Dzien dobry – tu Polska – 29.11.2023

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

GAZETA MARYNARSKA

Imienia Kpt. Ryszarda Kucika

(Rok XXII nr 323) (67209)

29 listopada 2023r.

Pogoda

sroda, 29 listopada -1 st C

Przelotne opady sniegu

Opady:70%

Wilgotnosc:89%

Wiatr:13 km/h

Kursy walut

Euro 4.35

Dolar 3.97

Funt 5.01

Frank 4.51

Dzien dobry Czytelnicy 🙂 zycze milej srody i ciesze sie ze w koncu moge
ubrac buty na snieg. Od maja czekaly grzecznie. Znaczy nie zebym do maja je
nosila, w maju zostaly kupione 😉

Ania Iwaniuk

Dowcip

Zona odwiedza meza w wiezieniu i rozmawiaja:

– Dlaczego nie bylas na ostatnich odwiedzinach?

– Zle sie czulam i poszlam do lekarza. – Bajki opowiadasz! Gadaj! Z kim
bylas?

– To niesprawiedliwe, ze mnie podejrzewasz.

Przez 5 lat twojego siedzenia tutaj nie dalam ci do tego zadnego powodu…

– No dobrze. I co powiedzial lekarz? – Ze chyba jestem w ciazy.

Strzelanina w Tajlandii. Pan mlody zabil cztery osoby na weselu, w tym
panne mloda Nagle opuscil wlasne wesele i wrocil z bronia – tajlandzki
parasportowiec i byly zolnierz zastrzelil swoja swiezo poslubiona zone i
trzy inne osoby. Telewizja BBC, powolujac sie na miejscowa policje,
poinformowala, ze mezczyzna nastepnie odebral sobie zycie.

Parasportowiec i byly zolnierz 29-letni Chaturong Suksuk i 44-letnia
Kanchana Pachunthuek pobrali sie w sobote w polnocno-wschodniej Tajlandii.
Wedlug relacji swiadkow pan mlody nagle opuscil wesele i wrocil z bronia,
strzelajac do swojej zony, jej 62-letniej matki i 38-letniej siostry.

Pozostale kule trafily dwoch gosci weselnych, ktorzy zostali zabrani do
szpitala. Jeden z nich zmarl. Policja poinformowala BBC, ze mezczyzna “byl
wowczas pod wplywem alkoholu”, ale jego motyw pozostaje niejasny. W zeszlym
roku legalnie kupil bron i amunicje.

Wedlug tajskich mediow para poklocila sie podczas przyjecia. Dodano tez, ze
mezczyzna czul sie niepewnie w zwiazku z roznica wieku miedzy nim a
Kanchana. Policja zaznaczyla jednak, ze sa to wciaz spekulacje, dodajac, ze
zebrala dowody i spodziewa sie wkrotce zamknac sprawe. Chaturong Suksuk
zdobyl srebrny medal w plywaniu na Asean Para Games w Indonezji w 2022
roku. Stracil prawa noge podczas pelnienia sluzby w paramilitarnych silach
lekkiej piechoty, ktore patroluja granice Tajlandii.

Ataki z bronia w Tajlandii

Chociaz masowe strzelaniny sa rzadkie, posiadanie broni jest w Tajlandii
powszechne.

W zeszlym miesiacu trzy osoby zginely w strzelaninie w luksusowym centrum
handlowym w Bangkoku. W pazdzierniku 2022 r. byly policjant zabil 37 dzieci
w ataku z uzyciem broni w zlobku w polnocno-wschodniej Tajlandii.

“Farsa”, “rzad zombie”, “administracja skazana na porazke”. Zagraniczne
media o zaprzysiezeniu rzadu Morawieckiego Zagraniczne media pisza o
zaprzysiezeniu rzadu Mateusza Morawieckiego. Portal Politico napisal, ze
mimo kilkutygodniowych prob rozmow z parlamentarzystami opozycji Morawiecki
nie byl w stanie wykazac, ze jakiekolwiek inne partie sa sklonne do
wspolpracy z nim. Zgodnie uznaje sie tez, ze dzialania politykow PiS
opozniaja przekazanie wladzy bylemu przewodniczacemu Rady Europejskiej
Donaldowi Tuskowi. W poniedzialek w Sali Kolumnowej Palacu Prezydenckiego
prezydent Andrzej Duda zaprzysiagl rzad Mateusza Morawieckiego. Premier w
ciagu 14 dni ma przedstawic Sejmowi exposé z wnioskiem o udzielenie wotum
zaufania. Wydarzenia w Polsce komentuja zagraniczne media.

“Prezydent Polski powoluje rzad na krotkotrwala kadencje” – tytuluje swoje
doniesienia z Polski amerykanski Bloomberg. Prezydent zaprzysiagl nowy rzad
zaproponowany przez premiera Mateusza Morawieckiego, ktory prawdopodobnie
nie przetrwa dluzej niz 14 dni – dodaje.

Bloomberg ocenia, ze dzialania te opozniaja przekazanie wladzy bylemu
przewodniczacemu Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi. “Oczekuje sie, ze
gabinet Morawieckiego nie uzyska wotum zaufania w ciagu najblizszych dwoch
tygodni, poniewaz ustepujaca partia Prawo i Sprawiedliwosc nie ma
wiekszosci w obecnym parlamencie, mimo ze w wyborach powszechnych 15
pazdziernika zajela pierwsze miejsce” – wyjasniono.

Reuters pisze o “administracji skazanej na porazke”

Agencja Reutera zwrocila uwage, ze rzad Mateusza Morawieckiego
“prawdopodobnie potrwa tylko do grudnia, co wedlug partii opozycyjnych jest
‘farsa’ majaca na celu opoznienie przejecia wladzy”.

Nowy rzad Morawieckiego bedzie skladal sie w 50 proc. z kobiet i ma byc
gabinetem ekspertow. Kilku urzednikow z poprzedniego gabinetu pozostalo na
stanowisku, a niektorzy wiceministrowie awansowali – wskazuje agencja.
Reuters podkresla, ze jednak kilku prominentnych politykow PiS, w tym byly
minister aktywow panstwowych Jacek Sasin, oswiadczylo, ze nie przystapi do
nowego rzadu, a czolowi politycy opozycji i komentatorzy twierdza, ze
najwazniejsi w partii “nie chca znalezc sie w administracji skazanej na
porazke”. Portal Politico informuje z kolei, ze w Polsce powstal “rzad
zombie” i wskazuje na zart bylego premiera Leszka Millera, ze gabinet
Mateusz Morawieckiego bedzie zyl krocej niz mucha domowa. – Rzad
Morawieckiego nie bedzie mial nawet czasu na przepoczwarzenie sie, nie
mowiac juz o zlozeniu jaj – dodal byly premier.

“Stalo sie tak, poniewaz Morawiecki i jego partia Prawo i Sprawiedliwosc
(PiS) przegrali wybory powszechne 15 pazdziernika z koalicja partii
opozycyjnych. Choc PiS jest najwiekszym ugrupowaniem w nowym parlamencie,
liczac 191 poslow – trzy partie opozycyjne, ktore obiecaly utworzenie rzadu
na czele z bylym premierem Donaldem Tuskiem, maja 248 mandatow, co
wystarcza do uzyskania solidnej wiekszosci w 460-osobowym parlamencie” –
wyjasnia Politico. Portal podkreslil, ze mimo kilkutygodniowych prob rozmow
z parlamentarzystami opozycji Morawiecki nie byl w stanie wykazac, ze
jakiekolwiek inne partie sa sklonne do wspolpracy z nim.

“Financial Times”: PiS gra na czas

“Financial Times” informuje rowniez o gotowosci przejecia wladzy przez
koalicje Donalda Tuska, ktora uzgodnila niedawno ogolne zalozenia swojego
rzadu. Brytyjski dziennik przytoczyl slowa marszalka Sejmu Szymona Holowni,
ze “w przeciwienstwie do prezydenta Dudy i PiS – uwaza, ze Polska
potrzebuje dzis rzadu”.

“Parlamentarzysci opozycji ostrzegaja, ze strategia grania na czas przez
PiS moze pozwolic rzadzacym politykom na usuniecie niechcianych dowodow z
ministerstw, a takze dokonanie w ostatniej chwili mianowania lojalnych
wobec PiS osob na niektore stanowiska” – dodaje Financial Times.
Podkreslono, ze Tusk – aby pokazac, ze bedzie dazyl do ukarania poprzednich
wladz za lamanie prawa – zapowiedzial utworzenie trzech komisji sledczych,
m.in. w sprawie skandalu zwiazanego ze sprzedaza wiz, do ktorego doszlo za
czasow Morawieckiego. Zwrocono uwage, ze skandal ten przyczynil sie takze
do wzrostu napiec miedzy Berlinem a Warszawa.

“El Mundo”: przedostatni akt farsy

“Polski prezydent zaprzysiezyl rzad, ktorego za dwa tygodnie nie bedzie.
Ceremonia ta staje sie przedostatnim aktem farsy, ktora PiS uparl sie
zaprezentowac za zgoda glowy panstwa” – napisal “El Mundo”.

Hiszpanski dziennik podkresla, ze sam premier Morawiecki nie wierzy w
powodzenie swojego rzadu – wskazujac na wypowiedz, w ktorej zadeklarowal,
ze daje sobie 10 proc. szans na uzyskanie wotum zaufania w parlamencie.
“To, ze prezydent Andrzej Duda dal sie wrobic w – okreslany przez opozycje
– ‘zenujacy spektakl’, wzmacnia podejrzenia o jego interesie w pozostaniu
spadkobierca lidera Jaroslawa Kaczynskiego” – zauwaza “El Mundo”.

Wyjasniono, ze odmowa powierzenia misji tworzenia rzadu formacji, ktora w
wyborach 15 pazdziernika uzyskala najwiecej glosow, pomimo znacznej straty
do wiekszosci parlamentarnej, zostalaby zinterpretowana jako brak
lojalnosci wobec partii, z ktorej sie wywodzi. ANSA: PiS liczy na
odzyskanie parlamentu w najblizszej przyszlosci

“Chcemy zaproponowac nowe twarze i konkretna propozycje wobec Sejmu,
prezydenta i spoleczenstwa – zadeklarowal Jaroslaw Kaczynski, prezes
ultrakonserwatywnej, ksenofobicznej i eurosceptycznej partii, ktora
rzadzila nieprzerwanie od 2015 roku” – napisala wloska agencja prasowa
ANSA. Wloska agencja prasowa podkreslila, ze prezes PiS “nie ukrywal
nadziei na odzyskanie parlamentu w najblizszej przyszlosci”.

Jezeli rzad zaproponowany przez PiS nie zyska zaufania, przejecie wladzy
bedzie zalezalo od bylego przewodniczacego Rady Europejskiej Donalda Tuska
– dodano.

“Le Monde”: decyzja Dudy wbrew arytmetyce wyborczej

Polska nacjonalistyczna i populistyczna prawica zaprezentowala swoj rzad
mniejszosciowy. O ile nie dojdzie do wielkiej niespodzianki, rzad
Morawieckiego nie uzyska jednak wotum zaufania parlamentu – przekazal “Le
Monde”. “Wbrew arytmetyce wyborczej Duda na pierwszej sesji nowego
zgromadzenia powierzyl zadanie sformowania rzadu Morawieckiemu. W
proponowanym rzadzie znajduja sie zarowno znane osobistosci, jak Mariusz
Blaszczak, ktory pozostanie ministrem obrony narodowej, jak i nieznani
opinii publicznej eksperci” – wskazal francuski dziennik.

“Le Monde” zwrocil uwage na fakt, ze polowe stanowisk w nowym rzadzie
Morawieckiego objely kobiety, i wyjasnil, ze w przypadku nieuzyskania wotum
zaufania dla rzadu PiS swoja szanse na przejecie wladzy otrzyma Donald Tusk.

Rzad Morawieckiego zaprzysiezony, zmiany w PiS, rozejm potrwa dluzej Rzad
Mateusza Morawieckiego zostal zaprzysiezony przez prezydenta Andrzeja Dude.
Prawo i Sprawiedliwosc obsadzilo stanowiska nowych szefow okregow. Times of
Israel informuje, ze rozejm Hamasu z Izraelem zostal przedluzony o dwa dni.
Oto piec rzeczy, ktore warto wiedziec 28 listopada.

1. Rzad Morawieckiego zaprzysiezony

W poniedzialek po poludniu w Palacu Prezydenckim odbyla sie uroczystosc
zaprzysiezenia nowego rzadu Mateusza Morawieckiego, ktory bedzie mial od
tego momentu dwa tygodnie na uzyskanie wiekszosci w Sejmie. Szans na to
jednak raczej nie ma – PiS moze bowiem liczyc w nowym Sejmie na 194 glosy
(191 klub PiS + 3 kolo Kukiz’15), podczas gdy powyborcza koalicja KO,
Polski 2050, PSL-u i Nowej Lewicy ma 248 glosow. Rzecznik rzadu Piotr
Mueller podkreslal w poniedzialek, ze “zgodnie z zapowiedzia” w sklad
nowego rzadu Morawieckiego “wejda eksperci, zarowno osoby, ktore do tej
pory nie pelnily funkcji politycznych, jak i politycy specjalizujacy sie w
swoich obszarach” i zaznaczal, ze “ponad polowe” nowego gabinetu beda
stanowily kobiety. 2. PiS obsadza nowe struktury

Prawo i Sprawiedliwosc obsadza stanowiska nowych szefow okregow. W duzej
mierze obejma je politycy mlodszego pokolenia. Bedzie 17 nowych szefow
okregow, ktore odpowiadaja terytorialnie wojewodztwom i jeden oddzielnie
dla Warszawy. Dotychczas bylo ich 94. Partia nie zdecydowala na razie, kto
pokieruje strukturami opolskimi.

– Komitet Polityczny PiS zatwierdzil pelnomocnikow wojewodzkich, w tym
pelnomocnika dla miasta stolecznego Warszawy. Przed nami wazny czas i
niezwykle istotne wybory samorzadowe oraz europejskie, do ktorych chcemy
sie jak najlepiej przygotowac. Nie bez znaczenia jest struktura partii,
stad takie decyzje – powiedzial w poniedzialek rzecznik partii Rafal
Bochenek. 3. Media: rozejm Izraela z Hamasem przedluzony

Jak poinformowal portal Times of Israel, rozejm, ktory pierwotnie, zgodnie
z porozumieniem miedzy rzadem Izraela a Hamasem, mial obowiazywac do
wtorku, zostal przedluzony o dwa dni – do czwartku, by umozliwic uwolnienie
kolejnych okolo 20 zakladnikow.

Rzad Izraela otrzymal liste zakladnikow przetrzymywanych przez Hamas w
Gazie, ktorzy maja zostac uwolnieni we wtorek w ramach przedluzonego
porozumienia o rozejmie – podalo izraelskie radio wojskowe, powolujac sie
na biuro premiera Izraela. Nie podano liczby izraelskich zakladnikow,
ktorych Hamas ma uwolnic we wtorek, ale wedlug serwisu informacyjnego Axios
na liscie znajduje sie dziesiec osob. 4. Wyciekly wyniki badan medycznych
tysiecy Polek i Polakow

Do internetu wyciekly wyniki badan wykonanych przez ostatnie kilka lat w
jednej z najwiekszych ogolnopolskich sieci laboratoriow medycznych, firmie
ALAB – poinformowal portal zaufanatrzeciastrona.pl. To skutek ataku grupy
ransomware. Jak podaje zaufanatrzeciastrona.pl, “dane to podobno tylko
probka”. W artykule podano, ze przestepcy zagrozili, iz publikacja “probki
danych” nastapila z powodu braku checi wspolpracy ze strony firmy ALAB –
wlamywacze nie otrzymali okupu i ze dnia 31 grudnia opublikuja pelny zbior
danych, rzekomo liczacy sobie 246GB. 5. Nowe srodki dla Ukrainy mozliwe
przed swietami

Spiker amerykanskiej Izby Reprezentantow Mike Johnson wyrazil w
poniedzialek “optymizm i pewnosc”, ze Kongres bedzie w stanie uchwalic
dodatkowe srodki na pomoc Ukrainie i Izraelowi przed swiateczna przerwa.
Dodal jednak, ze w pakiecie musza znalezc sie tez zmiany w polityce
imigracyjnej. “Oczywiscie, nie mozemy pozwolic Wladimirowi Putinowi na
marsz przez Europe i rozumiemy koniecznosc pomocy” – oznajmil, cytowany
przez Politico. Dodal jednoczesnie, ze wraz z pomoca Ukrainie musza zostac
dokonane zmiany majace wzmocnic bezpieczenstwo granic.

Goralki walcza o przyjecie uchwaly antyprzemocowej. “Na Podhalu ten temat
jest zupelnie niewidzialny” Nie udalo sie juz 10 razy, ale goralki z
Zakopanego nie poddaja sie. Wzywaja radnych do przeglosowania uchwaly
antyprzemocowej. Kolejne podejscie moze miec zwiazek ze zmiana wladzy w
Polsce, bo dotad PiS wspieralo wladze Zakopanego w odrzucaniu przepisow
antyprzemocowych. Wyciagaja na swiatlo dzienne to, co przezyly, a co w
Zakopanem gleboko ukryte: przemoc domowa. Goralki Maria i Aleksandra robia
to, by z przemoca walczyc.

– Slyszalam takie zlote rady: “moze sie pani wyprowadzi, bo to sprawca
przemocy wybudowal ten dom”. Ale ja nie bede uciekala, zbyt wiele przeszlam
– mowi pani Maria Szymanska. – Moja historia juz trwa od ponad 10 lat i
dopiero teraz nabralam sily, aby o tym powiedziec, zeby powiedziec innym
kobietom: nie bojcie sie, szczegolnie u nas na Podhalu, gdzie ten temat
jest zupelnie niewidzialny – wyznaje pani Aleksandra Bogdanowicz.

– Moj byly partner przychodzil do domu, robil awantury, wybijal szyby, bo
nie mogl sie dostac do srodka, ja ze strachu przed nim z mama zamykalysmy
sie w domu, dzwonilysmy po patrol, patrol przyjezdzal, padalo pytanie: “czy
dziecko jest karmione piersia?” Ja mowie “nie”. “OK, to w takim razie ojcec
moze zabrac dziecko, bo jest trzezwy” – opowiada o swoich przezyciach pani
Aleksandra. Nie widzieli problemu zakopianscy radni, ktorzy co najmniej
dziesiec razy odrzucali przyjecie antyprzemocowej uchwaly, a sama owczesna
wicepremier Beata Szydlo taka postawe chwalila. – Jedyny samorzad w calej
Polsce, ktory sie sprzeciwil, ale gorale, wiadomo, jest narod odwazny –
mowila w 2018 roku. Zbieraja podpisy pod petycja

– Radni mowili: “nie chcemy tej glupiej ustawy o przeciwdzialaniu przemocy
w rodzinie, bo nowelizacje tej ustawy podpisal nie ten prezydent, co
trzeba” – twierdzi Renata Durda, kierowniczka Ogolnopolskiego Pogotowia dla
Ofiar Przemocy “Niebieska Linia” IPZ. Wtedy prezydentem byl Bronislaw
Komorowski. W czerwcu tego roku prezydent Andrzej Duda podpisal
znowelizowana przez prawicowy rzad ustawe, ktora zaklada utworzenie zespolu
interdyscyplinarnego. Ma on skutecznie pomagac cierpiacym z powodu przemocy
domowej. Zakopane przez lata nie chcialo utworzyc zespolu i wciaz go nie
ma. Pod wzgledem prawnym – w moim przekonaniu – wojewoda powinien Rade
Miasta Zakopane juz dawno rozwiazac – uwaza Zbigniew Szczerba, zakopianski
radny miejski.

Opozycyjni radni kolejny raz domagaja sie uchwalenia przepisow. Maria i
Aleksandra zbieraja podpisy pod petycja, by Zakopane uchwale antyprzemocowa
wreszcie przyjelo. Zaczely kilka dni temu, a juz ponad trzy tysiace osob je
popiera.

Glosowanie uchwaly antyprzemocowej mozliwe juz w przyszlym tygodniu.

“Zaopatrzcie sie w popcorn. Polska ma teraz dwa rzady”. Europejskie media
przygladaja sie sytuacji na polskiej scenie politycznej Zagranicznym mediom
trudno jest zrozumiec polityczny scenariusz, realizowany przez Mateusza
Morawieckiego. Dlatego w tytulach artykulow opisujacych sytuacje polityczna
w Polsce coraz czesciej pojawiaja sie slowa “farsa” lub “kabaret”. Tak
nazywany jest manewr majacy opoznic zmiane wladzy w Polsce. “Zaopatrzcie
sie w popcorn. Polska ma teraz dwa rzady”- takim chwytliwym tytulem
“Berliner Zeitung” zacheca do przeczytania tekstu o sytuacji na polskiej
scenie politycznej. Z kolei cytowana przez media na calym swiecie agencja
Reutera pisze: “Polski prezydent zaprzysieza rzad, opozycja potepia
‘farse'”. Z kolei media hiszpanskojezyczne, za hiszpanska agencja prasowa
EFE, tlumacza: “mozna sie spodziewac, ze gabinet Mateusza Morawieckiego
zostanie odrzucony przez wiekszosc utworzona przez opozycje”.

– Agencja dpa, ktorej depesze powielaja niemieckie portale, nazywa ten
caly polityczny teatr “szopka” czy “kabaretem”, jest to rzeczywiscie
jednoznaczne. Niemieckie media pisza, ze jest to taktyczny manewr, ktory ma
umozliwic tylko przedluzenie wladzy PiS – informuje Bartosz Dudek, redaktor
naczelny polskiej sekcji Deutsche Welle.

Wspomniany wczesniej “Berliner Zeitung” tlumaczy swoim czytelnikom, ze
“ustepujacy rzad PiS probuje bronic interesow swoich kolegow. Wyplaca
odprawy i pensje odchodzacym pracownikom i chce korzystac z wladzy tak
dlugo, jak to tylko mozliwe”. Inny niemiecki dziennik, wydawany w Monachium
“Sueddeutsche Zeitung”, pisze: “Trzy tygodnie po wyborach PiS nadal opoznia
powolanie rzadu przez wiekszosciowa koalicje Donalda Tuska. Ale w
parlamencie wieje juz nowy wiatr”. Zwracaja uwage na kontakty z Bruksela

– Brytyjczykow ten caly teatr, ktory odbywa sie w Polsce, zaskakuje, choc
gdyby przyjrzec sie tym wszystkim komentarzom, ktore od wyborow do dzisiaj
pojawialy sie w brytyjskich mediach, to da sie zauwazyc, ze wieje
optymizmem. Ze rzeczywiscie piaty co do wielkosci kraj w Unii wraca do tej
Unii po latach takiego odizolowania, dystansowania sie do Brukseli i bycia
partnerem niegrzecznego chlopca Europy, czyli Viktora Orbana, ktory
ewidentnie przez wiele lat ignoruje zasady praworzadnosci – informuje Artur
Kieruzal, korespondent Radia 357 w Londynie.

W zagranicznych tytulach mozna sporo przeczytac o tym, jak bedzie wygladac
Polska juz po przejeciu wladzy przez opozycje. Autorzy piszacego w
kilkunastu jezykach portalu Euractiv oceniaja: “Polska pod rzadami Tuska
moze nie byc rajem, na ktory miala nadzieje Bruksela, kiedy wezmie sie pod
uwage kluczowe obszary, w tym podejscie do paktu migracyjnego, ktore nie
rozni sie od podejscia PiS”.

Wydawany od pol wieku prestizowy amerykanski dwutygodnik literacki “The New
York Review of Books” publikuje tekst polskiej publicystki Ludwiki Wlodek
“Czekajac na nowa Polske”. “Wiem, ze jeszcze wiele razy bede sie
frustrowac, ale przynajmniej nie bede zyla w kraju, w ktorym czolowi
politycy rzucaja obelgi i oszczerstwa pod adresem swoich rywali, nie bede
zyla w kraju, w ktorym rzad dotuje neonazistow, w ktorym minister
sprawiedliwosci nazywa Bruksele druga Moskwa” – pisze w nim autorka.

Z banku znikaly pieniadze. Kasjer podejrzany o przywlaszczenie niemal 400
tysiecy zlotych Ze skrytki placowki bankowej w Sopocie znikaly pieniadze. W
sumie niemal 400 tysiecy zlotych. Jak informuje policja, gotowke zabieral
kasjer. Mundurowym mial przyznac, ze przeznaczal ja na zaklady
bukmacherskie i “praktycznie wszystkie pieniadze przegral”. Uslyszal
zarzuty. Kradziez zostala zgloszona policjantom z Sopotu 24 listopada w
godzinach popoludniowych. Przestepstwa mial sie dopuscic pracownik jednego
z bankow, ktory dzien wczesniej zostawil swoje klucze w pracy, a tego dnia
nie pojawil sie w placowce bankowej.

Policjanci pojechali do Gdanska i zatrzymali 24-letniego pracownika banku.

Pieniadze mial przeznaczac na zaklady bukmacherskie

Podkomisarz Lucyna Rekowska, oficer prasowy policji w Sopocie, powiedziala,
ze sprawa wyszla na jaw po rutynowej kontroli, jaka przeprowadzil dyrektor
dzialu kontroli. Pracownik banku, zatrudniony jako kasjer, “przez trzy
tygodnie swojej dzialalnosci zabieral z indywidualnej skrytki bankowej
pieniadze”. – W rozmowie z policjantami przyznal, ze pieniadze przeznaczal
na zaklady bukmacherskie, glownie obstawienie meczow – dodala. Mezczyzna
przywlaszczyl sobie prawie 400 tysiecy zlotych, z czego – jak mial
powiedziec mundurowym – “praktycznie wszystkie pieniadze przegral”.

Sledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sopocie. Kasjer uslyszal “zarzut
przywlaszczenia powierzonej mu gotowki w kwocie blisko 400 tys. zlotych”.
Prokurator zastosowal wobec gdanszczanina zakaz kontaktowania sie z
pracownikami banku na czas sledztwa oraz dozor policyjny.

– Sprawa jest rozwojowa. Czynnosci trwaja, a sledczy szczegolowo wyjasniaja
wszystkie okolicznosci – podkreslila Rekowska.

Na morskim dnie kryla sie gora dwa razy wyzsza niz Burdz Chalifa Podwodna
gora zostala odkryta niedaleko wybrzezy Gwatemali. Ma ona 1600 metrow
wysokosci i zajmuje powierzchnie 14 kilometrow kwadratowych. Jak tlumacza
badacze, mapowanie dna morskiego pozwoli nam lepiej poznac procesy
zachodzace gleboko w oceanie. Dno morskie jest usiane gorami podobnie jak
powierzchnia ladow, ale ich odkrycie bywa wyzwaniem. Mimo trudnosci warto
jest je badac – dostarczaja one informacji na temat procesow zachodzacych
gleboko ponizej tafli oceanow, a takze daja nam wglad w zycie morskich
stworzen. Jedna z nich udalo sie odkryc naukowcom z fundacji Schmidt Ocean
Institute.

“Wiele mamy jeszcze do odkrycia”

Jak poinformowali badacze, nowo odkryty szczyt mierzy 1600 metrow – jest on
prawie dwukrotnie wyzszy niz Burdz Chalifa z Dubaju, najwyzszy budynek
swiata. Podwodna gora zajmuje powierzchnie 14 kilometrow kwadratowych i
znajduje sie 2400 metrow ponizej poziomu morza. Szczyt zostal odkryty 84
mile morskie poza strefa ekonomiczna Gwatemali na Oceanie Spokojnym.
Eksperci ds. hydrografii potwierdzili, ze obiekt dotychczas nie znajdowal
sie w bazach topografii dna morskiego. Gora podwodna o wysokosci ponad 1,5
kilometra, ktora do tej pory byla ukryta pod falami, dobitnie pokazuje, jak
wiele mamy jeszcze do odkrycia – powiedziala doktor Jyotika Virmani,
dyrektorka techniczna fundacji. – Kompletna mapa dna morskiego to klucz do
zrozumienia, jak funkcjonuja nasze oceany. To ekscytujace, ze zyjemy w
erze, w ktorej technologia pozwala nam zobaczyc te niesamowite czesci
naszej planety po raz pierwszy – dodala. Gory morskie sa wazne z punktu
widzenia bioroznorodnosci, zapewniajac powierzchnie dla koralowcow
glebinowych, gabek i wielu bezkregowcow. Wedlug szacunkow amerykanskiej
Krajowej Administracji Morz i Oceanow, moze wciaz istniec ponad 100 tysiecy
nieznanych gor podwodnych o wysokosci ponad kilometra. Dokladniejsze mapy
dna ulatwia badania naukowe, dajac nam jednoczesnie lepszy wglad w podwodne
procesy geologiczne. To nie pierwsze odkrycie, jakiego dokonal zespol
Schmidt Ocean Institute. Do tej pory naukowcom udalo sie zmapowac dwie
niezbadane gory podwodne w Rezerwacie Morskim Wysp Galapagos, trzy pola
kominow hydrotermalnych, ekosystem pod kominami hydrotermalnymi oraz dwie
dziewicze zimnowodne rafy koralowe. – Podczas kazdej wyprawy odkrywalismy
to, co nieoczekiwane, budzace podziw, nowe – powiedziala Wendy Schmidt,
wspolzalozycielka i prezes fundacji. – Chociaz dzieki coraz szybszemu tempu
odkryc jest tak wiele nowych rzeczy, ktore udalo nam sie poznac, nasz ocean
wciaz kryje wiele tajemnic. Jestesmy podekscytowani, ze mozemy kontynuowac
jego eksploracje – dodala.

NIK rusza z kontrola. “Niepokojace doniesienia” Najwyzsza Izba Kontroli
rozpoczyna kontrole dorazna w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiebiorczosci –
przekazala NIK. Wyjasniono, ze jest to efekt “niepokojacych” doniesien
mediow, ktore pojawily sie w ostatnich dniach. “NIK rozpoczyna kontrole
dorazna w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiebiorczosci. Po niepokojacych
doniesieniach mediow dot. nieprawidlowosci naboru projektow, Izba uznaje
taka kontrole za zasadna i oczekiwana spolecznie” – poinformowala NIK w
mediach spolecznosciowych. Konkurs w PARP – do rozdania 4,5 mld zl

21 listopada “Gazeta Wyborcza” wskazala, ze w konkursie “Sciezka SMART”
realizowanym przez PARP bylo do rozdania 4,5 mld zlotych – male i srednie
firmy z Polski mogly sie starac o te srodki na prowadzenie badan lub
inwestycje. Wplynelo ponad 1500 wnioskow, ale “gdy ogloszono, ile z nich i
jakie zostaly pozytywnie ocenione, pojawily sie liczne glosy sprzeciwu i
oburzenia”, a “pozytywnie weryfikacje przeszlo mniej niz 200” – podala “GW”.

Dodala, ze “PARP opublikowala wyniki bez podania punktacji i zrobila to
cztery dni po wyborach parlamentarnych, chociaz lista zostala zaakceptowana
dwa dni przed nimi. Jest to zgodne z regulaminami i wytycznymi, ale
wzbudzilo kontrowersje”. “Na liscie pozytywnie ocenionych wnioskow znalazly
sie m.in. spolka, ktora posredniczyla w zakupie oprogramowania
szpiegowskiego Pegasus, firma zwiazana z Danielem Obajtkiem i spolka brata
bylego ministra zdrowia Lukasza Szumowskiego. Chociaz samo to nie oznaczalo
nieprawidlowosci, pojawily sie watpliwosci, zwlaszcza w kontekscie
wczesniejszej afery zwiazanej z konkursem na dofinansowania w NCBR. W
zwiazku z tym poslowie KO Dariusz Jonski i Michal Szczerba wszczeli
kontrole poselska w PARP” – czytamy w dzienniku.

– W przypadku “Sciezki SMART” nie opublikowalismy punktacji, poniewaz nie
miala ona zadnego znaczenia, a dodatkowo sama liczba punktow nie jest
przydatna informacja dla wnioskodawcow. W naborze, aby zyskac pozytywna
ocene, nalezalo spelnic wszystkie obligatoryjne wymagania, ktore sa
oceniane w systemie zero-jedynkowym, czyli wniosek albo spelnia dane
wymagania, albo nie – wyjasnila dla “GW” Izabela Wojtowicz, dyrektorka
Departamentu Wdrozen Innowacji w Przedsiebiorstwach w PARP.

Druga tura konkursu “Sciezka SMART”

“Nie pytalismy PARP o spolki, ktore wzbudzily watpliwosci, czyli te od
Pegasusa, Obajtka i Szumowskiego. Na te watpliwosci PARP odpowiedzial juz
wczesniej, ze zadaniem agencji oraz ekspertow nie jest ocena politycznych
powiazan spolek, a wnioskow, ktore skladaja. Jesli powiazana politycznie
spolka wystapi z wnioskiem, ktory spelnia wymagania oraz kryteria
obligatoryjne, to ma takie same szanse otrzymac finansowanie, jak kazda
inna spolka. PARP sprawdza natomiast powiazania osobowe i biznesowe spolek,
ktore juz zostaly pozytywnie ocenione” – podala “Wyborcza”. Dodala, ze
“obecnie trwa druga tura konkursu ‘Sciezka SMART'”, a “przyjmowanie
wnioskow zakonczylo sie 15 listopada, zgodnie z regulaminem PARP ma 160 dni
(niecale pol roku) na ich ocene”.

“W drugim naborze przedsiebiorcy zlozyli 2722 wnioski na laczna kwote 23,6
mld zl (w pierwszym bylo to 14,7 mld zl). Srodki przeznaczone na
dofinansowanie w tym konkursie to 890 mln zl (w pierwszym naborze
przeznaczono 4,5 mld zl). Decyzje o wysokosci finansowania w danym naborze
podejmuje Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej” – napisala “GW”.

Niedziele handlowe w grudniu. Propozycja PiS-u przepadla Sejmowa komisja
gospodarki i rozwoju podjela decyzje o przyjeciu projektu ustawy autorstwa
Polski 2050 w sprawie handlu w tegoroczna Wigilie, ktora przypada w
niedziele. Zamiast w Wigilie sklepy mialyby byc otwarte w dwie
poprzedzajace niedziele, czyli 10 i 17 grudnia biezacego roku w pelnym
zakresie godzin. Sejmowa komisja gospodarki i rozwoju przyjela zgloszony
przez Polske 2050 projekt nowelizacji ustawy o ograniczeniu handlu w
niedziele i swieta. Zaklada on, ze tegoroczna Wigilia, przypadajaca w
niedziele, jest dniem wolnym od pracy, natomiast dwie poprzedzajaca
niedziele, czyli 10 i 17 grudnia br., nie zostana objete zakazem handlu.

Niedziela handlowa 10 i 17 grudnia 2023 roku

Przedstawiajac projekt noweli, poslanka Polski 2050 Izabela Bodnar
wskazala, ze Wiligia, zgodnie z polska tradycja, powinna byc dniem wolnym
dla pracownikow sklepow i sieci. Zaznaczyla jednak, ze “aby umozliwic
Polakom przygotowania do celebracji Bozego Narodzenia, dwie wczesniejsze
niedziele, czyli 10 i 17 grudnia br., powinny byc handlowymi w pelnym
zakresie godzin”. Dodala, ze takie rozwiazanie lezy m.in. w interesie
gospodarki, a takze klientow, ktorzy obecnie maja coraz mniej czasu na
robienie przedswiatecznych zakupow.

Wczesniej komisja odrzucila rzadowy projekt przygotowany przez Ministerstwo
Rodziny, Pracy i Polityki Spolecznej, zakladajacy, ze w Wiligie sklepy
pracowac nie beda, ale w zamian handel bedzie mogl sie odbywac w niedziele,
10 grudnia do godz. 14.00.

Zakaz handlu – katalog wylaczen

Ustawa wprowadzajaca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszla w zycie 1
marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiazuje w siedem niedziel w
roku: ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a takze w
niedziele przed Wielkanoca oraz w dwie kolejne niedziele poprzedzajace Boze
Narodzenie.

W ustawie ograniczajacej handel w niedziele przewidziano katalog 32
wylaczen. Zakaz handlu nie obejmuje m.in. dzialalnosci pocztowej, jesli
przychody z tej dzialalnosci stanowia co najmniej 40 proc. przychodow ze
sprzedazy danej placowki. Ponadto nie obowiazuje w cukierniach,
lodziarniach, na stacjach paliw plynnych, w kwiaciarniach, w sklepach z
prasa ani w kawiarniach. Za zlamanie zakazu handlu w niedziele grozi od
1000 zl do 100 tys. zl kary, a przy uporczywym naruszaniu przepisow – kara
ograniczenia wolnosci.

SPORT

Rekord Kane’a zagrozony? Bayern znow chce wielka gwiazde Barcelony 100 mln
euro plus 10 mln euro w bonusach – tyle Bayern Monachium zaplacil latem
Tottenhamowi za Harry’ego Kane’a i tyle wynosi dzis transferowy rekord
mistrzow Niemiec. Jest pewne, ze Bawarczycy musieliby ten rekord pobic,
jesli chcieliby kupic gwiazde Barcelony, o jakiej marzy Thomas Tuchel.
Gwiazde, ktora Bayern obserwuje od co najmniej dwoch lat, ale ktora ma tez
zaporowa cene odstepnego wpisana w kontrakt z Katalonczykami. 11 meczow,
jeden gol – to statystyka Ronalda Araujo w sezonie 2023/24. Urugwajski
obronca Barcelony zdecydowana wiekszosc meczow zaczal w podstawowym
skladzie i byloby ich wiecej, gdyby nie uraz miesnia na poczatku rozgrywek.
Uraz, przez ktory Araujo stracil piec spotkan. 24-latek to dzis nie tylko
gwiazda Barcelony i calej La Liga, ale tez jeden z najlepszych stoperow na
swiecie. Wydaje sie, ze reprezentant Urugwaju bylby wzmocnieniem defensywy
kazdego klubu z najlepszych lig w Europie. Takie wzmocnienie zobaczyl w
Araujo Thomas Tuchel. Jak poinformowal dziennikarz Sky – Florian
Plettenberg – Niemiec bardzo chcialby sprowadzic zawodnika do Bayernu
Monachium. Wedlug informacji Plettenberga mistrzowie Niemiec obserwuja
zawodnika juz od dwoch lat. Bayern mial wyrazac zainteresowanie Araujo rok
temu. Wtedy jednak pilkarz zdecydowal sie na przedluzenie kontraktu z
Barcelona. Kontraktu, ktory zabezpiecza interesy katalonskiego klubu. Umowa
jest bowiem wazna do czerwca 2026 r. i zawiera klauzule odstepnego w
wysokosci az miliarda euro.

To wszystko sprawia, ze transfer Araujo do Bayernu wydaje sie bardzo malo
prawdopodobny. Jak poinformowal Plettenberg tylko bardzo dobra finansowo
oferta moglaby sklonic Barcelone do sprzedazy swojej gwiazdy. Bayern
musialby przekonac Katalonczykow tak, jak zrobil to latem z Harrym Kanem i
Tottenhamem. Niemcy zaplacili latem za 30-letniego napastnika 100 mln euro
plus 10 mln euro w bonusach, mimo ze jego kontrakt wygasal latem przyszlego
roku. Co jesli Bayernowi nie uda sie pozyskac Araujo? Plettenberg
poinformowal, ze alternatywa dla Urugwajczyka jest ktos z duetu Takehiro
Tomiyasu – Raphael Varane. Pierwszy jest obecnie zawodnikiem Arsenalu,
drugi jest na wylocie z Manchesteru United.

Araujo trafil do rezerw Barcelony w 2018 r. z urugwajskiego klubu Boston
River. Katalonczycy zaplacili za niego niespelna dwa mln euro plus kolejne
3,5 mln euro w bonusach. 6 pazdziernika 2019 r. Urugwajczyk zadebiutowal w
pierwszej druzynie. Od tamtej pory 24-latek rozegral 124 spotkania,
strzelil osiem goli, mial trzy asysty. 16-krotny reprezentant Urugwaju do
tej pory zdobyl z klubem mistrzostwo, puchar i superpuchar Hiszpanii.

Brawo, brawo! Polka mistrzynia swiata! Zachwycal sie nia sam Mbappe
Agnieszka Mnich sie nie zatrzymuje. Polka nie ma sobie rownych i jest
obecnie najlepsza zawodniczka globu we freestyle footballu, co udowodnila
na mistrzostwach swiata 2023 w Nairobi. Tam wywalczyla juz piaty tytul w
karierze. “Bog znowu to zrobil. Mam niewyobrazalne szczescie” – pisala na
Instagramie. Nie tak dawno trikami i sztuczkami zonglerskimi Mnich
zachwycal sie sam… Kylian Mbappe. Agnieszka Mnich to jedna z najbardziej
utalentowanych polskich zawodniczek freestyle footballu. To, co wyczynia z
pilka, czesto przechodzi ludzkie pojecie. Doceniaja ja zarowno eksperci,
kibice, jak i jurorzy na calym swiecie, o czym swiadcza tez liczne medale.
Przygode z ta dyscyplina sportu rozpoczela w 2013 roku, a juz piec lat
pozniej swiecila najwiekszy sukces, a wiec mistrzostwo swiata. Wowczas jej
kariera nabrala rozpedu. Dosc powiedziec, ze w niedziele 26 listopada
wywalczyla… piaty zloty medal na tej imprezie. Agnieszka Mnich dokonala
historycznej rzeczy. Zostala mistrzynia swiata we freestyle footballu. I to
po raz… piaty

Tegoroczne mistrzostwa swiata we freestyle’u odbywaly sie w Nairobi. Polka
znow dotarla do finalu i podobnie jak przed rokiem, nie dala szans Jasmijn
Janssen. Tym samym obronila tytul. Byl to dla niej piaty triumf w ciagu
szesciu lat na imprezie tej rangi. Zloty krazek zdobywala w 2018, 2019,
2021, 2022 i teraz, w 2023. Dodatkowo na koncie ma tez dwa mistrzostwa
Europy. Swiecila je w latach 2017 i 2019. Po brazowy medal w rywalizacji w
Nairobi siegnela z kolei Laura Biondo. Mnich zdazyla juz pochwalic sie
sukcesem w mediach spolecznosciowych. “Bog znowu to zrobil. Mam
niewyobrazalne szczescie i po raz piaty w karierze zostalam mistrzynia
swiata. Gratuluje tez legendzie, Erlengowi Fagerliemu, 10. tytulu mistrza
swiata! Najwspanialszy w historii” – pisala na Instagramie. Podziekowala
rowniez partnerowi, Patrickowi. “Dziekuje za wsparcie! Za wszystkie
przygotowania, itp.! Ciesze sie, ze jestes czescia mojego zycia” – dodala.
Pod postem pojawilo sie wiele gratulacji i slow uznania dla Polki.
“Najlepsza”, “Jestes wspaniala”, “Zasluzylas na to”, “Ciezka praca poplaca”
– to tylko kilka komentarzy.

Mnich imponuje. Z uznaniem patrzyl na nia sam… Mbappe

Ostatnio o Mnich zrobilo sie glosno za sprawa jej spotkania z zawodnikami
Paris Saint-Germain. Na jednym z treningow paryzan pochwalila sie
umiejetnosciami i zaprezentowala kilka efektownych trikow. Pod ich
wrazeniem byl przede wszystkim Kylianem Mbappe. Polka udostepnila nawet na
Instagramie nagranie z Francuzem, na ktorym ten z uznaniem patrzy na wystep
naszej zawodniczki. On takze popisal sie kilkoma sztuczkami zonglerskimi.
“To byla wielka przyjemnosc spotkac Kyliana Mbappe! Taki wspanialy, zabawny
i pelen szacunku facet. Bog jest bardzo dobry” – napisala Polka na
Instagramie.

Burza w Serbii po tym, co zrobil Rafael Nadal Ogromny sukces reprezentacji
Wloch, ktora po raz pierwszy od blisko 50 lat wygrala zmagania w Pucharze
Davisa, wywolal reakcje tenisowego swiata. Gratulacje splywaja m.in. od Igi
Swiatek czy Rafy Nadala. Wyrazy uznania ze strony Hiszpana zainteresowaly
serbskie media. Wypominaja, ze Nadal nie byl tak wylewny, gdy swoje sukcesy
ostatnio swietowal Novak Djokovic. W minionym tygodniu zakonczyl sie sezon
w meskim tenisie. Ostatnimi zmaganiami byly finaly Pucharu Davisa
rozgrywane w Maladze, w ktorych triumfowala reprezentacja Wloch. To jej
pierwsze zwyciestwo w tej imprezie od 47 lat. W finale Wlosi pokonali kadre
Australii. Potrzebowali do tego tylko dwoch meczow singlowych – Matteo
Arnaldi pokonal Alexa Popyrina, a Jannik Sinner Alexa De Minaura. Nadal
pogratulowal Wlochom, na co zareagowali… Serbowie

22-letni Wloch, notowany na czwartym miejscu w rankingu ATP, byl prawdziwym
liderem reprezentacji, co potwierdzil nie tylko w finale, ale przede
wszystkim na wczesniejszym etapie turnieju, podczas rywalizacji z Serbia.
Jannik Sinner w starciu z Novakiem Djokoviciem najpierw obronil trzy pilki
meczowe z rzedu, a pozniej wygral cale spotkanie. Warto w tym miejscu
dodac, ze zwyciestwo 36-letniego tenisisty z Belgradu oznaczaloby wtedy
awans Serbow do finalu Davis Cup. Zadecydowal o tym debel, w ktorym “Nole”
rowniez przegral. Na rece Sinnera i spolki splywaja gratulacje z calego
swiata. W mediach spolecznosciowych zareagowali Iga Swiatek czy Rafael
Nadal. Oklaski ze strony Hiszpana zainteresowaly serbskie media, ktore
wypominaja mu, ze nie reagowal, gdy swoje triumfy w tym sezonie swietowal
Novak Djokovic. “Rafa, czy Djokovic na to zasluzyl?!” – pyta ironicznie
serbski portal kurir.rs, sugerujac, ze Hiszpan nie mogl sie doczekac
zwyciestwa Wlochow w Pucharze Davisa. “Przypomnijmy, ze Nadal nie
pogratulowal Novakowi fenomenalnego zakonczenia sezonu, gdy wygrywal w
Paryzu i Turynie, a takze tego, ze przekroczyl 400 tygodni w roli lidera
rankingu ATP. A teraz byl pierwszy do skladania gratulacji druzynie
narodowej Wloch zdobycia Pucharu Davisa…” – czytamy w tekscie. Serbskie
media na kazdym kroku podkreslaja dominacje Novaka Djokovicia nad Rafaelem
Nadalem pod wzgledem wygranych tytulow, wielokrotnie podkreslajac, ze to
“Nole” jest GOAT-em – najlepszym w historii. W tym momencie Djokovic ma dwa
triumfy wielkoszlemowe wiecej od Nadala, ktory w styczniu ma wrocic do gry
po roku nieobecnosci na swiatowych kortach.

DETEKTYW

MORDERCA

w ciemnych okularach

Jest szczuplej postury, ma pociagla twarz, energiczne ruchy. Mowi szybko,
impul- sywnie, napedzany potokiem mysli. Ma sklonnosc do domi-

nacji i umiejetne podejscie do ludzi. Zdobywa ich zaufanie. Nosi czarne
okulary nawet w pomieszczeniach, przy sztucznym swietle. To charak-
terystyczne cechy 47-letniego Miroslawa B., odbywajacego kare (podwojnego)
dozywocia w wiezieniu w Grudziadzu.

Miroslaw B. pochodzi z Lodzi. Do grudziadzkiego zakladu karnego trafil w
2019 roku, wczesniej przebywal cza- sowo miedzy innymi w wie- zieniu we
Wloclawku. Skarzyl sie jednak nieustannie na zle warunki, w jakich przyszlo
mu odbywac kare. Narzekal szcze- golnie na opieke medyczna.

OCHRONIARZ, BYLY WOJSKOWY

– Mam powazne problemy z kregoslupem. Cierpie na krzy- wice. Jezeli nie
przejde opera- cji w najblizszym czasie, moge w ogole przestac chodzic –
zalil sie, kiedy ostatecznie zostal przeniesiony do grudziadzkie- go
wiezienia.

Twierdzil, ze we Wloclaw- ku nie mogl liczyc na fachowa pomoc. Staral sie o
mozliwosc leczenia w szpitalu, a nie na wieziennym oddziale. W Gru-
dziadzu, zreszta, wedlug niego lepiej nie bylo.

Koniecznosc noszenia ciemnych okularow to efekt innej choroby –
nadwrazliwo- sci na swiatlo. Mial je zalozone rowniez w 2011 roku, kiedy
Sad Okregowy w Lodzi skazal go na dozywocie za zamordowanie dwoch osob.
Krotko pozniej wyrok podtrzymal sad ape- lacyjny, choc Miroslaw B. do konca
probowal udowodnic,

DOZYWOCIE DLA SYMULANTA

ze w czasie, kiedy zabijal, byl niepoczytalny.

W 1998 roku B. pracowal w firmie ochroniarskiej “U” w Lodzi. Byl to czas,
kiedy mozliwosc wykonywania pracy ochroniarskiej nie byla jeszcze tak
uporzadkowana prawnie, jak dzisiaj. Na rynku dzialalo wiele firm swiadcza-
cych podobne uslugi. Niekto- re rowniez oferowaly pomoc w prywatnych
sledztwach, a ich wlasciciele legitymowa- li sie “papierami” prywatnych
detektywow. Firma, w ktorej zatrudnienie znalazl Miro- slaw B., wykonywala
rowniez zlecenia konwojowania. B. zaj- mowal sie odbieraniem i prze-
wozeniem gotowki do banko- matow. W przedsiebiorstwie “U” poznal Blazeja
Z., 23-let- niego studenta ekonomii, dorabiajacego sobie jako stroz. Mlody
czlowiek byl zafascyno- wany starszym i – tak uwa- zal – bardziej
doswiadczonym kompanem.

Towarzyszowi z pracy Miro- slaw opowiadal o swoich doko- naniach, kiedy w
1995 roku, w ramach polskiego batalio- nu Sil Ochronnych Organiza- cji
Narodow Zjednoczonych, przebywal na misji w bylej Jugoslawii. Napatrzyl sie
wtedy na smierc. Zycie ludzkie – wnioskowal – wcale nie jest tyle warte,
ile nam sie wydaje. Moze zgasnac szybko. Twierdzil, ze ma znajomosci w
sluzbach specjalnych RP, a jego krewny to wysoki oficer polskiej armii.

– Juz wtedy nosil te swoje czarne okulary – mowil po latach jeden ze
swiadkow w procesie. Prosil o zachowa- nie anonimowosci. – Troche narwany
byl. I potrafil zacie- kawic rozmowa, to na pewno – przyznal.

Miroslaw B. zjednal sobie przychylnosc mlodego wspol- pracownika w “U”.
Czesto roz- mawiali. Konwersacje staly sie

intensywniejsze, kiedy mez- czyzni zaczeli razem jezdzic w konwojach z
pieniedzmi. Pewnego dnia Miroslaw B. zaproponowal Blazejowi Z. interes.
Rzekomo jego przyja- ciel inwestowal wlasnie w jakis dochodowy biznes, a B.
poma- gal mu znalezc kontrahen- tow gotowych dolozyc sie do wspolnego
przedsiewziecia. Stopa zwrotu takiej “inwesty- cji” miala byc obiecujaca.
Jaki to interes? W trakcie pozniej- szego procesu karnego tego nie
wyjasniono. Przed proku- ratorem, a potem przed sedzia Miroslaw B. tylko
mgliscie o tym wspominal. W kazdym razie opowiesci B. wystarczy- ly, by
Blazej Z. zdecydowal sie wejsc w ten biznes.

PIERWSZA KREW

W marcu 1998 roku Blazej Z. wzial w banku kredyt. W dzien, kiedy mial
przekazac Mirosla- wowi B. 10 tys. zl jako udzial w przedsiewzieciu, ten
zastrze- lil go. Pieniadze przywlaszczyl. Szybko zostal jednak namie- rzony
i zatrzymany. Probowal tlumaczyc sie, ze postrzelil kolege z pracy w
trakcie zaba- wy, ktora przybrala niefortun- ny obrot. Mezczyzni mieli do
siebie celowac z broni palnej. Byli odziani w kamizelki kulo- odporne.
Miroslaw B. chcial rzekomo “zobaczyc jak to jest”, kiedy do czlowieka
mierzy sie z nabitego pistoletu. Tak przynajmniej twierdzil w jed- nym z
pierwszych wyjasnien w sprawie. Sytuacja proceso- wa byla podwojnie
interesuja- ca: oto zatrzymany do sprawy przyznal sie do tego, ze “co
najmniej” byl przy Blazeju Z., kiedy ten zostal postrzelony, ale samo
oswiadczenie to dla sledczych jeszcze za malo. Zanim zebrano konkretne
dowody przeciwko B., ten pod- jal probe samobojcza. Wtedy tez na jaw wyszly
fakty z jego zycia, o ktorych jego pracodawca nie mial poje- cia. Zeznania
zlozyla miedzy innymi matka Miroslawa B. oraz kilku innych jego bliskich.
Kobieta twierdzila, ze syn juz wczesniej leczyl sie psychia- trycznie, mial
napady leku, podejmowal proby samoboj- cze (wieszal sie). Stwierdzono u
niego schizofrenie parano- idalna. Podobno w chwilach, kiedy dreczyly go
“paranoiczne mysli, chowal sie pod stol”.

– To mily chlopak, nie wie- rze, ze mogl zabic kogokolwiek z zimna krwia.
Jest po szkole muzycznej, gral na klarnecie… Uprzejmy, spokojny – to z
kolei opinia innej bliskiej mu osoby.

Z tych relacji wynikalo jesz- cze jedno: Miroslaw B., mimo ze jako dziecko
nie sprawial powazniejszych problemow wychowawczych, od mlodych lat
przejawial wielkie zaintere- sowanie bronia palna. Krewni, ktorzy byli
pytani przez pro- kuratora o ten aspekt osobo- wosci B., mowili wrecz o
jego fascynacji bronia.

Po zabojstwie Blazeja Z. psychiatrzy potwierdzili u B. wystepowanie choroby
psy- chicznej. Ponadto stwierdzo- no, ze w momencie postrzele- nia Blazeja
Z. byl niepoczytal- ny. Prokurator zmuszony byl umorzyc postepowanie, wszak
osoby niepoczytalnej w chwi- li dokonywania przestepstwa nie mozna postawic
w stan oskarzenia.

Miroslaw B. trafil do szpitala psychiatrycznego na zamknie- ty oddzial.
Wyszedl z niego w 2003 roku. Niedlugo potem w lesie pod Lodzia zaatako- wal
spacerowicza nozem. Mez- czyzna przezyl atak. B. po raz kolejny trafil do
zakladu psy- chiatrycznego. Po kolejnych dwoch latach izolacji, w stycz-
niu 2006 roku, uciekl z oddzia- lu. Z racji tego, ze wczesniej

pozbawil zycia czlowieka, kto- rego uprzednio zmanipulowal i oszukal oraz
ze mial na kon- cie jeszcze jeden napad, policja wszczela poszukiwania
zbiega. Uznawano, ze wciaz stanowi zagrozenie dla bezpieczen- stwa innych
obywateli. Kiedy go ujeto, ponownie trafil do szpitala psychiatrycznego.
Jed- nak po paru tygodniach zostal wypisany.

KIEDY ODSTAWIL PROSZKI

W jego opinii lekarskiej znaj- dowal sie zapis, ze stany paranoidalne oraz
zwiazane z nimi wybuchy agresji usta- pily. Ponadto pozwolono B. na
odstawienie lekow psycho- tropowych. Niestety nie trze- ba bylo czekac, az
zaatakuje kolejny raz.

W marcu 2006 roku wybral sie do miejscowosci S. pod Wroclawiem.
Towarzyszyla mu 19-letnia (wtedy) Andzelika B. i jej mala coreczka. Kobieta
niewiele wczesniej rozstala sie ze swoim narzeczonym. Przy- stala na
propozycje wspolnego wyjazdu, ktora przedstawil jej Miroslaw B. Byla to dla
niej okazja, by “odpoczac psychicz- nie” i pozbierac mysli. Nie wie-
dziala, ze pakujac sie na waka- cyjny wyjazd B., zabral rowniez kominiarke.
Wynajeli kwatere w gospodarstwie agrotury- stycznym podajac sie za pare.
Wlasciciel obiektu, 72-letni Zygmunt J. byl czlowiekiem otwartym,
komunikatywnym i zawsze staral sie zjednywac sobie sympatie i przychylnosc
gosci. W koncu kazdy klient jest na wage zlota, bo moze jeszcze wroci, np.
w towarzy- stwie znajomych czy rodziny?

Zygmunt J. ugoscil przy- jezdnych, jak umial najle- piej. Goscie spedzili u
niego dwa tygodnie. Miroslaw B. nawet pomagal gospodarzo- wi w drobnych
pracach, jez-

dzil z nim miedzy innymi do sklepu. Nieraz rozmawiali przy kawie, ale i
przy kieliszku czegos mocniejszego. W cza- sie jednej z takich biesiad
Zygmunt J. zaprowadzil B. do czesci swojego domu, w ktorej przechowywal
kolekcje broni palnej. Z duma opowiadal o egzemplarzach pistoletow,
rewolwerow i dlugolufowej broni mysliwskiej.

POKRZYZOWAL PLAN KRADZIEZY

14 marca, ostatniego dnia pobytu gosci, Zygmunt J. wyje- chal rano do
miasta. W tym czasie Miroslaw B. wszedl do jego domu, od razu kierujac sie
do pokoju z kolekcja broni. Wybral pistolet Walther, nala- dowal go. Mial
duzo czasu, by obejsc caly dom i sprawdzic, co warto ukrasc. Wartosciowe
przedmioty, w tym sprzet RTV przygotowal w jednym miejscu i zaczal pakowac
do kartonow oraz do toreb podroznych. Kiedy juz prawie skonczyl “robote”,
wrocil Zygmunt J.

Gospodarz niczego nie podejrzewal, zrobil nawet kawe gosciom i zaprosil do
salonu. W pewnej chwili jed- nak zauwazyl stojace w jed- nym z pomieszczen
kartony z jego rzeczami. Natychmiast zorientowal sie, jakie zamia- ry ma
Miroslaw B., ktory nie czekajac na rozwoj wydarzen, ogluszyl starszego
mezczyzne, uderzajac go z calej sily kolba pistoletu w glowe. Wlasciciel
domu stracil przytomnosc. B. jednak na tym nie poprzestal, przystawil mu
lufe do karku i strzelil. Potem poprawil, przystawiajac bron do poty- licy
i ponownie pociagajac za spust. Nastepnie z pomoca Andzeliki zaladowali do
samo- chodu wlasciciela agroturysty- ki miedzy innymi komputer i sprzet
RTV, wart kilkanascie tysiecy zlotych. Wsiedli do auta i ruszyli w kierunku
Lodzi. Miroslaw B. w trakcie jazdy mial sie chwalic swoimi “woj- skowymi”
umiejetnosciami. Cieszyl sie i byl dumny z tego, ze tak latwo przychodzi mu
zabijanie. Chelpil sie, ze jego drugi strzal zawsze jest celny.

Zwloki Zygmunta J., nastep- nego dnia po zabojstwie, zna- lazl jego sasiad.
Od razu poin- formowal policje. W S. zapa- nowal strach. Przypadek bru-
talnego morderstwa, przedsta- wiany w mediach jako skutek zuchwalej
kradziezy, rabun- ku w bialy dzien, napelnial mieszkancow groza. Mowiono
wprost o ataku “psychopaty”, choc nie wiedziano jeszcze nic na temat
personaliow spraw- cy mordu. Snuto przypuszcze- nia, ze zabojca moze miec
na koncie kilka, badz kilkanascie innych morderstw.

W poszukiwania zaangazo- wanych bylo ponad pol tysiaca policjantow z
jednostek pod- legajacych pod trzy komendy wojewodzkie. Cztery dni zaje- lo
policji dotarcie do spraw- cy. Najpierw w miejscowosci Tuszyn pod Lodzia
znaleziono porzucony samochod dostaw- czy. Szybko udalo sie ustalic, ze van
nalezal do zamordowane- go 72-latka. Policja otrzymala sygnal, ze sprawca
zabojstwa moze ukrywac sie w Lodzi przy ulicy Poznanskiej.

TO KOCHANKA CZY BRATANICA?

Miroslaw B. zostal zatrzy- many w Lodzi, w kamienicy pod wskazanym adresem,
w mieszkaniu Andzeli-

ki. W akcji uczestniczyl specjalistyczny oddzial antyterrorystyczny poli-
cji. Wywazono drzwi do mieszkania. B. zostal obez- wladniony. Na zdjeciach
z ujecia podejrzanego

o dokonanie zabojstwa, zala- czonych do akt sprawy, widac mezczyzne w
czarnych dzin- sach i czarnym golfie, siedza- cego na podlodze, z rekami za
plecami skutymi kajdankami, w otoczeniu funkcjonariuszy policji
wyposazonych w pisto- lety maszynowe.

W pierwszej chwili Miro- slaw B. przyznal sie, ze zabil mezczyzne.
Twierdzil, ze ten “przystawial sie” do Andze- liki, ze “przekroczyl
granice”, a on ja przeciez kocha. I musi chronic. Utrzymywal, ze nie jest
jej partnerem, tylko… wujkiem. Andzelika miala byc rzekomo jego
bratanica. Sledczy wiedzieli natomiast, ze Miroslaw B. mial zone i dziecko,
a Andzelika byla jego kochanka. Zatrzymany odwo- lal nastepnie swoje
wyjasnie- nia, w ktorych przyznawal sie, ze zabil Zygmunta J. Twier- dzil,
ze nie ma nic wspolne- go z zabojstwem wlasciciela agroturystyki. Jest
chory, ma luki w pamieci i nie kontroluje swoich poczynan.

– Z uwagi na niepoczy- talnosc, sprawy przeciwko niemu byly umarzane, a on

Oczywiscie od zatrzymane- go pobrano odciski palcow, ale jeszcze zanim
przyszly wyni- ki badan porownawczych ze sladami zabezpieczonymi na miejscu
zbrodni, zarzekal sie, ze “na pewno beda pasowaly”, bo przeciez zarowno on,
jak i Andzelika mieszkali tam przez kilkanascie dni. Nie potrafil tez
wyjasnic, skad w mieszkaniu Andzeliki wziely sie sprzety zabrane z domu w
S., dlacze- go przywlaszczyl sobie auto gospodarza. Zarzekal sie jed- nak,
ze nie ma nic wspolnego ze zbrodnia zabojstwa.

PSYCHOPATA

Po raz kolejny adwokat pod- jal wyprobowana juz w prze- szlosci linie
obrony. Wszak raz udalo sie przekonac pro- kurature, ze Miroslaw B. jest
czlowiekiem chorym i jako taki (niepoczytalny) nie moze odpowiadac za swoje
czyny. Sledczy z Komendy Wojewodz- kiej Policji we Wroclawiu nie dali sie
jednak zapedzic w kozi rog. Owszem B. zostal prze- badany przez trzech
psychia-trow (dwie pierwsze opinie sie wykluczaly, wniesiono o przy-
gotowanie trzeciej ekspertyzy, ktora miala byc rozstrzyga- jaca), ale
ostatecznie stwier- dzono, ze moze brac udzial w czynnosciach procesowych.

W sledztwie dotyczacym Miroslawa B. i Andzeliki B. (oskarzonej o
pomocnictwo w dokonaniu przestepstwa kradziezy z domu Zygmun- ta J.) sad
wnioskowal o sporza- dzenie nastepnej opinii psy- chiatrycznej. Biegly
uznal po raz kolejny, ze Miroslaw B. nie cierpi na chorobe psychiczna, a
jego obecny stan wskazuje, ze tak naprawde… nigdy nie chorowal na
schizofrenie para- noidalna ani na zadne inne schorzenie. Uznano, ze jest
wyrachowanym i konsekwent- nym symulantem. Tak dobrym i skutecznym, ze
nieraz udalo mu sie wplynac na opinie wystawiane przez psychiatrow, ktorzy
go badali. Ta okolicz- nosc byla szalenie wazna, bo pozwolila skierowac do
sadu akt oskarzenia, w ktorym Miro- slawa B. obarczono odpowie- dzialnoscia
nie tylko za mord dokonany w 2006 roku, ale i za zabojstwo studenta w 1998
roku.

JEDNAK INTELIGENTNY SYMULANT

Proces rozpoczal sie w 2007 roku. Miroslaw B. byl opano- wany, z
obojetnoscia wyslu- chal aktu oskarzenia i pozniej- szych zeznan swiadkow.
Kon- sekwentnie tez – przy udziale swojego adwokata – usilowal forsowac
wersje, ze jest czlo- wiekiem chorym i nie powi- nien w ogole uczestniczyc
w procesie.

Zaskakujace byly zeznania Andzeliki B., ktora twierdzila, ze jej partner
chwalil jej sie, iz ma na koncie 19 zabojstw. Byly to czcze przechwalki.
Udowod-

niono mu pozbawienie zycia dwoch osob.

– Jest przebiegly, inteligent- ny i posiada zdolnosc manipu- lowania innymi
osobami. Cier- pi na patologiczna sklonnosc do klamania – ocenili eksperci
z Zakladu Psychologii Sadowej Instytutu Ekspertyz Sadowych w Krakowie. To
oni sporzadzali psychologiczny profil zabojcy.

Sad wysluchal bieglych, ktorzy przyznali, ze te wlasnie cechy sprawily, iz
Miroslaw B. byl tak dlugo zdolny do oszu- kiwania lekarzy psychiatrow.
Oceniono, ze mezczyzna jest zdrowy i w pelni swiadomy swoich czynow.

– To wyrachowany zaboj- ca. Jego dzialanie determinu- ja czynniki
emocjonalne, ale katalizatorem staje sie po pro- stu chec zysku. Latwego
zysku, latwych pieniedzy – mowil bie- gly na sali sadowej.

Co wiecej, bieglych z kra- kowskiego instytutu, analizu- jacych rowniez
dokumentacje z wczesniejszego pobytu B. na oddzialach psychiatrycz- nych
zdziwily, a wrecz zszo- kowaly slowa lekarek, ktore mialy stycznosc z
pacjen- tem-oskarzonym. Mialy one, miedzy innymi stwierdzic, ze mezczyzna
choruje na schizofrenie paranoidalna zaraz po tym, kiedy probowal sobie
odebrac zycie. Daly sie nabrac na wyjatkowy kunszt aktorski lodzianina.

Kiedy sedzia zamknal prze- wod sadowy i udzielil glosu stronom, prokurator
w swo- jej mowie koncowej zazadal wymierzenia Miroslawowi B. kary
dozywotniego wiezie- nia i mozliwosci ubiegania sie o przedterminowe zakon-
czenie kary dopiero po 50 latach izolacji. W kontrze do slow oskarzyciela
posilkowego obronca wnosil o umorzenie postepowania i tym samym
niewymierzanie jego kliento-

wi jakiejkolwiek kary. Staral sie konsekwentnie wykazac, ze B. wczesniej
byl leczony psychia- trycznie i sad prawomocnie umorzyl postepowanie wobec
niego wlasnie z powodu niepo- czytalnosc w chwili popelnie- nia pierwszego
zabojstwa.

SAD: WYELIMINOWAC ZE SPOLECZENSTWA

Sad nie podzielil tej tezy. W swoim uzasadnieniu wyro- ku powolal sie na
sporzadzo- na w trakcie sledztwa opinie psychologiczna dotyczaca Miroslawa
B. Wynikalo z niej wprost, ze oskarzony jest “zde- klarowanym zabojca, ze
dla niego zabic jest czyms bardzo prostym”.

Miroslaw B. zostal osta- tecznie skazany na kare dozy- wotniego wiezienia.
Sedzia w wyroku zaznaczal, ze B. sta- nowi zagrozenie dla spoleczen- stwa i
jest duze prawdopodo- bienstwo, ze swoje zbrodnicze czyny zechce powtorzyc
w sto- sunku do nowych ofiar. Sad zdecydowal o wymierzeniu oskarzonemu tak
zwanej kary “eliminujacej ze spoleczen- stwa”. Zamiast wspomnianych 50 lat
okresu, w ciagu ktore- go B. nie bedzie mogl sie ubie- gac o przedterminowe
wyjscie, sad ustanowil te dodatkowa restrykcje na 35 lat. Obronca,
dzialajac w imieniu B., zlozyl apelacje od wyroku, ale sad drugiej
instancji odrzucil ja. Uznano, ze sedzia prowadzacy proces nie popelnil
bledu i zachowano wszelkie reguly uczciwego postepowania. Tym samym wyrok
zostal utrzymany.

Andzelika B. zostala skaza- na na 2 lata wiezienia w zawie- szeniu na 5 lat
za pomoc w rabunku wartosciowych rze- czy z domu Zygmunta J.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,