Dzien dobry – tu Polska – 3.10.2024

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXIV nr 274) (67513) 3 pazdziernika 2024r.

Pogoda

czwartek, 3 pazdziernika 13 st C

Przelotne opady

Opady:50%

Wilgotnosc:89%

Wiatr:5 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Pozdrawiam Was z Bieszczad, Tarnica to szczyt mojej wspinaczki i zostal
osiagniety 😉 Widoki nieziemskie, zakwasy tez, czuje nawet oba kolana i
przez to nadchodzacy deszcz moge wnioskowac z prognoz i natretnej od rana
muchy, bo kolano ktore zwykle mnie informuje o opadach zajete czym innym 😉

Ania Iwaniuk

Dowcip

Na czym polega milosc w malzenstwie

Ona go kocha zawziecie

On ja kocha za zarcie

Jest decyzja w sprawie stop procentowych

Rada Polityki Pienieznej utrzymala stopy procentowe NBP na niezmienionym
poziomie – podal w komunikacie bank centralny. RPP ostatni raz obnizyla
stopy procentowe w pazdzierniku 2023 roku.

W srode zakonczylo sie dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pienieznej.

“Rada postanowila utrzymac stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie”
– podal Narodowy Bank Polski w komunikacie.

Stopy procentowe w pazdzierniku 2024 roku

Oto wysokosc stop procentowych:

– stopa referencyjna 5,75 proc. w skali rocznej; – stopa lombardowa 6,25
proc. w skali rocznej; – stopa depozytowa 5,25 proc. w skali rocznej; –
stopa redyskontowa weksli 5,80 proc. w skali rocznej; – stopa dyskontowa
weksli 5,85 proc. w skali rocznej. Ostatnim razem RPP obnizala stopy
procentowe w pazdzierniku 2023 r., wowczas stopy spadly o 0,25 pkt. proc.

W czwartek, 3 pazdziernika o godz. 15.00 odbedzie sie konferencja prasowa
prezesa NBP Adama Glapinskiego. Decyzja RPP. Komunikat po pazdziernikowym
posiedzeniu

“W ocenie Rady naplywajace dane wskazuja, ze pomimo obserwowanego ozywienia
gospodarczego, presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostaja
relatywnie niskie, co w warunkach oslabionej koniunktury i nizszej presji
inflacyjnej za granica oddzialuje w kierunku ograniczenia krajowej presji
inflacyjnej. Rada ocenia, ze ograniczajaco na dynamike cen konsumpcyjnych
oddzialuje takze umocnienie kursu zlotego, ktore jest spojne z fundamentami
polskiej gospodarki” – napisano w komunikacie po posiedzeniu RPP.

Wedlug Rady “inflacja jest istotnie podwyzszana przez wzrost cen nosnikow
energii” i “w najblizszych kwartalach czynnik ten bedzie nadal oddzialywal
na roczny wskaznik inflacji”.

“Po wygasnieciu wplywu wzrostu cen energii – przy obecnym poziomie stop
procentowych NBP – inflacja powinna powrocic do sredniookresowego celu NBP,
choc czynnikiem niepewnosci jest wplyw wyzszych cen energii na oczekiwania
inflacyjne. Na ksztaltowanie sie inflacji w srednim okresie beda mialy
takze wplyw dalsze dzialania w zakresie polityki fiskalnej i regulacyjnej,
tempo ozywienia gospodarczego w Polsce oraz sytuacja na rynku pracy” –
podala RPP. Dodala takze, ze “obecny poziom stop procentowych NBP sprzyja
realizacji celu inflacyjnego w srednim okresie”, a “dalsze decyzje Rady
beda zalezne od naplywajacych informacji dotyczacych perspektyw inflacji i
aktywnosci gospodarczej”. “Taki poziom dalej jest porownywalny do innych
krajow regionu Europy Srodkowo-Wschodniej. Na Wegrzech i w Rumunii stopy
wynosza obecnie 6,5%, w Czechach 4,25%” – wskazal w mediach
spolecznosciowych Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Analitycy PIE dodali,
ze “decyzje RPP zaczynaja byc konserwatywne na tle globalnej polityki
pienieznej”.

“Glowne banki beda kontynuowac cykle luzowania, aby przeciwdzialac
spowolnieniu. W listopadzie Fed obnizy stopy o 25 pb do 4,75%. Po slabszych
danych o inflacji i PMI, EBC bedzie luzowac polityke w pazdzierniku, by
zlagodzic ryzyko recesji w strefie euro. Stopa depozytowa po kolejnym
posiedzeniu raczej siegnie 3,25%. Na tym tle RPP znacznie bardziej
akcentuje walke z inflacja” – stwierdzili analitycy PIEi.

Ich zdaniem “RPP obnizy stopy procentowe pozniej niz inne banki centralne w
regionie”. “Biezaca retoryka sugeruje, ze obnizki pojawia sie w polowie
2025 roku. Banki centralne w Rumunii i na Wegrzech prawdopodobnie beda
mialy wtedy lekko nizsze stopy. Mediana prognoz FocusEconomics dla tych
panstw wynosi obecnie 5,4% oraz 5,7%” – napisal PIE. “Mozemy sie
zahibernowac tak mniej wiecej do marca przyszlego roku, choc z uwagi na
fakt, ze posiedzenie odbedzie sie miesiac przed szczytem inflacji rowniez o
decyzje moze byc trudno (no chyba, ze przywolany zostanie koncept “inflacji
z dzis”, choc nie mamy pewnosci jakie sa mechanizmy wlaczania i wylaczania
tej koncepcji). Nadal stawiamy na polowe roku jako pierwszy moment ciecia”
– stwierdzili analitycy mBanku. “Europa i USA graja do wspolnej bramki w
sprawie rozluznienia polityki monetarnej. Nawet panstwa, ktore sa poza
strefa euro i nadal maja wlasne banki centralne raczej zmierzaja w kierunku
pobudzenia gospodarki poprzez redukcje stop. Oczywiscie to jest efekt duzo
slabszych wynikow gospodarczych zarowno w strefie euro jak i w calej UE.
Glowne unijne gospodarki niemiecka czy francuska przechodza okres recesji”
– stwierdzil w komentarzu Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Lewiatana.

Wedlug niego “Rada Polityki Pienieznej jednak nie ma zamiaru ruszac stop i
pozostaje niewzruszona, szczegolnie, ze dane z gospodarki sa
niejednoznaczne”. Dodal, ze “z jednej strony mamy bardzo niska stope
bezrobocia”, a “z drugiej przemysl nadal jest na hustawce nastrojow”, a
“najwazniejszy, z punktu widzenia RPP, jest fakt, ze inflacja, choc zgodnie
z oczekiwaniami, zaczyna dochodzic do 5%”.

“Mimo coraz wiekszej roznicy w stopach procentowych miedzy glownymi
gospodarkami Europy nie ma wiekszego zagrozenia dla negatywnego
odzialywania stop na aktywnosc gospodarcza. Funkcjonujemy z glowna stopa
procentowa, nie zmieniana ponad rok, i rynek juz nauczyl sie egzystowac w
takim otoczeniu” – podkreslil Zielonka.

Chwalil sie pobazgranymi kamienicami, ale wyroku nie uslyszal. Znany
pseudografficiarz Sicoer zostal zatrzymany – oglosila z duma w 2015 roku
krakowska policja. Powiazanie Tymoteusza P. z pobazgranymi kamienicami w
Krakowie nie bylo trudne, bo P. publikowal zdjecia swoich “dziel” w
internecie, a podczas procesu przyznal sie do ich autorstwa. Mimo to
dziewiec lat pozniej sad ostatecznie zdecydowal o umorzeniu sprawy.

Tymoteusz P. znaczyl budynki w Krakowie swoim tagiem. Ich zdjecia
zamieszczal w internecie, piszac, ze “miasto musi byc zrobione porzadnie”.
Mimo aktywnosci w mediach spolecznosciowych i faktu, ze swoj proceder
prowadzil od 2014 roku, policja miala problem z namierzeniem go. Powod?
Sicoer Krakow tylko odwiedzal, a na co dzien mieszkal w Poznaniu.
“Kilkutygodniowe zmudne czynnosci pozwolily policjantom wpasc na trop
pseudografficiarza, o ktorym licznie rozpisywala sie prasa. Namierzenie
wandala nie bylo latwe. Okazalo sie bowiem, ze nikt w Krakowie go nie zna”
Okazalo sie takze, ze na ‘goscinne wystepy’ przyjezdzal az z Poznania,
gdzie na stale mieszka” – podawala wowczas malopolska policja.

Ostateczny wyrok po dziewieciu latach

Ostatecznie poznaniak zostal zatrzymany zaraz po tym, jak po raz kolejny
przyjechal do stolicy Malopolski. Policjanci znalezli przy nim farbe w
sprayu i projekty kolejnych pseudograffiti. W prokuraturze uslyszal
zarzuty, a akt oskarzenia trafil do sadu w kwietniu 2016 roku. Dotyczyl
artykulu 288 kodeksu karnego (zniszczenie mienia) i artykulu 108 Ustawy o
ochronie zabytkow (zniszczenie lub uszkodzenie zabytku). Grozi za to
odpowiednio do pieciu i do osmiu lat wiezienia. Zarzutow bylo w sumie 41.

Na rozprawach, jak podaje “Gazeta Wyborcza”, oskarzony przyznawal sie do
bycia autorem bazgrolow na krakowskich kamienicach. Pierwszy wyrok w tej
sprawie zapadl w 2018 roku. Ostatni, po kolejnym odwolaniu zlozonym przez
prokurature, w maju 2024 roku – dziewiec lat po zatrzymaniu
pseudografficiarza.

Sad: farba nie zniszczyla kamienicy

O szczegoly procesu zapytalismy w krakowskim sadzie okregowym. “Sad
wnikliwie przeprowadzil postepowanie dowodowe, przesluchujac oskarzonego,
szereg swiadkow “. Nadto Sad w przedmiotowej sprawie pozyskal opinie
bieglego z zakresu wyceny mienia ruchomego, pisemna, a nastepnie
uzupelniajaca: pisemna i ustna, w ktorych biegly wskazal min. ze napisy
zostaly wykonane poprzez napylenie na obiekty lakieru w sprayu, nie doszlo
do uszkodzen mechanicznych” – czytamy w oswiadczeniu przeslanym do naszej
redakcji.

Ostatecznie sad zdecydowal, ze poznaniak nie popelnil przestepstwa, a
jedynie wykroczenie. W uzasadnieniu wskazano, ze “niszczenie – sprowadza
sie do unicestwienia rzeczy lub do istotnego naruszenia jej substancji,
ktore umozliwia wykorzystywanie jej zgodnie z posiadanymi pierwotnie
wlasciwosciami i przeznaczeniem”. Farba na zabytkowej kamienicy nie
uniemozliwiala takiego wykorzystywania. A poniewaz zdaniem sadu dzialania
Tymoteusza P. byly wykroczeniem, to ulegly przedawnieniu (juz w 2018 roku)
i o karze nie moglo byc mowy. Prokuratura odwolala sie od wyroku, ale sad
drugiej instancji w maju tego roku podtrzymal decyzje o umorzeniu. Wyrok
jest prawomocny.

Krakow przygotowuje pozew

Czy to oznacza, ze Tymoteusz P. pozostanie bezkarny? Niekoniecznie – walke
o ukaranie pseudograficiarza moze jeszcze podjac miasto. Poinformowal o tym
krakowski radny Lukasz Gibala. “Dobra wiadomosc jest taka, ze w odpowiedzi
na moja interpelacje wladze miasta zapowiedzialy podjecie dalszych krokow
prawnych, w tym skierowanie sprawy na droge cywilna” – napisal
samorzadowiec w mediach spolecznosciowych.

Ale urzad miasta na razie oszczednie udziela informacji o swoich
dzialaniach. Zapytalismy nie tylko o pozew, ale tez m.in o to, czego Krakow
moze i zamierza domagac sie od Sicoera, ile dokladnie miejskich kamienic
zostalo pobazgranych oraz ile kosztowalo ich czyszczenie. W tym momencie
prawnicy zajmuja sie sprawa i pracuja nad sporzadzeniem pozwu przeciwko
graficiarzowi. Bedzie on dotyczyl odszkodowania za dewastacje budynkow
gminnych. W wyniku dzialan sprawcy “pomalowanych” zostalo kilka miejskich
budynkow. Na jednym z nich napisy znajdowaly sie na scianie, a na
pozostalych na bramach wejsciowych do budynkow – brzmi odpowiedz, ktora
otrzymalismy.

“Gazeta Wyborcza” podaje, ze w procesie karnym gmina miejska Krakow
wycenila swoje straty spowodowane przez psuedografficiarza na 2011 zl.
Niska kwota miala wynikac z faktu, ze chociaz pobazgranych kamienic bylo
wiele, to tylko kilka z nich nalezalo do miasta, a reszta znajdowala sie w
prywatnych rekach.

Iran zaatakowal Izrael. Grozi kolejnym uderzeniem. Iran wystrzelil serie
rakiet balistycznych w strone Izraela. W Jerozolimie bylo slychac
eksplozje, w calym kraju rozlegly sie syreny alarmowe. Spadajace rakiety
widac na przekazach z Tel Avivu. Nad Izraelem i Irakiem zamknieto
przestrzen powietrzna. Iran zagrozil kolejnym uderzeniem.

Izraelskie radio wojskowe podalo, ze Iranwystrzelil blisko 200 rakiet w
strone Izraela. W miastach w calym kraju rozlegly sie syreny alarmowe,
mieszkancy uciekli do schronow – relacjonuje Reuters. “Celem iranskich
atakow jest okolo 10 milionow izraelskich cywilow” – oswiadczylo izraelskie
wojsko w komunikacie.

Na przekazach z Tel Avivu widac spadajace na miasto rakiety. Nad Jerozolima
bylo slychac odglosy przechwytywania pociskow i wybuchy – poinformowali
dziennikarze agencji AFP. Agencja Reutera donosi, ze czesc iranskich
rakiet, wystrzelonych przez Iran w kierunku Izraela, zostala przechwycona w
przestrzeni powietrznej Jordanii. Swiadkowie cytowani przez Reutersa
donosza, ze rowniez na zachodzie kraju slychac bylo glosne eksplozje.

Iran wystrzelil rakiety w strone Izraela

Izraelskie radio wojskowe podalo, ze ruch na miedzynarodowym lotnisku Ben
Guriona w poblizu Tel Awiwu zostal wstrzymany. Pozniej przekazano, ze nad
krajem zamknieto przestrzen powietrzna. Takze Jordania tymczasowo zawiesila
ruch lotniczy w zwiazku z iranskim atakiem, a jordanska armia zaapelowala
do obywateli o pozostanie w domach. Swoja przestrzen powietrzna zamknal tez
Irak.

Iran grozi kolejnym uderzeniem

Straznicy Rewolucji Islamskiej, stanowiacy jedna z dwoch galezi iranskich
sil zbrojnych, ostrzegli, ze jesli Izrael odpowie na iranski atak, zostanie
zaatakowany ponownie. W komunikacie dodano, ze “kolejne uderzenie bedzie
bardziej miazdzace i niszczycielskie”. Wysoki ranga iranski urzednik
powiedzial agencji Reutera, ze rozkaz zaatakowania Izraela wydal osobiscie
Ali Chamenei – najwyzszy przywodca polityczno-duchowy Iranu. Dodal, ze
Chamenei “jest w bezpiecznym miejscu”.

“Atak Iranu na Izrael to legalna, racjonalna i uzasadniona odpowiedz na
akty terrorystyczne” – napisalo we wtorek na portalu X przedstawicielstwo
Iranu przy ONZ. “Jesli rezim syjonistyczny odwazy sie odpowiedziec lub
dopusci sie dalszych aktow zlej woli, nastapi kolejna, miazdzaca odpowiedz”
– dodano.

Reakcja prezydenta USA

Prezydent USA Joe Biden oswiadczyl, ze Stany Zjednoczone sa gotowe pomoc
Izraelowi bronic sie przed atakami Iranu i chronic amerykanski personel
stacjonujacy w regionie. “Dzis rano wiceprezydent Kamala Harris i ja
zwolalismy spotkanie zespolu ds. bezpieczenstwa narodowego, by omowic
iranskie plany przeprowadzenia nieuchronnego ataku rakietowego na Izrael,
Omowilismy, w jaki sposob Stany Zjednoczone sa przygotowane, aby pomoc
Izraelowi w obronie przed tymi atakami i chronic amerykanski personel w
regionie” – napisal Biden na platformie X.

Sztuczna inteligencja poslala do aresztu niewinnego czlowieka. Przez blad
sztucznej inteligencji 44-letni obywatel Rumunii trafil do aresztu w
Rzymie. Mezczyzna zostal omylkowo zidentyfikowany przez system jako sprawca
dwoch kradziezy, choc w czasie ich popelnienia byl w innym kraju. 44-latka
przed ekstradycja uratowala dopiero interwencja wloskiego MSW.

Wykorzystywana przez szwajcarskie sluzby sztuczna inteligencja, po
przeanalizowaniu nagran z monitoringu miejskiego, zidentyfikowala
mezczyzne, ktory mial sie dopuscic dwoch kradziezy w miastach Lugano i
Ascona. Mial nim byc 44-letni obywatel Rumunii, za ktorym szwajcarski
kanton Ticino wydal miedzynarodowy list gonczy. Na podstawie tego listu
44-latek zostal w ubiegly wtorek zatrzymany w Rzymie i przewieziony do
aresztu. Mezczyzna tlumaczyl, ze w czasie gdy popelniono przestepstwa, on
caly czas przebywal w Rzymie, w ktorym pracuje. Fakt ten potwierdzili takze
jego pracodawcy, jednak mimo to mezczyzna zostal przetransportowany do
wiezienia Regina Coeli w Rzymie. Grozila mu ekstradycja do Szwajcarii.
Adwokat mezczyzny podejrzewal, ze przyczyna klopotow 44-latka jest pomylka.
Mial on racje – jak sie okazalo, szwajcarski wymiar sprawiedliwosci
dopuscil sie az dwoch bledow w sprawie mezczyzny. Nie tylko wystawil on
miedzynarodowy listy gonczy w oparciu o niezweryfikowana, bledna ocene
sztucznej inteligencji, lecz takze, juz po odkryciu bledu, nieskutecznie
poinformowal o niej wloskie wladze. Te zatrzymaly wiec niewinnego 44-latka,
choc nakaz jego aresztowania wycofano rowno 20 dni wczesniej.

Dopiero gdy wloskie ministerstwo spraw wewnetrznych listownie nakazalo
zwolnienie mezczyzny, mogl on opuscic areszt, w ktorym zdazyl juz spedzic
dobe. Media nie przekazaly, czy udalo sie ustalic tozsamosc prawdziwego
zlodzieja.

Rafako “polozyl PiS” czy “nie przetrwalo rzadow Tuska”? Obie wersje sa
falszywe. Jedni twierdza, ze problemy spolki Rafako “to efekt zdarzen z
czasow rzadow PiS”. Jednak politycy PiS utrzymuja, ze to skutek “niespelna
rocznych rzadow Donalda Tuska”. Kto ma racje? Zadna ze stron. Sprawa jest
bardziej zlozona. Wyjasniamy.

Spolka Rafako zlozyla 26 wrzesnia 2024 roku wniosek o ogloszenie upadlosci.
Polski wykonawca blokow energetycznych i producent urzadzen dla energetyki
z Raciborza wyjasnil w komunikacie, ze decyzja ma zwiazek z brakiem
porozumienia z wierzycielami i istotnym pogorszeniem biezacej plynnosci.
“Rafako od dawna informowalo o trudnej sytuacji finansowej i braku
mozliwosci pozyskania dla Spolki Inwestora” – przyznano w komunikacie.

Przeciwne narracje: “po niecalym roku rzadow PO” vs “efekt zdarzen z czasow
rzadow PiS”

Informacje o rozpoczetej upadlosci Rafako szybko zaczeto wykorzystywac
politycznie. Poslowie opozycji, ale tez anonimowi internauci, zaczeli
szerzyc przekaz w mediach spolecznosciowych, ze obecna sytuacja spolki jest
efektem dzialan rzadu Donalda Tuska; ze niby dotychczas spolka swietnie
sobie dawala rade, a sytuacja pogorszyla sie po zmianie rzadu.

“Rafako – firma, ktora przetrwala komune, transformacje, kryzysy, nie
przetrwala rzadow Tuska” – napisal 26 wrzesnia w serwisie X posel PiS
Robert Gontarz. “Rafako – przetrwalo komune, transformacje, Balcerowicza,
prywatyzacje… Pod rzadami Tuska wlasnie oglasza upadlosc. Dramat” –
stwierdzil inny posel PiS Pawel Jablonski. “Raciborska Fabryka Kotlow
Rafako, polska firma z ponad 70 letnia tradycja, produkujaca kotly dla
krajowej energetyki zawodowej oraz dla zakladow i elektrocieplowni, wlasnie
oglasza upadlosc. Nie dala rady przetrwac pod zaledwie niespelna rocznymi
rzadami Donalda Tuska” – oglosil anonimowy uzytkownik serwisu X (pisownia
wszystkich postow oryginalna). Niektorzy bioracy udzial w dyskusji
przypominali, ze Donald Tusk jeszcze jako lider opozycji odwiedzil zaklady
Rafako w styczniu 2023 roku i wtedy pisal w mediach spolecznosciowych, ze
“trzeba ratowac polskie Rafako” oraz “konieczne sa natychmiastowe decyzje”.
Zwrocil sie do owczesnego premiera Mateusza Morawieckiego: “Mateusz, wajche
przeloz”. Do tamtego posta Tuska odnosza sie teraz poslowie i europoslowie
z PiS – m.in. Anna Krupka, Janusz Kowalski, Jacek Ozdoba, Kamil Bortniczuk,
Piotr Mueller, Michal Dworczyk. “Po niecalym roku rzadow PO Rafako sklada
wniosek o upadlosc. Panie Premierze Tusk to jak z ta wajcha”? Tak sie
konczy cyniczne i populistyczne uprawianie polityki” – napisal ten ostatni.
Z drugiej strony, w mediach spolecznosciowych pojawilo sie wiele wpisow,
ktorych autorzy sugeruja, ze to poprzedni rzad pod kierownictwem Mateusza
Morawieckiego odpowiada za upadek Rafako. “To co dzieje sie z Rafako dzis,
to efekt zdarzen z czasow rzadow PiS”; “PiS zniszczyl Rafako”; “Rafako
oglosilo upadlosc. Ludzie tam pracujacy doskonale wiedza, ze to z winy
PiS”; “PiS polozyl Rafako” – to przykladowe komentarze z postow w serwisie
X.

Rzeczywiscie: problemy spolki nie zaczely sie po zmianie rzadu w Polsce.
Przypominamy, jak to bylo. Poproszony przez Konkret24 ekspert tlumaczy z
kolei, czy wniosek o upadlosc spolki z Raciborza to skutek decyzji
politycznych czy biznesowych. Historia firmy Rafako siega lat 40.
poprzedniego wieku: w okresie PRL-u bylo to przedsiebiorstwo panstwowe
produkujace kotly na potrzeby krajowej energetyki i na eksport. W 1993 roku
Rafako sprywatyzowano, a rok pozniej wprowadzono na Gielde Papierow
Wartosciowych. Dawid Czopek, zarzadzajacy funduszem Polariz FIZ, w tekscie
na portalu money.pl wspomina, ze na poczatku XXI wieku spolka Rafako
“nalezala do grona najciekawszych firm notowanych na gieldzie”.

W 2011 roku wiekszosc akcji Rafako kupila Grupa PGB dzialajaca w branzy
budowlanej. Rok pozniej PGB oglosilo jednak bankructwo, a dla Rafako
rozpoczely sie ciezkie czasy. Wojciech Zolneczko z dzialajacego w Raciborzu
portalu Nowiny.pl opisywal: “Jesli dzis zapytamy pierwszego z brzegu
rafakowca, kiedy to wszystko zaczelo sie psuc, bez watpienia wskaze na
moment, w ktorym PBG stalo sie glownym akcjonariuszem Rafako. Wsrod
pracownikow do dzis kraza opowiesci o niegospodarnosci z tamtych lat, ktora
klula ich w oczy”.

W kontekscie upadlosci Rafako jeszcze wazniejsze niz przejecie przez PGB
byly jednak problemy przy budowie bloku weglowego 910 MW w Elektrowni
Jaworzno. Spolka podpisala ogromny kontrakt z panstwowym Tauronem w 2014
roku. Blok mial powstac w niecale piec lat, lecz ostatecznie rozpoczal
prace z opoznieniem, w listopadzie 2020 roku. Nie byl to jednak koniec,
tylko poczatek problemow Rafako. W nastepnych latach blok byl trzykrotnie
wylaczany z powodu awarii. Zdaniem Rafako powodem byla zla jakosc wegla
dostarczanego przez Tauron, a zdaniem panstwowej spolki – bledy
konstrukcyjne. Strony weszly w spor, ktory zakonczyl sie podpisaniem w
marcu 2023 roku ugody, na mocy ktorej Rafako zaplacilo Tauronowi 240 mln
zl. Byl to spory cios dla spolki, ktora i bez tego w latach 2019-2023
przyniosla miliard zlotych straty operacyjnej. W rozmowie z Konkret24 Dawid
Czopek z Polaris FIZ wyjasnia, ze oprocz problemow w Jaworznie sytuacja
Rafako w ostatnim czasie pogorszyla sie przez niezrealizowanie duzego
kontraktu na budowe bloku na biomase w Wilnie (z tego powodu Rafako musialo
zaplacic 30 mln euro kary) oraz zamowienia na elektrocieplownie w Radlinie
realizowana na zlecenie spolki z Grupy Jastrzebskiej Spolki Weglowej – JSW
Koks. Wlasnie dzialania tej ostatniej spolki prezes zarzadu Rafako Maciej
Stanczuk wskazal jako bezposredni powod zlozenia wniosku o upadlosc.
“Dzialania, jakie podjela wobec Rafako w ostatnich dniach JSW Koks S.A.,
dla ktorej budowalismy Elektrocieplownie w Radlinie, pozbawily nas zrodla
przychodow i wygenerowaly przeslanki upadlosciowe” – podano w komunikacie.
Chodzi o pobranie przez JSW Koks kaucji i wyplate gwarancji bankowych przy
jednoczesnym zakonczeniu mediacji.

Zarzad JSW odrzuca te zarzuty, piszac w oswiadczeniu, ze “wypowiedzi
zarzadu Rafako S.A. moga swiadczyc o braku elementarnej wiedzy w zakresie
realizowanej inwestycji”, ktora “wiazala sie z ciaglym niekontrolowanym
wzrostem budzetu bez realizacji prac w terminie”.Ekspert: “skutek zlego
zarzadzania, a nie decyzji politycznych”

Oczywiscie, opisane tu wydarzenia, ktore w roznym stopniu doprowadzily do
zlozenia przez Rafako wniosku o upadlosc, dzialy sie w czasach jakiegos
rzadu. Na przyklad przejecie przez PGB nastapilo za rzadow PO-PSL, spor z
Tauronem przypadl na czasy rzadow Zjednoczonej Prawicy, a wniosek o
upadlosc zlozono juz po przejeciu wladzy przez obecny rzad Donalda Tuska.
Dawid Czopek tlumaczy jednak, ze upadlosc Rafako to “skutek wieloletniego
zlego zarzadzania, a nie doraznych decyzji politycznych”. I dodaje:

Rafako to byla spolka panstwowa w czasach PRL, ale od wielu lat jest juz
prywatna, wiec ciezko obwiniac o jej obecna sytuacje taki czy inny rzad. Ta
spolka od wielu lat przynosi straty, nie potrafi dokonczyc kontraktow i
przez to ma zla opinie w branzy. A to, delikatnie mowiac, nie zacheca
inwestorow, ktorzy mogliby teraz ja uratowac.

– Dawid Czopek, Polaris FIZ

Dane potwierdzaja te slowa: w latach 2019-2023 Rafako wygenerowalo ponad 1
mld zl straty operacyjnej. I juz w tym okresie zarzad spolki kilkukrotnie
przymierzal sie do zlozenia wniosku o upadlosc. Najpierw w styczniu 2023
roku w komunikacie podano, ze przez spor z Tauronem “zaistnial stan
niewyplacalnosci” i spolka przygotowuje wniosek o upadlosc. Z jego zlozenia
zrezygnowano w lutym, lecz sytuacja powtorzyla sie w pazdzierniku 2023.
Zarzad ponownie rozpoczal przygotowywanie wniosku o upadlosc, ktory rowniez
nie zostal jednak zlozony. Pomogla m.in. pozyczka 15 mln zl od Polskiego
Funduszu Rozwoju (PFR). Okazalo sie, ze bylo to tylko odsuniecie wyroku w
czasie. Najpierw w sierpniu 2024 roku spolka zalezna Rafako Engineering
zlozyla wniosek o ogloszenie upadlosci, a miesiac pozniej to samo zrobila
glowna spolka Rafako.

Kolejne obietnice, ktore “i tak nie uratuja” Rafako

– Niektorzy probuja wykorzystywac ten wniosek o upadlosc w celach
politycznych i pokazywac, ze problemy Rafako wynikaja na przyklad z
niezrealizowanych kontraktow ze spolkami Skarbu Panstwa: Tauronem i JSW –
zauwaza Dawid Czopek. I tlumaczy: – To byly kwestie biznesowe, a nie
polityczne, bo przeciez Mateusz Morawiecki czy Donald Tusk nie powiedzieli
prezesom tych spolek, zeby zakonczyli rozmowy z Rafako. Ale ze jest to
spolka – jak sama o sobie pisze – siegajaca czasow powojennej Polski, latwo
obwiniac, ze taka firma z tradycja upada teraz z winy jednego czy drugiego
rzadu.

Tym bardziej ze obietnice poprawy sytuacji skladal pracownikom Rafako nie
tylko lider opozycji Donald Tusk, ale i poprzedni premier Mateusz
Morawiecki. Ten drugi przyjechal do Raciborza niecaly miesiac przed
wyborami parlamentarnymi w 2023 roku i oglosil, ze “tu uratowalismy
Rafako”. Stwierdzil, ze “Rafako stoi w przededniu wielkiej epoki inwestycji
energetycznych w Polsce”. Natomiast juz po wyborach, w grudniu 2023 roku, z
przedstawicielami spolki spotkal sie nowy minister aktywow panstwowych
Borys Budka, ktory zadeklarowal wsparcie resortu.

Wniosek o upadlosc udalo sie jednak tylko odlozyc w czasie. We wrzesniu
2024 roku, po upadku rozmow z JSW Koks, zwiazkowcy z Rafako napisali
jeszcze list do premiera Donalda Tuska, w ktorym wspomnieli o jego wizycie
w zakladzie. “Wtedy otrzymalismy od Pana niesamowita pomoc, za ktora juz
zawsze bedziemy wdzieczni, bo to dzieki niej udalo sie oddalic widmo
upadlosci!” – stwierdzili. “Dlatego raz jeszcze bardzo prosimy Pana o pomoc
w ratowaniu Firmy” – dodali. Juz po zlozeniu wniosku o upadlosc kolejna
probe uratowania Rafako zapowiedzial minister aktywow panstwowych Jakub
Jaworowski. W Radiu Tok FM zadeklarowal rozmowe z Agencja Rozwoju
Przemyslu na ten temat, ale jednoczesnie zaznaczyl, ze ma ograniczone pole
manewru, poniewaz Rafako nie jest spolka pod nadzorem aktywow panstwowych.
Przypomnial tez, ze “panstwo pod wieloma rzadami robilo wiele wysilkow, by
te spolke ratowac”.

Czy kolejna rzadowa pomoc moze wskrzesic Rafako? – Rzad moze dalej pompowac
w spolke miliony zlotych, lecz to i tak jej nie uratuje, a za trzy miesiace
albo pol roku bedziemy znowu rozmawiac na temat upadlosci. Tym bardziej ze
nie bylaby to pierwsza pomoc ze strony Skarbu Panstwa dla Rafako –
komentuje Dawid Czopek.

Mark Rutte objal funkcje sekretarza generalnego NATO. Podczas uroczystosci
w Kwaterze Glownej Sojuszu Polnocnoatlantyckiego Mark Rutte przejal we
wtorek przed poludniem funkcje sekretarza generalnego NATO z rak Jensa
Stoltenberga. Wsrod swoich priorytetow nowy szef NATO wymienil m.in. dalsze
zwiekszanie wydatkow na obronnosc przez czlonkow Sojuszu.

Norweg Jens Stoltenberg byl na tym stanowisku przez dziesiec lat. Na
pozegnanie zauwazyl, ze w trakcie jego urzedowania NATO przeszlo najwieksza
transformacje w swojej historii. Liczba zolnierzy w stanie wysokiej
gotowosci zwiekszyla sie z kilku tysiecy do pol miliona, a liczba panstw
wydajacych ponad 2 proc. swojego PKB na obronnosc wzrosla z trzech do 23. –
Dotrzymam mojej obietnicy, opuszcze Bruksele w ciagu kilku godzin –
powiedzial, wywolujac smiech na sali.

Norweg podkreslil, ze jego nastepca ma wszelkie kompetencje, by przewodzic
NATO, np. jest w stanie budowac kompromisy. – Pokazales nam jednak, ze jest
jedna rzecz, w ktorej nie idziesz na kompromisy: w kwestii naszych
wspolnych, podstawowych wartosci – powiedzial Stoltenberg. Przekazujac
urzad Ruttemu przekazal mu ceremonialny mlotek.

Nowy szef NATO

Mark Rutte, do niedawna premier Holandii, powiedzial, ze dzieki
Stoltenbergowi NATO jest dzisiaj “wieksze, silniejsze, bardziej zjednoczone
niz kiedykolwiek”. Zapewnil, ze zrobi wszystko, co w jego mocy, by wiez
transatlantycka pozostala nienaruszona, a priorytety NATO byly dalej
realizowane.

– Musimy miec pewnosc, ze Ukraina zwyciezy jako suwerenne, demokratyczne
panstwo – podkreslil. Jak dodal, priorytetem jest tez dalsza praca nad tym,
by sojusznicy NATO zwiekszali wydatki na obronnosc.

Rutte byl pytany, czy obawia sie potencjalnego wplywu wyniku wyborow w USA
na NATO, szczegolnie jesli chodzi o Ukraine i jej wojne obronna z Rosja. –
Nie boje sie. Znam oboje kandydatow bardzo dobrze. Pracowalem cztery lata z
Donaldem Trumpem, ktory wywieral presje na nas, aby wydawac wiecej i
osiagnal to. ” Trump wywieral na nas takze presje, jesli chodzi o Chiny i
mial racje – powiedzial.

Dopytywany o Liban zapewnil, ze sledzi bardzo dokladnie, co tam sie dzieje.
– Oczywiscie, NATO nie ma konkretnej roli do odegrania. ” Mamy nadzieje,
ze agresywne dzialania skoncza sie tak szybko jak to mozliwe. Nowy
sekretarz generalny NATO Mark Rutte byl najdluzej urzedujacym premierem
Holandii – pelnil te funkcje od 2010 roku. Po wyborach w listopadzie 2023
r., wygranych przez skrajna prawice Geerta Wildersa, przez siedem miesiecy
tymczasowo pozostal na stanowisku – do 2 lipca 2024 roku, kiedy to krol
Niderlandow Wilhelm-Aleksander zaprzysiagl nowy rzad Dicka Shoofa, bylego
szefa holenderskiego wywiadu. Nowy szef NATO byl od 2006 roku liderem
centroprawicowej i liberalnej Partii Ludowej na rzecz Wolnosci i Demokracji
(VVD), gdy zastapil na tym stanowisku Rite Verdonk. Rywalizacja o te
funkcje miala byc zacieta i grozic VVD rozpadem. Spor jednak nie zaszkodzil
Ruttemu, podobnie jak kryzysy polityczne w Holandii i kilkaset prob
odwolania go ze stanowiska. Dlatego w kraju Rutte zostal okrzykniety
“teflonowym Markiem”, do ktorego “zaden brud sie nie przykleja”. Przetrwal
chocby skandal wokol zasilkow rodzinnych w 2021 roku, kiedy caly rzad podal
sie do dymisji. On jednak ponownie zostal premierem.

57-letni Holender znany jest tez z tego, ze potrafi wejsc w koalicje z
roznymi ugrupowaniami, przez co niektorzy nazywaja go “kameleonem”. Takze
teraz VVD utworzyla nowa koalicje rzadowa ze skrajna prawica Wildersa, co
spotkalo sie z krytyka liberalow w Parlamencie Europejskim, czyli frakcji,
do ktorej nalezy partia Ruttego.

W Holandii Rutte slynie rowniez z tego, ze niemal wszedzie jezdzi rowerem,
mieszka w niewielkim domu w Hadze, w ktorym sie wychowal, nie ma zony ani
dzieci.

W polityce miedzynarodowej Rutte ma opinie opanowanego, sprawnego
negocjatora. W 2018 roku zyskal przydomek “zaklinacza Trumpa”. Podczas
jednego ze spotkan szefow panstw NATO w Brukseli z owczesnym prezydentem
USA, kiedy Donald Trump zarzucil sojusznikom niewystarczajace skladki na
obronnosc i zaczal straszyc wystapieniem USA z NATO, Rutte mial rozladowac
atmosfere, mowiac, ze skladki wzrosly wlasnie dzieki naciskom Trumpa.

Byly prezydent Stanow Zjednoczonych mial byc po tym zachwycony Ruttem i
chwalic “wspanialy” czas spedzony w Brukseli. Ruttemu dobrze uklada sie tez
wspolpraca z obecnym prezydentem USA Joe Bidenem, ktory z kolei chwali
sobie pasje i zdolnosci negocjacyjne Holendra.

Na arenie europejskiej Rutte, zwlaszcza podczas walki o stanowisko szefa
NATO, spotkal sie juz z wieksza krytyka. Kraje baltyckie zarzucaly mu m.in.,
ze przez ponad dekade urzedowania nie udalo mu sie podniesc skladek
Holandii na obronnosc do 2 proc. PKB – ten pulap Holandia ma osiagnac
dopiero w tym roku. Wypominano mu rowniez to, ze jeszcze w 2011 roku
popieral m.in. projekt gazociagu Nord Stream.

Obecnie nawet najwieksi krytycy Ruttego dostrzegaja jego zdolnosci do
budowania kompromisow. Rutte postrzegany jest tez jako jeden z najwiekszych
oredownikow Kijowa, Holandia przekazala Ukrainie liczny sprzet wojskowy, w
tym m.in. samoloty wielozadaniowe F-16. Podczas Monachijskiej Konferencji
Bezpieczenstwa na poczatku tego roku Holender przekonywal, ze nalezy
inwestowac w obronnosc, w tym przemysl zbrojeniowy, oraz kontynuowac
wsparcie dla Ukrainy.

Komisja za uchyleniem immunitetu Romanowskiemu. Komisja Regulaminowa
Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy opowiedziala sie za uchyleniem
immunitetu Marcinowi Romanowskiemu, poslowi klubu PiS.

Marcin Romanowski nie stawil sie we wtorek na posiedzeniu Komisji
Regulaminowej Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w jego sprawie. Po
poludniu czlonkowie zaglosowali za uchyleniem jego immunitetu.

Posel klubu PiS wnioskowal o odroczenie wysluchania, ale komisja nie
przychylila sie do tego wniosku.

Okolicznosci podjecia takiej decyzji wobec Romanowskiego przedstawial na
antenie TVN24 korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokolowski. – Komisja
Regulaminowa chciala dzisiaj rano o godzinie 8.30 wysluchac stanowiska
Marcina Romanowskiego, uslyszec, jakie sa jego racje w tej sprawie. Mial
szanse takze obronic sie w tej kwestii, gdyby rzeczywiscie pojawil sie
tutaj i przedstawil swoja wersje wydarzen. Nie zrobil tego, nie wyslal
takze nikogo w swoim zastepstwie, nie polaczyl sie zdalnie, choc tez taka
procedure zakladala komisja, wiec uznano, ze stracil szanse na taka
wypowiedz – mowil dziennikarz.

Dodal, ze komisja przyjela raport, ktory zawiera rekomendacje za uchyleniem
immunitetu Marcinowi Romanowskiemu stosunkiem glosow 16 do 5.

Sokolowski dotarl do tresci raportu, liczy on 14 punktow. Jeden z nich
wyraznie stwierdza, ze postepowanie przeciw Romanowskiemu, jego zatrzymanie
lub areszt nie wplywa negatywnie na prace Zgromadzenia Parlamentarnego.

“Po prostu zdezerterowal”

Dzialania podjete wobec Romanowskiego komentowal przedstawiciel PiS Pawel
Jablonski, czlonek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

– Sposob dzialania, to niezwykle szybkie tempo, niestosowane w zasadzie
chyba nigdy wczesniej, to budzi duze watpliwosci. Slyszymy tutaj w
kuluarach, ze czesc politykow Platformy Obywatelskiej, takze – co ciekawe –
bylych czlonkow Zgromadzenia nawet specjalnie tu przyjechala, zeby dzialac,
zachecac innych, zeby ta sprawa jak najszybciej sie toczyla – mowil.

Inaczej te sytuacje i nieobecnosc Romanowskiego komentowala Agnieszka
Pomaska z Koalicji Obywatelskiej, takze przedstawicielka polskiego Sejmu w
Zgromadzeniu Parlamentarny.

– On (Romanowski – red.) mial po prostu powiedziec jak jest, mial to zrobic
w jednym z jezykow urzedowych Rady Europy, angielskim, francuskim, sa tez
tlumaczenia na cztery inne jezyki. Mysle, ze tu nie trzeba bylo specjalnych
przygotowan, on po prostu zdezerterowal, albo wrocila ta stara narracja
PiS-u, czyli “Rada Europy jest zla, Unia Europejska jest zla, my sie przed
nikim nie bedziemy tlumaczyc”. Mysle, ze moze chodzic o to drugie –
powiedziala. Romanowski powiedzial, ze pismo prokuratury w sprawie jego
immunitetu nie zostalo mu w ogole przekazane ani przez ani komisje, ani
zadna instytucje Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. – Moge sie
oczywiscie domyslac, ze to sa analogiczne zarzuty, jak w przypadku
polskiego wniosku, ale juz sam fakt, ze nie doreczono mi zarzutow, do
ktorych powinien sie ustosunkowac, jest wyjatkowym skandalem – oswiadczyl.

– Kiedy dowiedzialem sie – z mediow zreszta – ze taki wniosek jest
skladany, potwierdzila to prokuratura w niedziele wieczorem. Dlatego
niezwlocznie, po konsultacji z prawnikiem, wrocilem do Warszawy, zeby
wlasnie zajac sie przygotowaniem stosownych dokumentow – relacjonowal.
Romanowski powiedzial, ze w poniedzialek po poludniu dostal informacje, ze
ma sie stawic w Strasburgu nastepnego dnia czyli we wtorek o godzinie 8.30.
– Poinformowalem, ze jest to niemozliwe z powodow technicznych – bylem
bowiem juz w Polsce – i dlatego, ze w tak krotkim czasie nie mozna
ustosunkowac sie do wniosku, ktorego sie jeszcze nie zna, a ktory dotyczy
sprawy wyjatkowo kompleksowej, w ktorej jeszcze dodatkowo mamy do czynienia
z nowymi okolicznosciami jak orzecznictwo polskich sadow z piatku –
wskazywal posel. – Zamiast tego przed polnoca zostal wyslany do mnie mail,
ktory przeczytalem oczywiscie nastepnego dnia, czyli dzisiaj rano, ze mam
sie polaczyc online w godzinach porannych – relacjonowal Romanowski.

Zarzuty wobec Marcina Romanowskiego

16 lipca Sad Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie zgodzil sie na areszt
Romanowskiego – polityka Suwerennej Polski, posla klubu PiS i bylego
wiceszefa Ministerstwa Sprawiedliwosci ze wzgledu na chroniacy go immunitet
Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Prokuratura Krajowa zlozyla
wowczas na te decyzje zazalenie, jednak 27 wrzesnia Sad Okregowy w
Warszawie podtrzymal decyzje sadu pierwszej instancji w tej sprawie.
Prokuratura Krajowa wystapila wiec z wnioskiem do Zgromadzenia
Parlamentarnego Rady Europy o uchylenie immunitetu posla Romanowskiego.

Marcin Romanowski – polityk Suwerennej Polski, posel klubu PiS, ktory w
latach 2019-2023 byl wiceszefem Ministerstwa Sprawiedliwosci nadzorujacym
Fundusz Sprawiedliwosci – podejrzany jest m.in. o ustawianie konkursow na
pieniadze z tego funduszu. Zarzuty wobec niego obejmuja kwote ponad 112 mln
126 tys. zl.

Literka po literce znika napis “Marriott” z warszawskiego wiezowca.
Rozpoczal sie demontaz napisu “Marriott” ze szczytu wiezowca, w ktorym
przez 35 lat dzialal hotel tej sieci. Umowa pomiedzy amerykanskim
operatorem Marriott International a administratorem budynku zostala
zerwana. Dzialalnosc hotelarska bedzie tam kontynuowana, ale juz pod innym
szyldem.

Mozna smialo powiedziec, ze otwarty w 1989 roku wiezowiec LIM w Alejach
Jerozolimskich jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych budynkow i symboli
wspolczesnej Warszawy. Od zakonczenia trwajacej 12 lat budowy w
wysokosciowcu dzialal hotel amerykanskiej sieci Marriott International. Na
szczycie budynku znajdowal sie charakterystyczny bialy napis na ciemnym tle
z nazwa hotelu. Wlasnie rozpoczal sie jego demontaz.

W budynku przy Alejach Jerozolimskich dzialalnosc hotelowa bedzie
kontynuowana, ale juz pod inna nazwa – Warsaw Presidential Hotel.

– Potwierdzam, demontaz neonowych liter juz sie rozpoczal. Trudno
powiedziec, jak dlugo potrwa. Co do przyszlosci liter nie zostala jeszcze
podjeta zadna decyzja. Poki co nie mamy w planach ani tego sprzedawac, ani
nikomu przekazywac – powiedziala nam Wiktoria Cisowska, dyrektor sprzedazy
i marketingu w Warsaw Presidential Hotel. O tym, ze do marki Marriott nie
ma prawa juz dzialajacy w centrum Warszawy pieciogwiazdkowy hotel
informowala na poczatku sierpnia “Rzeczpospolita”. Amerykanska siec
wycofala sie z jego prowadzenia. Informacje potwierdzila rzeczniczka firmy
na Europe Wschodnia Katarzyna Gospodarek. “Warsaw Marriott Hotel przestal
byc czescia portfolio obiektow Marriott Bonvoy” – przekazala.

Oficjalnych powodow zerwania wspolpracy pomiedzy Marriott International a
administratorem budynku spolka LIM Center nie podano.

Branzowy portal e-hotelarz informowal z kolei, ze pomiedzy LIM Center a
siecia Marriott dochodzilo do sporow natury prawnej. “W polskiej
prokuraturze toczylo sie kilka postepowan miedzy stronami, postepowanie
wyjasniajace toczylo sie tez przed Miedzynarodowym Trybunalem Arbitrazowym
w Londynie. Dotycza one glownie rozliczen z okresu pandemii” – czytamy.
Budynek LIM (dla warszawiakow to “od zawsze” po prostu Marriott) w Alejach
Jerozolimskich 65/79 zaprojektowala grupa architektow: Tadeusz Stefanski,
Jerzy Skrzypczak i Andrzej Bielobradek. Jego budowa trwala od 1977 do 1989
roku. Bez znajdujacej sie na dachu anteny budynek ma 140 metrow wysokosci.
Posiada 42 kondygnacje. Hotel sieci Marriott dzialal od 20. pietra wzwyz.
Do dyspozycji gosci jest ponad 520 pokoi.

Przez 35 lat w hotelu zatrzymywalo sie wielu gosci ze swiata polityki, m.in.
odwiedzajacy Polske prezydenci Stanow Zjednoczonych, a takze gwiazdy
muzyki: Michael Jackson, Luciano Pavararotti, a na poczatku sierpnia tego
roku piosenkarka pop Taylor Swift.

SPORT

Bunt w Barcelonie przez Szczesnego?! Hiszpanski dziennikarz oglasza.
Wojciech Szczesny pozytywnie przeszedl testy medyczne i w srode zostanie
oficjalnie nowym pilkarzem FC Barcelony. Rozczarowany z tego powodu jest
zapewne Inaki Pena, ktory tymczasowo zastepuje w bramce Marca-Andre ter
Stegena. Hiszpanskie media twierdza, ze 25-latek zaczal sie nawet buntowac
i nie zamierza oddawac miejsca Polakowi. Dziennikarz Ivan San Antonio
zdradzil, jak dokladnie wyglada sytuacja w szatni katalonskiego klubu.
Wojciech Szczesny stal sie w ostatnich dniach glownym tematem we wszystkich
sportowych mediach zarowno w Polsce, jak i Hiszpanii. Nie ma co sie dziwic,
gdyz lada moment zostanie nowym pilkarzem FC Barcelony. To, co jeszcze dwa
tygodnie temu wydawalo sie nierealne, zmaterializuje sie po pechowej
kontuzji Marca-Andre ter Stegena. Tuz po ogloszeniu informacji, ze Szczesny
dolaczy do FC Barcelony dziennik “El Nacional” podal, ze buntowac zaczyna
sie tymczasowy bramkarz Inaki Pena, ktorego popiera sporo pilkarzy. Rzekomo
uwazaja, ze zasluzyl on na szanse i powinien podjac rywalizacje z bylym
reprezentantem Polski.

Dziennikarz Ivan San Antonio wyjasnil wlasnie cala sytuacje. – To
naturalne, ze Pena nie czuje sie z tym transferem komfortowo, poniewaz
bedzie mial wieksza konkurencje. Jest jednak profesjonalista i bedzie
pomagal Szczesnemu wprowadzic sie do druzyny. Nie mam co do tego zadnych
watpliwosci – przekazal w rozmowie z WP SportoweFakty. Warto w tym miejscu
nadmienic tez, ze informacje podawane przez “El Nacional” z reguly sa malo
wiarygodne. Tymczasem kibice w Polsce i Hiszpaniii czekaja na oficjalne
ogloszenie transferu. Dlaczego jeszcze do tego nie doszlo? Ma to rzekomo
zwiazek z wtorkowym meczem Ligi Mistrzow z Young Boys Berno, ktory jest dla
klubu obecnie priorytetem. Potwierdza to San Antonio.

– Nie mam pojecia, dlaczego czekaja, ale w Barcelonie czesto sprawy tocza
sie powoli. Zgaduje, ze czekaja po prostu na dobry moment. We wtorek mamy
przeciez w Lidze Mistrzow. Nie zmienia to faktu, ze wszyscy czekamy teraz
tak naprawde tylko juz na oficjalnie ogloszenie – dodal. Trener Flick
potwierdzil, ze mial juz okazje rozmawiac nawet z naszym bramkarzem, choc
nie chcial ujawniac konkretnie, o czym. – Tematem byl styl gry Barcelony.
Szczesny jest przyzwyczajony do troche innego stylu. Juventus to byla
druzyna, ktora grala dosc defensywnie, w niskim bloku. (…) Flick jest
innym szkoleniowcem – tak samo jak Barcelona – zdradzil za to Lukasz
Wisniowski.

Wlosi oglaszaja ws. Milika. Niestety. To koniec. Sytuacja Arkadiusza Milika
w Juventusie jest coraz bardziej skomplikowana. Polak pauzuje juz od
czerwca i nie ma terminu jego powrotu. Polski napastnik nie mial jeszcze
okazji trenowac u Thiago Motty. I zdaniem wloskich mediow wszystko prowadzi
do rozstania. Dziennikarze “Corriere dello Sport” podali nawet kiedy moze
do niego dojsc. Arkadiusz Milik w ostatnim sezonie pojawial sie na boisku
glownie z lawki, przegrywajac walke o sklad z Dusanem Vlahoviciem. Polak
liczyl, ze w kolejnych rozgrywkach uda mu sie zdobyc zaufanie trenera. Tym
bardziej ze zostal nim Thiago Motta i zdaniem wielu to Polak bardziej
pasuje do filozofii tego szkoleniowca. Tyle ze od czerwca nasz napastnik
nie gra. Milik doznal powaznej kontuzji i przeszedl zabieg. Przez to
opuscil rowniez Euro. Do gry mial wrocic we wrzesniu, ale jest juz
pazdziernik, a o ponownych wystepach Milika nic nie slychac. To tez podsyca
plotki o jego mozliwym odejsciu.

Arkadiusz Milik na wylocie z Juventusu

Wloskie media nie maja watpliwosci – Milik wkrotce odejdzie z klubu i
nastapi to najprawdopodobniej juz w zimowym okienku. Dlaczego akurat wtedy?
Wowczas Cristiano Giuntoli ma szukac wzmocnien w ataku, a zeby pozyskac
nowych zawodnikow, nalezy pozbyc sie kilku obecnych. “Milik-Juve, to bedzie
pozegnanie” – brzmi tytul “Corriere dello Sport”. “Wciaz nie znamy
konkretnej daty jego powrotu na murawe, ale wiadomo, ze nie jest to mozliwe
w najblizszej perspektywie. Termin powrotu do zdrowia owiany jest
tajemnica. Milik od kilku miesiecy tkwi w zawieszeniu i wkrotce ma opuscic
Turyn” – czytamy.

Dziennikarze powoluja sie rowniez na polskie media. “Znow sie o tym
mowi. Wlasciwie w ojczyznie Milika nie maja watpliwosci: wkrotce pozegna
sie on z Juventusem, takze z tego powodu, ze klub szykuje inne rozwiazania”
– dodali. Jedyne, co moze pomoc Polakowi utrzymac sie w Juventusie, to jak
najszybszy powrot do zdrowia i wykorzystanie m.in. przerwy na
meczereprezentacji, by po raz pierwszy potrenowac z Motta. Tak uwaza
wspomniana wyzej redakcja. Tyle tylko, ze przerwa na kadre juz za pasem, a
my wciaz nie wiemy, w jakim stanie zdrowia jest Milik. Ewentualne odejscie
Polaka nie przypadnie do gustu Antonio Cassano. Porownal on ostatnio Milika
z Vlahoviciem i jego zdaniem to nasz rodak powinien otrzymywac wiecej
szans, kiedy wroci juz do zdrowia. -Arek, gdy jest w formie, jest od niego
o wiele silniejszy, lepszy. Kiedy Milik wyzdrowieje, to bedzie gral, bo
bardziej wpisuje sie w pomysly prezentowane przez Thiago – mowil byly
pilkarz. Teraz przed Juventusem druga kolejka Ligi Mistrzow. Mecz
zaplanowano na srode, a w nim pilkarze Motty zmierza sie z RB Lipsk. W
pierwszym starciu wygrali 3:1 z PSV.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl