DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Marynarska Gazeta
imienia kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 4 (6286) 4 stycznia 2022r.
” Nigdy nie spotkalem bezdomnego sklonnego oddac mi auto, zolnierza AK
chcacego przekazac mi kamienice, biskupa sprzedajacego ziemie po okazyjnej
cenie, banku ktory udzieli kredytu na firme bez siedziby”
CO ROBIE ZLE?
(Z facebooka)
Facet stoi w korku. Widzi policjanta, ktory chodzi od jednego auta do
drugiego i krotko rozmawia z kazdym kierowca. W koncu dochodzi i do niego:
– Dzien dobry, mamy niestety kryzysowa sytuacje. Terrorysci porwali
wszystkich najwazniejszych politykow i zagrozili, ze jesli do niedzieli nie
zaplacimy 100 milionow, to obleja ich benzyna i podpala. Dlatego wlasnie
organizujemy tu zbiorke.
– No i ile ludzie daja? – pyta kierowca
– Srednio tak 3-4 litry”
(Smerf KAPITAN)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/aa
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”
Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.0424 PLN Euro: 4.5889 PLN Frank szw.: 4.4326 PLN Funt:
5.4643 PLN Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.00 PLN Euro: 4.51 PLN
Funt: 5.38 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 3.95 PLN Euro: 4.47 PLN
Funt: 5.41 PLN
Pogoda w kraju
Wzrost zachmurzenia do calkowitego ze slabymi i umiarkowanymi, miejscami
dosc silnymi, ciaglymi opadami deszczu. Termometry pokaza maksymalnie od
4-5 stopni Celsjusza w rejonie Suwalk do 8-10 st. C na poludniu Polski.
O-k-R-u-C-h-Y
—————–
Minister Czarnek przyznal posmiertnie medal Komisji Edukacji Narodowej
ksiedzu-egzorcyscie za skuteczna walke z szatanem.
KTO ZASLUGUJE NA MEDALE?
Ktos raz docenil moja role,
Co bylo zrodlem satysfakcji,
I przyznal mi za prace w szkole
Medal Komisji Edukacji.
Przez lata bylem, powiem w skrocie,
Dumny. Cieszylem sie szalenie,
A teraz wstyd mi. Mam poczucie,
Ze medal mam niezasluzenie.
Pol wieku pracy, zadnych zalet,
Zero osiagniec, skutki marne.
Kto zasluguje na medale,
Wyjasnil dzis minister Czarnek.
Matematykom, humanistom,
Praca nie moze byc uznana.
Trzeba byc ksiedzem egzorcysta,
Wyzwalac ucznia z rak szatana.
A ja? Wybaczcie, glupia sprawa,
Lecz jako typ gorszego sortu,
Nie moge dluzej sie przyznawac,
Ze mam ten medal od resortu.
——
Wojciech DABROWSKI
PRASOWKA TYGODNIOWKA TAMARY OLSZEWSKIEJ
(27 grudnia’21 – 2 stycznia’22)
1. W Berlinie nie chca juz Przylebskiej! TiP Berlin opublikowal “Liste
berlinskiej zenady” i zaszczytne, 59 miejsce, przypadlo jej za to, ze
“zgodnie z linia Jaroslawa Kaczynskiego wdraza prawicowe doktryny, jak
chociazby zaostrzenie prawa aborcyjnego, za co zyskala przydomek «krwawa
Julia”. Autorzy rankingu nie moga sie juz doczekac zakonczenia misji
dyplomatycznej meza Przylebskiej i jej wyjazdu z miasta. Jednoczesnie
zapewniaja, ze nie beda za nia tesknic.
2. Wreszcie wiemy, ile kosztowalo nas szalenstwo smolenskie Macierewicza.
Przez 5 lat wywalono w bloto 22,6 mln zlotych! Ponoc jest juz gotowy
dokument udowadniajacy zamach, ponoc jest on juz znany prezesowi, ale” nikt
o nim nic nie mowi, co zapewne oznacza, ze mozna go wlozyc miedzy slaba
serie s-f. Tyle kasy za nic!
3. Gornicy znowu zadaja pieniedzy i co robi nieRzad? Okolo 1160 gornikow z
Polskiej Grupy Gorniczej zostanie na chwile przeniesionych do Jastrzebskiej
Spolki Weglowej, potem szybko sie ich zwolni i taki myk pozwoli im zalapac
sie na odprawy w wysokosci 120 tys. zl oraz urlopy przedemerytalne.
4. Teatr im. Slowackiego w Krakowie zaproponowal nam “Dziady” w
interpretacji, ktora oburzyla kuratorke oswiaty pania Nowak i
przedstawicieli nieRzadu. Uznano, ze jest on antypolski, kontrowersyjny,
polityczny. No i teraz czas na kare! Prawdopodobnie ministerstwo Glinskiego
nie dorzuci ani grosza do budzetu teatru w 2022 roku. W PiSlandii nie ma
miejsca na teatry, ktore nie plyna na odpowiedniej fali.
5. Kukiz, ktory nie ma cisnienia na bycie politykiem i twardo uwaza siebie
za antysystemowca, nie wyklucza startu w kolejnych wyborach z listy PiS.
Oczywiscie, stawia swoje warunki i jesli prezes na nie przystanie to on
pojdzie za nim jak w dym.
6. Jan Duda jest dumny ze swojego syna i widzi przed nim swietlana
przyszlosc w” dyplomacji. Tatus sie zachwyca, a ja zasmiewam sie do
rozpuku. Andrzej Duda juz wielokrotnie pokazal, ze dyplomacja to dla niego
obszar nieznany i niezrozumialy.
7. W miniony wtorek Morawiecki wreszcie zabral glos w sprawie uzycia
Pegasusa do podsluchiwania tych, ktorym z PiS-em nie po drodze. Nikogo
zapewne nie zdziwilo, ze on jako szef nieRzadu, nie ma pojecia o tej
sprawie i tylko podejrzewa, ze to jakies inne, na pewno nie nasze, sluzby
podsluchiwaly. Obiecuje oczywiscie wyjasnienie sprawy i jak znam zycie,
niebawem wskaze nam, kto tu podsluchiwal. Padnie pewnie na Putina, Tuska,
moze Chiny czy tez slynny San Escobar”
Tamara OLSZEWSKA
Lisim tropem
S M R O D I N A D ZI E J A
Smrod i nadzieja z zasady nie chodza parami. Ale w nowym roku im wiecej
bedzie w Polsce smrodu, tym wiecej nadziei. Bo nadzieja na zmiane wynika w
duzym stopniu z ujawniania kolejnych bardzo zle pachnacych tajemnic wladzy.
Odwilz ma wady i zalety. Z jednej strony jest cieplej. Z drugiej – psie
odchody lepiej widac i bardziej czuc. Nadchodzaca polityczna odwilz
wywoluje wiec we mnie uczucia mieszane.
Polityka jest gra oczekiwan. Na przyklad przed debatami prezydenckimi
kandydaci swiadomie je obnizaja, bo wygrywa nie ten, kto wypadl lepiej, ale
ten, kto wypadl lepiej, niz powszechnie oczekiwano. Andrzej Duda szesc lat
obnizal oczekiwania tak konsekwentnie, ze gdy w przypadku lex TVN zachowal
sie przytomnie i odpowiedzialnie, wielu przezylo szok. Oczywiscie nie
mielismy do czynienia z zadnym swiadomym obnizaniem oczekiwan, ale z
fatalna prezydentura, w ktorej na szczescie zdarzyl sie wyjatek.
Pisowskiej wladzy sie to raczej nie uda. Nie tylko nikt juz nie ma wobec
niej oczekiwan, ale ona sama nie ma ochoty, by kogokolwiek pozytywnie
zaskakiwac. PiS nie ma juz zadnego programu, zadnej pozytywnej agendy i
zadnych ambicji. Zostaly tylko pazernosc, strach przed odpowiedzialnoscia i
wynikajaca z tego gotowosc zrobienia wszystkiego, by utrzymac sie w siodle.
Ta wladza jest w agonii i moze nie przezyc, bo respiratory tez pokradli.
Zwykle w systemach autorytarnych to obywatele boja sie utraty wolnosci. W
naszym systemie autorytarnym bardziej boja sie o to rzadzacy. Dlatego w
wyborach beda walczyc o to, by wladzy nad soba nie oddac prokuratorom i
straznikom wieziennym. Za duzo bylo lamania konstytucji i zwyklych praw, za
duzo zbrodni przeciwko demokracji i zwyklych przestepstw. Wydaje mi sie
prawdopodobne, ze w tym roku pojawi sie ktos w typie slynnego Jozefa
Swiatly. Ten wysoki funkcjonariusz Ministerstwa Bezpieczenstwa Publicznego,
czyli po prostu UB, uciekl na Zachod, a potem w Radiu Wolna Europa
opowiadal o zbrodniach rezimu i swych kolegow. Epoka PiS tez moze miec
swojego Swiatle. Nie bedzie opowiadal o zabijaniu ludzi, ale o zbrodniach
przeciw demokracji i owszem. Watpliwe, czy bedzie naprawde skruszony.
Bedzie za to szczerze zainteresowany, by nie spedzic w celi wielu lat razem
ze swoimi przelozonymi, bo przeciez “od poczatku uwazal, ze oni
przesadzaja”.
Dla ludzi tej wladzy chcialbym znalezc slowa pocieszenia, ale przychodzi mi
do glowy jedynie popularyzowana kiedys przez nich mysl: “Uczciwi nie musza
sie bac”. Jestem jednak pewien, ze gdy wyjda wszystkie nieprawosci tej
wladzy, to w calym kraju bedzie czuc smrod niepomiernie wiekszy niz ten,
ktory wedlug Donalda Tuska wyczuwa sie juz teraz wokol Nowogrodzkiej.
Umowmy sie, sprawa Szydlo i seicento, przytulanie Mejzy czy ozdrowienia
Kurskiego beda tylko przystawkami. Nadchodzi czas, by na stol wjechaly
dania glowne. I bedzie to nie tylko Pegasus w potrawce.
Poeta pisal: “Kto wie, gdyby nas lepiej i piekniej kuszono””. Ale nikt juz
nas nawet nie chce kusic i uwodzic, nikt nie zabiega o nasze wzgledy. Tej
wladzy wystarczy, ze stracimy wiare i nadzieje, uznamy, ze ci inni wcale
nie sa lepsi. Owe przestrogi moga jednak nie wytrzymac konfrontacji z sila
ujawnianych faktow. Bo to, czego sie jeszcze o tej wladzy dowiemy, moze byc
znacznie gorsze nie tylko od tego, co juz wiemy, ale nawet od tego, czego
mozemy sie domyslac.
14 lat temu PiS stracilo wladze, bo Polacy nabrali przekonania, ze to
przestepczy gang. Powtorka jest wielce prawdopodobna. Historia Pegasusa
powinna pozbawic zludzen nawet najbardziej naiwnych. Ta wladza traktuje
opozycje, czyli oponentow, tak jak w normalnych panstwach traktuje sie
terrorystow. I samo w sobie ilustruje to skale jej deprawacji i
demoralizacji. Ludzie o gangsterskiej mentalnosci nie potrafili sie
powstrzymac od gangsterskiej dzialalnosci.
Coz wiec maja nam do powiedzenia wladcy? Odarci ze zludzen, zdaja sie
przyznawac – tak, jestesmy slabi, nieudolni, zli, a moze nawet zalosni, ale
nas przynajmniej znacie. Nie jest to juz nawet obnizanie oczekiwan, ale
zwykla desperacja. Obnizanie oczekiwan ma sens, gdy chcesz pozytywnie
zaskoczyc. Kaczynski czy Morawiecki niczym zaskakiwac nie chca. Kazda ich
wypowiedz potwierdza, ze w zasadzie juz podpisali akt bezwarunkowej
kapitulacji.
Ale ostroznie z radoscia. Ta agonia lagodna nie bedzie. Strach wywola
desperacje, desperacja chaos, a w tym chaosie tonacy beda zadawac ciosy na
oslep. Zanim nastapi dobra zmiana, musi nastapic rozklad, bo ciala
polityczne wlasciwie zawsze rozkladaja sie jeszcze przed smiercia.
Przygotujmy sie na nieladne widoki i nieznosny fetor.
Tomasz LIS
Niewatpliwie ciekawy rok 2021 juz za nami”
NAGRODA ZLOTEGO KOLNIERZYKA 2021
Tradycyjnie pora na krotkie podsumowanie + przyznanie nagrody Zlotego
Kolnierzyka za szczegolne dokonania w dziedzinie przestepczosci
gospodarczej (choc w tym roku bedzie to bardziej gospodarka jako taka). Ok,
no to jedziemy!
Styczen
W pierwszych tygodniach roku numerem 1 byl podatek cukrowy (oficjalnie
nazwany “oplata”), ktorego celem byla rzekomo “walka z plaga otylosci wsrod
dzieci i mlodziezy”. W rzeczywistosci chodzilo oczywiscie o skok na kase
konsumentow – jednak rzad sie nieco przeliczyl i rzeczywiste wplywy z
podatku cukrowego okazaly sie dwukrotnie nizsze niz oczekiwano (mialo byc
ok. 3 miliardow PLN, a finalnie za 2021 rok wyszlo ok. 1,5 miliarda).
Luty
Ten miesiac dedykuje tzw. aferze GameStop, ktora co prawda zaczela sie juz
w styczniu, ale to wlasnie w lutym tematem zainteresowala sie Amerykanska
Komisja Papierow Wartosciowych i Gield (SEC). Przypomne tylko, ze w calej
tej sprawie chodzilo o to, ze drobni inwestorzy skrzykneli sie w sieci i
razem postanowili spuscic baty bialym kolnierzykom z Wall Street, czyli
funduszom grajacym na spadek akcji GameStop-u.
Marzec
Zatrzymano VAT-sterow ze zorganizowanej grupy przestepczej, ktora na handlu
paliwami wygenerowala 190 milionow PLN strat dla Skarbu Panstwa. Grupa
miala dzialac do momentu aresztowania jej czlonkow, co pokazalo, ze
wczesniejsze zapewnienia premiera Morawieckiego na temat “zaorania” mafii
VAT-owskich byly odrobine przesadzone.
Kwiecien
Ogloszono oficjalnie wprowadzenie Nowego Ladu (z miejsca nazwanego przez
niektorych Nowym Walem), czyli prawdopodobnie najwiekszego “przetasowania”
podatkow od 30 lat. Nowy Lad dostarczyl inspiracji do niezliczonej ilosci
publikacji i wypowiedzi przez kolejne miesiace 2021 roku, a dodatkowo
okazal sie blogoslawienstwem dla doradcow podatkowych, ktorych czesc
odnotowala niesamowite wrecz wzrosty przychodow.
Maj
Okazuje sie, ze mamy najwyzsza inflacje w UE, co jednak zdaje sie nie psuc
dobrego humoru prezesa NBP. Mysle, ze to wlasnie ten moment mozemy
symbolicznie uznac za poczatek tzw. marszu inflacyjnego, ktory trwa do dzis
(i, co gorsza, ciezko powiedziec kiedy sie zakonczy).
Czerwiec
Po wydaniu przez Trybunal Sprawiedliwosci Unii Europejskiej niekorzystnego
dla Polski orzeczenia w sprawie kopalni w Turowie nastepuje eskalacja
polsko – czeskiej wojenki “weglowej”. Wojenka ta trwa do dzis i jej konca
nie widac – widac za to rosnaca kwote kary nalozonej przy okazji na nasz
kraj, ktora na koniec 2021 roku wynosila juz ok. 200 milionow PLN.
Lipiec
Prokuratura umarza sledztwo w sprawie respiratorow – widmo zakupionych
przez Ministerstwo Zdrowia od spolki bedacej pod kontrola ex handlarza
bronia. Komentarz moze byc tutaj tylko jeden: “szkoda strzepic ryja””.
Sierpien
Pewien przedsiebiorca z Torunia postanowil wcielic w zycie scenariusz
wprost przeniesiony z filmu sensacyjnego klasy B (albo nawet i C).
Ubezpieczyl wiec 6 swoich pracownikow na zycie w 9 towarzystwach
ubezpieczeniowych. Juz po kilku tygodniach od podpisania umow ubezpieczeni
pracownicy zaczeli umierac – z 6 ubezpieczonych zmarlo 4. Dwoch zginelo w
wypadku samochodowym, a co do przyczyn zgonu dwoch kolejnych nie ma
wiarygodnych informacji. Wspomniany przedsiebiorca byl tutaj beneficjentem,
czyli to jemu firmy ubezpieczeniowe mialy wyplacic odszkodowanie.
Ubezpieczonymi mieli byc zas ludzie uzaleznieni od alkoholu, czy wrecz
osoby bezdomne.
Wrzesien
Ukazuje sie raport Najwyzszej Izby Kontroli na temat “partyjnej skarbonki”,
jaka zrobil sobie minister Ziobro z Funduszu Sprawiedliwosci. Zgodnie z tym
raportem “wydano 280 milionow PLN w sposob niecelowy”, czyli w pewnym
sensie zmarnowano je dla ogolu spoleczenstwa. Po tych medialnych
rewelacjach minister Ziobro natychmiast podal sie do dymisji” Oczywiscie to
zart z ta dymisja – sprawdzalem tylko, czy czytasz uwaznie.
Pazdziernik
Tym razem przenosimy sie na miedzynarodowe podworko, gdzie wybucha afera
Pandora Papers. Blisko 12 milionow “wycieknietych” dokumentow dobitnie
pokazuje, ze ci naprawde bogaci caly czas placa smiesznie niskie podatki,
mimo deklarowanej przez politykow “walki z rajami podatkowymi”. Zreszta co
warte sa w rzeczywistosci takie deklaracje, pokazuja chociazby ujawnione w
tej aferze przypadki optymalizacji podatkowych przeprowadzonych przez
premiera Czech Andreja Babisa czy bylego premiera Wielkiej Brytanii
Tony’ego Blaira (i nie tylko ich, gdyz przewinely sie tam nazwiska ok. 300
politykow).
Listopad
Dowiadujemy sie, ze mur na granicy polsko – bialoruskiej zostanie zbudowany
bez przetargu i w oparciu o ustawe praktycznie wylaczajaca jawnosc
inwestycji. Jakby tego bylo malo, wybucha chyba najbardziej zenujaca afera
2021 roku, ktorej bohaterem jest byly juz (na szczescie) wiceminister
sportu i aktualny (niestety) posel Lukasz Mejza. Nie bede tego opisywal, bo
w jezyku ludzi cywilizowanych brak jest na to wszystko odpowiednich slow.
Grudzien
Kwoty na fakturach za gaz zaczynaja rosnac o kilkaset %, okazuje sie
rowniez, ze zgodnie z szacunkami NBP ceny w Polsce w ciagu roku wzrosly
przecietnie o 7,7%, co stanowi najwyzszy poziom inflacji od ponad 20 lat.
Przedsiebiorcy zas spogladaja z niepokojem w 2022 rok, gdyz wielkimi
krokami zbliza sie Nowy Lad”
And the winner is”
Nagrode Zlotego Kolnierzyka 2021 zgarnia NOWY LAD. Tutaj nie moglo byc
innego wyniku – raz, ze ci bardziej zaradni znowu dostana po kieszeni, a
dwa dzieki tej wiekopomnej nowelizacji osiagnelismy niespotykany dotad
poziom skomplikowania przepisow podatkowych, ktore nawet bez tego juz i tak
byly wystarczajaco zagmatwane. Zacytuje tutaj opinie prof. Modzelewskiego,
doradcy podatkowego nr 00001:
“Nikt nie jest juz w stanie przeczytac ze zrozumieniem wszystkich przepisow
podatkowych. Jest tego za duzo, nie bardzo wiadomo, czy obowiazuja czy tez
nie, jakosc przepisow miedzyczasowych i epizodycznych siega juz dna.”
Aha, w tegorocznym wydaniu konkursu nagrody nie bedzie – rzad i tak wezmie
ja sobie sam. A ja zycze Wam i sobie tego, aby w 2022 roku zabrali nam z
portfeli jak najmniej.
BIALY KOLNIERZYK
MISIOWE MRUCZANKI
Pegasus straci zeby?
Zaczne dzis od dwoch informacji, ktore nie trafily jeszcze na wysokie
miejsca w serwisach informacyjnych – a powinny, jesli sa prawdziwe.
Jak podaje mianowicie serwis TELEPOLIS, prawdopodobnie oslawiony Pegasus
straci zeby i stanie sie bezuzyteczna zabawka: amerykanski ekspert ds.
bezpieczenstwa – Jonathan Scott – opublikowal w znanym serwisie GitHub kod
Pegasusa na Androida w wersji 5.1. Te wersje podobno dostarczyla mu grupa
VXUnderground, ktora specjalizuje sie w zbieraniu i badaniu zlosliwego
oprogramowania. Jej walidacji dokonala z kolei firma Recorded Future,
zajmujaca sie kwestiami bezpieczenstwa.
Tak wiec kod “podgladacza” staje sie dostepny – i przez to za chwile
bezuzyteczny. Nawiasem mowiac, oznacza to, ze kasa wydana na ten program w
Polsce wlasnie idzie sie bujac na drzewie. Co mnie oczywiscie zlosliwie
cieszy.
Druga informacja zwiazana z Pegasusem jest co najmniej zaskakujaca. Otoz do
tej pory wiedzielismy, ze Pegasus powstal w izraelskiej firmie NSO Group.
Jednak w udostepnionym kodzie widac komentarze w jezyku” chinskim.
Dodatkowo program laczy sie z chinskimi serwerami technologicznej firmy
Tencent. Cos mi sie zdaje, ze ci izraelscy programisci moga miec mocno
skosne oczy; a to by byla wiadomosc bardzo zabawna, specjalnie w kontekscie
sprawnosci sluzb kontrwywiadowczych nabywcow “Pegasusa”, w tym oczywiscie z
naszego Ukochanego Kraju.
Polityka. Ziobro powiedzialo, co wiedzialo, czyli, ze “Polska musi odrzucic
unijny pakiet klimatyczny, wtedy rachunki za prad spadna o 60%” – jak
napisalo Ziobro na Twitterze. Oni w ogole maja ciekawe podejscie do umow
miedzynarodowych i calego prawa: najpierw zgadzaja sie niekiedy na
wszystko, a potem to, co im nie odpowiada – odrzucaja.
Znaczy tak: zenie sie, a apotem zadam rozwodu, bo kobita sie okazala
blondyna z biustem A, a mnie od pazdziernika pasuje bruneta w modelu D. A
ze widzialem” No coz, nie mozna sie pomylic? A poza tym tylko krowa”itd.
Dalej polityka. Oj, jak mi zgrzytnal Tusek. Wczoraj w TVN o Lewicy mowil
per “partia Czarzastego” i twierdzil, ze stawia ona “znak zapytania, na ile
chce wspolpracowac z PiS-em, a na ile chce zmienic te wladze”. Zaraz po
tym, jak przedstawiciele tej partii zaczeli wyrazniej mowic o mozliwosci
stworzenia jednolitego bloku opozycji.
Cos mnie sie widzi, ze Tusek robi wszystko, by uchronic sie przed nieco
bardziej lewicowymi postulatami programowymi, boc przeciez Lewica zadnej
rewolucji nie planuje; ja w kazdym razie o zadnych szkolonych potajemnie
komisarzach z naganami nie slyszalem. No chyba, ze na ten przyklad zwiazki
partnerskie czy ochrona ludzi spoza kanonu dwu katolickich plci – to juz,
umowimy sie, szalejace NKWD.
Nie chce sadzic, ze Tusk moze sie troszke obawiac ludzi nieco
inteligentniejszych od kogos tam z wlasnego otoczenia.
Bogdan MIS
Co wszystko razem nie ma jednak wplywu na moja ocene Kaczynskiego. Jest
niezmienna: to facet z gruntu zly.
Wiecej wolnych dni
“ROK MOSTOW”
Nowy rok znow zaczynamy w epidemicznym rezimie, ktory podobnie jak grozba
kolejnych fal pandemii nie sprzyja snuciu urlopowych planow. Choc rozklad
tegorocznych swiat jest korzystniejszy niz w 2021 r. W tym roku bedziemy
miec mozliwosc zorganizowania kilku dlugoweekendowych wypadow, najczesciej
jednak trzeba bedzie dobrac dzien wolnego (i stworzyc tzw. most).
1 stycznia wypadl w sobote, wiec noworoczny weekend nie byl dlugi – chyba
ze dogadalismy sie z pracodawca i w poniedzialek, 3 stycznia odebralismy
przyslugujacy nam ustawowy dzien wolnego za swieto wypadajace w sobote.
Szansa na pierwszy most pojawi sie kilka dni pozniej – Swieto Trzech Kroli
wypada bowiem w czwartek. Nastepne wolne bedziemy miec dopiero w drugiej
polowie kwietnia: Wielkanoc i lany poniedzialek w tym roku wypadaja 17 i 18
kwietnia. Wkrotce potem szykuje sie dlugi majowy weekend: co prawda Swieto
Pracy obchodzic bedziemy w niedziele, ale dobierajac wolny poniedzialek,
mozemy stworzyc most miedzy przypadajacym na wtorek Swietem Narodowym
Trzeciego Maja. Tradycyjnie Zielone Swiatki sa w niedziele (w tym roku: 5
czerwca), a Boze Cialo w czwartek (16 czerwca) – i tu znow poprzez most
mozna stworzyc czterodniowy weekend. Nastepny dlugi weekend trafi sie w
sierpniu – Wniebowziecie (15 sierpnia) wypada bowiem w poniedzialek. Takze
w listopadzie bedzie szansa na dluzszy odpoczynek: i z okazji Wszystkich
Swietych, bo 1 listopada to wtorek, wiec wystarczy tylko wziac wolny
poniedzialek, i z okazji Swieta Niepodleglosci, ktore w tym roku jest w
piatek. Natomiast pierwszy i drugi dzien Bozego Narodzenia to niedziela i
poniedzialek.
I jeszcze niedziele handlowe. Tych bedziemy miec siedem: 30 stycznia, 10 i
24 kwietnia, 26 czerwca, 28 sierpnia, 11 i 18 grudnia.
Holdys w “Newsweeku”
R Z O L N I E R Z
Tytul felietonu zapozyczylem od Justyny Mlynarskiej, ktora na Facebooku
opisala wspomnienie, jak to w szkole podstawowej w dyktandzie dziesiec razy
napisala slowo “rzolniez” i do dzis nie wie dlaczego.
Dostala mocna dwoje. Najgorsze wisialo w powietrzu: wywiadowka, na ktora
mama zostala wezwana. Dziewczyna dygotala ze strachu, miala mysli
samobojcze, spodziewala sie totalnego ochrzanu, tymczasem mama wrocila
usmiechnieta i ani jednym slowem nie nawiazala do wpadki. To, co tego dnia
miedzy nimi zaskoczylo, po angielsku brzmi “bond” – wiez. Wsparcie.
Zaufanie. Same dobre rzeczy. Od razu przyznaje: pokochalem rzolnieza.
Chicagowski restaurator, ktory mnie zatrudnial, mowil “nitk” zamiast nikt.
Mowil tez “kurtula” zamiast kultura. Byl z pochodzenia Polakiem, mowil po
polsku znakomicie, z poczuciem humoru i nigdy nie udalo mi sie rozwiklac
zagadki, czy przekrecal slowa celowo, czy mimochodem, bo ich za dobrze nie
znal. Lubilem jego bledy. Byly jak dekoracja w monotonnej rozmowie. Cos jak
swiateczne spotkanie z Mikolajem w dziecinstwie w pracy mojego ojca, kiedy
ubrany na czerwono brodacz rozdawal dzieciom paczki, a potem pytal, ktore z
dzieci znalazlo w paczku migdal zamiast marmolady. Dwoje – dziewczynka i
chlopiec – zostawalo para krolewska balu. Do dzis na widok paczka
przelatuje mi przez glowe tamta scena. Chcialbym, by paczek mnie zaskoczyl.
Jest to sklonnosc, ktora pielegnuje, od kiedy pamietam: wylapuje i
podziwiam wszelkie zwichrowania, zaburzenia monotonii, odstepstwa od normy,
takze w pisowni, wygladzie (tu zadna norma nie istnieje) czy trefne dzwieki
w muzyce – ciesze sie z nich, o ile nie prowadza do katastrofy. Rozmowa to
nie jest instrukcja obslugi boeinga. Zawsze staje w obronie ludzi
popelniajacych bledy w mowie i pismie, dopoki daje sie ich rozczytac.
Miodek z Bralczykiem powinni moja podobizne wywiesic na strzelnicy zamiast
tarczy. Dla mnie jezyk jest forma komunikacji i poki rozumiem, co ktos do
mnie mowi (a czasem to zrozumienie wymaga lekkiego wysilku), wszystko jest
ok. Jeden z moich przyjaciol, wirtuoz gitary, powiedzial “Kazdego moge
podrobic, tylko nie Jimiego Hendrixa, bo nie sposob podrobic jego bledy”.
Niektorzy bawia sie slowem zawodowo. Staszek Tym mowi o Dudzie “trawnik”, a
nie “prawnik”. Cudo. Wspaniala tlumaczka literatury pieknej, Anna Kolyszko,
mowila “litrowka” zamiast “literowka”. Jonasz Kofta chyba pierwszy uzyl
okreslenia “biurwa” na wredna urzedniczke. Gdy w 1969 roku pojawilem sie
jako malolat na festiwalu Fama w Swinoujsciu, wszystkich dopadl amok
wymyslania przekreconych nazw dan z jadlospisu: parasolka po bretonsku,
zupa jarzeniowa, skok z czarnej poprzeczki, sznurowka z czerwonej kapusty.
Rzadzil proroczy na dzis szpicel ministerski i ciemniaczki w mundurkach. Do
dzis czasem tak zamawiam obiad.
Gdy wydawalem gazete “Ultra Szmata”, zabawom jezykowym i celowym “blendom”
nie bylo konca. Dla samego funu chlastalismy ortografie i gramatyke
(gramatykie) bezlitosnie. I wszyscy kumali, o co nam biegnie. Gazeta padla,
gdyz poza nadmiarowa fantazja nie mialem nic, zwlaszcza pojecia o wydawaniu
pisma, jego dystrybucji, drukowaniu. Mimo to doczekala sie trzech prac
magisterskich i jednej doktorskiej na swoj temat – tak zafascynowal ludzi
jej jezyk. Dzis, gdy przegladam stare numery, nadal bawi, ale jest mikrusem
na tle wspolczesnych nawijek mlodych komentujacych rap i TikToka.
Pod recenzja plyty raperki Wdowy (prywatnie seksownej prawniczki i malarki)
rozgorzala kiedys dyskusja, do ktorej wracalem kilkakrotnie. Byl to
zupelnie nowy jezyk, niekoniecznie do przytoczenia tutaj, pelen tak
abstrakcyjnych bledow, zwrotow i skojarzen (takze zniewag i seksistowskich
dissow – taka konwencja), ze zrobila sie z tego calkiem inna literatura.
“Fajne ma te buty, mnie na obcasie gauka wyskakuje” vs “Nosem szorasz na
jej widok, ancymonochryscie” – bylo na dzien dobry.
Pewnego dnia rebeliant z Agrounii Michal Kolodziejczak powiedzial ze
wstretem cos takiego: “Mowicie pieknym jezykiem, ale nie mowicie prostym
jezykiem do ludzi. Wywyzszacie sie kazdym slowem”. I cos w tym jest. Czasem
trzeba kucnac, zeskoczyc, by porozmawiac.
Mysle, ze podpis “rzolniez” pod fotografia Blaszczaka w panterce bylby
ideolo. Podobnie jak podpis pod fotka slynnej blondynki ze Strazy
Granicznej, ktora szydzila z dzieci wypychanych w push-backu do lasu (“moj
ulubiony temat”) – “strasz graniczna”.
Zbigniew HOLDYS
SPORT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)
“Koncz Wasc- wstydu oszczedz!”
KAMIL STOCH WYCOFANY Z TURNIEJU CZTERECH SKOCZNI
Trzykrotny triumfator turnieju jest jedynym z Polakow, ktory odpadl w
kwalifikacjach do trzeciego konkursu. Wygral je w Innsbrucku lider Ryoyu
Kobayashi. Sztab szkoleniowy polskiej kadry podjal decyzje o wycofaniu
Stocha z turnieju.
Do proby Kamila Stocha moglismy patrzec na kwalifikacje w miare spokojnie.
Skaczaca wczesniej polska piatka nadal nie przekroczyla dolnego stopnia
stanow srednich, ale wszyscy zakwalifikowali sie do dzisiejszego konkursu
glownego, co nie bylo norma.
Stoch skoczyl po prostu zle, nie pomogl wiatr, tym razem wiejacy mu
grzecznie i w miare mocno pod narty, nie pomogly poprawki pozycji
najazdowej ani zadne inne podpowiedzi szkoleniowe.
Na Bergisel 114 m to bylo duzo za malo, by awansowac. Liderzy serii
kwalifikacyjnej przekraczali z usmiechem 125 m, a mozna tam czasem pofrunac
znacznie dalej (Markus Eisenbichler skoczyl podczas treningu 139 m – lepiej
od rekordu skoczni). Polskiemu mistrzowi zostalo smutne 59. miejsce na 78.
uczestnikow.
Kamil Stoch nie ominal dziennikarzy. W jego slowach przed kamerami byl znow
ogromny zawod, nadal pomieszany z niewiedza o przyczynach tak zlych
wynikow. Trzykrotny zdobywca Zlotego Orla mial rozpisany z trenerami start
na Bergisel, probowal zmieniac detale techniki, ale im bardziej sie staral,
tym gorzej to wychodzilo.
Wciaz zatem musial opowiadac, ze przyczyn zalamania nie zna, ze lzy cisna
mu sie do oczu, a serce mu krwawi, ze to niemozliwe, by zapomnial jak sie
skacze na nartach, ze mial jasny plan, lecz nic nie dzialalo.
Na pytanie o ciag dalszy Stoch odpowiedzial, ze najpierw przetrawi
poniedzialkowy start, potem porozmawia kolejny raz z trenerami i podejmie
decyzje, czy zostac w Austrii i startowac w Bischofshofen (po finale 70.
Turnieju Czterech Skoczni sa tam jeszcze dwa indywidualne konkursy Pucharu
Swiata), czy odjechac na mniejsza skocznie, by bez emocji oddawac
treningowy skok za skokiem, do czego zapewne bedzie go namawial Adam Malysz.
W poniedzialek wieczorem Polski Zwiazek Narciarski poinformowal o wycofaniu
Stocha z turnieju. “Do konca tygodnia wazny bedzie odpoczynek, a pozniej
trening motoryczny. Trening na skoczni w nastepnej kolejnosci” – przekazal
PZN.
Kryzys Polakow trwa, lecz na razie wszystko zostaje po staremu. Kadra
Michala Dolezala wystartuje w trzecim konkursie w Innsbrucku.
Kwalifikacje wygral lider turnieju i Pucharu Swiata, wciaz znakomity Ryoyu
Kobayashi, przed Janem Hoerlem i Killianem Peierem, za nimi znow byli ci,
ktorzy caly czas licza sie tej zimy: Daniel Huber, Lovro Kos, Markus
Eisenbichler i Karl Geiger.
Szukajac odrobiny optymizmu w polskich startach mozna pochwalic probe
Andrzeja Stekaly, ktory byl w kwalifikacjach 18. Pozostali Polacy
awansowali do serii KO jednak ladowali blizej, miejsca od 26. do 36.
oznaczaly, ze zmierza sie z teoretycznie lepszymi, choc los byl dla Polakow
w miare laskawy i tych naprawde najsilniejszych na ich drodze nie postawil.
Krzysztof RAWA
——————–
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka”, TVN24, Obywateli
News, “Trybuny” i OnetPl)
STALA WSPOLPRACA REDAKCYJNA:Tomasz ROSIK