DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Marynarska Gazeta
Imienia kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 65 (6374) 7 marca 2022r.
OGIEN NA TLOKI, PARA W TURBINE!
Drogi Gargamelu i Aniu,
MIASTO LUDOW (od MieStoLuDoW) – akronim od Miedzynarodowe Stowarzyszenie Ludzi Dobrej Woli, zrzeszajace Filipinczykow, Bulgarow, Ukrainca, Rumuna, Chorwata, Turka, Egipcjanina i Polaka zadysponowalo kwote 3000 zlotych na wozek dla Patryka.
Kasa bedzie w poniedzialek. Niech sie rodzice nie martwia od dzisiaj, przekaz im uspakajajaca wiadomosc.
Moja zona zajmie sie przelewami.
Sciskam Was cieplo.
Capt. Dzidek
ps.I zostalo jeszcze troche kasy dla naszych braci Ukraincow �z��
ps 2: Uzgodnilismy tez ze zrobimy zrzutke na Putina. Znaczy- na trumne!
——————–
Gdy to czytalismy, oboje z Gargamelowa mielismy lzy w oczach. Tu slowa nie sa potrzebne”Wasz:
Gargamel Zalzawiony
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/ abujas12@gmail.com http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/aa
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://www.maritime-security.eu/
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER, Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436 Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452 (format IBAN) wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479 (format IBAN) wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504 (format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER, numer KRS 0000124837 cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl banner “wesprzyj nas”
Ceny paliw w Polsce: Pb95-5.87 PLN Diesel-5.92 PLN LPG-2.74 PLN
Pogoda w kraju
Duze zachmurzenie z przejasnieniami. We wschodnich, poludniowych i centralnych regionach pojawia sie slabe opady sniegu rzedu 1-2 centymetrow oraz sniegu z deszczem. Temperatura maksymalna od 1 stopnia Celsjusza na poludniowym wschodzie, przez 4 st. C w centrum kraju, do 7 st. C na zachodzie.
O-k-R-u-C-h-Y
————————
Z okazji Dnia Olimpijczyka przypominam wiersz dedykowany Tomaszowi Majewskiemu Z PODZIEKOWANIEM NA ZLOTO Nie mam zbyt wielu powodow do dumy.
Wstyd mi czasami, ze jestem Polakiem.
Co drugi rodak zjadl wszystkie rozumy,
A rezultaty sa wciaz byle jakie.
Kazdy przywodca chce zostac mentorem,
Chociaz, na szczescie, nie kazdy mial brata, Ten sie obraza, ow chlapnie jezorem, Kompromitujac nasz kraj w oczach swiata.
Na szczytach wladzy trwa spektakl zalosny, Przyczyna naszej goryczy i stresu.
Wciaz pocieszamy sie: Byle do wiosny!
Jakze potrzeba nam teraz sukcesu!
A w polityce? Dra koty poslowie,
Plota androny (dzis rozum jest w cenie).
Jak ktorys w Sejmie cos powie, to powie!
Kula w plot trafia. A ja sie rumienie.
I tak wymieniac bym mogl po kolei:
W sporcie korupcja, skloceni dzialacze…
Lecz tli sie jeszcze iskierka nadziei,
Ze bedzie lepiej, ze mozna inaczej.
I oto nagle gruchnela z Pekinu
Wiesc, ktorej nigdy zapomniec sie nie da.
Krzycze, jak inni, na caly Ursynow:
Chlopaki! Tomek Majewski ma medal!
Skromny kulomiot, bez czczej gadaniny,
Wbrew politykom, na przekor miernotom,
Przywraca wiare, ze licza sie czyny.
Mozna byc mistrzem, siegajac po zloto.
Cala rodzina zebrala sie przy mnie,
Z duma dzielimy te radosc wspolziomkow.
Wiec za te chwile wzruszenia przy hymnie Podziekowania skladamy ci, Tomku!
————
Wojciech DABROWSKI
Dziesiaty dzien wojny.
ROSJA CORAZ BARDZIEJ ZDESPEROWANA
Kolejny dzien impasu na froncie. Rosja zaangazowala podobno juz 111 ze 116 batalionowych grup bojowych, ktore wraz ze wsparciem sciagnela na granice z Ukraina. Rezerwy sie koncza, nie ma czego rzucic do walki, by przelamac obrone. Zaczela sie dramatyczna wojna na wyniszczenie.
Rosjanie nadal nie odnotowali sukcesu, co oczywiscie cieszy. Niech utkna na dlugo i wracaja z Ukrainy jak z Afganistanu, niczym pies z podkulonym ogonem. Wprowadzenie do walk tak wielkich sil, niemal calego potencjalu wojsk ladowych, a mimo to tkwienie w miejscu – wywoluje naturalne watpliwosci co do potegi militarnej Rosji. Jej blamazowi bardzo uwaznie przygladaja sie Chinczycy. Sojusz z Panstwem Srodka wcale nie jest trwaly, predzej czy pozniej interesy mocarstw (czy w przypadku Rosji to nadal wlasciwe slowo?) przetna sie, chocby w Kazachstanie, gdzie Chinczycy inwestuja coraz mocniej i bardziej otwarcie.
Damy rade, panie pulkowniku
Z dotychczasowych walk wylania sie zamysl operacyjny wojny, jak widac mocno niedopracowany, bo nie uwzglednial sily przeciwnika, realistycznych planow zabezpieczenia logistycznego, a takze faktu, ze znaczna czesc sprzetu okazala sie juz na wejsciu niesprawna. Wyzsi dowodcy, oklamywani przez podwladnych, zdawali sie tego nie wiedziec. Kluczenie w sprawie mozliwosci, sprawnosci i poziomu wyszkolenia w czasach ukladu warszawskiego bylo obecne u nas i znane pod haslem: “damy rade, panie pulkowniku”. Wyzsi rosyjscy dowodcy nie znali najwyrazniej realnych mozliwosci podleglych im wojsk i zdecydowanie je zawyzali. Caly plan nadaje sie do wykorzystania w charakterze ekscentrycznej tapety.
Jaki byl? Rosjanie liczyli na zdobycie lub oblezenie Kijowa, w czym mialy pomoc rownolegle uderzenia po obu stronach Dniepru. Spod stolicy ruszyliby na poludnie, w strone Umania, od poludnia dotarlyby do nich wojska z Krymu, ktore po zdobyciu Chersonia i zajeciu lub oblezeniu Mikolajewa posuwalyby sie na polnoc. Cala wschodnia Ukraina zostalaby w ten sposob odcieta, i to dalej niz na linii Dniepru.
Po wykonaniu tej czesci planu wojska ruszylyby najpewniej na zachod, by zajac cala Ukraine. Tak ambitny plan byl moim zdaniem calkowicie nielogiczny, bo nie uwzglednial ruchu oporu. Wladimir Putin zapomnial o starym rosyjskim przyslowiu: rubel za wejscie, dziesiec za wyjscie, co oznacza pulapke, wpakowanie sie w klopoty.
Wojna manewrowa. Ukraina daje odpor
Poniewaz odciecie wojsk we wschodniej Ukrainie nie oznaczaloby ich porazki, zaplanowano dodatkowe uderzenia, by okrazyc poszczegolne zgrupowania.
Natarcie z Charkowa w kierunku Dniepru mialo spotkac sie z natarciem z Krymu na Zaporoze i dalej, od poludnia, na Dniepr. Z kolei natarcie z Donbasu w strone Mariupola i spotkanie sie tam z silami z Krymu mialo ustanowic ladowe polaczenie z polwyspem i zapewnic swobode manewru.
Zaplanowano tez natarcia pomocnicze, m.in. z Donbasu na Kramatorsk, Konotop i Sumy, ktore mialy odciagnac obroncow od zasadniczych obszarow, ale tez dac okazje do mniejszych, lokalnych okrazen ukrainskich wojsk i rozbicia ich. Wojna manewrowa od czasow Guderiana nie polega bowiem na czolowym spychaniu wroga, jak ze znanym efektem probowano to czynic w czasie I wojny swiatowej, lecz na wbijaniu sie w jego zgrupowania szpilami, ktore potem wychodza na skrzydla i tyly poszczegolnych brygad czy dywizji. Zamyka sie je w kleszczach w oczekiwaniu, az skonczy im sie amunicja i inne zapasy, poddadza sie lub odpowiednio szybko wycofaja. Kolejno eliminuje sie jednostki przeciwnika, niszczac jego zdolnosci obronne w sposob finezyjny, a nie tepa sila, ktora zawsze sie w koncu wyczerpuje.
Taki pomysl mieli rosyjscy generalowie. Ale trafili na silny i stanowczy opor, zderzyli sie z indolencja nizszych dowodcow, obojetnoscia i brakiem dyscypliny wlasnych zolnierzy, niemoca logistyki, zabojczym balaganem.
Dlatego utkneli, zanim zdazyli cokolwiek okrazyc, odciac i zmusic kogokolwiek do poddania sie z powodu braku amunicji, paliwa, lekow czy racji zywnosciowych.
Kontruderzenie pod Kijowem
Rosjanie co prawda przywrocili polaczenie z czolowymi, wyczerpanymi batalionami, otwierajac na powrot droge przez Iwankowo. Za to Ukraincy sciagneli dwie brygady zmechanizowane spod granicy bialoruskiej, a nastepnie przy wsparciu artylerii i czolgow przeprowadzili klasyczny kontratak pod Hostomelem i Borodanka na zachod od Kijowa, blokujac wejscie Rosjan od poludnia. Tym pieknym manewrem znow udalo sie powstrzymac probe okrazenia Kijowa. Z drugiej strony stolicy ukrainskie wojska kontratakowaly pod Browarami, takze tu zatrzymujac w miejscu rosyjskie wojska.
To samo zdarzylo sie pod Charkowem: kontruderzenie wojsk zmechanizowanych przy wsparciu czolgow i artylerii odblokowalo czesciowo okrazenie miasta od strony poludniowej. Wszystko wskazuje na to, ze zdyscyplinowana ukrainska armia doskonale opanowala sztuke walki broni polaczonych, czyli scisle wspoldzialanie tercetu piechota – czolgi – artyleria, wsparte przez saperow i przeciwlotnikow, odpowiednia lacznosc i zabezpieczenie logistyczne. I choc sa to tylko dzialania na skale lokalna, czyli latwiejsze do zgrania niz wielkie operacje, to Ukraincom nalezy sie uznanie.
Rosjanie nie maja juz sil, by skierowac je do walki, przewazajac szale zwyciestwa na swoja korzysc. Niemal wszystko, co zgromadzili na ukrainskiej granicy, juz walczy. Traca ludzi, sprzet i zdolnosci bojowe, ktore sa jak coraz bardziej stepiony noz. Do duzych miast nie wchodza, bo to oznacza walke o kazdy dom i kazda ulice. Nie maja na to sily. Wybrali wariant oblezenia miast, jak Mariupol czy Charkow, by zmusic obroncow do poddania sie.
Wojska grzezna w roztopach
Tworzenie pierscieni oblezenia angazuje sily, ktore nie moga byc uzyte w natarciu po zaplanowanych osiach. Dlatego w niektorych miejscach Rosjanie rozciagneli swoje linie, wciskajac sie w ukrainskie ugrupowanie cienkimi jezykami, wzdluz glownych drog, co czyni je wrazliwymi na uderzenia ze skrzydel i grozi odcieciem od zaopatrzenia. Slynne wschodnie roztopy utrudniaja manewry obu stronom. Ukrainskie sily mialyby klopot, zeby dotrzec w odpowiednie miejsca na skrzydlach rosyjskich kolumn w warunkach atakow lotnictwa.
Na szczescie dla Ukrainy lotnictwo dziala dosc niemrawo, biorac pod uwage jego duza przewage. Rosja zapewne obawia sie wiekszych strat. Ostatnie dane mowia o utracie ponad 30 samolotow i blisko 40 smiglowcow, czyli ponad 10 proc. zaangazowanych sil. To bardzo duzo.
Rosjanie wybrali wariant ostrzeliwania miast, by sterroryzowac ludnosc.
Chca zlamac ducha obroncow, ktorzy widzac gehenne cywilow, w koncu zloza bron. Jednak sami wymeczeni i cierpiacy mieszkancy miast zagrzewaja ich do walki, opor trwa przy niewiarygodnym poswieceniu wszystkich Ukraincow.
Rosjanie zyskali tyle, ze ukrainskie jednostki sil specjalnych i grupy wojsk obrony terytorialnej przenikajace na tyly wroga zapowiedzialy specjalne polowanie na artylerzystow, co oznacza, ze moga sie spodziewac najgorszego.
Putin sie zaszyl
W przeciwienstwie do wspanialej postawy ukrainskiego prezydenta Wolodymyra Zelenskiego, ktory jest wsrod obroncow i pozostal w na wpol oblezonym Kijowie, Wladimir Putin gdzies przepadl. Nie pokazuje sie publicznie i przypuszczalnie nie opuszcza grubych murow Kremla, dobrze strzezonego przez Pulk Sluzby Komendanta Kremla Moskiewskiego FSO FR, przede wszystkim jednostke ochrony i obrony, z funkcjami reprezentacyjnymi ograniczonymi do minimum. Do celow reprezentacyjnych i honorowych Rosjanie maja w Koszarach Lefortowskich w Moskwie 154. Preobrazenski Pulk Dowodcy Garnizonu, ktory tez moze przeciwdzialac probom zamachu.
Nieliczne ostatnio ujecia Putina wskazuja, ze siedzi w jakims zamknietym pomieszczeniu ze szczelnie zaslonietymi oknami – jesli to w ogole sa okna, niewykluczone, ze to jakis luksusowy bunkier w podziemiach Kremla. Czego sie boicie, Wladimirze Wladimirowiczu? Czyzby rosyjski prezydent tak bardzo obawial sie o wlasne bezpieczenstwo? Wyczuwal narastajaca wokol niego atmosfere wrogosci za te niepotrzebna i wyniszczajaca awanture?
Michal FISZER
————-
Mjr rez. dr inz. pil. Michal Fiszer.
Byly pilot wojskowy i instruktor na samolotach naddzwiekowych Su-22, wykladowca Collegium absolwent Wyzszej Oficerskiej Szkoly Lotniczej w Deblinie, Uniwersytetu Warszawskiego i Akademii Obrony Narodowej,
Wojownicza Eliza:
“DOBRA, MOZE POJDE NA DNO, ALE ZABIORE WAS Z SOBA”
Czytam ostatnio sporo tekstow Garry’ego Kasparova, bylego mistrza swiata w szachach i konsekwentnego od lat krytyka Putina, autora ksiazki “Winter is coming”, o tym, dlaczego Wladimir Putin i wrogowie wolnego swiata musza byc powstrzymani i jak moga byc powstrzymani i to co czytam, mnie przekonuje.
Jego wnioski sa proste i logiczne: im wczesniej zatrzyma sie kazdego dyktatora, tym lepiej, bo z czasem rosnie w sile i cena unieszkodliwienia go rosne. Nie mozna bac sie konfrontacji i dac szantazowac – poniewaz dyktator dziala wedlug prostego schematu, robi krok i patrzy na wasza reakcje. Wyrazy sprzeciwu, krytyke werbalna, ostre slowa, noty protestacyjne odbiera jako przyzwolenie, mysli sobie: “gdyby im to naprawde przeszkadzalo, to cos by zrobili”. Cofa sie tylko przed sila – to jedyny jezyk jaki rozumie. Argument “NATO nie moze zaatakowac Putina, bo grozi to konfliktem atomowym” Kasparov uwaza za bledny i wskazuje, ze jest dokladnie
odwrotnie: jesli NATO nie potraktuje ataku na Ukraine jako ataku na siebie (a tak w istocie jest) i nie podejmie odpowiednich dzialan, takze zbrojnych, Putin odbierze to jako slabosc i bedzie sie posuwal dalej i dalej (on juz zreszta wylacznie bedzie parl naprzod, chyba, ze go ktos fizycznie zatrzyma). Kasparow uwaza ze zachowawczosc nas nie uratuje i ja mimo ogromnego strachu sie z nim zgadzam. To jest wojna i mozna ja wygrac albo przegrac, nie mozna jej po prostu probowac przetrwac, “ograniczajac”
straty do Ukrainy. Zreszta, i tu powolam sie na znakomity tekst Szczepana Twardocha, nie potrafie sobie wyobrazic niczego bardziej niemoralnego niz przygladanie sie na zywo, live (to jak ogladanie makabrycznej relacji z domu Wielkiego Brata) jak Rosjanie masakruja ludzi, gwalca kobiety, strzelaja do cywilow i rownaja demokratyczny kraj z ziemia, a to wlasnie wciaz, mimo bezprecedensowych sankcji, na koniec dnia robimy. Sankcje sa dobre – pozwalaja Rosjanom odczuc skutki wojny, co jest sprawiedliwe i pozbawiaja Putina srodkow do prowadzenia wojny, ale na dluzsza mete nie wystarcza. Wszyscy boimy sie konfrontacji ze zbrodniczym szalencem, boimy sie utraty naszego swiata, traumy i wojny, zwlaszcza jadrowej, ale dziele z Kasparovem poczucie, ze w sytuacji, w jakiej sie znalezlismy trzeba po prostu z Putinem zawalczyc. Nie musicie wyzywac sie w komentarzach – nie jestem ekspertem wojskowym ani od wojen, pisze co mysle, jako obywatelka.
Sadze jednak, ze w sytuacji wojennej, jak w kazdej innej zyciowej sytuacji, obowiazuja reguly zdrowego rozsadku i zasady psychologiczne, a one mowia, ze psychopaci sami sie nie zatrzymuja, a wasze uczucia, nawet skrajne i trupy waszych bliskich ich nie obchodza. Putin nie wyglada mi na typa:
“wykonczyliscie nas sankcjami, poddaje sie”, wyglada mi raczej na psychola w stylu: “dobra, moze pojde na dno, ale zabiore was ze soba”.
Eliza MICHALIK
“Serce mi peka”
ROSJANIE SA PRZERAZENI SKUTKAMI SANKCJI
Wartosc rubla szoruje po dnie, kolejne firmy wstrzymuja dzialalnosc w Rosji, a gospodarke czeka byc moze najwieksza zapasc od dziesiecioleci. W takiej rzeczywistosci przyszlo zyc Rosjanom w 2022 r. Choc za posrednictwem mediow spolecznosciowych (dopoki Kreml ich nie zablokowal), udzielali poparcia dla swojego wojska, to w prywatnych rozmowach sa przerazeni skutkami wojny w Ukrainie – pisze Reuters.
Tuz po ogloszeniu, ze IKEA zamknie swoje sklepy, Rosjanie tlumnie ruszyli do punktow nalezacych do producenta i sprzedawcy mebli. Wykladali swoje szybko tracace wartosc ruble tylko po to, by wykupic jak najwiecej produktow. Wszyscy zdaja sobie sprawe, ze “rozstanie” zachodnich firm z rosyjskim rynkiem moze potrwac dlugo.
Rzeczywistosc, ktora przywitala Rosjan w pierwszym kwartale 2022 r., jest bez precedensu, jezeli spojrzec na sytuacje panstw po upadku ZSRR, kiedy to nastepowalo stopniowe zblizanie sie bylych republik sowieckich z Zachodem.
Dzis sytuacja Rosji na arenie miedzynarodowej coraz bardziej przypomina sytuacje panstw totalitarnych, izolowanych przez demokratyczna czesc globu.
To oznacza koniecznosc szybkiego przestawienia sie dla Rosjan, ktorzy przyzwyczaili sie do zycia wedlug standardow zblizonych do zachodnich. W
2022 r. gospodarka ich kraju zmierzy sie z kilkoma uderzeniami, ktore finalnie odbija sie tez na ich portfelach. Mowa tutaj o sankcjach, spadajacej wartosci rubla i wycofujacymi sie koncernami zachodnimi.
Reuters zwraca uwage, ze dzieki zjednoczonej reakcji panstw zachodnich bank centralny Rosji ma zamrozone rezerwy o wartosci 640 miliardow dolarow.
Wiekszosc rosyjskich bankow nie ma tez dostepu do systemu SWIFT. To odbija sie na rublu, ktory powoli staje sie wewnetrzna waluta Rosji. Kraj ten wkrotce moze stac sie biedniejszy od Urugwaju.
Wladza – zarowno ta zasiadajaca na Kremlu, jak i lokalne – w obliczu sankcji zachowuja spokoj. Inaczej jest z samymi Rosjanami. W rozmowie z agencja wszyscy podkreslaja, ze ruszyli do sklepow po towary z wyzszej polki. Po pierwsze dlatego, ze jeszcze ich na nie stac, po drugie – bo wciaz sa dostepne.
– Serce mi peka – powiedziala Reutersowi jedna z klientek, ktora pilnie ruszyla na lowy do sklepow, choc planowala zakupy dopiero w kwietniu. Inny natomiast ubolewal nad gwaltownymi podwyzkami cen. – Zegarek, ktory chcialem kupic, kosztuje teraz 100 tys. rubli, choc jeszcze przed tygodniem kosztowal 40 tys. – wskazal.
Agencja zwraca uwage, ze zapal, z ktorym Rosjanie ruszyli do sklepow, juz w najblizszych dniach ostygnie. Choc nie mozna mowic o panice, to jednak widoczne sa nerwowe ruchy Rosjan w postaci m.in. wyplacania rubli i likwidacji oszczednosci w tej walucie.
Do tego wkrotce dojda wyzsze raty kredytow hipotecznych – gdyz w ostatnich dniach bank centralny, by ratowac rubla, podniosl stopy procentowe z 9,5 proc. do 20 proc. Wedlug prognoz Oxford Economics, ktore przywoluje agencja, decyzja to obnizy popyt krajowy na kredyty o 11 proc. do konca roku oraz zwiekszy bezrobocie o 1,9 pkt. proc. w 2023 r.
Zachod przygotowuje sie na rozne scenariusze w Ukrainie DLUGA OKUPACJA I RZAD NA UCHODZSTWIE Ukrainska armia juz 11 dzien stawia twardy opor nacierajacym silom rosyjskim. Choc prezydent Wolodymyr Zelenski niemal w kazdym wystapieniu podkresla, ze zostaje w stolicy, ktorej wraz z zolnierzami zamierza bronic do samego konca, Waszyngton i europejskie stolice po cichu przygotowuja sie na inny scenariusz – odrobienie strat przez Rosje i dluga okupacje Ukrainy
– pisza amerykanskie media.
“Washington Post”, powolujac sie na kilku urzednikow z USA i Europy, informuje, ze gdyby dzialania zbrojne w Ukrainie potoczyly sie zgodnie z planami Rosji, pierwszym krokiem zachodnich sojusznikow bylaby pomoc w utworzeniu i wsparcie dla ukrainskiego rzadu na uchodzstwie, ktory moglby koordynowac operacje partyzanckie. Wedlug zrodel “WP” rola prezydenta Wolodymyra Zelenskiego bedzie kluczowa w utrzymaniu morale i mobilizacji Ukraincow pod rosyjska okupacja.
Zelenski stal sie dla Rosji celem numer jeden, a tylko w ostatnim tygodniu planowane byly co najmniej trzy zamachy na prezydenta Ukrainy. Jak informuje gazeta, w zachodnich kregach wojskowych trwa planowanie awaryjne dla kazdej mozliwosci, a jeden ze scenariuszy zaklada ustanowienie rzadu na uchodzstwie w Polsce. Sluzby bezpieczenstwa Ukrainy sa przygotowane na szybkie przeniesienie prezydenta i czlonkow jego gabinetu.
Zelenski: potrzebuje amunicji, a nie podwozki O tym, ze na Zachodzie tocza sie dyskusje na temat bezpieczenstwa prezydenta Zelenskiego i jego najblizszego otoczenia donosi takze “The New York Times”. Kraje zaprzyjaznione z Ukraina dyskutuja o tym, jak zabezpieczyc “linie sukcesji” na wypadek, gdyby prezydent Ukrainy zostal schwytany lub zabity przez sily rosyjskie.
Obawy sojusznikow budzi niezlomna postawa Zelenskiego, ktory niemal w kazdym wystapieniu podkresla, ze bedzie bronil stolicy Ukrainy do samego konca. Jak pisze “NYT”, nawet jesli Rosja znajdzie sposob na zainstalowanie marionetkowego przywodztwa w Kijowie, posiadanie niezaleznego przywodcy pomoze zapobiec uzyskaniu legitymacji przywodcom wspieranym przez Rosje.
44-letni prezydent Ukrainy stal sie nie tylko symbolem zacieklego oporu swoich rodakow, ale takze przewodnikiem w walce o wolnosc w Europie, inspirujac miliony ludzi na calym swiecie. Kiedy USA zaproponowaly, ze wywioza Wolodymyra Zelenskiego z Kijowa, ukrainski prezydent odpowiedzial:
“Walka toczy sie tutaj. Potrzebuje amunicji, a nie podwozki”.
Ukrainski przywodca mial tez zaznaczyc, ze zamierza pozostac w Kijowie mimo rosyjskiej ofensywy na stolice i obecnosci kolumny wojsk pod miastem. W wywiadzie udzielonym dla CNN Zelenski mowil, ze nie uwaza sie za “ikone”.
Ikona i symbolem oporu wobec agresji Rosji stala sie cala Ukraina, dzieki czemu ludzie w Europie i Ameryce nareszcie dostrzegli, jakim waznym jest krajem.
MISIOWE MRUCZANKI
Takie sobie uwagi.
Jeden pomysl pozytywny na poczatek: trzeba koniecznie wspomoc nauke ukrainska. Oni maja wielu znakomitych uczonych (w szczegolnosci: naprawde dobra informatyke). Nalezy im maksymalnie ulatwic podjecie pracy w Polsce; badawczej, ale rowniez dydaktycznej. Nie tylko wzmocni to i byc moze uratuje przyjaciol, ale moze sie bardzo przydac nam, takze tworzac pewien most w przyszlosc. Trzeba w tym celu m.in. uruchomic studia dla mlodych Ukraincow. Aby tylko nie wziely sie za to rozne prywatne Wyzsze Szkoly Tego i Owego. To robota dla powaznych wielkich uczelni.
A teraz juz plucie i szarganie.
Przybyl juz do Polski podobno milion uchodzcow z Ukrainy. Jakos sie mieszcza. A szacowany na 10.000 “najazd” od strony Bialorusi to bylo “smiertelne zagrozenie”? Przypominam sobie te dziewczynke, przerzucana przez plot w te i z powrotem” À propos: ten mur nadal budujemy? Moze koledzy cos na ten temat?
Wolamy o jednosc, zaniechanie jezyka nienawisci w obliczu niebezpieczenstwa dla calego kraju. Jak to wyglada? Opozycja i czesc mediow znowu dala sie zaszantazowac potrzeba “jednosci”, “popiera i nie przeszkadza” – napisala slusznie Renata Grochal. Oczywiscie: natychmiast ukazalo sie jej podretuszowane na brzydko zdjecie (to jest taka idiotyczna specjalnosc
prawiczkow: sztucznie pobrzydzic wszystko, co nie “nasze”) i panowie Fogiel i Wildstein jr. natychmiast ja ordynarnie sflekowali” A sa tacy, ktorzy mowia, ze po ewentualnej zmianie ekipy z tymi janczarami Kaczora trzeba bedzie jakos normalnie zyc. Otoz: nie. Eliminacja paskudztwa jest konieczna i nieunikniona.
Taka obserwacja. Poparcie dla Ukrainy – poparciem, ale zyc z czegos trzeba.
Do TVN24 wrocily reklamy. Momentami wywoluja dysonans poznawczy tak straszny, ze doznaje napadowego lysienia pod pachami. Dla wizualnego zrownowazenia tej decyzji (?) ubrano na czarno prezenterki i juz nie pokazuja przez przezroczysty blat stolu golych kolan. Imponderabilia, czyli rzeczy drobne, ale wazace. Rozumiem, ale nie akceptuje.
Kamala Harris przyjezdza do Polski. Badz co badz – wiceprezydentka USA ze spora szansa na prezydenture. Klopot, bo czarna i jakas taka ” liberalna chyba. Co z tym zrobic? Dajemy “obiektywistyczna” informacje i liczymy na komentatorow. No i udalo sie: rasistowski sciek i bluzgi kretynow. A redakcja mysli: alez cwani jestesmy” No to zadedykuje jej wierszyk: W ocenie popelnil blad / W czelusc pomylki wpadl / Myslal, ze plynie pod prad / A jedynie szczal pod wiatr.
Ktoren to czterowiersz dedykuje rowniez genialnemu strategowi, ktory jest tylko malym skrzekliwym zlym czlowieczkiem. Tak, tak – to o panu, panie K.
Bogdan MIS
KACIK KAPITANA SMERFA
Ukraina w piatek wieczorem.
Poki co Ukraincy zadziwili wszystkich i nadal walcza. Ruskie jednak maja duza przewage i jednak wgryzaja sie wglab zarowno od polnocy jak i od poludnia. Na szczescie maja duzo pecha (sztorm udaremnil desant morski) plus ich gotowosc byla bardzo wschodnioeuropejska, czyli bylejaka. Te stojace dlugie kolumny wojsk na drodze sa w duzej mierze na wlasne zyczenie bo zaniedbywali MAINTENANCE i ich zbutwiale opony nie ruszane przez dlugi czas teraz pekaja. W sumie przypomina to historie jak Ruskie czolgi stanely w Afryce, bo nie mialy odpowiednich filtrow powietrza i sacharyjski piach pozacieral im silniki. Ukraincy stawiaja zaciety opor i rozwijaja swoje rezerwy. Pozostaje miec nadzieje ze to nie jest powtorka z powstania warszawskiego 1944 gdy wrog wyrznal kwiat narodu, gdy ten chwycil za bron.
W kazdym razie dzisiejsza afera w atomowej elektrowni gdzie Ruskie najpierw ostrzelaly budynki a potem nie dopuszczaly zalogi by ugasila pozary, dosc jednoznacznie pokazuje ze mamy do czynienia z idiotami, ktorych lepiej bedzie powstrzymac zanim cos naprawde rozwala i zrobia bum przy ktorym Czarnobyl bedzie jak maly pikus.
W tym czasie w Polsce odnalazl sie nasz wice premier od Obrony i bezpieczenstwa i ostro gardluje za kolejnym cudownym dzieckiem tej ekipy czyli ustawa o obronie ojczyznym czy jakos tak, ktora zostala podrasowana do obecnych okolicznosci. Czyli od przyszlego roku 3% PKB na wojakow i dodatkowe finansowania itd. Od razu cisnienie podniosl mi jakis general bredzacy ze skoro mamy teraz 140 tys wojska a chcemy to podwoic to naklady tez trzeba podwoich czyli z 2,2 % zwiekszyc adekwatnie. Nie wiem kto mu i za co dal tego generala, ale nawet ja- laik wiem, ze poki co najdrozsza wierchuszke mamy siedzaca i pierdzaca w stolki w nadmiarze a brakuje nam “indian”, ktorzy az takich apanazy jak ichmoscie generaly nie biora. Poza tym infrastruktura jak garnizony to swieci pustkami i jest wyprzedawana za bezcen przez agencje mienia wojskowego i tu naklady to sa potrzebne glownie na garaze dla sprzetu, co sie ponoc ma pojawic. Oczywiscie nie uslyszalem ani slowa w temacie co zrobic zeby szybko i realnie podniesc wartosc bojowa sprzetu, bo MON wciaz trzyma sie bajki o dostawach Abramsow. Za to jest decyzja w sprawie Miecznika- wybralismy opcje brytyjska, bo padaja argumenty ze Niemcom ufac nie wolno. Jako przyklad fakt ze przekazane Ukraincom po NRD-dowskie striely 2m (rakiety przeciwlotnicze) byly uszkodzone od kiepskiego magazynowania. No i jak bysmy sie poprztykali, to nam czesci nie sprzedadza, Jak dla mnie, latwiej wyslac furgonetke po sprzet do Niemiec niz do UK, ktora nawet nie jest w EU ale co ja tam wiem.
A fakt ze niemieckie fregaty byly lepiej uzbrojone wogole nie byl uwzgledniony. W sytuacji innych brakow naszej armii i tak sie dziwie ze program “Miecznik” ma zielone swiatlo, tyle ze, jak znam zycie i tak z tego gowno bedzie bo PGZ zaraz uzna ze cena za niska i jak tylko poloza stepke to zarzadaja renegocjacji ceny a w tym czasie MON zmieni zdanie i bedzie chcial innej konfiguracji uzbrojenia…I starczy na dzis bo i tak sie rozpisalem”
Smerf KAPITAN
PINGWIN, DZIECIOLEK I RODZICIELSTWO SLISKOSCI Dzis sa piate urodziny Pingwina i Dzieciolka. Jak wiele i wielu z Was jestem w ukropie tysiaca rzeczy, wyszperalem troche czasu na urodziny, ale nie mam juz na blyskotliwe pisanie o urodzinach. Jakis jednak pomnik slowami chce tutaj tej okolicznosci wystawic, bo kazdy kto w roli rodzica dotarl do tego momentu, wie jaki to jest mindfuck – czas, w ktorym dzieci juz zapominaja, co bylo, ale juz coraz czesciej zapamietuja na zawsze.
I ten pomnik piatych urodzin, gdybym go pisal nie na chybcika, bylby nie o synkach i nie o mnie, a przynajmniej nie tylko. Bylby o jakiejs nieprawdopodobnej wdziecznosci jaka mam dla wszystkich, ktorzy sa w tym z nami. Dla dziadka i jego dziewczyny, dla niezliczonych cioc i wujkow dookola i dla ich rodzin, dla Oli, ktora ich usypia, gdy raz na jakis czas wychodzimy odpoczac, dla dzieciakow w przedszkolu i dla opiekunek tamze, dla przyjaciela, ktory przecieral blizniacze szlaki, dla tysiaca innych osob spotykanych po drodze czasem raz, a czasem tysiac razy, dla Was, ze jestescie w tym ze mna w ulomnej formie, jaka jest facebook i dla pana Darka z naprzeciwka, ktory dzieli sie z nami wyhodowanymi dyniami.
Pingwin i Dzieciolek sa oczywiscie wieloma rzeczami, ale jak wszystkie dzieci, sa tez zjawiskami spolecznymi, sa dobrem calej wioski i naprawde czuje, ze cala wioska wziela za to odpowiedzialnosc, co mnie po prostu gleboko porusza. I pisze “za to”, zamiast “za nich” celowo, bo mam przez “to” na mysli, powtorze, ze dzieci sa zjawiskami spolecznymi i dobrem calej wioski.
A o tej wiosce mysle tez dzis w kontekscie tego co sie dzieje w Ukrainie i u nas. I o dzieciach, mlodszych i starszych, bez gornego limitu wiekowego, ktorzy do naszych wiosek przybywaja dziesiatkami tysiecy i ktore tez staja sie dobrem nas wszystkich. I za to tez teraz bedziemy musieli wziac odpowiedzialnosc.
Tu musialbym zrobic tysiac przypisow – a pierwszy o odpowiedzialnosci panstwa w obu tych sytuacjach – ale kazdy z nich zajalby mi czas, ktory teraz chce przeznaczyc na cos innego. Beda na to okazje. Mamy – ja i Mama Pojdzka – wspanialych synkow i bardzo jestem z nich dumny, ze sa jacy sa. A sa tacy, ze gdy opowiadalismy, ze teraz trzeba pomoc i zmiescimy moze trzy, moze cztery osoby w naszym domu na jakis czas, to powiedzieli zgodnie, ze powinnismy zmiescic trzynascie jedynie dlatego, ze tylko do tylu potrafia na razie bez wiekszej napinki liczyc.
Bohdan PEKACKI
————————–
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu Sportowego”, “Rzeczpospolitej”,”Polityki”,”Newsweeka”, TVN24, Obywateli News, “Trybuny”
i OnetPl)
STALA WSPOLPRACA REDAKCYJNA:Tomasz ROSIK
Wypisanie z listy / Unsubscribe: https://gazetka-gargamela.eu/wysylka/unsubscribe.php?uid=4433110&adr=tadeusz.czemiel@pds.sos.pl
lub napisz na / or send email to stop@gazetka-gargamela.eu