Dzien dobry – tu Polska – 30.03.2024

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

GAZETA MARYNARSKA

Imienia Kpt. Ryszarda Kucika

(Rok XXIV nr 88) (67329)

30 marca 2024r.

Pogoda

sobota, 30 marca 12 st C

Czesciowe zachmurzenie

Opady:0%

Wilgotnosc:82%

Wiatr:16 km/h

Dowcip

Jechal facet wielka, wyladowana po brzegi ciezarowka.

W pewnym momencie ciezarowka przejezdzajac pod niskim mostem, zablokowala
sie. Na miejsce przyjechala policja.

Po chwili policjant wysiada z radiowozu, obchodzi dookola ciezarowke i
pyta?

– Co, zablokowal sie pan?

– Nie, k…a, most wiozlem i mi sie paliwo skonczylo!

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Ponizej Pan Wojtek a pod Panem Wojtkiem jez 😉 Artykul o jezu widzialam juz
2 dni wczesniej, ale po przeczytaniu naglowka nie otworzylam go nawet bo
uznalam to za jakis wirus. Dopiero jak w tv zobaczylam uwierzylam 😉

Ania Iwaniuk

29 marca. Wielki Piatek

BYLE NIE SASIN (przepis na sukces)

Chcesz odniesc sukces? Ciesz sie do woli!

Niech nikt zapalu w tobie nie gasi!

Dzialaj! Nic samo sie nie spier”

Chyba, ze sprawa zajmie sie Sasin.

MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dabrowskiego)

Uratowala “jeza” i troskliwie sie nim zajmowala. Weterynarz od razu
zauwazyl, ze to nie jest zwierze W centrum pomocy dla dzikich zwierzat w
Knutsford w Wielkiej Brytanii pracownicy doswiadczyli nietypowej sytuacji.
Kobieta zaniepokojona stanem “jeza”, ktorego odkryla na poboczu drogi dzien
wczesniej, zglosila sie do osrodka z prosba o pomoc. Jej obawy wzbudzilo
to, ze zwierze nie tknelo podanej mu karmy i nie poruszylo sie przez cala
noc. Jak sie jednak okazalo, “jez” byl pomponem od czapki. Janet Kotze,
weterynarz pracujacy w osrodku, podzielila sie ta nietypowa historia z
portalem Independent. Kobieta, ktora zglosila sie do osrodka, byla
zaniepokojona stanem “uroczego jezyka”, ktorego znalazla poprzedniego
wieczora. Kobieta martwila sie, ze “jez” nie tknal podanej mu karmy i nie
poruszyl sie przez cala noc. Po jednym spojrzeniu do pudelka, w ktorym
przyniesiono “pacjenta”, Kotze mogla zakonczyc juz badanie – okazalo sie,
ze “jez” to pompon od czapki. Pracownicy osrodka z uznaniem odniesli sie do
postawy kobiety, ktora pomimo pomylki, wykazala troske o zwierze. W swoim
wpisie na mediach spolecznosciowych podkreslili: “dobroc nie zna granic…
nawet jesli chodzi tylko o futrzanego przyjaciela!”. Weterynarze z osrodka
w Knutsford skorzystali z okazji, aby przypomniec, co zrobic, gdy napotka
sie potrzebujacego pomocy jeza. “Jesli napotkacie jeza za dnia, to znak, ze
cos jest nie tak. Wlozcie go wtedy do pudelka z jakims zrodlem ciepla i
poszukajcie pomocy u pobliskiego weterynarza” – zalecaja.

Blaszczak “szafowal w kampanii tajnymi dokumentami”. Siemoniak: zajmie sie
tym prokuratura W kampanii wyborczej minister Mariusz Blaszczak wyjal tajny
plan obrony Polski. Szafowanie tajnymi dokumentami po to, zeby uderzac w
przeciwnikow politycznych, musi byc potepione i ta sprawa niewatpliwie
bedzie przedmiotem dzialania prokuratury – powiedzial w TVN24 minister
koordynator sluzb specjalnych Tomasz Siemoniak. Tomasz Siemoniak, minister
koordynator sluzb specjalnych, byl pytany w “Jeden na jeden” w TVN24 miedzy
innymi o audyt w sluzbach. Powiedzial, ze w jego ramach ujawniane sa “takie
kwestie, ktore pokazuja fatalny wplyw polityczny na sluzby”. – Mam na mysli
to, ze w kampanii wyborczej uzywano planow obrony Polski jako elementu
propagandy – sprecyzowal.

PiS uzyl fragmentow planow obrony w kampanii wyborczej przed wyborami
parlamentarnymi. “Zagraly” one w spocie wyborczym partii, wyemitowanym w
polowie wrzesnia. Owczesny minister obrony Mariusz Blaszczak pokazywal
pierwsza strone dokumentu opisujacego operacje obronna “Plan uzycia Sil
Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej Warta – 00101”. Dokument pochodzil z
2011 roku. Minister Blaszczak przekonywal, ze “rzad Tuska w razie wojny byl
gotowy oddac polowe Polski”.

– Formowano haniebny zarzut, ze poprzednie rzady nie chcialy bronic czesci
Polski. Wyjeto tajny plan, ten tajny plan w duzej czesci jest tozsamy z
obowiazujacym planem. Minister Blaszczak, ktory takie decyzje podejmowal
wbrew opinii Sztabu Generalnego, niewatpliwie jest odpowiedzialny ze te
cala sytuacje – skomentowal Siemoniak. Jak mowil, “takie dzialanie,
szafowanie w kampanii wyborczej tajnymi dokumentami po to tylko, zeby
uderzac w przeciwnikow, musi byc potepione i ta sprawa niewatpliwie bedzie
przedmiotem dzialania prokuratury”.

Inflacja ponizej kolejnego poziomu. Najnowsze dane Konsensus ekonomistow
ankietowanych przez PAP wyniosl 2,1 proc. rok do roku. W lutym inflacja
wyniosla 2,8 proc. rdr.

Inflacja CPI w marcu wyniosla miesiac do miesiaca 0,2 proc. Konsensus PAP
to 0,4 proc. W lutym odnotowano wzrost o 0,3 proc.

Komentarze ekonomistow

“No pieknie. Warto bylo chwile poczekac na inflacje 1,9 proc. w marcu
(zgodnie z naszymi oczekiwaniami). Zywnosc delikatny spadek 0,2 proc. m/m.
Inflacja bazowa 4,6 proc. – rozped nadal oscyluje wokol 0,4 proc. m/m SA” –
czytamy w komentarzu mBanku. “Inflacja CPI spadla w marcu do 1,9 proc. r/r
(PKO: 2,0 proc. r/r, kons.: 2,1 proc. r/r) z 2,8 proc. r/r i po raz
pierwszy od poczatku 2021 byla nizsza od celu NBP. Do spadku inflacji
przyczynily sie ceny zywnosci, ktore sa juz tylko o 0,2 proc. wyzsze niz
przed rokiem, oraz inflacja bazowa” – pisza analitycy PKO BP. “To minimum
tego roku i najnizszy odczyt od 5 lat” – pisza analitycy Pekao. Przyznaja,
ze widac w odczycie presje na cenach zywnosci. ” Dynamika CPI w marcu
osiaga dolek na najnizszym od 5 lat poziomie 1.9 proc. r/r. Inflacja w
Polsce 1. raz od marca 2021 r. jest ponizej celu NBP. Pierwsze skrzypce w
ostatnim epizodzie dezinflacja odegrala taniejaca zywnosc. Od kwietnia
zaczynie sie dryf inflacji w kierunku 5 proc. r/r” – skomentowal analityk
rynkow finansowych w Cinkciarz.pl Bartosz Sawicki.

Nie zaplacil 175 mandatow, skonfiskowano mu drogi samochod. Wloska straz
miejska skonfiskowala 60-letniemu mieszkancowi Florencji drogi samochod.
Kierowca od lat nie placil mandatow miedzy innymi za parkowanie samochodu w
strefie ograniczonego ruchu. Auto odebrano mu, gdy zalegal ze 175
mandatami. Mieszkaniec Florencji od lat dostawal mandaty za parkowanie
samochodu w strefie ograniczonego ruchu, przy przejsciu dla pieszych, na
chodniku i na skrzyzowaniu, za przejazdy pasem dla pojazdow
uprzywilejowanych i za nadmierna predkosc.

60-letni mezczyzna otrzymal w ostatnich latach 175 mandatow. Suma mandatow
przekroczyla 30 tysiecy euro, do czego nalezy dodac karne odsetki za ich
niezaplacenie. Miejscowy urzad sciagajacy zalegle oplaty podjal w
listopadzie zeszlego roku decyzje o konfiskacie samochodu dluznika, o czym
go poinformowal. Kierowca dalej jednak nim jezdzil. Gdy zatrzymano go do
rutynowej kontroli, w trakcie weryfikacji danych okazalo sie, ze pojazd
zostal formalnie zajety. Teraz SUV-a najnowszej generacji o wartosci 50
tysiecy euro definitywnie skonfiskowano. Jego wlasciciel otrzymal 176.
mandat w wysokosci prawie 2 tysiecy euro za prowadzenie auta objetego
konfiskata.

Podwojne trzesienie ziemi w Grecji Podwojne trzesienie ziemi nawiedzilo
Grecje. W piatek rano w okolicach Peloponezu zanotowano wstrzasy o
magnitudzie 5,7 oraz 4,0. Jak przekazaly lokalne media, wibracje odczuwalne
byly takze w Atenach. Jak przekazal portal kathimerini.com, wstrzasy
wystapily w piatek po godzinie 9 czasu lokalnego (w Polsce byla wtedy godz.
8). Grecki Instytut Geodynamiki (GEIN) przekazal, ze doszlo do dwoch
trzesien: pierwsze mialo magnitude 4,0, zas drugie – az 5,7. Epicentrum
obydwu wydarzen znajdowalo sie na Morzu Jonskim, okolo 30 kilometrow od
wybrzeza Peloponezu.

Odczuwalne w wielu regionach

Wstrzasy wywolane przez podwojne trzesienie byly odczuwalne nie tylko na
Peloponezie. Odczuli je takze mieszkancy wysp Zakintos i Kefalonii, regionu
miasta Agrinio, a nawet odleglych o 200 kilometrow Aten. Szacuje sie, ze
hipocentrum zjawiska zlokalizowane bylo na glebokosci okolo 25 km. To
powierzchniowe trzesienie ziemi na greckim luku nie powinno miec jednak
wiekszego wplywu na infrastrukture budowlana i bezpieczenstwo ludzi –
powiedzial geolog Efthymis Lekkas w rozmowie z lokalnymi mediami.

W miejscach, gdzie odczuwalne byly wstrzasy, pojawily sie patrole strazy
pozarnej w celu ustalenia ewentualnych uszkodzen.

Narkotyki zakopane w roznych punktach miasta 20-latek z Krakowa (woj.
malopolskie) odpowie za posiadanie znacznej ilosci srodkow odurzajacych i
rozprowadzanie ich. Jak podaje policja, mezczyzna przechowywal narkotyki,
zakopujac je w ziemi. Na jednej z posesji na terenie Krowodrzy policjanci
wykopali zawiniatko z mefedronem. Jak ustalili, w ziemi umiescil je
20-letni obywatel Bialorusi.

“W wyniku dzialan operacyjnych ustalono miedzy innymi, ze narkotyki
ukrywal, zakopujac je w roznych miejscach na terenie Krakowa” – informuje
policja. Mezczyzna mial po uzyskaniu zaplaty od klientow podawac im
lokalizacje, w ktorej schowal nielegalne substancje.

Narkotyki w kieszeniach i w domu

Jeszcze tego samego dnia patrol zauwazyl mezczyzne na ulicy. Po krotkim
poscigu 20-latek zostal zatrzymany. “Przez caly czas zachowywal sie bardzo
nerwowo. Szybko okazalo sie, co bylo powodem jego niepokoju. Mezczyzna mial
przy sobie 51 zawiniatek owinietych tasma izolacyjna z zawartoscia
mefedronu o lacznej wadze blisko 200 gramow oraz lopatke z drewniana
raczka” – podaje policja. Kolejnych 600 zawiniatek znaleziono w mieszkaniu
mezczyzny w rejonie Podgorza. W sumie funkcjonariusze znalezli blisko dwa
kilogramy kokainy, metamfetaminy, mefedronu, MDMA i marihuany.

“Mezczyzna uslyszal zarzut posiadania narkotykow w znacznej ilosci, a takze
ich rozprowadzania i udzielania. Za popelnione przestepstwo grozi mu do 12
lat pozbawienia wolnosci. Decyzja sadu najblizsze 3 miesiace spedzi w
areszcie” – czytamy w komunikacie.

Ziemia spowolnila, bo stopilo sie zbyt duzo lodu. To moze wplywac na
odmierzanie czasu Lodu na biegunach w wyniku zmian klimatycznych stopilo
sie juz tak duzo, ze wplynelo to na ruch obrotowy Ziemi. Nasza planeta
zwolnila – wynika z najnowszej analizy opublikowanej na lamach “Nature”. Ma
to znaczenie dla tego, jak odmierzamy czas. Przed 1955 rokiem sekunde
definiowano jako okreslony ulamek czasu potrzebnego Ziemi na jeden obrot
wzgledem gwiazd. Pozniej nadeszla era bardzo precyzyjnych zegarow
atomowych, ktore okazaly sie znacznie stabilniejszym sposobem definiowania
fizycznej sekundy. Od konca lat 60. XX wieku na swiecie zaczeto uzywac
uniwersalnego czasu koordynowanego (UTC) do ustalania stref czasowych. UTC
opiera sie na zegarach atomowych, ale nadal “dotrzymuje kroku” obrotowi
planety. Poniewaz jednak predkosc obrotowa nie jest stala, obie skale
czasowe powoli sie rozchodza. Na obrot Ziemi wokol wlasnej osi moga wplywac
zmiany na jej powierzchni, plywy morskie, przyciaganie Ksiezyca czy ruchy
masy wewnatrz planety. Kilkadziesiat lat temu odkryto, ze ruch obrotowy
naszej planety wokol wlasnej osi co stulecie stopniowo wydluzal sie o kilka
milisekund. W zwiazku z tym w 1972 r. w celu zsynchronizowania
uniwersalnego czasu koordynowanego ze srednim czasem slonecznym wprowadzono
system sekund przestepnych, podobnie jak dodaje sie jeden dzien roku
kalendarzowego, aby zsynchronizowac go z rokiem zwrotnikowym. Od tamtej
pory dodano 27 takich sekund, a ostatnia sekunda przestepna zostala dodana
31 grudnia 2016 r.

Trzeba by ja opoznic

Wedlug aktualnych obserwacji trend coraz wolniejszego obracania sie Ziemi
wokol wlasnej osi ulegl jednak odwroceniu. Od czterech lat Ziemia, miedzy
innymi w wyniku procesow zachodzacych w jej jadrze, zaczela sie obracac
coraz szybciej. Sklonilo to naukowcow do tego, aby po raz pierwszy odjac
jedna sekunde przestepna. Mialoby to nastapic juz w 2026 r. Gdyby nasza
planeta stale obracala sie w coraz szybszym tempie, spowodowaloby to, ze
potrzebne mogloby sie okazac odejmowanie, a nie dodawanie jednej sekundy,
takze w ciagu kolejnych lat.

Wedlug opublikowanego w srode badania na lamach pisma “Nature” na tempo
ruchu obrotowego Ziemi wplynelo wlasnie topnienie pokrywy lodowej na
biegunach, jednak w odwrotny sposob. Zgodnie z analiza, w wyniku tego obrot
naszej planety tymczasowo spowolnil do tego stopnia, ze usuniecie jednej
sekundy moze okazac sie potrzebne dopiero trzy lata pozniej niz planowano,
bo w 2029 r. Jak podkreslaja eksperci, poniewaz sekundy przestepne powoduja
powazne problemy w funkcjonowaniu systemow informatycznych, wielu naukowcow
jest za tym, aby zrezygnowac ze stosowania ich do 2035 r. Szczegolnie
obawiaja sie oni kolejnej sekundy przestepnej, poniewaz po raz pierwszy w
historii bedzie to najprawdopodobniej sekunda ujemna, a nie dodatnia.

– Ujemna sekunda przestepna nigdy nie miala miejsca, wiec nie wiemy, jakie
problemy spowoduje – powiedziala Patrizia Tavella, czlonkini Departamentu
Czasu w Miedzynarodowym Biurze Miar i Wag we Francji. Przed 2020 rokiem
spowolniony obrot Ziemi wokol wlasnej osi byl powodowany poprzez tarcie
plywow na dnie oceanow, zwiazane z przyciaganiem grawitacyjnym przez
Ksiezyc. Teraz, jak mowi Duncan Agnew, geofizyk z Instytutu Oceanografii
Scrippsow w Kalifornii, autor badania, “stopilo sie wystarczajaco duzo
lodu, aby przesunac poziom morza na tyle, ze wplynelo to na tempo obrotu”.
Jak wyjasnia specjalista, woda pochodzaca z topnienia lodu na biegunach
przemieszcza sie w kierunku rownika, co wplywa na spowolnienie predkosci
ruchu obrotowego Ziemi. Ted Scambos, glacjolog z Uniwersytetu Kolorado w
Boulder, ktory nie byl zaangazowany badania, w rozmowie z CNN porownuje ten
proces do lyzwiarza figurowego wirujacego na lodzie. Gdy ten trzyma rece w
gorze, kreci sie szybciej, a po opuszczeniu rak zaczyna zwalniac.

– Dla mnie fakt, ze ludzie spowodowali zmiane obrotu Ziemi, jest w pewnym
sensie niesamowity – przyznaje Agnew, podkreslajac wplyw dzialalnosci
czlowieka, w tym spalania paliw kopalnych, na zmiany klimatyczne i globalne
ocieplenie, ktore przyczynia sie do coraz szybszego topnienia pokryw
lodowych.

SPORT

Media: Trenerski geniusz wybral nowy klub. Postawil jeden warunek Od kilku
miesiecy media rozpisuja sie o Xabim Alonso. Nic dziwnego, skoro pod jego
wodza Bayer Leverkusen nie przegral w tym sezonie jeszcze zadnego
spotkania. Kilka najsilniejszych klubow z Europy marzy, aby jak najszybciej
zatrudnic hiszpanskiego trenera. Z ostatnich informacji medialnych wynika
jednak, ze Alonso zmieni klub, ale zostanie w Bundeslidze. Nowemu
pracodawcy postawil jednak konkretne warunki. 27 maja 2023 roku – wtedy
Bayer Leverkusen pod wodza Xabiego Alonso przegral w lidze z Bochum 0:3. Od
tamtej pory, nie liczac meczow towarzyskich, niemiecka druzyna nie poniosla
zadnej porazki. Bayer pewnie zmierza po pierwsze w historii mistrzostwo
kraju. Pewne jest, ze hiszpanski trener zostanie w Leverkusen przynajmniej
do konca sezonu. Ale po 30 czerwca inne kluby beda bily sie o jego
zatrudnienie. Xabi Alonso wybral nowego pracodawce. Juz stawia warunki

Od kilku tygodni Alonso laczony jest z trzema pilkarskimi potegami, ktore
reprezentowal jako pilkarz. Mowa o Realu Madryt, Bayernie Monachium i
Liverpoolu. Na poczatku wiele wskazywalo na to, ze Hiszpan po ewentualnym
triumfie w Bundeslidze zdecyduje sie na pozostanie w Bayerze Leverkusen,
aby poprowadzic swoja druzyne w Lidze Mistrzow. Potem mialby zostac
nastepca Carlo Ancelottiego na Santiago Bernabeu. Obecnie media duzo
bardziej skupiaja sie jednak na Liverpoolu i Bayernie. Wszystko przez to,
ze obie ekipy musza zatrudnic nowego trenera po zakonczonym sezonie. Tuchel
odejdzie z Bayernu, a Juergen Klopp zapowiedzial rozstanie z Anfield.
Wedlug informacji przekazanych przez portal footmercato.net na ten moment
najblizej podpisania umowy z Xabim Alonso jest Bayern Monachium. Poczatkowo
pomysl transferu 42-latka do wielkiego rywala Bayeru zostal przyjety dosyc
sceptycznie przez kibicow i dziennikarzy, jednak obecnie taki scenariusz
jest bardzo prawdopodobny. Co wiecej, zdaniem wymienionego zrodla Alonso
postawil pewien warunek nowemu pracodawcy. Hiszpan chce “zabrac ze soba” do
druzyny Bayernu kilku zawodnikow Bayeru Leverkusen, a w szczegolnosci
prawego obronce Jeremiego Frimponga. “Alonso ma pewne gwarancje dotyczace
rekrutacji do Bayernu Monachium” – czytamy ba lamach footmercato.net. Tym
samym podkresla sie, ze Alonso najprawdopodobniej odrzuci “zaloty”
Liverpoolu. Dziennikarze pisza o wielkiej presji i odpowiedzialnosci
zwiazanej z wejsciem do szatni angielskiej druzyny po latach panowania
Kloppa. Mimo to mistrzowie Niemiec zdaja sobie sprawe z tego, ze
wyciagniecie Alonso z Bayernu nie bedzie latwe. Jego kontrakt jest wazny do
czerwca 2026 roku. – Wyobrazam sobie, ze zatrudnienie Xabiego Alonso bedzie
bardzo trudne, zeby nie powiedziec, ze praktycznie niemozliwe – mowil
niedawno Uli Hoeness, honorowy prezes Bayernu. – Bayern Monachium, jak
potwierdzilem ponownie w ostatnich godzinach u swoich zrodel, jest pewny,
ze go podpisze – za to taka teze wyglosil ostatnio niemiecki dziennikarz
Florian Plattenberg z telewizji Sky Sports. Wiele wskazuje na to, ze
Hiszpan moze wrocic do Monachium po siedmiu latach. Tym razem w roli
trenera.

Zwrot ws. Kucharski – Lewandowski. Eksperci wycofuja sie w dziwnych
okolicznosciach Komplikuja sie sprawy kolejnych ekspertow, ktorzy mieli
zaopiniowac autentycznosc nagran rozmow miedzy Cezarym Kucharskim a
Robertem Lewandowskim. Po tym, jak z ekspertyzy fonoskopijnej wycofal sie
Instytut Sehna w Krakowie, sprawe mialo wziac Polskie Towarzystwo
Kryminalistyczne. Najpierw poinformowalo sad, ze analiza zajmie im rok,
potem, ze jednak nie podejmie sie badan. W lutym minal rok, odkad Sad
Rejonowy dla Warszawy-Srodmiescia probuje uzupelnic postepowanie dowodowe w
zakresie nagran rozmow Lewandowskiego z Kucharskim. Sad czeka na opinie
dotyczaca autentycznosci nagran. Analiza miala byc zrobiona pod katem
informatycznym i fonoskopijnym – po to, aby sad mogl odniesc sie do ustalen
policyjnych ekspertow, ktorymi w akcie oskarzenia podpierala sie
prokuratura. Przypomnijmy, ze prokuratura najpierw zlecila badania do
Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Glownej w Poznaniu. W raporcie tej
instytucji, ktory bardziej szczegolowo omawialismy w tym miejscu, czytamy:
“Nie stwierdzono wystepowania jakichkolwiek sladow, ktore moglyby swiadczyc
o braku ciaglosci badanych nagran”. Dokument konczy sie jednak
stwierdzeniem, ze w pracowni, ktorej dokonywano badan, nie mozna wykonac
analizy wahan czestotliwosci pradu sieci elektroenergetycznej, ktore
“stanowi najbardziej wiarygodne badanie autentycznosci zapisow cyfrowych”.
W zwiazku z tym wykonujaca raport ekspertka nie podjela sie sformulowania
“ostatecznego wniosku, ze nagrania te sa ciagle, czyli autentyczne”. To
dlatego prokuratura przekazala material do Biura Ekspertyz Sadowych w
Lublinie. Eksperci z tego instytutu napisali w raporcie, ze w nagraniu nie
ma utrwalonego tzw. przydzwieku sieciowego (Electric Network Frequency) i
nie moga zbadac autentycznosci materialu na jego podstawie, ale ich zdaniem
nie przeszkadza to w stwierdzeniu, ze nagrania maja charakter autentyczny.
Swoja analize nagran przeprowadzila tez strona oskarzonego. Zlecila to
Arkadiuszowi Lechowi, ekspertowi w zakresie informatyki i fonoskopii. Ten
podwazyl autentycznosc nagran. Argumentow mial kilka, w tym jego zdaniem
kluczowy. Tego, iz nie da sie zbadac zrodlowego nagrania jednej z rozmow
(wykonanego w Restauracji Baczewski), bo to zostalo wykonane na telefonie
Huawei P20, ktory zostal zresetowany do ustawien fabrycznych. Nagranie
przed zresetowaniem telefonu zostalo przeniesione na inne urzadzenia.
Obecnie widnieje na nich w kilku postaciach. Jest tam plik “20200106
124457.M4a” oraz pliki utworzone z ta sama data i godzina (co do sekundy),
ktore w oznaczeniach telefonu maja kolejne cyfry:

20200106 124457_1

20200106 124457_ 1_1

20200106 124457_ 2 Lech chcial wyjasnienia tej sprawy, twierdzil, ze dowody
zostaly zepsute. Watpliwosci obroncow Kucharskiego opisywalismy w tym
miejscu. Strona Lewandowskiego, reprezentowanego przez prof. Tomasza
Siemiatkowskiego przekazywala nam wowczas, ze skupianie sie na zresetowanym
telefonie, a nie na tych, gdzie sa nagrania, to “aberracja i odwracanie
uwagi opinii publicznej”.

Drugi instytut tez nagle odmowil badan

Sad na jedynej jak dotad rozprawie z lutego 2023 roku, przychylil sie do
wniosku obroncow Kucharskiego i zlecil dodatkowe badania urzadzen i nagran
(informatyczne i fonoskopijne). Wyslal material do Instytutu Ekspertyz
Sadowych w Krakowie im. prof. Jana Sehna. Tam zrobiono ekspertyze
informatyczna. Potem – jak ustalilismy w sadzie i we wskazanej placowce –
do sadu wplynela informacja o braku mozliwosci sporzadzenia opinii
fonoskopijnej przez Instytut i prosba o zwolnienie tej placowki z obowiazku
wydania opinii. Okazalo sie, ze w instytucie zwolnili sie z pracy albo
zachorowali wszyscy eksperci, ktorzy mogli wykonac takie badanie. Sad
znalazl zatem inna placowke, ktora miala zajac sie sprawa: Polskie
Towarzystwo Kryminalistyczne (PTK). Znow zlecono opinie informatyczna i
fonoskopijna i przeslano do ekspertow wszystkie materialy m.in. telefony.
Opinia informatyczna z PTK dotarla do sadu dosc szybko. Miala kilka stron.
Obroncy Kucharskiego byli zaskoczeni jej powierzchownoscia i mieli
wypunktowac swoje zastrzezenia. Takowe prawdopodobnie mial tez sad. Biuro
pionu karnego przekazalo nam bowiem, ze w wyniku “niepelnosci zlozonej
opinii” poproszono PTK o uzupelnienie dokumentu. Sad ponowil tez prosbe o
analize fonoskopijna. Placowka poinformowala jednak sad, ze sprawa sie
zajmie, ale bedzie potrzebowala na to ok. 12 miesiecy. Z zamieszczonych
przez Cezarego Kucharskiego na platformie X wpisow mozna wnioskowac, ze
kolejne ekspertyzy PTK wycenilo niemal na 100 tys. zlotych. Po nakresleniu
ram czasowych PTK poinformowalo jednak sad, ze nie wykona prac.

“Dyrektor Instytutu wskazal, ze stan kadrowy Towarzystwa nie pozwala na
sporzadzenie opinii w sprawie” – przekazal nam sad. PTK oficjalnie nie
odnioslo sie do naszych pytan w tym temacie. Znow zatem przy probie analizy
fonoskopijnej nagran powtarza sie ten sam scenariusz dotyczacy odmowy
realizacji badan przez ekspertow. Co teraz? “Decyzja w zakresie dalszego
postepowania dotyczacego ewentualnego dopuszczenia opinii z innego
instytutu lub bieglego nie zostala jeszcze podjeta” – przekazal nam sad.

Nieprawdopodobny mecz w Miami! 6:0 nic nie dalo. Znamy pierwsza finalistke
Wygrac seta 6:0 w meczu i nic z tego nie miec, to trzeba miec naprawde
niebywalego pecha. Dopadl on tym razem Wiktorie Azarenke, ktora w drugim
secie nie dala ani jednego gema Jelenie Rybakinie, ale nie zdolala utrzymac
tej dominacji. Reprezentantka Kazachstanu pokonala Bialorusinke w trzech
setach 6:4, 0:6, 7:6 (2) i awansowala do wielkiego finalu turnieju WTA 1000
w Miami. To byl bardzo widowiskowy pojedynek. Pewne bylo, ze starcie Jeleny
Rybakiny z Wiktoria Azarenka bedzie wyrownanym spotkaniem. I takie
ogladalismy w pierwszym secie. Nikt nie spodziewal sie, ze potem
Bialorusinka narzuci tak mocne tempo, ktorego w pewnym momencie sama nie
bedzie w stanie wytrzymac. Nagle zdolala znalezc w sobie nowe sily i
zapewnila z reprezentantka Kazachstanu prawdziwy thriller. Od pierwszych
pilek moglismy obserwowac silowy tenis zarowno w wykonaniu Rybakiny, jak i
Azarenki. Reprezentantka Kazachstanu grala jednak dokladniej, dlatego mogla
przelamac rywalke juz w pierwszym gemie, ale nie wykorzystala zadnego z
czterech break pointow.

Do stanu 4:4 to byl naprawde wyrownany boj. Rybakina czesciej dochodzila
do zagran konczacych, miala wiecej asow serwisowych, ale popelniala rownie
wiele bledow, co Azarenka wykorzystywala bez litosci. Do szostego gema
trudno bylo wskazac lepsza tenisistke w pierwszym secie, byl remis 3:3. Ale
siodmy i osmy gem okazaly sie kluczowe. Najpierw Rybakina przelamala
Azarenke, w potem sama obronila break pointa i utrzymala podanie, wychodzac
na prowadzenie 5:3. Pozniej kontrolowala sytuacje i dzieki temu udalo sie
jej wygrac pierwszego seta 6:4. Ale tego, co sie stanie w drugim secie, nie
spodziewal sie absolutnie nikt. Azarenka narzucila zabojcze tempo, grala
pilki z jeszcze wieksza moca niz wczesniej. Niemalze bezblednie serwowala,
swietnie funkcjonowal u niej return. Drugi set padl lupem Bialorusinki
wynikiem 6:0. To bylo najlepsze pol godziny gry w wykonaniu Bialorusinki w
Miami. Rybakina byla tylko tlem. Azarenka zdobyla maksimum mozliwych
punktow po pierwszym serwisie i po returnie drugiego serwisu reprezentantki
Kazachstanu. W calym secie Rybakina ugrala zaledwie piec punktow. Wydawalo
sie, ze po genialnym secie Azarenka utrzyma swoja dominacje na korcie, ale
nie wytrzymala tempa, ktore sama sobie narzucila. Seriami popelniala bledy
– albo w wymianach, albo przy serwisie. Pozwolila Rybakinie wrocic do gry.
Czwarta rakieta swiata odzyskala pewnosc siebie po kilku dobrych forhendach
i bekhendach. Do stanu 2:2 w trzeciej partii trudno bylo przewidziec, jak
ten pojedynek sie potoczy. Z jednej strony byla wracajaca do rytmu
Rybakina. Po drugiej stronie siatki grala Azarenka, ktora zawsze potrafi
znalezc poklady sil.

Wygladalo na to ze piaty gem okaze sie kluczowy, Rybakina wrecz wyszarpala
to przelamanie. Poslala kilka efektowych pilek, ale Azarenka wykazala sie
nieustepliwoscia. Reprezentantka Kazachstanu miala az piec break pointow.
Bialorusinka raz byla bliska obrony swojego serwisu, ale przy piatej
szansie szczescie sprzyjalo juz Rybakinie. Prowadzila 3:2. Przy wyniku 5:3,
15:0 dla Rybakiny wszystko wskazywalo na to, ze final dla numer cztery
rankingu WTA bedzie juz formalnoscia. Ale Azarenka znow zaczela grac
dynamiczny, nieprzewidywalny tenis. Nagle wygrala cztery punkty z rzedu i
obronila swoj serwis. W kolejnym gemie przelamala niespodziewanie Rybakine
i doprowadzila do remisu 5:5. Bialorusinka wygrywala wymiany, w ktorych
Rybakina dominowala, w ktorych miala pilki idealnie przygotowane na
zamkniecie wymian, ale Azarenka za kazdym razem bronila sie w
nieprawdopodobny sposob.

Bialorusinka swoja walecznoscia kupila publicznosc w Miami. Kibice ja
wspierali, a ona sie odplacala dobra gra i zdolala wyjsc na prowadzenie
6:5. Ale Rybakina doprowadzila do remisu, wygrywajac kolejnego do zera,
serwowala idealnie. W tie-breaku utrzymala bardzo dobry serwis, rownie
dobrze returnowala. Zdominowala Azarenke i mozna smialo powiedziec, ze
ostatni gem tego polfinalu byl najlepszy wykonaniu Rybakiny. Wygrala go
7-2, a calego seta 7:6 i to ona zameldowala sie w finale w Miami.

To bylo fantastyczne widowisko. W calym meczu obserwowalismy lacznie az 19
asow. W finale turnieju Jelena Rybakina zagra z lepsza z pary Jekaterina
Aleksandrowa – Danielle Collins.

Turniej WTA 1000 w Miami, polfinal: Jelena Rybakina (Kazachstan, 4.) –
Wiktoria Azarenka (Bialorus, 32.) 6:4, 0:6, 7:6 (2).

DETEKTYW

Paulina Swist:

mecenas w mini

Paulina Swist zadebiutowala szesc lat temu powie- scia “Prokurator”, ktora
rozpalila wyobraznie wielu Czytelniczek i… Czytelnikow. Wlasnie po tej
ksiazce, na rynku wydawniczym, pojawil sie wysyp tzw. litera- tury
erotycznej. Ale nikt, tak jak Swist, nie potrafi pisac o seksie. Mimo ze sa
to mocne sceny, nie ociekaja wul- garnoscia. To raczej spelnienie oczekiwan
obu stron. I taka radosc i rozkosz, ze az samemu chce sie sprobo- wac tego
i owego…

dzis ma na koncie trzynascie powiesci, ktore rozeszly sie w milionie
egzem- plarzy. Ta pocho- dzaca ze Slaska prawniczka jednego dnia
przywdziewa toge, a drugiego pisze ksiazke. Nie pokazuje swojej twarzy
Czytelnikom (a szkoda, bo to wysokie doznanie estetyczne). Gdyby Paulina
Swist objawila sie swiatu w calej swej oka- zalosci, bez watpienia, w bly-
skawicznym tempie, stalaby sie osobowoscia internetowa.

Nadal Pani mecenas czy juz pisarka?

PAULINA SWIST: Bez-

apelacyjnie i do samego kon- ca: mecenas. Pisanie ksiazek to moje hobby,
choc przyznaje, ze coraz bardziej czasochlonne (smiech). A powaznie mowiac,
po szesciu latach wydaje mi sie, ze obie moje prace w pewnym sensie sie
przenikaja. I tak na przyklad, przygotowujac mowe koncowa, czasem rozkrecam
sie tak, jakbym pisala ksiazke. A tworzac powiesc, czerpie pel- nymi
garsciami z prowadzonych przeze mnie spraw. Oczywiscie, w taki sposob
mieszajac watki i zmieniajac postacie, ze tajem- nica adwokacka nie zostaje
w zaden sposob naruszona.

Jak udaje sie Pani utrzy- mac takie tempo?

P. S.: Nie mam pojecia

(smiech). Adwokatura to zajecie codzienne, przebywam w kancelarii, chodze
do sadu, odwiedzam klientow w wie- zieniu. Ale dwa lub trzy razy w roku to
wszystko schodzi na dalszy plan. Wtedy zamie- niam sie w pisarke: wylaczam
telefon, ograniczam spotkania towarzyskie i po prostu pisze, a wlasciwie
przelewam na papier swoje mysli. Bo wszyst- ko, od dawna, mam juz ulozo- ne
w glowie. Pisanie to ostatni etap. Chociaz w jego trakcie nie raz zmieniam
koncepcje, ktoregos bohatera bardziej polubie i finalnie “nie zabi- je”. Na
innym wyladuje swoje emocje…

I co ostatnio Pani wymysli- la? O czym jest najnowsza ksiazka “Incognito”?

P. S.: “Incognito” to dla

mnie powiesc wyjatkowa. Jest pierwszym klasycznym kryminalem jaki
popelnilam. Wczesniej moje ksiazki mialy w sobie wiecej sensacji i o wie-
le wiecej watkow erotycznych. Tutaj skupilam sie bardziej na historii
kryminalnej. Mamy seryjnego morderce, trupy i bardzo interesujacy zespol

TWorzac

PoWiesc, czerPie PelNymi garsciami

z ProWadzoNych Przeze mNie SPraW

fachowcow, ktory stara sie go zlapac, i rozwiazac zagadke. Mam jednak
nadzieje, ze ksiaz- ka, mimo to, nie utracila cha- rakterystycznych cech
mojego stylu…

Na przyklad wszechobec- nego poczucia humoru? Dystansu do siebie i sar-
kazmu. Obserwujac Pani media spolecznosciowe, widac, ze lubi Pani rozba-
wiac ludzi, a czasem – tych pruderyjnych – wprawiac w oslupienie.

P. S.: Od dziecka. Moja babcia nazywala to niewypa- rzona buzia (smiech).
Mam taka ceche, ze ciete riposty przychodza mi bez problemu. To przydaje
sie w obu moich zawodach. Poza tym, ostatnio swiat jest dosc ponurym miej-
scem; jesli utracimy umiejet- nosc smiania sie (zwlaszcza z siebie), to
wszyscy zwariujemy. Dlatego staram sie, by w moich ksiazkach, tego humoru
nigdy nie zabraklo, nawet jesli, ze wzgledu na ich tematyke, bywa to czesto
czarny humor.

A Pania co bawi? Z czego smieje sie Paulina Swist?

P. S.: Oczywiscie, najczesciej

z siebie. To dla mnie nieustan- ny powod do zartow, bo czasem pakuje sie w
komiczne, wrecz skandaliczne sytuacje. Zreszta tak samo jak moje bohater-
ki… Chyba maja to po mnie (smiech).

Chyba nie tylko to. W “Incognito” i w innych Paniksiazkach,wtracaPani
slaskie historie, czasem slowka pochodzace z gwary. P. S.: Pochodze ze
Slaska,

zawsze bede Slazaczka. To czy mieszkam w Katowicach, Wroclawiu czy w
Warszawie, nie ma wplywu na moje korze- nie. Jestem z nich dumna. Poza tym,
moja rodzina to zrodlo ogromnych ilosci anegdot, zwlaszcza moj tata, po
ktorym mam poczucie humoru i sar- kastyczne spojrzenie na swiat. To on jest
dla mnie inspiracja wszystkich slaskich historii.

gdzie obecnie mieszka Paulina Swist? Na twoim profilu obserwujemy zdje- cia
ze Slaska i z Warszawy. P. S.: Po troche w obu miej-

scach. Moja praca wymaga ode mnie przemieszczania sie po kraju, bo nigdy
nie wiadomo, gdzie i kogo aresztuja. Poki co, nie jestem w stanie wybrac,
gdzie chcialabym mieszkac

na stale, wiec nie przywiazuje sie do konkretnego miejsca. Najwazniejsi sa
ludzie, do nich jestem w stanie dostosowac miejsce zamieszkania.

A co bardziej do Pani prze- mawia? Spokoj wsi czy jed- nak miejski zgielk?

P. S.: Jestem zdecydowanie

typem miejskim, choc wies uwielbiam jako miejsce waka- cyjnego odpoczynku.
Natomiast bywam wygodnicka, a w mie- scie wszystko jest na wyciagnie- cie
reki… I jest wiecej okazji do swietnej zabawy, a nie ukry- wam, ze bywam
imprezowa.

I zywiolowa, z tego co widze. Nie teskni Pani za rozpoznawalnoscia

P. S.: Mniej wiecej tak, jak za

dzuma (smiech). Bardzo cenie sobieswobodeiwolnosc.Naco dzien chodze
nieumalowana po zakupy, lubie wyjsc z przyjaciol- mi na miasto… Nikt nie
wie jak wygladam, a wiec tez nikt nie patrzy sie na mnie, jak na tapira w
zoo. Nikt nie ocenia, ile wypi- lam piw i nikogo nie obchodzi jaka ubralam
spodnice…. i czy aby nie jest ona za krotka.

A bywaja za krotkie?

P. S.: A jak (smiech). Pamietam jak w 2017 roku poznalam moja redaktorke, a
teraz przyjaciolke – Monike. Umowilysmysiewrestauracji, ale wczesniej
widzialysmy sie na ulicy. Po latach, przyznala mi sie, co pomyslala na
widok mojej sukienki… (smiech). Lubie prowokowac strojem i to nie tylko
zbyt kusym. Czasem zdarza mi sie isc w dresie do aresztu. Najczesciej
wtedy, gdy w gre wchodzi czas.

I co na to Pani klienci?

P. S.: Moi klienci zwracaja uwage na moje umiejetnosci, a nie stroj. Mam
wrazenie, ze to dla nich kompletnie obojetne, co mam na sobie. Zwlaszcza,
ze najczesciej widza mnie w todze, a umowmy sie… W todze kazdy wyglada
jakby wlozyl na siebie czarne przescieradlo z wycieta na glowe dziura,
obszyta na zie- lono (smiech).

Jakie ma Pani plany na przyszlosc?

P. S.: Sama nie wiem. Z pew-

noscia chcialabym napisac kon- tynuacje “Incognito”. Mam dlugi i glosny
proces do skonczenia. Musze odwiedzic rodzicow, bo juz dzwonia do mnie z
pyta- niem, czy zapomnialam, ze zyja (smiech). To tak w temacie tego
mrocznego poczucia humoru. Mam tez ochote wyjechac gdzies na wakacje. Zyje
intensywnie. Lubie to. Ale nawet ja, czasem sie mecze.

Zatem, czy wlasnie wakacji moge Pani zyczyc, z okazji urodzin, ktore
obchodzi Pani we wrzesniu?

P. S.: Tak. Wakacji. Natchnienia. A potem wiele ciekawej pracy. Swoja droga
z tymi urodzinami to zwiazana jest ciekawa histo- ria… Znajomy, ktory
wie, ze ja to Swist, zapytal kiedys, kiedy mam urodziny… Odpowiedzialam
mu, zeby sobie… wygooglowal. Pamietam bowiem, ze kiedy pisalam pierwszy
swoj biogram, podalam w nim prawdziwa date urodzenia.

Zycze wiec wspanialych wakacji, duzo natchnienia i wiele ciekawych spraw
prawnych.

P. S.: Dziekuje pieknie.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl