Dzien dobry – tu Polska – 26.11.2023

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

GAZETA MARYNARSKA

Imienia Kpt. Ryszarda Kucika

(Rok XXII nr 320) (67206)

26 listopada 2023r.

Pogoda

niedziela, 26 listopada 0 st C

Czesciowe zachmurzenie

Opady:10%

Wilgotnosc:79%

Wiatr:11 km/h

Kursy walut

Euro 4.37

Dolar 3.99

Funt 5.03

Frank 4.52

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

U mnie porzadki przedswiateczne, mialy potrwac caly weekend ale zakonczyly
sie lacznie z dekoracjami w sobote o 16 czasu polskiego a od rana jeszcze 2
razy przyjmowalam gosci (minus 4 godziny lacznie) i nie wstalam bladym
switem. Kogut pial o 7 to jeszcze lezalam i myslalam, ze tez sie jemu tak
chce 😉 Czyli balaganu wielkiego nie bylo jak sie okazuje. Tak szybkich
akcji wszystkim zycze 🙂

Ania Iwaniuk

Dowcip

Podczas rozprawy rozwodowej sedzia pyta:

– Dlaczego chce pan sie rozwiesc ze swoja zona?

– Bo mi nie odpowiada seksualnie.

– Patrzcie jaki wybredny! – slychac glos z sali. – Wszystkim odpowiada, a
jemu nie!

Spalony samochod w centrum miasta, w srodku cialo. “Ustalamy tozsamosc
ofiary” W nocy w centrum Olsztyna (woj. warminsko-mazurskie) splonal
samochod. W srodku strazacy znalezli zwloki. Policja ustala tozsamosc
ofiary.

Do pozaru doszlo na ulicy Narutowicza w Olsztynie. Strazacy poinformowali,
ze auto, ktore splonelo, stalo w poblizu garazy, i nie bylo potrzeby
odholowywania innych samochodow.

Oficer prasowa policji w Olsztynie Paulina Zur powiedziala, ze na miejscu
zdarzenia pracowali policjanci i prokurator. – Cialo zabezpieczono do
sekcji zwlok. Podczas ogledzin nie znaleziono zadnych dokumentow.
Wyjasniamy przyczyny i okolicznosci zdarzenia oraz ustalamy tozsamosc
ofiary – podala.

Rzad garazy, przy ktorych doszlo do tragicznego pozaru, znajduje sie
kilkadziesiat metrow od pietrowych kamienic oraz wiezowcow.

Przewoznicy protestuja na granicy. 127 godzin czekania na odprawe Trwa
protest przewoznikow na przejsciach granicznych. Kierowcy ciezarowek
przekraczajacy granice musza spodziewac sie duzych utrudnien – czas
oczekiwania w Medyce to okolo 127 godzin, a w Kroscienku prawie doba. Czas
oczekiwania na odprawe na przejsciu w Medyce znacznie zwiekszyl sie w
sobote. W piatek wynosil “tylko” 89 godzin. Jak podaje Krajowa
Administracja Skarbowa, na przejsciu w Kroscienku kolejka jest krotsza (18
godzin), jednak tam odbywaja sie odprawy pojazdow pustych i z ladunkiem o
masie nieprzekraczajacej 7,5 tony.

Policja informuje, ze w kolejce do Medyki stoi okolo 1200 pojazdow,
organizatorzy protestu mowia o 1400 samochodach. Na odcinku od granicy do
Przemysla ciezarowki czekaja na drodze numer 28. W Przemyslu ustawione sa
na obwodnicy miasta, od ronda im. Kaczynskiego do ronda im. Tokarczuka.
Dalej, na drodze krajowej numer 77 w kierunku powiatu jaroslawskiego.
Kolejki przed granica z Ukraina maja zwiazek z protestem polskich
przewoznikow, ktory rozpoczal sie 6 listopada. Domagaja sie oni m.in.
wprowadzenia zezwolen komercyjnych dla firm ukrainskich na przewoz rzeczy,
z wylaczeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukrainskiego;
zawieszenia licencji dla firm, ktore powstaly po wybuchu wojny na Ukrainie
i przeprowadzenia ich kontroli. Jest tez postulat dotyczacy likwidacji tzw.
elektronicznej kolejki po stronie ukrainskiej. Jest ciezko, zadnych
porozumien na razie nie ma. Musimy dociagnac do konca, do celu – mowil
Bartosz Jasinski z Komitetu Obrony Przewoznikow. Jak dodal, wsrod
ciezarowek stojacych w kolejce do przejscia w Medyce polskich pojazdow jest
“moze 200, moze 100”. – Nie jestesmy konkurencyjni z Ukraina i nie
bedziemy, jesli nie wroca zezwolenia – przekonuje Jasinski.

Protest jest zgloszony do 3 stycznia, jednak przedstawiciel Komitetu
zapewnil, ze jest mozliwosc przedluzenia go, a przewoznicy sa “tak
zdeterminowani, ze beda stac i do marca, jesli bedzie trzeba”. Ciezarowki
wiozace pomoc humanitarna i wojskowa sa przepuszczane bez kolejki.

Jacek Dubois: rekomendowalbym, zeby do skladu orzekajacego nie byla
powolywana pani Manowska Jacek Dubois, wiceprzewodniczacy Trybunalu Stanu
byl gosciem “Jeden na jeden”. – Decyzja o postawieniu kogos przed Trybunal
Stanu musi byc decyzja prawna, a nie polityczna – powiedzial prawnik.
Odniosl sie tez do zapowiedzi Donalda Tuska o doprowadzeniu Adama
Glapinskiego przed trybunal i zarzutu rzecznika NBP, ze narusza to unijne
traktaty. – Politycy maja prawo oswiadczac na temat swoich planow –
twierdzi Dubois. Ocenil, ze postepowanie w tej sprawie moze trwac kilka
miesiecy. – Rekomendowalbym, zeby do skladu orzekajacego nie byla
powolywana pani Manowska – mowil o przewodniczacej Trybunalu Stanu. Dubois
przyznal, ze dla niego zasiadanie w trybunale to zaszczyt. – To zaszczyt,
zeby byc wybranym na konstytucyjne stanowisko. To duma dla adwokata. Licze,
ze ten organ zacznie wlasciwie dzialac – powiedzial.

“Nieszczesciem Trybunalu Stanu jest to, ze decyduja o nim politycy”

– Nieszczesciem Trybunalu Stanu jest to, ze decyduja o nim politycy. To
znaczy politycy w Sejmie podejmuja uchwale o postawienie kogos przed
Trybunalem Stanu. My nie mozemy zaczac rozpatrywac zadnej sprawy, dopoki
nie wplynie akt oskarzenia do sadu – powiedzial wiceprzewodniczacy
Trybunalu Stanu.

– Decyzja o postawieniu kogos przed Trybunalem Stanu musi byc decyzja
prawna, a nie polityczna – twierdzi Dubois. Wiceprzewodniczacy widzi
mozliwosci, aby zmniejszyc znaczenie decyzji wiekszosci w Sejmie do
postawienia kogos przed Trybunalem Stanu. – Moze byc powolana specjalna
jednostka prokuratorska, ktora badalaby odpowiedzialnosc konstytucyjna.
Mozna tez obnizyc prog poparcia poslow z 3/5 do mniejszej liczby
zasiadajacych w Sejmie – mowil.

Adam Glapinski stanie przed Trybunalem Stanu?

Marcin Zaborski, ktory rozmawial z Dubois, przypomnial jeden ze stu
konkretow Koalicji Obywatelskiej. Politycy zapowiedzieli wtedy postawienie
przed Trybunalem Stanu Andrzeja Dudy, Mateusza Morawieckiego, Marka
Suskiego, Adama Glapinskiego i Piotra Glinskiego.

Przewodniczacy PO Donald Tusk przekazal we wtorek, ze koalicja ma
wiekszosc, ktora wystarczy do postawienia Glapinskiego przed trybunalem. –
Analizujemy te kwestie, bo chcemy w sposob odpowiedzialny uzywac tego
bardzo powaznego narzedzia dyscyplinujacego – powiedzial Tusk. Dzialania
wobec prezesa NBP narusza unijne traktaty, a takze wplyna na wycene waluty
lub notowania gieldy – ocenil rzecznik NBP Wojciech Andrusiewicz. – Musimy
sie z tym liczyc, ze atak na niezaleznosc banku centralnego jakiegokolwiek
panstwa czlonkowskiego UE bedzie skutkowal dzialaniami w zakresie spadku
wartosci waluty – powiedzial Andrusiewicz.

– Wydaje mi sie, ze politycy maja prawo oswiadczac na temat swoich planow.
Jezeli grupa poslow chce zlozyc taki wniosek, to ma prawo o tym mowic, zeby
chociazby poznac opinie swoich wyborcow. Wydaje mi sie jednak, ze takie
oswiadczenia powinny byc skladane z pewna odpowiedzialnoscia. Taka sytuacja
rzeczywiscie gdzies podwaza nasza wiarygodnosc panstwowa – odniosl sie do
tej sprawy Dubois. Prawnik wytlumaczyl, ze postawienie prezesa NBP przed
Trybunalem Stanu nie skutkowaloby utrata przez niego tego stanowiska. –
Jako odpowiedzialny polityk powinien sie zastanowic, czy dla dobra kraju
powinien dalej te funkcje pelnic czy podac sie do dymisji. Do momentu
wydania werdyktu przez trybunal, bedzie mogl kierowac NBP, bo jest
domniemanie niewinnosci – tlumaczyl. Reporter TVN24 zapytal, ile moze trwac
postepowanie w Trybunale Stanu. Jacek Dubois przyznal, ze dlugosc procesu w
duzej mierze zalezy od liczby swiadkow i zebranych dowodow. – W tym
konkretnym przypadku (postawienia przed trybunalem Glapinskiego – red.)
podejrzewam, ze swiadkow nie byloby mniej niz trzydziestu. Rzucam liczbe
minimalna. Wtedy trzeba byloby przeznaczyc okolo 20-30 dni sesyjnych na
taka sprawe, czyli mowimy o miesiacach, przez ktore sprawa bedzie w toku –
tlumaczyl prawnik.

– Jezeli konieczne byloby zasiegniecie opinii, to sporzadzenie takiej
opinii trwaloby zapewne kilka miesiecy – dodal. Czlonek Trybunalu Stanu byl
zapytany takze o pierwsza prezes Sadu Najwyzszego Malgorzate Manowska,
ktora jest takze przewodniczaca Trybunalu Stanu. Zaborski przypomnial
opinie Dubois. Prawnik twierdzil, ze Manowska zostala rekomendowana przez
wadliwie powolana Krajowa Rade Sadownictwa i ze jej orzeczenia powinny byc
uchylane. Obowiazkiem kazdego czlonka trybunalu jest dazenie do tego, zeby
funkcjonowal jak najlepiej. Gdyby (Manowska – red.) orzekala, jej
orzeczenia powinny byc uchylane (…). Prosze pamietac, ze pani Manowska
dzis nie ma zadnej sprawy przed Trybunalem Stanu. To, co zapowiedzial rzad,
to przywrocenie wlasciwego dzialania sadownictwa, czyli rozwiazanie
problemu neo-sedziow i osob nieprawidlowo wybranych – powiedzial.

– Rekomendowalbym wszystkim czlonkom trybunalu, zeby do skladu orzekajacego
nie byla powolywana pani Manowska – dodal.

Owczarki, labradory, dobermany. Jest ich 120, kazdy moze zostac sierzantem
Zolnierze Wojska Polskiego wyszli z inicjatywa nadawania stopni wojskowych
dla sluzacych w Silach Zbrojnych psow. Wojsko potwierdzilo, ze Szef Sztabu
Generalnego pozytywnie odniosl sie do tego postulatu. Rzecznik Sztabu
Generalnego, pulkownik Joanna Klejszmit podala, ze w Silach Zbrojnych sluzy
okolo 120 psow wojskowych. Uznajac zaslugi jednostki K9 (ang. canine, czyli
psi – “k” oraz 9 – “nine” – red.) w operacjach bojowych, zolnierze wyszli z
propozycja nadawania psom sluzbowym stopni wojskowych. “Szef Sztabu
Generalnego Wojska Polskiego zamierza pozytywnie odpowiedziec na ten
postulat, wprowadzajac niebawem stosowne regulacje” – poinformowano w
piatek na oficjalnym profilu Wojska Polskiego w mediach spolecznosciowych.

Jak opisano, planowane jest wdrozenie skali od szeregowego psa do sierzanta
psa. Prawo do nadawania psom stopnia wojskowego beda mieli dowodcy
jednostek, w ktorych pelnia one sluzbe. Do wpisu dolaczono wideo
przedstawiajacym K9 w akcji. Na nagraniu widac miedzy innymi, jak sluzace w
Wojsku Polskim psy szkola sie do atakow czy do skokow spadochronowych wraz
z przewodnikami. Rzecznik prasowy SG WP, pulkownik Joanna Klejszmit, w
odpowiedzi na pytania tvn24.pl, podala, ze “psy powolane do sluzby
wojskowej sa wielozadaniowe – biora udzial w misjach zagranicznych,
uczestnicza w desancie spadochronowym, pomagaja zolnierzom w wykrywaniu
materialow wybuchowych, szukaja broni i amunicji”.

Zauwazyla, ze z inicjatywa nadawania stopni wojskowych dla sluzacych w
Silach Zbrojnych psow wystapili zolnierze, w uznaniu roli czworonogow w
operacjach bojowych.

Pulkownik wymienila, ze w wojsku najczesciej sluza owczarki niemieckie,
belgijskie, labradory i dobermany. “Przed zakwalifikowaniem psow na kursy
przygotowujace je do sluzby w wojsku przechodza one szereg testow.
Najwazniejsze sa jego predyspozycje i zdrowie, plec i rasa maja mniejsze
znaczenie. Do wojska brane sa psy w pelni sprawne fizycznie i odporne
psychicznie” – zapewniono.

Klejszmit uscislila, ze obecnie w polskich Silach Zbrojnych sluzy okolo 120
psow wojskowych.

Czarnek: to samorzadowcy zablokowali wybory kopertowe. Nieprawda Wedlug
ministra edukacji Przemyslawa Czarnka to prezydenci duzych miast w 2020
roku uniemozliwili przeprowadzenie wyborow prezydenckich, tzw. wyborow
kopertowych. Samorzadowcy mieli nie przekazac baz danych wyborcow. Tyle ze
sady administracyjny i powszechny oraz NIK uznaly, ze takie polecenia
premiera dla samorzadowcow byly niezgodne z prawem. Kandydat sejmowej
wiekszosci na premiera Donald Tusk 21 listopada zapowiedzial powolanie
trzech komisji sledczych. Pierwsza – dotyczaca tzw. wyborow kopertowych –
wedlug przewodniczacego PO moze zostac powolana juz w przyszlym tygodniu.
Dwie pozostale – do zbadania afery wizowej w Ministerstwie Spraw
Zagranicznych i do spraw inwigilacji Pegasusem – maja zaczac prace do konca
tego roku.

O ewentualny udzial w pracach tych komisji sledczych byl pytany 23
listopada na antenie RMF FM Przemyslaw Czarnek, posel PiS i minister
edukacji i nauki. Odpowiedzial, ze zglosil swoja kandydature prezesowi
partii i “chcialby byc chociazby w tej komisji ds. wyborow kopertowych, bo
jest tam mnostwo falszu i przeklamania”. Po czym stwierdzil: Wybory
kopertowe nie odbyly sie dlatego, ze zablokowali je samorzadowcy z wielkich
miast.

– Przemyslaw Czarnek, minister edukacji i nauki

RMF FM, 23 listopada 2023 I kontynuowal: “Sam mowil to Trzaskowski Rafal,
ze dzieki nam, samorzadowcom wielkich miast, te wybory nie doszly do
skutku. Wiec jesli oni zablokowali, bo nie przekazali baz danych wyborcow,
ktorzy mieliby otrzymywac te pakiety wyborcze w czasie pandemii
koronawirusa, no to sila rzeczy srodki finansowe wydane na te wybory
wczesniej, no niestety byly wydane bez potrzeby”. Przypominamy wiec
okolicznosci organizacji wyborow prezydenckich w 2020 roku. Wyjasniamy,
dlaczego sie nie odbyly w pierwotnym terminie oraz przywolujemy ustalenia
Najwyzszej Izby Kontroli dotyczace tego, kto jest winny niegospodarnego
wydania ponad 56 mln zl.

Premier zleca wybory Poczcie Polskiej i PWPW

Zeby zrozumiec, do czego nawiazywal Przemyslaw Czarnek, trzeba sie cofnac
do poczatkow 2020 roku. 5 lutego owczesna marszalek Sejmu Elzbieta Witek
zarzadzila wybory prezydenckie na 10 maja. Rozpoczeto wiec przygotowania do
przeprowadzenia glosowania. Miesiac pozniej w Polsce wykryto jednak
pierwszy przypadek zakazenia koronawirusem, a 20 marca rzad wprowadzil stan
epidemii.

Ludzie zostali zamknieci w domach i wydawalo sie, ze zorganizowanie
standardowych wyborow w przewidzianym terminie nie bedzie mozliwe. Rzad
jednak parl do ich przeprowadzenia i m.in. nie chcial wprowadzic stanu
nadzwyczajnego, ktory z automatu odlozylby wybory w czasie – w czasie
trwania takiego stanu oraz przez 90 dni po jego zakonczeniu nie
przeprowadza sie wyborow. Mowi o tym art. 228 ust. 7 konstytucji. Sejm
zaczal wiec uchwalac chaotyczne nowelizacje Kodeksu wyborczego, odpowiednie
przepisy umieszczajac w ustawach dotyczacych zwalczania skutkow epidemii.
Nie stosowal tez specjalnej procedury, ktorej wymagaja zmiany w kodeksach.
W rezultacie Panstwowa Komisje Wyborcza pozbawiono jej waznych uprawnien, a
wybory mialy sie odbyc wylacznie korespondencyjnie. Ich organizacja – na
polecenie premiera z 16 kwietnia 2020 roku – mialy sie zajac Poczta Polska
(PP, dostarczenie i odbior pakietow wyborczych do wyborcow) oraz Polska
Wytwornia Papierow Wartosciowych (PWPW, druk pakietow i kart do glosowania).

Wiekszosc samorzadowcow odmawia Poczcie

Pojawil sie jednak problem: Poczta Polska musiala zdobyc wszystkie rejestry
wyborcow, zeby wiedziec, do kogo ma dostarczyc pakiety wyborcze. W tamtym
czasie nie dzialal jeszcze Centralny Rejestr Wyborcow (funkcjonujacy
dopiero sierpnia 2023 roku), wiec o poszczegolne rejestry PP musiala
wystapic do wladz wszystkich gmin: prezydentow, wojtow i burmistrzow, bo to
oni te rejestry prowadzili.

Dwa tygodnie przed planowanym terminem wyborow Poczta Polska mailowo
zwrocila sie do wladz wszystkich gmin z wnioskiem o przekazanie danych
wyborcow. Jako podstawe prawna podala polecenie premiera z 16 kwietnia
2020, ktory to powolal sie na owczesny art. 11 ust. 2 ustawy z 2 marca o
szczegolnych rozwiazaniach zwiazanych z zapobieganiem, przeciwdzialaniem i
zwalczaniem COVID-19, innych chorob zakaznych oraz wywolanych nimi sytuacji
kryzysowych (tzw. ustawa antycovidowa). Na przekazanie danych gminy dostaly
dwa dni. Wedlug danych NIK dane przekazala ok. 1/5 gmin w Polsce (551 gmin
z prawie 2,5 tys.). Wiekszosc samorzadowcow, ktora odmowila, argumentowala,
ze te zadania nie maja podstaw prawnych. Wsrod odmawiajacych byli tez
prezydenci duzych miast, m.in.: Warszawy, Wroclawia, Gdanska, Sopotu,
Bydgoszczy, Chorzowa czy Bialej Podlaskiej. Niektorzy zapowiedzieli
skierowanie zawiadomien do prokuratury. To wlasnie do tych dzialan odnosil
sie Przemyslaw Czarnek, twierdzac, ze “wybory kopertowe nie odbyly sie
dlatego, ze zablokowali je samorzadowcy z wielkich miast”. Nastepne
wydarzenia pokazaly jednak, dlaczego nie ma racji. Jeszcze przed wyslaniem
maili do samorzadowcow Poczta Polska zwrocila sie do Ministerstwa
Cyfryzacji z wnioskiem o przekazanie danych z bazy PESEL. Takie dane
otrzymala juz 22 kwietnia 2020, ale nie wystarczyly one do przeprowadzenia
wyborow. W bazie PESEL znajduje sie m.in. informacja o adresie
zameldowania, a nie zamieszkania: to ten drugi potrzebny byl do wyslania
pakietow wyborczych. Przede wszystkim w bazie PESEL nie ma tez informacji,
czy dany obywatel ma prawo do glosowania, tzw. czynne prawo wyborcze.

Rownolegle z przygotowaniami Poczty Polskiej i PWPW do przeprowadzenia
wyborow w obozie Zjednoczonej Prawicy trwaly powazne spory. Czesc poslow
Porozumienia Jaroslawa Gowina – partii tworzacej wtedy koalicje rzadzaca –
zadeklarowala, ze nie poprze ustawy o wyborach kopertowych. Oznaczalo to,
ze PiS nie mialby wiekszosci pozwalajacej na jej przeglosowanie. Partii
rzadzacej nie udalo sie przekonac wystarczajacej liczby zbuntowanych poslow
do poparcia projektu, co doprowadzilo do osobistych negocjacji Jaroslawa
Kaczynskiego i Jaroslawa Gowina. Ostateczna decyzja o nieprzeprowadzeniu
wyborow w przewidzianej dacie zapadla po spotkaniu obu politykow 6 maja.
Wydali oni wtedy oswiadczenie, w ktorym zapisali, ze nowe wybory odbeda sie
w pozniejszym terminie, a w zamian za to Porozumienie poprze ustawe o
przeprowadzeniu ich w formie korespondencyjnej. Bezposrednia przyczyna
braku glosowania 10 maja byla wiec decyzja polityczna podjeta przez
Jaroslawa Kaczynskiego i Jaroslawa Gowina. Wracajac natomiast do
samorzadowcow, to juz po przeprowadzeniu wyborow w czerwcu i lipcu 2020
roku sady zaczely wydawac wyroki, w ktorych za niezgodne z prawem uznawaly
zarowno decyzje premiera o powierzeniu organizacji wyborow Poczcie
Polskiej, jak i wydawanie danych obywateli przez niektorych wojtow i
burmistrzow.

Juz we wrzesniu 2020 roku Wojewodzki Sad Administracyjny w Warszawie, ktory
rozpatrywal wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich, orzekl, ze decyzja
premiera byla niewazna i “razaco naruszyla prawo”, poniewaz nie bylo zadnej
podstawy prawnej do pozbawiania kompetencji organizacji wyborow Panstwowej
Komisji Wyborczej i przenoszeniu ich na Poczte Polska. Ustawa antycovidowa
zezwalala premierowi na wydawanie roznych polecen podmiotom panstwowym, ale
tylko “w zwiazku z przeciwdzialaniem COVID-19”. Prawnicy, ktorych opinie
przywolywalismy w Konkret24, juz w kwietniu 2020 roku jednoznacznie
stwierdzili, ze organizacja wyborow nie miesci sie w celach tych polecen. W
sierpniu 2022 roku Sad Okregowy w Poznaniu orzekl natomiast, ze wojt gminy
Wapno (woj. wielkopolskie), ktory przekazal dane wyborcow Poczcie Polskiej,
przekroczyl prawo. Sedzia argumentowal, ze samorzadowiec przekazal dane 28
kwietnia, a wtedy jeszcze Poczta Polska formalnie nie organizowala wyborow,
wiec nie mogla wnioskowac o udostepnienie danych: odpowiednia ustawa weszla
w zycie dopiero 9 maja. Przypomnial tez, ze premier wydawal swoje decyzje
bez podstawy prawnej i z razacym naruszeniem prawa.

Zadnych watpliwosci nie pozostawil takze raport Najwyzszej Izby Kontroli z
maja 2021 roku. Kontrolerzy jasno stwierdzili:

Dzialania PP S.A. w zakresie pozyskania i przetwarzania danych osobowych
wyborcow byly nielegalne.

– “Dzialania wybranych podmiotow w zwiazku z przygotowaniem wyborow
powszechnych na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zarzadzonych na dzien
10 maja 2020 r. z wykorzystaniem glosowania korespondencyjnego. Informacja
o wynikach kontroli”

Najwyzsza Izba Kontroli

“Poczta Polska S.A., wystepujac do Ministra Cyfryzacji o przekazanie danych
osobowych z rejestru PESEL oraz do jednostek samorzadu terytorialnego ze
spisow wyborcow nie miala podstawy prawnej do takiego zadania, a takze do
przetwarzania tych danych. Stanowilo to naruszenie art. 5 ust. 1 lit. a i
art. 6 ust. 1 RODO” – wyjasniono w raporcie. Kontrolerzy uzyli tez
argumentu, ktory potem podniosl w swoim wyroku sad w Poznaniu: “W dniu
wystapienia przez Poczte Polska S.A. o przekazanie danych z rejestru PESEL
oraz danych ze spisu wyborcow, tj. odpowiednio 20 kwietnia oraz 23 i 24
kwietnia 2020 r., zadania zwiazane z organizacja wyborow nalezaly do
kompetencji Krajowego Biura Wyborczego, zas ustawa, ktora zadania w tym
zakresie przekazywala do kompetencji operatora wyznaczonego (Poczty
Polskiej – red.) (…) weszla w zycie 9 maja 2020”. Ostatecznie NIK
stwierdzila, ze “dzialania podjete przez kontrolowane podmioty (organy
panstwa oraz Spolki), bazujac na prawnie wadliwych decyzjach z 16 kwietnia
2020 r., skutkowaly niegospodarnym wydatkowaniem ze Skarbu Panstwa kwoty 56
450 406,16 zl”.

Reasumujac: wyborow kopertowych nie zablokowali samorzadowcy z wielkich
miast, tak jak i wszyscy inni samorzadowcy, ktorzy nie przekazali danych
wyborcow Poczcie Polskiej. Sady oraz NIK stwierdzily, ze dzialali oni
zgodnie z prawem. Za bezprawne uznano natomiast dzialania premiera,
ministra cyfryzacji i jednego z wojtow, ktory przekazal dane Poczcie
Polskiej. Ostateczna decyzje o nieprzeprowadzeniu tzw. wyborow kopertowych
w pierwotnym terminie podjeto 6 maja po spotkaniu Jaroslawa Kaczynskiego i
Jaroslawa Gowina. NIK uznal, ze w wyniku zwiazanych z wyborami dzialan
organow panstwa i spolek Skarbu Panstwa (a nie samorzadowcow) w
niegospodarny sposob wydano ponad 56 mln zl.

Nie chcial, zeby bratanek sprzedawal slome. Mial podpalic 20 bel.
“Zniszczeniu ulegla tez przyczepa kontrahenta” Policja zatrzymala 67-latka
podejrzanego o podpalenie w gminie Kolno (woj. podlaskie) 20 bel slomy,
ktora chcial sprzedac jego bratanek. Mezczyzna byl przeciwny sprzedazy.
Grozi mu do pieciu lat wiezienia. Do tej niecodziennej sytuacji doszlo na
terenie gminy Kolno. Sluzby dostaly zgloszenie o pozarze slomy. Gdy na
miejscu pojawili sie policjanci, okazalo sie, ze splonelo 20 bel. Jeden ze
swiadkow wskazal podejrzanego.

Mezczyzna zostal zatrzymamy po kilkudziesieciu minutach w poblizu miejsca
podpalenia. To 67-letni stryj pokrzywdzonego. Byl przeciwny temu, aby
bratanek sprzedawal slome. Policja: do podpalenia doszlo w momencie
sprzedazy slomy

“Jak ustalili mundurowi mezczyzna podpalil bele na przyczepie w momencie
ich sprzedazy przez zglaszajacego” – czytamy w komunikacie na stronie
Komendy Powiatowej Policji w Kolnie. Zniszczeniu ulegala tez przyczepa
kontrahenta, na ktore lezala sloma oraz drzwi pobliskiego budynku
gospodarczego. “Straty w wyniku pozaru zostaly wstepnie oszacowane na kwote
30 tysiecy zlotych” – informuje policja.

67-latek uslyszal zarzut zniszczenia mienia. Grozi mu do pieciu lat
pozbawienia wolnosci.

SPORT

OSCAR PISTORIUS WYJDZIE NA WOLNOSC

Odsiadujacy kare 13 lat wiezienia za zamordowanie swojej partnerki byly
mistrz paraolimpijski Oscar Pistorius w styczniu odzyska wolnosc. Komisja
ds. zwolnien warunkowych po wczesniejszej odmowie w piatek pozytywnie
rozpatrzyla jego wniosek 37-letni obecnie Pistorius w lutym 2013 roku
zastrzelil swoja partnerke Reeve Steenkamp, rzekomo biorac ja za intruza,
ktory wtargnal do jego domu w Pretorii.

Rok pozniej zostal po raz pierwszy skazany na piec lat pozbawienia wolnosci
za nieumyslne zabojstwo. Kare te zamieniono na areszt domowy. Po kolejnych
12 miesiacach wczesniejszy wyrok zostal uchylony przez Najwyzszy Sad
Apelacyjny Republiki Poludniowej Afryki. Pistorius zostal uznanym winnym
morderstwa i skazany ostatecznie na 13 lat wiezienia. O zwolnienie
warunkowe staral sie juz w marcu, ale wowczas jego wniosek zostal
odrzucony. W piatek komisja ds. zwolnien warunkowych przychylila sie do
prosby 37-letniego lekkoatlety. Stalo sie tak w wyniku dzialan prawnika
paraolimpijczyka, ktory wytknal sadowi apelacyjnemu liczne bledy
proceduralne popelnione podczas pierwszej rozprawy.

Pistorius wyjdzie na wolnosc 5 stycznia 2024

POLSKI MISTRZ SWIATA NIE MOZE DOCZEKAC SIE HISTORYCZNYCH ZAWODOW. “DUZA
SPRAWA” W polowie grudnia rusza nowy sezon Pucharu Swiata w snowboardzie.
Cykl po raz pierwszy zawita takze do Polski, a zmagania odbeda sie w lutym
w Krynicy-Zdroju. – Przyznanie zawodow tej rangi to rowniez nasza zasluga:
moja, Aleksandry Krol i reszty grupy – zauwazyl specjalizujacy sie w
gigancie rownoleglym Oskar Kwiatkowski. Poprzedni sezon byl najlepszym w
karierze Kwiatkowskiego i Krol. Jego ukoronowaniem byly medale –
odpowiednio zloty oraz brazowy mistrzostw swiata. Pierwszym startem byl
druzynowy Puchar Swiata w slalomie. W grudniu w niemieckim Winterbergu
zajelismy trzecie miejsce i bylo to pierwsze w historii takie
bialo-czerwone podium. Nigdy wczesniej nie bylismy nawet blisko miejsca w
trojce. To mocno nas zbudowalo i caly sezon z Ola robilismy zapowiedzi
startow w mediach spolecznosciowych Eurosportu – powiedzial snowboardzista.

Jak przyznal, poprzedniej zimy stal sie bardziej rozpoznawalny, a kibice
zaczeli sledzic jego wystepy.

– Odczulem to juz po moim pierwszym zwyciestwie w Pucharze Swiata. Mama
powiedziala mi, ze czesto puszczali moj przejazd w telewizji. Natomiast po
mistrzostwie swiata zainteresowanie bylo jeszcze wieksze – zaznaczyl.
Sukcesy sprawily, ze Kwiatkowski po raz pierwszy zostal nominowany w
Plebiscycie na Najlepszego Sportowca Polski. W tym gronie jest jednym z
czterech przedstawicieli sportow zimowych, obok skoczkow narciarskich:
Dawida Kubackiego, Piotra Zyly i Kamila Stocha.

– To dla mnie wielkie zaskoczenie, ze jestem wsrod 20 najlepszych
sportowcow w Polsce. Myslalem, ze nie jest to w zasiegu snowboardzisty –
skomentowal trzeci zawodnik ostatniej edycji Pucharu Swiata w klasyfikacji
giganta rownoleglego. W nadchodzacym sezonie najwazniejszym startem dla
Kwiatkowskiego bedzie PS w Krynicy-Zdroju (24-25 lutego).

– Zaczynam teraz wspolprace z nalezacym do grupy Polskich Kolei Linowych
osrodkiem narciarskim Jaworzyna Krynicka, ktory zostal moim glownym
sponsorem. Wlasnie tam odbedzie Puchar Swiata. To tez nasza zasluga: moja,
Oli Krol i reszty naszej grupy, bo za sprawa naszych wynikow te zawody
przyznano Polsce – dodal 27-latek.

– Staram sie nie stawiac sobie wygorowanych celow. W bezposredniej
rywalizacji moga sie dziac rozne rzeczy, bo mamy jeden przejazd, aby
przejsc dalej. Najwazniejsza impreza bedzie Puchar Swiata w Polsce. To
brzmi dumnie, bo takich zawodow w naszym kraju jeszcze nie bylo. To dla nas
duza sprawa – podkreslil.

PROBLEMY Z VAR NA WYSPACH. NA POMOC WEZWANI PILOCI BRITISH AIRWAYS Wladze
Premier League, zaniepokojone coraz czestszymi bledami popelnianymi przez
arbitrow w ligowych meczach, postanowily siegnac po pomoc z zewnatrz.
Zwrocily sie do pilotow linii lotniczych British Airways, ktorzy
zorganizowali specjalna prezentacje dla sedziow. Jej celem byla poprawa
komunikacji z arbitrami obslugujacymi VAR. Odkad w 2019 roku w angielskiej
ekstraklasie wprowadzono VAR, system nieustannie jest krytykowany jako malo
efektywny i podatny na bledy obslugujacych go sedziow. I chociaz ponad trzy
czwarte pytanych przez dziennik “The Times” kibicow opowiada sie za
utrzymaniem rozwiazania, wladze ligi zdaja sobie sprawe, ze jego dzialanie
wymaga poprawy Czare goryczy przelala sytuacja z wrzesniowego meczu
Tottenhamu z Liverpoolem. Strzelony w 34. minucie przez Luisa Diaza gol dla
gosci nie zostal uznany przez sedziujacego spotkanie Simona Hoopera, ktory
dopatrzyl sie spalonego. Chcac sie upewnic w slusznosci swojej decyzji,
zwrocil sie o jej weryfikacje w VAR. W odpowiedzi otrzymal potwierdzenie,
ze Diaz byl na spalonym. Tymczasem obserwujacy spotkanie kibice byli
przekonani, ze bramka padla prawidlowo. Fani Liverpoolu zazadali ujawnienia
zapisu komunikacji sedziego z VAR. To, co uslyszeli, utwierdzilo ich w
przekonaniu, ze krytyka dzialan arbitrow byla ze wszech miar sluszna.
Obsluga VAR popelnila bowiem blad, z ktorego szybko zdala sobie sprawe. O
pomylce poinformowala Hoopera, ale ten nie zmienil swojej decyzji. Zarowno
kibice, jak i zarzadzajacy Premier League zwrocili nie tylko ewidentny
blad, ale rowniez na niejasny sposob komunikacji miedzy sedziami. Hooper
mial od sedziego liniowego uslyszec “daj”, ale nie zrozumial, czy chodzi o
uznanie gola, czy o utrzymanie decyzji o spalonym.

Ozywiona dyskusja trwala tez miedzy osobami obslugujacymi VAR, ktorzy w
chwili, gdy zrozumieli, ze na boisku zostal popelniony blad, probowali
naprawic sytuacje, ale po wznowieniu gry nic juz nie mogli zrobic.

SZUKAJA SPOSOBU

Szkolenia z brytyjskimi pilotami maja pomoc sedziom w usprawnieniu
komunikacji. Chodzi przede wszystkim o to, by wymieniane miedzy nimi
informacje byly krotkie, jednoznaczne i tresciwe, jak w komunikacji zalogi
samolotu z wieza kontrolna.

W organizacje sesji osobiscie zaangazowal sie slynny byly sedzia Howard
Webb, dzis sprawujacy funkcje szefa PGMOL, organu odpowiedzialnego za
sedziowanie meczow w profesjonalnym futbolu w Anglii.

DETEKTYW

CESARZOWA

nimfomanka

Stefan GAWLIKOWSKI

Messalina byla nimfomanka o szalenie rozbudzonych potrzebach seksualnych.
Majac wladze, uwazala, ze zaden mezczyzna nie ma prawa odmowic jej
wspolzycia – wiecej, ze wszyscy musza byc na kazde jej zawolanie.
Niewolnik, ktory dokonal jej inicjacji, zostal sprzedany na

galery (mogl mowic

o szczesciu, gdyz ojciec Messaliny mial prawo go zabatozyc na smierc). Ze
strony matki Messalina miala znakomitych przodkow, gdyz byla prawnuczka
Marka Antoniu-

sza (najblizszego przyjaciela Cezara i meza slynnej egipskiej krolowej
Kleopatry) i Oktawii – siostry Oktawiana Augusta, pierwszego cesarza
rzymskie- go. Rowniez jedna z jej babek ze strony ojca byla corka tej samej
Oktawii. Messalina byla wiec bardzo blisko spokrewniona z panujaca w I w
n.e. w Rzymie dynastia julijsko-klaudyjska, rozpoczynajaca sie od Augusta,
a konczaca na cesarzu Neronie. Inna sprawa, ze trudno wsrod czlonkow tej
dynastii znalezc wladcow w pelni normalnych (no moze poza Augustem). Byli
tam mordercy, podpalacze, tru- ciciele, okrutnicy, rozpustnicy, innymi
slowy byc moze Messa- lina byla genetycznie skazona tymi cechami oraz
dodatkowo nimfomania, ktora z wiekiem przerodzila sie w zbrodnicza obsesje
i dzika rozpuste.

Podobno majac niespelna 10 lat interesowala sie zyciem seksualnym doroslych
i wprost nie mogla doczekac sie chwili, kiedy – po pierwszej miesiaczce –
stanie sie prawdziwa kobieta, dla ktorej trzeba bedzie zna- lezc meza. Przy
czym w zamaz- pojsciu interesowala ja przede wszystkim sfera lozkowa oraz
ewentualne profity finansowe. Jedna z jej przewodniczek po erotycznym
swiecie doroslych byla pracujaca w jej domu nie- wolnica imieniem Nike.
Kobie- ta slynela z duzej swobody sek- sualnej, sypiala ze wszystkimi na
prawo i lewo. Taka osoba w roli kobiety uswiadamiajacej 10-letnia
dziewczynke to dla tej ostatniej po prostu skarb, tym bardziej, ze bedac
niewolnica pod grozba chlosty musiala odpowiadac na wszystkie pyta- nia. A
w tych sprawach Messa-

lina miala juz od dziecka pytan mnostwo!

Nic dziwnego, ze z dziewic- twem Messalina postanowila rozstac sie jak
najszybciej przy pomocy domowego niewolni- ka, o ktorym sluzace opowiada-
ly sobie niewybredne historyjki zwiazane z jego nadzwyczaj- nym
wyposazeniem. Efektem kilku erotycznych spotkan ze wspomnianym niewolnikiem
byla podobno szybka ciaza 14-letniej Messaliny. Aby unik- nac skandalu,
rodzice panien- ki – Domicja Lepida i Marek Waleriusz Messala – wykorzy-
stali fakt zainteresowania sie jej uroda i wdziekiem ze strony Tyberiusza
Klaudiusza Dru- zusa Nerona Germanika, czyli po prostu przyszlego cesarza
Klaudiusza, wuja panujacego wowczas w Rzymie cesarza Kaliguli. W sumie ten
49-letni mezczyzna musial byc wyma- rzona przez rodzicow partia dla
ciezarnej panienki, gdyz w ten sposob cala rodzina wchodzila w krag
najblizszych powinowa- tych cesarza i unikala skanda- lu zwiazanego z
nieslubnym potomkiem.

Nie trzeba chyba doda- wac, ze nie wszystkie zrodla kwestionuja ojcostwo
Okta- wii, pierwszej corki Messaliny. Niektorzy nie daja sie poniesc
wyobrazni ksztaltowanej przez pozniejsze wybryki zony Klau- diusza i
twierdza, ze byl on ojcem obojga dzieci Messa- liny, w tym syna urodzonego
w lutym 41 roku. n.e., ktore- mu nadano imiona Tyberiusz Klaudiusz
Germanik, ale od czasu podboju Brytanii w 43 r. nazywano go dla upamietnie-
nia tego sukcesu ojca po prostu Brytanikiem.

Nie mozna zarzucic ani Messalinie, ani jej rodzicom, ze doprowadzili do
zwiazku z Klaudiuszem, liczac na cesar- ski tron. Gdy Kaligula zostal w 41
r. zamordowany przez oficerow ze swej przybocznej strazy, istniala w Rzymie
nawet mozliwosc przywrocenia repu- bliki i nad taka ewentualno- scia
obradowali senatorowie w momencie, gdy pretoria- nie znalezli ukrywajacego
sie w cesarskim palacu Klaudiu- sza. Gwardzisci uznali wtedy, ze
wyniesienie na tron tego, zdawaloby sie, nieudacznika bedzie bardzo
korzystne dla zolnierzy, gdyz otrzymaja za to sowite nagrody. W ten przy-
padkowy sposob kilkanascie miesiecy po slubie, na ktory zgody udzielal
oczywiscie Kali- gula, Messalina zostala cesa- rzowa. Swoje nowe
stanowisko, chociaz nie ozdobione tytu- lem Augusty, gdyz Klaudiusz
sprzeciwial sie nadaniu jej tej godnosci ze wzgledu na jej zbyt mlody wiek,
Messalina wykorzystywala do zaspoka- jania swych potrzeb zarowno
materialnych, jak i cielesnych. A przy okazji pokazala wszyst- kim, ze jest
malostkowa i nie- prawdopodobnie chciwa.

Jedna z pierwszych ofiar Mes- saliny byla siostrzenica Klau- diusza – Julia
Liwilla, mlod- sza siostra zamordowanego Kaliguli. Klaudiusz uwolnil ja i
jej starsza siostre Agryppine z wygnania, na ktore skazal je za udzial w
spisku na swoje zycie Kaligula. Mialy zreszta sporo szczescia, bo tylko
fakt, ze byly siostrami cesarza ura- towal im zycie. Wygnano je jednak na
wyspe Pandaterie, tradycyjne w okresie cesar- stwa miejsce “zsylek”, gdzie
praktycznie nie mialy zadnych szans na dluzszy zywot.

Gdy wrocily do Rzymu, oka- zalo sie, ze Julia Liwilla jest nie tylko bardzo
ladna, ale i uparta, poniewaz nie chciala okazywac naleznego szacunku
16-letniej (o 8 lat od siebie mlodszej) zonie swego wuja Klaudiusza. To
wystarczylo Messalinie, aby znienawidzic ja do tego stop- nia, ze
spreparowala oskarze- nie Julii Liwilli o cudzolozenie ze slynnym filozofem
Seneka. Oboje zostali wygnani, ale to Messalinie nie wystarczylo i polecila
swojemu kochanko- wi, a zarazem oficerowi pre- torianow, aby podczas trans-
portu zamordowal dziewczyne. Pretorianin najpierw probowal zgwalcic Liwille
i ta, ucieka- jac przed nim, spadla ze skaly, ponoszac smierc. W ten sposob
Messalina pozbyla sie niewy- godnej konkurentki.

Inna kobieca ofiara Messali- ny byla wnuczka cesarza Tybe- riusza, Julia.
Ona takze zostala skazana na smierc na skutek oszczerstw cesarzowej. Z
kolei slynaca z urody Poppea Sabina, matka pozniejszej zony cesa- rza
Nerona, zostala na skutek intryg Messaliny oskarzona – podobnie jak Liwilla
– o cudzo- lostwo i – bojac sie areszto- wania i wiezienia lub wygna- nia –
popelnila samobojstwo. Identycznie jak w przypadku obu poprzednich ofiar,
glow- na wina Poppei Sabiny byla jej uroda, konkurujaca z walorami
Messaliny. Jak juz wspomnielismy, Messa- lina byla nimfomanka o szale- nie
rozbudzonych potrzebach seksualnych. Majac wladze, uwazala, ze zaden
mezczyzna nie ma prawa odmowic jej wspolzycia – wiecej, ze kazdy musi byc
na kazde jej zawo- lanie. Stad moze poczatkowo mala wybrednosc cesarzowej w
dobieraniu sobie partnerow. Niewolnik, ktory dokonal jej inicjacji, zostal
sprzedany na galery (mogl mowic o szcze- sciu, gdyz ojciec Messaliny mial
prawo go zabatozyc na smierc). Oficer pretorianow, ktory zamordowal
Liwille, do czasu poslusznie spelnial loz- kowe obowiazki na przemian z
zabijaniem ludzi niewygod- nych – glownie swiadkow ero- tycznych ekscesow
Messaliny, potem uciekl z palacu cesar- skiego i wszelki slad po nim
zaginal. Przeczuwal, ze i jego w pewnym momencie cesarzo- wa moze chciec
usunac jako swiadka nie tylko zdrad, ale i zbrodni.

Na skutek intryg Messali- ny oskarzono o przygotowy- wanie spisku na zycie
Klau- diusza namiestnika Hiszpanii i prokonsula Juniusza Sylana, ktory mial
poslubic jej matke. Mial jednak pecha, gdyz wpadl w oko bohaterce naszej
opowiesci. Gdy oparl sie jej zalotom i odmowil niedwu- znacznym zachetom
zostania kochankiem, Messalina prze- konala jednego z najblizszych doradcow
cesarza, wyzwolenca Narcyza, zeby ten opowiedzial Klaudiuszowi wymyslony
przez nia sen, w ktorym Sylan zabijal cesarza. Gdy kobieta potwier-dzila,
ze i ona miala podobny sen, niedoszly ojczym cesarzo- wej zostal skazany i
stracony.

Odmowil Messalinie takze mlody oficer pretoria- now, Katoniusz Justus,
ktory w dodatku byl oburzony spo- sobem prowadzenia sie Mes- saliny. Bedac
na sluzbie czesto widywal roznych mezczyzn goszczacych po wiele godzin w
nocy w komnatach cesarzo- wej. Na polecenie Messaliny, Justus zostal
zamordowany przez innego oficera, ktory byl jej kochankiem. Cialo mlode- go
pretorianina znaleziono w dole kloacznym kolo koszar. Mordercy udalo sie
upozoro- wac wypadek, wiec uwazano, ze Justus nieszczesliwie posli- zgnal
sie i utonal.

Na polecenie Messaliny otruto Marka Winicjusza (nie ma on nic wspolnego z
glow- nym bohaterem sienkiewiczow- skiego “Quo vadis”). Winicjusz –
podobnie jak Sylan – pozostal zimny na zaloty cesarzowej. Ta, dotknieta do
zywego, postano- wila utrwalic chlod ciala Wini- cjusza i rozkazala
przeniesc go do krainy umarlych…

Jednym z najbogatszych i najszczesliwszych ludzi w Rzy- mie – chocby z tego
powodu, ze uniknal smierci pod rzada- mi Kaliguli – byl senator Wale- riusz
Azjatyk. Najcenniejszym kaskiem z jego bogactw byly slynne ogrody
Lukullusa, ktore wlasnym sumptem doprowa- dzil do wspanialego rozkwi- tu.
Tu wypada wspomniec, ze ogrody te zalozyl ponad 100 lat wczesniej Lucjusz
Licy- niusz Lukullus, wodz i poli- tyk slynacy z nieprzebranych bogactw i
niezwykle wystaw- nego trybu zycia. Slynne byly “uczty lukullusowe”,
podczas ktorych podawano niezwykle kosztowne i oryginalne zara- zem
potrawy. Lukullus zalozyl w Rzymie egzotyczny ogrod i to on, jako wlasnosc
Azjatyka, stal sie przedmiotem pozadania Messaliny. Cesarzowa oskarzy- la
go przed mezem o spisko- wanie przeciwko wladcy, wiec Klaudiusz pozwolil
Azjatykowi popelnic samobojstwo. Wkrot- ce potem ogrody staly sie jej
wlasnoscia i tam zapraszala na igraszki swoich kochankow.

Ofiara Messaliny padl wreszcie Pompejusz Magnus. Chodzilo tu o fakt zbyt
bli- skich zwiazkow rodzinnych z cesarzem, co moglo zagrozic dzieciom
Messaliny. Podob- nie cesarzowa probowala przy pomocy najemnych zabojcow
zamordowac syna Agryppiny, malego Nerona Ahenobarbu- sa, przyszlego
cesarza, ktory zdaniem Messaliny zagrazal jej Brytanikowi. I tu trzeba
Messa- linie przyznac, ze miala nosa, gdyz Brytanik zostal pozniej przez
Nerona zamordowany. Gdyby usunieto z tego swia- ta Nerona, zanim doszedl do
wladzy, byloby to uczynkiem ze wszech miar pozytecznym… Najbardziej
zastanawia calko- wita biernosc i podporzadko- wanie sie cesarza Klaudiusza
manipulacjom zony. Zgadzal sie na wydawanie wyrokow smierci nawet na
najblizszych przyjaciol, gdy tylko poprosi- la go o to Messalina. Wydaje
sie, ze Klaudiusz, poswiecajac wiele czasu sprawom panstwa, osobiscie
nadzorujac budowe portu w Ostii i zajmujac sie wlasnymi badaniami histo-
rycznym (m.in. nad jezykiem Etruskow), nie mial ani czasu, ani ochoty na
wtracanie sie do intryg, ktore mialy miejsce w palacu i nie zdawal sobie
sprawy z tego, jakie sa rzeczy- wiste zamiary jego zony. I nic takze nie
wiedzial o jej ero- tycznych ekscesach, o ktorych, nawiasem mowiac,
plotkowal caly Rzym.

Jak napisal znawca dzie- jow starozytnego, Rzymu pro- fesor Aleksander
Krawczuk: “Ulubiona rozrywke cesarzo- wej stanowily orgie zbiorowe”.
Messalina zmuszala do udzialu w tych “igraszkach” nie tylko mezczyzn,
ktorzy sie jej podo- bali, ale takze mezatki, kto- rych zadaniem bylo
wspolza- wodniczenie z organizatorka w wyuzdaniu. Ich mezowie dzielnie
sekundowali w zaba-

wie, a ze przy okazji ucztowa- no i pito nad miare, wszyscy mieli przednie
humory. Jesli ktos probowal odmowic udzia- lu w orgii lub w jej trakcie
robil kwasna mine, mogly spotkac go duze nieprzyjemnosci ze stro- ny
Messaliny, wlacznie z utrata majatku, a nawet zycia”.

Bywaly tez orgie ze specjal- nymi urozmaiceniami. Pod- czas jednej z takich
hucznych zabaw, w okresie, gdy Klau-diusz przebywal w Brytanii, Messalina
stanela w szranki rywalizacji z najbardziej znana rzymska prostytutka,
ktora specjalnie z tej okazji zapro- szono do willi cesarzowej. Mowa o
pochodzacej z Sycy- lii Scylli. Rywalizacja miala nader proste zasady.
Chodzi- lo o to, ktora z pan obsluzy w ciagu nocy wieksza liczbe klientow.
Podobno nad ranem Scylla, po obsluzeniu dwudzie- stu pieciu klientow
skapitulo- wala, zas cesarzowa oddawa-la sie przygodnym partnerom do
poludnia, bijac zawodowa prostytutke na glowe. W kon- kursie wzielo udzial
wielu ary- stokratow rzymskich z zonami, a kilka z tych pan towarzyszylo
Messalinie i Scylli w pierwszej fazie rywalizacji. Swoistym urozmaiceniem
“nudy” orgii i orgietek bylo zatrudnienie sie Messaliny w jednym z
najslynniejszych w Rzymie domow publicznych, ktory byl wlasnoscia niejakie-
go Ulissesa i znajdowal sie na Eskwilinie. W lupanarze tym bywali zarowno
rzymscy ary- stokraci, jak i prosci ludzie, kto- rzy chcieli zakosztowac
nieco seksu za niezbyt wygorowana cene. Messalina wystepowala w tym burdelu
pod imieniem Lykiska, miala jasna peruke (jej naturalne wlosy byly ciemne),
pozlacane nagie piersi, ktore wabily klientow i niczym nie- nasycony apetyt
seksualny. Pracowala kilka razy w tygo- dniu za darmo, po prostu dla
przyjemnosci, w zamian za co Ulisses wyplacal podwoj- na stawke prawdziwej
Lyki- sce. W ten sposob wszyscy byli zadowoleni, choc moze nie z tego
samego powodu… Messalinie nie wystarczalo, ze jest cesarzowa, nie
wystarczalo jej takze, ze sterujac mezem moze zniszczyc kazdego. Ona
potrzebowala pieniedzy, chciala miec ich mnostwo. A w koncu gdzie wiecej
mozna ukrasc niz sprawujac wladze? Ta prawda znana jest juz od czasow
starozytnych. Zapra- cowany Klaudiusz pozwalal kierowac wieloma sprawami
publicznymi swoim zaufanym wspolpracownikom, wsrod ktorych na plan pierwszy
wysuwali sie trzej wyzwolency – Narcyz, Pallas i Polibiusz.

Realna wladze miala takze Messalina, ktorej maz pozwo- lil na podejmowanie
decyzji w swoim imieniu. W efekcie wyzwolency i cesarzowa brali lapowki
praktycznie za wszyst- ko i sprzedawali, co tylko sie dalo. Za pieniadze
zalatwia- li obywatelstwo rzymskie, ale mogli tez zagwarantowac pomyslny
wyrok sadowy. Dajac odpowiednio wysoka lapow- ke Messalinie lub wyzwolen-
com, mozna bylo zagwaranto- wac dowolnie wybranej oso- bie praktycznie
kazdy urzad w Rzymie. Oczywiscie waznosc

urzedu byla scisle wyceniona i lapowka musiala miec swoj ciezar gatunkowy.
Messalina przekonala Klaudiusza do swo- ich koncepcji gospodarowania zbozem
i innymi towarami. W efekcie stworzonych mono- poli ceny gwaltownie poszly
w gore, ale stosy zlota znalazly sie w skrzyniach Messaliny i jej
wspolnikow, gdyz umiejetnie sprzedawali monopole potrze- bujacym ich
ekwitom.

I wtedy wlasnie Messali- na popelnila blad, gdyz chcac wyeliminowac ze
spolki Poli- biusza (ktory byl zreszta jed- nym z wielu jej kochankow),
oskarzyla go przed Klaudiu- szem i ten skazal go na smierc. To wystraszylo
pozostalych dwoch wyzwolencow z najwaz- niejszym Narcyzem na czele, i ci –
obawiajac sie o swoje zycie – postanowili wreszcie skompromitowac Messaline
przed cesarzem i doprowadzic do jej zguby. Niewiedzaca rzecz jasna o takich
planach cesa- rzowa tylko ulatwila swoim wrogom dzialanie, gdyz nie
zmienila swojego postepowa- nia, wiecej, w sposob prawie jawny zaczela
czynic przygo- towania do obalenia Klaudiu- sza i przejecia wladzy wraz ze
swym kochankiem, Gajuszem Syliuszem. Lubujaca sie w intrygach kobieta
poinformowala Klau- diusza, ze jej prywatny astrolog Barbil, przygotowujac
dla niej horoskop, zauwazyl, ze Saturn wywiera wlasnie ujemny wplyw i
efektem bedzie wielkie nieszczescie w ciagu trzydzie- stu dni. Messalina
powiedziala tez, ze pod grozba wybatoze- nia astrolog sprecyzowal, ze
nieszczescie to polegac ma na gwaltownej smierci jej meza, czyli…
Klaudiusza. Cesarz przerazil sie, gdyz jak dotad Barbil nigdy sie nie
mylil, ale Messalina podsunela mu wtedy pomysl fikcyjnego rozwodu. Skoro
Klaudiusz nie bedzie jej mezem, to zgodnie z horosko- pem nic mu nie grozi,
gdyz nagla smierc dotyczy tylko jej meza. Jednak na przeszkodzie rozwodowi
tylko na miesiac staly zasady prawa rzymskie- go, ktore pozwalaly po rozwo-
dzie poslubic ponownie byla zone tylko pod warunkiem, ze ta w okresie
rozwodu wyszla ponownie za maz i drugi raz sie rozwiodla.

Usluzna Messalina tylko czekala na wyartykulowanie przez Klaudiusza tej
przeszko- dy i ze smutna minka zapro- ponowala, ze sie w takim razie
poswieci i na miesiac kogos fikcyjnie poslubi. Klaudiusz, nieco rozbawiony
ta sytuacja, przystal na propozycje zony i wspolnie zaczeli szukac kan-
dydata na meza. Tyle, ze Klau- diusz rzeczywiscie wybieral roznych
kandydatow, a Messa- lina miala juz jednego upatrzo- nego – Gajusza
Syliusza.

W koncu cesarz zgodzil sie na proponowanego przez zone mezczyzne i obiecal,
ze sam zorganizuje im uroczystosci weselne. Messalina miala co prawda inne
plany, ale oczy- wiscie nie wyjawila ich mezo- wi, gdyz dotyczyly, ni mniej
ni wiecej, jak usuniecia Klau- diusza z tronu i ustanowienia wspolnych
rzadow Messaliny z Syliuszem.

5 wrzesnia 48 roku Klau- diusz pojechal do Ostii skon- trolowac budowe
portu, ktory mial zapewnic bezpieczenstwo zbozowe Rzymu oraz poswie- cic
wielki spichlerz. Port byl jednym z najwazniejszych pro- jektow cesarza,
realizowanym pod jego osobistym nadzorem. Po wyjezdzie cesarza, Messali- na
szybko zorganizowala slub i wesele z Syliuszem. Dom weselny przybrano
bluszczem

i winogronami, panie byly poprzebierane za bachant- ki, wiele z nich –
wsrod nich oczywiscie Messalina – mialo odkryte piersi. Mezczyzni ubrani
byli w zwierzece skory, wszyscy uczestnicy szybko sie upili i zaczela sie
orgia.

Tymczasem wyzwolen- cy posluzyli sie naloznicami Klaudiusza (ktore zreszta
przez wiele miesiecy szpiegowaly dla Messaliny) i te poinformowaly cesarza,
co dzieje sie w Rzymie pod jego nieobecnosc. Narcyz uswiadomil
Klaudiuszowi, ze celem Messaliny jest nie tylko kompromitowanie go jako
mezczyzny i meza, ale przede wszystkim zdobycie wladzy dla siebie i
Syliusza. Opowiedziano tez Klaudiuszowi o wszystkich seksualnych wybrykach
cesa- rzowej i przedstawiono bar- dzo dluga liste kochankow – zarowno tych
przygodnych, jak i tych na czas dluzszy. Narcyz i drugi z wyzwolencow
Pallas uzyskali od cesarza przeba- czenie za ukrywanie wystep- kow
Messaliny w zamian za pelne wyznanie jej przestepstw i zdrad. Obaj zrobili
to bardzo chetnie, bo wiedzieli, ze to oni

byliby pierwszym celem cesa- rzowej, gdyby zdobyla wladze w Rzymie.

Gdy Klaudiusz po poznaniu prawdy ruszyl szybkim mar- szem z Ostii do Rzymu,
cale towarzystwo Messaliny bawi- lo sie w najlepsze. Jeden z jej kochankow,
znany rzymski lekarz Wetiusz Walens, dla roz- rywki wspial sie na drzewo i
na pytanie, co widac, krzyknal, ze idzie burza od Ostii. Trudno zgadnac,
czy dostrzegl gwar- die cesarska, czy rzeczywiscie sie chmurzylo, w kazdym
razie byly to prorocze slowa. Gdy krotko potem weselnicy usly- szeli, ze
zbliza sie cesarz, wszy- scy zaczeli uciekac. Messalina schronila sie w
swojej willi w ogrodach Lukullusa, Syliusz zas, jakby nigdy nic, poszedl do
swojego urzedu. Tymczasem oficerowie gwardii pretorian- skiej przystapili
do aresztowan.

Messalina dobrze wiedziala, ze za gwardzistami przybedzie sam Klaudiusz,
postanowila wiec postapic tak, jak robila dotychczas, to znaczy odwro-cic
kota ogonem i obrocic cala sprawe w niezbyt udany zart i glupia zabawe. Aby
po raz kolejny oszukac Klaudiu- sza, musiala sie jednak z nim spotkac, wiec
szybko wziela Oktawie i Brytanika za rece i pomaszerowala droga w kie-
runku Ostii, liczac, ze Klau- diusz wzruszony ich widokiem zaprosi cala
trojke do lektyki.

Ale do tego wlasnie nie chcieli dopuscic Narcyz i Pal- las. Gdy orszak
cesarski napo- tkal idaca Messaline, wowczas Narcyz zaczal omawiac z Klau-
diuszem liste kochankow cesa- rzowej. Pallas zapytal sie jej, jak udalo sie
wesele z Syliu- szem. Messalinie odebrano dzieci, a ja sama calkowicie
zignorowano i cesarz pojechal do Rzymu. Tam natychmiast przemowil do
gwardzistow, dziekujac im za wierna sluzbe, a potem bezzwlocznie przysta-
pil do sadzenia schwytanych weselnikow ze slubu Messaliny i Syliusza.
Glowny obok Mes- saliny sprawca, czyli Syliusz, dzielnie poprosil o natych-
miastowa kare, czemu uczy- niono zadosc, scinajac mu glowe w sasiadujacym z
sala przesluchan pomieszczeniu. Za nim poszli pod miecz pra- wie wszyscy
pojmani przez pretorianow.

Cesarz zawahal sie przy aktorze Mnesterze, ktory przy- znal sie do bycia
kochankiem Messaliny, ale wyznal, ze zostal do tego zmuszony biczem i
oprocz tego przypomnial Klau- diuszowi, ze ten nakazal mu spelniac
wszystkie zachcianki swojej zony. Oczywiscie cesarz mowil tylko o kwestiach
zwia- zanych z aktorstwem i repertu- arem teatralnym, ale Messali- na miala
ochote na Mnestera, wiec niewolnik biczowal go tak dlugo, az ten ulegl.
Potem spelnial obowiazki seksualne wielokrotnie i bicz nie byl juz
konieczny.

Wahania Klaudiusza prze- rwal Narcyz mowiac, ze skoro tak wielu
przedstawicieli zna- mienitych rodow zostalo w tym dniu skazanych na
smierc, nie mozna robic wyjatku dla jakie- gos aktora. Smierci uniknal
natomiast senator Cezoniusz, ktorego uznano za niegodne- go smierci jak
mezczyzna, gdyz podczas wesela przebral sie za kobiete. Oszczedzono takze
Plaucjusza Laterana, gdyz jego stryj mial wielkie zaslugi w podboju
Brytanii.

Gdy Klaudiusz wysylal w zaswiaty kochankow Mes- saliny, ona czekala w
ogrodach Lukullusa, az maz ja wezwie. Towarzyszyla jej matka Domi- cja
Lepida, ktora doradzala corce samobojstwo. Jednak Messalina ciagle liczyla,
ze przekona Klaudiusza i wszyst- ko wroci do normy. Tymcza- sem cesarz po
zakonczeniu egzekucji wrocil na kolacje do palacu, a ze wieczorami naj-
czesciej popadal w pijackie odretwienie, wiec zapowie- dzial wyzwolencom,
ze Mes- saline przeslucha nastepnego dnia. Narcyz postanowil jed- nak
zalatwic sprawe natych- miast, aby uniemozliwic zonie cesarza obrone.
Wezwany pul- kownik pretorianow otrzymal rozkaz wykonania cesarskiego
wyroku smierci na cesarzowej. W ogrodach Lukullusa roze- grala sie wkrotce
scena jak z greckiej tragedii. Do Messa- liny przybyl jeden z wyzwolen-
cow, namawiajac ja, zeby sama wykonala na sobie wyrok. Jednak cesarzowa,
ktora sama przyczynila sie do smierci kil- kunastu osob, bala sie zadac
sobie cios sztyletem w serce. Wyreczyl ja przybyly pulkow- nik pretorianow
i wbijajac miecz w jej piers, wykonal polecenie Narcyza. Domicji Lepidzie
nakazano natych- miastowe spalenie zwlok Mes- saliny w ogrodzie, aby poza

prochami nie pozostal po niej zaden slad.

Nastepnego dnia, gdy cesarz zaczal przy sniadaniu mowic o Messalinie,
Narcyz uswia- domil mu, ze ta juz nie zyje. Zaskoczonemu Klaudiuszo- wi
powiedziano, ze to na jego rozkaz i wtedy cesarz przyjal wszystko do
wiadomosci. Jed- nak, czy to na skutek starczej demencji, czy tez na skutek
pijanstwa, jeszcze wielokrotnie w okresie nastepnych tygodni dopytywal sie
o swoja zone i zawsze dziwil, ze ta zosta- la stracona. Jednak pytal sie
nie tylko o Messaline, ale takze o straconych w tym samym dniu rzymskich
arystokratow.

Natomiast na cesarzo- wej zemscil sie jeszcze rzym- ski senat, ktory
uchwalil tzw. damnatio memoriae, czyli nakazal usuniecie wszelkich sladow
ziemskiej egzystencji Messaliny. Byla pierwsza cesa- rzowa, skazana na taka
kare. Jej wizerunki znikly ze wszyst- kich miejsc publicznych i pry-
watnych, a takze z monet. Wczesniej w podobny sposob potraktowano cesarza
Kaligule. Trzeba przyznac, ze tych dwoje by do siebie pasowalo… Klaudiusz
wkrotce potem poslubil swoja bratanice Agryppine, a ta szesc lat poz- niej,
14 pazdziernika 54 roku wlasnorecznie otrula go grzy- bami, chcac utorowac
droge do cesarskiego tronu swojemu synowi Neronowi. Wyczyny tego ostatniego
to juz zupelnie inna, choc rownie fascynuja- ca historia – obok zabojstwa
matki i zony mamy jeszcze spa- lenie Rzymu i przesladowanie chrzescijan.
Jednak w rozpu- scie na cesarskim dworze Mes- salinie nie dorownal juz nikt.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,