Dzien dobry – tu Polska – 6.06.2023

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

GAZETA MARYNARSKA

Imienia Kpt. Ryszarda Kucika

(Rok XXII nr 153) (6646)

05 czerwca 2023r.

Pogoda

wtorek, 6 czerwca 24 st C

Przewaga chmur

Opady:0%

Wilgotnosc:41%

Wiatr:14 km/h

Kursy walut

Euro 4.48

Dolar 4.19

Funt 5.20

Frank 4.60

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Witam juz z Polski, czyli wszystko wraca do normy 😉 jak pomyle jakas date
to prosze mnie poprawic, albo po prostu przymknac oko na takie rzeczy. Nie
dosc, ze wracam po wakacjach, to jeszcze swieto w czwartek, czyli czas
kiedy trudno okreslic jaki aktualnie mamy dzien. Tak wiec do prawdziwej
normy wszystko wroci od przyszlego poniedzialku, a dla Panstwa od wtorku,
ze wzgledu na urlop Kapitana Reksia.

Ania Iwaniuk

4 CZERWCA

I przyszedl czas, gdy Polak czul, ze sie do lotu zerwie.

Nadzieje dal Okragly Stol i upragniony czerwiec.

I wtedy Polak szedl do urn, by wybrac lepsze zycie,

A potem padl Berlinski mur na chwale naszych zwyciestw.

I wtedy sie przekonal swiat co znaczy: solidarnosc.

Juz kilkanascie mija lat, a wciaz kielkuje ziarno.

I choc ujada sfora psow i slychac kundli skowyt,

My solidarnie razem znow podniesmy dumnie glowy!

MKWD (Muzyczny Kabaret Wojtka Dabrowskiego)

Druk: tygodnik Passa, nr 22 (460), 4 czerwca 2009 i 22 (1164), 1 czerwca
2023

Wiersz znalazl sie w Miedzynarodowej Antologii SAP Wolnosc (2017)

Dowcip

W nocy do mieszkania wla- mal sie zlodziej.

Swieci latarka, szuka kosztow- nosci i nagle slyszy glos: – Jezus cie widzi.

Rozglada sie ale nikogo nie zauwazyl, szuka dalej a tu znowu ten sam glos:
– Jezus cie widzi.

Facet sie wkurzyl, rozglada sie porzadnie, patrzy a w klatce siedzi papuga
i powtarza: – Jezus cie widzi.

– A Ty kto? Jak sie nazywasz?

A papuga na to:

– Mojzesz.

– Mojzesz? Idiotyczne imie dla papugi!

– Nie gorsze niz Jezus dla rottweilera.

“Ogromny antyrzadowy marsz”, “sprawdzian zdolnosci liberalnej opozycji”.
Zagraniczne media #PiszaoPolsce

Zagraniczne media i agencje informacyjne opisaly niedzielny marsz, ktory
przeszedl ulicami Warszawy. “Manifestujacy chcieli wyrazic swoj sprzeciw
wobec prawicowej wladzy, ktora podwazyla normy demokratyczne i wywolala
obawy, ze Polska podaza sciezka Wegier i Turcji ku autokracji” –
relacjonowala agencja Associated Press. Reuters podal, ze marsz byl
“sprawdzianem zdolnosci liberalnej opozycji do zakonczenia blisko osmiu lat
rzadow” partii rzadzacej. Ulicami Warszawy przeszedl w niedziele – w 34.
rocznice pierwszych czesciowo wolnych wyborow – zwolany przez lidera
Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska marsz “przeciw drozyznie,
zlodziejstwu i klamstwu, za wolnymi wyborami i demokratyczna, europejska
Polska”. Zakonczyl sie na placu Zamkowym, gdzie przemawial Tusk.
Organizatorzy twierdza, ze w marszu wzielo udzial pol miliona osob. Agencja
Associated Press napisala o “ogromnym antyrzadowym marszu” w Warszawie.
“Obywatele przyjechali z calego kraju, by wyrazic swoj sprzeciw wobec
prawicowej wladzy, ktora podwazyla normy demokratyczne i wywolala obawy, ze
Polska podaza sciezka Wegier i Turcji ku autokracji”. “Tlumy zgromadzily
sie tez w Krakowie i innych miastach, pokazujac sfrustrowanie decyzjami
rzadu, ktory krytycy oskarzaja o lamanie konstytucji i naruszanie
podstawowych praw w Polsce – kraju, ktory dlugo byl postrzegany jako wzor
pokojowych i demokratycznych zmian” – czytamy. Depesze agencji AP
przedrukowaly miedzy innymi “Times of Israel”, czy amerykanski ABC News.
Reuters donosil o “setkach tysiecy demonstrantow” na ulicach stolicy.
Agencja napisala, ze marsz byl “sprawdzianem zdolnosci liberalnej opozycji
do zakonczenia blisko osmiu lat rzadow nacjonalistow”. “Czesc
manifestujacych mowila, ze do przyjazdu do Warszawy zmotywowala ich
zaproponowana przez PiS ustawa dotyczaca rosyjskich wplywow w Polsce” –
zauwazyla agencja.

“Zwolany przez opozycje antyrzadowy marsz w dniu symbolizujacym
demokratyczne osiagniecia Polski” – napisal brytyjski “The Independent”.
Portal euronews opisal niedzielna manifestacje i przytoczyl wypowiedzi
Donalda Tuska. Jak czytamy, “na marsz przyszli ludzie domagajacy sie
wolnych i sprawiedliwych wyborow i demokratycznej Polski, a takze
“zroznicowany tlum osob dotknietych decyzjami rzadzacej partii Prawo i
Sprawiedliwosc, w tym grup walczacych o prawa kobiet i osoby LGBT”.

Stworzyl i naprawil tysiace butow. 93-latek jest po kilkunastu operacjach,
wciaz pracuje i nie zamierza konczyc

93-letni Jozef Kania z Torunia (woj. kujawsko-pomorskie) to
najprawdopodobniej jeden z najstarszych, jesli nie najstarszy czynnie
pracujacy szewc w kraju. Caly czas aktywnie pracuje, a w wolnych chwilach
maluje obrazy. Zrobilo sie o nim glosno w 2021 roku, gdy pandemia znaczaco
spowolnila jego biznes. Zlecen bylo mniej, ale z pomoca przyszli internauci
oraz jedna z warszawskich firm. Dzis pan Jozef, mimo kilkunastu juz
operacji, cieszy sie zyciem i do reszty poswieca sie swojej szewskiej
pasji. Niewielki zaklad szewski przy ul. Radiowej w Toruniu. To wlasnie tu,
codziennie od poniedzialku do soboty, juz przed 8 rano mozna zastac pana
Jozefa. My odwiedzilismy go przed 10. W tle bylo slychac grajace radio. Gdy
juz weszlismy do zakladu, pan Jozef przyciszyl je i powital nas serdecznym
usciskiem dloni.

Dlugo nie czekal, tylko od razu przystapil do dzialania, to znaczy
opowiadania swojej pieknej, zyciowej historii. Nawet nie musielismy zadawac
zbyt wielu pytan. Rzucal datami jak z rekawa, a doskonalej pamieci moglby
pozazdroscic mu niejeden nastolatek. Byla okupacja. W 1944 roku jeden z
gospodarzy chcial mnie zaciagnac do wypasu krow. Zeby uniknac tego,
poszedlem sie uczyc w zawodzie szewca. Niecaly rok pozniej przyszlo
wyzwolenie i kontynuowalem nauke w tym kierunku. Chcialem byc jednak
rzemieslnikiem kwalifikowanym, ale nikt w poblizu miejsca mojego
zamieszkania nie byl w stanie mnie wyuczyc – opowiada 93-latek pochodzacy z
oddalonego od Torunia o 45 km Sedzina w powiecie aleksandrowskim. Sam
zreszta o sobie mowi, ze jest malym, niesmialym chlopcem spod strzechy.
Czasy byly wtedy trudne. O zatrudnienie lekko nie bylo, ale to go nie
zdeprymowalo. Pracy jako szewc najpierw szukal w Toruniu, pozniej w
Szczecinie, Walbrzychu i znow w Toruniu. Udalo sie, jednoczesnie zdajac w
1949 roku egzamin czeladniczy. Rozmawiajac z nami, pan Jozef przywoluje
kolejne daty ze swojego zyciorysu. Mowi o sluzbie w wojsku, ozenku i nagle
zatrzymuje sie przy 1966 roku, ktory dla jego dalszej kariery zawodowej
okazal sie przelomowy. W 1965 roku Gomulka oglosil ubezpieczenie dla
prywatnego rzemiosla. Zaczalem starac sie o lokal w Toruniu. Mimo usilnych
prosb, ciagle cos stawalo na przeszkodzie. Mialem dwoje dzieci i zone na
utrzymaniu. Tesc mieszkal na terenie kolejowym, wiec postanowilem, ze zbije
z desek taki drewniany warsztat przy ul. Kniaziewicza w Toruniu. Pojechalem
do wydzialu przemyslu i handlu, by poprosic o zgode. Zaczalem tlumaczyc
urzednikom, ze to woz Drzymaly, tyle ze bez kolek. Ostatecznie w 1966 roku
dostalem pozytywna decyzje o utworzeniu warsztatu – wspomina Jozef Kania.
Przez lata jego warsztat przechodzil przeobrazenia. Z ul. Kniaziewicza pan
Jozef przeniosl sie ostatecznie wraz z rodzina na pobliska ul. Radiowa,
gdzie kupil dzialke i zbudowal dom wraz z przydomowym warsztatem. I tak juz
od 22 lat. Jego pracownia jest moze niewielka, ale czuc w niej ducha –
ducha pracy. Pan Jozef pracuje po kilkanascie godzin dziennie, oczywiscie z
przerwami. Gdy pytamy, czy mu sie jeszcze chce, odpowiada bez wahania. Nie
moge zyc bez pracy. Praca jest dla mnie pasja, tym bardziej, ze mam taka
specjalnosc w wyplataniu. Malo kto sie tym zajmuje, a rozprzestrzenilo sie
to do tego stopnia, ze przyjezdzaja do mnie klienci z roznych stron Polski.
Oprocz tego oczywiscie naprawiam buty i wszystko co zwiazane z obuwiem. U
mnie nie ma rzeczy niemozliwych. Klienci, ktorzy czesto do mnie przychodza
mowia, ze objezdzili wszystkich szewcow i zaden nie byl im w stanie pomoc.
Slysza tylko, zeby udac sie do Kani, bo on na pewno pomoze – przyznaje z
usmiechem pan Jozef.

Na brak pracy nie narzeka

Przez lata stworzyl i naprawil tysiace butow. Robil je m.in. dla zony, a
dzis po recznie plecione trzewiki czy mokasyny przyjezdzaja do niego nawet
warszawiacy i krakowianie. Z duma prezentuje nam obuwie, ktore wlasnie
przygotowuje dla klienta z Krakowa. Ale o 93-latku zrobilo sie glosno w
2021 roku, gdy internet obiegla informacja, ze brakuje mu zlecen. Pandemia
sprawila, ze ludzie przestali wychodzic z domu, co oznaczalo rowniez
mniejszy zarobek dla seniora z Radiowej. Z pomoca przyszla pewna studentka,
dzieki ktorej do pana Jozefa odezwala sie jedna z warszawskich firm. Ta
pani mi bardzo pomogla i jestem jej bardzo wdzieczny – podkresla.

W niedziele pan Jozef robi sobie wolne i… zasiada do malowania obrazow.
Specjalizuje sie w technice olejnej. Jego prace – glownie pejzaze,
krajobrazy – naprawde robia wrazenie. Czesc z nich znajduje sie w pracowni
szewskiej, czesc zdobi sciany w domu. Oprocz tworzenia i naprawiania
obuwia, obrazy, a takze pisanie krotkich wierszykow to jego druga pasja.
Gdy podpytujemy o stan zdrowia i samopoczucie mowi. – Gdyby nie lekarze,
juz bym dawno nie zyl. Mialem 11 lub 12 operacji. Mam to szczescie, ze
trafiam chyba na odpowiednich medykow. Wezma mnie do szpitala, zrobia
zabieg, za dwa dni wypis i do roboty – smieje sie.

Nieoczekiwane komunikaty na stronie NBP. “Przepraszam bardzo, ale co to
jest?”

Rada Polityki Pienieznej (RPP) w nadchodzacym tygodniu podejmie decyzje w
sprawie stop procentowych. Na stronach Narodowego Banku Polskiego w
ostatnim czasie nieoczekiwanie opublikowano komunikaty “z posiedzenia RPP”
przy ktorych widnieje oznaczenie “testRPP”. “Przepraszam bardzo, ale co to
jest?” – napisal w mediach spolecznosciowych Konrad Ryczko, analityk Domu
Maklerskiego BOS. Rada Polityki Pienieznej w poniedzialek rozpocznie
dwudniowe posiedzenie. Decyzje w sprawie stop procentowych powinnismy
poznac we wtorek. Glowna, referencyjna stopa procentowa od 8 wrzesnia 2022
roku pozostaje na poziomie 6,75 proc.

Posiedzenie jeszcze sie nie rozpoczelo, ale na stronach Narodowego Banku
Polskiego w piatek opublikowano dwa komunikaty z posiedzenia Rady Polityki
Pienieznej. W przypadku obu dopisano, ze jest to “#testrpp”.

Komunikaty z posiedzenia RPP dopiskiem “test”

W jednym komunikacie czytamy, ze “w dniach 1-2 czerwca 2023 r. odbylo sie
posiedzenie Rady Polityki Pienieznej” i “Rada postanowila podwyzszyc stopy
procentowe NBP o 0,25 pkt. proc.”. W drugim zas jest informacja, ze “w dniu
5 czerwca 2023 r. odbylo sie posiedzenie Rady Polityki Pienieznej”. Podano
przy tym poziom stop procentowych ustalony przez Rade. Z tego komunikatu
wynika, jakoby RPP miala obnizyc poziom stop procentowych.

W obu komunikatach pojawia sie tez informacja o tym, kiedy wchodzi w zycie
uchwala.

Jednoczesnie oba komunikaty zawieraja oczywiste bledy. Po pierwsze,
posiedzenie RPP odbywa sie w dniach 5-6 czerwca, a nie w dniach 1-2
czerwca, czy 5 czerwca. Po drugie, nie zgadza sie tez podawany w
komunikatach aktualny poziom stop procentowych. Na publikacje zwrocono
uwage w mediach spolecznosciowych. “Przepraszam bardzo, ale co to jest?” –
napisal na Twitterze Konrad Ryczko, analityk Domu Maklerskiego BOS.

Marsze 4 czerwca w calej Polsce. Manifestowali przeciwko “obludzie,
klamstwu, propagandzie”

W samo poludnie w wielu miastach Polski, podobnie jak w Warszawie, zebraly
sie tlumy osob, ktore nie mogly dojechac do stolicy na wielki marsz 4
czerwca. Manifestacje byly wyrazem sprzeciwu wobec polityki rzadu Prawa i
Sprawiedliwosci. W niedziele zorganizowano w kilku miastach Polski protesty
podobne do marszu warszawskiego. Protesty odbywaly sie miedzy innymi w
Szczecinie, Krakowie, Gorzowie Wielkopolskim, Czestochowie czy Opolu.

RELACJA Z WARSZAWSKIEGO MARSZU 4 CZERWCA

Marsz w Krakowie. Tlumy na rynku

Na Rynku Glownym w Krakowie zebral sie tlum osob, ktore nie mogly pojechac
na marsz do Warszawy. Uczestnicy szli ulicami miasta, mieli ze soba flagi
Polski i Unii Europejskiej. Szczecin pokazuje sile

Z Pomorza Zachodniego na marsz 4 czerwca w Warszawie wyruszylo okolo 20
autokarow. Wiele osob nie moglo jednak wyjechac i z mysla o nich Maria
Schneider z Platformy Obywatelskiej i Barbara Pyc-Podlewska z Komitetu
Obrony Demokracji postanowily zorganizowac manifestacje solidarnosci z
uczestnikami warszawskiej imprezy.

W zaproszeniu w mediach spolecznosciowych napisaly: “Nie mozesz juz zniesc
tego, jaka jest dzisiaj Polska? Masz dosyc szalejacej drozyzny? Stac Cie na
coraz mniej rzeczy? Chcesz Polski wolnej, demokratycznej i europejskiej?
Niestety nie mozesz wziac udzialu w Wielkim Marszu 4 czerwca w Warszawie?
Spotkajmy sie wiec w Szczecinie, na placu Solidarnosci, w samo poludnie!”.

Organizatorki zachecaly, by stawic sie tlumnie: “Pokazmy, jak wielu nas
jest. Pokazmy, ze wygramy. Pokazmy nasza sile!”. Pomysl zorganizowania
oddzielnego protestu w Szczecinie padl na spotkaniu mieszkancow miasta z
poslami opozycji Dariuszem Jonskim i Michalem Szczerba. Propozycja padla ze
strony publicznosci, bo jak zauwazyli mieszkancy, nie wszyscy mogli
wyjechac i wyrazic swoj sprzeciw w stolicy. Jak zapewnila Maria Schneider,
zaproszeni zostali przedstawiciele wielu roznych partii i stowarzyszen, m.in.
reprezentanci Lewicy, PSL, Zielonych, Polski 2050 czy srodowisk LGBT. W
czasie manifestacji kazdy chetny mogl zabrac glos, powiedziec, dlaczego
przyszedl, czego oczekuje. Protest trwal okolo 4 godziny. W Czestochowie
zorganizowano Dzien Wolnosci i Praw Obywatelskich. Jak zapewniali
organizatorzy, manifestacja zostala przygotowana dla tych, ktorzy chcieliby
wyrazic swoj sprzeciw na ogolnopolskim marszu w Warszawie 4 czerwca, ale z
roznych powodow do stolicy nie mogli sie udac. Zorganizowali ja Jolanta
Urbanska, wiceprzewodniczaca Rady Miasta Czestochowy, dzialaczka
Demokratycznej RP i Strajku Kobiet oraz Jaroslaw Kapsa, znany dzialacz
opozycji demokratycznej z lat osiemdziesiatych.

Obecnych na placu Bieganskiego w samym centrum miasto bylo okolo 2 tysiace
osob. – Warszawa jest takze w Czestochowie – skomentowala nam Urbanska. –
To wazna data, to swieto. Tak jak w 1989 roku nastapila zmiana, tak jest
szansa, ze teraz tez cos sie zmieni – wtorowal jej Kapsa, drugi z
organizatorow imprezy. Opole przeciwko “obludzie, klamstwu, propagandzie”

Mieszkancy Opola, ktorzy nie pojechali do Warszawy, zgromadzili sie na
placu Wolnosci. W wydarzeniu wzielo udzial kilkaset osob. Mieli ze soba
transparenty z haslami “Wolnosc dla sadow”, “Wolne media, wolny kraj” i
“Opole przeciwko PiS”. Stanislaw Jalowiecki, pierwszy przewodniczacy NSZZ
“Solidarnosc” w regionie, w trakcie protestu stwierdzil, ze “we wszystko
trzeba inwestowac, w panstwo i demokracje tez, to jest nasza inwestycja”. –
PiS musi odejsc – dodal.

Wiele z osob, z ktorymi rozmawialismy podkreslalo, ze wystepuja przeciwko
“obludzie, klamstwu, propagandzie”. – Manifestuje przeciw chamstwu i
mafijnej dzialalnosci rzadu – powiedzial nam Leszek Tarnogrodzki, jeden ze
zgromadzonych. Marsz w stolicy

Przez centrum Warszawy przeszedl dzis zwolany przez lidera PO Donalda Tuska
marsz “przeciw drozyznie, zlodziejstwu i klamstwu, za wolnymi wyborami i
demokratyczna, europejska Polska”. Do udzialu, choc nie kazda od razu,
zglosily sie wszystkie sily opozycji – przedstawiciele Lewicy, PSL i Polski
2050.

Amerykanski general o kontrofensywie: sily rosyjskie moga sie rozpasc

Sily rosyjskie sa znacznie uszczuplone, kontrofensywa ukrainskich sil
zbrojnych moze przyniesc znaczace rezultaty – stwierdzil w wywiadzie dla
“Kiev Independent” byly dyrektor CIA general David Petraeus. Jego zdaniem
wojna zbliza sie obecnie do “punktu przelomowego”. General Petraeus
powiedzial, ze rosyjskie sily w “wielu przypadkach walcza nieprzerwanie od
roku lub nawet dluzej’. W jego ocenie rosyjskie dowodztwo nie wycofuje
swoich jednostek, by je odtworzyc po poniesieniu strat. Po prostu dolaczaja
do nich slabo wyszkolonych i wyposazonych nowych zolnierzy. Kontrofensywa
ukrainskich sil zbrojnych moze przyniesc znaczace rezultaty, nie tylko na
polu bitwy, ale takze w umyslach Ukraincow, Europejczykow, Amerykanow i
innych, dzieki czemu Ukraina znajdzie sie na sciezce do zwyciestwa –
przekazal byly dyrektor CIA. Zblizajac sie do “punktu zwrotnego”

Zdaniem Petraeusa wojna zbliza sie do “punktu przelomowego”. Amerykanski
general stwierdzil przy tym, ze rosyjscy zolnierze “nie sa zdyscyplinowani
ani dobrze dowodzeni”. “Nie ma wiec spojnosci i dyscypliny koniecznych, gdy
przyjdzie im wycofac sie pod ukrainska presja na pozycje obronne” – ocenil.
Jednoczesnie – jak zaznaczyl Amerykanin – “sily ukrainskie trenuja od wielu
miesiecy. Sa dobrze zdyscyplinowane. Sa dobrze dowodzone i dobrze
wyposazone”. “Wierze, ze (Ukraincy) osiagna efekt broni polaczonych” –
powiedzial general. “Wymaga to bardzo dobrego dowodzenia, trzeba to
precyzyjnie zgrac, troche jak w symfonii, gdzie kazdy element musi we
wlasciwym momencie odegrac swoja role. Czolgi musza byc wspierane przez
piechote, ktora dzieki artylerii i mozdzierzom uniemozliwi przeciwnikowi
celny ostrzal pociskami. Drony maja zapewnic mozliwosc precyzyjnych
trafien. Atak cybernetyczny zaglusza komunikacje radiowa. Wojska
inzynieryjne minimalizuja przeszkody, rozbrajaja materialy wybuchowe.
Obrona przeciwlotnicza znajduje sie tuz za nimi, nie pozwalajac rosyjskim
smiglowcom i samolotom szturmowym na zapewnienie bliskiego wsparcia z
powietrza. To bardzo skomplikowane” – powiedzial. Kluczowe znaczenie
Petraeus przypisuje dynamicznej inicjatywie.

“Ukraina przez lata, ale szczegolnie od poczatku tej fazy wojny, pracowala
nad rozwijaniem inicjatywy w sposob, ktory nie byl powszechny w starym
systemie sowieckim. System sowiecki polegal na tym, ze robisz, co ci kaza.
A inicjatywa pojawia sie wtedy, gdy robisz to, co nalezy, mimo ze czegos ci
nie powiedziano. ‘W przypadku braku rozkazow, dowiedz sie, jakie powinny
byc i wykonaj je agresywnie’ – to wlasnie uwazam za istote nowej
ukrainskiej armii” – podkreslil.

SPORT

Ewa Swoboda pobila zyciowy rekord na 100 metrow! Co za forma

Ewa Swoboda z rekordem zyciowym na dystansie 100 metrow! Polka osiagnela
wynik 11,03 sekundy podczas biegu eliminacyjnego Memorialu Janusza
Kusocinskiego w Chorzowie. W finale zajela drugie miejsce. Triumfowala
Marie Josee Ta Lou. 11,03 sekundy – to nowy rekord zyciowy Ewy Swobody na
100 metrow. Osiagnela ten wynik podczas drugiego biegu eliminacyjnego
Memorialu Janusza Kusocinskiego rozgrywanym na Stadionie Slaskim w
Chorzowie. Wowczas byl to rowniez najlepszy rezultat w historii calego
mityingu, osiagajac wynik o 0,001 sekundy lepszy od Marie Josee Ta Lou.
Zawodniczka z Wybrzeza Kosci Sloniowej swoj czas uzyskala w pierwszym biegu
kwalifikacji. Tuz za nia uplasowala sie Magdalena Stefanowicz, ktora
rowniez osiagnela zyciowke – 11,26 sekund. W drugim zestawieniu krolowala
Ewa Swoboda, ktora z duza przewaga pokonala rywalki, uzyskujac czas 11,03.
Jej dotychczasowy rekord zyciowy na 100 metrow uzyskany w czerwcu zeszlego
roku w Paryzu wynosil 11,05. To wciaz drugi wynik w historii polskiej
lekkoatletyki. Rekordzistka kraju na tym dystansie pozostaje Ewa Kasprzyk.
Jej wynik 10,93 sekund ustanowiony zostal w 1986 roku. W finale imprezy w
biegu na 100 metrow lepsza okazala sie jednak Marie Josee Ta Lou, ktora
poprawila swoj wynik z kwalifikacji, osiagajac 10,82! Na drugim miejscu
przybiegla Ewa Swoboda z czasem niewiele gorszym od swojego wczesniejszego
wyniku – 11,07. Na najnizszym stopniu podium stanela reprezentujaca Polske
Kriscina Tsimanouskaja. 11,20 to jej najlepszy rezultat w tym sezonie.
Piate miejsce z zyciowka 11,25 zajela Magdalena Stefanowicz. 69. Memorial
Janusza Kusocinskiego jest kluczowy w kontekscie wylonienia reprezentacji
Polski na druzynowe mistrzostwa Europy. Ten start czeka “Bialo-czerwonych”
od 23 do 25 czerwca w ramach Igrzysk Europejskich 2023 w Krakowie.

Dobre wiesci dla Igi Swiatek. Na to wlasnie czeka. Sabalenka pod presja

Iga Swiatek wygrala 6:0, 6:0 z Xinyu Wang i awansowala do IV rundy Roland
Garros. Zwyciestwo pozwolilo jej umocnic sie na podium rankingu WTA Race.
Istnieje szansa, ze po turnieju Polka przejmie nawet prowadzenie w tej
klasyfikacji. Aby tego dokonac, musi jednak liczyc na potkniecie
najwiekszej rywalki – Aryny Sabalenki. Iga Swiatek (1. WTA) idzie jak burza
przez tegoroczny Roland Garros. Najpierw wyeliminowala Cristine Bucse (70.
WTA), a nastepnie Claire Liu (102. WTA). Oba mecze zakonczyly sie wynikiem
6:4, 6:0. Jeszcze latwiejsze zwyciestwo odniosla w III rundzie. Tam
zmierzyla sie z Xinyu Wang (80. WTA) i niemal zmiotla rywalke z kortu – nie
oddala jej ani jednego gema i zaliczyla dwa kolejne “bajgle” w karierze,
wygrywajac 6:0, 6:0. Dzieki zwyciestwu Polka goni rywalki w rankingu WTA
Race, a przy odrobinie szczescia moze je nawet wyprzedzic. Na poczatku
sezonu Iga Swiatek nie byla w czolowce. Ustawily ja takie turnieje jak ten
w Adelajdzie czy pozniejszy Australian Open. Z czasem jednak zaczela
wygrywac, triumfowala w kilku turniejach i tym sposobem przed Roland Garros
znajdowala sie na trzecim miejscu w klasyfikacji z dorobkiem 3145 punktow.
Trzy wygrane na kortach w Paryzu pozwolily jej dopisac do swojego konta
kolejne 240 punktow, co umocnilo ja na podium. Na drugim miejscu znajduje
sie Jelena Rybakina (4. WTA) – 4406 punktow. Kazaszka nie poprawi jednak
swojej pozycji, poniewaz w sobote nieoczekiwanie wycofala sie z turnieju.
Powodem byly klopoty ze zdrowiem. Natomiast na czele pozostaje Aryna
Sabalenka (2. WTA), ktora podobnie jak Swiatek, awansowala do IV rundy.
Bialorusinka ma w WTA Race 5080 punktow. Jesli jednak tenisistce
przydarzylaby sie wpadka w nadchodzacym starciu, w ktorym zmierzy sie ze
Sloane Stephens (30. WTA), to wowczas Polka mialaby realne szanse na jej
wyprzedzenie. Musialaby obronic tytul na francuskich kortach. Wtedy
22-latka zgromadzilaby 5145 punktow, co przy 5080 punktach Sabalenki,
pozwoliloby objac prowadzenie i w tej klasyfikacji.

A Sabalenke czeka nielatwe zdanie. Stephens to triumfatorka US Open z 2017
roku, a takze finalistka Roland Garros z 2017 roku. W tegorocznej edycji
wielkoszlemowego turnieju wyeliminowala m.in. Julije Putincewa (58. WTA)
czy Karoline Pliskova (16. WTA). To wlasnie ranking WTA Race wyloni osiem
zawodniczek, ktore zagraja w WTA Finals. Impreza odbedzie sie pod koniec
pazdziernika w chinskim Shenzhen – po raz pierwszy od wybuchu pandemii
COVID-19.

Media: Benzema podjal decyzje. To tam zagra w przyszlym sezonie. Spotkanie
na szczycie

Po 14 latach Karim Benzema odchodzi z Realu Madryt. Wszystko wskazuje na
to, ze w przyszlym sezonie Francuz dolaczy do Al-Ittihad, ktore
zaproponowalo mu lukratywny kontrakt. Jak donosi Toni Juanmartin,
przedstawiciele saudyjskiego klubu sa juz w drodze do stolicy Hiszpanii, by
jak najszybciej sfinalizowac transfer. Saga transferowa z udzialem Karima
Benzemy dobiegla konca. Juz od kilku tygodni media donosily, ze po 14
latach Francuz opusci Real Madryt. W niedziele te informacje potwierdzil
sam klub. “Real jest i zawsze bedzie jego domem i zyczymy mu i calej jego
rodzinie wszystkiego najlepszego w tej nowej fazie zycia” – czytamy w
komunikacie. Tym samym niedzielny mecz z Athletikiem Bilbao bedzie jego
ostatnim starciem w barwach madryckiej druzyny. Z kolei oficjalne
pozegnanie pilkarza nastapi w najblizszy wtorek. Teraz nieco wiecej
informacji na temat dalszej kariery Benzemy ujawnil Toni Juanmartin. Juz na
dwie godziny przed oficjalnym komunikatem Realu, dziennikarz zdradzil, ze w
przyszlym sezonie Francuz najprawdopodobniej zagra w Al-Ittihad. W
przyszlym tygodniu napastnik mial udac sie do Arabii Saudyjskiej, by
zapoznac sie ze szczegolami projektu i podpisac umowe. Juz kilka minut
pozniej doszlo do zwrotu akcji. Juanmartin poinformowal, ze prezydent i
wiceprezes Al-Ittihad nie zamierzaja czekac ani chwili dluzej i sami
przyleca do Madrytu, by juz w najblizszych godzinach sfinalizowac transfer.
Co ciekawe, na miejscu maja spotkac sie nie tylko z Benzema, ale i z
Florentino Perezem. Prezes Realu wiedzial o rozmowach Francuza z saudyjskim
klubem. Te, zdaniem katalonskiego “Sportu”, mialy rozpoczac sie juz na
poczatku tego tygodnia. Benzema spotkal sie w Madrycie z wyslannikiem
saudyjskiego klubu i zapoznal sie z oferta, opiewajaca na 200 mln euro za
dwa sezony gry.

Po tej rozmowie napastnik mial zadzwonic do Pereza i poinformowac go o
intratnej propozycji. Poprosil tez o kilka dni na podjecie decyzji. “Prezes
Realu zgodzil sie i zapewnil, ze drzwi sa dla niego caly czas otwarte. Dal
mu tez wolna reke w kwestii wyjazdu do Arabii na negocjacje” – czytamy. Jak
donosza dziennikarze, Francuz szybko podjal decyzje i przystal na oferte
Al-Ittihad. Benzema trafil do Realu w lipcu 2009 roku. Od tego czasu
rozegral 647 meczow, w ktorych zdobyl 353 gole i 165 asyst. Po odejsciu
Cristiano Ronaldo wszedl w jego buty i z powodzeniem prowadzil druzyne do
kolejnych zwyciestw. Razem z madryckim klubem wywalczyl m.in. piec trofeow
Ligi Mistrzow, cztery mistrzostwa Hiszpanii czy tez Zloty But.

Pudzianowski nie gryzl sie w jezyk po nokaucie. “Najgorszy, najglupszy”

Zrobilem babola. Chcialem isc z bokserem na wymiane. Najgorszy, najglupszy
blad – mowil Mariusz Pudzianowski tuz po porazce z Arturem Szpilka. Byly
strongman nie gryzl sie w jezyk i skrytykowal swoj pomysl na walke.
Przegrana sklonila go tez do refleksji na temat dalszej kariery. Na starcie
Mariusza Pudzianowskiego z Arturem Szpilka podczas gali XTB KSW Colosseum 2
czekala cala Polska. Juz w pierwszej rundzie byly strongman powalil na mate
przeciwnika i mocno pracowal w parterze, ale jego ciosy nie byly celne. W
drugiej odslonie rywalizacji inicjatywe przejal Szpilka. Szybko trafil
rywala lewym sierpowym i go znokautowal. “To jest niemozliwe. Szpila, cos
Ty tutaj zrobil?” – nie dowierzali komentatorzy Viaplay. Tym samym sedzia
byl zmuszony przerwac pojedynek przed czasem. Po walce Pudzianowski
przeanalizowal przyczyne porazki. Przyznal, ze dobrze zaczal to starcie,
ale pozniej rywalizacja przyjela nieoczekiwany obrot. – Popelnilem blad.
Pierwsza runda byla po mojej mysli. W drugiej chcialem wejsc w gre boksera.
To dostalem lekcje – podkreslil dosadnie byly strongman w rozmowie z
Viaplay. Z kazdym kolejnym zdaniem Pudzianowski byl coraz bardziej
samokrytyczny. – Zrobilem babola. Chcialem isc z bokserem na wymiane.
Najgorszy, najglupszy blad, jaki moglem zrobic. Moglem obalic, ale mowie:
“Nie, poboksuje z nim troche”. Kara musiala byc – kontynuowal. Pudzianowski
zabral glos ws. przyszlosci

Dla 46-latka byla to dziewiata porazka w karierze i druga z rzedu.
Wczesniej w niezwykle efektowny sposob pokonal go Mamed Chalidow. Ostatnie
walki daly duzo do myslenia Pudzianowskiemu. Kilka godzin po sobotniej
walce zawodnik MMA opublikowal wideo, w ktorym zabral glos w sprawie
dalszej kariery. Nie pytajcie sie mnie, co dalej. To sa juz moje ostatnie
podrygi w zawodowym sporcie. On jest dla mlodych, ja moge im cos
podpowiedziec, doswiadczenia troche mam. (…) Kibicow jeszcze raz
przepraszam, nie wyszlo – powiedzial Pudzianowski na Facebooku. Jak na
razie nie wiadomo, kiedy ponownie zobaczymy bylego strongmana w oktagonie.
W KSW stoczyl 27 pojedynkow – 17 wygral, z czego 12 przez nokaut. To
sprawia, ze jest jednym z najbardziej doswiadczonych polskich zawodnikow.
Zadebiutowal w 2009 roku – wowczas juz po 43. sekundach pokonal Marcina
Najmana.

DETEKTYW

BRAT zabil brata

Marta GRAJEWSKA

Szymon A. wyjasnial, ze powodem zbrodni byly ciagle awantury z bratem,
ktory mial byc osoba konfliktowa i uzalezniona od narkotykow. Sebastian A.,
byly policjant, mial czesto wywolywac awantury rodzinne. Alkohol i uzywki
zniszczyly mu zycie. Bron kolekcjonerska na czarny proch nie wymaga
pozwole- nia ani rejestracji. Nie jest tez trak- towana jako bron

palna. Odpowiednio przygotowa- na i uzyta jest jednak smiertelnie
niebezpieczna…

32-letni Szymon A. intereso- wal sie bronia. Mial dwa czar- noprochowe
rewolwery, repliki amerykanskiej broni z okresu Dzikiego Zachodu – marki
Colt i Remington. Marzyl, aby zostac zolnierzem zawodowym.

CZEKAL PRZED DOMEM

Dramat rozegral sie w piatek okolo poludnia. Tuz po godzinie 14 pod domem
panstwa A., poja- wily sie radiowozy. Sasiedzi byli ciekawi co sie stalo.
Nikt nic nie slyszal. Maria A. pracowala za gra- nica. Jej maz – Marian A.
– prze- bywal w szpitalu. Razem z nimi mieszkali ich synowie. 32-letni
Szymon A. i 39-letni Sebastian A. – byly policjant. To wlasnie oni
przebywali wowczas w domu.

Na schodach prowadza- cych do drzwi wejsciowych sie- dzial spokojnie
Szymon. To on zadzwonil po policje i powie- dzial, ze… zabil brata.
Munduro- wi skuli go, polozyli na ziemi (nie stawial oporu) i weszli do
domu. W srodku, na pietrze, znalezli zwloki Sebastiana A. Ofiara miala rany
postrzalowe tulowia i glowy.

Wedlug ustalen prokuratury i policji Szymon A. najpierw dwu- krotnie
strzelil z Colta z niedu- zej odleglosci. Potem podszedl do lezacego i
przylozyl mu bron do glowy, po czym ponownie pociagnal za spust. Czwarty
strzal w glowe oddal jeszcze z Reming- tona (po bron poszedl do poko- ju).
Jak potem tlumaczyl kolejny strzal oddal, aby brat nie cierpial. Po trzech
pierwszych Sebastian A. mial jeszcze dawac oznaki zycia.

– Oskarzony przyznal sie do zarzutu i udzielil wyjasnien – mowil prokurator
rejonowy. – Pomiedzy bracmi od dluzszego czasu trwal konflikt.

co?

PUNKT KRYTYCZNY

Szymon A. przyznal sie do winy. Jak wyjasnial, powodem zbrod- ni byly
ciagle awantury z bratem, ktory mial byc osoba konflikto- wa i uzalezniona
od narkotykow. Sebastian A., byly policjant, mial czesto wywolywac
sprzeczki. Alko- hol i wspomniane narkotyki znisz- czyly mu zycie. Z tego
powodu pozegnal sie ze sluzba i rozpadla mu sie rodzina. Niektorzy mowili
tez o problemach finansowych.

Punktem krytycznym okazal sie balagan w pokoju. Szymon mial pretensje do
Sebastiana, ze jest strasznym balaganiarzem i nie pomaga w domu. Sam byl
pedantem, wiec zachowanie brata bardzo go razilo. Mial tez do niego zal, ze
tak zniszczyl swoje zycie, ze pozwolil, aby uzywki nim zawladnely.

Szymon A. zostal zbadany przez bieglych psychiatrow sado- wych. Ich zdaniem
w chwili zda- rzenia byl poczytalny

Obronca mezczyzny chcial dla niego kary 8 lat wiezienia.

– Wina mojego klienta jest bezsprzeczna. Zrobil to, co zrobil. Zabil
swojego brata. Z tym pietnem bedzie zyl. Sad dzisiaj pytal, czy oskarzony
wykazywal skruche, bylo mu zal, czy plakal. Juz w trakcie interwencji
policji oskarzony pro- bowal odebrac sobie zycie. W aresz- cie sledczym
probowal to zrobic dwa razy. Wyrzuty sumienia sa tak duze, ze oskarzony
uwaza, ze nie powinien zyc – twierdzil mecenas.

Natomiast prokurator w mowie koncowej mowil:

– Oskarzony targnal sie na najwyzsze dobro, jakim jest zycie ludzkie.
Pozbawil zycia osobe najblizsza, brata. Pamietac nale- zy, jak wygladal
sposob dziala- nia oskarzonego. Strzelil do brata z jednej broni, a pozniej
poszedl

po druga i mowiac kolokwialnie, dobil brata.

Sad przychylil sie do wnio- sku prokuratury, ktora zadala dla Szymona A.
kary 25 pozbawienia wolnosci, nie znajdujac okolicz- nosci lagodzacych.

– Nic nie usprawiedliwia tak bestialskiego zachowania – uza- sadniala wyrok
sedzia. – Pokrzyw- dzony chowal sie przed strzalami, prosil brata, aby ten
przestal, ale nie przyszlo opamietanie.

BRON CZARNOPROCHOWA

Bron czarnoprochowa to rodzaj bro- ni palnej rozdzielnego ladowania, ktora
…zgodnie z Ustawa o broni i amunicji …nie wymaga pozwolenia i
rejestracji.

W odroznieniu od broni wspolcze- snej wystrzelenie pocisku z broni
czarnoprochowej jest efektem gwaltownego spalania czarnego prochu, ktory
obecnie zostal cal- kowicie zastapiony nitrocelulo- zowym prochem
bezdymnym. Za bron czarnoprochowa uwazane sa historyczne jednostki
rozdziel- nego ladowania wyprodukowane przed 1885 rokiem oraz jej wspol-
czesne repliki. Bron czarnopro- chowa jest zazwyczaj ladowana odprzodowo za
pomoca czarnego prochu, przybitki pelniacej funkcje uszczelniacza oraz
toczonych kul o odpowiednim kalibrze. Na zakup oraz posiadanie takiej broni
nie jest wymagane pozwolenie, jednak nabycie czarnego prochu wyma- ga
posiadania Europejskiej karty broni palnej, ktora mozna uzyskac w WPA po
zlozeniu odpowiedniego wniosku oraz dowodu legalnego nabycia broni.

Latwa dostepnosc oraz przystep- ne ceny broni i akcesoriow zaowo- cowaly
dynamicznym rozwojem tej formy strzelectwa w Polsce, czego dowodem moze byc
szacunkowa ilosc blisko 250 tysiecy sztuk broni czarnoprochowej.

Zrodlo:www.kolba.pl

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,

Obywatele News, Szczecin Moje Miasto