Dzien dobry – tu Polska – 8.03.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 67) (67668) 8 marca 2025r.

Pogoda

sobota, 8 marca 13 st C

Czesciowe zachmurzenie

Opady:5%

Wilgotnosc:75%

Wiatr:10 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Milej soboty dla Was i pamietajcie o Dniu Kobiet, bo niektore wage
przywiazuja do takich wydarzen 😉 Ale w poniedzialek Dzien Mezczyzny, wiec
podpasc sie nie oplaca i to doslownie 😉

Ania Iwaniuk

Dowcip

W pociagu Kolei Transsyberyjskiej konduktor zlapal gapowicza. Poniewaz w
poblizu nie bylo stacji a na zewnatrz mroz i tajga, nalal go po mordzie i
poszedl dalej. Po dwoch dniach ponownie konduktor spotyka tego samego
gapowicza, a poniewaz warunki sa takie same, znow leje biedaka po mordzie i
idzie dalej. Podrozni ktorym zal zrobilo sie bitego podroznego zapytali:

– A daleko pan jedzie?

– No jak morda wytrzyma, to do Wladywostoku.

“Szokujacy” dokument Rady Prawnej KEP. Rzecznik episkopatu odpowiada. Rada
Prawna Konferencji Episkopatu Polski rekomenduje polskim biskupom zlamanie
zlozonej publicznie obietnicy powolania zespolu do zbadania problemu
wykorzystania seksualnego maloletnich przez niektorych duchownych – podalo
RMF FM. Publicysta Tomasz Terlikowski, ktory dotarl do dokumentu, ocenil,
ze jest on “szokujacy”. Jego zdaniem “to jest wazny test dla biskupow, ale
tez wazny moment dla wiernych”. Glos w sprawie zabral rzecznik episkopatu
ksiadz Leszek Gesiak. Zapewnil, ze “powstanie komisji do spraw naduzyc
seksualnych jest dla biskupow priorytetem”, a dokument to “jedna z opinii”
wymagana w tego typu dyskusjach. Podczas 394. Zebrania Plenarnego
Konferencji Episkopatu Polski w marcu 2023 roku biskupi wyrazili “wole
powolania ‘Zespolu koscielnego do zbadania problemu wykorzystania
seksualnego maloletnich przez niektorych duchownych'”.

CZYTAJ: Prymas: zespol specjalistow bedzie badal sprawy wykorzystywania
seksualnego maloletnich w calej Polsce

RMF FM napisalo w srode, ze dziennikarz Tomasz Terlikowski dotarl do
dokumentu Rady Prawnej KEP, w ktorym rekomenduje, by obietnice uznac za
niebyla, i na tym etapie nie powolywac Komisji, a zamiast tego przeglosowac
jeszcze raz wole jej powolania. O tym, ze Rada Prawna KEP negatywnie
zaopiniowala koncepcje komisji wypracowana przez zespol prymasa Polski
arcybiskupa Wojciecha Polaka napisal wczesniej Onet. “Rada Prawna KEP
opiniuje negatywnie ‘Zasady dzialania Komisji niezaleznych ekspertow do
zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osob maloletnich w Kosciele
katolickim w Polsce’ i rekomenduje Konferencji Episkopatu Polski
niepowolywanie Komisji, ktora mialaby dzialac na podstawie przedlozonego
dokumentu” – cytuje RMF FM pismo.

Czego obawia sie Rada Prawna KEP?

Jak opisuje RMF FM “autorzy dokumentu obawiaja sie, ze jesli Komisja w
ksztalcie planowanym przez jej tworcow zostanie powolana, musieliby
tlumaczyc sie przed nia sami, ich dzialania podlegalyby ocenie, a
czlonkowie Komisji niekoniecznie kierowaliby sie ich interesem”.

Ma im sie nie podobac rowniez to, ze – jak pisze RMF FM – to nie oni, a
Komisja badalaby wiarygodnosc zeznan, a takze to, ze “zebrany przez Komisje
material moze posluzyc do pozwow cywilnych przeciwko podmiotom koscielnym”.
RMF FM wskazuje, ze w dokumencie Rada Prawna KEP sugeruje, by zlozona
publicznie obietnie uznac za niebyla i udawac, ze biskupi nie wiedzieli,
nad czym glosuja.

“14 czerwca 2023 r. w czasie Zebrania Plenarnego KEP w Lidzbarku Warminskim
abp Wojciech Polak podczas swojego wystapienia przedstawil m.in. wniosek
objecia badaniami okresu od 1945 r. do momentu powolania Komisji,
twierdzac, ze ‘nie da sie zbadac tylko przeszlosci, nie odnoszac sie do
terazniejszosci, poniewaz sprawy, ktore wydaja sie tylko historyczne,
ostatecznie takimi nie sa, gdyz czesto prowadza do koniecznosci podjecia
dzialan dzisiaj’. Po dyskusji przewodniczacy KEP podjal glosowanie nad
przyjeciem przedstawionej propozycji. Wniosek zostal przeglosowany przez
biskupow obecnych na sali. W zwiazku z tym, ze glosowanie bylo
przeprowadzone ad hoc przez podniesienie reki – bez wczesniejszego
uprzedzenia, ze sprawa ma podlegac glosowaniu – uchwala w tej kwestii nie
zostala spisana i charakter podjetej decyzji budzi watpliwosci. W zwiazku z
powyzszym Rada Prawna KEP proponuje ponowne glosowanie i okreslenie w
sposob jasny charakteru Komisji ‘bez wzgledu na jakiekolwiek przeciwne
postanowienia’. Bedzie to najprostszy sposob wyjasnienia watpliwosci i
sprzecznych informacji” – czytamy w cytowanym przez RMF FM fragmencie
dokumentu.

RMF FM zaznacza, ze biskupi nie musza kierowac sie stanowiskiem Rady
Prawnej KEP, a decyzja ma zapasc podczas marcowego posiedzenia KEP.
Publicysta Tomasz Terlikowski ocenil w mediach spolecznosciowych, ze opinia
Rady Prawnej KEP to “dokument szokujacy”. “Szokujacy, bo wzywajacy biskupow
nie tylko do tego, by zlamali oni dane slowo, ale takze by – ujmujac rzecz
potocznie i brutalnie, ale inaczej sie nie da – ‘rzneli glupa’ przed
swieckimi” – napisal.

“A wszystko to w malo szczytnym celu, by – co wprost jest w tym dokumencie
napisane – nie ‘przesluchiwano biskupow’, zeby nie musieli sie oni
tlumaczyc z bledow wlasnych i poprzednikow, i by nikt, a juz na pewno nie
swieccy, ktorych nie da sie skontrolowac, ich nie ocenial. I to nie jest
zart. To sa fakty. Autorzy ‘Opinii prawnej’ napisali to wprost. Wprost tez
zasugerowali biskupom, by ci uznali, ze dwa lata temu nie wiedzieli nad
czym glosuja, ze byli zaskoczeni, bo to wszystko tak szybko sie dzialo. To
sugestia obrazliwa dla biskupow, bo sugeruje ona, ze biedacy nie wiedza, co
robia, i ze az dwa lata zajelo im zrozumienie, nad czym glosowali, a gdy
sie nagle zorientowali, to musza to przemyslec jeszcze raz” – dodal
Terlikowski. Jego zdaniem “jesli biskupi – podczas nadchodzacego
posiedzenia KEP – chca pokazac, ze jednak wiedza, co robia, ze maja
swiadomosc nad czym pracuja, i ze szanujac prace grona ludzi, ktorzy
powolanie Komisji przez dwa lata przygotowywali, to powinni nie tylko
wyrzucic opinie Rady Prawnej do kosza, ale i rozstac sie z ludzmi, ktorzy –
ni mniej, ni wiecej – tylko sugeruja, ze podczas obrad KEP biskupi nie maja
pojecia, czym sie zajmuja, a do tego skladaja obietnice, z ktorych nie chca
sie wywiazywac”.

“Ale stawka glosowania jest cos jeszcze. Wiarygodnosc i zaufanie. Jesli z
publicznie zlozonej i wielokrotnie podtrzymywanej decyzji, z obietnicy
zlozonej takze osobom skrzywdzonym, z deklaracji potwierdzanej na kolejnych
posiedzeniach KEP mozna sie wycofac, to znaczy, ze deklaracje biskupow sa
niewiele warte (uzylbym tu mocniejszego slowa, ale zostanmy przy tym)” –
zaznaczyl.

W ocenie Terlikowskiego “to jest wazny test dla biskupow, ale tez wazny
moment dla wiernych”. Zwrocil sie z apelem do polskich biskupow: “bracia w
Chrystusie, od tego, jak zachowacie sie za niespelna dwa tygodnie, zalezy
wiarygodnosc waszej poslugi, to, czy bedzie Wam mozna wierzyc, ale takze
wiarygodnosc Waszych deklaracji wobec osob skrzywdzonych”. “Przyjecie i
zaakceptowanie opinii Rady Prawnej, odrzucenie powolania komisji, to nie
tylko wasza kompromitacja, ale takze naplucie w twarz skrzywdzonym, a takze
powiedzenie swieckim i duchownym, ze nie uwazacie nas za godnych
dotrzymywania slowa. A jesli nie bedziecie w stanie przeglosowac jakiejs
wiekszosci, to przynajmniej jasno powiedzcie, kto byl za powolaniem
Komisji, kto nie chcial oklamywac wiernych i skrzywdzonych. Tak bysmy
wiedzieli, kto jest kim. Z kim mozna i warto rozmawiac, a czyje slowo jest
nic niewarte” – dodal. Do medialnych informacji odniosl sie rzecznik
Konferencji Episkopatu Polski ks. Leszek Gesiak. Wyjasnil, ze dokument Rady
Prawnej Konferencji Episkopatu Polski jest opinia wewnetrzna Rady odnoszaca
sie do dyskusji, ktora bedzie miala miejsce podczas Zebrania Plenarnego KEP
w przyszlym tygodniu w Warszawie.

– Dokument ten jest jedna z opinii, ktora jest wymagana w tego typu
dyskusjach – zastrzegl. Zapewnil, ze na zebraniu plenarnym KEP zostanie
przeprowadzona szeroka dyskusja na temat powolania komisji ekspertow.

Poinformowal, ze rozmowy na temat ksztaltu komisji z ekspertami oraz z
przedstawicielami zenskich i meskich zakonow i zgromadzen zakonnych caly
czas trwaja. – Te rozmowy nie zostaly jeszcze ukonczone. Wazne jest, by
odbywaly sie w atmosferze merytorycznej analizy i spokoju – mowil.

– Nie ma zadnych watpliwosci, ze powstanie komisji jest dla biskupow rzecza
priorytetowa. Wiadoma rzecza jest, ze jest to takze ogromnie wazna kwestia
dla osob skrzywdzonych. Jest to jednak sprawa bardzo zlozona (…), zatem
jej wdrozenie w zycie obarczone jest wielka odpowiedzialnoscia – zastrzegl
Gesiak.

Sejm zdecydowal w sprawie Kaczynskiego, Blaszczaka i Mateckiego. Sejm
zaglosowal za uchyleniem immunitetu prezesowi PiS Jaroslawowi Kaczynskiemu
i bylemu ministrowi obrony narodowej Mariuszowi Blaszczakowi. Poslowie
wyrazili tez zgode na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Dariusza
Mateckiego. Za uchyleniem immunitetu Kaczynskiemu glosowalo 236 poslow,
przeciw bylo 200, a od glosu wstrzymaly sie trzy osoby.

Wniosek o pociagniecie Kaczynskiego do odpowiedzialnosci zlozyl obecny
europosel Krzysztof Brejza jako oskarzyciel prywatny. Sprawa dotyczy slow
Kaczynskiego przed komisja sledcza ds. Pegasusa, kiedy okreslil on Brejze
mianem “znaczacego polityka formacji opozycyjnej”, ktory “dopuszcza sie
bardzo powaznych, a przy tym odrazajacych przestepstw”.

Blaszczakowi zarzuca sie ujawnienie planow obrony kraju

Za uchyleniem immunitetu Mariuszowi Blaszczakowi zaglosowalo 245 poslow,
przeciwnych bylo 187, a szesc osob wstrzymalo sie od glosu. Wczesniej
wnioskiem w sprawie Blaszczaka zajmowal sie Sejm na posiedzeniu niejawnym.

Wniosek trafil do Sejmu na poczatku lutego. Prokuratura chce postawic
Blaszczakowi zarzuty przekroczenia uprawnien w zwiazku z tym, ze jako szef
MON odtajnil w lipcu 2023 roku i publicznie ujawnil we wrzesniu 2023 roku
fragmenty Planu Uzycia Sil Zbrojnych RP WARTA-00101. Plan ten to dokument z
2011 roku dotyczacy sposobu obrony przed ewentualnym atakiem Rosji.
Powolujac sie na ten dokument, Blaszczak zarzucal wtedy politykom PO, ze za
czasow swoich rzadow planowali w razie inwazji obrone panstwa na linii
Wisly i “oddanie napastnikowi polowy kraju”.

Sledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okregowa w Warszawie Wydzial do
Spraw Wojskowych. Za wyrazeniem zgody na zatrzymanie i tymczasowe
aresztowanie posla Dariusza Mateckiego glosowalo 240 poslow, przeciw bylo
199, nikt nie wstrzymal sie od glosu.

Wniosek Prokuratury Krajowej o uchylenie immunitetu Mateckiemu oraz o
wyrazenie zgody na jego zatrzymanie i aresztowanie mial zwiazek ze
sledztwem w sprawie Funduszu Sprawiedliwosci. Wedlug sledczych Matecki
uczestniczyl w ustawianiu konkursow na dotacje z FS i wyprowadzaniu
publicznych pieniedzy do powiazanych z nim organizacji – Stowarzyszenia
Fidei Defensor i Stowarzyszenia Przyjaciol Zdrowia, a takze z podejrzeniem,
ze jego zatrudnienie w Dyrekcji Lasow Panstwowych w Szczecinie w latach
2020 – 2023 bylo fikcyjne. Lacznie prokuratura podejrzewa posla o popelnienie
szesciu przestepstw zagrozonych kara do 10 lat pozbawienia wolnosci.

W srode wieczorem posel poinformowal, ze sam zrzekl sie immunitetu. W
takiej sytuacji formalna poprawnosc oswiadczenia posla o zrzeczeniu sie
immunitetu opiniuje sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i
immunitetowych, ktora w czwartek przed poludniem uznala oswiadczenie
Mateckiego za spelniajace “wymogi formalnej poprawnosci”. Opinia komisji w
tej sprawie trafi do marszalka Sejmu, ktory nastepnie poinformuje
prokurature, ze posel nie jest chroniony immunitetem. Niezaleznie od faktu,
ze po zrzeczeniu sie immunitetu przez Mateckiego glosowanie nad uchyleniem
mu immunitetu stalo sie bezprzedmiotowe Sejm musial glosowac w sprawie
wyrazenia zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posla w zwiazku z
ta sprawa.

Media w Polsce bardziej niezalezne, ale “zmiany musza zostac
sfinalizowane”. Raport W ogloszonym w srode raporcie o wolnosci prasy
organizacje partnerskie Rady Europy oceniaja, ze ostatnie dzialania wladz
polskich wzbudzily nadzieje na wieksza niezaleznosc mediow publicznych, ale
zmiany prawne musza byc sfinalizowane i wprowadzone w zycie.

Raport, opisujacy sytuacje mediow w krajach europejskich w 2024 roku,
zwraca uwage na propozycje reformy Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
(KRRiT) i zmiany modelu finansowania nadawcow publicznych w Polsce. Autorzy
raportu odnotowuja, ze celem propozycji jest zapewnienie zarowno
“przejrzystego procesu rekrutacji” zarzadu mediow, jak i zrodel ich
finansowania, tak aby zredukowac naciski polityczne i komercyjne.

Jednak “ryzyko upolitycznienia KRRiT utrzymuje sie” i “niezbedne jest
wyjasnienie kompetencji KRRiT, dotyczacych kontroli nadawania i nakladania
kar na nadawcow” – glosi raport. Dodano w nim, ze “nadchodzace wybory
prezydenckie w maju 2025 roku moga zagrozic postepowi reform i aby zapewnic
niezaleznosc mediow publicznych, zmiany prawne musza zostac sfinalizowane i
wdrozone”, inaczej istnieje ryzyko, ze reformy utkna w miejscu badz nie
zostana wprowadzone przez nastepne rzady. Raport odnotowuje takze apel Rady
Polskich Mediow do prokuratora generalnego o podjecie sledztwa w sprawie
zabojstwa dziennikarza Jaroslawa Zietary. Autorzy dokumentu wymieniaja
sprawe zabojstwa Zietary jako jeden z przypadkow “unaoczniajacych systemowe
bledy w sledztwie i postepowaniu sadowym w sprawie przestepstw przeciwko
dziennikarzom” w krajach europejskich. W raporcie nie znalazla sie
informacja o decyzji Sadu Najwyzszego z grudnia 2024 roku – sad wowczas
oddalil kasacje prokuratury od wyroku uniewinniajacego bylego senatora
Aleksandra Gawronika, oskarzonego o podzeganie do zabojstwa dziennikarza.

Coroczny raport na temat wolnosci prasy przygotowywany jest przez
organizacje dziennikarskie zrzeszone w Platformie na rzecz ochrony
dziennikarstwa i bezpieczenstwa dziennikarzy. Wspolpracuje ona z Rada
Europy od 2014 roku.

Dziewiec faktow o “kraju, o ktorym nikt nigdy nie slyszal” Donald Trump
stwierdzil, ze “nikt nigdy nie slyszal” o Lesotho. Media postanowily wiec
przyblizyc najciekawsze fakty na temat tego panstwa. Na przyklad to, ze
eksportuje do USA odziez dla znanych marek warta setki milionow dolarow, ma
znaczne zasoby diamentow, a Elon Musk spotkal sie z premierem tego kraju w
sprawie mozliwosci rozwoju internetu. W trakcie wtorkowego przemowienia
przed Kongresem Donald Trump mowil m.in. o tym, ze dzieki Elonowi Muskowi,
stojacemu na czele Departamentu Efektywnosci Panstwa (DOGE), udalo sie
wyeliminowac przypadki marnotrawstwa pieniedzy. Wymienil przy tym “osiem
milionow dolarow na promocje LGBTQI+ w afrykanskim Lesotho, o ktorym nikt
nigdy nie slyszal”.

Na wypowiedz prezydenta zareagowaly juz wladze tego panstwa. – Jestem
naprawde zaszokowany, ze moj kraj mogl zostac w ten sposob okreslony przez
szefa (innego) panstwa – przyznal minister spraw zagranicznych Lesotho
Lejone Mpotjoane. W rozmowie z radiem NPR zaprosil Trumpa do stolicy kraju,
Maseru, gdzie niedaleko ambasady amerykanskiej znajduje sie pole golfowe.

NPR zauwaza, ze co najmniej jedna osoba obecna na sali podczas wystapienia
Trumpa prawdopodobnie moglaby jednak wskazac Lesotho na mapie i jest nia
Elon Musk. Pochodzi on bowiem z Republiki Poludniowej Afryki, a Lesotho
jest enklawa otoczona wlasnie przez RPA. Jesienia biznesmen spotkal sie zas
z premierem tego kraju i rozmawiali na temat mozliwosci rozwoju dostepu do
internetu. Lesotho – co warto wiedziec

1. Niemal w calosci sklada sie z wyzyn.Lesotho jest jedynym niepodleglym
panstwem swiata, ktorego cale terytorium lezy na wysokosci powyzej tysiaca
metrow n.p.m. Polozone jest niemal w calosci na gorzystym terenie. Mieszka
w nim okolo dwoch milionow osob. Ludnosc kraju w duzej mierze polega na
pracy, ktora znajduje w sasiednim RPA. Jezyk mieszkancow Lesotho, sotho,
jest rowniez jednym z 11 oficjalnych jezykow RPA.

2. Ma jeden z najbardziej przerazajacych pasow startowych swiata. Do wielu
wiosek Lesotho mozna dotrzec tylko konno, pieszo lub malym samolotem. Kraj
znany jest z tego, ze posiada jedno z najbardziej przerazajacych ladowisk
na swiecie – Matekane – ktore ma krotki pas startowy, stykajacy sie z
krawedzia wysokiego na kilkaset metrow klifu.

3. Ubogi kraj z “bialym zlotem” i diamentami. Lesotho jest ubogim krajem,
ktorego zasoby naturalne sa ograniczone z powodu trudnego uksztaltowania
terenu. W kraju wystepuja niedobory zywnosci, bo na wiekszosci terenow nie
da sie uprawiac ziemi. Najwiekszym zasobem jest woda, nazywana “bialym
zlotem”. Za sprawa swojego polozenia w kraju wystepuje bowiem stosunkowo
duzo opadow. Dzieki temu moze on eksportowac wode do RPA, na czym, jak
twierdza wladze, rocznie zarabia 200 mln dolarow. Eksportuje sie takze inny
surowiec, w ktory kraj obfituje – diamenty.

4. Popularny kurort narciarski. Choc Lesotho nie jest pierwszym krajem,
jaki przychodzi na mysl, jesli chodzi o wyprawe na narty, to w
rzeczywistosci posiada ono najwyzej polozony osrodek narciarski w Afryce
Subsaharyjskiej i jeden z zaledwie kilku na calym kontynencie – Afri-Ski.
Znajduje sie w pasmie Gor Smoczych na wysokosci 3222 m n.p.m. i przyciaga
wielu turystow.

5. Tradycyjny stroj to koc. Ludnosc kraju, nazywana Soto, posiada nietypowy
tradycyjny stroj. To wykonany z grubej welny koc, w kolorowe wzory, noszony
na ramionach lub w talii. Czesto towarzyszy mu slomiany kapelusz nazywany
mokorotlo.

6. “Dzinsowa stolica Afryki”. W Lesotho znajduja sie fabryki odziezy
produkujace spodnie dzinsowe dla takich znanych amerykanskich marek, jak
Levi’s czy Wrangler. Oprocz tego, ze wiele par spodni noszonych dzis w USA
pochodzi wlasnie z Lesotho, do Ameryki z tego kraju trafia tez inna odziez.
W zeszlym roku Lesotho wyeksportowalo do USA ubrania i tekstylia o lacznej
wartosci 237 mln dolarow.

7. Jeden z najwyzszych wskaznikow HIV. Lestoho ma jeden z najwyzszych na
swiecie wskaznikow zakazen wirusem HIV – zyje z nim jeden na pieciu
doroslych. Od 2006 roku USA przeznaczyly prawie miliard dolarow na pomoc
temu panstwu w walce z HIV, w tym na profilaktyke i leczenie.

8. O Lesotho slyszal ksiaze Harry. Lesotho uzyskalo niepodleglosc od
Wielkiej Brytanii w 1966 roku. Jest monarchia konstytucyjna, a wiec posiada
rodzine krolewska, ale takze wybrany w glosowaniu powszechnym parlament i
rzad. Ksiaze Seeiso, brat obecnego krola Letsie III, przyjazni sie z
brytyjskim ksieciem Harrym. Oboje zalozyli w tym kraju fundacje pomagajaca
mlodym ludziom dotknietym HIV i AIDS, a Harry wielokrotnie odwiedzal
Lesotho. Po raz pierwszy byl tam, gdy mial 19 lat.

9. Chiny maja inne zdanie niz Trump. Choc USA moga lekcewazyc relacje z
Lesotho, to nie robi tego ich glowny konkurent – Chiny. Chinczycy
wybudowali znaczna czesc infrastruktury w kraju, obecne sa tam ich firmy,
ktore sa m.in. wlascicielami wspomnianych juz fabryk odziezy i tekstyliow.

Wykorzystali sztuczna inteligencje, by wygrac na loterii Wloscy studenci
wygrali okolo 50 tysiecy euro na loterii dzieki wykorzystaniu sztucznej
inteligencji (AI). Stworzyli w tym celu specjalny model AI, ktory analizuje
szanse wylosowania konkretnych liczb. – Posluchali mojej rady i polaczyli
ja ze swoja wiedza – stwierdzil wlasciciel kolektury, w ktorej padla
wygrana. Dziennik “La Repubblica” podal, ze studenci Uniwersytetu w Lecce w
Apulii dwukrotnie wygrali pieniadze w grze Lotto w kolekturze, polozonej
blisko ich Wydzialu Matematyki i Fizyki.

AI wykorzystana do wygrania loterii

Gazeta podkreslila, ze do tej informacji nalezy podejsc z ostroznoscia, bo
nie istnieje naukowa metoda, ktora zapewni wygrana na loterii.

Ale w tym, co udalo sie mlodym Wlochom, nauka odegrala fundamentalna role –
dodano. Troje mlodych ludzi opracowalo system sztucznej inteligencji,
ktory dokonal analizy historycznego prawdopodobienstwa wylosowania liczb, a
wiec na podstawie wynikow z przeszlosci. Kiedy po raz pierwszy studenci
zastosowali system, wygrali 4500 euro. Po tej pomyslnej probie postanowili
powtorzyc swoja metode i troche ja udoskonalili. Za drugim razem wygrali
okolo 43 tysiecy euro. Za ich sukcesem, podkreslil dziennik, stoi nie tylko
AI, ale takze wiedza, intuicja i pamiec wlasciciela kolektury. Autorzy
eksperymentu przyszli do niego, proszac o informacje na temat losowanych
liczb i pytali, czy warto skreslac te, ktore od dawna nie padly. Rady,
ktorych im udzielil, wykorzystali studiujac system liczbowy i trzymajac sie
jednoczesnie zalozenia, ze nie istnieje zadna zwycieska metoda. – Wiemy
dobrze, ze Lotto to gra przypadkowa, ale chcielismy zrozumiec, czy dzieki
AI mozliwe bedzie ustalenie tendencji, ktore moglyby byc przydatne. Te
nasza ciekawosc zamienilismy w maly eksperymentalny projekt – powiedzieli
mlodzi naukowcy. Przyznali, ze wykorzystali podpowiedz swojego doradcy z
kolektury, ktory zasugerowal im, by stawiali na czesto losowane liczby, a
nie na te, ktore rzadko padaja.

Jak Trump przed Kongresem mijal sie z prawda. Joe Biden mial specjalnie
doprowadzic do wzrostu cen jaj, miliony osob powyzej 100. roku zycia mialy
pobierac emerytury, a przy budowie Kanalu Panamskiego mialo umrzec tysiace
Amerykanow – takie rewelacje wyglaszal prezydent Donald Trump w Kongresie
USA. Mijal sie tez z prawda, opowiadajac o migrantach czy o pomocy dla
Ukrainy. Prezydent USA Donald Trump 4 marca 2025 roku wystapil przed
amerykanskim Kongresem po raz pierwszy od objecia urzedu. Przekonywal, ze
juz tylko ten jeden miesiac jego prezydentury byl “najskuteczniejszym w
historii calego kraju”, a dzieki dzialaniom nowej administracji Ameryka
stoi “na progu powrotu, jakiego jeszcze swiat nie widzial”. Najwiecej czasu
prezydent poswiecil sprawom krajowym – glownie krytyce poprzedniej
administracji Joe Bidena i prezentacji swoich pomyslow na reformy w Stanach
Zjednoczonych – a niewiele mowil o sprawach miedzynarodowych, w tym o
pomocy Ukrainie. Starajac sie udowodnic swoje twierdzenia, Trump przytaczal
rozne dane, fakty i tezy – w odpowiedzi na co niektorzy demokratyczni
kongresmeni w trakcie jego przemowienia trzymali w gorze transparenty ze
slowem “falsz” i krzyczeli “falsz!” w reakcji na jego slowa. Bo prezydent
USA rzeczywiscie nie raz wprowadzal swoich sluchaczy w blad. Prezentujemy
najwazniejsze przyklady.

Nieprawda o wysokosci amerykanskiej i europejskiej pomocy dla Ukrainy

Tak np. mowiac o pomocy udzielonej Ukrainie przez USA, Donald Trump
stwierdzil po raz kolejny: “Wydalismy moze 350 miliardow dolarow, a oni
(Europejczycy – red.) wydali 100 miliardow dolarow. Co za roznica”.

Piszemy “po raz kolejny”, bo Trump od poczatku prezydentury podaje te dane.
Tylko ze – jak pisalismy w Konkret24 – zadne oficjalne zrodla nie
potwierdzaja takich kwot, zarowno dla USA, jak i dla Europy. Oceniajac
teraz te wypowiedz, serwis BBC stwierdzil, ze “nie jest w stanie znalezc
zadnych dowodow na twierdzenie Trumpa o 350 miliardach dolarow”. Redakcja
amerykanskiej stacji NPR podkreslala, ze “nie jest jasne, skad wzial te
liczbe”, a portal CNN podsumowal: “to nie jest nawet bliskie prawdy”.
Wedlug oficjalnych amerykanskich danychpochodzacych od specjalnego
inspektora generalnego nadzorujacego reakcje USA na wojne w Ukrainie,
wartosc pomocy USA dla tego kraju od lutego 2022 roku do 31 grudnia 2024
wyniosla 183 mld dol. Przy czym trzeba zaznaczyc, ze czesc tej kwoty
trafila do amerykanskich koncernow zbrojeniowych. Ponadto dane wskazuja, ze
realnie wyplacono Ukrainie niecale 85 mld dol.

Natomiast wedlug niemieckiego Instytutu Gospodarki Swiatowej w Kilonii,
ktory zbiera porownywalne dane o pomocy dla Ukrainy, od poczatku wojny to
Europa przekazala temu krajowi wiecej (142 mld dol.) niz Stany Zjednoczone
(114 mld). Donald Trump w przemowieniu chwalil dotychczasowe osiagniecia
nowego Departamentu Wydajnosci Panstwa (DOGE) nadzorowanego przez Elona
Muska, ktorego celem ma byc poszukiwanie oszczednosci i ograniczanie
zbednych wydatkow w amerykanskiej administracji. Wymienial rzadowe dotacje,
ktore zlikwidowal DOGE: “Posluchajcie tylko o niektorych marnotrawstwach,
ktore juz zidentyfikowalismy. 22 miliardy dolarow z Departamentu Zdrowia,
aby wprowadzic darmowe mieszkania i samochody dla nielegalnych [migrantow].
45 miliardow dolarow na stypendia zwiazane z roznorodnoscia, rownoscia i
inkluzyjnoscia w Birmie… – mowil Trump. Az doszedl do przykladu: “Osiem
milionow dolarow na tworzenie transplciowych myszy”. Na koniec zapewnil:
“To jest prawdziwe”. Podobny wydatek amerykanskiego rzadu juz w listopadzie
2024 roku wskazal Elon Musk. Wtedy udostepnil w serwisie X post, ktorego
autor pisal m.in. o przeznaczeniu 500 tysiecy dolarow na badania nad
transplciowymi malpami, a nie myszami. Jak wyjasnial serwis CNN, wowczas
chodzilo o 477 tysiecy dolarow, ktore Narodowe Instytuty Zdrowia (NIH)
przekazaly na trzy projekty dotyczace malp. W ich ramach podawano
zwierzetom hormony feminizujace, zeby sprawdzic, w jaki sposob wplynie to
na ich uklad odpornosciowy, zwlaszcza na podatnosc na zakazenie wirusem
HIV.

W Kongresie Trum mowil natomiast o “tworzeniu”, “uczynieniu myszy”
transplciowymi – co nie jest zgodne z prawda. Wprawdzie juz dzien po tym
wystapieniu Bialy Dom opublikowal wykaz, ze wydano 8,3 mln dolarow dotacji
federalnych na badania zdrowotne obejmujace myszy poddawane leczeniu, ktore
moze byc stosowane w opiece zdrowotnej potwierdzajacej plec. Bialy Dom
wyjasnil – czego Trump jednak nie powiedzial – ze badania mialy ustalic, w
jaki sposob te terapie moga wplywac na zdrowie ludzi, ktorzy je przyjmuja.
Czyli potwierdzil tym samym, ze wcale nie chodzilo o uczynienie myszy
transplciowymi.

Falsz o wyplacaniu emerytur 4,7 milionom osob powyzej 100. roku zycia

Mowiac o wydatkach, ktore ma ograniczac DOGE, Donald Trump stwierdzil, ze w
bazie amerykanskiej Administracji Ubezpieczenia Spolecznego (Social
Security Administration) figuruje 4,7 miliona osob powyzej 100 lat. Po czym
zaczal podawac przyklady kolejnych grup wiekowych – np. ze 130 tysiecy
ludzi ma miec powyzej 160 lat – konczac stwierdzeniem: “pieniadze
(emerytury – red.) sa wyplacane wielu z nich”. O tym, ze swiadczenia
socjalne w Stanach Zjednoczonych byly przez lata wyplacane na konta osob,
ktore juz nie zyly, poinformowal Elon Musk 11 lutego na wspolnej
konferencji z prezydentem. Chwalil sie wynikami audytu Departamentu
Wydajnosci Panstwa. Mial on bowiem odkryc, ze w Stanach Zjednoczonych osoby
“w wieku okolo 150 lat” i wiecej “pobieraja platnosci z tytulu ubezpieczen
spolecznych” – mowil Musk. A potem opublikowal w serwisie X tabele, w
ktorej wypisano, ile osob powyzej 100. roku zycia znajduje sie w bazie
amerykanskich ubezpieczen spolecznych i stwierdzil, ze “mnostwo wampirow
pobiera zasilki socjalne”. Dane z tej tabeli odczytywal w Kongresie
prezydent Trump.

Informacja podana przez Muska zelektryzowala amerykanska opinie publiczna;
sprawa szybko zajely sie najwieksze media i wyjasnily, ze rewelacje Muska
to manipulacja. Bo to, ze ktos figuruje w bazie, nie oznacza, ze pobiera
emeryture lub inny zasilek. Przyznal to nawet komisarz Administracji
Ubezpieczenia Spolecznego mianowany przez Donalda Trumpa, Leland Dudek,
ktory w lutym tego roku publicznie oswiadczyl, ze osoby bez daty smierci w
systemie “niekoniecznie otrzymuja swiadczenia”. Jak wyjasnialismy w
Konkret24, ewidentne braki danych wynikaja z tego, ze wiekszosc z tych osob
zmarla przed wprowadzeniem elektronicznego systemu zglaszania zgonow.

Wedlug statystyk SSA w grudniu 2024 roku jakiekolwiek swiadczenie otrzymalo
89 tysiecy Amerykanow starszych niz 99 lat – czyli wielokrotnie mniej, niz
opowiadal Trump. Przed Kongresem Donald Trump po raz kolejny mowil –
niezgodnie z faktami – ze za administracji Joe Bidena Stany Zjednoczone
doswiadczyly “najgorszej inflacji od 48 lat, ale byc moze nawet w historii
kraju, nie jest pewne”.

Tym samym powielil falszywa teze, ktory juz wczesniej glosil. W
Konkret24weryfikowalismy to we wrzesniu 2024 roku, po debacie telewizyjnej
kandydujacych na urzad prezydenta Kamali Harris i Donalda Trumpa. Bo nie
jest prawda, ze inflacja w Stanach Zjednoczonych byla najwyzsza w czasach
Joe Bidena. Najwieksza za tamtej administracji byla w 2022 roku – osiagnela
poziom 9,1 proc. Lecz wczesniej w USA odnotowywano o wiele wyzsze poziomy
inflacji – np. 12,3 proc. w grudniu 1970 roku czy 14,8 proc. w marcu 1980.
Inflacja byla wyzsza tez po drugiej wojnie swiatowej – w 1946 roku roczna
stopa inflacji przekroczyla 18 proc. W marcu 1947 roku inflacja w USA
osiagnela 19,7 proc.

Serwis CNN, weryfikujac stwierdzenie Trumpa powtorzone przed Kongresem,
zaznaczyl: “Trump uzupelnil to twierdzenie slowem ‘byc moze’ i ‘nie jest
pewne’, ale niezaleznie od tego nie ma podstaw do [takiej] tezy”. Mowiac o
wysokiej inflacji w czasach administracji Bidena, prezydent USA nawiazal do
cen jajek: “Joe Biden specjalnie pozwolil, aby ceny jaj wymknely sie spod
kontroli i ciezko pracujemy, aby je obnizyc”.

Trump oskarzal Bidena o wzrost cen jaj juz w czasie kampanii wyborczej – i
juz wtedy amerykanskie media przypominaly, ze glownym powodem podwyzek byla
ptasia grypa, ktora rozprzestrzenila sie w stadach kur na terenie calych
Stanow Zjednoczonych, zwlaszcza na przelomie 2022 i 2023 roku. Amerykanski
Departament Rolnictwa wymaga wybijania calych stad, w ktorych wykryto
wirusa i to doprowadzilo do uboju dziesiatek milionow kur niosek w
ostatnich latach. Portal CNN przypomina, ze te praktyke stosowano w czasach
Joe Bidena, lecz kontynuuje sie ja rowniez teraz, poniewaz wirus nadal
krazy po kraju. W tym kontekscie fraza “Biden specjalnie pozwolil” jest
manipulacyjna.

Ponadto dane o inflacji pokazuja, ze wzrosty cen jaj mocno sie wahaly za
poprzedniej prezydentury. W najgorszym momencie – w styczniu 2023 roku –
podwyzki siegaly ponad 400 proc. rok do roku, ale juz w styczniu 2025 (gdy
Biden odchodzil z urzedu) bylo to tylko 2,7 proc. Wedlug prognoz Trumpowi
nie uda sie zbic cen, bo ze wzgledu na kolejne niskie dostawy w tym roku
ceny jaj moga wzrosnac o prawie 42 proc. rok do roku. Podczas wystapienia
Trump nie omieszkal nawiazac do Kanalu Panamskiego, ktory chce przejac na
wlasnosc Amerykanow za pomoca amerykanskiego przedsiebiorstwa
inwestycyjnego BlackRock. “Moja administracja odbierze Kanal Panamski, juz
zaczelismy to robic” – zapowiedzial. Stwierdzil, ze “kanal zostal zbudowany
przez Amerykanow” i ze odbylo sie to “ogromnym kosztem amerykanskiej krwi i
srodkow”. “38 tysiecy pracownikow zginelo, budujac kanal w Panamie” –
przekonywal.

To kolejna teza bez pokrycia w faktach przez niego powtarzana. Dlatego
wypowiedzieli sie juz na ten temat historycy znajacy temat. Julie Greene,
profesor historii na Uniwersytecie Maryland, cytowana przez CNN, szacuje,
ze podczas amerykanskiej fazy budowy kanalu zmarlo okolo 5,6 tysiaca
pracownikow, a w tym wiekszosc stanowili obywatele Barbadosu i Jamajki, nie
Stanow Zjednoczonych. Te sama liczbe w swojej ksiazce “Sciezka miedzy
morzami: stworzenie Kanalu Panamskiego” podal historyk David McCullough.
Sprecyzowal jednak, ze “liczba bialych Amerykanow, ktorzy zgineli, wynosila
okolo 350”. Nawet biorac pod uwage niedoskonalosci danych sprzed ponad stu
lat, zadne statystyki nie potwierdzaja tak wielkiej liczby podawanej teraz
przez Donalda Trumpa.

Historie o migrantach, ktorych nikt nie potwierdza

Fact-checkerzy CNN punktuja tez inne nieprawdy wygloszone przez Donalda
Trumpa przed Kongresem. Zauwazaja np., ze powtorzyl falsz, jakoby za
kadencji Joe Bidena do USA wjechalo nielegalnie 21 milionow migrantow –
podczas gdy do grudnia 2024 roku odnotowano mniej niz 11 milionow
“kontaktow” z migrantami, w tym miliony osob wydalono z kraju. O ponad 20
milionach migrantow, ktorzy rzekomo wjechali nielegalnie do USA za czasow
Bidena, Trump mowil juz w telewizyjnej debacie przedwyborczej – i juz
wowczas wyjasnialismy, ze nie ma to potwierdzenia. Wspomniany “kontakt” nie
oznacza, ze dana osoba zostala wpuszczona do kraju. Niektorzy z migrantow
sa bezzwlocznie odsylani. Departament Bezpieczenstwa Wewnetrznego szacowal
w 2024 roku, ze okolo 4 milionow kontaktow skonczylo sie wydaleniem lub
deportacja. Michelle Mittelstadt, rzeczniczka think tanku Migration Policy
Institute, w czerwcu 2024 roku, kiedy to Trump rozpowszechnial juz podobne
twierdzenia, zwrocila uwage na to, ze nawet gdyby dodac szacunkowa liczbe
osob, ktore ominely patrol graniczny, by nielegalnie dostac sie do kraju
(ta liczba wedlug Konferencji Republikanow w Izbie
Reprezentantow wyniosla podczas rzadow administracji Bidena ponad 1,7
miliona) – to “suma nadal bylaby znacznie mniejsza niz 15, 16 czy 18
milionow”.

Przed Kongresem Trump powtorzyl rowniez inna swoja teze o migrantach:
jakoby rozne kraje rzekomo wypuscily ludzi ze “szpitali psychiatrycznych i
przytulkow dla oblakanych” do USA jako migrantow. Tylko ze dotychczas ani
prezydent USA, ani nikt z jego ludzi nie byl w stanie tego potwierdzic. Tak
samo bylo w 2024 roku, gdy weryfikowano debate telewizyjna kandydatow,
podczas ktorej Trump stwierdzil podobnie. Juz w 2023 roku przedstawiciele
dwoch organizacji antyimigracyjnych przekazali redakcji CNN, ze nie
slyszeli o niczym podobnym, co potwierdzaloby rozpowszechniana przez Trumpa
historie.

Czerwony waz pelzl po podlodze, wybuchla panika. Wszystkich pasazerow
ewakuowano W pociagu duzych predkosci jadacym do Mediolanu wybuchla panika
po tym, jak pasazerowie zauwazyli czerwonego weza pelzajacego po podlodze w
jednym z wagonow. Wszystkich podroznych ewakuowano, a pociag dojechal do
celu pusty. Niejadowity – jak sie pozniej okazalo – gad tak sie ukryl, ze
trzeba bylo rozmontowac czesc wentylacji w wagonie, aby go wydostac.Do
zdarzenia doszlo w nowoczesnym pociagu duzych predkosci – Frecciarossa
(czerwona strzala), jadacym z Lecce w Apulii na poludniu Wloch do Mediolanu
na polnocy kraju.

Niemal w polowie drogi pasazerowie zauwazyli na podlodze sredniej wielkosci
weza. W wagonie wybuchla panika, ludzie uciekli ze swoich miejsc.
Podniesiono alarm: waz w pociagu. Zapadla decyzja o zatrzymaniu skladu na
najblizszej stacji w Ankonie. Do akcji wkroczyli wtedy karabinierzy ze
strazy lesnej wyposazeni w specjalny sprzet, by schwytac weza. Uciekajac
przed nimi schowal sie w otworze wentylacyjnym i nie mozna bylo go stamtad
wydostac. Wszyscy pasazerowie zostali ewakuowani i odjechali pozniej innym
pociagiem. Ich pierwotny sklad odjechal do Mediolanu, ale pusty.

Aby uwolnic weza, konieczne bylo rozmontowanie czesci wentylacji, w ktorej
sie ukryl. Okazalo sie, ze byl to niegrozny waz zbozowy. Nie wiadomo, jak
dostal sie do wagonu.

“Takiego dzika jeszcze nie widzialem” Przyjechali na interwencje w sprawie
dzika na osiedlu. Nie musieli go chwytac, ani przeganiac. Grzecznie poszedl
bowiem za radiowozem do lasu. “Takiego dzika jeszcze nie widzialem” –
skomentowal jeden z policjantow. Do nietypowej policyjnej interwencji
doszlo we wtorek, 4 marca okolo 17.20 w Katach Wroclawiach. Jeden z
mieszkancow zawiadomil policje, o tym, ze dzik przechodzi przez jezdnie.

– Na miejsce pojechali policjanci, ktorzy odprowadzili dzika do lasu –
poinformowala podkomisarz Aleksandra Freus z Komendy Miejskiej Policji we
Wroclawiu.

Policja opublikowala filmik na ktorym widac, jak zwierze grzecznie podaza
za policyjnym radiowozem. Slychac, jak policjanci zachecaja dzika, do tego,
by szedl za nimi. “Idziemy, dawaj, dawaj, trzeba kilogramy zgubic. Chodz,
chodz Franciszek. Jogging z policja” – mowil jeden z nich. “Takiego dzika
jeszcze nie wiedzialem” – dodal inny funkcjonariusz. W komentarzach
czytamy, ze pojawil sie znowu, bo najprawdopodobniej dzik sie przyzwyczail
do mieszkancow i przychodzi podjadac rozne smakolyki – dodala
podkomisarz Aleksandra Freus

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl