Dzien dobry – tu Polska – 7.03.2024

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

GAZETA MARYNARSKA

Imienia Kpt. Ryszarda Kucika

(Rok XXIV nr 65) (67306)

7 marca 2024r.

Pogoda

czwartek, 7 marca 5 st C

Slonecznie

Opady:0%

Wilgotnosc:77%

Wiatr:13 km/h

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Dzis Kapitan Smerf ponizej, oraz Saldo od Pana Slawka a ja zycze udanego
dnia i dziekuje za wplaty 🙂

Ania Iwaniuk

Witam

Saldo na Marynarskim Pogotowiu Gargamela wynosi 645,42 zl (szescset
czterdziesci piec zl czterdziesci dwa gr). Wplaty w ostatnim tygodniu to
400 zl, wydatkow nie bylo.

Serdeczne pozdrowienia,

Slawomir Janus

Prezes Stowarzyszenia Pomocy Chorym Dzieciom LIVER

Smerf kapitan

Bawilo mnie do tej pory ze pomimo 58 lat na liczniku wojsko wciaz uwaza ze
w razie ataku na kraj jestem godzien wrocic do armii I moc walczyc. Moj
kolega z roku nawet dostal karte gdzie jest info ze jak w TV oglosza
godzine W ma sie spakowac I zameldowac do jakiegos sztabu co akurat ma
siedzibe niedaleko od jego domu. Wkurzyl sie bo patrzac realnie na swoj
stan zdrowia nie widzi sie bohatersko ginacego za ojczyzne. Mna poki co
nikt sie nie interesowal ale sprawa zaczyna byc powazna gdzy nagle wszyscy
dyskutuja w temacie ze Tusk kombinuje jak wyslac Polakow na Ukraine.
Ukrainscy patrioci co sami poszli walczyc na ochotnika zdaje sie juz
zgineli w nieprzemyslanej kontrofensywie letniej, teraz biura werbunkowe
szukaja sily zywej gdzie sie da , jednoczesnie szerokim lukiem omijaja
dzieci politykow I urzedasow. Kiedys bycie szlachetnie urodzonym wiazalo
sie z zobowiazaniem do obrony ojczyzny. Tzmak zwana demokracja sprawila ze
o pozycji czlowieka swiadczy kasa, nawet ta nieuczciwie zdobyta, bo trudno
nazwac ze zarobiona. Ta wspolczesna wierchuszka nie ma zadnych inklinacji
zeby pojsc I walczyc za ojczyzne. Ojczyzna kojarzy im sie z dojna krowa
ktora doja az furczy a na froncie niech gina frajerzy. Tak sie sklada ze
szkolenie na Ukrainie kuleje wbrew propagandzie a wojna sie toczy bo obie
strony posylaja ludzi jak mieso armatnie. Tylko ze poborowy z przymusu
szybciej sie podda niz bedzie walczyl. Ale to problem Ukrainy. A tu coraz
wiecej osob twierdzi ze juz nasi politycy kombinuja jak by tu zapelnic
frontowa dziure Polakami. Moja rodzina pochodzi z kresow , na szczescie
mieszkali we Lwowie wiec czystki Ukrainskie ich nie dotknely, tym niemniej
giniecie za banderowcow zeby ukrainscy wlodaze napychali sobie kiesy pomoca
z USA brzmi jak zart ponury. Wlasnie Zelenski w Kanadzie oklaskiwal
banderowca z waffen ss I ja mial bym poswiecac swoje zycie za niego? Poki
co niszcza polska gospodarke jak moga, zalewajac przy pomocy polskich
zdrajcow rynek zbozowy swoim towarem. Ich przewoznicy niszcza polskie firmy
spedycyjne dumpingowymi cenami bo EU zwolnila ich z oplat ktore musza
placic nasi. Moje wspolczucie dla Ukraincow maleje kazdego dnia. Pocieszam
sie ze jak mi dadza wezwanie w kamasze to I tak sie nie stawie bo przeciez
jestem w morzu. A jak wroce to polskie wiezienie jest duzo atrakcyjniejsze
niz ukrainski front. Ot I czasy sie porobily a przeciez na morzu czerwonym
tona I plona statki do ktorych murzyni strzelaka rakietami. Nie bardzo
rozumiem jakim cudem I co maja na mysli zyrnalisci piszac o rakietach
balistycznych. Ale bo to wiadomo. Dotad rakieta balistyczna to mi sie
kojarzyla z takimi co leca wysoko I spadaja po drugiej stronie oceanu. Ale
skoro mamy statki wojenne to mnie juz nic nie powinno dziwic. Tak jak nie
dziwi pogoda zima na Atlantyku, za zacytuje klasyka TAKI KLIMAT. Pozdrawiam
smerf kapitan

Dowcip

– Jasiu dlaczego nie bawisz sie juz z Kaziem?

– Mamo, a czy ty bys chciala sie kolegowac z kims kto pali, pije przeklina?

– Nie Jasiu.

– No widzisz, Kazik tez nie chce.

Byl pijany. Wypadl z ciagnika. Ten pojechal dalej sam, taranujac ogrodzenie
58-latek wracal w Starych Boiskach (woj. lubelskie) ciagnikiem z wycinki
drzew gdy nagle wypadl na jezdnie. Ciagnik, z podczepiona do niego
przyczepka, pojechal natomiast dalej, taranujac ogrodzenie pobliskiej
posesji. Mezczyzna trafil do szpitala. Okazalo sie, ze mial 2,5 promila
alkoholu w organizmie. Byla sobota (2 marca) gdy przejezdzajacy przez Stare
Boiska swiadek zauwazyl okolo godz. 14 lezacego na ulicy mezczyzne, ktory
wymagal pomocy medycznej. Kilka metrow dalej stal ciagnik rolniczy z
przyczepka, ktory wbil sie w metalowe ogrodzenie pobliskiej posesji. “Jak
ustalili policjanci, 58-latek kierujac ursusem wracal z wycinki drzew.
Nagle w nieznanych okolicznosciach wypadl z ciagnika upadajac na jezdnie.
Z licznymi obrazeniami zostal przewieziony do szpitala” – pisze w
komunikacie aspirant Katarzyna Bigos z Komendy Powiatowej Policji w Opolu
Lubelskim. Okazalo sie, ze mieszkaniec gminy Jozefow nad Wisla mial w
organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Jak ustalono jechal sam. “Prowadzone
postepowanie wyjasni szczegolowe okolicznosci tego zdarzenia. Za jazde w
stanie nietrzezwosci grozi kara do trzech lat pozbawienia wolnosci, wysoka
grzywna i zakaz prowadzenia pojazdow” – zaznacza policjantka. Kazdego roku
na polskich drogach dochodzi do ponad 20 tysiecy wypadkow drogowych. W 2023
roku, wg nieoficjalnych jeszcze danych, zginelo w nich 1669 osob, a 22 944
zostalo rannych. Rok wczesniej byly to odpowiednio 1896 i 24 743 osoby.

W 9 na 10 wypadkow winni byli kierujacy pojazdami. Mlodzi kierowcy w wieku
18-24 lat mieli najwyzszy wskaznik liczby wypadkow w przeliczeniu na 10
tysiecy mieszkancow. Przyczyna blisko 35 procent wypadkow, ktore
spowodowali, bylo niedostosowanie predkosci do warunkow ruchu.

Po zmianie przepisow o pierwszenstwie pieszych na przejsciach, zabieraniu
prawa jazdy za razace przekroczenia predkosci oraz po podwyzszeniu
mandatow, statystyka kilku ostatnich lat pokazuje, ze nastapila poprawa
bezpieczenstwa na polskich drogach. Jeszcze w 2019 roku ofiar smiertelnych
bylo 2909, o blisko 1300 wiecej niz w 2023 roku.

Czarzasty o “blokowaniu” prac nad projektami w sprawie aborcji. Holownia
odpowiada Konfederacja razem z Trzecia Droga “zablokowaly” na Prezydium
Sejmu moj wniosek o zajecie sie na biezacym posiedzeniu Sejmu projektami
ustaw dotyczacymi aborcji – mowil we wtorek wieczorem wicemarszalek Izby i
wspolprzewodniczacy Nowej Lewicy Wlodzimierz Czarzasty. Marszalek Szymon
Holownia przekonywal, ze robi “absolutnie wszystko, zeby zwiekszyc szanse
na to, zeby ten Sejm w realny sposob zmienil sytuacje kobiet w Polsce”.
Marszalek Sejmu Szymon Holownia poinformowal we wtorek w “Tak jest” w
TVN24, ze podjal decyzje, by Sejm zajal sie projektami dotyczacymi aborcji
11 kwietnia, tuz po pierwszej turze wyborow samorzadowych. – Tego 11
kwietnia, mam nadzieje, bedzie juz przestrzen do tego, zeby troche
spokojniej porozmawiac, czy jest miedzy nami mozliwosc powolania komisji
nadzwyczajnej – dodal, odnoszac sie do specjalnej komisji, ktora mialaby
zajac sie przepisami w sprawie aborcji.

Czarzasty: Konfederacja z Trzecia Droga zablokowaly procedowanie ustaw

Po wieczornym posiedzeniu Prezydium Sejmu wicemarszalek Izby i
wspolprzewodniczacy Nowej Lewicy Wlodzimierz Czarzasty poinformowal, ze
wnioskowal na prezydium o to, by projekty ustaw dotyczace aborcji byly
procedowane na biezacym posiedzeniu Sejmu (6-8 marca).

Jak mowil, za wnioskiem byly trzy osoby: on sam i dwie wicemarszalkinie z
PO: Dorota Niedziela i Monika Wielichowska, zas przeciwko byli marszalek
Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Holownia oraz wicemarszalkowie Piotr
Zgorzelski (PSL) i Krzysztof Bosak (Konfederacja). Czarzasty zaznaczyl, ze
w zwiazku z tym, ze glos marszalka Sejmu liczy sie podwojnie, jego wniosek
nie przeszedl w glosowaniu. Pan marszalek ma pewnie swoje racje, chociaz te
racje, wiecie panstwo jak sa i kiedy przedstawiane i jak brzmia. My mamy
jako koalicjanci swoje racje. To nie zagrozi funkcjonowaniu koalicji –
powiedzial.

– Ale chcialem jasno powiedziec. Miesiac temu zglaszajac uwagi na antenie
TVN24, mialem racje. Bo dzisiaj na moj wniosek, zeby te ustawy byly
procedowane, Konfederacja razem z Trzecia Droga zablokowaly procedowanie
ustaw zwiazanych z prawami kobiet – dodal.

Holownia: jest ryzyko, ze projekty zostana odrzucone w pierwszym czytaniu

Holownia, pytany pozniej o wypowiedz Czarzastego, podkreslil, ze robi
“absolutnie wszystko, zeby zwiekszyc szanse na to, zeby ten Sejm w realny
sposob zmienil sytuacje kobiet w Polsce”. – To jest moj cel – zapewnil.
Powtorzyl jednoczesnie, ze “jestesmy w bardzo okreslonej sytuacji
politycznej” oraz “w samym srodku kampanii, ktora jest bardzo goraca”. Ja
doskonale wiem, jaka jest pozycja Lewicy, PSL-u, Polski 2050, Koalicji
Obywatelskiej. Uwazam, ze dzisiaj jest potezne ryzyko nie, ze projekty
Trzeciej Drogi zostana odrzucone, ale ze projekty Lewicy zostana odrzucone
w pierwszym czytaniu, razem z (projektami-red.) Koalicji Obywatelskiej i
byc moze z projektami rowniez Trzeciej Drogi – powiedzial Holownia.

– Czy ci, ktorzy mi dzisiaj mowia: blokujesz postepowanie i prawa kobiet
nie sa w tym Sejmie realizowane, co by powiedzieli w momencie, w ktorym by
zobaczyli (…) te cztery projekty wyrzucone do kosza? – mowil.

Cztery projekty w sprawie aborcji

W listopadzie zeszlego roku Lewica zlozyla dwa projekty w sprawie
liberalizacji przepisow aborcyjnych. Jeden z nich czesciowo depenalizuje
aborcje i pomoc w niej, drugi umozliwia przerwanie ciazy do konca 12.
tygodnia jej trwania. Pod koniec stycznia do Sejmu wplynal projekt grupy
poslow klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Zaklada on, ze osoba w
ciazy ma prawo do swiadczenia zdrowotnego w postaci przerwania ciazy w
okresie pierwszych 12 tygodni jej trwania.

Oprocz tych projektow pod koniec lutego Trzecia Droga (PSL i Polska 2050)
zlozyla w Sejmie projekt ustawy, ktory odwraca wyrok TK z 2020 roku w
sprawie przepisow dotyczacych aborcji. Politycy TD zapowiedzieli tez
wniosek dotyczacy referendum w sprawie aborcji. Obowiazujace w Polsce od
1993 roku przepisy antyaborcyjne zostaly zmienione po wyroku Trybunalu
Konstytucyjnego z pazdziernika 2020 roku. Wczesniej ustawa o planowaniu
rodziny, ochronie plodu ludzkiego i warunkach dopuszczalnosci przerywania
ciazy, zwana kompromisem aborcyjnym, zezwalala na dokonanie aborcji takze w
przypadku ciezkiego i nieodwracalnego uposledzenia plodu albo nieuleczalnej
choroby zagrazajacej jego zyciu. Te przeslanke do przerwania ciazy TK uznal
za niekonstytucyjna, co wywolalo fale protestow w calym kraju. Przepis ten
utracil moc wraz z publikacja orzeczenia Trybunalu w styczniu 2021 roku.

Rolnicy zapowiadaja protest na 150 tysiecy osob. Ciagnikami do Warszawy
wjechac nie moga Na srode, 6 marca, organizacje zrzeszajace rolnikow
zapowiedzialy protest w centrum Warszawy, miedzy innymi przed Sejmem i
kancelaria premiera. Pierwotnie rolnicy planowali wjechac ciagnikami do
miasta, ale na to zgody nie wydal stoleczny ratusz, co potwierdzil sad. Jak
podaje rzeczniczka magistratu, najwieksza demonstracje organizator
zapowiedzial na 150 tysiecy osob. Bez wzgledu na to, jaka forme przybierze
srodowy protest rolnikow, nalezy spodziewac sie utrudnien w ruchu. – Mamy
apel do wszystkich warszawianek i warszawiakow, aby w miare mozliwosci
omijac centrum, nie korzystac z samochodow i przesiasc sie na komunikacje
miejska, zwlaszcza na metro – powiedzial we wtorek prezydent Warszawy Rafal
Trzaskowski.

Kazdy moze demonstrowac, ale bez lamania przepisow

Stoleczny ratusz nie dal zgody rolnikom na wjazd do miasta ciagnikami. Do
sadu okregowego trafilo odwolanie, ale decyzja wladz miasta zostala
podtrzymana.

– Jestesmy zdania, ze ciagniki nie powinny wjezdzac do centrum miasta.
Zreszta to zdanie zostalo potwierdzone przez sad – wyjasnil prezydent
stolicy. – Ciagniki w duzej liczbie moga nie tylko spowodowac uciazliwosc,
ale rowniez moga przyczynic sie do zniszczenia nawierzchni, co nie jest w
niczyim interesie – podkreslil. Wyrazil nadzieje, ze jutrzejsza
demonstracja bedzie miala podobny przebieg do tej z 27 lutego. – Na ulicach
Warszawy kazdy moze demonstrowac, ale bez lamania podstawowych przepisow –
zaznaczyl Trzaskowski.

“Policja bedzie przestrzegac prawa”

Szef MSWiA Marcin Kierwinski zapytany we wtorek w Radiu Zet, czy policjanci
wpuszcza traktory do Warszawy na srodowy protest rolnikow, przypomnial, ze
w stolicy obowiazuje zakaz jezdzenia ciagnikami.

Zwrocil uwage, ze zabroniono blokady dwoch ulic – Walu Miedzeszynskiego i
Traktu Lubelskiego, a organizatorzy protestu odwolali sie od tej decyzji i
przegrali w sadzie. – W tej sprawie wszystko jest jasne. Policja bedzie
przestrzegac prawa – powiedzial Kierwinski. Dwie zakazane przez ratusz
manifestacje to zgromadzenia na Trakcie Brzeskim pomiedzy wjazdem na trase
S17 a skrzyzowaniem z DW 638 oraz na Wale Miedzeszynskim 77 – na rondzie,
gdzie krzyzuja sie drogi wojewodzkie 801 i 711. Skladajacy wniosek
przedstawiciele NSZZ Rolnikow Indywidualnych “Solidarnosc” chcieli blokowac
oba wjazdy do miasta przez cala dobe.

Minister Kierwinski podkreslil, ze policja jest w kontakcie z
organizatorami protestu. – Dzieki dobrej wspolpracy pomiedzy policja,
organizatorami protestu i miastem stolecznym Warszawa demonstracja z
zeszlego tygodnia byla pokojowa – mowil.

Dodal, ze jest przekonany, iz rolnicy zdaja sobie sprawe, ze od formy tego
protestu zalezy jego akceptacja ze strony opinii publicznej. – Polacy
akceptuja ten protest dlatego, ze wiedza, ze rolnicy walcza o swoje byc
albo nie byc, ale ze tak jak w zeszlym tygodniu te protesty odbywaja sie w
sposob pokojowy – stwierdzil Kierwinski. Jak podkreslila rzeczniczka
stolecznego ratusza Monika Beuth, Stoleczne Centrum Bezpieczenstwa oraz
Zarzad Transportu Miejskiego maja oddelegowane na ten dzien specjalne sily
i srodki. W SCB przy ulicy Mlynarskiej bedzie dzialal sztab.

Podkreslila, ze na okolicznosc protestow ZTM przygotowuje objazdy dla
komunikacji miejskiej.

– Demonstracja jest zapowiedziana na ponad 150 tysiecy osob pod Kancelaria
Prezesa Rady Ministrow. Aleje Ujazdowskie na odcinku od Pieknej do Bagateli
beda calkowicie zablokowane. Jezeli oczywiscie to wszystko sie potwierdzi –
powiedziala Beuth.

Coraz wieksza zawartosc narkotykow w powietrzu w Rzymie Zawartosc kokainy i
innych narkotykow w rzymskim powietrzu rosnie – donosza eksperci z
wloskiego Komitetu Badan Naukowych. O tym, ze w ciagu ostatnich 10 lat
zawartosc kokainy w powietrzu wzrosla az o 60 procent, mozna przeczytac w
poniedzialkowym wydaniu dziennika “Il Messaggero”. Narkotyki unosza sie w
powietrzu w Wiecznym Miescie – pisze rzymska gazeta, przytaczajac wyniki
badan przeprowadzonych na podstawie danych z punktu pomiaru w dzielnicy
Cinecitta. Analiza dotyczyla porownania danych zebranych w 2019 roku z tymi
uzyskanymi w 2009. Artykul na ten temat opublikowano w czasopismie
“Atmospheric Pollution Research”. W powietrzu oprocz pylow zawieszonych
wykryto obecnosc kokainy i kannabinoidow, czyli grupy substancji
wyizolowanych z konopi.

Wzrost kokainy w powietrzu

Z badan wynika, ze zawartosc kokainy w powietrzu wzrosla w ciagu dekady az
o 60 procent.

– Te wyniki mnie nie dziwia – powiedziala adwokatka Tiziana Siano,
reprezentujaca jedno ze stowarzyszen spolecznych. – Narkotyki stanowia duzy
problem w naszej okolicy – dodala, zwracajac uwage na rosnacy proceder
handlu narkotykami. W ciagu ostatnich 10 lat w punkcie pomiarowym
znajdujacym sie w dzielnicy Cinecitta odnotowano wyzsze stezenie kokainy w
powietrzu niz w pozostalych punktach w Corso Francia i Cipro – powiedziala
Catia Balducci, chemiczka. Dodala, ze stezenie nikotyny nie uleglo zmianie.

Badania nad obecnoscia narkotykow w powietrzu sfinansowal departament do
spraw walki z narkotykami w Urzedzie Rady Ministrow.

Wypadek na poligonie w Drawsku. Jeden zolnierz nie zyje We wtorek na
terenie Centrum Szkolenia Wojsk Ladowych w Drawsku Pomorskim doszlo do
wypadku z udzialem dwoch zolnierzy. – Najechal na nich pojazd gasienicowy.
Niestety, w wyniku wypadku jeden z poszkodowanych zmarl. Drugi byl
reanimowany i smiglowcem zostal przetransportowany do szpitala – przekazuje
major Tomasz Zygmunt z Zandarmerii Wojskowej w Szczecinie. Do tragedii
doszlo we wtorek okolo godziny 8:50 podczas cwiczen brygady. – Pojazd
gasienicowy na pasie taktycznym najechal na dwoch zolnierzy – przekazal
rzecznik 1. Warszawskiej Brygady Pancernej kpt. Jacek Piotrowski.

Na poligonie w Drawsku Pomorskim (woj. zachodniopomorskie) trwaja obecnie
programowe cwiczenia brygady. Kpt. Piotrowski zaznaczyl, ze nie sa czescia
trwajacych obecnie manewrow Dragon24, zorganizowanych w ramach duzego
cwiczenia NATO Steadfast Defender-2024.

Major Tomasz Zygmunt z Zandarmerii Wojskowej w Szczecinie przekazal na
miejsce przylecialy dwa smiglowe LPR – jeden z Gorzowa, drugi ze Szczecina.
– Na miejscu sa realizowane czynnosci procesowe pod nadzorem prokuratora –
dodal. Okolicznosci tragedii beda wyjasniane przez sledczych z dzialu ds.
wojskowych w Prokuraturze Rejonowej Szczecin-Niebuszowo.

Duze cwiczenia NATO

Od 22 stycznia do konca maja na obszarze od Atlantyku po wschodnia flanke
NATO trwaja cwiczenia Steafast Defender. Na poligonach – rowniez polskich –
odbywaja sie dzialaniam, ktore przybieraja forme scenariusza konfliktu z
“przeciwnikiem porownywalnej wielkosci”. W cwiczeniach wezmie udzial 90
tysiecy zolnierzy ze wszystkich panstw Sojuszu oraz Szwecji, a takze okolo
50 okretow wojennych, 80 statkow powietrznych i 1100 wozow bojowych.

Ledwo stala na nogach, szla z szescioletnia corka na dworzec W Piszu (woj.
warminsko-mazurskie) pijany ojciec spacerowal po miescie z siedmioletnim
dzieckiem. Mezczyzna mial ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Z kolei
w Nidzicy (woj. warminsko-mazurskie) policjanci zatrzymali kobiete, ktora
ledwo trzymala sie na nogach. Szla z corka, majac 3,4 promila alkoholu w
organizmie. Jak przekazala nadkomisarz Anna Szypczynska, oficer prasowa
Komendy Powiatowej Policji w Piszu, do zdarzenia doszlo w piatek (1 marca)
po godzinie 13 na ulicy Armii Krajowej. – Oficer dyzurny otrzymal
zgloszenie, ze od strony poczty w kierunku budynku piskiej komendy idzie
mezczyzna, ktory jest pijany i ma pod opieka dziecko – poinformowala
policjantka. Policjanci zauwazyli mezczyzne, ktory szedl z chlopcem. Mial
problem z utrzymaniem rownowagi. Prowadzil za reke 7-letniego syna.
Funkcjonariusze wylegitymowali go i sprawdzili stan trzezwosci. – Byl to
37-letni mieszkaniec Pisza, ktorego badanie stanu trzezwosci wykazalo ponad
2 promile alkoholu w organizmie. Mezczyzna tlumaczyl sie tym, ze
poprzedniego wieczoru wypil dwa piwa – dodala nadkomisarz Szypczynska.
Chlopiec trafil pod opieke babci, a policjanci skierowali wniosek do sadu
rodzinnego i nieletnich. Do podobnej sytuacji doszlo w sobote (2 marca) w
Nidzicy. Policjanci otrzymali zgloszenie, ze w okolicy jeziorka miejskiego
w Nidzicy idzie kompletnie pijana kobieta wraz z malym dzieckiem.
Policjanci na ulicy Slowackiego zauwazyli kobiete, ktora z trudnoscia
utrzymywala rownowage. Wraz z nia byla kilkuletnia dziewczynka.
Przeprowadzone badanie na stan trzezwosci wykazalo 3,4 promila alkoholu w
organizmie 47-letniej mieszkanki Dzialdowa. Kobieta oswiadczyla, ze wraca
od swojej siostry, z ktora spozywala alkohol. Dodala, ze doszlo miedzy nimi
do klotni i idzie na dworzec, a obecne z nia dziecko to jej 6-letnia corka
– poinformowala sierzant sztabowa Alicja Peplowska z Komendy Powiatowej
Policji w Nidzicy.

Zeby skorzystac z internetu lub zadzwonic, musza isc na plac przed
kosciolem Do parlamentu Wloch wplynela interpelacja w sprawie mieszkancow
najbardziej wykluczonej technologicznie miejscowosci w kraju – Depressy. W
polozonej w Apulii gminie nie dziala internet, a zasieg telefoniczny jest
tak slaby, ze chcac zadzwonic czy wyslac wiadomosc, mieszkancy musza udac
sie na plac przed kosciolem. Tam zasieg jest nieco silniejszy. Do komisji
do spraw transportu, poczty i telekomunikacji wloskiego parlamentu wplynela
interpelacja deputowanego Andrei Caroppo w sprawie mieszkancow miejscowosci
Depressa w Apulii, ktorzy borykaja sie z technologicznym “wykluczeniem”. W
gminie nie dziala internet, a zasieg telefoniczny jest niezwykle slaby. Gdy
mieszkancy chca zadzwonic lub wyslac wiadomosc, musza wyjsc z domu.
Gromadza sie na placu przed kosciolem, bo tam jest najlepszy zasieg.

– Od miesiecy mieszkancy Depressy chcac zadzwonic musza wyjsc na ulice.
Niemal calkowity brak sygnalu telefonicznego izoluje cala spolecznosc i
jest przyczyna powaznych utrudnien dla obywateli w kazdym wieku, w tym
uczniow i pracownikow oraz dla dzialalnosci handlowej – oswiadczyl Caroppo
w komunikacie wydanym po wizycie w zamieszkalej przez 1500 osob Depressie.
Depressa najbardziej wykluczona technologicznie miejscowoscia we Wloszech

Jak zauwaza Caroppo, dodatkowa konsekwencja niskiej jakosci uslug
technologicznych w Depressie jest fakt, iz w miejscowosci nie dzialaja
terminale do kart platniczych. – Od kilku lat, by przyjac platnosc karta,
po wpisaniu przez klienta pinu na klawiaturze urzadzenia, jestem zmuszony
wyjsc ze sklepu na ulice, by dokonczyc operacje – opowiada w rozmowie z
portalem Quotidiano di Puglia wlasciciel zlokalizowanego w Depressie
sklepu.

– Jest nie do pomyslenia, by w erze cyfrowej byly osrodki, wazne takze z
turystycznego punktu widzenia, ktore sa wykluczone – ocenia deputowany
Caroppo. Jak opisuje wloska telewizja, do czasu podjecia dzialan przez
wladze mieszkancom nie pozostaje nic innego, jak zartowac ze swojej
sytuacji. Juz sama nazwa miejscowosci nie jest szczesliwa, ale jakby tego
bylo malo, jest jeszcze odizolowana od swiata – podkresla medium.

Jonski przedstawia sylwetke Kukiza. “To ma tyle wspolnego ze sprawa, jak
to, ze byl pan kierownikiem basenu” Pawel Kukiz zeznawal w poniedzialek
przed komisja do spraw wyborow kopertowych. Juz na poczatku posiedzenia
komisji doszlo do spiecia pomiedzy przewodniczacym komisji Dariuszem
Jonskim z Koalicji Obywatelskiej a przewodniczacym trzyosobowego kola
poselskiego Kukiz’15. Pawel Kukiz zeznawal w poniedzialek przed komisja do
spraw wyborow kopertowych. Odpowiadal na pytania o swoj wpis z 2020 roku, w
ktorym przedstawil proby przekonywania poslow jego formacji do poparcia
wyborow korespondencyjnych.

Juz na poczatku posiedzenia komisji doszlo do spiecia pomiedzy
przewodniczacym komisji Dariuszem Jonskim z Koalicji Obywatelskiej a Pawlem
Kukizem.

Przewodniczacy – przedstawiajac swiadka – przypomnial, ze Pawel Kukiz jest
poslem juz trzecia kadencje, a “niegdys liderem zespolu Piersi”. – Wszedl
pan do polityki, troche sie od tamtego czasu zmienilo – dodal. Mam jedna
uwage – przerwal Pawel Kukiz. – Jesli ma byc w ten sposob prowadzone to
przesluchanie, to wie pan, to ze bylem wokalista zespolu Piersi ma tyle
wspolnego z ta sprawa, jak to, ze byl pan kierownikiem basenu – ocenil.
Politycy Kukiz’15 zeznawali przed sejmowa komisja sledcza

Polityk powiedzial pozniej miedzy innymi, ze “nie ma pojecia dlaczego
Jaroslaw Kaczynski chcial zrobic te wybory”, a “kupowanie poslow” ocenil
jako “jeden z instrumentow politycznych w tym ustroju postkomunistycznym”.
Tego samego dnia przed sejmowa komisja zeznawal inny polityk Kukiz’15
Jaroslaw Sachajko – przytaczal kulisy swojej rozmowy sprzed kilku lat z
prezesem zarzadu firmy Cedrob, ktory mial mu sugerowac, ze jesli poprze
organizacje wyborow, to moze otrzymac stanowisko w ministerstwie rolnictwa.
Jednoczesnie przyznal, ze taka propozycja nie padla ze strony PiS-u.

Krecil “baczki” w centrum miasta. Tak swietowal slub przyjaciela
Bialostoccy policjanci zatrzymali kierowce bmw, ktory autem krecil “baczki”
w centrum miasta. Byl pod wplywem narkotykow, grozi mu do dwoch lat
pozbawienia wolnosci. Kamery monitoringu miejskiego zarejestrowaly czarny
pojazd marki BMW, ktorego kierowca krecil “baczki” w centrum Bialegostoku.
Wczesniej mial lamac przepisy i zagrazac innym uczestnikom drogi.

“Kierowca okazal sie 21-letni obywatel Czeczeni. Nie posiadal przy sobie
prawa jazdy ani ubezpieczenia OC, a jego pojazd nie nadawal sie do dalszej
jazdy ze wzgledu na liczne wycieki plynow. Swoje zachowanie tlumaczyl, ze w
ten sposob swietuje wesele przyjaciela. Po sprawdzeniu mezczyzny w
policyjnych systemach okazalo sie, ze ma zatrzymane prawo jazdy za
wczesniejsze popelnione wykroczenia. Wstepne badanie narkotesterem
wykazalo, ze mezczyzna prowadzil pojazd pod wplywem srodkow odurzajacych” –
informuje bialostocka policja. Mezczyzna uslyszal juz zarzut. Odpowie takze
za popelnione wykroczenia. Za kierowanie pojazdem pod wplywem srodkow
odurzajacych kodeks karny przewiduje kare do dwoch lat pozbawienia
wolnosci.

SPORT

Z Wloch plyna fatalne wiesci. Potezny cios w Wojciecha Szczesnego Spojrzmy
prawdzie w oczy: gol Chwiczy Kwaracchelii to “kaczka” bramkarza Wojciecha
Szczesnego – ocenil znany wloski komentator Enrico Fedele nawiazujac do
ostatniego meczu Juventusu z Napoli. Z drugiej strony dziennikarz zwrocil
uwage, ze Napoli mialo tego dnia wiecej szczescia niz “Stara Dama”, a
Juventus nie zasluzyl na porazke. W ostatni weekend w Serie A doszlo do
hitowego starcia miedzy Napoli a Juventusem. Obroncy tytulu pokonali
Juventus 2:1. Decydujaca bramka padla w samej koncowce meczu po dobitce
rzutu karnego. Strzelcem gola byl Raspadori. Po spotkaniu dosc mocno
oberwalo sie Wojciechowi Szczesnemu. Znany komentator Enrico Fedele ocenil,
ze Polak zawinil przy pierwszym golu dla Napoli. – Spojrzmy prawdzie w
oczy: gol Chwiczy Kwaracchelii to “kaczka” bramkarza Wojciecha Szczesnego,
ktory wypuszcza pilke z rak na slupek – powiedzial w Radio Marte. Wydaje
sie, ze golkiper mogl zachowac sie lepiej, bo byl dobrze ustawiony. Strzal
Gruzina z okolic 11 metra nie byl zbyt mocny, a mimo to pilka wpadla do
bramki. O Wojciechu Szczesnym ostro pisaly takze wloskie media w
pomeczowych ocenach. “Przy bramce na 1:0 wpuscil strzal przy swoim slupku.
Zainterweniowal za pozno, ale zostal zmylony przez rykoszet po strzale
Kwaraccheli” – pisali dziennikarze “La Gazzetta dello Sport”. Jeden z
portali zauwazyl z kolei, ze “mogl zrobic wiecej” w meczu. Zdaniem Fedele
wiceliderzy Serie A nie zasluzyli jednak na porazke. – Dusan Vlahovic i
Andrea Cambiaso zmarnowali okazje przed bramka. Azzurri wygrali rowniez
dzieki temu. Nie ma sensu sie ukrywac: Napoli wygralo, bo mialo sporo
szczescia – ocenil. Z drugiej strony warto zauwazyl, ze w koncowce
spotkania Szczesny obronil rzut karny. I choc po dobitce pilka wpadla do
bramki, to doskonale wyczul intencje strzelca. Polakowi brakowalo wiec
takze troche szczescia w tym spotkaniu, ktore ostatecznie zakonczylo sie
wygrana obroncow tytulu 2:1. W tabeli Juventus wciaz jest wiceliderem, a
Napoli wskoczylo na siodme miejsce.

Oto szara eminencja polskiej pilki. “Kulesza musial oddac cala wladze” Za
kontrakty sponsorskie PZPN odpowiada dzis firma Publicon. Wobec jej dzialan
pojawialy sie zastrzezenia i watpliwosci. Sugerowano, ze Publicon ma duzy
wplyw na funkcjonowanie PZPN-u i decyzje personalne w zwiazku, choc firma
wszystkiemu zaprzecza. Sledztwo Goal.pl wskazuje, ze Cezary Kulesza “musial
realnie oddac cala wladze”. Publicon przerywa w tej sprawie milczenie.
Przedstawiciele Publiconu dotychczas unikali publicznych wypowiedzi.
Ograniczali sie do lakonicznych oswiadczen dotyczacych kontrowersji wokol
ich firmy. Ale szef Publiconu Szymon Sikorski uznal, ze “zbyt mocno narosly
pewne rzeczy, legendy i mity”. Choc Publicon dziala na polskim rynku
marketingu i sponsoringu od wielu lat, to glosniej zrobilo sie o tej firmie
od momentu nawiazania wspolpracy z PZPN. Od dluzszego czasu pojawiaja sie
sugestie, ze umowa ma byc duzo korzystniejsza dla Publiconu niz dla
zwiazku. Poza tym zarzuca sie, ze konkurs, po ktorym Publicon zostal
partnerem PZPN, nie byl transparentny i uczciwy.

Wedlug Przemyslawa Langiera, czyli dziennikarza serwisu Goal.pl, wplywy
Publiconu na polski futbol sa o wiele wieksze, niz mozna sie spodziewac.
“Publicon zaczal lamac obowiazujace od lat zasady w reprezentacji Polski
dotyczace ‘obracania’ wizerunkiem pilkarzy, a wladze zwiazku poproszone w
tej sprawie o spotkanie, przez rok unikaly jakiejkolwiek odpowiedzi.
Niepokoj rosl, szczegolnie, w momencie gdy na liscie sponsorow pojawila sie
nikomu nieznana firma Inszury” – czytamy w Goal.pl. Zastalismy podejscie
“nie da sie tego, nie da sie tamtego”. To nie jest tez tak, ze sprzedalismy
rzeczy, ktorych nie mozemy sprzedac. Nad wszystkim zawsze czuwa dzial
prawny PZPN i nie dopuscilby do takiego czegos. Ale przyznam, ze dosyc
mocno staralismy sie naciskac, by pewne rzeczy uelastycznic odnosnie
wykorzystywania wizerunku pilkarzy. Czasy sie zmienily, rzeczy dobre 10 lat
temu dzis juz nie sa dobre. Mielismy zielone swiatlo zarzadu PZPN –
tlumaczy w rozmowie z Goal.pl Szymon Sikorski. Mowi sie tez o powiazaniach
Publiconu z poprzednia wladza, czyli PiS, glownie za sprawa Radoslawa
Tadajewskiego, wspolzalozyciela agencji i preznego biznesmena. Nie bez
powodu padaly glosy, ze PZPN stal sie upolityczniona instytucja i “nigdy
wczesniej w lozy prezesa PZPN nie zasiadalo tylu politykow”. Ja prowadze
agencje od 2006 r. Pracowalem dla wielu samorzadow, dla ministerstw w
czasach PO i PSL, za PiS-u, tak samo dla spolek skarbu panstwa. I nigdy nie
bylo sytuacji, ze ktos mnie probowal skleic z jakas opcja polityczna, bo ja
w swojej pracy nie mam zadnych pogladow. Zostawiam je za drzwiami przed
wejsciem do firmy. Dzis jestem klasyfikowany, bo sa takie czasy, ze kazdy
musi byc po ktorejs stronie polityki, choc ja sie z takim stawianiem sprawy
nie zgadzam – tak reaguje na to Sikorski.

“Kulesza de facto musial realnie oddac cala wladze”

Relacja na linii pilkarze – PZPN ma byc dosc mocno napieta, a za
wspolodpowiedzialnego za taki stan rzeczy ma byc wskazywany Publicon.
Wedlug zrodla Goal.pl jednym z powazniejszych zarzutow wobec Publiconu jest
to, ze firma przekracza swoje kompetencje i realnie wplywa na obsade
waznych stanowisk w PZPN. Mialy byc pewne naciski m.in. na odsuniecie
Grzegorza Stanczuka i Piotra Szefera – odpowiednio bylego szefa marketingu
i bylego szefa biura zarzadu PZPN. Patrzac na to szeroko, wszystkie syfy,
ktore sie dzialy wokol PZPN, wplynely na calosc postrzegania zwiazku, a oni
(Publicon – przyp. red.) sa w duzej mierze czescia tego syfu. Oni sie do
tego nie przyznaja, natomiast nie mam watpliwosci, ze odpowiadali za duza
czesc komunikacji. Za to, jakich ludzi sie pozbyto z PZPN i w jaki sposob
to robiono. Nie przestrzegano pewnych zasad – twierdzi anonimowy rozmowca w
rozmowie z goal.pl.

Zdaniem zrodla Kulesza musial pojsc Publiconowi w rozmowach na reke, zeby
wygrac wybory na prezesa PZPN. Nalezy rozumiec, ze agencja zyskala status
uprzywilejowanej, a Kulesza poszedl na pewne ustepstwa. Czarek (Kulesza –
red.) tak bardzo chcial zostac prezesem, ze po drodze zgodzil sie na tyle
kompromisow, ze de facto musial potem realnie oddac cala wladze,
szczegolnie w obszarze komercyjnym i marketingowym. Kazdy, kto sie kreci
wewnatrz PZPN, mowi, ze ich ludzie (Publiconu – red.) zajeli tam wszystkie
mozliwe miejsca. Weszli do calego PZPN. Tomasz Kozlowski przeciez tez jest
ich czlowiekiem – komentuje zrodlo. Sikorski zaprzeczyl, by “kiedykolwiek
wplywal na decyzje personalne”. Przekonuje, ze Publicon nie odpowiada za
kampanie wyborcza Kuleszy. – Nikt o tym nie mowi, ze mamy za soba cala mase
projektow w PZPN, ktore nikogo nie interesuja, bo lepiej jest posluchac
bylych pracownikow PZPN, ktorzy sa rozgoryczeni. Nikogo nie obchodzi, ze
oglosilismy dobra strategie biznesowa, bo lepiej jest sluchac ludzi, ktorzy
uwazaja, ze jestesmy od kogos uzaleznieni – narzekal szef Publiconu. Wedlug
Langiera umowa Publiconu z PZPN “jest najpilniej strzezona umowa w
zwiazku”, ale nie podpisal sie pod nia Cezary Kulesza. W imieniu zwiazku
mial ja zaakceptowac sekretarz generalny Lukasz Wachowski.

Kadencja Cezarego Kuleszy na stanowisku prezesa PZPN konczy sie jesienia
2025 r.

Sabalenka podzielila los Swiatek. Tego sie nie spodziewala Aryna Sabalenka
w drugim turnieju z rzedu przegrala juz w pierwszym spotkaniu. Najpierw
Bialorusinka sensacyjnie odpadla w drugiej rundzie w Dubaju. Teraz
Sabalenka wziela udzial w charytatywnym turnieju Tie Break Tens i rowniez
szybko odpadla z rywalizacji. Aryna Sabalenka ma bardzo udany poczatek
roku. 25-letnia tenisistka najpierw na poczatku stycznia awansowala do
finalu turnieju WTA 500 na kortach twardych w Brisbane. Tuz po tym turnieju
wiceliderka swiatowego rankingu wygrala drugi w karierze turniej
wielkoszlemowy. Bialorusinka triumfowala drugi raz z rzedu w Australian
Open, w finale pokonujac Chinke Qinwen Zheng (8. WTA) 6:3, 6:2. Pod koniec
lutego Aryna Sabalenka wziela udzial w turnieju w Dubaju. Tam sensacyjnie
odpadla w drugiej rundzie, przegrywajac z Chorwatka Donna Vekic (36. WTA)
7:6, 3:6, 0:6. Teraz wielka rywala Igi Swiatek wziela udzial w
charytatywnym turnieju Tie Break Tens. Bialorusinka grala w parze z
Amerykaninem Taylorem Fritzem (12. ATP). W cwiercfinale zmierzyli sie z
duetem z Danii: Holger Dune/Caroline Wozniacki. Po emocjonujacym starciu
przegrali 7:10. Sabalenka nie obroni zatem trofeum wywalczonego przed
rokiem. Wtedy rowniez w parze z Fritzem pokonali w finale Ige Swiatek i
Huberta Hurkacza. Polacy w tegorocznej edycji tez odpadli w cwiercfinale.
Przegrali z Hiszpanka Paula Badosa (73. WTA) oraz Grekiem Stefanosem
Tsitsipasem (11. ATP) 2:10.

– Nasi tenisisci popelnili sporo prostych bledow, zwlaszcza liderka
swiatowego rankingu, ktora przy stanie 1:2 zanotowala dwa podwojne bledy
serwisowe. Starcie zakonczylo sie za to po swietnej serii szesciu zdobytych
punktow z rzedu przez rywali – pisal Sport.pl. Duet: Badosa-Tsitsipas
dotarl potem do finalu turnieju. W finale przegral z amerykanska para: Emma
Navarro/Ben Shelton 8:10. Mecze w tej imprezie byly rozgrywane w formule
super tie-breaka, czyli do dziesieciu wygranych punktow, z zachowaniem
dwupunktowej przewagi.

DETEKTYW

Jacek Piekielko:

Moja historia zyje wlasnym zyciem

O Rosji, Robin Hoodzie oraz wiezieniach

z Jackiem Piekielko rozmawia Adam Podlewski.

ADAM PODLEWSKI: Co Pan sadzi o micie Robin Hooda, szlachetnego przestepcy?

JACEK PIEKIELKO: Ten mit zyl i wciaz zyje w roznych spoleczenstwach.
Osobiscie wole legende tatrzanskiego zbojnika Janosika – to ten sam
schemat, ta sama przywolana klisza. W popkulturze znaj- dziemy oczywiscie
mase tego typu postaci – wystarczy przy- wolac Dextera czy nawet Pablo
Escobara z serialu Narcos. Ten pierwszy to zabojca, ale taki, ktorego da
sie lubic, bo przeciez likwiduje innych mordercow. Drugi przyklad –
Escobar, czlo- wiek, ktory wyrzadzil napraw- de wiele zla, jednak w
zekrani- zowanej historii przedstawio- ny jest w taki sposob, ze jako
widzowie mozemy mu wrecz kibicowac. Wyrzadza zlo, ale pomaga rowniez
biednym, zwlaszcza w swojej spoleczno- sci. Siergiej Madujew z powie- sci
Czerwoniec jest wlasnie tego typu postacia. Moze wlasnie przez te
sprzecznosci lubimy takich bohaterow?

AP: Jak poradzilby Pan sobie w rosyjskim wiezieniu?

JP: Nigdy nie chcialbym

sie znalezc w takim miejscu

i raczej sie nie dowiem, czy bym sobie poradzil – oczy- wiscie taka mam
nadzieje, ze tak mocne doswiadcze- nie zakladu karnego mnie ominie. Kiedys
prowadzilem Klub Czytelniczy w Areszcie Sledczym w Bielsku-Bialej,
chodzilem wiec regularnie do miejsca, gdzie najpierw musia- lem zostac
sprawdzony przez straznikow, czy nie mam przy sobie rzeczy, ktorych wniesc
na teren osrodka nie moge. Nastepnie, zanim dotarlem do swietlicy, musialem
pokonac kilka korytarzy i pieter, po kto- rych z trzaskiem zamykaly sie za
mna kolejne kraty czy drzwi. Nie bylo to przyjemne uczu- cie. Ale najgorsze
pojawialo sie pozniej, gdy nadchodzil czas swiat i myslami wracalem do
osadzonych. Wtedy zastana- wialem sie, jak oni radza sobie z osamotnieniem,
poczuciem, ze zawiedli rodzine, bliskich.

AP: Czy trudno bylo Panu stworzyc postac glownego bohatera, tak niejedno-
znacznego, a jednoczesnie wzorowanego na prawdzi- wym przestepcy?

JP: W pewien sposob okaza- lo sie to wyzwaniem, ale wie- dzialem rowniez,
ze sytuacje z udzialem glownego bohatera,

taK NaPraWde zyjemy troChe

W CyfroWej banCe – PraCujemy

W SamotNosCi,

a NaStePNie jedyNy feedbaCK PojaWia Sie PoPrzez iNterNet, zWlaSzCza Po
Premierze. KSiazKa ma oKresloNy “CzaS zyCia”, a PozNiej WraCamy do
NormalNosCi.

ktore opisze, beda jego najlep- sza wizytowka, pokaza czytel- nikowi jaki
jest, byc moze wiele razy go zaskocza w taki sposob, jak sam Madujew
zaskakiwal osoby ze swojego otoczenia. AP: Czy gdyby boha- ter Panskiej
powiesci, Czerwoniec odsiadywal wyrok dzisiaj, czy dla wyj- scia z
wiezienia zdecydo- walby sie wstapic do wojska i wziac udzial w inwazji na
Ukraine?

JP: Nie wiem, mimo wszyst- ko nie siedze w jego glowie, ale podejrzewam, ze
nie odpuscil- by sobie okazji, by wydostac sie z wiezienia. Jednak watpie
czy dalby sie podporzadkowac woj- skowemu rygorowi. To nie ten typ. Facet,
ktory zawsze chodzil wlasnymi sciezkami. Nie lubil wladzy. Raczej
wykorzystalby sytuacje i szybko zwial, aby zaszyc sie gdzies w ukryciu na
dluzej.

AP: Doberman, Ciemne sily, teraz Czerwoniec… Skad w Panu fascynacja Rosja
i jej najmroczniejsza strona?

JP: Nie umiem tego okreslic, tereny wschodnie zawsze koja- rzyly mi sie z
pewna tajemnica, ludowa obrzedowoscia, ktora dla mnie na swoj sposob jest
egzotyczna, czyli tym samym intrygujaca. Moze to czysty przypadek?

AP: gdzie przebiega grani- ca pomiedzy opisem umy- slu mordercy a niezdrowa
fascynacja przemoca?

JP: W przypadku Madujewa nie wczuwam sie tak moc- no w jego postrzeganie
swia- ta. Opieram sie bardziej na opisie wydarzen i zachowan. Troche
inaczej podszedlem do Spiesiwcewa – bohatera Dobermana. Oczywiscie pod-
jalem probe analizy postaci Madujewa, jaki byl, co mogl czuc w danych
okolicznosciach,

ale z jednej strony nie chcialem zanadto ubarwiac rzeczywisto- sci, z
drugiej – trywializowac. Mysle, ze wlasnie na takim wywazeniu tych
elementow polega true crime, w ktorym dopuszcza sie do glosu fikcje. Jesli
miedzy prawda a zmysle- niem da sie z postawic znak rownosci, to tym samym
nie epatujemy specjalnie przemoca, a emocje wylaniaja sie z psy-
chologicznej warstwy powiesci, wydzwiek lektury przyniesie cos wiecej niz
niezdrowa fascynacje brutalnoscia.

AP: Jak powstaja Panskie powiesci? Tworzy pan ich dokladny konspekt? A moze
poddaje sie fali natchnienia?

JP: Bywa naprawde roznie. Zazwyczaj tworze wstepna kon- cepcje calej
ksiazki. W przypad- ku Czerwonca wiedzialem, jak ma sie zakonczyc. Ale sam
plan mocno zmienia sie w trakcie pisania. Uwazam to za cos nor- malnego,
poniewaz wtedy wiem, ze historia ewoluuje, zaczyna zyc wlasnym zyciem, a to
juz dobry prognostyk dla autora.

AP: Jak wygladaja Panskie kontakty z czytelnika- mi? Jest Pan aktywny w
mediach spolecznoscio- wych? Wykorzystuje Pan pomysly podsuniete przez
swoich fanow?

JP: Staram sie zawsze odpi-

sywac na kazdy komentarz czy- telnikow, ktorzy coraz liczniej pojawiaja sie
w moich mediach spolecznosciowych. Czasami udaje sie zobaczyc moich czy-
telnikow na zywo, czy to pod- czas spotkan autorskich, czy tez targow
ksiazki. To najlepsze momenty, ktore moga spotkac autora. Tak naprawde
zyjemy troche w cyfrowej bance – pra- cujemy w samotnosci, a nastep- nie
jedyny feedback pojawia sie poprzez Internet, zwlaszcza po premierze.
Ksiazka ma okreslo- ny “czas zycia”, a pozniej wraca- my do normalnosci.
Rozmowa na zywo, serdecznosc czytelni- kow to cos, co sprawia, ze pisa- nie
ma wielka wartosc.

AP: Nad czym pracuje Pan obecnie?

JP: Wciaz sie waham, ktora

historie wybrac, by poswiecic jej tak duzo czasu, ile wymaga napisanie
powiesci. Pomyslow nie brakuje, sek w tym, aby wybrac ten najlepszy. A wiec
jestem na etapie planowania, skreslania, czytania i tak dalej. Jacek
Piekielko

Laureat ogolnopolskie- go konkursu na opowiada- nie kryminalne w ramach
Miedzynarodowego Festiwalu Kryminalu we Wroclawiu 2015. Autor mrocznych
kryminalow Bialy slon, Wymazani, Niewidoczni, a takze thrillera W zlej wie-
rze, ktory zostal swietnie przyjety przez czytelnikow. Ma na swoim koncie
row- niez Dobermana – zdecydo- wanie najmocniejsza powiesc, w ktorej
zmierzyl sie z gatun- kiem true crime, oraz mrocz- ny thriller –
Nieskazitelna. Czerwoniec to jego najnow- sza powiesc, inspirowana
prawdziwymi wydarzeniami

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl