Dzien dobry – tu Polska – 24.11.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt Ryszarda Kucika
Rok XXI nr 308 (6531) 24 listopada 2022 r.

KALENDARZE KAPITANA KUCIKA
Najdrozsze w Polsce-Najpiekniejsze na swiecie
Dowiedzialam sie ze cena za produkcje kalendarza to do 55zl. Do tego 20zl
na fundacje Marynarskie Pogotowie Gargamela-pomoc Chorym Dzieciom.
oraz 15,79 za wysylke. Razem wychodzi 90, zl
Zgloszenia WYLACZNIE na maila: katarzynakucik@wp.pl z potwierdzeniem wplaty.
Termin zgloszen do 4.12.2022.
Kate KUCIK
Poniewaz mam w sobie cos z…prymusa, wplacam jako pierwszy 90 zl na
dobry- mam nadzieje- poczatek
Jako druga deklaruje wplate Administratorka InterManagera Ania Warszuk
KTO NASTEPNY?

POGODA TAKZE DLA BOGACZY
Czwartek
Troche nas zasypie, konkretniej to wschodnia i poludniowa Polske.
Temperatura ok. zera, opad sniegu w tych rejonach to 10-15 cm.
Kursy walut
dolar w skupie 4,50 w sprzedazy 4,55
euro w skupie 4,68 w sprzedazy. 4,73
frank szwajcarski w skupie 4,78 w sprzedazy 4,83
Waloryzacja emerytur ma wyniesc na 2022 rok co najmniej 13,8 proc, ale jest
to wartosc plynna – w lutym 2023 roku podjete beda decyzje ostateczne, bo
inflacja nie spada. Teraz mowi sie nawet o wartosci 20,5 proc, waloryzacji
za konczacy sie rok.
Jak wyglada swiat emeryta:
-USA- butelka whisky i caly dzien na rybach.
– Francja – butelka wina i caly dzien na dziewczynach.
– Polska – butelka moczu i caly dzien w przychodni
( smerfny Tomek)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Stracic Slask, to przegrac wybory parlamentarne
PiS NA PROSTEJ DRODZE DO KATASTOFALNEJ KLESKI WYBORCZEJ
– Jezeli te pierwszych kilka cegiel z muru wypadlo wlasnie na Slasku, to na
pewno jest to ogromne ostrzezenie dla bloku Zjednoczonej Prawicy – mowi
politolozka profesorka Uniwersytetu Slaskiego Malgorzata Mysliwiec. Jej
zdaniem klucz do zwyciestwa w wyborach parlamentarnych to zwyciestwo w
wojewodztwie slaskim. A PiS wlasnie stracil tu wladze, ginac od wlasnej
broni politycznej.
-Coz to za zdradziecki region z tego Slaska? Cztery lata temu zdrada na
rzecz PiS, teraz zdrada na szkode PiS.
Slask jest regionem bardzo specyficznym. To jedyna czesc Rzeczypospolitej,
ktora przed II wojna swiatowa miala autonomie terytorialna i wlasny Sejm.
Rozumienie polityki regionalnej jest tu odmienne niz w pozostalej czesci
kraju.
-Przejscie marszalka Jakuba Chelstowskiego i jego ludzi na strone opozycji
to poczatek czy koniec politycznego trzesienia ziemi?
Cztery lata temu doszlo do hanbiacego wydarzenia. Radny Wojciech Kaluza,
ktory zdobyl glosy wyborcow, reprezentujac barwy Nowoczesnej, dokonal wolty
i przeszedl na strone Prawa i Sprawiedliwosci, dajac temu ugrupowaniu
wladze w regionie. Teraz od kilku tygodni krazyly po kuluarach sejmiku
slaskiego informacje, ze moze dojsc do podobnej sytuacji, tylko w druga
strone. I faktycznie: w symbolicznym dniu – cztery lata po decyzji
Wojciecha Kaluzy – doszlo do kolejnej zmiany sil. Z raportow CBA wiemy, ze
przez te lata mialo miejsce wiele naduzyc finansowych z Funduszem
Gornoslaskim w roli glownej, wiec podejrzewam, ze to dopiero poczatek tej
politycznej telenoweli.
Przypomnijmy sobie niedawna wizyte Jaroslawa Kaczynskiego w kinie Amok w
Gliwicach, gdzie wypowiedzial takie slowa, ze kto wygrywa na Slasku, ten
wygrywa w Polsce. Mysle, ze prezes jest absolutnie swiadomy, ze to prawda.
-Czyli PiS jest na prostej drodze do katastrofalnej kleski w najbliszych
wyborach
Na pewno jest to ogromne ostrzezenie dla bloku Zjednoczonej Prawicy.
Sytuacja w sejmiku jest tu znaczaca, ale przypomnialabym tez inne
wydarzenie, z wrzesnia tego roku, ktore odbilo sie nieduzym echem, a tez
jest symptomatyczne. To wybory prezydenckie w Rudzie Slaskiej. Przyciagnely
mniej uwagi niz te w Rzeszowie, bo nie dotyczyly stolicy regionu. Na
slawnej konferencji prasowej Kaczynskiego, kiedy wszyscy oczekiwali
wypowiedzi na temat zatrucia Odry, uslyszeli 76-sekundowa deklaracje
wsparcia przez prezesa dla kandydatury Marka Wesolego na prezydenta Rudy
Slaskiej. Notabene ten kandydat w 2018 r. przegral wybory w drugiej turze z
niezalezna Grazyna Dziedzic. Teraz PiS wypadlo z gry juz po pierwszej
turze. Choc nie byla to przegrana spektakularna, bo miedzy Wesolym a drugim
w pierwszej turze Krzysztofem Mejerem bylo 141 glosow roznicy, to jednak
partia rzadzaca odnosi porazke w miescie-bastionie. W koncu pochodzi stad
senator Tobiszowska, byla malzonka europosla Tobiszowskiego, nawiasem
mowiac bohatera ostatnich doniesien medialnych dotyczacych watpliwosci
wokol finansowania kampanii wyborczej.
-Z czego wynika wolta marszalka Chelstowskiego i jego srodowiska? Z checi
pozostania w polityce przy przekonaniu, ze PiS na pewno straci wladze?
To pierwsza i bardzo prawdopodobna hipoteza. Jakub Chelstowski to polityk
lokalny. Kiedy zaczal urzedowanie jako marszalek z ramienia PiS, bylo to
zaskoczeniem dla wszystkich. Wczesniej byl lokalnym dzialaczem z Tychow,
wiec niewazna figura w lokalnej polityce. Mozna jednak powiedziec, ze
szybko wszedl w role i byc moze wyciagnal wniosek, ze na Slasku kolejne
wybory dla PiS korzystne nie beda. Zreszta przeciez te w 2018 r. tez nie
byly i gdyby nie wolta marszalka Kaluzy, to pewnie PiS rzadow by nie
przejelo.
Jest i kolejna opcja, dla mnie najciekawsza. Do tej pory, jesli mowilismy o
regionalizmie, Slask kojarzyl sie z Jerzym Gorzelikiem, Ruchem Autonomii
Slaska, ewentualnie Zwiazkiem Gornoslaskim, ktory w latach 90. XX wieku
odgrywal nadrzedna role w regionalnej polityce. Teraz w skali
ogolnopolskiej mamy do czynienia ze slaboscia opozycji, bo skala problemow
PiS jest ogromna, a sondaze nadal daja mu prowadzenie. Byc moze tu na
Slasku – w regionie posiadajacym tradycje autonomii, zarzadzania wlasnymi
sprawami, posiadania wlasnych ruchow politycznych – rodzi sie w tej chwili
nowa plaszczyzna polityki regionalnej.
-Na bazie “Tak! Dla Polski”, z ktorym zwiazal sie Chelstowski?
– Tak. Prosze zwrocic uwage, ze w tym skupiajacym samorzadowcow
ugrupowaniu, nadrzedna role odgrywa niezwykle temperamentny prezydent
Sosnowca – Arkadiusz Checinski z Platformy Obywatelskiej. Mamy rownie
ambitnego i doswiadczonego prezydenta Tychow Andrzeja Dziube. Byc moze na
naszych oczach buduje sie duza sila polityczna, ktora w nadchodzacych
wyborach samorzadowych odegra glowna role na szczeblu regionalnym.
Slaskim czy na szczeblach regionalnych w calym kraju? “Tak! Dla Polski” to
przeciez znacznie bardziej znane w kraju nazwiska niz prezydenci slaskich
miast. To Aleksandra Dulkiewicz, Jacek Sutryk, Jacek Karnowski, Jacek
Jaskowiak.
– Jestem przekonana, ze te nazwiska odegraja szczegolna role w najblizszych
wyborach samorzadowych, bo wymienil pan przeciez nazwiska prezydentow
najwiekszych miast Polski. Natomiast Slask dziala w warunkach
Gornoslasko-Zaglebiowskiej Metropolii. Osobowosci prezydentow odgrywaja tu
niebagatelna role i sa faktycznym fundamentem przemian. Po pierwsze trzeba
podkreslic, ze mowimy “Slask”, ale mamy na mysli wojewodztwo slaskie. To
jedyne wojewodztwo w Polsce skladajace sie z ziem trzech bylych zaborow i
ziem slaskich, ktore nie nalezaly do Polski od XIV wieku. Czesc z nich
dolaczono do Polski w 20-leciu miedzywojennym, a czesc dopiero po 1945 r.
Juz ze wzgledow historycznych jest to region skupiajacy w sobie
rzeczywistosc zupelnie roznych tradycji politycznych.
Mamy tu do czynienia z bardzo duza koncentracja ludnosci, wiec po prostu
jest tu duzo wyborcow i wbrew powszechnemu przekonaniu to nie jest region
calkowicie zindustrializowany, bo wokol konurbacji sa tereny rolnicze.
Po trzecie to region, do ktorego po II wojnie swiatowej przybywali ludzie z
roznych obszarow, wiec odzwierciedla on Polske w pigulce. Stad nie jest
zaskakujace, ze premier Mateusz Morawiecki startowal w wyborach do Sejmu
jako jedynka z Katowic i odniosl sukces. Nie mozna go niestety przelozyc na
komunikowanie sie z wyborcami i wizytowanie regionu. Przypomne tu niedawny
happening, kiedy to gornicy-zwiazkowcy symbolicznie zamurowali wejscie do
biura poselskiego posla Mateusza Morawieckiego w Katowicach, uznajac, ze
skoro sie tu w ogole nie pojawia, to biuro jest mu niepotrzebne.
-Co trzeba zrobic, zeby wygrac wybory do Sejmu w wojewodztwie slaskim?
Dokladnie pokazaly to wybory prezydenckie w Rudzie Slaskiej. Po czerwcowej
smierci prezydent Grazyny Dziedzic, w trudnych wakacyjnych warunkach,
toczyla sie kampania wyborcza. Poczatkowo wszyscy zakladali, ze szanse ma
dwoch kandydatow. Pierwszym byl Krzysztof Mejer, prawa reka pani prezydent,
rozpoznawalny samorzadowiec, czlowiek specjalizujacy sie w dziennikarstwie
i PR, wiec obyty z mediami. Drugim Marek Wesoly namaszczony przez prezesa
Kaczynskiego polityk Prawa i Sprawiedliwosci. Nagle okazalo sie, ze
pierwsza ture wygral Michal Pieronczyk – polityk dosc introwertyczny, ale
swietnie wyksztalcony, bardzo pracowity, prowadzacy bardzo konsekwentna
kampanie wyborcza oparta wylacznie na lokalnych stowarzyszeniach i
niezabiegajacy o poparcie politykow z Warszawy, tylko lokalnych struktur
wszystkich partii politycznych poza PiS. To jest klucz do zwyciestwa na
Slasku. Do tego wiarygodnosc, przywiazanie do europejskich wartosci. Prosze
zwrocic uwage, ze odchodzac z PiS Jakub Chelstowski mowil, ze nie moze
akceptowac polityki antyunijnej, odciecia Polski od zachodu i funduszy
oferowanych przez Unie Europejska. To pokazuje, jakimi kategoriami mysla
Gornoslazacy i jakie wartosci wyznaja: przywiazanie do zasady panstwa
prawa, przynaleznosc do swiata Europy Zachodniej i uczciwosc w zyciu
prywatnym. Pokazal to wszystko Michal Pieronczyk, ktory w spektakularny
sposob wygral wybory w Rudzie Slaskiej.
———-
Moje “trzy grosze”:W prawdzie urodzilem sie we Lwowie, ale ze Lwowem nic
mnie nie laczy, natomiast ze Slaskiem laczy mnie wszystko.W Bytomiu
chodzilem do podstawowki i liceum, zdalem mature i jako 15- latek
debiutowalem dziennikarsko na lamach katowickiego “Dziennika
Zachodniego”. Jestem dumny, ze Zawodu w teorii i prktyce uczyli mnie
“rodowici” Slazacy-dziennikarze przedwojennych pism Zwiazku Polakow w
Niemczech-m.in Osmanczyk, Langowski( od trzeciego dnia wojny wiezien obozu
w Dachau”, ma “swoja” ulice w Opolu) literat i posel Ryszard Hajduk-
przymusowo wcielony do Wehrmachtu. Ale najwiecej zawdzieczam slaskim
drukarzom, ktorzy poswiecili swoje zycie, hart ducha i kunszt zawodowy
polskim gazetom i ksiazkom, w tym monumentalnemu “Leksykonowi Polactwa
w Niemczech” Przyswiecala im jedna z pieciu “prawd” tego dziela: “Polska
jest matka nasza, o matce nie wolno mowic zle. Bylo od kogo sie uczyc i z
kogo brac przyklad. Na praktyce po trzecim roku dziennikastwa w Warszawie
dalem slowo Langowskiemu, ze zaraz po magisterce wroce do Opola, gdzie moj
mentor i wychowawca szykowal sie do funkcji zastepcy szefa organu KW PZPR
“Trybuny Opolskiej”. Niestety, pod kierowictwem Pana Jana nie dane mi bylo
przepracowac ani dnia, nawet godziny. Ledwo zdazylem wrocic, gdy Jan
Langowsk nagle padl w lazience na zawal.cej. Ale w Opolu, czyli na Slasku i
w ” Trybunie” zostalem na 18 dlugich lat. Wszystko co bylo w moim zyciu
wazne- tam sie zdarzylo: malzenstwo, urodziny dwoch z trojki moich synow,
pierwsze doswiadczenia zawodowe i zyciowe. Coraz wiecej przyjaciol wsrod
tzw. lokalnej ludnosci, coraz wiecej, wiedzy o slaskiej mentalnosci i
obyczajach, foklor “w postaci” miejscowych “piesniczek, ber i bajek”a
przede wszystkim umiejetnosc poslugiwania sie “godka” czyli gwara w czym
jestem ponoc “nie do odroznienia od miejscowych. Jak jeszcze zyl wybitny
slaski rezyser filmowy, teatralny Kazimierz Kutz, i spotykalismy sie np
wWarszawie, nigdy nie omieszkalismy “poklachac sie
po naszymu. Bo jo jest Hanys tylko urodzuny w Lembergu, a czuja sie
Karlusem z Gogolina”
A teraz nie dziwcie sie, ze zycze jak najlepej swoim Rodakom-
Slazakom
Szkoda by bylo gdyby nasz Slask zajs wzini te pierzynskie Gorole
GARGAMEL

LECKI DAILY
Zapiski Myslacego Nauczyciela
Zaczal sie mundial, Morgan Freeman, ktory kiedys gral Boga, wypadal niezbyt
bosko, skoro przyjal oferte udzialu w otwarciu, Tamim bin Hamad Al Thani
oglosil, ze ludzie roznych ras, narodowosci, wiar i orientacji zgromadza
sie w Katarze, a takze przed telewizorami. Przez 28 dni bedziemy sledzic
wspanialy festiwal futbolu w tym cudownym otoczeniu ktore sprzyja ludzkiemu
porozumieniu. Wiem, ze piekne jest to, ze ludzie potrafia odrzucic to, co
ich dzieli, aby swietowac roznorodnosc i skupiac sie na tym, co gromadzi
ich razem – stwierdzil emir, co byc moze jest jednym ze szczytow ludzkiej
hipokryzji. Katar przegral z Ekwadorem w meczu otwarcia, jest kolejna
czwarta nad ranem, pije kawe i niechetnie rozpoczynam dzien. Trzeba
ponownie przystapic do rozbudowy slupkow wynikow egzaminacyjnych nowej
matury Centralnej Komisji Egzaminacyjnej wiecznego Marcina Smolika, udawac
edukacje, realizowac podstawy programowe, ktore nie sa podstawami
programowymi naszego zycia.
Pawel LECKI

MISIOWE MRUCZANKI
Upusty-sroda
Duda powolal Rade ds. Szkolnictwa Wyzszego, Nauki i Innowacji. Jak czytamy
na stronie Kancelarii Prezydenta, jest to dziewiata rada powstala w ramach
Narodowej Rady Rozwoju.
No i czego sie tu Mis czepiacie?
A tego, ze w zaden sposob nie da sie prosto dowiedziec, kto w sklad tej
rady personalnie wchodzi. Wicie, rozumicie: imie, nazwisko, stopien
sluzbowy i takie tam rozne, indeks cytowan na ten przyklad albo inny
Hirsch. Pewno gdzies to mozna znalezc, ale zeby tak prosto, to nie. Jest
tylko pamiatkowe zdjecie.
No i z niego bez znajomosci szczegolow tez da sie cokolwiek niestety
wyczytac. Otoz sa tam same chlopy, na ogol mocno dojrzale. Kobity zadnej. A
cos mi sie zdaje, ze pan z calkiem pokaznym dorobkiem naukowym znalazloby
sie w Polsce sztuk kilkanascie bez wiekszego klopotu.
Ale one jakies takie… Wiadomo, baby. Nieprezydenckie. Zeby chociaz ktoras
byla jak to Ruchadlo Lesne…
Skucha, panie Duda. Cos panu ostatnio zle doradzaja.
“Afera tenisowa” mocno grzeje opinie publiczna – a nasza rzadzaca elita
polityczna jakby zaklopotana. A to “nie mam prawa ingerowac”, a to “sprawy
prywatne”, a to “zwiazek sportowy jest autonomiczny”…
Ku mojemu zdumieniu Sasin sie zachowal i zapowiedzial wstrzymanie dotowana
PZT przez spolki skarbu panstwa. Zwlaszcza jedna, ta na O chyba, robi za
glownego sponsora. Ale przeciez tam juz dawno w tym PZT powinno siedziec
paru prokuratorow i na wszelki wypadek jakas solidna kontrola skarbowa, bo
przeciez z reguly za absolutnie pewnym siebie drapieznikiem seksualnym
mozna w ksiegach rachunkowych znalezc rozne ciekawe informacje.
Niczego nikomu nic nie zarzucam, tylko doradzam…
Prokuratura jest za to sroga dla rapera Maty. Nie jest to artysta z mojej
bajki, nie znam sie na tym gatunku rozrywki i – prawde mowiac – malo mnie
on kreci, ale chlopaka w styczniu tego roku zatrzymano za manie przy sobie
1,5 grama marychy. Grozi mu podobno do 3 lat paki i prokurator zapowiada
brak litosci.
Nie chce rzucac niczego na nikogo, ale czy pan prokurator bylby tak samo
surowy, gdyby onze raper slawil w swych produkcjach pewnego zoliborzanina,
zamiast go sekowac? A gdyby tatusiem onego nie byl niemily wladzy profesor
prawa, tylko na ten przyklad jakis spolegliwy neosedzia, albo milujacy
wladze kopacz pilki (jesli taki istnieje)?
Tak tylko pytam.
“Parlament Europejski odwraca sie plecami do milionow ludzi i sluzy
interesom jednej orientacji politycznej. Stal sie narzedziem lewicy do
narzucania przez nia swojego monopolu” orzekl publicznie podczas debaty w
Parlamencie Europejskim jeden z naszych nieocenionych Rysiow, Legutko.
Mowil podsumowujac: “Parlament Europejski reprezentuje demos, ktore nie
istnieje, pracuje nad projektem, ktory jest calkowicie nierealny, unika
odpowiedzialnosci, odwraca sie plecami do milionow ludzi i sluzy interesom
jednej orientacji politycznej. A to tylko wierzcholek gory lodowej”.
Demos, rozumiecie. Intelektualnie ma mi byc. Ja bym przy takiej opinii o
swoim miejscu pracy jednak sie chyba zwolnil. Bo tak, to troszke pachnie
rozdwojeniem jazni. Ale pewno sie nie znam, a w ogole jestem stary zlosliwy
zgred.
Straszna wiadomosc: Wirtualnemedia.pl “dotarly do informacji” (zawsze ten
zwrot przywoluje mi obraz zamaskowanego zurnalisty, wpelzajacego gdzies w
przebraniu zaby), z ktorych wynika, ze na tegorocznym kurwizyjnym
“Sylwestrze Marzen” nie uslyszymy Maryli Rodowicz. No to cios, zwlaszcza
dla artystki, ktora podobno niezbyt odkladala na emeryture i teraz bez
koncertowania u niej moze byc krucho. Ale beda za to prawie na pewno: Golec
uOrkiestra, Sara James i Zenek Martyniuk z zespolem Akcent. Do zabawy
przygrywac ma takze Staszek Karpiel-Bulecka, Boysi i Slawomir z Kajra –
czytamy. Slowem, odpowiedni poziom artystyczny jednak bedzie.
W tej calej aferze tak naprawde nie rozumiem jednego: to-to podobno
ogladaja jakies liczone w milionach tlumy. Ja bym sobie marzyl na Sylwka
zupelnie co innego, ale – znowu – trzeba sie przyznac do zaawansowanego
zgredyzmu…
Choc moim zdaniem troszke to wyjasnia rowniez popularnosc polityczna
pewnego skrzekliwego mlaszczacego emeryta, ktora jest dla mnie do dzis
fenomenem nie do pojecia. (…)
komentarzy
Bogdan MIS

Zdaniem satyryka Skiby:
Polska jest to “Kraj na niby”
Czego to biznes nie wymysli, by zarobic kasiore. Oto kilka znanych firm
oglosilo, ze wprowadza na rynek perfumy dla dzieci. Nawet tych z kolyski.
Teraz modny niemowlak straci juz swoj super mily zapach niemowlaczka i
bedzie smierdzial jak kurwiszon na dyskotece. Kosmetykow dla dzieciarni
nie brakuje. Zwykle sa to kremy, balsamy i puderki, by delikatna pupka nie
byla czerwona od srajty.
Teraz jednak biznes perfumeryjny postanowil rozwinac drapiezne skrzydla
swej durnoty i poluje na przyglupie matki oferujac ich dzieciakom topowe
zapachy z krainy klubow, burdeli i drogich hoteli.
Dziecko sukcesu nie moze pachniec dzieckiem. Dzis nawet niemowlak musi
zajezdzac sukcesem, sila i nowoczesnoscia. Do tej pory wydawalo mi sie, ze
dzieciak sam w sobie jest slodki, bo kochamy wszystkie dzieci takie jakie
sa. Sa male, rozczulajace, pachna mlekiem mamy lub gotowana kaszka.
Zabawnie gaworza i gdy zaczynaja raczkowac, chwytaja z ciekawosci swiata,
wszystko co im wpadnie w rece.
Ale to sie teraz zmieni. Dzieciarnia juz w okresie niemowlecym straci
dziecinstwo. Zadbaja oto giganci zapachow, ktorzy z mysla o wielkiej kasie
i niezbyt rozgarnietych, bogatych i pustych jak puszka po piwie matkach,
wprowadzaja na rynki produkty typu Baby Touch.
Kilka lat temu bylem na wakacjach w Dubaju. W imponujacych centrach
handlowych, w ktorych sa nawet oceanaria z rekinami i plaszczkami oraz
stoki narciarskie, odkrylem sklepy topowych odziezowych firm designerskich
z ciuchami dla smarkaczy. Dzieciak w drogich, stylowych ciuchach wyglada
jak pajac, ale widac sa matki, ktore uwazaja, ze bluza z myszka miki jest
zbyt pospolita, a kilkuletni berbec powinien zapierdzielac po ulicy w
drogiej marynarce z wezem. Widokowo jest to czyste okropienstwo. Bo
marynarka z wezem owszem pasuje dla trzydziestoletniego faceta, ktory idzie
do drogiej restauracji z narzeczona, ale nie dla chlopca w wieku
przedszkolnym.
Juz przy okazji sliskich imprez takich jak Wybory Malej Miss zwracano
uwage, ze matki stylizuja dziewczynki na wyzywajace kobietki. Robia z nich
potencjalne obiekty pozadan pedofili. Maluja usta i oczy, farbuja wlosy,
gola nogi i generalnie z malych, sypatycznych dziewczynek robia stare
baby. Zalosne, straszne i smieszne zarazem. Teraz ten rynek rozwija sie
takze w sferze zapachowym.
Swiatu popierzyly sie kierunki, bo wsrod doroslych popularne sa swetry i
wdzianka wlasciwe dzieciom. Coraz wiecej dojrzalych mezczyzn chcac sie
odmlodzic, lazi po ulicy w bluzach z bohaterami ich dziecinstwa. Starzy
goscie dziecinnieja nakladajac t-shirty z Simpsonami, krolikiem Bugsem, czy
psem Scooby-Doo. Tymczasem dzieciarnia ma chodzic po ulicy i pachniec
niczym wiekowy zarzad korporacji bankowej. Japierd.
Krzysztof SKIBA

SPORTU BLASKI, SPORTU TROSKI
-a wiec Boski Lewandowski
0:0, CZYLI 1:1
Tytul zawiera sedno polskiego otwarcia mistrzostw w Katarze. Bezbramkowy
remis z Meksykiem, podzial punktow. W grupie prowadzi zespol, ktory mial
byc tlem, dostarczycielem punktow- Arabia Saudyjska.
Wiem, ze sie naraze, jesli zachwytow poskapie. Tez mi cisnienie z emocji
skakalo, ale ze skladaniem sie dloni do oklaskow- jak mawiaja sprawozdawcy-
bogato nie bylo. Zaciety, zawziety, ale typowy boj o punkty. Meksykanie
gorsi na boisku niz sie spodziewalem, rodacy dzielnie dawali odpor i
pracowali ciezko, ale stylowo nie jak w zlotym snie.
Zreszta nikt nie zapowiadal, ze bedzie to spektakl pieszczacy oko. Mial
piescic wyobraznie, czyli myslenie o punktach. Kto widzial- wie.
Gralo kilkudziesieciu- blyszczeli bramkarze. U nas Wojciech Szczesny, pare
razy robinsonowal przepieknie. Bramkarz meksykanski pokazal sie raz, gdy
odbil pilke po “11”, a strzelal sam Robert Lewandowski, normalnie
wykonujacy to zadanie jak ostatnio nikt inny na swiatowych boiskach. Myli
sie rzadko. Strzelil gorzej niz zwykle? Pewnie ma sobie cos do zarzucenia,
a i tak bramkarz Meksyku dokonal zlotego zapisu w swej kronice. A mogla sie
fortuna usmiechnac, i dac 3 pkt. Tyle, ze szczescie chetniej sie usmiecha
do silniejszych…
No- i gramy dalej. Znaczy- ONI graja, my przezywamy… Na dmuchanie w balon
prosze mnie jednak nie namawiac…
Jest ciekawie. Czasem troche odlegle od schematow oraz prognoz i analiz.
Uczonych, i …niby-uczonych.
Np. w leb juz wziela przedturniejowa “klasyfikacja outsiderow”, czyli tych
– do przegrywania oraz stylowo odleglych od rzeczywistej elity. I co?
Arabia Saudyjska leje przeslawna Argentyne. Te z Messim. Dwa strzaly, dwa
gole, w obronie jak lwy… Poniewaz grupowi rywale-nauki sa oczywiste.
Argentynczycy stana na glowach by strate niwelowac, Arabowie punktow z gory
nie oddadza… A trzy juz maja!!!
Mial stylowo odbiegac od innych Ekwador, a w debiucie pokazali bardzo
rasowy, klasyczny zespol… W zasadzie dotychczas tylko Katar dal znac, ze
jest nie z tej polki. Korzystanie z przywileju gospodarza oraz inne walory-
w tym pewnie kasowe- jednak nie zastapia matki-natury, czyli biegu wydarzen
zgodnych z logika rozwoju…
Teoria o zmeczonych sezonem i w zwiazku z tym oszczedzajacych sie w fazie
eliminacji grupowych sprawdza sie czesciowo. Jedni staraja sie o punkty
grajac na maksa przez pol meczu ( z roznym skutkiem), a tacy np. Anglicy
nie martwia sie, ze “koncertujac na gole” angazuja wiecej sil. Moze to
traktowanie, ze mecz latwy, niech zastapi trening, ale… Jakby dla
odmiany- Holendrzy bez blysku, stylowo- w panszczyznie… A Walijczycy-
druga polowa w natchnieniu…
Potwierdza sie teza stara jak pilkarski swiat, ze punkty sa coraz drozsze.
Dzis USA maja futbol wspanialy stylowo i tak przygotowany do konfrontacji,
ze rzadziej nawet lapia go skurcze niz rywali, a pragnienie wygrywania
wstepnej wojny o inicjatywe staje sie powinnoscia. Albo Senegal, zadne tam
tlo,;zero kompleksow, ze niby male szanse w starciu z pilkarska Europa, czy
Ameryka Poludniowa. Moze kiedys, ale teraz od startu gra przynajmniej ” na
remis”…
Stop. To luzne uwagi wstepne. Bez ambicji tworzenia nowych teorii. To
zostawiam madrzejszym w temacie, a przeciez futbol jest wciaz dziedzina, na
ktorej znamy sie wszyscy. Jak na medycynie, polityce… No, ale mialo TU
byc bez politykowania…
Na ostatnie linijki zostawiam sygnaly o pozaboiskowych sprawach i
sprawkach. Tzw. molestowanie – na poziomie prezesowsko-trenersko-tenisowym
to jeden z tematow “sportowego dnia”. Obrzydliwosc. Nie dlatego, ze sie o
tym mowi, a nie wstydliwie pomija- bo odwage slawie lecz opisy praktyk
bulwersuja. Ze za normalne bierze sie anormalne, a obowiazek opiekunstwa
ktos potraktuje jako prawo do tyranii.
Sprawa zrobila sie publiczna, wiec i takiego rozstrzygniecia wymaga.
Zbadania oraz jednoznacznej oceny. Nie lakonicznych komunikatow tlitowych,
ani przetargu zaprzeczen. Licze, ze odezwie sie bardziej zdecydowanie
zwiazkowy elektorat, mam prawo spodziewac sie glosu ministra sportu. Nie
echa takiego, iz resort nie ma “odpowiednich instrumentow”, lecz co widzi,
co slyszy i jakie ma zdanie. Wciaz pamietam, ze gdy podobny “temat” dotknal
zarzutami kolarstwo, minister osobiscie znalazl “instrument” i sprawe
przeniosl na forum publiczne. No, a jesli teraz jest sprawa jest
orkiestralna, gra na “instrumentach w posiadaniu Panstwa” tez musi byc
inna… A instrumenty- prosze nie gadac, ze brak. Akurat jest innych
przyklad, taka swiezutka buleczka…Toz w tle Kataru tematem dnia jest
“mecz” CBA-PZPN. Podlegaja kontroli i podejrzeniom pezetpeenowskie
dokumenty przetargowe; nawet sa jakies zatrzymania.
Tu automatycznie oddalam gadanie, ze w kwestiach etyki nie ma szans nawet
oceny… , ieszczegolnie oczekuje diagnozy od doradcy prezesa prezesow do
spraw sportu; wciaz osobistosc z miejsca w prezydium PKOl., ale od ruchu
sportowego jako takiego- tak.
Z tego, co czytam m.in. w Onecie ( opis kulis turnieju im. Malzenstwa
Kaczynskich, wynika sygnal, ze w koneksjach byl wazny kawalek drogi
wyborczej szefa tenisa. O ktorym tak roznie mowia. Niektorzy, ze rubaszny,
ale coraz wiecej, ze rubasznosc przeszla w chamstwo. No, czytam w portalu,
ze jeden wicepremier podzielil nastroj. To juz cos, ale tylko “cos”…
Andrzej LEWANDOWSKI
————————————-
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)

—————————————————-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”,”Polityki”,”Newsweeka” TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK