DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXIV nr 337) (67577) 7 grudnia 2024r.
Pogoda
sobota, 7 grudnia 5 st C
Przelotne opady
Opady:60%
Wilgotnosc:95%
Wiatr:18 km/godz.
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Zycze milej soboty i milego czytania a ja sie powoli biore za porzadki
swiateczne. Akcje wyp****ing sa u mnie dosc czesto, ale cos na pewno sie
znajdzie 😉
Ania Iwaniuk
Dowcip
Zona dzwoni do meza do pracy:
– Kochanie rano przez pomylke zamiast tabletek na rozwolnienie dalam ci na
uspokojenie. Wszystko w porzadku u ciebie? Jak sie czujesz?
– Osrany, ale spokojny.
Zelenski “oglosil sankcje na Gruzje”. A naprawde na kogo? Na profilach
znanych z szerzenia prokremlowskiej dezinformacji rozchodzi sie przekaz,
jakoby Wolodymyr Zelenski “oglosil wlasnie sankcje na Gruzje za
niedemokratyczne rozpraszanie protestow”. Chodzi o ostatnie wystapienie
prezydenta Ukrainy. Owszem, zapowiedzial sankcje, lecz przekaz o nich jest
zmanipulowany. Nagranie prezydenta Ukrainy Wolodymyra Zelenskiego, w ktorym
skomentowal sytuacje w Gruzji, wywolalo zainteresowanie w polskich mediach
spolecznosciowych – szczegolnie autorow kont, ktore rozpowszechniaja
antyukrainska i prorosyjska dezinformacje. Tym razem wysmiewaja oni to, ze
Zelenski zapowiedzial wprowadzenie – jak twierdza w rozpowszechnianym
przekazie – “sankcji na Gruzje”. “Nie smiejcie sie, ale Zelenski oglosil
wlasnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestow”; “No,
padlem. Wolodymyr Zelenski oglosil wlasnie sankcje na Gruzje za
niedemokratyczne rozpraszanie protestow. Ataman Wszechswiata przemowil!
Rany! Za kogo on sie ma? Za Boga”; “Nie smiejcie sie. Zelenski oglosil
wlasnie sankcje na Gruzje za niedemokratyczne rozpraszanie protestow” –
brzmia wpisy na anonimowych kontach na Facebooku i w serwisie X. Rowniez
wiekszosc komentujacych takie posty kpi z “wprowadzenia sankcji na Gruzje”
przez prezydenta Ukrainy. Wielu przypomina, ze Zelenski w przeszlosci byl
aktorem i komikiem; niektorzy pytaja, jakie konkretnie sankcje chce
wprowadzic na kaukaski kraj. “Przeciez to komik, jak tu sie nie smiac”; “To
nie moze byc prawda…to fejk…ten czlowiek ma mozg?”; “A jakie to
sankcje? Co, wstrzyma dostawe broni do Ukrainy aby ta przegrala?”; “I czego
te sankcje beda sie tyczyc?”; “Sankcje Zalenskiego , czyli co?” – pisza
internauci. Nagranie Zelenskiego pochodzi z 4 grudnia 2024 roku. Przekazal
w nim, ze tego dnia otrzymal raport o sytuacji w Gruzji i mowil: “Z
pewnoscia nie jest to tylko problem jednego narodu i tylko naszego regionu,
poniewaz obecny rzad w Gruzji popycha kraj w kierunku oczywistej zaleznosci
od Rosji”.
Od 28 listopada w Tbilisi i innych miastach Gruzji dochodzi do
antyrzadowych wystapien. Demonstrujacy sprzeciwiaja sie polityce rzadzacego
ugrupowania Gruzinskie Marzenie, ktore tego dnia oglosilo zawieszenie do
2028 roku rozmow o wstapieniu kraju do Unii Europejskiej. Wczesniej
opozycja podwazala wynik wyborow parlamentarnych z 26 pazdziernika,
zarzucajac wladzy oszustwa wyborcze. Oskarzane o prorosyjskosc Gruzinskie
Marzenie wedlug oficjalnych wynikow Centralnej Komisji Wyborczej zdobylo w
wyborach prawie 54 proc. glosow. W swoim przemowieniu Zelenski stwierdzil,
ze “to po prostu haniebne, co (rzadzacy – red.) robia przeciwko wlasnemu
narodowi”. Po czym dodal: “Przygotowujemy nasza odpowiedz prawna i
wspolpracujemy z Europejczykami i innymi partnerami. Co do konkretnych
dzialan: polecilem przygotowanie odpowiednich decyzji o sankcjach. Raport
premiera zostal sporzadzony dzisiaj”.
Sankcje osobiste na “oddajacych Gruzje Putinowi”
Wiecej szczegolow podano nastepnego dnia. Ukrainska Rada Bezpieczenstwa
Narodowego i Obrony wydala decyzje “o zastosowaniu osobistych specjalnych
srodkow ekonomicznych i innych srodkow ograniczajacych (sankcji)”.
Nastepnie dekret wykonawczy podpisal Wolodymyr Zelenski. Juz sama nazwa
dokumentu wskazuje, ze nie sa to sankcje nalozone “na Gruzje”, tylko
sankcje osobiste wymierzone w konkretne osoby. Jak wyjasnil w kolejnym
nagraniu z 5 grudnia sam Zelenski, chodzi o najwazniejszych gruzinskich
urzednikow odpowiedzialnych za tlumienie protestow. “Sankcje sa wymierzone
w te czesc gruzinskiego rzadu, ktora oddaje Gruzje Putinowi” – powiedzial
prezydent.
Na liscie jest 19 osob. W wiekszosci sa to najwazniejsi dzialacze
Gruzinskiego Marzenia zajmujacy obecnie najwazniejsze urzedy w panstwie,
m.in. premier Irakli Kobachidze, zalozyciel Gruzinskiego Marzenia oligarcha
Bidzina Iwaniszwil, mer Tbilisi i sekretarz generalny partii Kachaber
Kaladze. Na kazda osobe z tej listy nalozono ten sam zestaw sankcji. Jest
to m.in. blokada majatku osobistego znajdujacego sie na Ukrainie,
wygasniecie wszystkich umow handlowych z ukrainskimi podmiotami i calkowity
zakaz wjazdu na teren kraju. Restrykcje beda obowiazywac przez 10 lat.
Ukraina nie byla pierwszym krajem, ktory nalozyl osobiste sankcje na
gruzinskich politykow i urzednikow odpowiedzialnych za tlumienie
antyrzadowych protestow. 2 grudnia taka decyzje w stosunku do 11 Gruzinow
oglosily Litwa, Lotwa i Estonia. Rzeczniczka Komisji Europejskiej
poinformowala natomiast, ze o mozliwosci nalozenia unijnych sankcji 16
grudnia beda rozmawiac ministrowie spraw zagranicznych krajow czlonkowskich.
Jest podejrzany o spowodowanie wypadku. Prezes miejskiej spolki traci
prace. Miejska spolka Nova z Nowego Sacza poinformowala o odwolaniu
prezesa. Krzysztof K. jest podejrzany o spowodowane wypadku, w ktorym ranna
zostala 52-latka. Mezczyzna w chwili zatrzymania przez policje mial blisko
promil alkoholu w organizmie.
O odwolaniu Krzysztofa K. spolka poinformowala w piatek. Rada nadzorcza
podjela decyzje o usunieciu K. z funkcji prezesa oraz z zarzadu Novej.
Oswiadczenie otrzymalismy w odpowiedzi na nasze pytania o konsekwencje dla
urzednika. Nova to miejska spolka, ktora zajmuje sie w Nowym Saczu
gospodarka odpadami. Do wypadku doszlo 9 listopada, kilka minut po
godzinie 17.30, na ulicy Barskiej w Nowym Saczu. Zderzyly sie dwa samochody
osobowe. Gdy na miejsce przyjechaly sluzby ratunkowe, peugeot lezal na
dachu w rowie. Kierujaca tym pojazdem 52-letnia kobieta zostala ranna i
trafila do szpitala. Z samochodu wydostala sie o wlasnych silach,
podrozowala sama.
Mercedes stal na jezdni. W poblizu nie bylo jednak kierowcy. Wedlug ustalen
sledczych mercedesem kierowal Krzysztof K. W pewnym momencie mezczyzna mial
zjechac na przeciwlegly pas ruchu i doprowadzil do czolowego zderzenia, a
nastepnie uciekl pieszo. Policja zatrzymala Krzysztofa K. kilometr od
miejsca wypadku. Odmowil badania alkomatem, wiec pobrano mu krew.
Badanie wykazalo, ze K. mial w organizmie 0,8 promila alkoholu. Jako
pierwsze poinformowalo o tym Radio Krakow. Krzysztof K. to jeden z
najblizszych wspolpracownikow prezydenta Nowego Sacza Ludomira Handzla.
Pytany o te sprawe podczas czatu wideo z mieszkancami samorzadowiec
zaznaczyl, ze prezes miejskiej spolki poruszal sie prywatnym samochodem i
poza godzinami pracy. Ocenil zdarzenie jako “godne ubolewania, bo takich
wypadkow zdarzaja sie tysiace na terenie Polski”. I stwierdzil, ze “nie ma
informacji na temat tego, ze (Krzysztof K. – red.) spowodowal wypadek, nie
ma decyzji sadu, nie ma informacji ani zarzutu zwiazanego z zazywaniem
substancji zabronionych”. Sam prezes do winy sie nie przyznaje, odmowil tez
w prokuraturze skladania wyjasnien. Nie odpowiedzial tez na nasze pytania.
Jego adwokat Daniel Augustyn w rozmowie z tvn24.pl nie chcial odnosic sie
do przebiegu zdarzenia, potwierdzajac jedynie, ze Krzysztofowi K. nie
postawiono zarzutu prowadzenia pojazdu w stanie nietrzezwosci lub pod
wplywem srodkow odurzajacych, jak rowniez ucieczki z miejsca wypadku.
Na razie K. ma odpowiadac za przestepstwo z art. 177 Kodeksu karnego, ktory
mowi o spowodowaniu wypadku komunikacyjnego. Grozi za to do trzech lat
wiezienia. Zarzuty, jak zapowiada nowosadecka prokuratura okregowa, moga
jednak ulec zmianie. “Obecnie oczekuje sie na wyniki badan
toksykologicznych oraz opinie bieglego odnosnie obrazen ciala doznanych
przez pokrzywdzona. Po uzyskaniu zleconych ekspertyz zostanie podjeta
decyzja odnosnie zmiany zarzutow podejrzanemu” – czytamy w komunikacie,
opublikowanym przez prokurature w srode. Na razie nie ma informacji o
zmianie zarzutow.
Ukradli z auta bizuterie warta milion euro. Jest przelom w sledztwie.
Zatrzymali obywatela Kosowa. Jeden z wystawcow targow bizuterii byl akurat
w Sopocie w restauracji, gdy dwoch mezczyzn wlamalo sie do jego samochodu i
ukradlo precjoza o wartosci miliona euro. Z ustalen policji wynika, ze
sprawcy to dwaj obywatele Kosowa. Jeden zostal zatrzymany w Niemczech i
sprowadzony do Polski. Drugi nadal sie ukrywa. Grozi im od roku do 10 lat
wiezienia.
W marcu zeszlego roku w hali AmberExpo w Gdansku odbywaly sie
Miedzynarodowe Targi Bursztynu Amberif Spring. 25 marca, juz po zakonczeniu
imprezy jeden z wystawcow udal sie do restauracji w Sopocie na kolacje.
W tym czasie nieznani sprawcy wlamali sie do – zaparkowanego przed lokalem
– auta. Ukradli kilkaset sztuk pierscionkow, naszyjnikow oraz bransolet
(wykonanych ze zlota wysadzanymi kamieniami szlachetnymi m.in. diamentami,
szmaragdami, szafirami i rubinami). Wartosc skradzionej bizuterii oszacowal
na kwote miliona euro. Pracujacy nad sprawa policjanci zabezpieczyli zapisy
z kamer monitoringow oraz wytypowali i przeszukiwali wiele miejsc, w
ktorych mogli ukrywac sie sprawcy. Zabezpieczyli tez szereg sladow
kryminalistycznych, ktore zostaly poddane analizie. Nawiazana zostala tez
wspolpraca z niemiecka policja oraz oficerami lacznikowymi m.in. ze
Skandynawii i Albanii. Doprowadzilo to do ustalenia podejrzanych. To
obywatele Republiki Kosowa: 56-letni Jeton B. oraz 50-letni Andreii M.
Prokuratura wydala za nimi list gonczy oraz Europejski Nakaz Aresztowania.
Jeden zostal zatrzymany w Niemczech
“17 pazdziernika 2024 r. nastapil przelom w sprawie. Jeden z podejrzanych,
tj. Andrea M. (lat 50), zostal zatrzymany na terenie Republiki Federalnej
Niemiec. W dniu 20 listopada 2024 r. zostal przekazany polskim organom
scigania” – pisze w komunikacie prokurator Mariusz Duszynski, rzecznik
Prokuratury Okregowej w Gdansku.
Podejrzany uslyszal zarzuty oraz zostal przesluchany w charakterze
podejrzanego. Nie przyznal sie do winy i skorzystal z prawa do odmowy
skladania wyjasnien. Zostanie w areszcie do 14 lutego.
“Natomiast drugi z podejrzanych Jeton B. w dalszym ciagu jest poszukiwany
na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. Zarzucane podejrzanym
przestepstwo z art. 279 paragraf 1 Kodeksu karnego jest zagrozone kara
pozbawienia wolnosci od roku do lat 10. Sledztwo pozostaje w toku” –
zaznacza prokurator.
Stanislaw Tym nie zyje. “Przez cale pokolenia ksztaltowal poczucie humoru
Polakow” Nie zyje Stanislaw Tym. Aktor i satyryk, niezapomniany Ryszard
Ochodzki z “Misia” i kaowiec z “Rejsu”, mial 87 lat. – Wielu z nas, a
zwlaszcza mlodsze pokolenia, patrzy na PRL oczami Staszka Tyma – wspomina
zmarlego Jerzy Baczynski, redaktor naczelny “Polityki”.
O smierci Stanislawa Tyma poinformowal tygodnik “Polityka”, ktorego zmarly
byl felietonista. “Z ogromnym zalem informujemy o smierci Stanislawa Tyma,
wielkiej postaci polskiej kultury i mediow. Przez dekady meblowal nam
zbiorowa wyobraznie i ksztaltowal poczucie humoru” – czytamy na stronie
tygodnika. Stanislaw Tym to wyjatkowa postac dla polskiej kultury. Urodzil
sie 17 lipca 1937 roku w Malkini, w 1953 roku skonczyl warszawskie LO.
Studiowal na Politechnice Warszawskiej i w Szkole Glownej Gospodarstwa
Wiejskiego, ale droga zawodowa zaprowadzila go na scene, do kabaretu i
filmu. Juz w czasie kolejnych studiow – na Wydziale Aktorskim PWST –
zdobywal doswiadczenie: pisal teksty, a takze wystepowal w kabaretach
studenckich.
Byl artysta wszechstronnym – aktorem, satyrykiem, kabareciarzem,
scenarzysta, rezyserem, felietonista i literatem. Na wielkim ekranie
zadebiutowal w “Cafe pod Minoga” Bronislawa Broka z 1959 r. Niezwykla
popularnosc przyniosly mu jednak wspaniale komediowe role w “Rejsie” Marka
Piwowskiego, gdzie zagral pasazera na gape wzietego za kaowca, oraz w
“Misiu” Stanislawa Barei i kontynuacjach tego filmu, gdzie zagral prezesa
Ryszarda Ochodzkiego i weglarza – Stanislawa Palucha. Tak sie dla mnie
szczesliwie zlozylo, ze zostalem czlowiekiem zawodowo piszacym. To
wszystko, co mowia na moj temat – aktor, rezyser, satyryk i tak dalej, ja
uwazam za rzeczy dopelniajace – mowil Tym w Polskim Radiu. – Natomiast
zaznalem zaszczytu i wielkiego honoru znalezienia hasla “Stanislaw Tym” w
jakiejs encyklopedii, gdzie jest napisane bardzo pieknie: “Stanislaw Tym,
komediopisarz”. Zachwycilem sie tym, bo chyba rzeczywiscie pisze komedie.
Generalnie rzecz biorac, zawodowo uwazam sie za komediopisarza – dodal.
– Przez cale pokolenia ksztaltowal poczucie humoru Polakow. Jego role, ale
tez powiedzonka zwiazane z tymi rolami na stale weszly do polskiego jezyka
i staly sie czescia naszej komunikacji – mowil w TVN24 Jerzy Baczynski,
redaktor naczelny tygodnika “Polityka”. – Obraz Polski, zwlaszcza lat 70. i
80., kiedy powstawaly jego najglosniejsze filmy, to opowiesc o tamtych
czasach, ktora chyba najmocniej sie osadzila w powszechnej wyobrazni. Wielu
z nas, a zwlaszcza mlodsze pokolenia, patrzy na PRL oczami Staszka Tyma –
dodaje naczelny “Polityki”.
Stanislaw Tym byl laureatem wielu nagrod, m.in. za najlepszy scenariusz do
filmu “Rozmowy kontrolowane” na Festiwalu Polskich Filmow Fabularnych w
Gdyni (1992), Nagrody Kisiela dla najlepszego publicysty (1998) oraz
nagrody telewizyjnego Pegaza “za poczucie humoru i przenikliwosc umyslu”
(2002).
“Nie wplynely srodki, jakie podal rzad”? Ministerstwo tlumaczy. Byly
wiceminister finansow w rzadzie Zjednoczonej Prawicy stwierdzil, ze
pieniadze dla Polski wciaz “nie wplynely w tej wysokosci”, o jakiej mowil
rzad. W sieci jest tez rozpowszechniany przekaz, ze “pieniadze z KPO
jeszcze nie dotarly”. W odpowiedzi na pytania Konkret24 ministerstwo
funduszy wyjasnia, ile pieniedzy wplynelo i na jakie konta. Komisja
Europejska 12 listopada 2024 roku poinformowala, ze zatwierdzila wstepnie
wnioski Polski o platnosc drugiej i trzeciej transzy w ramach Krajowego
Planu Odbudowy (KPO). Oznacza to, ze do Polski trafi kolejne 9,4 mld euro
(ok. 40,7 mld zl). Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej oczekuje,
ze pieniadze pojawia sie na koncie Narodowego Banku Polskiego jeszcze przed
swietami Bozego Narodzenia.
Wedlug komunikatu KE bedzie to wiec druga i trzecia transza unijnych
pieniedzy z KPO dla Polski. Pierwsza – o rownowartosci ok. 27 mld zl –
wedlug zapewnien rzadzacych miala trafic do nas juz 15 kwietnia. Jednak w
ostatnich tygodniach w mediach i sieciach spolecznosciowych wyrazano
watpliwosci, czy Komisja Europejska rzeczywiscie wyplacila te srodki i czy
one juz sa na koncie NBP. Na przyklad szeroko cytowano wypowiedzi profesora
Konrada Raczkowskiego, ekonomisty i bylego wiceministra finansow w rzadzie
Beaty Szydlo. 29 pazdziernika byl gosciem Polsat News i tam na sugestie
drugiego goscia – Mariusza Zielonki z Konfederacji Lewiatan – ze “te
pieniadze sa, te transze przeciez wplynely, te miliardy na poczatku roku
wplynely”, prof. Raczkowski odpowiedzial: No wlasnie nie wplynely. Na
rachunek… bo to one wplynely na konto Narodowego Banku Polskiego… nie
wplynely takie srodki, jakie podal rzad. No nie wplynely.- prof. Konrad
Raczkowski
Polsat News, 29 pazdziernika 2024 Dalej dodal: “Tak jak w kazdym panstwie:
jezeli maja wplynac i sa deklarowane inne kwoty, od tego, ktore zostaly
zaksiegowane na rachunku do obslugi w Narodowym Banku Polskim, no to te
kwoty sie nie zgadzaja. One nie wplynely w tej wysokosci”. Internauci:
“pieniadze z KPO jeszcze nie dotarly”; “nie ma pieniedzy z KPO”
Jego wypowiedz byla rozpowszechniana w mediach spolecznosciowych – a w
listopadzie pojawily sie wpisy w mediach spolecznosciowych, ktorych autorzy
twierdzili, ze Polska wciaz nie otrzymala obiecanych pieniedzy z KPO.
“Pieniadze z KPO, ktore jeszcze nie dotarly do Polski… co jest oficjalnie
potwierdzone, ale P***y uwierza w przekaz. Tymczasem nie ma zadnych
gwarancji, ze te pieniadze trafia do Polski… bo tych pieniedzy…” –
napisal 16 listopada jeden z anonimowych uzytkownikow serwisu X. “Nie
wierzcie tym klamcom, z KPO do Polski jeszcze nie wplynal ani jeden cent i
nie wplynie, bo pieniedzy nie ma i nie bedzie! Te wszystkie pieniadze
dostana Niemcy, ale nie Polska. Przestancie sie ludzic i przestancie
wierzyc tym oszustom!” – komentowal pod postem Platformy Obywatelskiej w
serwisie X inny internauta 18 listopada. Po raz kolejny ten przekaz wrocil
pod koniec listopada – przy okazji doniesien o niewyplacaniu zasilkow
poszkodowanym przez powodz. “Nie ma pieniedzy z KPO, nie ma pieniedzy na
powodzian… haslo pieniedzy nie ma i nie bedzie caly czas aktualne”; “Ani
pieniedzy z KPO nie ma i dla powodzian tez nie ma?”; “KPO juz doszlo?
Pieniadze dla powodzian doszly?” – pisali anonimowi internauci, czesto
komentujac w ten sposob wpisy Donalda Tuska lub Platformy Obywatelskiej.
Minister o “najwiekszym jednorazowym przelewie z UE”
Przypomnijmy: Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to dokument, ktory kazdy kraj
czlonkowski Unii Europejskiej musial zlozyc do Komisji Europejskiej, by
rozpoczac proces wyplaty unijnych pieniedzy w ramach Funduszu Odbudowy. W
ramach KPO Polska ma otrzymac lacznie 59,8 mld euro: 25,3 mld euro w
postaci dotacji i 34,5 mld euro w postaci preferencyjnych pozyczek.
Pieniadze podzielono na dziewiec transz: zeby otrzymywac kazda kolejna,
Polska musi zrealizowac konkretne reformy i inwestycje, ktorych wykonanie
ocenia sie we wskaznikach – tzw. kamieniach milowych – a nastepnie wyslac
do Komisji Europejskiej wniosek o platnosc. Dwa dni po zaprzysiezeniu rzadu
Donalda Tuska, 15 grudnia 2023 roku, odpowiedzialna za realizacje KPO
minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pelczynska-Nalecz
zlozyla pierwszy wniosek.
Po przeanalizowaniu go przez unijnych urzednikow przewodniczaca Komisji
Europejskiej Ursula von der Leyen podczas wizyty w Polsce 23 lutego 2024
przekazala, ze podjeto decyzje o odblokowaniu unijnych srodkow z KPO.
Jednoczesnie Komisja Europejska wydala wtedy wstepna pozytywna ocene
pierwszego polskiego wniosku o platnosc. Okolo poltora miesiaca zajely
dalsze formalnosci – w tym uzyskanie opinii unijnej Rady do Spraw
Gospodarczych i Finansowych (ECOFIN) zlozonej z ministrow finansow – i
ostatecznie 5 kwietnia 2024 roku pomyslnie zakonczono procedure oceny
polskiego wniosku.
15 kwietnia minister funduszy Katarzyna Pelczynska-Nalecz na konferencji
prasowej poinformowala, ze do Polski wplynelo 27 mld zl w ramach pierwszej
transzy KPO. “To jest najwiekszy jednorazowy przelew, ktory wplynal z Unii
Europejskiej do Polski w czasie naszego 20-letniego czlonkostwa” – mowila,
dodajac, ze na otrzymane 6,3 mld euro zlozylo sie 2,7 mld euro bezzwrotnych
grantow i 3,6 mld euro pozyczek. To w przeliczeniu, po owczesnym kursie
NBP, dawalo dokladnie 26,964 mld zl i taka kwote minister deklarowala na
konferencji, a takze w mediach spolecznosciowych. Resort potwierdza,
minister pokazuje przelew
Czy jednak na polskie konta “nie wplynely takie srodki, jakie podal rzad”?
Zapytalismy o to Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) 31
pazdziernika. Resort odpowiedzial 19 listopada. Potwierdzil nam, ze “z
tytulu pierwszego wniosku o platnosc Polska otrzymala srodki w wysokosci
ok. 6,3 mld euro”. Wyjasniono, ze: – “ok. 2,7 mld euro (ok. 11,7 mld zl) (w
czesci grantowej – red.) wplynelo na rachunek walutowy w NBP” – “ok. 3,6
mld euro (ok. 15,5 mld zl) w czesci pozyczkowej – srodki te wplynely na
rachunek walutowy MFiPR w NBP, nastepnie zostaly przekazane na rachunek
Ministerstwa Finansow (MF) w NBP”.
15 kwietnia minister Pelczynska-Nalecz pokazala w mediach spolecznosciowych
przelew na 3,633 mld euro, ktory tego dnia wplynal na konto ministerstwa w
NBP – byla to jednak tylko czesc pozyczkowa, bez czesci grantowej, bo ta
wplynela na inne konto. Byc moze stad wziely sie komentarze, ze nie
otrzymalismy wszstkich pieniedzy, o jakich mowiono wczesniej.
W odpowiedzi dla Konkret24 resort informuje, ze przewalutowanie srodkow w
czesci grantowej nastepuje “w momencie uruchamiania srodkow z rezerwy
celowej budzetu srodkow europejskich przez MF na wniosek MFiPR”, a czesc
pozyczkowa przewalutowano w momencie transferu srodkow na rachunek MF po
owczesnym kursie 1 EUR= 4,2649 PLN. Liczac w ten sposob przekazane Polsce
ok. 6,3 mld euro, daje to 26,87 mld zl, czyli kwote zapowiedziana przez
ministerstwo. Jednoczesnie resort przypomnial, ze przed otrzymaniem
pierwszej transzy Polska dostala jeszcze zaliczke z programu REPowerEU
(bedacego czescia KPO) w wysokosci ok. 5 mld euro. Z tego: – czesc grantowa
– 551 mln euro – trafila na konto walutowe MF w NBP – czesc pozyczkowa –
4,5 mld euro – trafila na rachunek walutowy MFiPR w NBP, skad srodki
zostaly przekazane na rachunek MF w NBP.
Czyli w sumie z Krajowego Planu Odbudowyotrzymalismy juz 11,3 mld euro
(ponad 49 mld zl), z czego 3,2 mld euro w formie dotacji i 8,1 mld euro w
postaci pozyczek.
Przekaz o niewyplaceniu Polsce srodkow z KPO moze dziwic o tyle, ze resort
funduszy regularnie informuje, na co przeznacza te pieniadze. W marcu
Katarzyna Pelczynska-Nalecz podala, ze z samej zaliczki KPO wydano juz
ponad miliard zlotych, w tym m.in.: – 598 mln zl na program “Czyste
powietrze” – 209 mln zl na potrzeby rolnikow – 187 mln zl na zapewnienie
dostepu do bardzo szybkiego internetu – 145 mln zl na laptopy dla
nauczycieli.
Po przelaniu nam pierwszej transzy KPO, na poczatku maja wiceminister
funduszy Monika Sikora podala, ze z czesci dotacyjnej KPO wydano 7,7 mld
zl, w tym m.in.: – 3,4 mld zl na program “Czyste powietrze” – 1,3 mld zl na
wyposazenie szkol w przenosnie urzadzenia multimedialne – 112 mln zl na
dofinansowanie do tworzenia miejsc opieki w ramach programu “Maluch plus”.
Wedlug informacji MFiPR z 11 pazdziernika w ramach srodkow z KPO zawarto
ponad 600 tys. umow i zakontraktowano 30 proc. puli grantowej. Zrealizowane
z tej puli przelewy wynosily wtedy lacznie 6,5 mld zl.
“Mile spotkanie” w palacu. Duda przyjal Nawrockiego. Kandydat PiS na
prezydenta Karol Nawrocki spotkal sie w czwartek z prezydentem Andrzejem
Duda. “Dziekuje za mile spotkanie i rozmowe o polskich sprawach” – napisal
Nawrocki i opublikowal zdjecie.
Karol Nawrocki opublikowal zdjecie z Palacu Prezydenckiego i podziekowal
Andrzejowi Dudzie za “mile spotkanie” i “rozmowe o polskich sprawach”.
Pawel Szefernaker z PiS, ktory kieruje sztabem Nawrockiego, opublikowal
kilkusekundowe nagranie, na ktorym widac, jak prezydent i kandydat PiS
sciskaja sobie dlonie. Pod koniec listopada Duda na konferencji zapomnial,
jak nazywa sie jeden z “najwazniejszych kandydatow”. – Koalicja Obywatelska
przedstawila swojego kandydata, pana Rafala Trzaskowskiego. Prawo i
Sprawiedliwosc wspiera kandydata obywatelskiego… pana… pana… pana
doktora Karola Nawrockiego – powiedzial prezydent po krotkiej pauzie,
korzystajac z podpowiedzi kogos stojacego obok. Prezydent ocenil wtedy, ze
Nawrocki to “bardzo ciekawy kandydat”. – Jezeli chodzi o podejscie do
naszych spraw, kwestii historycznych, kwestii panstwowych – jest bliski
mojemu sercu (…). Ciesze sie, ze Prawo i Sprawiedliwosc przedstawilo go
jako swojego kandydata, jako kandydata, ktoremu udziela poparcia – dodal.
Silne trzesienie ziemi. Obowiazywaly ostrzezenia przed tsunami. Trzesienie
ziemi o magnitudzie 7 wystapilo w czwartek u polnocnych wybrzezy
amerykanskiego stanu Kalifornia. Wstrzasy byly odczuwalne w San Francisco.
Silne trzesienie ziemi zostalo zarejestrowane 63 kilometry na zachod od
miasta Ferndale w stanie Kalifornia, ktore lezy w slabo zaludnionej czesci
polnocnego wybrzeza Kalifornii. Mialo magnitude 7. Jak podaje amerykanska
agencja geologiczna United States Geological Survey, hipocentrum wystapilo
na glebokosci 10 kilometrow. Wstrzasy byly odczuwalne w San Francisco i
jego okolicach. Wstrzymano ruch w obu kierunkach przez podwodny tunel
miedzy San Francisco a Oakland.
Obowiazywaly ostrzezenia przed tsunami
Agencja National Tsunami Warning Center wydala ostrzezenia przed tsunami.
Obowiazywaly od miasta Dunes City w stanie Oregon do San Francisco i San
Jose w Kalifornii.
Zanim odwolano alarmy, okolo 4,7 miliona mieszkancow Kalifornii i Oregonu
bylo objetych ostrzezeniami przed tsunami – podala amerykanska Narodowa
Sluzba Pogodowa (National Weather Service). W wyniku trzesienia ziemi okolo
19 tysiecy gospodarstw domowych w hrabstwie Humboldt zostalo pozbawionych
dostaw pradu.
Mejza: zrzekam sie immunitetu Lukasz Mejza, posel PiS, przekazal podczas
czwartkowych obrad Sejmu, ze zrzeka sie immunitetu. Mowil, ze ma calkowicie
czyste sumienie i chetnie zmierzy sie z “prokuratura Bodnara”. Prokuratura
prowadzi sledztwo w sprawie oswiadczen majatkowych skladanych przez posla
PiS.
W czwartek Sejm zajmowal sie wnioskiem Prokuratora Okregowego w Zielonej
Gorze o wyrazenie zgody na pociagniecie Mejzy do odpowiedzialnosci karnej.
Chodzi o nieprawidlowe wypelnianie oswiadczen majatkowych przez posla PiS.
Mejza, zabierajac glos z mownicy sejmowej, przekonywal, ze ma “naprawde
czyste sumienie”. – Chetnie zmierze sie z prokuratura (Adama) Bodnara i
chetnie znokautuje te prokurature faktami. (…) Zeby pokazac, ze mam
calkowicie czyste sumienie w tej sprawie, ja sie zrzekam immunitetu –
powiedzial posel PiS.
Przekazal wicemarszalek Sejmu Monice Wielichowskiej (KO) stosowane
oswiadczenie. – Panie Bodnar, do zobaczenia w sadzie – powiedzial posel
PiS. Pierwsza grupa potencjalnych zarzutow wobec Mejzy dotyczy podejrzenia
podania nieprawdy lub zatajenia prawdy w siedmiu zlozonych w latach
2021-2024 poselskich oswiadczeniach majatkowych.
Kolejna odnosi sie do podejrzenia podania nieprawdy w trzech oswiadczeniach
majatkowych zlozonych przez Mejze jako sekretarza stanu w Ministerstwie
Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Ostatnia kwestia dotyczy
niedopelnienia obowiazku zgloszenia przez posla Mejze jako funkcjonariusza
publicznego wymaganych informacji nie pozniej niz w ciagu 30 dni do
Rejestru Korzysci prowadzonego przez marszalka Sejmu.
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl