DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 144) (67745) 24 maja 2025r.
Pogoda
sobota, 24 maja 16 st C
Przewaga chmur
Opady:30%
Wilgotnosc:53%
Wiatr:14 km/godz.
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Jeszcze tylko niedziela i ma byc cieplo. Laski pogoda nie robi, w koncu
czerwiec sie zbliza 😉 Milego dnia 🙂
Ania Iwaniuk
Dowcip
– Czy jest jakas miara szczescia?
– Tak, promile.
Ukradl utarg z kasy i schowal w majtkach. Tlumaczyl sie” brakiem checi do
pracy. Leniwy 28-latek, ktory ukradl pieniadze z utargu. Podczas ucieczki
mezczyzna zostal zatrzymany przez klientow sklepu, z ktorego zabral 1000
zlotych. Caly lup ukryl w majtkach, a swoje zachowanie tlumaczyl”brakiem
checi do pracy. Zostal zatrzymany i uslyszal zarzuty. Za popelnione
przestepstwo grozi mu kara do 5 lat wiezienia. We wtorek, 20 maja, o
godzinie 21.40 dyzurny komendy policji w Pabianicach otrzymal zgloszenie o
kradziezy pieniedzy z kasy. Do zdarzenia doszlo na terenie Ksawerowa. Na
miejsce natychmiast pojechal patrol policji. Zglaszajaca w rozmowie z
interweniujacymi policjantami wyjasnila, w jaki sposob doszlo do
przestepstwa. Z relacji kobiety wynikalo, ze okolo godziny 21.35 wszedl na
teren dyskontu spozywczego mezczyzna. Nieuczciwy klient podszedl do jednej
z kas, przy ktorej liczony byl calodniowy utarg. Chwycil pieniadze lezace
na blacie kasy i wybiegl z budynku. W trakcie ucieczki zlodziej zostal
zatrzymany na parkingu przez klientow. Swiadkowie przyprowadzili go
ponownie do sklepu, gdzie okazalo sie, ze jego lupem padla gotowka w kwocie
1000 zlotych. Mezczyzna ukryl ja” w majtkach. Pieniadze zostaly odzyskane i
przekazane do sklepu. 28-latek przyznal sie do kradziezy, tlumaczac
mundurowym, ze ma niestabilna sytuacje materialna. Dodal, ze aktualnie nie
jest nigdzie zatrudniony i na chwile obecna” nie czuje potrzeby podjecia
pracy – informuje podkomisarz Agnieszka Jachimek z policji w Pabianicach.
Funkcjonariusze zatrzymali zlodziej i umiescili w policyjnym areszcie. W
srode, 21 maja, uslyszal zarzuty. Za kradziez grozi mu kara do 5 lat
wiezienia.
Trzaskowski czy Nawrocki? Najnowszy sondaz. W drugiej turze wyborow
prezydenckich 47 procent respondentow zdecydowanych pojsc do glosowania 1
czerwca wybierze Karola Nawrockiego, a 45 procent – Rafala Trzaskowskiego –
wynika z sondazu pracowni Opinia24. Badanym zadano dwa pytania. Pierwsze
dotyczylo deklaracji udzialu w drugiej turze wyborow. Chec oddania glosu
zadeklarowalo 80 procent respondentow – przy czym 62 procent odpowiedzialo,
ze “zdecydowanie tak” – wezmie w nich udzial, a 18 procent – “raczej tak”.
Pozostanie w domach zadeklarowalo 12 procent badanych, z czego
“zdecydowanie” nie wezmie udzialu w wyborach 8 procent badanych, a “raczej”
nie wezmie w nich udzialu – 4 procent. Odpowiedzi “nie wiem/trudno
powiedziec” udzielila reszta badanych.
Na drugie pytanie – na kogo bys zaglosowal, gdyby wybory odbyly sie dzis –
z osob zdecydowanie przekonanych o tym, ze pojda glosowac, za Karolem
Nawrockim opowiedzialo sie 47 procent, a za Rafalem Trzaskowskim – 45
procent. Odpowiedzi “nie wiem/trudno powiedziec” udzielilo 8 procent
badanych deklarujacych, ze zdecydowanie beda glosowac w II turze wyborow
prezydenckich. Poprzedni sondaz tej pracowni zostal opublikowany w nocy z
niedzieli na poniedzialek, krotko po podaniu wynikow exit poll pierwszej
tury. W tamtym badaniu oddanie glosu na Rafala Trzaskowskiego w drugiej
turze zadeklarowalo 46 procent, a na Karola Nawrockiego 44 procent
badanych. Druga tura wyborow prezydenckich odbedzie sie 1 czerwca.
Klient oddal auto do przegladu. Pijany diagnosta wjechal w sciane. Kierowca
przyjechal na stacje kontroli pojazdow i oddal kluczyki pracownikowi. Ten
zaczal przeglad samochodu i wjechal nim w sciane. Na miejsce wezwano
policje, ktora przebadala diagnoste alkomatem. Wynik wskazal dwa promile.
Zdarzenie, do ktorego doszlo w srode w Olesnicy, zglosil na Kontakt24 pan
Pawel, ktory prowadzi firme z kolega i maja sluzbowe auto. – Kolega
pojechal autem na przeglad, bo konczyl sie dowod rejestracyjny. Za chwile
dzwoni do mnie i mowi: przyjezdzaj, bo nam diagnosta skasowal auto –
opowiada.
Kolega mial wjechac do budynku stacji na kanal przegladowy, oddal
pracownikowi klucze do auta, poszedl zalatwiac formalnosci i wtedy doszlo
do zdarzenia.
– Przyjezdzam na te stacje, patrze, auto wbite sciane – relacjonuje
mezczyzna. Wlasciciele auta wezwali policje. Starszy aspirant Bernadeta
Pytel, rzeczniczka policji w Olesnicy potwierdza informacje, przekazane
przez pana Pawla. Pracownik, ktory uderzyl w sciane budynku autem klienta,
zostal przebadany alkomatem. Badanie wskazalo dwa promile – mowi Pytel.
Z mezczyzna beda jeszcze przeprowadzane czynnosci policyjne pod katem
artykulu 178a Kodeksu karnego, czyli prowadzenia pojazdu w stanie
nietrzezwosci.
– A co z wlascicielem stacji diagnostycznej? – pyta pan Pawel. – Byla
godzina 13. To moze oznaczac, ze ten pracownik pil w czasie pracy albo
przyszedl do pracy pijany. Bylo po nim widac, ze jest nietrzezwy. Chwial
sie na nogach. Za sciana, w ktora wjechal, znajduje sie biuro. Po tym, jak
uderzyl w sciane, przybiegl stamtad jakis czlowiek i powiedzial: “cale
szczescie, ze nie siedzialem przy biurku”. Ten diagnosta stworzyl
zagrozenie dla innych pracownikow i nikt nie zauwazyl, ze jest pijany? –
denerwuje sie mezczyzna. Pytel zapewnia, ze o sprawie powiadomiony zostanie
Panstwowa Inspekcja Pracy.
Diagnosta to wieloletni pracownik
Rozmawialismy z przedstawicielem zarzadu stacji kontroli pojazdu – nie chce
sie przedstawiac, bo, jak mowi, juz na tym ucierpialo dobre imie firmy. –
Jest nam bardzo przykro z powodu sytuacji. Beda wyciagniete konsekwencje
wzgledem pracownika, bedziemy rozmawiac takze z mistrzem, ktory byl na
miejscu, chociaz diagnosta ma samodzielne stanowisko, mistrz nie ingeruje w
jego czynnosci, nie nadzoruje go. Nie wiemy jeszcze, dlaczego tak sie
stalo, to nasz wieloletni pracownik – mowi przedstawiciel firmy. I
podkresla: – Nie zycze tego zadnemu pracodawcy. Na szczescie nic nikomu sie
nie stalo. Auto klienta odholowalismy do wskazanego przez niego serwisu.
Moge obiecac, ze juz nigdy cos takiego sie nie zdarzy, chociaz jeszcze nie
wiemy, jakie rozwiazania wprowadzic. Dotad nie badalismy pracownikow
alkomatem.
Wymiana miedzy Sikorskim i Nawrockim w sprawie Miednoje. “Co robil
w Zimbabwe i na Hawajach?” Radoslaw Sikorski zwrocil uwage, ze do tej pory
nie uslyszal slow potepienia zdewastowania przez rosyjskie wladze pomnika
ofiar zbrodni katynskiej w Miednoje od Karola Nawrockiego i Instytutu
Pamieci Narodowej, ktorym kieruje. Nawrocki odpowiedzial, ze nie reaguje w
tej sprawie, bo kandyduje na urzad prezydenta. – Reaguje rzecznik IPN –
stwierdzil. W srode minister spraw zagranicznych Radoslaw Sikorski
poinformowal, ze zdewastowany zostal pomnik jencow – ofiar zbrodni
katynskiej, pochowanych na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje w Rosji –
na podstawie decyzji Prokuratury Obwodu Twerskiego z pomnika cmentarnego
skuto plaskorzezbe orderu Krzyza Wojennego Virtuti Militari oraz Krzyza
Kampanii Wrzesniowej 1939. Szef MSZ domagal sie wowczas od Instytutu
Pamieci Narodowej “energicznych dzialan” w tej sprawie. Prezesem IPN jest
Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwosci na prezydenta. Tego samego
dnia w rozmowie z Polska Agencja Prasowa rzecznik IPN Rafal Leskiewicz
stwierdzil, ze za opieke nad cmentarzem w Miednoje – zgodnie z
polsko-rosyjska umowa z 22 lutego 1994 roku – odpowiada polski rzad: MSZ
oraz MKiDN. Podkreslil tez, ze “Instytut Pamieci Narodowej stanowczo
protestuje przeciwko tym dzialaniom, ktore zostaly w Miednoje
przeprowadzone przez prokurature twerska”.
Rzecznik IPN ocenil, ze wypowiedzi szefa MSZ dotyczace IPN w tej sprawie sa
swiadomym wykorzystywaniem jej w kampanii prezydenckiej. – Kierowanie
oczekiwan w strone Instytutu Pamieci Narodowej, wiedzac doskonale, ze to
jest kompetencja polskiego rzadu, jest po prostu obrzydliwym dzialaniem o
charakterze politycznym, zwiazanym wylacznie z biezaca kampania prezydencka
i faktem, ze prezes IPN Karol Nawrocki kandyduje w wyborach prezydenckich –
stwierdzil Leskiewicz. W Programie I Polskiego Radia w czwartek Sikorski
ponownie zaapelowal do IPN o reakcje w sprawie zdewastowanego pomnika. –
Nie slysze potepienia ze strony prezesa IPN-u (Karola Nawrockiego), jakby
zgadzal sie z Putinem w sprawie NATO, mam nadzieje, ze w tej sprawie sie
nie zgadza – powiedzial szef dyplomacji. To ciekawe, ze rzecznik IPN-u
uwaza, ze protest wobec rosyjskiej prowokacji jest obrzydliwy, a nie
rosyjska prowokacja. Rzecznik IPN-u mowi, ze IPN tylko sie zajmuje grobami
w Polsce, to ja sie pytam, co Karol Nawrocki robil w Zimbabwe i na Hawajach
za pieniadze instytutu – skomentowal Sikorski.
Dodal, ze Nawrocki jako prezes IPN otwieral polskie cmentarze za granica,
ktore byly “odrestaurowane przez jego poprzednikow, przypisujac sobie ich
zaslugi”.
Nawrocki odpowiada. “Jestem na urlopie”
Karol Nawrocki w Konecku (w wojewodztwie kujawsko-pomorskim) w czwartek
zostal zapytany o sprawe dewastacji pomnika i apel Sikorskiego. – Pan
Sikorski sie myli. Jesli chodzi o moja wizyte w Pearl Harbor, to bylem tam
jako dyrektor Muzeum II Wojny Swiatowej. Instytut Pamieci Narodowej
prowadzi aktywna polityke miedzynarodowa – odpowiedzial kandydat PiS. Ja w
Zimbabwe zrobilem, mysle w imieniu panstwa polskiego, bardzo wazna
rzecz. Odnowilismy cmentarz Polakow z czasow II wojny swiatowej. To bylo
naprawde wazne wydarzenie – dodal.
Nawrocki ocenil, ze minister Sikorski “wraca do tego tematu zupelnie
niepotrzebnie”. – Jesli chodzi o relacje dyplomatyczne pomiedzy Polska a
Federacja Rosyjska i o tego typu sprawy i prowokacje rosyjskie – niszczenie
miejsc pamieci – sa sprawa dyplomatyczna i tutaj musi zareagowac szef
polskiej dyplomacji – argumentowal.
Nawrocki: nie reaguje, bo jestem kandydatem na prezydenta
Kandydat PiS zapewnil, ze resort dyplomacji “zawsze moze liczyc na Instytut
Pamieci Narodowej, niezaleznie od zlosliwosci pana ministra Sikorskiego”. –
Ja jestem na urlopie w Instytucie Pamieci Narodowej, bo powaznie traktuje
swoich wyborcow i Instytut Pamieci Narodowej nie bierze udzialu w kampanii
wyborczej – dodal Nawrocki. Ja nie reaguje, bo jestem kandydatem na urzad
prezydenta. Bardzo dobrze reaguje rzecznik, sa na miejscu tez moi zastepcy.
Stad swoje niekompetencje w tej sprawie, jak rozumiem, minister Sikorski
chce przykryc, niepotrzebnym politycznym atakiem na Instytut Pamieci
Narodowej – mowil.
Zdaniem Nawrockiego “to smutne, bo w dyplomacji i w ogole w tego typu
wydarzeniach powinnismy byc razem”. – Jesli rosyjscy prowokatorzy dewastuja
polskie miejsce pamieci, to wydaje mi sie, ze niezaleznie od kampanii
wyborczej rzecznik Instytutu Pamieci Narodowej i minister spraw
zagranicznych powinni mowic jednym glosem – oznajmil.
Dopytywany, czy jego zdaniem przygotowanie noty dyplomatycznej w tej
sprawie, to odpowiednia reakcja, Nawrocki odpowiedzial, ze pozwoli sobie
“nie recenzowac zachowan ministra Sikorskiego”. – Powinien wykonac
wszystko w interesie tego miejsca pamieci i w interesie panstwa polskiego –
stwierdzil. Polski Cmentarz w Miednoje zostal otwarty i poswiecony 2
wrzesnia 2000 roku. Spoczywa na nim ponad 6300 polskich jencow obozu
specjalnego w Ostaszkowie, ktorzy w 1939 roku bronili Polski przed sowiecka
agresja, glownie funkcjonariuszy Policji Panstwowej i Policji Wojewodztwa
Slaskiego, Strazy Granicznej i Strazy Wieziennej, zolnierzy i oficerow
Korpusu Ochrony Pogranicza i innych formacji wojskowych, pracownikow
administracji panstwowej i wymiaru sprawiedliwosci II Rzeczypospolitej.
Nawrocki o ustawkach, boksie i walkach wrecz. Bylo tego w moim zyciu duzo –
stwierdzil Karol Nawrocki, odpowiadajac na pytanie Slawomira Mentzena o
aktywnosc sportowa, w tym rozne formy walki. Rozmowa dotyczyla tez tzw.
ustawek, tj. zorganizowanych bojek kibicow. Co powiedzial o nich Nawrocki?
Karol Nawrocki przyjal zaproszenie Slawomira Mentzena. Wystapil w czwartek
na kanale YouTube lidera Konfederacji. W pewnym momencie rozmowa obu
politykow zeszla na temat dziecinstwa kandydata PiS. Mentzen przypominal
opowiadajace o nim wideo, w ktorym zastosowano odwolania do postaci, takich
jak Jan Pawel II czy Witold Pilecki. Ocenil, ze calosc “nie wyszla
najlepiej” i zastanawial sie, dlaczego Nawrocki nie przedstawil sie jako
“czlowiek z krwi i kosci”.
– Jakby pan opowiedzial, jak pan na ustawki (zorganizowane bojki kibicow
przeciwnych druzyn – red.) jezdzil. Przeciez to jest niezwykle ciekawe. Jak
ja bylem dzieckiem, nastolatkiem, i chodzilem czasem na jakies mecze, to
nigdy nie bralem (…) udzialu w ustawkach. (…) Gdyby pan o tym
opowiedzial, to jestem przekonany, ze trafilby pan duzo bardziej do
mlodszych ludzi – kontynuowal Mentzen. Nawrocki od udzialu w ustawkach sie
nie odcial. Przyznal, ze jesli idzie o rozne “formy walki w ogole”, to
“bylo tego w jego zyciu duzo”. To jest rzecz naturalna – powiedzial o
walkach Nawrocki, wskazujac na lata, przez ktore trenowal boks. – Bylem
mistrzem Pomorza w wadze ciezkiej w boksie. Na takiej zapadlem hali
“Stoczniowca” (klubu sportowego – red.) na terenie Stoczni Gdanskiej
trenowalem. Do dzisiaj czuje zapach tej sali. Przeciekal dach i tak dalej –
wspomnial. Pytany o roznice miedzy emocjami podczas walk na ringu, a tych
na ustawkach, nie ustosunkowal sie bezposrednio do tych ostatnich.
Stwierdzil jednak, ze walkom, niezaleznie od liczby uczestnikow,
“towarzysza te same emocje”. Slawomir Mentzen odpowiedzial na to,
przytaczajac relacje “wspolnych znajomych”, zgodnie z ktorymi Nawrocki
“walczyl w takiej (ustawce – red.) 70 na 70 (osob – red.)”. – Uwazam, ze
jest to cos, czym sie powinien pan pochwalic, bo malo ktory (potencjalny –
red.) prezydent w grupie kilkudziesieciu na kilkudziesieciu kibicow sie
bije. Dla mnie to jest naprawde ciekawe – dodal Mentzen. Nawrocki skwitowal
to, mowiac: “w roznych modulach, zawsze sportowych, szlachetnych walk
wystepowalem”. Nie zawsze wychodzilem z nich (walk – red.) zwyciesko, (…)
ale lubilem aktywnosc sportowa. Lubie dalej, caly czas trenuje – dodal
Karol Nawrocki. Chwile pozniej ocenil, ze “te sportowe aktywnosci w jakims
sensie daly mu gotowosc i charakter, zeby byc dzisiaj kandydatem na urzad
prezydenta”. Slawomir Mentzen zakonczyl wowczas watek sportowy i przeszedl
do pytan w sprawie sposobu, w jaki kandydat PiS przejal mieszkanie Jerzego
Z. Do slow Karola Nawrockiego w mediach spolecznosciowych chwile pozniej
odniosl sie Tomasz Siemoniak. “Zapytajcie rannych policjantow czy kibolskie
ustawki to sport… Nawrockiemu bardzo myla sie moralne drogowskazy” –
napisal na X minister spraw wewnetrznych i administracji.
Wycieli tapicerke z oparc i siedzisk w tramwaju. “Zagadkowy akt dewastacji”
Z jednego ze szczecinskich tramwajow wycieto tapicerke z oparc i siedzisk.
Spolka, do ktorej nalezy pojazd, oszacowala straty na piec tysiecy zlotych.
Nie wiadomo, po co – uwiecznionej na nagraniu z kamery monitoringu – parze
wyciete fragmenty materialu. O sprawie powiadomiono policje. Do zdarzenia
doszlo 26 kwietnia tego roku w godzinach popoludniowych na petli Goclaw w
Szczecinie. Teraz Tramwaje Szczecinskie poinformowaly o sprawie. Wojciech
Jachim, rzecznik prasowy spolki, przekazal, ze wewnetrzny monitoring
tramwaju linii numer 6, uwiecznil pare w srednim wieku, ktora wsiadla do
wagonu i pojechala do zajezdni.
– Gdy wagon opustoszal, para “oskalpowala” osiem oparc i dwa siedziska.
Zajelo im to niecala minute. Zdobyczna tapicerke schowali do torby i
wysiedli. Wyciecia obejmuja niemal cala powierzchnie oparc i siedzisk, maja
regularny prostokatny ksztalt, tak jakby sprawcom zalezalo na pozyskaniu
jak najwiekszej ilosci materialu – opisal.
Nie wiadomo, po co parze pozyskany w ten sposob material. Rzecznik nazwal
zdarzenie “zagadkowym aktem dewastacji”. Straty oszacowano na piec tysiecy
zlotych. Tramwaje Szczecinskie zglosily sprawe policji.
Harvard stracil prawo do przyjmowania studentow z zagranicy. Departament
Bezpieczenstwa Krajowego (DHS) oglosil, ze odebral Uniwersytetowi Harvarda
prawo do przyjmowania zagranicznych studentow. “Ta administracja pociaga
Harvard do odpowiedzialnosci za podsycanie przemocy, antysemityzmu i
wspolprace z Komunistyczna Partia Chin na terenie kampusu” – napisala na
platformie X szefowa Departament Bezpieczenstwa Krajowego (DHS) Kristi Noem.
Dodala, ze mozliwosc przyjmowania zagranicznych studentow – ktorzy placa
wieksze czesne – jest “przywilejem, a nie prawem”. – Harvard mial wiele
okazji, aby zrobic to, co sluszne. Odmowil (…) Niech to bedzie przestroga
dla wszystkich uniwersytetow i instytucji akademickich w calym kraju –
zaznaczyla. W oficjalnym oswiadczeniu DHS napisano rowniez, ze wladze
Harvardu “stworzyly niebezpieczne srodowisko kampusu, pozwalajac
antyamerykanskim, proterrorystycznym agitatorom na nekanie i fizyczne ataki
na osoby, w tym wielu zydowskich studentow”, a takze, ze uczelnia
“angazowala sie w skoordynowana dzialalnosc z KPCh, w tym goszczenie i
szkolenie czlonkow paramilitarnej grupy KPCh wspolwinnej ludobojstwa
Ujgurow”. W liscie do uczelni resort zarzucil Harvardowi odmowe przekazania
materialow dotyczacych wszelkich potencjalnie nielegalnych zagranicznych
studentow, ich niebezpiecznych zachowan, kartotek dyscyplinarnych, a takze
ich uczestnictwa w protestach. DHS dalo jednoczesnie uczelni 72 godziny na
przeslanie odpowiednich danych, by mogla w przyszlym roku akademickim nadal
goscic i przyjmowac zagranicznych studentow. Odpowiadajac na decyzje,
uczelnia uznala w oswiadczeniu dzialania DHS za nielegalne i oznajmila, ze
pozostanie “w pelni oddana utrzymaniu zdolnosci Harvardu do przyjmowania
studentow i naukowcow z zagranicy, ktorzy pochodza z ponad 140 krajow i
niepomiernie wzbogacaja uniwersytet i kraj”.
Wladze Harvardu ida do sadu
Studenci zagraniczni sa jednym z najwiekszych zrodel przychodow dla wielu
czolowych amerykanskich uczelni. Czesne na Harvardzie to okolo 60 tysiecy
dolarow za semestr, choc studenci z rodzin zarabiajacych ponizej 200
tysiecy dolarow rocznie moga liczyc na pomoc finansowa. Wedlug danych
uczelni, 27 procent obecnych studentow to obcokrajowcy. Kara dla
uniwersytetu jest kolejnym dzialaniem administracji Trumpa, wymierzonym w
elitarna uczelnie. Wczesniej wladze odebraly jej 9 miliardow dolarow
dotacji na badania w zwiazku z odmowa zadania wprowadzenia reform, w tym
zapewnienia ideologicznej rownowagi wsrod studentow i wykladowcow. Wladze
Harvardu zaskarzyly te decyzje do sadu, zarzucajac ingerencje w autonomie
uczelni.
Prezydent Donald Trump wielokrotnie w ostatnim czasie atakowal Harvard,
dodatkowo grozac mu odebraniem statusu pozwalajacego na zwolnienie z
podatku.
SPORT
Sensacja w meczu Hurkacza! Poltorej godziny i po wszystkim. Juz za kilka
dni – w niedziele 25 maja – Hubert Hurkacz zagra swoje pierwsze spotkanie w
Roland Garros. Jednak wczesniej reprezentant Polski wzial udzial w turnieju
ATP w Genewie. W dzisiejszym cwiercfinale zmierzyl sie z jednym z
najlepszych zawodnikow na swiecie – Taylorem Fritzem. I Hurkacz zagral
przeciwko Amerykaninowi fantastycznie! Ostatecznie mecz skonczyl sie
wygrana Polaka 6:3, 7:6(5). Hubert Hurkacz nie byl faworytem dzisiejszego
spotkania. Do tej pory polski tenisista wygral z Taylorem Fritzem tylko raz
– w 2019 roku. Po raz ostatni spotkali sie w finale United Cup. USA wygralo
z Polska, a o zwyciestwie Amerykanow zdecydowal wlasnie mecz Fritza z
Hurkaczem. Skonczyl sie on porazka reprezentanta Polski 4:6, 7:5,
6:7(4). Dzisiaj Hubert Hurkacz mial okazje do rewanzu. Z Taylorem Fritzem
spotkal sie w cwiercfinale turnieju ATP w Genewie – ostatnich rozgrywkach
przed Roland Garros. I choc nie byl faworytem, to pierwszego seta zaczal
bardzo dobrze. Przy wyniku 2:1 udalo mu sie przelamac Amerykanina, ktory
zakonczyl gema podwojnym bledem serwisowym. W kolejnym gemie reprezentant
Polski zagral rewelacyjnie! Nie dal Fritzowi zadnych szans i ten nie zdobyl
nawet jednego punktu. Chwile pozniej Amerykaninowi udalo sie powtorzyc
wyczyn Hurkacza. Polak byl jednak w o wiele lepszej sytuacji – mial przed
soba dwa gemy serwisowe – i ja wykorzystal. Pierwszego seta wygral 6:3 i
potrzebowal na to zaledwie 34 minut. Drugi set od poczatku byl bardzo
wyrownany. Hurkacz mial szanse zaczac go od przelamania, ale ostatecznie
Amerykanin sie wybronil. W kolejnych dwoch gemach obaj zawodnicy wygrali
swoje podanie bez straty punktow. Szybko stalo sie jasne, ze w tym secie
moze zdecydowac najmniejszy blad. W dziesiatym gemie – przy wyniku 5:4,
30:0 dla Fritza – wydawalo sie, ze Amerykanin wygra seta. Hurkacz odrobil
jednak strate i doprowadzil do remisu. Kolejnego gema Fritz wygral bez
straty punktow, wiec reprezentant Polski musial wygrac swoje podanie, zeby
doprowadzic do tie-breaka. I to mu sie udalo po fantastycznej walce w
koncowce seta. Sam tie-break nie zaczal sie dla Hurkacza najlepiej. Przy
wyniku 1:1 popelnil podwojny blad serwisowy, potem zanotowal nieudany
forhend i trafil w siatke. Wynik 1:3 jednak go nie zlamal. Polak odrobil
strate i wyszedl na prowadzenie 4:3. Ostatecznie, po bardzo wyrownanym
tie-breaku udalo mu sie wygrac 7:5! To drugie zwyciestwo Hurkacza z
Taylorem Fritzem w karierze. Zwyciestwo nad czwarta rakieta swiata oznacza,
ze awansowal do polfinalu turnieju w Genewie. W nim zagra z Sebastianem
Ofnerem (128. ATP).
Bolesny rozpad polskiej potegi. Wielkie gwiazdy odchodza. Polaly sie lzy.
Zostawilem tu czastke siebie – przyznal Jakub Popiwczak, ktory nie mogl
powstrzymac lez przy kazdej z kilku okazji, podczas ktorych zegnal sie po
13 latach z Jastrzebskim Weglem. Razem z nim odchodzi m.in. Tomasz Fornal –
“zly chlopiec” i byc moze najlepszy siatkarz w historii polskiego giganta.
Jastrzebianie straca teraz wiele gwiazd i beda musieli wykonac krok wstecz.
Nie chcialbym obrazac innych zawodnikow, ale wydaje mi sie, ze Tomek Fornal
jest najlepszym, ktory gral u nas do tej pory. A mielismy duzo bardzo
dobrych zawodnikow – mowi Sport.pl Leszek Dejewski. To drugi trener
Jastrzebskiego Wegla, ktory jak nikt inny zna historie utytulowanego klubu
– zwiazany jest z nim az od 1983 roku. Fornal, ktory zostawil po sobie
nietypowa spuscizne, zdobyl ostatni punkt w ostatnim meczu dla druzyny, w
ktorej gral szesc lat. Jakubowi Popiwczakowi pozegnanie z klubem, do
ktorego dolaczyl jeszcze jako mlodziezowiec, zepsul pech. O tym, jak wazne
byly postacie odchodzace teraz z Jastrzebskiego Wegla, swiadczyc moze
frekwencja na zamykajacym sezon spotkaniu z kibicami. Choc wyniki w tym
sezonie byly troche ponizej oczekiwan, to zjawilo sie na nim sporo osob,
ktore chcialy podziekowac zawodnikom i sztabowi. To byla ostatnia oficjalna
szansa, by spotkac sie z duza grupa, ktora jesienia juz nie wroci do klubu.
A w tym gronie sa m.in.: Popiwczak, Fornal, Norbert Huber, Timothee Carle i
trener Marcelo Mendez. Najmocniej wybrzmiewa odejscie dwoch pierwszych, bo
przez lata byli filarami zespolu.
– Konczy sie moja przygoda w Jastrzebskim Weglu. Pozegnam sie z druzyna, w
klubie nagramy wywiad podsumowujacy moich szesc sezonow i wtedy przyjdzie
czas na wspominanie tych najwazniejszych momentow. Jeszcze do mnie nie
dociera, ze ta historia sie konczy. Jak wypije jedno, dwa piwka, to moze
zacznie docierac – rzucil zartobliwie Fornal tuz po ostatnim wystepie w
barwach jastrzebian, czyli zwycieskim pojedynku o trzecie miejsce w Lidze
Mistrzow. Poza ta trzecia lokata Fornal zdobyl z klubem dwa srebrne medale
LM, trzykrotnie mistrzostwo Polski, wicemistrzostwo kraju, Puchar Polski
(poza tym cztery razy byl z w finale) i dwukrotnie Superpuchar Polski. A w
te liczne sukcesy 27-latek mial bardzo duzy wklad. Mozna tez zadac pytanie,
jakie bylyby wyniki w ostatnim sezonie, w ktorym Fornal jako jedyny ze
skrzydlowych trzymal rowny, wysoki poziom. Sezon ten zakonczyl sie
zdobyciem po 15 latach przerwy PP i dopiero czwartym miejsce w lidze.
Odkad trzy lata temu Mendez dolaczyl do klubu, to Fornal gral niemal bez
zadnej przerwy. Zawiazala sie miedzy nimi mocna wiez – argentynski
szkoleniowiec pomogl stac sie przyjmujacemu graczem swiatowego formatu, a
ten odplacal mu sie swietna gra. Rozwijal sie w kazdym sezonie. To
prawdziwy lider i wazna postac zespolu. Jeden z najlepszych zawodnikow na
swiecie. Czy jest mozliwe zastapienie go w Jastrzebskim Weglu? To bedzie
bardzo trudne. Wedlug mnie dla kazdego klubu w Polsce Tomek to najlepsza
mozliwa opcja – chwali Mendez.
Dobry “zly chlopiec” odchodzi, PlusLiga traci show. Nietypowa spuscizna
Fornala
Fornal, ktory o Jastrzebiu-Zdroju mowi “moj drugi dom”, postanowil jednak
opuscic PlusLige. Jesienia przeniesie sie do Ziraatu Bankasi Ankara. Przez
ostatnie lata stal sie nie tylko filarem jastrzebian, ale tez – w
pozniejszym czasie – gwiazda reprezentacji Polski. Zyskal wielka
popularnosc, ktorej oznaki widac na trybunach i nie tylko.
– Tomek przyszedl do nas, by podniesc swoje umiejetnosci, a doszedl na
kosmiczny poziom. Jest jednym z najlepszych zawodnikow na swojej pozycji na
swiecie. Do tego to swietny kolega. Nie mozna zlego slowa na niego
powiedziec. Zawsze myslalem, ze zawodnikom, ktorzy osiagaja najwyzszy
poziom, gdzies tam zwykle uderza troche woda sodowa do glowy. U Tomka tego
nie ma, to stuprocentowy profesjonalista – wychwala Dejewski. Fornal w
swoim pozegnalnym wpisie na Instagramie podziekowal wszystkim w klubie, a z
kolegow wyroznil szczegolnie Popiwczaka i francuskiego rozgrywajacego
Benjamina Toniuttiego. Gdy pytam tego ostatniego, jak opisalby
przyjmujacego, to ten tez podkresla klase sportowa kolegi i dodaje, ze
wyroznia sie on na tle innych.
– Ma cos specjalnego – zaznacza dwukrotny mistrz olimpijski. Na czym polega
ta wyjatkowosc? Okazuje sie, ze chodzi o zachowanie Fornala na boisku i
jego osobowosc. Ten lubi boiskowe prowokacje i przeciagle spojrzenia w
kierunku rywala, lapie tez kontakt z publicznoscia. A od kilku lat wyroznia
sie wlosami farbowanymi na bardzo jasny blond.
– To “zly chlopiec”, ale w dobrym tego slowa znaczeniu. To nie jest u niego
udawane. Gra jakby razem z kibicami, to dobre dla polskiej siatkowki. Kiedy
Salvador Hidalgo Oliva przyjechal do Polski [gral w Jastrzebskim Weglu w
latach 2016-19 – red.], to tez bylo to cos wyjatkowego dla kibicow. Oni
robia show w pozytywnym tego slowa znaczeniu – opisuje Toniutti. Nikt w
zespole nie ma watpliwosci, kto byl ulubiencem fanow i czyje koszulki byly
najwiekszym hitem. Atakujacy Lukasz Kaczmarek zartowal po ostatnim meczu na
antenie Polsatu Sport, ze przejmie w nowym sezonie numer Fornala, by mogl
sie chwalic, ze kibice przychodza na mecze dla niego.
W klubie zas niektorzy zartuja, ze Fornal zostawil po sobie tez inna
spuscizne niz sukcesy sportowe. Na koniec poprzedniego, bardzo udanego
sezonu mial rzucic na spotkaniu ze sponsorami, ze przydaloby sie jeszcze w
klubowej szatni jacuzzi. Prace ruszyly niedlugo pozniej i przed kolejnym
sezonem bylo ono juz do dyspozycji druzyny. Ja nie jestem raczej z tych
placzacych. Nie zakrecila mi sie jeszcze lezka w oku. Na pewno ta historia
z Jastrzebskim Weglem to cos pieknego. To bylo wspaniale szesc lat –
zaznaczyl tuz po ostatnim meczu Fornal.
Plakal zas – i to nieraz – Popiwczak, ktory zwiazal sie z klubem juz w 2012
roku i poczatkowo wystepowal w jego barwach w Mlodej Lidze (dawne rozgrywki
dla mlodych zawodnikow z klubow PlusLigi). Szybko jednak tez zaczal
dostawac szanse w seniorskiej druzynie, a od kilku lat byl jej niezbednym
elementem. Chcialbym powiedziec cos madrego, cos takiego chwytajacego za
serce – zeby ktos wyniosl cos z tego. A jedyne, co mi przychodzi
najlatwiej, to po prostu lzy plynace z oczu. Przygotowywalem sie na ten
moment od jakiegos czasu, wiedzialem, ze nastapi. Mysle, ze zostawilem po
sobie w Jastrzebiu cos fajnego. Zostawilem w tym miescie i w tym klubie
czastke siebie – zaznaczyl mocno wzruszony 29-letni libero.
Popiwczak mial wielkiego pecha, bo ostatni mecz sezonu przymusowo obejrzal
z kwadratu dla rezerwowych. Na rozgrzewce tuz przed spotkaniem odnowil mu
sie uraz uda, ktorego doznal podczas polfinalowej rywalizacji w PlusLidze.
Po powrocie zagral juz tylko raz – w przegranym 2:3 polfinale LM. Dzien
pozniej na rozgrzewce poczul klucie w nodze i Mendez zdecydowal, ze nie ma
sensu ryzykowac. Wiadomo, fajnie by bylo spedzic ten ostatni mecz w
Jastrzebskim Weglu na boisku, ale teraz to nie ma dla mnie zadnego
znaczenia, bo przezylem w tym klubie wielkie chwile. Mnostwo wspanialych
chwil, mnostwo ciezkich chwil. Porazki, ktore bolaly. Chociazby ten ostatni
polfinal LM to chyba jedna z takich najbardziej dolujacych – przyznal
reprezentant Polski.
To przegrane z Aluronem CMC Warta Zawiercie spotkanie bylo piata z rzedu
porazka jastrzebian. Popiwczak nie kryl, ze tym cenniejsze bylo zwyciestwo
w meczu o braz. Jak juz skonczylismy ten mecz, to tak sobie pomyslalem:
“Kurde, fajnie jest wreszcie skonczyc sezon zwyciestwem, a nie caly czas
dostawac w leb”. Mimo ze to tylko braz, czyli troche gorzej niz w
poprzednich dwoch latach, to uwazam, ze jest co swietowac – podkreslil.
I przyznal, ze ostatni miesiac przyniosl w jego wypadku wiele
niespodziewanych zwrotow akcji. – W okolicach 20 kwietnia nigdy w zyciu bym
sie nie spodziewal, ze to bedzie moj ostatni mecz w naszej hali. Dotykajac
te ostatnia pilke w ostatniej akcji polfinalu LM [Popiwczak przebil pilke
na strone rywali, a ci skonczyli akcje i mecz – red.], nie spodziewalem
sie, ze to bedzie moj ostatni kontakt z nia w barwach Jastrzebskiego Wegla.
Ale niewazne, jaki byl ten ostatni miesiac i niewazne, jakie bylo to
ostatnie dotkniecie. Zawsze bede mial ten klub w swoim sercu – zapewnil
siatkarz, ktory w nowym sezonie bedzie wystepowal w Aluronie. Popiwczak,
zegnajac sie z klubem postem na Instagramie, rowniez odniosl sie do
Fornala. Przyznal, ze choc bardzo sie roznia i czesto sie klocili, to tez
bardzo mocno sie zzyli i trudno mu sobie wyobrazic, ze jesienia nie zagraja
juz razem.
– To dwaj swietni zawodnicy. Maja te mentalnosc zwyciezcow, ktora jest
bardzo wazna dla druzyny i dla klubu – zaznacza Toniutti. A sam – jako
kapitan – po zdobyciu przez klub dlugo wyczekiwanego PP wykonal symboliczny
gest, wyznaczajac do odbioru trofeum wlasnie te dwojke. Ze wzgledu na
odejscie Fornala i Popiwczaka na dalszy plan zeszly troche inne osoby,
ktore sie zegnaja teraz z Jastrzebskim Weglem. Warto jednak wspomniec nie
tylko o Mendezie, ale i o Huberze, ktory spedzil w tej druzynie dwa lata.
Okres ten mozna podzielic na dwie czesci – pierwszy sezon mial rewelacyjny,
zapisal sie tez w historii PlusLigi rekordowa liczba blokow. W drugim szlo
mu duzo slabiej, a na koniec jemu tez dal o sobie znac pech. Pod koniec
polfinalu LM zostal trafiony pilka w oko, co wykluczylo go z gry w meczu o
trzecie miejsce. Jesienia srodkowy reprezentacji Polski przeniesie sie do
ligi japonskiej.
Z podstawowego skladu w Jastrzebskim Weglu pozostana tylko Toniutti,
Kaczmarek i srodkowy Anton Brehme. Tak duze zmiany to efekt zmniejszenia
budzetu utytulowanego klubu. A “last dance” byl elementem przemowy, jaka
Mendez wyglosil do druzyny przed meczem o braz LM. Mowilismy miedzy soba,
ze ta grupa sie rozchodzi i to ostatni moment, by zrobic dla klubu jeszcze
cos dobrego. Zeby sie pozegnac, uscisnac sobie dlonie i moze kiedys sie
jeszcze na swojej drodze spotkac oraz miec mile wspomnienia – wspomina
Dejewski.
Nie kryje on, ze teraz przed nowym sztabem szkoleniowym – ktorym ma
dowodzic Andrzej Kowal – wyzwanie poukladania na nowo zespolu. Bedziemy
szukac nastepcy Tomka Fornala. Mamy jakies pomysly i zobaczymy. Moze nie
bedzie to jeszcze tej klasy zawodnik, ale jak Tomek przychodzil do nas, to
tez nie byl gwiazda i rozwinal sie u nas. Takze dla tych chlopakow, ktorzy
przyjda na jego miejsce, na pewno jest to szansa na pokazanie sie –
argumentuje legenda klubu.
O zakonczeniu pelnej sukcesow ery w Jastrzebskim Weglu mowi tez prezes Adam
Gorol. Zapewnia jednak od razu, ze juz teraz w klubie patrza w przyszlosc i
chca budowac nowa druzyne na bazie doswiadczonych zawodnikow, ktorzy
zostana. To nie tak, ze my nagle zaczynamy calkiem od zera. Wierze, ze ten
projekt, ktory zaczynamy teraz budowac, to jest taki krok lekko w tyl po
to, zeby zrobic potem dwa, trzy do przodu – zapewnia w rozmowie ze Sport.pl
dzialacz.
Podkresla, ze Fornal i Popiwczak to wspaniali zawodnicy i ludzie, ktorzy
tworzyli Jastrzebski Wegiel na boisku, w szatni, a takze poza nia. Zaluje,
ze odchodza, ale tez zapewnia o dumie, ze to wlasnie jego klub wypuszcza w
swiat takich dwoch siatkarzy. Bramy Jastrzebskiego Wegla sa otwarte, gdyby
chcieli kiedys wrocic – zaznacza Gorol.
Pilne wiesci z Paryza ws. Swiatek. Wtedy zagra pierwszy mecz na Roland
Garros. Juz niedlugo rusza glowna drabinka Rolanda Garrosa. Na kortach w
Paryzu ujrzymy najlepszych tenisistow swiata, w tym Polki i Polakow. Znamy
daty meczow Bialo-Czerwonych. Wiemy, kiedy Iga Swiatek wyjdzie na kort. Sa
informacje rowniez na temat Huberta Hurkacza, Magdy Linette, Magdaleny
Frech i Kamila Majchrzaka. W czwartek 22 maja Iga Swiatek poznala rywalki
na tegorocznej edycji Rolanda Garrosa. Przypomnijmy, ze Polka spadla w
rankingu z drugiego na piate miejsce, wiec wczesniej bedzie mogla trafic na
potencjalnie trudniejsze przeciwniczki. Ostatecznie w pierwszym spotkaniu
czterokotna triumfatorka tego wielkoszlemowego turniejuzmierzy sie z
Rebecca Sramkova. W rywalizacji wezma udzial takze inni Polacy – Magda
Linette, Magdalena Frech oraz Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak. Kiedy
Bialo-Czerwoni pojawia sie na kortach? Tomasz Buczko z Eurosportu
informuje, ze w niedziele na korcie zobaczymy tylko jednego reprezentanta
Polski – Kamila Majchrzaka, ktory zmierzy sie z Hamadem Medjedoviciem. W
poniedzialek zdarzy sie to, na co wszyscy czekaja, czyli na kort wyjdzie
Iga Swiatek, ktorej rywalka jest Rebecca Sramkova. Z kolei w poniedzialek
albo we wtorek swoje mecze rozegraja Hubert Hurkacz i Magdalena Frech.
Rywalem wroclawianina bedzie Joao Fonseca, a lodzianki – Ons
Jabeur. Ponadto tego samego dnia rywalizacje w Paryzu rozpocznie Magda
Linette. Stanie ona naprzeciwko Clary Tauson. Roland Garros rozpocznie sie
w niedziele 25 maja i potrwa do 8 czerwca. Iga Swiatek bedzie bronic tytulu
w zenskiej edycji tego wielkoszlemowego turnieju. Kibice i dziennikarze na
calym swiecie zastanawiaja sie, jak Polka sobie poradzi, ktora nie jest w
najlepszej formie ostatnio. Jedni uwazaja, ze nie da rady i dzieki temu ten
turniej bedzie nader interesujacy. Z kolei tennis.com podkresla, zeby
jeszcze jej nie skreslac i porownuje ja do Rafaela Nadala, ktory w 2022
roku rowniez nie wygral zadnego turnieju przygotowawczego, a siegnal po
tytul.
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl