DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Marynarska Gazeta
imienia kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 24 (6341) 25 stycznia 2022r.
TO NIE MOZE BYC PRAWDA”
To nie moze byc prawda, ze facet, ktory potrafil zamienic wode w wino mial
tylko 12 kolegow!
ZADNEJ NADZIEI
W szpitalu ziec pyta lekarza o zdrowie tesciowej:- Panie doktorze, czy jest
jeszcze jaka nadzieja?
-Zadnej! Jutro wychodzi”
CZTERDZIESTKA
To, ze czterdziestka to doskonaly wiek zrozumiesz dopiero po
szescdziesiatce-
A co dopiero po osiemdziesiatce, jak Wasz:
Gargamel (nieco postarzaly)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/aa
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”
Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.0049 PLN Euro: 4.5358 PLN Frank szw.: 4.3932 PLN Funt:
5.4169 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.00 PLN Euro: 4.52 PLN Funt: 5.40
PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 3.95 PLN Euro: 4.47 PLN
Funt: 5.40 PLN
Pogoda w kraju
Wieksze przejasnienia tylko na polnocy Polski. Przelotny deszcz ze
sniegiem na poludniu i poludniowym wschodzie W wyzszych partiach Karpat
spadnie 10 cm sniegu. Slisko. Na termometrach maksymalnie od 0 stopni
Celsjusza na Podkarpaciu, przez 2 st. C w centrum kraju, do 5 st. C na
Pomorzu.
“Jest najgorzej od lat. Pacynki na telefon”
W MINISTERSTWIE FINANSOW WRZE!
Polski Lad nie tylko wprowadzil chaos podatkowy w Polsce, ale rowniez
wplynal na morale urzednikow Ministerstwa Finansow. W resorcie nie dzieje
si. – Premier wychodzi i mowi, ze ma cos byc, a my dowiadujemy sie tego z
konferencji prasowej. Jestesmy jak pacynki na telefon. Tak zle nie bylo od
czasow likwidacji Ministerstwa Skarbu, kiedy na opinie do
kilkusetstronicowej ustawy mielismy pare godzin. Teraz tez musimy swiecic
oczami – mowia money.pl pracownicy resortu przy ul. Swietokrzyskiej w
Warszawie. O przyjsciu ministra Sobonia, ktory ma naprawic Polski Lad,
mowia wprost: “Przyjdzie kolejny oficer polityczny. Jednego juz tu mamy”.
Piatek, przed godzina 13. W Ministerstwie Finansow wiele osob przeciera
oczy ze zdumienia. Trwa konferencja premiera. Mateusz Morawiecki najpierw
mowi o nawet 140 tys. zakazen dziennie wariantem Omikron w Polsce, by
pozniej przejsc do Polskiego Ladu.
“Nie przymykamy oczu na potkniecia w Polskim Ladzie; zazadalem od MF
szybkiego wprowadzenia roznych korekt” – przekonuje szef rzadu. Dodaje, ze
jesli ktokolwiek zarabiajacy do 12,8 tys. zl brutto miesiecznie straci na
Polskim Ladzie, bedzie mogl rozliczyc sie na zasadach z 2021 r. Wyjasnia,
ze chodzi o gwarancje braku straty.
Pozniej tego samego dnia w swoim podcascie mowi jeszcze o systemie
“zlotowka za zlotowke” przy uldze dla klasy sredniej. Nikt nie wie, o co
jednak premierowi chodzi. Nie ma tez zadnych rozwiazan legislacyjnych w tym
temacie.
– O mozliwosci rozliczenia sie na zasadach ubieglorocznych dowiadujemy sie
z przekazu medialnego. Jestesmy jak pacynki na telefon, mityczna “wola
polityczna” jest taka, ze ma byc to zrobione i juz. Problem w tym, ze nic
nie jest przygotowywane. Od miesiaca dzialamy czysto reaktywnie. Zalepiamy
kolejne dziury, bez zadnego wiekszego planu – opowiada money.pl jeden z
wysoko postawionych urzednikow ministerstwa, ktory chce zachowac
anonimowosc.
Rozumie on jednak polityke i nie dziwi sie, ze premier musial wystapic i
powiedziec to, co powiedzial. – Mleko sie rozlalo. Gdyby wszyscy zlozyli
wczesniej PIT-2, nie byloby tego problemu, ale zawinilismy w komunikacji.
Teraz, pod koniec miesiaca, nawet jesli bedzie kolejne kilkaset osob z
mniejszymi pensjami, to my znow dostaniemy po glowie – zali sie.
Konferencja premiera jest wiec niejako ruchem wyprzedzajacym. Szef rzadu
nie wie, jaka grupa spoleczna znow pojdzie do mediow i bedzie utyskiwac na
zmiany podatkowe, dlatego zawczasu daje wszystkim mozliwosc rozliczania sie
po staremu. Problem w tym, ze jest to pomysl sprzed konca zeszlego
tygodnia. Resort nie przygotowal zadnych rozwiazan w tym zakresie, bo nawet
o nich nie wiedzial.
Damian SZYMANSKI
O-k-R-u-C-h-Y
—————–
DLACZEGO NIE SPRZATAM?
Balagan, zdaniem mojej zony,
To jedna z wielu moich wad,
Lecz jestem usprawiedliwiony:
Wprowadzam tylko Polski Lad.
——-
Wojciech DABROWSKI
PRASOWKA TYGODNIOWKA,TAMARY OLSZEWSKIEJ
(17 – 23 stycznia 2022)
1. Bedziemy miec nowego “fachowca z najwyzszej polki” na stanowisku
sedziego Wojewodzkiego Sadu Administracyjnego. To Karol Rzesiewicz, ktory
pokonal konkurentow, majacych 20-letni staz pracy i duze osiagniecia
zawodowe. Czym ujal Rade Sadownicza tenze pan? Moze wiekiem, bo ma 36 lat.
A moze tym, ze byl kiedys stewardem linii lotniczych, studia prawnicze
zrobil zaocznie i jest dopiero w trakcie aplikacji prokuratorskiej. A moze
jednak tym, ze siedzi sobie w Ministerstwie Sprawiedliwosci, wiec jest
czlowiekiem Ziobry.
2. Juz placimy za prad jak za zboze i rzad kaze nam wierzyc, ze to wszystko
przez UE. A jakos nie przyznaje sie, ze Polska sprzedaje za grube miliardy
uprawnienia do emisji CO2 (25 mld zl!). Zasada nakazuje, by co najmniej
polowe tych srodkow przeznaczyc na modernizacje energetyki i cele
klimatyczne, ale wiadomo, ze nasz oboz wladzy ma wszystkie zasady gleboko w
pewnej czesci ciala i 96 proc. tej kwoty rozplynelo sie w budzecie.
3. Ordo Iuris rozszalalo sie na calego. W 2022 roku zamierza m.in. dowalic
samotnym matkom, ktore wrednie zabieraja miejsce w przedszkolach dzieciom z
pelnej rodziny, czy tez ostro uderzyc we wszelkie inicjatywy wspierajace
teczowych Polakow, w tym”uwaga!” wesprzec rodzicow, pozywanych do sadow
przez dzieci transplciowe. W normalnym panstwie czlowiek popukalby sie w
czolo, bo taki numer by nie przeszedl, ale u nas?
4. Andrzej Duda sie obudzil i nagle zauwazyl, ze Polski Lad to jeden wielki
chaos i bubel. Oglosil wiec, ze przedstawi swoje uwagi, zglosi korekty i w
ogole popracuje nad sensownymi zmianami. No, to ja sie pytam, czy on
wczesniej nie przeczytal tej ustawy? I podpisal?
5. Politycy PiS juz totalnie gubia sie z tym Pegasusem. Ich narracja na ten
temat az smieszy. Jedni twardo uwazaja, ze nawet nie wiedza, co to jest ten
Pegasus. Inni zas przyznaja, ze wykorzystywany byl ten system szpiegowania,
ale tylko wobec tych, co to sa podejrzani o jakies ostre kanty. Najlepszy w
tym jest Terlecki, ktory uznal, ze co tam Pegasus, on byl podsluchiwany za
PO przez 8 lat i co? I nic sie nie stalo. Tak to sie robi narodowi wode z
mozgu.
6. Barbara Nowak, kuratorka malopolska na uszach staje, by zasluzyc na
uznanie prezesa i wystartowac w kolejnych wyborach do parlamentu. Calym
sercem i dusza jest za Lex Czarnek, bo jak poinformowala z oburzeniem w
jednym z wywiadow wie o “800 zgloszonych sprawach i ponad 400 przypadkach,
gdzie rodzice nie byli pytani o zgode na wejscie organizacji pozarzadowych
do szkol i przeprowadzenie w nich lekcji”. Dziwne, bo MEN nie potwierdza
tych danych. Malo tego, nie ma pojecia, skad ona je wziela. MEN nie wie,
ale my juz tak. To dane z Ordo Iuris!
7. Unia Europejska PiSlandii nie trawi. TSUE odbija sie rzadowi ostra
czkawka. A teraz podpadl naszemu obozowi wladzy Europejski Trybunal Praw
Czlowieka, bo kolejny juz raz odrzucil pisowskich kandydatow na polskiego
sedziego ETPCz. No, nie rozumiem, jak mozna odrzucic tak wybitnych Polakow
jak Elzbiete Karska, zone europosla PiS, czy Stepowskiego, zalozyciela Ordo
Iuris. Tego rzad nie daruje i juz zapewne ta instytucja zostala wpisana na
liste najwiekszych wrogow.
MISIOWE MRUCZANKI ·
Ciekawostka.
Otoz dowiadujemy sie, ze pan dyrektor z CBA, ktory bardzo duzo wiedzial o
“Pegasusie”, bo sam go podobno kupowal i wdrazal – zszedl z tego swiata. W
coraz bardziej prawdopodobnej komisji sledczej Sejmu bylby na pewno waznym
swiadkiem. Przy okazji wyszlo na jaw, ze onze pan dyrektor byl juz karany:
zostal (nieprawomocnie) skazany za przywlaszczenie sobie przed paroma laty
mieszkania sluzbowego policji, tzw. lokalu kontaktowego, po czym przeszedl
do cywila, ale zostal “reaktywowany” przez Mariusza Kaminskiego. Wisialo
nad nim poltora roku mamra. To niezly hak.
Niczego nie sugeruje, nie mam w tej sprawie zadnej opinii. Po prostu sporo
dziwnych rzeczy sie wydarzylo. W zyciu tak przeciez bywa, prawda? A juz w
thrillerach politycznych to normalka, wiec”
Kolejne warte odnotowania wyrazenie. Sad Najwyzszy odmowil w piatek
przyjecia skargi kasacyjnej PiS w procesie cywilnym, ktory partia wytoczyla
prof. Wojciechowi Sadurskiemu. Chodzilo o nazwanie PiS “zorganizowana grupa
przestepcza”. Tym samym prof. Sadurski ostatecznie wygral proces z partia
rzadzaca: najpierw uniewinnil go sad okregowy, potem apelacyjny, wreszcie
teraz podzielil te opinie najwyzszy. Oczywiscie wywolalo to w prawicowych
mendiach szal wscieklosci.
Pozwola panstwo, ze nie bede cytowal komentarzy ichnich czytelnikow; powiem
tylko, ze jak zwykle spora ich czesc byla – ni z gruchy, ni z pietruchy –
antysemicka. Co oznacza, ze jakis tam odsetek naszego spoleczenstwa to ci,
no”
Co ja sie bede szczypal: czyste SS. Tyle ze dodatkowo bezmozgie.
À propos (tak, tak: wlasnie à propos, czyli w zwiazku z powyzszym): moj
faworyt i idol, pan Suski objawil nieznane dotychczas oblicze konesera
muzyki i stal sie twarza projektu ustawy, ktora ma zmusic nadawcow muzyki
w stacjach radiowych do nadawania w godzinach od 5 rano do 24 minimum 80%
muzyki polskiej. Bo za kazde odtworzenie radia musza placic, wiec niech
wspieraja nasze. Specjalnie zas debiutantow.
Projekt jest podobno bardzo zle napisany – a przeciez wystarczylo siegnac
do akt z okresu PRL i akurat “w tym temacie” znalazloby sie tam “cos w
duzej podobie”, jak mawiaja na wzor swoich ludowych pradziadkow dzisiejsi
urzednicy od kultury.
Po co sie mordowac? Wszystko przeciez juz bylo. Zreszta w hitlerowskich
przepisach dotyczacych kultury i sztuki tez by sie cos znalazlo, moze nawet
porzadniej napisane. Wiadomo: ordnung.
Tylko, cholera, to po niemiecku. Glupio jakos.
A Kaczynski, zly czlowiek? Siedzi – mowia – cicho. Ale nie miejcie
watpliwosci: szepce swoim rozne takie do ucha. Nie moze byc, zeby taka
wazna rzecz na przyklad jak ta polska muzyka ktos samodzielnie wymyslil. To
znaczy moze i wymyslil, ale przecie bez chocby skinienia glowy naczelnika
nawet sie kot nie zesra, jak glosi nowa madrosc ludowa.
Bogdan MIS
A n a l i z a:
Jak silna jest rosyjska armia (2)
W WOJNIE Z NATO NIE MIALABY SZANS
(Autor Witold JURASZ jest Prezesem Osrodka Analiz Strategicznych.
Odszyfrowany tekst dotad nigdzie nie byl publikowany, Gargamel zdobyl go
dzieki swoim “dojsciom” do powaznych, wyspecjalizowanych zrodel.)
Struktura i system dowodzenia
Po pierwsze doszlo do zmiany struktury, ktorej celem bylo zwiekszenie
potencjalu nie poprzez wymiane sprzetu, ale przez efektywniejsze
wykorzystywanie juz posiadanych zasobow. Przede wszystkim doszlo do
splaszczenia struktury dowodzenia (przejscia na system brygadowy),
zwiekszenia samodzielnosci jednostek na polu walki oraz likwidacji setek
istniejacych wylacznie na papierze jednostek, baz i garnizonow. Powyzsze to
skadinad memento dla Sil Zbrojnych RP, w ktorych nadal istnieja liczne
jednostki wojskowe, majacebardziej socjalno – symboliczno – towarzyski, a
nie militarny charakter. Po drugie likwidujac przerosty administracyjne
oraz tworzac nowoczesne centrum dowodzenia, zamiast ociezalego Sztabu
Generalnego w zasadniczy sposob zreformowano system dowodzenia. W efekcie
udrozniono system podejmowania decyzji czyniac z Sil Zbrojnych Federacj
Rosyjskiej realna sile bojowa
Gotowosc bojowa
Po trzecie, skokowo zwiekszono stopien gotowosci bojowej i mobilnosci
jednostek. W efekcie Rosja pozostajac znacznie slabsza od NATO ma nad
paktem te niewatpliwa przewage, ze jest w stanie w stosunkowo krotkim
czasie (w wypadku jednostek powietrzno- desantowych docelowo w ciagu 24
godzin) dokonac przerzutu znacznych sil na daleki dystans. Elementem
powyzszego byly liczne, co bardzo istotne – rowniez niezapowiedziane
kontrole jednostek, a nawet niezapowiedziane alarmy bojowe oraz cwiczenia,
czyli to, czego w Polsce od lat nie robi nikt, a co powoduje, ze wiele
jednostek i garnizonow teoretycznie
istotnych z punktu widzenia bezpieczenstwa panstwa realnie nie przedstawia
soba wysokiej, a w niektorych wypadkach jakiejkolwiek wartosci bojowej.
Sprzet
Po czwarte doszlo do wymiany znacznej ilosci sprzetu, przy czym i tu
rosyjska metoda okazuje sie byc znacznie madrzejsza od tego, co robimy w
Polsce. Przede wszystkim uznano, ze majac (mimo wysokich dochodow ze
sprzedazy gazu i ropy) ograniczone srodki, nalezy wprowadzajac nowe rodzaje
sprzetu rownoczesnie dokonac modernizacji juz posiadanego. I tak na
przyklad okazalo sie ze gleboka modernizacja czolgow rodziny T-72 powoduje
powstanie wozu zasadniczo innego niz bazowy, nie przedstawiajacy soba juz
wiekszej
wartosci bojowej T-72. Gleboka modernizacja to jednak nie, jak w wypadku
kompromitujacej polskiej modernizacji T-72 (bedacej w zasadzie jedynie
remontem starych wozow z zupelnie minimalna modernizacja), kosmetyka, ale
droga prowadzaca do powstania de facto nowego wozu.
Rosjanie, tworzac nowe modele T-72, m.in. wymienili silnik, wzmocnili dno
kadluba, dokonali instalacji zmodernizowanego pancerza reaktywnego (tzw.
obrony pasywnej) oraz aktywnego sytemu obrony (systemow majacych zmylic
pocisk tak by w ogole nie trafil w atakowany pojazd), systemu kierowania
ogniem, nowej armaty itp. Okazalo sie, ze tak przeprowadzona modernizacja
powoduje skokowy wzrost wartosci bojowej nawet starej przeciez platformy.
Ta sama zasada dot. rowniez innych rodzajow sprzetu. Polska idzie przeciwna
droga. Zamiast wiec np. modernizowac smiglowce bojowe czekamy wciaz na
nowe i w efekcie nie mamy ich de facto w ogole.
Rosjanie wyciagneli rowniez wnioski z wojny w Syrii podczas ktorej rzadowe
sily pancerne na poczatku konfliktu tracily ogromne ilosci czolgow. Z
czasem okazalo sie jednak, ze juz sama instalacja pancerza reaktywnego (a
nawet, o ile Wolna Armia Syryjska, a nastepnie dzihadysci nie stosowali
nowoczesniejszych systemow przeciwpancernych, nawet prymitywnych systemow
rurowych montowanych na syryjskich czolgach) skokowo zwieksza przezywalnosc
czolgow na walki polu walki. Przede wszystkim jednak okazalo sie, ze
zasadnicze znaczenie mial poziom wyszkolenia zalog i zmiana taktyki uzycia
czolgow.
Jak chodzi o sprzet calkowicie nowy to jego wprowadzanie napotyka na ciagle
klopoty. Wszystkie w zasadzie calkowicie nowe rodzaje sprzetu (takie jak
chociazby czolgi T-14, wozy bojowe Kurganiec, mysliwce Su-57, czy tez nowe
okrety podwodne oraz jednostki
nawodne) nadal wystepuja w sladowych ilosciach albo wciaz sa de facto
prototypami.
Rosja dokonala wiec co prawda ogromnego skoku w porownaniu z 2008 r., ale
warto zrozumiec, ze gdy chodzi o najnowoczesniejsze systemy, ustepuje juz
nie tylko Stanom Zjednoczonym, ale tez Chinom. Najlepsza ilustracja jest
to, ze na swiecie istnieja jedynie cztery, produkowane przez trzy panstwa,
mysliwce tzw. piatej generacji: wprowadzony do Sil Lotniczych USA w 2005 r.
amerykanski F-22 (wyprodukowano niemal 200 sztuk), rowniez
amerykanski F-35 (w linii od 2015 r., wyprodukowano do tej pory ok. 750
sztuk), chinski Y- 22 (w linii od 2017 r., wyprodukowano do tej pory okolo
150 sztuk) i wreszcie rosyjski Su- 57. Rzecz w tym, ze owych rosyjskich
mysliwcow (w linii teoretycznie od 2020 r.) wyprodukowano do tej pory
jedynie 14 sztuk, z czego 10 do prototypy, a co gorsza zaden nie ma jeszcze
docelowego silnika.
W czasie wojny w Syrii Rosjanie zademonstrowali swiatu co prawda mozliwosc
precyzyjnego razenia celow na duza odleglosc, ale juz rosyjskie lotnictwo w
czasie kampanii syryjskiej nadal uzywalo stosunkowo prostych ladunkow.
Pozostaje rowniez problem jak ten sprzet, na wypadek wojny, blyskawicznie
zmobilizowqac do walki
Ale o tym juz jutro”
“Mnie wgniotlo w fotel, az sie poryczalem””
KOLEJNY WSPANIALY SUKCES CHORU SZCZECINSKIEJ AKADEMII
Kpt Boguslaw F. byly Bas, ozeniony przed laty z bylym Sopranem nie posiada
sie ze szczescia i podziwu dla ostatniego sukcesu Mlodszych Kolegow –
Zespolu Akademii Morskiej w Szczecinie i jego Szefowej prof. Sylwii
Mlynczyk – Makuch, od dawna juz zaliczanej do Pierwszej Dziesiatki
Choralnych Dyrygentow na Swiecie.
Oddajmy glos Rzecznikowi Prasowemu:
-“Dziwny jest ten swiat” – od tych slow rozpoczyna sie utwor, ktory dzis
chcemy oddac w Wasze rece na kolejnej plycie. I mimo tego, iz pierwszy raz
zostal wykonany przez Czeslawa Niemena ponad 50 lat temu, ani troche nie
stracil na aktualnosci. �z��
Data premiery klipu jest nieprzypadkowa. 40-sta rocznica wprowadzenia
stanu wojennego to okazja do tego, by pochylic sie nad historia naszego
kraju i regionu oraz sprobowac znalezc odpowiedz na pytanie – jak zmienil
sie nasz swiat przez ten czas, a takze sklonic do refleksji.
Od ponad pol wieku kolejne pokolenia sluchaja slynnego manifestu “Dziwny
jest ten swiat” i odnajduja w nim wlasne nadzieje, leki i pretensje,
obarczaja czasem wlasnymi kompleksami i doswiadczeniami. Nie da sie ukryc,
ze utwor ten dojrzewa wraz ze sluchaczami, a uplyw czasu zageszcza siatke
jego znaczen. Szczegolnie w tych nielatwych czasach – latwo o mnogosc
interpretacji tej ponadczasowej piesni.
Nic wiec dziwnego, ze nasz wybor padl wlasnie na ten utwor. W aranzacji
naszego zaprzyjaznionego kompozytora Jacka Sykulskiego jest pieknych i
wzniosly. A partia solowa, to ogromne wyzwanie, zarowno emocjonalne, jak i
warsztatowe. Dlatego, gdy po raz pierwszy uslyszelismy przejmujace
wykonanie partii solowej naszej chorzystki – Darii Psekho, po prostu
zaniemowilismy. I ani chwili nie mielismy watpliwosci, ze musimy podzielic
sie tym wykonaniem ze swiatem.
Oczywiscie calosc nie bylaby tak poruszajaca, gdyby nie najwspanialsi z
Zespolu “Kamera Jazda.” W czasie pracy nad klipem Gosia i Wojtek
wspominali, ze ich celem nie jest, by cokolwiek narzucac, lecz sklonic do
refleksji. Chcieli, by kazdy zobaczyl kawalek siebie, wspomnienie, emocje,
zlosc, nadzieje… Gosiu, Wojtku” jestescie niesamowici. To wszystko, o
czym mowicie, jest po prostu zamkniete w tym obrazie. Nawet nie wiecie,
jakie to szczescie, ze nasze drogi sie skrzyzowaly. Dziekujemy, ze Was mamy
Dziekujemy rowniez wszystkim, ktorzy wystapili w tym wyjatkowym teledysku –
po raz kolejny obsada skladala sie nie tylko z chorzystow ale i
przyjaciol naszego zespolu Podziekowania rowniez kierujemy do Wieslawa
Wolnika, ktory zarejestrowal nasze wykonanie w Studiu Nagran w Akademii
Sztuki w Szczecinie 🙂
Dodatkowo dziekujemy wszystkim tym, dzieki ktorym to przedsiewziecie, czyli
realizacja 18. juz Urodzinowej Pocztowki Muzycznej, moglo sie odbyc – i to
dokladnie w taki sposob, jaki sobie wymarzylismy: Sagra Technology,
Kancelaria Radcow Prawnych Mancewicz Parus, Akademia Sztuki w Szczecinie,
Urzad Miasta Szczecin, Pomorze Zachodnie
———–
Juz od 18 lat mam zaszczyt zaliczac sie do Przyjaciol i Wielbicieli Choru,
ktorego plyty sprzedawane na gazetkowych aukcjach, wspomagaja Marynarskie
Pogotowie. Kochani! Kazdy Wasz sukces jest rowniez sukcesem moim i chorych
dzieci, ktorym pomagamy pospolu. -Wasz:
Gargamel Uwznioslony
SPORT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela
I co Pan na to Panie Stefanku?
G R A B E Z P I L K I
Selekcjonera pilkarskiej reprezentacji Polski mielismy poznac 19 stycznia.
Ale nie poznalismy.
Tego dnia, podczas posiedzenia zarzadu Polskiego Zwiazku Pilki Noznej
(PZPN), jego prezes Cezary Kulesza poinformowal, ze negocjacje z
kandydatami wciaz trwaja. “Przez wzglad na ich pomyslny przebieg oraz
spokoj niezbedny dla najlepszej decyzji PZPN nie bedzie udzielal wiecej
informacji w tym temacie do czasu jej podjecia” – tak brzmi fragment
komunikatu zwiazku. Pewnie, ze PZPN nie chce udzielac informacji, bo
musialby sie tlumaczyc ze zwloki.
Zawinionej czy nie? Istotnej czy wcale? Pamietam wszystkie okolicznosci
wyboru trenerow, poczawszy od nominacji Kazimierza Gorskiego, ktora
przeszla niemal niezauwazona. Nigdy zwiazek nie obwieszczal swoich decyzji
do chwili przedstawienia trenera w komunikacie lub na konferencji. Nawet
wtedy, kiedy jego nazwisko bylo na 90 proc. znane.
Nie stawiano z tego powodu zarzutow prezesowi zwiazku. Ale faktem tez jest,
ze prasa nie bila sie o takie informacje. Jednak od kiedy na rynku mediow
jest konkurencja, kazdy chce wiedziec pierwszy.
To naturalne, ale powoduje tez mnostwo spekulacji. Mozna zastanawiac sie,
kto wygra, podac nazwisko kandydata swojego lub wskazanego przez jego
agenta, kogos skreslic, a czyjes szanse zwiekszyc. To sie czyta, a zeby
przeczytac, to trzeba kliknac. A jak sie klika, to sie zarabia. W chwili
wyboru selekcjonera wszystkie publikacje, jakie pojawialy sie na ten temat,
bedzie mozna wyrzucic do kosza.
Podanie nowego terminu prezentacji (31 stycznia) niewiele zmienia. Dla
trenera, jesli bedzie Polakiem, to nie ma wiekszego znaczenia. Jego praca i
tak polegac bedzie na ogladaniu meczow glownie za granica (ekstraklasa
startuje 4 lutego) i rozmowach z zawodnikami.
Roznica dwunastu dni moglaby natomiast miec znaczenie, gdyby selekcjonerem
zostal cudzoziemiec. Bylaby to decyzja nierozsadna, bo nie ma za granica
trenera, ktory znalby nasza reprezentacje lepiej od polskiego i w ciagu
niespelna dwoch miesiecy przygotowal ja na mecz z Rosja w Moskwie.
Sadze, ze w PZPN tez zdaja sobie z tego sprawe. W dodatku wybor trenera
zagranicznego znacznie ograniczylby mozliwosci doboru jego polskich
asystentow.
Zwiazek jednak nie zdementowal plotek o rozmowach z kandydatami, ktorych
nazwiska podaje prasa. Czytajac niepotwierdzone informacje o ewentualnym
zatrudnieniu Andrija Szewczenki, warto zwrocic uwage na kilka spraw. Po
pierwsze: jakie on ma kwalifikacje i atuty, zeby prowadzic reprezentacje
Polski? Jego przeszlosc jako swietnego pilkarza jest bez znaczenia. Po
drugie: wymagania finansowe Szewczenki przekraczaja mozliwosci PZPN.
Po trzecie: Lukasz Piszczek i Jerzy Dudek dali do zrozumienia, ze mogliby
wspolpracowac z Adamem Nawalka. To na pewno byloby cenne z powodow
sportowych i wizerunkowych. Watpie, zeby Piszczek chcial wiazac sie z
Szewczenka. Nie musi i nic go z nim nie laczy.
Na pewno nie zrobilby tego Jerzy Dudek. Jak czlowiek, ktory obronil strzal
Szewczenki z karnego w finale Ligi Mistrzow, mialby zostac teraz jego
asystentem? Nawet kiedy obaj lobbowali na rzecz organizacji Euro 2012 w
Polsce i na Ukrainie, patrzyli na siebie bez sympatii.
Jesli prezes Kulesza zrobil powazne nadzieje Nawalce, to nieelegancko go
teraz zwodzi. Jesli Nawalka ostatecznie trenerem zostanie, to jego relacje
z prezesem moze nawet cechowac brak zaufania. Do tej pory Kulesza robil
wszystko tak, jak powinien, ale wlasnie pojawily sie watpliwosci.
Stefan SZCZEPLEK
SPORTU BLASKI, SPORTU TROSKI
-a wiec Boski Lewandowski
DO PEKINU PO”?
Na poczatek- tzw. oficjalka:
*”Zarzad PKOl zatwierdzil sklad Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej na XXIV
ZIO Pekin2022. Reprezentacja Polski liczy 57 zawodnikow oraz 71 osob
wspolpracujacych. Reprezentacje stanowi 30 zawodniczek i 27 zawodnikow.”
Do Pekinu- po medale, dla tradycji, po nauke? Kibicowskiego wrozenia z
fusow TU nie bedzie.
Skoki dotknely- kryzys i wirus, faworytow na miare dawnej Pani Justyny-
nie mamy; ale jest przeciez nadzieja, ze ktos wyskoczy z umownej drugiej
linii- jak panczenista ( i strazak) Zbigniew Brodka w Soczi , i bedzie sie
z czego radowac.
Dzis z liczb wynika, ze staje sie zadosc regule istnienia rownowagi
liczbowej- startujacych i opiekunow. Drugich jest nawet wiecej”
* Obejrzalem dwa pojedynki Panny Igi Swiatek w Melbourne. Juz jest ” w
cwiartce”, bo serial zwyciestw wyglada imponujaco.
Z Rosjanka- po drodze- niby poszlo latwo. Zludzenie, wynik nie bez reszty
maluje obraz. Trzeba bylo twardo o kazda pilke walczyc” Rumunka tez
stawila opor, nawet zaczela od wygranego seta. By potem polec, bo nasza
dama z Raszyna byla twarda jak skala oraz uparta”
Lubie to granie Panny Igi. Akcje swietne, gestow nie za wiele, ale jakze
wymowne. Wlacznie z lezka po awansie- nie z zalu, lecz z dziewczeco
wyrazonej radosci.
Patrze, podziwiam, i odnosze wrazenie, ze pierwsza dzis nasza dama tenisa
rozwija talent. Jakby zmezniala, co brzmi moze dziwnie, gdy mowa o damie,
ale jakby mi przekazuje obraz zmian w stylu i sposobach.
Tu- ” da skrota” – cytuje telewizje, potem ” rzetelnie popracuje na
nogach” – cytat z portalu” Gra coraz piekniej, ladniej niz ja fachowcy
recenzuja. Wyczuwam, ze zaprzyjazniony Karol Stopa tez skreca sie ze
smiechu i zlosci” Gdy odbiera to gwalcnie polszczyzny.
No i zarabia Panna Iga na zycie. Sumy szokujace, medialisci tez
opowiadania wielbia. Te tysiace, tysiace dolarow” Jak to w zgraniu talentu
sportowego ( takiego- raz na ile istnien?) i mistrzowsko uprawianego
zawodu. Tez bym chcial, ale ”
* Kolegom tylko osmielam sie proponowac, by w malowaniu obrazu korzysci
uzyli kompletu farb. Wedle podzialu zyskow: brutto, netto, fiskus; ile
trzeba w “interes” najpierw wlozyc, by “wyjmowac”” Ale to, tak- na
marginesie. Teraz z australijskimi dolarami i polskimi emocjami”
* Czytam, ze w ministerstwie sportu bedzie pracowal organ doradczy.
Nazwiska slawne, osoby doswiadczone, zasluzone, nadzieje wiec, ze i rady
beda wartosciowe. Jakis jeden znak zapytania mojej opinii o oczekiwaniach
nie zmieni. Tyle, ze podpowie, iz jedno powolanie to raczej dawanie oka na
ministerstwo, niz wklad w nowosci programowe. Nazwisko litosciwie pomine,
kazdy pewnie wie…
A w ogole, to w samym pomysle ( nie podwazam) malo nowego”
Bywaly podobne organy ( i organki) w dawnych komitetach, juz od kolebki.
Od czasow urzedu jeszcze w Alei Roz, gdy wielu Czytelnikow jeszcze na
swiecie nie bylo…
No i jeszcze mysl przewrotna- znow budowanie chalupy od pieter, nie od
fundamentow. I troche zlosliwie- rada ma byc SPOLECZNA- czyli bez
wynagrodzen. Stalych, ” z umowy”. Zgodnie z przymiotnikiem.
No, kanapki, kawe, i lunch to bym w dniach obrad stawial- o glodzie
gorzej sie pracuje”Zwrot kosztow za bilety” I dyplom, order, jesli beda
zaslugi “orderowe”, uscisk dloni PP , udzial w prezydium bankietu” A
minister, jesli juz jest i tak rzadzi oraz odpowiada” OSOBISCIE.
Andrzej LEWANDOWSKI
REKSIO DONOSI:
Po brawurowej, zwycieskiej walce Iga Swiatek zagra o polfinal Australian
Open z zaskakujaca rywalka
Iga Swiatek po bardzo zacietym meczu pokonala Rumunke Sorane Cirstee
5:7, 6:3, 6:3 w IV rundzie Australian Open. Rywalka atakowala szalenczo,
ale Polka nie dala sie zlamac. Rozplakala sie dopiero po meczu.
W cwiercfinale Swiatek zagra z Estonka Kaia Kanepi (WTA 115), ktora
pokonala Aryne Sabalenke (WTA 2) 7:5, 6:2, 7:6 (10-7). Bialorusinka
obronila kilka pilek meczowych przy stanie 5:4 w trzecim secie przy
podaniu rywalki i w tie-breaku, ale nie dala rady 36-letniej weterance.
Kanepi najlepszy czas w tenisie miala dekade temu, jest szesciokrotna
cwiercfinalistka turniejow Wielkiego Szlema (lacznie w Australian Open
2022, w ogole w Australii szlo jej zwykle najlepiej, bo w Melbourne 1/4
finalu osiagnela trzykrotnie). Jesli Polka wygra – Swiatek i Kanepi
nigdy nie spotkaly sie na korcie – w walce o final zmierzy sie ze
zwyciezczynia meczu Francuzki Alize Cornet (wyeliminowala Simone Halep)
i Amerykanki Danielle Collins.
—————————–
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”,
“Polityki”,”Newsweeka”, TVN24, Obywateli News, “Trybuny” i OnetPl)
STALA WSPOLPRACA REDAKCYJNA:Tomasz ROSIK