DZIEN DOBRY – TU POLSKA
GAZETA MARYNARSKA
Imienia Kpt. Ryszarda Kucika
(Rok XXII nr 234) (6699)
29 sierpnia 2023r.
Pogoda
wtorek, 29 sierpnia 18 st C
Deszcz
Opady:90%
Wilgotnosc:87%
Wiatr:21 km/h
Kursy walut
Euro 4.47
Dolar 4.14
Funt 5.21
Frank 4.68
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Dzis wstep bedzie taki:
Drogi Kubo, Droga Rodzino,
Dotarla do nas smutna wiadomosc, ze odszedl Marek Szymanski, Twoj Tata,
znany jako Gargamel, Zalozyciel Marynarskiego Pogotowia Gargamela,
wieloletni darczynca i przyjaciel Stowarzyszenia Liver.
Marek Szymanski po wstrzymaniu w 2001 przez Polska Agencje Prasowa
wydawania “Glosu Marynarza I Rybaka” przez wiele lat tworzyl gazetke “Dzien
Dobry Tu Polska” i prowadzil ja nieprzerwanie do grudnia 2022,
przekazujac przez ponad dwadziescia lat “tym co na morzu” swoj dar
marynistycznej i literackiej obecnosci, poprzez wiadomosci o wszystkim tym
co bylo nam bliskie.
Zegnamy dzis jednego z najwiekszych przyjaciol marynarzy, czlowieka chetnie
angazujacego sie w akcje charytatywne, odwaznego, i nie stroniacego od
trudnych tematow.
Czlowieka wiedzy, doswiadczenia i zasad.
Poeta Marian Yoph Zabinski opisujac morze w wierszu pt. “Krotki kurs
Marynistyki” napisal:
Wlasciwie juz o morzu napisano wszystko, od brzegu do brzegu.
Z portu – okno na swiat, z zagli – skrzydla romantycznej podrozy.
London tak sie rozzaglil, ze dzis jeszcze plynie
na widnokregu rozmow Jutrzejszych zeglarzy.
Z latarni morskiej poeci zrobili naczynie na kwiaty metafor.
Conrad odkrywczo zwiedzil dno morza w czlowieku.
Do tego wszystkiego co “o morzu juz napisano” ty potrafiles dodac jeszcze
swoje “trzy grosze”.
Dziekujemy Ci, Gargamelu za Twoja obecnosc wsrod nas.
Czlowiek odchodzi, ale pamiec po nim zostaje. W naszej pamieci pozostanie
Twoja postac, Twoja gazetka “Dzien Dobry Tu Polska”, a z nia Twoj styl i
czasem kontrowersyjne poglady.
Wraz z pamiecia o Tobie pozostanie wsrod nas szacunek dla Ciebie i Twojej
pracy na rzecz naszej morskiej spolecznosci.
Rodzinie skladamy wyrazy najglebszego marynarskiego wspolczucia.
Zapewniamy Was, ze Marek Szymanski, nasz Gargamel, pozostanie w naszej
pamieci.
Spoczywaj w pokoju!
W imieniu morskiej spolecznosci
Sekretarz SKZW
Przewodniczacy SKZW,
Przewodniczacy Ligi Morskiej i Rzecznej
kpt.z.w. Darek Terech kpt. z.w.
Andrzej Krolikowski
Bardzo serdecznie dziekujemy. Bardzo milym zaskoczeniem byla wizyta
delegacji I krotkie acz bardzo urocze I cieple przemowienie w imieniu
morskiej spolecznosci. Ogromnie Wam dziekujemy za ten wspanialy gest.
Gargamelowi na pewno zakrecila sie lezka w oku.
Kuba
Oto co chcialbym napisac do gazetki, poniekad wywolany do odpowiedzi.
Czy gazetka ma szanse przetrwania? Dla kogo jest dzis pisana? Po co ja
“ciagniemy”?
Moglbym w trzech zdaniach odpowiedziec: Ma szanse, jest pisana dla
marynarzy I ich rodzin, a ciagniemy ja dla nas samych.
No ale tak to bym sie wykrecil z powaznej odpowiedzi.
Czemu mysle, ze ma szanse przetrwania? Bo wydaje mi sie, ze nie ma
konkurencji (brutalne stwierdzenie) bo mozna spojrzec na internet jako
“konkurencje” ale patrzac glebiej nie ma naszej “branzowej” gazetki. Zdaje
sobie sprawe, ze obecnie Ania w 95% pisze o Polsce I glownie ogolnych
“sprawach” ale mamy potencjal na nasze Marynarskie Sprawy. Nie chce za
wiele sie “wtryniac” ale widze, ze chyba trzeba bedzie troszke nas z
aktywizowac. Wolabym jednak pisac na tematy najbardziej interesujace nas
marynarzy. Najbardziej posluchalbym mlodych. Nie prawda jest ze tylko
“staruchy” pisza ale”. Nie jest to stweirdzenie duzo od prawdy odbiegajace.
Upatruje rowniez wielka szanse w zachowaniu Gazetki jako “naszego
Marynarskiego Miejsca” bo w brew pozorom ciagle cos jest. Wiem jak to
wyglada z punktu widzenia 10 000 czytelnikow. “Ja nigdy nic nie chcialem”
pewnie jest reakcja wiekszosci czytajacych te slowa ale”. Do momentu gdy
jednak potrzebuja wsparcia. O jakim wsparciu mowie: Najczesciej bylo to
wasparcie dzieci w potrzebie medycznej, ale bywaly tez walki o pieniadze z
nie wyplaconych kontraktow, czy walka z armatorem bo “pojechalem bez
kontraktu na “zarabisty” rejs. Coraz czesciej rowniez nasi Seniorzy ktorzy
ciagle nie zarobili jeszcze wystarczajaco atakuja aby im pomoc znalezc
prace majac lat 65+ czy nawet 70+.
Mamy duzo tematow, ktore nas dotycza I Gazetka moze I powinna byc miejscem
gdzie jestesmy w stanie sobie na wzajem pomoc. Powiem Wam, ze jestesmy z
Ania bardzo mile zaskoczeni z ilosci czytelnikow. Ilosci jak najbardziej,
kontakt jednak wydaje sie tylko w jedna strone. Rozmawiam jednak z ludzmi
ktorzy w “prasie” siedza I jest to dzis nagminne. Ludzkosc nastawila sie na
“odbior” I “rzadania”, mniej na “dzielenie sie I dawanie”.
Musze sie jednak przyznac do czegos – wkurza mnie coraz bardziej Polskie
cwaniactwo a my marynarze jestsmy mocno POLSCY I nie wiem czy jest mi aby
na pewno po drodze z kolegami, ktorzy “”wiecznie niezadowoleni” z
wykonywanego zawodu ale jakos odejsc nie moga, ktorzy kombinuja jak tylko
mozna aby “gdzies sie “zalapac”, nie patrzac na to ze czesc ofert “too good
to be true” – ale oni jada. Na przyklad na drobnicowiec do Nigerii za
jakies niesamowite pieniadze. Faceci z doswiadczeniem I studiami daja sie
jak przyslowiowe worble na konskie g”. lapac.
Podpowiedzcie wiec jakie tematy nas interesuja. Co chcielibysmy
przedyskutowac a moze wrecz zalatwic. Co nas “budzi w srodku nocy”?
U mnie na statku czesto goszcza nastepujace tematy:
– jak tu zmotywowac mlodych oficerow z roznych , dosc egzotycznych panstw,
ktorzy wlasnie robia pierwszy rejs I jest duza szansa, ze juz ich wiecej
nie zobazcymy?
• Jak nie dawac sie cisnieniu z biura?
• Jak zmotywowac senior officerow do wystawiania prawdziwych opini (starch
przed mlodzieza)
• ????
Kuba Szymanski
Dowcip
Policjant zatrzymal do kon- troli kierowce. Trzymajac w rece prawo jazdy,
stwierdzil:
– Tu jest napisane, ze pan musi prowadzic w okularach.
– Tak, panie sierzancie, ale ja mam kontakty.
– Mnie tam, prosze pana, nie interesuje, kogo pan zna, skoro lamie pan
prawo.
Jaroslaw Kaczynski nie bedzie startowal z Warszawy. Prof. Andrzej Rychard:
to jest ucieczka i wizerunkowy minus
Decyzja Jaroslawa Kaczynskiego, by nie startowac z Warszawy, to wizerunkowy
minus – ocenil profesor Andrzej Rychard, socjolog i dyrektor Instytutu
Filozofii i Socjologii PAN. Jego zdaniem kolejna zmiana bylaby dla prezesa
PiS potencjalnie wiekszym zagrozeniem, bo wtedy Donald Tusk moglby go
punktowac, mowiac, ze “juz nie ma sily go gonic po Polsce”. Wedlug niego
decyzja o wyslaniu na liste do wojewodztwa swietokrzyskiego Romana
Giertycha, “Donald Tusk ustabilizowal Jaroslawa Kaczynskiego” w tym
regionie. – Krotko mowiac, utrudnil mu kolejne meandrowanie po Polsce –
stwierdzil gosc TVN24. W sobote Jaroslaw Kaczynski potwierdzil
doniesienia, ze nie pojawi sie na listach wyborczych w stolicy, gdzie
“jedynka” z list Koalicji Obywatelskiej jest szef PO Donald Tusk. Jak
stwierdzil prezes Prawa i Sprawiedliwosci, “z punktu widzenia interesow
partii, a im sie musze podporzadkowac, to jest lepsze, bardziej efektywne”.
Pojawiaja sie informacje, ze Kaczynski rozwaza start z okregu w
wojewodztwie swietokrzyskim.
W niedziele przewodniczacy Platformy Obywatelskiej poinformowal, ze na
liscie Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w woj. swietokrzyskim z ostatniej
pozycji wystartuje Roman Giertych. – Zebys nie czul sie samotny, zebys
poczul sie troche lepiej – i robie to tylko dla ciebie, Jaroslawie
Kaczynski – wystawie na tej liscie, na naszej liscie, twojego wicepremiera
Romana Giertycha na ostatnim miejscu – zwrocil sie do prezesa PiS. Decyzje
Jaroslawa Kaczynskiego o starcie z innego okregu niz warszawski komentowal
w poniedzialek w TVN24 socjolog profesor Andrzej Rychard. – To jest
ucieczka, jakkolwiek by to bylo motywowane – stwierdzil. – Rzeczywiscie tak
jest, ze w swietokrzyskim mozna jeszcze silniej zaznaczyc swoja obecnosc,
mozna pokazac, ze jest sie blisko spolecznosci lokalnej, a nie tylko
centralnej “Warszawki”, wiec Prawo i Sprawiedliwosc bedzie probowalo jakos
to uzasadniac – mowil socjolog. Jak zaznaczyl, nawet jesli istotna czescia
motywacji, ktora wplynela na decyzje Kaczynskiego o przeniesieniu sie z
Warszawy do wojewodztwa swietokrzyskiego, rzeczywiscie jest dzialanie w
interesie partii i prezes PiS przymyka oko na pojawiajace sie
interpretacje, ze czyni to ze strachu przed konfrontacja z liderem PO, to –
zdaniem Rycharda – “dominujacy obraz jest jednak taki, jaki wypunktowal
Donald Tusk na wczorajszym spotkaniu w Sopocie, ze to jest ucieczka”. – I
to jest w pewnym sensie wizerunkowa, moze nie porazka, ale na pewno
wizerunkowy minus – ocenil prof. Rychard. Jak dodal, “rzeczywiscie broni
sie ta logika arytmetyki wyborczej, jesli chodzi o wyjazd z Warszawy, ale w
zestawieniu: ucieczka z Warszawy i unikanie debaty, w tym duecie juz sie
nie broni”.
Wichura na Majorce. Wycieczkowiec zderzyl sie z tankowcem
W niedziele znaczna czesc Hiszpanii nawiedzily gwaltowne burze z silnym
wiatrem i ulewami. Kilka osob zostalo rannych. W porcie na Majorce
wycieczkowiec zderzyl sie z tankowcem po tym, jak wiatr zerwal go z cum.
Wystapily problemy na lotniskach i kolei. Katalonia, Baleary i Walencja
zostaly w niedziele objete pomaranczowym alertem, oznaczajacym wysoki
stopien zagrozenia z powodu burz i silnego wiatru i ulewnych opadow
deszczu. Wedlug krajowej agencji meteorologicznej AEMET w niedziele rano na
Majorce wiatr w porywach dochodzil do 100 kilometrow na godzine.
Wycieczkowiec uderzyl w tankowiec na Majorce. W porcie w Palmie na Majorce
silny wiatr zerwal cumy statku wycieczkowego Britannia o dlugosci 330
metrow i popchnal go na stojacy przy nabrzezu tankowiec Castillo de Arteaga
– poinformowaly wladze portowe Balearow (APB). Do zdarzenia doszlo okolo
godziny 11. W kadlubie tankowca powstala dziura od strony pirsu, nie doszlo
do skazenia morza. Interweniowala straz pozarna, policja portowa, zalogi
cumownicze i holownicze. Na stacji portowej w Palmie wichura wybila okna.
Szesciu turystow wycieczkowca zostalo rannych odlamkami szkla i
przewiezionych do szpitala. Na Balearach odnotowano co najmniej 90
incydentow w zwiazku z silnym wiatrem, najwiecej na Majorce. Kobieta w
ciazy odniosla rany w gminie Calvia, kiedy spadl na nia znak drogowy.
Sluzby morskie uratowaly dwojke dzieci, ktore wpadly na nabrzezne skaly
plywajac na materacu. Wedlug sluzb meteorologicznych, na Majorce i Menorce
w czasie obfitych opadow deszczu spadlo 60 litrow wody na metr kwadratowy w
ciagu godziny. Deszcz pozalewal drogi. Doszlo do zaklocen w ruchu
lotniczym. Do niedzielnego wieczora odwolano lub przekierowano 45 lotow na
trzech lotniskach Balearow – Palmie, Ibizie i Menorce.
W Walencji sila wiatru dochodzila do 100 kilometrow na godzine. Nastapily
opoznienia w kursowaniu pociagow metra w zwiazku z pozarem spowodowanym
przez uderzenie pioruna.
Tysiace interwencji po sobotnich nawalnicach. “Do tej pory otrzymujemy
zgloszenia”
W sobote oraz w nocy z soboty na niedziele nad Polska przetaczal sie
burzowy front atmosferyczny. Strazacy wyjezdzali do interwencji ponad 2700
razy i nadal otrzymuja prosby o pomoc. Od godzin popoludniowych wiatr
zrywal linie energetyczne, uszkadzal dachy i lamal drzewa. Na Podkarpaciu w
wyniku nawalnic rannych zostalo kilka osob, konieczna byla takze ewakuacja
pacjentow ze szpitala w Debicy. Niebezpiecznie bylo takze w Malopolsce i na
Slasku. W sobote oraz w noc z soboty na niedziele przez Polske przetoczyly
sie nawalnice, szczegolnie intensywne w poludniowej czesci kraju. Jak
przekazal w niedziele rano w rozmowie z TVN24 rzecznik Panstwowej Strazy
Pozarnej bryg. Karol Kierzkowski, strazacy masowo otrzymywali prosby o
interwencje w trzech regionach kraju: w Malopolsce bylo to blisko 1400
zdarzen, na Podkarpaciu – prawie 850, zas na Slasku okolo 160. Bardzo duzo
zdarzen dotyczylo podtopionych ulic, budynkow, przewroconych drzew –
wyjasnil Kierzkowski. – Okolo 160 zgloszen dotyczylo uszkodzonych budynkow
mieszkalnych i gospodarczych, najwiecej w Malopolsce i na Podkarpaciu.
Najtrudniejsza sytuacja panowala w powiatach tarnowskim (blisko 400
interwencji) i brzeskim (ok. 300 zdarzen) w wojewodztwie malopolskim. Na
Podkarpaciu pelne rece roboty mieli strazacy z powiatu debickiego (blisko
400 zgloszen).
– Do tej pory otrzymujemy zgloszenia – zaznaczyl strazak i zaapelowal o
ostroznosc, poniewaz burzowa aura spodziewana jest takze w niedziele. –
Zglaszajmy te niebezpieczne sytuacje na numery alarmowe 998 i 112, strazacy
przyjada z pomoca – dodal. Gwaltowne burze przetoczyly sie przez
Podkarpacie w sobote po godzinie 15. Najwieksze zniszczenia spowodowaly w
zachodniej czesci wojewodztwa. – Sytuacja wygladala dramatycznie –
powiedziala wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, ktora zwolala pilne
posiedzenie Wojewodzkiego Zespolu Zarzadzania Kryzysowego.
W wyniku nawalnic piec osob zostalo rannych. Trafily one do szpitali na
terenie wojewodztwa podkarpackiego. Z powodu braku zasilania dyrektor
szpitala powiatowego w Debicy po godz. 17.40 poprosil o pomoc w ewakuacji
czworki pacjentow z oddzialu intensywnej terapii. Pacjenci, w asyscie
lekarzy, zostali przekazani do zespolow transportu medycznego i
przewiezieni do szpitali w Rudnej Malej, Strzyzowie, Sanoku i Strzyzowie –
poinformowal Jakub Dzik, dyrektor Wydzialu Ratownictwa Medycznego i
Powiadamiania Ratunkowego w Rzeszowie. Strazacy przywiezli do szpitala
agregat pradotworczy.
Marsze Rownosci w polskich miastach. W Pile odbyla sie kontrmanifestacja
W sobote ulicami polskich miast przeszly Marsze Rownosci. Manifestacje
odbyly sie miedzy innymi w Sztumie, Krosnie i Pile. Wydarzeniu ostatniego z
miast towarzyszyla kontrmanifestacja, ale policja potwierdza, ze marsz
przebiegl bardzo spokojnie i nie odnotowano zadnych incydentow. Mam na imie
Natalia i jestem lesbijka – zaczela swoje wystapienie w Sztumie jedna z
uczestniczek marszu. – Zdaje sobie sprawe, ze jestem lesbijka
uprzywilejowana: mieszkam w wielkim miescie, mam akceptujaca rodzine. Ale
osoby queerowe nie mieszkaja tylko w duzych miastach, ale sa takze tutaj, w
Sztumie – dodala.
Z kolei w Krosnie w I Marszu Rownosci wzielo udzial okolo 100 osob –
uczestnicy okrazyli rynek i pokonali teczowa brame. Policjanci nie
odnotowali w zwiazku z tym wydarzeniem zadnych incydentow.
Kontrmanifestacja w Pile
Z kontrmanifestacja spotkali sie natomiast uczestnicy 3. Marszu Rownosci w
Pile. – Z tego nie wynikalo nic, co mogloby zagrazac bezpieczenstwu
uczestnikow. To, ze ludzie demonstruja to sa nasze prawa wynikajace z
konstytucji – powiedzial prezydent Pily Piotr Glowski. Prezydent
podkreslil, ze kolejna edycja Marszu Rownosci w jego miescie “to przejaw,
ze nie tylko duze miasta oczekuja na zmiane”. – Mowie miedzy innymi o
zmianie, ktora dotyczy zwiazkow partnerskich – wyjasnil.
Oficer prasowy Komendy Powiatowej w Pile sierz. sztab. Wojciech Zeszot
poinformowal, ze Marsz Rownosci przebiegl bardzo spokojnie i nie odnotowano
zadnych incydentow. – Zgromadzenie zabezpieczalo 150 policjantow – dodal.
“Zabezpieczyl rower przed kradzieza”, grozi mu piec lat wiezienia
Za kradziez odpowie 20-letni mezczyzna, ktory w Hrubieszowie (woj.
lubelskie) zabral zaparkowany przy jednym ze sklepow rower. Tlumaczyl, ze
nie ukradl jednosladu, a “zabezpieczyl przed kradzieza”. W wiezieniu moze
spedzic nawet piec lat. Do zdarzenia doszlo w Hrubieszowie. 54-latka
zaparkowala swoj rower blisko jednego ze sklepow przy ulicy Kolejowej i
poszla do pracy. Na tylne kolo zalozyla blokade. Po pracy kobieta
spostrzegla, ze roweru nie ma w miejscu, w ktorym go pozostawila. Zglosila
sprawe na policje.
Funkcjonariusze po przejrzeniu monitoringu ustalili i zatrzymali
podejrzanego. Okazal sie nim 20-letni mieszkaniec Hrubieszowa. “Mezczyznie
nie straszna byla blokada zalozona na tylne kolo roweru. Z uwagi na to, ze
nie mogl nim jechac, zarzucil lup na swoj rower i zawiozl go w okolice
cmentarza. Tam ukryl rower w krzakach. Policjantom tlumaczyl, ze on tylko
“zabezpieczyl pojazd przed kradzieza”” – przekazala aspirant sztabowy Edyta
Krystkowiak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie. 20-latek – jak
przekazala policja – odpowie za kradziez, za co kodeks karny przewiduje
kare do pieciu lat pozbawienia wolnosci.
Apache maja trafic do Polski. Rzecznik Agencji Uzbrojenia: moga kierowac
rojem dronow i sledzic ponad setke celow
Apache to wiecej niz smiglowiec uderzeniowy. Moze miedzy innymi kierowac
rojem dronow i wykrywac cele z dalekiego zasiegu – mowil w rozmowie z PAP
rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia pplk Grzegorz Polak. Podkreslil, ze
apache moga takze sledzic ponad setke celow i razic kilkanascie z nich
naraz. Sprzedaz Polsce 96 smiglowcow zatwierdzil Departament Stanu USA. W
poniedzialek szef MON Mariusz Blaszczak oraz amerykanska agencja Defense
Security Cooperation Agency (DSCA) poinformowali, ze Departament Stanu USA
wyrazil zgode na sprzedaz Polsce 96 smiglowcow szturmowych AH-64E Apache
wraz z uzbrojeniem i wyposazeniem.
Rzecznik prasowy Agencji Uzbrojenia pplk Grzegorz Polak w rozmowie z PAP
opisal dalsze kroki w drodze do pozyskania tych smiglowcow dla Wojska
Polskiego. Jak zaznaczyl, teraz w ciagu 15 dni zgoda zostanie automatycznie
wydana przez Kongres USA, o ile zaden z kongresmenow sie nie sprzeciwi, co
– jak podkreslil – byloby ewenementem. Sama sprzedaz smiglowcow – podobnie
jak innego sprzetu uzywanego przez amerykanskie wojsko – realizowana jest
za posrednictwem amerykanskich wladz, a nie samego producenta sprzetu.
Jak powiedzial pplk Polak, po zgodzie Departamentu Stanu i Kongresu USA
rozpoczna sie wlasciwe negocjacje, dotyczace konfiguracji zamawianego przez
Polske sprzetu wojskowego, co ostatecznie przelozy sie na koszty pozyskania
smiglowcow i ich wyposazenia. – Obecnie mamy zatwierdzony “szeroki pakiet”
uzbrojenia i wyposazenia, z ktorego wybrac mozemy to, co wedlug nas jest
najbardziej niezbedne dla Wojska Polskiego – tlumaczyl rzecznik Agencji
Uzbrojenia. Wskazana w wydanym przez DSCA dokumencie kwota – 12 miliardow
dolarow – to “kwota obejmujaca maksymalny zakres sprzetu sprzedawanego w
pelnym pakiecie”. Jak otrzymamy juz konkretna oferte, to bedziemy decydowac
o tym, co kupimy, i w jakim zakresie – powiedzial Polak.
Rzecznik Agencji Uzbrojenia: dazymy do tego, zebysmy mieli jak najwiekszy
pakiet offsetowy
Rzecznik AU zapytany o offset i ewentualny transfer technologii zwiazanej
ze smiglowcami Apache wskazal, ze Polska chce “pozyskac jak najwiekszy
pakiet mozliwosci produkcyjnych i serwisowych dla polskiego przemyslu”. –
Dla nas istotne jest to, zeby na przyklad sprawy zwiazane z serwisowaniem
byly realizowane na terenie Polski. Zgoda Departamentu Stanu, a za chwile
zapewne Kongresu potwierdza miedzy innymi mozliwosci wspolpracy i zdolnosci
naszego przemyslu – dodal.
– Dazymy do tego, zebysmy mieli jak najwiekszy pakiet offsetowy – chodzi o
obsluge tych smiglowcow oraz szkolenie pilotow i personelu naziemnego w
Polsce – powiedzial. Wskazal, ze to dawaloby rowniez szanse na obslugiwanie
stacjonujacych w Europie smiglowcow Apache nalezacych do armii
amerykanskiej, a takze innych uzytkownikow. Pplk Polak zapytany o
uzbrojenie smiglowcow i ich mozliwosci, wskazal, ze poza dzialkiem
automatycznym kalibru 30 mm Apache sa wyposazone miedzy innymi w kierowane
pociski rakietowe Hellfire i JAGM oraz wyrzutnie niekierowanych pociskow
rakietowych kalibru 70 mm. – To niesamowity wzrost zdolnosci
przeciwpancernych w Wojsku Polskim – ocenil.
– Apache jest tez zdolny do wspoldzialania z bezzalogowcami. Smiglowiec ten
moze kierowac rojem dronow, zlozonym na przyklad z kilkunastu bezzalogowcow
– dodal. Jak podkreslil, obecnie koncepcja zespolu zalogowo-bezzalogowego
(MUM-T) jest dopiero wdrazana i testowana, ale za kilka lat, gdy nowe
Apache zaczna wchodzic na wyposazenie Wojska Polskiego, beda to juz realne
zdolnosci. Polskie Apache beda mogly wspoldzialac z dronami polskiej
produkcji, zarowno w wersji rozpoznawczej, jak i z amunicja krazaca, czyli
tzw. dronami-kamikadze. Pplk Polak dodal, ze smiglowce Apache przystosowane
sa do wspolpracy z amerykanskim czolgami Abrams, ktore juz wchodza na
wyposazenie Wojska Polskiego. – Ze wzgledu miedzy innymi na posiadany radar
wspolpraca tych smiglowcow z kazdym rodzajem wojsk ladowych – czy to
artyleria, wojskami rakietowymi, zmechanizowanymi czy pancernymi – jest
idealnym narzedziem, ktore bedzie wspieralo dzialania prowadzone na ladzie.
Na pewno Apache trafia na wyposazenie 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Ladowych –
powiedzial. Wskazal, ze decyzja do jakich jednostek wojskowych trafia nowe
smiglowce uderzeniowe zostanie podjeta przez wojska operacyjne.
Naukowcy przewiduja potezne trzesienie ziemi w Stambule. Wladze
przygotowuja miasto na katastrofe
Geolodzy przewiduja, ze w najblizszych latach w zamieszkalym przez okolo 16
milionow ludzi Stambule moze dojsc do silnego trzesienia ziemi. Naukowcy
szacuja, mogloby ono pochlonac nawet 100 tysiecy ofiar. Wladze miasta
zintensyfikowaly prace przygotowawcze i kontrole najbardziej zagrozonych
obiektow. Minister transportu i infrastruktury Turcji Abdulkadir Uraloglu
przedstawil plan ewakuacji Stambulu – poinformowal w sobote dziennik
“Hurriyet”. Profesor Dogan Kalafat ze stambulskiego obserwatorium trzesien
ziemi ocenil w lutym 2023 roku, ze prawdopodobienstwo wystapienia w
Stambule wstrzasow o magnitudzie powyzej 7 w ciagu najblizszych siedmiu lat
wynosi ponad 60 proc. W planie ministerstwa na jedna z glownych drog
ewakuacji wyznaczono te prowadzaca na zachod w kierunku miasta Tekirdag nad
Morzem Marmara. – Wsparcie dostarczac bedziemy drogami prowadzacymi z
kierunku Canakkale, autostrada Polnocna Marmara oraz przez Most Osmangazi
(laczacy azjatycka czesc Stambulu z prowincja Yalova – red.) – zapowiedzial
minister transportu i infrastruktury Turcji Abdulkadir Uraloglu. Minister
zauwazyl tez, ze podjeto juz znaczace kroki w celu wzmocnienia
infrastruktury krytycznej najwiekszej tureckiej metropolii przed
zblizajacym sie trzesieniem ziemi. – Niedawno odnowiono liny wiszace mostow
nad Bosforem i przeprowadzono rutynowe inspekcje w celu oceny ich gotowosci
– powiadomil. Jak dodal, “mosty wzmocniono stalowymi plytami, aby zwiekszyc
ich nosnosc w przypadku fal sejsmicznych”. Minister zapowiedzial tez
strategie rozproszenia infrastruktury przemyslowej na terenie calego kraju,
aby zmniejszyc obciazenie regionu podatnego na trzesienia ziemi. Wymienil
miasta o nizszym ryzyku sejsmicznym – zwlaszcza w prowincjach Konya i
Kayseri w srodkowej Anatolii – jako potencjalne cele reorientacji przemyslu.
Obawy przed poteznym trzesieniem ziemi
Po lutowym trzesieniu ziemi na poludniu Turcji geolodzy ostrzegli, ze
spodziewane w Stambule – okolo 16-milionowej metropolii – trzesienie ziemi
mogloby pochlonac nawet 100 tysiecy ofiar. Wladze miasta zintensyfikowaly
prace przygotowawcze i kontrole najbardziej zagrozonych obiektow.
Jednego dnia na Lampeduse przyplynelo 45 lodzi z migrantami
Rosnie liczba migrantow probujacych sie dostac do Europy przez Wlochy.
Tylko jednego dnia na Lampeduse przybylo 45 lodzi, na ktorych bylo ponad
poltora tysiaca osob. Od poczatku roku do Wloch przybylo ponad 106 tysiecy
migrantow. Na wloska Lampeduse od polnocy do wieczora w piatek przyplynelo
45 lodzi z okolo 1600 migrantami. W tamtejszym osrodku rejestracyjnym jest
ponad 2800 przybyszow. Od poczatku roku przybylo ich do Wloch ponad 106
tysiecy.
Przez cala dobe przyplywajacym co kilkadziesiat minut jednostkom pomagaly
zalogi motorowek Gwardii Finansowej i kapitanatu portu. Migranci odplyneli
przede wszystkim z wybrzezy Tunezji, a takze z Libii. Sa wsrod nich
obywatele Tunezji, Wybrzeza Kosci Sloniowej, Egiptu, Erytrei, Ghany, Mali,
Nigerii, Liberii i Sudanu. W zwiazku z przepelnieniem osrodka, prowadzonego
na Lampedusie przez Czerwony Krzyz, przybysze przewozeni sa do innych
placowek w calych Wloszech. Wywoluje to protesty wladz gmin i miast, ktore
mowia, ze brakuje im miejsc i pieniedzy na przyjmowanie rosnacej liczby
migrantow.
SPORT
Reksio donosi:
Koncert! Fenomenalne Polki juz w cwiercfinale siatkarskich ME ! Niemki
bezradne.
Polki sa juz w cwiercfinale mistrzostw Europy! Kadra Stefano Lavariniego
gladko wygrala z Niemkami 3:0 (25:22, 25:20, 26:24) w 1/8 finalu
mistrzostw Europy. W Brukseli zdarzaly sie male kryzysy, ale nasze
siatkarki przebudzaly sie w kluczowych momentach, dzieki czemu bez
straty seta zapewnily sobie awans do najlepszej “osemki” Starego
Kontynentu. Cwiercfinalowe starcie z Turcja rozegrane zostanie juz w
srode 30 sierpnia.
– Pokaz wielkiej sily! Iga Swiatek zmiazdzyla rywalke na start US Open!
Iga Swiatek potwierdzila role faworytki i pewnie ograla Rebecce Peterson
6:0, 6:1. Polka lacznie oddala tylko jednego gema. W drugiej rundzie US
Open zmierzy sie z Daria Saville.
NIEMKI ZNOW POKONANE. POLKI MAJA CWIERCFINAL MISTRZOSTW EUROPY
To nie bylo latwe spotkanie, ale najwazniejsze jest zwyciestwo. Polki
pokonaly Niemki 3:0 (25:22, 25:20, 26:24) i awansowaly do cwiercfinalu
mistrzostw Europy. Wazna role odegraly rezerwowe. W walce o najlepsza
czworka rywalkami Bialo-Czerwonych beda niezwykle mocne Turczynki. Polskie
siatkarki mistrzostwa Europy rozpoczely w bardzo dobrych humorach. W lipcu
zdobyly brazowe medale Ligi Narodow. To byl pierwszy tak znaczacy sukces na
arenie swiatowej od igrzysk w Meksyku w 1968 roku. Teraz do druzyny
dolaczyla kontuzjowana wczesniej kapitan Joanna Wolosz. Z uznawana za jedna
z najlepszych rozgrywajacych globu 33-latka Bialo-Czerwone w fazie grupowej
odniosly cztery zwyciestwa. Przegraly tylko raz, z mistrzyniami swiata
Serbkami 1:3. Ta porazka byla kluczowa, bo sprawila, ze Polki zajely w
grupie drugie miejsce i znacznie utrudnily sobie droge do fazy medalowej.
Po ostatnim meczu grupowym z Ukraina (3:1) ekipa prowadzona przez Stefano
Lavariniego przeniosla sie z Gandawy do Brukseli, aby w starciu o
cwiercfinal spotkac sie z Niemkami. I to po raz trzeci w tym sezonie w
meczu o stawke.
W tym roku drogi obu zespolow dwukrotnie skrzyzowaly sie w Lidze Narodow. W
rundzie grupowej podopieczne Lavariniego wygraly… 3:2 (17:15 w
tie-breaku), a w spotkaniu o awans do historycznego polfinalu zwyciezyly
3:1.PO RAZ TRZECI W SEZONIE Teraz polskie zawodniczki byly zdecydowanymi
faworytkami. Nasze zachodnie sasiadki w fazie grupowej przegraly trzy
ostatnie spotkania. Glownym powodem slabszej postawy druzyny prowadzonej
przez Vitala Heynena byla bez watpienia jest nieobecnosc liderki Hanny
Orthmann. 24-letnia przyjmujaca juz w pierwszym secie inauguracyjnego
starcia z Grecja doznala powaznego urazu kolana. Kontuzja wykluczyla ja nie
tylko z tego meczu, ale tez z calego turnieju. Polki znakomicie rozpoczely.
Swietnie rozgrywala Wolosz i po kilku minutach bylo 11:6. Nic nie
zapowiadalo problemow. Te jednak zaczely sie dosc szybko. Szwankowalo
przyjecie. Ten element od poczatku mistrzostw wyglada duzo gorzej niz
podczas tak udanych zmagan w Lidze Narodow.
Niemki szybko odrobily straty (13:13). Koncowka byla emocjonujaca. Gorzej
dysponowana Olivia Rozanski zostala zablokowana (19:18) i na parkiecie
pojawila sie Monika Fedusio. Najlepsza polska siatkarka ostatniego sezonu
Tauron Ligi uspokoila przyjecie i mocno pomogla ekipie. Ostatnie akcje do
popis Stysiak. Najpierw punktowy atak, a potem as (25:22). Rywalki sie nie
podlamaly i pewnie graly na poczatku drugiej partii. Nasze siatkarki
natomiast popelnialy niezrozumiale bledy. Slabszy moment szybko minal. Po
przerwie na zadanie Lavariniego na boisko wrocil inny zespol. Kapitalnie
prezentowala sie Fedusio, ktora nie tyko dobrze atakowala, ale tez idealnie
serwowala. Na dodatek nie do przejscia byl polski blok. Stysiak i Agnieszka
Korneluk kompletnie wybily przeciwniczkom z glowy checi do atakowania. Od
wyniku 8:8 Bialo-Czerwone zdobyly dziesiec punktow, a stracily dwa (18:10).
Takiej przewagi roztrwonic juz nie mogly. Wygraly 25:20.
STRASZNA KONTUZJA
Trzeci set okazal sie ostatnim, ale latwo nie bylo. Niemki w pewnym
momencie wygrywaly 14:11. Wtedy Lavarini dokonal zmiany jeden do jednego na
pozycji rozgrywajacej. Na parkiecie za Wolosz pojawila sie swietna w Lidze
Narodow Katarzyna Wenerska i po kilku minutach bylo 16:14. Na srodku
atakowala i blokowala Jurczyk. Po ataku na remis (18:18) fatalnej kontuzji
doznala Annegret Holzig. 25-letnia przyjmujaca prawdopodobnie doznala
zerwania wiezadel krzyzowych w kolanie. Placy gry przy brawach kibicow
opuscila na noszach. Smutna historia nie wplynela na szczescie na Polki. Po
ataku po prostej Stysiak mialy pierwsza pilke meczowa (24:23). Tej szansy
nie udalo sie wykorzystac, ale kolejna juz tak. Skutecznym blokiem popisala
sie Jurczyj (26:24). Rywalkami triumfatorek w cwiercfinale beda Turczynki,
ktore po niesamowitym meczu pokonaly Belgijki 3:1. W czwartym secie
wspierane w Brukseli przez komplet fanow gospodynie imprezy mialy dwie
szanse na doprowadzenie do tie-breaka. Ekipa znad Bosforu wykorzystala
dopiero piata pilke meczowa, ale to ona bedzie zdecydowanym faworytem
srodowego starcia z Polkami. Poczatek o godz. 17.
W innym meczu 1/8 finalu Holenderki bez trudu pokonaly w niespelna poltorej
godziny Szwajcarki 3:0.
1/8 finalu:
Polska – Niemcy 3:0 (25:22, 25:20; 26:24)
Polska: Korneluk (11), Stysiak (22), Lukasik (11), Wolosz (3), Rozanski
(2), Jurczyk 7(), Stenzel (libero) oraz Fedusio (7), Szczyglowska i Wenerska
Niemcy: Kastner (3), Alsmeier (10), Stigrot (11), Schoelzel (8), Weitzel
(10), Strubbe (2), Pogany (libero) oraz Cesar (), Stautz (), Emonts
Weihenmeier (1) i Holzig (4)
“Washington Post” pod wrazeniem Swiatek. Polka zachwycila Amerykanow
Iga Swiatek nalezy do grona tych tenisistek, ktore bardzo mocno podkreslaja
wage zdrowia psychicznego. Amerykanie postanowili przeanalizowac polska
tenisistke i jej kondycje psychiczna. Na jej forme wplyw ma sporo rzeczy,
ktore dzieja sie poza kortem. Iga Swiatek wygrala w zeszlym roku turniej
Wielkiego Szlema na nowojorskich kortach. Amerykanie zauwazyli, ze polska
tenisistka mocno zmienila sie w ciagu ostatnich 12 miesiecy. Jest
silniejsza mentalnie, bo nie zwraca uwagi na fakt, ze bedzie bronic tytulu
mistrzyni US Open. Liczy sie dla niej wygranie kolejnego turnieju. To
zupelnie inna tenisistka, co potwierdzaja jej troska o zdrowie psychiczne i
to, jakie zmiany poczynila w swoim podejsciu nie tylko do tenisa, ale po
prostu do zycia. “Swiatek zwraca uwage na sprawy, ktore sa dla niej wazne,
a czesto sa to kwestie, ktore jej zdaniem wplywaja na innych ludzi” –
stwierdzil Howard Fendrich na lamach “The Washington Post”
– Mialam juz wiele okazji do grania w turniejach jako obronca tytulu i dla
mnie nie chodzi o to, zeby czegos bronic. Chodzi o to, zeby dac z siebie
wszystko, krok po kroku, dzien po dniu. Kazdy mecz to inna historia. Jestem
pewna, ze podejscie, nad ktorym pracowalam z psycholog, pomaga mi
rywalizowac na najwyzszym mozliwym poziomie – powiedziala Swiatek w
wywiadzie dla Associated Press. Swiatek silniejsza mentalnie niz rok temu
Zdaniem amerykanskich mediow, jak AP i “The Washington Post”, Swiatek jest
pewniejsza siebie niz przed zeszlorocznym US Open. Uwazaja, ze wplyw na to
maja sytuacja rankingowa i to, jak sie ten sezon potoczyl. Moze stracic
pozycje liderki rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki, a rok temu zaczynala
turniej niezagrozona. Do tego nie wygrala tylu turniejow co w zeszlym
sezonie, rywalki zanotowaly progres.
Ale polska tenisistka jest tez mocniejsza dzieki rzeczom, ktore nie sa
bezposrednio zwiazane z gra na korcie. Przede wszystkim nauczyla sie nie
zwracac uwagi na wszelkie rozpraszacze i latwiej jest jej dostosowac sie do
panujacych warunkow. Sama podkresla, ze “chodzi o posiadanie rutyny”, a jej
zachowanie imponuje rywalkom. Ona dokladnie wie co robic. Pracuje nad
wieloma rzeczami, ktore staja jej na drodze. Naprawde postawila poprzeczke
bardzo wysoko – zachwalala Polke Ons Jabeur. Amerykanie dostrzegaja, ze
Swiatek wciaz stara sie oddzielic zycie zawodowe od prywatnego, ksztaltuje
swoj charakter i bardzo mocno pracuje nad tym, by postrzegac ja jako dobra
osobe, a nie tylko jako dominujaca w stawce tenisistke. Przede wszystkim
zawsze staram sie byc po prostu dobrym czlowiekiem i to jest dla mnie
najwazniejsze. Mysle, ze bycie liderem wymaga ciaglych dostosowan i
przemyslen. Nie jest to latwe, gdy wszyscy czegos od ciebie oczekuja.
Staram sie tu zachowac rownowage i pamietac, ze jestem tylko czlowiekiem i
sa tematy, o ktorych chce porozmawiac, i takie, ktore wole zachowac dla
siebie. To proces ciaglego uczenia sie – ocenila Swiatek w rozmowie z “AP”.
Dzisiaj Swiatek jest najlepsza tenisistka swiata i wie, jak wykorzystac
swoja pozycje, by czynic dobro. Caly czas mowi o wsparciu dla zaatakowanej
przez Rosje Ukrainy, organizuje zbiorki i wydarzenia charytatywne, by pomoc
Ukraincom. Do tego czesc swoich nagrod pienieznych przekazuje organizacjom
charytatywnym dzialajacym w tematyce zdrowia psychicznego.
– Pomysl bycia czyms w rodzaju globalnej ambasadorki jest dla mnie
wyjatkowy. Staram sie uzywac swojego glosu i stac sie wzorem do
nasladowania dla innych mlodych ludzi – wyznala. W amerykanskich mediach
panuje opinia, ze Swiatek wie, kiedy odpuscic i powiedziec “stop”. Jako
przyklad wskazuja zeszloroczne finaly Billie Jean King Cup. Nie zdazylaby
sie zregenerowac na reprezentacyjny turniej po WTA Finals w USA.
Swiatek takze nie spedza zbyt wiele czasu z nowymi technologiami, ktore sa
dla niej zlodziejem czasu. – Nowoczesny styl zycia, technologia, codzienny
pospiech utrudniaja dbanie o siebie. Dlatego w zasadzie kazdemu trzeba
czasem przypomniec o mocy codziennych drobiazgow, ktore pomagaja nam byc
zdrowymi i szczesliwymi – ocenila Polka. Liderka swiatowego rankingu stala
sie tez odporniejsza na hejt i niekonstruktywna krytyke. – Ilosc nienawisci
i krytyki, jaka spotykam ja i moj zespol, nawet po przegraniu seta, jest po
prostu smieszna. Chce w pewnym sensie zachecic ludzi, aby byli bardziej
rozwazni podczas komentowania w Internecie – przyznala.
US Open rozpocznie sie w poniedzialek 28 wrzesnia. Pierwsza rywalka Igi
Swiatek bedzie Szwedka Rebecca Peterson.
Oto ostateczna klasyfikacja medalowa MS w Budapeszcie. Polska slabo
Reprezentacja Polski wywalczyla zaledwie dwa medale podczas tegorocznych
mistrzostw swiata w lekkoatletyce w Budapeszcie. Srebrne krazki dla naszego
kraju zdobyli Natalia Kaczmarek oraz Wojciech Nowicki. Zdecydowanie
najlepsza kadra podczas MS byli Amerykanie, ktorzy zgarneli az 29 medali.
19. edycja mistrzostw swiata odbyla sie na stadionie Nemzeti Atletikai
Kozpont, ktory moze pomiescic az 37 tys. kibicow. Podczas tegorocznych
zmagan reprezentacja Polski liczyla 67 sportowcow. Celem bylo pobicie
wyniku z zeszlego roku, kiedy w amerykanskim Eugene nasi zawodnicy zdobyli
cztery medale: Pawel Fajdek (zloto) w rzucie mlotem, Wojciech Nowicki
(srebro) w tej samej konkurencji oraz Katarzyna Zdzieblo (dwukrotnie
srebro) w chodzie na 20 oraz 35 km. Niestety wynik z 2022 roku nie zostal
poprawiony, poniewaz polscy lekkoatleci przywioza z Budapesztu zaledwie dwa
krazki. Niespodziewanie zawiodl Pawel Fajdek, ktory zdobywal piec tytulow z
rzedu w rzucie mlotem, ale tym razem zajal ostatecznie dopiero czwarte
miejsce. Srebrny medal wywalczyl za to Wojciech Nowicki, ktory z wynikiem
81,02 m przegral jedynie z 21-letnim Kanadyjczykiem Ethanem Katzbergiem
(81,25). Srebrny medal dla naszego kraju zdobyla rowniez Natalia Kaczmarek.
25-latka zajela drugie miejsce w biegu na 400 metrow z czasem 49,57 s,
przegrywajac z niesamowita Dominikanka Marileida Paulino (48,76).
Polscy fani mieli tez spore oczekiwanie wobec Piotra Liska, ktory startowal
w skoku o tyczce. 31-latek uplasowal sie jednak dopiero na 9. lokacie z
wynikiem 5,75 m, natomiast zwycieski Szwed Armand Duplantis osiagnal az
6,10 m. Ostatnia konkurencja tegorocznych MS byla rywalizacja sztafet
4x400m, podczas ktorej mielismy okazje zobaczyc rowniez nasza kadre w
skladzie: Alicja Wrona-Kutrzepa, Marika Popowicz-Drapala, Patrycja
Wyciszkiewicz-Zawadzka oraz Natalia Kaczmarek. Zmagania zwyciezyly
Holenderki, ktore wyprzedzily Jamajki oraz reprezentantki Wielkiej
Brytanii, a nasza druzyna zakonczyla wyscig na szostej lokacie. Tegoroczne
zmagania kompletnie zdominowali reprezentanci Stanow Zjednoczonych, ktorzy
zdobyli lacznie 29 medali, z czego az 12 zlotych. Drudzy w klasyfikacji
medalowej Kanadyjczycy wywalczyli “zaledwie” szesc krazkow, z czego cztery
zlote. Gdyby patrzec na ilosc, to najwiecej medali po Amerykanach zdobyli
Jamajczycy – 12. Ostateczna klasyfikacja medalowa MS w Budapeszcie:
• 1. USA – 12 zlotych, 8 srebrnych, 9 brazowych – lacznie: 29
• 2. Kanada – 4, 2, 0 – lacznie: 6
• 3. Hiszpania – 4, 1, 0 – lacznie: 5
• 4. Jamajka – 3, 5, 4, – lacznie: 12
• 5. Kenia – 3, 3, 4 – lacznie: 10
• 6. Etiopia – 2, 4, 3 – lacznie: 9
• 7. Wielka Brytania i Irlandia Polnocna – 2, 3, 5, – lacznie: 10
• 8. Holandia – 2, 1, 2, – lacznie: 5
• 9. Norwegia – 2, 1, 1, – lacznie: 4
• 10. Szwecja – 2, 1, 0, – lacznie: 3
• (…)
• 18. Burkina Faso – 1, 0, 0 – lacznie: 1
• Bahrajn – 1, 0, 0 – lacznie: 1
• Dominikana – 1, 0, 0 – lacznie: 1
• Indie – 1, 0, 0 – lacznie: 1
• Serbia – 1, 0, 0 – lacznie: 1
• Wenezuela – 1, 0, 0 – lacznie: 1
• 24. Polska – 0, 2, 0 – lacznie: 2
• 25. Kuba – 0, 1, 2 – lacznie: 3
• 26. Botswana – 0, 1, 1 – lacznie: 2
DETEKTYW
Nie trzymajcie mnie zywej, bo znowu zabije
Lena FIGURSKA
Wyjela z torby pistolet. On zlapal ja za reke, probujac wytracic bron.
Udalo sie jej uwolnic. Pierwsza kule wystrzelila, gdy jeszcze siedzial za
kierownica. Ranny wyszedl z samochodu. Ona tez wysia-
dla i – juz na zewnatrz – ponownie strzelila. Ofiara upadla na ziemie.
Kobieta jeszcze dwa razy pociagnela za spust. Mezczyzna nie zyl.
Przeszukala jego kieszenie, przykryla zwloki starym dywanem i odjechala z
miejsca zbrodni. Zamordowanym byl Richard Mallory, mez- czyzna w srednim
wie- ku, mieszkaniec mia- steczka Clearwater, w stanie Floryda. Byl
wlascicie- lem sklepu z elektronika, nie stro- nil od alkoholu i
przypadkowego seksu. Juz wczesniej zdarzalo mu sie, ze znikal bez slowa na
kil- ka dni, zostawiajac w niewiedzy pracownikow sklepu, wiec gdy na
poczatku grudnia 1989 roku zdarzylo sie to ponownie, nikt nie zawracal
sobie tym zbytnio glowy. Jego los przestal byc wszystkim obojetny, gdy
znaleziono nale- zacy do Mallory’ego samochod, porzucony na przedmiesciach
Daytony. Zagadka znikniecia mezczyzny zostala rozwiazana ostatecznie 13
grudnia. Tego dnia dwaj zbieracze zlomu, w poblizu drogi miedzystanowej
numer 95, w hrabstwie Volusia, natkneli sie na rozkladajace sie meskie
zwlo- ki. Natychmiast wezwali policje, ktora zabezpieczyla to miejsce i
przystapila do czynnosci sled- czych. Technicy pobrali odciski palcow i tym
sposobem wyjasni- ly sie losy zaginionego Richarda. Okazalo sie, ze od
kilkunastu dni byl martwy. Zginal od trzech pociskow kaliber 22. Policjanci
starali sie ustalic, kto jest spraw- ca morderstwa, ale bezskutecz- nie.
Akta sprawy powedrowaly na polke. Wiosna 1990 roku poli- cja na Florydzie
miala rece pelne roboty
w zwiazku z tajemniczymi zaboj- stwami. 1 czerwca natrafiono na pierwsze
nagie, meskie zwloki, lezace na terenie hrabstwa Citrus, na Florydzie.
Mundurowi poczat- kowo podejrzewali, ze zabojstwa dokonal Matthew Cooking,
ktory znalazl cialo. Podejrzenia uzasad- niano tym, ze mezczyzna nosil przy
sobie bron i byl porywczy, ale wkrotce okazalo sie, ze to nie- wlasciwy
trop. Kilka dni pozniej ustalono tozsamosc zmarlego.
Byl nim David Spears. Po raz ostatni widziano go zywego 19 maja. Jego
opuszczona ciezarow- ke znaleziono przy drodze mie- dzystanowej numer 75. W
mie- dzyczasie, 6 czerwca, przy tej samej drodze, ale tym razem w hrabstwie
Pasco, odkryto dru- gie nagie, meskie zwloki owiniete w koc elektryczny.
Byly w stanie daleko posunietego rozkladu, co znaczaco utrudnialo iden-
tyfikacje. Podczas sekcji udalo sie natomiast wyjac z ciala dzie- wiec
naboi kalibru 22. Wkrotce ustalono, ze zmarly to Charles Carskaddon,
pracujacy na co dzien na pol etatu przy zawodach rodeo. Prowadzacy sprawe
detek- tyw Tom Muck slyszal o podob- nym zabojstwie w hrabstwie Citrus.
Skontaktowal sie z tam- tejszym szeryfem, by wymienic spostrzezenia. Muck
czul, ze obie sprawy sie ze soba lacza, ale nie mial jeszcze
wystarczajacych dowodow, by to potwierdzic.
Wkrotce okazalo sie, ze tajem- niczy zabojca nie zaprzestal swo- jej
dzialalnosci. Zanim to sie stalo, 4 lipca, w poblizu Orange Springs na
Florydzie, doszlo do dziwnego zdarzenia. Tego dnia, siedzaca na ganku
swojego domu Rhonda Bailey, stala sie swiad- kiem wypadku samochodowego.
Pojazd poruszajacy sie droga numer 315 w pewnym momen- cie zboczyl z trasy
i wjechal z impetem w zywoplot. Po chwili z auta wysiadly dwie klocace sie
kobiety. Jedna z nich, blondyn- ka, byla ranna w ramie. Podeszly do Bailey
i zaczely prosic, by nie wzywala policji.
– Niedaleko mieszka moj ojciec, on sie nami zajmie – mowi- la blondynka.
Kobiety nie zabawily dlugo przed domem Bailey. Po chwili wsiadly z powrotem
do samo- chodu i ruszyly dalej. Nie odje- chaly zbyt daleko, bo zniszczony
w wypadku pojazd odmowil im posluszenstwa. W dalsza dro- ge udaly sie
pieszo. Na miejscu zdarzenia w koncu zjawila sie policja. Sledczy
zidentyfikowali zniszczony pojazd, jako pontiac sunbird, nalezacy do
zaginio- nego od 7 czerwca 65-letniego Petera Siemsa, z miasta Jupiter.
Tego dnia mezczyzna wyruszyl w podroz do swojej rodziny w hrabstwie
Arkansas i sluch po nim zaginal. Pracujacy przy tej sprawie John Wisnieski
z policji w Jupiter rozeslal rysopis kobiet, ktore rozbily pontiaca do
jedno- stek policji w calym kraju, jedno- czesnie nie mial wielkich nadziei
na znalezienie Siemsa zywego.
Zdawalo sie, ze seria zabojstw nie ma konca. Na poczatku sierp- nia
ujawniono kolejne zwloki. Natknela sie na nie rodzina, ktora udala sie na
piknik do par- ku narodowego Ocala. Wysoka temperatura i wilgoc zrobily
swoje, zwloki byly w bardzo zlym stanie. Tozsamosc zmarle- go udalo sie
ustalic tylko dzie- ki jego zonie, ktora rozpoznala meza po obraczce. Cialo
naleza- lo do Troya Buressa. Mezczyzna zaginal 30 lipca. Pracowal jako
dostawca wedlin i gdy nie poja- wil sie po poludniu po kolejna partie
towaru, jego pracodawca zaczal go szukac. Ustalil, ze Troy nie dostarczyl
wedliny do kilku odbiorcow, ktorych mial odwie- dzic tamtego dnia. Wszczeto
poszukiwania, najpierw na wla- sna reke, ale o godzinie 2 nad ranem, zona
zaginionego zglosi- la ten fakt policji. Dwie godziny pozniej,
funkcjonariusze znalezli jego ciezarowke, porzucona kil- kadziesiat
kilometrow od Ocala. Samochod byl pusty. Pozniejsza sekcja zwlok wykazala w
ciele Buressa dwa naboje kalibru 22, jeden w klatce piersiowej i jeden w
plecach. Policja miala twardy orzech do zgryzienia.
Pod znakiem tego samego kalibru byly kolejne dwa zaboj- stwa. W pierwszym
przypadku ofiara nieznanego jeszcze wtedy sprawcy padl Dick Humphreys,
pracownik stanowego departa- mentu ds. zdrowia i rehabilita- cji. Ten
56-letni mezczyzna 10 wrzesnia obchodzil 35. rocznice slubu. 11 wrzesnia
zaginal. Jego cialo, przebite siedmioma kula- mi, znaleziono dzien pozniej
w hrabstwie Marion. Morderstwa zakonczyly sie na Walterze Gino Antonio.
Jego nagie zwloki odkryto w poblizu drogi lesnej w hrabstwie Dixie.
66-letni kie- rowca ciezarowki mial w ciele cztery pociski. Szef jednostki
kryminalnej
hrabstwa Marion, kapitan
Steve Binegar, wiedzial o zabojstwach w Citrus i Pasco. Nie mogl ignorowac
podobienstw, wiedzial, ze te sprawy musza sie ze soba laczyc. Podobnie
uwaza- li sledczy z pozostalych hrabstw, w ktorych ujawniono zamordo-
wanych za pomoca broni kalibru 22. Kapitan uwazal, ze zabojca byla osoba,
po ktorej ofiary nie spodziewaly sie, ze moze stano- wic dla nich
zagrozenie. Binegar podejrzewal, ze za spust pociagala kobieta,
a konkretnie mial
na mysli dwie
kobiety, ktore
w lipcu doprowa-
dzily do wypadku
jadac samochodem
nalezacym do Petera
Siemsa. Niestety, kapi-
tan nie potrafil ich ziden- tyfikowac. Postanowil wiec poprosic o pomoc
media. Najpierw temat poru-
szyl Reuters, podajac, ze
w sprawie zabojstw mez-
czyzn na Florydzie poli-
cja poszukuje kobiety.
Potem informacje,
wraz z portretami pamieciowymi,
podaly lokalne
gazety. Szybko
okazalo sie, ze
byl to dobry
ruch. W polowie
grudnia sledczy
mieli juz kilka tro-
pow. Mieszkaniec Homosassa Springs podawal, ze rok wcze- sniej dwie kobiety
wynajmowaly od niego przyczepe. Jedna z nich
nazywala sie Tyria Moore, a druga miala na imie Lee. Mieszkanka Tampy
donosila z kolei, ze praw- dopodobnie zatrudniala w swoim motelu obie
poszukiwane, jedna z nich nazywala sie Tyria Moore, natomiast druga Susan
Blahovec. Anonimowy rozmowca infor- mowal, ze Tyria Moore oraz Lee Blahovec
kupily od niego kam- pera, ta druga wydawala sie byc dominujaca w tym
zwiazku.
Prawdziwy przelom w sledz- twie nastapil jednak dzieki policji z Port
Orange. Tamtejsi funkcjonariusze sledzili kazdy ruch Moore i Blahovec od
kon- ca wrzesnia do polowy grudnia 1990 roku. Wiedzieli, ze kobiety
przebywaly w motelu Fairview w Harbor Oaks, gdzie Blahovec
zameldowala sie jako Cammie Marsh Greene. Potem przenio- sly sie do
mieszkania w pobli- zu motelu, jednak wkrotce je opuscily. Na poczatku
grudnia ponownie wyprowadzily sie z Fairview, ale okolo 10 grudnia Blahovec
wrocila, tym razem sama. Policja postanowila spraw- dzic w systemie
informatycznym nazwiska podejrzanych. Blahovec miala na koncie jedno
wykrocze- nie, ale nazwisko Greene nie dalo zadnych rezultatow. Podjeto
wiec decyzje o rozpytaniu w okolicz- nych lombardach. W jednym z nich, w
miescie Daytona, kobie- ta o nazwisku Greene zastawila aparat fotograficzny
oraz detek- tor radarowy. Oba przedmioty nalezaly wczesniej do Richarda
Mallory’ego. Na dokumentu-
jacych te transakcje papie- rach z lombardu znaleziono odcisk kciuka,
najprawdopo- dobniej nalezacy do Greene. Identyczny slad znaleziono w
rozbitym pontiaku Siemsa.
W kolejnym lombardzie, w Ormand Beach, sledczy odkryli narzedzia, ktorych
opis pasowal do tych zabranych z cie- zarowki Davida
Spearsa.
Sledczy uchwy-
cili sie tropu w postaci odcisku kciuka. Wiedzieli, ze moze ich zaprowadzic
do zabojcy. Poczatkowo system komputerowy nie wyrzucil zadnych wskazan, ale
mundu- rowi nie odpuscili tak latwo. W komendzie w hrabstwie Volusia
zjawila sie poli- cjantka, Jenny Ahern, ktora zaczela przeszu- kiwac
papierowe akta ze zgromadzonymi odciskami palcow. Na efekty jej pracy nie
trzeba bylo dlu- go czekac. Juz po godzinie znalazla to, po co przyszla.
Dopasowala odcisk kciuka do nazwiska Lori Grody. Informacje wyslano do
centralnej bazy. Odpowiedzialy oddzialy z Michigan, Florydy oraz Kolorado.
Kobieta poslugu- jaca sie nazwiskami Lori Grody, Susan Blahovec i Cammie
Marsh Greene tak naprawde nazywa- la sie Aileen Carol Wuornos. Policja
znala juz zatem nazwi- sko poszukiwanej morderczyni, pozostalo tylko
doprowadzic do jej zatrzymania.
Oficjalne poszukiwa- nia Wuornos wszczeto 5 stycznia 1991 roku.
Nad sprawa pracowalo pod przykrywka dwoch oficerow – Mick Joyner oraz Dick
Martin. Podawali sie za dilerow narko- tykowych z Georgii, przeczesujac
jednoczesnie ulice Port Orange w nadziei na szybkie odnalezie- nie
podejrzanej. W koncu zlo- kalizowali ja w jednym z pubow. Rozkaz brzmial,
by nie dzialac zbyt pochopnie i malo brakowa- lo, by plan legl w gruzach.
W pewnym momencie do lokalu wkroczyla bowiem miej- scowa policja, ktora
poprosila Wuornos o wyjscie na zewnatrz. Joyner i Martin w poplochu zate-
lefonowali do dowodcow operacji, stacjonujacych w motelu Pirate’s Cove z
prosba o natychmiastowa interwencje. Zdazono w ostat- niej chwili,
podejrzana wrocila do lokalu. Joyner i Martin wypili z nia kilka piw.
Kobieta opuscila pub okolo godziny 22 i udala sie pieszo do kolejnego baru.
Tam ponownie spotkala funkcjonariu- szy i ponownie wypila z nimi kilka piw.
Mezczyzni wyszli okolo pol- nocy. Kolejnego dnia ustalono, ze nie warto juz
zwlekac i Wuornos nalezy zatrzymac. Udalo sie ja namierzyc. Nadal
znajdowala sie w tym samym pubie, w kto- rym Martin i Joyner zostawili ja
poprzedniego wieczoru, spedzi- la tam cala noc. Policjanci przy- siedli sie
do niej, porozmawiali i w pewnym momencie zaofe- rowali podejrzanej
mozliwosc
skorzystania ze swojego motelo- wego pokoju.
Kobieta zgodzila sie, chcia- la wziac prysznic. Gdy wyszli z lokalu, na
zewnatrz czekala na nich policja. Larry Horzepa, szeryf hrabstwa Marion,
poin- formowal Wuornos, ze zostala zatrzymana na podstawie nakazu
wystawionego na nazwisko Lori Grody, dotyczacego nielegalne- go posiadania
broni. Nie wspo- mnial jeszcze wtedy o ciazacych na niej podejrzeniach w
zwiaz- ku z zabojstwami, gdyz sledczy nie byli w posiadaniu narzedzia
zbrodni, nie wiedzieli takze, gdzie znajduje sie domniemana wspol- niczka
Wuornos, Tyria Moore. O zatrzymaniu podejrzanej nie dowiedzialy sie rowniez
media.
Wuornos siedziala w areszcie, wiec policja skupila sie na poszuki-
waniach Moore. Zlokalizowanie jej nie zajelo wiele czasu. Juz 10 stycznia
sledczy mieli pewnosc, ze kobieta przebywa u swo- jej siostry w Pittston, w
stanie
Pensylwania. Postanowiono wyslac tam dwoch oficerow – Jerry’ego Thompsona z
hrabstwa Citrus oraz Bruce’a Munstera z Marion. Funkcjonariusze odczytali
Moore jej prawa, ale nie przedstawili zadnych zarzu- tow. Upewnili sie, ze
kobieta ma swiadomosc, czym jest krzywo- przysiestwo, a nastepnie wyslu-
chali tego, co ma do powiedzenia.
– Wiedzialam o tych mor- derstwach, odkad Lee wrocila do domu cadillakiem
Richarda Mallory’ego. Przyznala mi sie do tego, ze go zabila. Powiedzialam
jej, ze nie chce nic wiedziec na ten temat. Mowilam jej to za kazdym razem,
gdy wracala do domu i wiele wskazywalo na to, ze znowu dokonala morderstwa.
Im wiecej bym wiedziala, tym bardziej poczuwalabym sie do koniecznosci
zgloszenia wszyst- kiego policji, a nie chcialam tego robic – mowila Moore.
– Balam sie. Zawsze powtarzala mi, ze mnie nie skrzywdzi, ale nie do konca
jej wierzylam.
Nastepnego dnia, Moore, w towarzystwie Munstera i Thompsona, poleciala na
Floryde, by pomoc przy sledztwie. Policjanci wyjasnili jej, ze chca, by
sklonila Wuornos do przyzna- nia sie. W tym celu umieszczo- no Moore w
motelu i pozwolo- no skontaktowac sie telefonicz- nie z przebywajaca w
wiezieniu Aileen. Rozmowy mialy byc nagrywane. Poczatkowo Wuornos
podejrzewala, ze moze to byc trik zastosowany przez policje w celu
udowodnienia jej winy i wyka- zywala sie spora ostroznoscia. Z czasem Moore
wyznala jej, ze policja zaczyna ja podejrzewac o zabojstwa. Aileen
zrozumiala czego Tyria od niej oczekuje:
– Po prostu powiedz im, co wiesz. Bede cie kryla. Jestes nie- winna, nie
pozwole zamknac cie w wiezieniu. Jesli mam sie przyznac, zrobie to – mowila
Wuornos.
16 stycznia 1991 roku rzeczy- wiscie przyznala sie do wszyst- kich
zabojstw. Aileen Carol Wuornos przy- szla na swiat 29 lutego 1956 roku w
Rochester,
w Michigan. Jej matka, Diane, wyszla za maz w wieku 14 lat za dwa lata
starszego Leo Pittmana. Dwa miesiace przed narodzina- mi Aileen, matka
wniosla o roz- wod. Kobieta nigdy nie poznala swojego ojca. Zanim sie
urodzila, Pittman trafil za kratki za prze- stepstwa seksualne przeciwko
dzieciom. W 1969 roku popelnil samobojstwo w wieziennej celi. W 1960 roku
Diane porzucila dwojke swoich dzieci (Aileen miala starszego brata Keitha).
Rodzenstwo trafilo pod opieke dziadkow ze strony matki, alko- holikow,
ktorzy nie zapewnili im nalezytego dziecinstwa. Juz w wieku 11 lat Wuornos
upra- wiala seks, w zamian za narko- tyki, papierosy i jedzenie. Stala sie
rowniez ofiara molestowania w wykonaniu jej dziadka i jego znajomych. Z
jednym z nich, majac 14 lat, zaszla w ciaze. Dziecko urodzila w domu dla
samotnych matek i przekazala je do adopcji. Krotko potem rzuci- la szkole,
a rok pozniej zostala wyrzucona przez swojego dziadka z domu. Dziewczyna
zaczela zara- biac na zycie jako prostytutka.
W wieku 18 lat po raz pierw- szy zostala aresztowana za jazde po alkoholu,
zaklocanie porzad- ku oraz oddanie kilku strza- low z jadacego pojazdu. Dwa
lata pozniej, gdy wedrowala po Florydzie, poznala 69-letnie- go prezesa
klubu jachtowego, Lewisa Gratza Fella. Para zako- chala sie w sobie i
szybko wzie- la slub. Jednak rownie szybko burzliwa natura Aileen wziela
nad nia gore. Kobieta wdawala sie w bojki w lokalnych barach, na krotko
trafila nawet do wie- zienia. Zaatakowala takze meza jego wlasna laska, co
skutkowa- lo wydaniem zakazu zblizania sie do niego po zaledwie kilku tygo-
dniach malzenstwa.
Nastepne lata zycia Aileen wypelnione byly kolejnymi przy- padkami lamania
prawa. Kobieta kradla, awanturowala sie, poslu- giwala sie sfalszowanymi
cze- kami, dopuszczala sie napasci z bronia w reku. Trafiala za krat- ki,
odsiadywala swoje, wychodzi- la i ponownie popelniala prze- stepstwa. W
1986 roku, w barze dla lesbijek w Daytona, Wuornos poznala Tyrie Moore.
Kobiety zamieszkaly razem, a Aileen utrzymywala je z pieniedzy zaro-
bionych na prostytucji. Podczas przesluchan Aileen starala sie przekonac
sled- czych o dwoch rzeczach.
Po pierwsze: stale powtarzala, ze Moore jest niewinna. Po drugie: probowala
umniejszyc swoja wine twierdzac, ze dzialala w samo- obronie, gdyz kazdy z
zamordowa- nych mezczyzn grozil jej lub pro- bowal ja zgwalcic. Tlumaczyla,
ze w przeszlosci zostala kilkakrotnie zgwalcona i nie chciala ponownie do
tego dopuscic. Zabijala ze stra- chu. Jej historia miala wiele wersji. Za
kazdym razem, gdy wydawa- lo jej sie, ze powiedziala o czyms obciazajacym,
zaczynala opowiesc na nowo, zmieniajac poprzednie wyjasnienia. Pozniej
twierdzila, ze wszyscy mezczyzni ja zgwalcili, by po jakims czasie zmienic
zdanie i mowic, ze motywem zabojstw byl rabunek i nie chciala zosta- wic po
sobie zadnych swiadkow. Obronca przydzielony jej z urzedu kilka razy
probowal powstrzymac ja przed mowieniem:
– Zdajesz sobie sprawe z tego, ze tu sa policjanci?! – wskazywal na
obecnych na przesluchaniach mundurowych.
– Wiem. I chca, zebym wisiala. W porzadku, moze na to zaslu- guje. Chce
miec to juz za soba – odpowiedziala mu w koncu.
Niemal rok po zatrzymaniu, w polowie stycznia 1992 roku, roz- poczal sie
proces. Wuornos zostala oskarzona o zabojstwo pierwszego
stopnia Richarda Mallory’ego. W tym przypadku zadzialala tez funkcjonujaca
na Florydzie zasada Williama, dzieki czemu oskarzenie moglo wlaczyc do
sprawy dowo- dy dotyczace innych zabojstw, by pokazac modus operandi mor-
dercy. Jej wyjasnienia dotyczace dzialania w samoobronie bylyby bardziej
wiarygodne, gdyby sad nie wiedzial o pozostalych zaboj- stwach. Na
niekorzysc kobiety dzialal tez material wideo nagra- ny podczas
przesluchan, ukazuja- cy Aileen spokojnie opowiadaja- ca o poszczegolnych
zabojstwach i uciszajaca swojego obronce, oraz zeznania Moore, ktore
pograzyly oskarzona.
Prokurator obalal wyjasnie- nia Wuornos opierajace sie na twierdzeniu, ze
dzialala w obro- nie wlasnej.
– Oskarzona podawala rozne wersje swojej historii. Podczas pierwszego
przesluchania nie wspomniala o tym, ze Mallory probowal ja zgwalcic. Ta
informa- cja pojawila sie dopiero pozniej – mowil prokurator.
Na niekorzysc oskarzonej zeznal tez doktor Arthur Botting, patolog
przeprowadzajacy sekcje zwlok Mallory’ego.
– Meki ofiary byly niewyobra- zalne. Mezczyzna umieral od 10 do 20 minut –
mowil lekarz.
Obrona starala sie udowod- nic, ze wyjasnienia Wuornos zostaly zdobyte z
pogwalceniem jej praw. Adwokat twierdzil, ze policja wymusila na oskarzo-
nej przyznanie sie sugerujac, ze Moore moze zostac pocia- gnieta do
odpowiedzialnosci za zabojstwa. Sad jednak odrzucil ten argument, a takze
wniosek o wycofanie z materialu dowodo- wego nagrania z wyjasnieniami
Wuornos zlozonymi na policji.
Wbrew radom obroncy, zgo- dzila sie na przesluchanie pod- czas rozprawy.
Ciagle powtarza- la, ze dzialala w samoobronie. W krzyzowym ogniu pytan
pro- kuratora w koncu stracila nad soba panowanie. Korzystajac z
podpowiedzi obroncy, 25 razy powolala sie na piata poprawke do konstytucji,
pozwalajaca na nieskladanie wyjasnien podczas procesu, jesli owe mialyby
obcia- zyc osobe przesluchiwana.
stycznia 1992 roku, po dwugodzinnych obradach lawy przy-
sieglych, Aileen zostala uznana winna morderstwa pierwszego stopnia. Jak
zareagowala?
– Wy skurw…! Zostalam zgwalcona! Zycze wam tego samego, amerykanskie
smiecie – wykrzyczala na sali sadowej.
Pozostalo ustalic na jaka kare zasluguje oskarzona: dozywocie czy kare
smierci. Psycholog sta- nowy orzekl, ze Wuornos cierpi
na zaburzenie osobowosci typu borderline oraz osobowosc dyssocjalna.
Przyznal wprawdzie, ze w czasie popelniania zbrodni kobieta miala
uposledzona zdol- nosc rozpoznawania wlasnych czynow, ale nie na tyle, by
nie byla zupelnie swiadoma czego sie dopuszcza.
Obrona probowala wply- nac na przysieglych opowiada- jac o ciezkim zyciu
oskarzonej. O rozbitej rodzinie, molestowa- niu przez dziadka, stopniowej
utracie sluchu, wzroku i proble- mach z nauka. Jeden z powola- nych przez
adwokata psycholo- gow dowodzil, ze niespojne wyja- snienia Wuornos nie
powinny byc rozpatrywane jako klamstwa, a efekt zaburzenia osobowosci. W
mowie koncowej obronca
wnosil o darowanie zycia Aileen.
kaliber 22 Sad nie dostrzegl jednak okolicznosci lagodza- cych i orzekl, ze
oskarzo-
na zasluguje na kare smierci. Argumentowano, ze Aileen juz w przeszlosci
miala problemy z prawem, a motywem zaboj- stwa Mallory’ego byl rabunek,
dodatkowo chciala sie po pro- stu pozbyc swiadka, zabijajac go z zimna
krwia.
Pod koniec marca 1992 roku Wuornos przyznala sie do zabojstw Humphreysa,
Burressa i Spearsa.
– Chce pogodzic sie z Bogiem
– powiedziala, po czym doda- la – Richard Mallory brutalnie mnie zgwalcil,
ale pozostali nie. Usilowali, ale tego nie zrobili.
15 maja uslyszala trzy kolej- ne wyroki smierci. W listopa- dzie zapadl
piaty identyczny wyrok w sprawie zabojstwa Carskaddona, a w lutym 1993 roku
w sprawie Antonio. Aileen nigdy nie oskarzono zabojstwo Siemsa, bo nie
odnaleziono jego ciala.
Wuornos trafila do wiezie- nia w Southwest Ranches na Florydzie, do bloku
skazanych na smierc. Probowala jeszcze wal- czyc o zmiane kary, ale w 1996
roku Sad Najwyzszy odmowil apelacji. W 2001 roku kobieta wyslala wniosek do
sadu stano- wego o uniewaznienie wszyst- kich pozostalych apelacji. Pisala:
“Zabilam tych mezczyzn, obra- bowalam ich z zimna krwia. Zrobilabym to
ponownie. Nie trzymajcie mnie zywej, bo zno-
wu zabije”.
Egzekucje poprzez smiertel-
ny zastrzyk zaplanowano na 9 pazdziernika 2003 roku. Aileen nie chciala
ostatniego posilku, poprosila tylko o kawe. Zmarla o godzinie 9:47. Byla
dziesia- ta kobieta, na ktorej wyko- nano kare smierci w Stanach
Zjednoczonych od 1976 roku i druga na Florydzie.
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,
Obywatele News, Szczecin Moje Miasto