Dzien dobry – tu Polska – 25.05.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 137(6445) 25 maja 2022r.

k o r e s p o n d e n c j a
JUREK OWSIAK DO NORWEGOW
Chcialbym bardzo przeprosic za slowa premiera Polski, pana Morawieckiego.
Nie dosc, ze glupie, niemadre, to wypowiada je czlowiek, ktory sam, jesli
chodzi o pieniadze (i to te pieniadze nasze – publiczne) nie moze sie ze
wszystkim polapac.
Drodzy Przyjaciele Norwedzy, zycze Wam jeszcze pomnazania Waszych zyskow,
poniewaz wiem, ze potraficie pieniadze fantastycznie dzielic, pomagajac
innym – miedzy innymi Polsce, ktora otrzymala od Was ponad 809 milionow
euro wsparcia z Funduszy Norweskich. Dzieki, ze wykazujecie zrozumiala
ostroznosc przy wyplacaniu tych pieniedzy.
Poznalem Was i Wasz system pracy, wartosci, szacunku dla drugiego
czlowieka, kiedy z Wasza pomoca uruchamialismy program nauki pierwszej
pomocy w polskich szkolach podstawowych. 16 lat temu byliscie zachwyceni,
ze chcemy przeszkolic wszystkie dzieci w blisko 40-milionowym kraju.
Spotkalismy sie z Wami w miejscowosci Stavanger, kiedy kupilismy od Was
pierwsza partie fantomow do nauki pierwszej pomocy. Firma Laerdal to
swiatowy potentat w ich produkcji i od samego poczatku wszystkich rozmow,
wizyt, zakupow dokonywalismy z udzialem wlasciciela firmy, Pana Laerdala.
Interesowal sie wszystkim, a sposob, w jaki prowadzil swoj biznes,
zachwycil nas od samego poczatku. Pojecie “rodzinna firma” ma tutaj
przeogromne znaczenie.
Po dzien dzisiejszy przeszkolilismy blisko 3 miliony dzieci. Niestety
kompletny brak wizjonerstwa u kazdego ministra edukacji na przestrzeni tych
16 lat nie pozwolil ustanowic nauki pierwszej pomocy przedmiotem
obowiazkowym, a i tak dzieki dzielnosci naszych instruktorow i tysiecy
nauczycieli po dzis dzien staramy sie docierac do polskich dzieci w
polskich szkolach.
Kochana Norwegio, spokojnie poswiecilbym wszystkie pieniadze swiata,
wierzac Wam, ze rozdzielicie je uczciwie, nie rozdacie ich. I wierze, ze
gdybyscie mieli wplyw na swiatowa gospodarke, bylibyscie najlepszym
bankierem i gospodarzem tych pieniedzy.
Tak na koniec, przepraszajac jeszcze raz za slowa premiera: My Polacy
bardzo ciezko i solidnie pracujemy na budowanie naszego dobrobytu. Ci,
ktorzy to robia, robia to z calego serca i tak samo sa zaangazowani we
wspieraniu tych, ktorzy potrzebuja pomocy. I na pewno, prosze mi wierzyc,
nawet przez ulamek sekundy nie mysla o tym, aby ta pomoc miala wlasnie
przyjsc od Was w postaci Waszych pieniedzy. Sa one Wasze i niech takimi
pozostana.
Jerzy OWSIAK

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.3071 PLN Euro: 4.6107 PLN Frank szw.: 4.4723 PLN Funt:
5.3775 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.24 PLN Euro: 4.56 PLN Funt: 5.32
PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.14 PLN Euro: 4.44 PLN
Funt: 5.22 PLN

Pogoda w kraju
Pochmurno i deszcz. Na Podkarpaciu i Roztoczu Lubelskim mozliwe burze.
Padac nie powinno jedynie na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Slasku. Temperatura
maksymalna od 19 st. C na Pomorzu do 23 st. C na Podkarpaciu.

Grzaski Donbas
O SUKCESIE UKRAINY ZDECYDUJA “OGIEN” I “MANEWR”
Rosjanom w Donbasie udaje sie wgryzc w ukrainska obrone na glebokosc kilku
kilometrow, ale ponosza przy tym zatrwazajace straty.
Ciezko poranieni Rosjanie niemal staneli na wschodzie Ukrainy. Za trzy,
cztery tygodnie ma ruszyc ukrainska kontrofensywa.
Na Donbas Rosjanie rzucili prawie cale wojska ladowe. Poza tym rejonem
pozostalo zaledwie kilka duzych rosyjskich jednostek – jedna od poczatku
wojny zbiera lanie pod Charkowem, inne twardo bronia Chersonia, jeszcze
inne niemrawo atakuja w kierunku Zaporoza. Poza Ukraina Rosja trzyma tylko
jeden korpus armijny – w Kaliningradzie. Ale efektow takiej koncentracji
wciaz nie widac.
Dzialania w Donbasie zaczely przypominac wojne zimowa toczona z Finlandia
na przelomie 1939 i 1940 r. Armia Czerwona przez pol roku mozolnie wgryzala
sie wtedy w finska ziemie, zalesiona i zamarznieta, po to, by w koncu –
zamiast zdobyciem Finlandii – pochwalic sie “odsunieciem granicy” od
owczesnego Leningradu.
Sowieci rzucili do walki w Finlandii nieprawdopodobnie wielkie sily –
blisko milion zolnierzy, ktorych wspieralo ponad 6,5 tys. czolgow,
olbrzymie ilosci dzial i samolotow. W toku dramatycznych walk o skrawek
ziemi stracili co najmniej 126 tys. zolnierzy, prawie 265 tys. zostalo
rannych. Przepadlo im rowniez 2268 czolgow i 934 samoloty.
Dzis w Donbasie walczy ok. 140 tys. rosyjskich zolnierzy, na pozostalych
odcinkach frontu – zaledwie 40 tys. Ich straty w poniedzialek dobijaly juz
do poziomu 30 tys. ludzi i okolo tysiaca czolgow. Mozna wiec powiedziec, ze
gonia rekord wojny finskiej. Procentowo, w stosunku do zaangazowanych sil,
te straty beda docelowo wieksze niz w Finlandii. I cala ta wielka armia nie
jest w stanie zdobyc obszaru wielkosci wojewodztwa mazowieckiego.
Poczatkowo Rosjanie wyprowadzili dwa glowne natarcia, z Iziuma i z
Doniecka, z zamiarem sciecia luku u jego podstawy i zamkniecia w okrazeniu
znajdujacych sie wewnatrz wojsk ukrainskich. Wowczas droga na Zaporoze i na
miasto Dniepr stanelaby otworem, wtedy mozna by podejsc do Charkowa od
poludnia i calkowicie odciac to wielkie miasto, skazujac je na powolny
upadek. Caly wschod Ukrainy bylby rosyjski – o czyms takim marzyli Rosjanie.
Dlatego do glownego natarcia rzucili swoje najlepsze – jak im sie wydawalo
– formacje, w tym z Iziuma elitarna 1. Armie Pancerna Gwardii. W koncu
kwietnia mialo sie rozpoczac wielkie natarcie, ale zostalo “przeoczone”
przez ekspertow – wielu z nich bylo przekonanych, ze to jakies wstepne
rozpoznanie bojem w stylu radzieckim. I faktycznie, tak to wygladalo, bo
zamiast rajdu w stylu Rokossowskiego przez cala Bialorus z lata 1944 r.,
mozna bylo zobaczyc, jak rosyjskie wojska poruszaly sie w tempie kilometra
dziennie. I to tylko wtedy, gdy mialy dobry dzien.
Polnocne ramie. Natarcie wyprowadzone z Iziuma rozlalo sie w trzech
kierunkach: bezposrednio na Slowiansk, na Barwinkowe na poludniowy zachod i
na Wielka Komiszuwache w kierunku na zachod. Oczywiscie Rosjanie chcieli
pojsc na Slowiansk i Kramatorsk, zas te dodatkowe kierunki natarcia mialy
na celu obejscie ukrainskiej obrony.
Ale w kolejnych natarciach kompletnie wykrwawili tu az trzy dywizje, trzeba
bylo je wycofac na tyly, na polnoc od Iziuma, gdzie maja zorganizowac
obrone, bo atakujace od strony Czuhujewa wojska ukrainskie moglyby odciac
cale zgrupowanie iziumskie od zaopatrzenia. Do dalszego natarcia rzucono
kolejne dwie swieze dywizje, w tym spadochroniarzy, ale na niewiele to sie
zdalo.
W tej sytuacji Rosjanie sprobowali dalej na wschod, w glebi Luku
Slowianskiego. Jednak proby forsowania rzeki Doniec na polnoc od Siewierska
2 – 13 maja skonczyly sie wytraceniem calej sily bojowej 41. Armii i
zniszczeniem dwoch brygad.
Gorzej dla Ukraincow jest nieco dalej na zachod, blizej Iziuma, gdzie ich
wojska trzymaja jeszcze skrawek terenu na polnoc od Donca. Chodzi o wazny
wezel kolejowy i drogowy w Lymaniu. Od poczatku maja Rosjanie zdobywaja tam
teren, posuwajac sie stopniowo na poludnie. Obecnie walki tocza sie o
Ozerne, ostatnia wies przed Doncem, no i oczywiscie o sam 20-tys. Lyman.
Podsumowujac, polnocne ramie rosyjskiego frontu utknelo, choc Rosjanie
uporczywie podejmuja proby atakow i przebicia sie przez wyczerpana juz, ale
wciaz nieustepliwa ukrainska obrone.
Czesc wschodnia. Tu, niestety, nie ma dobrych wiesci dla Kijowa. 15 maja
Rosjanie zdobyli Rubizne, 55-tys.; miasto na polnoc od Siewierodoniecka.
Walki trwaly tam od pierwszej dekady marca i dopiero po dwoch miesiacach
ciezkich starc Rosjanie zdolali je zajac. Ten ruch zagraza z kolei
polozonemu bardziej na poludnie Siewierodonieckowi, ostatniemu wezlowi
oporu wojsk ukrainskich na wschodnim brzegu Donca, oraz lezacemu na
zachodnim brzegu Lisiczanskowi. To wazne miasta przemyslowe, odpowiednio
103- i 99-tys.
20 maja Rosjanie zniszczyli jeden z dwoch mostow laczacych oba miasta i
teraz do zaopatrywania obroncow Siewierodoniecka oraz do ewakuacji rannych
zostal juz tylko jeden most na Doncu. Ukraincy podjeli ryzyko uporczywej
obrony miasta, jednak w przypadku zniszczenia ostatniej przeprawy na Doncu
moze sie ono zamienic w drugi Mariupol.
Poludniowe ramie. Natarcie z Doniecka Rosjanom kompletnie nie wyszlo, choc
nadal probuja. O wiele lepiej im sie wiedzie w rejonie Popasnej, ktora
zdobyli juz 7 maja, glownie dzieki platnym cynglom z Grupy Wagnera. Jest to
prywatna firma, ni to ochroniarska, ni to militarna – armia platnych
najemnikow, niemal na pewno utrzymywana przez wywiad GRU (obecnie nazwe
zmieniono na GU) pod odpowiednia przykrywka. Sa to najczesciej weterani
rosyjskich formacji specjalnych.
Przez dluzszy czas Rosjanie nie ruszali sie z Popasnej, ale w polowie maja
dwie rosyjskie brygady przelamaly ukrainska obrone jakies 10 km na polnocny
zachod od miasta. W ten wylom natychmiast weszly wieksze sily rosyjskie,
ale Ukraincom udalo sie je na razie zatrzymac.
Generalnie Rosjanom w Donbasie – to tu, to tam – udaje sie wgryzc chwilowo
w ukrainska obrone na glebokosc kilku kilometrow, ale ponosza przy tym
zatrwazajace straty.
Wytrzymac trzy tygodnie. 20 maja ostatecznie padl Mariupol, a Rosjanie –
jak to maja w zwyczaju – zlamali zawarte porozumienie i przetrzymuja
obroncow miasta na wlasnym terytorium, choc byla juz dogadana wymiana
jencow, w ramach ktorej Ukraincy mieli oddac wiecej Rosjan, niz odzyskac
swoich. Tymczasem na polnoc od Charkowa ukrainskie wojska odniosly pewne
sukcesy, odpychajac rosyjskie na odleglosc 10 – 15 km od granicy z Rosja.
Teraz jednak rosyjska obrona stezala, wprowadzono tu rezerwy – wojska,
ktore lizaly rany w rejonie Bielgorodu, musialy wrocic do walki.
Ukraina musi wytrzymac jeszcze trzy – cztery tygodnie, nie tracac zbyt wiele
terenu. Pod koniec czerwca beda gotowe nowe, obecnie szkolone sily,
wyposazone w sprzet, ktory dosyla NATO. Wlaczenie ich do walki powinno
przewazyc szale na korzysc Ukrainy i gdzies na przelomie czerwca i lipca
moze sie zaczac ukrainska kontrofensywa.
Do realizacji tego ostatniego celu ukrainskie wojska ladowe beda
potrzebowaly glownie nowych lub wyremontowanych czolgow i innych wozow
pancernych, artylerii lufowej i bezpilotowych aparatow latajacych. Te
ostatnie, dosc masowo uzywane w czasie dzialan w Ukrainie, zapewniaja
solidne rozpoznanie na potrzeby prowadzonego natarcia, a ponadto wyszukuja
i wskazuja cele dla artylerii, a nastepnie koryguja jej ogien.
Ale o ostatecznym sukcesie ukrainskiej kontrofensywy zdecyduja – uzywajac
wojskowej terminologii – “ogien” i “manewr”. W pierwszym przypadku chodzi o
artylerie – w polaczeniu z komputerowymi systemami balistycznymi i
rozpoznaniem dronowym jej celnosc jest wrecz zabojcza. Natomiast “manewr”
maja zapewnic czolgi i bojowe wozy piechoty. Te pierwsze, oslaniane przez
piechote przed wrogimi wyrzutniami rakiet przeciwpancernych, toruja droge
swoim pancerzem i masa. Bez polaczenia “ognia” i “manewru” Ukraina nie ma
co marzyc o odzyskaniu terytorium.
Szale zwyciestwa na rzecz Ukraincow ostatecznie moze przechylic lotnictwo,
o ktorym ostatnio bylo cicho. We wspolczesnych konfliktach jest w stanie
precyzyjnie niszczyc wazne obiekty na cala glebokosc wrogiego ugrupowania,
siegajac znacznie dalej niz artyleria. W Ukrainie nie odgrywa jednak takiej
roli, jakby moglo. Przyczyna tego jest prosta – rosyjskie lotnictwo jest
beznadziejnie nieskuteczne, a ukrainskie istnieje w szczatkowej postaci po
poniesionych stratach. Gdyby wiec do jesieni udalo sie wprowadzic do walki
ukrainskie jednostki lotnicze, wyszkolone na darowanych im uzywanych
samolotach, bylby to prawdziwy przelom.
Michal FISZER
Byly pilot wojskowy i instruktor na samolotach naddzwiekowych Su-22,
wykladowca Collegium Civitas, absolwent Wyzszej Oficerskiej Szkoly
Lotniczej w Deblinie, Uniwersytetu Warszawskiego i Akademii Obrony
Narodowej,

MISIOWE MRUCZANKI
Upust zolci-poniedzialek
Okolo godziny 15.00 Izba Dyscyplinarna Sadu Najwyzszego uchylila decyzje o
zawieszeniu olszynskiego sedziego Pawla Juszczyszyna. Sedzia zostal
zawieszony w 2020 roku i mialo to zwiazek z jego wnioskiem o udostepnienie
list poparcia dla czlonkow nowej Krajowej Rady Sadownictwa. Co to zmienia?
Z jednej strony, reprezentowanej przez Juszczyszyna (i nizej podpisanego) –
nic dokladnie, bo Izba ta jest z tej strony nieuznawana i uwazana za
nielegalna. Z drugiej – jest to chyba proba ratowania przez nia twarzy.
Niby – popatrzcie, popatrzcie – moze ona nie taka zla”
Z trzeciej strony – potwierdza sie opinia, ze presja ma sens.
Zobaczymy jak na to zareaguje bezposredni przelozony Juszczyszyna.
Osobiscie stawiam na “nie, bo nie”. Nic to jednak nie zmieni, gdy chodzi o
uznanie Polski za kraj praworzadny. Kasy nie bedzie nadal.
𝐏𝐮𝐝𝐫𝐨𝐰𝐚𝐧𝐢𝐞 𝐭𝐫𝐮𝐩𝐚 𝐧𝐢𝐞 �l𝐫𝐨𝐛𝐢 �l 𝐩𝐨𝐠𝐫�l𝐞𝐛𝐮
𝐫𝐞𝐰𝐢𝐢.
Tymczasem trwaja dosc nerwowe ruchy opozycji w sprawie ewentualnego startu
we wspolnym bloku. Najzabawniejszy z nich, to nagla przyjazn Gowina z
ludowym Tygryskiem. Moze to i nie jest taki zly pomysl, by wspolnie
wystartowali (aby tylko do nikogo wiecej sie nie podpieli!)? Kolega d’Hondt
co prawda glosy oddane na niewchodzacych zaliczy najsilniejszemu
ugrupowaniu, ale w tym wypadku nie wydaje mi sie, by szkoda byla wielka:
razem czy osobno, PSL i Gowin – na mojego nosa – koncza bieg i przestaja
sie liczyc. Co innego, gdyby dokooptowal ich Holownia; wtedy moglby byc dla
opozycji jako calosci pewien klopot a dla pisuarow radosc.
I pomyslec, ze – obok ambicji scisle personalnych, ktore bez watpienia sa w
calym tym ambarasie decydujace – o koalicji lub jej braku moze zadecydowac
stosunek do sposobu i legalnosci wykorzystania przez czlowieka okolic
organizmu spomiedzy pasa i kolan”
Czysta glupota.
I na koniec dwie sprawy. Pierwsza smieszna. Otoz “Rzepa” zrobila sondaz kto
powinien byc kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta. Zwyciezyl –
bardzo slusznie – niejaki 𝐍𝐢𝐤𝐭 𝐙 𝐖𝐲�S𝐢𝐞𝐧𝐢𝐨𝐧𝐲�s�A wynikiem
49,7% glosujacych. A wymienieni plasowali sie tak: pierwsze miejsce i 12,8%
– Mateusz Morawiecki. Jaroslawa Kaczynskiego, lidera PiS, wskazalo 5,1
proc. respondentow, zas 4,4 proc. ankietowanych uwaza, ze kandydatem
Zjednoczonej Prawicy na prezydenta powinna byc Elzbieta Witek. Dalej –
Blaszczak 3,65, Ziobro – 3,5% a liste zamknela Szydlowa – 2,1%. Czyli sam
kwiat naszej intelektualno-politycznej elity, dziandzia jej glan.
Druga to drobiazg, ale mnie zlosci. Skazano w Ukrainie na dozywocie
rosyjskiego zoldaka. Fajnie. Ale kochane kolezanki i koledzy po piorze:
rosyjski sierzant to po polsku kapral. Polski sierzant to rosyjski
starszyna. Tak samo rosyjski krawat to nie krawat a dywan to nie dywan.
Poniatno?
Bogdan MIS
O zlym czlowieku na litere K. mysle dzis gorzej niz wczoraj, ale jednak
lepiej niz jutro.

KACIK KAPITANA SMERFA
Witaj Gargamelu
Na poczatek troche militariow. Pokazalo sie zdjecie polskiego t-72 jadacego
na front. Ukraincy moze nie sa najbogatsi, ale wiedza lepiej i t-72
otrzymal dodatkowo pancerz aktywny, zanim poslano go w boj. Ciekawe czy to
dalo do myslenia naszym orlom ktore podejmuja decyzje. Jakos watpie. Po
przekazaniu 7 miliardow w sprzecie wojskowym Polska zada od Niemcow aby
wsparly nasza obrone przekazujac nam czolgi Leopard. Nie bardzo rozumiem na
jakiej zasadzie my zadamy. Jak sie przychodzi po prosbie, to proszacy
usmiecha sie przymilnie, a nie wali piescia w stol. Czesi dostali za swoje
t-72 leo 2a4 czyli takie co nam kiedys Merkel podarowala za 1 euro. No ale
Pinokio uwaza ze nam sie naleza najnowsze 2a7, ktore dopiero wchodza do
Bundeswery. Naiwnosc polskich wladz czasem mnie powala. W tym samym czasie
premier radosnie poucza norweski rzad ze robi za malo dla Ukrainy.
Komentarze Norwegow sa malo pozytywne. No ale rzad wierzy ze skoro krzykiem
wzieli za morde 40 milionowy narod nad Wisla to moze i reszcie Europy sie
uda sprzedac ich kit. Poki co codziennie narasta dlug spowodowany
grzebaniem w praworzadnosci. Mam pomysl. Skoro poslowie spowodowali cala
afere to do czasu jej rozwiazania powinni oddawac polowe dochodow w poczet
tego dlugu/kary. Moze to by ich wreszcie zmobilizowalo do pracy. W dawnych
czasach takie akcje wspomagaly nahajki (rodzaj ukrainskiego bata, dla mniej
wtajemniczonych). A jak jestem przy uzbrojeniu- Ottokar brzoza – to projekt
budowy polskiego niszczyciela czolgow. Byl to hit medialny w 2019 a potem
ucichlo, bo przeciez wojny mialo nie byc. No ale jest, wiec PGZ zalozyl
konsorcjum Ottokar (kto te nazwy wymysla, to prawie jak nazwa statku:
Dzieci polskie czy profesor Mierzejewski) W kazdym razie wojskowy pomysl
zeby osadzic na podwoziu k-9 upadl (qrevsko drogie) i teraz sa przymiarki
do lekkiego nosnika cos jak proponowal zaklad w Kutnie. Poniewaz jednak
Kutno mialo sporo baboli z jakoscia, to huta Stalowa Wola kombinuje zeby
uzyc ”
“Tatre” o spolonizowanej nazwie “Autosan”. Hale w sanockiej fabryce stoja
puste, to mozna, w nich,zamiast autobusow, robic pojazdy wojskowe.
Koncepcja nie jest zla, bo skomplikowane czesci beda z Czech a my to te
prostsze ale pracochlonne bedziemy wytwarzac- jesli wogole. Rozbawilo mnie
oswiadczenie ze w tym roku planuje sie zwiekszyc armie o 15 000. No -dupy
nie urywa gdy wrog u bram, no ale zakladam, ze rzad wciaz wierzy w magie
NATO jako odstraszacza. Bo wczoraj znalazlem ze Ukraina traci dziennie od
50 do 100 zolnierzy wiec ich straty po 90 dniach to moze byc ponad 45 tys
czyli dwa razy wiecej niz ubitych Ruskich. Te dane wyszly na wierzch
dopiero ostatnio. Do tej pory wojna medialna byla niezle rozgrywana choc
czasem przeginaja: np obroncy wyspy wezy co okazalo sie ze jednak zyja -to
okazalo sie ze to byla reprezentacja wysilku wszystkich lotnikow itd. No,
czasem warto pokazac smierc bohatera, bo same dobre wiesci w koncu sie
znudza….No to sie rozpisalem. Milego dnia, bo zapowiadaja jakies deszcze
po poludniu
Smerf KAPITAN
( Jak widac, wciaz bezrobotny)

Pingwin, Dzieciolek i rodzicielstwo sliskosci
SILNIK GLOWNY NA KAJAKU
Pojechalismy w trzech na kajaki, co wiaze sie z pewnymi konsekwencjami.
Bylismy juz kiedys na kajakach, ale nigdy we trzech, zawsze w czworke z
mama – roznica miedzy innymi jest taka, ze jak sie jest we trzech to daja
jeden kajak, zamiast dwoch. W ogole roznic jest wiecej.
Na przyklad taka, ze przez tydzien przed wyprawa trzeba codziennie
dwanascie razy odpowiadac na pytanie “czy to bezpieczne?” i zapewniac, ze
absolutnie bezpieczne i NIKT NIE WPADNIE DO WODY. Trzeba tez dzwonic kilka
razy do pana od kajakow, ktory potwierdza, ze nurt jest spokojny, kajaki
szerokie, kapoki dopasowane, ale przeciez i tak NIKT NIE WPADNIE DO WODY,
bo to w zasadzie niemozliwe. Trzeba tez samemu dzwigac wszystkie ubrania na
zmiane dla synkow, co jest bez sensu, bo NIKT NIE WPADNIE DO WODY, ale
przynajmniej czlowiek czuje sie przygotowany.
Albo taka roznica, ze troche inaczej trzeba rozpisac zadania juz na
pokladzie. Zaloga dzieli sie wtedy na:
1) Silnik glowny, ktory siedzi z tylu i macha wioslem, do pewnego stopnia
odpowiada za kierunek, w ktorym plyniemy, ale tez za mediacje w wypadku
nieuchronnych konfliktow, pilnowanie, zeby nikt sie nie wychylal,
rozdawanie biszkoptow przejetych z innego kajaka, robienie zdjec,
informowanie mamy, ktora zostala w domu, ze jeszcze NIKT NIE WPADL DO WODY,
pokazywanie palcem “patrzcie, bocian”, pokazywanie palcem “no tam”,
pokazywanie palcem “spojrz, gdzie pokazuje palcem”, oznaczanie spotkanych
gatunkow ptakow (“to nie bocian, bocian nie kica”), konczenie obserwecji
bocianow (“moze nastepnym razem zobaczysz bociana”), ponowne pilnowanie,
zeby nikt sie nie wychylal, odpowiadanie na pytania pozostalych czlonkow
zalogi, czy daleko jeszcze, chlapanie, tlumaczenie, ze nie da sie na
kajakach nie chalapac i ze jak ktorys z pozostalych czlonkow zalogi chce
byc suchy, to w ogole nie powinien wsiadac do kajaka, pocieszanie, jak ktos
zostanie ochlapany, wpychanie kajaka na wode, sciaganie kajaka z wody, ale
przede wszystkim, jak juz wspomnialem, machanie wioslami i pilnowanie, zeby
NIKT NIE WPADL DO WODY.
2) Silnik pomocniczy, ktory siedzi z tylu i rowniez macha wioslem, ale
tylko przez chwile i raczej bez wplywu na predkosc, choc za to z wplywem na
kierunek, choc bez kooperacji z silnikiem glownym. Silnik pomocniczy
odpowiada rowniez za chlapanie, wychylanie sie, patrzenie sie w inna
strone, niz jest bocian w celu zobaczenia bociana, jeczenie, krzyczenie
“UWAGA, GALAZ”, byle nie za kazdym razem, jak zobaczy galaz i machanie do
innych kajakow.
3) Admiral, ktory siedzi po srodku i wydaje polecenia.
Jak sami widzicie, bylo fantastycznie i prawie NIKT NIE WPADL DO WODY, w
kazdym razie nikt, kto mial ubrania na zmiane, do wody wpadlem tylko ja juz
na samej mecie, gdy okazalo sie, ze przy brzegu nie jest po kolana wody,
tylko po szyje, i bylo to, wedlug relacji swiadkow, moje najbardziej
spektakularne wypierdolenie sie od czasu ostatniej wizyty w kinie w Elblagu
Bohdan PEKACKI

LECKI DAILY
(Zapiski MyslacegoNauczyciela)
Czytam, ze studio graficzne z Poznania szuka chetnych na platny staz, ale
to stazysta musi zaplacic za przywilej odbycia stazu w tej firmie.
Patologie stazow roznego rodzaju sa znane nie od dzisiaj, cos niby robi sie
w tej sprawie, po czym wracamy do punktu wyjscia. Byc moze rzeczywiscie ten
moj, nasz marazm spoleczny wynika z poczucia wygody, gdyz nawet w
niewygodnym lozku da sie zdrzemnac na bezpieczna chwile.
Czytam na Twitterze Malopolskiej Kurator Oswiaty: Moc flagi polskiej polega
na tym, ze Polacy sie z nia identyfikuja. Zadne inne flagi niesione na
paradach nie lacza, a przeciwnie dziela. Komu sluzy ruch kolorowych
materialow? Oczywiscie, zwolennikom neomarksistowskiego ruchu niszczacego
Europe panstw narodowych, Europe ojczyzn, konczy Barbara Nowak. Urojeniom
przedstawicieli wladzy nie ma konca i faktycznie robimy z tym niewiele.
Oburzamy sie, ale chyba przywyklismy. Przynajmniej jakas nasza wiekszosc.
Czytam w krakowskiej Gazecie Wyborczej: Mozecie wypiac biodra, wypiac
siura, a jak nie macie, to chlopcy moga wam pokazac, Gdzie sie
lajdaczylyscie w zeszly weekend?, Macie byc w moim zasiegu wzroku, bo
jeszcze z dzieckiem wrocicie, Kazdy facet to pijak, dziwkarz i kretacz, i
za to nas kochacie – wciaz brak finalu sprawy wuefisty, radnego PiS, ktory
w sposob skandaliczny zwracal sie do uczniow. W kuratorium musi za to
tlumaczyc sie nauczycielka, ktora poinformowala o tym dyrektora szkoly.
Fajnie, co nie? Kolejny powod do oburzenia, z ktorego rzeczywiscie niewiele
wynika.
W Ministerstwie Finansow przyznano nagrody za Polski Lad. Wyplacono je 122
pracownikom. Laczna kwota tych nagrod przekroczyla 1,43 miliona zlotych.
Arogancja wladzy nie robi juz wiekszego wrazenia. Gdy arogancja zostala
wpisana do Konstytucji, ktora wczesniej zostala polamana, to juz wszystko
uchodzi za norme, nawet jesli sie na nia nie zgadzamy.
Syryjscy inzynierowie zaangazowani podczas wojny domowej w swoim kraju do
produkcji nieslawnych bomb beczkowych sa w Rosji od kilku tygodni,
informuje Guardian, czytam na stronie Polsatu zaraz obok informacji o
festiwalu w Sopocie. Wojna miesza sie ze wszystkim, jest nieustannie
obecna, ale nie do konca wiadomo, czy to ona jest tlem wydarzen, czy
pozostale wydarzenia sa tlem wojny.
Czytam: Bylo zbyt wiele uderzajacych podobienstw do Bosni, zebym
postrzegala to jako wojne pomiedzy wylacznie dwiema armiami. Wiedzialam, ze
zbrodnie przeciwko ludzkosci nadejda. Nie mialam najmniejszych watpliwosci,
ze Putin zaplanuje i dokona pelnoskalowego ludobojstwa na Ukraincach – o
wojnie w Ukrainie opowiada w rozmowie z Gazeta pl Arnesa Bulju�Amic-Kustura,
bosniacka badaczka zbrodni wojennych, a takze ocalala z wojny i ludobojstwa
w Bosni. Jakie wyciagnelismy wnioski z przeszlosci? Syria, Afganistan,
wojny w Afryce? Setki analiz, miliony stron tekstu, a Putin zrzuca bomby na
Ukraincow. Dziwna jest kolej rzeczy, dziwne sa tory poruszen tego swiata.
Czytam: Zostawiaja swoje domy, majatki, czesto bliskich. I uciekaja w
nieznane. Fundacja Otwarty Dialog od wybuchu wojny w Ukrainie pomaga
uchodzcom, zolnierzom, rannym. Teraz wypuscila poruszajacy spot. Pieniedzy
zaczyna brakowac, a problemow jest coraz wiecej. – Juz teraz przychodza do
nas ludzie, ktorzy przyjeli pod swoj dach uchodzcow, ale chcieliby juz
odzyskac swoje zycie. Nie mozna ich winic. Obawiam sie zjawiska bezdomnosci
i glodu, ktore moga sie pojawic, powiedzial Gazecie Wyborczej Kajetan
Wroblewski z Fundacji. I co z tego wynika? Jakie dzialania panstwa
zmierzaja do zmiany tej sytuacji? Przeciez o tym wszyscy wiemy, ale nie
wiemy, co dalej. Gdyby nie dzialania fundacji, organizacji pozarzadowych,
zwyklych obywateli, to co by bylo?
Bartek Goduslawski pisze: Jest coraz wiecej dowodow na to, ze spirala
placowo-cenowa rozkrecila sie na dobre. Zadania placowe w firmach nasilaja
sie, pracownicy smialo ida po podwyzki, a pracodawcy musza im ulegac.
Nominalny wzrost wynagrodzen w sektorze przedsiebiorstw w kwietniu byl
najwyzszy od poczatkow 2000 roku. Realnie place rosna wciaz szybciej od
inflacji, ale ta takze jest coraz wyzsza i nie widac sygnalow jej spadku.
Walka ze spirala placowo-cenowa bedzie bolesna, bo oznacza, ze stopy
procentowe beda musialy jeszcze mocno wzrosnac. W lipcu beda prawdopodobnie
juz na poziomie 6,5 procent, czytam na lamach Business Insider. Spoko.
Jakos to bedzie, najwyzej zjemy mniej gofrow. Gdyby nie wojna, prezesa PiS
juz nie byloby w rzadzie, donosi forsal pl. Nawet w ten sposob wojna nam
szkodzi, utrwala rzady nikczemnych.
Andrzej Duda powiedzial, ze NATO musi byc twarde, a juz on cos wie na temat
twardosci. Nie mozemy sie dogadac, czy Andrzeja Dude nalezy wspierac w jego
dzialaniach, czy jednak przypominac o wyimaginowanej wspolnocie,
nielegalnych sedziach, lamaniu Konstytucji. Byc moze jedno i drugie jest
niezbedne w tej sytuacji. Gdyby Donald Tusk znowu wrocil do wladzy, to
rzadzilby w imieniu uprzywilejowanych elit – tak twierdzi polowa badanych w
sondazu przeprowadzonym dla dorzeczy pl, czytam na stronie Telewizji
Polskiej Jacka Kurskiego. Najprawdopodobniej jestem wsrod tych
uprzywilejowanych elit, mysle, ale co ze mnie za elita, skoro jestem
nauczycielem, a w Polsce juz mniej byc elita sie nie da. Czytam sobie to
wszystko, gdy czekam na lekarza. Nic wielkiego sie nie dzieje, ot bol
gardla, ktory uniemozliwia glosne mowienie, wiec glosno milcze i po cichu
pisze. Marcin Zegadlo publicznie martwi sie o mnie, powoli tworzy sie z
tego jakis cykl wymiany pogladow prawdziwego poety i typa, ktory nie wydal
ksiazki, czyli mnie, wirtualnego tworcy w wirtualnym swiecie.
Chcialbym byc idealem, ale nie jestem i nigdy nie bede. Staram sie robic
to, co potrafie, choc nie potrafie zbyt wiele. Bardzo mi przykro, ze nie
spelniam oczekiwan, ale zaznaczam, ze glownie swoich wlasnych wobec samego
siebie, wiec niespelnione oczekiwania innych sa mniej bolesne.
Pawel LECKI

SPORT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)

Opowiesc o odwaznym Niemcu
RUNJAIC MA PRZYWROCIC LEGII BLASK
Niemiecki trener podpisal z warszawskim klubem dwuletnia umowe. Cel to
odzyskanie tytulu.
O tym, ze Kosta Runjaic zastapi Aleksandara Vukovicia, ktory utrzymal
druzyne w Ekstraklasie, mowilo sie od kilku tygodni. Odkad w marcu oglosil
kibicom Pogoni, ze nie zostanie na kolejny sezon, stalo sie niemal pewne,
ze przyjal oferte Legii.Gdy w listopadzie 2017 roku przychodzil do
Szczecina, zespol znajdowal sie w jeszcze gorszej sytuacji niz dzis Legia.
Wyciagnal go z dna tabeli, a dwa ostatnie sezony konczyl na podium.
– Nie wszyscy mi gratulowali, a wielu pytalo, po co ide do klubu
pograzonego w kryzysie. Jesli taka druzyna jak Legia przegrywa polowe
meczow w lidze, to cos musialo pojsc nie tak. Jestem swiadomy oczekiwan i
presji, odczuwam negatywna atmosfere, ale nie chce, by te emocje mi sie
udzielily – mowil z usmiechem.
I przekonywal, ze juz od pierwszego spotkania nawiazal dobry kontakt z
Jackiem Zielinskim. Dyrektor Legii twierdzi, ze Runjaic to najlepszy wybor.
Dzialac trzeba jednak szybko. Tym bardziej ze zespol czeka przebudowa.
Niektorym pilkarzom koncza sie kontrakty, inni moga sie nie znalezc w
planach trenera, ktory ma miec duzy wplyw na transfery. Odejsc moze nawet
dziesieciu zawodnikow.
Runjaic pierwsze zajecia poprowadzi 13 czerwca. Tydzien pozniej druzyna
pojedzie na zgrupowanie do Austrii. Sezon rusza 15 lipca.
Tomasz WACLAWEK
————————–
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK