Dzien dobry – tu Polska – 16.07.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 181 (6463) 16 lipca 2022r.
W E E K E N D

REKSIO DONOSI:
-W piatkowych meczach pilkarskiej ekstraklasy, ktora zapoczatkowala sezon
2022/2023 ,Rakow Czestochowa pokonal 1-0 Warte Poznan, Zaglebie Lubin
zremisowalo bezbramkowo w derbach Dolnego Slaska ze Slaskiem Wroclaw.
W pierwszych meczach nowego sezonu pilkarskiej I ligi, Nieciecza
pokonala Odre Opole 2-1 a w meczu Ruch Chorzow-Skra Czestochowa padl
wynik 0-0.
– Lechia Gdansk po zwyciestwie 2:1 nad macedonska Akademija Pandew po raz
pierwszy w historii awansowala do kolejnej rundy europejskich pucharow. Nie
byl to jednak wielki mecz w jej wykonaniu. Kolejnym rywalem polskiego
zespolu bedzie Rapid Wieden.
– Pogon Szczecin nieoczekiwanie przegrala 0:1 z KR Reykjavik w meczu
pierwszej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Portowcy co prawda w
dwumeczu zwyciezyli 4:2, jednak niesmak po tej porazce na pewno pozostanie.
Kolejnym rywalem polskiego zespolu bedzie Broendby Kopenhaga.

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

BAROMETR MARYNARSKIEJ SZCZODROSCI
Dzien dobry,
Saldo na koncie Marynarskiego Pogotowia Gargamela wynosi 1391,08 zl (tysiac
trzysta dziewiecdziesiat jeden zl osiem gr). Wplaty w ostatnim tygodniu to
350 zl, a wydatkow nie bylo.
Serdeczne pozdrowienia,
Karolina Murzyn
Stowarzyszenie Liver
Krakow
——–
“Wydatkow nie bylo” gdyz… gromadzimy pieniadze na kolejna fakture z
Bukseli za leczenie Kuby Szymikowskieg, ktory dzielnie walczy o zycie w
Klinice Sw. Lucji, a my Go wspomagamy, jak umiemy i”mozemy. Sprobujcie-
zobaczycie, jakie to fajne uczucie
Gargamel

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.7966 PLN Euro: 4.8115 PLN Frank szw.: 4.8030 PLN Funt:
5.6739 PLN
Kantor Conti SKUP- Dolar: 4.68 PLN Euro: 4.72 PLN Funt: 5.46 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.58 PLN Euro: 4.62 PLN
Funt: 5.46 PLN

Pogoda w kraju
Na wschodzie i w centrum kraju poczatkowo pogodnie. W zachodnich regionach
od rana duze i calkowite zachmurzenie z przelotnymi opadami deszczu oraz
burzami Podczas burz mozliwe sa opady drobnego gradu.Temperatura maksymalna
od 17-18 stopni Celsjusza na polnocy do 21-23 st. C na poludniu.

O-k-R-u-C-h-Y
—————–
POMNIK BEZDENNEJ POLSKIEJ GLUPOTY
W “Przegladzie” Roman Kurkiewicz po zakonczeniu przygranicznego stanu
wyjatkowego podsumowuje: “Zdewastowano jeden z najwazniejszych,
najpiekniejszych, najrzadszych pomnikow europejskiej przyrody – Puszcze
Bialowieska. Stawiajac nieskuteczny, zbedny, karygodny mur. Demolujac
ciezkim sprzetem budowlanym jego bezposrednie i dalsze otoczenie, lokalne
drogi. Wyrzadzajac niepowetowana krzywde roslinom i zwierzetom. Ten mur ”
jest ” pomnikiem polskiej bezdennej glupoty, manipulanctwa,
propagandowego odurzenia i bezwzglednosci. To mur smierci i klamstwa, a nie
»bezpieczenstwa«”.

CO BYM ZROBIL GDYBYM MOGL”
Zapytany przez portal natemat.pl o “pierwsza decyzje jako premiera” Donald
Tusk ujawnia swoj plan: “Chcialbym podjac rownolegle kilka kluczowych
decyzji. Na pierwszy ogien wzialbym obnizenie cen w Polsce, a wiec caly
zestaw posuniec dotyczacych stlumienia inflacji, zabezpieczenia
oszczednosci Polakow, obnizenia marz panstwowych koncernow takich jak Orlen
czy PGNiG. Wplynalbym tez na polityke bankow, ktora jest krytycznym
czynnikiem w sytuacji inflacyjnej. Jednoczesnie dalbym podwyzke 20-proc.
pracownikom sfery budzetowej, w tym nauczycielom. Budzetowka to grupy
zawodowe, to ludzie, ktorzy dzis malo zarabiaja, choc sa bardzo
wykwalifikowani, ciezko pracuja i reprezentuja na co dzien panstwo wobec
obywatela. Tu nie ma o czym dyskutowac. Podwyzka pensji po prostu im sie
nalezy”. I tylko trzeba jeszcze zostac premierem.
( Z ostatniej strony “Polityki”)

OBELZYKI WG SZYMBORSKIEJ
Obelzyki te na swistkach
Zapisala nam Noblistka.
Wiec od dzisiaj, pamietajmy:
Niebanalnie przeklinajmy!
Chocby ktos ci wszedl za skore,
Miej kulture: zadnych kurew!
Z etykieta iscie dworska
Dzis cytowac masz Szymborska:
A: Ty aniolku! Aparacie!
Ty andrusie! – pewnie znacie?
B: Dobrze jest uzywac stale:
Ty bajbusie! Ty becwale!
Ty bucusiu! Ty bajoku!
Bajerancie! – ujdzie w tloku!
C: Ty ciposzu! Ty ciemnoto!
Chlapo! Ciumciu! Chwieju! Cioto!
D: Ty dewocie! Dupku! Dziwo!
Dogmatyku! – daj na piwo!
E: Ty eunuchu! Elegancie!
F: Ty fircyku! Fatygancie!
G: Ty gagatku! Gledo! Gadzie!
Ty gudlaju! – nieco rzadziej!
H: Halaburdo! Harpaganie!
I: Ty icusiu! Ty iwanie!
J: Ty jewreju! Jezuito!
Ty jebako! – ujdzie ci to!
K: Mozesz w kazdym uzyc sporze:
Ty kapucho! Ty kiziorze!
Na ulicy, w sklepie, w parku:
Ty kanciarzu! Ty kanarku!
Ty kitajcu! Kutwo! Kruku!
Kutasinski! – na facebooku.
L: Liczyrzepo! Liczykrupo!
L: Ty lazego! Lajzo! Lupo!
M: Mozesz w metrze mowic czule:
Ty moskalu! Mecie! Mule!
Muzulmanie! Ty matole!
Ty miernoto! – zwlaszcza w szkole.
N: Ty niedojdo! Niedorajdo!
Nadgorliwcu! Ty oblajdo!
O: Obskurancie! Ochlapusie!
Osle! – dobre w autobusie.
P: Przy kieliszku i przy sledziu:
Ty palancie! Pluskwo! Pedziu!
Ty przyglupie! Ty pizdzielcu!
Patafianie! Pomylencu!
R: Ty rypajlo! Ty rekinie!
Rebe! – mozesz dodac w gminie.
S: Szmalcowniku! Srako! Szczurze!
Ty szczekaczu! – znacznie dluzej!
T: Ty tlumoku! Talmudysto!
Ty truposzu! – mow artystom.
U: A gdy ktos podpadnie w tancu:
Ty usrancu! Ujebancu!
W: Wyjadaczu! Wyciruchu! –
Tak wygarnij mu do sluchu.
Ty waleso! Wloczykiju!
Wal sie, wieprzu! – i lzej ci juz!
Z: Tak ujawnisz prawde naga:
Zarzygancu! Zdziro! Zgago!
Z: Ty Zebraku! Zmijo! Zlobie!
A na pewno ulzysz sobie!
Wojciech DABROWSKI

Jak slabosci przekuwac w sukcesy
CZYTAC, NIE CZYTAC?
Wczoraj przed snem puscilem sobie podcast coachingowy pt. “Jak slabosci
przekuwac w sukcesy”. Straszne pierdololo, ale tak mi weszlo na banie, ze
dzisiaj po przebudzeniu moja pierwsza mysla bylo -> Wiem!!!! A jakby tak
zalozyc portal HejtujemyCzytanie.pl, na ktorym uzytkownicy mogliby zakladac
konta i tworzyc playlisty ksiazek, ktorych nie przeczytali + dodawac
hejterskie komentarze?
Widzisz na wallu wydawnictwa Marginesy posta, ze Chmielarz wydal nowa
ksiazke i cyk, dodajesz ja do listy na HejtujemyCzytanie.pl, z adnotacja
“Nowka sztuka, jeszcze ciepla. Wlasnie jej nie przeczytalem, czyli tak samo
jak poprzednie jego ksiazki, co oznacza, ze Chmielarza mam juz
nieprzeczytanego w 100%” -> boom, wpada trofka za osiagniecie “Nie
przeczytaj wszystkiego od autora XYZ”.
Pozniej ktos zlicza, ze rok ma 52 tygodnie, a nieczytanie jednej ksiazki
tygodniowo, to nie tylko fajna statystyka, ale tez grywalizacja, wiec
odpala czelendz” “W 2022 nie przeczytam 52 ksiazek”.
Pol Polski wlacza sie do gry i zaczynaja sie posty w stylu: “Mamy dopiero
lipiec, tymczasem ja juz nie przeczytalem 37 ksiazek”. Przez chwile wszyscy
robia WOW i komplementuja “O kurla, szacuneczek, ze takie cyferki
wykrecasz”” niestety po chwili przychodzi taka typowa Basia, niszczycielka
zabawy i zapodaje: “37? Phi, tyle to ja mialam w styczniu. Aktualnie mam
312 nieprzeczytanych ksiazek, a licznik nadal bije”. Ludzie zaczynaja ja
hejtowac, ze zaklamuje rzeczywistosc, bo nie da sie tyle nie czytac, jak
sie ma prace i dzieci. Basia odpowiada, ze codziennie dojezdza do roboty
2,5 godziny pociagiem, wiec ma sporo czasu, zeby nie czytac i tak wyszlo. I
wtedy przychodzi taki jeden Roman, ktory kasuje Basie mowiac, ze on jest w
tym momencie na etapie 730 ksiazek, po czym dodaje, ze czasami ma ciagoty,
zeby serio cos przeczytac, na szczescie pracuje na budowie i juz o 6:30
rano jest za bardzo najebawszy, zeby rozrozniac literki, a ze w jego branzy
nie ma czasu na leczenia kaca, to dziala tak, zeby “plomyk” nigdy nie
zgasl, wiec on w zasadzie nie czyta 24h na dobe.
Hejtowanie czytania staje sie tak popularne, ze ludzie zaczynaja wrzucac na
insta selfiaki z wielkimi, pustymi regalami -> “Ja i moja kolekcja
ksiazek”. Jak sa jakies Targi Ksiazki, admin tworzy wydarzenie -> “Nie
jade!”. Ludzie zaczynaja sie na nie zapisywac i dodawac komcie “Ja tez
nie”, “O to zajebiscie, nie widzimy sie zatem”.
GUS publikuje doroczny raport o stanie o stanie polskiego czytelnictwa i
okazuje sie, ze juz w zeszlym roku szorowalismy dno, ale w tym roku to juz
w ogole poszlismy po bandzie i jestesmy swiatowym liderem. Szampany
strzelaja jak poebane, bo w koncu w czyms jestesmy najlepsi.
Empik jest w takim anusie, ze zaczyna organizowac promki -> przyjdz do
salonu, wez tyle ksiazek ile uniesiesz i za kazda zaplacimy ci 5 zeta. Na
szczescie nikt sie nie nadaje nabrac. Zamiast tego idziemy do Zabki na Hot
Doga, a tam na kasie Remek z tekstem “Jaka parowa wariacie?”
A pozniej akcje hejtingu rozszerzamy o pilke nozna i w sumie pod wzgledem
sportowym nie musimy niczego zmieniac, ale dzieki tej zagrywce nastroje
spoleczne zmieniaja sie o 180 stopni i jak Lech w kwalifikacjach do Ligi
Mistrzow dostaje od Qarabagu 1-5, nikt nie placze na Twiterze: “Oesu,
polska pilka to zgnile jajo, potrzebujemy drastycznych zmian”, tylko
wszyscy sie ciesza -> “Wow! Rozumiem, ze hejtujemy pilke nozna, ale zeby az
tak? Nie no szacuneczek! Takiego wyniku raczej dlugo nikt nie przebije.
Brawo Kolejorz! Oby tak dalej!
(PiGOut)

“Co tam, Panie, w polityce?”
JELITA WLADZY
Tyle sie razy Jarek kamuflowal, zeby za zwyklego obywatela i swojaka go
wzieli. Butow nie czyscil i nie wiazal sznurowadel, do dentysty nie chodzil
i brakami w uzebieniu straszyl. Trawy przed chata nie kosil, rudery na
Mickiewicza nie naprawial, gdy tynk calymi platami odpadal i nawet skrzynka
pocztowa u niego prawidlowo zardzewiala jak u emeryta, co forsy na puszke
farby nie ma.
I pomyslec, ze to misterne robienie sie prezesa PiS, wladcy narodu, na
przecietnego Polaka, co to taki swojski jest jak chleb ze smalcem, taki
piekny jak wierzba placzaca nad Wisla, tak daleki od zachodnich fanaberii
jak sloma co z butow wystaje i teraz niestety, ta cala robota na damski
chu… poszla i w niwecz sie obrocila.
Zawsze sie jakis egzemplarz w PiSowskiej Polsce znajdzie, co niewytrzyma i
bogactwem oraz zlota mysla nowobogacka pochwali. A to Brocha Atrapa czyli
premier Szydlo walnie sobie i swoim kamratom podwyzki i powie ” ze nam sie
to po prostu nalezalo”.
A to posel Tarczynski zwany jenotem, wielki Polak i katolik, zrobi sobie
fotke w ekskluzywnym hotelu w jacuzzi i zapyta czy ktos przypadkiem dzis
nie jest chetny na impreze.
A to Pinokio sypnie sie z ukrytymi na kontach milionami, ktore chowa przed
inflacja. A to Sasin mysl sluszna, a glupia wyglosi, ze miliard to jest
panie kolego tyle co nic, bo miliardow mamy u Glapy pod dostatkiem.
Nie mowiac o armii pomniejszych Misiewiczow, co to rzadowymi limuzynami
rozbijali sie po bialostockich dyskotekach, oferujac blondynom spotkanym
przy barze dobrze platne posady w ministerstwie.
To wszystko stare historie i teraz, gdy w czasach galopujacej inflacji i
nadchodzacej bidy z nedza, wedlug slusznych rzadowych porad trzeba zbierac
chrust i mech na zime, gdy wskazane jest zaciskanie zebow, a i jesc powinno
sie mniej, a moze i polowe tego co zwykle, by przetrwac, to wyskoczyla ta
pyskata
wsiowa radna, co to w golfa gra jak Ivanka Trump i o elicie zaczela sie
wymadrzac, ze Tusk i jemu podobne, to tylko szmacianke kopia, a oni
magnaci PiSowskiej Polski, to prosze sporty elitarne uprawiaja.
W czasach, gdy zima domy bedziemy okladac plakatami Jaroslawa, bo to
“cieply czlowiek” i jego usmiech ogrzeje nawet rece dziecka i nogi wdowy,
nie wolno z pazernoscia na szmal i wielkopanstwem sie ujawniac.
Ale jest sposob jak te wpadke z golfem przykryc. Politycy PiS juz apelowali
do Polakow, by nie wyjezdzali do Grecji czy Hiszpanii na drogie wakacje,
tylko pojechali jak w czasach PRL z namiotami do lasu.
A moze aby bylo tak po swojsku i tak po naszemu, to tych namiotow nie
rozbijac w lasach, bo z jednej strony wichury, a z drugiej zagrozenie
pozarowe, tylko rozstawiac je i biwakowac sobie na pustych polach
golfowych. Kije golfowe dac na ognisko, a z dolkow zrobic mini toalety i
bedzie git.
A wsiowa Ivanka Trump niech gumofilce zalozy i fotke z widlami i kupa gnoju
sobie na fejsie zrobi, jak doradza Bielan i inni madrzy specjalisci, i da
sie ukryc przed wyborami, ile to cala ekipa wraz z rodzinami nachapala sie
w trakcie dobrej zmiany. 🙂
Krzysztof SKIBA

k o r e s p o n d e c j a
GIERTYCH DO CZARNKA
w sprawie powolania urzedu do zwalczania obzarstwa.
Listy pisze, bom staromodny, ale list tez przeczytam zaraz na Youtube w
moim kanale oficjalnym (kto nie ma, to niech subskrybuje!), tak wiec bedzie
Pan mogl rowniez listu posluchac.
Brawo, brawo, brawo! Panie Ministrze wreszcie ktos odwazyl sie powiedziec
prawde. Ta cala drozyzna, inflacja, brak pradu, gazu, wegla i pieniedzy, to
przede wszystkim wina tego, ze ludzie za duzo zra. Przychodzi taki jeden z
drugim z pracy i od razu rzuca sie na obiad. A nie pomysli, ze jego
pazernosc i lakomstwo uderza w kraj! Jak on (i ona!) tak sie beda opychac,
to zaraz zabraknie na pensje dla naszych elit. I jak taka elita bedzie
funkcjonowac w wyzynach spolecznych bez pensji pozwalajacej jej oplacic
wpisowe do klubu golfowego? Tanie to przeciez nie jest! Jak elita PiS ma
funkcjonowac bez samochodow sluzbowych, rad nadzorczych, wyjazdow
zagranicznych o charakterze sluzbowym? No jak?
Ludziom sie w glowach poprzewracalo! Zamiast jesc, jak radzil premier,
skromnie miseczke ryzu, jak ich koledzy – poddani wladz chinskich – to oni
chca miesa, jajek, cukru i takie tam. A od cukru zeby sie psuja, to po co
kupuja? Zaraz zreszta przestana, bo cena ich dla ich dobra odstraszy.
Obywatel wierny wladzy winien zbierac chrust na opal, mech na ocieplanie
budynku, korzonki do jedzenia i chwalic wladze za to, ze mu nikt tego nie
zabrania. Ciesze sie, ze Pan wreszcie powiedzial to co od dawna jest
wiadome: gdyby ludzie jedli mniej, to oszczedzaliby pieniadze. I ta roznica
moglaby pojsc, poprzez zwiekszone podatki, na zwiekszenie jakze
potrzebnego nam zatrudnienia.
Dlatego musi Pan oglosic Narodowy Program Przeciwdzialania Obzarstwu i
powolac Urzad Ds. Umiarkowanego Jedzenia (UDUJ). Ilez wspanialych miejsc
pracy dla przedstawicieli elity pisowskiej tam mogloby powstac. Iluz
wspanialych dzialaczy PiS mogloby tam przygotowywac sie do naleznej im i
ich dzieciom roli elity. Dalibyscie im uprawnienia sledcze, sprowadzili
jakiegos Pegasusa i wowczas rzad moglby wreszcie realnie wymoc na
obywatelach zmniejszone spozycie. Wyobrazam sobie to tak: prezes UDUJ
wydalby normy kaloryczne jedzenia z uwzglednieniem plci, wieku itd.
Przekroczenie tych norm byloby penalizowane. Powiedzmy do 8 lat pozbawienia
wolnosci, aby sprawy mialy charakter aresztowy. Jak obywatel przekracza
norme, to na wniosek UDUJ wkracza Policja i bach goscia do aresztu. A
Danuta Holecka w TVP przedstawia twarz obzartucha, aby mogla go slusznie
potepic opinia publiczna. Juz w areszcie lakomczuch bedzie jadl wedlug
normy! Problem przestrzegania prawa zapewnilby program Pegasus, ktory
dzieki modyfikacji przeliczalby zauwazone kamera telefonow produkty na
kalorie i sam wskazywal cele dla UDUJ-a. Tym genialnym wynalazkiem
moglibysmy trzymac normy wagowe w calym spoleczenstwie. Ale prosze sie nie
martwic! Dla tych, ktorzy dzwigaja ciezar wladzy normy bylyby podwyzszone,
a dla najwazniejszych osob zupelnie zniesione. Byle nie jesc publicznie.
Tym sposobem narod bylby chudszy ( a kto z nas nie chce schudnac?),
zdrowszy, a zaoszczedzone srodki moglyby dalej byc przedmiotem
zagospodarowania przez nowe elity.
Na koniec napisze panu przepis noweli.
Par. 1 Kto je niezgodnie z normami ustalonymi przez UDUJ (wystepek
lakomstwa) podlega karze pozbawienia wolnosci do lat 8.
Par. 2 Kto przekracza normy jedzenia znacznie tj. o wiecej niz 20% popelnia
zbrodnie obzarstwa i podlega karze nie mniejszej niz 3 lata pozbawienia
wolnosci.
Par. 3 W przypadkach mniejszej wagi oraz w przypadku mlodocianych powyzej
10 roku zycia sad moze zastosowac nadzwyczajne zlagodzenie kary.
Tym trzecim paragrafem pokazemy, ze PiS to lagodna partia, znajaca umiar w
karaniu.
Prosze potraktowac projekt noweli jako moj wklad do Pana wielkiego dziela.
Taki prezent od bylego ministra edukacji narodowej.
Zawsze zyczliwy,
Roman GIERTYCH

I rym cym, cym-Stanislaw Tym
S Z E L K I
W nieprawidlowej czesci spoleczenstwa kraza opinie, ze sluzba u prezesa
odebrala premierowi rozum. Nic podobnego – 80 proc. rozumu zdazyl przepisac
na zone, a pozostale 20 proc. przekazal na cele charytatywne.
Jakis zly duch mnie kusil, bym jak zwykle czepial sie rzadu. Potem jednak
unioslem sie ponad te podszepty. Nawet bede PiS zachecal, by w zdrowiu
ciagneli tak dalej. Bardzo licze na to – nie ja jeden zreszta – ze nie
zejda z obranej drogi, wybrzuszonej setka obwodnic.
No bo jak tu sluchac Donalda Tuska? Nie mowi “poltorej miliona” ani
“poltorej roku”, zamiast “wziasc” mowi “wziac”, zamiast “som” – “sa”, a
zamiast “Polaka” – “Polakom”. Nie zna zadnej dowcipnej anegdoty, z ktorej
sam sie smieje i zaraza smiechem sluchajacych. Chocby takiej: jednemu panu
szelki spadly i okazalo sie, ze jest kobieta. Rechot do rozpuku, prawda?
Tusk dotad myslal, ze Baltyk to polskie morze, bo tam spedzil dziecinstwo i
do dzisiaj mieszka. A tymczasem ono jest polskie dopiero od siedmiu lat.
PiS je nam przywrocil wraz z Wybrzezem – powiedzial Morawiecki.
Telewizja pisowska, oficjalnie zwana publiczna, glosila (cytuje wiernie jak
rzadko kiedy): “Tusk bezradny wobec inflacji”. Trudno zrozumiec, ze w tej
sytuacji ma on jeszcze czelnosc oskarzac rzad, ktory ze wszystkich sil
lagodzi drozyzne i to tak skutecznie, by spoleczenstwo w ogole jej nie
odczuwalo. Marszalek Witek w Zlotoryi potwierdzila, ze PiS uczciwie dzieli
sie pieniedzmi z obywatelami – jest 500+, trzynastki, czternastki – i ta
wiadomosc sprawila, ze zaufanie do niej jeszcze bardziej wzroslo. Kasy PiS
ma w brod, wiec honor im nie pozwala sprzedac za jakis niecaly bilion
zlotych od UE preznie reformowanego wymiaru sprawiedliwosci. Przeciez
wkrotce, w ramach usprawnien, to prokurator generalny wyda wyrok w dniu
rozpoczecia kazdej rozprawy. A odwolanie od wyroku obywatel bedzie mial
prawo zlozyc po pieciu latach odsiadki. I czego ta Unia sie czepia? A
Donald Tusk? Bedzie sie domagal trojpodzialu wladzy? Jakie to zasniedziale
odwolywac sie do Monteskiusza, ktory zyl w XVIII w.
Najslabsza strona przewodniczacego PO jest jednak niechec do inwestycji. On
by nigdy nie dal nawet pieciu groszy na budowe muru granicznego
odcinajacego Polske od Bialorusi. A przeciez kilkaset tysiecy ton betonu,
elektroniczne czujniki i drut kolczasty pod pradem to przyklad nowoczesnych
rozwiazan obronnych. Znaczaco poprawi bezpieczenstwo nie tylko Polski, ale
i calej Unii, zapobiegnie destabilizacji w regionie – zapewnia szef MSWiA
Kaminski, pierwszy Polak uniewinniony przez prezydenta Dude. A taki
Centralny Port Komunikacyjny? Jeszcze go nie ma, a juz sie Tuskowi nie
podoba. Przeciez to bedzie fabryka pieniedzy, 100 proc. ekstra do budzetu.
“Bedzie stanowic o integralnosci naszego terytorium i godnosci Polakow”,
rozczulil sie Jaroslaw Kaczynski. A Tusk swoje: Na tej lace mamy grupe
pisowskich darmozjadow, ktora zarabia gigantyczne pieniadze.
No to teraz powaznie. Lubie sluchac Donalda Tuska. Czuje w nim to, co sie
nazywa dobrocia, otwartoscia na ludzi. On nie zbuduje zadnego muru. Wrocil
tu na dluga bitwe ze Zjednoczona Prawica i bedzie to z pewnoscia mordercze
poltora roku. Wynik trudno przewidziec, takze dlatego, ze Kaczynski ma we
krwi pogarde dla prawa i sprawiedliwosci. Nie zawaha sie przed zmiana
ordynacji wyborczej, przelozeniem terminu wyborow na bardziej sprzyjajacy
czas. Stan nadzwyczajny tez moze zaczac obowiazywac w calym kraju, a razem
z nim kneblowanie mediow i godzina policyjna. Na szczescie Donald Tusk to
wie.
Stanislaw TYM

WIADOMOSCI CELNE, ACZKOLWIEK BEZCZELNE
Kronika kulturalna Kuby Wojewodzkiego.
* Podczas Zlotu Wolnych Ludzi w Torzymiu Edyta Gorniak wystapila w roli
prelegentki, informujac zebranych, ze obok nas zyja bioroboty, hybrydy oraz
reptilianie. Oczywiscie. A obcy zwykle zjawiaja sie w wigilijny wieczor, by
zajac tradycyjnie puste miejsce.
* Prezenter TVP Aleksander Sikora, taka meska wersja Kasi Cichopek, wyznal
na antenie podczas pelnej muzyki disco polo Wakacyjnej Trasy Dwojki, ze
Telewizja Polska jest ostoja polskosci. To prawda. Bylem ostatnio na plazy
we Wladyslawowie. Tam jest podobnie.
* Po siedmiu latach jej funkcjonowania Radoslaw Majdan sprzedaje swa firme
produkujaca zapachy i kosmetyki dla mezczyzn i kobiet. Vabun mozna nabyc
juz za 239 tys. zl, a Radek przez rok obiecuje byc jeszcze twarza perfum.
Czyli ewidentnie nie przerobil zrodel porazki.
* Aktor Sebastian Fabijanski i Julia Kuczynska, znana jako Maffashion,
rozstali sie po trzech latach zwiazku, jednym dziecku, jednej plycie
aktora, licznych obrazach, ktore popelnil, oraz intrygujacej wspolpracy z
Rafalala. Wiecej powodow nie pamietam.
* Slawomir Sierakowski (wiadomo) rozpoczal na portalu Zrzutka.pl zbiorke
pieniedzy na supernowoczesnego drona Bayraktara dla Ukrainy. Cena 22,5 mln
zl. Wystarczy, ze dolozycie kilka zlotych. Jeszcze nigdy bolszewik nie byl
tak blisko waszych mozliwosci.
* Magda Gessler potwierdzila, ze trwaja prace nad filmem fabularnym o jej
zyciu. Restauratorka ma sama zajac sie rezyseria obrazu. To jedna z
najzabawniejszych informacji od czasu, gdy Pedro Almodovar tez krecil o
niej film.
* Ruszyly zdjecia do filmu biograficznego o Violetcie Villas pt. “Violetta
i dzieciol”. W role glownej bohaterki wcielic sie ma Natasza Urbanska. Nad
scenariuszem usilnie pracuja zarowno syn, jak i synowa wokalistki, co jest
tak samo podobne do niczego, jak wybor glownej aktorki.
* Kolejna gwiazda TVN przechodzi do Polsatu. Dostanie wlasny program – tak
krzycza zebrzace o uwage czytelnikow media. Chodzi o Maje Sablewska. A to
nie jest prawda. Ona nigdy nie byla w TVN gwiazda.
* Media podaly, ze Malgorzata Rozenek wystapi w “Tancu z Gwiazdami” w
Polsacie. Wytropiono stawke. Poinformowano, ze TVN nalozyl na nia sankcje
oraz wpisal na czarna liste. By w koncu przyznac, ze Malgosia nigdzie sie
nie wybiera. Dziennikarstwo to wolny zawod. Jak widac – od jakiegokolwiek
poczucia obciachu.
* Allan Krupa, syn Edyty Gorniak, mial wystapic w najnowszej edycji “Tanca
z Gwiazdami”. Jednak mlody raper woli skoncentrowac sie na swojej muzycznej
dzialalnosci. Szkoda. Z takim nazwiskiem moglby rozjechac konkurencje. No
dobra. Pokonac.
* Cezary Pazura zostal twarza kampanii reklamowej wody Zywiec Zdroj. W
spocie aktor wciela sie w postac Jurka Kilera z popularnej komedii Juliusza
Machulskiego “Kiler”. Popularnej 25 lat temu. Niby nic, ale jednak troche
Siara.
* Maja Hyzy, podobno kiedys piosenkarka, urodzila kolejne dziecko i
natychmiast poinformowala o tym fakcie narod. Serial sie zaczyna. Milosnicy
pieknych piosenek moga zatem spac spokojnie. Jest szansa, ze obecnie Maja
nic nie nagra.
* Piotr KeKe Siara, znany artysta hiphopowy, opisal na Facebooku swoje
potyczki z zakupionym autem Kia Sportage. Dziewiec wizyt w serwisie z
powodu tej samej usterki oraz trzy miesiace na kazde pol roku w serwisie.
Ladny bilans. To sie nazywa usterki wspolistniejace.
* Firma EGoFilm zrealizuje pelnometrazowy film kinowy o przygodach Tytusa,
Romka i A’Tomka. Niestety nie bedzie to ekranizacja poszczegolnych ksiag,
tylko autorska wersja tworcow. Odsylam do filmu z 2002 r. Niby 20 lat, a
wstyd jakby wczorajszy.
Kuba WOJEWODZKI

SPORTU BLASKI, SPORTU TROSKI
-a wiec Boski Lewandowski
BYLEJAKOSC i MISTRZOSTWO
Bylejakosc- czyli wynik i styl grania pilkarskiego Lecha w europejskim
sprawdzianie. Banki wziete w Baku ( po wygranej u siebie), i ” norma
bylejakosci zachowana. A przeciez to przodownik naszej ligi; i z
gospodarnej Wielkopolski, gdzie niby wszystko lepiej ulozone oraz solidne”
Szkoda slow na opis, zostaje pytanie: Dlaczego, i jak dlugo jeszcze bedzie
nasz futbol w stanie klubowej podprzecietnosci?
Nie mam odpowiedzi.

Pieniadze sa. Gdyby ich nie bylo- to bysmy nie mieli tylu klubowych
wlascicieli i wspolwlascicieli! Nie uwierze, ze w wydawanie wielkiej kasy
tylko dla zaspokojenia swej pasji sportowej. Nie ma obiadow za darmo- ktos
finansuje, ktos ma zysk”
Obiekty – wspaniale. Procenty od Euro, spoleczny udzial w ich budowaniu;
wielki swiat” Do tego “orliki” – czasem biedujace wraz z samorzadem, ale
sa; i szanse powszechnosci tworza. Trybuny- pelne, wiec bilety, karnety,
czyli wplywy”
Loze vipow- pelne, a to tez sila magnesu dla sponsorow. Na poziomie PZPN
miliony, wiec nie ma sie co szczypac- mozna zyc pelnia zycia”
I co? I wciaz pytan niz dobrych skutkow. Jak Baku – doslownie i w przenosni
( symbol “sredniej europejskiej” klubowych dokonan” Jak reprezentacja,
ktorej wciaz jakby wazniejszy jest serial pozaboiskowy z kapitanem w
glownej roli oraz rozterki zwiazane z osoba tzw. selekcjonera, i zawodnicze
personalia bez zwiazku ze stanem boiskowej gotowosci, niz to, czy w graniu
jestesmy coraz lepsi”
Wyznam, ze powyzsze nie tylko mnie zlosci, ale tez nudzi. Przepraszam, ale
latwej poprawy nastroju nie obiecuje. Nie bede wspolspiewal, ze nic sie nie
stalo Chyba, ze wreszcie zgodniej zaczniemy nucic , ze “nic dobrego”
Po bylejakosci-mistrzostwo. Teraz- Tour de France. Cuda krajobrazu, obrazy
sportowego nadwysilku.
Dlaczego “nad”? Z jednej strony – zrozumiale, bo zawod i selekcja w
zawodzie; mistrzowie i czeladnicy, solisci i orkiestra. Ale czy nie
poszlismy w strone przesady? Te finisze pod gore, ktorej nie da sie
spacerem przejsc bez zadyszki? Jak sie ma do wytrzymalosci kolarskich pluc
sklad powietrza tak wysoko? Kibic, to kibic- odzipnie po emocjach i ok.,
ale kolarz, ktory musial uruchomic wszystkie rezerwy nie zaplaci za duzo?
Jesli nie teraz, to kiedys”?
Tak sobie sygnalizuje, nic nie sugerujac- bo moze nie ma znaku zapytania” A
krajobrazy przecudowne. I te symbole zamoznosci tamtejszych kibicow-
miasteczka kamperow; gdzie nam do nich? A co ONI widza? Sp. Ryszard
Szurkowski na takie pytanie odpowiedzial kiedys zartem, ze najbardziej to
zapamietal” przednie kolo. Oczywiscie bylo jasne, ze to przenosnia i
uproszczenie opisu pobieranych wrazen. Bo kolo wlasnego roweru- kolem, ale
mistrz Ryszard, i jego nastepcy pokazali ( i pokazuja), ze jak owo “kolo”
sie kreci zalezy od glowy i nog pedalujacego. Kiedy spokojne wyczekiwanie,
kiedy solowka i atak, kiedy proba odporu, gdy atakuje rywal” “Jazda z
czuciem”- jak mawia w Eurosporcie pan Dariusz Baranowski, ktory imponuje mi
wiedza, pamiecia oraz erudycja. Bo komentarz red. Tomka Jaronskiego
pobieram inaczej. Zawodowiec, z dziennikarstwem do emerytury. Styl mi
odpowiada. Fachowa, spokojna pogaducha, nic z fortissimo ukochanego przez
TVP. Prawda, chwilami moze nawet jak u cioci na imieninach przy domowej
nalewce, ale ciocia taka ciepla, mila, i kolorowa ” jak Tour de France”
Pan Dariusz jawi mi sie jako w sprawozdawczosci amator, ale erudyta, jakich
wielu wsrod tuzow sportu nie spotkalem. Piec razy osobiscie jechal w Tour
de France i dzis soba daje przyklad, ile wrazen karbuje w pamieci osobiste
uczestnictwo. Pamieta wszystko, moze nie urok krajobrazu, ale kazdy zakret,
podjazd, zjazd; wiedza – rzekne- detaliczna. Widac, ze nie tylko ze
sleczenia nad mapa. I – dodam- odpowiada mi sposob opowiesci. Ten jezyk
kolarski, troche gwara, troche zargon, ale jak dobrze uzupelniajacy obraz.
Owe: trzymanie kola, puszczanie kola, dawanie kola; robienie dziury itp. mi
wspolgra z obrazem, a czesto jeszcze uczy “kolarskich szachow”, czyli
pomaga “czytac taktyke” – w mozliwosciach, zamiarach, wykonaniu” To nie np.
“angielszczyzna” komentarzy tenisowych, lecz slowa-pedzel czytelnie dla
kazdego malujace obraz. A z tego, co pan Darek dobrze zapamietal ( znaczy –
nie tylko oczy otwarte, nogi mocne) imponuje mi jeszcze” refleksja
kulinarna. Co sie jada w roznych regionach, jak sie to pichci , jak
smakuje” Mowia, ze wrazliwosc kubkow smakowych tez okresla charakter
czlowieka”
Punkt ostatni- mistrzostwo oczekiwane. Lekka atletyka staje do boju
swiatowego. Impreza roku – na dworze tytularnej krolowej sportow. Z nami, w
liczbie prawie pol setki reprezentantow. W jakich rolach? Za dzien-
poczatek odpowiadania na pytanie”
Andrzej LEWANDOWSKI
——————————-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)