Dzien dobry – tu Polska – 4.04.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Marynarska Gazeta
Imienia kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 93 (6402) 4 kwietnia 2022r.

Wymiekaja!!!
ZELENSKI i PUTIN NAJPRAWDOPODOBNIEJ SPOTKAJA SIE W TURCJI
Spotkanie prezydentow Ukrainy i Rosji z duzym prawdopodobienstwem odbedzie
sie w Turcji – powiedzial w sobote Dawid Arachamia, ktory stoi na czele
ukrainskiej grupy negocjacyjnej.
Wedlug Arachamii strona rosyjska potwierdzila, ze projekty porozumienia
pokojowego sa na tyle zaawansowane, ze mozliwe sa bezposrednie konsultacje
prezydentow Ukrainy i Rosji – podala agencja UNIAN.
– Nie sa znane data ani miejsce, ale my uwazamy, ze z duza doza
prawdopodobienstwa bedzie to Stambul albo Ankara – powiedzial na antenie
ukrainskiej telewizji Arachamia.
Dawid Arachamia przekazal tez , ze obie strony sa bliskie porozumienia, ale
nie zgadzaja sie w sprawie Krymu. Jak dodal, Moskwa zaakceptowala ukrainski
projekt porozumienia, jednak “na razie tylko ustnie” i z wylaczeniem
kwestii okupowanego polwyspu.
Ewentualne porozumienie w sprawie gwarancji bezpieczenstwa dla Ukrainy i
jej neutralnego statusu bedzie poddane pod referendum.
Arachamija podkreslil rowniez, ze Ukraina nie podpisze zadnych dokumentow,
ktore zakladaja prawo weta dla Rosji. – Omawiamy teraz format, w ktorym
mamy porozumienie pokojowe z Rosja, ale gwarancje bezpieczenstwa daja inne
panstwa. I Rosja nie moze blokowac tego procesu uruchomienia gwarancji –
zaznaczyl szef grupy negocjacyjnej.
Ukrainie ma zalezec na gwarancjach panstw posiadajacych bron jadrowa.
Prezydent Ukrainy Wolodymyr Zelenski oswiadczyl natomiast w sobote poznym
wieczorem w nagraniu wideo, ze sily rosyjskie postawily sobie za cel
opanowanie calej wschodniej i poludniowej Ukrainy.
Zelenski podkreslil, ze Ukraincy musza zrozumiec, iz nikt nie podaruje im
pokoju w prezencie, a obecna wojna wykazala, ze globalna architektura
bezpieczenstwa zawiodla.
“Nie powinnismy zywic proznych nadziei, ze wrog po prostu opusci nasz kraj.
Pokoj mozemy jedynie zdobyc w ciezkich walkach i rownolegle – w rezultacie
negocjacji i codziennej ciezkiej pracy – powiedzial Zelenski cytowany przez
Ukrinform.

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/aa
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Ceny paliw w Polsce: Pb95-6.67 PLN Diesel-7.66 PLN LPG-3.79 PLN

Pogoda w kraju
Na duzym obszarze deszcz lub deszcz ze sniegiem. Temperatura maksymalna od
4 stopni Celsjusza na Lubelszczyznie, przez 7 st. C w centrum kraju, do 9
st. C na Dolnym Slasku, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce.

O-k-R-u-C-h-Y
————————————————
WYJASNIAMY NIEOBECNOSC J.K.
– Dowiedzialem sie z poufnego zrodla, dlaczego Jaroslaw Kaczynski nie byl
obecny na dziedzincu Zamku Krolewskiego w Warszawie podczas przemowienia
prezydenta Bidena. To, ze niby czekal na wynik testu covidowego to
oczywisty wykret. Jaroslawa Kaczynskiego tam nie bylo poniewaz mial byc
gdzie indziej
Wszystko juz bylo ustalone, mial ciagnac dalej swoja walke o zapewnienie
sobie wlasciwego mu miejsca w hierarchii przywodcow swiatowych, ktora
zaczal byl w Kijowie. Wszyscy pamietamy ten obrazek, z jednej strony
premier Czech, z drugiej Slowenii, w srodku premier Morawiecki i Jaroslaw
Kaczynski, ktory w kilku slowach wyznacza najblizsze dzialania bojowe dla
NATO. I tak mialo byc w Warszawie, mial wyznaczyc dalsze, juz bez Czecha i
Slowenca i Morawieckiego, tylko z Bidenem u boku. Ale prezydent Biden w
ostatniej chwili powiedzial, ze woli sam. Oczywiscie takiego afrontu
Jaroslaw Kaczynski nie mogl darowac i dlatego go nie bylo.
Szkoda, bo mialo to byc jeszcze lepsze wystapienie niz w Kijowie. Jak sie
uwaznie przyjrzec temu ujeciu, co to widac jak Biden przemawia, z profilu w
pewnym planie, to tam na dole widac wyraznie, ze juz byly przygotowane te
schodki, ktore znamy z miesiecznic, a teraz bedziemy je ogladali czesciej –
dodam tak na pocieszenie, dlatego, ze skoro Antoni Macierewicz odkryl juz
wszystkie tajemnice zamachu, a sytuacja miedzynarodowa sprzyja jak nigdy,
to obok miesiecznic bedziemy teraz ogladac tez i tygodnice.
Jacek FEDOROWICZ

Lisim tropem
W O J N A I i wojna
Jaroslaw Kaczynski prowadzi polityke tolstojowska. Z tym ze polowa epopei
narodowej Rosjanina to pokoj, a wojna jest dopiero potem. U Kaczynskiego
jest nieustanna wojna, a jesli pojawia sie pokoj, to tylko jako kamuflaz,
pulapka na oponentow i pozor.
Ostatnio mowil o potrzebie jednosci. Zgodnie z rutyna nadawania slowom
znaczenia odmiennego od powszechnie przyjetego wiadomo bylo, ze szykuje sie
wiecej podzialow, szczucia i oszczerstw.
***
Lider PiS postanowil odkurzyc Smolensk, calkowicie zuzyty rekwizyt w jego
teatrzyku, sluzacy zawsze temu samemu – moralnej delegitymizacji
politycznego wroga. Kaczynski juz mowi, ze zamach na pewno byl, a wkrotce
dowiemy sie zapewne, ze stali za tym Tusk i Putin. Dowodem bedzie nie to,
co zdarzylo sie 12 lat temu w Smolensku, ale to, co Putin wyrabia dzis w
Ukrainie.
Dzisiejszy potwor potworem musial byc zawsze, jest wiec poniekad
“zamachowcem obiektywnym”. Troche jak z pojeciem z lat 50. – moze ktos nie
byl agentem, ale moglby byc, a wiec obiektywnie byl. Ze koncepcja
dowodzenia zamachu za pomoca dzisiejszych zdarzen uraga logice, to juz
drobiazg, bo logiki w twierdzeniu o zamachu ze wzgledu na potwornosc Putina
jest dokladnie tyle, co twierdzeniu, ze skoro od lat Kaczynski wykazuje
skrajna pogarde dla prawa i procedur, to pewnie kazal bratu ladowac w
Smolensku. Tu nie chodzi o logike, ale o polityczny utylitaryzm. Na koncu
tragedia bedzie mozna ubabrac Tuska. Fakty beda bez znaczenia. Juz
towarzysz Kurski bedzie wiedzial, jak te robotke na propagandowym odcinku
wykonac.
Instrumentalizacja Smolenska jest ilustracja zupelnie niezwyklego cynizmu.
Odkurzaja go lub chowaja w piwnicy z ostentacyjna dezynwoltura. Raz jest
zamach, raz katastrofa, w zaleznosci od biezacych potrzeb Kaczynskiego.
Podobnie jest z jego stosunkiem do Rosjan – raz oredzie do braci Moskali,
raz gorliwa praca w realizacji putinowskiego projektu rozbijania Europy,
raz gra na rusofobii. Raz z Putinem, raz w imie walki z Putinem.
Instrumentalizacja zmarlych i zywych, trumien, lez i rozpaczy. To wszystko
tylko gra. Suweren Kaczynskiego i jego klike zdeprawowal juz dokumentnie,
udowadniajac, ze kupi kazde klamstwo, lyknie kazda brednie i zignoruje
najbardziej jaskrawa manipulacje.
Mozna swobodnie gadac o jakiejs jednosci, ale wszyscy wokol Kaczynskiego
doskonale wiedza, co jest tak naprawde w sreberku z dobrze brzmiacych
slowek. Ziobro ma dorznac praworzadnosc i wykonczyc sedziow. Jego
podkomendni wiedza, ze jesli trzeba, maja ignorowac prawo i wyroki sadow. I
beda isc na calego. Z rozpedu probuja jeszcze dobic organizacje
pozarzadowe, bo putinowska sztanca dokladnie tego wymaga. Oczywiscie zrobi
sie to pod haslami walki z wplywami Rosji. Z kolei Morawiecki wie, ze ma
nieustannie wrzeszczec i domagac sie od Unii Europejskiej dokladnie tego,
czego on sam od ponad miesiaca nie robi. Kazda okazja ataku na Unie i
Zachod jest bezcenna. Niech sobie Biden gada o jednosci Zachodu. Nasi
towarzysze rzadzacy wiedza swoje.
W tym ukladzie wladzy Andrzej Duda gorliwie odgrywa role naczelnego komika
kraju, rozbawiajacego wszystkich minami, powiedzonkami i angielszczyzna.
Nie jest wazne, ze tak jak szesc lat byl sterowany przez Nowogrodzka, tak
dzis jest sterowany przez administracje amerykanska za nic nieznaczace
obietnice jakiegos stanowiska po prezydenturze. Wykonuje wiec gesty jak w
sprawie lex TVN czy lex Czarnek. Dla Kaczynskiego to nawet wygodne, bo
pozwala mu udawac, ze ta wladza jest inna, niz jest. Na koncu Andrzejek,
jak w prywatnych rozmowach nazywaja go ludzie PiS, bedzie jednak pamietal,
by pomagac w mordowaniu praworzadnosci i nie zapraszac Tuska na posiedzenie
Rady Bezpieczenstwa Narodowego, bo po co ma byc na niej ktos, kto sie zna
na polityce zagranicznej. Kaczynski bawi sie dobrze, wiec dla zabawy, dla
zamieszania w narodowym kotle i dla napuszczania wszystkich na siebie moze
znowu wypuscic z klatki Macierewicza, ktory bredzi o bombie termobarycznej,
bo styki przepalily mu sie juz dawno.
***
Ostatnio w jednym z wywiadow Jaroslaw Kaczynski powiedzial, ze chcialby,
zeby Polska miala bron jadrowa. Ze skromnosci nie dodal, ze juz ja ma – on
jest ta bronia. Od lat perfekcyjnie prowadzi lancuchowa operacje
rozszczepiania atomow, z wielka wprawa wywoluje fale uderzeniowa i
emocjonalne promieniowanie radioaktywne. Miesiac po miesiacu sprawia, ze
strefa skazenia Polski sie powieksza. I nic tu sie w najblizszym czasie nie
zmieni. Dalej bedzie totalna gluchota na interes kraju i narodu. Dalej nie
bedzie rezygnacji z mordowania praworzadnosci, bo co z tego, ze
dziesiatkami miliardow zlotych placa za to Polacy? Dalej beda fochy i
deklaracje, ze nie bedziemy sie starac o miliardy na pomoc uchodzcom, bo
sami damy rade.
Beda tez pewnie kolejne absurdalne propozycje zmian w konstytucji, by
zamrozic majatki Rosjan albo zwiekszyc wydatki na obrone. Chyba ze ktoregos
dnia Kaczynski obudzi sie i bedzie mial inny kaprys – Przylebska i jej
pomagierzy orzekna, ze konstytucja jest niezgodna z konstytucja, bo nic sie
w Polsce w tej epopei o wojnie i pokoju nie zmienia. Idzie wylacznie o
wladze. Wlasnie okazalo sie, ze Telewizja Polska inaczej niz stacje
komercyjne nie musi zmieniac teraz standardu nadawania i moze nadawac w
starym standardzie do konca przyszlego roku. Zaapelowal o to szef MSW i
postulat zostal przyjety. Efekt bedzie taki, ze do czasu wyborow kilka
milionow Polakow bedzie skazanych wylacznie na pisowska propagande.
Wszystko jest absolutnie logiczne. Im bardziej oglupi sie elektorat, tym
wieksza jest szansa, ze zaglosuje on na partie Kaczynskiego. Nie udalo sie
TVN zamknac, to mozna odciac widzow od TVN.
Tygrys nigdy nie zmienia paskow. Szczegolnie stary. Wiec bedzie wiecej tego
samego. Tego, co Kaczynski serwuje od 30, a szczegolnie od szesciu lat.
Mial byc Budapeszt w Warszawie i jest, bo zlowrogich obietnic Kaczynski
dotrzymuje zawsze.
Tomasz LIS

MISIOWE MRUCZANKI
Upusty zolci- piatek
Tak sie zastanawiam: po co Kaczynski rozpetuje znowu afere ze Smolenskiem?
Ani chybi, musi myslec, ze to mu zwiekszy popularnosc i przyda sie przed
wyborami. Czyzby myslal, ze NARUT tak kocha Lecha i pamiec o nim, ze kupi
kazda zwiazana z tym brednie?
Niepojete.
Racjonalnym dzialaniem byloby kolejne sprowokowanie publicznej dyskusji,
ktora przykryje inne sprawy bez wzgledu na sens; taka dyskusja rozgorzeje
niestety bez watpienia, bo ludzie umiejacy korzystac z szarych komorek
ulegna emocjom i zaczna wytykac od nowa nonsensy – a z drugiej strony
rozmaite podlizy i inne pacholki beda “dawac odpor”, zeby sie u Kaczora
zasluzyc. Czesc zreszta zrobi tak ze strachu, ze jak nie zabierze glosu, to
sobie zlamie kariere”
Teraz “grzeja” Grodzkiego. Jak wiadomo, przeprosil on Ukraincow i w ogole
opinie publiczna za to, ze nie zablokowalismy zakupu paliw z Rosja. No a
przeciez z samej definicji zla i dobra wynika, ze Polska i Polacy to samo
wyekstrahowane ze swiata dobro, wiec to obraza narodu i panstwa” I zeby
slowa marszalka senatu okazaly sie nieprawda, ciutkiem galopkiem
odpowiednie zakazy zapowiedziano.
Ze w momencie mowienia Grodzkiego ich nie bylo? Moi drodzy, porzadek
czasowy jest wzgledny i zalezy od doboru ukladu odniesienia. W koncu –
wicie, rozumicie – Einstein, co nie?
To mysmy sobie tak dobralismy, zeby wyszlo na nasze. Wolno panu, jako panu.
Oczywiscie to zadna afera. Ale co sobie rozne Peki i Kowalskie napyskuja,
to ich. Obowiazuje znana specjalistom od propagandy zasada GAG: Glupio Ale
Glosno. I szafa gra.
Na marginesie tej afery z absolutnym politowaniem patrze na stwor, ktory
pelnil funkcje marszalka senatu poprzednio. Co za postac! Zadza wladzy,
zaszczytow i pieniedzy wycieka z tego pana wszystkimi otworami bez przerwy.
Zaprawiona jadem zawisci.
Kury bym nie dal leczyc panu doktorowi.
Jak zapewne Czytelnicy pamietaja, wczoraj bez entuzjazmu powitalem
rozpowszechniana tu i owdzie (i coraz glosniej) informacje, ze sprawa
pieniedzy z UE dla Polski zostanie “pomyslnie dla Polski” (czyli
kaczorstwa, bo to kompletnie nie to samo) zalatwiona wraz ze zblizajaca sie
wizyta Ursuli von der Leyen.
Dzis pan wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda (myla
mi sie te wszystkie rzadowe gostki niesamowicie; wszyscy jeden w drugiego
takie same wzdete kukly) nieco mnie uspokoil. Wypuscil z siebie cos o
“twardych negocjacjach” i zapewnil optymistycznie, ze “jest mozliwe, ze
porozumienie z Komisja Europejska bedzie jeszcze w tym polroczu”. Czytaj:
uzyskalismy gowno z miodem i jezeli nie wycofamy sie z ziobrowskich deform
– bo nie chodzi tu przeciez tylko o slawetna Izbe Dyscyplinarna – to nic
wiecej nie bedzie.
Czyli: nie spieszmy sie z uznawaniem Unii Europejskiej za cynicznego
frajera. Uf.
Tak jednak czy inaczej – zly czlowiek na litere K. nam sie troszke
zaktywizowal. Ktos mu tam z boku musi pokrzykiwac – ruchy, prezesie, ruchy!
Kot?
Bo nie wiem, czy zauwazyliscie, ze ten odpowiadajacy amerykanskiemu “move,
move” zwrot zaczyna sobie w polszczyznie zdobywac takie samo miejsce, jak
idiotyczne “wow”. Wszedzie tego teraz pelno. Ciekawe, co o tym sadza
polonisci? Bo tlumacze dialogow filmowych kupili bez zmruzenia oka.
Bogdan MIS

k o r e s p o n d e n c j a
GIERTYCH DO KACZYNSKIEGO
Szanowny Panie!
W zwiazku z trescia art. 199a kodeksu postepowania karnego, ktory uzaleznia
mozliwosc przesluchania kogos z udzialem bieglego uzywajacego srodkow
technicznych majacych na celu kontrole nieswiadomych reakcji organizmu od
zgody przesluchiwanej osoby zwracam sie do Pana o wyrazenie takiej zgody i
wyslanie jej do prokuratury prowadzacej sledztwo smolenskie.
Jakis czas temu dzialajac w imieniu pokrzywdzonych (rodziny oficera BOR,
ktory ochranial panskiego brata) zlozylem wniosek o ponowne przesluchanie
Pana w ramach sledztwa smolenskiego, przy wykorzystaniu tym razem
urzadzenia do kontroli nieswiadomych reakcji organizmu (wariografu). Nie
podwazam zlozonych przez Pana zeznan lecz pragne dochowac najwyzszej
starannosci adwokackiej w prowadzonej juz 12 lat sprawie. Pan jako ostatni
Polak, ktory rozmawial z kimkolwiek z samolotu TU-154 jest szczegolnie
cennym swiadkiem, stad oczywista potrzeba najwyzszego standardu przy
gromadzeniu dowodow z Panskim udzialem.
Jestem przekonany, ze nie majac nic do ukrycia zgodzi sie Pan predko na
proponowane badanie. Zapewniam, ze nie trwa ono dlugo (sam kilka razy
asystowalem w takim badaniu w innych prowadzonych przez moja kancelarie
sprawach). Mam rowniez nadzieje, ze nie bedzie Pan mial nic przeciwko temu,
aby w badaniu wzieli udzial zainteresowani pokrzywdzeni lub ich
pelnomocnicy.
Zwracam sie w tej formie, gdyz mam nadzieje, ze sprawa rowniez publicznie
przetnie wszelkie spekulacje i pozwoli Panu uciszyc pojawiajace sie w
niektorych mediach glosy insynuujace ukrywanie tresci ostatniej rozmowy z
TU-154.
Licze na szybka zgode na badanie.
Roman GIERTYCH
Adwokat

MIESZANKA FIRMOWA
Zapiski Myslacego Nauczyciela
Euromaidan zaprezentowal wyniki nowego sondazu Rating na temat sytuacji po
agresji Rosji. Z badania wynika, ze finanse 80 procent Ukraincow pogorszyly
sie, 44 procent z nich zostalo oddzielonych od rodziny, 93 procent
uchodzcow chce wrocic do rodzinnego miasta, a 61 procent Ukraincow jest
gotowych do pomocy w odbudowie kraju. Statystki koszmaru zwracaja uwage na
skale dramatu i wskazuja horyzonty nadziei. Podrozuje w czasie. Migaja mi
zdjecia budynkow w Ukrainie, ktore przed chwila istnialy, a teraz zostaly
przez Rosjan zamienione w pustke. Milczacy krzyk ruin nie daje sie opisac,
sila fotografii rozklada zniszczenie na czynniki pierwsze.
Czy jest szansa na to, by z oczu Rosjan w koncu opadly klapki? – Jak
przegraja wojne, zawali sie gospodarka, dojdzie do buntu oligarchow i sluzb
FSB, naprawde moze wydarzyc sie cos zupelnie nieoczekiwanego, uwaza dr
Jedrzej Morawiecki, socjolog i reporter, czytam na Wirtualnej Polsce i
zastanawiam sie nad wirtualnym swiatem Rosjan. Jak dlugo mozna czekac i czy
w ogole ma sens takie czekanie na cud, gdy przez tak dlugi czas Rosjanie
poza tymi, ktorzy juz wczesniej protestowali, byli zadowoleni z wladzy lub
jej sie bali, a teraz mieliby zorientowac sie i wykrzesac z siebie odrobine
smaku, w ktorym sa herbertowskie wlokna duszy i chrzastki sumienia?
Czytam o uchodzcach z Ukrainy w domach Polakow. Czasem trzeba powiedziec do
widzenia, a to nie znaczy, ze jestes zlym czlowiekiem, pisze Katarzyna
Jaroch. Mysle, ze dowidzen bedzie coraz wiecej, gdyz w dluzszej
perspektywie bedzie to bardzo trudne zycie na skali porywow serca.
Niektorym sie uda, ale to panstwo przede wszystkim powinno stanac na
wysokosci zadania i spojrzec prawdzie w oczy, ze bez struktur
zapewniajacych mieszkania, zanim choc czesc Ukraincow bedzie mogla sie
utrzymac, bedzie coraz ciezej i ciezej.
To, co ja tu widze, to bestialstwo Rosjan w czystej postaci. Nie potrafie
sobie wyobrazic, jak zdrowy psychicznie czlowiek moglby robic takie rzeczy.
-Nie wiem, co ci ludzie maja w glowach -powiedzial Onetowi byly polski
zolnierz, ktory obecnie walczy w Miedzynarodowym Legionie Ukrainy, donosi
Marcin Wyrwal. Generalnie nie wiemy, co ludzie maja w glowach, tym bardziej
nie wiemy, co maja w nich mordercy.

Naprawde wielka rzecz, to przemowienie Marszalka Grodzkiego, w ktorym
Ukraine przeprasza reprezentant panstwa najbardziej Ukrainie pomagajacego.
Nie przepraszaja Niemcy, no Rosja oczywiscie takze nie przeprasza, nie
przeprosza tez inni sprzymierzency Moskwy, a Senat w imieniu
Rzeczpospolitej – pokajal sie, pisze Jakub Maciejewski, prawicowy
publicysta. Barbara Nowak, polityczna kurator oswiaty, wspolczuje
Marszalkowi Grodzkiemu, ze tak bardzo nienawidzi Polski. Senatorowie Prawa
i Sprawiedliwosci zloza wniosek o odwolanie Marszalka Grodzkiego. Te
klamliwe slowa sa hanbiace i sprzeczne z polska racja stanu, twierdza. Nie
wiem, czy akurat Marszalek Grodzki musial przepraszac w taki sposob, sadze,
ze raczej nie, ale hipokryzja tak zwanej prawej strony Polski budzi moje
obrzydzenie. Ile razy ci ludzie beda udawali, ze wczesniej polska wladza
nie grala w jednej druzynie z fanami Putina, to naprawde trudno zgadnac,
gdyz taka narracje trzeba powtarzac nieustannie, zeby w koncu samemu w to
uwierzyc.
Tymczasem ruszyl proces Bartlomieja Misiewicza. Byly rzecznik MON jest
oskarzony o sprzedaz wodki bez zezwolenia. Zastanawiam sie, kiedy ruszy
proces Antoniego Macierewicza, ktory razem z tym Misiewiczem rozwalili
polska armie.
Wojna na Ukrainie pokazala wyraznie, jak bardzo Europa stala sie zalezna od
rosyjskiej ropy i gazu. Proby samodzielnego wydobycia gazu ziemnego czesto
konczyly sie niepowodzeniem z powodu protestow organizacji broniacych
klimatu, wspieranych pieniedzmi z Moskwy, donosi Die Welt. Interesy
zachodnich obroncow klimatu i rosyjskiego dyktatora Wladimira Putina byly
zbiezne, choc ich motywacja byla odmienna, ocenia niemiecki dziennik.
Wszystko jest bardzo niejednoznaczne, coraz wiecej watkow z przeszlosci
kladzie sie cieniem na obecnej rzeczywistosci. Nie wszystko jest jasne, nie
do konca wiadomo, co jest calkowita prawda, a co troche mniej.
Pawel LECKI

Przecherny Materna
WIZERUNEK, TO NIE KOMPETENCJE
Unikalem jak moglem nawiazan do kontekstu wojennego nie dlatego, ze go nie
przezywam, ale chyba dlatego, ze i mnie, i jak sadze wszystkich ludzi
wrazliwych dotyczy problem braku odpowiedzi na nurtujace nas pytania.
Bliskosc wojny, przerazajace zdjecia przyblizaja nam bestialstwo
najezdzcow, tragedie uciekinierow, a poniewaz wszystko odbywa sie tak
blisko nas, wiemy, ze to nie abstrakcja, nie jakis koszmarny film, ktorego
nie chcielismy ogladac.
Rozmawialem z pania psycholog i pytalem, czy wypada nam grac wesole rzeczy
w teatrze, realizowac programy satyryczne, skoro w tyle glowy mamy tragedie
matek z dziecmi, ktore blakaja sie w okolicy mojego teatru i oczywiscie w
wielu innych miejscach w calej Polsce, szukajac pomocy i schronienia.
Otrzymalem odpowiedz, ze powinnismy robic to, co robimy normalnie, chocby
po to, zeby zapewniac naszym widzom i samym sobie namiastke zycia
codziennego, normalnosci, i stawac sie silniejszym, bardziej odpornym, a
jednoczesnie w miare mozliwosci niesc pomoc potrzebujacym. Ta rada troche
mi pomogla i staram sie zawodowo robic to, co robie na co dzien, ale dalej
nie moge zrozumiec, czym roznia sie uchodzcy na granicy z Bialorusia od
uchodzcow na granicy z Ukraina. Jak to jest mozliwe, ze Kurdowie niosacy
nosze ze sparalizowanym dzieckiem sa wydalani z Polski, mimo ze spadaja na
nich w odleglym kraju bomby tego samego agresora.
Pomoc dla uchodzcow, tak masowa i tak wyrazna, przywraca mi wiare w polskie
spoleczenstwo i ciagle mam nadzieje, ze tych wrazliwszych, madrzejszych
“jest wiecej”, cytujac uniwersalny tekst Czeslawa Niemena. Ludzi dobrej
woli jest wiecej. To pozwala nam miec satysfakcje z tego, ze pomagamy, ze
sie dzielimy, ze nie myslimy o tym, ze konsekwencje wojny odbija sie na
naszym codziennym zyciu. Jakze slabo wypadaja na tym tle niespojne
wiadomosci od rzadzacych naszym krajem, ktorym z jednej strony wojna dala
szanse na utrzymanie sie przy wladzy, z drugiej daje dowody, ze chwilowe
wartosci wizerunkowe nie zastapia kompetencji.
Krzysztof MATERNA

SPORT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”dla
Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)

Iga Swiatek mocno trzyma wladze
NAJLEPSZA TENISISTKA SWIATA!
Iga Swiatek wygrala trzeci turniej w tym roku, potwierdzajac, ze numer 1
swiatowego tenisa jest w godnych rekach.
W przemowieniu na korcie nie zapomniala wspomniec o tym co najwazniejsze.
“Mam nadzieje, ze nastepnym razem, kiedy bede miala okazje przemawiac,
nastana inne czasy, Ukraina bedzie wolna i zapanuje pokoj”. Za te slowa
dostala burze braw
Wszystko, co od stycznia robi na kortach polska tenisistka, zasluguje na
aplauz. To brzmi dumnie, kiedy nazwisko Igi Swiatek wymienia sie obok
Steffi Graf, Kim Clijsters i Wiktorii Azarenki, ktore kiedys takze
zwyciezaly jednej wiosny w “Sunshine Double”, czyli marcowych turniejach w
Indian Wells i Miami.
Rownie milo powtarzac, ze polska mistrzyni jest pierwsza, ktora wygrala
wszystkie trzy rozpoczynajace sezon turnieje WTA 1000, ustepujace ranga
tylko Wielkiemu Szlemowi, ze to wlasnie ona od poniedzialku siegnie po
opuszczone przez Ashleigh Barty miejsce liderki rankingu swiatowego z
przewaga 1678 punktow nad Czeszka Barbora Krejcikova.
Triumf Igi Swiatek w Miami
W finale Iga Swiatek pokonala Naomi Osake 6:4, 6:0. Polka w najlepszy
mozliwy sposob uczcila swoj awans na pierwsze miejsce w rankingu WTA –
wygrala turniej w Miami bez straty seta, pokonujac w finale byla liderke
tego rankingu, zwyciezczynie czterech turniejow wielkoszlemowych i
prezentujac w drugim secie fantastyczny tenis. Iga grala znakomicie,
Japonka poczula, ze nie ma szans, widac bylo po jej reakcjach, ze stracila
wiare.
Iga w trzy miesiace zdobyla wiecej punktow do wylaniajacej uczestniczki
turnieju mistrzyn sezonu klasyfikacji The Race niz przez caly ubiegly rok.
Bezradna Osaka
Podsumowanie wielkich dni Igi Swiatek w sobotnim finale na Hard Rock
Stadium w Miami wypadlo rewelacyjnie. Trzeba to przyznac – grudniowa zmiana
trenera na Tomasza Wiktorowskiego dala efekty. W grze Igi jest swiezosc i
dynamika polaczona ze znacznym wzrostem spokoju i pewnosci.
Jej finalowa rywalka z Miami Naomi Osaka, ktora po dlugich miesiacach
niepowodzen, lez i ujawnieniu, ze presja zawodowej gry w tenisa za bardzo
obciazyla jej psychike, spisywala sie w Miami bardzo dobrze. Rankingowy
numer 77. przy nazwisku (od poniedzialku 36.) nie mial nic do rzeczy.
Osaka byla w minionym tygodniu chwilami ta dziewczyna, ktora wygrywala
cztery turnieje wielkoszlemowe (dwa US Open i dwa Australian Open),
potrafila poteznie serwowac z laserowa precyzja i slac forhendy nie do
odbicia. Na koncu umiala sie takze usmiechnac po porazce.
Zwyciestwo z taka przeciwniczka 6:4, 6:0 swiadczy, ze Iga przezywa czas
niezwykly. Gra z szybkoscia, lekkoscia i wyobraznia, jakiej nie ma dzis
zadna inna tenisistka swiata. W Miami nie stracila seta, wiekszosc rywalek
schodzila z kortu oszolomiona tempem i sposobem gry Polki.
Zniknely kortowe rozterki Igi, zniknelo rozedrganie, jakie widywalismy
kiedys po kilku straconych punktach. Jest skupiona na rozwiazywaniu
problemow na korcie, wydaje sie niezniszczalna w trudnych wymianach i ma
blyskawiczna zdolnosc do kreowania uderzen sytuacyjnych, na jakie nikt
wczesniej nie wpadl.
Z Osaka zagrala tak, ze juz pierwszy, 11-minutowy gem wyjasnil Naomi, ze to
jest zupelnie inna dziewczyna niz ta, z ktora wygrala w 2019 roku w
Toronto, ze Iga w wersji z poczatku 2022 roku nie dopuszcza do zadnych
znaczacych strat, ze przelamac jej serwis niezwykle trudno, a stracic
wlasny – jak swiadcza statystyki – coraz latwiej w starciu ze znakomicie
returnujaca Polka.
Podczas uroczystosci wreczania nagrod Iga Swiatek przyznala, ze Naomi Osaka
i tak na zawsze pozostanie jej inspiracja. Japonka przypomniala kolacje,
ktora tenisistki zjadly wspolnie ponad dwa lata temu w Melbourne, podczas
Australian Open 2020. Wtedy Iga sluchala z ciekawoscia starszej kolezanki,
ktora juz podnosila dwa razy puchary w Wielkim Szlemie. Dziewczyna z Polski
wowczas nie bardzo wyobrazala sobie, ze pewnego dnia zagra z Osaka o tytul
w wielkim turnieju w Ameryce.
Polka zwierzyla sie wtedy Naomi, ze nie jest pewna, czy jej kariera
tenisowa pojdzie wlasciwa droga, wiec mysli czasem takze o podjeciu
studiow, ze za pare miesiecy bedzie zdawac mature i moze to czas, by wybrac
dalsza edukacje na wyzszej uczelni.
Osaka zdecydowanie odrzucila ten pomysl. – Jestes na to zdecydowanie za
dobra, nie kieruj na razie energii na studiowanie – przekonywala goraco.
Rada przydala sie zaskakujaco szybko. Dziewiec miesiecy pozniej 54. na
swiecie dziewczyna z Raszyna zostala mistrzynia Roland Garros 2020.
Przydala sie rowniez, jak przewrotnie przypomniala Osaka, takze w sobote 2
kwietnia 2022 roku, gdy Iga w niezwyklym stylu odroczyla nadzieje Japonki
na bardziej efektowne rozpoczecie nowego rozdzialu tenisowej kariery.
Na razie Naomi skromnie oswiadczyla, ze cieszy ja, iz “niezle jest
dostrzec, gdzie jest poziom numeru 1 i zobaczyc, czy moge go osiagnac”, ale
Iga Swiatek powiedziala to, co swiat tenisa chyba takze chcial uslyszec: –
Sadze, ze to jest dopiero poczatek naszej wielkiej rywalizacji.
Do zobaczenia w Radomiu
Wydaje sie, ze Polka, biorac lezaca na ulicy wladze po abdykacji Ashleigh
Barty, zmieni uklad sil i na stale znajdzie sie na szczycie nowej
hierarchii wraz z kilkoma najzdolniejszymi tenisistkami nowych czasow,
ktore kaza nam powoli zapominac o pokoleniu Sereny i Venus Williams,
Andzeliki Kerber, Wiktorii Azarenki i Petry Kvitovej. Mozna smialo
zakladac, ze bedzie ciag dalszy opowiesci o meczach Igi, beda znow tytuly o
“Krolowej Swiatek” lub “Niedotykalnej”, jak po sukcesie na Florydzie pisal
francuski sportowy dziennik “L’Equipe”.
Kolejny turniej polskiej mistrzyni bedzie zatem obserwowany z ogromna
uwaga. Nadchodzi dziewieciotygodniowy okres gry na kortach ziemnych
konczacy sie Wielkim Szlemem w Paryzu. Nowa liderka rankingu WTA w
niedziele oficjalnie zrezygnowala z planowanego wczesniej startu na
amerykanskiej odmianie maczki w Charleston (WTA 500), tlumaczac sie
“niegrozna kontuzja reki, wymagajaca odpoczynku”, co w kregach tenisowych
jest przyjmowane ze zrozumieniem – seria 17 zwycieskich spotkan w Katarze i
USA zaliczona w 40 dni plus podroze i treningi to naprawde duza dawka
wyczynowego tenisa.
Iga wroci do Warszawy, by po chwili relaksu zagrac 15 i 16 kwietnia,
jeszcze na kortach twardych, w meczu kwalifikacyjnym do finalowego turnieju
Billie Jean King Cup (dawniej Puchar Federacji) z Rumunia. W Radomskim
Centrum Sportu nie zobaczymy glownej sily rumunskiego tenisa –
kontuzjowanej Simony Halep – zatem jest nadzieja, by ta rzadka okazja do
spotkania z Iga w Polsce zamienila sie w fete z dwoch okazji: ostatnich
sukcesow indywidualnych i awansu do jesiennych rozgrywek o najcenniejsze
trofeum druzynowe tenisa kobiecego.
Po meczach Pucharu BJK w planach Igi jest start w lubianym przez tenisistki
turnieju w Stuttgarcie (WTA 500, poczatek 18 kwietnia), tam gdzie
przyjezdzaja niemal wszystkie slawy (nagroda oprocz premii finansowej jest
samochod marki Porsche, a Iga ma juz prawo jazdy). Stuttgart to okazja, by
na korcie ziemnym rozgrzac sie przed WTA 1000 w Madrycie (od 28 kwietnia) i
Rzymie (9 maja), dwoma najpowazniejszymi turniejami poprzedzajacymi
wielkoszlemowy Roland Garros (22 maja – 5 czerwca). To dla nas
najwazniejsze daty tej pieknej tenisowej wiosny.
Krzysztof RAWA
———————-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”,”Polityki”,”Newsweeka”, TVN24, Obywateli
News, “Trybuny” i OnetPl)
STALA WSPOLPRACA REDAKCYJNA:Tomasz ROSIK