Dzien dobry – tu Polska – 27.07.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 202 (6474) 27 lipca 2022r.

Teraz kosztuje 4,5 zl
WICEPREMIER: NIE BEDZIE CHLEBA PO 10 ZL
Nie bedzie chleba po 10 zl na jesieni. Moga byc ruchy cenowe rzedu 20 – 30
proc., to nie jest malo, ale jednak to nie jest ponad dwa razy drozej –
podkreslil wicepremier Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Dodal, ze “zwykly chleb kosztuje obecnie okolo 4,5 zl”..
– Chcialbym, zeby ceny u nas zalezaly wylacznie od Polski, ale tak nie
jest. Ceny zboz dyktuje swiatowy rynek. Zboze jednak juz zdrozalo i nie
spodziewam sie, zeby jego cena wrocila do poprzedniego poziomu. Trzeba sie
z tym oswoic -zaznaczyl Kowalczyk zapytany o ceny chleba w sezonie
jesienno-zimowym.
To zas, czy ceny zboza nadal beda rosly bedzie zalezalo od zbiorow, losow
wojny w Ukrainie i mozliwych dostaw. – Od tego, czy rzeczywiscie
dramatycznie zacznie brakowac zboza w krajach Afryki Polnocnej, Bliskiego
Wschodu, bo taki brak bedzie wywieral presje na wzrost cen. Dlatego wazne
jest, by zboza nie wyzbywac sie za szybko. Rolnicy powinni czuc sie pewnie,
bezpiecznie i miec przekonanie, ze beda mogli sprzedac zboze, kiedy beda
chcieli – powiedzial.
Dodal, ze niestety obserwowane sa juz “proby siania paniki, zmuszania do
sprzedawania zboza po 700 zl za tone pod pretekstem, ze nie bedzie gdzie go
magazynowac”.
– Teraz pszenica konsumpcyjna jest kupowana po cenie ok. 1400 zl za tone, a
nawet 1600 zl, gdy we wrzesniu zeszlego roku byl to poziom ok. 800 zl.
Trzeba wiec zachowac zimna krew. W tym celu pokazujemy, ze w Polsce mamy
mozliwosci magazynowania i skupu – podkreslil.
Kowalczyk
——–
Oj, cos mi to traci pomyslami szalbierza Nikodema Dyzmy z przedwojennej
ksiazki Dolegi Mostowicza. Nie skonczylo sie to dobrze.Ani dla Dyzmy ani
dla Kraju. “Lecz zaklinam: niech zywi nie traca nadziei”- pisal w
natchnieniu Juliusz Slowacki. Jak sie sciemni, to sie wyjasni- Wasz:
Gargamel
(Calkiem nie Natchniony

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.6222 PLN Euro: 4.8173 PLN Frank szw.: 4.7943 PLN Funt:
5.5261 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.62 PLN Euro: 4.68 PLN Funt: 5.55
PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.53 PLN Euro: 4.60 PLN
Funt: 5.49 PLN

Pogoda w kraju
Zachmurzenie umiarkowane i duze. W poludniowych i wschodnich regionach
przelotne opady deszczu Przelotnie popadac moze rowniez na Pomorzu.
Temperatura maksymalna od 18-20 stopni Celsjusza na Wybrzezu, przez 24 st.
C w centrum kraju, do 26 st. C w Malopolsce i na Podkarpaciu.

Gdzie sie podziala nasza odpornosc?
COVID SZYBKO SIE W POLSCE ROZKRECA
W Polsce moze byc obecnie 20 – 25 mln osob nieodpornych na wariant BA.5,
ktory przyniosl obecna fale pandemii.
Podczas letniej fali zakazen covid, ktora szybko sie w Polsce rozkreca, nie
bedzie w szpitalach duzej liczby zajetych lozek. Omikron rzadziej wywoluje
ciezka postac choroby z zapaleniem pluc, choc najczesciej spotykane teraz
dolegliwosci (goraczka, bol gardla i glowy, obezwladniajace zmeczenie) tez
daja sie chorym mocno we znaki. Wielu z nich bylo po trzech dawkach
szczepien lub przechorowaniu zakazenia wczesniejszymi wariantami
koronawirusa, wiec dziwia sie, gdzie podziala sie ich odpornosc? Odpowiedz
jest prosta: ona wciaz chroni przed ciezkim przebiegiem infekcji, ale przed
samym zakazeniem juz nie. Musimy zaczekac na inny rodzaj szczepionek,
doustnych lub podawanych do nosa, zeby moc skuteczniej bronic sie przed tak
wysoce zakaznym zarazkiem atakujacym gorne drogi oddechowe i odciac mu
droge wejscia do organizmu.
Wedlug szacunkow ekspertow z wroclawskiej grupy MOCOS, modelujacej w
Europie przebieg pandemii, w Polsce moze byc obecnie 20 – 25 mln osob
nieodpornych na wariant BA.5, ktory przyniosl obecna fale. Dlatego decyzja
o uwolnieniu od tego tygodnia czwartej dawki szczepien (czyli drugiej dawki
przypominajacej) dla doroslych powyzej 60. roku zycia oraz dla osob z
uposledzona odpornoscia, ktore ukonczyly 12 lat, byla dlugo wyczekiwana
(urzedy UE zezwolily na to 11 lipca, tylko nasze Ministerstwo Zdrowia
zwlekalo).
Malo precyzyjne zalecenie, komu przysluguje kolejne szczepienie, wywolalo
lawine pytan. Czy np. wszystkie osoby otyle lub z cukrzyca, a wiec
chorobami posrednio oslabiajacymi odpornosc, choc bez ryzyka tzw.
immunosupresji, rowniez mozna zaszczepic? Albo dlaczego na liscie
uprzywilejowanych nie znalezli sie medycy ponizej 60 lat? W resorcie
zdrowia nikt nie zajaknal sie na ten temat, ale dr Pawel Grzesiowski,
ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. pandemii, znalazl w wytycznych furtke
dla medykow pomijajaca cezure wieku: – Wskazano, bardzo slusznie, ze w celu
zapewnienia dodatkowej ochrony pacjentom w stanie immunosupresji
szczepienie przeciw covid nalezy rekomendowac osobom z ich bliskiego
otoczenia. A przeciez w takim otoczeniu sa wlasnie pracownicy ochrony
zdrowia i dla wspolnego bezpieczenstwa powinni zostac zaszczepieni w
pierwszej kolejnosci.
A co z tymi, ktorzy na omikrona zachoruja teraz – kiedy oni beda sie mogli
po raz kolejny zaszczepic? – To kwestia indywidualna, uzalezniona od
ogolnego stanu zdrowia po przejsciu infekcji i tego, jak ona sama
przebiegala – odpowiada dr Grzesiowski. I precyzuje: jesli lagodnie – na
przyjecie kolejnej dawki szczepienia trzeba odczekac 4 – 6 tygodni. Jesli byl
to przebieg ciezki – nawet 2 – 3 miesiace.
Pawel WALEWSKI

Tu nie ma sie z czego smiac!
KACZYNSKI MA SIE DOBRZE I WIE CO ROBI
Spory blad popelnia opozycja i liberalnie zorientowana opinia publiczna,
wysmiewajac aktualna aktywnosc Jaroslawa Kaczynskiego, ktory jezdzi po
Polsce, spotyka sie z aktywem, a nieprzychylnych mu obywateli trzyma na
dystans, obstawiajac sie policja.
Nawet jesli z punktu widzenia postepowych, demokratycznych, proeuropejskich
obserwatorow lider PiS popada w populistyczne bicie piany, a jego przemowy
to strzeliste pustoslowie podlane nienawiscia do innosci, to ten sposob
politycznej gry trzeba potraktowac serio.
To nie jest tak, ze Kaczynski odlecial i osuwa sie w rozpaczliwa probe
obrony przegranych spraw. On doskonale wie, co robi. I wie, co mowi, do
kogo i po co.
Latwo wybrac kabaretowy ton i potraktowac Kaczynskiego – w koncu kluczowa
postac wladzy – jako oderwanego od rzeczywistosci autokratycznego
safandule, ktory juz przestal znac sie na polityce i ostatkiem sil chce dla
obrony wlasnych interesow wywalczyc kolejna kadencje. Sam wprawdzie daje
retoryczne powody do tego, by w jakims wspolczesnym kabarecie sparodiowac
go niczym Wieslaw Dymny w Piwnicy pod Baranami Gomulke (w genialnym
monologu “Na przyklad Majewski”), ale byloby to pojscie na latwizne. Ida na
nia zreszta ci, ktorzy przekonuja, ze lider partii wladzy wybiera teraz
zamkniete spotkania, bo nikt nie chce go juz sluchac.
Otoz on obecnie mowi tylko do tych, ktorzy kiedys go kochali (i sluchali),
ale z jakichs powodow – glownie zwiazanych z drozyzna – ta milosc nieco
splowiala (a sluch stepial).
Do wyborow jeszcze co najmniej rok i doprawdy trudno sobie wyobrazic, by
obstawiona wewnetrznymi sondazami i sprawnymi piarowcami partia, ktora
przymierza sie do walki o wszystko, o swoj fundamentalny byt polityczny, o
etaty swoich ludzi, o przyszlosc calej formacji populistyczno-prawicowej w
Polsce, nie rozumiala, ze propagandowe pogadanki wlasnego lidera to tylko
wstep do prawdziwej kampanii.
Dlatego Kaczynski, ktory zdaje sobie sprawe ze spolecznych skutkow
rosnacych cen, musi najpierw zadbac o wystygle emocje w twardym elektoracie
PiS, ale takze zmobilizowac partie do wojny. W tym celu po raz kolejny
ustawia sprawy tak, by wzniecac podzialy, pobudzac najnizsze instynkty, a
przede wszystkim uwodzic media, ktore jako pierwsze gonia, by uwypuklac
najbardziej barwne (albo najbardziej absurdalne) wypowiedzi tego polityka.
PiS wie, ze bez mobilizacji wlasnych zwolennikow inne elementy kampanii –
jak przywrocenie Beaty Szydlo do lask, odkrecenie kurka z propaganda na
pelen gaz, obietnice “darow” dla konkretnie sprofilowanego suwerena itp. –
moga zawiesc.
Dlatego juz dzis slyszymy antyniemieckie hasla, dlatego prezes partii
wznieca wojne kulturowa, dlatego obsmiewa osoby z zaburzona tozsamoscia
plciowa, dlatego odmawia oponentom patriotyzmu, dlatego wyklucza, dlatego
wreszcie odgraza sie Unii Europejskiej, ze na zadne ustepstwa w sprawie
praworzadnosci sie wiecej nie zgodzi.
Byc moze nawet na reke byloby mu trwale wstrzymanie funduszy dla Polski, bo
moglby podtrzymywac w ten sposob antyunijna narracje. Kaczynski przezyl juz
co najmniej dwa chwilowe sondazowe tapniecia – przy okazji skandalu z
nagrodami dla ministrow oraz gdy zaostrzono przepisy aborcyjne – liczy wiec
na to, ze i tym razem (w sondazu Kantar Public Koalicja Obywatelska
wyprzedzila PiS) mu sie uda.
Jest jeden watek, ktory szeroko pojetej opozycji powinien dac szczegolnie
do myslenia. Posrod rozmaitych stwierdzen i atakow prezesa PiS z ostatnich
dni i tygodni uwage zwrocily slowa wypowiedziane w ostatnia niedziele w
Gnieznie: “Polska musi byc polska. Musimy byc silni. Musimy zorganizowac
wielki ruch spoleczny, zeby wygrac wybory”.
Polska musi byc polska… Czyli jaka? O ile PiS doskonale to wie – ze ma
byc populistyczna, antyeuropejska, bigoteryjna, z podporzadkowana wladza
sadownicza, ze spacyfikowani mediami publicznymi, z przeorana mentalnoscia
na modle narodowo-katolicka itp. – o tyle opozycja tez wie, ale nie potrafi
znalezc w sobie takiego zaru, by umiejetnie swoja opowiesc przedstawiac.
Polska europejska, otwarta, liberalna, praworzadna, to solidna idea, ktora
z jakichs powodow nie jest kanwa “wielkiego ruchu spolecznego”. Kazdy zryw
opozycyjny – jak np. KOD – po chwilowym zapale rozplywal sie i znikal.
To wazne pytanie, dlaczego opozycja nie robi tego samego, co PiS, czyli nie
zajmuje sie kreowaniem pewnej wspolnoty, a jesli nawet sie tym zajmuje, to
bezskutecznie, bo “wyborca opozycyjny” jest zbyt leniwy, chimeryczny i malo
podatny na ideologie. A moze po prostu boi sie posadzenia o fanatyzm z ust
tych, ktorzy siedza okrakiem na publicystycznej barykadzie i zla nie
nazywaja zlem, lecz umiarkowanym rozkwitem dobra.
Dopiero sondazowe trendy powiedza, czy inflacja obnazy imposybilizm
Kaczynskiego. Zanim to sie jednak stanie, nikomu nie zaszkodzi lektura
Slowackiego: Szli krzyczac: “Polska! Polska!” – wtem jednego razu / Chcac
krzyczec zapomnieli na ustach wyrazu; / Pewni jednak, ze Pan Bog do synow
sie przyzna, / Szli dalej krzyczac: “Boze! ojczyzna! ojczyzna!”. / Wtem Bog
z Mojzeszowego pokazal sie krzaka, / Spojrzal na te krzyczace i zapytal:
“Jaka?”.
Przemyslaw SZUBARTOWICZ

W Wielkiej Brytanii
PRZEMOC PO POLSKU
Polacy mieszkajacy w Wielkiej Brytanii wykazuja wysoka akceptacje dla
przemocy domowej.
Polki stanowia 15 proc. ofiar kobietobojstw wsrod migrantek. Zdecydowana
wiekszosc wszystkich zabojstw jest poklosiem narastajacej przemocy domowej.
Polacy wciaz stanowia druga co do wielkosci grupe obcokrajowcow w Wielkiej
Brytanii (700 tys. osob) i – jak sie okazuje – emigrujac na Wyspy,
zabieraja ze soba polskie zwyczaje, w tym wysoka akceptacje dla przemocy
domowej. Takie sa wnioski z raportu przygotowanego na uniwersytecie w
Lincoln. Statystyki z lat 2008 – 18 pokazuja, ze Polki sa najczestszymi
ofiarami zabojstw kobiet zaraz po osobach urodzonych w Wielkiej Brytanii
(takiego rodzaju kryterium narodowosciowym posluguja sie brytyjscy
urzednicy).
Ale na tym nie koniec, bo najwiecej przemocy w emigranckich domach w
Wielkiej Brytanii dzieje sie wlasnie tam, gdzie mowi sie po polsku; Polki
stanowia 15 proc. ofiar kobietobojstw wsrod migrantek. Zdecydowana
wiekszosc wszystkich zabojstw jest poklosiem narastajacej przemocy domowej.
“Nieproporcjonalna liczba kobiet urodzonych w Polsce w statystykach
dotyczacych kobietobojstwa moze wskazywac na wyzszy poziom
rozpowszechnienia przemocy domowej lub wieksze bariery w wychodzeniu z
niej, a tym samym dluzszy okres spedzony w zwiazku z przemoca, co zwieksza
ryzyko powaznych szkod i smierci” – podkreslaja autorzy raportu Iwona
Zielinska, Sundari Anitha, Michael Rasell i Ros Kane, ktorzy poswiecili dwa
lata na zrozumienie, dlaczego Polki nie zglaszaja przemocy brytyjskim
sluzbom.
– Niestety nie jestem zdziwiona tymi danymi – komentuje psycholozka
Katarzyna Nowakowska z fundacji Feminoteka. – Polki przyjezdzaja z kraju, w
ktorym sa przyzwyczajone do tego, ze instytucje panstwowe nie beda ich
wspierac. Oczywiscie sa tacy policjanci czy pracownicy pomocy spolecznej,
ktorzy dzialaja skutecznie i z empatia, ale nigdy nie wiadomo, na kogo sie
trafi. W raporcie socjologow z Lincoln podkresla sie, ze wsrod Polek
swiadomosc na temat tego, czym jest i jak moze wygladac przemoc domowa,
jest niska.
Bariera w zglaszaniu przemocy jest tez nieznajomosc procedur, czasem takze
nieznajomosc jezyka, obawa przed utrata dzieci oraz fakt, ze w obcym kraju
sprawcom duzo latwiej odizolowac ofiare od jej bliskich. Polki, ktore
probuja sie przelamywac i szukac pomocy, opieraja sie – zamiast na
instytucjach i procedurach – na krewnych i znajomych. A taki system
wychodzenia z przemocy jest o wiele mniej skuteczny. I to tez polska
specyfika, ze przemoc w rodzinie to prywatna sprawa i nikt nie powinien sie
wtracac.
Agata SZCZERBIAK

k o r e s p o d e n c j a
LECKI DO KACZYNSKIEGO
Szanowny Panie Jaroslawie Kaczynski. Ja w sprawie rycerzy.
Tak siedze na tej rekrutacji do szkol srednich i w nielicznych wolnych
chwilach od ludzkich dramatow troche mysle, wiec wymyslilem, ze od
przyszlego roku nalezy stworzyc klasy o profilu rycerskim. Powiedzial Pan w
Gnieznie, ze chcialbym, by w Polsce bylo jak najwiecej rycerzy. Musze Panu
powiedziec, ze troche juz mamy, sa na przyklad Rycerze Chrystusa, wiec moze
da sie to jakos polaczyc. Kazdy taki rycerz obejmie funkcje wychowawcy w
takiej klasie, dzieki czemu zastapi nauczycieli, ktorzy znikaja. Mozna tez
to polaczyc z Wojownikami Maryi, zeby byla jednak jakas roznorodnosc, choc
wiem, ze Pan nie lubi roznorodnosci.
Uwazam, ze to bardzo dobry pomysl, ktory odpowiada na zywotne potrzeby
naszego spoleczenstwa. Panski koalicjant, czyli Solidarna Polska, chce,
zeby kazdy mial bron palna we wlasnym domu, mozna wiec to rozciagnac na
miecze. Kto mieczem wojuje, od wegla ginie, czy jakos tak, a ze nie mamy
wegla, to choc te miecze posiadajmy. Uczniowie z takich klas mogliby
chodzic po szkolach i sprawdzac, czy w toaletach nie ukrywaja sie kolorowe
kredki Janusza Kowalskiego, ideologia LGBT, neomarksizm i szalenstwo
postmodernizmu Przemyslawa Czarnka.
Co jakis czas do kazdej szkoly, w ktorej beda klasy rycerskie, przyjechalby
Mateusz Morawiecki i opowiedzial, jak zwyciezyl Krzyzakow w bitwie pod
Grunwaldem, czyli w zasadzie Niemcow. Mlodziez inscenizowalaby na taka
okolicznosc fragmenty bitwy i uroczyscie spiewala Bogurodzice. Okoliczni
mieszkancy spontanicznie rekonstruowaliby Panska obecnosc na strajku w
Stoczni Gdanskiej w Warszawie. Nie sadzi Pan, ze byloby pieknie?
Na dodatek takich mlodych rycerzy mozna wykorzystac w czasie II
I wojny swiatowej, ktora prowadzi Mateusz Morawiecki z Unia Europejska.
Ilez to mozliwosci! To nie szkodzi, ze pomylil Pan kompleks z syndromem i
nie mogl wymowic slowa sztokholmski. Ja mam dokladnie tak samo, gdy probuje
wypowiedziec w jednym zdaniu slowa: Jaroslaw Kaczynski i praworzadnosc.
Ciagle mi wychodzi: bedziesz siedzial. Doskonale rozumiem wiec Panskie
trudnosci. Ciesze sie, ze chce Pan walczyc z Niemcami, to rzeczywiscie
skandal, ze napadli na Ukraine. A nie, to nie oni, to Rosja, ale rozumiem,
ze Antoni Macierewicz musi czuc sie doceniony.
Uwazam, ze wykazal sie Pan wielka dalekowzrocznoscia polityczna, gdy z
Viktorem Orbanen chcial Pan budowac nowy wspanialy swiat. Premier Wegier
wlasnie oswiadczyl, ze spoleczenstwa krajow, w ktorych mieszaja sie rasy,
przestaja byc narodami. Powtorzyl tez, ze Zachod uzbrajajac Ukraine, tylko
przedluza wojne, a sankcje na Rosje nie dzialaja. Widzi Pan, jak fajnie?
Pan to musi docenic, szczegolnie to z tymi rasami. To troche tak, jak Pan
nieustannie opowiada o tych zmianach plci, ktorych my, lewacy dokonujemy
kilka razy dziennie. Dobrze, ze stoi Pan na strazy czystosci plciowej, a
Viktor Orban rasowej. Ta rasowa cos mi przypomina, ale nie wiem, co.
Przychodzi Panu cos do glowy? W koncu jezdzil Pan do niego i podejmowal na
kolacjach.
Musze Panu przyznac, ze ludzie to wilcy. Polacy boja sie zblizajacego sie
kryzysu energetycznego, a zdecydowana wiekszosc ocenia, ze rzad zle
przygotowal kraj na problemy z dostepnoscia wegla i gazu oraz rosnace ceny
pradu w Polsce. Pan caly czas powtarza, ze to wina Donalda Tuska, ktory
rzadzi w Polsce od siedmiu lat, choc przez jakis czas nawet nie bylo go w
kraju. To najwieksze oszustwo wyborcze w dziejach ludzkosci. Wszystkim
wydawalo sie, ze wybory dwukrotnie wygralo Prawo i Sprawiedliwosc, a tu
raptem wyszlo, ze cztery razy z rzedu zwyciezyla Platforma Obywatelska. Ja
bym to badal.
Musze Panu przyznac, ze z tymi smartfonami to mial Pan troche racji. Matka,
ktora wracala z dziecmi do Katowic, zapomniala o swoich corkach, ktore
poszly skorzystac z toalety na stacji benzynowej przy autostradzie i
ruszyla w dalsza podroz. Kobieta tlumaczyla sie zmeczeniem. Nieobecnosci
siostr w samochodzie nie zauwazyl rowniez ich brat, ktory tlumaczyl, ze
gral w gre na smartfonie. Na szczescie tym razem nikomu nic sie nie stalo,
zmeczenie matki co prawda nie ma nic wspolnego z telefonami, ale gdyby
chlopak nie gral na smartfonie, to by zauwazyl.
Na szczescie Pan znalazl rozwiazanie i wszyscy mlodzi zostana rycerzami. To
nawet dobrze, ze mamy przeludnione szkoly, bedzie po prostu wiecej rycerzy,
cala armia w zasadzie. Dzieki temu rozwiazemy wszystkie problemy, zamiast
lekcji wychowania fizycznego beda turnieje rycerskie, nie bedzie kryzysu
psychiatrii dzieciecej, gdyz jak powybijaja sobie oczy i utna palce, to od
razu przejdzie im ochota na glupoty. Pan to zawsze wie, co jest dla ludzi
najlepsze.
Juz rozumiem, dlaczego ci wszyscy ludzie tak Pana kochaja. Dzieki Panu
Polska rosnie w sile, a rycerze zyja dostatniej.
PAWEL

50 stopni goraczki i inne pogodowe ekstrema.
SKAD PLYNIE TEN SKWAR?
Ten rok stanowi jak dotad doskonala ilustracje nowej normy. Niedawno
naukowcy z ECMWF podsumowali jego pierwsza polowe. Okazuje sie, ze maj byl
nadzwyczaj goracy nie tylko w poludniowo-zachodniej Europie, ale tez w
Teksasie oraz w Pakistanie i polnocno-zachodnich Indiach. W tym ostatnim
regionie rowniez marzec i kwiecien byly rekordowo cieple (pisano tam o
“roku bez wiosny”), a stamtad wysokie temperatury rozprzestrzenily sie na
polnoc: do Azji Srodkowej.
W polowie lipca w zachodnim Kazachstanie zmierzono nawet – podobno, bo WMO
jeszcze tego nie potwierdzila – 50°C. Dramatycznie goraco i sucho bylo tez
w Rogu Afryki, gdzie kilku milionom ludzi grozi glod z powodu dlugiej i
glebokiej suszy. Wiekszych opadow deszczu nie widziano tam juz od dwoch
lat, a Swiatowy Program Zywnosciowy ONZ ostrzega przed katastrofa
humanitarna na niewyobrazalna skale To gniewna reakcja planety na
wytracenie jej z rownowagi. Kwestia niedlugiego czasu jest przekroczenie
niewyobrazalnego do tej pory progu temperaturowego.
Skad plynie ten skwar? Tu odpowiedz jest prosta: z Afryki, a dokladniej – z
Maroka i Algierii, czyli z zachodniej czesci Sahary. Latem nad najwieksza
pustynia swiata rozsiada sie gigantyczny wyz zwrotnikowy, w ktorym
powietrze osiada, a dodatkowo ogrzewa sie i wysusza.
Na kolejna, czerwcowa fale saharyjskiego goraca, ktore zdobylo przyczolek
na prawie calym Polwyspie Iberyjskim i stamtad coraz chetniej siegalo na
polnoc, juz sie zalapalismy. W niektorych polskich miejscowosciach
odnotowano najwyzsze w historii temperatury w tym miesiacu. Nadal jednak
najgorecej bylo na poludniowym zachodzie kontynentu, gdzie temperatury
niepokojaco latwo przekraczaly 40°C.
Coraz czesciej zdarza sie tez, ze wyze i nize robia sobie postoj na dluzszy
czas. Wtedy w jednym rejonie moze byc przez miesiac sucho i goraco, a w
innym, odleglym o zaledwie kilkaset kilometrow, moga panowac chlody z
wiatrami i deszczami. Tak bylo przez pewien czas we wschodniej i
polnocno-wschodniej Polsce przed pojawieniem sie lipcowej fali goraca.
W Europie wzrost temperatur jest nawet szybszy od sredniej globalnej. I
zgodnie z prognozami Intergovernmental Panel on Climate Change
(Miedzyrzadowego Zespolu ds. Zmian Klimatu, IPCC) znajdujacymi w ostatnim,
szostym raporcie opublikowanym wiosna tego roku, tendencja ta utrzyma sie
co najmniej do polowy XXI w. Ratunkiem byloby radykalne ograniczenie emisji
zwiazkow wegla do atmosfery, ale na to jednak sie nie zanosi. W pogodzie
globalnej – bo na Europie swiat sie nie konczy – nastal czas letnich
ekstremow. Chocby pozarow lasow, przed ktorymi naukowcy ostrzegali juz
cwierc wieku temu, a ktore teraz dotknely czesc Francji i Hiszpanii. Ale
tez chronicznych fal upalow, susz, gwaltownych ulew, intensywnych (choc nie
czestszych) cyklonow tropikalnych i powodzi.
Tempo coraz szybsze
W tym pogodowym “Dniu swistaka” wiele zdarzen powtarza sie z dajaca do
myslenia regularnoscia. Na Ziemi tempo akcji przyspiesza. Przejawia sie to
m.in. w skroceniu zimy i coraz wczesniejszym pojawianiu sie fal temperatur
znaczaco wyzszych od dotychczasowych
Prognozy coraz gorsze
Spirale tych pogodowych ekstremow nakreca globalne ocieplenie. To gniewna
reakcja planety na wytracenie jej z rownowagi. W ciagu ostatniego polwiecza
swiat ogrzal sie o ok. 1°C. Dekada lat 2011 – 20 byla najcieplejsza w
historii regularnych pomiarow meteorologicznych prowadzonych od polowy XIX
w. I niemal na pewno najcieplejsza od co najmniej tysiaca lat.
Blyskawicznie ogrzewaja sie znaczne partie Arktyki i Australii, wiekszosc
Ameryki Poludniowej, Afryki oraz Azji, w tym Syberia.
W tysiacach miejsc na planecie maksima temperaturowe sprzed cwierc wieku
wypadaja przy dzisiejszych rekordach slabiutko. A te dzisiejsze moga
zblednac przy tych, ktore odnotowane zostana za dekade lub dwie. W Europie
kwestia czasu, i to raczej niedlugiego, jest przekroczenie progu 50°C. Czy
moze sie to zdarzyc jeszcze w tym roku, podczas kolejnej fali upalow? Jak
najbardziej. Dokladnie przewidziec sie tego nie da, jednak liczba dni z
taka – lub nawet wyzsza temperatura – podwoila sie na Ziemi w ciagu
ostatniej dekady. A najnowsza srednioterminowa prognoza pogody sporzadzona
przez synoptykow z ECMWF mowi, ze sierpien bedzie w Europie wyraznie
cieplejszy od normy.
Skoro rok temu na Sycylii bylo juz 48,8°C, a w Kanadzie – nawet 49,6°C (w
osadzie Lytton polozonej na tej samej szerokosci geograficznej co Krakow),
to znaczy, ze jestesmy juz bardzo blisko przekroczenia symbolicznej granicy.
Andrzej HOLDYS

SPORT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)

Dla nas te mistrzostwa byly slodko-gorzkie.
WIECEJ ROCZAROWAN NIZ WYBUCHOW RADOSCI
Cztery medale to najslabszy wynik naszej reprezentacji od 2013 roku.
Bilans Polakow dwoma srebrami upudrowala Katarzyna Zdzieblo, bo gdyby nie
jej sensacyjny chod, okazaloby sie, ze choc wygladamy na europejska potege,
to na tle swiata jestesmy juz wylacznie republika mlota.
Dzis Fajdek oraz Wojciech Nowicki przerzucaja sie na listach swiatowych i w
najwazniejszych konkursach. Pierwszy zdobyl zloto, bo – jak mowi jego
trener Szymon Ziolkowski – zdal sobie sprawe, ze do osiagniecia sukcesu nie
wystarczy byc Pawlem Fajdkiem, trzeba tez powaznie pracowac. Nowicki
srebrem potwierdzil stabilnosc swej formy.
Katarzyna Zdzieblo siegnela po dwa srebrne medale, choc dlugo laczyla sport
z wymagajacymi medycznymi studiami. Polacy w chodzie zaczeli wyprzedzac
swiat, przynajmniej jesli chodzi o przygotowanie do startu. Dawid Tomala,
czyli mistrz olimpijski z Tokio, mowi wprost: – Kasia pod wzgledem
profesjonalizmu jest dla mnie absolutnym wzorem.
Nie bedzie wspolnych wakacji
Najwazniejszym punktem czterolecia sa dla lekkoatletow igrzyska
olimpijskie. Eugene otworzylo nowy cykl, ktorego finalem bedzie Paryz.
Bohaterow z Tokio
Kulomioci Konrad Bukowiecki i Michal Haratyk oraz tyczkarz Piotr Lisek nie
przebrneli nawet eliminacji. Ten pierwszy sukcesu wsrod seniorow wypatruje
od 2018 roku, drugi forma potrafi blysnac jedynie na tle europejskich
rywali. Lisek od dwoch lat juz tylko skacze, zamiast latac, a najbardziej
niepokoi chyba to, ze na pytania o kryzys formy rozklada rece i odpowiada:
– Nie wiem.
Rozczarowujacych wynikow nie umieli wyjasnic takze sredniodystansowcy
Patryk Dobek i Mateusz Borkowski. Obaj podkreslaja, ze byli gotowi na
lepsze wyniki. Zadowolona ze swojego dwunastego miejsca byla sprinterka Ewa
Swoboda. Jej wystep potwierdza, ze choc w trakcie sezonu potrafi biegac
bardzo szybko, to wciaz nie umie przygotowac szczytu formy na najwazniejsza
impreze.
Historie sztafety 4×400 m kobiet rozstroil zgrzyt, do ktorego doszlo juz na
poczatku imprezy, kiedy udzialu w mikscie odmowila Anna Kielbasinska. – Nie
mam sobie nic do zarzucenia i nie zamierzam nikogo karac. Dziewczyny raczej
na wakacje z Ania nie pojada, ale kiedy dostana rozkaz, zeby stanac na
biezni, to zadna sie nie sprzeciwi – mowi trener Aleksander Matusinski.
Doswiadczony szkoleniowiec zaznacza tez, ze przy badaniu regulaminow
zachowal najwyzsza starannosc, a przegapienie zmiany w przepisach
dotyczacych miksta to wina dzialaczy, ktorzy pokornie do zaniechania sie
przyznaja.
Problem sztafety to tak naprawde niejedyna afera, ktora wstrzasnela polska
kadra w Eugene. Pretensji zawodnikow do Polskiego Zwiazku Lekkiej Atletyki
(PZLA) bylo wiecej, ale nalezy je raczej zakwalifikowac jako barwne
medialnie nieporozumienia, bo sportowcy – wpatrzeni w otoczona kokonem
specjalistow na wylacznosc Ige Swiatek – nie zawsze rozumieja dzialanie
systemu.
PZLA ma 25-milionowy budzet, ktory nie jest workiem bez dna. Zwiazek oplaca
kadrowiczom zgrupowania, trenerow oraz dostep do specjalistow: dietetyka,
psychologa, lekarzy, fizjoterapeutow. Zawodnicy dostaja stypendia, wielu ma
tez kontrakty sponsorskie i wyplaty z klubow. Te srodki – jesli chca i
szukaja dodatkowych przewag nad rywalami – moga zainwestowac w siebie.
– Musimy poruszac sie w ramach srodkow, ktorymi dysponujemy. Dajac wiecej
jednemu, musimy komus zabrac. A nam zalezy zarowno na wysokim poziomie
szkolenia seniorow, jak i na juniorach oraz popularyzacji dyscypliny.
Szkolimy ponad 300 zawodnikow, a przygotowanie najlepszych kosztuje rocznie
po kilkaset tysiecy zlotych – wyjasnial “Rz” wiceprezes PZLA Tomasz
Majewski.
Widok na Afryke
Nasi kadrowicze w klasyfikacji punktowej skompletowali podobny dorobek jak
trzy lata temu w Dausze. Wysoka forme pokazali Adrianna Sulek (czwarta w
siedmioboju), Damian Czykier (czwarty na 110 metrow przez plotki), Sofia
Ennaoui (piata na 1500 metrow) czy Pia Skrzyszowska (dziesiata na 100
metrow przez plotki). Te lokaty to cenny kapital przed mistrzostwami Europy
(15 – 21 sierpnia).
******
Swiatowa federacja zyskala podczas imprezy 400 tys. nowych fanow w mediach
spolecznosciowych, a telewizja NBC trzy dni przed zakonczeniem mistrzostw
chwalila sie rekordowa widownia. – Chcemy odpowiednio skapitalizowac to
wydarzenie, aby jeszcze przed igrzyskami w Los Angeles zmienic pozycje
naszego sportu w Ameryce – zapowiada szef tamtejszej federacji Max Siegel.
Amerykanie zaprosili swiat do Eugene – swojej lekkoatletycznej stolicy,
zeby dac pokaz sily. Byly konkurencje – jak sprint czy pchniecie kula
mezczyzn – gdzie nie oddali gosciom zadnego miejsca na podium. Wygrali 13
konkurencji, zgarneli 33 medale. Nigdy gospodarze MS nie osiagneli tak duzo.
***
Niektore z lokalnych gwiazd – jak wicemistrz swiata w biegu na 100 metrow
Martin Bracy czy najszybszy w tym roku plotkarz globu Devon Allen – choc sa
na lekkoatletycznym szczycie, to i tak nieustannie spogladaja tesknym
wzrokiem w kierunku Narodowej Ligi Futbolu Amerykanskiego (NFL), bo wlasnie
tam, a nie na dworze krolowej sportu, sa dzis slawa oraz gwiazdorskie
kontrakty.
Pandemia tak sprasowala kalendarz, ze 15 sierpnia rozpoczna sie mistrzostwa
Europy, przyszly rok to kolejne mistrzostwa swiata. Tym razem ugosci je
Budapeszt, skad prosta droga poprowadzi juz do igrzysk 2024 w Paryzu.
Kamil KOLSUT
——————
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK