Dzien dobry – tu Polska – 4.11.2022

XXX

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia Kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 289 (6512) 4 listopada 2022r.

POGODA TAKZE DLA BOGACZY
Piatek
Wciaz sporo slonca, temperatura 12-15 stopni. Przyszly tydzien
chlodniejszy: 8-12 stopni i wiecej deszczu.
dolar w skupie 4,78 – w sprzedazy. 4,83
euro kupia po 4,67 -sprzedadza 4,72
frank szwajcarski do oddania po 4,73 do wziecia. 4,78
ceny wegla: mial 1200/t, orzech – 1700/t, groszek -3500/t
cena peletu w marketach budowlanych – 3600/t
olej opalowy 7,75/l
drewno kominkowe 500-600 zl/kubik
Slowo ze skladu weglowego. Dwoch facetow laduje wegiel do worka po
ziemniakach. – -Dodaj wstazke, to ma byc na prezent.
————–
( Smerfny TOMEK)

SPOTKAL PENIS PENISA NA KONWENCJI PENISOW”
Spotkal penis penisa na konwencji penisow.
– Mam dosc! Wszystko mi zwisa! Wypisuje sie z PiS-u!
Nie chce dluzej byc czlonkiem! Dosc mam syfu na co dzien!
Wodz sie stal marnym pionkiem. Madry penis po szkodzie.

– Oszalales? Odchodzisz? Chcesz zostawic koryto?
Duzo stracisz!
– Nie szkodzi. Lek potrzebny na cito!
W kraju wszystko sie sypie, w piecach nie ma czym palic.
Czuje sie jak na stypie, wnet sie wszystko zawali.

Narod ciska w nas gromy, coraz bardziej narzeka.
Podrozaly kondomy, brak juz viagry w aptekach!
Kto nas zechce, kolego? Co jest wart jeden z drugim?
Kiedys mialem dlugiego, teraz mam tylko dlugi.

Ciezkie czasy nadchodza. Tak w rezimach sie zdarza.
Ludzie z tym sie nie godza. Mamy spadek w sondazach.
Koniec snow o potedze! Biada nam! Co robimy?
Trzeba wiac jak najpredzej! Z nami koniec! Lezymy!

Bunt narasta pomiedzy Wisla, Odra i Nysa,
Gdy zabraknie pieniedzy, nie daruja penisom.
Ktos nas jeszcze wybierze? Ktos chce pusta miec kiese?
Przyznam szczerze: nie wierze! Przegrywamy z kretesem!

Lud glow naszych zazada! Niech no przyjda wybory.
Cos mi na to wyglada, ze to koniec love story.
A ty co? Na co czekasz? Widzisz masy wkurzone?
Co tak stoisz? Uciekaj! Przepisz wszystko na zone!
———–
Wojciech DABROWSKI

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal siepomaga.pl
(odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisackoniecznie
MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas!”

PrzyPiSy Jerzego Baczynskiego
ZMIANA WIATRU
PiS dlugo wydawal sie teflonowy, odporny na afery i skandale, za to
opozycja krucha i niewidoczna jak szklo. To sie zmienia. Anty-PiS, czyli
sprzeciw wobec naduzyc i nieudolnosci tej wladzy, przestaje byc poza, a
staje sie pilnym, pozytywnym programem, wlasciwie – ratunkowym. Platforma
Obywatelska dyskretnie swietuje sondaz Kantara, ktory daje jej przewage nad
PiS; co prawda tylko 31:28 i pewnie na krotko, ale w polityce, jak wiadomo,
liczy sie i symbol, i trend. A notowania samej PO, jak i calej opozycji
powoli rosna. W “GW” Andrzej Machowski przedstawil wyborcza symulacje,
rozdzielajac proporcjonalnie miedzy partie kilkunastoprocentowa pule glosow
niezdecydowanych. Wedlug tego rachunku laczne poparcie dla partii
opozycyjnych to dzis ponad 60 proc., czyli ze PiS i Konfederacja razem nie
przekraczaja 40 proc. Wazne, ze w ciagu roku przewaga “bloku
demokratycznego” nad prawica wzrosla 7-krotnie, z 3 do 21 pkt proc. Takze
gabinet Morawieckiego notuje wlasnie rekordowo niskie sondazowe poparcie,
siegajace ledwie 26 proc. (wg CBOS).
Jesli nie wydarzy sie katastrofa, nie zostanie zdetonowana jakas polityczna
“brudna bomba”, to za rok (wybory musza sie odbyc najpozniej 13 listopada)
zmiana wladzy jest pewna. I to z duza przewaga przyszlej koalicji, dajaca
mozliwosc odrzucania spodziewanych wet prezydenta Dudy (na to potrzeba 276
mandatow). Oczywiscie: warunek, ze opozycja nie wystartuje w 4 kawalkach, a
najlepiej gdyby wspolnie. Bardzo to w sumie optymistyczne, choc wyrazna
sondazowa dominacja PO zapowiada raczej ostra kampanijna rywalizacje po
stronie opozycji niz wspolprace. Niemniej widac, ze koalicja rzadowa traci
grunt.
Najmocniejszym potwierdzeniem, ze w obozie PiS zapachnialo porazka, byl,
wniesiony napredce i rownie szybko wycofany, projekt ustawy gwarantujacej
nieodwolywalnosc – i to przez 5 lat – pisowskich nominatow w spolkach
Skarbu Panstwa. To bylo jedno z najglupszych politycznych zagran sezonu,
czysta radosc dla opozycji. Donald Tusk bolesnie kpil z PiS, mowiac o
programie “koryto na wieki”, a majaca chronic partyjne kadry i ich zarobki
pompatyczna Narodowa Rade ds. Bezpieczenstwa Strategicznego okreslil jako
ROK, czyli “rade obrony koryt”. Projekt wywolal zreszta ostre napiecia w
samym obozie wladzy, bo nie uzgodniono wczesniej miedzy frakcjami parytetu
podzialu wieczystych stanowisk. Zarowno wniesienie projektu, jak i jego
wyniesienie bylo ciezka wizerunkowa porazka. PiS pokazal przed cala Polska,
ze juz przygotowuje sie na utrate wladzy, ze w nerwach probuje ocalic
przynajmniej gigantyczne zarobki swoich towarzyszy i dostep do kasy spolek
Skarbu Panstwa. Z kolei, rezygnujac z procedowania ustawy, Kaczynski –
czego sie zawsze wystrzegal – ujawnil slabosc i niepewnosc. I nawet jesli
powody byly wewnatrzpartyjne, wygladalo to na paniczna ucieczke przed
kpinami opozycji i oburzeniem wyborcow.
Opozycja faktycznie dostala pretekst, aby przypomniec, co PiS wyprawia w
spolkach Skarbu Panstwa. O karuzeli stanowisk (Energa w ciagu 7 lat miala
10 prezesow, PGNiG – 4, Lotos – 6, a ostatnio rzadzi tam kolezanka Daniela
Obajtka z Pcimia), o tym, ze w spolkach wyrosly setki milionowych fortun
pisowskich dzialaczy; ze poprzez rozmaite fundacje, akcje i zlecenia
finansowany jest rozlegly partyjny ekosystem. Wczesniej informacje o
nieprzyzwoicie wysokich zarobkach ludzi wladzy czy milionowych transferach
“do swoich” niespecjalnie psuly notowania PiS. Rozliczne badania sondazowe
i fokusowe wskazywaly na cynizm, czy tez swoisty pragmatyzm wyborcow,
zamykajacy sie w stwierdzeniu, ze “moze i kradna, ale przynajmniej sie
dziela”. To znieczulenie powoli przestaje dzialac.
Drozyzna, szalejace ceny energii, wzrost oprocentowania kredytow, zwlaszcza
dysproporcja miedzy wysokim tempem wzrostu cen a niskim (lub zadnym)
zarobkow, odwracaja nastroje spoleczne przeciwko wladzy. Nie przypadkiem
Tusk na swoich, coraz tlumniejszych publicznych spotkaniach, mowi przede
wszystkim o “klopotach zycia codziennego”, znacznie mniej o erozji
demokracji czy praworzadnosci. Wobec obaw, ze nadchodzi bieda i kryzys,
pazernosc wladzy staje sie jej ciezkim grzechem; rodzi podejrzenie, ze
“sami biora, a nie daja”, co lamie niepisany kontrakt PiS z jego wyborcami.
Tu ustawia sie front kampanii wyborczej: kto, opozycja czy jednak PiS,
przekona wyborcow, ze lepiej potrafi zarzadzac kryzysem i zadba o
bezpieczenstwo w niebezpiecznych czasach. PiS gra sprawdzona metoda: caly
wysilek propagandowy idzie na podkreslanie troskliwosci i hojnosci wladzy.
Dziesiatki, moze i setki milionow zlotych sa wydawane na kampanie
reklamowe, gloszace, ze “droga energia to bron Putina”, ze “dzieki rzadowej
tarczy antyinflacyjnej” to i tamto, ze “14 emerytura bedzie swiadczeniem
stalym”, ze “rzad zamrozil ceny energii” itd. Szczegolny rozmach ma akcja
rozdawania gminom i powiatom tekturowych czekow, promes na przyszle
wyplaty. Piszemy (“Czeki z tektury”), ze te same czeki sa czesto rozdawane
wielokrotnie, obdarowuja kwotami, ktore i tak mialy byc przeznaczone na
lokalne inwestycje lub pieniedzmi akonto przyszlych wyplat z Unii.
Ale, niewazne; co takim akcjom moze przeciwstawic opozycja? Jak ma
przelicytowac wladze? Otoz po raz pierwszy opozycja nawet niewiele musi, bo
sama rzeczywistosc obnaza “tekturowosc” tej polityki. Kolejne wielkie
wydatki – 100 mld zl na tarcze antyinflacyjna i mrozenie cen energii,
kilkadziesiat miliardow na dodatkowe emerytury, 60 mld na popisowy Program
Inwestycji Strategicznych (PIS), 100 mld na chaotyczne zakupy zbrojeniowe
itd. – musza byc finansowane z pozyczek, bo PiS juz dawno wyczerpal
finansowe mozliwosci panstwa. Zadluzenie Polski rosnie lawinowo, w
przyszlym roku to juz bedzie poltora biliona zlotych, a same koszty obslugi
tego dlugu wzrosna z 26 do 80 mld zl.
Tutaj PiS zderza sie ze sciana. Polska ma tak niska wiarygodnosc, jesli
chodzi o polityke antyinflacyjna i rozwojowa, ze tzw. rynki nie chca nam
pozyczac pieniedzy, a jesli juz, to na wysoki procent. Wzrost rentownosci
(czyli dla nas – kosztow) polskich obligacji jest jednym z najwyzszych na
swiecie. Rowniez dlatego, ze ku zdziwieniu swiata finansow, rzad PiS
zrezygnowal z miliardow euro z KPO, a wskutek naruszania zasad
praworzadnosci, postawil w stan zagrozenia znacznie wieksze wyplaty z
unijnego budzetu. W Wielkiej Brytanii rzad premier Liz Truss, ktora takze
planowala zasypywac luke budzetowa kolejnymi pozyczkami, upadl po paru
tygodniach, bo najpierw eksperci, a potem politycy jej wlasnej partii
uznali to za awanturnictwo.
W Polsce rzadowi na razie nie grozi upadek, ale wobec nadchodzacych wyborow
opozycja zyskala potezny argument: to ona moze odzyskac unijne pieniadze i
wplyw na decyzje Wspolnoty, latwiej moze pozyskac zagranicznych inwestorow,
wlaczyc Polske w wielkie przedsiewziecia rozwojowe, wygasic rozmaite
wojenki Kaczynskiego. PiS dlugo wydawal sie teflonowy, odporny na afery i
skandale, za to opozycja krucha i niewidoczna jak szklo. To sie zmienia.
Nawet wizerunkowe klopoty waznych dla opozycji postaci sa juz mniej grozne,
niz bylyby jeszcze niedawno. Anty-PiS, czyli sprzeciw wobec naduzyc i
nieudolnosci tej wladzy, przestaje byc poza, postawa ideowa, staje sie dzis
pilnym, pozytywnym programem politycznym, wlasciwie – ratunkowym.
Prezes Kaczynski nadal glosi, ze opozycja wobec jego wladzy jest w istocie
“niepolska”. To by znaczylo, ze ponad 60 proc., czyli duza wiekszosc
Polakow, to nie sa Polacy. I trzeba juz prezesa i jego partie zostawic z
tym pogladem.
Jerzy BACZYNSKI

Nikt nie zostal pociagniety do odpowiedzialnosci
RAPORT SPOD MURU
Grupa Granica podsumowala ostatnie trzy miesiace na polsko-bialoruskiej
granicy. Mur nic nie zmienil. Nie odstrasza i nie zatrzymuje ludzi
uciekajacych przed wojna, przesladowaniami i glodem. A sluzby dzialajace na
granicy nadal odcinaja ich od pomocy humanitarnej, lamia prawo do azylu i
zasade poszanowania godnosci. Wbrew prawu wydalaja uchodzcow do Bialorusi,
gdzie sa poddawani okrutnemu traktowaniu: biciu, gwaltom, zastraszaniu.
Raport zwraca uwage, ze odbijani jak pilka przez polskich i bialoruskich
pogranicznikow uchodzcy sa latwym celem dla handlarzy ludzmi. “Poziom
dehumanizacji, przemocy i brutalnosci sluzb wzrasta i normalizuje sie,
czego jednym z przykladow jest sytuacja z dnia 6 pazdziernika, podczas
ktorej mundurowi znecali sie nad mezczyzna zwisajacym glowa w dol z
5-metrowego muru granicznego” – czytamy w raporcie. Sluzby nie udzielily mu
pomocy medycznej, nie pozwolily zlozyc wniosku o azyl, nie ustalily nawet
jego personaliow. Gdyby nie film-mem, ktory do sieci wrzucili zolnierze,
nikt by sie nie dowiedzial, ze w ogole byl w Polsce. “W coraz wiekszej
liczbie przypadkow funkcjonariusze wprowadzaja w blad migrantow i
migrantki, pozbawiajac ich mozliwosci skorzystania z tlumacza, pomocy
prawnej czy wymuszajac podpisanie dokumentow o »dobrowolnym« opuszczeniu
terytorium RP” – ocenia w raporcie Grupa Granica. Mezczyzna z muru, po
zabraniu go przez straz graniczna, zaginal.
Grupa Granica od 1 lipca do 10 pazdziernika odnotowala 22 zaginiecia i 254
wywozki. Byly wsrod nich osoby chore, niepelnosprawne, dzieci i kobiety w
ciazy. Wolontariusze dostali prosby o pomoc od 1642 osob, w tym 68 dzieci;
zdolali pomoc 1172 osobom, w tym 56 dzieciom. Wiekszosc osob potrzebowala
przynajmniej podstawowej pomocy medycznej. Od poczatku kryzysu
humanitarnego potwierdzonych zostalo przynajmniej 27 ofiar smiertelnych –
ostatnia pogranicznicy wylowili z rzeki Swislocz. Zmuszanie do pokonywania
rzeki wplaw to jeden z rodzajow tzw. push-backow (nazywanych “zawracaniem”).
Panstwo polskie nie przyjmuje zgloszen o zaginieciach i nie szuka
zaginionych. Kiedy do Polski przyjechal wuj mezczyzny, ktory zawisl na
murze, straz graniczna nie udzielila mu informacji.
Wszystko – od pomocy humanitarnej, przez prawna i medyczna – od ponad roku
zapewniaja uchodzcom na polsko-bialoruskiej granicy wolontariusze. A
panstwo, ktore ma obowiazek takiej pomocy udzielic, szykanuje pomagajacych.
Sady juz kilkakrotnie orzekaly, ze polscy funkcjonariusze lamia prawo,
uniemozliwiajac skladanie wnioskow o azyl i wypychajac za druty osoby
potrzebujace pomocy. Nikt nie zostal pociagniety do odpowiedzialnosci.
Ewa SIEDLECKA

MISIOWE MRUCZANKI
Upust zolci- czwartek
Bardzo sie ladnie rozwija afera zwiazana z ostatnio ujawniona wymiana
rzadowych maili w sprawie – najogolniej mowiac – klopotow z Ziobra. Otoz
wyszlo m.in. na jaw, ze w 2019 r. prokuratura umorzyla po cichu sledztwo w
sprawie podejrzenia defraudacji unijnych pieniedzy przez partie Ziobry.
Solidarna Polska urzadzila sobie wtedy mianowicie zjazd partyjny jako
“kongres klimatyczny”; dzieki temu dostala pieniadze z Parlamentu
Europejskiego. Prawdopodobnie do tej wlasnie sprawy nawiazal Morawiecki w
mailach opublikowanych przez serwis Poufna Rozmowa. Mowiac wyraznie:
chlopaki przesadzili z tym kantowaniem, nawet jak na bardzo przeciez
elastyczne normy pisuaru”
Prawdopodobnie z ta sama sprawa wiaze sie spora niespodzianka sejmowa: z
porzadku obrad Sejmu zniknal ni z gruchy, ni z pietruchy punkt mowiacy o
tym, ze samorzadowcy, ktorzy w czasie pandemii przekazali Poczcie Polskiej
spis wyborcow, nie popelnili przestepstwa. Projekt ustawy autorstwa poslow
PiS zakladal, ze trwajace postepowania w takich sprawach maja byc umorzone,
a zapadle wyroki zatarte. Nie jest wykluczone, ze to wynik nacisku
ziobrystow, ktorzy zapewne zagrozili rzadowi, ze w zwiazku z ujawnieniem –
delikatnie mowiac – malo pochlebnej opinii MM o ZZ jawnie zaglosuja przeciw
i obala mit o jednosci prawicy.
No i w zwiazku z tym wojtowie gmin Tokarnia i Lubien to kolejni
samorzadowcy, ktorzy stana przed sadem za pomoc w przygotowaniach do tzw.
wyborow kopertowych z 2020 r. Samorzadowcy na prosbe Poczty Polskiej
przekazali jej spis wyborcow mieszkajacych na terenie obu gmin, choc nie
bylo ku temu podstawy prawnej. Naruszyli prawo i w razie przejscia
omawianej ustawy przez Sejm – mozna by im skoczyc na warkocz; a tu kicha.
Ale co tam jakis wojt. Mamy takich w koncu na peczki w odwloku.
Przy okazji kolejna przykrosc dla rzadzacych, co prawda niedotyczaca samej
wierchuszki wladzy, ale znamienna. Oto komisarz wyborczy wygasil mandat
niejakiej Marty Z., bylej juz radnej Starachowic, ktora trafila do
samorzadu z listy Prawa i Sprawiedliwosci. Jak sie okazuje, juz w czerwcu
tego roku zostala prawomocnie skazana w sprawie wyludzen. Taka to uroda tej
opcji politycznej.
Jak to oni glosza? DobryRzadNaTrudneCzasy, tak?
A oto informacja o tym, co tygrysy lubia najbardziej (tygrysy jak tygrysy,
ale misie i owszem): jak sie Nasza Ukochana Wladza wziela i – uczciwszy
uszy PT. Publiki – sie zesrala.
Istnieje mianowicie w Polsce bardzo niewielki Reformowany Kosciol
Katolicki, liczacy zaledwie 11 wspolnot, ale pod paroma wzgledami
odcinajacy sie od Rzymu. W szczegolnosci swoim czlonkom Kosciol ten udziela
bezczelnie slubow nie zagladajac im w majtki; mowiac jezykiem bardziej
dostojnym, blogoslawi parom jednoplciowym. No i to sie wladzy cholernie nie
spodobalo. Zbigniew Ziobro i Mariusz Kaminski chcieli likwidacji tego
Kosciola, choc jest on wpisany do odpowiednich rejestrow i calkowicie
legalny; powolywali sie na to, ze konstytucja okresla malzenstwo jako
zwiazek mezczyzny i kobiety.
Sprawa delegalizacji trafila do sadu – i tam z latwoscia ku zdumieniu
debili polegla: malzenstwa w tym Kosciele zawarte nie wywoluja przeciez
zadnych skutkow prawnych, w zwiazku z czym panswo nie ma powodow sie ich
czepiac. Tak uczy czysta logika.
Idac tropem rozumowania MSWiA i Prokuratora Generalnego, nalezaloby
przeciez zdelegalizowac wszystkie wspolnoty muzulmanskie, bo prawo szariatu
dopuszcza posiadanie czterech zon, albo Polskie Stowarzyszenie
Racjonalistow, organizujace swieckie ceremonie zaslubin osob tej samej plci.
No i znow Wyksztalciuchy zrobily ludowi bozemu kuku.
Bogdan MIS

Zdaniem satyryka Skiby:
Polska to
KRAJ NA NIBY
Okazuje sie, ze cieplowniczy interes Rydzyka trzeba podgrzewac. Ciepelko,
ktore dostarcza mieszkancom Torunia geotermia Ojca Dyrektora (zbudowana
kosztem 50 mln zl) jest zbyt slabe i wymaga podgrzewania kotlem gazowym
Tego typu operacja sprawia, ze caly biznes jest tak oplacalny, jak sprzedaz
lodow na Antarktydzie. Wiadomo juz kto doplaci do tego bubla. Doplaca
mieszkancy Torunia placac wyzsze rachunki za ogrzewanie. Jak podaja media,
ogrzewanie z blogoslawionej geotermii jest o 500 procent drozsze niz te,
ktore do tej pory wytwarzalo PGE Torun.
Interes Rydzyka zostal otwarty z wielka pompa w pazdzierniku. Interesowi
przyklaskiwaly nie tylko sily nadprzyrodzone w postaci Ducha Swietego
(biznesmen Tadeusz twierdzil, ze to wszystko dzieje sie z “boza pomoca”),
ale takze najwyzsze wladze panstwowe i miejskie. Warto dodac, ze do
prywatnego biznesu, czyli zbudowania rydzykowej geotermii, sporo milionow
doplacilo panstwo polskie z dotacji rzadowych oraz Unia Europejska z
funduszy na poprawe infrastruktury. Tak mozna zyc!
Czekamy na podgrzewanie kolejnych interesow pana w koloratce. Oto pomysly z
ktorych Ojciec Dyrektor powinien skorzystac, a wladze Torunia z prezydentem
Michalem Zalewskim aktywnie wspomagac.
Torunska Plantacja Bananow im. sw. Matki Teresy z Kakluty. Tu podgrzewanie
moze byc jeszcze wieksze niz w wypadku geotermii. Wiec koszty milionowe,
ale zysk w postaci swietych bananow nieoceniony.
Gaj oliwny im. Lecha Kaczynskiego. Jawna sugestia, by wkrotce bylego
prezydenta oglosic swietym. W tym wypadku koszty ogrzewania nie graja roli.
Forse mozna zabrac nawet szpitalom.
Stok narciarski im. Andrzeja Dudy. Pierwszy Narciarz Kraju i Ostatni Raper
Znad Wisly otworzy ten interes wraz z instruktorem narciarskim od
Szumowskiego, ktory dorobil sie na chinskich maseczkach bez atestu.
Uniwersytet Pieprzenia O Niczym im. Mateusza Morawieckiego. Jest juz jedna
Wyzsza Szkola Ojca Dyrektora, ale ambicje sa takie aby caly biznes
szkolnictwa wyzszego oddac w rece Szmalownego Redemptorysty. Uczelnie
otworzy przy pomocy korkociagu minister Czarnek.
Aquapark czyli kompleks basenow i zjezdzalni im. Jana Pawla II. Turystyczna
atrakcja dla pielgrzymow polaczona z hotelami, gabinetami SPA, saunami dla
mlodych chlopcow oraz nocnymi klubami. Dyrektorem zarzadzajacym z ramienia
Rydzyka bedzie ulubieniec Macierewicza Bartlomiej Misiewicz oraz Daniel z
Wadowic (wnuk cukiernika od papieskich kremowek) organizator slynnych orgii
gejowskich w Brukseli, wizytowanych namietnie przez prawicowych politykow z
partii Orbana.
Mam nadzieje, ze chociaz czesc z tych ambitnych planow zostanie
zrealizowana, a panstwo polskie i jej mieszkancy, beda godni radosnie do
nich doplacac ze swoich kieszeni.
Krzysztof SKIBA

Z zycia sfer
POLSKA MNIEJ ULOMNYCH
Media informuja o desperackich probach nawiazania przez spoleczenstwo
bezposredniego kontaktu z wladza.
Oto fakty z ostatniego tygodnia: 1. zwiazkowcy z Sierpnia ’80 pojawiaja sie
w biurze poselskim premiera Morawieckiego, zeby zapytac, co z inwestycjami
w gornictwo i gdzie jest obiecywany tani wegiel, a gdy nie zastaja ani
premiera, ani nikogo innego, uznaja obiekt za pustostan i probuja zamurowac
wejscie. 2. w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej pojawia sie mlody obywatel
zadajacy widzenia z prezesem, ale zostaje obezwladniony przez policje.
Zdaniem funkcjonariuszy Jaroslaw Kaczynski mial duzo szczescia, bo
napastnik znajdowal sie pod wplywem “agresywnego jezyka, ktorego opozycja
uzywa w debacie publicznej” i prawdopodobnie chcial nim prezesa zaatakowac.
Podejrzewa sie, ze na poczynania sprawcow obu zajsc mialy wplyw niskie
kwalifikacje umyslowe i utrata kontaktu z rzeczywistoscia, w efekcie czego
uznali, ze maja prawo zadawac premierowi i prezesowi trudne pytania.
Niewykluczone zreszta, ze chetnych do zadawania pytan bedzie wiecej, bo z
najswiezszego sondazu CBOS wynika, ze przeciwko dzialaniom Morawieckiego
opowiada sie az polowa badanych Polakow, a tylko jedna czwarta ocenia je
dobrze. To najgorsze notowania tego premiera w historii; zdaniem rzadzacych
stanowia one dowod, ze poziom umyslowy Polakow z miesiaca na miesiac sie
obniza.
Potwierdzil to na spotkaniu w Radomiu Jaroslaw Kaczynski, wedlug ktorego
krytykowanie rzadu i popieranie opozycji swiadczy o umyslowym
nierozgarnieciu, dotykajacym coraz szersze kregi spoleczenstwa. Nie
wiadomo, czy z tak nierozgarnietym spoleczenstwem Polska zdola sprostac
stojacym przed nia wyzwaniom XXI w., takim jak przeciwstawienie sie
niemieckiej kolonizacji, walka z ideologia LGBT+ czy obrona cywilizacji
chrzescijanskiej i zycia poczetego. Dobrze, ze przynajmniej ci, ktorzy
rzadza Polska, sa rozgarnieci, o czym swiadczy obecnosc na eksponowanych
stanowiskach osob, takich jak prezes Manowska, prezes Przylebska,
wicepremier Sasin, posel Kuchcinski i inni. Ludziom tym mozna oczywiscie
zarzucic, ze nie sa tak rozgarnieci, jak bysmy chcieli, ale Jaroslaw
Kaczynski uspokaja, ze “ci, ktorzy rzadza z naszej strony, sa duzo mniej
ulomni niz tamci”.
Niestety, tamci, nie zwazajac na swoje ulomnosci, uparcie daza do przejecia
wladzy dzieki poparciu wyborcow tak samo nierozgarnietych jak oni. “Oni
licza, ze sie na zimie wywrocimy, ale my sie nie wywrocimy” – ostrzega
Jaroslaw Kaczynski, chociaz pojedyncze wywrotki zawsze moga sie przydarzyc.
Niedawno posel Przemyslaw Czarnecki, wracajac do domu, wywrocil sie na
prostej drodze i dlugo lezal na przystanku. Do domu nie doszedl, bo trzeba
go bylo odwiezc do izby wytrzezwien, ale prezes PiS zapewnia, ze Czarnecki
mial juz bardzo blisko.
Slawomir MIZERSKI

S P O R T U B L A S K I, S P O R T U T R O S K I
-a wiec Boski Lewandowski
RETURN
Najpierw zdanie wprowadzajace:” RETURN- w tenisie: odbicie pilki
serwisowej””
Doslownie, TU- raczej w przenosni”
Mamy tenis- w POLSCE uksztaltowany w fazie jakby coraz lepszego ”
serwowania”.
Iga Swiatek prowadzi w swiatowej stawce, graniem i zachowaniem podbija
serca a oczy piesci. No, i zarabia na tym krocie, choc swiat tenisowy jest
w tym wzgledzie odlegly od rownouprawnienia. Na oko- z duchem czasu: juz
nie tylko “bialy sport”, jak drzewiej, ale” w kolejce do kasy- chlop, to
jednak chlop, a baba, to baba”
Ilez wciaz w sporcie zaklamania. W MKOl-owskiej literze i programach
igrzysk wezwanie do emancypacji, w zyciu” jak wyzej. I jeszcze
harmonizowanie dzentelmenskich zachowan z faulem taktycznym, dozwolonym
moralnie, “bo przeciez nie mial dobrego wyjscia”” Fair Play w konkursach, z
dyplomami, nagrodami… i proza dnia…
Wracam na kort.
Panna Iga daje lekcje tenisa, pan Hubert Hurkacz uparcie prze ku gorze;
kolejne nowe nazwiska z Polski – na miedzynarodowym korcie.
Pan Hubert wlasnie bolesnie przegral z 19-latkiem, ale biore to za wypadek
przy pracy oraz przypomnienie prawdy, iz ciasno jest na liscie chetnych. A
19 lat ( rywala) to wiek braku kompleksow, gdy sie ma do czynienia z
faworytem”
Z panna Iga bylo inaczej? Wazne, ze karuzela sie kreci, ze mamy na niej
dobre miejsca, a coraz wiecej rodzinno-prywatnych “spolek z OO” – sportowo
,finansowo, organizacyjnie funkcjonuje niezle. Bo przeciez TEN tenis to
“prywatna inicjatywa”, wplyw budzetowanego zwiazku sportowego to raczej
inna bajka. Bajka?
Byl umowny serwis, czas na “return”, czyli obraz Polskiego Zwiazku Tenisa.
Za sprawa Onetu stal sie “bohaterem negatywnym”.
Co napisano o prezesie- z imienia, nazwiska i zachowan jest wiecej niz
alarmem. Moze jako nauczyciel forhendy, backhandu – fachowiec, ale z
postawy” Nie tylko “oburacz”, ale zgola “obunoz” – podobno z molestowaniem
nieletnich wlacznie. I napisali, ze w ogole maja dowody przemocy w domu
oraz w robocie.
Sa oswiadczenia i kontroswiadczenia. Nie mnie dzielic racje- gdzie prawda,
gdzie pomowienia. Ale, ze ohyda- juz mi nos mowi, reszte zostawiam sadom i
srodowisku. W koncu ono- na kartkach albo lapkami dokonalo wyboru.
Chcieliscie- macie, i odpowiadacie. Daliscie sie w kampanii nabrac-
przeproscie i przemalujcie czynem obraz. Uwazacie, ze jest ok. – stancie
twardo w obronie. Ale nie takiej jak z prastarej anegdoty; ” Ja nie powiem-
tak; ja nie powiem- nie; ja powiem- azaliz..
To samo na adres ministra sportu. Biadoli, ze ” nie ma instrumentow
prawnych,” a poprzednik to mial, gdy publicznie opisal PZKol jako okaz
bezprawia, zepsucia -z “burdelmama” i molestowaniem wlacznie? I poszlo” pod
sad”, i po dzis nie wiem- kto ukradl, a kto okradziony? Byly instrumenty, a
teraz nie ma? Ktos podwedzil?
Powtarzam- nie mysle dzielic racji, bo choc sprawa stala sie publiczna-
znamy ja niejako “z drugiej reki”, ale supel juz jest . I powolani-
urzedowo oraz moralnie- tez sa. Czyli”
Trwajac w szczerosci podziele sie tylko odczuciem, ze:
Primo- pod umownym dywanem juz kurzu w nadmiarze;
Secundo- z gory zakwestionuje w wypowiedziach krytycznie opisanego, ze
przyczyna “akcji” z takim rejestrem zarzutow jest tylko zazdrosc. Ze
sprawil, iz zwiazek z kopciuszka stal sie bogaczem” bo dostaje kase z” tu
imponujacy spis dobroczyncow. W domysle znajduje informacje, ze za atuty
wzial sobie prezes uklady dajace klucze do serc i kieszeni resortu oraz
spolek skarbu panstwa, i wplywy “pozasportowe”.
Przypominam sobie innego dzialacza, ktory aspirujac do waznego stanowiska (
z wyboru) glosil, ze jego sila jest nie tyle pasja sportowa, co wplywy,
kontakty, uklady; wiedza jak sie zdobywa fundusze”
Watku nie rozwijam, ale odnosze wrazenie, ze takze w ruchu sportowym jakos”
rozwija sie sam”
Andrzej LEWANDOWSKI
REKSIO DONOSI:
Lech Poznan wygral u siebie 3-0 (1-0) z hiszpanskim Villarreal CF w meczu
6. kolejki grupy C Ligi Konferencji Europy. Dwie bramki dla gospodarzy
zdobyl Michal Skoras, a jedno trafienie zanotowal KristofferVelde. Ten
rezultat sprawil, ze “Kolejorz” zapewnil sobie drugie miejsce w grupie.
Lech zagra w 1/16 finalu z jedna z druzyn z trzecich miejsc w fazie
grupowej Ligi Europy.
Drugi mecz Igi Swiatek w turnieju WTA Finals wygladal chwilami tak,
jakby rywalka najlepszej tenisistki swiata wcale nie byla zawodniczka ze
scislej swiatowej czolowki. Polka pokonala Caroline Garcie 6:3, 6:2.
Po pokonaniu Darii Kasatkini i Caroline Garcii Iga Swiatek jest na
najlepszej drodze do awansu do polfinalu turnieju WTA Finals. W
grupierozegra jeszcze jeden mecz, z Amerykanka Coco Gauff. W drugiej grupie
dwa mecze wygrala Maria Sakkari, po jednym Ons Jabeur i Aryna Sabalenka,
bez zwyciestwa pozostaje Jessica Pegula.
———————————————————————–
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety
Wyborczej”,”PrzegladuSportowego”,”Rzeczpospolitej”,”Polityki”,”Newsweeka”
TVN24 “Obywateli” i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK