Dzien dobry – tu Polska – 6.03.2024

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

GAZETA MARYNARSKA

Imienia Kpt. Ryszarda Kucika

(Rok XXIV nr 64) (67305)

6 marca 2024r.

Pogoda

sroda, 6 marca 4 st C

Bezchmurnie

Opady:0%

Wilgotnosc:83%

Wiatr:16 km/h

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Dzis internet opanowaly memy o tematyce “beka z Zakopanego” a dokladniej to
z misia ktory kaze sobie placic (pierwszy artykul). Ludzie informuja za
pomoca memow, ze mozna sie z nimi lub w ich miescie sfotografowac bez
oplat. Mozna tez spotkac informacje ze “przypadkiem przejechalem palcem po
mapie przez Zakopane i pobralo mi z konta 20 zl” No coz w tamtych rejonach
zawsze sie wyczuwalo ze kasa rzadzi ale mis wywolal lawine 😉

Ania Iwaniuk

Dowcip

Pewna zona nigdy nie zagladala do pudelka, ktore maz od dwudziestu lat
trzymal pod lozkiem. Kiedys podczas sprzatania postanowila rzucic okiem do
srodka. Okazalo sie, ze w pudelku lezaly trzy jajka i dziesiec tysiecy
dolarow. Zona poszla do meza i zapytala go:

– Dlaczego w tym pudelku sa trzy jajka?

Maz odpowiedzial:

– Za kazdym razem, kiedy Cie zdradzalem, wsadzalem do pudelka jedno jajko.

Zone zamurowalo, ale po chwili namyslu stwierdzila, ze trzy jajka przez
dwadziescia lat to i tak kilka razy mniej, niz ona musialaby wrzucic do
takiego

pudelka.

– A co robi tam dziesiec tysiecy dolarow? – zapytala.

A maz na to:

– Za kazdym razem, jak zebralem dziesiec sztuk, sprzedawalem je na targu.

“Mis” kazal placic za nagranie na Krupowkach. Komendant: jest regularnie
karany Mezczyzna w przebraniu niedzwiedzia, ktory zazadal od aktorki Hanny
Turnau oplaty za nagrany przez nia filmik na Krupowkach w Zakopanem, zostal
ukarany mandatem. Komendant zakopianskiej strazy miejskiej przyznaje, ze
“mis” jest karany regularnie, dotad jednak nie zalegalizowal swojej
dzialalnosci. O mezczyznie przebranym za niedzwiedzia na zakopianskich
Krupowkach zrobilo sie glosno po filmiku opublikowanym przez pochodzaca z
Zakopanego aktorke Hanne Turnau na Instagramie. Wedlug relacji kobiety,
chciala ona nagrac “self-tape” (wizytowke na casting) w centrum Zakopanego,
co nie spodobalo sie “misiowi”. Nagranie zaczyna sie slowami Hanny Turnau:
“czesc, nazywam sie…”. Po chwili musi przerwac, bo nagle w tle slychac
glosny okrzyk: “halo, tu nie ma tak!”. Chcecie, to sobie zaplacic 10
zlotych i potem nie ma sprawy – powiedzial zza plecow nagrywajacej
mezczyzna w przebraniu misia.

– Ale my tu nagrywamy self-tape… – probowala tlumaczyc aktorka.

– Obojetnie czy nagrywasz, czy cokolwiek to jest… My tutaj stoimy,
chcesz, prosze bardzo, zaplac nam – odpowiedzial niewzruszony “niedzwiedz”.
Turnau skwitowala cala sytuacje slowami: “Zakopane to jest bardzo
sympatyczne miasto”. Jak poinformowal tvn24.pl komendant zakopianskiej
strazy miejskiej Marek Trzaskos, “mis” z Krupowek zostal ukarany mandatem
za pobieranie oplat bez uzyskania zgody miasta – zreszta nie po raz
pierwszy. Ten mezczyzna jest przez nas regularnie karany mandatami w
wysokosci od 100 do 300 zlotych. “Pan mis” nie chce sie dostosowac do
okreslonych wymogow, jednak zaapelowalismy do niego, by przyszedl do urzedu
miasta i zlozyl wniosek o mozliwosc takiej formy dzialania w przestrzeni
publicznej – zaznaczyl komendant. Trzaskos dopowiada, ze mezczyzna z
nagrania karany jest na podstawie ustawy o ochronie zabytkow. Krupowki
objete sa parkiem kulturowym, a tego typu dzialalnosc wymaga zgody
urzednikow. – Osobna sprawa jest to, czy “mis” ten prowadzi zarejestrowana
dzialalnosc gospodarcza. To juz jednak kompetencje administracji skarbowej
– podkreslil Marek Trzaskos.

Komendant dodal, ze choc przepisy przewiduja nawet 500 zlotych mandatu,
straznicy rzadko decyduja sie na tak surowe ukaranie mezczyzny, bo jest on
osoba bezrobotna i nie posiada stalego miejsca zameldowania.

Wyszedl z komisariatu przez okno i uciekl piec kilometrow. W kajdankach
Policjanci z Czestochowy mieli doprowadzic do sadu 28-latka, podejrzanego o
przemoc domowa. I doprowadzili, ale nie bylo to latwe. Zakuty od tylu
mezczyzna uciekl z komisariatu przez okno. Wszystkie miejskie patrole
gonily go kilkadziesiat minut. Komendant miejski policji w Czestochowie
wszczal wewnetrzna procedure, ktora ma wyjasnic szczegoly i okolicznosci
nadzwyczajnego zdarzenia, do ktorego doszlo w piatek – informuje Barbara
Poznanska, rzeczniczka policji w Czestochowie.

Tego dnia okolo godziny 13 podejrzany o znecanie sie nad partnerka 28-letni
Mateusz N. uciekl policjantom. Jak mowi Poznanska, 28-latek “prawdopodobnie
wykorzystal nieuwage policjantow”. Wiadomo, ze czekal w komisariacie przy
ulicy Kiedrzynskiej na doprowadzenie do sadu. – Byl zakuty od tylu,
znajdowal sie w pomieszczeniu sluzbowym na parterze – dodaje policjantka.
Byl sam? Co robili wtedy policjanci, ktorzy mieli go doprowadzic? Poznanska
odpowiada, ze takie szczegoly wyjasni sledztwo.

Policjanci beda rowniez wyjasniac, kiedy zorientowali sie, ze nie maja
zatrzymanego. 28-latek w kajdankach wyszedl przez okno parterowe i zostal
zatrzymany dopiero po kilkudziesieciu minutach, piec kilometrow od
komisariatu. Jak mowi Poznanska, szukaly go wszystkie patrole
czestochowskie.

Ponowne zatrzymanie ulatwili mieszkancy. Widzieli biegnacego w kajdankach
mezczyzne. Wiedzieli tez, ze cos sie dzieje, bo w dzielnicach Kiedrzyn i
Parkitka slychac bylo wycie policyjnych syren. Mateusz N. ma zarzut
znecania sie fizycznego i psychicznego nad partnerka. – Znecanie sie mialo
miejsce w ostatnich dwoch latach i mialo polegac na biciu, duszeniu,
szarpaniu konkubiny – wyjasnia Tomasz Ozimek, rzecznik prokuratury
okregowej w Czestochowie.

28-latek mial takze zniewazac kobiete slownie i grozic jej smiercia. Nie
przyznal sie do zarzutow. – Wyjasnil, ze tylko jeden raz uderzyl konkubine
reka w twarz – mowi Ozimek.

Prokurator wystapil do sadu o areszt, bo wedle sledczych, mezczyzna mogl
chciec wplywac na zeznania kobiety.

Ostre slowa Zelenskiego o sytuacji na granicy z Polska. “Musimy znalezc
rozwiazanie” Prezydent Ukrainy Wolodymyr Zelenski stanowczo oswiadczyl w
niedziele, ze “sytuacja na polskiej granicy juz dawno przekroczyla granice
ekonomii i moralnosci”. Wezwal tez swoich zachodnich sojusznikow do
wyposazenia Kijowa w wieksza liczbe systemow obrony powietrznej. – Swiat
musi zdecydowanie zareagowac – dodal. Jego wystapienie przytoczyl portal
Ukrainska Prawda. – Musimy w koncu znalezc rozwiazanie sytuacji na
polskiej granicy, ktora juz dawno wykroczyla poza ekonomie i moralnosc –
podkreslil.

– Nie da sie wyjasnic, jak mozna skomplikowana sytuacje krwawiacego kraju
wykorzystywac w wewnetrznej walce politycznej – powiedzial prezydent. –
Jednak i to przejdziemy. Jestem pewien, ze Ukraina jest zdolna do
wytrwania, osiagnie swoje cele i pokona rosyjski terror – dodal.

Zelenski: czekamy w szczegolnosci na decyzje amerykanska

Ponadto prezydent Ukrainy ponownie wezwal swoich zachodnich sojusznikow do
wyposazenia Kijowa w wieksza liczbe systemow obrony powietrznej po
rosyjskich atakach, w przeciwnym razie swiat stanie przed “jedna z
najbardziej haniebnych kart historii”. Zelenski wystosowal swoj apel
poniewaz amerykanski pakiet dotyczacy zapewnienia pomocy wojskowej nadal
jest blokowany przez Republikanow w Kongresie USA.

W swoim wieczornym przemowieniu opublikowanym w portalu X, prezydent
Ukrainy wyraznie powiedzial, ze swiat musi “zdecydowanie zareagowac”, aby
wojna stala sie “beznadziejnym” przedsiewzieciem dla Wladimira Putina,
ktory chce tylko “wojny i smierci”. – Trzeba dac im maksymalnie odczuc, ze
istnieje sila, ktora niszczy tych, ktorzy niszcza zycie. Mozemy to
zapewnic. Kazdy z naszych partnerow wie, co jest konieczne – powiedzial.

Jak dodal, Ukraina “czeka na niezbedne dostawy, a my czekamy w
szczegolnosci na decyzje amerykanska. Wsparcie jest naprawde
potrzebne”Wczesniej rzecznik ukrainskiej strazy granicznej Andrij Demczenko
poinformowal, ze w niedzielny poranek ponad 2,4 tys. ciezarowek czekalo po
polskiej stronie na przekroczenie granicy.

Jak dodal, najwieksze kolejki stoja w kierunku przejsc Korczowa-Krakowiec i
Dorohusk-Jagodzin. Podkreslil, ze ruch innych srodkow transportu, w tym
samochodow osobowych i autobusow, nie byl blokowany.

W Polsce trwaja protesty rolnikow, ktorzy blokuja m.in. drogi, trasy
szybkiego ruchu, autostrady, a takze przejscia graniczne z Ukraina. Rolnicy
sprzeciwiaja sie naplywowi ukrainskich towarow oraz polityce Unii
Europejskiej zwiazanej z tzw. Zielonym Ladem.

Pomylila hamulec z gazem i wjechala do sali gimnastycznej Do niecodziennego
zdarzenia drogowego doszlo w Poznaniu. Samochod elektryczny wjechal do sali
gimnastycznej Szkoly Podstawowej numer 4. Na szczescie w hali nikogo nie
bylo. Jak informuje policja, kierujaca pojazdem pomylila pedal gazu z
hamulcem. Zostala ukarana mandatem. Do zdarzenia doszlo w sobote 2 marca w
Poznaniu. Sluzby otrzymaly informacje o tym, ze samochod osobowy wjechal do
sali gimnastycznej Szkoly Podstawowej numer 4 przy ulicy Rawickiej. Po
dojezdzie na miejsce informacja sie potwierdzila. – W sobote okolo godziny
10 policja otrzymala zgloszenie od kierujacej pojazdem, ktora sama
doprowadzila do zdarzenia drogowego. Kobieta pomylila pedal gazu z hamulcem
w elektrycznym mercedesie. Wjechala w drzwi od obiektu nalezacego do szkoly
podstawowej. W wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpial – przekazal sierz.
sztab. Lukasz Paterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. I dodal: –
Policjanci zakwalifikowali to zdarzenia jako kolizje drogowa, stworzenie
zagrozenia w ruchu drogowym poza droga publiczna. Kobieta zostala ukarana
mandatem karnym w wysokosci 300 zlotych i osmiu punktow karnych. Oczywiscie
ze swojej polisy ubezpieczeniowej bedzie musiala pokryc koszty zniszczenia,
ktore powstaly na skutek tego zdarzenia drogowego.

Chory krol wrocil do kraju specjalnym samolotem. W tle kontrowersje w
sprawie kosztow powrotu Krol Norwegii Harald V powrocil do kraju z
Malezji, gdzie w ubieglym tygodniu trafil do szpitala z powodu infekcji.
Podroz 87-letniego monarchy dostosowanym do transportu medycznego samolotem
linii Scandinavian Airlines System sledzilo w internecie niemal 100 tysiecy
osob. Jednak jej koszt dla podatnikow wywolal w Norwegii debate. “Jego
Krolewska Mosc Krol (Harald V) przybyl dzis wieczorem do Norwegii.
Transport lotniczy przebiegl pomyslnie, a krol wraca do zdrowia” –
zakomunikowal w niedziele norweski dwor krolewski. Jak dodano w tresci
komunikatu, kolejnych kilka dni 87-letni monarcha spedzi w Szpitalu
Uniwersyteckim w Oslo celem “leczenia i odpoczynku”. Przez nastepne dwa
tygodnie jego obowiazki sprawowac bedzie nastepca tronu Haakon Magnus.

Norweski krol w ubiegly wtorek trafil do szpitala Sultanah Maliha w
Langkawi. Przyczyna hospitalizacji monarchy, przebywajacego w Malezji na
wakacjach, byla infekcja. W sobote dwor krolewski poinformowal, ze
Haraldowi V wszczepiono tymczasowy rozrusznik serca. Osobisty lekarz krola
Bjoern Bendz zapewnil, ze “operacja udala sie, biorac pod uwage
okolicznosci.” Dodal, ze “87-latek czuje sie dobrze.”Do Oslo Harald V
przetransportowany zostal specjalnym samolotem medycznym, przerobionym z
cywilnego samolotu Scandinavian Airlines System, wyslanym do Malezji przez
norweskie wojsko na zlecenie rzadu. Podroz powrotna monarchy sledzilo w
serwisie Flightradar24 blisko 100 tysiecy zaniepokojonych Norwegow –
wskazuja lokalne media. Jak jednak zauwazaja, wyslanie samolotu wywolalo w
kraju rowniez debate na temat tego, czy podatnicy powinni placic za
transport chorego monarchy, ktory w Azji Poludniowo-Wschodniej przebywal
wraz z krolowa Sonja prywatnie Koszt podrozy szacowany jest na okolo 2
miliony koron norweskich (rownowartosc ponad 750 tysiecy zlotych) –
wskazuje portal NRK. W ostatnim czasie wladca Norwegii kilkukrotnie
przebywal na zwolnieniach lekarskich z powodu infekcji gornych drog
oddechowych. W 2020 roku w szpitalu Rikshospitaliet w Oslo Harald V
przeszedl operacje wymiany zastawki serca, ktora wszczepiono mu w 2005
roku.

87-letni krol jest obecnie najstarszym monarcha w Europie. Na tronie
zasiada on od 1991 roku. Pod koniec stycznia, po niespodziewanej abdykacji
krolowej Danii, swojej dalekiej kuzynki, krol wykluczyl rezygnacje. –
Podtrzymuje to, co zawsze mowilem, a mianowicie, ze zlozylem przysiege
Stortingowi (norweskiemu jednoizbowemu parlamentowi – red.) i ze jest ona
dozywotnia – deklarowal.

Nawozy sztuczne poszly na dno. Strach przed “katastrofa ekologiczna w Morzu
Czerwonym”Na Morzu Czerwonym zatonal statek Rubymar, ktory w lutym zostal
trafiony rakieta wystrzelona przez jemenskich rebeliantow Huti. Wraz z nim
na dno poszlo 21 tysiecy ton nawozow sztucznych. Zatoniecie statku moze
doprowadzic do katastrofy eko�Zlo�Zgicznej. Poza zatopionymi nawozami, ze
statku wyciekly tez znaczne ilosci paliwa. Strona internetowa
TankerTrackers stwierdzila, ze spowoduje to “katastrofe ekologiczna na
(jemenskich) wodach terytorialnych i w Morzu Czerwonym”.

“Co wyleje sie w Morzu Czerwonym, zostaje w Morzu Czerwonym”

Rubymar zostal trafiony rakieta przez Hutich 18 lutego, w wyniku czego na
wodach Morza Czerwonego utworzyla sie plama ropy o dlugosci ponad 40
kilometrow. Przez kilkanascie dni nieznane byly losy jednostki, ktora
zostala opuszczona przez zaloge po ataku jemenskich rebeliantow. W sobote
uznany na arenie miedzynarodowej rzad Jemenu podal, ze statek zatonal. Ian
Ralby, zalozyciel firmy I.R. Consilium zajmujacej sie bezpieczenstwem
morskim, twierdzi, ze do ewentualnej katastrofy przyczynia sie wyjatkowe
naturalne cechy Morze Czerwonego, w ktorym zima woda przemieszcza sie na
polnoc, w kierunku Kanalu Sueskiego, a latem na zewnatrz – do Zatoki
Adenskiej. W rezultacie “co wyleje sie w Morzu Czerwonym, zostaje w Morzu
Czerwonym” – powiedzial Ralby agencji AP. Arabia Saudyjska od
dziesiecioleci odsala wode morska czerpana z Morza Czerwonego. Niemal cala
woda pitna w wielu miastach jest pozyskiwana wlasnie z instalacji
odsalajacych. Wylane paliwo moze zatykac urzadzenia i powodowac ich awarie.

Morze Czerwone jest takze waznym zrodlem owocow morza, szczegolnie w
Jemenie, gdzie przed obecna wojna domowa miedzy wspieranymi przez Iran,
rebelianckimi Huti a rzadem sunnickim rybolowstwo bylo druga po ropie
branza eksportowa. Chociaz ilosc ropy, ktora wyciekla z Rubymara, nie jest
znana, Ralby szacuje, ze nie mogla ona przekroczyc 7000 barylek. To wiecej
niz wylalo sie przed czterema laty ze statku Wakashio, ktory rozbil sie w
poblizu Mauritiusa, powodujac wielomilionowe szkody i pogarszajac warunki
zycia tysiecy rybakow. Nikt nie oszacowal jeszcze ryzyka zwiazanego z
zatopionymi nawozami, ale najgorszym scenariuszem byloby nagle uwolnienie
sie ich do wody. Nawozy napedzaja rozwoj zakwitow glonow, czego rezultatem
jest utrata tlenu i tworzenie sie tak zwanych “martwych stref”. Zagrozone
moga wiec byc jedne z najbardziej kolorowych i rozleglych raf koralowych na
swiecie, badane intensywnie przez naukowcow z powodu ich odpornosci na
rosnaca temperature wod. Od listopada ubieglego roku Huti przeprowadzaja
ataki na statki handlowe, ich zdaniem powiazane z Izraelem, USA i Wielka
Brytania. Huti twierdza, ze dzialaja w ramach solidarnosci z
terrorystycznym Hamasem, ktory Izrael probuje zniszczyc w Strefie Gazy. W
odpowiedzi na ataki Stany Zjednoczone utworzyly w grudniu wielonarodowe
sily w celu ochrony ruchu morskiego na strategicznej drodze wodnej.

Prokuratura Okregowa w Warszawie wszczela sledztwo w sprawie programu
ministerstwa edukacji, ktory okreslany jest jako willa plus. Sad Najwyzszy
USA zdecydowal, ze Donald Trump moze pojawic sie na kartach do glosowania w
wyborach prezydenckich w USA. Z kolei Kongres Parlamentu Francuskiego
zaglosowal za wpisaniem prawa do aborcji do konstytucji Francji. Oto siedem
rzeczy, ktore warto wiedziec 5 marca.

1. Kolejne przesluchania ws. afery wizowej

Sejmowa komisja sledcza ds. afery wizowej bedzie dzis kontynuowac watek
indyjski sprawy. Komisja przeslucha bylego ambasadora RP w Indiach Adama
Burakowskiego, ktorego chce zapytac o posrednictwo wizowe swiadczone na
rzecz polskich placowek przez firme VFS Global.

– Bedziemy pytali ambasadora, kto wyszedl z inicjatywa zawarcia takiej
umowy i jak wygladala wspolpraca z ta firma – powiedzial Marek Sowa z
Koalicji Obywatelskiej. Poslowie wysluchaja tez opinii karnisty dr Mikolaja
Maleckiego.

2. Jest sledztwo w sprawie willi plus

Prokuratura Okregowa w Warszawie wszczela sledztwo w sprawie programu
ministerstwa edukacji, ktory okreslany jest jako willa plus. Stalo sie to
na poczatku lutego – dowiedziala sie dziennikarka TVN24 Marta Gordziewicz.

Sledztwo prowadzone jest pod katem art. 231 Kodeksu karnego (przekroczenia
uprawnien przez funkcjonariusza publicznego) i prowadzone jest w sprawie.
Jednak – jak dowiedziala sie Gordziewicz – chodzi o ustalone i nieustalone
osoby z Ministerstwa Edukacji i Nauki.

3. Bodnar zapowiada zmiany w TK

Minister sprawiedliwosci Adam Bodnar przedstawil w poniedzialek na
konferencji “zalozenia dotyczace kompleksowej reformy Trybunalu
Konstytucyjnego”. – Obywatele zasluguja na to, zeby dzialal w Polsce sad
konstytucyjny, ktory w pelni realizuje swoje zadania – podkreslil.

Jak mowil, “od wielu lat trwa w Polsce debata dotyczaca wykonywania swoich
funkcji przez Trybunal Konstytucyjny”. – Czas najwyzszy, zeby doprowadzic
do naprawy sytuacji w Trybunale Konstytucyjnym – podkreslil.

5. “Superwtorek” w USA

W 17 amerykanskich stanach i terytoriach USA we wtorek odbedzie sie wybor
delegatow, ktorzy latem na konwencjach Partii Demokratycznej i Partii
Republikanskiej nominuja kandydatow tych partii w wyborach prezydenckich.

Wedlug komentatorow superwtorek rozstrzygnie pojedynek Nikki Haley i
Donalda Trumpa o republikanska nominacje. Najprawdopodobniej wygra ja
Trump. Zdaniem jego sztabowcow, zapewni sobie potrzebna do nominacji liczbe
delegatow najpozniej 19 marca, gdy odbeda sie prawybory w kolejnych pieciu
stanach. Po stronie demokratow wyscig jest jeszcze bardziej jednostronny
niz u republikanow. Obecny prezydent Joe Biden ma dwoch rywali, ktorzy
ciesza sie niklym poparciem. Jak pokazuja sondaze i analizy, po superwtorku
kampania wyborcza moze sie juz skupic na bezposredniej rywalizacji miedzy
obecnym i bylym prezydentem. Wybory prezydenckie w USA odbeda sie 5
listopada.

6. Francja za wpisaniem do konstytucji prawa do aborcji

Kongres Parlamentu Francuskiego zaglosowal za wpisaniem prawa do aborcji do
konstytucji Francji. Na wspolnym posiedzeniu obu izb francuskiego
parlamentu ustawe przeglosowano zdecydowana wiekszoscia glosow.

Premier Gabriel Attal powiedzial, ze Francja jest “ojczyzna praw kobiet” i
pionierem walk o nie. Nazwal tez przyjecie ustawy “etapem historycznym”. –
Mamy moralny dlug wobec kobiet (…), ktore cierpialy – dodal szef rzadu.

7. Orly 2024 przyznane

26. gala wreczenia Polskich Nagrod Filmowych Orly za nami. W kategorii
Najlepszy film zwyciezyla 20. fabula Agnieszki Holland “Zielona granica”.
Holland uhonorowana zostala takze Orlem za osiagniecia zycia.

Film “Kos”, ktory mial az 16 nominacji, zebral Polskie Nagrody Filmowe Orly
2024 w kategoriach: “Najlepsza rezyseria” (Pawel Maslona), “Najlepszy
scenariusz” (Michal A. Zielinski), “Najlepszy dzwiek” (Radoslaw Ochnio,
Adam Szlenda, Filip Krzemien), “Najlepsza charakteryzacja” (Aneta
Brzozowska) i “Najlepsze kostiumy” (Dorota Roqueplo).

SPORT

Zniszczol ujawnia, co naprawde zrobili Zyla ze Stochem. Burza po konkursie
w Lahti Niedzielne zachowanie Kamila Stocha i Piotra Zyly, ktorzy nie
pogratulowali na skoczni Aleksandrowi Zniszczolowi zajecia miejsca na
podium, zrodzilo wiele negatywnych komentarzy w sieci. W rozmowie ze
Sport.pl do sytuacji odniosl sie juz trener polskich skoczkow – Thomas
Thurnbichler. Teraz na portalu sportowefakty.pl sytuacje skomentowal sam
Zniszczol. I nie zostawil on watpliwosci, jak naprawde wygladala niedzielna
sytuacja. W niedziele Aleksander Zniszczol zajal 3. miejsce w konkursie
indywidualnym Pucharu Swiata w finskim Lahti. Polak w pierwszej serii
skoczyl 128,5 m, a w drugiej polecial o metr dalej. W sumie Zniszczol
otrzymal note 254,2 pkt, przegrywajac jedynie z Peterem Prevcem (264,2 pkt)
oraz Janem Hoerlem (266,1 pkt). To wynik szczegolny dla polskiej kadry
skoczkow, bo to dopiero pierwsze podium uzyskane przez naszego
reprezentanta tej zimy. Zniszczol zrobil to, co wczesniej nie udalo mu sie
w Zakopanem i Willingen. W Polsce byl czwarty oraz pierwszy i trzeci w
Niemczech. Ale po pierwszych seriach. W drugich nie potrafil tych miejsc
obronic – spadal kolejno na jedenaste, osme i znowu osme miejsce.

– On jest juz skoczkiem bardzo doswiadczonym, mocnym i juz wie, ze bardzo
wartosciowym. Mysle, ze bedzie mial jeszcze tej zimy miejsca w “szostce” i
na podium – w rozmowie z Lukaszem Jachimiakiem ze Sport.pl przekonywal
trener Jan Szturc.

I mial racje, a radosc polskiej kadry z podium Zniszczola byla wielka. Nie
wszyscy jednak gratulowali 30-latkowi juz na skoczni. Po skoku w drugiej
serii Zniszczolowi gratulowali jedynie Maciej Kot oraz Pawel Wasek. Oni,
tak samo jak Kamil Stoch i Piotr Zyla, nie awansowali do drugiej serii.

Dwaj doswiadczeni skoczkowie ani nie pogratulowali Zniszczolowi na skoczni,
ani nie bylo ich na wspolnym zdjeciu kadry po zakonczonym konkursie. To
zrodzilo fale negatywnych komentarzy w sieci. Zniszczol wyjasnil
kontrowersje ze Stochem i Zyla

“Wymowny obrazek. Po prostu”, “Troche dziwne i przykre”, “Widac, jak im gul
skacze, ze ktos nowy jest liderem w kadrze”, a nawet “Nie powinni byc w
kadrze, bo przy aktualnej formie ich obecnosc jest toksyczna” – czytalismy.

Sprawe uspokoil trener polskich skoczkow – Thomas Thurnbichler. – Nie
rozmawialem z nimi po skokach. Moge powiedziec, ze gdy wszyscy wrocilismy
do hotelu, mielismy fajna kolacje i tam chlopaki pogratulowali Olkowi,
swietowali z nim i widac bylo, ze podeszli do tego z odpowiednim
szacunkiem. Pokazali mu, ze na to zasluzyl. To nic wielkiego, po prostu
wrocili do hotelu. Byli bardzo zli na siebie po skokach, dlatego, ze znow
popelnili w nich ten sam blad co poprzednio. To bylo dla nich frustrujace –
wyjasnil Austriak w rozmowie ze Sport.pl. Teraz do sprawy odniosl sie sam
Zniszczol. Ten w rozmowie z portalem sportowefakty.pl rowniez nie
demonizowal tego, co wydarzylo sie w niedzielne popoludnie w Lahti. – Nie
no, oczywiscie, ze mi pogratulowali – zaczal Zniszczol.

– Kazdy cieszyl sie z tego, ze dalem rade, bylo “pudlo”. Bylo kilka takich
sytuacji, ze nie wytrzymalem, ale tym razem w Lahti mi sie to udalo i tez
koledzy to docenili – dodal.

Schreiber nie wytrzymala. Naprawde o to ja zapytala. Sceny przed kamera W
zeszlym tygodniu Lukasz Schreiber, polityk PiS, poinformowal, ze rozstaje
sie ze swoja zona Marianna Schreiber. 31-latka nie kryla zaskoczenia
decyzja meza. W zwiazku z tym jej walka z “Goha Magical” stanela pod
znakiem zapytania. W poniedzialek 5 marca Schreiber na lamach “TVreklama”
oglosila swoja ostateczna decyzje ws. nadchodzacej walki. Odmowila tez
odpowiedzi na jedno z pytan. – To nie jest na miejscu – powiedziala. Nigdy
nie uzywalem wizerunku rodziny w kampaniach wyborczych, ani teraz, ani 10
lat temu. Uwazam, ze to nie ma znaczenia. A przy tym wszystkim jest mi”
jest to w jakis sposob trudne dla mnie i przykre, tym bardziej ze
podjelismy decyzje o rozstaniu i rozmawiamy o separacji – powiedzial Lukasz
Schreiber w rozmowie z portalem metropoliabydgoska.pl. Na slowa polityka
PiS-u blyskawicznie zareagowala jego zona, ktora przyznala, ze o rozstaniu
dowiedziala sie z prasy. – Szkoda, ze moj maz postanowil nasze zycie
intymne skomentowac przez gazety – nie jest to chyba najlepsza decyzja w
jego zyciu. Nie znalazl czasu, by powiedziec mi to w twarz – rozumiem, ze
to presja zwiazana z wyborami – wyjasnila Marianna Schreiber we wpisie
opublikowanym w mediach spolecznosciowych. Odniosla sie rowniez do swojego
walki z “Goha Magical” na zblizajacej sie wielkimi krokami gali Clout MMA
5. – Kochani, z uwagi na rozne sytuacje, ktore sa opisywane w internecie,
nie wiem, czy bede w stanie walczyc z Goha – wyznala. W poniedzialek 4
marca Schreiber uczestniczyla w konferencji Clout MMA. Przy okazji 31-latka
udzielila wywiadu dla “TVreklama”, w ktorym poinformowala o swoje
ostatecznej decyzji dotyczacej pojedynku z “Goha Magical”. Opowiedziala
rowniez, jak zareagowala na wypowiedz meza. Bylam rozbita emocjonalnie. Tak
jak powiedzialam na konferencji, w tej jednej chwili wszystko mi sie
zawalilo w tak trudnym momencie. Zreszta te kilka dni przed walka, gdzie
stres i napiecie jest ogromne, to czlowiek potrzebuje raczej wsparcia niz
jeszcze dowalania. Bylam rozbita emocjonalnie. Czulam, jakbym umierala od
srodka. Nadal czuje sie, jakbym nie miala reki, nogi, jakiejs czesci siebie
– powiedziala. Dostalam jednak tyle wsparcia, [powiedzialam sobie – przyp.
red.], ze “idz Marianna, rob swoje, bo oni tylko czekaja, zebys tylko tego
nie zrobila, zebys nie siegala po swoje, zebys nie kroczyla dalej, zebys
sie zatrzymala, schowala, zalamala, a ja tego nie chce. Ja chce isc do
przodu i wiem, ze nawet ze lzami w oczach wyjde i wiem, ze pokonam swoje
slabosci. Zrobie to dla siebie. Nawet jak przegram, to bede wiedziala, ze
mialam na tyle sily, zeby z tego wyjsc. Ja juz czuje sie osoba wygrana, bo
podjelam decyzje, ze zawalcze i to jest dla mnie duza wygrana –
podkreslila. Dziennikarka nastepnie zapytala o to, czy cala sytuacja nie
jest ustawiona, by maz mogl uwolnic sie od freak fightow, a Schreiber
zdobyc jeszcze wiekszy rozglos. – To pytanie nie na miejscu – krotko
odpowiedziala, dajac do zrozumienia, ze nie chce rozmawiac na ten temat. –
Ja zakonczylam temat swojego zycia prywatnego w mediach i nie bede tego
komentowala – zakonczyla.

Iga Swiatek nie miala szczescia w losowaniu w Indian Wells. Wyglada jak z
AO Iga Swiatek nie miala szczescia w losowaniu prestizowego turnieju w
Indian Wells. Jej ewentualna droga do finalu wyglada bardzo podobnie jak w
Australian Open. Swoich rywali poznali takze Hubert Hurkacz, Magdalena
Frech i Magda Linette. W nocy z poniedzialku na wtorek odbylo sie losowanie
turnieju WTA 1000 i ATP 1000 w Indian Wells. To laczona impreza najwyzszej
rangi po Wielkim Szlemie, a sam turniej w Kalifornii uchodzi za jeden z
najbardziej prestizowych na swiecie. Znamy juz rywali lub potencjalnych
rywali, z ktorymi zmierza sie polscy tenisisci w grze singlowej. Iga
Swiatek z racji rozstawienia w Indian Wells z numerem pierwszym ma tzw.
wolny los w pierwszej rundzie. To oznacza, ze z automatu organizatorzy
zagwarantowali jej udzial w drugiej rundzie. W niej zmierzy sie z lepsza z
pary Danielle Collins – kwalifikantka.

Potencjalne rywalki Igi Swiatek w Indian Wells

Ewentualne spotkanie z Collins moze byc pewnym wyzwaniem dla Swiatek. Co
prawda ma z Amerykanka bardzo korzystny bilans bezposrednich spotkan (5-1),
ale mimo rankingu (56. WTA) Collins uchodzi za bardzo niewygodna
zawodniczke. Potrafi postawic sie najlepszym, bo gra w szalenie agresywny
sposob, nie kalkuluje. Obie panie zmierzyly sie m.in. podczas tegorocznego
Australian Open (druga runda), gdzie Polka wygrala po zacietych trzech
setach, choc w decydujacej partii przegrywala 2:4 i 0:40. Drabinka w Indian
Wells uklada sie podobnie jak w Melbourne, bo w trzeciej rundzie Iga
Swiatek moze trafic na Linde Noskova (29. WTA). Czeszka wyeliminowala Polke
wlasnie na tym etapie kilka tygodni temu w Australian Open. 19-latka
wygrala wtedy 3:6, 6:3, 6:4.

Z drugiej strony pytanie, czy Noskova zdola dotrzec do meczu ze Swiatek. Na
jej drodze w drugiej rundzie moze znalezc sie Brytyjka Katie Boutler (27.
WTA), ktora w ostatni weekend wygrala duzy turniej w San Diego. Boutler
jest formie, ale tez nie wiadomo, czy wytrzyma trudy rywalizacji w kolejnej
imprezie. W pierwszej rundzie w Indian Wells zmierzy sie z weteranka Camila
Giorgi. W czwartej rundzie – przynajmniej teoretycznie – losowanie wypadlo
dla liderki rankingu korzystniej, bo najgrozniejsza rywalka wydaje sie
Jekaterina Aleksandrowa (16. WTA), z ktora Iga Swiatek mierzyla sie chocby
niedawno w Dosze na drodze do zdobycia tytulu.

W cwiercfinale nasza najlepsza tenisistka moze trafic na Jelene Ostapenko,
z ktora ma bilans 0-4. Ostatni raz rywalizowaly podczas zeszlorocznego US
Open (czwarta runda). W polfinale na Polke moglaby czekac Jelena Rybakina,
z ktora Iga Swiatek ma niekorzystny bilans (2-3), ale zwyciezyla ostatnio w
finale w Katarze. To wyglada na tyle podobnie jak drabinka Australian Open,
ze zarowno z Ostapenko mogla w Melbourne zmierzyc sie w 1/4, jak i z
Rybakina w 1/2. W Indian Wells do starcia z Lotyszka i Kazaszka jednak
daleka droga, a i nie wiadomo, czy obie tenisistki utrzymaja sie w turnieju
do momentu, w ktorym przyszloby im rywalizowac z Polka.

Losowanie kalifornijskiego turnieju nie bylo laskawe dla Igi Swiatek,
przypomina to z Melbourne. Z drugiej strony to zawsze tylko teoria, bo nie
mozna wykluczyc wielu niespodzianek, a wtedy ostateczne nazwiska rywalek
liderki rankingu beda inne anizeli te potencjalnie grozniejsze.
Jednoczesnie Polka jest w bardzo dobrej formie w ostatnich tygodniach po
okresie gry na Bliskim Wchodzie. W Indian Wells zwyciezyla dwa lata temu. Z
kim zagraja Hurkacz, Linette i Frech?

W turnieju glownym w Kalifornii wystapia takze Magdalena Frech (43. WTA) i
Magda Linette (34). Ta pierwsza zmierzy sie w pierwszej rundzie z Lucia
Bronzetti (53. WTA) z Wloch. Szanse obu tenisistek sa wyrownane. W kolejnym
meczu Frech moglaby trafic na Anheline Kalinine z Ukrainy (rozstawiona z
numerem 32.). Magdalena Frech ma za soba swietny poczatek sezonu, osiagnela
m.in. czwarta runde Australian Open.

Magda Linette rozpocznie zmagania w Kalifornii od starcia z kwalifikantka.
W ewentualnej drugiej rundzie przyszloby jej rywalizowac z Anna Kalinska,
niedawna sensacyjna finalistka turnieju WTA 1000 w Dubaju. Rosjanka
pokonala wtedy w polfinale Ige Swiatek. Poznalismy takze drabinke turnieju
meskiego w Indian Wells. Hubert Hurkacz wystapi od drugiej rundy, w ktorej
zmierzy sie z lepszym z pary Francuz Gael Monfils (54. ATP) – Australijczyk
Max Purcell (71.). Osmy na swiecie Hurkacz w kolejnym spotkaniu moglby
trafic na Brytyjczyka Camerona Norrie (28.). W ewentualnym cwiercfinale
Polak ma szanse spotkac sie z liderem rankingu Novakiem Djokoviciem.

Turniej w Indian Wells rusza od srody i potrwa do konca przyszlego
tygodnia. Transmisje z imprezy kobiecej w Canal+ Sport, z meskiej w
Polsacie Sport. Relacje na zywo w Sport.pl. Tytulu u kobiet broni Jelena
Rybakina, u mezczyzn Carlos Alcaraz.

DETEKTYW

Blahy powod zbrodni

Mariusz GADOMSKI

To bylo makabryczne morderstwo, popelnione z pelna premedytacja. W czasie
sekcji zwlok patolodzy naliczyli u ofiary kilkadziesiat ran od ciosow
zadanych nozem we wrazliwe czesci ciala. Na ciele zakatowanego mezczyzny
widnialy takze slady dotkliwego pobicia oraz duszenia. Zycie coraz bardziej
sie brutalizuje. Wzrasta agresja. Ludzie o byle co skacza sobie do oczu.
Ekspedientka w sklepie przez pomylke nie wyda 10 groszy reszty – zaraz
znajda sie tacy, ktorzy gotowi byliby ja zlinczowac, a przy- najmniej na
dlugie lata wtracic do lochu. Kierowca nie ustapi pasa na drodze i staje
sie wro- giem publicznym numer 1. Ktos pochwali w internecie polityka,
sportowca czy piosenkarke, ktorych ktos inny nienawidzi i w jednej chwili
zalewa go fala nienawistnego hejtu.

Leopold L. zostal zamor- dowany z zemsty. Aczkolwiek w tym przypadku to
chyba nie jest najbardziej wlasciwe slowo. Stracil zycie, poniewaz probo-
wal wyegzekwowac od spraw- cy naprawienie drobnej szkody w domu.

maja 2018 roku, mieszkaniec miej- scowosci S., w woje-

wodztwie lubelskim, przecho- dzac przez podworko rzucil machinalne
spojrzenie na posesje sasiada, Leopolda L., oddzielona od jego metalowa
siatka. Drgnal na widok tego, co zobaczyl; potem zaczal mru- gac i
przecierac oczy, bo mial nadzieje, ze to tylko zludzenie optyczne. Byl
wczesny ranek, kiedy wiekszosc ludzi nie jest jeszcze gotowa aby mierzyc
sie ze swiatem, ktory nie szcze- dzi nam niespodziewanych widokow.
Niestety, nic mu sie nie przywidzialo, obraz nie byl fatamorgana. Na polu
za domem z ziemi wystawaly ludz- kie nogi. Byly to nogi wlasciciela
gospodarstwa.

57-letni Leopold L. nie wyle- wal za kolnierz, wiec sasiad w pierwszej
chwili pomyslal, ze musial mocno przeholowac z alkoholem, skoro nie poszedl
spac do lozka, tylko na pole i zamiast przykryc sie kocem,

zagrzebal sie w ziemi. Wiedziony wspolczuciem postanowil mu pomoc dojsc do
siebie.

Kiedy stanal nad nim, zaparlo mu dech z wrazenia na widok straszliwie
zmasakrowa- nych zwlok. Twarz Leopolda L. pokrywaly since, zadrapania i
krwawe wybroczyny, glowa byla zdeformowana, a szyja pocieta. Wkrotce w S.
zjawila sie policja i lekarz sadowy, ktory stwierdzil zgon mezczyzny. Ze
wstepnych ogledzin wynikalo, ze Leopold L. zostal dotkliwie pobity a
nastep- nie zamordowany. Na glowie 57-letniego mezczyzny widnia- ly liczne
wgniecenia, powstale na skutek uderzen kawalkiem bruku. Stwierdzono tez
slady od ciosow zadanych ostrym narze- dziem, a na szyi po podduszaniu.

Natomiast smierc nastapila w wyniku ran wystepujacych na calej powierzchni
ciala, miedzy innymi na glowie i szyi. Zadano je nozem kuchennym. Narzedzie
zbrodni znaleziono na terenie posesji. Noz byl wla- snoscia zamordowanego
mez- czyzny. Tych ciosow bylo tak duzo, ze dokladna ich liczbe ustalono
dopiero w czasie sekcji. Zdaniem lekarza, do zabojstwa doszlo na kilka
godzin przed znalezieniem zwlok, czyli naj- prawdopodobniej poprzedniej
nocy.

Rozrywki starego L kawalera

eopold L. od urodzenia mieszkal w S. Utrzymywal sie z renty i uprawia-

nia kawalka ziemi. W tej samej miejscowosci, polozonej nie- opodal
popularnego w regionie jeziora, mieszkali jego siostra i brat. Leopold byl
najstarszym z rodzenstwa. W przeciwienstwie do nich, nie ozenil, ani nie
docho- wal potomstwa, bo nigdy takiej potrzeby nie odczuwal. Pedzil zywot
starego kawalera, ktory nie ma za duzo obowiazkow, za to wolnego czasu az w
nadmiarze.

– Niektorzy to mu zazdro- scili. Mowili: ty to masz klawe zycie, Poldek.
Zona nie suszy ci

nie byleM soba

o byle co glowy, dzieciaki o jesc nie wolaja, mozesz robic, co ci sie
zywnie podoba. Jednak to bylo tylko takie tam gadanie, w grun- cie rzeczy
nikt by sie z nim nie zamienil. Co to za urok taka samotnosc, zwlaszcza,
gdy czlo- wiek nie jest juz mlody – powie- dzieli miejscowi.

Osoby nieobarczone rodzi- nami maja wiecej czasu niz mal- zonkowie z
gromadka dzieci na realizowanie swoich pasji i zain- teresowan. Podrozuja,
czytaja ksiazki, uprawiaja sporty, nie- ktorzy zajmuja sie dzialalnoscia
spoleczna. Ale nie Leopold L. On znal jedna tylko rozrywke – alkohol.

– Nawet trudno mu sie dziwic. Pola mial niewiele, to i roboty malo. A co to
za przy- jemnosc siedziec w czterech scianach? Ile mozna ogladac telewizje
czy lazic do lasu na grzyby? Wszystko jest dla ludzi, jednak Poldek po
wodce zacho- wywal sie nierozsadnie, mozna powiedziec, ze prowokowal los –
stwierdzil jeden z sasiadow zamordowanego.

Leopold L. nie dostawal po alkoholu tak zwanego malpie- go rozumu. Co to,
to nie, pod wplywem byl tak samo spokojny i przyjaznie nastawiony do bliz-
nich jak na trzezwo. Natomiast nie znosil pic do lustra. Wedlug niego, tak
czynia tylko alkoho- licy, a on sie za takowego nie uwazal. Totez gdy mial
ochote na kilka glebszych, zawsze szu- kal towarzystwa.

Nie byl jednak wybredny jesli chodzi o kompanow do kielicha. Libacje zwykle
urza- dzal u siebie w domu, bo tam bylo najwygodniej. Zapraszal na nie
kryminalistow, zlodziei okolicznych lumpow, slowem ludzi, ktorych – jak
powiedzieli sasiedzi – lepiej nie spotykac na swojej drodze. Nie raz i nie
dwa gorzko zalowal swojej goscinno- sci. A to go okradli, a to pobi- li
podczas biesiadowania. Po takich przykrych przygodach przyrzekal sobie, ze
zerwie te znajomosci, ale nie mial na tyle silnej woli, zeby to zrobic.
Mijalo kilka dni i znowu orga- nizowal w domu pijatyke.

Najwidoczniej Leopoldowi L. obojetny byl nie tylko status spoleczny i
materialny kom- panow do kieliszka, ale row- niez ich wiek. Goscil zarowno
swoich rowiesnikow jak tez znacznie mlodszych mezczyzn. Wlasnie ci mlodzi,
zdaniem sasiadow, zachowywali sie naj- gorzej. Krzyczeli, rozbijali sie po
nocach. Ale obawiano sie zwra- cac im uwage.

Dochodzenie w sprawie zabojstwa mieszkanca S. prowadzili funkcjo-

nariusze wydzialu kryminalnego komendy policji w L. pod nad- zorem
Prokuratury Rejonowej. Kilku przesluchiwanych swiad- kow z kregu znajomych
zabitego stwierdzilo, ze Leopold L. mial niedawno scysje z mezczyzna, z
ktorym pil alkohol w swoim mieszkaniu. Doszlo miedzy nimi do sprzeczki,
ktora prze- rodzila sie w awanture, w trak- cie ktorej zostala wybita szyba
w oknie. 57-latek twierdzil, ze stalo sie to z winy goscia, ktory mial
rzucic w okno jakims ciez- kim przedmiotem.

To zdarzenie mialo miejsce kilka tygodni wczesniej, w mar- cu lub na
poczatku kwietnia. Swiadkowie zeznali, ze Leopold L. pod sklepem
spozywczym, w obecnosci innych osob, oskarzal tamtego mezczyzne

o umyslne wybicie szyby w jego domu. Zadal od niego naprawie- nia szkody
badz zaplacenia za wyrzadzenie jej. W przeciwnym razie grozil zlozeniem
skargi do policji.

– Moze za bardzo sie uniosl, ja bym sie tak nie pieklil i stra- szyl
policja, ale tak czy inaczej poniosl strate i jego prawem bylo dopominac
sie o swoje – powie- dzial jeden ze swiadkow klotni mezczyzn.

Juz w pierwszym dniu sledz- twa ustalono kogo Leopold L. obwinial o wybicie
szyby. Byl to 20-letni Arkadiusz Sz. Mieszkal w S. z rodzicami. Policja
posta- nowila go przesluchac i udala sie do niego do domu. W trak- cie
zadawania mu pytan, zacho- wywal sie nerwowo, platal sie w zeznaniach.
Zostal zatrzyma- ny. Prokuratura postawila mu zarzut zabojstwa Leopolda L.
W komendzie 20-latek przy- znal sie do popelnienia bestial- skiej zbrodni.
Dokladnie opisal jej przebieg. Oswiadczyl, ze nie mial zamiaru pozbawiac
Leopolda L. zycia. Chcial go tylko pobic, ale stracil nad soba panowanie,
sytuacja wymknela sie spod kontroli. Sad zastoso- wal wobec niego srodek
zapo- biegawczy w postaci tymczaso- wego aresztu. Arkadiusz nie byl

dotychczas karany. Pracowal jako pomoc-

nik murarski w prywatnej firmie

budowlanej. Owszem, mial sla- bosc do napojow wyskokowych (z czym probowali
walczyc jego rodzice), jednak pilnowal sie, by nie narobic sobie klopotow.
Docenial to, co mial. Co prawda wozenie taczka cegiel nie bylo szczytem
jego marzen, a zarobki – jego zdaniem – pozostawia- ly do zyczenia,
niemniej szef w miare regularnie mu placil, odprowadzal za niego skladki
emerytalno-zdrowotne, poza tym mogl zawsze liczyc na rodzicow. Nie chcial
tego zmar- nowac czyms, czego by potem gorzko zalowal.

Jak to wiec sie stalo, ze pusci- ly mu hamulce? Nie potrafil tego wyjasnic
ani zrozumiec. 16 maja 2018 roku mial byc dla nie- go fajnym, przyjemnym
dniem. Wieczorem umowil sie z kole- ga na impreze nad pobliskim jeziorem,
zorganizowana na otwarcie sezonu turystycznego. Jednak wyszly z niej nici –
kole- ga przyslal mu SMS-a, ze impre- za z powodu naglego zalamania
pogodowego zostala odwolana. Arkadiusz poczul rozczarowa- nie, tak liczyl
na dobra zabawe. “Mowi sie trudno, ale moze zrobimy jakies piwko?” – odpi-
sal, ale kolega odpowiedzial, ze niestety, nie dzisiaj, ma juz inne plany.

W tej sytuacji Arkadiusz Sz. zrobilby najrozsadniej, gdyby wrocil do domu.
Nic by sie row- niez nie stalo, gdyby poszedl na piwo z kims innym. On
jednak nie mial ochoty czekac az spotka kogos znajomego. Udal sie do
sklepu, gdzie kupil butelke wod- ki i cztery piwa. Z mocniejszym alkoholem
rozprawil sie od razu na lawce pod sklepem. Oproznil flaszke w kilku lykach.

Wodka zaszumiala mu w glowie, ale, jak kazdy trunek, poprawila tez humor.
Szedl dro- ga, wolno popijal piwo z butel- ki, zastanawiajac sie, gdzie,
jak, i w czyim towarzystwie spedzic reszte wieczoru. Wciaz czul potrzebe
aktywnosci. Naraz przystanal, usmiechnal sie do siebie i ruszyl szybszym
kro- kiem. Wiedzial juz bowiem co zrobi. Wpadl na pomysl odwie- dzenia
Leopolda L., ktory o tej porze powinien byc w domu.

– Nie mialem wobec niego zlych zamiarow. Chcialem z nim tylko wypic piwo i
porozmawiac. Mialem nadzieje, ze uda mi sie go sklonic, zeby mnie nie
oskar- zal przy ludziach o wybicie szyby. Nie mial na to dowodow – wyja-
snial podejrzany.

Poszedl do niego z piwem. Leopold L. zaprosil goscia do mieszkania, nie
pogardzil bro- warem. Poczatkowo nic nie zapowiadalo dramatu. Ogladali w
telewizji wiadomosci sporto- we, spokojnie rozmawiali o zbli- zajacym sie
Mundialu i szansach polskiej reprezentacji na wyj- scie z fazy grupowej. W
ogole nie poruszali tematu zbitej szy- by. Byc moze nie doszloby do
tragedii, gdyby Arkadiusz Sz. pierwszy o tym nie wspomnial.

– Juz ci z ta szyba przeszlo? Nie bedziesz sie mnie czepial? – zapytal
gospodarza.

– Co mi mialo przejsc? Napraw co nabroiles i wtedy dopiero nie bede sie
czepial – odparl Leopold L. niewzruszo- nym glosem.

– Badz czlowiekiem… – pro- bowal jeszcze Arkadiusz.

– Bede, jak mi zaplacisz za szkode. A teraz zabieraj to swoje piwo i wynos
sie!

20-latka bardzo zdenerwo- wal upor starszego mezczyzny. Chcial zalatwic z
nim sprawe polubownie, a tu nic! Staruch jeszcze mu grozi i wygania z domu
jak psa! Nie mogl tego tak zostawic i postanowil dac mu nauczke.

MJak w amoku

oze skonczyloby sie na

paru sincach, gdyby

Arkadiusz Sz. nie wypil tak szybko wodki, a potem nie zmieszal jej z piwem.
Niestety, alkohol w nim buzo- wal, potegujac wscieklosc. Rzucil sie na
gospodarza i zaczal go okladac piesciami. Leopold L. probowal sie bronic,
wybiegl z domu, ale mlodszy mezczyzna

ruszyl za nim i szybko go dogo- nil. Przewrocil go, usiadl na nim i zasypal
gradem ciosow. Poczatkowo bil go piesciami, potem chwycil fragment beto-
nowej kostki i zaczal nia masa- krowac glowe i twarz starszego mezczyzny,
nie zwazajac na jego jeki bolu.

Zadal wiele ciosow, po kto- rych Leopold L. stracil przytom- nosc.
Arkadiusz patrzyl na niego badawczo, tamten nie ruszal sie – pomyslal, ze
go zabil i zamie- rzal odejsc. Jednak w pewnym momencie gospodarz ciezko
wes- tchnal. 20-latek udal sie do jego mieszkania. W kuchni znalazl noz,
poszedl z nim na podworko i zaczal zadawac Leopoldowi L. pchniecia w glowe,
szyje, twarz, ramiona. Zachowywal sie jakby byl w amoku. Gdy zlamalo sie
ostrze noza, jeszcze przez chwile go dusil.

– Nie powinienem tego robic, ale nie bylem soba – tlu- maczyl sie na
przesluchaniu w prokuraturze.

Stwierdziwszy, ze mezczyzna na pewno nie zyje, postanowil ukryc gdzies
zwloki. Dlugo sie nad tym nie zastanawial. Zaciagnal zmasakrowane cia- lo
57-latka na pole za domem mezczyzny, wykopal lopata dol i umiescil je w
nim. Nie chcialo mu sie dokladnie zasypac zwlok i zostawil je z wystajacymi
z zie- mi nogami. Wrocil do domu i polozyl sie spac.

Jednakze w dalszym toku postepowania, w trakcie kolej- nego przesluchania,
zmienil swoje wyjasnienia. Przyznal sie tylko do pobicia Leopolda L.
Zaprzeczal natomiast, ze zadal mu serie ciosow nozem.

Z aresztu kilkakrotnie pisal do rodziny. Prokuratura, ktora zapoznala sie z
trescia tej kore- spondencji, stwierdzila, ze podej- rzany nie wykazal
cienia refleksji ani skruchy. Uzalal sie tylko nad soba, ze mu ciezko za
kratka- mi, ze jego plany zawalily sie na skutek decyzji sadu. O wszyst- ko
obwinial czlowieka, ktorego zmasakrowal. Jego tlumaczenia, ze nie zabil,
uznano za komplet- nie niewiarygodne i pozbawio- ne sensu. Bo jesli nie on,
to kto? Skoro nie zadal ciosow nozem, to dlaczego sie do tego wcze- sniej
przyznal? Skad tyle wiedzial o obrazeniach Zarzut bestialskiego zaboj- stwa
nie byl jedynym jaki uslyszal 20-letni mezczy-

zna. W drugiej sprawie chodzilo o szantaz o podlozu erotycznym i grozby
karalne. W 2017 roku Arkadiusz Sz. zawarl internetowa znajomosc z pewna
dziewczyna. Zaczelo sie od wymiany postow i zdjec na Facebooku. Na kilku
przeslanych mezczyznie zdje- ciach pokrzywdzona byla nago. Poprosil mnie o
te fotki. Nie odmowilam, to bylo calkowicie dobrowolnie. Nie widzialam w
tym nic zlego i nie przypusz- czalam, ze bedzie mnie potem szantazowal tymi
zdjeciami. Postapilam bardzo lekkomyslnie, ale on wydawal sie taki mily –
zeznala dziewczyna w sledztwie.

Wkrotce zobaczyla praw- dziwe oblicze “milego” inter- netowego znajomego. W
trak- cie prowadzonej przez nich wideorozmowy Arkadiusz Sz. zachowywal sie
dziwnie i nie- pokojaco. Dziewczyna zauwa- zyla, ze trzyma w reku noz.
Naraz zaczal wodzic ostrzem po jezyku. Gdy spytala, po co to robi, nie
odpowiedzial tylko nieprzyjemnie sie usmiechnal. To ja wystraszylo.
Postanowila wiec zakonczyc z nim znajo- mosc. Gdy go poinformowala o swojej
decyzji, zaczal ja szan- tazowac, ze upubliczni zdjecia, do ktorych
pozowala nago. Zeby jej pokazac, ze nie zartuje, jed- no ze zdjec przeslal
znajomemu dziewczyny, a ten ja o tym nie- zwlocznie poinformowal.

Obawiala sie, ze Arkadiusz zniszczy jej zycie. W tej sytuacji zdecydowala
sie powiadomic policje. Postepowanie wykaza- lo, ze mezczyzna dopuscil sie
zarzucanego czynu. 20-latek potwierdzil stawiane mu zarzu- ty. Aczkolwiek w
jego ocenie nie bylo to jakies powazne

przestepstwo. Twierdzil, ze sko- ro dziewczyna z wlasnej woli wyslala mu
zdjecia, to mogl z nimi robic co mu sie podobalo.

Pod koniec 2018 roku prokuratura skierowala do sadu akt oskarzenia

przeciwko Arkadiuszowi Sz. Przy czym sledczy zmienili zarzut zabojstwa na
zabojstwo popelnione ze szczegolnym okrucienstwem (za to grozi od 12 lat
wiezienia wzwyz).

– Motyw zbrodni zasluguje na szczegolne potepienie. Uwage

zwraca i przeraza metodycznosc oraz opanowanie oskarzonego, ktory po
dokonaniu tak odraza- jacego i haniebnego czynu spo- kojnie, w sposob
racjonalny prze- ciagnal cialo i zakopal na polu – podkreslono w akcie
oskarzenia.

Po dokonaniu zabojstwa wrociwszy do domu, dal matce do uprania odziez
poplamiona krwia ofiary. Potem rozma- wial przez telefon z kolezan- ka.
Nastepnie, najspokojniej w swiecie, polozyl sie spac. Tego dnia swoim
zachowaniem nie sprawial wrazenia wstrzasniete- go tym, co zrobil. Nie
zauwazyli tego ani jego rodzice, ani dziew- czyna, z ktora rozmawial.

Proces Arkadiusza Sz. ruszyl kilka miesiecy pozniej, a zakon- czyl sie w
sierpniu 2019 roku. 20-latek odpowiadal za zaboj- stwo oraz za szantaz i
grozby karalne. Sad nie mial watpli- wosci co do jego winy. Sedzia w ustnym
uzasadnieniu wyroku stwierdzil, ze sposob dzialania oskarzonego wskazuje
jedno- znacznie, ze dzialal z zamia- rem bezposrednim pozbawienia zycia
Leopolda L. Do zabojstwa doszlo bez powaznego, zrozu- mialego w ludzkim
mniemaniu, powodu, czyli, zgodnie z orzecz- nictwem przyjetym przez sady, w
wyniku motywacji zaslugu- jacej na szczegolne potepienie.

Arkadiusz Sz. zostal skaza- ny na kare 25 lat pozbawienia wolnosci z
mozliwoscia wcze- sniejszego wyjscia na wolnosc dopiero po uplywie 20 lat.
Sad zobowiazal tez oskarzonego do zaplaty 50 tys. zl odszkodowania na rzecz
rodzenstwa ofiary. Brat Leopolda L., ktory byl w sadzie na ogloszeniu
wyroku, skwito- wal wyrok stwierdzeniem, ze to “zadna kara, nawet sto lat
bylo- by za malo”. Dozywocia doma- gal sie oskarzyciel. Sad uznal jednak
jako okolicznosci lago- dzace mlody wiek i dotychcza- sowa niekaralnosc
skazanego.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl