Dzien dobry – tu Polska – 22.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 22) (67623) 22 stycznia 2025r.

Pogoda

sroda, 22 stycznia 1 st C

Zachmurzenie

Opady:10%

Wilgotnosc:89%

Wiatr:19 km/godz.

kursy walut Narodowego Banku Polskiego (NBP) ksztaltuja sie nastepujaco:
dolar amerykanski (USD/PLN) kosztuje 4,1321 zl, euro (EUR/PLN) 4,2587 zl,
frank szwajcarski (CHF/PLN) 4,5221 zl, a funt szterling (GBP/PLN) 5,0318 zl.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Milej srody i milego czytania 🙂

Ania Iwaniuk

Dowcip

Taka historia…

Na pokladzie lotu Helsinki-Toronto bylo 400 pasazerow i tylko 200 lunchow.
Linie lotnicze popelnily blad i zaloga znalazla sie w trudnej sytuacji.
Jednak inteligentna stewardesa wpadla na pomysl.

Okolo 30 minut po starcie oglosila:

“Panie i panowie, nie wiem, jak to sie stalo, ale mamy na pokladzie 400
pasazerow i tylko 200 lunchow!” “Kazdy, kto bedzie na tyle uprzejmy, aby
oddac jedzenie komus innemu, otrzyma nieograniczona ilosc wina za darmo
przez caly lot”.

Jej kolejne ogloszenie nastapilo 6 godzin pozniej: “Panie i panowie, jesli
ktos chce zmienic zdanie, nadal mamy 200 lunchow!”

Lawina rozporzadzen Trumpa. Lista najwazniejszych decyzji. Prezydent Stanow
Zjednoczonych Donald Trump podpisal zaraz po przysiezeniu kilkadziesiat
rozporzadzen i dokumentow, miedzy innymi oglaszajac stan wyjatkowy na
granicy z Meksykiem, znoszac prawo ziemi, wstrzymujac egzekwowanie ustawy o
TikToku i ulaskawiajac osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku.
Przedstawiamy najwazniejsze decyzje Trumpa podjete w pierwszym dniu
prezydentury. Podczas trwajacej niemal godzine ceremonii w Bialym Domu,
przerywanej improwizowana konferencja prasowa, Donald Trump podpisal ponad
20 dokumentow. Wczesniej, jeszcze przed przyjazdem do Bialego Domu, doszlo
do podpisania pierwszych rozporzadzen w niecodziennej scenerii na oczach
dziesiatkow tysiecy widzow przybylych na prezydencka parade przeniesiona do
hali sportowej z powodu zimna. Przedstawiamy najwazniejsze decyzje Trumpa
podjete w pierwszym dniu prezydentury:

– Zniesienie prawa ziemi

Chodzi o nabywanie obywatelstwa wraz z narodzinami na terenie USA. Wedlug
wydanego dokumentu, prawo to ma nie dotyczyc dzieci imigrantow bez
legalnego pobytu i osob przebywajacych w USA krotkoterminowo, w tym np. w
ramach ruchu bezwizowego.

– Wycofanie USA ze Swiatowej Organizacji Zdrowia (WHO)

– Swiatowa Organizacja Zdrowia nas oszukala, wszyscy oszukali Stany
Zjednoczone. To sie wiecej nie powtorzy – mowil Trump, podpisujac umowe.
Oskarzyl tez WHO o niewlasciwe postepowanie zwiazane z pandemia COVID-19 i
innymi miedzynarodowymi kryzysami zdrowotnymi.

– Wycofanie USA z porozumienia paryskiego o klimacie

W 2017 roku Trump wycofal sie z porozumienia paryskiego. Po objeciu urzedu
w 2021 r. Biden ponownie do niego dolaczyl. Poniedzialkowe zarzadzenie
wywiazuje sie z obietnicy wyborczej Trumpa dotyczacej wycofania sie z
globalnego traktatu z 2015 r., ktory ma na celu unikniecie najgorszych
skutkow kryzysu klimatycznego.

– Zmiana nazwy gory Denali (na McKinley) i Zatoki Meksykanskiej (na Zatoke
Amerykanska)

– Ulaskawienie lub zlagodzenie wyrokow niemal 1,5 tysiaca uczestnikow
szturmu na Kapitol

Obejmuje to niemal wszystkich, ktorym postawiono w tej sprawie zarzuty.
Wsrod nich jest skazany na najdluzszy wyrok, 22 lat wiezienia, szef
prawicowej bojowki Proud Boys Enrique Tarrio. Trump twierdzil, ze skazani
“juz dlugo siedza w wiezieniu”, zostali potraktowani niesprawiedliwie,
nazywal ich “zakladnikami”.

– Rozpoznawanie dwoch plci – meskiej i zenskiej

Wyjasniono, ze chodzi o usuniecie “wskazowek dotyczacych ideologii gender”
z komunikacji i dokumentow rzadu federalnego. “Agencje przestana udawac, ze
mezczyzni moga byc kobietami, a kobiety moga byc mezczyznami, egzekwujac
przepisy chroniace przed dyskryminacja ze wzgledu na plec” – czytamy w
rozporzadzeniu.

– Uchylenie niewiazacego rozporzadzenie Bidena, ktorego celem bylo
uczynienie polowy wszystkich nowych pojazdow sprzedawanych w 2030 r.
pojazdami elektrycznymi

– Stany Zjednoczone nie beda sabotowac wlasnego przemyslu, podczas gdy
Chinybezkarnie zanieczyszczaja srodowisko – mowil Trump w poniedzialek.

– Przekwalifikowanie pracownikow federalnych

Na mocy zarzadzenia Trumpa tysiace pracownikow federalnych
przeklasyfikowano na pracownikow politycznych, co znacznie ulatwia ich
zwolnienie.

– Stan wyjatkowy na poludniowej granicy i umozliwienie wyslania tam
dodatkowych wojsk. Przywrocenie polityki odsylania osob ubiegajacych sie o
azyl do Meksyku

– Wstrzymanie egzekwowania ustawy zakazujacej funkcjonowania TikToka

Trump przyznal, ze zmienil zdanie na temat chinskiej aplikacji po tym, jak
uzyl jej i jak pomogla mu pozyskac mlodych wyborcow. Ponowil tez swoje
wyrazane wczesniej stanowisko, ze chce zmusic TikToka do wejscia w spolke
joint venture ze Stanami Zjednoczonymi, co zapewniloby kontrole nad
zbieraniem danych uzytkownikow przez chinska spolke.

– Stan wyjatkowy w energetyce i rozporzadzenia znoszace regulacje w kwestii
wydobycia ropy naftowej

– Zniesienie 78 dzialan Bidena w sprawie imigracji i jego rozporzadzen z
czasow pandemii, a takze tych dotyczacych srodowiska, ochrony pracownikow,
czy inkluzywnosci

– Uznanie karteli narkotykowych za organizacje terrorystyczne

Pytany o to, czy rozwaza wyslanie amerykanskich sil specjalnych do Meksyku
przeciwko kartelom, Trump stwierdzil, ze to “moze sie zdarzyc”. – Zdarzaly
sie dziwniejsze rzeczy – dodal.

– Uniewaznienie decyzji prezydenta Bidena o wypisaniu Kuby z listy panstw
wspierajacych terroryzm

– Wstrzymanie wydawania nowych regulacji przez agencje rzadowe

– Rozkaz powrotu wszystkich urzednikow federalnych do pracy w biurze z
pracy zdalnej

– Zakaz “panstwowej cenzury” oraz “zakonczenie uzywania wymiaru
sprawiedliwosci jako broni”

– Utworzenie Departamentu Efektywnosci Rzadu, inicjatywy ciecia kosztow
prowadzonej przez Elona Muska

– Wycofanie poswiadczenia bezpieczenstwa 51 sygnatariuszom listu
sugerujacego, ze zawartosc laptopa Huntera Bidena moze stanowic rosyjska
dezinformacje

Hunter Biden jest pierwszym w historii synem urzedujacego prezydenta USA,
skazanym w procesie karnym. Przez ostatnie lata byl jednym z glownych celow
politycznych atakow republikanow, ktorzy oskarzali go rowniez o “kupczenie
wplywami” ojca w kontaktach z zagranicznymi kontrahentami, w tym z Chin i
Ukrainy. Mimo trwajacego od lat sledztwa komisji ds. nadzoru Izby
Reprezentantow i formalnego wszczecia sledztwa w ramach procedury
impeachmentu, republikanom nie udalo sie dotad udowodnic, ze prezydent
Biden byl zaangazowany w dzialalnosc syna.

“Ameryka musi pokazac prawdziwe przywodztwo”. Bedzie spotkanie z Putinem.
Donald Trump zapowiedzial, ze spotka sie z Wladimirem Putinem. Powtorzyl,
ze zamierza zakonczyc wojne w Ukrainie jak najszybciej. Tuz po wystapieniu
prezydenta USA o przyszlosci Ukrainy z kongresmanami z Partii
Republikanskiej rozmawial korespondent “Faktow” TVN Marcin Wrona. Prezydent
Donald Trump zapowiedzial w poniedzialek, ze spotka sie z Wladimirem
Putinem i powtorzyl, ze zamierza zakonczyc wojne w Ukrainie jak najszybciej.

O planowanym spotkaniu Trump powiedzial w Bialym Domu podczas podpisywania
serii rozporzadzen wykonawczych. Odnoszac sie do pytania o jego obietnice
zakonczenia wojny w Ukrainie pierwszego dnia prezydentury, Trump odparl, ze
wciaz ma pol dnia, by ja zrealizowac.

Potem stwierdzil, ze zobaczy, jak pojdzie jego pierwsza rozmowa z Putinem.
Dodal, ze Putin “nie moze byc zachwycony” tym, jak idzie mu wojna,
oceniajac rosyjskie straty wojenne na milion. – Mysle, ze on niszczy
Rosje, nie przyjmujac porozumienia (…). Rosja jest w wielkich tarapatach
– powiedzial. Jak stwierdzil, choc prezydent Ukrainy Wolodymyr Zelenski
chce dojsc do porozumienia, to nie jest pewien, czy chce to zrobic Putin. –
Oczywiscie bedziemy dazyc do zakonczenia tego konfliktu. Ochrona
suwerennosci Ukrainy jest kluczowa – podkreslil republikanski kongresmen
Mike Lawler w rozmowie z korespondentem “Faktow” TVN Marcinem Wrona. –
Wspieralem Ukraine i nadal ja wspieram. To jest prawdziwe wyzwanie, ktore
wymaga amerykanskiego przywodztwa, aby zakonczyc ten konflikt, i pod
wieloma wzgledami wymaga faktycznych rozmow z Rosja – dodal.

Mike Lawler zwrocil uwage, ze “to sie do tej pory nie wydarzylo”. – Joe
Biden tego nie zrobil, a widzielismy, ze ten konflikt trwa. Wiec
ostatecznie chcemy zakonczyc ten konflikt, chroniac jednoczesnie
strukturalna suwerennosc Ukrainy – wyjasnil. Brian Fitzpatrick z Partii
Republikanskiej przyznal, ze Donald Trump skupial sie na kwestiach
krajowych, tak samo jak i wiekszosc kampanii byla im poswiecona. – To te
sprawy, ktore sa wazne dla wyborcow w naszym kraju. Fakt, ze nie poruszyl
tych pozostalych kwestii jest odzwierciedleniem tej kampanii, ktora byla o
tym, co musimy naprawic w naszym kraju – tlumaczyl.

Pytany, jak bedzie wygladala polityka Trumpa w zakresie Ukrainy i Rosji,
stwierdzil: – Mowil, ze chce nawiazywac do doktryny Reagana. Jestem
przekonany, ze ten konflikt na Ukrainie nie wydarzylby sie, gdyby to Donald
Trump byl prezydentem – ocenil.

– Nie doszlo do niego, kiedy rzadzil. Trump jest uosobieniem sily, emanuje
nia. Zeby swiat byl stabilny, Ameryka musi pokazac prawdziwe przywodztwo.
Nie mozna pokazywac slabosci, tak jak przy wycofaniu z Afganistanu czy przy
pokazaniu zielonego swiatla dla Nord Stream 2 – wyliczal. – To jest jasny
sygnal dla dyktatur, dla dyktatorow, dla Putina, dla Chin, ze moga sobie
robic, co chca. Musimy miec wieksze podstawy do utrzymania pokoju – dodal.

Europarlament zaczal procedowanie wniosku o uchylenie immunitetu Danielowi
Obajtkowi. Na rozpoczynajacej sie w poniedzialek sesji Parlamentu
Europejskiego wszczeto procedure odebrania immunitetu Danielowi Obajtkowi.
Sprawa dotyczy niedopelnienia obowiazkow i przekroczenia uprawnien w celu
osiagniecia korzysci osobistej. Przewodniczaca Parlamentu Europejskiego
Roberta Metsola tuz po rozpoczeciu posiedzenia w poniedzialek odczytala
wniosek o uchylenie immunitetu Danielowi Obajtkowi. Zanim izba bedzie nad
nim glosowac, wniosek rozpatrzy komisja PE, ktora wezwie Obajtka na
wysluchanie. Wniosek o uchylenie immunitetu bylemu prezesowi Orlenu, a
obecnie europoslowi Prawa i Sprawiedliwosci, skierowal do PE 19 grudnia
2024 roku minister sprawiedliwosci i prokurator generalny Adam Bodnar. PE
uruchomil procedure na najblizszym mozliwym posiedzeniu plenarnym. Po
odczytaniu na forum wniosek trafi do komisji ds. prawnych JURI, ktora musi
wskazac sprawozdawce, co moze nastapic na najblizszym spotkaniu
koordynatorow 29 stycznia. Komisja zaprosi Obajtka na wysluchanie, potem
przygotuje sprawozdanie z rekomendacja dotyczaca przyjecia lub odrzucenia
wniosku dla calej izby. Nastepnie odbedzie sie glosowanie na posiedzeniu
plenarnym, o ktorego wyniku przewodniczaca PE bedzie musiala poinformowac
wnioskodawce i samego zainteresowanego.

Szosty wniosek o uchylenie immunitetu w PE

Wniosek w sprawie immunitetu Obajtka dotyczy niedopelnienia obowiazkow i
przekroczenia uprawnien w celu osiagniecia korzysci osobistej. Jak
informowala w grudniu Prokuratura Generalna, chodzilo o zawarcie przez
Orlen dwoch umow na uslugi detektywistyczne z firma wskazana przez Obajtka.
Z ustalen prokuratora wynika, ze wczesniej ta firma swiadczyla uslugi w
zakresie osobistej ochrony Obajtka i jego majatku.

Jest to szosty wniosek o uchylenie immunitetu skierowany przez polskie
wladze do PE w jego nowej kadencji po wyborach europejskich w czerwcu 2024
roku. Europarlament prowadzi rowniez procedure wobec czterech europoslow
PiS: Adama Bielana, Michala Dworczyka, Mariusza Kaminskiego i Macieja
Wasikaoraz deputowanego usunietego w zeszlym tygodniu z Konfederacji
Grzegorza Brauna. Bielan, Dworczyk i Braun maja stawic sie na wysluchanie
przed JURI w najblizszy czwartek. Wysluchanie nie bedzie publiczne.

“Nie jestem strachliwa”. Joanna Senyszyn chce zostac prezydentka. Joanna
Senyszyn, byla poslanka SLD, ekonomistka i nauczycielka akademicka,
poinformowala, ze zbiera podpisy, aby wystartowac w wyborach prezydenckich.
Stwierdzila, ze Polska potrzebuje niezaleznej prezydentki, ktora nie bedzie
niczyim “dlugopisem”. Swoj start w wyborach zapowiedziala takze Dominika
Jasinska, przedstawiajaca sie jako “niezalezna i apolityczna kandydatka”. W
poniedzialkowym oswiadczeniu opublikowanym w mediach spolecznosciowych
Senyszyn podkreslila, ze Polska potrzebuje prezydentki, ktora zapewnilaby
obywatelom “pokoj, bezpieczenstwo i dobrobyt”. W ocenie bylej dzialaczki
SLD taka prezydentka powinna byc odwazna i niezalezna, a decyzje powinna
podejmowac, majac na uwadze dobro ojczyzny – nie partyjny interes, nie
bedac przy tym niczyim “dlugopisem”.

Senyszyn dodala, ze przez cale swoje zycie uczy przestrzegania praw
czlowieka, tolerancji, rownosci, a takze szacunku dla ludzi i zwierzat.
“Buduje Polske otwarta i sprawiedliwa dla wszystkich bez wyjatku obywatelek
i obywateli. Przez 50 lat pracy akademickiej wyksztalcilam tysiace
studentow, ktorzy dzialaja na rzecz tych wartosci” – napisala. Senyszyn w
rozmowie z Polska Agencja Prasowa powiedziala, ze obywatelkom i obywatelom,
ktorzy nie chca glosowac ani na Prawo i Sprawiedliwosc, ani na koalicje
rzadzaca, pozostaja jedynie prawicowi kandydaci – moga wiec nie pojsc do
wyborow. – Dlatego zdecydowalam sie kandydowac – powiedziala Senyszyn. –
Polki i Polacy chca prezydenta niezaleznego, ktorzy nie bedzie niczyim
dlugopisem i bedzie sie kierowal dobrem ojczyzny, a nie partyjnym –
stwierdzila byla poslanka. – Nie jestem strachliwa i nigdy nie bylam.
Kampania na pewno bedzie ostra, a walki beda zaciete, ale jestem zaprawiona
w bojach – jestem w polityce od 25 lat – dodala Senyszyn. Joanna Senyszyn,
urodzona w 1949 roku, to poslanka na Sejm IV, V, VI i IX kadencji, byla
dzialaczka Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a takze byla czlonkini PPS. W
latach 2009-2014 deputowana do Parlamentu Europejskiego VII kadencji. Z
wyksztalcenia ekonomistka, byla miedzy innymi rektorem Wyzszej Szkoly
Administracji i Biznesu w Gdyni, a takze dziekanem Wydzialu Zarzadzania
Uniwersytetu Gdanskiego. Jest rowniez wieloletnia prezeska stowarzyszenia
“Polka potrafi” i gdynskiego oddzialu Towarzystwa Opieki nad Zwierzetami.

Dominika Jasinska chce wystartowac w wyborach

Chec startu w wyborach prezydenckich oglosila tez Dominika Jasinska,
certyfikowana trenerka Porozumienia Bez Przemocy i mediatorka.

Jak mozna przeczytac na stronie “Obejmujac Polske”, projektu Jasinskiej w
zwiazku z ubieganiem sie o prezydenture, przedstawia sie ona jako
“niezalezna i apolityczna kandydatka”, ktora “stawia sobie za cel budowanie
jednosci, zgody i porozumienia wsrod Polek i Polakow jako fundamentu
rozwoju Polski”. “Jej wizja prezydentury opiera sie na wartosciach takich
jak szacunek i wspolodpowiedzialnosc. Chce przede wszystkim wzmacniac
poczucie wartosci Polakow poprzez podnoszenie swiadomosci i edukacje.
Zaklada, ze daje ono mocne gwarancje bezpieczenstwa, sily i sprawczosci,
cech wg niej szczegolnie waznych w obecnym momencie dziejowym. Wysokie
poczucie wartosci uwaza za kluczowe w budowaniu wizerunku Polski jako
lidera i partnera. Podnosi ono wiarygodnosc naszego panstwa” – czytamy.
Zgodnie z rozporzadzeniem marszalka Sejmu Szymona Holowni wybory
prezydenckie odbeda sie 18 maja, a druga tura – 1 czerwca. Powieksza sie
grono kandydatow. Czlonkowie Koalicji Obywatelskiej wybrali w prawyborach
Rafala Trzaskowskiego, a Prawo i Sprawiedliwosc postawilo na prezesa
Instytutu Pamieci Narodowego Karola Nawrockiego. Swoj start oglosili tez
Szymon Holownia z Polski 2050, ktorego poparlo PSL, Slawomir Mentzen z
Konfederacji, Marek Jakubiak z Wolnych Republikanow, Marek Woch z
Bezpartyjnych Samorzadowcow oraz bezpartyjna wicemarszalkini Magdalena
Biejat, ktora poparla Lewica. Swoj start w wyborach oglosil takze
wspolprzewodniczacy partii Razem Adrian Zandberg, polityk Konfederacji
Korony Polskiej Grzegorz Braun, zwiazkowiec Piotr Szumlewicz oraz
niezalezna kandydatka – doktor nauk prawnych Katarzyna Cichos.

Wybory prezydenckie 2025 – procedury wyborcze

Komitet wyborczy kandydata na prezydenta moze utworzyc co najmniej 15
obywateli majacych prawo wybierania. Do utworzenia komitetu wymagane sa:
pisemna zgoda kandydata na kandydowanie oraz na utworzenie jego komitetu.
Kandydaci urodzeni przed 1 sierpnia 1972 r. musza dolaczyc oswiadczenie
lustracyjne. Ponadto do zgloszenia dolacza sie podpisy 1000 obywateli
popierajacych kandydata. Po zebraniu 1000 podpisow z poparciem dla
kandydata pelnomocnik komitetu wyborczego zawiadamia Panstwowa Komisje
Wyborcza o utworzeniu komitetu. Dopiero po rejestracji komitetu przez
PKWmoze on prowadzic agitacje.

Kolejnym krokiem prezydenckiej kampanii wyborczej bedzie zgloszenie
kandydata na prezydenta – jest na to czas do 4 kwietnia do godziny 16. Do
rejestracji kandydata przez PKW konieczne jest zebranie minimum 100 tysiecy
podpisow z poparciem dla niego.

Bojka z nozem o skutery sniezne na polach gorali. Zarzuty dla wlasciciela
wypozyczalni quadow. Wlasciciel wypozyczalni quadow i skuterow snieznych
uslyszal zarzuty spowodowania uszczerbku na ciele i kierowania grozb
karalnych, po tym jak zaatakowal nozem zakopianskich rolnikow, ktorzy
przyszli porozmawiac o dzialalnosci niszczacej ich uprawy. Nagranie z ataku
trafilo do internetu. – Celowal w klatke piersiowa, na szczescie zaslonilem
sie reka. Przecial mi palec i przedramie – powiedzial nam pan Tomasz.
Przedsiebiorca, ktory go napadl, zostal doprowadzony do prokuratury, gdzie
uslyszal zarzuty. Sprawca zdarzenia, do ktorego w niedziele doszlo w
Zakopanem zostal dzis doprowadzony do zakopianskiej prokuratury, gdzie po
przesluchaniu uslyszal zarzuty.

– Przedstawione zarzuty dotycza spowodowania sredniego uszczerbku na ciele,
przy przyjeciu, ze czyn mial charakter chuliganski. Drugi zarzut to
kierowanie grozb przy przyjeciu, ze sprawca dzialal w ramach czynu
chuliganskiego – przekazala Prokurator Rejonowa w Zakopanem Aneta Hladki.

W niedziele w Zakopanem grupa okolo 20 mieszkancow pojawila sie przy jednej
z wypozyczalni quadow i skuterow snieznych. – Poszlismy, zeby spokojnie
porozmawiac. Chcielismy wytlumaczyc wlascicielowi wypozyczalni, ze jego
pojazdy rozjezdzaja nam pola. Mielismy zamiar powiedziec, ze nie godzimy
sie na to – wyjasnia w rozmowie z tvn24.pl pan Tomasz, jeden z rolnikow.
Przebieg spotkania zostal nagrany telefonem przez jednego z mieszkancow. Na
udostepnionym nam filmiku widac rozmowe miedzy panem Tomaszem a innym
mezczyzna, ktory prawdopodobnie mial wyjechac skuterem snieznym w pola. Pan
Tomasz tlumaczyl mu, ze skutery niszcza prywatne dzialki.

Po chwili w tle pojawil sie mezczyzna ubrany w pomaranczowa kurtke. To
wlasciciel wypozyczalni. – Przyszlismy tu po grzecznosci i po prosbie… –
zwrocila sie do mezczyzny jedna z kobiet. Urwala wypowiedz, gdy mezczyzna,
z nozem w reku, uderzyl pana Tomasza. Na filmiku widac, ze mezczyzna
kierowal ostrze w swojego przeciwnika, ten jednak zapobiegawczo wyciagnal
reke, by obronic sie przed ciosem, a nastepnie odskoczyl. Celowal w klatke
piersiowa, na szczescie zaslonilem sie reka. Przecial mi palec i przedramie
– zrelacjonowal w rozmowie z nami pan Tomasz. Dodal, ze zna napastnika od
30 lat, jednak ten nigdy tak sie nie zachowywal. – Mielismy na pienku.
Nieraz dostawalem anonimowe grozby z fejkowych kont, ze mnie “zalatwia”,
ale pierwszy raz zdarzylo sie cos takiego – powiedzial nasz rozmowca.
Chwile po ciosie wlasciciela wypozyczalni probowal uspokoic inny mezczyzna.
Dopiero wtedy zgromadzeni zauwazyli, ze w dloni przedsiebiorcy znajduje sie
noz. Zauwazyli tez, ze napastnik moze byc nietrzezwy. Gdy ponownie podszedl
do pana Tomasza, ten go kopnal.

Mezczyzna, ktory probowal uspokoic wlasciciela, podszedl jeszcze do
mieszkanca z telefonem, probujac zmusic go, by zakonczyl nagrywanie.
Awantura po chwili jednak sie zakonczyla, a agresywny przedsiebiorca
odszedl.

Mieszkancy, ktorzy probowali wczesniej porozmawiac z wlascicielem
wypozyczalni, zadzwonili na policje. Z ich relacji wynika, ze niedlugo
potem przed jego domem pojawily sie cztery radiowozy, a mezczyzna zostal
zatrzymany. Zniszczone uprawy, sploszone zwierzeta

Problem quadow i skuterow snieznych, ktore jezdza po lasach i prywatnych
dzialkach na Podhalu, od dluzszego czasu przybiera na sile. Podobnie jak
spor miedzy wlascicielami wypozyczalni a rolnikami.

– Mamy huk, szum, swiecenie swiatel po lasach. Plosza zwierzeta. Przez caly
dzien nawet swoich butelek po wodkach z Butorowego nie posprzataja – mowila
w 2022 roku dziennikarzom “Uwagi!” TVN pani Zofia, mieszkanka Butorowego.

Pan Tomasz przyznaje, ze ma za zle samorzadowcom i policjantom, ktorzy
wobec chuliganow na quadach i innych pojazdach sa bezradni. – Prawo
wlasnosci u nas nie dziala. Jezdza po naszych posesjach, plosza zwierzeta w
lesie, ktore coraz czesciej, wystraszone rykiem silnikow, uciekaja do
Zakopanego. Z roku na rok jest coraz gorzej – powiedzial nam pan Tomasz. A
jaki jest efekt dla mieszkancow, po ktorych dzialkach poruszaja sie
wypozyczane pojazdy? To miedzy innymi zniszczone uprawy. Pola sa
poprzecinane koleinami. Wedlug relacji wlascicieli dzialek, gdy jakies
miejsce jest juz zbyt przeorane kolami i gasienicami, turysci przenosza sie
na bardziej atrakcyjne tereny, na ktorych nie ma jeszcze zniszczen, tym
samym powiekszajac skale dewastacji.

Najpierw wyzwiska, potem rekoczyny. Awantura w centrum Szczecina. W
niedziele kilka osob awanturowalo sie w centrum Szczecina. Powodem mial byc
spor o pierwszenstwo przejazdu na jednej z uliczek. Zaczelo sie od grozb i
wyzwisk, a skonczylo sie na bojce, w ktorej ucierpial taksowkarz. Nagranie,
na ktory widac przebieg zdarzenia, pojawilo sie w internecie. Na razie w
sprawie zatrzymano jedna osobe. 29-latek wkrotce uslyszy zarzuty. Komenda
Miejska Policji w Szczecinie wyjasnia okolicznosci awantury, do ktorej
doszlo 19 stycznia na Podzamczu. – Doszlo do awantury z udzialem kilku
osob. W wyniku tego zdarzenia pokrzywdzony zostal kierowca taksowki –
powiedziala TVN24 Anna Gembala, rzeczniczka szczecinskiej policji. Policja
na razie nie mowi o tym, jak przebiegalo zdarzenie, ale to mozna zobaczyc
na nagraniu, ktore pojawilo sie w mediach spolecznosciowych na profilu
“Bandyci drogowi”. Wideo trwa ponad 3 minuty i zawiera rowniez sceny
brutalne, dlatego nie zdecydowalismy sie na jego publikacje w calosci.

Z nagrania wynika, ze powodem tego zdarzenia byl spor o pierwszenstwo na
drodze. Poczatkowo dotyczyl on tylko taksowkarza i kierujacej mercedesem.
Ale po chwili do zdarzenia dolaczyly jeszcze dwie osoby podrozujace bmw. I
to kierujacy tego auta, wraz z pasazerka podeszli do siedzacego w aucie
taksowkarza. Mezczyzna w niewybredny sposob probowal “przekonac”
taksowkarza do wycofania auta. Gdy znow napotkal opor, zaczely sie
wyzwiska. Chwile pozniej to kobieta w niecenzuralnych slowach probowala
przekonac kierowce do tego, by odjechal. Krzyczala m.in.: wypie******
idioto je****, otwieraj, ja chce kurs! A w tle slychac dzwiek szarpania za
klamke. Najprawdopodobniej w tym momencie taksowkarz rozpylil jakas
substancje. Tak wynika ze slow mezczyzny, ktory towarzyszyl kobiecie
dobijajacej sie do auta. “Gaz na kobiete, tak? Ja cie rozk****e” – krzyczal
i uderzal w auto.

Zdarzenie zakonczylo sie w bojka, w ktorej dwoch mezczyzn wymierzalo ciosy
znajdujacemu sie w taksowce kierowcy. Wiadomo, ze w zwiazku z ta sprawa
policjanci zatrzymali 29-letniego mezczyzne.

– Niebawem uslyszy zarzuty. Oczywiscie caly czas pracujemy nad ta sprawa,
analizujemy material dowodowy, przesluchujemy rowniez swiadkow i od
przeprowadzenia tych czynnosci uzalezniamy, czy inne osoby biorace udzial w
tym zajsciu uslysza zarzuty i jakie – dodala Gembala.

Pijany przyjmowal pacjentow na SOR-ze. Pacjenci oddzialu ratunkowego w
swidnickim szpitalu Latawiec zadzwonili na policje w obawie, ze przyjmujacy
ich lekarz jest pijany. Ich podejrzenia potwierdzily sie, mezczyzna mial
1,3 promila alkoholu w organizmie w trakcie pracy. Lekarz zostal
zatrzymany. Do zdarzenia doszlo w niedziele, 19 stycznia w godzinach
wieczornych, na oddziale ratunkowym swidnickiego szpitala Latawiec (woj.
dolnoslaskie).

– Jeden z pacjentow zadzwonil na swidnicka policje i poinformowal, ze na
oddziale ratunkowym lekarz wykonywujacy czynnosci jest pod wplywem
alkoholu. Na miejsce udali sie policjanci, ktorzy sprawdzili jego stan
trzezwosci. Okazalo sie, ze ma 1,3 promila alkoholu we krwi. W trakcie
przeszukania policjanci znalezli w jego gabinecie butelke alkoholu.
Mezczyzna zostal zatrzymany – informuje w rozmowie z tvn24.pl prok. Marek
Rusin z Prokuratury Rejonowej w Swidnicy.

Postepowanie w tej sprawie prowadzi policja pod nadzorem prokuratury. Jak
ustalono, lekarz mial byc w pracy juz od godzin porannych.

– Wystapilismy do dyrekcji szpitala o cala dokumentacje lekarska, poniewaz
ustalilismy, ze lekarz w niedziele od godziny 7:30 pelnil dyzur. Wykonywane
sa czynnosci procesowe w kierunku przestepstwa narazenia pacjentow na
bezposrednie niebezpieczenstwo utraty zycia badz ciezkiego uszczerbku na
zdrowiu przez lekarza, na ktorym ciazy prawny obowiazek opieki nad
pacjentami. Za ten czyn z art. 160 grozi od 3 miesiecy do 5 lat pozbawienia
wolnosci – dodaje prokurator. Dyrekcja szpitala Latawiec w Swidnicy podjela
natychmiastowe dzialania w tej sprawie. Teraz lekarz musi liczyc sie z
konsekwencjami.

“Dyrekcja Samodzielnego Publicznego Zespolu Opieki Zdrowotnej w Swidnicy
niezwlocznie po niedzielnym incydencie, ktory mial miejsce w Szpitalnym
Oddziale Ratunkowym, zdecydowala o odsunieciu lekarza od pelnienia dyzurow
w Szpitalu. Podjeto rowniez dalsze czynnosci, celem zakonczenia z nim
wspolpracy. Szpital wyraza dezaprobate dla takiego traktowania obowiazkow
lekarskich. Takie zdarzenie jest karygodne i nie powinno miec miejsca” –
informuje dyrekcja szpitala.

Ponad 3800 oszustw stomatologa. “Wyrywane rzekomo zeby pacjenci stracili
dawno temu” Blisko cztery tysiace oszustw na kwote ponad miliona zlotych na
szkode Narodowego Funduszu Zdrowia mial popelnic stomatolog, ktory
swiadczyl uslugi w wojewodztwie pomorskim i zachodniopomorskim. Lekarz mial
przedstawiac falszywe dokumenty za uslugi stomatologiczne, ktorych nie
wykonal. Przyznal sie do winy. Stomatologowi, ktory w Zachodniopomorskiem
mial zarejestrowana dzialalnosc gospodarcza, przedstawili zarzuty
popelnienia 3883 oszustw w lacznej kwocie ponad miliona zlotych na szkode
zachodniopomorskiego oddzialu Narodowego Funduszu Zdrowia. Proceder mial
trwac kilkanascie lat – miedzy 2010 a 2021 rokiem stomatolog, wykonujacy
praktyke lekarska w jednym z pomorskich osrodkow podstawowej opieki
zdrowotnej oraz prowadzacy praktyke prywatna w kilku miastach w woj.
zachodniopomorskim, przedstawial falszywe dokumenty za wykonane uslugi
stomatologiczne. Przedstawial falszywe dokumenty

– Jak ustalono, lekarz przedstawial dokumenty, ktore mialy swiadczyc o
rzekomo przeprowadzonych zabiegach na pacjentach. W rzeczywistosci takie
uslugi nie mialy miejsca, bo na przyklad pacjenci juz nie zyli lub
wyjechali za granice albo wyrywane rzekomo zeby stracili dawno temu, a
stomatolog uzyskiwal refundacje z Narodowego Funduszu Zdrowia – powiedziala
nadkomisarz Monika Kosiec, oficer prasowy koszalinskiej policji.

Policjantka podkreslila, ze w sprawie przesluchanych w charakterze swiadka
zostalo 1099 pacjentow. Podejrzany przyznal sie do przedstawionych zarzutow
i chce dobrowolnie poddac sie karze. Nie jest wobec niego stosowany
tymczasowy areszt – poinformowala nadkomisarz Kosiec.

Zgromadzone materialy dowodowe wraz z aktem oskarzenia zostaly przekazane
do Prokuratury Rejonowej w Koszalinie.

SPORT

Sabalenka zagrala najslabszy mecz turnieju! Niesamowity trzeci set. Nie byl
to latwy mecz, ale Aryna Sabalenka awansowala do polfinalu Australian Open.
Rosjanka Anastazja Pawluczenkowa postawila sie liderce swiatowego rankingu
i sprawila, ze Bialorusinka bardzo denerwowala sie na korcie. Ostatecznie
Sabalenka przetrwala trudny moment i wygrala ten mecz w trzech setach.
Sabalenka stracila pierwszego seta od dwoch lat, a wiec od finalu
Australian Open w 2023 roku. Nie odczuwam zadnej presji w tym turnieju –
tak krotko Anastazja Pawluczenkowa (32. WTA) odniosla sie do starcia z
Aryna Sabalenka (1. WTA) w cwiercfinale Australian Open. Do tej pory
Rosjanka mogla sie pochwalic dodatnim bilansem w bezposrednich meczach z
Sabalenka. Ich ostatni mecz odbyl sie w trzeciej rundzie Roland Garros w
2021 r. Wtedy Pawluczenkowa wygrala 6:4, 2:6, 6:0. Tegoroczny Australian
Open jest 63. turniejem wielkoszlemowym w karierze Pawluczenkowej.
Pawluczenkowa bardzo chwalila Sabalenke przed meczem, ale zapowiadala, ze
sprawi problemy faworytce, bo sama mocno uderza pilke i swietnie serwuje.
To zapowiadalo ogromne emocje na etapie cwiercfinalu.

Po tej akcji Alcaraz zlapal sie za glowe. Sabalenka w polfinale Australian
Open

Poczatek spotkania byl bardzo spokojny, a pierwsze trzy gemy konczyly sie
szybkimi zwyciestwami zawodniczek serwujacych. W czwartym gemie Sabalenka
przelamala Pawluczenkowa i wypracowala przewage przelamania. Potem
Bialorusinka miala trudniejszy gem serwisowy, natomiast nie dala okazji
rywalce do wypracowania break pointa. W trakcie transmisji pojawila sie
statystyka, ktora pozytywnie nastroila fanow Sabalenki. Bialorusinka
wygrywala 88 proc. meczow, w ktorych szybko przelamywala rywalke. Nie
liczac pojedynczych kryzysow – fatalne returny w szostym gemie i podwojne
bledy serwisowe w kolejnym gemie – to Sabalenka wygladala swietnie na tle
Pawluczenkowej.

Bylo juz 5:2, 30:0 dla Sabalenki, a liderka rankingu byla o dwa punkty od
wygrania seta. Wtem Rosjanka wygrala trzy punkty z rzedu, ale Bialorusinka
doprowadzila do rownowagi. Po 32 minutach Sabalenka wygrala seta 6:2,
wykorzystujac drugiego setbola. Drugi set juz tak nie ukladal sie po mysli
Sabalenki. W trzecim gemie Bialorusinka wygrywala 40:0, ale potem
Pawluczenkowa wygrala cztery kolejne punkty i wywalczyla break pointa. To
byl moment, w ktorym Sabalenka zostala przelamana i przegrywala 1:2. Gra
Sabalenki sie nie poprawiala, a Pawluczenkowa wygrywala 4:1 z przewaga
podwojnego przelamania. Wydawalo sie, ze pewnym przelomem dla Sabalenki
bedzie szosty gem. W nim Aryna odrobila strate jednego przelamania, ale
chwile pozniej Pawluczenkowa przywrocila te przewage i prowadzila 5:2. Po
jednej z akcji Sabalenki, w ktorej Bialorusinka wygrala akcje slajsem,
zareagowal Carlos Alcaraz. Wygrana seta 6:2 przez Rosjanke oznaczala, ze
wszystko rozstrzygnie sie w trzeciej partii. Jeden z uzytkownikow na
portalu X wyliczyl, ze Sabalenka przegrala seta w Australian Open po dwoch
latach, a dokladniej po jedenastu meczach i 23 setach z rzedu. Ostatni
przegrany set mial miejsce w finale AO w 2023 r. przeciwko Jelenie
Rybakinie. Trzeci set zaczal sie dla Sabalenki najgorzej, jak tylko mogl.
Rosjanka wykorzystala jeden z dwoch break pointow i prowadzila 1:0. Po
przelamaniu Sabalenka uderzyla glowka rakiety o kort. Kolejny gem byl
bardzo zaciety, ale Sabalenka w koncu wywalczyla break pointa i odrobila
strate. W dwoch kolejnych gemach zawodniczki returnujace wygrywaly, az w
piatym gemie Sabalenka utrzymala swoje podanie i wygrywala 3:2.

Sabalenka przetrwala trudny moment, a w osmym gemie uzyskala upragniona
przewage przelamania. Liderka rankingu wygrala mecz 6:2, 2:6, 6:3 i
awansowala do polfinalu Australian Open, gdzie zagra z Paula Badosa (12.
WTA). Hiszpanka pokonala 7:5, 6:4 Coco Gauff.

Gauff przegrala i od razu przeszla do ataku. “Niektorzy ludzie” Wiekszosc z
nich nigdy nie trenowala nikogo na moim poziomie i pewnie nigdy nie grala –
tak Coco Gauff odniosla sie do internetowych hejterow. Po sensacyjnej
porazce w cwiercfinale Australian Open na Amerykanke spadla lawina
komentarzy. Czesc zawiedzionych kibicow zaczela ja atakowac, a nawet
pouczac. Tenisistka w ogole sie tym nie przejela. Oto jak ich nazwala. Coco
Gauff (3. WTA) sprawila swoim kibicom spory zawod. Choc typowana byla jako
jedna z najwiekszych faworytek do koncowego zwyciestwa w Australian Open,
odpadla juz w cwiercfinale. We wtorek lepsza nieoczekiwanie okazala sie
Paula Badosa (12. WTA), ktora po godzinie i 44 minutach zwyciezyla 7:5,
6:4. To wywolalo u czesci fanow ogromne rozczarowanie, a nawet zlosc. Pod
adresem Amerykanki jeszcze w trakcie posypalo sie mnostwo nieprzychylnych
komentarzy. “Coco Gauff ciezko sie oglada, kiedy sama wchodzi sobie w
glowe. Nie potrafi serwowac. Nie potrafi uderzyc forhendem. Przegrywa seta.
Tutaj musi sie mocno postarac”, “Coco Gauff wywoluje u mnie wsciekly
niepokoj i tak wczesnie rano”, “Kiedy Coco Gauff jest slaba, jest naprawde
slaba” – wypisywali wsciekli internauci na platformie X. O tego typu
komentarze i oczekiwania ludzi tenisistka pytana byla podczas pomeczowej
konferencji prasowej. Do tematu podeszla bardzo swiadomie. – Trzeba po
prostu zdac sobie sprawe, ze wiekszosc internetowych trenerow nigdy nie
trenowala nikogo na moim poziomie i pewnie nigdy nie grala. Uslyszycie nie
komentatorow, ale ludzi mowiacych ‘ona powinna zrobic to, albo on powinien
zrobic tamto’… – tlumaczyla, dajac do zrozumienia, ze nie zamierza sie
przejmowac. Jak zauwazyla, wszystko zmienia perspektywa kortu. – Oczywiscie
kiedy jestes tam, widzisz to wszystko inaczej. Na koniec dnia to ja
podejmuje decyzje. Jesli ludzie chca mi cos podpowiedziec, to traktuje to z
przymruzeniem oka – dodala. Gauff nawiazala takze do osob, ktore pouczaja
ja, jak w tak mlodym wieku powinna ukladac swoja kariere. – Niektorzy
ludzie maja dobre intencje, wiec nie postrzegam tego jako cos zlego. Jestem
z siebie dumna i to wszystko, co moge powiedziec. Obiecuje, ze bede nadal
starac sie jak najlepiej, aby sie rozwijac i sprostac oczekiwaniom wobec
siebie i wszystkich innych – podsumowala.

100 mln euro wyrzucone w bloto! Transferowy bubel opuszcza Manchester
United. Pewnie wielu kibicow Manchesteru United gleboko odetchneloby z
ulga, gdyby ten pilkarz odszedl z klubu. Na razie odchodzi, ale tylko na
zasadzie wypozyczenia do hiszpanskiego Realu Betis. 100 mln euro – az tyle
latem 2022 roku Manchester United zaplacil Ajaksowi Amsterdam za
brazylijskiego skrzydlowego – Antony’ego. O ile Antony kariere na Old
Trafford zaczal obiecujaco, o tyle dzis jest poteznie krytykowany i gra
bardzo rzadko. W tym sezonie ma fatalne liczby – 14 spotkan (tylko osiem w
Premier League), jedna bramka i ani jednej asysty. Oprocz beznadziejnej gry
Antony zaslynal tez w Anglii wielkim skandalem. Wyszlo bowiem na jaw, ze
znecal sie nad swoja byla dziewczyna. – Powiedzialam mu, ze jestem w ciazy,
ze mnie przeraza, moje serce bilo mocniej. Trzeslam sie ze strachu – mowila
Gabriela Cavallin w rozmowie z UOL. Kobieta stracila dziecko po 16
tygodniach ciazy. W zwiazku z licznymi oskarzeniami pilkarz zostal
odsuniety od reprezentacji Brazylii i na kilka tygodni od treningow w
Manchesterze United. Antony nie bedzie juz w tym sezonie gral w
Manchesterze United. Brazylijczyk trafi na zasadzie wypozyczenia do Realu
Betis, ktory w La Lidze jest na 12. miejscu. Antony do Realu Betis! Zawarto
ustne porozumienie pomiedzy wszystkimi stronami, takze z Manchesterem
United. Sprawdzane sa dokumenty, a potem czas na podroz i badania
lekarskie. Manchester United pozwoli mu odejsc na wypozyczenie bez klauzuli
kupna. Formalnie wroci do United w czerwcu – napisal na portalu X Fabrizio
Roman, bardzo znany dziennikarz specjalizujacy sie w transferach. Dodal tez
swoje slynne “Here we go”, co oznacza, ze potwierdzenie tych doniesien
przez same zainteresowane strony jest juz tylko kwestia godzin. Antony w
sumie w Manchesterze United zagral w 96 meczach, zdobyl 12 goli i mial
tylko piec asyst. Manchester United fatalnie spisuje sie w Premier League.
Po 22 kolejkach ma tylko 26 punktow i zajmuje dopiero 13. miejsce w tabeli.
Druzyna Rubena Amorima lepiej radzi sobie w Pucharze Anglii, gdzie po
wyeliminowaniu Arsenalu, znalazla sie w 1/16 finalu oraz w Lidze Europy, w
ktorej po szesciu meczach z 12 punktami jest na siodmej pozycji.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl

Dzien dobry – tu Polska – 21.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 21) (67622) 21 stycznia 2025r.

Pogoda

wtorek, 21 stycznia 2 st C

Zachmurzenie

Opady:10%

Wilgotnosc:88%

Wiatr:13 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Taki tekst mam dla Was z Internetu, autor nieznany, ale pomyslowy, moze to
i nie do konca zmyslone, bo w nieco podobny sposob tez kiedys kogos zbylam,
a jak na ulicy ktos zaczepia zeby mu dac 2 zl bo mu do czegos brakuje, to
mowie ze mi tez wlasnie sie okazalo ze brakuje ale on ma dobry pomysl i
zaraz tez ludzi popytam 😉

“Jestem zbulwersowana ……, otrzymalam prosbe od 20-letniego mezczyzny,
zebysmy zostali znajomymi na Fb, mniej wiecej …

Wlasciwie tak naprawde to bardzo przykulo moja uwage.

Zaciekawilo mnie, dlaczego taki mlody czlowiek, chcial byc moim
przyjacielem?

Zaczal pisac do mnie na priv!!

Powital mnie bardzo serdecznie, a ja odpowiedzialam.

Zapytal, ile mam lat, nie chcialam klamac, odpowiedzialam mu.

Powiedzial mi, ze trzymam sie bardzo dobrze i bardzo dobrze wygladam…
(kontynuowal dalej swoje komplementy)

Dlugo rozmawialismy, az w koncu zadal pytanie… Czy mozemy porozmawiac o
doroslych sprawach?

Po krotkim namysle i z tej wielkiej ciekawosci powiedzialam “Tak”…

Powiedzial: “Zaczynasz”…

Zaczelam wiec mu mowic, ze coraz czesciej w kolanach mi skrzypi i w
plecach strzyka od pracy, gdy jest za goraco to stopy mi puchna i mam jak
balony, ze mam bezsennosc, powoli Alzheimer lapie, a takze fibromialgie…

Powiedzialam mu, ze mam niezliczone rachunki do zaplacenia ze prad i gaz
coraz drozszy i mam chalupe do utrzymania.

Czekalam, az cos odpowie ale cisza …

Zadnej odpowiedzi …

No i ??? …… zablokowal mnie !!!

Hmmm…, najpierw chce rozmawiac o sprawach dla doroslych, a potem nagle
udaje, ze mnie nie zna ???”

Milego dnia 🙂

Ania Iwaniuk

Dowcip

Jedzie matka z dzieckiem

w przedziale ze studentami.

W pewnym momencie jeden

pyta drugiego:

– Wiesz dlaczego policjanci

nie jedza ogorkow?

– Nie wiem – odpowiada

drugi.

– Bo mu sie glowa do sloika

nie miesci.

Na to synek:

– Mamo, ale nasz tata prze-

ciez je ogorki.

– Tak, ale z beczki.

Psychiatrzy i psycholodzy wzywaja premiera do autorefleksji. Grono
slowackich psychiatrow i psychologow w liscie otwartym do premiera ocenilo,
ze jego dzialania zmieniaja kulture polityczna i polaryzuja spoleczenstwo.
Wezwali Roberta Fice do autorefleksji lub odejscia z polityki. W odpowiedzi
szef rzadu ocenil, ze specjalisci naduzyli swojego zawodowego powolania i
zagrozil, ze poinformuje miedzynarodowe stowarzyszenia o ich dzialalnosci.
Ponad 100 slowackich psychiatrow i psychologow wezwalo premiera Roberta
Fice do autorefleksji lub odejscia z polityki. Autorzy listu podkreslili,
ze nie oceniaja osobowosci szefa rzadu. Niepokoja ich natomiast zmiany w
kulturze politycznej Slowacji oraz w postrzeganiu wartosci demokratycznych,
do ktorych dochodzi pod wplywem dzialalnosci premiera i wypowiadanych przez
niego ocen. Wyrazili tez zaniepokojenie wewnetrzna sytuacja polityczna i
miedzynarodowa pozycja Slowacji. Specjalisci o autorytarnym stylu,
manipulacji faktami i atakowaniu przeciwnikow

“Panskie zachowanie polityczne charakteryzuje sie w coraz wiekszym stopniu
autorytarnym stylem, manipulacja faktami, klamstwami, osmieszaniem i
atakowaniem przeciwnikow politycznych, dziennikarzy i zwyklych obywateli,
ktorzy pokazuja, ze nie zgadzaja sie z panska polityka” – napisali
specjalisci. Ich zdaniem zachowanie premiera w polityce i formulowane przez
niego opinie polaryzuja spoleczenstwo i wplywaja na emocje. Lekarze i
psycholodzy zwrocili uwage, ze wykazywana agresja i impulsywnosc
emocjonalna premiera nasilily sie po zamachu na niego, gdy w maju 2024 r.
zostal postrzelony. Podkreslili, ze stres, jaki premier przezyl, moze miec
konsekwencje dla niego w przyszlosci.

Inicjatorami listu otwartego sa utytulowani profesorowie: psycholog Anton
Heretik oraz psychiatra Jozef Haszto. Podkreslili, ze nigdy nie byli i nie
sa czlonkami partii politycznych. Na list otwarty odpowiedzial w internecie
premier. Uznal, ze autorzy naduzyli swojego zawodowego powolania do celow
politycznych. Zagrozil, ze poinformuje miedzynarodowe stowarzyszenia o ich
dzialalnosci.

Fico napisal tez w odpowiedzi, ze nie ma watpliwosci, iz profesorowie popra
“slowacki Majdan”, czyli opozycyjny zamach stanu. Podkreslil, ze do zmiany
wladzy potrzebne sa wybory parlamentarne, a nie “pseudomedyczne
pamflety”. Jego zdaniem specjalisci, ktorzy podpisali sie pod listem
otwartym dwoch profesorow, sa publicznie znani jako przeciwnicy obecnej
polityki rzadu.

Robert Fico krytykowany za prorosyjski kurs

Robert Fico jest krytykowany w ostatnim czasie za obieranie bardziej
prorosyjskiego kursu. Slowak w ostatnich dniach otwarcie krytykowal
Wolodymyra Zelenskiego za zakonczenie tranzytu gazu z Rosji, ktory do tej
pory plynal przez Ukraine, a jego odbiorca byla m.in. Slowacja.

Premier sformulowal takze grozbe pod adresem Zelenskiego, ze jezeli nie
doprowadzi do wznowienia tranzytu gazu, bedzie wetowac decyzje Unii
Europejskiej o pomocy dla Kijowa, wstrzyma pomoc humanitarna – na przyklad
dotyczaca rozminowywania – oraz dostarczanie energii elektrycznej, a takze
ograniczy pomoc dla Ukraincow przebywajacych na Slowacji. Na napiete
relacje slowacko-ukrainskie dodatkowo negatywnie wplynela grudniowa wizyta
Ficy w Moskwie i rozmowy na Kremlu z Wladimirem Putinem.

Dzialania polityka spotykaja sie takze z niezadowoleniem Slowakow. W
poprzednim tygodniu kilkanascie tysiecy osob zgromadzilo sie przed siedziba
rzadu w Bratyslawie. Demonstranci domagali sie od premiera zaprzestania
wspolpracy z Rosja i zmiany kierunku polityki zagranicznej kraju.

Ksiadz kopal psa przez ogrodzenie. Jest reakcja kurii. Nagranie, ktore w
niedziele po poludniu na swoim profilu opublikowal posel Nowej Lewicy
Lukasz Litewka, przedstawia ksiedza, ktory kopie w ogrodzenie, za ktorym
znajduje sie pies, zamachuje sie na niego torba, a nastepnie wymierza
przedmiotem podniesionym z ziemi. Do zdarzenia doszlo na terenie parafii
sw. Marcina w Tolkowcu (woj. warminsko-mazurskie). Jest reakcja
Archidiecezji Warminskiej. W mediach spolecznosciowych na oficjalnym
profilu posla Nowej Lewicy Lukasza Litewki w niedziele po poludniu pojawilo
sie nagranie, ktore wzburzylo internautami. Na obrazie z kamery monitoringu
widac ksiedza, ktory w towarzystwie ministranta probuje wejsc na teren
prywatnej posesji, gdzie znajduje sie pies. Po chwili rozmowy z kobieta,
znajdujaca sie na parceli, duchowny odchodzi wzdluz ogrodzenia, a
rownolegle z nim biegnie pies. W pewnym momencie duchowny zaczyna kopac w
szczekajace przez siatke zwierze, nastepie wykonujac gwaltowny ruch reka
nad siatka, wraca za psem i probuje uderzyc go swoja torba. Gdy zwierze
ucieka w glab podworka, ksiadz podnosi z ziemi jakis przedmiot i rzuca nim
w psa.

“Znam ksiezy, ktorzy sa naprawde ludzmi z powolania, ale tego pana nie
tylko bym nie wpuscil do domu, a takze w ogole nie chcial znac” – napisal
polityk. Do zdarzenia doszlo na terenie parafii sw. Marcina w Tolkowcu
(woj. warminsko-mazurskie). Do sprawy odniosla sie Archidiecezja Warminska,
ktora w opublikowanym w poniedzialek rano oswiadczeniu potwierdzila
zdarzenie.

“W zwiazku z zaistniala sytuacja na terenie parafii sw. Marcina w Tolkowcu
wyrazamy zdecydowana dezaprobate takiego zachowania. Zadna agresja wobec
zwierzat nie powinna miec miejsca. Z ksiedzem, ktory dopuscil sie takiego
zachowania, odbyla sie rozmowa i otrzymal stosowne upomnienie” – czytamy.

Awantura w hostelu. Pobici mieszkancy, zniszczone stoly, krzesla i drzwi. W
hostelu na terenie warszawskiego Wawra doszlo do awantury. Jak informuje
policja, czterech obcokrajowcow pobilo dwoch mezczyzn. Zniszczona zostala
czesc wyposazenia obiektu. Podejrzani zostali zatrzymani. Policjanci z
komisariatu w Wawrze interweniowali w hostelu na terenie dzielnicy.
Wlasciciel obiektu powiadomil o awanturze wywolanej przez czterech
mezczyzn. Jeden z nich byl mieszkancem placowki, pozostali jego goscmi.

– Na miejscu policjanci ustalili, ze czterech obywateli Gruzji po wspolnym
spozywaniu alkoholu zaczepialo mieszkancow hostelu. Wywolali awanture z
dwoma mezczyznami, a potem ich pobili. W trakcie zniszczyli tez sporo
sprzetow bedacych wyposazeniem obiektu, stoly krzesla, drzwi –
poinformowala podinspektor Joanna Wegrzyniak z Komendy Rejonowej Policji
Warszawa VII.

Odpowiedza za pobicie i uszkodzenie mienia

Policjantka przekazala, ze mezczyzni uciekli tuz przed przyjazdem patrolu.
– Policjanci zadzialali od razu i niedlugo pozniej wszyscy czterej zostali
zatrzymani. 46-latek, 44-latek, 38-latek i 30-latek trafili do policyjnych
cel – wskazala Wegrzyniak. Na podstawie zebranego materialu dowodowego
Gruzini uslyszeli zarzuty. – Wszyscy czterej zatrzymani odpowiedza za
pobicie i uszkodzenie mienia. Decyzja Prokuratury Rejonowej Warszawa
Praga-Poludnie podejrzani zostali objeci policyjnymi dozorami – wyjasnila
policjantka.

Okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Premier reaguje. “Uczciwi nie
maja sie czego bac” – napisal premier Donald Tusk w reakcji na zajscie
podczas niedzielnego spotkania Karola Nawrockiego z mieszkancami w Leborku.
Podczas niego jeden z uczestnikow stwierdzil, ze Donald Tusk “zrobi
wszystko”, zeby kandydat PiS, “nawet jesli wygra wybory, nie zostal
prezydentem”. Wywolalo to duze emocje wsrod zebranych, ktorzy zaczeli
skandowac – wedlug roznych wersji – “nie bac Tuska” albo “j***c Tuska”. –
Jesli chodzi o pana premiera, ja rozumiem pana emocje – komentowal
Nawrocki. Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrockiwzial w niedziele udzial
w spotkaniu z wyborcami w Leborku. Po jego przemowieniu jeden z uczestnikow
powiedzial, ze obawia sie, iz tegoroczne wybory prezydenckie zostana
“uniewaznione” przez premiera Donalda Tuska, poniewaz “ten czlowiek nie ma
nic do stracenia i zrobi wszystko, zeby Nawrocki, nawet jesli wygra wybory,
nie zostal prezydentem”. Nastepnie zapytal sie, czy w sytuacji spelnienia
sie tego scenariusza Nawrocki ma “plan B”.

Po slowach mezczyzny uczestnicy spotkania zaczeli skandowac “nie bac
Tuska”, haslo uzywane przez przeciwnikow Koalicji Obywatelskiej (wedlug
niektorych wsrod okrzykow mozna bylo rowniez uslyszec “j***c Tuska”).

Nawrocki zwrocil sie do mezczyzny: – Jesli chodzi o pana premiera Donalda
Tuska, ja rozumiem pana emocje. Premier zareagowal w poniedzialek na
niedzielne wydarzenia. “Nie bac Tuska? Uczciwi nie maja sie czego bac” –
napisal krotko w portalu X. Reakcja Nawrockiego na skandowane hasla

– Juz wiele wydarzylo sie po prostu w naszym wspolnym zyciu jako wspolnoty
narodowej po 15 pazdziernika 2023 roku(poczatek rzadu Donalda Tuska –
red.), co nas bardzo niepokoi. I stad pewnie pana pytanie, jakies decyzje
podawane na Twitterze, nieuznawanie wyrokow Sadu Najwyzszego, Trybunalu
Konstytucyjnego – wymienial Nawrocki podczas spotkania w Leborku. Przyznal,
ze “my wszyscy jestesmy zaniepokojeni”. Kandydat PiS na prezydenta odniosl
sie rowniez do zaprzysiezenia w poniedzialek Donalda Trumpa na prezydenta
USA. – Jutro prezydent Donald Trump wejdzie do Bialego Domu. Musimy budowac
sojusz bezpieczenstwa ze Stanami Zjednoczonymi w ramach NATO, a prezydentem
Stanow Zjednoczonych zostaje czlowiek, ktorego ten sam premier, ktorego pan
wymienil, czyli Donald Tusk, publicznie oskarzal o wspolprace z Federacja
Rosyjska i zdaje sie, ze nigdy za to nie przeprosil – stwierdzil.

W jego ocenie to “juz nie jest kwestia naszych emocji partyjnych,
politycznych, a kwestia bezpieczenstwa Polski”. – Wygramy z ta energia
wybory prezydenckie – zapowiedzial.

Rusza Swiatowe Forum Ekonomiczne w Davos. 55. Swiatowe Forum Ekonomiczne w
Davos (WEF) rozpoczyna sie juz w poniedzialek. Coroczne spotkanie liderow
polityki i biznesu odbedzie sie pod haslem “Wspolpraca w inteligentnym
wieku”. Obrady i bardziej kuluarowe dyskusje zdominuje temat prezydentury
Donalda Trumpa, a takze sztucznej inteligencji. Jak zwykle, najwazniejszy
bedzie dialog, a nawet kameralne konwersacje poza oficjalnym programem –
podkreslaja na stronach Forum organizatorzy tegorocznego szczytu.

Trump zdominuje dyskusje

Udzial w spotkaniu zapowiedzialo 350 przywodcow politycznych, w tym 60
szefow panstw i rzadow, a takze blisko 3 tys. politycznych liderow z ponad
130 krajow oraz ponad 900 szefow firm. Do szwajcarskiego kurortu przyjada
miedzy innymi szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen,
przewodniczaca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola i wicepremier Chin
Ding Xuexiang, a takze prezydent Izraela Icchak Herzog i premier Autonomii
Palestynskiej Mohammed Mustafa.

Z Polski bedzie prezydent Andrzej Duda. Poczatek szczytu w Davos przypada
na dzien zaprzysiezenia prezydenta USADonalda Trumpa, ktory z uczestnikami
Forum bedzie rozmawial przez lacza wideo. Jak komentuje agencja AFP, Trump
i jego polityka zmonopolizuja znaczna czesc obrad i nieformalnych dyskusji.
Szef WEF Borge Brende powiedzial, ze goscie Davos sa bardzo zainteresowani
mozliwosciami “odszyfrowania i zrozumienia polityki nowej administracji
(USA), bedzie to zatem bardzo intersujacy tydzien”.

Brende dodal, ze amerykanski prezydent ma zamiar intensywnie wlaczyc sie w
rozmowy przywodcow uczestniczacych w Forum pod koniec szczytu, ktory potrwa
do 24 stycznia.

Miedzynarodowe organizacje beda reprezentowac miedzy innymi sekretarz
generalny NATO Mark Rutte, sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres,
szefowa Miedzynarodowego Funduszu Walutowego Krystalina Georgiewa, dyrektor
generalna Swiatowej Organizacji Handlu Ngozi Okonjo-Iweala i szef Swiatowej
Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus. Na wtorek zaplanowane jest
wystapienie prezydenta Ukrainy Wolodymyra Zalenskiego. Wojna Rosji
przeciwko Ukrainie juz podczas poprzednich spotkan w Davos byla dominujacym
tematem obrad.

Waznym tematem bedzie sztuczna inteligencja

Wedlug oficjalnych zapowiedzi WEF wiele uwagi uczestnicy Forum poswieca
szansom rozwojowym, jakie oferuje sztuczna inteligencja (AI), ale tez
trudnym konsekwencjom jej ekspansji, takim jak utrata miejsc pracy,
koniecznosc przekwalifikowania milionow pracownikow, zmiany w systemach
edukacji i spolecznych ubezpieczen.

Konieczne jest wypracowanie myslenia o sztucznej inteligencji i
automatyzacji w kategoriach geopolitycznych – podkreslaja organizatorzy
Forum. Jednak dyrektor think tanku Atlantic Council ds. gospodarki
globalnej Josh Lipsky powiedzial agencji AFP: “Najwazniejsze wydarzenie dla
swiatowej gospodarki odbedzie sie w tym tygodniu bez watpienia w
Waszyngtonie, a nie w Davos (…). Nie chodzi o sama inauguracje (Trumpa),
ale o jego dekrety, ktorych oczekujemy od pierwszego dnia (prezydentury), w
tym w sprawie taryf celnych”.

Humorystyczne relacje z Davos

“Financial Times” przypomnial historyczne i humorystyczne relacje z Davos
glownego komentatora dziennika ds. zagranicznych Gideona Rachmana, ktorego
najbardziej zaskoczyl kiedys taki pomysl organizatorow, jak dyskusja o
zmianach klimatycznychmiedzy bylym prezydentem Izraela Szimonem Peresem a
supermodelka Claudia Schiffer.

Znacznie lepiej Rachman ocenil fakt, ze “jest wielu miliarderow, dla
ktorych nie jest problemem” oferowac w Davos butelki “dystyngowanych win”,
jak Chateau Yquem za 1845 euro, w ramach degustacji polaczonych z
nieformalnymi dyskusjami.

“Kiedy slonce zajdzie jutro wieczorem, inwazja naszych granic dobiegnie
konca” Kiedy slonce zajdzie jutro wieczorem, inwazja naszych granic
dobiegnie konca – zapowiedzial prezydent elekt Donald Trump w trakcie wiecu
przed swoja inauguracja w Waszyngtonie. Trump zapowiedzial tez przejecie 50
procent udzialow w TikToku, zakonczenie wojny w Ukrainie i wszystkich
innych kryzysow. Donald Trump podczas wystapienia w hali sportowej Capital
One Arena powtorzyl swoje zapowiedzi wyborcze dotyczace rozpoczecia
najwiekszej w historii Stanow Zjednoczonych akcji deportacyjnej. Jak
zauwaza Reuters, operacja na taka skale prawdopodobnie zajelaby jednak lata
i bylaby niezwykle kosztowna.

– Kiedy slonce zajdzie jutro wieczorem, inwazja naszych granic dobiegnie
konca i wszyscy nielegalnie przekraczajacy granice, w tej formie czy innej,
beda w drodze do domu – powiedzial Trump do swoich zwolennikow. Jak opisal
Reuters, wiec Trumpa “przypominal swobodne przemowienia wyborcze, ktore sa
stalym elementem kampanii Trumpa”.

Podczas godzinnego przemowienia Trump w wiekszosci ponowil swoje wyborcze
obietnice, stwierdzil, ze jeszcze przed objeciem urzedu osiagnal wiecej niz
Joe Biden podczas czterech lat swojej prezydentury oraz obiecal, ze
“rozwiaze kazdy jeden kryzys, z ktorym potyka sie Ameryka”. Zapowiadajac
podpisanie w poniedzialek dziesiatek rozporzadzen wspomnial, ze uruchomi
najwieksza operacje deportacji imigrantow w historii kraju, zniesie “kazde
radykalne i glupie rozporzadzenie administracji Bidena”, zreformuje
federalna biurokracje znoszac polityki promujace inkluzywnosc i
rownouprawnienie, a takze nakaze odtajnienie dokumentow dotyczacych
zabojstwa prezydenta Johna F. Kennedy’ego i jego brata, Roberta F.
Kennedy’ego, oraz zabojstwa Martina Luthera Kinga jr.

Trump powtorzyl obietnice zakonczenia wojny w Ukrainie i “unikniecia III
wojny swiatowej”, u progu ktorej jego zdaniem znajduje sie Ameryka.

“Jesli nie wydam pozwolenia, TikTok bedzie warty tyle, co nic”

Odniosl sie tez do przywrocenia w niedziele po kilkunastogodzinnej przerwie
TikToka w USA. Jak stwierdzil – choc nie zgadza sie z nim czesc
kongresmenow jego partii – ustawa o zakazie TikToka pozwala mu “zrobic
cokolwiek chce” i powtorzyl, ze zamierza pozwolic aplikacji funkcjonowac,
lecz w ramach spolki joint venture w ktorym polowe udzialow bedzie
wlasnoscia Stanow Zjednoczonych. Jesli nie wydam pozwolenia, TikTok bedzie
warty tyle, co nic – zero (…) Jesli wydam pozwolenie, TikTok bedzie warty
z bilion dolarow. Wiec, powiedzialem : “wydam zgode, ale pozwolcie, by
Stany Zjednoczone Ameryki posiadaly 50 procent TikToka” – mowil Trump.

Stwierdzil przy tym, ze lubi chinska aplikacje, bo pomogla mu uzyskac
rekordowe wyniki poparcia wsrod najmlodszego elektoratu. Wedlug telewizji
ABC prezes TikToka Shou Chew byl na widowni podczas wiecu i bedzie obecny
rowniez na zaprzysiezeniu Trumpa w poniedzialek. Podczas swojego
wystapienia Trump wywolal na scene miliardera Elona Muska, ktory ma
przewodzic tzw. Departamentowi Wydajnosci Panstwa (DOGE), proponujac
radykalne reformy biurokracji i ciecia kosztow. Musk zapowiedzial, ze
zmiany, ktore zaproponuje “poloza fundament, by Ameryka byla silna na
stulecia, na zawsze”. Obok Muska, podczas trzygodzinnej imprezy wystapil
tez szereg doradcow i zwolennikow Trumpa, jego synowie, aktor Jon Voight, a
takze znani ze wspierania takze piosenkarze Kid Rock i Lee Greenwood.
Wydarzenie zakonczyl wystep zespolu Village People, ktorzy wraz z Trumpem
wykonali swoj przeboj “YMCA”, ktorym Trump zawsze zamyka swoje wiece
wyborcze. Inauguracja rozpocznie sie od anglikanskiego nabozenstwa w
kosciele sw. Jana naprzeciw Bialego Domu, po ktorym Trump i jego zona
Melania spotkaja sie z ustepujacym prezydentem Joe Bidenem i pierwsza dama
Jill. Kulminacyjny punkt uroczystosci, czyli zlozenie przysiegi przez
Trumpa i oficjalne rozpoczecie przez niego prezydentury, ma sie odbyc w
poludnie (godzina 18 w Polsce). Ze wzgledu na pogode uroczystosc ta
odbedzie sie nie na schodach przed wejsciem do Kapitolu, lecz wewnatrz
kapitolinskiej Rotundy Po raz pierwszy w historii ceremonie ogladac beda na
miejscu zagraniczni przywodcy.

10 procent dzieci w pierwszym roku zycia dostaje smartfon. “To jest zgubne”
Juz od 25 lat cala Polska czyta dzieciom w mysl akcji spolecznej, ktora
zapoczatkowala jej pomyslodawczyni Irena Kozminska. W sobotnim programie
Wstajesz i weekend opowiedziala, czy z jej pomoca udalo sie wplynac na
rozwoj lingwistyczny mlodych Polakow. Fundacja Cala Polska Czyta Dzieciom w
ubieglym roku swietowala 25-lecie swojego istnienia. Gosciem Wstajesz i
weekend byla w sobote Irena Kozminska, prezeska i zalozycielka fundacji.
Opowiedziala w programie o tym, jak z ich perspektywy wyglada obecnie
lingwistyczny rozwoj dzieci, podkreslajac przy tym, ze misja fundacji nie
jest wbrew pozorom promocja literatury, tylko “wspieranie zdrowego,
wszechstronnego rozwoju dziecka i jego madre wychowanie”.

Dziecko uczy sie jezyka, sluchajac

– Rodzice nie zdaja sobie sprawy z tego, ze dziecko nie ma na brzuszku
przycisku, dzieki ktoremu zacznie ono mowic. Mowienie i znajomosc jezyka
trzeba zbudowac poprzez mowienie do dziecka. Dziecko uczy sie jezyka,
sluchajac. Moja corka, w wieku 19 miesiecy powiedziala “dzidzia sama nie
umie suszyc glowke suszarka”. Zrobila blad i powiedziala “glowke”. To jest
siedem wyrazow, a ja czytam, ze dwuletnie dzieci potrafia skladac zdania
dwuwyrazowe. Jezeli sie z dzieckiem bardzo duzo rozmawia, to to nie jest
fenomen i to nie jest jakis “baby Einstein”, tylko to jest naturalna
zdolnosc mozgu, zeby rozumiec i zeby ten jezyk u dziecka ksztaltowac.
Dziecko samo go rozwija, ale wymaga to obecnosci rodzica i mowienia do
dziecka, a nie jezyka z ekranu – powiedziala.

Przytoczyla tu historie opisana przed laty w rozprawie “Zastygle
spojrzenie” Rainera Patzlaffa, poswieconej toksycznemu dzialaniu odbiornika
telewizyjnego na dziecko. Rodzice, oboje niemowiacy, gluchoniemi, sadzali
swoje dziecko przed ekranem telewizora, zeby nauczylo sie jezyka. Nie
nauczylo sie, poniewaz do nauki jezyka potrzebne jest emocjonalne
zaangazowanie. Dziecko musi wiedziec, ze ktos czeka na to, co ono mowi. Na
poczatku sa to glownie piski, ale stopniowo dziecko zaczyna rozumiec, a po
kolejnych miesiacach zaczyna mowic. Mam wrazenie, ze my ciagle nie
doceniamy roli dziecinstwa dla calego zycia. Ono jest najwazniejsze. Wtedy
w mozgu powstaja pewne struktury, pewne polaczenia neurologiczne, bez
ktorych dziecko w przyszlosci nie bedzie tak swobodnie uzywac jezyka, a
moze nawet w ogole bedzie miec trudnosci. A jezyk to jest podstawowe
narzedzie myslenia, zdobywania wiedzy, komunikacji z ludzmi – wyjasnila.

Rodzice “szukaja podwykonawcow”

Zapytana przez prowadzacego, dlaczego sytuacja pogorszyla sie, w stosunku
do tego, co mialo miejsce przed 25 laty, odparla, ze rodzice wspolczesnie
stali sie jeszcze bardziej zajeci i staraja sie “isc na skroty”, szukajac
“podwykonawcow”, dajac dziecku cos, co zajmie jego uwage.

– Okazuje sie, ze w Polsce, 10 procent dzieci przed ukonczeniem 1 roku
zycia dostaje do raczki smartfon lub tablet, bo to daje rodzicom swobode,
czas, nie musza sie dzieckiem zajmowac. Ale to jest zgubne. Potem, jesli
chodzi o nastolatki, to okolo 30 procent jest juz uzaleznionych od mediow
spolecznosciowych. Na pewno przyczynia sie do tego technologia, ale mysle
tez, ze styl zycia. Bo jezeli mamy samotna matke, ktora wychowuje dzieci i
pracuje, to ona nie ma juz tej energii do rozmowy, czy do czytania.
Natomiast brakuje swiadomosci, ze jest to absolutnie fundamentalne do
rozwoju dziecka, do sukcesu w szkole i w zyciu – powiedziala Kozminska.

SPORT

SWIATEK EKSPRESOWO ROZBILA LYS. POPISOWY MECZ POLKI W AUSTRALIAN OPEN.
Czwarty mecz i czwarty zwycieski bez straty seta. Iga Swiatek kapitalnie
spisuje sie w tegorocznej edycji wielkoszlemowego Australian Open. W 1/8
finalu wicelidera swiatowego rankingu nie dala zadnych szans urodzonej w
Kijowie Niemce Evie Lys. W godzine zwyciezyla 6:0, 6:1. 23-letnia
raszynianka, dla ktorej byl to pierwszy mecz w tej edycji turnieju w
Melbourne w sesji wieczornej, byla zdecydowana faworytka poniedzialkowego
pojedynku. W poprzednich trzech meczach – z Katerina Siniakova, Rebecca
Sramkova i Emma Raducanu – stracila raptem dziesiec gemow, z czego siedem w
pierwszym pojedynku. Wiceliderka swiatowego rankingu walczy o odzyskanie
prowadzenia, ktore utracila w pazdzierniku, i szosty wielkoszlemowy tytul w
singlu, a jej siedem miesiecy mlodsza rywalka, 128. w klasyfikacji
tenisistek, na tym poziomie rywalizacji byla kompletna debiutantka. Do
zasadniczej czesci turnieju dostala sie jako tzw. lucky loser (szczesliwa
przegrana z eliminacji), po czym niespodziewanie przebrnela trzy rundy (po
pokonaniu Kimberly Birrell, Warwary Graczewej i Jaqueline Cristian). Na
wiecej Polka juz nie pozwolila, choc zaczelo sie niespodziewanie, bo juz w
pierwszym gemie bedaca na fali Niemka wywalczyla dwa break pointy. Wtedy
dala o sobie znac duza dojrzalosc i umiejetnosc reakcji w gorszym momencie
Swiatek. Niebezpieczenstwo zazegnala szybko, a potem poszlo juz jak z
platka. Znakomicie returnowala, swietnie sie poruszala i byla
precyzyjniejsza. Efekt? Najpierw przyszlo pierwsze przelamanie, a potem
drugie (4:0). Lys, w przeciwienstwie do Polki, nie robila jej zadnej
krzywdy serwisem. Im dalej w las, tym probowala czesciej podchodzic do
siatki. Swiatek na wszystko miala jednak recepte. Po 17 minutach (!)
prowadzila juz 5:0.

Niemce pozostalo czekac na pojedyncze pomylki rywalki, sama zas niewiele
byla w stanie zaproponowac. Doszlo do tego, ze gdy udalo jej sie wygrac
dluzsza wymiane, publicznosc na Rod Laver Arena nagradzala ja duza porcja
braw. Do konca walczyla o chocby gema, ale to Swiatek wykorzystala druga
pilke setowa. Po 24 minutach. W drugiej partii obraz gry nie ulegl zmianie.
Swiatek dalej grala swoje. Jej swietny mierzony serwis od poczatku robil
roznice. Za chwile przyszlo pierwsze w drugim secie przelamanie – Polka
bawila sie gra. Niemka potrafila raz na jakis czas wykonac ciekawe zagrania
i w trzecim gemie doprowadzila do rownowagi. W kluczowych momentach byla
jednak bezradna wobec swietnej gry Polki. Serie przegranych gemow
zakonczyla w nastepnym (3:1), ku uciesze kibicow w Australii. Poczula
wyrazna ulge. Mial on przelozenie na jej gre, bo w szostym, najbardziej
zacietym gemie, az szesc razy na tablicy wynikow byla rownowaga. Polka i
tak na koniec zrobila swoje, a w nastepnym postawila kropke nad i. Awans
wywalczyla w godzine. To byl pokaz mocy.

UNIWERSJADA W TURYNIE 2025. BARBARA SKROBISZEWSKA ZDOBYLA ZLOTO, AMELIA
LISZKA SREBRO W BIATHLONIE. 200 MEDALI POLAKOW. Barbara Skrobiszewska
zdobyla zloty medal, natomiast Amelia Liszka srebrny w biathlonowym
sprincie na 7,5 km podczas 32. edycji zimowej uniwersjady w Turynie. Polacy
zdobyli juz 200 medali w historii tej imprezy. Skrobiszewska uzyskala czas
22.14,4, a Liszka byla wolniejsza o 54,6 sekundy. 16. miejsce zajela
Wiktoria Celczynska, Anna Nedza-Kubiniec byla 25., a Majka Germata – 27.
Skrobiszewska uzyskala czas 22.14,4, a Liszka byla wolniejsza o 54,6
sekundy. 16. miejsce zajela Wiktoria Celczynska, Anna Nedza-Kubiniec byla
25., a Majka Germata – 27. “POWOLI ZACZYNA MI BRAKOWAC MIEJSCA NA MEDALE”

Swoj drugi srebrny medal uniwersjady zdobyla Liszka, ktora byla druga
rowniez w biegu na 12,5 km.

– Powoli zaczyna mi brakowac miejsca na medale na szafce nocnej. A tak
powaznie, to przy strzelaniu na stojaco niestety popelnilam blad postawy i
z tego wynikal pierwszy niecelny strzal. Poprawilam sie i cztery kolejne
byly trafione. Natomiast na trasie dzisiaj bylo ciezko. Staralam sie biec
do konca. Utrzymalam pozycje, tak ze jestem bardzo szczesliwa – wyznala
Liszka.

W sobote na stoku w Bardonechii ze swojego drugiego zlotego medalu w para
narciarstwie alpejskim cieszyl sie Michal Golas, ktory jadac ze swoim
przewodnikiem Kacprem Walasem, wygral super gigant.

Do tej pory Polacy zdobyli w trakcie turynskiej uniwersjady 10 medali – dwa
zlote w biegach narciarskich wywalczyla Izabela Marcisz, rowniez dwa zlota
w para narciarstwie alpejskim Michal Golas, a jedno biathlonistka Barbara
Skrobiszewska. Dwa srebrne medale wywalczyla w biathlonie Amelia Liszka,
dwa brazowe krazki para biegaczka narciarska Aneta Kobryn, a jeden brazowy
biathlonowa sztafeta mieszana – Anna Nedza-Kubiniec i Jakub Potoniec. W
sumie Bialo-Czerwoni maja na swoim koncie 200 medali w historii startow w
zimowych uniwersjadach.

Tegoroczna impreza potrwa do 23 stycznia, jej uczestnikow goszcza Turyn,
Bardonecchia, Pinerolo, Pragelato, Sestriere i Tore Pellice. O medale w
jedenastu dyscyplinach walcza sportowcy-studenci z 57 krajow, w tym 82
Bialo-Czerwonych.

Dwa lata temu w amerykanskim Lake Placid Polacy zdobyli 17 medali, w tym
piec zlotych.

Polska dwukrotnie goscila uczestnikow zimowej uniwersjady. W obu
przypadkach w 1993 oraz 2001 roku organizatorem bylo Zakopane.

DETEKTYW

Dziewiaty

miesiac, ostatni miesiac

Anna RYCHLEWICZ

Jest 13 maja 2023 roku. Za 18 dni Weronika ma wydac na swiat

swoje pierwsze dziecko, Kacperka. Zarowno przyszla mama, jak

i jej maluszek, sa zdrowi. Oczekiwanie na nowego czlonka rodziny

zostaje jednak brutalnie przerwane. Przerwane zostalo rowniez

sledztwo, ktore mialo wskazac sprawce tej tragedii. Bo nie jest

to tragedia z przyczyn naturalnych. Role policji i prokura-

tury przejmuja w tym przypadku rodzice i przyjaciele

Weroniki. Ci, w przeciwienstwie do wymiaru spra-

wiedliwosci, nigdy nie zawodza. 2listopada 1999 roku,

chodzi pierwsze dziec-

ko Karoliny i Macieja

W r o b l e w s k i c h ,

Weronika. Karolina ma zaled-

wie 17 lat, Maciej jest niewiele

starszy. Mimo mlodego wieku

oboje dojrzale i odpowiedzialnie

podchodza do nowej zyciowej

roli. Chca wychowac corke na

dobrego, wrazliwego i wartoscio-

wego czlowieka. Gdy Weronika

nie ma jeszcze roczku, okazuje

sie, ze niebawem bedzie miala

mlodsza siostre. Juz kilka mie-

siecy pozniej rodzi sie Sandra.

Dziewczyny sa ze soba bardzo

zzyte. Jest miedzy nimi wyjat-

kowa wiez. Ogromna bliskosc,

ktora jest sila tej rodziny, da sie

wyczuc nawet teraz, gdy spoty-

kam sie z najblizszymi Weroniki

w jej rodzinnym domu.

Spelnienie marzen

Weronika jest ciepla,

czula i opiekuncza

osoba. Ma dusze

artystki. Jest typowa domator-

ka. Ambitna, mloda dziewczyna

nie sprawia zadnych problemow

wychowawczych. Gdy konczy

szkole podstawowa, nastepnie

gimnazjum, kontynuuje nauke

w liceum, w klasie o kierunku

architektonicznym. W 2018

roku rozpoczyna studia na kie-

runku “zarzadzanie kreatywne”.

Z jednej strony marzy jej sie

wysokie stanowisko w korpora-

cji, z drugiej – pragnie zalozyc

rodzine. Chce byc mloda mama

i zona. W koncu w domu miala

najlepszy przyklad tego, ze

wczesne rodzicielstwo moze byc

cudownym doswiadczeniem.

Do tej pory nie spotkala jednak

chlopaka, ktory zechcialby isc

z nia ta sama droga. Jej rowie-

snicy maja zupelnie inne prio-

rytety. Az w koncu przychodzi

ten dzien. Dzien, w ktorym na

jej drodze staje kandydat – jak

mogloby sie wydawac – idealny.

Grudzien 2018 roku.

Weronika wychodzi wraz

ze znajomymi do jednego

z poznanskich klubow. W takich

miejscach bywa rzadko, jednak

tym razem dala sie namowic.

Wydaje sie, ze podjela jedna

z lepszych decyzji, bo to wlasnie

tego wieczoru poznaje swojego

przyszlego meza.

Nastepnego dnia rano

Weronika schodzi na sniadanie.

Zachowuje sie zupelnie inaczej

niz zwykle. Widac, ze cos sie

zmienilo. Pani Karolina nie musi

dlugo czekac, bo juz po chwili

corka przyznaje, ze poznala

kogos w klubie. Mama zawsze

przestrzegala ja przed zawie-

raniem znajomosci w takich

miejscach, jednak Weronika

przekonuje ja, ze ten chlopak

jest zupelnie inny. Tlumaczy

mamie, ze wreszcie trafila na

mezczyzne, ktory dzieli z nia

wizje zycia. Mezczyzne, ktoremu

marzy sie rodzina, zona i dzie-

ci. Gdy mowi o 2 lata starszym

chlopaku, swieca jej sie oczy.

Dziewczyna promienieje. Pani

Karolina jest jednak ostrozna.

Delikatnie mowi corce, ze to

rzadko spotykane, by tak mlo-

dy chlopak marzyl o zalozeniu

rodziny. Jednak Weronika bar-

dzo szybko angazuje sie w te

relacje.

Rodzice dziewczyny sa bar-

dzo ciekawi sympatii, ktora

zawrocila w glowie ich cor-

ce. Okazja, by lepiej poznac

Kube nadarza sie juz tydzien

po pierwszym ich spotkaniu.

Gdy chlopak przyjezdza po

Weronike i parkuje pod domem

jej rodzicow, ci proponuja, by

wszedl na kawe. Choc nie robia

sobie nadziei i wiedza, ze ten

moze bardzo latwo wymigac sie

od spotkania – ku zaskoczeniu

wszystkich – Kuba przyjmu-

je zaproszenie. I to nie koniec

zaskoczen tego wieczoru”

Choc pani Karolina z poczat-

ku nieco sceptycznie podcho-

dzila do nowej znajomosci

corki, uwazajac, ze to malo

prawdopodobne, by tak mlo-

dy chlopak mial tak dojrzale

podejscie do zycia, pierwsze

spotkanie z Kuba potwierdzi-

lo wszystko to, co do tej pory

mowila o nim Weronika. Kuba

robi na rodzicach dziewczyny

Dla Weroniki i Kacperka

fenomenalne wrazenie. Dzieli

sie z nimi swoimi planami na

przyszlosc. Opowiada o tym, ze

marzy o rodzinie i w przyszlosci

chcialby otworzyc wlasna firme.

Jest wyjatkowo dojrzaly jak na

swoj wiek. W rozmowie z rodzi-

cami dziewczyny podkresla, jak

wazni sa dla niego bliscy. O swo-

ich rodzicach wypowiada sie

z ogromnym szacunkiem. Przy

tym jest sympatyczny, otwar-

ty i usmiechniety. Nieustannie

spoglada na Weronike. W jego

oczach widac ten sam blysk,

ktory rozjasnia oczy dziewczyny.

Teraz zdanie 19-latki podzielaja

rowniez jej bliscy, a to bardzo

dobry znak. Rodzice Weroniki

moga odetchnac z ulga – ich

corka trafila na mezczyzne nie-

mal idealnego. Choc tacy prze-

ciez nie istnieja”

Nie ma na co czekac”

“Tacy przeciez nie istnieja” – to

ten fakt bardziej przemawia do

siostry Weroniki, Sandry. Gdy

ta obchodzi swoje 18. urodzi-

ny, na imprezie pojawia sie jej

starsza siostra z Kuba, ktorego

przedstawia rodzinie juz jako

swojego chlopaka. Ten robi na

wszystkich bardzo dobre wraze-

nie. Wszyscy zdaja sie go akcep-

towac. Wszyscy, oprocz Sandry.

Ona, jako jedyna wyczuwa

w nim cos, co nie pozwala jej

obdarzyc go zaufaniem i sym-

patia. Dziewczyna nie potrafi

powiedziec dlaczego, ale cos

jej w Kubie nie pasuje. Glosno

o tym mowi, jednak nikt nie bie-

rze jej uwag na powaznie. Byc

moze to zwykla troska podszyta

zazdroscia? W koncu pojawil sie

ktos, z kim bedzie musiala dzie-

lic sie swoja ukochana siostra.

W zwiazku Weroniki i Kuby

wszystko dzieje sie bardzo szyb-

ko. Mlodzi, niczym sila rozpedu,

planuja wspolne zycie. Sa szcze-

sliwi, zakochani, podekscytowa-

ni i zgodni co do wspolnej przy-

szlosci. Kuba postanawia wiec

nie tracic czasu.

19 lipca 2019 roku. Do drzwi

panstwa Wroblewskich puka

Kuba. Po chwili wszyscy juz wiedza, ze nie bedzie to zwykla,

towarzyska wizyta. Bedzie to

wizyta u przyszlej zony i tesciow.

Kuba staje w drzwiach z wielkim

bukietem kwiatow, wyciaga z kie-

szeni aksamitne pudeleczko i kle-

ka przed Weronika. Pada pyta-

nie: “Czy zostaniesz moja zona?”.

Dziewczyna ze lzami w oczach,

ale bez wahania, mowi “tak”.

Mlodzi od razu zaczynaja

rozmawiac o slubie. Wychodza

z zalozenia, ze jesli tak bardzo

sie kochaja, to po co czekac?

Zanim jednak do tego dojdzie,

rodziny obu stron musza sie

poznac. I z tym spotkaniem

rowniez nie zwlekaja.

Jesli do tej pory ktorakolwiek

ze stron mogla miec jakies wat-

pliwosci, zapoznanie rodzicow

Weroniki i Kuby, rozwialo wszel-

kie z nich. Ci okazali sie prze-

milymi ludzmi, ktorzy zgadzaja

sie z przyszlymi tesciami swo-

jego syna praktycznie na kazdej

plaszczyznie. Podzielaja wizje

zycia i kibicuja mlodym. Sami

zapewniaja, ze Kube wychowa-

li w przekonaniu, ze rodzina to

prawdziwa swietosc.

Wspolne gniazdko

Weronika i Kuba bar-

dzo szybko podej-

muja kolejne decy-

zje dotyczace wspolnego zycia.

Planuja slub i wyznaczaja date na

czerwiec 2020 roku. Jednak juz

w grudniu 2019 roku Weronika

wprowadza sie do domu przy-

szlych tesciow. Ci od samego

poczatku nalegali, by mlodzi

zamieszkali razem z nimi. Po

przeprowadzce, dziewczyna

przystepuje do przearanzowa-

nia pokoju Kuby, w ktorym

maja tymczasowo zamiesz-

kac. Docelowo zajma gore

domu, ktora trzeba wczesniej

wyremontowac. Swoja pomoc

deklaruje ojciec Weroniki wraz

z wujem. Kazdego dnia, po

pracy, jezdzi do domu przyszle-

go ziecia, przygotowujac gniazd-

ko dla mlodych. Dzieki temu ci

moga zaoszczedzic pieniadze

na organizacje wesela. Choc

rodzice dziewczyny proponuja,

36

ze pomoga mlodym wyprawic

ten jeden jedyny dzien w zyciu

– Weronika odmawia. Sama

pracuje w urzedzie, w ktorym

szybko awansuje, a chcac doro-

bic – po godzinach – opiekuje

sie dzieckiem. Kuba otwiera

w tym czasie wlasna myjnie

samochodowa. Wszystko ukla-

da sie doskonale do czasu, gdy

pandemia krzyzuje ich plany.

W zwiazku z ograniczeniami,

mlodzi decyduja sie na prze-

lozenie wesela. Teraz chca jed-

nak zawrzec zwiazek malzenski

w urzedzie stanu cywilnego.

Slub cywilny zmienia chlo-

paka: staje sie bardziej obojetny,

jest jakby z boku. Dla Weroniki

nie ma juz tyle czulosci, co

wczesniej. Czasem odburknie

jej cos pod nosem, odezwie

sie brzydkim slowem. Bywa

jakby nieobecny. Miedzy mlo-

dymi zaczyna dziac sie coraz

gorzej, a zmiana ta nie uchodzi

uwadze rodzicom dziewczyny.

Pewnego dnia corka przychodzi

do nich w odwiedziny wyraznie

przybita. Przyznaje, ze niestety

nie maja odlozonych tyle pie-

niedzy na wesele, ile myslala.

Pani Karolina zdziwiona pyta

Weronike, jak to mozliwe sko-

ro kilka dni temu byla cala

potrzebna kwota? Weronika sie

poplakala… Pani Karolina nie

chcac juz denerwowac corki

mowi, zeby sie nie martwila. Ze

przeciez doloza brakujaca kwo-

te. Rodzice Weroniki tlumacza

sobie, ze moze mlodzi podjeli

decyzje o przeznaczeniu czesci

pieniedzy na otwarcie wlasnej

myjni przez meza Weroniki.

Te z pozoru drobne potycz-

ki na tle finansowym – jak sie

za chwile okaze – zwiastowaly

znacznie powazniejsze problemy.

I tragedie. A wszystko podszyte

jednym wielkim klamstwem.

“Jeszcze roznie

moze byc”

pyta mame, czy to normalne,

Jakis czas pozniej Weronika

ze nie ma dostepu do wspol-

nego konta oszczednosciowego.

Sprawe postanowila wyjasnic

takze ze swoim mezem”

– Chcialam przelac pienia-

dze na konto oszczednosciowe,

ale nadal nie jest wspolne i nie

mam zadnego dostepu do niego.

Nie wiem, na co wydajesz pie-

niadze. Czy nie pozyczasz komus

czy od kogos, bo ty mi duzo rze-

czy celowo nie mowisz – zwraca

uwage Weronika.

– W przyszlym tygodniu

pojedziemy do banku, zalozymy wspolne konto i przeleje tam

wszystko, co mamy. Bedziesz

miala do tego wglad, OK? – pyta

mezczyzna.

– A czemu nie moge miec

dostepu do tego konta, ktore jest?

– To chce zlikwidowac, bo

nie jest mi potrzebne. A przeciez

lepiej otworzyc wspolne konto

w banku, w ktorym oboje mamy

rachunki.

– Mi to nie przeszkadza.

Mozesz mi po prostu dac dane

do logowania i po problemie –

ciagnie temat kobieta.

– Pojedziemy razem, zalo-

zymy nowe i juz – broni swego

Kuba.

Kuba pozyczal pieniadze od

znajomych, przyjaciol, a nawet

owczesnego narzeczonego sio-

stry Weroniki. Wszystko za jej

plecami. Prosil, by ta o niczym

sie nie dowiedziala, bo odwo-

la slub. Dziewczyna o niczym

sie nie dowiedziala i slubu nie

odwolala.

17 wrzesnia 2022 roku.

Weronika i Jakub staja na slub-

nym kobiercu. Wszystko wygla-

da dokladnie tak, jak zaplano-

wala sobie dziewczyna. Spelnilo

sie jej marzenie. A konkretniej

– marzenia, bo juz chwile poz-

niej Weronika oglasza rodzinie

radosna nowine. Para spodziewa

sie dziecka. Informacja o zosta-

niu dziadkami szczerze cieszy

rodzicow dziewczyny, natomiast

bliscy Kuby skladaja im jedy-

nie suche, pozbawione emocji,

gratulacje.

– Zadzwonilam wtedy do

mamy Kuby i pytam, czy juz sly-

szala te radosna nowine – opo-

wiada pani Karolina. – W odpo-

wiedzi uslyszalam: “Wiesz, nie

wiem czy jest sie z czego tak cie-

szyc. Jeszcze roznie moze byc””.

Tesciowa swoje niezadowo-

lenie zaistniala sytuacja potra-

fila jednak okazywac na wiele

roznych sposobow. Niedlugo

przed planowanym porodem

ofiarowala Weronice prezent dla

dziecka. W malej torebce zapa-

kowane byly rozowe spioszki.

Slodki gest, gdyby nie to, ze”

synowa spodziewala sie synka,

Kacperka.

Klamstwo

za klamstwem

Termin porodu wyzna-

czono na 1 czerwca 2023

roku. Mloda mama prze-

chodzi ciaze ksiazkowo. Dba

o siebie i o dziecko, poddaje

sie badaniom, a na co dzien

nie zdejmuje z reki sportowe-

go zegarka, ktory mierzy tetno

i saturacje. Teoretycznie nie ma

sie czym martwic. Kazdego dnia

przybywa jednak pytan i dziw-

nych splotow wydarzen.

Analizujac kolejne infor-

macje od Kuby maluje sie

obraz czlowieka, ktory ma

wyjatkowego pecha. Na jego

podstawie mozna by napisac

opowiadanie, w ktorym trup

sciele sie gesto. Pewnego dnia

Kuba oznajmia, ze odszedl jego

wspolnik. Mezczyzna zmarl na

zawal. Wczesniej podarowal

Dla Weroniki i Kacperka

jednak chlopakowi kilkanascie

tysiecy zlotych, ktore teraz ten

musi zwrocic rodzinie zmarle-

go. Chwile pozniej zmarl kole-

ga Kuby, ktory przed smiercia

podarowal mu bardzo dro-

gi sprzet myjacy – rzekomy

dowod wdziecznosci za przyslu-

ge sprzed lat. Duzo nieszczesc,

a to i tak nie wszystko. Jakis

czas pozniej tragiczne wydarze-

nia spotkaly rowniez kolejnego

nowo zatrudnionego pracowni-

ka Kuby, ktoremu zmarla mama.

Temu samemu pracownikowi

chwile pozniej zmarl rowniez

ojciec, a zwiazku z tym mez-

czyzna musial opuscic firme

i wrocic do rodzinnego domu,

by zajac sie” owdowiala matka,

ktora zmarla przeciez jakis czas

wczesniej.

Weronika zaczela nabierac

coraz wiekszych watpliwosci

co do prawdomownosci meza. Ten jednak nie zamierzal sie

zatrzymac i jak wyniknie poz-

niej z korespondencji mlodych,

Kuba chcial wziac pozyczke na

swoja zone, choc te bardzo to

stresowalo. Jej niepokoj wzbu-

dzily takze leki uspokajajace

i nasenne, ktore Kuba wozil

w samochodzie. Te same leki,

ktore juz za chwile zostana

wykryte podczas sekcji zwlok”

Ta ostatnia sobota

Weronika nigdy nie

rzucala bezpod-

stawnych oskarzen.

Musiala byc czegos absolutnie

pewna, by mowic o tym glo-

sno. Gdy zauwazyla jednak, ze

z kasetki zniknely pieniadze

ze slubu, zaczela drazyc temat

klamstw Kuby. Zaczela zbierac

dowody”

O jego problemach finan-

sowych dowiedziala sie krot-

ko przed smiercia. Dnia 9

maja 2023 roku robila notatki

dotyczace sprawdzenia meza

w rejestrze dluznikow i zdjecia

wiadomosci mowiacych o jego

zadluzeniach i zajeciach komor-

niczych. Nie zdazyla powiedziec

o tym rodzinie. Zdazyla jedynie

zdradzic, ze ma plan, ale z jego

realizacja czeka do czasu, az

urodzi sie Kacperek”

13 maja 2023 roku, godzi-

na 7.49. Weronika wymienia

ostatnia wiadomosc ze swo-

im ojcem, Maciejem. Prosi, by

przywiozl zarowke do pokoiku

dziecka. W odpowiedzi ojciec

informuje ja, ze bedzie za oko-

lo godzine. Gdy podjezdza pod

dom tesciow corki, widzi stoja-

ce tam dwie karetki pogotowia.

W pierwszej chwili mysli, ze

zaslabl dziadek Kuby, jednak

gdy wchodzi do domu dowia-

duje sie, ze reanimowana jest

jego corka. Ratownikom udaje

sie przywrocic krazenie, jednak

w karetce serce po raz kolejny

sie zatrzymuje.

O godzinie 9.28 Weronika

trafia na sale operacyjna.

Podejmujac probe ratowania zycia

matki i dziecka, lekarze decy-

duja o cesarskim cieciu. Cztery

38

minuty pozniej wydobyto dziec-

ko. Rozpoczyna sie dramatyczna

walka o jego zycie. O godzinie 10

zespol neonatologiczny konczy

reanimacje Kacperka nie uzy-

skujac podjecia akcji serca. Jego

mama trafia na OIOM.

Nie byl przy niej

do konca

Rodzice Weroniki wraz

z Sandra wchodza do sali.

Pani Karolina podchodzi

do nieprzytomnej corki i glasz-

cze ja po glowie. Jej uwage przy-

kuwa ucho. Ucho, ktorego pla-

tek jest zagiety do srodka. Ucho

w kolorze bordowo-brazowym.

Ucho, ktorego nie da sie nawet

rozmasowac i rozprostowac.

– Pamietam, ze przeszedl

mnie wtedy dreszcz. To byl

moment. Moment, w ktorym

poczulam, ze tam cos musialo

sie stac. Bardzo szybko jednak

wyparlam te mysli” – wspo-

mina pani Karolina.

– Nie drazyla pani? – pytam.

– Zapytalam pielegniarki, co

stalo sie z uchem mojej corki.

Uslyszalam: “Przykro mi bardzo,

ale corka musiala dlugo lezec”.

Panstwo Wroblewscy wycho-

dza na korytarz i usiluja poroz-

mawiac z Kuba. Pytaja, co sie

wydarzylo. Ten co chwile zmie-

nia wersje wydarzen. Raz mowi,

ze poszedl pod prysznic i nie

bylo go 15 minut, za chwile – ze

moze pol godziny. Mowi, ze gdy

wrocil, Weronika lezala nieprzy-

tomna. Gdy pani Karolina wraz

z Sandra usiluja dowiedziec

sie czegokolwiek wiecej, nagle

wyrasta przed nimi matka chlo-

paka i nalega, by dac mu spo-

koj. Roztacza nad nim parasol

ochronny tak, by nikt nie mial

do niego dostepu. Wydaje sie, ze

tesciowa w koncu zrzuca maske

z twarzy.

Dzis pani Karolina przypo-

mina sobie, ze juz jakis czas

przed smiercia Weronika zacze-

la glosno mowic o pogorszeniu

relacji z tesciami. Ci nie szano-

wali ich prywatnosci. Czesto

czula sie przez nich wykorzy-

stywana. Nie czula wsparcia,

a wrecz zazdrosc.

14 maja 2023 roku. Weronika

podpieta jest pod aparature pod-

trzymujaca jej funkcje zyciowe.

Lekarze mowia, ze nic nie moga

juz zrobic. Przestaja podawac

lek wspomagajacy krazenie

i prace serca. O godzinie 20.54

stwierdzaja zgon 23-latki. Pytaja

bliskich dziewczyny, czy chca,

aby przeprowadzona zostala

sekcja zwlok. Pani Karolina

i pan Maciej nie moga wydu-

sic z siebie slowa. Wtedy mat-

ka Kuby wykrzykuje, ze sekcja

zwlok jest niepotrzebna, bo”

“i tak nic nie wykaze”.

– A czy Kuba wykazywal

jakiekolwiek przejecie? Usilowal

cokolwiek wyjasniac? – pytam

bliskich Weroniki.

– Nigdy – pani Karolina bie-

rze gleboki wdech. – On nawet

nie byl do konca przy mojej corce.

Czekajac na potwierdzenie infor-

macji o smierci mozgu, siedzial

na telefonie i przegladal oglosze-

nia z autami. Przed odlaczeniem

corki, wyszedl z sali i czekal za

szyba. Nie byl przy swojej zonie

do konca! – mowi sciszonym

glosem pani Karolina. – On nie

chcial nawet wziac na rece swo-

jego zmarlego dziecka. Zostal

do tego niemal zmuszony przez

pielegniarke”Najpierw, z nieznanych

przyczyn, u 23-latki

doszlo do niewydolnosci

oddechowej i zatrzymania kra-

zenia. W konsekwencji – smier-

ci mozgu. Po cesarskim cieciu

wdalo sie zakazenie, na sku-

tek ktorego rozwinal sie zespol

DIC, czyli rozsiane krzepnie-

cie wewnatrznaczyniowe. Ten

moze manifestowac sie silnymi

krwawieniami, niedokrwie-

niem narzadow czy wstrzasem.

W przypadku dziewczyny doszlo

do powstania skrzeplin, ale to

nie one byly przyczyna zgonu.

I tutaj warto sie zatrzymac, bo”

pierwotna przyczyna smierci nie

zostala w ogole ustalona.

W dniu smierci Weroniki,

Kuba pyta tesciow, czy moze

u nich przenocowac, czy moga

byc razem. Ci zgadzaja sie bez

wahania, mowiac, ze to takze jego

dom. Po kilku godzinach do domu

panstwa Wroblewskich wchodzi

ziec wraz ze swoimi rodzicami.

Kazdy z nich ciagnie za soba

walizke tak, jakby przyjechali na

wakacje. Wyobrazenie to niezbyt

daleko odbiega od rzeczywisto-

sci. Chwile pozniej, gdy rodzice

Weroniki pograzeni sa w zalobie,

ojciec chlopaka wstaje, klepie

go po plecach i mowi: “Chodz,

jedziemy po pizze”. Pojechali.

Nastepnego dnia rodzice

Weroniki zostaja wezwani do

szpitala. Tam dowiaduja sie, ze

dyrekcja szpitala musi zawia-

domic prokurature, a sekcja

zwlok zostanie przeprowa-

dzona odgornie. Prokuratura

Rejonowa w Poznaniu powolu-

je bieglych z zakresu medycyny

sadowej w celu ustalenia, jaka

byla bezposrednia przyczyna

i mechanizm smierci Weroniki

oraz jej dziecka.

15 maja 2023 roku. Zostaje

wszczete postepowanie w spra-

wie nieumyslnego spowodowa-

nia smierci Weroniki i jej syna.

– Teraz, z perspektywy czasu

na pewne rzeczy patrze inaczej.

Wiecej dostrzegam i wyciagam

wnioski. Ostatnio moi rodzice

zwrocili uwage na jedna rzecz.

Jeszcze w szpitalu lekarz caly czas

pytal, czy wszystko bylo w porzad-

ku. Za kazdym razem ponawial

to samo pytanie. Odpowiadalismy,

ze tak. Ze corka byla zdrowa.

Dzis wiem, ze jemu nie chodzilo

o to. Przeciez doskonale wiedzial,

jaki byl stan zdrowia Weroniki.

Mial wglad do wszystkich badan.

Wiem, ze wtedy mial na mysli

sytuacje w domu. On pytal, czy

TAM bylo wszystko w porzad-

ku. Wtedy skupilam sie tylko na

zdrowiu, a nie pomyslalam, ze

ten lekarz chce mnie jakos napro-

wadzic” – mowi pani Karolina

przelykajac lzy.

Przezyc zalobe

Kazdy czlowiek przezywa

zalobe inaczej. Ze stra-

ta bliskiej osoby musi

poradzic sobie na swoj sposob.

Kuba ze strata zony i dziecka

radzil sobie dosc oryginalnie”

Do rodziny dziewczyny

docieraja informacje, ze jeszcze

przed pogrzebem ich corki, ziec

umawia sie ze znajomymi na

impreze. Mama Weroniki pisze

do niego wiadomosc, w ktorej

prosi, by zmienil te niestosow-

na decyzje. Tlumaczy, ze kaz-

dy w takiej chwili potrzebuje

spotkania z bliskimi, rozmowy

i obecnosci. W domu, ale nie na

hucznej imprezie. Pisze Kubie,

ze to brak szacunku dla zmar-

lej zony i synka. Ten odpisuje,

ze chcial isc tylko na piwo, ale

oczywiscie odwola to spotkanie.

Pani Karolina przypomina mu,

ze ich dom jest otwarty i caly

czas jest tu ktos, zeby pocieszyc.

Kuba pocieszenia zamie-

rza jednak szukac gdzie indziej.

Niedlugo potem zaklada konto na

portalu randkowym, bo jak tluma-

czy: “Nie umiem byc sam”. Na jed-

na z mszy za zmarla zone i synka

dociera z” malinka na szyi.

Po smierci Weroniki, Kuba

natychmiast podejmuje probe

wyplaty pieniedzy z ubezpiecze-

nia. Jak sie okazuje, chwile przed

tajemnicza smiercia dziewczy-

ny, pytal ja o numer polisy.

Znajomemu chwalil sie, ze jest

“ustawiony”. Majac jednak na

uwadze kolejne proby pozyczek,

“ustawienie” wydaje sie chwilo-

we. Kuba nadal celebruje swoj

styl zycia. Pozycza pieniadze od

znajomych i meza przyjaciolki

Weroniki. Mimo otrzymanego

swiadczenia z ubezpieczenia,

nie stac go na pokrycie polowy

kosztow za pomnik zony i syna,

mimo ze sam zadeklarowal

dolozenie swojej czesci.

Sekcja zwlok

Pierwszy etap sekcji zwlok pani Karolina przyznaje, ze bar-

dzo chciala wierzyc w to, ze ta

smierc byla nieunikniona. Ze

moze wowczas byloby latwiej?

Na ostateczne wyniki sekcji

zwlok rodzina musi zaczekac

nawet do 6 miesiecy.

Celem sekcji zwlok jest

ustalenie przyczyny smierci

oraz okreslenie szeregu innych

okolicznosci jej towarzyszacych.

By tak sie stalo, musi ona zostac

przeprowadzona niezwykle wni-

kliwie. Tymczasem w raporcie

z sekcji Weroniki mozna dopa-

trzec sie kilku zaskakujacych

brakow.

– W protokole ogledzin

zewnetrznych brak jest jakiej-

kolwiek notatki dotyczacej ura-

zu nosa czy glowy. Nie ma mowy

o zagieciu ucha z widoczna pla-

ma opadowa, a ta jest odnoto-

wana w dokumentacji szpitalnej.

Co wiecej – w wyniku sekcji nie

ustalono prawdopodobnej pier-

wotnej przyczyny zgonu – pod-

kresla pani Karolina.

Efekt? Badania nic nie

wykazaly. Dla prokuratury to

podstawa do umorzenia spra-

wy. Przeoczony zostal jednak

jeden bardzo wazny element

– w wynikach badan toksyko-

logicznych Weroniki wykazano

substancje, ktorej nie powin-

no tam byc. Midazolam – lek

40

psychotropowy wykazujacy

bardzo silne i szybkie dzialanie

uspokajajace i nasenne. Lek,

ktorego nie stosuje sie w przy-

padku kobiet w ciazy. Lek, kto-

rego nie podal nikt z personelu

medycznego.

Rodzinne sledztwo

Smierc Weroniki i Kacperka

dla wszystkich byla kom-

pletnie niezrozumiala.

Sekcja zwlok nic nie wykazala.

Zarowno matka, jak i dziecko

byli zdrowi. Zatem, jak to moz-

liwe, ze mloda, silna i zdrowa

dziewczyna, ktora za niespelna

3 tygodnie ma wydac na swiat

swojego potomka, nagle odcho-

dzi w niewyjasnionych oko-

licznosciach? Pytan jest wiele,

odpowiedzi zadnych. Tych nikt

juz nawet nie chce szukac.

Jednak to wtedy od zna-

jomych i przyjaciol rodziny

zaczynaja naplywac kolej-

ne sygnaly mowiace o tym,

ze cos tutaj jest nie tak. Cos

tutaj musialo sie wydarzyc.

Spostrzezenia osob trzecich

kaza bliskim Weroniki zglebic

temat jej meza i jego zacho-

wan. Rodzice 23-latki kontak-

tuja sie ze znajomym policjan-

tem, z ktorym konsultuja swoje

watpliwosci. Przedstawiaja mu

jedynie schemat dzialan meza

ich corki. Ten daje im tylko jed-

na rade: musicie miec dowody.

Wtedy rodzice Weroniki wraz

z jej siostra wlaczaja tryb zada-

niowy. Cel – dowiesc prawdy.

Odkryc, co stalo sie 13 maja.

Co wydarzylo sie za zamknie-

tymi drzwiami domu tesciow

corki? Rozpoczynaja poszuki-

wania dowodow, ktorych przy-

bywa w zaskakujacym tempie.

Dowodow, ktorych nawet nikt

by sie nie spodziewal.

Pierwsza zagadka jest brak

zapisow parametrow zycio-

wych, ktore rejestrowal zegarek

Weroniki. Mierzenie ich naste-

powalo co 10 minut, a wyniki

zapisywaly sie automatycznie

w aplikacji. Tego dnia wszystkie

byly w normie. Jednak ostatni

pomiar saturacji jest z godzi-

ny 7.44. Majac na uwadze, ze

Weronika nosila zegarek przez

cala dobe i nie sciagala go z reki,

powstaje pytanie, dlaczego reje-

stracja pomiarow nagle ustala?

A to nie koniec zagadek”

Skladajac zeznania, pani

Karolina zwraca uwage, ze

zarowno w dzien smierci, jak

i 2 dni pozniej, byly robione

przelewy z konta corki. Po prze-

analizowaniu danych, uwage

rodzicow Weroniki zwraca fakt,

ze gdy ta byla juz prawdopodob-

nie nieprzytomna, z jej konta

zostal wykonany szereg przele-

wow na telefon Kuby. Pierwszy

przelew wykonano o godzinie

8.21, ostatni – 8.23. Trzy minu-

ty pozniej podjeta zostala pro-

ba wziecia pozyczki na kwote

20 tys. zl. Pozyczka ta nie zostala

jednak zautoryzowana. Zlecenia

przelewow budza watpliwosci,

poniewaz wiedzac, ze o godzinie

8.43 rozpoczelo sie polaczenie

na 112 i Weronika byla nieprzy-

tomna, kilka minut wczesniej

nie bylaby ona w stanie wykonac

takich dzialan. Potwierdzaja to

lekarze i ratownicy niezwiazani

ze sprawa, ktorzy zostali popro-

szeni przez rodzicow o ana-

lize dokumentacji medycznej

i stanu zastanego przez pogo-

towie. Te same osoby, anali-

zujac zebrana dokumentacje, wskazuja prawdopodobna przy-

czyne smierci mlodej kobiety

i jej nienarodzonego dziecka.

Wszystkie sugeruja jedna moz-

liwosc – uduszenie.

Pytania bez

odpowiedzi

kowych wydarzen, niedo-

Jednak i to nie koniec zagad-

mowien czy podejrzanych

transakcji. Pytania mnoza sie

dalej, bowiem juz po smierci, 15

maja 2023 roku, z konta zmarlej

Weroniki dokonano serii przele-

wow o dokladnie takim samym

schemacie, jak 2 dni wczesniej.

Rodzina zwraca uwage, ze nawet

gdyby to Weronika

w dniu swojej smier-

ci dokonala trans-

ferow, zrobilaby

to w jednej dys-

pozycji. Co wiecej,

dziewczyna nigdy

wczesniej nie robila

przelewow na telefon –

zawsze wybierala trady-

cyjna metode – na konto

bankowe. Kluczowe staje

sie zatem ustalenie, kto po

smierci dziewczyny zlecal

dzialania na jej koncie. Fakt

ten nie zainteresowal jednak

policji, bo ta nie zwrocila na to

zadnej uwagi. Kuba natomiast

przed rodzina zmarlej dziewczy-

ny twierdzil, ze nie ma dostepu

do konta zony.

Dojscie do tego, jak bylo

naprawde, nie jest latwe. Nie

pomagaja w tym rowniez zezna-

nia Kuby, ktory raz twierdzi, ze

transferow dokonala Weronika,

innym razem mowi, ze robil

je razem z nia, po czym opo-

wiesc konczy stwierdzeniem, ze

o przelewach nic nie wiedzial.

Podobnie roznia sie zeznania

dotyczace momentu znalezienia

nieprzytomnej zony. W zapisie

rozmowy z dyspozytorem pogo-

towia widnieje informacja, ze

Weronika zostala znaleziona

w lazience. Kuba w jednych

zeznaniach mowi, ze lezala na

lozku w sypialni, w innych na

podlodze, a ostatnia wersja

mowi o pozycji polsiedzacej.

Niedlugo potem na jaw

wychodzi szereg klamstw

Kuby. Pojawia sie coraz wiecej

informacji dotyczacych prze-

szlosci meza Weroniki czy jego

doswiadczen z roznego rodza-

ju uzywkami. Na jaw wychodzi

rowniez fakt o jego problemach

z wymiarem sprawiedliwosci.

Juz w 2016 roku mezczyzna

mial byc oskarzony z art. 276

Kodeksu karnego, ktory dotyczy

niszczenia, uszkadzania, czynie-

nia bezuzytecznym, ukrywania

lub usuwania dokumentu, kto-

rym nie ma prawa wylacznie

rozporzadzac.

Jednak kiedy jakis czas poz-

niej pani Karolina zglasza, ze jest

w posiadaniu dowodow moga-

cych swiad-

czyc o tym,

– Jakie skutki ma pomylka

prokuratury?

– Sprawa zostala zamknieta

z dnia na dzien. Bez sprawdza-

nia czegokolwiek.

Patrze na pania Karoline,

ktora wpatruje sie w zdjecie

corki. Zerkam na Sandre, kto-

ra ociera lzy. Obok siedzi pan

Maciej.

– Wierzycie jeszcze w spra-

wiedliwosc? – pytam.

– Wierze, ze w koncu znajdzie

sie ktos, kto pomoze nam w tej

sprawie. Musze w to wierzyc” –

konczy mama Weroniki.

– Co byscie powiedzieli osobie

odpowiedzialnej za smierc waszej

corki, siostry” gdy juz stanie

przed wami jako oskarzony?

– Nie wiem, czy chce mu

cokolwiek powiedziec.

Wiem tylko, ze musze

doprowadzic te spra-

we do konca – pani

Karolinie lamie sie

glos. – Dla Weroniki

i Kacperka.

R o d z i n a

Weroniki nie

poddaje sie i wal-

czy dalej. Ma dowo-

dy swiadczace

o tym, ze do

tragedii mogly

przyczynic sie

osoby trzecie.

ze do smierci corki i wnuka nie

doszlo z przyczyn naturalnych,

pani prokurator nie jest nimi

zainteresowana.

– Sprawa jest umorzona?

– Tak. W wyniku pomyl-

ki prokuratury – mowi pani

Karolina. – Sprawa zostala

zamknieta z powodu zazalenia,

ktore bylo zlozone po terminie.

– A bylo? – dopytuje.

– Nie bylo. Po jakims czasie

przyszlo pismo z prokuratury,

w ktorym napisano o pomylce.

Przyznano, ze zazalenie zlozono

jednak w terminie.

Warto miec

nadzieje

7 pazdziernika 2024

roku, niemal mie-

siac po moim spo-

tkaniu z rodzina Weroniki, Sad

Okregowy w Poznaniu uchy-

lil postanowienie prokuratu-

ry o umorzenie postepowania

i przekazal sprawe do dalszego

prowadzenia. Zlozone zostaly

kolejne wnioski dowodowe oraz

pojawily sie osoby, ktore beda

zeznawac w tej sprawie.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl

Dzien dobry – tu Polska – 20.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 20) (67621) 20 stycznia 2025r.

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

SPORTOWY WEEKEND

19 stycznia 2025r.

abujas12@gmail.com

http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

-“Bezlitosna Iga Swiatek powalczy o cwiercfinal Australian Open. “Jazda!”

– Radoslaw Leniarski

To nie byl mecz, to byla obrobka skrawaniem, na zimno, bezwzglednie. Iga
Swiatek pokonala Emme Raducanu 6:1, 6:0 w niezwyklym pokazie sily.

Po takim meczu przeciwniczka Igi Swiatek powinna wlasciwie udac sie na
kozetke, zeby dojsc do siebie i znalezc pozytywne nastawienie na nastepny
turniej, i nie jest to drwina z Brytyjki, a raczej empatia.

Bo to nie byl mecz jak w Stuttgarcie w zeszlym roku, gdzie Raducanu (WTA
61) sie postawila Polce – przynajmniej w pierwszym secie. Byl dokladnym
przeciwienstwem. Trudno o wiekszy pokaz sily w drodze po szosty tytul
wielkoszlemowy. Swiatek znow wygrala z Raducanu, po raz czwarty w ich
rywalizacji, znow w dwoch setach, ale skala tego zwyciestwa byla ogromna.
Brytyjka byla w tym meczu po prostu bezradna, z kazda chwila bardziej.
Polka kapitalnie grala w odbiorze, a jej serwis byl po prostu doskonaly, z
obezwladniajacymi statystykami skutecznosci. Awansowala do 4. rundy
Australian Open.

To sa bardzo rozne zawodniczki, a przynajmniej z bardzo innym
doswiadczeniem w okresie rozwoju w latach mlodzienczych. Owszem, graly ze
soba w czasach juniorskich, Swiatek pokonala mlodsza o rok rywalke, gdy
Raducanu szla po tytul w Wimbledonie w 2018 r. Ale gdy Polka pracowala
ciezko na roznych warszawskich kortach od Orla przez Solec, Legie do Mery,
Raducanu bawila sie w tenis, w wieku 15-16 lat poswiecajac mu ledwo po
kilka godzin tygodniowo. – W porownaniu z nia, moja praca byla raczej
komiczna – powiedziala na ostatniej konferencji, zapytana o mecz ze Swiatek.

A jednak Raducanu zrobila wielki halas. Dokonala imponujacego wejscia w
swiat zawodowego tenisa w 2021 roku, czyli gdy byla w wieku Swiatek
zdobywajacej swoj pierwszy tytul w Paryzu rok wczesniej. Przeszla przez
kwalifikacje do finalu US Open, wygrala kolejnych 10 meczow, nie tracac
seta. Obydwa turnieje, trzeba przyznac, byly dziwne – Roland Garros z 2020
r., jesienny, przeniesiony z czerwca z powodu pandemii, swiat wtedy
wariowal z niepokoju o przyszlosc. US Open w 2021 r. tez nie nalezal do
standardowych – tenis byl tak samo wzburzony koronawirusem, jak wszystko
inne, co znajdowalo sie poza kortem.

Raducanu wieszczono po triumfie w Nowym Jorku, ze bedzie pierwsza
sportsmenka-miliarderka. Blyskawicznie przyszly do niej kontrakty z
najbardziej luksusowymi firmami. Rynek w Wielkiej Brytanii tak bardzo
pozadal pieknej mlodej tenisistki, przedstawicielki elitarnego sportu, ze
poszedl w ciemno, na pierwszy sygnal, nie zwazajac, ze sport jest
najbardziej ryzykownym biznesem swiata. Zarabiala krocie.

Potem przyszlo rozczarowanie. Kontuzje, problemy z trenerami, zle wyniki,
zla prasa. Media, wyjatkowo drapiezne na Wyspach, oskarzaly Raducanu o
lenistwo, o porzucenie tenisa dla blichtru festiwali filmowych, pokazow
mody, sesji reklamowych. Porsche zabralo jej samochod, ktory otrzymala
wczesniej w ramach kontraktu.

Tymczasem w jednym roku 2023 przeszla trzy operacje stopy i nadgarstka.
Praktycznie wylaczylo ja to z rywalizacji. Wlasciwie caly jej czas, ktory
nastapil pozniej wypelnialy walka o powrot, o ponowne zaufanie, o zdobycie
wiary w siebie.

Ale to wciaz malo jak na gre z wiceliderka rankingu WTA. W dzisiejszym
meczu Swiatek przelamala serwis Brytyjki na 3:1. Odbior Polki byl
fenomenalny. W kazdym swoim gemie serwisowym Raducanu miala problemy,
natomiast Swiatek w swoich – zadnych. Pierwszy set Polka wygrala 6:1 w pol
godziny. Skutecznosc pierwszego i drugiego podania byla obezwladniajaca.
Grubo ponad 80 procent zdobytych punktow po drugim serwisie to porzadna
statystyka przy pierwszym serwisie, a co dopiero mowic o zapasowym. W
punktach 29-12 (w calym meczu 59-29). W dodatku te bledy w podaniu, bledy
stop, trzy w 35 minut, to bylo dla Raducanu bardzo deprymujace.

W drugim secie nic sie nie zmienilo. Przycisnieta do sciany Raducanu
probowala grac z wiekszym ryzykiem, ale dalo to mieszane rezultaty. Zwarly
sie w pierwszym gemie, ale i tu Swiatek przelamala podanie Brytyjki,
wskazujac stanowczo, kto rzadzi na korcie i kto nie przewiduje zadnych
zmian w przebiegu meczu. Polka przylozyla kolejnym przelamaniem serwisu na
3:0, a potem jeszcze jednym i w koncu zwyciestwem w drugim secie 6:0 w 39
minut. Po raz drugi w Australian Open wygrala set do zera.

Swiatek bedzie walczyc o cwiercfinal Australian Open po raz piaty w
karierze. Jest jedna z najbardziej rzetelnych, solidnych zawodniczek w
historii tenisa. Jest jedna z zaledwie czterech zawodniczek w historii,
ktore osiagnely co najmniej trzecia runde w kolejnych 20 turniejach
wielkoszlemowych. Natomiast dla Raducanu byl to zaledwie pierwszy mecz w 3.
rundzie Australian Open.

Swiatek w walce o cwiercfinal Australian Open zmierzy sie z Niemka Eva Lys
(WTA 128), ktora weszla do turnieju jako “lucky loser”, i ktora w sobote
pokonala Rumunke Jaqueline Cristian (WTA 82).

-“Fibak o klesce Hurkacza w Australian Open: Wyobrazam sobie jego
rozczarowanie”-

Radoslaw Leniarski

Pewnie liczyl, tak jak i ja, na wielki pojedynek z Jannikiem Sinnerem o
cwiercfinal Australian Open

Hubert Hurkacz (ATP 17) odpadl w 2. rundzie Australian Open tak, jak stalo
sie to w dwoch ostatnich turniejach wielkoszlemowych: Wimbledonie i US
Open. Polak, wrociwszy do zdrowa po operacji kolana, pracuje od niedawna z
nowym szkoleniowcem Nicolasem Massu, a z Florydy pomaga legenda tenisa,
Ivan Lendl. Hurkacz spedzil u niego czas przygotowan do nowego sezonu.

Ale w meczu z Serbem Miomirem Kecmanoviciem (ATP 61) wrocilo zlo. Polak
popelnil az 39 niewymuszonych bledow, mial szesc podwojnych bledow
serwisowych, przegral 4:6, 4:6, 2:6 i odpadl z turnieju, ktory mial byc
nowym poczatkiem kariery, a ambicje siegaly numeru 1 w rankingu ATP i
wielkoszlemowych triumfow. Tymczasem miedzy jego dobra gra w 1. rundzie z
Taloonem Griekspoorem a druga runda byla ogromna, niewyjasnialna przepasc.

Radoslaw Leniarski: Chyba ze mozna ja jakos wyjasnic?

Wojciech Fibak: – Mamy do tego zbyt malo danych. Wiemy tylko, ze z Taloonem
Griekspoorem Hubert rozegral dobry mecz. Pokonal w trzech setach zawodnika,
ktory zawsze sprawial mu klopoty. Ich mecze byly za kazdym razem szalenie
wyrownane i konczyly sie tie-breakami. W teorii Miomir Kecmanovic powinien
byc latwiejszym przeciwnikiem dla nowego Hurkacza.

Nowego?

– Przyznam, ze po meczu z Taloonem i wczesniejszymi w United Cup, w glowie
juz sobie ulozylem pewna narracje: byla ona bardzo optymistyczna. Napisalem
do Hubiego, ze bardzo podoba mi sie jego nowy, ofensywny styl. Uwierzyl, ze
moze on doprowadzic go do wiekszych sukcesow, co jest jego ambicja i celem.
Zauwazylem, ze byl smielszy w ataku. Wygladalo, ze jest w pelni formy. Ze
nie dokucza mu bol kolana. Zyczylem powodzenia z Kecmanoviciem.

Wiedzialem, ze Serb gra inaczej niz pierwszy rywal Hurkacza w Australian
Open. Griekspoor chetniej atakuje, czesciej ryzykuje, a Kecmanovic
preferuje bardziej defensywny tenis, woli regularna gre z glebi kortu,
rzadziej decyduje sie na akcje przy siatce, ma bardziej konserwatywne
podejscie, ostrozniejsze. W 1. rundzie AO rozegral piec setow, wiec
pomyslalem, ze jesli Hurkacz zaatakuje, kaze Serbowi biegac po korcie z
duza intensywnoscia, to go zlamie fizycznie. Ale wpadlem pod zimny
prysznic. Najgorsze, ze nie tylko ja – przede wszystkim byl to zimny
prysznic dla Huberta z niejasnymi jeszcze konsekwencjami.

Gra Hurkacza wygladala w tym roku dobrze, ale wyniki gorzej. W United Cup
przegral trzy mecze singlowe. Tegoroczny bilans to cztery porazki, w tym
dwie z nizej notowanymi zawodnikami, i trzy zwyciestwa z zawodnikami nr 40,
78, 125 w rankingu ATP.

– Mimo porazek w United Cup Hurkacz przypominal docierajacego sie McLarena.
I dobrze, poniewaz turniej reprezentacji w Sydney mial charakter
rozgrzewkowy. Potem, juz w Melbourne, byl mecz z Griekspoorem, ktory
potwierdzil moje domniemania o dobrze obranym kierunku rozwoju. Snulem
sobie wyjatkowo optymistyczne marzenie, ze w nastepnym meczu Hubert poradzi
sobie w Holgerem Rune (ATP 13) i stoczy pojedynek z liderem rankingu ATP i
obronca tytulu Jannikiem Sinnerem. Sinner odwlekal przyjazd do Australii,
do konca siedzial w Monte Carlo, nie wygladal na najbardziej na swiecie
zmotywowanego do walki. I faktycznie nie blyszczy [Sinner przewalczyl dwa
tie-breaki z Nicolasem Jarym z Chile w 1. rundzie, w 2. rundzie meczyl sie
bardzo na poczatku spotkania z Australijczykiem Tristanem Schoolkatem, ale
wygral 3-1 i awansowal – rl].

Powiedzial pan o zimnym prysznicu. Ale powaznie, jakie moga byc
konsekwencje takiej porazki Hurkacza?

– Najwazniejsze – skontaktowalem sie z ekipa i upewnilem – ze z Hubertem
pod wzgledem fizycznym jest wszystko w porzadku, mimo ze wzial przerwe
medyczna. Oczywiscie spadnie w rankingu ATP, bo w tym roku bronil punktow
za cwiercfinal w poprzedniej edycji Australian Open [na razie w wirtualnym
zestawieniu jest na 21 miejscu – rl], a w turnieju graja jeszcze zawodnicy,
ktorzy sa w klasyfikacji za nim. Ale coz, musi wrocic na zawody w
Rotterdamie, w Marsylii w lutym, i odzyskiwac pozycje. Lubi grac w Marsylii
[seria ATP 250, polfinal w 2024, zwyciestwo w 2023 – rl]. Licze na to, ze
porazka w Australii bedzie miala konsekwencje tylko w pozycji rankingowej i
ze Hurkacz nie zniecheci sie do nowego stylu gry, o jakim mowilismy.

Znow w Melbourne znakomicie radzi sobie Magdalena Frech. W rankingu WTA
jest na 26. miejscu, ma w Australian Open rozstawienie, a wlasciwie o jej
grze cicho, jakby sie skradala.

– Frech [rok temu przegrala z Coco Gauff w 1/8 finalu, awans byl jej
zyciowym sukcesem, ktory zaowocowal najlepszym sezonem i pierwszym
turniejowym zwyciestwem w Guadalajarze – rl] zagra w nocy z Mirra
Andriejewa (WTA 15). Rosjanka w teorii jest faworytka tego meczu. Wedlug
mnie jest nieco przereklamowana. Ma atuty tenisowe, przyznaje, ale nie az
takie jak je przedstawiaja media. To przypadek Emmy Raducanu. Zbyt
nadmuchany ten balon.

Frech jest sprytna. Jej gra przypomina mi tenis Agnieszki Radwanskiej –
znakomicie biega, przebija pilki, nie psuje. Wielu ekspertow wysylalo ja do
drugiej, trzeciej setki rankingu, a ona moze awansowac wysoko, do
najlepszej “20” nawet. Golym okiem tego nie widac, bo faktycznie Frech
jakby leciala ponizej detekcji radarow. Andriejewa wygra z Magdalena tylko
wtedy, jesli wejdzie na swoj najwyzszy poziom, jesli bedzie precyzyjna.

Wspomnial pan o Emmie Raducanu. Tak sie zlozylo, ze Brytyjka bedzie rywalka
Swiatek w 3. rundzie Australian Open. Wyglada na to, ze na Ige dobrze
wplywa wspolpraca z nowym trenerem Wimem Fisette?

– Raducanu od czasu jej zaskakujacego triumfu w US Open w 2021 roku nie gra
na najwyzszym poziomie z powodu kontuzji, ktore regularnie je trapia. Gdy
wraca w poblize formy z tamtego zwyciestwa w Nowym Jorku, jest grozna. Iga
rozegrala z nia zaciety pierwszy set w Stuttgarcie w zeszlym roku. Brytyjka
jest stylowa, zadziorna, ma argumenty, mocne uderzenia z serwisu, forhendu.
Ale nie gra tak szybko jak Iga. I brakuje jej regularnosci.

Jesli chodzi o Wima Fissette” Rozczaruje pana: trener nie ma wielkiego
wplywu na gre dojrzalych tenisistek. Tu nie chodzi o zmiany w grze. Ja ich
zreszta nie widze. Natomiast wazne jest wsparcie, porozumienie, jak pan
powiedzial – wspolpraca. Brak konfliktow.

Iga jest po prostu w swietnej formie. Doskonale sie czuje w Australii, nie
tylko w Melbourne, bo przeciez rowniez w Sydney w United Cup rozegrala
dobre mecze. Efektem formy jest polepszenie skutecznosci forhendu, powrot
do regularnosci z pierwszej polowy zeszlorocznego sezonu. Stopniowo wracalo
u niej zaufanie do tego zagrania, widac to bylo w United Cup, ja zauwazylem
pierwsze symptomy juz w WTA Finals. A teraz rowniez w Melbourne: pilki po
forhendzie regularnie laduja przy linii bocznej. Nie sadze, ze to zasluga
nowego trenera – nie zauwazylem zmiany uchwytu lub postawy. Na to moglby
miec wplyw. No, a bekhend Iga ma najlepszy na swiecie.

-“Ostatnie miejsce Polakow w grupie MS! Przegrali mecz o wszystko. Koniec”
– Dariusz Kosinski

Punkt w dwoch meczach i spotkanie o wszystko przeciwko Szwajcarii. Polacy
fatalnie rozpoczeli druga polowe, pozniej odrobili szesc bramek straty, by
ostatecznie… przegrac 28:30. Gracze Marcina Lijewskiego walczyli o chocby
remis do ostatnich sekund, ale popelnili znacznie za duzo bledow i zagraja
tylko w Pucharze Prezydenta IHF!

To oznaczalo, ze Polacy o awans do kolejnej rundy turnieju musieli
powalczyc w niedzielnym spotkaniu ze Szwajcaria. Jeden punkt na koncie nie
przekreslal szans Bialo-Czerwonych, ktorych nie mieli juz marginesu bledu.
Z drugiej jednak strony nie tylko wygrana mogla zapewnic im awans.

Polacy zapowiadali godzine walki o zwyciestwo i od razu zabrali sie do
pracy. Juz pierwszy rzut dal kibicom spore nadzieje, bowiem Damian Przytula
kapitalnie trafil z dystansu. A jakby tego bylo malo, dobrze w bramce
spisywal sie Marcel Jastrzebski i po czterech minutach i skutecznej dobitce
Kamila Syprzaka prowadzilismy 3:1.

I tu pojawil sie problem – Bialo Czerwoni znow popelnili prosty blad, zle
dokonali zmian i dostali dwuminutowa kare, ale na szczescie dzieki dobrej
pracy w obronie Szwajcarzy nie byli w stanie tego wykorzystac.

Po chwili sytuacja sie jednak zmienila, gdy dobrze pilnowany Syprzak nie
potrafil trafic do bramki, a Szwajcarzy wyprowadzali swietne kontry i
blyskawicznie zrobilo sie 4:5. Na to odpowiedzial jednak Przytula, znow byl
remis i to zapowiadalo niesamowita walke o awans.

I tak faktycznie bylo, ogladalismy walke w kazdej kolejnej akcji, a
swietnie spisywal sie miedzy innymi Michal Olejniczak, ktory zdobyl trzy
bramki w krotkim odstepie czasu. Po chwili odpowiedzieli jednak Szwajcarzy
i to oni wyszli na dwubramkowe prowadzenie. A na przerwe schodzili przy
trzech bramkach przewagi, gdy Polacy nie wykorzystali ostatniej akcji przed
gwizdkiem. A wnioski byly proste – nasi bramkarze odbijali zbyt malo pilek,
a Bialo-Czerwoni popelniali za duzo bledow i efektem tego byl wynik 15:18.

Polacy po przerwie musieli wiec rzucic sie na rywali, zaczac odrabiac
straty, a wszystko zaczeli od… straty trzech bramek i przegrywali juz
15:21. W tym momencie sytuacja Bialo-Czerwonych byla juz po prostu fatalna,
ale wlasnie wtedy gracze Marcina Lijewskiego sami rzucili trzy gole z rzedu
i blyskawicznie odrobili straty. Przynajmniej te z poczatku drugiej polowy.

Ten fragment wyraznie napedzil Polakow, ktorzy po chwili odrobili takze
reszte strat, doprowadzili do wyrownania, a to oznaczalo, ze o wszystkim
mial zadecydowac ostatni kwadrans!

Tu znow lepiej radzili sobie Szwajcarzy, ktorzy mieli idealna szanse na
gola przy prowadzeniu 26:24, ale wowczas swietnie spisal sie bramkarz
Bialo-Czerwonych, a Lijewski od razu poprosil o czas, by przekazac
zawodnikom wskazowki na kluczowe fragmenty tego spotkania.

Te wskazowki niewiele jednak zmienily, Polacy wciaz popelniali za duzo
bledow i pomimo kilku fantastycznych fragmentow w tym spotkaniu ostatecznie
przegrali 28:30, zajeli ostatnie miejsce w grupie i beda kontynuowac
turniej tylko w Pucharze Prezydenta IHF, a wiec rywalizacji o miejsca 25-32.

-“Lechie Gdansk czeka trudna batalia o pozostanie w PKO Ekstraklasie.
Druzyna Johna Carvera potrzebuje az osmiu zwyciestw”-

Pawel Stankiewicz

Przed zespolem Lechii Gdansk bardzo trudna runda rewanzowa. Bialo-Zieloni
zajmuja przedostatnie miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy i czeka ich walka o
utrzymanie w krajowej elicie. Strata do miejsca bezpiecznego wynosi cztery
punkty.

Jak wyglada sytuacja druzyny prowadzonej przez trenera Johna Carvera?
Lechia ma 14 punktow i traci cztery do miejsca dajacego utrzymanie w PKO
Ekstraklasie. W dwoch poprzednich sezonach potrzeba bylo 38 punktow, aby
pozostac w krajowej elicie. Dwa lata temu gdanszczanie zgromadzili 30
punktow i wowczas spadli do pierwszej ligi. W sezonie 2021/22 do utrzymania
wystarczylo 35 punktow, ale lepiej nie przywiazywac sie do tego mniej
wymagajacego wyniku, bo na koniec mozna sie mocno rozczarowac.

Jesli pozostanie w PKO Ekstraklasie ma dac 38 punktow, to Lechia musi
zdobyc az 24 w 16 meczach ligowych, ktore zostana rozegrane w rundzie
rewanzowej, a to oznacza zwyciestwo w co drugim spotkaniu. To naprawde duze
wyzwanie przed zespolem z Gdanska, ale w klubie zdaja sobie z tego sprawe.

– Musimy wiosna wygrac osiem meczow i na pewno mozemy to zrobic –
powiedzial Jakub Chodorowski, dyrektor do spraw sportu i czlonek zarzadu w
Lechii.

Gdzie Lechia bedzie szukac punktow? Z pewnoscia trudno zakladac jako realne
zwyciestwa w spotkaniach z Legia Warszawa, Lechem Poznan, Jagiellonia
Bialystok czy Rakowem Czestochowa. Jednak w dolnych rejonach tabeli jest
dosc duzy scisk i sa rywale, z ktorymi mozna nawiazac walke o komplet
punktow.

Zwyciestwa na Polsacie Plus Arenie Gdansk nad Korona Kielce, Puszcza
Niepolomice, Stala Mielec, Piastem Gliwice, Gornikiem Zabrze i GKS-em
Katowice oraz na wyjezdzie z Zaglebiem Lubin i Radomiakiem Radom dalyby
upragnione 24 punkty i raczej pewne utrzymanie.

W razie wpadki gdzie jeszcze mozna szukac punktow? Moze na koniec sezonu w
Szczecinie, bo Pogon ma swoje problemy finansowe, niektorzy zawodnicy moga
odejsc, a Lechia na boisku na pewno bylaby bardziej zdeterminowana. Widac,
ze Lechia ma gdzie szukac punktow, ale z pewnoscia seryjne wygrywanie
meczow ze wszystkimi kluczowymi rywalami nie bedzie prostym zadaniem. To
tylko matematyka i papier przyjmie wszystko, a trzeba jeszcze swoje
mozliwosci potwierdzic na ligowych boiskach.

-“Sparingi Arki Gdynia potwierdzone. Plan meczow kontrolnych na Pomorzu i w
Turcji”-

Rafal Rusiecki

Z Olimpia Grudziadz w Gdyni, z Warta Poznan we Wladyslawowie, a z czterema
nastepnymi rywalami juz na zgrupowaniu w Turcji mierzyc sie beda w zimowych
sparingach pilkarze Arki Gdynia. Zolto-niebiescy przedstawili dopiety
grafik meczow kontrolnych przed runda wiosenna 2025.

Szesc meczow kontrolnych w okresie przygotowawczym do rundy rewanzowej 1
Ligi zaplanowali trenerzy Arki Gdynia. Tylko dwa z nich, ze zrozumialych
wzgledow, odbeda sie w Gdyni. Pozostale, w miedzynarodowej otoczce,
rozgrywane beda juz w duzo korzystniejszych warunkach w Turcji.

Na poczatek zolto-niebiescy zmierza sie w sobote, 18 stycznia 2025 roku na
boisku w Witominie przy ul. Nauczycielskiej z II-ligowa Olimpia Grudziadz.
Spotkanie rozpocznie sie o godz. 11. Przypomnijmy, ze trenerem rywali jest
bardzo dobrze znany w Gdyni Grzegorz Nicinski.

Nastepnie arkowcy przeniosa sie do OPO Cetniewo we Wladyslawowie. Tam
zaplanowali pierwsze zimowe zgrupowanie, a na jego zakonczenie – w sobote,
25 stycznia- zagraja test-mecz z I-ligowa Warta Poznan.

Kolejni rywale gdynian spotkaja sie z nimi juz podczas zgrupowania w
Turcji. Bedzie to mieszanka zespolow z roznych czesci kontynentu.

Sparingpartnerzy Arki Gdynia na obozie w Turcji 2025

• 31 stycznia, piatek – Lokomotiw Plowdiw – mistrz Bulgarii z sezonu
2003/04, zdobywca Pucharu Bulgarii w sezonach 2018/19, 19/20 i Superpucharu
2004/05 i 20/21. Po 19 kolejkach zajmuje w tabeli 13. miejsce z bilansem
3-5-11 (bramki 20-31). Najlepszym strzelcem zespolu jesienia byl Dimitar
Iliew, majacy za soba swego czasu wystepy w Wisle Plock oraz Podbeskidziu
(lata 2014-18).

• 1 lutego, sobota – Makedonija Gjorce Petrow – mistrz z sezonu 2008/09
oraz zdobywca Pucharu Macedonii Polnocnej: 2005/06, 21/22 i 22/23.
Spadkowicz z najwyzszej ligi (1.MFL) Macedonii Polnocnej. W poprzednim
sezonie zajeli 11 miejsce z bilansem 8-5-20 (bramki 29-44). Obecnie na 2
poziomie w 2. MFL sa liderem z bilansem po 15 kolejkach: 12-2-1 (bramki
31-5).

• 5 lutego, sroda – Polissia Zytomierz – zespol wystepujacy od sezonu
2022/23 w rozgrywkach ukrainskiej Premier Lihi. W poprzednim sezonie jako
beniaminek zajeli 5 miejsce i zagrali w eliminacjach do Ligi Konferencji,
gdzie przegrali z Olimpija Ljubljana 0:2 i 1:2. Po jesieni i rozegranych 17
meczach ma bilans: 7-6-4 (bramki 24-16). Najlepszy strzelec jesienia w
lidze to Oleksij Guculjak, aktualny reprezentant Ukrainy, ktory zdobyl 9
bramek.

• 5 lutego, sroda – FK Sloga Doboj – bosniacki klub grajacy od sezonu
2022/23 w Premijer lidze. Po 17 kolejkach rozegranych jesienia zajmuja 9
pozycje z bilansem: 6-3-8 (bramki 19-24). Najlepszy aktualny strzelec (7
bramek) to Toni Jovic – dwukrotny mistrz Bosni i Hercegowiny z zespolem HSK
Zrinjski Mostar (sezony 2016/17 i 17/18).

-“Duze pieniadze z miasta dla Pogoni Szczecin w nerwowym okresie”-

Jakub Lisowski

4,5 miliona zlotych dostanie Pogon Szczecin od miasta z “Programu Wsparcia
Sportu Profesjonalnego” na pierwsze polrocze 2025. Bez watpienia ta kwota
pomoze klubowi na zlapanie oddechu po zakonczonej fiaskiem sprawie
przejecia klubu przez zagranicznego inwestora.

Zastrzyk finansowy ze strony miasta nie jest dla Pogoni i innych klubow
sportowych czyms wyjatkowym, jednorazowym. Miasto Szczecin od wielu lat
dofinansowuje seniorski sport – w zaleznosci od popularnosci dyscypliny,
klubu czy innych aspektow. W 2024 roku Pogon z miejskiego programu
otrzymala w pierwszym polroczu 4,5 mln zl, a w drugim – 1,6 mln.

Tak jak juz pisalismy w “Glosie” – na pierwsze polrocze 2025 r. miasto
zarezerwowalo pule 5 mln zl. O dofinansowanie mogly ubiegac sie tylko trzy
kluby, ktore rywalizuja w pilkarskich ligach centralnych – ekstraklasowa
Pogon Szczecin, zespol pan Pogoni Szczecin (tez wystepujaca w ekstraklasie)
oraz Swit Szczecin (od pol roku grajacy w II lidze). Bylo jasne, ze
najwiecej zgarnie Pogon i to zostalo potwierdzone w ogloszonym wyniku
konkursu. Dofinansowanie Pogoni zostalo utrzymane na tym samym poziomie –
4,5 mln zl.

Kobieca Pogon zgarnie 300 tys. na biezace funkcjonowanie wiosna 2025 r., a
Swit dostanie 240 tys.

Kluby sportowe w zamian za dofinansowanie musza spelnic szereg warunkow –
glownie zwiazanych z promocja miasta. Za to sportowe kluby czy spolki – nie
sa zobowiazane do przeznaczenia funduszy na konkretne cele. Zazwyczaj
finanse sa pomocne w biezacym funkcjonowaniu.

Dla Pogoni to glebszy oddech w trudnym okresie. Na przelomie roku
srodowisko sportowe Szczecina zylo kwestia ewentualnej zmiany wlasciciela.
Ostatecznie propozycja Alexa Haditaghiego byla za malo konkretna dla
akcjonariuszy Pogoni i temat upadl. Ale przy okazji – inwestor zaczal mocno
psuc wizerunek dobrze zarzadzanego klubu i eksponowal kwestie wielkiego
zadluzenia. Wedlug niego – dlugi juz siegaja ok. 55 mln zl. Prezes Jaroslaw
Mroczek zdementowal te informacje. Ale tez potwierdzil, ze Pogon zadluzona
jest na ok. 25 mln. A to oznacza, ze w klubie wprowadzono plan
oszczednosciowy. Kibice i zespol nie maja co liczyc na wzmocnienia, a z
kadry odeszlo juz dwoch waznych pilkarzy – Benedikt Zech wrocil do Austrii,
a Wahan Biczachczjan przeszedl do Legii Warszawa. Nie wiadomo, czy to
koniec oslabien przed wiosna w PKO Ekstraklasie, ktora rozpocznie sie za
dwa tygodnie.

-Gdzie zagra kadra? Oto prawdopodobny scenariusz

Do polowy przyszlego tygodnia powinno wyjasnic sie, gdzie w tym roku domowe
mecze bedzie rozgrywala pilkarska reprezentacja Polski. Do obsadzenia jest
szesc terminow: cztery na spotkania eliminacji mistrzostw swiata, dwa na
starcia towarzyskie. Twarda wyprowadzka na stale ze Stadionu Narodowego w
Warszawie jest malo prawdopodobna. Popytalismy, o najbardziej mozliwy
scenariusz.

Do tej pory wszystko bylo jasne: od poczatku 2012 roku domem pilkarskiej
reprezentacji Polski byl Stadion Narodowy w Warszawie. Bialo-Czerwoni co do
zasady rozgrywali tam wszystkie najwazniejsze mecze. Sporadycznie goscili
tez na innych obiektach, przy okazji meczow towarzyskich albo w czasie
pandemii COVID-19, kiedy wybudowana za prawie 2 mld zl arena w stolicy
stala sie tymczasowym szpitalem.

Warunki, na jakich PZPN organizowal mecze na Stadionie Narodowym, okreslala
umowa zawarta miedzy federacja a operatorem obiektu spolka PL.2012+, ktora
co roku aneksowano. Ostatni aneks przestal obowiazywac w listopadzie i zeby
kadra dalej mogla wystepowac w miejscu, gdzie kiedys byl Stadion
Dziesieciolecia, trzeba bylo podpisac nowy. I tu zaczely sie problemy.

PL.2012+ zaproponowala PZPN wyzsze stawki za wynajem obiektu – wyzsze o ok.
35 proc. od dotychczasowych. Federacja mialaby placic 1,89 mln zl za jeden
mecz lub 1,39 mln w przypadku podwojnego.

W wydanym komunikacie spolka uzasadnila to stratami, jakie ponosi z racji
organizacji spotkan, podkreslajac, ze sama jest obciazona kosztami
polozenia murawy, ochrony, mediow, sprzatania, zabezpieczenia medycznego,
obslugi technicznej i informatycznej obiektu. Przykladowo – wedlug PL.2012+
– za mecz Polska – Niemcy rozegrany w 2023 roku PZPN zaplacil 1,3 mln zl, a
samo polozenie murawy to 1,03 mln zl. Po doliczeniu innych kosztow, jak
czytamy w komunikacie, “koncowy bilans Spolki PL.2012+ wyniosl – minus 1,6
mln zl”. Za ostatni mecz – ze Szkocja z listopada ubieglego roku – PZPN
zaplacil 1,9 mln zl, a operator na koniec byl stratny 800 tys. zl.
Jednoczesnie spolka podala, ze dochod federacji z jednego meczu wynosi od
8 – 9mln zl.

Dla PZPN to wazne zrodlo finansowania. W przyjetym w listopadzie 2024 roku
na walnym zgromadzeniu sprawozdaniu finansowym za rok 2023 pilkarska
centrala podala, ze jej “przychody ze sprzedazy biletow i hospitality”
wyniosly 62,2 mln zl. Wliczone sa w to tez mecze kadr mlodziezowych i
kobiet, ale wiadomo, ze najwieksza czesc tej kwoty wygenerowala pierwsza
reprezentacja.

Dlatego kiedy PL.2012+ zaproponowala nowe stawki, PZPN nie zamierzal ich
przyjac. W innym wypadku, zeby zachowac przychody ze sprzedazy biletow na
podobnym poziomie, musialby podniesc ceny wejsciowek na mecze. Rozpoczal
wiec poszukiwania nowego obiektu, na ktorym bedzie rozgrywal mecze w tym
roku. I tu z oferta wyszla nalezaca do Urzedu Marszalkowskiego Wojewodztwa
Slaskiego spolka Stadion Slaski. Nie bez znaczenia jest fakt, ze prezes
Slaskiego Zwiazku Pilki Noznej to wplywowy baron, wiceprezes PZPN Henryk
Kula. Trzeba dodac tez, ze po drodze nie jest szefowi PZPN Cezaremu Kuleszy
i ministrowi sportu Slawomirowi Nitrasowi, a – przypomnijmy – nadzor nad
PL.2012+ sprawuje wladza centralna.

O przeprowadzce na Stadion Slaski miano rozmawiac w trakcie wtorkowego
zarzadu PZPN. Punkt o tym mowiacy byl nawet w porzadku obrad. – Ze wzgledu
na wciaz trwajace negocjacje zostal on “zdjety” z programu. Podjecie
decyzji wymaga zarowno podpisanej umowy, jak i uchwaly zarzadu, a pierwszy
punkt nie byl spelniony, zatem drugi rowniez nie mogl – poinformowal
sekretarz generalny PZPN Lukasz Wachowski.

PZPN powinien szybko podjac decyzje, gdzie kadra bedzie rozgrywala mecze
eliminacji MS 2026, bo powinien to zrobic do trzech miesiecy przed
spotkaniami. Starcia z Litwa i Malta zaplanowane sa juz na 21 i 24 marca.
Wedlug Wachowskiego PZPN jest w kontakcie z federacjami przeciwnikow i
nieznaczny poslizg w podjeciu decyzji jest akceptowalny.

– Wszystko powinno wyjasnic sie najpozniej do srody w przyszlym tygodniu –
slyszymy w PZPN. Nasz rozmowca zapewnia nas, ze negocjacje zarowno ze
spolka Stadion Slaski, jak i PL.2012+ trwaja. Nieoficjalnie wiadomo, ze po
interwencji premiera Donalda Tuska stanowisko operatora Stadionu Narodowego
juz nie jest tak nieprzejednane.

W PZPN zapewniaja nas, ze jeszcze nic nie jest rozstrzygniete, ale kiedy
pytamy o najbardziej prawdopodobny scenariusz, dowiadujemy sie, ze w tym
roku kadra moze goscic na… trzech obiektach. Trzy z czterech meczow
eliminacyjnych Polacy mieliby rozegrac w jednym miescie, jeden w drugim.
Natomiast spotkania towarzyskie (terminy przewidziane sa na czerwiec i
pazdziernik) w trzecim.

Ewentualna wyprowadzka ze Stadionu Narodowego wiazalaby sie tez ze zmiana
bazy reprezentacji. W ostatnich latach stal sie nia hotel DoubleTree by
Hilton w Warszawie. W przypadku gry w Chorzowie Bialo-Czerwoni
stacjonowaliby na Slasku.

-W ostatniej chwili zabrali Polakowi podium w Zakopanem! I szok na koniec

Pawel Wasek wytrzymal presje! Lider polskiej kadry nastraszyl kibicow w
Zakopanem, psujac skok w serii probnej, jednak podczas samego konkursu
poradzil sobie znakomicie, skaczac w drugiej serii az 137 metrow w bardzo
dobrym stylu. Wasek otrzymal od sedziow trzy “19”! Finalnie skonczyl
zmagania na Wielkiej Krokwi na piatym miejscu. Po pierwszej serii z
przewaga az 11,9 pkt nad drugim zawodnikiem prowadzil Anze Lanisek,
ktory… skonczyl na czwartym miejscu. Sloweniec w swoim stylu zepsul drugi
skok, co wykorzystal Daniel Tschofenig. Austriak powiekszyl przewage w
klasyfikacji generalnej.

Konkurs poprzedzila seria probna, ktora eksperci zgodnie okrzykneli “jedna
z najdziwniejszych w historii”. Wszystko przez warunki na skoczni, przez
ktore swoje skoki psuli faworyci. Niestety dla polskich kibicow do tego
grona dolaczyl Pawel Wasek, ktory skoczyl zaledwie 114,5 metra i zajal 48.
miejsce. W konkursie jednak Polak skoczyl o niebo lepiej, czym uradowal
licznie zebranych fanow w Zakopanem.

Wasek udowodnil w pierwszej serii, ze jest liderem polskiej kadry, skaczac
136 metrow. 13. zawodnik Pucharu Swiata po skoku byl wiceliderem, jednak
pozniej wyprzedzil go m.in. Anze Lanisek, ktory wprost znokautowal rywali.
Sloweniec wygral pierwsza serie z przewaga 11,9 pkt nad drugim Johannem
Andre Forfangiem. Lanisek skoczyl az 145 metrow!

Do drugiej serii awansowali tez polscy weterani – Kamil Stoch i Dawid
Kubacki. Ten pierwszy skoczyl 133 metry, a Kubacki 132. Przepustki nie
wywalczyli Jakub Wolny, ktory zostal zdyskwalifikowany, i Aleksander
Zniszczol (127 m).

Po przerwie zawiodl Dawid Kubacki, ktory skoczyl zaledwie 120 metrow.
Lepiej spisal sie Kamil Stoch, skaczac 125,5 metra. Jednak najbardziej
kibice pod Wielka Krokwia czekali na skok siodmego po pierwszej serii Pawla
Waska.

25-latek wytrzymal presje i skoczyl w drugiej serii 137 metrow w bardzo
dobrym stylu. Polak za swoj skok otrzymal od sedziow trzy “19”. Finalnie
Wasek skonczyl zawody na bardzo dobrym piatym miejscu.

Wygral Daniel Tschofenig, ktory niespodziewanie wyprzedzil Anze Laniska.
Sloweniec uzyskal w drugiej serii zaledwie 130 metrow i stracil duza
przewage. Tschofenig skoczyl 139,5 metra i powiekszyl przewage w
klasyfikacji generalnej.

Wyniki polskich skoczkow:

• 5. Wasek – 136 m/137 m

• 24. Stoch – 133 m/ 125,5 m

• 26. Kubacki – 132 m/ 120 m

• 34. Zniszczol – 127 m

• Wolny – dyskwalifikacja

Na podstawie: Onet.p, wyborcza.pl, interia.pl, gazeta.pl, 90minut.pl,
pilkanozna.pl, przegladsportowy.pl, polsatsport.pl, dziennikbaltycki.pl,
gs24.pl opracowal Reksio.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

http://www.maritime-security.eu/

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl

Dzien dobry – tu Polska – 19.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 19) (67620) 19 stycznia 2025r.

Pogoda

niedziela, 19 stycznia4 st C

Slonecznie

Opady:0%

Wilgotnosc:86%

Wiatr:11 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Zycze Wam milej niedzieli, a ja sie zabieram za poszukiwania odziezy
letniej i pakowanie walizki, poniewaz w czwartek jedziemy do Egiptu.
Najwazniejsze sa maskotki dla naszej Lary, dzielnie wywalczone w Biedronce
przy udziale moich kochanych kolezanek. Czesc gangu na miejscu czeka na
reszte juz od wrzesnia, wiec ich miejsce w walizkach jest swiete 😉 dobrze
ze ubrania na ich klimat nie zajmuja wiele miejsca. Licze tez na internet,
ze mi sie uda Gazetke wysylac, ale gdyby cos miedzy 23 a 30.01 nie
docieralo, to prosze o nieregulowanie odbiornikow 😉 A jako fajna atrakcja
dzis Kapitan Smerf 🙂

Ania Iwaniuk

Witajcie czytelnicy

Obiecalem pisac to pisze. Wlasnie wpadla mi w oko informacja o wielkim
pozaze w californii. Ludzie dopytywali sie czemu strazacy nie uzyja wody z
oceanu I teraz juz wiemy, pozar wybuchl w najwiekszym w usa magazynie z
bateriami do samochodow elektrycznych. Jak to gowno sie pali mozna zobaczyc
w necie. Znaczy wersja jednego autka a nie tysiecy baterii. Polewanie woda
wzmaga pozar. A ze przy okazji spalilo sie troche rezydencji bogaczy to
jakos wcale sie nie dziwie. Rozwarstwienie jest takie ze niedlugo ci
afiszujacy sie majatkiem nie dostana niczego bez oplaty, Oczywiscie
sytuacja gdy bogacz wynajmuje sobie strazakow za wlasna kase zeby bronili
jego posesji spotkala sie z krytyka lewackiej prasy. Ale to dobrze bo
pokazuje jaka jest sytuacja. Z drugiej strony gdzies mi mignelo ze te
studenckie pozyczki co pan Biden wciaz prezydent umozyl studentom to jakies
178miliardow USA wiec nic dziwnego ze podatnikom noze w kieszeniach sie
otwieraja. W USA nieraz 16 latkowie musieli pracowac a teraz 24 letnie
byczki wciaz zyja nie zhanbione praca ale domagaja sie zeby im pozyczki
umozyc. W kraju gdzie spora czesc weteranow konczy w kartonowych slumsach.
No ameryka stracila sporo na swej atrakcyjnosci. Ponoc kanada jest jeszcze
gorsza wiec jak by ruskie spelnily swoje grozby dosc bezczelnie oglaszane
tlo nawet nie bardzo jest gdzie spierdalac. Ale to moze I lepiej. Kiedys
jeden jugol surveyor w usa mi opowiadal ze ameryka jest cudowna, ale jak
sie tu przyjedzie z milionami w walizce. Jak ktos przyjezdza z rekoma to
bedzie zapierdalal az zdechnie, Fajnie to jest na filmach. Realia sa slabe,
I tyle w temacie ameryki. Przynajmniej teraz na broni sie oblowia gdy
europa drzy przed ruskimi. Ale sie porobilo

Smerf kapitan

Dowcip

Adwokat pyta wieznia:

– Jak sie pan czuje

w wiezieniu?

– Nooo… Pobyt w wie-

zieniu ma swoje plusy. Nie

musze na przyklad wstawac

w nocy i sprawdzac, czy nie

zapomnialem zamknac drzwi

wejsciowych.

Drzewa z niemieckiej szkolki dla Warszawy. Dlaczego nie kupili ich
w Polsce. Radny Warszawy z Prawa i Sprawiedliwosci Wojciech Zablocki
dowiedzial sie, ile kosztuja drzewa z niemieckiej szkolki, ktore beda
sadzone na tak zwanym placu Centralnym. A stoleczni urzednicy wyjasniaja,
dlaczego nie dalo sie ich kupic w Polsce. Pod koniec pazdziernika ubieglego
roku Zarzad Drog Miejskich informowal o wizycie swoich pracownikow w
szkolce drzew i krzewow w niemieckiej Brandenburgii. Pojechali tam, aby
wybrac konkretne okazy, ktore zostana posadzone na tzw. placu Centralnym,
czyli czesci placu Defilad przed wejsciem glownym do Palacu Kultury i
Nauki. “Wybor konkretnych egzemplarzy drzew w szkolce to kluczowy moment,
ktory pozwala zagwarantowac, ze kazde z nich bedzie zdrowe i przystosowane
do nowych warunkow” – informowal wowczas ZDM. Zapewnial tez, ze wszystkie
drzewa, ktore trafia na plac, zostaly starannie dobrane pod katem
odpornosci na warunki miejskie.

Oburzenie po prawej stronie

Wybor zieleni to jeden z wielu etapow prac przy tego typu inwestycjach.
Dlatego informacja o wizycie w szkolce drzew i krzewow przeszla prawie bez
echa. Podchwycily ja jedynie media zwiazane z prawa strona sceny
politycznej. Wladzom Warszawy oberwalo sie za to, ze sprowadzaja drzewa od
sasiadow, zamiast kupic je w polskiej szkolce. Pojawily sie tez zarzuty o
niegospodarnosc.

Drazyc temat zaczeli tez politycy PiS. Radny Warszawy Wojciech Zablocki w
interpelacji wyrazil swoje niezrozumienie dla pomyslu transportowania drzew
z Niemiec. “Z centrum Warszawy do Brandenburgii jest bowiem blisko 600
kilometrow. Logistycznie operacja transportu stu drzew z takiej odleglosci
bedzie bardzo kosztowna i zostawi znaczny slad weglowy” – napisal radny.
Zapytal tez o koszt transportu drzew oraz iloma samochodami bedzie
prowadzony. W odpowiedzi na interpelacje sekretarz miasta Maciej
Fijalkowski napisal, ze radny pomylil tryby. “Taki charakter pisma wskazuje
jednoznacznie, ze podstawa prawna tego typu wystapienia powinien byc
okreslony w stosownych przepisach ustawowych wniosek o udostepnienie
informacji publicznej” – czytamy w odpowiedzi z 18 listopada 2024 roku.

Urzednicy informuja, ile wydali

Minely prawie dwa miesiace. W srode wieczorem radny Zablocki poinformowal
na platformie X, ze uzyskal informacje, ile kosztowaly drzewa, ktore beda
zasadzone na placu centralnym. Wskazal tez, ze w odpowiedzi od ZDM nie
podano danych na temat kosztow transportu.

Dane, ktore przedstawil radny, sa niepelne poniewaz czesc zaplanowanych
drzew nie zostala jeszcze ostatecznie zakupiona. W pismie do radnego ZDM
poinformowal, ze na placu zostana zasadzone 102 drzewa: osiem jesionow
“Raywood” po 21 285,65 zl za sztuke, osiem czeremch po 12 163,80 zl za
sztuke, trzy glediczje wielopniowe po 17 232,05 zl za sztuke, cztery
milorzeby jednopniowe po 21 285,65 zl za sztuke, siedem dereni jadalnych
jednopniowych po 19 259,35 zl, cztery grujeczniki japonskie wielopniowe po
8 109,20 zl, trzy grujeczniki japonskie jednopniowe po 16 208,40 zl, osiem
klonow zwyczajnych po 16 208,40 zl, 11 magnolii japonskich po 14 191,10 zl.
To daje laczna kwote okolo 900 tysiecy zlotych. Do tego trzeba bedzie
doliczyc koszt pozostalych drzew: 11 glediczji jednopniowych, 14 wiazow
jednopniowych, dwoch wiazow wielopniowych, czterech milorzebow
wielopniowych, czterech dereni jadalnych wielopniowych i jednego debu.
“Planowane bylo posadzenie jeszcze 10 sztuk modrzewi, ale obecni prowadzone
sa ustalenia, jaki gatunek zostanie posadzony zamiennie” – zastrzegl ZDM. W
Zarzadzie Drog Miejskich zapytalismy, dlaczego podjeto decyzje o
sprowadzeniu drzew z Niemiec i czy nie mozna bylo ich kupic taniej w Polsce.

– Wybrany w przetargu wykonawca przebudowy placu Centralnego, w ramach
wszystkich prac, ktore musi wykonac, ma rowniez czesc zwiazana z zielenia.
Nas, jako zamawiajacego, interesuje efekt koncowy, ktory okreslamy w
zamowieniu bardzo dokladnie, lacznie z gatunkami, wygladem i sposobem
sadzenia 102 drzew, ktore sie na placu znajda. To wykonawca szuka sposobu,
zeby spelnic wysokie warszawskie wymagania i jednoczesnie zrobic to w
najbardziej ekonomiczny dla siebie sposob. Gdyby byl w stanie znalezc
tansze rozwiazanie w Polsce, to by je znalazl – odpowiedzial Jakub Dybalski
z ZDM. Przedstawiciel drogowcow zaznaczyl, ze za czasow PRL szkolek w
naszym kraju bylo niewiele. – Te, ktore powstaly potem, nie maja jeszcze
okazalych drzew lub oferuja maksymalnie kilkanascie sztuk drzew o podobnym
przekroju. Gdyby bylo inaczej, budowniczy placu nie woziliby ich z Holandii
czy z Niemiec, bo nie mialoby to dla nich sensu – podkreslil Dybalski.

– Przemysl szkolkarski wymaga czasu i doswiadczenia. Dla takich inwestycji
jak plac Centralny, czy wczesniej plac Trzech Krzyzy wymagamy drzew o
parametrach, ktore osiaga sie przez szkolkowanie czasem przez ponad 30 lat,
co oznacza miedzy innymi kilkukrotne przesadzanie dla odpowiedniego
rozrostu korzeni i prowadzenie drzewa w sposob dostosowany gatunku i jego
cech biologicznych – wyjasnil rzecznik stolecznego ZDM.

Na koniec dodal, ze wykonawca placu Centralnego nie tylko jest zobowiazany
dostarczyc i zasadzic drzewa, ale tez sprawowac nad nimi opieke przez piec
lat, lacznie z wymiana, jesli drzewu cos sie w tym czasie stanie. Budowa
placu Centralnego rozpoczela sie w czerwcu 2023 roku. Wedlug pierwszych
zalozen, prace mialy potrwac rok i zakonczyc sie w lipcu 2024 roku, przy
czym mieszkancy mieli cieszyc sie nowa przestrzenia od wrzesnia. Termin
zostal przesuniety na wiosne 2025 roku. Wydluzyly go prace archeologiczne
oraz fakt, ze czesc placu zostala zaanektowana pod zaplecze budowy Muzeum
Sztuki Nowoczesnej.

Plac Centralny to (poki co) nieformalna nazwa srodkowej czesci placu
Defilad, w osi ulicy Zlotej. Ma byc na nim mniej betonu i asfaltu. Zastapi
je ponad 100 nowych drzew, pojawia sie takze trawniki i sadzawka.
Nieregularny uklad chodnikow odwzoruje siatke dawnych ulic i zarys
budynkow. To uklon w strone historii, po II wojnie swiatowej secesyjne
kamienice oraz ich pozostalosci zostaly wyburzone, by zrobic miejsce pod
Palac Kultury i Nauki.

Test napisala najgorzej, konkurs i tak wygrala. Wczesniej wspolpracowala
z prezydentem. Aleksandra Twarog to pierwsza w historii miejska rzeczniczka
praw ucznia w Krakowie. 19-letnia aktywistka pokonala kontrkandydatow, choc
test konkursowy napisala najgorzej ze wszystkich. Wczesniej wspierala w
kampanii obecnego prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego z KO, byla tez
jego asystentka. Wladze miasta bronia mlodej urzedniczki, pokazujac wyniki
wszystkich etapow konkursu. Wynika z nich, ze Twarog uzyskala lacznie
najwiecej punktow. – Ten konkurs mogl byc ustawiony – mowi posel PiS Lukasz
Kmita. 13 stycznia w krakowskim magistracie rozpoczela prace rzeczniczka
praw ucznia. To zupelnie nowe stanowisko, ktorego utworzenie deklarowal w
programie wyborczym prezydent miasta Aleksander Miszalski (KO). Funkcje te
objela 19-letnia Aleksandra Twarog, aktywistka zwiazana z fundacja
GrowSPACE. Twarog byla jedna z osmiorga kandydatow zakwalifikowanych do
testu konkursowego. Jak uwaza posel PiS Lukasz Kmita i lokalni radni tego
ugrupowania, swiezo upieczona urzedniczka nie powinna obejmowac funkcji, bo
uzyskala najgorszy wynik w tescie konkursowym sposrod osmiorga kandydatow.
Z listy opublikowanej przez posla wynika, ze Aleksandra Twarog
odpowiedziala poprawnie na lacznie 20 z 25 pytan, uzyskujac tym samym wynik
80 proc. To rzeczywiscie najmniej ze wszystkich osob, ktore rozwiazywaly
test – jeden z kandydatow dostal ocene 96 proc., trzy osoby uzyskaly po 88
proc., dwie – 84 proc., a jedna – oprocz nowej rzeczniczki – 80 proc. W
komunikacie urzedu, w ktorym poinformowano o powolaniu Aleksandry Twarog,
napisano tak: “osiagnela najlepszy laczny wynik ze wszystkich ustalonych
kryteriow w ramach przeprowadzonego testu z wiedzy ogolnej i
specjalistycznej wymaganej na danym stanowisku, rozmowy kwalifikacyjnej i
analizy dokumentow”. Podczas konferencji prasowej posel Kmita zwrocil
uwage, ze z pytan dotyczacych tzw. ustawy Kamilka, czyli nowelizacji
Kodeksu rodzinnego i opiekunczego, Aleksandra Twarog odpowiedziala na
zaledwie dwa z czterech pytan konkursowych.

– Ta sprawa ma charakter polityczny. W ten sposob prezydent Miszalski
splaca dlugi polityczne u czesci srodowisk, ktore go popieraly – ocenil
posel PiS. – W mojej opinii ten konkurs mogl byc ustawiony – dodal.

W rozmowie z tvn24.pl posel zapowiedzial, ze politycy PiS “przesla do
prokuratury dokumenty do przeanalizowania pod katem prawnym, czy nie doszlo
do nieprawidlowosci przy procedurze powolania rzecznika praw ucznia”.
Aleksandra Twarog ukonczyla XXI Liceum Ogolnoksztalcace w Krakowie, a
obecnie studiuje kryminologie i kryminalistyke na Uniwersytecie Andrzeja
Frycza Modrzewskiego. Jako uczennica liceum pelnila funkcje szkolnej
rzeczniczki praw ucznia, byla tez przewodniczaca mlodziezowej rady miasta.
Obecnie jest koordynatorka wojewodztwa malopolskiego w Fundacji GrowSPACE.
Zyciorys aktywistki uzupelnia fakt, ze gdy jeszcze Aleksander Miszalski byl
poslem, Aleksandra Twarog pelnila funkcje jego asystentki spolecznej.
Nieraz publikowala w mediach spolecznosciowych swoje zdjecia z politykiem –
na przyklad z Campusu Polska Przyszlosci. Wedlug Lukasza Kmity nie bez
znaczenia jest tez fakt, ze Twarog od roku zabiegala, by w urzedzie
utworzyc stanowisko, ktore ostatecznie objela. W lutym aktywistka stala
przy boku kandydujacego wowczas na stanowisko prezydenta Krakowa Aleksandra
Miszalskiego na konferencji prasowej, podczas ktorej polityk oglosil
postulat powolania miejskiego rzecznika praw ucznia.

Miszalski obiecywal wowczas, ze oprocz urzednikow w komisji konkursowej
zasiada tez “nauczyciele, specjalisci”, a wybor powinien odbyc sie “w
konsultacji z samymi uczniami”. Skonczylo sie na tym, ze w komisji zasiedli
sami urzednicy.

– Taka osoba powinna miec wyksztalcenie prawnicze albo dlugi staz i wiedze
w zakresie edukacji. To moze byc osoba pracujaca w kuratorium oswiaty, moze
dyrektor szkoly – zapowiadal Miszalski. Aleksandra Twarog nie ma
wyksztalcenia prawniczego ani nie studiuje prawa, nie ma tez – z racji
wieku – duzego doswiadczenia. Aleksandra Twarog w rozmowie z tvn24.pl
zapewnia jednak, ze jest przygotowana do pelnienia swojej funkcji. – Dzieki
testowi konkursowemu wiem, co musze jeszcze dopracowac, czego sie douczyc.
Pracuje nad tym – powiedziala nam Twarog.

Pytana o zwiazki z prezydentem Miszalskim krakowska rzeczniczka praw ucznia
odpowiada, ze gdy postulowala utworzenie tego stanowiska jako czlonkini
mlodziezowej rady miasta (w X kadencji na przelomie 2022 i 2023 roku), nie
znala Aleksandra Miszalskiego. To nie byl pomysl, ktory pojawil sie w
trakcie kampanii. Jesli chodzi o moja znajomosc z prezydentem, uwazam, ze
nie mialo to zadnego wplywu. Konkurs byl otwarty, startowaly w nim 24
osoby. Kazdy mogl sie zglosic, jesli spelnial podstawowe kryteria. Komisja
byla mi kompletnie nieznana. Kojarzylam pania wiceprezydent (Marie Klaman,
ktora zasiadala w komisji – red.), bylam na spotkaniu z nia jako
przedstawicielka GrowSPACE, ale nie koleguje sie z nia – stwierdzila
Twarog. Komisja przepytywala kandydatow podczas rozmowy kwalifikacyjnej m.in.
z ich dotychczasowej dzialalnosci. – Byly tez pytania o bledach w statutach
szkolnych, o prawach ucznia, o wizji stanowiska rzecznika. Opowiadalam tez
o swoich doswiadczeniach w projektach dotyczacych m.in. osob LGBT+,
dostepnosci psychologow w szkolach, prewencji suicydalnej – slyszymy od
Aleksandry Twarog. Wladze miasta bronia mlodej urzedniczki, pokazujac nam
tabele z punktacja. Wynika z niej, ze Aleksandra Twarog uzyskala najwyzszy
wynik ze wszystkich branych pod uwage na samym koncu kandydatow. Gorsze
wyniki na tescie nadrobila rozmowa kwalifikacyjna, na ktorej zostawila
kontrkandydatow daleko w tyle. W kazdym z kryteriow uzyskala niemal
najwyzszy mozliwy wynik. Kazdy z pozostalych zostal oceniony duzo surowiej
– mimo ze wsrod jej kontrkandydatow byl m.in. student rekomendowany na to
stanowisko przez bylego rzecznika praw dziecka Marka Michalaka,
zaangazowany dzialacz na rzecz mlodziezy.

“Inni kandydaci nie mieli szans”

A jeden z kontrkandydatow Aleksandry Twarog mowi nam wprost: “konkurs
wygladal na ustawiony”.

– W srodowisku mlodziezowym huczy od informacji, ze wszyscy inni kandydaci
nie mieli szans. To bardzo krzywdzace. Test byl banalny. Pytano nas na
przyklad, czy w Krakowie sa zlobki samorzadowe. W czwartek, dzien po
tescie, dostalismy informacje, ze juz nastepnego dnia rano mamy byc na
rozmowie kwalifikacyjnej. Musialem zmienic plany, odwolac pociag –
relacjonuje w rozmowie z nami jeden z kandydatow w konkursie na
krakowskiego rzecznika praw ucznia. Odpowiedzialem wyczerpujaco na
wszystkie pytania, czlonkinie komisji musialy wrecz przerywac mi
odpowiedzi, zeby przejsc do kolejnego pytania. Przekazalem komisji moje
certyfikaty i rekomendacje. A teraz okazalo sie, ze zdobylem o wiele mniej
punktow niz pani Twarog. Nie rozumiem tego – nie kryje goryczy nasz
rozmowca, doswiadczony dzialacz na rzecz praw ucznia.

Spytalismy rzeczniczke prezydenta Krakowa, czy znajomosc Aleksandry Twarog
z Aleksandrem Miszalskim miala znaczenie w jej powolaniu na stanowisko. Na
to pytanie Joanna Krzeminska nie odpowiedziala wprost, opisala jednak, na
jakiej podstawie dzialala komisja.

Decyzja oparta “na calosciowym obrazie kompetencji”

“Wynik testu, choc wazny, nie byl jedynym kryterium oceny. Kluczowym etapem
rekrutacji byla rozmowa kwalifikacyjna, podczas ktorej trzyosobowa komisja
oceniala nie tylko wiedze, ale rowniez praktyczne umiejetnosci, kompetencje
interpersonalne oraz predyspozycje do pelnienia funkcji Rzecznika Uczniow”
– odpisala nam Joanna Krzeminska. Przedstawicielka prezydenta poinformowala
nas, ze “podczas rozmowy kwalifikacyjnej Pani Aleksandra Twarog wykazala
sie duza znajomoscia tematyki zwiazanej z ochrona praw ucznia, problemow w
zapisach statutow krakowskich placowek oswiatowych, profesjonalizmem oraz
umiejetnosciami komunikacyjnymi, ktore sa istotne w pracy na tym
stanowisku”. Podkreslila tez, ze “komisja wysoko ocenila jej wystapienie
oraz odpowiedzi na zadane pytania. Po przeprowadzeniu szczegolowej analizy
wszystkich elementow rekrutacji, komisja uznala, ze to wlasnie Pani Twarog
najlepiej odpowiada wymaganiom stawianym przed Rzecznikiem Uczniow i
Dialogu Szkolnego”.

W odpowiedzi rzeczniczki prezydenta Miszalskiego czytamy tez, ze “decyzja o
wyborze byla oparta na calosciowym obrazie kompetencji kandydatki, nie zas
wylacznie na jednym z etapow rekrutacji”.

Tlumaczenia urzedu nie przekonuja lokalnej opozycji. – Gleboko wierze w
dobre intencje pani Twarog, ale nie wiem, czy bedzie odpowiednia
rzeczniczka praw ucznia. Najwazniejsze jednak jest to, jaki sygnal wysylamy
pozostalym mlodym ludziom, ktorzy kandydowali na to stanowisko. Dajemy im
przyklad, ze uklady polityczne sa wazniejsze niz kompetencje – komentuje w
rozmowie z tvn24.pl radna Krakowa dla Mieszkancow, czlonkini komisji
edukacji w radzie miasta, Eliza Dydynska-Czesak. To nie pierwszy raz, gdy w
Krakowie pojawiaja sie kontrowersje dotyczace powolania politykow
zwiazanych z Koalicja Obywatelska na stanowiska publiczne. Ostatnio w
regionie huczalo o powolanym na szefa malopolskiego sanepidu Andrzeju
Hawranku, bylym radnym PO, ktory otrzymal nominacje, mimo ze przegral
konkurs.

Samochod stanal w pionie. Wiemy, jak do tego doszlo. Niecodzienne zdarzenie
na parkingu w Krakowie. Kierowca zaparkowal samochod w miejscu, gdzie
znajdowala sie winda parkingu podziemnego. Gdy urzadzenie podnosilo sie do
gory, unioslo takze auto. Na szczescie obylo sie bez osob poszkodowanych Do
zdarzenia doszlo w piatkowe przedpoludnie przy Alei Beliny-Prazmowskiego w
Krakowie.

Kierowca zaparkowal samochod w miejscu, gdzie znajdowala sie winda parkingu
podziemnego. W tym czasie odbywaly sie prace serwisowe urzadzenia. W pewnym
momencie winda ruszyla do gory. Samochod zostal uniesiony i stanal w
pozycji pionowej. Potwierdzili nam to pracownicy firmy Pomoc Drogowa
Krakow, Sprint-Car, ktorzy przyjechali na miejsce.

Jak podaje portal Patrol998-Malopolska, “kierowca nie mial mozliwosci juz
odjazdu z miejsca, poniewaz winda jechala do gory”. Na szczescie nic mu sie
nie stalo.

Na planie 400. odcinka “Kuchennych rewolucji”. Magda Gessler: “Juz nie bije
tak czesto talerzy” “Kuchenne rewolucje” to program, ktorego nikomu nie
trzeba przedstawiac. Przed nami 400. odcinek popularnego formatu z udzialem
uwielbianej Magdy Gessler. Z kamerami Dzien Dobry TVN odwiedzilismy jego
plan, by zapytac slynna restauratorke, jak wspomina intensywna prace nad
programem. – Wszyscy mysla, ze to scenariusz, ze specjalnie prowokujemy
ludzi, zeby byly niefajne reakcje. Maja do mnie pretensje, ze juz nie bije
tak czesto talerzy. Wydaje mi sie, ze spoleczenstwo sie uczy. […] Zycie
pisze najlepsze scenariusze – podsumowala gwiazda.

Rosyjscy dyplomaci udawali uczestnikow wycieczki. Weszli do zamknietej
czesci parlamentu. Rosyjscy dyplomaci uzyskali dostep do prywatnej czesci
brytyjskiego parlamentu. Mieli udawac, ze biora udzial w wycieczce, po czym
odlaczyli sie od grupy i weszli do zamknietej dla zwiedzajacych sali Izby
Lordow – poinformowal dziennik “The Guardian”. Od czasu inwazji Rosji na
Ukraine rosyjscy dyplomaci maja zakaz wstepu do parlamentu, dlatego
wydarzenie wywolalo niepokoj wsrod parlamentarzystow. Jak wynika z ustalen
“The Guardian”, niewielka grupa rosyjskich dyplomatow dolaczyla do
wycieczki po izbach parlamentu, a nastepnie odlaczyla sie i weszla do
zamknietej czesci Izby Lordow. Nastepnie zostali znalezieni przez ochrone i
wyrzuceni. Do wydarzenia mialo dojsc tuz przed swietami Bozego Narodzenia.

“Podejrzewamy, ze chcieli sie po prostu przechwalac na Kremlu, ze
zinfiltrowali brytyjski parlament” – przekazalo gazecie zrodlo,
zapewniajac, ze intruzow “ujeto, zanim wyrzadzili jakies szkody”. Nie jest
jednak jasne, czy Rosjanie dolaczyli do zwyklej turystycznej wycieczki, czy
tez zostali zaproszeni przez ktoregos polityka.

Przewodniczacy Izby Gmin i Izby Lordow przypomnieli w czwartek ich
czlonkom, ze powinni zachowac ostroznosc w zwiazku z rosyjskimi probami
naruszenia bezpieczenstwa parlamentu. Po inwazji Rosji na Ukraine rosyjskim
dyplomatom i pracownikom ambasady w Londynie – z ambasadorem wlacznie –
zakazano odwiedzania brytyjskiego parlamentu. Jesienia 2023 roku w
odpowiedzi na podobne dzialania Moskwy kraj wprowadzil dodatkowe
ograniczenia w przemieszczaniu sie rosyjskich dyplomatow.

W tym samym roku rosyjski MSZzobowiazal pracownikow brytyjskich instytucji
dyplomatycznych w Rosji do wczesniejszego zglaszania wyjazdow poza
120-kilometrowa strefe, podajac termin, cel, trase i srodek transportu.
Departament uzasadnil te decyzje “wrogimi dzialaniami Londynu, w tym
zaklocaniem normalnego funkcjonowania rosyjskich agencji zagranicznych w
Wielkiej Brytanii” – przypomnial portal Moscow Times. “The Guardian” zwraca
uwage, ze naruszenie bezpieczenstwa ponownie wywoluje pytania o
bezpieczenstwo parlamentu, ktory wedlug dziennika regularnym probom atakow
ze strony obcych mocarstw.

Pat McFadden, ktory w brytyjskim rzadzie odpowiada m.in. za bezpieczenstwo
narodowe, ostrzegl w listopadzie, ze Rosja jest gotowa przeprowadzic
cyberataki na Wielka Brytanie i innych sojusznikow, aby oslabic poparcie
dla Ukrainy.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl

Dzien dobry – tu Polska – 18.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 18) (67619) 18 stycznia 2025r.

Pogoda

sobota, 18 stycznia 3 st C

Slonecznie

Opady:0%

Wilgotnosc:87%

Wiatr:8 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Milej soboty zycze z pociagu do Gdyni i przypominam o akcji Walentynka dla
Lilianki. “Lilianka” to tytul przelewu na Fundusz Gargamela a takze sliczna
3letnia, chwilowo chora dziewczynka, ktorej trzeba pomoc wrocic do zdrowia.

Ania Iwaniuk

Dowcip

Policjant zamknal sie

w komorce i przez kilka dni

rozbieral swoj nowo kupiony

samochod na czesci. Zona sie

pyta:

– Po co to robisz?

– Poprzedni wlasciciel powie-

dzial mi, ze wlozyl w niego 50

tysiecy zlotych!

Trzaskowski spotkal sie z Martyniukiem. “Przesympatyczny” Kandydat Koalicji
Obywatelskiej w wyborach prezydenckich Rafal Trzaskowski spotkal sie w
czwartek z piosenkarzem Zenonem Martyniukiem. W mediach spolecznosciowych
zamiescil ich krotkie, wspolne nagranie. W “Faktach po Faktach” prezydent
Warszawy przekazal, ze oboje byli w tym samym miescie, wiec “trudno bylo
sie nie spotkac”. – Mimo tego, ze dzisiaj mamy troche inny gust muzyczny,
razem sluchalismy Trojki kilkadziesiat lat temu, razem nagrywalismy na
Grundingu przeboje z Trojki. Prince’a, Europe i tak dalej – powiedzial. Po
tym, jak w srode marszalek Sejmu Szymon Holownia wydal postanowienie w
sprawie zarzadzenia wyborow prezydenckich, oficjalnie ruszyla kampania
wyborcza. Rafal Trzaskowski, ktory jest kandydatem Koalicji Obywatelskiej,
odwiedzal w czwartek wojewodztwo podlaskie, gdzie spotykal sie z
mieszkancami i przedsiebiorcami.

Wieczorem tego dnia opublikowal w mediach spolecznosciowych nagranie, na
ktorym siedzi przy stole z Zenonem Martyniukiem, piosenkarzem disco polo. W
“Faktach po Faktach” w TVN24 Trzaskowski mowil wiecej o tym spotkaniu.
Pytany, czy zjadl obiad z Martyniukiem, powiedzial, ze “tak, rzeczywiscie
tak bylo”. – Bylismy w tym samym miejscu, w tym samym miescie, w Bielsku.
Trudno bylo sie nie spotkac – oznajmil. Mimo tego, ze dzisiaj mamy troche
inny gust muzyczny, razem sluchalismy Trojki kilkadziesiat lat temu, razem
nagrywalismy na (odtwarzaczu – red.) Grundingu – i Zenek Martyniuk, i ja –
przeboje z Trojki. Prince’a, Europe i tak dalej i tak dalej – przyznal.

Jak wspominal, “kiedys takie byly czasy, ze wszyscy sluchali dokladnie
takiej samej muzyki”. – A Zenek Martyniuk to naprawde przesympatyczny
czlowiek – dodal.

Timothée Chalamet przyjechal na premiere rowerem, dostal grzywne. Timothée
Chalamet przykul uwage wszystkich podczas wtorkowej premiery filmu
“Kompletnie nieznany” w Londynie. Na czerwony dywan aktor wjechal na
rowerze elektrycznym z jednej z popularnych wypozyczalni, pozujac na nim
fotografom. Podczas pozniejszej wizyty we francuskiej telewizji gwiazdor
wyjasnil, ze zdecydowal sie przyjechac na wydarzenie na dwoch kolkach, by
uniknac spoznienia. – Byly spore korki – mowil.

Chalamet na rowerze

W dalszej czesci rozmowy Chalamet przyznal jednak, ze cala akcja nie
zakonczyla sie dla niego najlepiej. Jak sie okazuje, aktor zostal po tym
wydarzeniu ukarany grzywna w wysokosci 65 funtow (rownowartosc ok. 330 zl).
Wszystko, jak twierdzi, dlatego, ze odstawil rower w niedozwolonym miejscu.
– To bylo okropne – stwierdzil 29-latek, zauwazajac, ze przeciez przyczynil
sie swoim zachowaniem do reklamy wypozyczalni.

Z kontekstu wypowiedzi Chalameta wynika, ze kare finansowa nalozyla na
niego firma wypozyczajaca rowery. Jak jednak zauwaza “The Guardian”,
zgodnie z regulaminem tej firmy nieprawidlowe odstawienie sprzetu zagrozone
jest grzywna w wysokosci od 2 do 20 funtow, a pierwsze zlamanie regulaminu
nie jest karane. Z kolei “przedstawiciele rady (dzielnicy) Lambeth, ktorej
jurysdykcji podlega miejsce premiery, potwierdzili redakcji ‘The Guardian’,
ze nie wystawili zadnej takiej kary” – dodaje brytyjski dziennik. Szczegoly
otrzymanej przez aktora grzywny pozostaja wiec niejasne. W “Kompletnie
nieznany” Timothée Chalamet wciela sie w postac Boba Dylana. Akcja obrazu
osadzona jest w latach 60. Wczesniej aktor wystapil w produkcjach takich
jak m.in. “Diuna: Czesc druga”, “Wonka” czy “Do ostatniej kosci”. Zagral
tez w nagrodzonych Oscarem “Malych kobietkach” czy nominowanym do tej
nagrody filmie “Lady Bird”. Rozpoznawalnosc zdobyl za sprawa roli Elio w
obrazie “Tamte dni, tamte noce”. Za kreacje ta otrzymal nominacje do
Oscara, Zlotych Globow i nagrody BAFTA.

Prezydent napisal ksiazke. Urzednicy sa zmuszani, by ja kupic. Urzednicy i
inni pracownicy sektora budzetowego w Turkmenistanie zmuszani sa do zakupu
kolejnej ksiazki prezydenta Serdara Berdimuchamedowa, kontynuujacego
tradycje pisarska swego ojca Gurbanguly’ego, po ktorym odziedziczyl
stanowisko. Radio Swoboda informuje, ze w opinii “szczesliwcow”, ktorzy
zapoznali sie z ksiazka, dzielo nie ma zadnej wartosci literackiej ani
artystycznej. Serdar Berdimuchamedow jest trzecim prezydentem Turkmenistanu
i podobnie jak jego poprzednicy stara sie zapisac w pamieci narodu jako
autor ksiazek. Najnowsze dzielo poswiecone jest 300. rocznicy urodzin poety
i filozofa Mahtumkulego, klasyka literatury turkmenskiej.

W opinii “szczesliwcow”, ktorzy zapoznali sie z ksiazka, dzielo nie ma
zadnej wartosci literackiej ani artystycznej. – W ksiazce nie ma zadnej
filozofii ani informacji naukowych. Sa w niej tylko zdjecia i opis
miedzynarodowych wydarzen, ktore odbywaly sie w stolicy w ubieglym roku,
ktory to rok nazwany zostal Skarbcem Madrosci Mahtumkulego, przy
przymusowym udziale pracownikow budzetowych – powiedzial w rozmowie z
Radiem Swoboda nauczyciel z miasta Balkanabat na zachodzie Turkmenistanu.

Portal informuje tez, ze pracownikow instytucji budzetowych zmusza sie do
udzialu w prezentacjach oraz do zakupu najnowszego dziela prezydenta. W
ubieglym roku media informowaly o podobnych promocjach wladz – wowczas
zmuszano urzednikow do zakupu zegarkow z podobiznami prezydenta Serdara
Berdimuchamedowa oraz jego ojca Gurbanguly’ego. Ten ostatni, ktory w 2022
r. po 16 latach sprawowania rzadow przekazal wladze w kraju swojemu synowi,
a obecnie przewodzi Radzie Ludowej, zostal w srode po raz pierwszy
publicznie w parlamencie nazwany “Ojcem Narodu”.

Dotychczas tytulowal sie nieco skromniej – Arkadag, co w jezyku turkmenskim
znaczy “patron”, “opiekun”. Berdimuchamedow senior jest plodniejszym
pisarzem od swego syna, gdyz opublikowal jak dotad okolo 60 ksiazek, w tym
kilkutomowe dzielo “Rosliny lecznicze Turkmenistanu” czy “Turkmenistan –
kraj zdrowych i uduchowionych ludzi”.

Literatura nie jest jedyna dziedzina sztuki, jaka obdarza swoj lud byly
prezydent – nagrywa on rowniez piosenki, wystepujac w teledyskach z wnukami
czy ulubionym koniem. Tradycje pisania ksiazek zapoczatkowal pierwszy
prezydent Turkmenistanu Saparmurat Nijazow, zwany Turkmenbasza (Ojcem
Turkmenow), ktory rzadzil krajem od jego powstania w 1991 r. az do swojej
smierci w 2006. Napisal on kilka ksiazek polityczno-ideologicznych, z
ktorych najbardziej znana jest “Ruchnama” – “Ksiega duszy”.

Za zycia Nijazowa i kilka lat po jego smierci znajomosc ksiazki byla
wymagana od wszystkich obywateli – egzamin na prawo jazdy zaczynal sie od
znajomosci ksiegi, dopiero po udowodnieniu jej znajomosci mozna bylo
przystapic do czesci teroretycznej egzaminu wlasciwego. Dzielo to doczekalo
sie za zycia Nijazowa pomnika w centrum Aszchabadu, umiejscowionego na
obracajacym sie postumencie.

“Ruchnama” byla w zamierzeniu autora “moralna konstytucja Turkmenow” i
zawierala oprocz nakazow i zakazow dotyczacych zycia codziennego szereg
ciekawych twierdzen, jak to, ze Turkmeni wynalezli kolo, a nastepnie
furmanke, co walnie przyczynilo sie do rozwoju swiatowego handlu, a ich
przodkowie przyczynili sie do zalozenia okolo 70 panstw w Azji i Europie.
Nijazow twierdzil publicznie, ze trzykrotne przeczytanie jego dziela
zapewnia miejsce w raju. Ksiazke tlumaczono na wiele jezykow – pod koniec
zycia uzyskanie zgody na prowadzenie interesow w Turkmenistanie
uwarunkowane bylo m.in. sfinansowaniem tlumaczenia dziela na jezyk kraju, z
ktorego pochodzila firma, ktora o te zgode zabiegala. Istnieje m.in.
nieudolne tlumaczenie ksiazki na jezyk polski.

Kult Nijazowa i jego dziela zlikwidowal po objeciu rzadow Gurbanguly
Berdimuchamedow, wprowadzajac kult samego siebie. Wszystkich przywodcow
Turkmenistanu – oprocz zamilowania do tworzenia wielkich dziel – laczy
rzadzenie w sposob dyktatorski, niedopuszczajacy mozliwosci istnienia
jakiejkolwiek opozycji – Turkmenistan wciaz pozostaje jednym z najbardziej
opresyjnych krajow.

Po decyzji prezydenta. “Trybunal ma sie wypowiedziec w sprawie wlasnej
kasy” Prezydent Andrzej Duda zdecydowal o podpisaniu ustawy budzetowej na
2025 rok i jednoczesnie o przekazaniu czesci przepisow w trybie kontroli
nastepczej do Trybunalu Konstytucyjnego – przekazala szefowa Kancelarii
Prezydenta RP Malgorzata Paprocka. Decyzje komentuja politycy i eksperci.
Sejm w zeszlym tygodniu zakonczyl prace nad budzetem. Ustawa trafila na
biurko prezydenta. W piatek szefowa Kancelarii Prezydenta Malgorzata
Paprocka poinformowala, ze prezydent zdecydowal o podpisaniu ustawy
budzetowej na 2025 rok i jednoczesnie o przekazaniu czesci przepisow w
trybie kontroli nastepczej do Trybunalu Konstytucyjnego.

Zabojstwo pilka do jogi. Byly profesor skazany za zbrodnie niemal
doskonala. Byly profesor uniwersytecki Khaw Kim Sun zostal skazany na
dozywotnie pozbawienie wolnosci za zamordowanie zony i corki. Wyrok przed
sadem w Hongkongu zapadl w ponownym procesie, ktory odbil sie szerokim
echem z powodu narzedzia zbrodni. Okazala sie nim napelniona tlenkiem wegla
pilka do jogi. Siedmioosobowy sklad Sadu Najwyzszego Hongkongu we wtorek
jednoglosnie uznal 60-letniego Khaw Kim Suna za winnego dwoch zabojstw.
Urodzony w Malezji anestezjolog i byly profesor jednej z tamtejszych
uczelni wyzszych nie zlozyl wniosku o zlagodzenie wyroku i zostal skazany
na dozywotnie pozbawienie wolnosci.

Zabojstwo pilka do jogi

Byl to ponowny proces w tej samej sprawie, poprzedni – w 2018 roku –
rowniez zakonczyl sie jego skazaniem, adwokaci mezczyzny skutecznie jednak
wnioskowali wowczas o ponowny proces. Sprawa mezczyzny stala sie bardzo
glosna w regionie ze wzgledu na nietypowe narzedzie zbrodni.

Khaw Kim Sun wykorzystal do tego bowiem duza pilke do jogi, ktora wypelnil
trujacym tlenkiem wegla, gazem znanym rowniez jako czad. Pilke te 22 maja
2015 roku schowal w bagazniku niewielkiego samochodu swojej zony Wong Siew
Fing, doprowadzajac do jej smierci. Zginela wowczas takze 16-letnia corka
pary, Lily. Obie kobiety zostaly znalezione w pojezdzie nieprzytomne, a ich
zgon z powodu zatrucia tlenkiem wegla stwierdzono po przewiezieniu do
szpitala. Sledczy poczatkowo nie wiedzieli, skad w samochodzie znalazl sie
trujacy gaz. Pozniej zwrocili jednak uwage na pusta pilke do jogi
znajdujaca sie w bagazniku. Wowczas ich podejrzenia padly na Khaw Kim Suna.
Jak ustalono, mezczyzna mogl miec motyw – w 2015 roku mial pozamalzenski
romans ze studentka i mogl zaplanowac zabojstwo, aby uniknac podzialu
majatku w przypadku rozwodu.

Profesor nie przyznal sie jednak do zbrodni i zaprzeczal, ze to on umiescil
pilke w samochodzie. Jak podkreslala jego obrona, nie ma bezposrednich
dowodow na jego wine, a Khaw mial przyniesc do domu dwie napelnione
tlenkiem wegla pilki by pozbyc sie szczurow. Mezczyzna twierdzil rowniez,
ze jego zona wiedziala i akceptowala jego romans, a para nie planowala sie
rozwodzic.

Prokuratura nie dala jednak wiary jego tlumaczeniom. Wskazala na brak
przeslanek, by kobiety chcialy popelnic samobojstwo, co sugerowal wczesniej
oskarzony. Zwrocila rowniez uwage, ze Khaw musial wiedziec o tym, jak
grozny jest tlenek wegla, i oskarzyla go o zaplanowanie i przeprowadzenie
“zbrodni doskonalej”. Zbrodnia nie okazala sie jednak doskonala, poniewaz
zebrane w sprawie dowody sad uznal za wystarczajace do skazana mezczyzny.
Czad, czyli tlenek wegla, to bezwonny i bezbarwny gaz, ktory powstaje w
wyniku niepelnego spalania paliw. Nazywany jest “cichym zabojca”, poniewaz
bardzo trudno jest go wykryc samodzielnie.

Tlenek wegla dostaje sie do organizmu przez uklad oddechowy, a nastepnie
zaburza dystrybucje tlenu dostarczanego do calego organizmu przez krew.
Duze stezenie tej substancji moze byc smiertelnie niebezpieczne. Objawy
zatrucia czadem to: bol glowy, zawroty glowy, ogolne zmeczenie, dusznosc,
sennosc, nudnosci, zaburzenia orientacji, trudnosci z oddychaniem,
przyspieszony i nieregularny oddech, utrata przytomnosci.

Myslala, ze romansuje z Bradem Pittem, zostala oszukana. Reakcja aktora.
polowie stycznia media obiegla historia 53-letniej Anne, ktora przez
poltora roku zyla w przekonaniu, ze romansuje z Bradem Pittem. Okazalo sie
jednak, ze kobieta padla ofiara oszusta. Zostala przez niego zmanipulowana
i nakloniona do przekazania okolo 830 tysiecy euro (rownowartosc ok. 3,5
mln zl) na rzekome leczenie onkologiczne aktora. Przekonana o swoim
romansie z Pittem Francuzka zdecydowala sie nawet na rozwod z owczesnym
mezem. O “prawdziwosci” relacji z gwiazda byla zapewniana poprzez
generowane przez sztuczna inteligencje obrazy i nagrania.

Reakcja Brada Pitta

Brad Pitt w srode odniosl do tej sprawy w przekazanym przez rzecznika
oswiadczeniu. “To okropne, ze oszusci wykorzystuja silna wiez miedzy fanami
a celebrytami” – stwierdzil. Przypadek Anne przedstawiono w oswiadczeniu
jako “istotne przypomnienie” o koniecznosci zachowania ostroznosci w sieci.
Pitt przestrzegl fanow, by nadmiernie nie ufali niespodziewanym
wiadomosciom internetowym, zwlaszcza jesli pochodza od osob publicznych,
“ktore nie sa obecne w mediach spolecznosciowych”.

Jak zauwaza portal E! News, Brad Pitt istotnie nie posiada zweryfikowanych
profili na popularnych platformach spolecznosciowych. Oficjalnie nie jest
obecny ani na Instagramie, ani na X (dawniej Twitter – red.) czy Tik-Toku.
Wykorzystal to oszust, ktory kontaktowal sie z Anne za pomoca falszywych
kont w mediach spolecznosciowych i aplikacji WhatsApp. Kobiecie przesylal
rowniez uwiarygadniajace to zdjecia i filmy generowane przez sztuczna
inteligencje. Jak podal “Newsweek”, w czasie oszustwa Anne byla zona
milionera. Gdy udajacy gwiazde przestepca poprosil ja o reke, Francuzka
postanowila rozwiesc sie z mezem. 830 tysiecy euro, ktore pozniej od niej
wyludzono, kobieta otrzymala w ramach ugody rozwodowej. Pieniadze przeslala
oszustowi, gdyz ten przekonywal ja, iz potrzebuje ich do oplacenia
rzekomego leczenia onkologicznego. Jak przekonywal, udajac Brada Pitta, nie
mogl wowczas uzyc swoich srodkow, bo te zamrozono z powodu postepowania
rozwodowego z byla zona Angelina Jolie. Anne zdala sobie sprawe, ze padla
ofiara oszustwa, dopiero gdy w mediach pojawily sie informacje o zwiazku
Brada Pitta z projektantka bizuterii Ines de Ramon.

Papiez wprowadzil 300 plus. Papiez Franciszek zadecydowal o wprowadzeniu
dodatku w wysokosci 300 euro miesiecznie dla watykanskich urzednikow
posiadajacych troje lub wiecej dzieci – podaje Catholic News Agency (CNA).
Wedlug obecnego kursu to rownowartosc 1280 zlotych. Jak zaznacza Watykan,
przyznanie swiadczenia jest osobista inicjatywa papieza. Swiadczenie bedzie
wyplacane tylko pracownikom zatrudnionym w Gubernoracie Panstwa
Watykanskiego. Przysluguje ono rodzinom, w ktorych sa dzieci lub mlodziez
majaca mniej niz 18 lat. Dodatek moze byc dalej wyplacany takze w przypadku
kontynuowania nauki, do 24. roku zycia.

Watykan wesprze rodziny z dziecmi

Papiez wydluzyl takze platne urlopy dla ojcow z okazji narodzin dziecka z
trzech do pieciu dni. Z rozwiazania beda mogli skorzystac takze ojcowie
adopcyjni i opiekunowie prawni.

Catholic News Agency (CNA) zauwaza, ze to juz kolejny uklon Watykanu w
kierunku pracownikow, ktorzy sa rodzicami. Pod koniec ubieglego roku
panstwo-miasto zapowiedzialo otwarcie specjalnego zlobka dla dzieci
pracownikow. Od 2020 roku Watykan organizuje i finansuje rowniez letni oboz
dla dzieci pracownikow.

Papiez o spadajacej dzietnosci

Papiez wczesniej wielokrotnie zwracal uwage na to, ze coraz mniej mlodych
ludzi decyduje sie na dzieci, takze ze wzgledu na problemy ekonomiczne.
Narodziny dzieci sa glownym wskaznikiem, pozwalajacym zmierzyc nadzieje
narodu. Jesli rodzi sie ich malo, to znaczy, ze jest malo nadziei. Ma to
nie tylko konsekwencje z ekonomicznego i spolecznego punktu widzenia, ale
podwaza rowniez zaufanie do przyszlosci – mowil w maju 2023 roku.

Dodal, ze mlodsze pokolenia sa obciazone “poczuciem niepewnosci, kruchosci
i nietrwalosci”. – Trudnosci ze znalezieniem stabilnej pracy, niebotyczne
czynsze i niewystarczajace place to realne problemy – podkreslil.

Niezwykle “niekorzystny splot zjawisk”. Awaria na Mierzei Wislanej. Statek
Tanais utknal na przekopie Mierzei Wislanej, od strony Zalewu Wislanego i
nie moze wyplynac do celu. Na sluzie, przez sztorm, doszlo do awarii.
Uwieziony statek to jednostka transportowa bliskiego zasiegu. W
poniedzialek mial wyplynac z zaladunkiem do Niemiec. Niedzielna cofka
sprawila wiele klopotow w polskich portach. Zywiol nie oszczedzil
infrastruktury przekopu, ktora w teorii powinna byc odporna na wode.

Urzad Morski przekazal, ze na skutek wyjatkowego “splotu bardzo
niekorzystnych zjawisk pogodowych”, w szczegolnosci nadzwyczaj wysokiego
poziomu wody, niekorzystnego kierunku i sily wiatru, a takze czasu trwania
tych zjawisk, w niedziele w polnocnej maszynowni bram sluzy Kanalu
Zeglugowego doszlo do awarii. “Z uwagi na nadzwyczajny charakter
okolicznosci, zdarzenie zostalo wstepnie zakwalifikowanie jako przypadek
sily wyzszej” – przekazuje urzad.

– To wymaga analizy, jestesmy w pelni zmobilizowani i trwaja intensywne
prace nad usunieciem tej awarii – powiedziala nam Magdalena Kierzkowska,
rzeczniczka Urzedu Morskiego w Gdyni. Nie wiadomo jednak, ile to potrwa.
Jak opowiadala bedaca na miejscu w czwartek reporterka TVN24 Dominika
Ziolkowska, do Elblaga nie moga co prawda wplywac duze statki
dalekomorskie, ale chociaz te mniejsze mialy plywac bez przeszkod. Na
stronie Marine Traffic widac kilkanascie jednostek na Zalewie Wislanym,
rzece Elblag i w porcie, ale czesc z nich to jednostki techniczne. W
kapitanacie portu przekazano nam, ze jedna jednostka chce sie przeprawic.
To statek Tanais, ktory w poniedzialek mial wyplynac do Hamburga. Tam
powinien byc wyladowany i przeladowywany na duzy statek oceaniczny, ktory
dalej powiezie to m.in. do Arabii Saudyjskiej. Problem jest w tym, ze
stajemy sie malo wiarygodni ze wzgledu na to, ze nie dostarczymy towaru pod
konkretna jednostke. Nastepna jednostka, ktora moglaby plynac z Hamburga w
kierunku Arabii Saudyjskiej, moze byc za dwa tygodnie, za miesiac, trudno
powiedziec. A ktos na to czeka – mowi Piotr Lipka, kapitan statku Tanais.

Armator jest oburzony sytuacja i zastanawia sie, jak to mozliwe, ze
inwestycja za ponad dwa miliardy zlotych nie jest odporna na sztorm.

Sprzedali dom, by kamperem zwiedzic Europe. Wyprawa zmienila sie w koszmar.
Wyprawa marzen, ktora zamienila sie w koszmar. Tak francuskie media opisuja
losy rodziny, ktora planowala zwiedzic Europe, ale zostala zmuszona do
zamieszkania na parkingu. Historie Cécile Perrichon i Mathieu Pacauda
opisal w tym tygodniu dziennik “Ouest-France”. Para wystawila na sprzedaz
swoj dom w Kraju Loary na polnocnym zachodzie Francji, by kupic autobus z
1978 roku przerobiony na kamper. Wylozyli na pojazd 56 tys. euro (ok. 240
tys. zl), uzyskali zgode resortu edukacji na samodzielne uczenie swoich
dzieci (w wieku osmiu i jedenastu lat) i w sierpniu 2024 roku cala rodzina,
wraz z psami, ruszyli w wymarzona podroz. Pierwsze problemy z autobusem
zaczely sie juz po okolo czterech godzinach jazdy, w Bretanii. –
Przejechalismy 80 kilometrow i wysiadlo sprzeglo. Jechalismy po
czteropasmowce z predkoscia 10 kilometrow na godzine zamiast 110 –
relacjonowala Cécile Perrichon w rozmowie z telewizja BFMTV. Miejscowy
mechanik powiedzial parze, ze sprzeglo jest do wymiany, i doradzil zwrot
pojazdu ze wzgledu na jego oplakany stan.

Mathieu Pacaud wspominal: – Kiedy wsiadlem do autobusu i wlozylem kluczyk
do stacyjki, (sprzedawca – red.) powiedzial mi: “Zgadzamy sie, ze od teraz
wszystko jest na twoj koszt”. Dopiero pozniej (…) zrozumialem, dlaczego
mi to powiedzial. Kamper z 1978 roku zostal odholowany na pobliski parking
dla kamperow. I to tutaj para z dwojka dzieci, nie majac juz domu, do
ktorego mogliby wrocic, spedzila wiekszosc czasu w ciagu ostatnich pieciu
miesiecy. Na poczatku tego roku rodzina musiala przeniesc sie w inne
miejsce ze wzgledu na zagrozenie powodziowe. Perrichon i Pacaud zlozyli w
sadzie sprawe przeciwko sprzedawcy autobusu. – Przeprowadzono juz
ekspertyze, ktora potwierdzila, ze to bylo oszustwo i ze istniala ukryta
wada – stwierdzila wspolwlascicielka pojazdu przed kamerami. Pierwszy wyrok
w sprawie ma zapasc 25 stycznia. Tymczasem francuska para zbiera pieniadze
na nowy samochod i informuje o swoim zyciu codziennym w mediach
spolecznosciowych. “Tak, rok 2024 powinien byc rokiem podrozy, rokiem
odkryc geograficznych, ale ostatecznie odkrylismy nasze mozliwosci
adaptacji, nasza odpornosc i zdolnosc do odkrywania siebie na nowo” –
czytamy w instagramowym wpisie z 2 stycznia.

Sukces na rynku. Tu najlatwiej o prace. Prognozy na 2025 rok wskazuja, ze
sukces na rynku pracy osiagna organizacje skutecznie laczace innowacje z
troska o pracownikow – wskazal Rafal Nachyna, czlonek zarzadu Grupy Pracuj.
W raporcie firmy podkreslono, ze najbardziej poszukiwane specjalizacje “to
sprzedaz, praca fizyczna, IT, obsluga klienta oraz finanse i ekonomia”.
2024 rok byl okresem stabilizacji na rynku pracy, a obecna sytuacja jest
sygnalem dojrzewania rynku – w organizacjach widac dazenie do efektywnego
zarzadzania talentami, a wsrod pracownikow aktywne poszukiwanie optymalnych
warunkow zatrudnienia – uwaza Nachyna, cytowany w raporcie “Rynek Pracy
Specjalistow”.

W ub.r. pracodawcy opublikowali w serwisie Pracuj.pl 773 tys. ogloszen o
prace, a liczba aktywnych klientow wyniosla 59 061. Serwis zanotowal
15-proc. wzrost liczby aplikacji rok do roku – podano.

Praca zdalna i hybrydowa wciaz na rynku

W raporcie wskazano, ze TOP5 poszukiwanych specjalizacji “to sprzedaz,
praca fizyczna, IT, obsluga klienta oraz finanse i ekonomia”. “Najbardziej
aktywne pod katem rekrutacji byly firmy z sektora handlu detalicznego,
odpowiadajac za 10 proc. ofert w serwisie” – poinformowali autorzy raportu.

Zwrocili uwage, ze 28 proc. udzialu wsrod wszystkich ofert pracy stanowia
ogloszenia zakladajace przynajmniej jeden z elastycznych modeli pracy
(zdalnej lub hybrydowej).

Nachyna przekazal, ze w ubieglym roku liczba ofert pracy utrzymywala sie na
poziomie zblizonym do 2023 r. W grudniu jednak widoczny byl wzrost, co daje
podstawy – jego zdaniem – do optymistycznego spojrzenia na nadchodzace
miesiace. Prognozy na 2025 rok wskazuja, ze sukces na rynku pracy osiagna
organizacje skutecznie laczace innowacje z troska o pracownikow. Kluczowa
bedzie tez otwartosc pracownikow na rozwoj i zdobywanie nowych umiejetnosci
– podkreslil Nachyna.

Jak wskazano w raporcie “Rynek Pracy Specjalistow”, pod katem najbardziej
poszukiwanych specjalizacji w 2024 r. na szczycie listy pozostawala
sprzedaz. Ogloszenia dla specjalistow z tego zakresu stanowily ponownie 19
proc. wszystkich opublikowanych w serwisie ofert pracy.

W ciagu ostatnich 12 miesiecy druga najczesciej rekrutowana specjalizacja
byla praca fizyczna – oferty z tego obszaru stanowily 17 proc. wszystkich
ogloszen. Na kolejnym miejscu znalazlo sie IT – w 2024 r. specjalizacja ta
odpowiadala za 9 proc. ofert pracy w Pracuj.pl. Pierwsza piatke zestawienia
zamykaly obsluga klienta (7 proc.) oraz finanse i ekonomia (6 proc.). Wsrod
najaktywniejszych branz na 1. miejscu byl handel detaliczny i sprzedaz B2C,
ktory odpowiadal za 10 proc. wszystkich ofert pracy. Bankowosc, finanse i
podobne obszary zawodowe uplasowaly sie na 2. pozycji (9 proc.). Produkcja
FMCG i dobr uzytkowych miala 7-proc. udzial.

Pierwsza piatke zestawienia najbardziej aktywnych rekrutacyjnie branz
zamknely budownictwo i inzynieria oraz handel hurtowy i sprzedaz B2B –
kazda z nich odpowiadala za 6 proc. publikowanych ogloszen.

Liczba aplikacji zlozonych w odpowiedzi na ogloszenia – jak podano –
wzrosla o 15 proc. w porownaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku.
“Z perspektywy pracodawcow oznacza to wieksze mozliwosci znalezienia
odpowiednich kandydatow, lecz takze wyzwanie zwiazane z selekcja rosnacej
liczby aplikacji. W tym kontekscie coraz wieksza role odgrywaja narzedzia
HR wspierajace rekrutacje, takie jak systemy ATS czy narzedzia oparte o AI,
ktore pozwalaja na bardziej precyzyjne dopasowanie aplikacji do oczekiwan
pracodawcy” – wskazali autorzy raportu. W ub.r. sprzedaz byla
najatrakcyjniejszym obszarem dla kandydatow, przyciagajac 17 proc.
wszystkich aplikacji. Druga najczesciej wybierana kategoria byla
administracja biurowa, z udzialem 15 proc. Praca fizyczna znalazla sie na
trzecim miejscu z wynikiem 10 proc., a kolejne miejsca zajely: obsluga
klienta i IT – po 9 proc.

“W zdecydowanej czolowce zestawienia ofert pracy kroluje praca fizyczna,
ktora nie tylko pozostaje w TOP3, ale takze zwieksza swoj udzial w liczbie
wszystkich ofert pracy. Widoczny jest istotny wzrost w porownaniu do 2023
roku, kiedy ogloszenia dla pracownikow fizycznych stanowily 11 proc.
udzialu wsrod wszystkich ofert pracy opublikowanych w serwisie” – podano.
Zestawienie zostalo oparte na danych wewnetrznych Grupy Pracuj,
przedstawiajacych statystyki ofert pracy zamieszczonych w serwisie miedzy
styczniem a grudniem 2024 r.

Czy alkohol jest niezbedny w biznesie? Fiskus wydal opinie. Przedsiebiorca
nie zaliczy do kosztow uzyskania przychodow wydatkow na mocne trunki –
podala “Rzeczpospolita”. Wyjasnila, ze wedlug skarbowki mozna prowadzic
biznes bez alkoholu, nawet gdy lubia go nasi kontrahenci.

“Jesli nie poczestuje artystow alkoholem, impreza moze sie nie odbyc i
strace zarobek oraz renome. Te argumenty nie przekonaly skarbowki, ktora
nie zgodzila sie na rozliczanie zakupow mocnych trunkow w podatkowych
kosztach” – czytamy.

Jak napisala “Rz”, o interpretacje wystapil przedsiebiorca zajmujacy sie
organizacja koncertow. Obsluguje kompleksowo artystow, zapewnia im hotel,
sale, sprzet naglasniajacy, ochrone, opieke medyczna, jedzenie – dodala.

Alkohol w biznesie? Zdaniem fiskusa nie jest konieczny

Jak wyjasnil dziennik, zakres jego obowiazkow okreslaja umowy oraz tzw.
ridery, czyli zestawy wymagan muzykow. “Jest w nich szczegolowo napisane,
czego oczekuja od organizatora, m.in. jakie ma im serwowac alkohole. Z
reguly sa podane gatunki (wodka, whisky, gin, likier, wino, piwo), czasami
konkretne marki badz nazwy” – wskazala gazeta.

Czy wydatki na alkohol mozna zaliczyc do kosztow uzyskania
przychodow?”Przedsiebiorca twierdzi, ze tak. Dostarczenie mocnych trunkow
jest bowiem jego obowiazkiem wynikajacym z zawartego kontraktu” – czytamy w
“Rz”. “Co na to skarbowka? Przyznala, ze dbalosc o spelnienie wymagan
artystow jest bardzo istotna w prowadzonym przez przedsiebiorce biznesie.
Trudno jednak zaakceptowac teze, ze spozywanie napojow wyskokowych ma wplyw
na osiagany z tego biznesu przychod” – wyjasnila gazeta.

Inflacja bazowa w dol. Inflacja bazowa, czyli po wylaczeniu cen zywnosci i
energii, w grudniu 2024 roku spadla do 4 procent rok do roku z 4,3 procent
miesiac wczesniej – podal Narodowy Bank Polski.

Narodowy Bank Polski opublikowal w czwartek komunikat o wskaznikach. w
grudniu 2024 r. W relacji rok do roku inflacja:

– po wylaczeniu cen administrowanych (podlegajacych kontroli panstwa)
wyniosla 3,2 proc., wobec 3,2 proc. miesiac wczesniej;

– po wylaczeniu cen najbardziej zmiennych wyniosla 5,2 proc., wobec
5,3 proc. miesiac wczesniej; po wylaczeniu cen zywnosci i energii wyniosla
4,0 proc., wobec 4,3 proc. miesiac wczesniej;

– tzw. 15-proc. srednia obcieta, ktora eliminuje wplyw 15 proc. koszyka cen
o najmniejszej i najwiekszej dynamice, wyniosla 4,3 proc., wobec 4,4 proc.
miesiac wczesniej.

Wskaznik CPI w grudniu 2024 r. wyniosl 4,7 proc. rdr i 0,0 proc. mdm. Czym
jest inflacja bazowa?

“Narodowy Bank Polski co miesiac wylicza cztery wskazniki inflacji bazowej,
co pomaga zrozumiec charakter inflacji w Polsce. Wskaznik CPI pokazuje
srednia zmiane cen calego, duzego koszyka dobr kupowanych przez
konsumentow. Przy wyliczaniu wskaznikow inflacji bazowej analizie sa
poddawane zmiany cen w roznych segmentach tego koszyka. To pozwala lepiej
identyfikowac zrodla inflacji i trafniej prognozowac jej przyszle
tendencje. Pozwala tez okreslic, w jakim stopniu inflacja jest trwala, a w
jakim jest ksztaltowana np. przez krotkotrwale zmiany cen wywolane
nieprzewidywalnymi czynnikami” – wyjasnia bank centralny.

Najczesciej uzywanym przez analitykow wskaznikiem jest wskaznik inflacji po
wylaczeniu cen zywnosci i energii.

“Pokazuje on tendencje cen tych dobr i uslug, na ktore polityka pieniezna
prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duzy wplyw. Ceny energii (w
tym paliw) sa bowiem ustalane nie na rynku krajowym, lecz na rynkach
swiatowych, czasem rowniez pod wplywem spekulacji. Ceny zywnosci w duzej
mierze zaleza m.in. od pogody i biezacej sytuacji na krajowym i swiatowym
rynku rolnym” – tlumaczy NBP. Komentarze ekonomistow

“Mamy potwierdzenie wczorajszego zaskakujacego odczytu: #inflacja bazowa (z
wyl. cen energii i zywnosci) obnizyla sie w grudniu do 4,0 proc. r/r z 4,3
proc. w poprzednim miesiacu. M/m w dol o 0,1 proc., co jest pierwszym
spadkiem miesiecznym od ponad roku (co i tak wtedy bylo spowodowane
regulowana decyzja o bezplatnych lekach dla mlodych i seniorow)” –
komentuja ekonomisci Banku Pekao. Ale… szacowana przez nas inflacja
superbazowa (bardziej stabilny wskaznik laczacy rozne inflacje bazowe w
calosc) jeszcze wzrosla w grudniu, co wynika z faktu, ze zaskoczenia w dol
w kategoriach bazowych byly ograniczone do pojedynczych kategorii (opieka
spoleczna, wyroby alkoholowe, obuwie)” – czytamy we wpisie ekspertow.
“Dane te nie sa zatem tak golebie, jak mogloby sie wydawac” – podkreslaja.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl

Dzien dobry – tu Polska – 17.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 17) (67618) 17 stycznia 2025r.

Pogoda

piatek, 17 stycznia 3 st C

Przewaznie slonecznie

Opady:10%

Wilgotnosc:89%

Wiatr:11 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Byly alerty pogodowe, byl armagedon, ale juz po wszystkim 😉 akurat kiedy
mialam plan na rower byly okna pogodowe. Pare osob mnie podziwia ze jezdze
rowerem, bo niby zimno, no jakos nie zauwazylam. A moja Pantera nawet po
lodzie pojedzie, wiem, to niezbyt madre, ale trzeba bylo sprobowac,
oczywiscie powoli i tylko kawalek, w drodze wyjatku 😉

Ania Iwaniuk

Dowcip

Fafara po 2 latach pobytu

w wiezieniu, wraca do domu.

W mieszkaniu zastaje zone

bawiaca niemowle.

– Czyj jest ten dzieciak?

– Moj! Ale moglby byc i twoj,

gdybys tak dlugo nie siedzial

w wiezieniu.

Zaoferowal Elonowi Muskowi kupno zabytkowego zamku na Opolszczyznie.
Burmistrz zwraca uwage na problem. Burmistrz Glogowka zaprosil Elona Muska
do zakupu zabytkowego zamku o wielonarodowej historii. “Nawet jezeli Musk
nie bedzie chcial kupic naszego zamku, odnieslismy sukces zwracajac uwage
mediow na prawdziwy problem, jakim jest uratowanie tego typu obiektow przed
zniszczeniem” – stwierdzil Piotr Bujak. W reakcji na informacje o zamiarze
Elona Muska kupna zamku w Europie, burmistrz podopolskiego Glogowka
przedstawil miliarderowi oferte zakupu miejscowego zabytkowego zamku. “Choc
na razie skupia sie na Wloszech, to dzis postanowilismy brawurowo
zaoferowac mu znacznie lepsza lokalizacje – Gmina Glogowek” – napisal Piotr
Bujak w mediach spoleczosciowych. “Historia zamku siega sredniowiecza,
chociaz byl on wielokrotnie przebudowywany i poddawany modernizacjom przez
kolejnych wlascicieli. Ma takze swoje miejsce w historii, bo w czasie
potopu szwedzkiego w tym zamku goscil krol Polski Jan Kazimierz wraz z
calym dworem, tu mieszkal i tworzyl Ludwig van Beethoven. W promieniu
czterystu kilometrow od Glogowka znajduja sie stolice szesciu europejskich
panstw, a trzy tysiace metrow kwadratowych zamku to powierzchnia, ktora
mozna wykorzystac na wiele sposobow” – wylicza burmistrz Bujak.

Samorzadowiec przyznaje, ze oferta zlozona miliarderowi byc moze nie
znajdzie jego uznania, jednak jeden z celow tego dzialania zostal juz
uzyskany – o zamku w Glogowku pisza media. Zabytek nalezy uratowac

“Dla mnie zamek to przede wszystkim zabytek, ktory mozna i nalezy uratowac.
Wedlug ostatnich szacunkow koszt przywrocenia go do uzytku to okolo stu
milionow zlotych. Naszej gminy na taki wydatek nie stac. Tu musi wejsc albo
panstwo, albo powazny inwestor prywatny. Mowie o powaznym inwestorze, bo
nasz zamek mial juz prywatnego wlasciciela, ktory jednak nie wywiazywal sie
z obowiazku jego odbudowy i gmina odzyskala zamek w 2013 roku po wyroku
sadu. Udalo nam sie odnowic pokrycie dachu i elewacje od strony frontu,
jednak zdajemy sobie sprawe, ze to za malo. Byc moze teraz, gdy nasz zamek
stal sie tematem publicznej dyskusji, znajdzie sie ktos z dobrym pomyslem
na jego wykorzystanie” – uwaza burmistrz Bujak.

Wart kilkanascie milionow

Pytany o cene zamku burmistrz mowi o kwocie rzedu kilkunastu milionow
zlotych, jednak zastrzega, ze potencjalny nabywca, ktory zobowiaze sie do
przeprowadzenia odpowiednich prac na terenie zamku, moze liczyc na duza
bonifikate.

“Takich zamkow, ktore maja bogata historie, maja walory architektoniczne,
czesto w pieknej lokalizacji, ale nie maja wystarczajaco zamoznego
wlasciciela, ktory dalby im szanse na powrot do dawnej swietnosci, na
Gornym Slasku i w Polsce jest duzo. Najwiekszy problem maja te obiekty,
ktore znajduja sie w malych i srednich gminach, z dala od duzych miast” –
podkresla samorzadowiec.

Szpieg w Palacu Buckingham, krolowej nie powiedziano. Londyn odtajnia
dokumenty. Krolowa Elzbieta II przez prawie dekade nie zostala oficjalnie
poinformowana, ze jedna z najwazniejszych osob na jej dworze przyznala sie
do bycia radzieckim szpiegiem – wynika z ujawnionych
dokumentow brytyjskiego kontrwywiadu MI5. Historyk sztuki Anthony Blunt
zostal zatrudniony na stanowisku opiekuna krolewskiej kolekcji sztuki
jeszcze w okresie panowania Jerzego VI, ojca Elzbiety II. Mezczyzna, ktory
sprawowal nadzor nad kolekcja przez dziesieciolecia, w 1964 roku przyznal
sie, ze od lat 30. byl radzieckim agentem. Blunt zostal zwerbowany jako
jeden z tzw. “piatki z Cambridge”, slynnych szpiegow pozyskanych przez
wywiad ZSRR. Jego aktywna praca wywiadowcza prawdopodobnie zakonczyla sie
jeszcze w 1945 roku, jednak pozniej nadal utrzymywal kontakty z radzieckimi
agentami.

Z dokumentow opublikowanych teraz przez MI5 wynika, ze chociaz Blunt
przyznal sie sluzbom, ze szpiegowal na rzecz Moskwy podczas drugiej wojny
swiatowej, sama krolowa nie zostala o tym poinformowana przez prawie
dziewiec kolejnych lat – donosi we wtorek BBC. Gdy Elzbiecie II przekazano
informacje o sprawie w latach 70., przyjela “wszystko z duzym spokojem i
bez zaskoczenia” – wynika z odtajnionych akt udostepnionym brytyjskim
Archiwom Narodowym. Dlaczego monarchini zostala w latach 70. w koncu
oficjalnie poinformowana o szpiegu? Brytyjski publiczny nadawca tlumaczy,
ze decyzja zapadla w czasie, gdy Blunt zmagal sie z nowotworem. Z tego
powodu rosly obawy, ze prawda wyjdzie na jaw po jego smierci. “Dziennikarze
juz badali te sprawe i nie byli ograniczeni obawami o znieslawienie” –
pisze BBC.

Cytowana przez portal Miranda Carter, biografka Blunta zasugerowala z
kolei, ze Elzbieta II zostala nieoficjalnie poinformowana o sprawie “jakis
czas po 1965 roku”. Zdaniem Carter, urzednicy “chcieli utrzymac kurtyne
wiarygodnego zaprzeczenia”, a fakt, ze krolowa przyjela informacje “ze
spokojem i bez zaskoczenia” sugeruje, ze musiala wiedziec. Portal Sky News
przypomnial we wtorek, ze po tym, jak Blunt przyznal sie do szpiegowania na
rzecz ZSRR, pozwolono mu zachowac “pozycje w sercu brytyjskiego
establishmentu ze wzgledu na obawy przed powaznym skandalem, gdyby prawda
wyszla na jaw”.

Przeszlosc szpiega i historyka sztuki zostala ostatecznie ujawniona przez
premier Margaret Thatcher w 1979 roku. Pozbawiony tytulu szlacheckiego
Blunt zmarl cztery lata pozniej w wieku 75 lat.

W tym miescie pracownicy skladaja najwiecej skarg. Co piata skarga na
pracodawce w Polsce, to ta zlozona w Warszawie. W 2024 roku inspektorzy
pracy w stolicy nalozyli na firmy i instytucje blisko 2,4 tys. mandatow na
kwote ok. 3 mln zlotych. To oznacza, ze srednia wysokosc mandatu wynosila
zaledwie 1,3 tys. zl. Andrzej Cegla, Okregowy Inspektor Pracy w Warszawie
zwraca uwage w rozmowie z redakcja biznesowa tvn24.pl na “piramidalne
struktury podwykonawcow”. – Czasami to sam pracownik nie wie, dla kogo
pracuje – przyznaje. Okolo 20 procent ogolnej liczby skarg w Polsce
rozpatrywanych jest przez inspektorow pracy Okregowego Inspektoratu Pracy w
Warszawie. W 2023 roku na terenie calego kraju wplynelo okolo 43 tysiecy
skarg na pracodawce, z czego w okregu warszawskim rozpatrzono ich niemal 10
tysiecy – podaje w rozmowie z biznesowa redakcja tvn24.pl Andrzej Cegla,
Okregowy Inspektor Pracy w Warszawie.

“Kontrole w tego rodzaju podmiotach sa prawie niewykonalne”

Czego dotycza skargi? – Wyzwaniem sa miedzy innymi biura wirtualne. Jezeli
nawet otrzymujemy skarge na jakas firme, to na wyslane przez Panstwowa
Inspekcje Pracy zadania pod dany adres biura wirtualnego nikt nie reaguje,
nikt ich nie odbiera – wyjasnia Andrzej Cegla.

W takich sytuacjach Inspekcja moze wystapic do Krajowego Rejestru Sadowego,
aby wykreslic to przedsiebiorstwo. – Zawiadamiamy organy scigania, w
szczegolnosci prokurature, o mozliwosci popelnienia przestepstwa. Liczymy,
ze podejmie stosowne kroki natury wykrywczej – dodaje nasz rozmowca.
Andrzej Cegla zwraca uwage, ze trudne do zweryfikowania jest tez
zatrudnianie taksowkarzy, ktorzy pracuja na aplikacjach. Jak podaje Zespol
Doradcow Gospodarczych TOR, w tym sektorze dziala ok. 65 tys. kierowcow.
Sektor przewozow zamawianych za posrednictwem aplikacji mobilnych stanowi
wiekszosc tego rynku – ok. 55 proc. jego wartosci i 51 proc. kierowcow.
Rynek przewozow taksowkowych odnotowuje dynamiczny rozwoj. W 2023 r. jego
wartosc wyniosla ok. 6,5-7 mld zl, z czego nawet 3,9 mld zl stanowily
przewozy zamawiane przez aplikacje mobilne.

– Kontrole w tego rodzaju podmiotach sa prawie niewykonalne, poniewaz
inspektorzy pracy nie maja po prostu z kim rozmawiac. W takich firmach na
przyklad jedna osoba prowadzi dzialalnosc gospodarcza, inna firma
podnajmuje samochody lub sprzet, a jeszcze inna zapewnia pracownikow.
Struktura zatrudnienia jest bardzo rozproszona. Wielokrotnie zdarza sie, ze
osoba zglaszajaca skarge nie potrafi wskazac kto ja zatrudnia – podkresla.
Problemem na rynku pracy sa takze “piramidalne struktury podwykonawcow” na
przyklad w firmach ochroniarskich czy w firmach sprzatajacych. Nasz
rozmowca uwaza, ze “w takich sytuacjach ustalenie stosunku pracy
zleceniobiorcy jest prawie niemozliwe”.

– W kilku sprawach skierowalismy pozwy o ustalenie stosunku pracy do sadow.
Proces sadowy trwa nawet kilka lat i skutecznie przedluzany jest przez
pozwanych. Konczy sie czesto bez oczekiwanego efektu, bo zleceniobiorcy sa
przerzucani z firmy do firmy co kilka miesiecy. Bardzo trudno jest ustalic
przed sadem wszystkie cechy stosunku pracy, w tym te kluczowa:
podporzadkowanie pracodawcy. Czasami to sam pracownik nie wie, dla kogo
pracuje i od kogo mialby zadac ustalenia stosunku pracy – tlumaczy.

Problemy pracownikow na budowie Olefin III

Problem piramidalnych struktur podwykonawcow widoczny jest w prowadzonej
przez Panstwowa Inspekcje Pracy kontroli na inwestycji PKN Orlen, Olefiny
III w Plocku. W maju ubieglego roku reporterzy “Uwagi!” TVN przeprowadzili
dziennikarskie sledztwo, w ramach ktorego ujawnili na poczatku maja miedzy
innymi niepelne i nieterminowe wyplaty dla pracownikow, brak umow o prace
czy ubezpieczenia, fatalne warunki mieszkaniowe i nieodpowiednie
traktowanie. O tym wszystkim “Uwadze!” opowiedzieli cudzoziemcy pracujacy
przy budowie zakladu wartego 25 miliardow zlotych. Dwoch z nich, gdy
upomnialo sie o umowy i zalegle pensje, zostalo wyrzuconych z hotelu, w
ktorym byli zakwaterowani. Byly tez problemy z bezpieczenstwem. – Na
budowie niektore materialy byly niebezpieczne. Mielismy ubrania ochronne,
ale maski nie dzialaly. Za kazdym razem mialem kaszel, bardzo ciezki kaszel
– tak warunki, w jakich przyszlo mu pracowac, opisywal jeden z bohaterow
reportazu. W tym przypadku to nie PKN ORLEN jest pracodawca, wystepujacy w
charakterze inwestora, lecz inny podmiot zewnetrzny, ktory ma wielu
podwykonawcow, posiadajacych swoich podwykonawcow. W swietle tego
przypadku, oczekujemy na rozwiazania legislacyjne, ktorymi wprowadzono by
rozwiazania prawne, znane w tym zakresie w innych krajach Europy
Zachodniej, ktore pozwola skutecznie prowadzic kontrole inspektorow pracy
na duzych inwestycjach budowlanych, czyniac odpowiedzialnym w sprawach
pracowniczych glownego wykonawce oraz inwestora, a nie male firmy
podwykonawcow – zaznacza w naszej rozmowie Andrzej Cegla. Jak przekazuje,
we wspomnianym przypadku, obcokrajowcy zawierali umowe o prace w kraju
pochodzenia. Nastepnie, po przyjezdzie do pracy w Polsce, przedstawiano im
do podpisania umowe cywilnoprawna z posrednikiem, duzo mniej korzystna dla
pracownika. W trakcie prowadzonej kontroli weryfikowany jest w
szczegolnosci czas pracy, przestrzeganie wysokosci stawki minimalnej, lecz
jest to niezwykle skomplikowane wobec tego, ze ewentualne nieprawidlowosci
nie zawsze sa dokumentowane.

– Przesluchanie cudzoziemcow wymaga stalego udzialu wielu tlumaczy i
przesluchujacych ich inspektorow pracy, a same przesluchania czasami sa
niewystarczajace, aby stawiac konkretne zarzuty osobom i firmom, ktore ich
zatrudnialy. Pomimo mozolnej pracy w ciezkich warunkach, skutkiem
dotychczasowych dzialan inspektorow pracy wyegzekwowano dotad zamiane ponad
trzystu umow cywilnoprawnych na umowy o prace – podaje Andrzej Cegla.
Najwiekszy udzial w ogolnej liczbie skarg w Polsce maja te dotyczace
pracownikow zatrudnionych na umowe o prace i dotycza nieprawidlowosci w
wyplacie wynagrodzenia (ok. 40 proc.). Kolejne to skargi dotyczace stosunku
pracy, czyli nawiazania i rozwiazania umowy o prace (ok. 20 proc.). Wsrod
pozostalych to skargi dotyczace czasu pracy, urlopow wypoczynkowych,
dyskryminacji czy mobbingu.

Andrzej Cegla zaznacza, ze w przypadku spraw dotyczacych wypowiedzenia
umowy o prace pracownikowi przez pracodawce lub jej rozwiazania bez
wypowiedzenia, inspektorzy pracy moga sprawdzic jedynie wymagania formalne.

– Przyczyny wypowiedzenia lub rozwiazania umowy o prace moze orzec
wylacznie sad powszechny. Inspektor pracy nie ma zadnych w tym zakresie
uprawnien merytorycznych, co zdarza sie, ze prowadzi do rozczarowania osob
skladajacych skargi. Oni oczekuja szybkiej pomocy ze strony inspektorow
pracy – mowi szef Okregowego Inspektoratu Pracy w Warszawie. W 2024 roku
inspektorzy pracy w Warszawie nalozyli na firmy i instytucje blisko 2,4
tys. mandatow na kwote ok. 3 mln zlotych. To oznacza, ze srednia wysokosc
mandatu wynosila zaledwie 1,3 tys. zl. Wedlug Andrzeja Cegly “nalezaloby
podniesc gorna granice kar nakladanych przez inspektorow pracy na
pracodawcow, bo dzisiaj co do zasady wynosi ona jedynie 2 tys. zlotych”.
Jak zastrzega Okregowy Inspektor Pracy, sa sytuacje, gdy mandat moze
wyniesc 5 tys. zl. Dzieje sie tak wtedy, kiedy pracodawca kolejny raz
zlamie przepisy Kodeksu pracy.

– W przypadku duzych przedsiebiorcow tak niskie kwoty nie stanowia zadnego
realnego obciazenia. To wrecz zacheca do lamania przepisow prawa pracy w
zwiazku z brakiem oplacalnosci ich przestrzegania. Szczegolnie, jezeli mamy
do czynienia z pracodawcami w sposob uporczywy i notoryczny naruszajacymi
prawa pracownicze – ocenia i podkresla, ze w resorcie pracy trwaja prace
nad zmiana tych przepisow. Pod koniec 2022 roku w wojewodztwie mazowieckim
zarejestrowanych bylo 968 720 firm, tj. o 4,4 proc. wiecej niz rok
wczesniej. Ponad polowa (54,2 proc.) miala swoja siedzibe w Warszawie.
Najwiecej podmiotow (20 proc.) zajmowalo sie handlem, naprawa pojazdow
samochodowych, a najwiekszy wzrost w stosunku do 2021 roku nastapil w
sekcji informacja i komunikacja (o 16,3 proc.). Firm przybywa, wiec w tym
kontekscie Okregowy Inspektor Pracy w rozmowie z tvn24.pl porusza kwestie
kadrowe w swojej instytucji. Dostrzega zmniejszone zainteresowanie zawodem
inspektora pracy. Zrodlem tej sytuacji sa wynagrodzenia.

– Przez ewentualnych kandydatow postrzegane sa po prostu jako zbyt niskie.
Otoz aplikant inspektorski moze liczyc na wynagrodzenie w wysokosci ok. 4,7
tysiecy zlotych netto, zas po rocznej aplikacji na niewiele wyzsze, bo w
kwocie okolo 5,3 tysiecy zlotych netto. Zawod ten stal sie zatem malo
atrakcyjny dla osob z wysokim i bardzo wszechstronnym wyksztalceniem –
zaznacza. W Okregowym Inspektoracie Pracy w Warszawie zatrudnionych jest
175 inspektorow pracy, 140 z nich czynnie dziala w terenie. Cegla wylicza,
ze by moc sprawnie chronic pracownikow potrzebne jest powiekszenie zalogi
nawet o 1/3.

Jak zlozyc skarge do PIP? “Anonimow nie rozpatrujemy”

Andrzej Cegla podkresla, ze “do PIP mozna napisac w zasadzie o wszystkich
aspektach zauwazonych nieprawidlowosci”.

– Pamietam przyklad nauczycielki, ktora opisala kiedys w ogolny sposob to,
co sie dzieje w szkole, w ktorej od 10 lat juz nie pracowala. Pismo bylo
malo konkretne, poruszalo wiele watkow, bylo emocjonalne, nie wskazywalo
zadnych konkretnych dowodow. Mimo tego, inspektorzy pracy podjeli kontakt
ze skarzaca i szkola, zaprosili na rozmowe w ktorej przeprowadzili stosowny
wywiad, a nastepnie wyjasnili jej wszelkie zglaszane przez nia watpliwosci
– wspomina. Jednoczesnie zastrzega, ze sprawy, ktore inspekcja pracy
zalatwia najszybciej to takie, ktore poparte sa konkretnymi zarzutami. –
Czasami warto wczesniej do nas zadzwonic lub przyjsc i zapytac
doswiadczonych poradnikow, jak taka skarge napisac, abysmy skutecznie mogli
sie nia zajac. Skargi powinny byc podpisane, co do zasady anonimow nie
rozpatrujemy. Chyba, ze tresc pisma bylaby szczegolna i wskazywalaby na
skonkretyzowana firme lub instytucje, w ktorej naruszenia prowadzilyby do
zagrozenia zycia lub zdrowia pracownikow – zaznacza.

Wrozka skazana na 3,5 roku wiezienia za wyludzenie. Sad Okregowy w Legnicy
skazal 43-latke na 3,5 roku wiezienia za oszustwo. Kobieta, podszywajac sie
pod wrozke z rzekomymi zdolnosciami paranormalnymi, przez blisko 12 lat
wyludzila ponad 5 mln zl od Polki mieszkajacej za granica. Wyrok nie jest
prawomocny, a prokuratura zapowiedziala odwolanie. Polka od lat mieszkajaca
za granica, po tym, jak w 2009 r. stracila prace i miala niepewna sytuacja
zyciowa, postanowila skontaktowac sie z wrozka jasnowidzka. Na jej
ogloszenie natknela sie w internecie.

Reklamujaca sie jako wrozka o nadprzyrodzonych zdolnosciach obecnie
43-letnia Agata N. obiecala kobiecie, ze odprawiane przez nia rytualy
spowoduja pozytywne zmiany w jej zyciu. Zapewniala pokrzywdzona m.in. o
tym, ze wroci do niej jej byly partner.

– Na poczatku oplata za rytualy wynosila od 300 do 600 zl, a potem ich cena
rosla – powiedziala w srode rzeczniczka Prokuratury Okregowej w Legnicy
prok. Liliana Lukasiewicz. Kobieta stracila prace i mieszkanie. Nie miala
pieniedzy, ale Agata N. zachecala ja do dalszego uczestniczenia w
“magicznych rytualach”. Mowila, ze rachunki za nie bedzie mogla uregulowac
pozniej. Przekonywala, ze sytuacja zyciowa kobiety wymaga “kolejnych i
mocniejszych obrzedow”.

– Pokrzywdzona postanowila zaufac skazanej i kontynuowala spotkania,
zadluzajac sie na duze kwoty – wskazala prok. Lukasiewicz.

Kobieta straszyla klientke, gdy ta chciala zrezygnowac

Kobieta korzystala z uslug wrozki do stycznia 2021 r. Gdy chciala z nich
zrezygnowac, N. straszyla ja “zlymi energiami, brakiem powodzenia w zyciu
prywatnym i zawodowym, utrata zdrowia, urodzeniem chorego dziecka oraz
obywatelami obcych panstw, ktorzy mieliby zrobic jej krzywde”. Dlugi urosly
do kwot, ktorych nie byla w stanie uregulowac. Wrozka namowila ja wtedy do
swiadczenia uslug seksualnych. Pieniadze z nierzadu kobieta przekazywala N.
– srednio 1400 funtow miesiecznie. Trwalo to wedlug prokuratury 10 lat.

Ostatecznie pokrzywdzona zerwala kontakt z wrozka na przelomie 2020 r i
2021 r. Zablokowala jej numer telefonu, ukryla sie przed nia i zlozyla
zawiadomienie o przestepstwie. W ramach sledztwa prowadzonego przez
Prokurature Rejonowa w Lubinie uzyskano opinie z zakresu psychologii.
Biegli orzekli, ze pokrzywdzona kobieta “nie wykazuje zaburzen w sferze
poznawczej i psychicznej, natomiast jest osoba slabo przystosowana
spolecznie, o duzym poczuciu wyalienowania i wyobcowania, co mialo wplyw na
podejmowane przez nia decyzje i dzialania sprawiajace wrazenie
nieracjonalnych”.

Prokuratura oskarzyla Agate N. o to, ze od 2009 r. do stycznia 2021 r.,
podajac sie za wrozke majaca nadprzyrodzone zdolnosci, oszukala
pokrzywdzona co do mozliwosci oddzialywania na nia rytualami
wrozebno-magicznymi. Wzbudzila u niej przeswiadczenie, ze bez nich nie
bedzie miala powodzenia w zyciu prywatnym i zawodowym, utraci zdrowie oraz
urodzi chore dziecko. Wedlug aktu oskarzenia N. oszukala kobiete na ponad 5
mln zl i ponad 74 tys. funtow szterlingow.

Sledczy zarzucili tez wrozce, ze sklonila kobiete do uprawiania prostytucji
i czerpala z tego korzysci. Legnicki sad skazal N. na 3,5 roku wiezienia za
oszustwo. Orzekl tez grzywne w wysokosci 50 tys. zl i nakazal splate
wyludzonych pieniedzy. Wskazal przy tym, ze nie ma wystarczajacych podstaw
do uznania, ze to Agata N. doprowadzila poszkodowana kobiete to uprawiania
prostytucji.

Prokuratura zapowiedziala apelacje od wyroku, uznajac go za zbyt lagodny.
Sledczy stoja na stanowisku, ze to N. doprowadzila kobiete do uprawiana
nierzadu i ze czerpala z tego korzysci.

Nowy sondaz: PiS prowadzi, duzy wzrost jednej partii. Gdyby wybory
parlamentarne odbywaly sie w niedziele, pierwsze miejsce zajeloby w nich
Prawo i Sprawiedliwosc z wynikiem 33,2 procent poparcia – wynika z sondazu
IBRiS dla “Rzeczpospolitej”. Partia Jaroslawa Kaczynskiego nie moglaby
jednak samodzielnie rzadzic. Konfederacja z kolei zaliczyla duzy wzrost
wzgledem zeszlego miesiaca. Z nowego sondazu IBRiS dla “Rzeczpospolitej”,
opublikowanego we wtorek, wynika, ze gdyby wybory parlamentarne odbyly sie
w najblizsza niedziele, PiS moglby liczyc na 33,2 proc. poparcia, KO na
30,5 proc., Konfederacja – 12,4 proc., Trzecia Droga (PSL i Polska 2050
Szymona Holowni) – 9 proc., Lewica – 6,3 proc., a Razem na 1,3 proc.
poparcia. 7 proc. respondentow udzielilo odpowiedzi “trudno powiedziec”.
Wedlug badania poparcie PiS przelozyloby sie na 184 mandaty w Sejmie. Jest
to jednak wynik gorszy od grudniowego badania, ktore dawalo tej partii 34,8
proc. poparcia. Z kolei KO mogloby liczyc na 167 mandatow. W tym miesiacu
koalicja ta rowniez zaliczyla spadek – w poprzednim badaniu dostala 34,5
proc. poparcia. Jak wskazuje “Rz”, wiekszym problemem dla KO jest jednak
niskie poparcie dla jej koalicjantow. Trzecia Droga moze obecnie liczyc na
35 mandatow w Sejmie (w zeszlym miesiacu poparcie miala mniejsze – 8,6
proc.), a Lewica 18 mandatow (w grudniu jej poparcie wynosilo 7,4 proc.).
Taki rozdzial mandatow to za malo, by wspolnie z KO partie te mialy
wiekszosc parlamentarna pozwalajaca rzadzic.

Konfederacja z kolei zaliczyla duzy wzrost wzgledem zeszlego miesiaca,
kiedy miala 7,3 proc. poparcia. Z obecnym wynikiem moze liczyc na 57
mandatow. W tej sytuacji, jak zauwaza “Rz”, niemozliwe byloby stworzenie
stabilnej wiekszosci bez Konfederacji, ktora moglaby rzadzic razem z
partiami obecnej koalicji albo z PiS. Gdyby wybory odbyly sie w najblizsza
niedziele, frekwencja bylaby nizsza niz w ostatnich wyborach
parlamentarnych z 2023 roku. Swoj udzial w nich deklaruje 55,3 proc., z
czego 38,9 proc. badanych “zdecydowanie” poszloby na wybory, 16,4 proc.
“raczej”. Brak zamiaru glosowania deklaruje 43,9 proc., z czego 28 proc.
“zdecydowanie”, a 15,9 “raczej” nie poszloby na wybory. Sondaz IBRiS dla
“Rz” przeprowadzono 10 i 11 stycznia na ogolnopolskiej probie 1068
respondentow

Jest wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu Morawieckiego. Do Sejmu
wplynal wniosek prokuratury w sprawie uchylenia immunitetu Mateusza
Morawieckiego w zwiazku ze sprawa wyborow kopertowych. Informacje
potwierdzila dyrektor sejmowego Biura Obslugi Mediow Katarzyna
Karpa-Swiderek. Byly premier skomentowal sprawe w mediach
spolecznosciowych. Wniosek o uchylenie immunitetu bylego premiera Mateusza
Morawieckiego wplynal do Sejmu w czwartek – poinformowala w czwartek
Katarzyna Karpa-Swiderek. Komunikat w tej sprawie pojawil sie takze na
stronie Prokuratury Krajowej.

Wniosek zwiazany jest z organizacja wyborow kopertowych, ktore sie nie
odbyly. O tym, ze na biurko marszalka Szymona Holowni trafil wniosek
dotyczacy bylego premiera w zwiazku ze sprawa wyborow korespondencyjnych z
2020 roku, poinformowal rowniez minister sprawiedliwosci i prokurator
generalny Adam Bodnar na platformie X. Pociagniecie posla do
odpowiedzialnosci karnej mozliwe jest po uprzednim uzyskaniu zgody Sejmu.

Wedlug prokuratury ocena materialu dowodowego “dostarcza podstawy do
przyjecia uzasadnionego podejrzenia popelnienia przez posla Mateusza
Morawieckiego przestepstwa przekroczenia uprawnien jako funkcjonariusza
publicznego, tj. Premiera Rady Ministrow oraz niedopelnienia ciazacych na
nim z tego tytulu obowiazkow, czym dzialal na szkode interesu publicznego w
postaci poszanowania porzadku prawnego i konstytucyjnych praw wyborcow oraz
doprowadzil do bezcelowego, nieefektywnego i nieuzasadnionego wydatkowania
srodkow publicznych w lacznej kwocie nie mniejszej niz 56.450.406,16 zl na
szkode Skarbu Panstwa, tj. czynu z art. 231 § 1 kk w zw. z art. 12 kk.”.

Wybory kopertowe

Wybory prezydenckie, zgodnie z zarzadzeniem marszalek Sejmu z lutego 2020
roku, mialy odbyc sie 10 maja 2020 roku w formule glosowania
korespondencyjnego z powodu epidemii COVID-19. Jednak 7 maja Panstwowa
Komisja Wyborcza poinformowala, ze poniewaz obowiazujaca regulacja prawna
pozbawila PKW instrumentow koniecznych do wykonywania jej obowiazkow,
glosowanie 10 maja 2020 roku nie moze sie odbyc. Byly premier sprawe
skomentowal za pomoca portalu X. “Falstart panie Bodnar, kampanie wyborcza
mozna prowadzic dopiero PO rejestracji komitetu” – napisal Morawiecki.
Sprawe dla TVN24 komentowal w Sejmie posel Koalicji Obywatelskiej Adrian
Witczak. – Prokuratura zgromadzila material dowodowy. Na tej podstawie
zostal skierowany wniosek do Marszalka Sejmu, ktory skieruje wniosek do
komisji regulaminowej. Potrzebna jest wiekszosc sejmowa po to, aby uchylic
immunitet panu Morawieckiemu – wyjasnil.

Wyrazil nadzieje, ze “pan Morawiecki nie pojdzie w slady pana (Marcina)
Romanowskiego i nigdzie nie ucieknie tylko stanie przed prokuratura i jasno
wyjasni”. Ocenil, ze zgromadzony material jest “niepokojacy”. – Dlatego, ze
wszystko wskazuje na to, ze wybory kopertowe mialy odbyc sie nielegalnie i
pieniadze, ktore zostaly wydatkowane z budzetu panstwa byly wydatkowane w
sposob nieuzasadniony – dodal. Senator KO Krzysztof Kwiatkowski komentujac
wiosek prokuratury powiedzial: “Jak mowi klasyk, to byla oczywista
oczywistosc”. – Kiedy w 2020 roku Mateusz Morawiecki jako premier wydawal
polecenie Poczcie Polskiej organizacji nielegalnych wyborow, bo od
organizacji wyborow w Polsce jest Panstwowa Komisja Wyborcza, a nie Poczta
Polska, czy salon pieknosci przy dowolnej ulicy, to nalezalo sie spodziewac
tego, co sie stalo – mowil. – Wojewodzki Sad Administracyjny stwierdzil,
ze Mateusz Morawiecki zlamal prawo, a w czerwcu ubieglego roku Naczelny Sad
Administracyjny oddalil skarge kasacyjna w tej sprawie. Od tego momentu
sprawa byla formalnie zakonczona i mielismy tylko mozliwosc czekania na to,
co stac sie musialo, czyli wniosek o uchylenie immunitetu Mateusza
Morawieckiego, zeby poniosl odpowiedzialnosc za zlamanie przepisow prawa –
dodal. My nie zapominamy o tych sprawach. Moze niektorzy oczekiwali, ze
bedzie szybciej – powiedzial posel Polski 2050 Ryszard Petru. – Jest
szansa, ze w tym roku Mateusz Morawiecki bedzie rozliczony, ale to bedzie
decyzja sadu i trzeba dac mozliwosc sadowi podjac te decyzje. Dlatego nie
wyobrazam sobie, zeby ten immunitet w tak waznej sprawie nie zostal
uchylony – mowil. Wiceminister klimatu, rzecznik prasowy PSLMilosz Motyka
zapowiedzial, ze PSL bedzie glosowal za uchyleniem immunitetu
Morawieckiego. – Jezeli ktos przekracza uprawnienia, jakikolwiek urzednik
na niezaleznie ktorym szczeblu, to jest pociagany do odpowiedzialnosci. A
tutaj mamy sytuacje, w ktorej pan premier Morawiecki wydaje decyzje i
postanowienie bez podstawy prawnej, przekracza swoje uprawnienia, wchodzi w
nieswoje kompetencje, wiec absolutnie potrzebny wniosek o uchylenie mu
immunitetu, postawienie w tej sprawie konkretnych zarzutow –
powiedzial. Argumentowal, ze “nie ma mozliwosci, by wladza publiczna
dzialala bez oparcia o przepisy prawa i wykraczala poza te ramy, wiec
absolutnie bedziemy ten wniosek popierac”.

Braun oglasza start w wyborach. Bosak: bedzie wniosek o usuniecie europosla
z Konfederacji. Europosel Konfederacji Grzegorz Braun oglosil, ze zamierza
wystartowac w wyborach prezydenckich. Jeden z liderow Konfederacji,
wicemarszalek Sejmu Krzysztof Bosak przekazal w czwartek, ze do sadu
partyjnego trafi wniosek o usuniecie Brauna z ugrupowania. W sierpniu
ubieglego roku Rada Liderow Konfederacji wskazala, ze ich kandydatem w
wyborach bedzie Slawomir Mentzen. Posel poinformowal w czwartek o zlozeniu
w Panstwowej Komisji Wyborczej zawiadomienia o utworzeniu komitetu
wyborczego. Grzegorz Braun, europosel, prezes Konfederacji Korony Polskiej,
ktora wchodzi w sklad koalicyjnej Konfederacji, oswiadczyl w srode poznym
wieczorem w rozmowie z Dawidem Mysiorem z serwisu Sprawki, ze zamierza
wystartowac w wyborach prezydenckich, ktore odbeda sie 18 maja.

– Tak, bede kandydowal w tych wyborach. Z Boza i ludzka pomoca. Mysle, ze
to jest dobry projekt i dzieki temu bedziemy mogli znacznie zwiekszyc
szanse na to, by w nastepnym parlamencie, Sejmie, Senacie, znalazla sie
reprezentacja polskich katolikow – powiedzial Braun.

Zostal zapytany, czy chce ta decyzja rozbic Konfederacje, bo ma ona juz
swojego kandydata, Slawomira Mentzena. Polityk powiedzial, ze “nie ma
sklonnosci autodestrukcyjnych”. Konfederacje wspoltworzylem przed laty z
panami prezesami (Januszem) Korwinem (-Mikke), (Robertem) Winnickim. Przez
te lata, panstwo i Bog mi swiadkiem, ze czynilem wszystko, a moze i wiecej
dla dobra tej formacji, ktora byla istotnie pewnym nawet i przelomem,
kopernikanskim przewrotem na polskiej scenie politycznej, poniewaz
dowiedlismy i w praktyce to potwierdzilismy, ze mozna skutecznie
wspoldzialac nie tracac czasu na zdazanie do jakiejs nigdy nieosiagalnej
komunii dusz – twierdzil. Dodal, ze nie jest zadna tajemnica, ze “te sprawy
zmienialy sie z biegiem czasu”.

– Od dwoch lat nasililo sie dazenie do szkodliwego zawezania i
ujednolicania. Pewnym ukoronowaniem tego procesu bylo, mimo wczesniejszych
zapowiedzi, niezwolanie kongresu Konfederacji, nieprzeprowadzenie procedury
prawyborczej w Konfederacji – powiedzial Braun.

– Konfederacja Korony Polskiej jest w pelni zdolna do odegrania roli
osrodka krystalizacji i odegrania roli narzedzia politycznego uzytecznego
dla znacznie szerzej pojmowanej polskiej prawicy – mowil. Do decyzji Brauna
odniosl sie w czwartek przed poludniem na konferencji prasowej jeden z
liderow Konfederacji, wicemarszalek Sejmu Krzysztof Bosak. Podkreslil, ze
Rada Liderow Konfederacji dala mandat Slawomirowi Mentzenowi i to on jest
kandydatem ugrupowania na prezydenta.

– To, co wczoraj oglosil Grzegorz Braun, nie jest ani skonsultowane, ani w
mojej ocenie przemyslane – powiedzial. Dodal, ze traktuje to rowniez “w
kategoriach bledu politycznego”.

Jak powiedzial, za bledy ponosi sie konsekwencje. Poinformowal, ze do sadu
partyjnego trafi wniosek o usuniecie Brauna z Konfederacji. – Ubolewam, ze
do tej sytuacji musi dojsc, natomiast nie jest mozliwe, zeby jedna partia
polityczna wystawiala dwoch kandydatow na prezydenta. Takiej sytuacji nie
bedzie – mowil. Jezeli ktos chce wystartowac bez upowaznienia wladz,
oczywiscie moze to zrobic, kazdy moze korzystac ze swoich praw, natomiast
nie reprezentuje w tej sytuacji Konfederacji – dodal.

Obecny na konferencji Slawomir Mentzen powiedzial, ze z pewnym zaskoczeniem
przyjeto informacje o starcie Brauna w wyborach prezydenckich, co nazwal
“rozstaniem sie” Brauna z Konfederacja.

“Postrzegamy to jako sytuacje, w ktorej Braun zdecydowal sie zakonczyc
wspolprace z Konfederacja”

– Grzegorz Braun podjal samodzielna decyzje o opuszczeniu projektu
Konfederacja. Zdecydowal sie wystartowac w wyborach prezydenckich –
powiedzial wczesniej w rozmowie z reporterem TVN24 Arturem Moleda Krzysztof
Rzonca, ktory jest w sztabie wyborczym Mentzena. Dodal, ze decyzja Brauna
“jest dla nas niezrozumiala”, dlatego ze “Grzegorz Braun wielokrotnie
podkreslal, ze zalezy mu na jednosci Konfederacji, a w tym momencie rozbija
te jednosc”.

– Postrzegamy to jako sytuacje, w ktorej Grzegorz Braun zdecydowal sie
zakonczyc wspolprace z Konfederacja i rozpoczac solowa kariere polityczna –
mowil z kolei posel Konfederacji Michal Wawer. W sierpniu ubieglego roku
Rada Liderow Konfederacji wskazala, ze kandydatem ugrupowania w wyborach
bedzie Slawomir Mentzen. W czwartek posel Konfederacji poinformowal w
serwisie X o zlozeniu w Panstwowej Komisji Wyborczej zawiadomienia o
utworzeniu komitetu wyborczego. “Jako pierwsi zlozylismy dzis w PKW
zawiadomienie o utworzeniu komitetu wyborczego!” – napisal Mentzen.
Komentujac w sobote, 11 stycznia, w rozmowie z Polska Agencja Prasowa
pojawiajace sie wowczas doniesienia o mozliwym starcie w wyborach Brauna,
Mentzen ocenil, ze “to ludzie niezyczliwi Grzegorzowi Braunowi rozpuszczaja
takie plotki”. – Grzegorz Braun jest wielkim patriota Konfederacji.
Przeciez nie chcialby jej rozbicia – powiedzial.

Z kolei 8 stycznia w RMF FM Mentzen, odnoszac sie do tych doniesien,
stwierdzil, ze Konfederacja wybrala juz swojego kandydata. – Jestem nim ja
– podkreslil. Dodal, ze nie wierzy, by Braun chcial rozbic projekt
Konfederacji. Jeden z liderow Konfederacji, wicemarszalek Sejmu Krzysztof
Bosak napisal w srode 15 stycznia wieczorem na platformie X, ze stara sie
nie komentowac publicznie spraw wewnetrznych, “niemniej jedna rzecz nalezy
wyjasnic”. “Nie jest prawda aby prawybory w Konfederacji zostaly
zablokowane poparciem kandydatury Slawomira Mentzena przez Rade Liderow i
aby nastapilo to w obawie przed popularnoscia Grzegorza Brauna – napisal.
Dodal, ze “sekwencja zdarzen byla odwrotna”.

“Latem zeszlego roku to Ruch Narodowy zaproponowal wladzom Konfederacji
uchwale o organizacji prawyborow (ktorych od poczatku bylismy
zwolennikami). Jednak – co dla wielu bylo zaskoczeniem – dla przeglosowania
tej uchwaly nie udalo sie zbudowac wiekszosci w Radzie Liderow. Nasi
koalicjanci wiazali poparcie prawyborow z dodatkowymi warunkami (np.
zwolaniem kongresu czy zawezeniem listy kandydatow), podczas gdy my
uwazalismy, ze trzeba po prostu powtorzyc formule sprzed pieciu lat, skoro
sie sprawdzila. Szkoda, ze liderzy Korony lub Nowej Nadziei nie poparli
naszej propozycji! Razem mielibysmy wiekszosc. Mozna bylo z prawyborami
ruszac od wrzesnia i od jutra wspolnie zbierac juz podpisy dla ich
zwyciezcy, ktorym naprawde nie bylo jasne kto by zostal” – czytamy we
wpisie Bosaka.

“Dopiero wowczas, gdy bylo dla nas zupelnie jasne, ze nie ma poparcia dla
uchwaly o prawyborach, postanowilem 13 sierpnia oglosic poparcie dla
kandydatury Slawomira Mentzena. A nastepnie wycofalismy projekt uchwaly
jako bezprzedmiotowy – napisal Bosak. “Nasza decyzja o poparciu Slawomira
Mentzena nie miala prawa byc zaskoczeniem dla Kolegow z Korony bowiem
miesiac wczesniej, podczas spotkania 9 lipca, przekonywalismy ich do
poparcia prawyborow oraz ostrzegalismy przed unikaniem decyzji do konca
sierpnia czy dluzej!” – dodal. Rada Liderow Konfederacji to
kilkunastoosobowy organ, w ktorym zasiadaja miedzy innymi Bartlomiej Pejo,
Krzysztof Bosak, Slawomir Mentzen, Grzegorz Braun czy Konrad Berkowicz.
Partie tworza formacje: Nowa Nadzieja (dawniej KORWiN), ktorej liderem jest
Slawomir Mentzen, Ruch Narodowy – ktorego liderem jest Bosak oraz
Konfederacja Korony Polskiej z obecnym europoslem Grzegorzem Braunem na
czele.

Kampania wyborcza ruszyla w srode po opublikowaniu w Dzienniku Ustaw
postanowienia marszalka Sejmu Szymona Holowni w sprawie zarzadzenia wyborow
prezydenckich na 18 maja. Do postanowienia dolaczony jest kalendarz
wyborczy.

Trzech wspolpracownikow Mejzy z zarzutami. “Wystarczy mi wstydu, gdy ktos
mnie kojarzy z Lukaszem” Trzech wspolpracownikow posla PiS Lukasza Mejzy
uslyszalo zarzuty w zwiazku z dzialalnoscia jego firmy Future Wolves.
Kontrolerzy ustalili w jej funkcjonowaniu szereg nieprawidlowosci.
“Wyszedlbym lepiej, pracujac w kebabie. Przynajmniej nie mialbym zarzutow”
– mowil w rozmowie z Wirtualna Polska byly asystent Mejzy. Future Wolves to
firma, ktora w czerwcu 2019 roku zalozyl byly wiceminister sportu,a obecnie
posel PiS Lukasz Mejza. Jej dzialalnosc opisywala Wirtualna Polska w 2021
roku. Mejza, w czasie kiedy byl radnym sejmiku wojewodztwa lubuskiego,
Future Wolves byl partnerem programu Lubuskie Bony Rozwojowe. Pieniadze na
bony pochodzily ze srodkow unijnych, z programu przyjetego przez samorzad
tego wojewodztwa.

Teraz Wirtualna Polska ustalila, ze asystentom posla Lukasza Mejzy
postawiono zarzuty oszustwa i falszowania dokumentow. “Sprawa dotyczy
dzialalnosci firmy polityka i fikcyjnych szkolen za kilkaset tysiecy
zlotych” – przypomina WP. W firmie Mejzy mozna bylo wybrac szkolenia, na
ktore zdecydowalo sie w sumie 52 przedsiebiorcow. “Na liscie byly np. salon
fryzjerski, studio fotograficzne i firmy handlowe. Wedlug oswiadczenia
majatkowego zlozonego w Sejmie Lukasz Mejza zarobil na dzialalnosci Future
Wolves 961 tysiecy zlotych” – czytamy w tekscie WP. Wirtualna Polska
opisala nieprawidlowosci w szkoleniach oferowanych przez Future Wolves,
ktorych dopatrzyli sie kontrolerzy z lubuskiego Urzedu Marszalkowskiego.
“Kontrolerzy probowali skontaktowac sie z 10 osobami, ktore korzystaly ze
szkolen Future Wolves. Sposrod nich jedna stwierdzila, ze w ogole nie brala
udzialu w szkoleniu. Czesc szkolacych dostala certyfikaty ukonczenia
szkolenia jeszcze podczas jego trwania. Z kolei inni test konczacy
zaplanowany na pol godziny wykonywali w minute” – ustalila WP.

Ponadto “do platformy e-learningowej osoby z roznych firm logowaly sie,
uzywajac jednego numeru IP”, a niektorzy “szkolili sie nieustannie bez
wylogowywania sie przez osiem dni”.

WP ustalila, ze po przeprowadzonych szkoleniach platforma i materialy
szkoleniowe zniknely, wiec kontrolerzy nie mogli sie zapoznac z trescia
szkolen. Dlatego “urzednicy zawiadomili prokurature o nieprawidlowosciach
przy wydawaniu unijnych pieniedzy”. Wirtualna Polska opisuje, ze “za rzadow
PiS sprawa zajmowala sie Prokuratura Okregowa w Zielonej Gorze”. Wtedy
agenci CBA przeszukali m.in. dom rodzicow posla. Jednak “gdy sledczy
chcieli stawiac zarzuty, sprawa zostala przeniesiona do Prokuratury
Regionalnej w Poznaniu, tam czynnosci stracily na intensywnosci”.

“Dopiero po zmianie rzadu prokuratura potwierdzila nieprawidlowosci
stwierdzone wczesniej przez urzednikow. 31 pazdziernika 2024 r. zarzuty
uslyszalo trzech wspolpracownikow Lukasza Mejzy: jego obecny asystent
Franciszek P., byly asystent oraz byly wspolpracownik firmy Future Wolves”
– ustalila WP.

Wedlug prokuratury “Franciszek P. popelnil szesc przestepstw polegajacych
na oszustwie i falszowaniu dokumentow, ktorych mial sie dopuscic przy
prowadzeniu szkolen” w ramach dzialalnosci firmy Future Wolves. Dzis P.
jest jedynym asystentem posla Mejzy wymienionym na stronie Sejmu. “Dwoch
kolejnych wspolpracownikow Mejzy (w tym jeden byly asystent poselski)
uslyszalo w sumie piec podobnych zarzutow. Zaden z podejrzanych nie
przyznal sie do popelnienia zarzucanych im czynow. Wszyscy odmowili tez
zlozenia wyjasnien oraz odpowiedzi na pytania” – czytamy.

“Wystarczy mi wstydu, gdy ktos mnie kojarzy z Lukaszem”

Wirtualna Polska rozmawiala z bylym asystentem Lukasza Mejzy, ktory
poprosil o anonimowosc. “Wystarczy mi wstydu, gdy ktos mnie kojarzy
z Lukaszem” – mowi mezczyzna.

Byly asystent opowiadal, ze przez dlugi czas “za ulamek minimalnej
krajowej, a przez pierwsze kilkanascie miesiecy za rowne zero i benefity
pracownicze typu kebab na miescie, sprzatalem mu mieszkanie, wozilem
z imprezy na impreze i znosilem autorytarny styl zarzadzania oraz wiele
malo smiesznych, cwiercinteligenckich zartow, bo jak wielu innych
uwierzylem mu w to, ze przy nim odniose sukces”. Dodal, ze jego zarzuty
“dotycza korzysci odniesionych przez pana Mejze”, a nie przez niego samego.
“Wyszedlbym lepiej, pracujac w kebabie. Przynajmniej nie mialbym zarzutow.
A jego to nie interesuje. Uwazam sie za uczciwa osobe i jesli bedzie taka
potrzeba, to bede probowal to udowodnic” – mowi byly asystent w rozmowie z
WP.

“Niedawno dowiedzialem sie, ze on skleil sobie kolejna grupe mlodych
chlopakow po technikum. Opowiada im bajki o swietlanej przyszlosci, a oni
przychodza do jego biura i pracuja. Mam nadzieje, ze przejrza na oczy
szybciej, niz my to zrobilismy” – zdradzil mezczyzna.

Lukasz Mejza nie uslyszal zadnych zarzutow w tej sprawie. Prokuratura
prowadzi sledztwo w innej jego sprawie – skladanych przez niego oswiadczen
majatkowych. Mejza 5 grudnia oswiadczyl na mownicy sejmowej, ze zrzeka sie
immunitetu poselskiego.

SPORT

Oto co Collins zrobila po meczu. Az rece opadaja. W czwartek Danielle
Collins awansowala do trzeciej rundy Australian Open. Amerykanka stoczyla
ponad dwugodzinny boj z Australijka Destanee Aiava. Ostatecznie zwyciezyla
7:6 (4), 4:6, 6:2. Tuz po zakonczeniu meczu dopuscila sie karygodnego
zachowania, ktore spotkalo sie z jednoznaczna reakcja kibicow. Az trudno
uwierzyc w to, co zrobila Collins. Niecale dwie i pol godziny trwalo
spotkanie Danielle Collins (11. WTA) z Destanee Aiava (195. WTA) w drugiej
rundzie Australian Open. W pierwszym secie Amerykanka rzutem na tasme
wygrala w tie-breaku 7:4. W drugiej partii lepsza okazala sie
reprezentantka gospodarzy. O tym, kto awansuje do trzeciego etapu,
zadecydowal trzeci set. Nie miesci sie w glowie! Tak Collins zachowala sie
po meczu z Aiava

Ostatecznie Collins zdolala wygrac, w calym pojedynku triumfowala 7:6 (4),
4:6, 6:2. Juz w trakcie gry 31-latka mocno irytowala australijskich
kibicow. Przesylala im sarkastyczne buziaki oraz ostentacyjnie pokazywala,
ze nie liczy sie z ich obecnoscia. Wsciekli fani buczeli i wygwizdywali
Amerykanke, ktora takie reakcje napedzaly jeszcze bardziej. Mimo to szczyt
zenady i braku kultury Danielle Collins zaprezentowala zaraz po ostatnim
punkcie. Po wygranej dumna z usmiechem na twarzy prowokacyjnie przystawiala
dlon do ucha, posylajac przy okazji kolejne calusy w strone rozwscieczonych
fanow. Jednak to, co stalo sie kilka sekund pozniej, przekroczylo wszelkie
granice dobrego smaku. Kiedy 31-latka doszla do swojego boksu, spojrzala w
strone kibicow, po czym klepnela sie w posladek, okazujac im jeszcze
wiekszy brak szacunku. W tym momencie na Kia Arena w Melbourne rozniosl sie
najglosniejszy gwizd. Gdyby tego bylo malo, na koniec chwycila za mikrofon
i rzucila przesmiewczo: Dziekuje wszystkim, kocham was! Od pewnego czasu
Amerykanka nie zachowuje sie jak ktos, kto zajmuje 11. miejsce w rankingu
WTA, co udowodnila chociazby rozpetaniem konfliktu z Iga Swiatek. Incydenty
z jej udzialem staly sie niedopuszczalne. W trzeciej rundzie Australian
Open Danielle Collins zagra ze swoja rodaczka Madison Keys (14. WTA).

Zaskakujacy rywal reprezentacji Polski?! PZPN juz na Slasku. Dzialacze PZPN
sa juz na Slasku. Negocjacje dotyczace miejsca rozgrywania meczow
eliminacji mistrzostw swiata 2026 korespondencyjnie trwaja tez z Warszawa,
ale wydaje sie, ze wiele juz wiadomo. Jednoczesnie konkretyzuje sie tez
temat rywala na nasz najblizszy towarzyski mecz. Jest to zaskakujacy wybor.
Chorzow czy Warszawa, Stadion Slaski czy Stadion PGE Narodowy? Takie
pytanie zadaja sobie kibice pilki noznej w calym kraju. Wiele wskazuje na
to, ze mecze eliminacji mistrzostw swiata 2026 zostana podzielone na oba te
obiekty. Slaski moze zreszta dostac takze jeden z meczow towarzyskich
kadry. Ten watek ma byc tez poruszany na spotkaniu przedstawicieli PZPN z
wladzami wojewodztwa slaskiego. Fakty w tej sprawie sa takie, ze we wtorek
zarzad PZPN zdjal ze swych obrad punkt dotyczacy zatwierdzenia lokalizacji
meczow kadry, dajac sobie czas na negocjacje. Od wtorku obserwujemy tez
pewne zlagodzenie polityki informacyjnej Narodowego. Operator w
poniedzialek wydal oswiadczenie, z ktorego wynikalo, ze na meczach ekipy
Michala Probierza i niekorzystnych umowach z PZPN stracil w 2024 roku
niemal 7 mln zlotych. Po wydaniu tego komunikatu w szczegoly, ktorych nie
zawarto w czesci przychodowej (chocby zyski z gastronomii i sprzedazy loz
VIP), Narodowy jednak nie chcial wchodzic i zrezygnowal z wymiany ciosow ze
zwiazkiem.

Juz wtedy jasne stawalo sie, ze stawki wynajmu obiektu na 2025 rok trzeba
bedzie troche zlagodzic i jakos sie dogadac. Dalsza czesc negocjacji z
Narodowym, by zyskac na czasie, odbywala sie zreszta zdalnie, a PZPN mial
dostac lepsza oferte. Bardzo prawdopodobne staje sie, ze kadra na Narodowym
zostanie. Czemu zatem sluzy czwartkowa wizyta PZPN na Slasku?
Prawdopodobnie temu, by ustalic nowe warunki na mecz lub dwa mecze kadry. W
Warszawie Bialo-Czerwoni beda mogli rozegrac tylko trzy starcia
eliminacyjne. Dwa w marcu, kolejno z Litwa i Malta oraz jeden w
listopadzie, z Hiszpania lub Holandia. Przez brak dostepnosci Narodowego we
wrzesniowym terminie, mecz z Finlandia (7 wrzesnia) ma trafic wlasnie na
Stadion Slaski. Byc moze jednak Chorzow dostanie cos jeszcze.

Z kim zagramy w czerwcu? Zaskakujacy rywal na horyzoncie

Pilkarska reprezentacja Polski 2025 roku rozegra bowiem dwa spotkania
towarzyskie. Pierwszy z meczow zaplanowano na 6 lub 7 czerwca, kolejny na 8
lub 9 pazdziernika. Rownolegle z rozmowami dotyczacymi lokalizacji meczow
tocza sie tez rozmowy z rywalami, ktorzy zgodza sie przyjechac w tych
terminach do Polski. PZPN i Probierz chca zagrac te mecze u siebie, zreszta
to pozwoli tez wypelnic kontrakty telewizyjne. Najmocniejsze rankingowo
druzyny, ktore sa wtedy dostepne, tez chca grac u siebie, wiec zaproszeniem
Bialo-Czerwonych nie sa zainteresowane. W dodatku nie wszyscy moga grac w
tym terminie, gdyz czesc z druzyn (ekipy z grup pieciozespolowych) graja
wtedy swoje mecze eliminacyjne. Wedlug naszych informacji jednym z rywali,
z ktorym ostatnio prowadzono zintensyfikowane rozmowy, byl Cypr. 130.
druzyna rankingu FIFA gra w czerwcu eliminacje mundialu, ale ma wtedy tylko
jeden mecz – 10 czerwca na wyjezdzie z Rumunia. 6 czy 7 czerwca bylaby
zatem gotowa przyleciec do Polski, o ile dostanie oczywiscie dobra oferte
finansowa za sparing. Umowy z Cypryjczykami jednak jeszcze nie podpisano.
Byc moze to spotkanie rozegrane zostanie wlasnie na Stadionie Slaskim. Cypr
to druzyna, z ktora w swej historii nie przegralismy, a ostatnio gralismy
jeszcze w poprzednim wieku. Jesli nie bedzie to mecz z Cypryjczykami, rywal
bedzie zblizony klasa.

Co do pazdziernikowego meczu towarzyskiego, tu czasu na poszukiwanie rywala
jest wiecej. Najpierw jednak PZPN ma oglosic, gdzie beda rozgrywane
spotkania w 2025 roku. Drugi z meczow towarzyskich moze trafic tez na inny
duzy obiekt w Polsce, chocby do Poznania. Wszystko bedzie jasne na dniach.

Nowe informacje o sytuacji Agaty Wrobel. Agata Wrobel to utytulowana
polskasztangistka. W jej medalowym dorobku sa krazki z igrzysk olimpijskich
(srebro z Sydney i braz z Aten), mistrzostw swiata (trzy medale, w tym
zloto z Warszawy 2002) i mistrzostw Europy (trzy zlote medale). W 2006 r.
Wrobel zawiesila starty, gdy dowiedziala sie o zakazeniu wirusem zapalenia
watroby typu C. Cztery lata pozniej sztangistka oficjalnie zakonczyla
kariere. Ona jest bardzo skryta osoba. Nigdy nie informowala nikogo o swoim
zyciu i nigdy nie oczekiwala od nikogo pomocy. To jest twarda dziewczyna i
ze wszystkimi problemami starala radzic sobie sama. Ciesze sie, ze mowi o
tym publicznie, bo to pokazuje, ze chce sie otworzyc – tak w 2019 r. mowil
Szymon Kolecki w rozmowie ze Sport.pl. W grudniu 2024 r. Wrobel ujawnila
publicznie, ze stracila wzrok. “Ja dla siebie juz nic nie chce, naprawde
nic, odkad stracilam wzrok, w zasadzie czuje sie wykluczona ze
spoleczenstwa” – napisala w mediach spolecznosciowych.

Poza emerytura olimpijska Wrobel bedzie otrzymywac dozywotnia rente
specjalna w wysokosci pieciu tysiecy zlotych, ktora bylej sztangistce
przyznal premier Donald Tusk. “O zdrowie pani Agaty zadbaja pracownicy
Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Dziekuje wszystkim, ktorzy pomogli w
tej sprawie” – napisal Slawomir Nitras, minister sportu. “Bez pradu, gazu i
ogrzewania – jeszcze w grudniu w takich warunkach w Czancu mieszkala
Wrobel. Jakby tego bylo malo, dom z partnerem i kilkoma psami zajmuje
bezprawnie, bo padla ofiara oszustwa” – pisala “Kronika Beskidzka”. Okazalo
sie, ze osoba, ktora w przeszlosci wynajmowala dom i podawala sie za
wlascicielke, wziela kilka tys. zlotych zadatku od Wrobel i zniknela. Teraz
o dalszych losach Wrobel pisze “Kronika Beskidzka”. Okazuje sie, ze Wrobel
odmowila leczenia w szpitalu w Krakowie. – Dlugo wrecz zyla tym tematem.
Nagle, kilka dni temu, odmowila. Nie chce podpisac deklaracji do lekarza
pierwszego kontaktu, a ten musi wystawic skierowanie – powiedziala Barbara
Czarnik-Kopaczka, dyrektor Gminnego Osrodka Pomocy Spolecznej w Porabce.
“Wrobel miala zapewniony bezplatny transport medyczny do szpitala w
Krakowie, ktory po naszej ostatniej publikacji zaoferowala firma z Czanca.
Trzeba bylo odmowic” – czytamy w artykule na stronie bielsko.biala.pl.
Szpital wyznaczyl termin na przyjecie Wrobel w czwartek 16 stycznia.
Wyglada jednak, ze do leczenia nie dojdzie.

Przez dluzszy czas Wrobel pomagala pani Dorota, ktora prowadzi sklep
niedaleko domu w Czancu. Kontakt jednak sie urwal, poniewaz Wrobel myslala,
ze to ta pani zglosila ja do opieki spolecznej. – Po tym, jak odlaczyli jej
prad, pomagalam, jak moglam. Dowozilam cieple posilki, kawe czy herbate.
Trwalo to moze jakies dwa tygodnie, ale wyobraza pan sobie w dzisiejszych
czasach nie miec pradu, ogrzewania? Potem napisala mi niezbyt ladna
wiadomosc, bo chyba mysli, ze to ja zglosilam jej sytuacje do opieki
spolecznej, a to nieprawda – czytamy w artykule. Prawowici wlasciciele domu
w Czancu, w ktorym mieszka Wrobel, wykazali sie dobra wola. – Ostatnie dwa
lata to bylo ciagle pasmo klopotow, z brakiem platnosci i klamstwami
poprzedniej najemczyni. Z mezem wykazalismy sie wyrozumialoscia, niejako
biorac ten dlug na siebie i pozwolilismy mieszkac pani Agacie i jej
partnerowi, oraz szostce psow, co jest trudna decyzja, przez dwa miesiace
nie placac nam nic. Wynajem platny mial zaczac sie od wrzesnia, ale mamy
styczen i my czynszu od pani Agaty i jej partnera nie otrzymalismy –
tlumaczy kobieta. Mamy styczen, dom nadal jest zajety – i moze tak zostac,
ale pod warunkiem zwrotu dlugow z ustalen oraz zawarcia i respektowania
pisemnej umowy wynajmu nieruchomosci. My szanujemy bardzo pania Agate za
to, co osiagnela w sporcie, ale chcielibysmy, by nasza wlasnosc byla
szanowana – dodala zona wlasciciela domu. Aktualnie Wrobel rozpoczela
poszukiwania nowego lokum na wlasna reke, choc Polski Zwiazek Podnoszenia
Ciezarow z checia zglosil gotowosc oplacania czynszu aktualnego domu Wrobel.

Dodatkowo nowy dom dla Wrobel znalazla gmina z pomoca lokalnego biznesmena.
“Lokum trzeba tylko umeblowac, ale i tym obiecali zajac sie urzednicy, a
mieszkanie gotowe moze byc na przelomie stycznia i lutego.
Najprawdopodobniej problemem sa psy, z ktorymi medalista olimpijska nie
chce sie rozstac, a nazywa je swoimi dziecmi” – czytamy.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl

Dzien dobry – tu Polska – 16.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 16) (67617) 16 stycznia 2025r.

Pogoda

czwartek, 16 stycznia2 st C

Zachmurzenie

Opady:20%

Wilgotnosc:95%

Wiatr:13 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Polecamy sie z akcja Walentynka dla Lilianki, a takze zapraszamy do lektury
🙂 Ja i Kapitan Smerf 🙂

Ania Iwaniuk

Witajcie czytelnicy

Jak powszechnie wiadomo marzeniem matrosa jest spedzac lato I wigilie w
domu a na plywanie poswiecac mniej atrakcyjne okresy. Wyjazd w grudniu jest
z zasady odrzucany pod naporem rodziny (choc znam przyadki ktore akurat
swieta wola na statku) a nagla chec na wyjazd wzrasta w styczniu. Jednym
swieta oproznily konto inni kombinuja zeby wrocic pod koniec wiosny I
wydrzec ile sie da z lata. Jedyny bol tej slusznej koncepcji jest podroz z
domu na statek. Niestety czas swiat to wzmozona aktywnosc turystow ,
ciezkie zimowe dojazdy na lotnisko I wysokie ceny biletow/ braki miejsc w
samolotach. O takich pierdolach jak opoznienia bo trzeba samolot odsniezyc
nie wspominam. No ale przy odrobinie szczescie dociera sie na statek I
wowczas przypominamy sobie ze glownym czynnikiem zycia na burcie jest
pogoda I obszar plywania. W zeszlym roku w styczniu jak wszedlem w sztorm
idac z Europy na Stany to zajelo mi to crossowanie 4 tygodnie. Teraz mam
farta I nie musze wykazywac sie sztuka nawigacji przy planowaniu crossingu
(jakos armatorzy stracili chec na placenie firmom od doradztwa), Tym
niemniej dryfowanie u brzegow Afryki w oczekiwaniu na poprawe pogody tez
niekoniecznie jest milym zajeciem. Sa jednak pozytywne strony. W dryfie
czlowiek ma czas zajrzec co tam sciagnelo sie na rejs I wlasnie zaliczylem
dwa mocne polskie seriale. Jeden to wzgorze psow pokazujace uklady I
ukladziki w malym miasteczku. Jak beznadziejne zycie sie tam wiedzie I z
jakimi problemami boryka, Drugi to Sleboda, gdzie pokazuje sie ludzka
bezwzglednosc w dazeniu do celu finansowego. No sa to silne opowiesci. Dla
rozrywki obejrzalem jakimi problemami zyja w innych krajach I powiem ze
serial kryminalny DEAD LOCH, wprawdzie nie najswiezszy ale jednak rozbawil
mnie do lez. Pokazuje pseudo problemy w swiecie gdzie na powaznie przejeto
sie ideologia LGBT. No rece opadaja, ale ubaw jest, choc obiektywnie trup
leje sie gesto. A jak mowimy o trupach serial dzien szakala jest mila
odmiana gdzie zlo nie przegrywa jak w ksiazce ale zapowiada sie drugi
sezon. Dla mnie rewelacja. Ostatni serial jaki dzis police to LANDMAN. No
tu poczulem sie lyso. Moje ubezpieczenie od 35 lat jest bez zmian czyli jak
kipne na morzu jest nadzieja ze rodzina dosttanie 100Kusd. A na takim polu
naftowym robol co kreci kluczem rury bez mrugniecia okiem rodzinie
wyplacaja 400K usd. I to bez walki. No to jasno pokazuje ze roluja nas bez
wazeliny a my juz tak sie dalismy otumanic ze lykamy wszystko jak pelikany.
I tyle gorzkich slow na dzis, Ale seriale polecam. Ja swoje znalazlem na
pewnym gryzoniu (unikamy lokowania produktow)

Smerf kapitan

Dowcip

Zlota rybka postanowila wyjechac na urlop i poprosila krokodyla, zeby ja w
tym czasie zastapil. Krokodyl sie zgodzil. Po tygodniu rybka wrocila i pyta
go, czy ktos przychodzil z zyczeniami pod jej nieobecnosc.

– A byl tu taki jeden chlop, co chcial miec penisa az do ziemi.

– I co zrobiles? – zapytala rybka.

– Odgryzlem mu obie nogi.

Myslala, ze romansuje z Bradem Pittem. Rozwiodla sie z milionerem i
stracila fortune. Francuzka stracila okolo 830 000 euro (blisko 3,5 miliona
zlotych), przelewajac pieniadze oszustom podszywajacym sie pod Brada Pitta
– podala AFP. Dodala, ze kobieta przez poltora roku byla przekonana, iz
komunikuje sie z aktorem i jest z nim w zwiazku. Jak opisala AFP,
kobieta, ktora przedstawila sie jako Anne, powiedziala w telewizyjnym
programie “Seven to Eight” na kanale TF1, ze wierzyla, iz jest w zwiazku z
hollywoodzka gwiazda. Co wiecej, zdecydowala sie na rozwod z mezem i
przekazanie 830 000 euro. “Anne byla zona milionera w czasie oszustwa.
Wedlug stacji BFM TV, oszust poprosil Anne o reke, a ona rozwiodla sie ze
swoim mezem milionerem” – napisal portal Newsweek. Dodal, ze 830 tys. euro
Francuzka otrzymala w ramach ugody rozwodowej. Oszust prosil o pieniadze na
rzekome leczenie raka i wysylal generowane przez sztuczna inteligencje
zdjecia i filmy przedstawiajace Brada Pitta na szpitalnym lozku, aby
przekonac kobiete, ze potrzebuje leczenia.

Jak podala AFP, falszywy Pitt mial przekazac kobiecie, ze jego konta
bankowe zostaly zamrozone z powodu postepowania rozwodowego z byla zona
Angelina Jolie. Oszusci mieli kontaktowac sie z kobieta za pomoca
falszywych kont w mediach spolecznosciowych oraz w aplikacji WhatsApp.
Wykorzystali takze technologie tworzenia obrazu oparta na sztucznej
inteligencji, aby wysylac Anne zdjecia, ktore wygladaly jak selfie oraz
wiadomosci od Pitta.

Jak napisala AFP, 53-letnia Anne przez poltora roku byla przekonana, ze
komunikuje sie z Bradem Pittem. Zdala sobie sprawe, ze padla ofiara
oszustwa, dopiero gdy pojawily sie informacje o zwiazku Pitta z Ines de
Ramon. Panstwowy Instytut Badawczy NASK przygotowal w minionym roku
poradnik pt. “Internetowe Love. Jak zadbac o swoje cyberbezpieczenstwo w
relacjach online”. Autorzy wyjasnili, ze popularnosc aplikacji randkowych,
mediow spolecznosciowych i uslug internetowych powoduje, iz cyberprzestepcy
i inni oszusci chetnie je wykorzystuja do nieuczciwych celow. “To wlasnie
ataki oparte na inzynierii spolecznej sa najpopularniejsza grupa oszustw
komputerowych, na jakie narazeni sa zwykli uzytkownicy internetu. Bazuja
one przede wszystkim na ludzkich bledach, popelnianych najczesciej pod
wplywem emocji – leku, wstydu, poczucia zazenowania, ale rowniez euforii
lub ekscytacji” – czytamy w poradniku.

“Narazony na nie jest kazdy uzytkownik, a w szczegolnosci te osoby, ktore
sa samotne i szukaja drugiej polowki” – dodano.

Trump zmienia historie. Duda i Tusk nie dostali zaproszenia. Kto dostal.
Nigdy dotychczas przywodcow innych panstw nie zapraszano na inauguracje
prezydentury w Stanach Zjednoczonych, ale Donald Trump zmienia ten obyczaj.
Na zaprzysiezenie zaprosil wybranych, wsrod ktorych nie ma polskiego
prezydenta i premiera. Ekspert tlumaczy, dlaczego “nie jest to az takie
wazne”. Od grudnia 2024 roku obie strony polskiej sceny politycznej
debatuja o tym, kto poleci, a kto nie poleci do Stanow Zjednoczonych na
inauguracje prezydentury Donalda Trumpa zaplanowana na 20 stycznia 2025
roku. Oponenci polityczni wytykaja zarowno Andrzejowi Dudzie, jak i
Donaldowi Tuskowi, ze najwazniejsze osoby w panstwie nie zostaly zaproszone
na amerykanskie uroczystosci, co ma dowodzic, ze Duda i Tusk nie beda
waznymi partnerami dla przyszlego amerykanskiego prezydenta. Juz 29 grudnia
2024 roku na antenie Polsat News Michal Wojcik z PiS mowil do Zbigniewa
Konwinskiego z KO: “A wy jestescie takimi demokratami, ze administracja
Trumpa nawet was nie zaprosila na inauguracje. To pokazuje najlepiej, jak
was oceniaja i gdzie stoicie, po ktorej stronie wlasnie rezimow”. Natomiast
4 stycznia 2025 roku europosel PiS Dominik Tarczynski opublikowal w
serwisie Xfotomontaz, na ktorym widac Donalda Tuska ogladajacego w
telewizji inauguracje Trumpa. “16 dni….” – napisal.

Kiedy 9 stycznia 2025 roku kancelaria prezydenta poinformowala, ze w czasie
inauguracji Andrzej Duda bedzie w Szwajcarii na Swiatowym Forum
Ekonomicznym, stalo sie jasne, ze rowniez on nie wybiera sie do Waszyngtonu
na zaprzysiezenie Donalda Trumpa. Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywow
panstwowych i posel KO, skomentowal wtedy w serwisie X: “Napiszcie prosze
co sadzicie o tym, ze Andrzej Duda nie dostal zaproszenia na zaprzysiezenie
D. Trumpa? Czyzby koniec milosci? Pech”. Duzo na ten temat pisali takze
anonimowi internauci: “Trump – nie zapraszajac Dudy na inauguracje
prezydentury – potraktowal go niczym zuzyta zarowke”; “Duda nie zostal
zaproszony na inauguracje Trumpa. zaproszenie dostali miedzy innymi Georgia
Meloni i Viktor Orban, ktorzy 20 stycznia pojawia sie w Waszyngtonie”;
“Ponoc p. Duda nie poleci do USA na inauguracje Donalda Trumpa. A tak sie
staral biedaczysko!”. Jednoczesnie niektorzy internauci sugerowali, ze na
zaprzysiezenie zaproszony zostal posel PiS Przemyslaw Czarnek.

Tlumaczymy, na czym polega wyjatkowosc nadchodzacej inauguracji w
Waszyngtonie. Brak Donalda Tuska i Andrzeja Dudy na inauguracji
prezydentury Donalda Trumpa nie powinien dziwic o tyle, ze przywodcy innych
panstw nigdy nie byli zapraszani na te uroczystosc. Te informacje juz w
2020 roku potwierdzila amerykanska ambasada w Warszawie, ktora w wiadomosci
przeslanej Konkret24 tlumaczyla wtedy, ze “powodem sa wielkie tlumy, co
utrudnia zapewnienie bezpieczenstwa”. Takze profesor Zbigniew Lewicki,
kierownik Katedry Amerykanistyki na Uniwersytecie Kardynala Stefana
Wyszynskiego w rozmowie z Konkret24 mowi, ze glow panstw nigdy nie
zapraszano na zaprzysiezenie, a zamiast nich kraje reprezentowali
ambasadorowie. – To nie jest ta sama ranga, poniewaz oni byli tam niejako z
urzedu – dodaje.

W ten sposob brak zaproszenia dla Andrzeja Dudy tlumaczyli tez jego
urzednicy. “Nie ma w ogole takiego zwyczaju. Od wielu, wielu dziesiatek lat
nie sa zapraszani przedstawiciele czy glowy innych panstw na inauguracje
prezydentury” – mowila 7 stycznia br. w radiowej Trojce szefowa kancelarii
prezydenta Malgorzata Paprocka. Takze wiceszef Kancelarii Prezydenta Piotr
Cwik w rozmowie z Polska Agencja Prasowa tlumaczyl, ze “nie ma takiej
tradycji, zgodnie z ktora na zaprzysiezenie nowego prezydenta wyjezdzala
glowa naszego panstwa, a poza tym Andrzej Duda ma w tym czasie zaplanowane
bardzo wazne spotkania z wieloma czolowymi politykami swiata w Davos”. W
odpowiedzi na pytanie Konkret24 o ewentualne zaproszenie prezydenta na
inauguracje, jego kancelaria przekazala jedynie, ze “informacje o
planowanych wydarzeniach z udzialem Prezydenta RP i Kierownictwa Kancelarii
Prezydenta RP sa publikowane na oficjalnej stronie internetowej prezydent.pl”.
Zgodnie z tymi informacjami prezydent od 20 do 24 stycznia br. bedzie
przebywac na Swiatowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos.

Wiadomo juz jednak, ze tegoroczna inauguracja bedzie inna, poniewaz Donald
Trump zerwie ze zwyczajem nieobecnosci przywodcow na swoim zaprzysiezeniu.
Jak podaje amerykanski “Forbes”, do 15 stycznia br. zaproszenia na te
uroczystosc otrzymali prezydent Argentyny Javier Milei, prezydent Salwadoru
Nayib Bukele, prezydent Chin Xi Jingping, wloska premier Giorgia Meloni czy
wegierski premier Viktor Orban, a z politykow niesprawujacych obecnie
zadnej funkcji byly prezydent Brazylii Jair Bolsonaro i byly kandydat na
prezydenta Francji Eric Zemmour. Takze byly polski premier Mateusz
Morawiecki w rozmowie z wloskimi mediami przekazal, ze otrzymal zaproszenie
na inauguracje, na ktora ma sie wybrac jako nowy przewodniczacy partii
Europejskich Konserwatystow i Reformatorow. Partia ta jest partnerem
amerykanskiej Partii Republikanskiej. Sa to wylacznie te zaproszenia, o
ktorych wiadomo publicznie. Z przywodcow panstw do tej pory jedynie Javier
Milei oficjalnie potwierdzil swoj udzial. Giorgia Meloni stwierdzila, ze
przyleci do Stanow Zjednoczonych, jesli pozwola jej na to inne obowiazki, a
Xi Jingping wysle wysokiego ranga chinskiego urzednika.

Ekspert: towarzysko to wazna sytuacja, dyplomatycznie juz mniej

Profesor Zbigniew Lewicki w rozmowie z Konkret24 zaznacza, ze taki dobor
zaproszonych gosci to osobista decyzja Donalda Trumpa lub jego doradcow.
Wiekszosc z nich juz od dawna utrzymuje dobre relacje z przyszlym
prezydentem: na przyklad Argentynczyk Javier Milei byl pierwszym
zagranicznym gosciem, ktory odwiedzil Donalda Trumpa po wygranej w
wyborach, a sam Trump nazywa go “ulubionym prezydentem”. Byly szef
protokolu dyplomatycznego MSZ Jan Wojciech Piekarski w rozmowie z “Faktami”
TVN ocenia, ze zapraszajac po raz pierwszy zagraniczne glowy panstw, “Trump
prawdopodobnie chce pokazac, ze wielu przywodcow swiatowych bedzie
zabiegalo o jego zaproszenie”.

Piekarski dodaje ,ze “nie bedzie zadnych politycznych rozmow z goscmi,
ktorzy przybeda na inauguracje, takze z tego punktu widzenia nie ma to
zadnego praktycznego znaczenia”. Takze prof. Lewicki mowi, ze “nie jest az
takie wazne, czy na inauguracji jest jakas glowa panstwa, czy nie” i ocenia
to raczej jako ciekawostke. Dodaje, ze kazdej inauguracji towarzysza
dziesiatki balow w Waszyngtonie i dlatego “towarzysko jest to wazna
sytuacja, ale dyplomatycznie juz mniej”. W tym kontekscie warto wspomniec
jeszcze, ze w sieci mozna przeczytac o zaproszeniu posla PiS Przemyslawa
Czarnka na zaprzysiezenie Donalda Trumpa. Sam zainteresowany tlumaczyl juz
jednak kilkukrotnie, ze nie jest to zaproszenie na sama inauguracje, a na
wydarzenie zaplanowane dzien wczesniej w Waszyngtonie. “Jestem zaproszony
przede wszystkim na konferencje, ktora w dzien poprzedzajacy inauguracje
pana prezydenta Trumpa w Waszyngtonie jest zorganizowana i na tej
konferencji przygotowuje sie do referatu na temat sytuacji prawnej w
Polsce, pod katem rowniez raportu Rzecznika Praw Obywatelskich na temat
niehumanitarnego traktowania wiezniow. Oczywiscie podczas zaprzysiezenia
bede w Waszyngtonie i bede blisko tego wydarzenia, natomiast ja nie jestem
w oficjalnej delegacji” – tlumaczylCzarnek w rozmowie z “Faktem”.

Tak rosna ceny w Polsce. Najnowsze dane. Ceny towarow i uslug
konsumpcyjnych w grudniu wzrosly w ujeciu rocznym o 4,7 procent, a w
porownaniu z poprzednim miesiacem nie zmienily sie – podal Glowny Urzad
Statystyczny. Wczesniej we wstepnym szacunku GUS podawal, ze inflacja
wyniosla 4,8 procent rok do roku. Inflacja srednioroczna w 2024 r. wyniosla
3,6 proc. wobec 11,4 proc. rok wczesniej. Komentarze ekonomistow

“GUS zrewidowal odczyt inflacji w grudniu do 4,7 proc. r/r – to 0,1 pkt.
mniej niz wskazywaly wstepne szacunki i taki sam poziom jak w listopadzie.
Szacujemy, ze inflacja bazowa wyniosla ok. 4,0 proc. r/r – oznacza to
pierwszy od ponad roku spadek w ujeciu m/m” – czytamy w komentarzu
Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

“Inflacja bazowa wciaz przewyzsza poziomy, ktore sa zgodne z celem NBP.
Szczegolnie uporczywy jest wzrost cen uslug – w sierpniu wzrosly one o 6,6
proc. r/r, przy inflacji towarow rzedu 4,4 proc. Szybki wzrost cen zwiazany
jest z dynamicznymi podwyzkami wynagrodzen. Ich wysoki wzrost utrudnia
spowolnienie inflacji” – zwracaja uwage ekonomisci. “W pierwszym kwartale
2025 r. inflacja ponownie wzrosnie. Ma to zwiazek z podwyzszeniem akcyzy na
alkohol i wyroby tytoniowe i oplat za dystrybucje gazu. W dluzszym
horyzoncie takie decyzje maja male znaczenie dla procesow inflacyjnych. Dla
trwalego spadku inflacji do celu NBP istotna jest nizszy wzrost cen uslug.
Prognozy sa zgodne – inflacja powroci w granice celu blizej 2026 r.” –
pisza eksperci. “Grudniowa inflacja zrewidowana do 4,7 proc. r/r z 4,8
proc.r/r. Nizsza wzgledem wstepnego szacunku okazala sie inflacja bazowa.
Wyniosla 4,0 proc. r/r z 4,3 proc. r/r w listopadzie. Pierwsze miesiace
2025 pod znakiem dalszego wzrostu inflacji, ale marcowy szczyt obniza sie.
W Czechach zanotowano podobne zaskoczenie i zlagodzenie nastawienia CNB.
Czy wplynie to na retoryke A. Glapinskiego na piatkowej konferencji?” –
zastanawiaja sie z kolei ekonomisci ING Banku Slaskiego. “Inflacja w
grudniu jednak nie wzrosla, a ostateczny wynik na poziomie 4,7 proc. r/r
byl o 0,1pp nizszy od szacunku flash. Rewizja w porownaniu z wstepnymi
danymi dotyczyla kategorii bazowych – szacujemy, ze inflacja bazowa spadla
ponizej 4,0 proc. r/r wobec 4,3 proc. r/r w listopadzie. Dynamika cen uslug
spowolnila do 6,6 proc. r/r z 7,2 proc. r/r przed miesiacem, ceny towarow
wzrosly natomiast o 4,0 proc. r/r po wzroscie o 3,8 proc. r/r w
listopadzie” – komentuja z kolei ekonomisci PKO BP.

Jest postanowienie marszalka Sejmu w sprawie wyborow. W srode zgodnie z
zapowiedzia marszalek Sejmu Szymon Holownia wydal postanowienie w sprawie
zarzadzenia wyborow prezydenckich, ktore odbeda sie 18 maja. To otwiera
droge do oficjalnego rozpoczecia kampanii wyborczej. Holownia po raz
pierwszy o dacie wyborow informowal juz 8 stycznia. “Postanowienie
przeslalem wlasnie przewodniczacemu PKW oraz Premierowi. Rzad jeszcze dzis
ma opublikowac je w Dzienniku Ustaw” – napisal w srode marszalek Holownia
we wpisie na X. Jak podkreslil, wraz z postanowieniem zaczyna sie kampania
wyborcza. W grudniu marszalek zadecydowal, ze oficjalne zarzadzenie w
sprawie wyborow oglosi dopiero 15 stycznia, zgodnie z opinia Panstwowej
Komisji Wyborczej. Ma to zwiazek z wprowadzonym we wrzesniu stanem kleski
zywiolowej w wyniku powodzi na poludniu kraju. Konstytucja stanowi, ze
wybory nie moga byc przeprowadzone w ciagu 90 dni po zakonczeniu stanu
nadzwyczajnego. Okres ten minal 14 stycznia 2025 roku. Jednoczesnie
Holownia w grudniu podjal decyzje, aby 8 stycznia oglosic date wyborow,
jeszcze bez oficjalnego zarzadzenia.

Zgodnie z wczesniejszymi zapowiedziami pierwsza tura odbedzie sie 18 maja.
Jesli w jej wyniku nie zostanie wybrany nastepca prezydenta Andrzeja Dudy,
do drugiej tury dojdzie 1 czerwca. Wygrana w pierwszej turze jest mozliwa,
gdy jeden z kandydatow otrzyma ponad polowe glosow wyborcow. Jak dotad swoj
start w tegorocznych wyborach prezydenckich oglosilo osmioro kandydatow:
Rafal Trzaskowski (Koalicja Obywatelska), Karol Nawrocki (Prawo i
Sprawiedliwosc), Szymon Holownia (Trzecia Droga), Magdalena Biejat
(Lewica), Slawomir Mentzen (Konfederacja), Marek Jakubiak (Wolni
Republikanie), Marek Woch (Bezpartyjni Samorzadowcy) i Piotr Szumlewicz
(Zwiazkowa Alternatywa) oraz Adrian Zandberg (Razem).

Wloskie muzea maja oferte dla wlascicieli psow. Juz nie musza wybierac.
Niektore muzea we Wloszech oferuja wlascicielom psow mozliwosc
pozostawienia zwierzat pod opieka w czasie, gdy sami zwiedzaja wystawy.
Przez kolejne kilkanascie miesiecy, w wybrane dni, usluga bedzie darmowa.
Jak opisuje CNN, w ostatnia niedziele cztery muzea mieszczace sie w Rzymie,
w tym Narodowe Muzeum Etruskie i Zamek Swietego Aniola, zaoferowaly
odwiedzajacym opieke nad psem za darmo. To nowa inicjatywa, w ramach ktorej
przez kolejne 15 miesiecy, do kwietnia 2026 roku, wlasciciele czworonogow
beda mogli skorzystac z darmowej opieki nad zwierzeciem w czasie, gdy beda
zwiedzac muzealne wystawy. Rzymskie placowki nie sa jedynymi, ktore wezma w
niej udzial. Za cale przedsiewziecie odpowiada firma Bauadvisor, ktora
deklaruje, ze jej celem jest ulatwienie dostepu do sztuki, “wsparcie i
wzmocnienie historycznego i kulturowego dziedzictwa Wloch”. Usluga polega
na tym, ze jeden z lacznie 400 opiekunow spotyka sie z wlascicielem psa
przed wejsciem do muzeum, a nastepnie, na czas zwiedzania przez niego
ekspozycji, zabiera czworonoga na spacer po okolicy, daje wode i karmi.
Usluga dostepna jest w 290 muzeach w 53 miastach w calych Wloszech i co do
zasady kosztuje 10 euro za godzine. Od ostatniej niedzieli, przez jeden
dzien w miesiacu, firma bedzie oferowac ja bezplatnie, za kazdym razem w
innym miescie. Kolejna taka akcja odbedzie sie 2 lutego w czterech muzeach
Wenecji, m.in. w Peggy Guggenheim Collection, a nastepnie w marcu w dwoch
muzeach w Bolonii. We wrzesniu np. planowana jest tez przy Uffizi we
Florencji czy w pazdzierniku w Narodowym Muzeum Archeologicznym w Neapolu.
Firma przypomina, ze opiekuna trzeba wczesniej zarezerwowac przez strone
internetowa.

We Wloszech zyje okolo 8 milionow psow. Zdaniem CNN akcja taka pomoze ich
wlascicielom w podejmowaniu trudnej decyzji – czy isc do muzeum,
zostawiajac zwierze w domu, czy w ogole do muzeum sie nie wybierac. –
Opieka nad psami w muzeach to pozytyw, poniewaz oznacza, ze ludzie nie
musza juz wybierac miedzy swoimi zwierzetami a sztuka – uwaza archeolog z
Uniwersytetu w Bari, prof. Giuliano Volpe, cytowany przez “Time Out”.

Ten kraj to nowy hit wsrod narciarzy. “Przyciaga jak magnes” Rumunia
zyskuje na popularnosci wsrod fanow zimowych aktywnosci na stokach. Na
niektorych stokach odnotowano “historyczne liczby” dotyczace m.in. ilosci
osob korzystajacych z kolejek linowych w gorskich kurortach. W kazdym
kraju, niezalezenie od panujacego w nim klimatu, znajda sie fani zimowych
szalenstw na stokach. Wiele osob decyduje sie na zagraniczny wyjazd do
miejsc, gdzie wysokich gor i sniegu jest pod dostatkiem.

Jednym z krajow, ktory okazal sie ostatnio hitem wsrod narciarzy i ma
szanse na dlugo pozostac w czolowce najchetniej odwiedzanych przez nich
panstw, jest Rumunia.

Jak podaje Romania Insider, Rumunia odnotowala “historyczne liczby”
dotyczace m.in. ilosci osob korzystajacych z kolejek linowych i gondol w
gorskich kurortach Doliny Prahovy i okregu Braszow w okresie swiat i nowego
roku. – Nigdy nie odnotowalismy tak duzej liczby turystow –
powiedziala News.ro Maria Floricica, administratorka osrodka narciarskiego
w kurorcie Sinaia. Informacje o zainteresowaniu narciarzy z calego swiata
Rumunia potwierdzil takze rumunski serwis informacyjny G4 Media. –
Od wczesnych godzin porannych parkingi zapelniaja sie, przy kolejkach
linowych tworza sie kolejki, a na gorskich tarasach panuje tlok, […]
W tym roku stoki pokryte sa kilkudziesieciocentymetrowa warstwa
przygotowanego sniegu, co przyciaga narciarzy jak magnes – mozemy
przeczytac na portalu.

Rumunia nie jest jedynym krajem zyskujacym na popularnosci. Coraz czesciej
doceniana jest takze Bulgaria, Turcja czy nawet Albania, czyli kraje
kojarzace sie do tej pory glownie z tanim, letnim wypoczynkiem. Na narty
warto wybrac sie tez m.in. na Cypr, do bialych wzgorz pasma Troodos.

Przyjmiesz kolede, bedziesz w “Elektronicznym Rejestrze Rodzin
Katolickich”. Co sie stalo w Mragowie. “Zaczela sie inwigilacja
chrzescijan”, “nawet komuna tego nie wymagala” – oburzaja sie internauci,
komentujac pismo, ktore miala rozwiesic w swoich budynkach spoldzielnia
mieszkaniowa w Mragowie. Mieszkancy chcacy przyjac ksiedza po koledzie maja
byc wpisywani do Spoldzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin
Katolickich. Taka informacja rzeczywiscie pojawila sie na klatkach
schodowych. Wyjasniamy.W kilku blokach nalezacych do Spoldzielni
Mieszkaniowej “Metalowiec” w Mragowie (wojewodztwo warminsko-mazurskie),
ktos mial rozwiesic informacje dotyczaca wizyty duszpasterskiej, czyli tzw.
koledy. W ogloszeniu, ktorego autorem miala byc rzekomo spoldzielnia,
poinformowano, ze “kazda rodzina, ktora nie posiada spoldzielczego
wlasnosciowego prawa do lokalu (nie posiada mieszkania na wlasnosc) od 10
stycznia 2025 r. zobowiazana jest do poinformowania SM ‘Metalowiec’ o
zamiarze przyjecia w swoim mieszkaniu ksiedza ‘po tzw. koledzie’ (wizyta
duszpasterska)”.

Nastepnie w pismie czytamy, ze “informacje o zamiarze przyjecia ksiedza w
mieszkaniu nalezy przekazac do siedziby SM ‘Metalowiec’ na pismie, poczta
telefoniczna lub osobiscie” w siedzibie spoldzielni nie pozniej niz na dwa
dni przed planowana wizyta duszpasterska. I dalej: “Przekazane przez
lokatorow ww. informacje zostana wpisane do Spoldzielczego Elektronicznego
Rejestru Rodzin Katolickich (SERRK) prowadzonego przez Krajowa Rade
Spoldzielcza (KRS)”. W ostatnim akapicie jest przypomnienie, ze
powiadomienie spoldzielni o zamiarze przyjecia ksiedza po koledzie jest
obowiazkowe dla lokatorow niemajacych spoldzielczego wlasnosciowego prawa
do lokalu (to zdanie jest z bledem stylistycznym).

Pismo ma date 10 stycznia 2025 roku, podpis brzmi tylko: “z upowaznienia
zarzadu SM ‘Metalowiec'” – brak imienia i nazwiska konkretnej osoby – a pod
nim jest pieczatka spoldzielni. Podany na niej adres i telefon sa
prawdziwe. Sprawa stala sie najpierw tematem lokalnym, bo o dokumencie
spoldzielni informowaly lokalne grupy i strony facebookowe poswiecone
sprawom Mragowa. Ale zdjecie tego pisma trafilo tez do mediow
spolecznosciowych, powiekszajac zasieg informacji. Ze wzgledu na nietypowa
tresc publikowano je na anonimowych kontach w mediach spolecznosciowych
majacych duze zasiegi.

Internauci nie szczedza krytyki pod adresem wladz spoldzielni z Mragowa.
“To jest ***** chyba jakis zart? Zaczela sie inwigilacja chrzescijan” –
napisal jeden z uzytkownikow Facebooka, publikujac zdjecie (pisownia postow
oryginalna). “Z radoscia oglaszamy, ze Spoldzielnia Mieszkaniowa
‘Metalowiec’ w Mragowie odkryla nowa granice absurdu i postanowila nas
cofnac do sredniowiecza, ale tym razem z pelnym poparciem wspolczesnej
biurokracji. (…) Aby przyjac ksiedza, mieszkancy, ktorzy nie maja
spoldzielczego prawa wlasnosciowego, musza zglosic to do Spoldzielczego
Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich (SERRK), jakby to bylo jakies
swiete sledztwo w sprawie swiatobliwosci twojego mieszkania” – napisano na
innej facebookowej stronie. “Tymczasem w Mragowie…” – opisal dokument
serwis demotywatory.pl. “To jest chyba jakis zart” – skomentowal jeden z
uzytkownikow serwisu X. Wpis ten wyswietlilo ponad 25 tysiecy osob, a
komentowano m.in. ze: “Nawet komuna tego nie wymagala”; “To chyba ostatnie
akty desperacji przed zatonieciem statku POPiSowego”. Jednak czesc
internautow zwracala uwage, ze to chyba fejk i nalezy to sprawdzic. Tak
zrobilismy. Skontaktowalismy sie ze Spoldzielnia Mieszkaniowa “Metalowiec”
w Mragowie. W rozmowie z Konkret24 Agnieszka Wojciechowska z zarzadu
spoldzielni mowi, ze znaja sprawe – rzeczywiscie, takie ogloszenia
rozwieszono w kilku blokach, ale to nie spoldzielnia jest ich
autorem.Wyjasnia:

PRAWDA

Ktos zeskanowal pieczatki, podrobil pismo i powiesil to na osiedlu w kilku
klatkach schodowych.

– Agnieszka Wojciechowska, SM “Metalowiec” w Mragowie

Wiceprezes zarzadu spoldzielni informuje, ze pracownicy spoldzielni zdjeli
juz ogloszenia, a sprawe zglosili do prokuratury. – Razem z naszym radca
prawnym dzialalismy w tej kwestii od soboty, gdy te ogloszenia ukazaly sie
w mediach spolecznosciowych – wyjasnia Agnieszka Wojciechowska. Podkresla,
ze tresc falszywego ogloszenia uderza nie tylko w mragowska spoldzielnie,
ale tez w Kosciol.

W samym dokumencie sa wskazowki, ze to falszywka. Na przyklad brak imienia
i nazwiska autora informacji czy blad w ostatnim akapicie. Pada tez nazwa
Spoldzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich, ktory ma
rzekomo prowadzic Krajowa Rada Spoldzielcza (KRS) – lecz choc KRS
rzeczywiscie istnieje, nie znalezlismy informacji o istnieniu
Spoldzielczego Elektronicznego Rejestru Rodzin Katolickich. W wiadomosci
przeslanej Konkret24 Krzysztof Ksyta, Dyrektor Biura Zarzadu Krajowej Rady
Spoldzielczej, potwierdzil, ze rada nie prowadzi rejestru, o ktorym mowa w
ogloszeniu.

Woda wyrzucila na brzeg tajemnicze kulki. Zamknieto najslynniejsze plaze
w regionie. Dziewiec plaz w okolicach Sydney zamknieto po tym, jak woda
wyrzucila na brzeg szaro-biale kulki nieznanego pochodzenia. Sa niewielkie
i na ten moment ich sklad pozostaje nieznany. Wladze zarzadzily juz analize
tajemniczych obiektow. Lokalne sluzby poinformowaly we wtorek o zamknieciu
dziewieciu plaz w okolicach Sydney w Australii. Powodem zakazu wstepu sa
tajemnicze, szaro-biale kulki, ktore woda wyrzucila na brzeg. Wsrod miejsc
objetych obostrzeniami sa “jedne z najslynniejszych plaz w regionie” –
podaje BBC. “W tej chwili nie wiemy, czym sa, co sprawia, ze jest to
jeszcze bardziej niepokojace” – ocenila burmistrzyni Sue Heins w rozmowie z
“The Guardian”. Udzielajac komentarza australijskiej telewizji ABC, dodala,
ze istnieje “mnostwo teorii” na temat mozliwego skladu grudek, ale na ten
moment zadna z nich nie zostala jeszcze potwierdzona. Tajemnicze kule w
wiekszosci sa niewielkich rozmiarow. Tylko kilka z nich jest wiekszych –
poinformowaly w mediach spolecznosciowych lokalne wladze. Zapewnily
rowniez, ze pracuja nad bezpiecznym usunieciem grudek i badaja inne plaze w
okolicy pod katem ich obecnosci. Kulki maja zostac poddane szczegolowej
analizie. Jak dotad znaleziono je na plazach Manly, Dee Why, Long Reef,
Queenscliff, Freshwater, North i South Curl Curl, North Steyne oraz North
Narrabeen. Do ich odkrycia doszlo trzy miesiace po tym, jak ocean wyrzucil
w okolicy niezidentyfikowane czarne kule. W tamtym przypadku pierwotnie
sadzono, iz glownym skladnikiem kul jest ropa naftowa. Szczegolowe analiza
wykazala jednak, ze zawieraly one o wiele wiecej substancji. Znaleziono w
nich slady ludzkich odchodow i wlosow, metamfetaminy, kwasow tluszczowych,
resztek jedzenia, lekow oraz setek innych substancji. Badacze przyrownali
pozniej sklad grudek do zbrylonych zanieczyszczen z kanalizacji, ktore
potrafia osadzac sie w rurach. Pochodzenie wyrzuconych przez wode obiektow
pozostaje jednak niejasne.

Kupujesz albo wychodzisz. Zmiana zasad w popularnych kawiarniach. Starbucks
wycofal zasade, obowiazujaca w amerykanskich kawiarniach, ktora pozwalala
ludziom korzystac z kawiarni, nawet jesli nic nie kupili. Osoby, ktore nie
zastosuja sie do nowych regul, maja byc wypraszane, w razie potrzeby nawet
przy asyscie policji. Zmiany wejda w zycie juz pod koniec stycznia.
“Zmiany, ktore maja wejsc w zycie 27 stycznia, sa odwroceniem polityki
wprowadzonej szesc lat temu, pozwalajacej ludziom na przebywanie w
kawiarniach Starbucks i korzystanie z toalet bez robienia zakupow” –
przekazal Reuters.

Krok ten jest czescia planu, ogloszonego przez nowego dyrektora generalnego
firmy Briana Niccola, ktory probuje poradzic sobie z postepujacym spadkiem
sprzedazy. Jak przekazala siec, nowy kodeks postepowania “obejmuje kwestie
nekania i zakazuje palenia oraz spozywania alkoholu przed lokalami”.

– Wdrozenie kodeksu postepowania kawiarni to praktyczny krok, ktory pomaga
traktowac priorytetowo naszych placacych klientow, chcacych usiasc i
cieszyc sie naszymi kawiarniami – przekazal rzecznik sieci, cytowany przez
Agencje Reutera. Dodal, ze nowosci sa czescia wiekszego zestawu zmian,
ktorego celem jest poprawa jakosci uslug. Starbucks przekazal, ze nowe
zasady beda wyswietlane w kazdym sklepie, a personel zostanie
poinstruowany, by wypraszac z lokalu osoby, ktore nie zastosuja sie do
kodeksu postepowania. W razie potrzeby pracownicy moga tez wezwac policje.

Pozostale zmiany, ktore zostana wprowadzone pod koniec tego miesiaca
obejmuja miedzy innymi oferowanie jednej bezplatnej dolewki goracej lub
mrozonej kawy klientom stacjonarnym. W ubieglym roku nowym dyrektorem
generalnym Starbucksa zostal Brian Niccol, ktory wczesniej kierowal
meksykanska siecia restauracji Chipotle. Jego glownym zadaniem jest
odwrocenie niekorzystnej sytuacji w firmie i zwiekszenie sprzedazy.

SPORT

TENIS. MAGDALENA FRECH POKONALA ANNE BLINKOWA. JEST W TRZECIEJ RUNDZIE
AUSTRALIAN OPEN 2025 Magdalena Frech w trzeciej rundzie Australian Open,
choc mecz z Rosjanka Anna Blinkowa rozpoczal sie dla niej zupelnie nie po
mysli. Polka pozbierala sie, zagrala pozniej koncertowo i wygrala 0:6, 6:0,
6:2. Rozstawiona w turnieju z nr 23 Frech w pierwszej rundzie pokonala inna
Rosjanke Poline Kudermietowa, ktora w Australii uwazana byla za jedna z
kandydatek do sprawienia niespodzianki. Polka triumfowala 6:4, 6:4. Z
Blinkowa, ktora w rankingu zajmuje 73. miejsce, do srody miala bilans
bardzo niekorzystny 1-4, ale to ona ubiegloroczna edycje AO zakonczyla na
1/8 finalu i miala prawo widziec sie w kolejnej rundzie Melbourne.

0:6, POZNIEJ 6:0

Zaczelo sie jednak dla Frech koszmarnie. Blinkowa w pierwszym secie grala z
niesamowita skutecznoscia. Siala spustoszenie poteznym serwisem i
bombardowaniem z glebi kortu. Rzadko sie mylila, wygrywala niemal wszystko,
najtrudniejsze pilki i gem po gemie. Efekt? Partia zgarnieta “na czysto”,
do zera. Na szczescie Polka ekspresowo sie pozbierala. Jej riposta byla
kapitalna. Zaczela seta nr 2 od przelamania, poszla za ciosem przy swoim
podaniu i prowadzila 2:0. Frech nie zamierzala na tym poprzestac. Blinkowa
nie czula sie juz tak pewnie, kazdy kolejny gem podcinal jej skrzydla,
zwlaszcza ze za moment stracila swoje kolejne podanie. Jej metamorfoza in
minus byla zdumiewajaca. Juz nie przypominala bezblednej tenisistki z
pierwszej partii, ona mylila sie raz za razem. Czwarty gem tego seta
grajaca jak z nut Polka wygrala do zera. Prowadzila 4:0 i wkrotce postawila
kropke nad i. Straty odrobila, byl remis. O wszystkim zadecydowala trzecia
partia, w ktorej Frech kontynuowala pochod po zwyciestwo i awans do
kolejnej rundy. Wygrala dwa nastepne gemy, majac na koncie juz osiem gemow
wygranych z rzedu! Dopiero wtedy Blinkowa odpowiedziala, utrzymujac swoje
podanie. To byloby na tyle, Frech nie mozna bylo juz zatrzymac. Wygrala
seta do dwoch. Po ostatniej zwycieskiej pilce wydala z siebie okrzyk
radosci, byla tez zacisnieta piesc. Odetchnela, ona zapewne pamietala, co
dzialo sie w pierwszym secie. Po godzinie i 35 minutach gry byla w trzeciej
rundzie Australian Open, to najwazniejsze! W niej w piatek spotka sie z
kolejna Rosjanka Mirra Andriejewa.

W czwartek do trzeciej rundy moga awansowac Iga Swiatek i Hubert Hurkacz.
Wiceliderka rankingu zagra ze Slowaczka Rebecca Sramkowa, a rozstawiony z
numerem 18. Hurkacz z Serbem Miomirem Kecmanovicem.

HANSI FLICK, TRENER BARCELONY, O RYWALIZACJI BRAMKARZY INAKIEGO PENI I
WOJCIECHA SZCZESNEGO. Hansi Flick, trener Barcelony, odniosl sie do
rywalizacji bramkarzy Inakiego Peni i grajacego ostatnio w Superpucharze
Hiszpanii Wojciecha Szczesnego. – Wszystko sie zmienilo. Szczesny spisal
sie bardzo dobrze po tak dlugiej przerwie – powiedzial Niemiec. Wedlug
dziennika “Mundo Deportivo” sprawa numeru 1 jest otwarta. Po powrocie ze
sportowej emerytury 34-letni Szczesny musial uzbroic sie w cierpliwosc,
zeby zadebiutowac w barwach Dumy Katalonii. Pena ustrzegl sie bledow,
dlatego Polak doczekal sie szansy dopiero 4 stycznia w meczu Pucharu Krola
przeciwko czwartoligowemu UD Barbastro (4:0). Kolejne pojawily sie
nadspodziewanie szybko w Superpucharze Hiszpanii. Przed polfinalem
miniturnieju rozgrywanego w Arabii Saudyjskiej Pena ponoc podpadl Flickowi,
spozniajac sie na odprawe, dlatego przeciwko Athleticowi Bilbao (2:0)
bronil Szczesny. Nie zawiodl, stad obecnosc w podstawowym skladzie w
niedzielnym finale z Realem Madryt. Polak wylecial z boiska w drugiej
polowie po faulu na szarzujacym Kylianie Mbappe. Jednak Barcelona
prowadzila wtedy 5:1, pozniej zwyciezyla 5:2. “Tak, podjalem zla decyzje i
zostalem wyrzucony z boiska w moim pierwszym El Clasico! Tak, to nie jest
szczegolnie przyjemne uczucie. Ale doswiadczenie pozwala mi spojrzec na
sprawe z innej perspektywy” – napisal we wtorek w mediach spolecznosciowych
Szczesny. Tego samego dnia odbyla sie konferencja prasowa z udzialem Flicka
przed srodowym spotkaniem 1/8 finalu Pucharu Krola z Betisem (poczatek o
godzinie 21, relacja i wynik na zywo w eurosport.pl).

Jedno z pytan dotyczylo rywalizacji Peni i Szczesnego. Ten drugi przeciwko
ekipie z Sewilli nie wystapi, musi odpokutowac czerwona kartke z
Krolewskimi.

– Czy cos zmienilo sie po Superpucharze? Wszystko sie zmienilo. Szczesny
spisal sie bardzo dobrze po tak dlugiej przerwie. Pokazal niesamowita
mentalnosc i to, jak bardzo pomocny jest dla druzyny oraz pozostalych
bramkarzy. Dobrze jest wiedziec, ze moze grac na tym poziomie – podkreslil
niemiecki szkoleniowiec. Moglem tez zobaczyc Inakiego pod presja, bo
pierwszy strzal zakonczyl sie utrata bramki (Rodrygo strzelil gola z rzutu
wolnego tuz po tym, jak Pena zastapil Szczesnego – red.). Pokazal swoja
sile, zimna krew. To bylo niewiarygodne. Mysle, ze ta sytuacja pomoze mu w
rozwoju – dodal Flick.

Wedlug “Mundo Deportivo” wypowiedzi trenera sugeruja, ze kwestia numeru
jeden w Barcelonie jest otwarta.

“Pena po raz kolejny bedzie mial okazje zrehabilitowac sie w meczu z
Betisem po zawieszeniu Szczesnego, ale sobotni ligowy wystep przeciwko
Getafe nie jest juz taki pewny” – napisal dziennik.

DETEKTYW

Za mundurem”

Bardzo nietypowy i zarazem

szkodliwy sposob na znalezie-

nie meza w mundurze wybrala

sobie pewna Greczynka z mia-

sta Trypolis na Peloponezie. Jak

wiadomo w Grecji latem pano-

wala ogromna susza, ale nie

przeszkadzalo to kobiecie we

wzniecaniu pozarow gruntow

rolnych, tylko po to, by obser-

wowac i flirtowac z wezwanymi

do gaszenia ognia strazakami.

Kobiete w koncu zatrzymano,

bo pojawily sie podejrzenia, ze

podlozyla ogien w przynamniej

dwoch przypadkach. Strazakow

zaniepokoilo to, ze byla obecna

podczas akcji gasniczej w obu

miejscach. 44-latka trafila juz

przed sad, ktory skazal ja na

3 lata wiezienia i grzywne

w wysokosci 1 tys. euro.

Transmisja

z przestepstwa

Metod na zaspokojenie glo-

du jest wiele, ale ten mieszka-

niec Gniezna wybral najgor-

szy z mozliwych. Do internetu trafila prowadzona na zywo

relacja z wlamania do skle-

pu popularnej sieci spozyw-

czej. Mezczyzna wybil szybe

i wszedl do srodka. Tlumaczyl,

ze nie ma zamiaru krasc alko-

holu, chce jedynie cos do

jedzenia i papierosy. Podczas

transmisji pokazal swoja twarz. Co oczywiste, nagranie trafilo

tez w rece policji. Dzieki temu,

ze mezczyzna pokazal na nim

droge do domu, zostal szybko

zatrzymany i odpowie za swoj

czyn.

Nosil wilk

razy kilka

Mlody policjant z bytowskiej

drogowki na wlasne zyczenie

wpakowal sie w powazne klo-

poty. Grzegorz P., podajac

sie za Glownego Inspektora

Transportu Drogowego, rozsy-

lal fikcyjne pisma wzywajace

kierowcow do placenia manda-

tow karnych za zlamanie prze-

pisow. Dolaczal do nich swoje

dane bankowe, dzieki czemu

pieniadze ladowaly na jego

prywatnym koncie. Informacje

dotyczace kierowcow pobieral

z policyjnego systemu informa-

tycznego. Ci, nie bedac pewni,

czy rzeczywiscie przekroczyli

gdzies predkosc, placili wska-

zane kwoty i tym sposobem

mundurowy wzbogacal sie

w nielegalny sposob. Sprawa

wyszla na jaw, bo jeden z takich mandatow” otrzymal emery-

towany funkcjonariusz policji,

ktory postanowil sprawdzic czy

rzeczywiscie mu sie on nalezy.

Wobec Grzegorza P. przepro-

wadzono postepowanie, ktore

potwierdzilo domysly. Zostal

tymczasowo aresztowany na

miesiac. Grozi mu do 10 lat

pozbawienia wolnosci.

Niedopasowany

holownik

Policyjna interwencja

zakonczyla sie proba holowa-

nia samochodu w Siedlisku

w powiecie goldapskim (woje-

wodztwo warminsko-mazur-

skie). Samochod osobowy byl

ciagniety przez quada, ktory

prowadzil 15-latek bez upraw-

nien i kasku na glowie. Za

kierownica osobowki siedzial

natomiast 25-letni pijany mez-

czyzna. I to nie koniec wyliczan-

ki. Pojazd nie mial aktualnych

badan technicznych, przez co

nie byl dopuszczony do ruchu,

a 25-latek mial zakaz prowa-

dzenia samochodow. W jego

krwi bylo 2 promile alkoholu.

Starszemu z zatrzymanych gro-

zi do 5 lat wiezienia, mlodszym

zajmie sie sad rodzinny.

Warzywna

skrytka

Szajke rozprowadzajaca nar-

kotyki rozbila policja z Komendy Miejskiej w Gdansku, przy

wspolpracy funkcjonariuszy

ze Szczecina i Bydgoszczy.

Mundurowi dostali cynk, ze na

terenie jednej z miejscowosci

w wojewodztwie kujawsko-po-

morskim ma dojsc do przela-

dunku sporej ilosci marihu-

any sprowadzonej z Hiszpanii.

W akcji uczestniczyli kontrter-

rorysci z Gdanska i Bydgoszczy.

Na wskazanej posesji ujawniono

i zabezpieczono 177 kg marihu-

any, ktora byla ukryta w proz-

niowych workach i schowana

w skrzyniach z” marchewka.

Czarnorynkowa wartosc srod-

kow odurzajacych oszacowano

na 9 mln zl. W sprawie zatrzy-

mano juz 3 osoby w wieku 31,

42 i 47 lat. Mezczyzn areszto-

wano tymczasowo na 3 miesia-

ce. Za wewnatrzwspolnotowy

przywoz narkotykow grozi im

od 3 do 20 lat wiezienia, nato-

miast za udzial w zorganizo-

wanej grupie przestepczej do

8 lat za kratkami. Policja poda-

je, ze niewykluczane sa kolejne

zatrzymania.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl

Dzien dobry – tu Polska – 15.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 15) (67616) 15 stycznia 2025r.

Pogoda

sroda, 15 stycznia 2 st C

Deszcz ze sniegiem

Opady:30%

Wilgotnosc:99%

Wiatr:11 km/godz.

kursy walut Narodowego Banku Polskiego (NBP) ksztaltuja sie nastepujaco:
dolaramerykanski (USD/PLN) kosztuje 4,1658 zl, euro (EUR/PLN) 4,2737 zl,
frank szwajcarski (CHF/PLN) 4,5477 zl, a funt szterling (GBP/PLN) 5,0729 zl.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Milego srodka tygodnia i milej lektury.

Ania Iwaniuk

Dowcip

W szpitalu lekarz pyta sie zmartwionej matki:

– Czym sie pani tak martwi? Przeciez urodzila pani slicznego, zdrowego
synka.

– Ale panie doktorze on jest rudy, moj maz od razu pozna sie, ze to nie
jego syn.

– Spokojnie, ja to zalatwie.

Lekarz wychodzi na korytarz gdzie czeka ojciec dziecka:

– Niech pan mi powie jak czesto uprawia pan seks z zona?

– Co tydzien.

– Prosze nie zartowac!

– No dobrze, co miesiac.

– Prosze pana, ja jestem lekarzem i znam sie na takich rzeczach, prosze
powiedziec prawde.

– No dobrze, raz na pol roku.

– To pan idz teraz do zony i zobacz co zes zardzewialym narzadem
zmajstrowal.

“Klasztor nie komentuje” okrzykow na Jasnej Gorze. Rzecznik odmowil
odpowiedzi. Zadnego komentarza w tej sprawie nie udzielamy – powiedzial
rzecznik klasztoru na Jasnej Gorze ojciec Michal Bortnik. Byl pytany przez
Katolicka Agencje Informacyjna o okrzyki kibicow podczas spotkania na
Jasnej Gorze z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim. “Raz
sierpem, raz mlotem czerwona holote” – takie haslo w sobote wykrzykiwali
kibice zgromadzeni na spotkaniu pielgrzymkowym z Karolem Nawrockim na
Jasnej Gorze w sali ojca Augustyna Kordeckiego. Kandydat PiS na prezydenta
nie zareagowal na te slowa ani ich nie potepil. W niedziele Nawrocki mowil,
ze ceni “kibicowski i stadionowy zmysl”, a w poniedzialek mowil o
“historycznej tradycji” hasla.

Na takie okrzyki – zwlaszcza w Czestochowie – nie godza sie nie tylko
politycy koalicji rzadzacej, ale tez prezydencki minister Andrzej Dera,
ktory mowil, ze “nie powinno byc miejsca na tego typu krzyki w takim
miejscu”. Dominikanin ojciec Pawel Guzynski ocenil z kolei, ze “jezeli
kandydat na prezydenta szuka poklasku w tego typu srodowiskach (…), to
jest to spolecznie niebezpieczne dla wszystkich”. Katolicka Agencja
Informacyjna (KAI) zapytala rzecznika Jasnej Gory o. Michala Bortnika o
spotkanie Nawrockiego z kibicami i o wznoszone przez nich okrzyki. –
Klasztor nie komentuje – odparl paulin.

Pytany o to, czy zapisy regulaminu stoja w sprzecznosci z zachowaniem
uczestnikow pielgrzymki, dodal: – Zadnego komentarza w tej sprawie nie
udzielamy.

Regulamin klasztoru na Jasnej Gorze

KAI przytoczyla fragmenty wydanego w 2020 roku przez paulinow “Regulaminu
dla organizatorow pielgrzymek i innych wydarzen na Jasnej Gorze”. W punkcie
drugim podkreslono, ze “organizatorzy pielgrzymek sa uprawnieni do
zapraszania na Jasna Gore wladz panstwowych oraz osob publicznych tylko po
konsultacjach z Kustoszem”. W punkcie trzecim zaznaczono, ze “wydarzenia
organizowane w sanktuarium nie moga stanowic okazji do manifestowania
jakichkolwiek pogladow politycznych oraz takich przekonan spolecznych,
ktore stoja w sprzecznosci z nauczaniem Kosciola”. A punkt siodmy zaklada
otwartosc na wielosc i roznorodnosc grup, ale “stanowczo zabrania sie
jednak propagowania na Jasnej Gorze niechrzescijanskich postaw i ideologii,
a w szczegolnosci podzialow narodowych, wrogosci, pogardy, rasizmu,
ksenofobii, egoizmow, nacjonalizmow i fundamentalizmow” – cytuje regulamin
przyjety przez paulinow KAI.

Sobotnie spotkanie Karola Nawrockiego z kibicami nie byl pierwszym razem,
gdy wizyta politykow na Jasnej Gorze wywolala lawine komentarzy. Chocby w
2023 r. czolowi politycy Prawa i Sprawiedliwosci wzieli tam udzial w 32.
Pielgrzymce Rodziny Radia Maryja. Wydarzenie mialo miejsce w lipcu, przed
zaplanowanymi na jesien wyborami parlamentarnymi.

Byly policjant mial zabic budowlanca i pocwiartowac cialo. Z powodu
faktury. W Sadzie Okregowym w Warszawie rozpoczal sie proces Marcina Z.,
bylego policjanta, podejrzanego o brutalne zabojstwo 53-letniego
budowlanca, ktoremu byl winny pieniadze za usluge. Do zbrodni doszlo na
poczatku czerwca ubieglego roku. Wieczorem 53-letni Marek D. pojechal pod
Warszawe na spotkanie z klientem, ktory mial byc mu winny 25 tys. zlotych
za roboty tynkarskie. Gdy nie wrocil do domu, rodzina rozpoczela
poszukiwania.

Corka mezczyzny, dzieki aplikacji samochodowej, jeszcze to samego dnia
odkryla, ze auto ojca zatrzymalo sie przy kapliczce w miejscowosci Pilawa w
powiecie garwolinskim, i pojechala na miejsce ze swoim chlopakiem. Znalazla
tam jednak tylko otwarte, puste auto z kluczykami w srodku, wiec od razu
powiadomila policje. Zgloszono zaginiecie 53-latka, a jego rysopis zostal
zamieszczony na internetowych stronach policyjnych.

Niedlugo potem, dzieki nawigacji z samochodu, udalo sie odtworzyc trase,
ktora mezczyzna pokonal. W ten sposob ustalono, gdzie 53-latek spotkal sie
ze zwlekajacym z zaplata klientem. Byla to miejscowosc Solec (powiat
piaseczynski). Na miejsce pojechali funkcjonariusze. Okazalo sie, ze
znajduje sie tam niewykonczony dom. W srodku odnaleziono folie, ktora
przykryto rozczlonkowane zwloki 53-latka. Zatrzymano 45-letniego
emerytowanego policjanta – Marcina Z., a sprawa zajela sie Prokuratura
Rejonowa w Wolominie. Mezczyzna zostal aresztowany i oskarzony o zabojstwo.
Z ustalen sledczych wynika, ze mial zabic, gdyz chcial uniknac zaplacenia
faktury. Z ustalen prokuratury wynika rowniez, ze zrobil to, najpierw
uderzajac w glowe ofiare, a gdy ten nieprzytomny upadl na betonowa
posadzke, przy uzyciu metalowej, recznej pily i siekiery rozczlonkowal jego
cialo.

Marcin Z. nie przyznaje sie do winy. Sledczym mial tlumaczyc, ze byl to
nieszczesliwy wypadek, a po klotni Marek D. mial upasc i przestac oddychac.
Wtedy sprawca postanowil pozbyc sie ciala. Akt oskarzenia w tej sprawie
zostal przeslany do Sadu Okregowego w Warszawie pod koniec listopada
ubieglego roku, a w poniedzialek odbyla sie pierwsza rozprawa. Skladowi
sedziowskiemu przewodniczy sedzia Maciej Gruszczynski. W jej trakcie
zeznawaly m.in. zona i corka zabitego mezczyzny.

Zona zamordowanego mezczyzny podkreslala w sadzie, ze w dniu, w ktorym
zginal jej maz, Marcin Z. zadzwonil do niego, by sie rozliczyc. – Maz
ucieszyl sie i pojechal na to spotkanie. Mieli sie spotkac o godz. 19.30.
Okolo godz. 21.30 zaczelam sie denerwowac, dlaczego go nie ma. Telefon byl
wylaczony, czego maz nigdy nie robil (…) Zadzwonilam do corki. Ona
sprawdzila poprzez lokalizator, ze telefon meza stracil kontakt z
internetem okolo godz. 19.50 – mowila na sali rozpraw.

Opowiadala, ze razem z corka weszly w aplikacje i sprawdzily, gdzie
znajduje sie samochod meza, po czym dziewczyna pojechala na miejsce i
odnalazla pusty pojazd. Z kolei corka zabitego mezczyzny podkreslala, ze
to, ze telefon jej ojca milczal, “to bylo co niezrozumialego”. – Tata
zawsze szybko oddzwanial – mowila na sali rozpraw.

Kolejny termin rozprawy sad wyznaczyl na 13 marca.

Obalony mit prawicowej “lojalnej bazy” “Przyjaciel Rosji”, “populista” czy
“chorwacki Trump” – tak Zorana Milanovicia, ktory wygral w drugiej turze
wyborow prezydenckich w Chorwacji, okreslaja media. Prasa podkresla tez
zdecydowane zwyciestwo polityka i jego konflikt z premierem Andrejem
Plenkoviciem. Prezydent Chorwacji Zoran Milanovic zapewnil sobie w
niedziele druga piecioletnia kadencje na stanowisku glowy panstwa,
zdobywajac w drugiej turze wyborow prezydenckich 74,68 procent glosow.
Milanovic zostal prezydentem wybranym z najwiekszym procentowym poparciem w
historii kraju.

“Prorosyjski kandydat Zoran Milanovic zapewnil sobie drugi mandat po
zdobyciu niemal trzykrotnie wiekszej liczby glosow niz jego kontrkandydat
(Dragan Primorac – red.)” – zauwazyl portal Politico. Dodal, ze “Milanovic
pozostaje najbardziej popularnym politykiem w Chorwacji, a jego prorosyjska
i antyzachodnia retoryka wyraznie kontrastuje z faktem, ze to on wprowadzil
swoj kraj – jako premier – do Unii Europejskiej”. Amerykanska agencja AP
nazwala Milanovicia “krytykiem UE i NATO” oraz “zdecydowanym przeciwnikiem
chorwackiego premiera”. “Ze wzgledu na jego napastliwy ton (Milanovic –
red.) jest czesto porownywany z Donaldem Trumpem” – zauwazyla AP. Niemiecki
dziennik “Rheinische Post” ocenil, ze “po zwyciestwie Milanovicia mozna
spodziewac sie kontynuacji sporu z premierem Plenkoviciem”. “Waleczni samcy
alfa z Chorwacji w ogole nie kryja wzajemnej niecheci i potrafia naprawde
przesadzic z obelgami kierowanymi pod adresem przeciwnika” – podkreslil
“RP”.

Dziennik “Frankfurter Rundschau” napisal, iz “zdecydowana wygrana
‘chorwackiego Trumpa’ pokazala, ze populistyczna retoryka pomogla mu
pozyskac glosy zarowno lewicy, jak i prawicy, nawet skrajnej”.

“Konflikt prezydenta z premierem nadal bedzie ostry”

Chorwacki dziennik “Jutarnji list” przewiduje, ze “w polityce krajowej nic
sie nie zmieni, a konflikt prezydenta z premierem nadal bedzie ostry,
wykluczajacy wspolprace i jalowy”. Dziennik “Slobodna Dalmacija” odnotowal,
ze “podczas drugiej tury wyborow frekwencja byla mniejsza niz w czasie tury
pierwszej, co pokazuje, ze apatyczni wyborcy woleli zostac w domach, niz
brac udzial w wyborach, ktorych wynik byl pewny”. Dragan Bagic, profesor
socjologii z Uniwersytetu w Zagrzebiu, powiedzial w rozmowie z dziennikiem
“Veczernji list”, ze “Dragan Primorac byl zlym kandydatem, a jego przegrana
obala mit ogromnej bazy lojalnych wyborcow, ktora rzekomo posiada
(prawicowa i konserwatywna – red.) rzadzaca Chorwacka Wspolnota
Demokratyczna (HDZ)”.

“Przyjaciel Rosji”

Ukrainski portal Kyiv Independent nazwal Milanovicia “przyjacielem Rosji” i
przypomnial jego krytyke pomocy udzielanej Kijowowi przez Zachod oraz
okreslenie ukrainskiego Euromajdanu w latach 2013-14 mianem “puczu”.
Rosyjska agencja informacyjna RIA Nowosti zwrocila natomiast uwage na to,
ze prezydent potepil “specjalna operacje wojskowa”, czyli – wedlug
kremlowskiej narracji – inwazje Rosji na Ukraine i publicznie narzekal na
brak skutecznosci zachodnich sankcji nakladanych na Rosje.

Pijany kierowca sam zadzwonil na policje. Nietrzezwy 33-latek zadzwonil na
112 po tym, jak stracil panowanie nad autem, wypadl z drogi i wyladowal w
polu. Kiedy policjanci z Lewina Brzeskiego (woj. opolskie) przebadali
kierowce, okazalo sie, ze ma on 1,5 promila alkoholu w organizmie. Do
zdarzenia doszlo w poniedzialek 13 stycznia przed godzina 3 w nocy w
Lewinie Brzeskim. Kierowca opla zadzwonil na numer alarmowy 112 i
poinformowal, ze stracil panowanie nad autem, po czym wypadl z drogi.

“Z ustalen policjantow wynikalo, ze 33-latek nie dostosowal predkosci do
panujacych warunkow i wpadl w poslizg. Swoja podroz zakonczyl w polu. Na
szczescie nie doznal on zadnych powaznych obrazen i podrozowal sam. W
zdarzeniu nie braly udzialu inne pojazdy” – informuje policja w Brzegu. W
trakcie rozmowy z mezczyzna, policjanci nabrali podejrzen co do jego stanu
trzezwosci. Badanie na alkomacie pokazalo 1,5 promila alkoholu w
organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu mezczyzny w policyjnym systemie
okazalo sie, ze posiada on dozywotni zakaz prowadzenia pojazdow.
Mieszkaniec Lewina Brzeskiego zostal zatrzymany w policyjnym areszcie, a po
wytrzezwieniu uslyszy zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolnosci.

Samolot musial ladowac, linia chce odszkodowania. Oto szczegoly rachunku.
Ryanair zlozyl pozew przeciwko Irlandczykowi, ktorego zachowanie zaklocilo
lot z Dublina na Lanzarote i wymusilo ladowanie w Porto. Teraz linia
lotnicza przedstawila szczegoly rachunku na okolo 15 tysiecy euro, ktory
wystawila pasazerowi. Ryanair przekazal informacje na temat kosztow i
oplat, ktore poniosl w wyniku niekontrolowanego zachowania pasazera na
pokladzie lotu z Dublina na Lanzarote (Wyspy Kanaryjskie). Samolot zostal
zmuszony do przekierowania do Porto, gdzie wyladowal, a pasazer zostal
zabrany przez portugalska policje.

Linia lotnicza zlozyla w minionym tygodniu w irlandzkim sadzie okregowym
pozew o odszkodowanie od tegoz pasazera w wysokosci ponad 15 tys. euro.
Szczegoly rachunku za zaklocenie lotu

“W efekcie destrukcyjnego zachowania ponad 160 pasazerow i 6 czlonkow
zalogi zostalo zmuszonych do przekierowania na lotnisko w Porto i spedzenia
tam nocy. Lot byl kontynuowany nastepnego dnia, 10 kwietnia 2024 r., na
Lanzarote” – wyjasnil Ryanair w informacji prasowej.

W zwiazku z komentarzami na temat kosztu tego przekierowania przewoznik
wskazal, co zlozylo sie na rachunek w wysokosci 15 350 euro:

* nocleg dla pasazerow i zalogi – 7 tys. euro;

* koszty paliwa – 800 euro;

* oplaty za ladowanie/obsluge na lotnisku w Porto – 2,5 tys. euro;

* utrata sprzedazy biletow lotniczych – 750 euro;

* koszty zalogi zastepczej – 1,8 tys. euro;

* portugalskie oplaty prawne (do chwili obecnej) – 2,5 tys. euro.

“Europejskie rzady wielokrotnie nie reaguja”

– Koszty te nie zostalyby poniesione, jezeli pasazer nie wymusilby swoim
niewlasciwym zachowaniem przekierowania do Porto, ktore zapewnilo
bezpieczenstwo samolotu, 160 pasazerow i 6 czlonkow zalogi znajdujacych sie
na pokladzie. Europejskie rzady wielokrotnie nie reaguja, gdy agresywni
pasazerowie zagrazaja wspolnemu bezpieczenstwu i wymuszaja decyzje o
przekierowaniu – wyjasnil zacytowany w komunikacie przedstawiciel linii
lotniczej Ryanair. Jak dodaje “w tym przypadku portugalska prokuratura
orzekla, ze z uwagi na to, ze zarowno samolot, jak i pasazer sa z Irlandii,
sprawa powinna zostac przeniesiona do tego kraju”. – Dlatego linia lotnicza
Ryanair podjela postepowanie sadowe przeciwko temu turyscie w irlandzkich
sadach, aby odzyskac wszystkie poniesione koszty w wyniku niewlasciwego
zachowania – wyjasnil.

Ryanair chce ograniczenia sprzedazy alkoholu na lotniskach

– Nadszedl czas, aby wladze UE podjely dzialania w celu ograniczenia
sprzedazy alkoholu na lotniskach. Linie lotnicze, takie jak Ryanair, juz
teraz ograniczaja sprzedaz alkoholu na pokladach swoich samolotow,
szczegolnie w przypadku klopotliwych pasazerow. Jednak podczas opoznionych
lotow pasazerowie czesto decyduja sie na spozywanie alkoholu na lotniskach
bez zadnych ograniczen dotyczacych zakupu lub konsumpcji – przekazal
przedstawiciel linii lotniczych.

– Nie potrafimy zrozumiec, dlaczego podrozni na lotniskach nie sa
ograniczani do dwoch napojow alkoholowych (przy uzyciu karty pokladowej w
dokladnie taki sam sposob, w jaki ogranicza sie sprzedaz w sklepach
wolnoclowych). Z pewnoscia skutkowaloby to bezpieczniejszym zachowaniem
turystow na pokladach samolotow, a takze zwiekszeniem komfortu pasazerow i
zalog w calej Europie – dodal. Ryanair to irlandzki przewoznik, ktory
operuje w 37 krajach, latajac na 234 lotniska; 95 z nich to bazy
przewoznika. Linia dysponuje flota ok. 600 samolotow i deklaruje zamowienie
350 kolejnych, co ma pozwolic na zwiekszenie przewozow w 2034 r. do 300 mln
pasazerow rocznie. W Polsce Ryanair korzysta z 13 lotnisk; szesc z nich to
bazy, w ktorych ma 42 samoloty.

Owsiak pisze o kolejnych grozbach. “Robimy swoje i zglosilismy to na
policje” Jerzy Owsiak opublikowal w poniedzialek po poludniu wpis w mediach
spolecznosciowych. “Krocej byc nie moze. ‘Zabic Owsiaka, strzelac mu prosto
w leb’. To internetowy wpis z wczoraj. No, moi Drodzy, rozkreca sie niezle,
mowie Wam” – napisal na Facebooku.

“Hej, Telewizja Republika, czujecie co robicie? Zastanawiacie sie?” –
dodal. “I kolejny wpis: ‘100 tysiecy za zabicie Owsiaka'” – przytoczyl
nastepna grozbe.

“Robimy swoje i zglosilismy to na policje” – czytamy we wpisie szefa WOSP.
To kolejne grozby, o ktorych poinformowal w mediach spolecznosciowych. W
zeszly wtorek opisal jeden z telefonow na numer Biura Prasowego Fundacji.
Osoba, ktora dzwonila, najpierw zapytala, czy dodzwonila sie do biura
Owsiaka, a nastepnie powiedziala: “Trzeba go zastrzelic, to **uj jeden”.

W srode policja zatrzymala mezczyzne podejrzanego o kierowanie grozb.
Uslyszal zarzut, do ktorego sie przyznal. Rzecznik Prokuratury Okregowej w
Warszawie Piotr Antoni Skiba przekazal, ze w swobodnej wypowiedzi
podejrzany poinformowal, iz grozby byly motywowane “zapoznaniem sie z
jednym z reportazy w Telewizji Republika, w ktorym w zlym swietle zostal
przedstawiony Jerzy Owsiak”. Wielka Orkiestra Swiatecznej Pomocy gra od
1993 roku. Od 32 lat Fundacja WOSP dzieki jednodniowym zbiorkom publicznym,
ktore nazywane sa Finalami – wspiera polski system opieki zdrowotnej:
kupuje najnowoczesniejszy sprzet medyczny dla szpitali, prowadzi osiem
ogolnopolskich programow medycznych, realizuje program edukacyjny oraz
promuje zdrowy tryb zycia i dzialania profilaktyczne.

W ciagu 32 Finalow WOSP zebrala blisko 2,3 miliarda zlotych, ktore
przeznaczono na zakup 74,5 tysiaca najrozniejszych urzadzen medycznych.
Podczas wiekszosci Finalow Orkiestra grala, aby poprawic jakosc opieki
medycznej dla dzieci. Ale nie tylko. Fundacja miedzy innymi w ubieglych
dwoch latach prowadzila zbiorki rowniez na rzecz osob doroslych: w 2023
roku na walke z sepsa, a w 2024 roku – na leczenie chorob pluc.

Motywem przewodnim 33. Finalu Wielkiej Orkiestry Swiatecznej Pomocy jest
bezpieczenstwo i zdrowie dzieci, a towarzyszy mu haslo: “Gramy na
zdrowie!”. Zebrane srodki przeznaczone zostana na potrzeby hematologii i
onkologii dzieciecej. 33. Final WOSP odbedzie sie w niedziele 26 stycznia,
ale czesc tradycyjnych inicjatyw – jak na przyklad warszawski Bieg “Policz
sie z cukrzyca!” – zorganizowana zostanie w sobote 25 stycznia.

Krol Karol przyjedzie do Polski na obchody 80. rocznicy wyzwolenia obozu
Auschwitz. Palac Buckingham poinformowal w poniedzialek w komunikacie, ze
krol Karol wezmie udzial w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego
obozu Auschwitz.

Jak przekazano, monarcha wczesniej spotka sie z czlonkami lokalnej
spolecznosci w Krakowie i prezydentem Andrzejem Duda. Bedzie to piata
wizyta Karola III w Polsce.

Obchody 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz

Muzeum Auschwitz informowalo w sobote, ze 30 delegacji panstwowych i
roznych organizacji potwierdzilo juz udzial w obchodach 80. rocznicy
wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz. Muzeum przekazalo, ze decyzje o
skladach delegacji podejmuja samodzielnie poszczegolne panstwa. Informacje
o styczniowym wydarzeniu oswiecimska placowka przekazala ambasadorom krajow
Unii Europejskiej oraz panstwom, ktore wykazaly zainteresowanie zachowaniem
autentyzmu Auschwitz poprzez wsparcie Fundacji Auschwitz-Birkenau.
Nieobecna bedzie Rosja z uwagi na jej agresje na Ukraine.

Gospodarzem uroczystosci bedzie prezydent Andrzej Duda, ktoremu
towarzyszyla bedzie malzonka.

Najwazniejszymi goscmi na glownej ceremonii beda byli wiezniowie
niemieckich obozow. Organizatorzy z Muzeum Auschwitz spodziewaja sie, ze z
roznych zakatkow swiata przyjedzie ich kilkudziesieciu. Glowna ceremonia
odbedzie sie poznym popoludniem 27 stycznia w specjalnym namiocie, ktory
stanie nad brama do bylego obozu Auschwitz II-Birkenau. Muzeum szacuje, ze
na miejscu wezmie w niej udzial okolo trzech tysiecy osob.

SPORT

Tak Szczesny tlumaczy sie z czerwonej kartki w El Clasico. Padly mocne
slowa. “To nie jest szczegolnie mile uczucie. Ale doswiadczenie pozwala mi
spojrzec na sprawy z innej perspektywy” – oglosil Wojciech Szczesny, ktory
przerwal milczenie po finale Superpucharu Hiszpanii. W obszernym wpisie na
Instagramie polski bramkarz wrocil do czerwonej kartki otrzymanej w meczu z
Realem Madryt. Podkreslil tez, ile znaczyl dla niego wystep w El Clasico.
Wojciech Szczesny dosc nieoczekiwanie dostal szanse wystepu w El Clasico, w
ostatniej chwili wskakujac do bramki FC Barcelony na Superpuchar Hiszpanii.
W finale przeciwko Realowi Madryt (5:2) spisywal sie przyzwoicie, az
nadeszla feralna 56. minuta. Wowczas zostal ukarany czerwona kartka za faul
na Kylianie Mbappe i reszte meczu ogladal z szatni. Pozniej przez pewien
czas nic nie publikowal w sieci, az w koncu przerwal milczenie. We wtorek
na profilu bramkarza na Instagramie ukazala sie obszerna wiadomosc. Zaczela
sie ona od komentarza do czerwonej kartki. “Tak, podjalem zla decyzje i
zostalem wyrzucony z boiska w moim pierwszym El Clasico! Tak, to nie jest
szczegolnie mile uczucie. Ale doswiadczenie pozwala mi spojrzec na sprawy z
innej perspektywy” – zaczal. “We wrzesniu zakonczylem kariere pilkarska i
cieszylem sie zyciem na plazach oraz polach golfowych w Marbelli. Cztery
miesiace pozniej wystapilem w meczu, ktory wczesniej moglem ogladac tylko w
telewizji lub rozegrac w ‘Fifie'” – kontynuowal. Nastepnie przedstawil dosc
mocne stanowisko. Mocne slowa Wojciecha Szczesnego. “Nigdy nie mialem
zamiaru sie ukrywac”

“Nigdy nie mialem zamiaru sie ukrywac i grac w te gre, bojac sie podejmowac
trudne decyzje oraz ryzyko. Mozna by pomyslec, ze to wlasnie ta postawa
byla przyczyna mojej czerwonej kartki. Wole myslec, ze to wlasnie takie
podejscie doprowadzilo mnie do tego, gdzie jestem teraz, i to dzieki mojej
czasami nieuzasadnionej odwadze moge teraz cieszyc sie swoim pierwszym
trofeum jako zawodnik Barcelony! Zycie bez strachu moze czasami sprawic ci
krzywde, ale uwierz mi, w zamian otrzymasz niesamowita przygode! Kocham te
gre” – podkreslil, dodajac na koniec emotikone serca i hasztag “Visca El
Barca”. Zalaczyl takze kilka zdjec, z meczu oraz z fetowania sukcesu. Nieco
podniosly wpis 34-latka zebral juz blisko 150 tys. polubien. A w
komentarzach posypaly sie glownie wyrazy wsparcia. “Zaslugujesz na to, co
najlepsze”, “zdarza sie”, “a ja cie kocham i podziwiam, nie martw sie
bledem, ciesz sie trofeum ‘Tek’ (pseudonim Szczesnego – red.), “jestes
najlepszy. Dzieki, ze jestes z Barca” – czytamy. Dla Wojciecha Szczesnego
wystep w El Clasico byl trzecim w barwach FC Barcelony. Poprzednio zagral
przeciwko Athleticowi Bilbao (2:0) i UD Barbastro (4:0). Zabraknie go za to
w meczu 1/8 finalu Pucharu Krola przeciwko Betisowi (15 stycznia), gdyz
bedzie pauzowal za czerwona kartke.

Media: Kapitalne wiesci dla Szeremety. Na to czekala. Polski Zwiazek
Bokserski postanowil niedawno odejsc z IBA i dolaczyc do organizacji World
Boxing. Portal Interia ujawnil, ze sprawa nie jest jednak przesadzona, gdyz
PZB nie zlozyl nawet konkretnego wniosku. Wydawalo sie, ze decyzja o
opuszczeniu IBA spowoduje zabranie naszym zawodnikom szansy na wystep na
zblizajacych sie mistrzostwach swiata. Poznalismy wlasnie stanowisko
organizacji. Jakis czas temu wyplynela informacja, ze w programie
najblizszych igrzysk olimpijskich brakuje boksu. Po raz ostatni taka
sytuacja miala miejsce w 1912 roku w Sztokholmie, natomiast od tamtej pory
dyscyplina byla jedna z glownych atrakcji calego wydarzenia. Duze znaczenia
miala zwlaszcza dla nas – Polakow, gdyz reprezentanci Polski zdobyli na
igrzyskach w boksie 43 medale. Aby walczyc o ratowanie sytuacji, Polski
Zwiazek Bokserski postanowil odejsc z IBA. Nowe wiesci ws. mistrzostw
swiata w boksie. Szeremeta moze odetchnac

Niedawno Julia Szeremeta ujawnila nawet, ze juz dolaczylismy do organizacji
World Boxing. – Ciezko wypowiedziec mi sie na temat mistrzostw swiata, ale
na pewno mnie nie omina – przyznala. Jak sie okazuje, sprawa nie jest
jednak przesadzona. – W tej chwili Poland Boxing (Polski Zwiazek Bokserski
– przyp.) nie zlozyl wniosku o dolaczenie do World Boxing. Zlozyl
zapytanie, ale nie zlozyl wniosku. Zatem w tej chwili nie mozemy
powiedziec, czy dolaczy, czy nie – przekazala organizacja w rozmowie z
Interia.

Gdyby nasz zwiazek uporal sie ze wszystkimi formalnosciami i moglby
dolaczyc do WB, nie wiadomo, co byloby z najblizszymi mistrzostwami swiata.
Te odbeda sie w dniach 6-18 marca w Belgradzie. Nie mozna bylo wykluczyc,
ze nasi sportowcy nie dostana zgody, by rywalizowac w imprezach
organizowanych przez zarzadzana przez Umara Kremlowa IBA. Interia ujawnila
jednak, ze mozemy odetchnac. “W poniedzialek, 13 stycznia, w koncu
otrzymalismy odpowiedz wlasnie ze strony International Boxing Association.
Informacja przyszla z samej gory departamentu komunikacji i public
relations. – Z moich informacji wynika, ze Polska nadal bedzie mogla wziac
udzial w mistrzostwach swiata kobiet IBA w boksie w Serbii” – czytamy.

I dodano, ze ostateczna decyzja bedzie nalezala do PZB. “Skoro jest 100
procent pewne, ze dla IBA nie ma problemu z tym, by Polska wziela udzial w
wyzej wymienionych mistrzostwach, to mysle, ze nalezy skontaktowac sie z
PZB, aby potwierdzic, ze przyjada”. Srebrna medalistka IO w Paryzu moze
zatem przygotowywac sie do wydarzenia, na ktorym planuje stanac na podium.
Szeremeta zdradzila nawet, ze nie zamierza zmieniac kategorii wagowej i
wciaz bedzie rywalizowala w tej do 57 kg. Oboz przygotowawczy rozpocznie za
to w poniedzialek 13 stycznia we Wladyslawowie.

Hiszpanie oglaszaja po meczu Barcelony: “Zlota Pilka dla Szczesnego” FC
Barcelona w finale Superpucharu Hiszpanii nie dala najmniejszych szan
Realowi Madryt i wygrala az 5:2. Mistrzowie Hiszpanii byli zagubieni. Mecz
wyrownal sie dopiero po czerwonej kartce Wojciecha Szczesnego. I choc
mogloby sie wydawac, ze polski bramkarz mocno oberwie, to reakcje
hiszpanskich mediow nie sa zbyt negatywne. “Zlota Pilka dla Szczesnego” –
to jeden z prowokacyjnych tytulow. Wojciech Szczesny po meczu z
Realemotrzymal ocene “7” w dziesieciostopniowej skali w “Sporcie”. “6” dala
mu “Marca”, ktora stwierdzila nawet, ze “zaliczyl bardzo dobry wystep”. Te
opinie mogly zaskakiwac. W koncu byly bramkarz reprezentacji Polski
zakonczyl swoj wystep przedwczesnie. W dodatku po jego czerwonej kartce
Barcelona przestala wyprowadzac kolejne ataki. Mozna nawet zaryzykowac
stwierdzenie, ze nieudane starcie Szczesnego z Mbappe uratowalo Real Madryt
przed kompletna kompromitacja. Wynik 2:5 oczywiscie chluby nie przynosi,
ale az do czerwonej kartki polskiego bramkarza mecz byl bardzo jednostronny
– i kto wie, moze Barcelona strzelilaby jeszcze kilka bramek? I wlasnie
dlatego zdaniem Tomasa Guascha z “El Debate” Szczesny zasluguje na Zlota
Pilke. “Real moze podziekowac palacemu bramkarzowi Szczesnemu, ktorego
zejscie z boiska, spowodowane przez Mbappe, powstrzymalo super goleade, o
ktorej juz powstawaly piesni” – pisze dziennikarz. “Gdyby zostal w miejscu,
to Matko Swieta. W Realudrza na mysl, co by sie dzialo, gdyby mecz wciaz
toczyl sie 11 na 11. Szczesny, Zlota Pilka! Co by sie stalo z Ancelottim po
super goleadzie? Ten wynik byl najlepszym, co moglo spotkac Real:
zwatpieniem” – ocenia. Guasch zauwaza, ze choc w przeszlosci Real potrafil
wychodzic z najgorszych tarapatow, to w tym meczu od poczatku do konca byl
wyraznie gorszy. “Szokujacy pokaz nizszosci” – pisze o grze zespolu Carlo
Ancelottiego. I ocenia, ze jego zdaniem Barcelona zagrala w Superpucharze
nawet lepiej niz w La Liga. “To byl nierowny pojedynek druzyny dobrze
zorganizowanej z druzyna niezorganizowana w ogole. Upadek w meczu z
zespolem pelnym dzieci, ktore byly w stanie osiagnac piekne zwyciestwo i
odmienic losy meczu: zrujnowany zespol byl ubrany na bialo” – czytamy.

Czy Real bedzie w stanie podniesc sie po kolejnej wysokiej porazce z
Barcelona? Ostatnio nie mial z tym wiekszych problemow i w kolejnych
tygodniach wyprzedzil zespol Hansiego Flicka w tabeli. Obecnie w La Liga
zajmuje drugie miejsce i traci jeden punkt do pierwszego Atletico. Duzo
gorzej wyglada sytuacja mistrzow Hiszpanii w Lidze Mistrzow. Real w fazie
ligowej jest dopiero na 20. pozycji i wciaz nie jest pewien awansu do fazy
pucharowej.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl

Dzien dobry – tu Polska – 14.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 14) (67615) 14 stycznia 2025r.

Pogoda

wtorek, 14 stycznia 0 st C

Deszcz ze sniegiem

Opady:30%

Wilgotnosc:86%

Wiatr:18 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Przypominam Wam o akcji Walentynka dla Lilianki. Obszerniej bylo opisane w
niedziele, kto nie czytal polecam sie cofnac do niedzieli 😉 kto czytal
polecam zrobic przelew na Marynarskie Pogotowie Gargamela z dopiskiem
“Lilianka”, ktora to Lilianka jest wnuczka kolegi Kuby i choruje na
neuroblastome. To nie tylko wzmianka, ma byc gruba akcja. Gargamel by tu
Was “stawial do pionu”, ja tam grzecznie prosze, ale niech bedzie tego
efekt 😉

Ania Iwaniuk

Dowcip

– Ktore instrumenty sa najbardziej spoko?

– Klawesyny.

Biedron: Tuskowi brakuje determinacji, cos jest nie tak. Robert Biedron,
wspolprzewodniczacy Nowej Lewicy, stwierdzil w “Faktach po Faktach” w
TVN24, ze premierowi Donaldowi Tuskowi “brakuje determinacji”, jezeli
chodzi o przeforsowanie w koalicji rzadzacej ustaw dotyczacych aborcji i
zwiazkow partnerskich. Zdaniem europosla szef rzadu, nie dyscyplinujac
ministrow, ktorzy sprzeciwiaja sie tym zmianom, “daje na to przyzwolenie”.
Robert Biedron, europosel i wspolprzewodniczacy Nowej Lewicy, mowil w
“Faktach po Faktach” w TVN24 o sprawach, ktore dziela koalicje rzadowa,
miedzy innymi o aborcji i zwiazkach partnerskich.

Mowil o tym w kontekscie startu kandydatki Lewicy w wyborach prezydenckich,
wicemarszalkini Senatu Magdaleny Biejat. Zapewnial, ze “jest
zdeterminowana”, aby doprowadzic do zmiany prawa w tym zakresie.

Biedron: u Tuska brakuje determinacji

– Zlozylismy projekt ustawy, nasze poslanki pilnuja tych kwestii. Mowie
szczerze – uwazam, ze brakuje determinacji u Donalda Tuska w tej sprawie –
stwierdzil. Jezeli Donald Tusk jest zdeterminowany, zeby zawieszac prawo do
azylu, zawieszac prawo miedzynarodowe, jesli chodzi o zbrodniarza wojennego
premiera Izraela(Benjamina) Netanjahu, a nie jest zdeterminowany i nie jest
w stanie wsrod swoich koalicjantow przeforsowac zwiazkow partnerskich czy
aborcji, to cos w tej koalicji jest nie tak – dodal.

Biedron: Tusk daje na to przyzwolenie

Jednoczesnie europosel zapewnial, ze “to nie jest oskarzenie”. – To jest
kwestia sprawczosci. Donald Tusk wzial odpowiedzialnosc za te koalicje i
jest w stanie wymusic na tej koalicji rzeczy, ktore przekraczaja kwestie
zwiazane z praworzadnoscia, z pewnymi standardami praw czlowieka i tak
dalej, a nie jest w stanie wziac odpowiedzialnosci za rzeczy, ktore te
prawa czlowieka wzmacniaja, jak prawa kobiet, jak prawa mniejszosci i temu
sie naprawde bardzo dziwie – mowil dalej gosc TVN24.

Wspolprzewodniczacy Nowej Lewicy dodal, ze premier “byl w stanie
zdyscyplinowac swoich ministrow obiegowo, przyjmujac absurdalna deklaracje
dotyczaca zawieszenia kwestii zwiazanych z wykonywaniem orzeczen
Miedzynarodowego Trybunalu Karnego, a nie jest w stanie zdyscyplinowac
swoich ministrow, jesli chodzi o zwiazki partnerskie”. Dopytywany czemu
jego zdaniem szef rzadu nie jest w stanie tego zrobic, Bideron odparl: – W
moje ocenie dlatego, ze daje na to przyzwolenie. Biedron odniosl sie tez do
deklaracji wspolprzewodniczacego partii Razem Adriana Zandberga, ktory
oglosil, ze zamierza wystartowac w wyborach prezydenckich. – Nie
zakladalbym sie dzisiaj, czy Adrian Zandberg zbierze wystarczajaca liczbe
podpisow, trzeba zebrac ponad 100 tysiecy – powiedzial. – To nie jest latwa
robota i trzeba miec do tego zasoby organizacyjne, trzeba miec takze jakies
finanse, ludzi, ktorzy beda to zbierali. I obawiam sie, ze tutaj ta
weryfikacja przyjdzie szybciej niz myslimy – mowil dalej. Europosel dodal,
ze zebranie podpisow to bedzie dla Zandberga “pierwszy sprawdzian” w jego
walce o prezydenture. Mowiac o kandydatce Lewicy na prezydenta, Biedron
stwierdzil, ze Magdalena Biejat bedzie “czarnym koniem tych wyborow”.
Ocenil, ze “zrobi dobry wynik, dlatego ze za nia stoi autentycznosc”.

Pytany jaki wynik tej kandydatki bylby dla Lewicy sukcesem, odparl: – To
trzeba pytac Magdaleny Biejat, nie chce jej tutaj podnosic poprzeczki, bo
wiem, ze to tez jest bardzo stresujace. Mysle, ze kazdy wynik, ktory bedzie
zblizony do wyniku (sondazowego – red.) Lewicy, nie pozwalajacy tez na
odbieranie nam elektoratu, co w wyborach prezydenckich niestety czasami
mialo miejsce, bedzie dobrym wynikiem Magdaleny Biejat – ocenil.

To ona bedzie kandydatka AfD na kanclerza. Pierwsza taka sytuacja
w historii. Prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD)
zdecydowala, ze jej kandydatka na kanclerza w wyborach do Bundestagu, ktore
odbeda sie 23 lutego, bedzie wspolprzewodniczaca partii Alice Weidel.
Zajmujaca drugie miejsce w sondazach AfD po raz pierwszy wystawia swojego
polityka w wyscigu o fotel szefa rzadu. Tego samego dnia konwencja wyborcza
SPD w Berlinie potwierdzila niemal jednomyslnie kandydature Olafa Scholza
na kanclerza. Delegaci zgromadzeni na rozpoczetej w sobote dwudniowej
konwencji AfD w Riesie w Saksonii wybrali Weidel jednomyslnie, przez
aklamacje.

Wspolprzewodniczaca AfD powiedziala w swoim przemowieniu, ze partia chce
uczynic Niemcy “silnymi, bogatymi i bezpiecznymi”. Dlatego – jak
przekonywala – granice kraju musza zostac zamkniete. Weidel zapowiedziala,
ze jej ugrupowanie uruchomi ponownie gazociag Nord Stream. – Przywrocimy
Nord Stream do dzialania – oswiadczyla liderka AfD. Nazwala chadecje
“partia oszustow”, oskarzajac o kopiowanie programu wyborczego AfD.
Kandydatka AfD na kanclerza wypowiedziala sie przeciwko pozyskiwaniu
energii z odnawialnych zrodel. – Kiedy bedziemy u wladzy, zburzymy
wszystkie turbiny wiatrowe. Precz z wiatrakami wstydu – oznajmila Weidel.
Przemowieniu przywodczyni AfD towarzyszyly okrzyki delegatow: – Alice dla
Niemiec!.

AfD po raz pierwszy z kandydatem na kanclerza

To pierwszy raz w prawie 12-letniej historii AfD, kiedy partia nominowala
swojego kandydata na kanclerza. Agencja dpa zwrocila uwage, ze kandydatura
Weidel ma wymiar bardziej symboliczny, poniewaz mimo wysokiego miejsca
partii w najnowszych sondazach, prawicowi populisci maja niewielkie szanse
na udzial w rzadzie po tym, gdy inne partie wykluczyly wspolprace z nia. Z
powodu protestow federalna konwencja AfD rozpoczela sie z dwugodzinnym
opoznieniem. Okolo 10 tys. osob demonstrowalo w sobote przed poludniem,
blokujac delegatom drogi dojazdowe. Protestujacy krzyczeli: “Cale Niemcy
nienawidza AfD”. Doszlo do starc z policja.

Podczas konwencji AfD przyjmie program na przedterminowe wybory do
Bundestagu, ktore odbeda sie 23 lutego. Partia postuluje miedzy innymi
wyjscie Niemiec ze strefy euro, zerwanie porozumienia paryskiego w sprawie
ochrony klimatu. Obszary polityki zagranicznej, energetycznej, migracyjnej
i rodzinnej beda przedmiotem debaty i glosowania delegatow w Riesie.

SPD znow stawia na Scholza

Tego samego dnia konwencja wyborcza SPD w Berlinie potwierdzila niemal
jednomyslnie kandydature Olafa Scholza na kanclerza. Z 628 delegatow i
czlonkow zarzadu partii tylko pieciu glosowalo przeciwko; nikt nie
wstrzymal sie od glosu. Demonstracja jednosci byla tym bardziej wazna, ze
przez dlugi czas nominacja urzedujacego kanclerza byla kwestionowana ze
wzgledu na mala popularnosc kierowanego przez niego rzadu i jego samego. W
przemowieniu programowym Scholz powiedzial, ze Niemcy “stoja na rozdrozu”,
a wybory zdecyduja o kierunku, w jakim pojdzie kraj. – Jezeli 23 lutego
skrecimy w zlym kierunku, to nastepnego dnia obudzimy sie w innym kraju.
Nie mozemy do tego dopuscic – ostrzegl.

W wystapieniu Scholz zaprezentowal swoja partie jako przedstawicielke
“zwyklych ludzi”, w przeciwienstwie do najwiekszego bloku opozycyjnego –
CDU/CSU – ktory reprezentuje interesy “10 000 najbogatszych” i chce obnizyc
podatki dla zarabiajacych najwiecej.

Ubiegajacy sie o reelekcje, kanclerz zapowiedzial podniesienie placy
minimalnejz 12 do 15 euro za godzine, obnizenie podatkow dla 95 proc.
obywateli Niemiec oraz dzialania ograniczajace wzrost czynszow i oplat za
ogrzewanie. – Zyjemy w piekielnie trudnych czasach – powiedzial Scholz,
odnoszac sie do sytuacji miedzynarodowej. Wymienil wojne w Ukrainie i
mozliwosc przejecia wladzy w Austrii przez skrajnie prawicowa FPOe. Nie
wymieniajac po nazwisku Donalda Trumpa, skrytykowal ostro sily w Ameryce,
ktore mowia o silowej zmianie granic i chca “zniszczyc nasze demokratyczne
instytucje”.

To juz pewne. Spelnil sie najczarniejszy scenariusz. Rok 2024 byl
najcieplejszym w historii pomiarow. Jak przekazali specjalisci z serwisu
Copernicus Climate Change Service (C3S), zapisal sie on w historii jako
pierwszy rok kalendarzowy, w ktorym srednia globalna temperatura
przekroczyla 1,5 stopnia Celsjusza powyzej poziomu z czasow
preindustrialnych. W piatek naukowcy z unijnego serwisu Copernicus Climate
Change Service przedstawili wyniki badan prowadzonych w 2024 roku. Eksperci
mierzyli kluczowe wskazniki klimatyczne oraz dokumentowali dzienne,
miesieczne i roczne rekordy temperatury minionego roku. Wedlug nich glownym
czynnikiem sprzyjajacym ekstremalnym temperaturom powietrza i powierzchni
morza sa zmiany klimatyczne, spowodowane dzialalnoscia czlowieka. Jednak
inne czynniki, takie jak poludniowa oscylacja El Ni�ao (ENSO), rowniez
przyczynily sie do wysokiej temperatury obserwowanej w ciagu roku.

2024. Najcieplejszy rok w historii pomiarow

Z raportu C3S wynika, ze 2024 byl najcieplejszym rokiem w historii
prowadzenia pomiarow. Srednia globalna temperatura wyniosla 15,1 st. C i
byla o 0,72 st. C wyzsza od sredniej z lat 1991-2020. Wszystkie
miedzynarodowo opracowane globalne zestawy danych dotyczacych temperatury
pokazuja, ze rok 2024 byl najgoretszym rokiem od poczatku prowadzenia
pomiarow w 1850 roku. Ludzkosc ma kontrole nad swoim losem, a nasze reakcje
na wyzwania zwiazane z klimatem powinny opierac sie na dowodach. Przyszlosc
jest w naszych rekach, szybkie i zdecydowane dzialania wciaz moga zmienic
trajektorie zjawisk klimatycznych – powiedzial Carlo Buontempo, Dyrektor
Copernicus Climate Change Service.

Ponadto srednia globalna temperatura byla w 2024 roku o 0,12 st. C wyzsza
od sredniej w 2023 r. (poprzedniego najcieplejszego roku w historii).

Jak donosza eksperci, 2024 jest pierwszym rokiem kalendarzowym, w ktorym
srednia globalna temperatura przekroczyla 1,5 st. C powyzej poziomu z
czasow preindustrialnych. Z raportu wynika, ze kazde z ostatnich 10 lat
(2015-2024) bylo jednym z 10 najcieplejszych lat w historii pomiarow.

Jak podaja badacze, srednia miesieczna globalna temperatura przekraczala
1,5 st. C powyzej poziomu sprzed epoki przemyslowej przez 11 miesiecy w
roku. Cofajac sie dalej, wszystkie miesiace od lipca 2023 r., z wyjatkiem
lipca 2024 r., przekroczyly poziom 1,5 st. C.

W minionym roku odnotowano rowniez nowy rekord sredniej dziennej globalnej
temperatury. Rekord padl 22 lipca 2024 r. i wyniosl 17,16 st. C. Pierwsza
polowa 2024 roku byla szczegolnie ciepla, a w kazdym miesiacu odnotowano
wyzsza globalna temperature niz w poprzednich latach. Przyczynilo sie to do
13-miesiecznej serii rekordowych miesiecznych temperatur, ktora zakonczyla
sie w czerwcu. Od lipca globalne anomalie temperatury pozostaly znaczaco
powyzej sredniej. Sierpien 2024 byl tak samo cieply jak sierpien 2023, a
pozostale miesiace – od lipca do grudnia – zajmowaly drugie miejsce pod
wzgledem najwyzszych temperatur, zaraz po 2023 roku. “Utrzymujace sie
wyjatkowo wysokie srednie globalne temperatury miesieczne w pierwszej
polowie 2024 roku wskazywaly juz od poznego lata, ze prawdopodobnie
przewyzszy on 2023 zapisujac sie w historii jako najcieplejszy. Co wiecej,
2024 byl pierwszym rokiem, w ktorym anomalia temperatury rocznej
przekroczyla prog 1,5 st. C powyzej poziomu przedindustrialnego. Srednia z
lat 2023-2024 rowniez przekroczyla ten poziom. Chociaz nie oznacza to
przekroczenia limitu ustalonego w Porozumieniu Paryskim (odnosi sie on do
anomalii temperatury usrednionej co najmniej na 20 lat), to potwierdza
fakt, ze globalne temperatury rosna ponad poziomy, z jakimi kiedykolwiek
miala do czynienia wspolczesna ludzkosc” – napisali naukowcy w informacji
przeslanej do mediow. 2024 byl najcieplejszym rokiem w historii pomiarow w
Europie. Srednia temperatura dla tego kontynentu wyniosla 10,69 st. C,
czyli byla o 1,47 st. C wyzsza od sredniej dla okresu 1991-2020. Wiosna i
lato okazaly sie najcieplejszymi miesiacami w historii pomiarow w Europie.
Srednia temperatura w okresie marzec-maj byla wyzsza o 1,5 st. C od
sredniej sezonowej z lat 1991-2020. Natomiast srednia temperatura od
czerwca do sierpnia byla wyzsza o 1,54 st. C od sredniej sezonowej z lat
1991 – 2020. Srednia temperatura powierzchni Ziemi w 2024 r. byla najwyzsza w
historii – wynika z opublikowanej w piatek analizy przeprowadzonej przez
naukowcow NASA.

– Po raz kolejny rekord temperatury zostal pobity – 2024 rok byl
najgoretszym rokiem od rozpoczecia prowadzenia rejestrow w 1880 roku –
powiedzial administrator NASA Bill Nelson. – Wobec rekordowych temperatur i
pozarow lasow, ktore obecnie zagrazaja naszym osrodkom i pracownikom w
Kalifornii, zrozumienie naszej zmieniajacej sie planety nigdy nie bylo
wazniejsze – zaznaczyl. Ponadto naukowcy NASA szacuja, ze Ziemia w 2024 r.
byla o okolo 1,47 st. C cieplejsza niz srednia z polowy XIX wieku
(1850 – 1900). Przez ponad polowe 2024 r. srednie temperatury byly o ponad
1,5 st. C wyzsze od poziomu bazowego, a srednia roczna, z matematycznymi
niepewnosciami, mogla przekroczyc ten poziom po raz pierwszy. –
Porozumienie paryskie w sprawie zmian klimatu okresla wysilki majace na
celu utrzymanie wzrostu temperatury ponizej 1,5 stopnia w dluzszej
perspektywie. Dla porownania, temperatury w cieplych okresach na Ziemi trzy
miliony lat temu, kiedy poziom morz byl o ponad 20 metrow wyzszy niz
obecnie, byly tylko o okolo 3 stopnie wyzsze od poziomow sprzed epoki
przemyslowej – powiedzial Gavin Schmidt, dyrektor Goddard Institute for
Space Studies (GISS) NASA w Nowym Jorku. – Jestesmy w polowie drogi do
temperatur na poziomie pliocenu w ciagu zaledwie 150 lat – zwrocil uwage.
Naukowcy doszli do wniosku, ze trend ocieplenia obserwowany w ostatnich
dekadach jest napedzany przez zatrzymujace cieplo gazy cieplarniane, takie
jak dwutlenek wegla czy metan. Wedlug niedawnej miedzynarodowej analizy w
latach 2022 i 2023 Ziemia odnotowala rekordowy wzrost emisji dwutlenku
wegla z paliw kopalnych. Stezenie dwutlenku wegla w atmosferze wzroslo z
poziomu sprzed epoki przemyslowej w XVIII wieku, wynoszacego okolo 278
czesci na milion, do okolo 420 czesci na milion obecnie.

Jak wskazal Schmidt, fala upalow, ktora rozpoczela sie w roku 2023, w roku
2024 nadal przekraczala oczekiwania, mimo ze El Ni�ao oslablo. Naukowcy
pracuja nad identyfikacja czynnikow, ktore sie do tego przyczynily, w tym
mozliwych skutkow klimatycznych wybuchu wulkanu Tonga w styczniu 2022 r. i
redukcji zanieczyszczen, ktore moga zmienic pokrywe chmur i sposob, w jaki
energia sloneczna odbija sie z powrotem w przestrzen kosmiczna. – Nie
kazdy rok bedzie bil rekordy, ale dlugoterminowy trend jest jasny –
zaznaczyl Schmidt. – Juz widzimy wplyw w postaci ekstremalnych opadow
deszczu, fal upalow i zwiekszonego ryzyka powodzi, zjawisk, ktore beda sie
nasilac, dopoki emisje beda kontynuowane – ostrzegl.

Wezwal karetke, bo skonczyl mu sie alkohol. Mieszkaniec gminy Jarocin
zadzwonil na numer 112 i prosil o przyslanie karetki, zglaszajac
niepokojace objawy. Na miejscu okazalo sie, ze potrzebuje nie pomocy, a…
alkoholu. Za “usluge” zaplacil 500 zlotych, ale w zamian nie dostal ani
kropelki. W piatek w nocy dyspozytor numeru alarmowego 112 odebral
zgloszenie od 56-letniego mieszkanca gminy Jarocin. Prosil o pomoc,
wskazujac, ze chwilowo utracil przytomnosc i zle sie czuje. Na miejsce
wyslano karetke.

– Po dotarciu pod wskazany adres okazalo sie, ze sytuacja przedstawiona
przez telefon nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia. Mezczyzna, ktory
mial potrzebowac pomocy, potrzebowal, ale alkoholu i mial nadzieje, ze
dostarcza mu go medycy – wyjasnia aspirant sztabowy Agnieszka Zaworska,
oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

“112 to nie numer do kumpla czy przyjaciolki”

Ratownicy o zgloszeniu bezpodstawnej interwencji poinformowali dyzurnego
policji, a ten skierowal na miejsce patrol. Policjanci poinformowali
zglaszajacego, ze ratownicy medyczni to nie taksowka ani kurier. W zwiazku
z bezpodstawnym zgloszeniem interwencji policjanci nalozyli na 56-latka
mandat karny w wysokosci 500 zlotych – przekazuje Zaworska. I przypomina,
ze numer 112 jest numerem alarmowym, z ktorego nalezy korzystac w
uzasadnionych przypadkach.

– To numer, ktory “stawia na nogi” sluzby ratunkowe majace za zadanie
ratowanie zycia, zdrowia, mienia i zatrzymywania przestepcow. To nie numer
do kumpla czy przyjaciolki, z ktorego mozemy korzystac bez ograniczen i z
byle powodu. Dlatego policjanci nie maja poblazania wobec tych, ktorzy to
lekcewaza – konczy.

Satelita wykryl “wyspe widmo” “Wyspa widmo” pojawila sie na Morzu
Kaspijskim – i bardzo szybko zniknela. Do powstania niewielkiego skrawka
ladu doszlo w 2023 roku po wybuchu wulkanu blotnego. Wystarczylo jednak
kilkanascie miesiecy, by wyspa sie rozmyla. Wysepka pojawila sie na Morzu
Kaspijskim nieopodal wybrzeza Azerbejdzanu. Do jej uformowania doszlo po
erupcji wulkanu blotnego Kumani Bank na poczatku 2023 roku. Podwodny stozek
wyrzucil z siebie wystarczajaco duzo materialu, by stworzyc skrawek ladu.

Nie pierwsza taka wyspa

Jak wynika z obserwacji dokonanych dzieki satelitom OLI, OLI2, Landsat 8
oraz 9, wyspa najprawdopodobniej powstala miedzy 30 stycznia a 4 lutego.
Mierzyla ona okolo 400 metrow dlugosci. Jak donosi amerykanska agencja
kosmiczna, wyspa widoczna byla na Morzu Kaspijskim do konca 2024 roku – do
tego czasu wiekszosc ladu sie rozmyla, a nad wode wystawala tylko czesc
krateru wulkanu blotnego. Poprzednie erupcje Kumani Bank rowniez
spowodowaly powstanie wysp o roznych rozmiarach i dlugosciach. W 1861 roku
pojawila sie malenka wysepka o srednicy zaledwie 87 metrow i wysokosci 3,5
metra nad woda. Ulegla ona erozji na poczatku 1862 roku. Najsilniejsza
zanotowana erupcja w 1950 roku, stworzyla wyspe o dlugosci 700 metrow i
wysokosci 6 metrow. Wulkany blotne to stozki lub kopuly, z ktorych kraterow
wydobywa sie bloto, najczesciej po erupcjach gazu ziemnego. Wybuchom
czasami moga towarzyszyc plomienie. W Azerbejdzanie, w tym w nalezacym do
kraju sektorze Morza Kaspijskiego, znajduje sie ponad 320 ze znanych 800
wulkanow blotnych na Ziemi. Czesc z nich to pomniki przyrodyobjete ochrona
krajobrazowa. Najbardziej znane sa wulkany blotne z polwyspu Apszeronskiego.

Rozmowa Trumpa z Putinem? “W nadchodzacych dniach, tygodniach” W
nadchodzacych dniach, tygodniach moze odbyc sie rozmowa telefoniczna
Donalda Trumpa z prezydentem Rosji Wladimirem Putinem – zapowiedzial w
rozmowie z telewizja ABC News doradca prezydenta elekta USA do spraw
bezpieczenstwa narodowego Mike Waltz. Wypowiedz Mike’a Waltza w stacji ABC
News padla po tym, kiedy Donald Trumpoznajmil, ze prezydent Rosji Wladimir
Putin”chce sie z nim spotkac”. – Powiedzial to nawet publicznie. Musimy
skonczyc te wojne. To krwawa rzez – mowil w czwartek (9 stycznia) Trump,
nie ujawniajac dalszych szczegolow w tej sprawie.

– Przygotowania sa w toku – powiedzial Waltz w niedzielnej rozmowie z ABC
News, odpowiadajac na pytanie o ewentualne spotkanie Trumpa z Putinem.
Doradca prezydenta elekta USA do spraw bezpieczenstwa narodowego nie podal
daty. Nie odpowiedzial rowniez na pytanie, czy w rozmowach bedzie
uczestniczyc prezydent Ukrainy Wolodymyr Zelenski. Waltz powiedzial
jedynie, ze spodziewa sie, iz w nadchodzacych dniach, tygodniach, dojdzie
do rozmowy telefonicznej Trumpa z Putinem. – Bylby to krok naprzod –
stwierdzil Waltz. Donald Trump wielokrotnie mowil o swojej checi spotkania
z rosyjskim prezydentem, lecz dotad nie ujawnial, ze juz jest w trakcie
ustalania jego szczegolow. Twierdzil jedynie, ze musi poczekac z rozmowami
z Putinem do momentu objecia przez siebie urzedu (20 stycznia – red.).
Prezydent elekt przewidywal tez, ze zakonczenie wojny w Ukrainie zajmie mu
do szesciu miesiecy, choc jeszcze w trakcie kampanii wyborczej obiecywal,
ze zrobi to w ciagu doby, a nawet i przed formalnym zaprzysiezeniem.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskowpowiedzial, cytowany przez agencje Reuters,
ze “nie ma jeszcze konkretnych planow spotkania, ale Rosja dziala w oparciu
o zalozenie, ze obie strony sa na nie otwarte”.

Reuters podal wczesniej, ze “zblizajacy sie powrot Trumpa do Bialego Domu
wzbudzil nadzieje na rozwiazanie dyplomatyczne (dotyczace zakonczenia
inwazji zbrojnej Rosji na Ukraine – red.), ale wywolal rowniez obawy w
Kijowie, ze szybkie porozumienie pokojowe moze miec wysoka cene dla
Ukrainy”.

DETEKTYW

Gangsterska

wojna zgorzelecka

PATRYK SZULC

“Wojna zgorzelecka”, wedlug oficjalnej wersji, pochlonela co najmniej
kilkanascie

ofiar. W praktyce bylo ich duzo wiecej – tym bardziej, ze tylko w dwoch
strzelaninach

smierc ponioslo 9 osob i w tych przypadkach wszystkich udalo sie
zidentyfikowac.

– Trupow bylo okolo 30, a o 26 wiem na pewno – tlumaczyl swiadek koronny

Dariusz Z. Za sprawa mediow

stulecia na haslo “pol-

ska mafia” wiekszosc

myslala o gangach

pruszkowskim i wolominskim.

Tymczasem w ich cieniu, z dala

od stolicy, sila i brutalnoscia

milionowe interesy budowali

inni gangsterzy. Tak bylo chocby

na Dolnym Slasku, w okolicach

Zgorzelca i polsko-niemieckiego

pogranicza. Masowo przemycano

tam spirytus, wart tyle, ze wystar-

czyla blahostka, by dotychczaso-

wi kompani stali sie wrogami na

smierc i zycie. Tak wybuchla “woj-

na zgorzelecka” pomiedzy grupa-

mi Zbigniewa M. ps. Carrington

i Jacka B. ps. Lelek.

Ich konflikt pochlonal kilka-

dziesiat ludzkich istnien. Czesci

ofiar porachunkow do dzis nie

odnaleziono – wciaz figuruja

w policyjnych bazach jako osoby

zaginione. W 2019 roku kulisy

tych wydarzen w rozmowie ze

mna ujawnil Dariusz Z. – swia-

dek koronny, ktory pograzyl gang

“Carringtona”. Jego relacje znajduja

teraz namacalne potwierdzenie –

przeszlo cwierc wieku od serii gan-

gsterskich zabojstw na pograniczu

polsko-niemieckim czesc spraw

dociera do finalu. Funkcjonariusze

Centralnego Biura Sledczego

Policji mieli ujawnic zwloki co

najmniej jednej ofiary przestepczej

egzekucji. Wiedza tez, gdzie moga

trafic na kolejne ciala. W sledz-

twie pojawil sie nowy, obok

Dariusza Z., “duzy” swiadek

koronny i kilku malych. Pod

zarzutem zabojstwa do aresztu tra-

fil m.in. Ryszard M. ps. Azja – brat

“Carringtona” czy Sebastian K. ps.

Ryzy – bohater jednej ze strzela-

nin w Jeleniej Gorze. Samobojstwo

przy probie zatrzymania przez

kontrterrorystow popelnil zas

Jacek B. ps. Lelek.

Zacznijmy jednak od

poczatku.

Korporacja

przemytnicza

Zbigniew M. ps. Carrington

(noszacy faktycznie

inne nazwisko niz to

powtarzane w mediach) uro-

dzil sie w 1966 roku. Mieszkal

w Zawidowie pod Zgorzelcem

na Dolnym Slasku – nieopodal

niemieckiej granicy. Ukonczyl

zasadnicza szkole zawodowa,

a pozniej zalozyl kilka firm

transportowych, z ktorych, co

ciekawe, czesc pozostaje zareje-

strowana do dzisiaj. Zbigniew M.

razem z bratem, Ryszardem,

zaczynal od drobnych zlecen

na przemyt papierosow przez

Nyse Luzycka. Okolo 1995

roku mieli juz stworzyc wla-

sny gang, skupiajacy sie z cza-

sem na przemycie spirytusu,

glownie z Niemiec i Wloch.

W sklad grupy weszli m.in.

brat “Carringtona”, Ryszard M.

ps. Azja (pseudonim nawiazuje

do bohatera literackiego nosza-

cego bardzo podobne nazwi-

sko do braci M.), Jacek B. ps.

Lelek, Jaroslaw J. ps. Jakubek czy

Dariusz P. ps. Pomyk (pseudo-

nim od nazwiska, nie “Plomyk”,

jak pisaly wowczas gazety).

“Carrington” mial wyra-

stac na rezydenta mafii prusz-

kowskiej na tamtych terenach,

o czym wspominano w progra-

mie dokumentalnym “Alfabet

mafii” telewizji TVN z 2004

roku. To nie do konca prawda.

“Carrington” nie mial zbyt wiele

wspolnego z grupa pruszkow-

ska. Blizej, chocby przy okazji

handlu narkotykami, bylo mu

do konkurencji Pruszkowa, czy-

li gangu zabkowsko-praskiego,

ktoremu szefowac mieli bracia

Henryk N. ps. Dziad i Wieslaw

N. ps. Wariat, czy do czesto

mylonego z nimi gangu wolo-

minskiego – z Ludwikiem A.

ps. Lutek i Marianem K. ps.

Klepak na czele. “Carrington”,

ktory na co dzien nie dopuszczal

do siebie zbyt wielu osob i two-

rzyl swoja strukture jako bar-

dzo hermetyczna, dosc bliskie

relacje jak na siebie utrzymywal

z lodzka “osmiornica”, do ktorej

trafial niemal caly przemycany

alkohol. Ludzie Zbigniewa M.

mieli tez kontakty z poznan-

skim gangiem Zbigniewa B. ps.

Orzech – to u nich swego czasu

przed atakiem ze strony “Lelka”

Kulisy polSKiej mafii

mial schronic sie Dariusz Z.,

pozniejszy swiadek koronny.

Przemyt spirytusu byl

bardzo dobrze zorganizowa-

ny. Wykorzystywano do tego

celu m.in. most techniczny

w Sekowicach pod Gubinem.

Za dnia budowano tam terminal

graniczny, a noca przemycano

spirytus. Gangsterzy korzystali

z pomocy przekupionych celni-

kow, mieli skanery do podslu-

chiwania pozostalych funkcjo-

nariuszy sluzb.

Ciezarowki z trefnym towa-

rem przejezdzaly do Polski co

tydzien – nie pojedynczo, a po

kilka na raz. Lapowka dla cel-

nika za taki transport wynosila

okolo 50 tys. owczesnych marek

niemieckich. Byla to zaplata za

otwarcie granicy na czas przejaz-

du tirow – bez kontroli jakich-

kolwiek dokumentow i samego

towaru. Dlatego wbrew temu, co

sugerowalo wiele reportazy, nie

trzeba bylo barwic spirytusu na

niebieski kolor, aby udawal plyn

chlodniczy czy plyn do spryski-

waczy, a dalej w laboratoriach

przywracac go do czystej posta-

ci. Alkohol po prostu rozlewano

do beczek i tak ladowano na cie-

zarowki, ktore wyruszaly dalej

w glab kraju.

Wszystko dla pieniedzy

Pewnego razu przemyt na

wlasny rachunek chcial

zorganizowac wspomnia-

ny juz Dariusz P. ps. Pomyk.

Niestety, kierowca uszkodzil

jedna z maszyn na moscie tech-

nicznym. Zle wiesci dotarly do

“Carringtona”. Byl wsciekly, bo

jego czlowiek chcial go oszukac,

a w dodatku niemal doprowadzil

do wpadki calej grupy i upadku

lukratywnego interesu. To zda-

rzenie, wlasnie w polaczeniu

z kwestiami finansowymi, stalo

sie przyczyna rozlamu w gangu.

Trzeba dodac, ze przemyt spi-

rytusu byl bardzo oplacalnym

procederem. Wedlug ustalen

sledczych, gang “Carringtona”

mial przemycic 2 miliony litrow

spirytusu, a Skarb Panstwa nie

otrzymal blisko 150 mln zl. Bezposrednich sprawcow ataku

na nich bylo 2 – strzelali z tyl-

nego siedzenia mercedesa.

W samochodzie znajdowal sie

poza nimi jeszcze Jaroslaw J. ps.

Jakubek. Odpowiadal on pozniej

za pomocnictwo w zabojstwie

i co nietypowe – pomocnic-

two przyjelo postac wylacznie

psychiczna. Chodzilo o to, ze

“Jakubek” w zaden sposob nie

probowal odwiesc kompanow

od popelnienia zbrodni.

Wies Modrzewie

nieopodal Wlenia,

czerwiec 1998 roku

Kilka dni po zamachu na

Bialorusinow porwano

zolnierza “Carringtona”

– Przemyslawa G. ps. Grzywa.

Zbigniew M. w mgnieniu oka

ustalil, gdzie przetrzymywa-

no “Grzywe” – w szopie obok

opuszczonego domu we wsi

Modrzewie nieopodal Wlenia,

z ktorej czesto do takich wla-

snie celow korzystal Jacek B.

ps. Lelek i jego ludzie. Na

miejscu “Grzywy” pilnowalo

dwoch 22-latkow, Adam i Jozef

oraz 16-letni Tomasz, ktory

ponoc bez skrupulow torturo-

wal Przemyslawa G. Aby odbic

“Grzywe”, na miejsce udal sie

sam “Carrington”, Witold S.

ps. Slepy i kilka innych osob.

“Grzywe” faktycznie udalo sie

uwolnic, ale w akcji zginely lacz-

nie 4 osoby. Oficjalnie do dzis

nie wiadomo, kto strzelal, choc

ustalono, ze z tej samej broni

wczesniej, w marcu 1998 roku,

podczas lesnej zasadzki strzela-

no do “Lelka”. 16-letni Tomasz

zginal kilkaset metrow od domu

w Modrzewiach, a ciala dwoch

22-latkow odnaleziono po kilku

dniach blisko 2 kilometry dalej

– to tam mieli zostac zastrzeleni.

W miedzyczasie “Lelek” sam

postanowil zwolnic “Grzywe”

i wyslal w tym celu do Modrzewi

Dariusza P. ps. Pomyk oraz

Jaroslawa J. ps. Jakubek. Tyle,

ze jak wiadomo nieoficjalnie,

tam czekal juz “Carrington”

i jego ludzie. To “Slepy” mial

zatrzymac “Pomyka”, a potem

Zbigniew M. go dobil. Cialo

wrzucili do studni. Jaroslawowi J.

ps. Jakubek udalo sie uciec,

przez co pozniej podejrzewano

go o wspolprace z “Lelkiem”.

Niektorzy twierdzili jednak, ta

ucieczka byla dzielem przypad-

ku, bo wrocil sie, by zamknac

samochod. Gdy z szopy padly

strzaly, ruszyl przed siebie,

a pozostac niezauwazonym

pomoglo mu po prostu tamtej-

sze uksztaltowanie terenu, choc

jak pisze Marcin Rybak z wro-

clawskiej “Gazety Wyborczej”,

na zboczu sledczy ujawnili

wowczas stanowisko strzeleckie.

W tekscie pada sugestia, ze nikt

do “Jakubka” mogl nie strzelac

albo mogl strzelac i zwyczajnie

nie trafic. Ta druga to wersja

zbiezna z moimi ustaleniami –

strzelac mogl Witold S., ktory

pseudonim “Slepy” zawdzieczal

wlasnie niskiej celnosci. W kaz-

dym razie do dzis nie brakuje

glosow, ze “Jakubek”, nawet

pracujac juz dla “Lelka”, w rze-

czywistosci wciaz pozostawal

wierny “Carringtonowi”. Pod

Wleniem mial zginac rowniez

Jacek B. ps. Lelek, ale nie zja-

wil sie na miejscu. Z naszych

informacji wynika, ze ukrywal

sie wtedy w Karpaczu.

Jelenia Gora,

lipiec 1998 roku

Pod istniejacy do dzis hotel

“Baron” w Jeleniej Gorze

podjechal volkswagen

golf. Kierowca pojazdu czekal, az

na ulicy pojawi sie Sebastian K.

ps. Ryzy, czlowiek “Lelka”. Gdy

wyszedl z budynku w towa-

rzystwie dwoch ochroniarzy,

kierowca golfa zaczal strzelac.

“Ryzy” przezyl, ale z poci-

skiem w kregoslupie. Kilerem

byl wspomniany wczesniej

Aleksander J. ps. Pasza, pomagal

mu kolega o imieniu Andriej.

Zawidow,

sierpien 1998 roku

Na odwet ludzi “Lelka” po

zamachu na “Ryzego”

nie trzeba bylo dlugo

czekac. To oni mieli podlozyc

bombe Zbigniewowi M. ps.

Carrington. Zrobili to umiesz-

czajac ladunek wybuchowy

pod kratka przed wejsciem

na klatke schodowa bloku, ktorym mieszkal “Carrington”.

Ladunek wysadzono radiowo.

“Carrington” przezyl – odru-

chowo cofnal sie o krok, zamy-

kajac drzwi, by te nie trzasnely.

Odlamki ladunku uszkodzily

mu twarz, co da sie u niego

zauwazyc nawet dzis.

Droga z Lesnej

do Bozkowiec,

wrzesien 1998 roku

snia fordem escor-

W noc z 6 na 7 wrze-

tem pozyczonym

przez Marka W. od Marka J.

jechal razem z tym pierwszym

Valerian K. ps. Kim, pochodza-

cy prawdopodobnie z Kirgistanu,

po przeszkoleniu wojskowym,

ktory w Polsce mial pracowac dla

Jacka B. ps. Lelek. Obaj zauwazy-

li, ze od pewnego czasu podaza

za nimi inny samochod – bialy

ford sierra. W srodku siedzialo

pieciu mezczyzn. “Kim” obawial

sie, ze to kilerzy naslani przez

“Carringtona” za to, ze miesiac

wczesniej Marek W. skonstru-

owal bombe, a Valerian K. pod-

lozyl ja Zbigniewowi M.

Decyzja byla natychmia-

stowa. “Kim” zatrzymal auto

w poprzek drogi i zaczal strze-

lac z kalasznikowa, wrzucil tez

do pojazdu granat, ktory jed-

nak nie eksplodowal. Bardziej

medialna wersja glosi, ze potem

Valerian K. wyprowadzil mez-

czyzn z pojazdu i kazdemu po

kolei strzelil w tyl glowy – takie

zdjecia mozna wciaz znalezc

w sieci. Mniej medialna zas,

ze wszyscy zgineli w samo-

chodzie, a dopiero policja

na potrzeby ogledzin ulozyla

zwloki na jezdni. Zamordowani

mezczyzni nie mieli zwiazku

ani z grupa “Carringtona”, ani

z gangiem “Lelka”. Chcieli tyl-

ko odzyskac pieniadze od, jak

mysleli – Marka J. Od czasu do

czasu zajmowali sie drobnymi

kradziezami czy handlem nie-

wielkimi ilosciami narkotykow.

Co ciekawe, samochodem wraz

z ofiarami mial jechac piszacy

dzis wiele ksiazek, w tym powie-

sci kryminalnych, Pawel C.,

28

byly gangster, ktory po latach

nawrocil sie i wystepuje teraz

pod pseudonimem “Biskup”. Byl

szostym z grupy i wycofal sie,

bo zwyczajnie zabraklo miejsca

w pojezdzie.

Tymczasem “Kim” wpadl

pozniej bardzo trywialnie –

zatrzymano go do innej spra-

wy, a przy okazji znaleziono

kalasznikowa, ktory posluzyl

do pieciokrotnego zabojstwa,

choc niektore zrodla podaja, ze

ujawniono przy nim zawleczke

od uzytego w Lesnej granatu.

Okolice Lowicza,

lipiec 1999 roku

wic w okolicach Lowicza

Jacek B. ps. Lelek mial umo-

spotkanie z Aleksandrem J.

ps. Pasza – rzekomo w celu prze-

kazania mu kolejnego zlecenia.

W rzeczywistosci na miejscu nie

bylo “Lelka”. Na “Pasze” czekali

pochodzacy z Lowicza czlon-

kowie lodzkiej “osmiornicy”.

Nazywano ich “Puchatkami”

(jeden z nich, Jakub K. ps.

Kubanczyk, zostal potem ska-

zany za udzial w dwoch zaboj-

stwach i jednym usilowaniu

zabojstwa). Razem z nimi byl

Marek W., uwazany za szefa

zbrojnego ramienia “osmiorni-

cy”. To on mial zarzucic na szyje

“Paszy” strune, choc ten pro-

sil, by oszczedzic mu cierpien

i zastrzelic. Tyle, ze Marek W.

o tym myslal, bo mial do “Paszy”

zal – ten wczesniej go postrzelil.

Marek W. przed sadem tluma-

czyl pozniej, ze nie chcial, by

Aleksandra J. zabito, mial nawet

namawiac, aby pozostali dali mu

spokoj. Nie wykluczal jednak, ze

ostatecznie to on zacisnal strune

na szyi “Paszy”.

Nie tylko spirytus

Poza przemytem spirytu-

su, podgrupy pracujace

dla Zbigniewa M. ps.

Carrington, zarabialy jeszcze

spore pieniadze na napadach

i handlu srodkami odurzajacymi.

Przy tych pierwszych, pod-

czas napadow dla przykladu

na prywatne domy, jednorazo-

wo mozna bylo ukrasc od 100

tys. zl do nawet kilku milionow

dolarow. Te zlecenia najczesciej

realizowali gangsterzy podle-

gli “Azji”, czyli Ryszardowi M.

– bratu “Carringtona”. Narkotyki,

szczegolnie marihuana i amfetami-

na, byly domena podgrupy Jana M.

ps. Gruby Janek. W gre wchodzily

ilosci hurtowe – na przyklad tony

marihuany w odmianie wysokiej

jakosci, nazywanej orange skun,

ktora miala byc sprowadzana do

Polski z Wloch.

Co dalej z gangsterami?

We wrzesniu 1998

roku zatrzymano

Zbigniewa M. ps.

“Carrington”. Niecale 2 lata

pozniej byl juz na wolnosci,

a krotko potem ulegl wypad-

kowi podczas jazdy na rowerze

– amatorsko trenowal kolarstwo.

Wedlug jednej z wersji, wypadek

byl zaaranzowany – ktos uderzyl

go w glowe kijem bejsbolowym.

Podobno do dzis Zbigniew M.

ma na skutek urazu powazne

problemy psychiczne i trud-

nosci w samodzielnym funk-

cjonowaniu. Biegli roznych

specjalnosci sa praktycznie

pewni, ze nigdy nie poniesie

odpowiedzialnosci za swoje

czyny. Mial zostac ubezwlasno-

wolniony i zamieszkac w malym mieszkaniu w Zgorzelcu, gdzie

opiekuje sie nim matka. Z dru-

giej strony dotarla do nas infor-

macja, jakoby calkiem niedawno

niemal normalnie wyslawiajacy

sie “Carrington” mial jechac do

szpitala, ale przestal sie odzy-

wac, gdy go rozpoznano. Inne

zrodla, zblizone do dolnoslaskiej

policji, wspominaja podobna

sytuacje sprzed kilku lat podczas

kontroli drogowej w okolicach

Zgorzelca. “Carrington” mial tez

byc widywany w salonie z auto-

matami do gier przy jednej ze

stacji benzynowych.

Jacka B. ps. Lelek skazano na

15 lat za kratkami – za zlecenie

zabojstwa “Carringtona” i kiero-

wanie zorganizowana grupa prze-

stepcza, a takze szereg innych

przestepstw. Opuscil zaklad

karny w 2016 roku po odbyciu

niemal calosci kary, mial prowa-

dzic interesy we Wroclawiu, m.in.

w branzy hotelowej. W pazdzier-

niku 2019 roku “Lelek” wciaz

znajdowal sie w kregu zaintere-

sowania sluzb. Zatrzymano go

do sprawy grupy przestepczej,

ktora mogla “wyprac” przeszlo

37 mln zl. Tak informowalo wow-

czas o ujeciu Jacka B. Centralne

Biuro Sledcze Policji:

“Mezczyzna dobrze znany

funkcjonariuszom, tym razem

Kulisy polSKiej mafii

jest podejrzany o kierowanie

zorganizowana grupa przestep-

cza, a takze o pranie pienie-

dzy i popelnienie przestepstw

ekonomicznych. Podczas akcji

prowadzonej przez CBSP i dol-

noslaska KAS zatrzymano 3

osoby. W dolnoslaskim wydzia-

le zamiejscowym Prokuratury

Krajowej zatrzymanym przed-

stawiono zarzuty m.in. prania

pieniedzy. Decyzja sadu wszyst-

kich zatrzymanych tymczasowo

aresztowano. Akcja jest kolejna

realizacja w sledztwie, w ktorym

zatrzymano juz 17 osob i lacznie

przedstawiono im 64 zarzuty.

Z ustalen funkcjonariuszy

Dolnoslaskiego Urzedu Celno-

Skarbowego we Wroclawiu

i policjantow z Centralnego Biura

Sledczego Policji wynika, ze

czlonkowie grupy lamali prawo

w zakresie wyludzenia nienalez-

nego zwrotu podatku od towarow

i uslug poprzez organizowanie

fikcyjnego lancucha transakcji

w obrocie sruta sojowa, powo-

dujac straty Skarbu Panstwa.

Pieniadze pozyskiwane z prze-

stepstw, lokowano w innych

interesach. Funkcjonariusze

dolnoslaskiej KAS oszacowali,

ze uczestniczac w tym proce-

derze czlonkowie grupy mogli

“wyprac” ponad 37 mln zl.

Jacek B. ps. Lelek, wedlug

sledczych byl “glowa zarza-

du” grupy oraz osoba, ktora prawdopodobnie finansowala

caly proceder. Warto zaznaczyc,

ze Jacek B. ps. Lelek jest bar-

dzo dobrze znany policjantom.

Kilkanascie lat temu funkcjona-

riusze z Zarzadu we Wroclawiu

CBSP zatrzymali go i wowczas,

zostaly mu przedstawione zarzu-

ty kierowania zorganizowana

grupa przestepcza o charakte-

rze zbrojnym, jak rowniez inne

przestepstwa. Mezczyzna zostal

wtedy skazany i trafil do zakladu

karnego, gdzie przez kilkanascie

lat odbywal zasadzona kare, az

do pazdziernika 2016 roku”.

Nieco wczesniej, bo latem

2019 roku, do sledczych dotar-

la informacja, ze ktos zlecil

zabojstwo bylego wroclawskie-

go gangstera, Wieslawa B. ps.

Cygan (w ostatnich latach zna-

nego szerzej jako “Grek”, autora

poczytnych ksiazek o dolnosla-

skim polswiatku przelomu wie-

kow XX i XXI). Sprawa zyskala

rozglos w grudniu 2020 roku na

lamach “Gazety Wroclawskiej”

i kanalu YouTube “Podejrzani”.

Teraz mozemy juz ujawnic, ze

“Cygan” przekazal nam wow-

czas bezposrednio, jakoby jego

zabojstwo mial zlecic Jacek B. ps.

Lelek, choc ostatecznie nie usly-

szal w tym zakresie zarzutow.

Jak informowala “Gazeta

Wroclawska”, w opolskiej

Prokuraturze Okregowej toczylo

sie postepowanie w sprawie zle-

cenia zabojstwa waznego swiad-

ka, ktorego zeznania przyczynily

sie do skazania wielu przestep-

cow, a nawet skorumpowanego

prokuratora. Rzecznik prasowy

opolskiej prokuratury Stanislaw

Bar na pytanie dotyczace tej kwe-

stii odpowiedzial tak:

– Moge jedynie przekazac,

ze w toku jednego z postepowan

nadzorowanych w Prokuraturze

Okregowej w Opolu, uzyska-

no informacje wskazujace na

mozliwosc zaistnienia czynu

przestepczego polegajacego na

podzeganiu do zabojstwa osoby

zwiazanej w przeszlosci ze swia-

tem przestepczym.

Zdaniem dziennikarzy

“Gazety Wroclawskiej” moty-

wem zlecenia mialo byc nie

30

uciszenie swiadka, ale zemsta,

jako ze wyroki sadowe zapadly

juz dawno. Wedlug nich swiad-

kiem, na ktorego wydano zle-

cenie zabojstwa, byl Wieslaw B.

– dawniej legenda dolnoslaskie-

go polswiatka, a potem czlowiek

zyjacy z pisania ksiazek. Dla

kanalu “Podejrzani” “Cygan”

tak skomentowal te wydarzenia:

– W “Gazecie Wroclawskiej”

opisano mnie jako osobe pokrzyw-

dzona w tym sledztwie i tak jest,

chodzi na pewno o mnie. Osoby,

o ktorych mi powiedziano, ze

zaplanowaly zamach na mnie

niewatpliwie sa bardzo niebez-

pieczne, tym bardziej ze niektore

z nich sa juz na wolnosci. Nie

bede tu mowil o kogo chodzi,

aczkolwiek znam je i wiem, ze

byly skazywane za zabojstwo lub

podzeganie do zabojstwa, wiec to

o czyms swiadczy. Gdyby sprawa

nie byla powazna, to nie przyjez-

dzaliby do mnie funkcjonariusze

z zespolu ochrony swiadkow –

dwukrotnie zreszta. Trzykrotnie

kazano napisac mi oswiadczenie,

ze rezygnuje z ochrony. Robie to

tylko ze wzgledu na bliskich.

“Cygan” zmarl w grudniu

2021 roku, oficjalna przyczyna

zgonu byl Covid-19. Choc sam

do konca nie wierzyl w pande-

mie, kilka dni przed smiercia

przyznal, ze czul sie naprawde

zle. Niewiele wczesniej nagra-

nia z jego zeznan na temat

skorumpowanego prokuratora

opublikowal jeden z popular-

nych kanalow kryminalnych na

platformie YouTube. Byl to ten

sam kanal YouTube, na ktorym

regularnie wystepowal “Lelek”.

Tak potoczyly sie

ich losy

psychiczny wspoludzial

Jaroslaw J. ps. Jakubek za

w zabojstwie Bialorusinow

na obrzezach Zgorzelca naj-

pierw w 2002 roku uslyszal

wyrok 25 lat wiezienia, a poz-

niej zmniejszono mu kare do

15 lat.

Ryszarda M. ps. Azja, bra-

ta “Carringtona”, w 2002 roku

skazano na 8 lat pozbawienia

wolnosci za kierowanie zorgani-

zowana grupa przestepcza oraz

przygotowanie uprowadzenia

i rozboju.

Jan M. ps. Gruby Janek

w 2003 roku uslyszal wyrok 8

lat wiezienia za kierowanie zor-

ganizowana grupa przestepcza,

handel srodkami odurzajacy-

mi wartymi przeszlo milion

zlotych i zamowienie ladunku

wybuchowego. Po czasie zmarl

z przyczyn chorobowych.

Valerian K. ps. Kim, spraw-

ca pieciokrotnego zabojstwa na

drodze z Lesnej do Bozkowic

we wrzesniu 1998 roku, zostal

skazany na dozywotnie pozba-

wienie wolnosci.

Marek W., zabojca “Paszy”, za

te zbrodnie zostal juz prawomoc-

nie skazany. Przebywa w aresz-

cie sledczym w Piotrkowie

Trybunalskim. Odpowiada jesz-

cze za zlecenia innych egzekucji

– Wlodzimierza G. ps. Bokser

i Tomasza R. ps. Ryba z 1999

roku, powiazanych z lodzka

“osmiornica”.

Jakub K. ps. Kubanczyk vel

Puchatek zdecydowal sie na

wspolprace z prokuratura i sko-

rzystanie z nadzwyczajnego zla-

godzenia kary, czyli tak zwanego

“malego swiadka koronnego”

czy tez szescdziesiatki (od art. 60 §3 Kodeksu karnego). Odbyl

juz w calosci kare za udzial

w dwoch zabojstwach oraz jed-

nym usilowaniu zabojstwa.

Dariusz Z. w sierpniu

2000 roku zostal swiadkiem

koronnym.

Przelom po przeszlo

cwierc wieku

Wiosna 2023 roku

media obiegla infor-

macja o pracach

ziemnych z uzyciem ciezkie-

go sprzetu, ktore na terenie

lesnym w Jedrzychowicach pod

Zgorzelcem przy trasie zwanej

“przemytowka” mialo prowa-

dzic Centralne Biuro Sledcze

Policji. Niewiele pozniej ujaw-

niono, ze odkryto tam cialo

ofiary gangsterskiej egzekucji

z lipca 1997 roku – miala rece

skute kajdankami, zginela od

strzalu w glowe. Cialo wrzuco-

no do dolu, a ten przysypano

kilkumetrowa warstwa ziemi,

smieci, lisci i galezi. Poczatkowo

zakladano, ze to cialo zaginio-

nego Dariusza Ch. ps. Chrzakal

ze Zgorzelca. Prawda okazala

sie inna – ujawniono zwloki

Grzegorza J. ps. Blizna. Postac

“Chrzakala” wciaz jednak poja-

wiala sie w zeznaniach skruszo-

nych gangsterow, w tym nowe-

go, “duzego” swiadka koron-

nego, ktory mial bezposrednio

uczestniczyc m.in. w tuszowa-

niu zabojstw. Na wspolprace

z prokuratura mialo zdecydo-

wac sie tez kilku innych gan-

gsterow. Wedlug ich informa-

cji do “Chrzakala” strzelalo az

siedem osob, co mialo zjedno-

czyc gang i ograniczyc ryzyko

wspolpracy z organami sciga-

nia. Wczesniej zwabiono go na

parking w Lubuskiem, pobito,

postrzelono i wywieziono do

lasu. Tam doszlo do zabojstwa.

Krotko po zbrodni cialo wyko-

pano i przeniesiono w inne

miejsce. Dzis ma tam prze-

biegac autostrada. Inna wersja

zaklada, ze zwloki zmielono.

W lipcu 2023 roku na

Mazowszu do sprawy zaboj-

stwa Grzegorza J. ps. Blizna

zatrzymany zostal Jaroslaw J.

ps. Jakubek. Wedlug nieoficjal-

nych wiadomosci, zdecydowal

sie na wspolprace ze sledczy-

mi. Jednoczesnie do tej samej

sprawy w hiszpanskim Alicante,

gdzie posiadal wille, wpadl

Ryszard M. ps. Azja – brat

“Carringtona”. Do momentu

zatrzymania wraz z wieloletnia

partnerka publikowal na swo-

im profilu w jednym z portali

spolecznosciowych zdjecia z ich

zagranicznych podrozy.

We wtorek 6 lutego 2024

roku w godzinach poran-

nych w swoim mieszkaniu

we Wschowie, podczas proby

Kulisy polSKiej mafii

zatrzymania przez funkcjo-

nariuszy Centralnego Biura

Sledczego Policji do sprawy

zabojstwa Dariusza Ch. ps.

Chrzakal, zastrzelil sie, z broni

krotkiej, prosto w serce Jacek B.

ps. Lelek – jeszcze zanim sluz-

by wkroczyly do lokalu. Po

jego smierci pojawily sie glosy,

jakoby wersja o samobojstwie

byla proba zatuszowania tego,

ze “Lelka” zastrzelili kontrterro-

rysci. W tej sprawie prowadzo-

no postepowanie wyjasniajace.

Z drugiej strony mowiono, ze

gangster wczesniej zapowiadal

juz, ze nie da wziac sie policji

zywcem, a strzelil sobie w ser-

ce, zamiast w glowe, bo tak

nakazywala stara mafijna zasa-

da rodem z Wloch. Z naszych

informacji wynika natomiast, ze

do wystrzalu doszlo bez udzialu

funkcjonariuszy policji, ale nie

bylo to tez typowe samoboj-

stwo, a bardziej nieszczesliwy

wypadek w panice.

W kolejnych dniach po pro-

bie zatrzymania Jacka B. ujeto

w toku tego samego sledztwa

Sebastiana K. ps. Ryzy, Marcina G.

ps. Siwy i Mariusza M. ps. Maniek.

Dowody przeciwko nim maja

byc powazne. Ostatni do tej pory

podejrzany o udzial w zaboj-

stwie “Chrzakala”, Rafal D.,

wpadl w lipcu 2024 roku.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl

Dzien dobry – tu Polska – 13.01.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 13) (67614) 13 stycznia 2025r.

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

SPORTOWY WEEKEND

12 stycznia 2025r.

abujas12@gmail.com

http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

-“Polski tlum w Australian Open. Iga Swiatek i inni znaja pierwszych
rywali”-

Marcin Wesolek

Az szescioro Polakow zagra w turnieju glownym Australian Open. Iga Swiatek
rozpocznie impreze od meczu z czeska tenisistka Katerina Siniakova, Hubert
Hurkacz trafil na Holendra Tallona Griekspoora.

28-letnia Siniakova na liscie WTA zajmuje 46. miejsce. Czeszka jest bardzo
utytulowana, ale w grze podwojnej, w ktorej wygrala dziewiec imprez
wielkoszlemowych. Piec lat mlodsza Swiatek wczesniej z nia nie grala. W
drugiej rundzie zwyciezczyni zagra ze Slowaczka Rebecca Sramkova lub
Amerykanka Katie Volynets.

Choc w pierwszej rundzie rozstawiona z numerem drugim Polka na pewno mogla
trafic na latwiejsza rywalke, to z drabinki moze byc zadowolona. Do drugiej
polowki, czyli razem z liderka rankingu i broniaca tytulu Bialorusinka
Aryna Sabalenka, trafily Amerykanka Coco Gauff (WTA 3) i mistrzyni
olimpijska Chinka Qinwen Zheng (WTA 5).

Najwyzej rozstawiona zawodniczka w tej samej cwiartce co Swiatek, jest
Amerykanka Emma Navarro (WTA 8). W polfinale natomiast moze trafic m.in. na
Wloszke Jasmine Paolini (WTA 4) lub reprezentujaca Kazachstan Jelene
Rybakine (WTA 6).

Swiatek w Australian Open wystapi po raz siodmy. Najlepszy wynik osiagnela
trzy lata temu, gdy dotarla do polfinalu. Poprzednia edycje zakonczyla juz
na trzeciej rundzie.

Aryna Sabalenka obrone tytulu zacznie od meczu z mistrzynia US Open 2017
Amerykanka Sloane Stephens. W trzeciej rundzie moze zmierzyc sie z
ubiegloroczna pogromczynia Swiatek – Czeszka Linda Noskova (29.), a w
czwartej m.in. z Frech lub Linette. Juz w cwiercfinale natomiast moze dojsc
do jej spotkania z Zheng, co byloby powtorka ostatniego finalu.

Hurkacz, cwiercfinalista poprzedniego AO, po problemach spowodowanych
lipcowa kontuzja tym razem rozstawiony jest dopiero z numerem 18. i
powtorzyc ubiegloroczny wynik bedzie mu niesamowicie trudno.

Z Tallonem Griekspoorem (ATP 40) ma bilans 2-2. W drugiej rundzie zwyciezca
zagra z lepszym pojedynku dwoch Serbow – Miomira Kecmanovica i Dusana
Lajovica. W trzeciej prawdopodobnie bedzie czekal Dunczyk Holger Rune (ATP
13), a w czwartej – lider rankingu i broniacy tytulu Wloch Jannik Sinner,
ktory rywalizacje zacznie od meczu z Chilijczykiem Nicolasem Jarrym.

Dwie pozostale Polki, ktore do turnieju glownego weszly bez koniecznosci
rozgrywania kwalifikacji, moga zagrac ze soba. By tak sie stalo, Magda
Linette i Magdalena Frech musza pokonac po dwie rywalki. W pierwszej
rundzie przeciwniczka Linette (WTA 38) bedzie Japonka Moyuka Uchijima (WTA
63). W drugiej rundzie poznanianka moze zagrac z Rosjanka Mirra Andriejewa
(WTA 14), a Frech – ktora turniej zacznie meczem z kwalifikantka Polina
Kudermietowa – z Rosjanka Anna Blinkowa lub Australijka Daria Saville,
ktora na otwarcie imprezy pokonala rok temu.

Do turnieju glownego z kwalifikacji awansowali tez Maja Chwalinska i Kamil
Majchrzak. 23-letnia Chwalinska po raz drugi w karierze wystapi w
zasadniczej czesci wielkoszlemowego turnieju. Debiutowala w Wimbledonie
2022, w ktorym dotarla do drugiej rundy. W swiatowym rankingu zajmuje 126.
miejsce, co jest jej zyciowym wynikiem. Majchrzak (ATP 117), ktory w
poniedzialek skonczy 29 lat, do zasadniczych zmagan w Wielkim Szlemie wraca
po dwoch sezonach nieobecnosci. W 2023 roku byl zawieszony po pozytywnym
tescie antydopingowym spowodowanym zanieczyszczona odzywka, a w ubieglym
mozolnie odbudowywal ranking. Zagral w kwalifikacjach US Open 2024, ale
odpadl w trzeciej rundzie. W Australian Open najlepszy wynik zanotowal w
2022 roku, gdy odpadl w 2. rundzie.

Pierwsza rywalka Chwalinskiej w turnieju glownym bedzie Niemka Jule
Niemeier (WTA 92). Pierwszym rywalem Majchrzaka – Hiszpan Pablo Carreno
Busta (ATP 184).

-“Kartkowka przed mistrzostwami swiata. Polska z kompletem zwyciestw”

Piotr Rozpara

Wyglada to calkiem niezle – komentuje Artur Siodmiak ostatni sprawdzian
pilkarzy recznych przed mistrzostwami swiata. Polacy wygrali wszystkie trzy
mecze podczas zakonczonego w piatek w Plocku turnieju 4Nations Cup.

W najblizsza srode, 15 stycznia, druzyna Marcina Lijewskiego rozpocznie w
Herning w Danii rywalizacje w grupie A mistrzostw swiata meczem z
wicemistrzami olimpijskimi, Niemcami (godz. 20.30). Dwa dni pozniej zmierza
sie z Czechami (piatek, 17 stycznia, godz. 18), a na koniec grupowej
rywalizacji – ze Szwajcaria (niedziela, 19 stycznia, 15.30). Do fazy
zasadniczej mundialu, po raz pierwszy rozgrywanego w trzech krajach (Dania,
Norwegia, Chorwacja), awansuja trzy zespoly.

Mecze Polakow oraz polfinaly, final i spotkanie o brazowy medal pokaze TVP
Sport. Wszystkie pojedynki turnieju obejrzec bedzie mozna na platformie
Viaplay.

Rywalami Polakow na towarzyskim 4Nations Cup byli trzej inni finalisci
mundialu: Austria, osmy zespol ostatnich mistrzostw Europy, wicemistrz Azji
– Japonia oraz Tunezja, trzecia druzyna Afryki.

Druzyna Marcina Lijewskiego wygrala wszystkie mecze: z Austria 31:19,
Japonia 30:29 oraz Tunezja 33:24. Zwlaszcza ta pierwsza wygrana Polakow
byla zaskakujaco wysoka.

– Przeciwko Austrii nasza obrona grala koncertowo – podkresla Artur
Siodmiak, wicemistrz i brazowy medalista mistrzostw swiata, kapitalny przed
laty obronca w swietnej druzynie Bogdana Wenty.

Juz w pierwszym spotkaniu turnieju w Plocku w narodowej druzynie
zadebiutowalo trzech graczy. To 23-letni bramkarz Gornika Zabrze Kacper
Ligarzewski oraz prawoskrzydlowi: Mateusz Wojdan (24 lata, Gwardia Opole)
oraz Marek Marciniak (29, Azoty Pulawy).

– Widac, ze Marcin Lijewski testuje wiele wariantow gry, praktycznie we
wszystkich formacjach – podkresla Siodmiak. Testy te sa niezbedne, jesli
Polacy marza o powrocie na swiatowe salony. Stad powolania przede wszystkim
dla mlodych graczy, ale takze dla takich, jak 29-letni Marciniak.

Pierwszy i ostatni mecz turnieju polski zespol wygral wysoko. W czwartkowym
spotkaniu z Japonia o zwyciestwie zadecydowal rzut Ariela Pietrasika dwie
sekundy przed koncem. Wczesniej cale spotkanie Polacy gonili rywala, ale
dogonic nie mogli.

– Pilka reczna od lat idzie w kierunku szybkiej gry. Musimy sie jej uczyc,
ale tez pamietac, ze nie umiemy byc tak szybcy, jak na przyklad Japonczycy.
Dlatego im szybciej chcielismy grac przeciwko tej druzynie, tym wiecej
bledow popelnialismy – podkresla Artur Siodmiak.

Byly reprezentacyjny kolowy nie zamierza pompowac balonika przed mundialem.
– Wyglada to calkiem niezle. Po pierwsze sa zwyciestwa, a to podnosi morale
druzyny. Fajnie wyglada rywalizacja bramkarzy, skrzydla tez sa calkiem OK.
Trzeba byc tez zadowolonym z gry kolowych, tradycyjnie, ale to juz od
wielu, wielu lat, mamy duzy klopot z prawym rozegraniem. Wazne jest tez to,
ze gramy w miare rowno, w Plocku nie zdarzaly nam sie juz takie przestoje,
jak kilka miesiecy temu – uwaza.

– To byla kartkowka, a sprawdzian nas czeka w nastepnym turnieju –
podsumowal bramkarz Adam Morawski, wybrany najlepszym zawodnikiem 4Nations
Cup.

W poniedzialek Marcin Lijewski ma oglosic 18-osobowy sklad na mistrzostwa
swiata. Do meczowego protokolu kazdego spotkania bedzie mogl wpisac 16
graczy. We wtorek kadra poleci do Danii.

Mecze Polski: Polska – Austria 31:19 (19:16), Polska – Japonia 30:29
(15:18), Polska – Tunezja 33:24 (19:12).

Polska: Ligarzewski, Jastrzebski, Morawski 1 – Przytula 0,0,5, Jedraszczyk
1,-,3, Olejniczak 2,4,-, Paterek 7,2,-, Pietrasik 3,2,2, Czuwara 3,3,2,
Syprzak 4,-,6, Moryto 3,-,2, Marciniak 1 2,1, Gebala 0,0,-, Bedzikowski
1,2,1, Czaplinski 2,5,5, Wojdan 2,3,2, Papina 0,1,0, Rogulski 2,3,0, Bis
-,0,0, Widomski 0,1,2, Adamski -, 2,1.

Pozostale mecze: Japonia – Tunezja 34:33 (19:16), Austria – Tunezja 32:30
(16:14), Austria – Japonia 27:28 (15:14).

Koncowa kolejnosc turnieju 4Nations Cup: 1. Polska (6 pkt, bramki 94:72),
2. Japonia (4, 91:90), 3. Austria (2, 78:89), 4. Tunezja (0, 87:99).

-“Lechia Gdansk zima nie chce pozbywac sie pilkarzy. Serhij Buleca sie
zali, a na boisku nie pokazal kompletnie nic”-

Pawel Stankiewicz

Lechia Gdansk decyzja trenera Johna Carvera nie zabrala Serhija Bulecy na
zgrupowanie do Turcji. Pilkarz wylewa teraz w wywiadach gorzkie zale, a tak
naprawde trudno sie dziwic, ze szkoleniowiec zdecydowal sie na taki ruch.
Pojawiaja sie tez informacje o ofertach dla Camilo Meny, Rifeta Kapicia,
Maksyma Chlania oraz Dominika Pily.

Trenerowi Carverowi wystarczylo zaledwie kilka dni wspolnej pracy, aby
zdecydowac, ze nie zabierze do Turcji Serhija Bulecy. Pomocnik z Ukrainy
zareagowal nerwowo i udzielil wywiadu portalowi Tribuna.com, w ktorym
zaatakowal zarowno poprzedniego trenera Szymona Grabowskiego, jak i
obecnego Johna Carvera.

– Obaj trenerzy mowili mi: “Jestes bardzo utalentowanym pilkarzem i
bedziesz gral”, a potem mnie nie wystawiali. Wyszlo na to, ze w oczy mowili
jedno, a za plecami cos innego. Po prostu nie rozumiem, po co Lechia w
ogole mnie brala? – zalil sie Buleca.

Buleca mial byc mistrzem treningow, ale w meczach nie bylo tego widac.
Pilkarz ma racje w jednym – trudno zrozumiec dlaczego Lechia brala tak nic
nie dajacego druzynie gracza. Nikt chyba nie pamieta chocby jednego dobrego
zagrania Bulecy w zespole Bialo-Zielonych. Zawodnik moze dzis sie zalic, a
prawda jest taka, ze nikt za nim plakac nie bedzie. Buleca na treningach
potrafil pokazac umiejetnosci pilkarskie, ale to zawodnik, ktory wiecznie
chodzil smutny i nie wykazywal minimum zaangazowania. Z takim podejsciem
nie mogl stac sie wazna czescia zespolu z Gdanska.

Jak informuje sport.tvp.pl w klubie na stole jest oferta transferowa na 2,5
miliona euro za Camilo Mene. Taka propozycja na pewno bylo latem, ale ma
byc aktualna. Jeden z klubow PKO Ekstraklasy ma byc z kolei zainteresowany
Rifetem Kapiciem. Oferty otrzymuja takze Maksym Chlan i Dominik Pila, ale
ich sytuacja jest inna, bo od 1 lipcabeda wolnymi zawodnikami i juz dzis
moga podpisac umowy z innymi klubami. Beda musieli jednak wykonac caly
kontrakt w Gdansku, bo Lechia chce sie utrzymac w PKO Ekstraklasie i nie
planuje zima pozbywac sie waznych zawodnikow.

– Nie wchodzi w gre wyprzedaz. Zima nikt z druzyny nie odejdzie i zawodnicy
maja nam pomoc sie utrzymac – powiedzial Jakub Chodorowski, dyrektor do
spraw sportowych i czlonek zarzadu w Lechii rozmowie z “Dziennikiem
Baltyckim”.

Lechia ma zaplanowane w Turcji trzy spotkania sparingowe. Juz w srode zagra
mecz kontrolny z FK Beograd, ktory zajmuje czwarte miejsce w tabeli
serbskiej ekstraklasy. Kolejnym przeciwnikiem Bialo-Zielonych bedzie piaty
zespol ligi ukrainskiej, czyli Polissia Zytomierz, a to spotkanie odbedzie
sie 18 stycznia. 21 stycznia, podopieczni trenera Carvera zagraja z
zespolem MFK Karvina, ktory zajmuje jedenaste miejsce w czeskiej
ekstraklasie, a dwa dni pozniej zakonczy sie zgrupowanie w Belek.

-“Arka Gdynia sie wzmacnia przed gra o Ekstraklase. Do druzyny dolaczyl
Zvonimir Petrovic”-

Pawel Stankiewicz

Arka Gdynia zbroi sie na wiosenna walka o awans do PKO Ekstraklasy.
Wicelider Betclic 1 ligi pozyskal juz drugiego pilkarza. Wczesniej do
zespolu trenera Dawida Szwargi zakontraktowany zostal Dawid Kocyla z Wisly
Plock. Teraz pilkarzem Arki zostal z wolnego transferu srodkowy pomocnik,
Zvonimir Petrovic.

Trener Dawid Szwarga buduje zespol, ktory wiosna wywalczy awans do PKO
Ekstraklasy. Druzyna jest wiceliderem tabeli Betclic 1 Ligi i znajduje sie
w dobrej sytuacji, ale bedzie musiala obronic te pozycje w znacznie
trudniejszej rundzie rewanzowej.

Arka juz wczesniej siegnela po Dawida Kocyle z Wisly Plock, a teraz
pozyskala kolejnego zawodnika. Do zespolu dolaczyl bowiem 24-letni srodkowy
pomocnik Zvonimir Petrovic, ktory jesienia gral w drugoligowej Kotwicy
Kolobrzeg. Jego kontrakt wygasl z koncem roku i do Gdyni trafil juz jako
wolny zawodnik. Z Arka zwiazal sie umowa wazna do 30 czerwca 2027 roku z
opcja przedluzenia o kolejny rok.

Urodzony 11 grudnia 2000 roku Bosniak z chorwackim paszportem kariere
zaczynal w NK Vitez. Do Polski trafil w wieku 18 lat i na poczatku gral w
druzynie do lat 19 Korony Kielce, a w sierpniu 2020 trafil do pierwszej
druzyny.

Z Korony odszedl po dwoch latach do slowenskiego klubu ND Gorica, a
nastepnie trafil do serbskiego FK Javor-Matis Ivanjica. W styczniu 2024
zostal zawodnikiem Kotwicy Kolobrzeg, dla ktorej w rundzie jesiennej
strzelil dwa gole. Od poczatku tego roku byl wolnym zawodnikiem i podpisal
kontrakt z Arka.

– Arka byla dla mnie opcja numer jeden. Pojawialy sie inne zapytania, ale
za priorytet postawilem sobie Arke – zdradza Zvonimir Petrovic dla
oficjalnego serwisu klubowego. – Negocjacje przebiegly bardzo dobrze. Po
rozmowie z wlascicielem Marcinem Gruchala oraz trenerem Dawidem Szwarga,
podjalem decyzje, by tutaj przyjsc. Chce byc czescia tego projektu i jestem
szczesliwy, ze bede mogl rozwijac sie w Arce Gdynia – zakonczyl Petrovic.

-“Crvena Zvezda Belgrad za mocna dla Pogoni Szczecin w sparingu w Belek”-

Jakub Lisowski

Wahan Biczachczjan zdobyl pierwsza bramke dla Pogoni w zimowych sparingach.
Andrzej Szkocki

Druzyna Pogoni Szczecin przebywa na zimowym zgrupowaniu w tureckim Belek. W
sobote rozegrala pierwszy sparing i przegrala z bardzo znanym w Europie
zespolem – Crvena Zvezda Belgrad.

Trener Robert Kolendowicz na prestizowy sprawdzian wystawil bardzo mocny
sklad. W zasadzie tylko przy jednej pozycji mozna bylo miec watpliwosci,
kto rozpocznie to spotkanie. Na srodku obrony prawonoznym defensorem byl
Dimitrios Keramitsis, a w rezerwie pozostal Danijel Loncar. Bosniak wrocil
niedawno do treningow z zespolem po kilku miesiacach przerwy, wiec dopiero
nadrabia zaleglosci. Inaczej moze sytuacja wygladac, gdy bedzie
rozpoczynalo sie wiosenne granie o stawke w Polsce.

Na pozostalych pozycjach grali pilkarze, ktorzy tez najczesciej wystepowali
jesienia w “11”. Moze to zgranie zaprocentowalo, bo Pogon bardzo szybko
objela prowadzenie. Wahan Biczachczjan wykorzystal gapiostwo rywali i w 25.
sekundzie trafil do siatki strzalem zza pola karnego.

Sila rzeczy mecz nabral jeszcze lepszych kolorow. Czerwona Gwiazda
wyrownala w 13. minucie, ale Pogon po chwili miala swietna okazje.
Szczescia zabraklo Efthymisowi Koulourisowi. Zemscilo sie to po paru
minutach, bo Serbowie objeli prowadzenie. Przy tych dwoch akcjach bledy
popelniala szczecinska obrona, a szczegolnie Leo Borges.

Pogon sie nie zrazila, starala sie walczyc jak rowny z rownym i wyrownala
za sprawa akcji Kamila Grosickiego i Adriana Przyborka.

Remis utrzymal sie krotko. Serbowie jeszcze w pierwszej polowie zdobyli
dwie bramki.

Po przerwie bylo juz duzo zmian, a mniej sytuacji bramkowych. Crvena
potrafila wykorzystac jedna z nich, a Pogon nie, choc probowala do konca.

Kolejny mecz towarzyski z udzialem Pogoni – 14 stycznia. Rywalem Portowcow
bedzie jeden z zespolow z Kazachstanu.

Pogon Szczecin – Crvena Zvezda Belgrad 2:5 (2:4)

Bramki. Pogon: Biczachczjan (1.), Przyborek (34.). CZ: Ndiaye dwie (12. i
36.), Silas dwie (20. i 42.), Elsnik (55.).

Pogon: Valentin Cojocaru (46. Krzysztof Kaminski) – Linus Wahlqvist (70.
Jakub Lis), Dimitrios Keramitsis (46. Danijel Loncar), Leonardo Borges (79.
Wojciech Lisowski), Leonardo Koutris (70. Kacper Smolinski) – Rafal Kurzawa
(46. Joao Gamboa), Fredrik Ulvestad (83. Marcel Wedrychowski) – Wahan
Biczachczjan (80. Antoni Klukowski), Adrian Przyborek (61. Maciej
Wojciechowski), Kamil Grosicki (61. Patryk Paryzek) – Efthymis Koulouris
(70. Olaf Korczakowski).

-Nikola Grbic wylozyl karty na stol. Chodzi o sklad na mistrzostwa swiata
siatkarzy

Nikola Grbic ma juz plan na kolejny sezon z siatkarska reprezentacja
Polski. Najwazniejsza impreza 2025 r. beda mistrzostwa swiata, pierwszy raz
w historii rozgrywane na Filipinach. I choc pojawiaja sie glosy, ze
najbardziej obciazone gwiazdy kadry – takie jak Marcin Janusz czy Tomasz
Fornal – powinny wreszcie dostac nieco wiecej wolnego, serbski
szkoleniowiec nie ma zludzen. Potraktowanie mundialu w sposob ulgowy nie
wchodzi w gre. Za dobrze juz zna polskie realia, o czym opowiedzial w
rozmowie z TVP Sport.

– Jesli do Polski przyjedziesz bez medalu, bedziesz mial problem. Trudno
wiec oczekiwac, ze powiem, ze wszyscy maja wolne, poniewaz zaraz pojawi sie
sponsor i zacznie zadawac pytania z cyklu “nie wydajemy pieniedzy na to, by
siatkarze siedzieli w domach” – mowi zdecydowanie Nikola Grbic w wywiadzie
z TVP Sport.

Mistrzostwa swiata na Filipinach odbeda od 12 do 28 wrzesnia. Polacy znaja
juz grupowych rywali w grupie B. Beda nimi: Holandia, Katar i Rumunia. W
14-osobowym skladzie, dopuszczalnym przez FIVB, spodziewac mozemy sie
najwiekszych polskich gwiazd.

Grbic przyznaje, ze to bedzie nie lada wyzwanie, bo przeciez sezon ligowy
potrwa do konca maja, a zaraz po nim odbeda sie turnieje Ligi Narodow. I to
tam szanse moga dostac ci mniej znani reprezentanci. Wszystko z mysla o
mundialu. – Bede chcial dac duzo odpoczynku zawodnikom po trudnym sezonie,
a nastepnie pojechac na mistrzostwa swiata z najmocniejszym zespolem, ktory
mozemy stworzyc – potwierdza selekcjoner reprezentacji Polski.

Przypomnijmy, ze po zdobyciu srebrnego medalu igrzysk w Paryzu zaden z
reprezentantow nie zakonczyl oficjalnie kariery. Wiekszosc – nawet ci
najbardziej wiekowi – podkreslali bowiem, ze celem jest dokonczenie misji
“olimpijskie zloto” w 2028 r. w Los Angeles. To sprawia, ze sklad na
mundial w Filipinach moze byc bardzo podobny do tego ze stolicy Francji,
powiekszony o jedno nazwisko.

Na szanse dolaczenia do zelaznego trzonu na pewno licza skresleni na
ostatniej prostej przed igrzyskami: libero Jakub Popiwczak i przyjmujacy
Bartosz Bednorz. Zupelnie nowych twarzy trudno sie raczej spodziewac, bo
Grbic, pytany przez TVP Sport, czy w tym sezonie rzucil mu sie w oczy ktos
spoza oczywistych wyborow, odpowiada jednoznacznie: – Poza chlopakami,
ktorzy juz z nami byli, nie za bardzo.

W ostatnich mistrzostwach swiata, rozgrywanych w Polsce i Slowenii, druzyna
Grbicia zdobyla srebrny medal. W katowickim finale przegrala z Wlochami 1:3.

-“Adam Malysz mowi wprost o Polakach. Nie wszystkim spodobaja sie te
slowa”- Kamil Wolnicki

Adam Malysz po mistrzostwach Polski ocenil stan polskich skokow bez
owijania w bawelne. Mowi wprost, ze Pawel Wasek to juz kandydat do podium
Pucharu Swiata. Dalej jednak jest gorzej. A w najtrudniejszej sytuacji jest
Piotr Zyla. – To zupelnie inny przypadek. Piotrka trudno do czegokolwiek
przekonac. A niestety, system skokow sie zmienia – mowi prezes Polskiego
Zwiazku Narciarskiego.

Kamil Wolnicki, Przeglad Sportowy Onet: Cos cie zaskoczylo podczas
mistrzostw Polski w Zakopanem?

Adam Malysz, prezes PZN: Nie bylo totalnych zaskoczen. Pawel Wasek
udowodnil, ze jest teraz naszym najlepszym zawodnikiem. Podobal mi sie
szczegolnie jego pierwszy skok. To byla rakieta!

Za to potwierdzilo sie, ze Dawid Kubacki i Piotr Zyla dalej sa slabi i
wcale nie musza byc pewni startu w Pucharze Swiata w Zakopanem.

Moze sie tak zdarzyc. Na razie jeszcze trenerzy czekaja na wyniki Pucharu
Kontynentalnego, bo w niedziele beda prawdopodobnie dwa konkursy w
Klingenthal. Z tej dwojki, o ktorej mowisz, bardziej stabilny wydaje sie
byc Dawid.

Wedlug ciebie Kamil Stoch, Jakub Wolny i Olek Zniszczol to pewniacy na
Zakopane?

Tez tak mysle, choc powiem szczerze, ze Dawid skakal duzo lepiej i podczas
treningu i serii probnej. W konkursie juz tak dobrze nie bylo.

Z czego to sie bierze?

Trudno mi powiedziec. Tak sie zdarza, gdy ktos za bardzo chce. Wychodza
wtedy bledy i braki. Poza tym trzeba wziac pod uwage pogode, a wiatr troche
krecil. Nie chce powiedziec, ze Dawid akurat zle trafil, bo pomijajac
warunki, te jego skoki w zawodach nie byly tak dobre, jak chocby ten w
serii probnej. Jego stac na wiele, ale brakuje jeszcze lepszej stabilnosci,
a wtedy popelnia sie bledy.

Zaczelismy rozwazac sytuacje, ze kogos z naszych najwiekszych gwiazd moze
zabraknac w Zakopanem, a takie sytuacje prawie sie nie zdarzaly, od blisko
20 lat. Trzeba sie powoli do tego przyzwyczajac?

Oczywiscie nie chcielibysmy sie do tego przyzwyczajac, ale zmienia sie
pokolenie i trzeba brac to pod uwage. Wiadomo, ze fajnie byloby zyc w takim
komforcie, jakim dzisiaj ciesza sie Austriacy. Maja mlodych, ktorzy walcza
o wysokie miejsca, ale sa tez starsi skoczkowie, ktorzy prezentuja wysoki
poziom.

Skoro mowa o starszych… Dawid juz sie dogadal sam ze soba i uwierzyl w
metody Thomasa Thurnbichlera?

To tak nie do konca do mnie pytanie, bo nie jestem w jego glowie, nie wiem,
co czuje Dawid. Na pewno to dla niego trudne i jest pewnie tak, jak sam
powiedzial, czyli niezgodnie z jego idea, jak powinien wygladac skok. Z
drugiej strony, jesli popatrzymy, jak sie prezentowal podczas Turnieju
Czterech Skoczni, to bylo widac, ze robil male kroki do przodu. Wydaje mi
sie, ze uwierzyl.

A Piotrek Zyla w cos wierzy czy tylko w siebie?

To jest zupelnie inny przypadek. Piotrka trudno do czegokolwiek przekonac.
A niestety, system skokow sie zmienia. Mysle, ze on jest fizycznie dobrze
przygotowany do sezonu, ale przerosly go wydarzenia z Oberstdorfu [Zyla w
kwalifikacjach byl najlepszym z Polakow, a w konkursie skoczyl tylko 120,5
m i przegral z Estonczykiem Artiim Aigro – przyp. red.]. Pierwszy raz sie
chyba az tak zestresowal. Popelnil ogromny blad i chyba nie byl w stanie
pozniej z tego wyjsc. Patrzylem wielokrotnie na jego imitacje i czasem
wygladalo to tak, ze od razu wiedzialem, ze tyle wystarczy. Bez agresji i
sily, ktora pozniej wklada, skoki wygladalyby duzo lepiej. Wystarczyloby,
zeby byc w czubie klasyfikacji.

To teraz Stoch. W Zakopanem zobaczyles nowa wersje Stocha?

Wydaje mi sie, ze nie, ale na pewno widac duza poprawe. Wrocila przede
wszystkim stabilnosc, juz nie bylo tego, ze jeden skok daleki, drugi
gorszy. To nie jest jeszcze ten Kamil, ktory najbardziej cieszyl oko, ale
widac progres.

Kamil zrezygnowal z turnieju i wybral spokojny trening. Wyglada na to, ze
to lepszy pomysl niz start, co potwierdza forma Zyly i Kubackiego.

No ale zawsze tak jest! Ja juz w zeszlym roku mowilem, ze nie widzialem
jeszcze czegos takiego, zeby zawodnik, ktory popelnia duze bledy w
zawodach, byl tam w stanie je naprawic. Nie znam takiego zawodnika i nie
wiem, czy to jest w ogole mozliwe. Jesli masz mozliwosc wycofania sie, zeby
spokojnie potrenowac kilka dni, to da zdecydowanie wiecej niz starty w
ciaglym napieciu.

Pawla Waska, ktory jest w swietnej formie, nazwano w TVP Sport “baby
Stoch”. Jak to skomentujesz?

Nie wiem, czy to jest dobre okreslenie… Kazdy musi isc swoja droga i
kazdy jest inny. Nie da sie tez Pawla porownac do Kamila. To jest tak samo
jak porownywali Kamila do mnie i odwrotnie. A tak sie nie da. Inne czasy,
inna technika. Dzisiaj jest to samo, znowu sie zmienil sprzet i wlasnie
technika. Poza tym, Pawel skacze inaczej niz Kamil.

Pytanie czy skacze tak, zebysmy zaczeli myslec o podium.

Mysle, ze tak. Gdyby nie Austriacy, to pewnie Pawel krecilby sie przy tym
podium caly czas. Austriacy dzisiaj sa jednak poza zasiegiem, wszyscy to
mowia. Pytanie tylko jak dlugo. Chyba, ze faktycznie maja cos ekstra w
sprzecie. Cos, czego inni nie maja.

A maja?

Nie wiem, nikt nie wie. Caly czas trwaja na ten temat dyskusje. Zreszta
Norwegowie nawet protestowali. Ja mysle jednak jeszcze inaczej: oni przede
wszystkim dobrze skacza. To widac golym okiem.

Wasek potrafil byc piaty, a nie ma ich sprzetu.

No dokladnie! Tylko Pawel skacze bardzo dobrze technicznie.

Jak Pawel i reszta kadry bedzie pracowala do weekendu PS w Zakopanem?

Decyzja dotyczaca skladu zapadnie pewnie po niedzieli. Natomiast jesli
chodzi o prace w tygodniu, to pewnie czesc czeka wiecej odpoczynku i
treningu bazowego, a dla innych praca na skoczni, jesli warunki na to
pozwola.

Na podstawie: Onet.p, wyborcza.pl, interia.pl, gazeta.pl, 90minut.pl,
pilkanozna.pl, przegladsportowy.pl, polsatsport.pl, dziennikbaltycki.pl,
gs24.pl opracowal Reksio.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl