DZIEN DOBRY – TU POLSKA
GAZETA MARYNARSKA
Imienia Kpt. Ryszarda Kucika
(Rok XXII nr 156) (6649)
09 czerwca 2023r.
Pogoda
piatek, 9 czerwca 27 st C
Czesciowe zachmurzenie
Opady:10%
Wilgotnosc:44%
Wiatr:14 km/h
Kursy walut
Euro 4.49
Dolar 4.19
Funt 5.22
Frank 4.61
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Zycze milego piatku, a ja wlasnie probuje odnalezc sie w fakcie, ze dzis
piatek nie poniedzialek i od jutra znow weekend. A wlasciwie to mozna
powiedziec ze od dzis, wiec milego zycze 🙂
Ania Iwaniuk
Dowcip
U wrozki:
– Biada, panie, widze straszne rzeczy! Zostanie pan pocwiartowany, a panska
skora …
– Na Boga! Przeciez mi pani wrozy ze skorzanej rekawiczki.
DETEKTYW
MISTYFIKACJA Dariusz GIZAK
Znaleziony w parku mezczyzna mial na ciele slady pobicia, byl przywiazany
do drzewa, przy ktorym najprawdopodobniej spedzil cala noc. Zostal
pogryziony przez komary do tego stopnia, ze doznal wstrzasu
anafilaktycznego i stracil przytomnosc. anusz O., 60-letni por- tier z O.,
czesto skra- cal sobie droge z pracy, przez niezbyt uczeszcza- na i mocno
zakrzaczona czesc miejskiego parku. Tego majowego dnia 2005 roku, o
godzinie 7 rano, szedl i wsluchiwal sie wal sie w spiew ptakow. Ta czesc w
parku byla bezpieczna jedynie w ciagu dnia, po zmierzchu nawet miejscowi
przestepcy,
bali sie tam zapuszczac. Janusz O. wiedzial, ze o tej porze raczej nikogo
tam nie spotka i dlatego az drgnal, kiedy zobaczyl siedzacego pod drzewem
nagiego mezczyzne. Poczatkowo
pomyslal, ze to jakis uczestnik wieczornej libacji, ktory usnal po pijanemu
i ukradziono mu ubranie. Dlatego postanowil szybko go ominac i nie
przypatrywac sie mu zbyt natar-czywie. Kiedy jednak prze- Zadziwil go ten
widok, ale bedac osoba bardzo ostrozna, poszedl dalej. Zawrocil dopiero po
jakims czasie, kiedy dopa- dly go wyrzuty sumienia, ze ten czlowiek moze
przeciez potrze- bowac pomocy. Okazalo sie, ze mial racje. Przywiazany do
drze- wa nagi mezczyzna zyl, ale byl nieprzytomny i zupelnie nie reagowal
na klepanie po twarzy. Janusz O. zadzwonil po pogoto- wie i po jego
przybyciu, korzy- stajac z zamieszania, szybko sie oddalil.
Lekarz pogotowia ratunko- wego, zdecydowal o natychmia- stowym odwiezieniu
nieprzy- tomnego do szpitala. Ocenil, ze “znaleziony w parku mezczyzna ma
na ciele slady pobicia, byl przywiazany do drzewa, przy ktorym spedzil
najprawdopo- dobniej cala noc. Zostal pogry- ziony przez komary do tego
stop- nia, ze doznal wstrzasu i stracil przytomnosc”.
Policjanci na wszelki wypadek wystawili posterunek przy sali szpitalnej, w
ktorej umieszczo- ny zostal przywieziony z parku pacjent. Przeprowadzili
takze ogledziny miejsca, w ktorym zostal znaleziony, ale nie odszu- kali
nic istotnego.
GAZEM PROSTO W OCZY
Dopiero po uplywie dwunastu godzin, znaleziony w parku mez- czyzna na tyle
odzyskal przytom- nosc, ze mozna bylo z nim poroz- mawiac. Okazalo sie, ze
jest to 34-letni elektromonter Adam G., mieszkaniec O.
Poniewaz policjanci podejrze- wali, ze przywiazanie czlowieka do drzewa
moglo byc elementem porachunkow przestepczych, natychmiast sprawdzono
“noto- wania” Adama G. Okazalo sie, ze jest niekarany i nie ma po nim sladu
w policyjnych kartotekach. Nie wykluczalo to niczego, ale dawalo juz jakies
pojecie o tej osobie.
Mezczyzna doszedl do sie- bie, ale wygladal strasznie. Wielogodzinne
wystawienie na ukaszenia komarow, spowodo- walo swedzacy i bardzo bole- sny
obrzek na calym ciele. Na dokladke Adam G. tak dlugo krzyczal, wzywajac
pomocy, ze w koncu stracil glos. Teraz juz, co prawda, mowil, ale bardzo
cicho i niewyraznie.
Wedlug jego relacji cale zdarzenie mialo nastepujacy przebieg:
– Wracalem wieczorem do domu, na skroty przez tak zwany stary park. Chodze
tamtedy bar- dzo czesto. Bylo okolo godziny 22. Nagle uslyszalem szybkie
kroki. Nie ogladajac sie, przyspieszylem. W pewnej chwili zorientowalem
sie, ze ten ktos idacy za mna jest juz bardzo blisko. Wtedy sie obej-
rzalem, ale zamiast cokolwiek zobaczyc, poczulem tylko straszne pieczenie
na twarzy i w oczach. Ktos prysnal mi gazem prosto w twarz i zaraz zaczal
mnie bic piesciami po twarzy, i glowie, a kiedy w koncu upadlem, zaczal
mnie kopac. Przestalem sie poru- szac, udajac nieprzytomnego, bo balem sie,
ze bedzie kopal dotad, az mnie zabije. Kiedy zorien- towal sie, ze sie nie
poruszam, zaczal mnie gdzies ciagnac, a ja nadal nic nie widzialem. W pew-
nej chwili zaczalem sie jednak szarpac, wtedy uderzyl mnie czyms twardym w
glowe i straci- lem przytomnosc. Kiedy sie obu- dzilem, siedzialem pod
drzewem z rekami zwiazanymi z tylu za pniem i bylem kompletnie nagi. Bylo
ciemno i nikogo w pobli- zu. Pewnie przesiedzialbym tam spokojnie do rana,
az ktos by w koncu nadszedl, bo sciezka byla niedaleko, ale zaczely mnie
okropnie gryzc komary, ktorych byly cale chmary. Zaczalem wolac o pomoc i
wolalem tak dlugo, az ochryplem, potem szarpalem sie, zeby zerwac wiezy,
ale sie nie dalo. Znowu stracilem przytomnosc i obudzilem sie dopiero w
szpi-
ZELAZNE ALIBI
talu. Niestety, nie wiem, kto mogl mnie tak urzadzic i absolutnie nie
widzialem nawet zarysu sylwetki tego kogos ani nie odzywal sie do mnie.
Policjanci spisali zeznania, zadali wiele dodatkowych pytan, ale – niestety
– w niczym im to nie pomoglo. Nadal nie wiedzie- li, jaki byl motyw napasci
na Adama G., ktory twierdzil, ze nie ma z nikim porachunkow, nikogo nie
oszukal ani przeciwko niko- mu nie zeznawal w sadzie. Oczy- wiscie nie
mozna bylo wykluczyc motywu rabunkowego, bo prze- ciez zniknal portfel i
ubranie G., ale nie bylo ono wyjatkowo war- tosciowe, a w portfelu nie mial
wiecej niz 100 zl.
Wykluczono takze motyw sek- sualny i prowadzacy czynnosci policjanci
uznali, ze Adam G. zostal tak potraktowany przez pomylke. Przeprowadzono
jed- nak wszystkie mozliwe czynno- sci, wlacznie z odnalezieniem portiera,
ktory powiadomil pogo- towie ratunkowe o nagim mez- czyznie przywiazanym do
drze- wa. Przesluchano tez wiele osob bywajacych w tej czesci parku oraz
sprawdzono powiazania i kontakty towarzyskie Adama G.
Wszystko na prozno. Sprawe zamknieto jako niewykryta, ale pozostajaca w
operacyjnym zain- teresowaniu strozow prawa.
POLUZOWANE SRUBY W KOLE
Adam G. ponownie pojawil sie w Komendzie Rejonowej Poli- cji w O. kilka
miesiecy pozniej, w listopadzie 2005 roku i zglo- sil probe zamachu na
swoje zycie. Stwierdzil, ze ktos polu- zowal sruby w przednim kole jego
auta, co doprowadzilo do tego, ze kolo odkrecilo sie w trak- cie jazdy, a
samochod wpadl do rowu i nastepnie dachowal. Adamowi G. i jadacemu z nim
koledze jakims cudem nic sie nie stalo, ale woz nadawal sie tylko do
kasacji. LIBI
Adam G. opisal to zdarzenie w nastepujacy sposob:
– Wyjechalismy wlasnie z O. na trase do B. Nie jechalem zbyt szybko. Jakies
80 kilometrow na godzine. Jechal ze mna Konrad S. i to on zauwazyl toczace
sie po jezdni kolo, ktore nas wyprzedzi- lo. Powiedzial nawet: “O, komus
sie kolo urwalo”. I chwile potem moim samochodem szarpnelo i wpadlismy do
rowu, a nastep- nie auto zaczelo koziolkowac. Cale szczescie, ze nie
jechalo nic z przeciwka, bo zanim wpadli- smy do rowu, to przelecielismy
przez pas ruchu dla samochodow jadacych w przeciwnym kierun- ku. Gdyby tam
jechal jakis TIR, byloby po nas. Mielismy tez duzo szczescia, ze zapielismy
pasy, bo przy tym koziolkowaniu to pola- malibysmy sie na pewno.
Policjanci prowadzacy powy- padkowe ogledziny samochodu nie stwierdzili
zadnych sladow wskazujacych na to, zeby sruby sie urwaly, czy tez zeby kolo
moglo odpasc z innych przyczyn niz poluzowanie srub.
Adam G. przypomnial funk- cjonariuszom zdarzenie z parku i stwierdzil, ze
teraz ma juz bar- dzo konkretne podejrzenia co do osoby, ktora moze dybac
na jego zycie. Na pol roku przed dniem, kiedy na niego napad- nieto, zaczal
sie spotykac z Bar- bara B. Nie byloby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, ze
ona trzy lata wczesniej rozwiodla sie z Mieczyslawem C., pseudonim “Korba”,
znanym w tej miejsco- wosci bandyta, odsiadujacym w wiezieniu dlugoletni
wyrok za pobicia i napady rozbojnicze.
Barbara B. przez jakis czas czekala na meza, az w koncu przeprowadzila
rozwod i zacze- la zyc swoim zyciem. Podobno “Korba” juz w trakcie rozprawy
rozwodowej obiecywal jej, ze jesli nie chce byc z nim, to zostanie samotna
do konca zycia. Przysy- lal jej tez z wiezienia grypsy, na przemian z
prosbami o kontynu-
owanie malzenstwa i z grozba- mi, ze zabije kazdego, kto bedzie chcial z
nia byc.
Kiedy wiec zaczela spotykac sie z Adamem G., niczego mu nie powiedziala o
przeszlosci swojego bylego meza, bojac sie, ze mezczyzna nie bedzie chcial
sie z nia zadawac. Dlatego po zdarzeniu w parku Adam G. byl calkowicie
zdezorientowany i nie znal przyczyn, dla ktorych kto- kolwiek moglby
zorganizowac napad na niego. Barbara B. wyja- snila mu wszystko dopiero po
wypadku z odkreconym kolem.
Policjanci, zajmujacy sie operacyjnym rozpracowywa- niem srodowiska
przestepcze- go, natychmiast sprawdzili, co w tym czasie dzialo sie z Mie-
czyslawem C. Okazalo sie, ze w maju 2005 roku przebywal on jeszcze w
wiezieniu, z ktorego wyszedl w pazdzierniku 2005 roku i zamieszkal w O.
Funk- cjonariusze dolozyli wszelkich staran, zeby znalezc dowody
obciazajace go, przynajmniej w sprawie odkrecenia kola. Prze- sluchano
wiele osob mieszkaja- cych w poblizu niestrzezonego parkingu, na ktorym
swoj samo- chod zostawial Adam G. Niestety, w noc poprzedzajaca wypadek
nikt nie zauwazyl, aby Mieczy- slaw C. przebywal w poblizu tego parkingu.
Sprawa napadu na Adama G. i zwiazania go w parku na razie sie nie
zajmowano. Mieczy- slaw C. mial niepodwazalne alibi, ale policjanci byli
pewni, ze na jego prosbe napadu tego dokonal ktorys z jego kolegow
przebywajacych na wolnosci. C. zatrzymano i przeszukano jego mieszkanie.
Nie znaleziono niczego waznego, a przeslucha- nie tez nie przynioslo
zadnych efektow.
Sprawe umorzono, ale stroze prawa ostrzegli Mieczyslawa C., ze beda mu sie
bardzo uwaz- nie przygladac. Nie zrobilo to na nim zadnego wrazenia.
Przepro-
wadzono takze rozmowe z Ada- mem G. i Barbara B., zaleca- jac, aby zwracali
baczna uwage na to, co sie wokol nich dzieje i zeby natychmiast informowali
policjantow o podejrzanych zda- rzeniach. Zwlaszcza z udzialem Mieczyslawa
C. Policjanci tylko tyle mogli dla tych ludzi zrobic, przynajmniej do czasu
uzyskania dowodow przeciwko C.
Dosyc szybko stwierdzono, ze przestepca czesto przeby- wa w poblizu domu, w
ktorym Adam G. mieszkal z Barbara B. Ale nikt mu przeciez nie mogl zabronic
chodzenia ulicami w poblizu mieszkania bylej zony.
DWOCH BRACI
Rankiem, 31 stycznia 2006 roku, cialo Adama G. znaleziono na klatce
schodowej bloku, w kto- rym mieszkal. Mial poderzniete gardlo oraz trzy
rany po ciosach nozem w brzuch i klatke piersio- wa. Noz musial byc bardzo
sze- roki, bo praktycznie kazda z ran nim zadanych mogla spowodo- wac zgon.
Policjanci podjechali pod dom Mieczyslawa C. w chwi- li, gdy jeszcze trwaly
ogledziny miejsca znalezienia zwlok. Zasta- li go. Byl mocno pijany, mimo
ze byla dopiero godzina 11. Na wstepie pokazal rachunek z izby wytrzezwien,
z ktorego wyni- kalo, ze opuscil ten przybytek o godzinie 9 tego dnia, po
spe- dzeniu w nim calej nocy. Zasko- czeni policjanci sprawdzili to i po
przeprowadzeniu przeszu- kania w jego domu, zabrali go do komendy. Nie
znaleziono noza ani zadnych innych dowodow, przesluchanie rowniez nic nie
wnioslo i Mieczyslawa C. znow trzeba bylo wypuscic. Objeto go jednak stala
obserwacja. Zalozo- no takze podsluch w jego miesz- kaniu i rozpoczeto
rejestracje rozmow telefonicznych.
Okazalo sie, ze Mieczy- slaw C. ma starszego o rok, bar-dzo podobnego do
siebie brata, Jana C., ktory mieszka w R., miescie odleglym o niecale 200
kilometrow. Poczatkowo nicze- go z tym faktem nie laczono, ale po jakims
czasie brat odwiedzil Mieczyslawa C. Z prowadzonej przez nich w mieszkaniu
rozmo- wywynikalo,zewizbiewytrzez- wien zamiast Mieczyslawa C. byl jego
brat. Przyjechal do O. specjalnie po to, zeby sie upic i z dowodem
osobistym brata trafic do izby wytrzezwien. Brat poprosil go o to,
tlumaczac, ze potrzebne mu jest porzadne alibi, aby mogl dokonac “grube- go
skoku”, z ktorego lupem mial sie z nim podzielic. Jan C. przy- jechal
wlasnie dlatego, ze czas mijal, a rozliczenia nie bylo. Wtedy w mieszkaniu
brata doszlo do rozmowy, ktora wiele wyjasnila.
Po dlugim namysle
w komendzie w O. podjeto decyzje o zatrzymaniu obu braci. Jan C. bardzo
szybko przyznal sie do zamiany rol. Zlozyl obszerne wyjasnie- nia, w
ktorych opisal, jak sie upil i polozyl na chodniku glownego skweru w
miescie. Bardziej udawal niz byl pija- ny. W izbie wytrzezwien troche sie
denerwowal, kiedy oglada- no dowod jego brata, ale lekarz zrobil to niezbyt
dokladnie. Kto by tam uwaznie sprawdzal mocno podniszczony dowod osobisty
jakiegos pijaka? Ran- kiem nastepnego dnia po wyj- sciu z izby oddal bratu
dowod i pojechal do R. Kiedy zbyt dlugo czekal na obiecana czesc lupu,
zaczal sie denerwowac i poje- chal do O. Jan C. zapewnial, ze nic nie
slyszal o tym, zeby jego brat mial zamiar kogos zamor- dowac, a gdyby tak
bylo, to nigdy nie zgodzilby sie na mistyfi- kacje z upiciem sie i pobytem
w “wytrzezwialce”.
Dysponujac obszernymi zeznaniami Jana C., przysta- piono do przesluchania
Mie-
czyslawa C. Poczatkowo w ogole odmawial skladania wyjasnien,
a w koncu stwier-
dzil tylko:
– Nie mia- lem zamia- ru zabijac Adama G. Chcialem
tylko, zeby odczepil sie od mojej zony. Nie chcial, a kiedy prosilem go o
to, zaatakowal mnie, wiec w obronie wlasnej zabilem go. To wszystko, co
chce powiedziec i wiecej zeznawal nie bede.
Faktycznie wiecej nie zlozyl juz zadnych wyjasnien. To samo powtorzyl w
sadzie, ktory skazal go na kare 25 lat pozbawienia wolnosci. Nie udalo sie
wyjasnic, czy to rzeczywiscie on odkrecil kolo w samochodzie Adama G., czy
tez, byc moze, byl to nie- szczesliwy przypadek. Podob- nie nie wyjasniono
okoliczno- sci wczesniejszego napadu na Adama G.
Natomiast Jan C., bardzo aktywnie wspolpracujacy z orga- nami scigania,
zostal skazany
ZELAZNE ALIBI
na kare 3 lat pozbawie- nia wolnosci za wspol- udzial w zabojstwie. Za
okolicznosc lagodzaca uznano fakt, ze mogl nie
wiedziec, co tak napraw- de planuje jego brat. Sad uznal jedynie, ze w pelni
swiadomie godzil sie
na pomoc w popelnieniu powaz- nego przestepstwa.
W zwiazku z aresztowaniem i skazaniem Mieczyslawa C., jego byla zona
Barbara B. wycofala z sadu pozew przeciwko Komen- dzie Rejonowej Policji w
O., ktora oskarzala o to, ze poprzez zanie- chanie dzialan doprowadzila do
smierci Adama G. Jej adwo- kat twierdzil, ze powinna sprawe doprowadzic do
konca, gdyz miala bardzo duze szanse na uzyskanie wysokiego odszkodowania.
Ona jednak zdecydowala inaczej.
Pomaranczowa mgla i chmura dymu w Nowym Jorku i Waszyngtonie
Dym wywolany przez pozary lasow w kanadyjskich prowincjach spowodowal
gwaltowne pogorszenie jakosci powietrza w wielu miastach Kanady i Stanow
Zjednoczonych. We wtorek chmura dotarla do Nowego Jorku, w srode – do
Filadelfii i Waszyngtonu, w ktorym odwolano miedzy innymi zajecia szkolne
prowadzone pod golym niebem. W Nowym Jorku z powodu slabej widocznosci
opoznione zostaly loty m.in. na lotnisko LaGuardia. Od poczatku roku w
Kanadzie splonely prawie cztery miliony hektarow lasow. W Kanadzie trwa 414
pozarow lasow, 239 jest nadal nieopanowanych, splonelo 3,8 mln hektarow –
poinformowal w srode kanadyjski minister ds. sytuacji kryzysowych Bill
Blair. Niecaly tydzien temu informowano, ze od poczatku roku w calym kraju
ogien strawil obszar o powierzchni 2,7 mln ha. Z powodu szalejacego ognia
ponad 20 tysiecy osob przebywa poza swoimi domami, zagrozone sa linie
elektryczne w Quebecu. Dym z pozarow docierajacy do poludniowych czesci
Kanady sprawil, ze we wtorek wskazniki zanieczyszczenia powietrza w stolicy
kraju Ottawie przekroczyly maksymalne wartosci okreslajacej je skali.
Rzadowi meteorolodzy wydaja alerty dla kolejnych miast, zalecajac
zredukowanie aktywnosci fizycznej i noszenie maseczek, o ile nie jest
mozliwe pozostanie w domu.
W szkolach publicznych w Toronto odwolano zajecia na powietrzu. Alert dla
tego miasta wskazywal w srode na “wysokie ryzyko” i prognozowal jeszcze
wyzsze zanieczyszczenie w czwartek. W Quebecu premier Francois Legault
podkreslal podczas konferencji prasowej, ze do poniedzialku meteorolodzy
nie przewiduja deszczu.
Dym spowija miasta USA
Smog z Kanady zmusil wladze wielu miast na wschodzie Stanow Zjednoczonych
do wydania ostrzezen dotyczacych jakosci powietrza. We wtorek niebo nad
Nowym Jorkiem mialo metny pomaranczowy kolor, a wedlug pomiarow metropolia
byla drugim najbardziej zanieczyszczonym miastem na swiecie pod wzgledem
jakosci powietrza. Jak pisze “New York Times”, poziom
najniebezpieczniejszego pylu zawieszonego PM 2,5 dziesieciokrotnie
przekraczal norme wyznaczona przez Swiatowa Organizacje Zdrowia (WHO). W
srode smog dotarl m.in. do Filadelfii i Waszyngtonu, gdzie wyczuwalny jest
zapach dymu. Na dnie rankingow jakosci powietrza sa tez Detroit i Ottawa.
Wladze stolicy USA oglosily, ze zajecia szkolne odbywajace sie na powietrzu
zostana odwolane.
Telewizja CNN podala w srode, ze w USA 55 milionow osob jest objetych
alertami w zwiazku z dymem. Z powodu slabej widocznosci opoznione zostaly
loty m.in. na lotnisko LaGuardia w Nowym Jorku. Narodowa Sluzba Pogodowa
(NWS) ostrzegla Amerykanow, by unikali cwiczen na zewnatrz. Chmura dymu
ograniczyla tez widocznosc na drogach. “Bedziemy miec do czynienia z niebem
jeszcze bardziej metnym niz w poniedzialek, kiedy slonce czasami bylo ledwo
widoczne ze wzgledu na tak gesty i obecny na niskim pulapie dym” – ostrzegl
w srode oddzial NWS w Buffalo w stanie Nowy Jork. Osrodek przewiduje, ze
taki stan utrzyma sie w calym regionie do konca tygodnia. W walce z
zywiolem kanadyjskim strazakom pomagaja strazacy z Australii, Nowej
Zelandii i Stanow Zjednoczonych. We wtorek przylecieli strazacy z Republiki
Poludniowej Afryki, a w drodze do Quebecu jest prawie 200 strazakow z
Francji. Pomaga tez wojsko, minister obrony Anita Anand przekazala, ze w
Albercie jest okolo 130 zolnierzy, w Nowej Szkocji – ok. 100, a w Quebecu –
300. Pomagaja miedzy innymi w robotach inzynieryjnych, logistyce,
transporcie powietrznym.
W Kanadzie za dzialania strazy pozarnej odpowiedzialne sa rzady prowincji.
Premier Justin Trudeau, zapewniajac o pomocy rzadu federalnego,
przypomnial, ze przed obecnymi ekstremalnymi pozarami lasow w ubieglym roku
przez kraj przeszly huragany i silne ulewy. – Musimy dostosowac nasze
dzialania, przewidywac i chronic – powiedzial. Eksperci ostrzegaja, ze
narazenie na dym pozarowy moze przyczyniac sie do szeregu problemow
zdrowotnych. Jak zauwazyl cytowany przez BBC Matthew Adams, profesor na
Uniwersytecie w Toronto i dyrektor Centrum Srodowiska Miejskiego, pierwsze
skutki wdychania dymu to dusznosci, podwyzszony puls, bol w klatce
piersiowej lub zapalenie oczu, nosa i gardla.
– Podczas dni o podwyzszonym zanieczyszczeniu powietrza zaobserwujemy
zwiekszona liczbe wizyt w szpitalu – powiedzial. – A ludzie, ktorzy
odwiedzaja szpital, zazwyczaj maja wczesniej istniejace choroby ukladu
oddechowego – dodal. Dlugoterminowe narazenie na zanieczyszczenia wiaza sie
z konsekwencjami takimi jak rak, choroby pluc oraz problemy u kobiet
ciezarnych.
Profesor Adams zalecil ograniczenie przebywania na powietrzu, by uniknac
wdychania dymu. – Sprobuj nie przejmowac sie tym az tak bardzo. Zostan w
domu i zmniejsz ekspozycje na zanieczyszczenia. – dodal. Jesli juz
mieszkancy sa zmuszeni do wyjscia poza dom, zaleca sie korzystanie z masek
i filtrow, by jak najbardziej zminimalizowac wplyw zanieczyszczenia.
Wazne zmiany dla kierowcow. Wracaja stare przepisy
Kolejne zmiany w ustawie Prawo o ruchu drogowym staja sie faktem. Punkty
karne beda ponownie usuwane po roku, a nie po dwoch latach. Powroca rowniez
kursy redukujace punkty karne, realizowane przez wojewodzkie osrodki ruchu
drogowego. Prezydent Andrzej Duda podpisal ustawe w tej sprawie.
Prezydent Andrzej Duda we wtorek podpisal ustawe z dnia 26 maja 2023 r. o
zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz niektorych innych ustaw.
Kancelaria Prezydenta RP przekazala w komunikacie, ze ustawa nowelizuje m.in.
art. 98 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujacych pojazdami.
Punkty karne 2023 – zmiany
“Zgodnie z wprowadzonymi zmianami, informacje o otrzymanej liczbie punktow
zgromadzone w centralnej ewidencji kierowcow beda z niej usuwane z uplywem
1 roku, a nie jak dotychczas – z uplywem dwoch lat” – wskazano. Oznacza to,
ze nowe regulacje przywracaja sytuacje prawna sprzed 2022 roku.
Zgodnie z nowelizacja Prawa o ruchu drogowym kierowcy maksymalnie raz na
pol roku beda mogli rowniez wziac udzial w odplatnym szkoleniu, ktore
pozwoli zredukowac 6 punktow karnych. “(…) osoba wpisana do ewidencji
kierujacych, nie czesciej niz raz na 6 miesiecy, bedzie mogla na wlasny
koszt uczestniczyc w szkoleniu prowadzonym z wylaczeniem mozliwosci odbycia
szkolenia z wykorzystaniem srodkow porozumiewania sie na odleglosc, ktorego
odbycie spowoduje zmniejszenie liczby punktow za naruszenie przepisow ruchu
drogowego” – czytamy w komunikacie. KPRP wyjasnila, ze osobie wpisanej do
ewidencji po przedstawieniu przez nia zaswiadczenia o odbyciu szkolenia lub
otrzymaniu tego zaswiadczenia od dyrektora wojewodzkiego osrodka ruchu
drogowego, wlasciwy dla miejsca zamieszkania tej osoby komendant wojewodzki
policji zmniejszy o 6 liczbe posiadanych punktow, odejmujac je wedlug
kolejnosci wpisow, poczawszy od wpisu odpowiadajacego naruszeniu
popelnionemu z data najwczesniejsza.
Kursy redukujace punkty karne zniknely 17 wrzesnia 2022 roku. Odbycie
6-godzinnego kursu z udzialem policjanta i psychologa bylo podstawa do
zmniejszenia liczby posiadanych punktow karnych o 6. Kurs kosztowal
kilkaset zlotych.
Taksowki przez aplikacje
Nowelizacja ma tez podniesc bezpieczenstwo pasazerow w przewozach na
aplikacje m.in. poprzez lepsza niz do tej pory weryfikacje tozsamosci
kierujacego pojazdem. Przedsiebiorcy posredniczacy w przewozach drogowych
beda zobowiazani m.in. do weryfikacji kierowcow, ktorzy wykonuja przewozy,
przed rozpoczeciem wspolpracy i zleceniem pierwszego przewozu. Obowiazkowe
bedzie sprawdzenie: tozsamosci, posiadania odpowiedniego uprawnienia do
kierowania pojazdem samochodowym oraz niekaralnosci za przestepstwa
przeciwko zyciu i zdrowiu oraz przeciwko wolnosci seksualnej i
obyczajnosci, a takze za przestepstwa, o ktorych mowa w art. 59 ustawy z
dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdzialaniu narkomanii, oraz braku
prawomocnego orzeczenia zakazu wykonywania zawodu kierowcy.
“Weryfikacja nastepowac bedzie przez okazanie przez osobe, ktorej
przedsiebiorca zleca przewoz osob dokumentu tozsamosci, dokumentu
stwierdzajacego posiadanie odpowiedniego uprawnienia do kierowania pojazdem
samochodowym oraz zaswiadczenia o niekaralnosci wystawionego nie wczesniej
niz miesiac przed rozpoczeciem wspolpracy” – czytamy.
Zgodnie z nowelizacja nie bedzie trzeba placic oplaty ewidencyjnej m.in. za
rejestracje pojazdu; wydanie dowodu rejestracyjnego, pozwolenia czasowego i
zalegalizowanych tablic; przeprowadzenie badania technicznego pojazdu oraz
odczyt stanu drogomierza pojazdu po wymianie. Oplata ewidencyjna wynosi
0,50 zl lub 1 zl.
Paszport na lotnisku w 15 minut. Jak wyrobic, ile kosztuje, czy dlugo jest
wazny
Paszport tymczasowy to dokument, ktory mozna uzyskac w wyjatkowych
sytuacjach, znacznie szybciej niz paszport biometryczny. Dokument tego typu
ma jednak krotszy okres waznosci. Nalezy pamietac rowniez o tym, ze nie
wszystkie kraje uznaja paszport tymczasowy. Uzyskanie paszportu – jesli
osoba skladajaca dokumenty nie ma zadnych znizek – kosztuje 140 zlotych. Na
paszport, wazny 10 lat, trzeba czekac okolo miesiaca od zlozenia wniosku.
Sytuacja przedstawia sie inaczej w przypadku paszportu tymczasowego,
wydawanego w wyjatkowych sytuacjach. Wniosek o taki dokument mozesz zlozyc
w dowolnym punkcie paszportowym – jesli przebywasz w Polsce, albo w polskim
konsulacie – w przypadku pobytu za granica. Od kwietnia punkt wydawania
paszportow tymczasowych dziala rowniez na Lotnisku Chopina w Warszawie.
Paszport tymczasowy – w jakich sytuacjach mozna go otrzymac?
Paszport tymczasowy w punkcie na Lotnisku Chopina w Warszawie mozesz
otrzymac, jesli:
– utraciles lub zapomniales zabrac ze soba paszportu lub dowodu osobistego
posiadasz paszport lub dowod osobisty, ktory stracil waznosc
– zlozyles wniosek o wydanie paszportu biometrycznego, ale jeszcze go nie
odebrales
– dysponujesz waznym biletem lotniczym. Paszport na lotnisku – potrzebne
dokumenty, cena, okres waznosci
Do wyrobienia paszportu tymczasowego na warszawskim lotnisku bedziesz
potrzebowal dokumentu potwierdzajacego tozsamosc oraz waznego biletu
lotniczego na podroz. W razie braku fotografii urzednik wykona zdjecie do
dokumentu na miejscu. Koszt paszportu tymczasowego to 30 zlotych.
Za wyrobienie paszportu zaplacisz na miejscu wylacznie karta platnicza.
Termin waznosci dokumentu jest dostosowany do okolicznosci uzasadniajacych
posiadanie paszportu tymczasowego. Paszport tymczasowy nie moze byc wazny
dluzej niz przez 365 dni od daty wydania.
Pozew przeciwko fuzji Orlenu z Lotosem. Jest decyzja sadu
W sierpniu 2022 roku akcjonariusze bylej Grupy Lotos zlozyli pozew o
stwierdzenie niewaznosci uchwaly Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Grupy
Lotos z 20 lipca 2022 roku w sprawie polaczenia z PKN Orlen.
Powodami w tej sprawie byli dwaj akcjonariusze mniejszosciowi – Bogdan
Kamola i Jan Trzcinski – ktorzy podczas walnego zgromadzenia Lotosu
zglosili sprzeciw do tej uchwaly.
PKN Orlen poinformowal w srodowym komunikacie, ze “Sad Okregowy w Lodzi, X
Wydzial Gospodarczy w dniu dzisiejszym oddalil w calosci powodztwo
akcjonariuszy bylej Grupy Lotos o stwierdzenie niewaznosci uchwaly nr 3
Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Grupy Lotos z 20 lipca 2022 roku w
sprawie polaczenia spolki z Grupa Lotos, podwyzszenia kapitalu zakladowego
PKN Orlen oraz zgody na proponowane zmiany Statutu PKN Orlen, wraz z
roszczeniem ewentualnym o uchylenie tejze uchwaly”. W sierpniu 2022 roku
dokonala sie fuzja PKN Orlen i Grupy Lotos. Plocki koncern otrzymal od
Komisji Europejskiej zgode na polaczenie, wczesniej musial jednak
przedstawic srodki zaradcze. W kwietniu br. poinformowano o zakonczeniu
realizacji srodkow zaradczych, po tym, jak zostala zawarta umowa
rozporzadzajaca pomiedzy PKN Orlen a Unimot Investments, przenoszaca na
Unimot Investments 100 proc. akcji w Lotos Terminale. Rafineria Gdanska od
1 stycznia 2023 roku – juz po opublikowaniu informacji przez “Czarno na
bialym” – zostala wpisana do wykazu podmiotow podlegajacych szczegolnej
ochronie. Z wnioskiem o to wystapilo Ministerstwo Aktywow Panstwowych.
Wpisanie Rafinerii Gdanskiej do wykazu podmiotow podlegajacych ochronie
spowodowalo, ze kontrole nad spolka bedzie mial minister aktywow
panstwowych.
Zgodnie z ustawa, inwestorzy maja obowiazek poinformowania ministerstwa o
planowanym kupnie udzialow w jednej ze strategicznych spolek. Minister moze
zablokowac taka transakcje, jesli uzna, ze istnieja przeslanki zagrozenia
dla bezpieczenstwa i porzadku publicznego. Taka decyzja moze byc zaskarzona
do sadu. Do tego wykazu zostal tez dopisany Unimot.
Watpliwosci ekspertow wywolywala rowniez cena jaka mialo zaplacic Saudi
Aramco za 30 proc. w Rafinerii Gdanskiej. Dr Dariusz Wieczorek z Wydzialu
Zarzadzania Uniwersytetu Gdanskiego wyliczyl, ze do tej pory PKN Orlen
uzyskal blisko 5 mld zlotych z tytulu sprzedazy aktywow Lotosu w ramach
srodkow zaradczych. Z tego ponad miliard zlotych to kwota uzyskana ze
sprzedazy 30 procent udzialow w Rafinerii Gdanskiej. Z wyliczen dr.
Wieczorka wynika, ze strata ze sprzedazy aktywow w ramach srodkow
zaradczych mogla wyniesc 4,4 mld zlotych.
Orlen o sprzedazy aktywow Lotosu
W styczniowym oswiadczeniu PKN Orlen wskazywal, ze “aktywa, ktore trafily
do Saudi Aramco, zostaly wycenione na 2,3 mld zl i taka byla wartosc tej
transakcji”. “Wyceny zostaly przygotowane przez niezaleznych zewnetrznych
doradcow, a miedzynarodowe banki inwestycyjne przeprowadzily na potrzeby
tej transakcji tzw. fairness opinion” – zapewniano.
“Sprzedaz 30 procent rafinerii, a do tego solidnemu partnerowi to duzy
sukces. Gdanska rafineria jest jedna z mniejszych w regionie, a do
sprzedazy wyznaczono pakiet mniejszosciowy, ktory nie daje nad nia
kontroli” – podkreslal plocki koncern. Spolka wielokrotnie zapewniala, ze
fuzja z Lotosem nie obniza bezpieczenstwa energetycznego Polski. “To
wlasnie wspolpraca z Saudi Aramco pozwala na zabezpieczenie dodatkowej
ilosci ropy do Polski w sytuacji trwania wojny. Pozwala rowniez na dalsze
uniezaleznienie sie od rosyjskich surowcow” – moglismy przeczytac w
oswiadczeniu opublikowanym na poczatku roku
Spot PiS z ujeciami z Auschwitz zablokowany. “Gazeta Wyborcza”: na zadanie
BBC
Spot Prawa i Sprawiedliwosci, w ktorym wykorzystano ujecia z bylego obozu
koncentracyjnego Auschwitz, zostal zablokowany w mediach spolecznosciowych
partii. Stalo sie tak na zadanie brytyjskiego nadawcy BBC – podala w srode
“Gazeta Wyborcza”. “Dzialacze partii Kaczynskiego nie tylko bez pytania
wzieli fragmenty filmu BBC, ale je poprzerabiali” – napisal dziennik. 31
maja w mediach spolecznosciowych Prawa i Sprawiedliwosci opublikowano spot,
w ktorym wykorzystano ujecia z niemieckiego nazistowskiego obozu
koncentracyjnego i zaglady Auschwitz-Birkenau oraz wpis dziennikarza
Tomasza Lisa. Material opublikowano w kontekscie marszu, ktory 4 czerwca
przeszedl przez Warszawe. “Marsz 4 czerwca coraz blizej. Czy na pewno
chcesz tam byc?” – brzmial wpis zamieszczony razem z nagraniem na Twitterze
PiS-u.
Krytyke wobec klipu wyrazilo Muzeum Auschwitz. Do sprawy odniosl sie tez
prezydent Andrzej Duda. “Pamiec o Ofiarach niemieckich zbrodni w Auschwitz
jest swieta i nietykalna. Tragedia milionow Ofiar nie moze byc
wykorzystywana w walce politycznej. To dzialanie niegodne i nie ma dla
niego usprawiedliwienia” – napisal na Twitterze.
“Gazeta Wyborcza”: spot PiS zablokowany na zadanie BBC
W srode na Twitterze PiS-u, w miejscu, gdzie wczesniej wyswietlal sie
kontrowersyjny klip, znalazl sie komunikat: “Te multimedia zostaly
zablokowane w zwiazku ze zgloszeniem wlasciciela praw autorskich”. “Gazeta
Wyborcza” przekazala, ze dwa dni wczesniej skontaktowala sie z biurem
prasowym BBC. Brytyjski nadawca otrzymal spot PiS-u oraz znalezione w
serwisie YouTube oryginalne nagranie nadawcy. “Zapytalismy, czy brytyjska
stacja zgodzila sie na jego uzycie w spocie PiS” – czytamy.
W srode dziennik otrzymal odpowiedz od BBC. “Nie dalismy pozwolenia na
wykorzystanie naszych tresci i zglosilismy to na Twitterze w zwiazku z
naruszeniem praw autorskich i poprosilismy o ich usuniecie” – przekazal
brytyjski nadawca.
“W spocie PiS wykorzystano cztery sekundy z filmu BBC News, udostepnionego
na kanale YouTube przed osmioma laty. Oryginalny film trwa 2 minuty i 29
sekund i mial 25 mln wyswietlen” – napisala “Wyborcza”, dodajac, ze “sceny
wykorzystane w partyjnym spocie zostaly przerobione: zmieniono muzyke,
usunieto napis w jezyku angielskim, w ktorym byla informacja, ze pokazywana
jest brama wejsciowa do obozu Auschwitz 1”. “Gazeta Wyborcza” przytoczyla
opinie adwokata Krzysztofa Zubera, ktory wyjasnil, ze “zmiany koloru filmu,
muzyki, dokladanie napisow albo usuwanie napisow to sa wszystko przerobki,
ktorych nie wolno zrobic bez zgody autora”. – To jest ingerencja w cudzy
utwor, w autorskie prawa osobiste. Stanowi o tym Ustawa o prawie autorskim
i prawach pokrewnych. To, czy autor zdecyduje sie wstapic na droge prawna,
to jego sprawa i jego decyzja, ale naruszenie prawa jest ewidentne –
tlumaczyl, cytowany przez gazete.
“GW” przypomniala rowniez, ze w spocie wykorzystane zostalo “nagranie
muzeum, wykonane dronem w 2018 r., przez wroclawskiego fotografa amatora
Wiktora Wozniaka”.
Redakcja “Wyborczej” skontaktowala sie w tej sprawie z rzecznikiem Prawa i
Sprawiedliwosci Rafalem Bochenkiem, jednak nie otrzymala odpowiedzi.
Zapowiedz dlugiego strajku na jednym z najwiekszych lotnisk w Europie
Utrudnienia na londynskim lotnisku Heathrow. Brytyjski zwiazek zawodowy
Unite zapowiedzial w srode strajk z udzialem okolo 2 tysiecy pracownikow
kontroli bezpieczenstwa. Strajk rozpocznie sie 24 czerwca i bedzie odbywal
sie w prawie kazdy weekend do konca sierpnia – lacznie przez 31 dni.
Pracownicy domagaja sie podwyzek plac. Brytyjski zwiazek zawodowy Unite
poinformowal, ze strajki rozpoczna sie 24 czerwca, czyli tydzien pozniej
niz pierwotnie planowano. Zapowiedziany strajk oznacza spora eskalacje w
stosunku do dwoch poprzednich – 10-dniowego w okresie przed i w czasie
Wielkanocy oraz serii trzech krotszych protestow w maju. Oprocz pracownikow
kontroli bezpieczenstwa na terminalu 5 strajkowac beda ci z terminalu 3. To
oznacza, ze strajkowac bedzie nie 1,4 tys. osob, jak poprzednio, lecz okolo
2 tys.
Zwiazek zawodowy Unite poinformowal, ze strajk prowadzony bedzie 24-25 oraz
28-30 czerwca, 14-16, 21-24 oraz 28-31 lipca, a takze 4-7, 11-14, 18-20
oraz 24-27 sierpnia. Daty strajkow zbiegaja sie m.in. z poczatkiem wakacji
szkolnych w Anglii oraz z przedluzonym ostatnim weekendem w sierpniu.
Strajk pracownikow lotniska Heathrow
Unite ostrzega pasazerow, ze w zwiazku ze strajkiem moga byc dluzsze niz
zwykle kolejki do kontroli bagazu. Wladze Heathrow wskazuja z kolei, ze
podczas poprzednich strajkow dzieki podjetym dzialaniom pasazerowie nie
odczuli w powazniejszym stopniu ich skutkow i zapewniaja, ze tym razem
bedzie podobnie. Z powodu strajku w okresie wielkanocnym linie British
Airways odwolaly jednak ponad 300 lotow.
Sensacyjne odkrycie w Mamerkach. Nowa tajemnica kompleksu bunkrow
Na terenie kompleksu bunkrow w Mamerkach na Mazurach odnaleziono zasypane
tory kolei waskotorowej oraz kola, prawdopodobnie od wagonu. – To o tyle
zaskakujace, nie wiedzielismy, ze wewnatrz kompleksu byla kolej –
poinformowal opiekun tego miejsca Bartlomiej Plebanczyk. Bartlomiej
Plebanczyk poinformowal, ze znaleziska dokonano przed kilkoma dniami przy
fundamencie jednego z bunkrow. W bezposrednim sasiedztwie miejsca odkrycia
w ostatnim czasie dokonywano wycinki drzew i w zwiazku z tym detektorysci
ze Stowarzyszenia Historyczno-Eksploracyjnego Jacwiez – Elk, Augustow
przeszukiwali teren wykrywaczami metali. Sensacyjne odkrycie w Mamerkach
– Ku naszemu zdumieniu kolega Karol Konratowski odnalazl na glebokosci
okolo 1,5 m tory kolejki waskotorowej. Zaczelismy odkopywac je lopatami, bo
na ten moment na to mamy pozwolenie i oprocz torow znalezlismy kola – jedno
juz odkopane, drugie odkopujemy. Sa to prawdopodobnie kola wagonu –
powiedzial Plebanczyk i podkreslil, ze odkrycie to jest o tyle zaskakujace,
ze dotad nie bylo wiadomo, ze na terenie kompleksu w Mamerkach
funkcjonowala kolej waskotorowa. Oczywiscie wiemy, ze bylo polaczenie
kolejowe z Wegorzewem i Ketrzynem, ze mozna bylo pociagiem szybko dojechac
do kwatery Hitlera w Gierlozy, ale o kolejce waskotorowej na terenie samego
kompleksu nie ma zadnych relacji, czy dokumentow. To bardzo dla nas
zaskakujace odkrycie. Bedziemy chcieli ustalic, jak dlugie sa tory, dokad i
skad prowadzily, co i gdzie przewozono waskotorowka. Bedziemy kontynuowac
prace po dokonaniu niezbednych ustalen formalnych z konserwatorem zabytkow
i Lasami Panstwowymi – podkreslil Plebanczyk. Dodal, ze bardzo mu zalezy na
wyjasnieniu wszelkich okolicznosci zwiazanych z odkryciem torow w
kompleksie w Mamerkach. Plebanczyk od wielu lat prowadzi poszukiwania w
kompleksie w Mamerkach. W poprzednich latach – bazujac na poszlakach
zawartych w materialach zwiazanych z Erichem Kochem – szukal Bursztynowej
Komnaty. Mimo kilku spektakularnych poszukiwan, ktore odbywaly sie w
obecnosci ekip medialnych z calego swiata, nie odnaleziono zadnych
kosztownosci. Podczas prac eksploracyjnych odnaleziono za to bardzo wiele
przedmiotow zwiazanych z codziennym funkcjonowaniem OKH w Mamerkach – wiele
butelek, porcelany, osobistych przedmiotow mieszkancow kompleksu (np.
fajke, trzonek pedzla do golenia). W Mamerkach w czasie II wojny swiatowej
znajdowala sie Kwatera Glowna Niemieckich Wojsk Ladowych (OKH). Dawna
kwatera glowna dowodztwa wojsk ladowych jest najlepiej zachowanym osrodkiem
dowodzenia z czasow III Rzeszy na Mazurach. Niemcy w styczniu 1945 r.
opuscili to miejsce bez walki i nie wysadzili bunkrow. Dlatego Mamerki
stanowia unikatowa atrakcje turystyczna. Nie byly one przez lata tak
popularne, jak odlegla o 18 km kwatera glowna Adolfa Hitlera “Wilczy
Szaniec” w Gierlozy. Ich popularnosc wzrosla, gdy Plebanczyk zaczal szukac
tam Bursztynowej Komnaty.
Kompleks w Mamerkach zbudowano w latach 1940-44. W lesie nad Mamrami ukryto
30 masywnych schronow i ponad 200 innych obiektow z cegiel i drewna. Byly
tam nie tylko baraki mieszkalne, wartownie i stanowiska obrony
przeciwlotniczej, ale tez kasyna i kuchnie, poczta, kino, szpital, sauna i
stajnie. W kwaterze rezydowalo 40 niemieckich generalow i 1,5 tys.
zolnierzy.
Zamiast do szewca, to do Zabki. Sklep wprowadzil nowa usluge
Zabka kolejny raz wychodzi naprzeciw potrzebom klientow. Teraz w sklepie
bedzie mozna nie tylko zrobic zakupy, ale tez przekazac buty do naprawy i
renowacji. “Bardzo zalezy nam na szerzeniu idei zero waste” – zaznacza
Martyna Zastawna, zalozycielka woshwosh, marki wspolpracujacej ze sklepem.
Zabka od dawna ma do zaoferowania coraz wiecej niz tylko sprzedaz produktow
spozywczych. W sklepie mozna rowniez nadawac i odbierac paczki, wypic kawe
z ekspresu, czy tez zjesc przekaski na cieplo. Od 5 czerwca dostepna jest
takze kolejna usluga. Zabka z marka woshwosh, ktora wspolpracuje z
lokalnymi szewcami. Teraz poprzez strone internetowa
woshwosh.zabka.pl/checkout lub strone glowna Zabki (w zakladce “Wygodne
uslugi”) mozna zamowic pojedyncze uslugi czyszczenia lub naprawy butow lub
tez zdecydowac sie na pakiety, w ktorych zawarta jest takze impregnacja czy
ozonowanie oraz pakiety dedykowane butow sportowych lub eleganckich. Ceny
uslug wahaja sie od 35 do 119 zl. Nadanie i odbior sa bezplatne. “Buty
nalezy przyniesc do sklepu Zabka wybranego podczas zamawiania uslugi i w
tym samym miejscu je odebrac” – mowi Przemyslaw Tomaszewski, dyrektor ds.
sprzedazy i rozwoju uslug w Zabce. Nowa usluga ma nie tylko ulatwic zycie
klientow i dac im wiecej wolnego czasu. Przemyslaw Tomaszewski zwraca uwage
takze na jeszcze jeden aspekt.
“Wprowadzajac uslugi we wspolpracy z woshwosh, pomagamy klientom oszczedzac
ich czas, ale takze pieniadze, poniewaz naprawa i czyszczenie obuwia sa
duzo tansze niz kupno nowego. Wspolnie z naszymi klientami dbamy takze o
srodowisko, realizujac nasza strategie odpowiedzialnosci i m.in. wcielajac
w zycie zasade zero waste – jedna para butow rozklada sie srednio az 50
lat! Dlatego zachecamy klientow, aby odswiezyli swoje ulubione buty na lato
wlasnie z woshwosh i Zabka, ktora maja tuz za rogiem” – powiedzial.
SPORT
Upadly klub sie odradza. Niewiarygodne. Moga przejsc do historii polskiej
pilki. Flota Swinoujscie jeszcze kilkanascie lat temu byla o krok od awansu
do ekstraklasy. Pozniej wpadla w powazne tarapaty, przez ktore od lat tula
sie po nizszych ligach. Teraz jest blisko awansu do III ligi, co w duzej
mierze jest mozliwe dzieki kapitalnej serii w meczach domowych. Flota
Swinoujscie na przelomie pierwszej i drugiej dekady XXI wieku wystepowala I
lidze. W sezonie 2010/11 zajela w niej trzecie miejsce, do awansu zabraklo
jej zaledwie trzech punkow. Na drugim szczeblu rozgrywkowym po raz ostatni
wystepowala w rozgrywkach 2014/15, pozniej z powodu powaznych problemow
finansowych musiala sie wycofac. Od tamtego czasu Flota mozolnie odbudowuje
dawna pozycje. Po degradacji do A klasy spedzila tam zaledwie rok, nieco
gorzej szlo jej w klasie okregowej, gdzie potrzebowala dwoch lat na
wywalczenie awansu. Pozniej nieco dopisalo jej szczescie, sezon 2019/20 w
IV lidze zostal przedwczesnie zakonczony z powodu zagrozenia
epidemiologicznego i to Flota jako owczesny lider awansowala do III ligi. Z
niej spadla po roku. Teraz zespol ze Swinoujscia ma spore szanse na powrot
do III ligi. Na trzy kolejki przed koncem prowadzi w tabeli z punktem
przewagi nad Kluczevia Stargard, majac rozegrane jedno spotkanie mniej
(awansuje jeden zespol). Szczegolnie imponujaca jest jej postawa na wlasnym
stadionie, gdzie wygrala wszystkie 16 spotkan. Jej bilans bramkowy to
107:30. Ostatnio pokonala u siebie Chemik Police az 9:1. Rownie imponujaca
seria nie moze sie pochwalic zaden inny zespol na poziomie IV ligi w calym
kraju. Niemal tak samo dobrze na wlasnym boisku radzi sobie GKS Wikielec,
jego bilans to 14 zwyciestw w 14 meczach. Niezwykla, ale nieznacznie gorsza
statystyka moze sie pochwalic takze Star Starachowice, ktory wygral
wszystkie 15 spotkan wyjazdowych.
Kubica wroci do F1? Rewolucyjny pomysl. To otwiera drzwi dla Polaka
Stefano Domenicalli probuje przekonac obecne zespoly do zwiekszenia liczby
ekip Formuly 1 na sezon 2026. Ewentualna zgoda nie tylko wplynelaby na
atrakcyjnosc mistrzostw, ale i dalaby szanse jazdy kierowcom, dla ktorych
nie ma aktualnie miejsca w padoku. Niewykluczone, ze na nowym pomysle szefa
F1 moglby skorzystac sam Robert Kubica. Najblizsze lata przyniosa ogromne
zmiany w Formule 1. Od 2026 roku pojawia sie nowe jednostki napedowe, ktore
maja byc mniej skomplikowane i tansze od obecnie uzywanych. To ma sklonic
nowych producentow do wejscia na rynek “krolowej motorsportu”. Na tym
wladze F1 nie zamierzaja poprzestac, a kolejne pomysly ma Stefano
Domenicalli. Niewykluczone, ze skorzysta na nich tez Robert Kubica.
Domenicalli probuje przekonac zespoly do poszerzenia stawki. To otwiera
szanse dla Kubicy
Jak donosi serwis formu1a.uno, szef F1 walczy o to, by w sezonie 2026
stawka poszerzyla sie z 10 do 12 zespolow. To pozwoliloby zwiekszyc nie
tylko konkurencyjnosc, ale i atrakcyjnosc widowiska. Dodatkowo Domenicalli
chce zwiekszyc kwote wpisowego z 200 mln dolarow do az miliarda. Na drodze
moga jednak stanac obecne zespoly. Wiecej teamow oznaczaloby wiecej
podmiotow do podzialu premii, co zmniejszyloby wplywy obecnych ekip. Choc
takie rozwiazanie nie byloby korzystne dla zespolow, to otworzyloby szanse
dla m.in. Roberta Kubicy. Od 2023 roku Polak pozostaje poza padokiem F1.
Jednak kiedy w stawce pojawilyby sie cztery dodatkowe miejsca, wowczas
jedno z nich mogloby przypasc w udziale 39-latkowi. Choc sam Kubica
wspominal, ze jego czas w F1 najprawdopodobniej dobiegl konca, to nadal
jest otwarty na propozycje. Juz w styczniu mowilo sie, ze Polak moglby
zostac kierowca rozwojowym Audi, ktore od 2026 roku bedzie dostarczac
silniki Sauberowi. Teraz wydaje sie, ze Kubica teoretycznie moze nawet
liczyc na fotel w jednym z nowych zespolow.
Kubica koncentruje sie na wyscigach dlugodystansowych. Przed nim 24 Le Mans
Robert Kubica z powodzeniem rywalizowal w F1. W 2008 roku wygral wyscig o
Grand Prix Kanady, ale pozniej jego kariere zatrzymal grozny wypadek. Po
dlugim leczeniu i rekonwalescencji Polak wrocil do padoku. W 2018 roku
zostal kierowca etatowym Williamsa, ale ostatecznie stracil posade. Z kolei
w latach 2020-2022 byl rezerwowym kierowca Alfy Romeo. Obecnie Kubica
skupia sie na wyscigach dlugodystansowych WEC i juz w najblizsza sobote
wystartuje w 24h Le Mans wraz z ekipa WRT. W srode odbyl sie pierwszy
trening – choc Polak byl najszybszy z ekipy, to zajal dopiero 15. pozycje w
LMP2. Celem Kubicy jest zloty medal – w poprzednim sezonie byl bliski
zwyciestwa, ale ostatecznie zmagania zakonczyl na drugiej lokacie.
Czarne chmury nad Wisla. Wazny sponsor chce sie wycofac. Oberwalo sie
Krolewskiemu
Firma Nowak-Mosty od przyszlego sezonu najpewniej nie bedzie sponsorowac
Wisly Krakow. – Inaczej wyobrazalem sobie wspolprace – mowi wprost jej
prezes, Wladyslaw Nowak. To bylby duzy problem dla krakowskiego klubu,
ktory nie zdolal wywalczyc awansu do ekstraklasy. Nie tak mial wygladac
sezon 2022/2023 w wykonaniu Wisly Krakow. Po spadku z ekstraklasy w
rozgrywkach 2021/2022 miala blyskawicznie wrocic do wrocic do najwyzszej
klasy rozgrywkowej. Po sezonie zasadniczym Wisla zajela czwarte miejsce i
musiala zagrac w barazach. W polfinale jednak poniosla sromotna porazke 1:4
z Puszcza Niepolomice, co o rok odwleka plany o powrocie do najwyzszej
klasy rozgrywkowej. Wisla Krakow straci jednego ze sponsorow? “Nie wiem,
jaki pomysl ma Krolewski”
Konsekwencje braku awansu do ekstraklasy moga byc bardzo odczuwalne dla
krakowskiego klubu. Jak donosi Radio ZET, jeden z glownych sponsorow –
firma Nowak-Mosty – moze wycofac sie ze wspierania klubu, poniewaz umowa
miedzy klubem a firma obowiazuje tylko do konca czerwca.
– Bedziemy jeszcze rozmawiac, ale prawdopodobnie nie bedziemy juz
sponsorowac Wisly w takim zakresie, jak do tej pory. Ja do dzisiaj nie
wiem, czy jest nowy inwestor, o ktorym jeszcze do niedawna nas informowano
– powiedzial prezes Nowak-Mosty. Wladyslaw Nowak. Nie wiem, jaki pomysl na
dalsze funkcjonowanie klubu ma prezes Jarek Krolewski, bo mam swiadomosc,
ze prawdopodobnie na dalsze funkcjonowanie klubu moze brakowac pieniedzy –
dodal takze. Nowak przyznal na jego decyzje o nie przedluzaniu umowy nie
mial wplywu przegrany baraz z Puszcza. Choc nie zdradzil wielu szczegolow,
to glowna przyczyna byl brak porozumienia pomiedzy nim a zarzadem Socios
oraz czescia wspolwlascicieli klubu. – Inaczej wyobrazalem sobie wspolprace
– skwitowal. Krolewski przyznaje. Porazka z Puszcza moze miec konsekwencja
dla przyszlosci Wisly Krakow
– Nie jest zadna tajemnica, ze I liga kosztuje nas zdecydowanie wiecej niz
ekstraklasa. Kolejny raz bedzie to dla nas duze wyzwanie finansowe. Dziura
w przypadku gry w I lidze jest okolo cztery razy wieksza niz w ekstraklasie
– poinformowal wspolwlasciciel Wisly Krakow, Jaroslaw Krolewski. Dodal
jednak, ze ratunkiem moze byc zagraniczny inwestor, z ktorym ciagle trwaja
rozmowy, a o ktorym nic ma nie wiedziec prezes firmy Nowak-Mosty.
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,
Obywatele News, Szczecin Moje Miasto