DZIEN DOBRY – TU POLSKA
GAZETA MARYNARSKA
Imienia Kpt. Ryszarda Kucika
(Rok XXII nr 260) (67145)
24 wrzesnia 2023r.
Pogoda
niedziela, 24 wrzesnia 18 st C
Przewaznie slonecznie
Opady:20%
Wilgotnosc:71%
Wiatr:21 km/h
Kursy walut
Euro 4.61
Dolar 4.32
Funt 5.29
Frank 4.77
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Kapitan Reksio pisal, ze nie bedzie go w weekend, wiec niestety nie dotra
widomosci sportowe. Zycze milej niedzieli i do uslyszenia we wtorek 🙂
Ania Iwaniuk
Witam
Saldo na Marynarskim Pogotowiu Gargamela wynosi 86,57 ( osiemdziesiat szesc
zl piecdziesiat siedem gr). Wplaty w ostatnich dwoch tygodniach to 60 zl.
Wydatkow nie bylo.
pozdrawiam
Slawek Janus
Stowarzyszenie Liver
Dowcip
Dzielnicowy zatrzymuje Kowalskiego:
– Pan wie, ze na pana zone napadl jakis bandyta?
– To okropne! – krzywi sie Kowalski. A kaj go odwiezli? Do szpitala czy do
kostnicy?
Celnicy ostrzegali przestepcow, jak uniknac kontroli i utraty automatow do
gier hazardowych. 62 osoby oskarzone o urzadzanie nielegalnych gier
hazardowych. Wsrod nich szef gangu, pracownicy i wlasciciele lokali w
Czestochowie, Dabrowie Gorniczej, Zawierciu. Prokuratura Krajowa zaznacza,
ze proceder nie bylby mozliwy, gdyby z przestepcami nie wspolpracowali
skorumpowani funkcjonariusze sluzby celnej. Slaski wydzial Prokuratury
Krajowej skierowal do sadu akt oskarzenia przeciwko 62 osobom w sledztwie
dotyczacym grupy zajmujacej sie urzadzaniem nielegalnych gier hazardowych –
poinformowal Dzial Prasowy Prokuratury Krajowej. Wsrod oskarzonych jest
miedzy innymi szef gangu oraz pracownicy punktow z grami hazardowymi. Akt
oskarzenia przeciwko 62 osobom zostal skierowany do Sadu Okregowego w
Czestochowie. “Wsrod oskarzonych jest m.in. kierujacy zorganizowana grupa
przestepcza, a takze osoby organizujace nielegalne gry hazardowe,
pracownicy punktow z grami hazardowymi oraz wlasciciele nieruchomosci –
lokali, w ktorych organizowane byly nielegalne gry hazardowe” – podala PK.
“Prokurator zarzucil oskarzonym udzial w zorganizowanej grupie przestepczej
zajmujacej sie organizacja nielegalnych gier hazardowych oraz udzial w
prowadzeniu takich gier, co polegalo na wpuszczaniu klientow do lokali,
wyplacanie wygranych kwot, a takze zamykanie lokali w momencie otrzymania
od organizatorow procederu ostrzezen o mozliwych kontrolach sluzby
celno-skarbowej” – przekazala PK. Sledztwo w tej sprawie prowadzil Slaski
Wydzial Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestepczosci Zorganizowanej i
Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczylo ono dwoch grup
przestepczych zajmujacych sie organizowaniem nielegalnych gier hazardowych
na automatach w Czestochowie, Dabrowie Gorniczej, Zawierciu i innych
miejscowosciach.
“W toku sledztwa prokurator ustalil, ze struktury grup byly bardzo dobrze
zorganizowane i zhierarchizowane. W kazdej istnial staly podzial zadan i
rol pomiedzy poszczegolnych czlonkow. Funkcjonowanie lokali hazardowych nie
byloby mozliwe, gdyby nie wspolpraca ze skorumpowanymi funkcjonariuszami
sluzby celnej, ktorzy ostrzegali organizatorow nielegalnego hazardu o
planowanych kontrolach lokali, instruowali jak ci maja sie zachowac, aby
uniknac zajmowania maszyn i likwidacji lokali, nadto o sposobach unikania
odpowiedzialnosci karnej” – tlumaczyla PK. Prokuratura Krajowa
przypomniala, ze dotychczas prokurator skierowal piec aktow oskarzenia
lacznie przeciwko 111 osobom. “Wobec 45 oskarzonych byl lub jest nadal
stosowany srodek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Juz w
listopadzie 2022 roku prokurator skierowal akt oskarzenia przeciwko 10
funkcjonariuszom KAS, ktorym zarzucil popelnienie m.in. czynow o
charakterze korupcyjnym” – podala PK. “W trakcie sledztwa zatrzymano ponad
450 automatow wykorzystywanych w urzadzaniu nielegalnych gier hazardowych,
zabezpieczono 400 tysiecy zlotych pochodzacych z nielegalnego procederu, a
takze objeto zabezpieczeniem majatkowym mienie oskarzonych w lacznej
wysokosci ponad 8 milionow zlotych” – dodala PK.
Za zarzucone w akcie oskarzenia czyny zakwalifikowane jako przestepstwa
karno-skarbowe grozi do 5 lat wiezienia. Natomiast oskarzonym, ktorym
zarzucono rowniez przestepstwa o charakterze korupcyjnym, grozi do 15 lat
wiezienia.
NBC News: Amerykanie przekaza Ukrainie rakiety dalekiego zasiegu ATACMS.
Prezydent USA Joe Biden poinformowal prezydenta Ukrainy Wolodymyra
Zelenskiego, ze Waszyngton dostarczy Kijowowi rakiety dalekiego zasiegu
ATACMS – podala w piatek stacja NBC News, powolujac sie na trzech
amerykanskich urzednikow. Anonimowe zrodla, na ktore powoluje sie NBC News,
nie poinformowaly, kiedy rakiety ATACMS zostana dostarczone Ukrainie, ani
kiedy zostanie ogloszony oficjalny komunikat w tej sprawie. Podobna
informacje przed tygodniem podawala stacja ABC News, dodajac, ze rakiety te
prawdopodobnie znajda sie w najnowszym pakiecie amerykanskiej pomocy
militarnej dla Ukrainy. Jednak w ogloszonym w czwartek nowym zestawie broni
dla Kijowa ATACMS-y nie znalazly sie, choc Bialy Dom zapewnial, ze sprawa
“wciaz jest na stole” i nie podjeto w tej sprawie jeszcze ostatecznej
decyzji. Biden mowil jesienia ubieglego roku, ze nie chce, by Ukraincy
mieli mozliwosc razenia nimi celow w Rosji. Przewodniczacy Kolegium
Polaczonych Szefow Sztabow gen. Mark Milley tlumaczyl z kolei, ze USA
posiadaja zbyt mala liczbe tych rakiet. Do zmiany podejscia doszlo jednak
tego lata. Biden powiedzial w lipcu na zakonczenie szczytu NATO w Wilnie,
ze rozwaza przekazanie Ukrainie tej broni.
Rakiety ATACMS
ATACMS (Army Tactical Missile Systems) to wystrzeliwane z wyrzutni
artylerii rakietowej HIMARS i M270 MLRS pociski balistyczne o zasiegu do
300 km. Kijow utrzymuje, ze dostepna obecnie bronia nie jest w stanie
niszczyc wezlow logistycznych rosyjskich sil na terytorium Ukrainy. Rakiety
ATACMS pozwolilyby m.in. na bardziej precyzyjne ataki na cele znajdujace
sie na anektowanym przez Rosje polwyspie krymskim, oceniala wczesniej
stacja CNN. Ukrainskie sily zbrojne juz od wiosny dysponuja rakietami o
podobnym zasiegu i sile razenia w postaci brytyjskich rakiet
powietrze-ziemia Storm Shadow oraz ich francuskich odpowiednikow SCALP. Sa
one jednak wystrzeliwane z ukrainskich samolotow.
Licza okolo 180 tysiecy osob. Gangi jednym z najwiekszych “pracodawcow” w
kraju. Zorganizowane grupy przestepcze sa w Meksyku jednym z najwiekszych
“pracodawcow”, rekrutujac ponad 350 osob tygodniowo, wynika z obliczen
ekspertow. Lacznie okolo 2022 roku gangi mialy liczyc od 160 tys. do nawet
180 tys. czlonkow. Analiza zostala opublikowana w czwartek w czasopismie
“Science”. Na podstawie danych z ostatniej dekady dotyczacych zabojstw i
zaginien, a takze osob osadzonych w wiezieniach oraz informacji o
interakcjach miedzy gangami, eksperci opracowali model ogolnego czlonkostwa
w meksykanskim gangu.
Uwzgledniajac go, obliczyli, ze zorganizowane grupy przestepcze w Meksyku w
2012 roku liczyly 115 tys. czlonkow, a dekade pozniej, pod koniec 2022
roku, zrekrutowaly juz lacznie od 160 tys. do nawet 180 tys. czlonkow.
Autorzy analizy oszacowali tez, ze gangi tygodniowo rekrutuja okolo 350-370
osob, co czyni je piatym najwiekszym “pracodawca” w kraju. Eksperci
zauwazyli, ze “kolejne rekrutacje sa dla gangow konieczne”, by rownowazyc
straty, gdy czlonkowie organizacji trafiaja do wiezien. Jednoczesnie ich
zdaniem zwiekszanie liczby wiezniow wcale nie poprawia sytuacji dotyczacej
przestepczosci w kraju. “Osadzanie (w zakladach karnych – red.) prawie
szesciu tysiecy czlonkow gangow rocznie nie zapobieglo ich wzrostowi w
jeszcze wieksze organizacje” – zauwazono. Zamiast tego w analizie
zasugerowano, ze konieczne jest zapobieganie samym rekrutacjom. Tylko w
2021 roku w Meksyku odnotowano 34 tys. zabojstw, a od 2007 roku liczba ta
zwiekszyla sie ponad trzykrotnie. Autorzy analizy zwracaja uwage, ze
przemoc w kraju wynika w znacznej mierze z walk miedzy samymi gangami. Spor
o dominacje tocza glownie dwie grupy przestepcze – kartele Sinaloa i
Jalisco Nowa Generacja. W kraju funkcjonuje jednak duzo wiecej podobnych
organizacji, a wiele z nich to podwykonawcy dzialajacy na rzecz tych
wiekszych, choc prowadza tez wlasne dzialania.
W rozmowie z “Guardianem” Victoria Dittmar, niezwiazana z analiza ekspertka
z think tanku Insight Crime, zwrocila jednak uwage, ze liczba czlonkow
gangow moze byc rozna w zaleznosci od tego, jak definiuje sie to pojecie. –
Trudno jest wskazac, kto jest czlonkiem organizacji przestepczej, a kto nie
jest. Co z politykiem, ktory przyjmuje pieniadze, albo kims, kto
wspolpracowal z grupa tylko raz? – pyta. – Nie widzialam zadnych innych
szacunkow dotyczacych tego, ile osob jest w jakis sposob powiazanych z
grupami przestepczymi. To pierwsze tego typu opracowanie.
Nietypowa sytuacja w Szwajcarii, ktora “rzuca cien” na tradycje mleczarska
kraju. Po raz pierwszy w historii Szwajcarii import zagranicznych serow
przewyzszy eksport serow szwajcarskich. Ta nierownowaga rzuca cien na
bogata tradycje mleczarska kraju – twierdza szwajcarscy producenci, ktorych
cytuje w piatkowym artykule portal SwissInfo.
W lipcu Boris Beuret, prezes stowarzyszenia producentow mleka Swissmilk,
wywolal fale zdziwienia, gdy w wywiadzie dla dziennika “Le Temps” oglosil,
ze w 2023 r. Szwajcaria bedzie importowac wiecej sera, niz go eksportuje.
“Otrzymalem reakcje na te wiadomosc z calego swiata. Szwajcarscy emigranci
w Las Vegas pisali, ze sa przerazeni” – przekazal Beuret. Jako jeden z
powodow zmian na rynku wymienia sie to, ze sery z zagranicy sa znacznie
tansze niz produkty szwajcarskie.
Spada liczba gospodarstw mlecznych w Szwajcarii
“Kiedy szesnascie lat temu zliberalizowano rynek serow, do naszych sklepow
trafily sery, na przyklad z Holandii, ktore kosztowaly o 30 procent mniej.
Ich sprzedaz stale rosnie” – powiedzial Beuret. “Rowniez szwajcarskie sery
mozna eksportowac, jednak miedzynarodowa sprzedaz drogich szwajcarskich
produktow nie jest zadowalajaca dla producentow” – zauwaza portal. W
dodatku liczba gospodarstw mlecznych w Szwajcarii spada dwukrotnie szybciej
niz w innych sektorach rolnictwa. Wedlug raportu Swissmilk z 2022 r. miedzy
1950 a 2022 rokiem liczba ta spadla o 87 proc., ze 138 380 do 17 603. Przy
takim tempie do 2095 r. pozostanie jedynie 2 tys. takich gospodarstw. Ta
ponura perspektywa podsyca emocje wsrod obywateli, poniewaz produkcja mleka
jest scisle zwiazana ze szwajcarska tozsamoscia narodowa. Gorzyste
terytorium Szwajcarii nie nadaje sie do uprawy zboz na duza skale, ale za
to “klimat Szwajcarii jest idealny dla pastwisk, ktore zajmuja okolo 80
proc. wszystkich gruntow rolnych” – zwrocil uwage Beuret.
“Polska musi chronic takze swoj dom”. Szef polskiej dyplomacji o imporcie
ukrainskiego zboza. Polska bedzie nadal wspierac Ukraine, ale nie miala
innego wyjscia jak chronic swoich rolnikow, wprowadzajac zakaz importu
ukrainskiego zboza – wynika z komentarza, ktorego minister spraw
zagranicznych Zbigniew Rau udzielil portalowi Politico. Do sprawy kryzysu
zbozowego odniosl sie takze wiceminister Arkadiusz Mularczyk. Komentarz
Zbigniewa Raua zostal opublikowany w piatek przez brukselski portal
informacyjny Politico. Minister przypomnial w nim miedzy innymi, ze po
inwazji Rosji na Ukraine miliony uchodzcow z zaatakowanego kraju uciekly do
Polski. Przekonywal, ze Polacy wciaz wierza, ze udzielanie pomocy Ukrainie
lezy w Polskim interesie narodowym.
“Podarowane przez Polakow czolgi pomogly w obronie Kijowa, a haubice
polskiej produkcji pomogly wyzwolic terytoria okupowane przez Rosje w
obwodach charkowskim i chersonskim. Mialo to dla Polski wymierna cene. Ze
wszystkich sojusznikow, to wlasnie Polacy wzieli na siebie najwiekszy
ciezar pomocy Ukrainie, stanowiacy ponad 3 proc. PKB kraju, prawie
czterokrotnie wiecej niz zamozne Niemcy i prawie 10 razy wiecej niz Stany
Zjednoczone” – wyliczyl minister spraw zagranicznych RP.
Ukrainskie zboze w Polsce
“Proporcjonalnie najwiekszy koszt pomocy Ukrainie poniosly wschodnie
regiony przygraniczne naszego kraju, ktore w przeszlosci tragicznie
doswiadczyly okropnosci niemieckiej i sowieckiej okupacji. O tak, tamtejsi
ludzie lepiej niz inni wiedza, co oznacza wojna. I to wlasnie w te rejony
pierwsi przybyli uchodzcy ukrainscy i czesto zdecydowali sie pozostac. Sa
to w przewazajacej mierze biedniejsze regiony naszego kraju, utrzymujace
sie tradycyjnie z rolnictwa. A wspieranie ich, aby mogli zwiazac koniec z
koncem, rowniez lezy w najlepiej rozumianym interesie Polski” – przekonywal
Rau. “Nie ma tu absolutnie zadnej sprzecznosci. Wspieranie Ukrainy przed
inwazja Rosji oraz ochrona naszych obywateli i zabezpieczanie ich przed
nieuczciwa konkurencja gospodarcza – jedno i drugie sluzy jednoczesnie
interesowi Polski. Im silniejsza jest Polska, tym bardziej moze pomoc
Ukrainie. Chcielibysmy, aby z tej wojny wylonilo sie silne panstwo
ukrainskie z prezna gospodarka i nie rzucalismy slow na wiatr, tylko
potwierdzalismy je czynami” – dodal. Szef polskiej dyplomacji przypomnial
jednoczesnie, ze Polska nigdy nie byla glownym odbiorca ukrainskiego zboza.
Przed inwazja Rosji na rynek polski sprzedawano niecaly jeden procent
ukrainskich zbiorow, a wiekszosc trafiala do sredniozamoznych krajow Afryki
i Azji. “Dopiero po jednostronnym zamknieciu przez Rosje Morza Czarnego i
wraz z pojawieniem sie grozby swiatowego kryzysu zywnosciowego, ukrainskie
zboze zaczelo przeplywac przez Polske do portow Morza Baltyckiego, a
nastepnie do konsumentow na drugim koncu swiata. Jednak to, co mialo
ulatwic awaryjny tranzyt ukrainskiego zboza, aby moglo ono dotrzec do
tradycyjnych odbiorcow poza Europa, ostatecznie okazalo sie schematem
pozwalajacym na nieograniczona sprzedaz zboza na polskim rynku. W
pierwszych czterech miesiacach 2023 roku z Ukrainy do Polski wyeksportowano
600 razy wiecej pszenicy niz rok wczesniej, co spowodowalo zaklocenia na
rynku i straty dla polskich rolnikow” – tlumaczyl minister Rau. “W czasie,
gdy Rosja stopniowo zamykala korytarz zbozowy na Morzu Czarnym, miliony ton
ukrainskiej pszenicy zamiast trafic do najbardziej potrzebujacych krajow
Globalnego Poludnia, trafily do naszego kraju. Spolecznosci miedzynarodowej
brakowalo woli politycznej, aby przelamac rosyjska blokade Morza Czarnego;
a nieuczciwi handlarze zbozem wykorzystywali korytarze tranzytowe przez
Polske, aby szybko zarobic. I polscy rolnicy zaplacili za to cene” –
podkreslil.
“W tej sytuacji polski rzad nie mial innego wyjscia, jak wkroczyc i chronic
swoich rolnikow, wprowadzajac zakaz importu ukrainskiego zboza – zwlaszcza
ze Komisja Europejska, ktora przeciez ma reprezentowac kraje czlonkowskie
Unii Europejskiej, odmowila im znaczacej pomocy. Dzis glowne polskie partie
polityczne – z lewej i prawej strony sceny politycznej – opowiadaja sie za
utrzymaniem zakazu importu, co swiadczy o tym, ze jest to kwestia
narodowego interesu gospodarczego” – zaznaczyl szef dyplomacji RP. Odnoszac
sie do postawy samej Ukrainy w tej sytuacji, Rau zaznaczyl, ze “wielu
Polakow zaskoczylo, ze prezydent Ukrainy Wolodymyr Zelenski zarzuca obecnie
Polsce brak solidarnosci”.
“Solidarnosc – w okazywaniu ktorej Polacy nie maja sobie rownych na swiecie
– dziala w obie strony. Oznacza to takze sprawiedliwy podzial obciazen w
koalicji wolnego swiata, ktora zdecydowala sie stac ramie w ramie z Ukraina
tak dlugo, jak bedzie to konieczne. Narod polski ma uzasadnione powody, by
zastanawiac sie, dlaczego mialby dwukrotnie placic rachunek za pomoc
Ukrainie, podczas gdy bogatsze spoleczenstwa europejskie wciaz nie chca
brac na siebie wiekszej odpowiedzialnosci i zbyt dlugo prowadza polityke
wspolpracy z Moskwa” – wytknal.
“Badzmy powazni i nie zamieniajmy tego sporu zbozowego w teatr polityczny.
W sytuacji nadzwyczajnej priorytetem jest takze bezpieczenstwo osob
przybywajacych na ratunek, czego przykladem jest pomoc Ukrainie w jej
egzystencjalnej walce z Rosja. Polska, udowodniwszy swoja role niezawodnego
i godnego zaufania ratownika, musi chronic takze swoj dom. Polska bedzie w
dalszym ciagu wspierac wysilki Ukrainy na rzecz przystapienia do NATO i UE.
Ale Warszawa bedzie takze sprzeciwiac sie wszelkiej nieuczciwej
konkurencji” – zapowiedzial Zbigniew Rau. Do sprawy kryzysu zbozowego
odniosl sie w piatek takze wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz
Mularczyk, ktory w wywiadzie dla RMF24 wyrazil nadzieje, iz “te nieszczesne
wypowiedzi ukrainskich politykow sie zakoncza i zostanie zakonczony rowniez
spor zbozowy”. Podkreslil, ze spor nie sluzy ani Polsce, ani Ukrainie, ani
tez “wspolnej sprawie pokonania Rosji w tej wojnie”. – Powinien byc
wyciszony i wszelkiego rodzaju nieporozumienia rozwiazane. Natomiast my
tego nie zapomnimy. To jest wazna przestroga dla nas wszystkich, jakie
mechanizmy dzialaja na Ukrainie i jakie interesy sa tam realizowane –
zaznaczyl Mularczyk.
Jak stwierdzil, prezydent Zelenski i niektorzy ukrainscy politycy zachowuja
sie wobec Polski “w sposob absolutnie nieuczciwy”. Podkreslil, ze Polska
nie pozwoli na to, by byla obrazana za pomoc, ktorej udzielala.
Ocenil, ze Ukraina – zamiast szukac porozumienia z Polska – stara sie ponad
naszymi glowami robic ustalenia w Berlinie i Brukseli. – Widzimy, ze sa
proby “bypassowania” Polski, czyli rozmow o sprawach Polski, tranzycie
przez Polske, o handlu ukrainskim zbozem ponad naszymi glowami.
Niewatpliwie pewne tropy prowadza do Berlina. Ostatnie czeste wizyty wielu
ministrow w Kijowie, rowniez spotkania prezydenta Zelenskiego z waznymi
niemieckimi politykami, rowniez z (szefowa KE) Ursula von der Leyen. Byc
moze pewne ustalenia (sa dokonywane – red.) ponad naszymi glowami – mowil
Mularczyk. Ukraina zlozyla w poniedzialek skarge do Swiatowej Organizacji
Handlu (WTO) na Polske, Slowacje i Wegry w zwiazku z jednostronnym
przedluzeniem przez te kraje ograniczen na import ukrainskiej zywnosci.
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i slonecznika do
Bulgarii, Wegier, Polski, Rumunii i Slowacji, wprowadzony przez Komisje
Europejska na poczatku maja 2023 roku, wygasl 15 wrzesnia. Wladze w
Warszawie, Bratyslawie i Budapeszcie zdecydowaly jednak, ze ustanowia
wlasne regulacje, na podstawie ktorych embargo wciaz bedzie obowiazywac.
We wtorek podczas sesji Zgromadzenia Ogolnego Narodow Zjednoczonych w Nowym
Jorku Wolodymyr Zelenski stwierdzil, ze “niepokojace jest to, jak niektorzy
w Europie, niektorzy nasi przyjaciele w Europie, odgrywaja w teatrze
politycznym solidarnosc, robiac thriller ze zbozem”. “Moze sie wydawac, ze
odgrywaja wlasna role, ale w rzeczywistosci pomagaja przygotowywac scene
dla moskiewskiego aktora” – powiedzial prezydent Ukrainy.
W srode polski resort dyplomacji przekazal, ze trybie pilnym do MSZ wezwany
zostal ambasador Ukrainy. Przekazano mu protest wobec sformulowan
wygloszonych przez prezydenta Wolodymyra Zelenskiego na forum Zgromadzenia
Ogolnego ONZ o tym, jakoby czesc panstw UE pozorowala solidarnosc. W
czwartek agencja Reutera podala, ze ministrowie rolnictwa Slowacji i
Ukrainy uzgodnili utworzenie systemu licencji dotyczacego handlu produktami
zbozowymi, co powinno umozliwic zniesienie przez Bratyslawe embarga na
import ukrainskiego zboza, a wladze w Kijowie zgodzily sie wstrzymac skarge
do Swiatowej Organizacji Handlu (WTO) przeciwko Slowacji. Zakaz
sprowadzania zboza z Ukrainy do naszego kraju zostanie zniesiony, gdy
system licencyjny (szczegoly na jego temat nie sa znane -red.) zacznie
obowiazywac – przekazal slowacki resort w oswiadczeniu przeslanym
Reutersowi.
Jak powinni glosowac katolicy? Episkopat opublikowal vademecum. “Ten
dokument zrobi duzo szkody” Konferencja Episkopatu Polski opublikowala
“Vademecum wyborcze katolika”. Zostalo w nim wskazane, czym powinni sie
kierowac katolicy w wyborach. Jest siedem “nienegocjowalnych wartosci”, w
tym prawo do zycia od poczecia do smierci, a takze ochrona praw rodziny
opartej na “monogamicznym malzenstwie osob przeciwnej plci”. – Ono wyglada
tak, jakby bylo przygotowane pod niektore partie – twierdzi publicysta
Tomasz Terlikowski. Przed katolikami i wyborcami jednoczesnie juz wkrotce
wazne decyzje. Rada do spraw Spolecznych KEP przygotowala “Vademecum
wyborcze katolika”. – Nie wskazujemy na zadna partie. Przypominamy o
pewnych zasadach, ktore sa nienegocjowalne dla katolika – wyjasnia ks.
prof. Henryk Skorowski, czlonek Rady do spraw Spolecznych Konferencji
Episkopatu Polski.
Katolik ma nie negocjowac, tylko glosowac na tych, ktorzy miedzy innymi
opowiadaja sie za prawem do zycia od poczecia do smierci, za rodzina oparta
wylacznie na malzenstwie kobiety i mezczyzny, sprzeciwiaja sie budowaniu
swiata “tak, jakby Boga nie bylo” i “ekonomii, ktora zabija”. – Bardzo mnie
zmartwilo opublikowanie vademecum. Jest niezgodne z oswiadczeniem
episkopatu z maja tego roku, w ktorym episkopat zaapelowal, aby nie mieszac
Kosciola w kampanie wyborcza – uwaza profesor Andrzej Zoll, byly prezes TK,
byly rzecznik praw obywatelskich. Przestrzegam przed tym dokumentem. Ten
dokument zrobi duzo szkody – ocenia ojciec Pawel Guzynski, dominikanin. Jak
mowi wspoltworca projektu “Kosciol wolny od polityki”, vademecum nie jest
nauka kosciola, choc sie na nia powoluje, wprowadza zamet. – Jezeli mam
partie na przyklad, ktora mowi “bedziemy bronili zycia”, ktora jednoczesnie
popiera push-backi, (…) na podstawie jakich kryteriow nalezy rozstrzygnac
ten dylemat? – pyta ojciec Guzynski. Ono wyglada tak, jakby bylo
przygotowane pod niektore partie – twierdzi publicysta Tomasz Terlikowski.
– Niektore partie korzystaja z podobnego jezyka. Kiedy biskupi pisza tego
typu vademecum, to koresponduja jakby z tamtymi sformulowaniami czy
wypowiedziami – ocenia Filip Flisowski, socjolog z UW.
Vademecum zawiera siedem “wartosci nienegocjowalnych”. – Co ma powiedziec
katolik, ktory sie zapoznal z tym vademecum i chce byc jemu wierny, i
stwierdza, ze zadna z partii nie spelnia wszystkich siedmiu? – pyta ksiadz
profesor Andrzej Szostek, teolog, fizyk i etyk z Uniwersytetu Marii
Curie-Sklodowskiej w Lublinie. Czego brakuje w vademecum? – Zakaz szerzenia
nienawisci, zakaz egoizmu partyjnego, zakaz oszustw, korporacji, kradziezy,
zakaz nepotyzmu – wylicza profesor Zoll. – Obrona wolnosci sumienia jest
wazna, ale wazne z katolickiego punktu widzenia sa rowniez prawa czlowieka,
ochrona migrantow, otwartosc na uchodzcow – dodaje Tomasz Terlikowski.
Wybory to nakaz sumienia – jak czytamy. Ale co, jesli katoliczka lub
katolik nakazu pojscia na wybory posluchaja, ale zaglosuja inaczej, niz
wskazano? – To juz potem bedzie jego problem, jego sumienia. Nie wiem, czy
mam wskazac, ze to moglby byc czlowiek grzeszny – mowi ks. prof. Henryk
Skorowski. Kosciol ma byc wyrazisty – twierdza tworcy vademecum, ktore jest
rozsylane do diecezji.
Igrzyska Europejskie juz dawno sie skonczyly, a wciaz generuja koszty.
Sprawe bada NIK. Najwyzsza Izba Kontroli przeswietla spolke, ktora
organizowala Igrzyska Europejskie. Trwaly one 11 dni i skonczyly sie niemal
3 miesiace temu. Spolka, ktora je organizowala, wciaz zatrudnia prawie 100
osob i placi im milion zlotych miesiecznie.
Borys Budka napadniety, sa zarzuty prokuratury. Policja publikuje nagranie
z zatrzymania sprawcy. Borys Budka, szef klubu parlamentarnego Koalicji
Obywatelskiej, zostal w piatek zwyzywany i popchniety przez klienta sklepu
w Katowicach. Poslowi zniszczono telefon. Policja zatrzymala 49-letniego
mezczyzne. Opublikowala tez nagranie z momentu zatrzymania. Sprawca
uslyszal zarzuty naruszenia nietykalnosci cielesnej i zniszczenia mienia w
postaci telefonu. Prokurator zastosowal wobec podejrzanego dozor policji i
zakaz zblizania sie do posla.
“Okolo godziny 11 w Galerii Katowickiej mial miejsce incydent zwiazany z
naruszeniem nietykalnosci osobistej posla Borysa Budki. Poszkodowany
natychmiast po zdarzeniu udal sie na policje. Ochrona Galerii Katowickiej
zabezpieczyla material dotyczacy zdarzenia i w celu wyjasnienia sprawy
pozostaje w kontakcie z policja. Galeria Katowicka deklaruje gotowosc do
pelnej wspolpracy z policja w celu wyjasnienia okolicznosci tego zdarzenia”
– poinformowali przedstawiciele galerii.
Agnieszka Zylka, rzeczniczka policji w Katowicach, przekazala, ze
policjanci zatrzymali na terenie galerii 49-letniego mezczyzne, ktory
wedlug zgloszenia mial wytracic poslowi telefon z reki, zniewazyc go i
naruszyc jego nietykalnosc cielesna. W tym kierunku prowadzone jest teraz
postepowanie policji, mezczyzna byl przesluchiwany.
Przestepstwo zglosil pokrzywdzony, czyli Borys Budka. Podejrzewany o napasc
byl trzezwy. Nie jest to osoba znana poslowi. W piatek wieczorem
rzeczniczka Prokuratury Okregowej w Katowicach prokurator Marta
Zawada – Dybek poinformowala, ze Prokuratura Rejonowa Katowice-Polnoc w
Katowicach przedstawila mezczyznie zarzuty naruszenia nietykalnosci
cielesnej posla na Sejm RP.
– Prokurator przedstawil zatrzymanemu mezczyznie zarzuty naruszenia
nietykalnosci cielesnej kwalifikowane z artykulu 217 § 1 Kodeksu karnego i
zniszczenia mienia w postaci telefonu kwalifikowane z artykulu 288 § 1
Kodeksu karnego – wskazala prok. Zawada-Dybek, dodajac, ze za te czyny
moze grozic kara do pieciu lat pozbawienia wolnosci.
– Z uwagi na koniecznosc zabezpieczenia prawidlowego toku postepowania
prokurator zastosowal wobec podejrzanego srodki zapobiegawcze w postaci
dozoru policji i zakazu zblizania sie do pokrzywdzonego – zaznaczyla
rzeczniczka katowickiej prokuratury. Po godzinie 21 slaska policja
opublikowala w mediach spolecznosciowych krotkie nagranie z momentu
zatrzymania mezczyzny przez funkcjonariuszy.
“Sprawca agresywnego zachowania wzgledem posla na sejm uslyszal
prokuratorskie zarzuty naruszenia nietykalnosci cielesnej i zniszczenia
mienia. Decyzja prokuratora zostal objety policyjnym dozorem oraz zakazem
kontaktowania sie i zblizania do pokrzywdzonego” (pisownia oryginalna –
red.) – napisano. Wczesniej Budka na briefingu takimi slowami opisal
sprawce ataku: – Czlowiek mowiacy jezykiem Kaczynskiego, wyzywajacy mnie od
Niemcow, od nazistow, od ludzi Tuska. Czlowiek, ktoremu te nienawisc w
sercu zasial Kaczynski. To Jaroslaw Kaczynski jest odpowiedzialny za to, ze
moze dojsc w Polsce do tragedii – mowil posel. Dalej apelowal do
Kaczynskiego, “by natychmiast przerwal te spirale nienawisci, by wydal
polecenia w rezimowej telewizji i by wreszcie skonczono nakrecac te
histerie”. – To Kaczynski ze swoja chora obsesja Donalda Tuska atakuje
wszystkich naokolo, atakuje politykow opozycji, a niestety ludzie, ktorzy
ida za nim, biora to doslownie – zaznaczyl.
Posel opisywal, ze napastnik zaatakowal go fizycznie, zniszczyl mu telefon.
Chwalil policje, ze szybko ustalila sprawce. – Zostal zatrzymany na goracym
uczynku, ale panie Kaczynski, to pan ponosi polityczna odpowiedzialnosc za
to, co dzieje sie w tej sferze w Polsce. Jesli pan nie zaprzestanie
atakowania Donalda Tuska, ludzi Koalicji Obywatelskiej – to dojdzie do
tragedii. Czy pan chce, zeby powtorzyla sie tragedia z Gdanska? – zapytal,
przywolujac zabojstwo prezydenta Pawla Adamowicza.
Na koniec zaprosil Kaczynskiego do debaty z Tuskiem, “jesli chce pan
dyskutowac”. – Niech pan sie wreszcie odwazy – zaapelowal. Budka odniosl
sie tez do calej sytuacji w mediach spolecznosciowych.
“Czlowiek ziejacy nienawiscia czerpana z przekazow Kaczynskiego i rzadowej
telewizji zaatakowal mnie w centrum Katowic. Na szczescie nic powaznego sie
nie stalo. Dziekuje za Wasze slowa wsparcia i solidarnosci. Obiecuje,
wygraMy” – napisal.
SPORT
Koncert Polek, rozbily wielkie mistrzynie! Igrzyska sa blisko!
Slynna piosenkarka Sanah pieknie wykonuje wiersz Wislawy Szymborskiej, w
ktorym padaja slowa “Nic dwa razy sie nie zdarza”. Ale w Lodzkiej Atlas
Arenie, w meczu Polek z Amerykankami, to znow sie zdarzylo! Polki, podobnie
jak w ubieglym roku w mistrzostwach swiata, znow poradzily sobie z
aktualnymi mistrzyniami olimpijskimi. To byl dlugimi fragmentami piekny
pokaz siatkowki, ktory mocno przybliza Polki do awansu do igrzysk
olimpijskich w Paryzu. Ale jutro trzeba jeszcze postawic kropke nad i.
Kibice, ktorzy tlumnie zjawili sie w lodzkiej Atlas Arenie, liczyli na
powtorke z ubieglorocznych mistrzostw swiata. Wtedy, rowniez w tej hali,
Polki mierzyly sie z Amerykankami w drugiej fazie grupowej turnieju i malo
kto, jak dzis, dawal im szanse. Trudno bylo sie dziwic, bo nasze
zawodniczki mialy juz na koncie trzy porazki w turnieju, a w poprzednim
spotkaniu gladko ulegly 0:3 Serbkom. A mimo to w kapitalnym stylu potrafily
pokonac mistrzynie olimpijskie z USA. Teraz zawodniczki Stefano Lavariniego
przystepowaly do meczu z potega w rownie trudnej sytuacji. Jesli chcialy
wywalczyc kwalifikacje olimpijska w Lodzi, musialy najpierw wygrac z
Amerykankami, a pozniej z Wloszkami. I teraz doszlo do powtorki z rozrywki!
Polki mialy w tym meczu swoje powazne problemy, ale po raz kolejny pokonaly
druga druzyna swiatowego rankingu. Nie bylo jak w wierszu Wislawy
Szymborskiej, spopularyzowanym przez genialna piosenkarke Sanah: “Nic dwa
razy sie nie zdarza”. Ta przepiekna historia znow sie zdarzyla. Polki
swietnie zaczely pierwszego seta. Prowadzily 15:10, pozniej 18:15.
Popelnily jednak kilka bledow, przez co doszlo do gry na przewagi. Wtedy,
dzieki swietnym atakom Moniki Galkowskiej, to Bialo-Czerwone byly jednak
gora. W drugim secie Polki kontynuowaly dobra gre do stanu 10:9, ale
pozniej pogubily sie m. in. w przyjeciu zagrywki i przewage zdobyly
Amerykanki, ktore doprowadzily do remisu 1:1 w meczu. W trzecim secie Polki
nadal mialy wielkie problemy z przyjeciem zagrywki, a Amerykanki byly w tym
elemencie swietne (ponad 70 proc. pozytywnego przyjecia). W dodatku,
dopiero przy stanie 11:15 w tej partii Polki zdobyly swoj pierwszy punkt w
meczu dzieki zagrywce, po bardzo dobrym serwisie Magdaleny Stysiak. Pozniej
Polki zblizyly sie do Amerykanek i doprowadzily do remisu 20:20, by
niedlugo pozniej wyjsc na prowadzenie 2:1 w setach. Czwarta partie Polki
rozpoczely od wysokiego prowadzenia 6:1 i nie daly sie juz dogonic
amerykanskiej potedze. Trener Amerykanek, legendarny Karch Kiraly, dorastal
w domu, w ktorym przekonywano go, jak wielkim zlem jest komunizm. W 1983 r.
jako zawodnik przyjechal z reprezentacja USA do Polski na serie spotkan
towarzyskich. – Niektorzy koledzy byli zaskoczeni tym, co widza, ale ja
nie. W Polsce dalo sie wtedy wyczuc, ze choc rzadza komunisci, cos sie
zmienia. Widac bylo, jak wielka inspiracja dla wszystkich jest papiez Jan
Pawel II, jak duzo osob identyfikuje sie z Solidarnoscia i Lechem Walesa, o
ktorym zreszta mowilo sie tez w USA. – tak opowiadal nam o swoich
wrazeniach. Dzis, gdy pojawil sie w naszym kraju, nieco podobnie jest z
polska kobieca siatkowka. Widac, ze cos sie zmienia i nasz zespol ciagle
idzie do przodu. W wyniku tego meczu, choc niektorzy beda uwazac go za
wielka sensacje, nie ma zadnego przypadku. W pewnym momencie wydawalo sie,
ze zawodniczki Kiraly’ego dosc pewnie zmierzaja po wygrana w czterech
setach, ale Polkom udalo sie odmienic oblicze meczu. Wygrana
Bialo-Czerwonych oznacza, ze jezeli jutro poradza sobie rowniez z
Wloszkami, prawdopodobnie wywalcza awans do igrzysk olimpijskich w Paryzu,
co byloby wielkim sukcesem. W poprzednich dramatycznych meczach Polek,
przeciwko Tajlandii (2:3) oraz Niemkom (3:2) liderka zespolu, troche
nieoczekiwana, byla Martyna Czyrnianska. Nie majaca jeszcze 20 lat
przyjmujaca, ktora od nowego sezonu bedzie zawodniczka slynnego Eczacibasi
Stambul, prezentowala sie swietnie, mimo ze wraca do zespolu narodowego po
przewleklym urazie miesni brzucha, ktory wykluczyl ja z ostatnich
mistrzostw swiata oraz mistrzostw Europy. Czyrnianska jako mloda dziewczyna
zawsze chetniej ogladala siatkowke meska, niz zenska, a jej najwiekszymi
idolami byli Wilfredo Leon i Earvin N’Gapet. Przeciwko Tajkom zdobyla 17
punktow, mimo ze zaczela spotkanie na lawce. W meczu z Niemkami uzbierala
az 27 punktow, a oprocz ataku imponowala tez na zagrywce i w bloku.
Czyrnianska byla jak Wilfredo Leon w niedawnych, kluczowych meczach meskich
mistrzostw Europy. Przeciwko Amerykankom nie pokazala jednak takiej gry.
Czyrnianska nie zaczela dobrze tego meczu, nie potrafila skonczyc ataku i
juz w pierwszym secie zostala zmieniona przez Olivie Rozanski. Pozniej, w
drugiej partii, Czyrnianska znow pojawila sie na boisku, ale nie
prezentowala takiego poziomu jak w poprzednich spotkaniach. Na szczescie
tym razem w rolach glownych wystapily jej inne kolezanki, w tym Galkowska,
ktora oprocz koncowki pierwszego seta blysnela rowniez w ostatniej pilce
trzeciej partii. Rozanski natomiast rozkrecila sie w trzecim secie i byla
skuteczna w ataku.
Ujawniamy kluczowy zapis w kontrakcie Probierza z PZPN. Kontrakt Michala
Probierza obowiazuje do lipca 2026 r., czyli niespelna trzy lata, do konca
mistrzostw swiata w USA, Meksyku i Kanadzie. Jak jednak dowiedzial sie
Sport.pl, PZPN zapewnil sobie opcje wczesniejszego, potencjalnie
bezbolesnego zakonczenia wspolpracy z selekcjonerem. Michal Probierz nowym
selekcjonerem reprezentacji Polski zostal w srode, zastepujac zwolnionego
Fernando Santosa. Byly trener m.in. Jagiellonii, Cracovii czy Arisu
Saloniki, ktory ostatnio przez ponad rok prowadzil reprezentacje do lat 21,
podpisal kontrakt na trzy lata, do mistrzostw swiata w 2026 r. wlacznie.
Cel? Oczywiscie awans na Euro 2024. Choc nikt nie chce sobie nawet
wyobrazac scenariusza, w ktorym Polska odpada z gry o mistrzostwa Europy,
to jednak PZPN wolal sie na taka ewentualnosc zabezpieczyc. Probierz w
nowej roli zostal przedstawiony w srode. Na konferencji prasowej sekretarz
generalny PZPN Lukasz Wachowski zostal zapytany o wnioski z negocjacji juz
z trzecim selekcjonerem. Wachowski odparl: – Nauczylem sie nie zostawiac
spraw niedogadanych. Zeby to, co pada w formie slownych ustalen, mialo
odzwierciedlenie w umowy. Umowy sa na czasy trudne, a we wspolpracy
selekcjonera z federacja taki czas zawsze kiedys nastaje i ten kontrakt z
szuflady trzeba wyjac.
– W kazdym kontrakcie sa warunki i klauzule, ktore mozna wykorzystywac w
odpowiednich momentach – dodal sekretarz generalny PZPN. “Ogloszenie
kontraktu do polowy 2026 r. bylo zabiegiem marketingowym jak w reklamach
piwa, w ktorych aktor przy slowie ‘bezalkoholowe’ mruga okiem. Na opcje
szesciu miesiecy zaden szanujacy sie trener zgodzic by sie nie chcial.
Umowe podpisano wiec na trzy lata, ale z opcjami wczesniejszego
rozliczenia” – pisal po konferencji na lamach Sport.pl Kacper Sosnowski.
Teraz udalo nam sie ustalic, na czym polega furtka, ktora zostawil sobie
PZPN w kontrakcie Michala Probierza. Faktycznie, kontrakt nowego
selekcjonera obowiazuje do lata 2026 roku, ale jest w nim klauzula
pozwalajaca zwiazkowi na bezbolesne rozwiazanie kontraktu juz latem 2024
roku. Co to oznacza? Chocby fakt, iz PZPN bedzie mogl rozstac sie z
Probierzem juz za dziewiec miesiecy, gdyby np. nie udalo sie awansowac na
Euro 2024, a praca Probierza nie przynosila oczekiwanych efektow. Wladze
zwiazku oczywiscie maja nadzieje, ze takiej koniecznosci nie bedzie, ale
wola byc przygotowane na kazda sytuacje – majac chocby w pamieci rozstanie
z Czeslawem Michniewiczem, ktory wyszedl z grupy na mundialu, ale przez
afere premiowa malo kto wyobrazal sobie dalsza wspolprace.
Debiut Michala Probierza w roli selekcjonera pilkarskiej reprezentacji
Polski przypada 12 pazdziernika, gdy kadra zagra na wyjezdzie z Wyspami
Owczymi. Trzy dni pozniej Probierz zadebiutuje przed wlasna publika na
Stadionie Narodowym z Moldawia. W listopadzie reprezentacje czekaja dwa
spotkania u siebie, w Warszawie, w ktorych rywalami beda Czesi (zakonczenie
eliminacji do Euro 2024) oraz Lotysze (mecz towarzyski). W razie fiaska na
finiszu glownej czesci eliminacji, dzieki wysokiemu rozstawieniu z Ligi
Narodow i grze w dywizji A, Bialo-Czerwoni sa pewni udzialu w marcowych
barazach o Euro. Aby awansowac, beda musieli wygrac dwa kolejne spotkania.
Tak wyglada tabela po meczu z Niemkami. Teraz zaczna sie schody [TABELA]
Reprezentacja Polski wygrala 3:2 (20:25, 27:25, 25:21, 22:25, 15:12) z
Niemkami w piatym meczu kwalifikacji olimpijskich. Tym samym zachowala
nadzieje na awans na turniej w Paryzu. Mimo wszystko nie zajmuje jeszcze
pozycji, ktora gwarantuje jej bilet do stolicy Francji, a przed nia jeszcze
mecze z najtrudniejszymi rywalkami. Polskie siatkarki bardzo dobrze
rozpoczely kwalifikacje do igrzysk olimpijskich w Paryzu. Pokonaly kolejno
Slowenie (3:0), Koree Poludniowa (3:1) i Kolumbie (3:0). W czwartym starciu
wydarzylo sie jednak cos niespodziewanego – druzyne Stefano Lavariniego
zatrzymaly Tajki 2:3. “Same piluja galaz, na ktorej siedza. To bolesna,
trudna do zrozumienia porazka, ktora Polki bardzo komplikuja sobie zycie w
walce o Paryz” – pisal po spotkaniu Jakub Balcerski ze Sport.pl. By
zwiekszyc szanse na awans, nasze siatkarki musialy wygrac piatkowy mecz z
Niemkami. I ostatecznie zrealizowaly cel. Pierwszy set nie ulozyl sie po
mysli Polek. Rywalki szybko przejely inicjatywe i zbudowaly solidna
przewage, ktorej nie oddaly do konca. Ostatecznie triumfowaly 25:20. W
kolejnych dwoch partiach z lepszej strony pokazaly sie za to nasze
siatkarki. Gra byla bardzo wyrownana, ale to Bialo-Czerwone potrafily
utrzymac nerwy na wodzy. W drugim secie wygraly na przewagi 27:25, a w
trzecim 25:21. Wydawalo sie, ze Polki pojda za ciosem w czwartej odslonie
rywalizacji. Niemki postawily jednak opor. Zbudowaly nawet trzypunktowa
przewage nad zawodniczkami Lavariniego, ktorej nie wypuscily do konca.
Triumfowaly 25:22, a o losach rywalizacji zadecydowal tie-break. W nim
silniejsze byly Bialo-Czerwone. Dzieki temu zwyciestwu Polki awansowaly na
trzecie miejsce w tabeli. Tym samym zepchnely na czwarta lokate Niemki,
ktore maja o jeden punkt mniej. Na czele nadal pozostaja z kolei Wloszki
(12 pkt), a na drugiej pozycji sa Amerykanki (12 pkt). Oba zespoly maja
tyle samo punktow, co Polki, ale lepszy bilans setow. Tabela grupy C po
zwyciestwie Polek
1. Wlochy – 12 pkt, 4 wygrane, bilans setow 12:1
2. USA – 12 pkt, 4 wygrane 12:2
3. Polska – 12 pkt, 4 wygrane, 1 porazka, 14:6
4. Niemcy – 11 pkt, 4 wygrane, 1 porazka, 14:8
5. Tajlandia – 5 pkt, 2 wygrana, 3 porazki, 7:11
6. Kolumbia – 2 pkt, 1 wygrana, 4 porazki, 4:14
7. Korea Poludniowa – 2 pkt, 5 porazek, 6:15
8. Slowenia 1 pkt, 5 porazek, 3:15
Warto zaznaczyc, ze o miejscu w tabeli w pierwszej kolejnosci decyduje
liczba zwyciestw, a potem liczba punktow, bilans setow, malych punktow oraz
ewentualny bilans bezposrednich starc. Na przyszloroczne igrzyska
olimpijskie awansuja tylko po dwie najlepsze druzyny z osmiozespolowych
grup. Tym samym Polski wciaz maja szanse na bilet do Paryza. Kolejne dwa
dni beda kluczowe. W sobote 23 wrzesnia Polki zmierza sie z Amerykankami, a
dzien pozniej z Wloszkami.
Bulka show we Francji! Obronil dwa rzuty karne! Co za mecz Marcina Bulki w
Ligue 1! Polski bramkarz obronil dwa rzuty karne wykonywane przez Folarina
Baloguna w meczu wyjazdowym Nicei z AS Monaco. Miedzy innymi dzieki
swietnym interwencjom Polaka z 11. i 55. minuty, Nice bylo w stanie dlugo
utrzymac bezbramkowy remis, a w doliczonym czasie gry zadac decydujacy cios
autorstwa Jeremiego Bogi i zwyciezyc 1:0. Ta wygrana daje druzynie Bulki
pozycje lidera Ligue 1. Polski bramkarz Marcin Bulka latem wywalczyl sobie
miejsce w podstawowej jedenastce francuskiej Nicei, co sprawilo, ze z klubu
zdecydowal sie odejsc doswiadczony Dunczyk, polfinalista Euro 2020 – Kasper
Schmeichel. 24-letni Polak od poczatku rozgrywek spisuje sie naprawde
solidnie, co zaowocowalo ostatnio powolaniem przez Fernando Santosa do
pierwszej reprezentacji. Marcin Bulka show we Francji! Obronil dwa rzuty
karne w meczu z Monaco!
Santosa w reprezentacji Polski juz nie ma, ale Bulka, ktory w kadrze
jeszcze nie zadebiutowal, wciaz prezentuje dobra dyspozycje, chcac pokazac
sie nowemu selekcjonerowi Michalowi Probierzowi. Byly golkiper Paris
Saint-Germain pokazal to w piatkowym meczu wyjazdowym z AS Monaco.
Reprezentant Polski musial sie wykazac juz w 11. minucie gry, gdy sedzia
Benoit Millot podyktowal rzut karny dla gospodarzy. Do pilki ustawionej na
jedenastym metrze podszedl Folarin Balogun, ktory w ostatnim sezonie Ligue
1 strzelil 21 goli dla Stade Reims i zostal wykupiony przez Monaco z
Arsenalu za ponad 30 milionow euro. Amerykanin jednak nie zdolal pokonac
Marcina Bulki – uderzyl plasko i slabo, a polski golkiper doskonale wyczul
jego intencje i sparowal pilke do boku, uchraniajac swoj zespol przed
utrata gola. Ale obaj panowie stoczyli ze soba jeszcze jeden pojedynek, juz
w drugiej polowie. W 55. minucie Monaco otrzymalo jeszcze jeden rzut karny,
a do pilki podszedl raz jeszcze Folarin Balogun, mimo pudla z poczatku
spotkania. Jednak dla bylego juz pilkarza Arsenalu byl to feralny wieczor.
Balogun uderzyl tym razem bardzo mocno, ale ponownie w te sama strone i
malo precyzyjnie, co po wyczuciu jego intencji pozwolilo Marcinowi Bulce
popisac sie jeszcze jedna swietna interwencja. Dwa obronione rzuty karne w
takim spotkaniu? To musi budzic szacunek i wyczyn Bulki z pewnoscia
zostanie zauwazony w calej pilkarskiej Europie. Koledzy polskiego bramkarza
zdecydowali sie wiec sprawic, by jego show przelozylo sie to na komplet
punktow i w doliczonym czasie gry zadali decydujacy o zwyciestwie cios. Po
indywidualnej akcji bramkarza Monaco pokonal rezerwowy Jeremie Boga i
druzyna z Lazurowego Wybrzeza zwyciezyla 1:0.
Co wiecej, ta wygrana pozwolila Nicei przeskoczyc w tabeli Monaco i objac
pozycje lidera Ligue 1 z dorobkiem 12 punktow zdobytych w szesciu meczach.
DETEKTYW
Prywatna izba tortur
Chociaz jego wspolniczka podala szczegoly dotyczace 14 morderstw
popelnionych przez niego, to organom scigania, pomimo szeroko zakrojonych
poszukiwan nie udalo sie odnalezc zadnych cial. Wedlug wielu agentow FBI
pracujacych nad ta sprawa, byl niezwykle przebieglym seryjnym morderca,
ktory skutecznie potrafil zacierac slady po swoich zbrodniach. oznym
popoludniem w poniedzialek, 22 marca 1999 roku, naga, mloda kobieta biegla
ile sil w nogach srodkiem pustynnej drogi w sta- nie Nowy Meksyk, w poblizu
gor Sierra Caballo. Kamienie na drodze bolesnie ranily jej stopy, a chlodna
temperatura przy- prawiala ja o gesia skorke. Ona jednak zupelnie na to nie
zwa- zala, poniewaz miala nadzieje, ze uratuje swoje zycie. Bez wzgledu na
wszystko, 22-letnia Cynthia Vigil byla zdeterminowana, aby uciec jak
najdalej od tego, co ja spotkalo. Przejezdzajaca obok niej kobieta, na
widok wolajacej o pomoc Cynthii, zablokowala drzwi i wcisnela gaz do dechy.
Cynthia byla w tak wielkim szoku, ze nie zdawala sobie nawet spra- wy, ze z
rany na glowie ciekla jej krew, a wokol szyi miala zapieta metalowa obroze,
z ktorej zwisal jej na plecach lancuch. Mezczyzna bedacy w drugim
samochodzie skrecil, zeby ja ominac i rowniez stamtad odjechal. Jej
sytuacja wydawala sie beznadziejna.
Kiedy w koncu dotarla do osiedla domkow jednorodzin- nych i przyczep
mieszkalnych polozonych przy drodze, posta- nowila, ze nie bedzie tracic
cza- su na pukanie do ich drzwi, na wypadek, gdyby jej oprawcy byli tuz za
nia. Zauwazyla dobrze utrzymana przyczepe kempingo- wa i – ku wielkiej
uldze – okazalo sie, ze drzwi do niej byly otwar- te. Nie czekajac ani
chwili dluzej, wbiegla do srodka, zatrzasnela za soba drzwi i zaczela
blagac zasko- czona wlascicielke, ogladajaca wlasnie telewizje, aby jej
pomo- gla. Kobieta widzac, ze Cynthia jest powaznie ranna, natychmiast
udzielila jej pomocy. Krew zlepi- la w straki jej wlosy, poplamila twarz, a
na calym ciele widnialy straszliwe siniaki. Wlascicielka przyczepy
zadzwonila niezwlocz- nie pod numer alarmowy 911, po czym przyniosla nagiej
dziewczy- nie swoja podomke. Cynthia byla zdumiona dowiedziawszy sie, ze
przebywa okolo 150 mil na polu- dnie od Albuquerque, w ktorym mieszkala.
Znajdowala sie teraz w Elephant Butte, miejscowosci wypoczynkowej liczacej
niespel- na poltora tysiaca mieszkan- cow, polozonej nad zbiornikiem
retencyjnym.
Po przybyciu dwoch poli- cjantow, Cynthia probowala sie uspokoic, chociaz
bylo to dla niej trudne. Powiedziala im, ze zostala porwana przez mezczy-
zne, ktory wraz z kobieta trzymal ja w niewoli w jakiejs przycze- pie.
Przez trzy dni torturowali ja uzywajac do tego dziwacznej kolekcji
seksualnych akceso- riow i medycznych przyrzadow. Na szczescie udalo jej
sie stam- tad uciec. Kobieta opowiedziala funkcjonariuszom, ze porywacz
niedawno opuscil przyczepe, nakazujac swojej wspolniczce, aby uwaznie
pilnowala Cynthii. Kiedy ta poszla do innego poko- ju, Cynthia chwycila pek
kluczy wiszacy w zasiegu jej reki i otwo- rzyla nim klodke od lancucha,
ktorym byla przykuta do slupka. Potem zauwazyla telefon i wystu- kala numer
na policje, ale wtedy kobieta nagle wrocila i rzucila w nia lampa,
trafiajac ja w glowe. Cynthia upadla na podloge, ale szybko sie otrzasnela.
Tymczasem kobieta zdazyla odlozyc sluchaw- ke przerywajac tym samym pola-
czenie. Z pudelka wysypaly sie na podloge narzedzia, wsrod kto- rych
znajdowal sie szpikulec do lodu, ktorym para ja wczesniej torturowala.
Cynthia chwycila go i zaczela nim wymachiwac przed oczami swojej
oprawczyni. Kobieta cofnela sie, dajac Cynthii okazje, by rzucic sie do
drzwi. 22-latka uciekla przez nie bez ubrania, pewna, ze jesli zostanie tam
chwile dluzej, to juz nigdy nie uda jej sie stamtad wydostac.
Cynthia podala strozom pra- wa lokalizacje przyczepy, ale oka- zalo sie, ze
w miedzyczasie dotarl juz tam inny patrol policji. Ktos wczesniej dzwonil
stamtad pod numer alarmowy 911, jednak polaczenie zostalo przerwane.
poczeT seryjnych zaBojcow
Dyspozytor slyszal odglosy bojki, wiec wyslal patrol, aby sprawdzil, co sie
tam dzieje.
22-latke zabrano do szpitala, gdzie zeznala policji, ze porywa- cze
wykorzystali ja jako niewol- nice seksualna i najprawdopo- dobniej chcieli
ja zabic! Lekarze odnotowali wiele siniakow na jej ciele, a takze slady
porazenia pradem elektrycznym. Szczegoly, ktore im wyjawila, byly zbyt
makabryczne, aby mogli w nie uwierzyc. Jedynym sposobem na to, aby
zweryfikowac jej zezna- nia bylo dokladne przeszukanie przyczepy porywaczy.
Miejscowa policja nie zdawala sobie wow- czas sprawy, jak przerazajace oka-
ze sie to sledztwo.
-latka zdawala sobie sprawe z tego, ze niektore szczegoly,
ktore podala policjantom, moga wydawac sie malo wiarygodne. Na dowod, ze
mowila prawde swiadczyly pregi na jej plecach, naklucia na piersiach,
ciecia, siniaki i guz na glowie. Przyznala, ze poznala swojego porywa- cza
pracujac jako prostytutka w Albuquerque. Mezczyzna, ktorym okazal sie David
Parker Ray, zaoferowal jej 20 dolarow za seks oralny w jego toyocie RV.
Cynthia weszla do auta, gdzie siedziala jego dziewczyna, Cindy Lea Hendy.
Wyczula od razu, ze cos tu nie gra, ale wtedy Ray bly- snal jej odznaka
przed oczami i powiedzial, ze jest aresztowa- na za nagabywanie do
nierzadu. Gdy ja zwiazali i zakneblowa- li, dotarlo do niej, ze wcale nie
byli policjantami, zamierzali ja porwac. Zakleili jej usta tasma
izolacyjna, wokol szyi zapieli metalowa obroze i jechali z nia lezaca na
tylnym siedzeniu przez kilka nastepnych godzin. Nie byla w stanie nic
zrobic, aby stawic im opor. Kiedy w koncu sie zatrzy- mali, zawlekli ja do
przyczepy kempingowej, gdzie przykuli ja do slupka obok lozka. Niebawem
puscili trwajace 20 minut nagranie na tasmie magne- tofonowej, ktore
informowalo, co ja teraz czeka. Od tej pory mia- la byc ich niewolnica
seksualna, w wyniku czego mogla spodzie- wac sie wszystkiego, co najgorsze.
Meski glos z tasmy twierdzil, ze bedzie musiala uprawiac seks ze
zwierzetami, zostanie wielo- krotnie zgwalcona przy pomo- cy sztucznych
penisow, jej sutki zostana rozciagniete tak bardzo, jak tylko sie da oraz
ma uprawiac seks oralny z Rayem, kiedy tylko on tego od niej zazada.
Uslyszala rowniez, ze inne kobiety bedace tam przed nia poniosly smierc
Nastepnie porywacze zadali jej serie tortur przy uzyciu elek- trycznych i
medycznych przy- rzadow, ignorujac calkowicie jej stlumione jeki bolu i
blagania o uwolnienie. Cynthia byla prze- konana, ze zamierzaja wykorzy-
stywac ja tak dlugo, jak to moz- liwe, a potem pozbawia ja zycia. Zawiesili
22-latke pod sufitem, pobili i grozili pistoletem. Ray co chwila ja gwalcil
i robil z nia roz- ne inne rzeczy, aby ciagle ja upo- karzac. W pewnym
momencie wyjawil zmaltretowanej kobie- cie, ze ma bezpieczne pomiesz-
czenie, w ktorym trzyma bardziej ekstremalne narzedzia i wkrotce zamierza
ja tam zabrac. 22-latka w panice zaczela rozgladac sie za jakas mozliwoscia
ucieczki, poniewaz przeczuwala, ze jesli zostanie przeniesiona do tego
pomieszczenia, to moze tam dokonac swojego zywota.
Funkcjonariusze, ktorzy poje- chali, aby sprawdzic przerwane polaczenie
telefoniczne pod numer alarmowy 911, zatrzy- mali 59-letniego Davida
Parkera Raya i jego 39-letnia dziewczyne, Cindy Lee Hendy w ich Toyocie RV,
gdy wyjezdzali ze swojej posesji. Oboje zostali areszto- wani i
przewiezieni na posteru- nek policji, gdzie zlozyli zgodne zeznania, w
ktorych twierdzili, ze probowali pomoc Cynthii wyrwac sie z uzaleznienia od
heroiny. Policjanci mieli wiec do czynienia ze sprawa “slowo przeciwko
slowu”, ale nie chcieli puszczac wolno pary, dopoki nie sprawdza wszystkich
zeznan. Ray byl mechanikiem w Stanowym Wydziale Parkow, co dawalo mu
nieograniczony dostep do szerokiego obszaru gruntow sta- nowych. Nie bylo w
tym jeszcze nic niepokojacego, chyba ze fak- tycznie zabijal ludzi i mogl
je wykorzystywac jako miejsce do grzebania zwlok. Policja stanowa szybko
uzyskala sadowy nakaz przeszukania jego posesji. Gdyby udalo im sie znalezc
przedmioty, o ktorych wspominala Cynthia, wowczas sprawa przybralaby
zupelnie inny obrot. Jednak to, co tam odkryli, przeszlo ich naj- smielsze
oczekiwania.o wejsciu do przyczepy sledczy znalezli pisto- let i rozbita
lampe, ktora
uderzono Cynthie oraz wyrazne slady niedawnej walki. Natkneli sie rowniez
na falszywa odznake policyjna, ktorej uzywal Ray oraz instrukcje dla Hendy
dotyczace obserwowania ofiary podczas jego nieobecnosci. Odkryli takze
ubranie 22-latki, ktore miala na sobie w momencie porwania i caly
asortyment przyrzadow medycznych, wraz z przedmio- tami uzywanymi do
razenia pra- dem. Ponadto policja znalazla slupek, do ktorego byla przykuta
oraz szpikulec do lodu, ktorego uzyla w konfrontacji z porywacz- ka.
Wysluchali rowniez nagra- nia na tasmie magnetofonowej, powstalego w 1993
roku, ktore bylo tak mroczne i przerazajace, jak opisala im Cynthia.
Obok przyczepy kempingowej znajdowala sie mniejsza, zwykle uzywana do
przewozenia ladun- kow. To musialo byc najwyrazniej “bezpieczne
pomieszczenie”, kto- rego obawiala sie Cynthia. Pozniej okazalo sie, ze Ray
nazywal je swoim “pudelkiem z zabawkami”. Pomieszczenie bylo o wymiarach
4,5 na 7,6 metra i zostalo skon- struowane w celu zadawania sek- sualnych
tortur. Ray narysowal obrazki tego, co zamierzal zro- bic z ofiarami. Aby
zrealizowac swoje mroczne fantazje, zgroma- dzil takze wiele narzedzi
chirur- gicznych do zadawania roznego rodzaju tortur. Korzystal rowniez z
podrecznikow medycznych, poswieconych w szczegolnosci kobiecej anatomii.
Posiadal skon- struowane przez siebie urzadze- nie elektryczne, ktore
wyraznie sluzylo do zadawania bolu, a tak- ze sporo strzykawek i sznurow do
krepowania ofiar. Oprocz tego byly tam jeszcze duze sztuczne penisy, pasy i
bicze. Na znalezio- nym w srodku domowym filmie wideo utrwalono pare
oprawcow znecajacych sie tymi narzedzia- mi nad kompletnie przerazona
kobieta. Strasznie bylo patrzec, jak krzyczy, gdy Ray ciagle ja krzywdzil
lub grozil.
W prawym rogu przyczepy Ray umiescil monitor, aby jego ofiary, ktore byly
przywiazane do krzesla, gdy je torturowal, mogly zobaczyc na monitorze, co
bedzie im robil. Mial kamere wideo skierowana na fotel gine- kologiczny,
aby ogladac swoje “zabiegi”. Wszedzie bylo tez pel- no lancuchow i rolek
linowych. Znajdowaly sie tam rowniez rysunki czynnosci, ktore dopiero
zamierzal wcielic w zycie i foto- grafie tortur, ktore zadal innym
kobietom. Oprocz tego posiadal dziwna kolekcje lalek zawieszo- nych pod
sufitem, przypomina- jacych zwiazane i torturowane ofiary. Wsrod jego
ksiazek byla powiesc “American Psycho” Breta Eastona Ellisa, opowiada- jaca
o nowojorskim yuppie pra- cujacym jako makler gieldowy na Wall Street,
ktory nocami zamie- nia sie w okrutnego, seryjnego morderce. Podobnie jak
glowny bohater tej ksiazki, Ray postrze- gal siebie jako dominujacego
osobnika i uwazal swoje ofiary za nikomu niepotrzebne pionki w jego grze.
Policjanci znalezli tez kartke z instrukcjami, jak postepowac z niewolnica
seksualna, ktore Ray najwyrazniej napisal bazujac na swoim wieloletnim
doswiadcze- niu. Wedlug instrukcji najwaz- niejsze bylo zwiazanie ofiary i
zalozenie jej na stale metalowej obrozy na szyje. Dolaczal do tego rozne
metody tortur psycholo- gicznych, takie jak zakladanie opaski na oczy oraz
powolne zblizanie sie do ofiary. Werbalne znecanie sie bylo czescia kazdego
ruchu, nawet podczas ustawiania niewolnicy we wlasciwych pozy- cjach, gdy
mowil jej, co zamierza zrobic. Wazne bylo rowniez, aby powstrzymac ja od
zbytniego myslenia. Instrukcje podkreslaly takze, zeby utrzymywac jej umysl
i cialo w ciaglym stresie. Chodzilo o to, aby ofiara byla posluszna i
gotowa zrobic wszystko, co jej kazano. Mial liste 16 technik prania mozgu,
ktora obejmowala miedzy innymi izolacje, taktyke wywolywania u ofiar
strachu, cia- gle lzenie i okazjonalne drobne przyslugi. To ostatnie bylo
naj- lepszym sposobem na uczynienie niewolnicy podatna na wplywy. Nigdy
bowiem nie wiedziala, cze- go sie moze spodziewac.
Nalezaca do Raya Toyota RV rowniez dostarczyla ciekawych dowodow. Okazalo
sie, ze pasy do krepowania, o ktorych wspo- minala Cynthia, byly tam na
stale przymocowane. Policja odkryla w samochodzie takze tasme izo- lacyjna
oraz rozne przedmioty, ktore mialy sprawic, aby pojazd wygladal z zewnatrz
na policyjny. Ray i Hendy zostali aresztowani, po czym postawiono im 12
zarzu- tow, wsrod ktorych znalazlo sie miedzy innymi porwanie, pobicie oraz
zmowa w celu popelnienia przestepstwa. Za kazde z nich ustalono kaucje w
wysokosci 1 mln dolarow. Czas pokazal, ze nawet z takimi dowodami przeciwko
nim, nie bylo latwo ich przygwozdzic. Media szyb- ko podlapaly te historie
i nie- bawem reporterzy opisywali ze szczegolami wszystko, czego sie
tylko dowiedzieli o seksualnych torturach. Na znalezionym wsrod jego rzeczy
nagraniu na tasmie magnetofo-
nowej Ray opisywal siebie jako “Pana Lochow” zwiazanego z Kosciolem
Szatana. Twierdzil, ze jego niewolnice seksualne sluza nie tylko do jego
wlasnego uzytku, ale moga takze korzy- stac z nich wszyscy czlonkowie jego
kongregacji. Oznaczalo to, ze kobieta zmuszona do slucha- nia tego nagrania
miala wierzyc, ze bedzie wielokrotnie gwalco- na i maltretowana przez wielu
innych, ktorzy oddawali sie naj- bardziej sadystycznym zabawom, jakie tylko
czlowiek moze sobie wymyslic.
Z relacji ofiary detektywi dowiedzieli sie, ze zostala zwia- zana w taki
sposob, aby jej nogi byly jak najszerzej rozwarte, a potem poddana serii
upoko- rzen. Nastepnie razono ja pradem elektrycznym poprzez przyklada- nie
do jej ciala lasek sluzacych do poganiania bydla lub parali- zatorow. Jakby
tego bylo malo, gwalcono ja przy uzyciu duzych sztucznych penisow i czasami
zamykano w pudle przypomina- jacym trumne. Hendy caly czas wszystko
obserwowala. Nigdy nie zrobila niczego, by pomoc ofie- rze. Zamiast tego
wygladala tak, jakby dobrze sie bawila. Niektore z tych “zabaw” Ray
uwiecznil na fotografiach, aby moc sie nimi pozniej napawac.
Zespol poszukiwawczy mial przed soba powazne zadanie, zbierajac kazdy
przedmiot i opi- sujac go. Z dowodami trzeba bylo obchodzic sie niezwykle
ostroz- nie, aby zaden z nich nie zostal pozniej zakwestionowany na sali
sadowej. Detektywi wierzyli, ze Ray byl seryjnym gwalcicielem, a byc moze
nawet seryjnym mor- derca i chcieli miec pewnosc, ze uda im sie poslac go
na reszte zycia do wiezienia Zadni sensacji reporterzy roz- jechali sie po
okolicy, dowiadu- jac sie od tych, ktorzy znali Raya, ze sprawial wrazenie
zwyklego faceta. Nikt nie zglaszal z nim zadnych problemow. Mezczyzna nie
byl karany i nigdy nie bylo zadnych podejrzen co do tego, ze moze robic cos
zlego na swojej posesji, ktora wydzierzawil od Stanowego Wydzialu Parkow.
Zdjecia i filmy wideo znale- zione wsrod przedmiotow w “pudelku z zabawka-
mi” przedstawialy inna skrepo- wana i torturowana kobiete. To potwierdzilo
historie Cynthii o podobnych rzeczach, ktore jej wyrzadzono, ale jeszcze
nie dowodzilo, ze bylo to wbrew jej woli. Prokuratorzy wiedzieli, ze
pracowala jako prostytutka, co moglo obnizyc jej wiarygodnosc. Mieli
nadzieje, ze uda im sie zna- lezc te druga kobiete i poznac jej historie,
jesli oczywiscie nadal zyla.
Kiedy o sprawie zaczely pisac gazety, na policje zglosila sie niejaka
Angelica Montano, mieszkajaca w pobliskim Truth or Consequences (Prawda lub
Konsekwencje) i powiedziala, ze zaledwie miesiac wczesniej przeszla podobna
gehenne z rak aresztowanej pary. Okazalo sie, ze to nie ona znajduje sie na
filmie wideo, wiec byla trzecia poten- cjalna ofiara. Angelica zeznala, ze
byla znajoma oskarzonych i 17 lutego przyszla do ich domu pozyczyc proszek
do pieczenia. Ray wyszedl i wrocil po chwili z nozem, informujac ja, ze
zosta- la porwana. Spojrzala na Hendy i zobaczyla, ze ta mierzy do niej z
broni. Wtedy juz wiedziala, ze mowia powaznie.
Zlapali ja, zwiazali i roze- brali. Polozyli ja na stole, zalo- zyli
metalowa obroze na szyje, przymocowali elektrody do jej piersi i razili ja
pradem oraz znecali sie nad nia roznymi sek- sualnymi gadzetami. Potem Ray
zmusil ja do seksu oralnego. Ta gehenna trwala 3 dni, po czym zostala
zabrana do mniejszej przyczepy i przypieta pasami do krzesla. Nastepnie
przepuszczali prad elektryczny przez jej cialo, razac ja wielokrotnie w
najbar- dziej wrazliwe miejsca. Blagala ich, zeby ja uwolnili. W koncu
czwartego dnia udreki udalo jej sie przekonac ich, aby ja wypu- scili.
Wywiezli ja wiele mil od swojej posesji i porzucili przy lokalnej
autostradzie, na pusty- ni, skad zabral ja przejezdzajacy tamtedy
policjant. Na posterun- ku policji opowiedziala, co jej sie przytrafilo,
ale funkcjonariusze nie potraktowali powaznie jej zeznan. Teraz, gdy Ray i
Hendy zostali oskarzeni w podobnej sprawie, postanowila pomoc organom
scigania. Oboje otrzy- mali kolejne zarzuty, ktorych bylo lacznie 25.
Wladze nie byly w stanie wytlumaczyc dziennika- rzom, dlaczego Ray i Hendy
nie zostali przesluchani ani areszto- wani juz w lutym.
Po przeszukaniu obu przy- czep, policja zwrocila uwage na polakrowa
dzialke, na ktorej one staly. Znalezli na niej fragmenty kosci, ale okazalo
sie, ze naleza- ly do zwierzat, a nie ludzi. FBI przydzielilo do sprawy 100
agen- tow, ktorych wyslano do Arizony i Teksasu w poszukiwaniu kolej- nych
potencjalnych ofiar i swiad- kow. Tropy zaprowadzily agentow do Phoenix,
Tucson i El Paso, a nawet do Juarez w Meksyku. Turystyczne miasteczko Truth
or Consequences, polozone okolo 7 mil od posesji Raya, stalo sie glowna
siedziba organow sciga- nia i mediow. FBI nadalo sprawie najwyzszy
priorytet, przysylajac nawet na miejsce profilerow z Jednostki Nauk
Behawioralnych w Quantico, w stanie Wirginia. Zakladano, ze Ray przez wiele
lat musial znecac sie nad kobietami, a cala sprawa mogla byc znacz- nie
gorsza, niz ktokolwiek jeszcze wtedy przypuszczal. Co wiecej, mial
wspolniczke ze swoja wlasna dziwna przeszloscia.
David Parker Ray urodzil sie 6 listopada 1939 roku w miasteczku Belen,
w stanie Nowy Meksyk. Ray i jego mlodsza siostra Peggy byli wychowywani
przez dziad- ka, ktory utrzymywal w domu twarda dyscypline. Sporadycznie
odwiedzal ich agresywny ojciec alkoholik, ktory przywozil ze soba
czasopisma z sadomaso- chistyczna pornografia i one bardzo zafascynowaly
Davida. W liceum byl czesto wyszydzany przez swoich rowiesnikow za nie-
smialosc wobec dziewczat. Jego fantazje seksualne o gwalceniu,
torturowaniu, a nawet mordowa- niu kobiet rozwinely sie u niego, gdy byl
nastolatkiem. Pewnego razu siostra odkryla jego sado- masochistyczne
rysunki, a takze pornograficzne zdjecia aktow niewoli i od tej pory
trzymala sie od niego z daleka. Po ukoncze- niu szkoly sredniej Ray
zaciagnal sie do wojska, gdzie jego sluzba obejmowala prace w charakte- rze
mechanika, zanim otrzymal honorowe zwolnienie z armii. Ray byl
czterokrotnie rozwie- dziony, a z tych zwiazkow mial dwoje dzieci.
Cindy Hendy pochodzila z Seattle, gdzie mieszkala troj- ka jej dzieci.
Przeniosla sie do Nowego Meksyku, zeby uniknac aresztowania za falszerstwo,
kra- dziez i posiadanie narkotykow. Dziennikarze dotarli do raportu
sadowego z poprzedniego roku, w ktorym Hendy oskarzyla bylego chlopaka o
znecanie sie, ale potem powiedziala sedzie- mu, zeby zignorowal jej skarge.
Przeprosila, ze sklamala i tlu- maczyla, ze leczy sie na depresje
maniakalna. Wyszlo rowniez na jaw, ze Hendy, bedac ktoregos razu pod
wplywem alkoholu, powiedziala znajomemu, ze brala udzial w atakach Raya,
poniewaz dawalo jej to “zastrzyk adrenali- ny”. Zwierzyla sie tej osobie,
ze zabito, pocwiartowano i wrzu- cono do jeziora Elephant Butte
pwozcazceiTszsuercyzjTneyrcehczhasBcoijacnow
od czterech do szesciu osob. Znajomy nie do konca jej wie- rzyl, ale
zlozyl zeznania na poli- cji i udzielil reporterom kilku wywiadow.
Hendy zgodzila sie wspolpra- cowac z wladzami, w zamian za lagodniejszy
wyrok. Podala szcze- goly dotyczace 14 domniemanych morderstw popelnionych
przez Raya. Mezczyzna zwierzyl sie jej, ze kiedys zabil partnera
biznesowego z Phoenix, Billy’ego Bowersa, ale
kiedy wrzucil jego cialo do jeziora, ono natych- miast wyplynelo, wiec
nauczyl sie otwierac brzuchy ludzi, ktorych pozbawial zycia, aby ich zwloki
latwiej osiadaly na dnie jeziora. Hendy utrzymywala, ze Ray pozbyl sie
wielu cial w jeziorze i w wawozach otaczajacych poludnio- wo-srodkowy Nowy
Meksyk. W niektorych sprawach przesluchi- walo go wczesniej FBI, ale zawsze
byl na tyle sprytny, zeby wywiezc ich w pole.
Wladze podazyly
tym tropem, uzywajac georadaru i psow szu- kajacych zwlok, ale nie
udalo im sie znalezc zadnych cial. Hendy ujawnila rowniez, ze
corka Raya, Glenda
Jean “Jesse” Ray uczest-
niczyla wraz z Rayem
i mezczyzna z Truth
or Consequences, Dennisem Royem Yancy
w morderstwie mlodej kobie- ty. Ofiara byla 22-letnia Marie Parker, matka
dwojki malych dzieci. Sledczy wkrotce namie- rzyli 27-letniego Yancy’ego i
spro- wadzili go na przesluchanie. Yancy nieformalnie prze- kazal
informacje o sado- masochistycznych aktach,
ktorych byl swiadkiem i w kto- rych czasami bral udzial w przy- czepie
Raya. Twierdzil, ze brala w nich udzial rowniez corka Raya. Obserwowal
takze, jak Ray torturuje dziewczyne w “pudel- ku z zabawkami”, ale upieral
sie, ze ona wyrazila na to zgode. Utrzymywal, ze corka Raya powiedziala mu,
ze jej ojciec porywal kobiety dla sadomaso-chistycznego seksu. W trakcie
drugiego przesluchania Yancy stwierdzil, ze wiedzial o Marie Parker, ktora
zostala zamordo- wana. Ponoc byla jego dawna dziewczyna.
5 lipca 1997 roku udal sie z Rayem i jego corka do baru, gdzie – jak myslal
– uda im sie kupic narkotyki. Ojciec i corka weszli do srodka i po jakims
czasie wyszli z Marie. Zakuli ja w kajdanki i nakazali byc jej cicho, bo
inaczej ja zabija. Yancy’emu kazali zostac z nia na tylnym siedzeniu
pojazdu. Potem zabrali Marie do “pudel- ka z zabawkami”. Yancy rozwa- zal
zawiadomienie policji, ale za bardzo bal sie Raya. Dziewczyna byla tam
przetrzymywana przez 3 dni, podczas ktorych wielokrot- nie ja gwalcono, az
w koncu Ray
i jego corka przyszli do niego i powiedzieli mu, ze “skonczyli z nia”. Dali
mu sznur i poinstruowa- li go, zeby ja udusil, co tez uczynil. Nastepnie we
trojke porzucili cia- lo na odludziu, po czym Ray zagrozil Yancy’emu, ze
jesli komukolwiek o tym powie, to skonczy tak samo jak Marie.
Gdy Yancy usilo- wal pokazac organom scigania, gdzie pogrze- bano zwloki,
nie byl w stanie zlokalizowac dokladnego miejsca. (Zachodzily obawy, ze Ray
mogl przeniesc cialo w inne miejsce, obawia- jac sie, ze Yancy moze go
wydac.) 10 kwietnia 1999 roku Yancy zostal oskarzony o popelnienie
morderstwa. Dodatkowo przedstawiono mu zarzuty porwania, mani- pulowania
dowodami i dzialania w zmowie. Ostatecznie jego spra- wa zakonczyla sie
dwo- ma wyrokami po 15 lat pozbawienia wolnosci za morderstwo drugiego
stopnia i zmowe w celu popel- nienia morderstwa pierwszego stopnia. Wyroki
mial odsiadywac jeden po drugim. Za wspolpra- ce z organami scigania Hendy
zmniejszono liczbe zarzutow z 25 do 5, po czym skazano ja na 36 lat
pozbawienia wolnosci z moz- liwoscia ubiegania sie o zwolnie- nie warunkowe.
Po przeczytaniu w gazetach o sprawie Raya, na policje zglosila sie tesciowa
niejakiej Kelli Garrett i opowiedziala, jak jej 22-letnia wowczas synowa
zaginela na 3 dni w 1996 roku. Gdy wroci- la do domu, byla rozczochrana i
nie potrafila wyjasnic, co jej sie przytrafilo. Zakladali, ze jest pod
wplywem narkotykow i kazali jej sie wynosic, co tez zrobila. Zamieszkala
potem w Kolorado. Policja dotarla do Kelli Garrett i okazalo sie, ze to
wlasnie ona znajdowala sie na filmie wideo, na ktorym byla torturowana i
przetrzymywana wbrew swo- jej woli. Jej tatuaze pasowaly do tatuazy kobiety
z nagrania wideo. Kelli miala jednak tylko fragmen- taryczne wspomnienia
tego, co sie wtedy wydarzylo.
Pamietala Jesse Ray i moment zabrania jej do przyczepy. Ray grozil jej
nozem, podczas gdy Jesse ja zwiazywala. Zostala rozebrana i przymocowana do
lawki w mniejszej przyczepie. Dokladnie pamietala przedmio- ty znajdujace
sie w “pudelku z zabawkami”. Pamietala tez, ze byla poddawana seksualnym
tor- turom. Potem zabrano ja stamtad i porzucono calkowicie zdezo-
rientowana w poblizu domu jej tesciow. 26 kwietnia Glenda Jean “Jesse” Ray
zostala aresztowana i oskarzona o porywanie kobiet w celu zadawania im
seksual- nych tortur. Rayowi postawiono dodatkowe zarzuty, ktorych mial juz
lacznie 37. Sedzia okregowy Neil Mertz podjal decyzje, aby Ray byl sadzony
oddzielnie za kazda
z trzech ofiar. Pierwszy proces mial rozpoczac sie 28 marca 2000 roku w
Tierra Amarilla. Raya oskarzano o porwanie i napasc seksualna na Cynthie
Vigil. Sedzia Mertz utrud- nil wykorzystanie wszystkich dowodow zebranych
przez pro- kuratora w tej sprawie, odrzuca- jac wczesniejsze zeznania Raya
z przesluchan przez FBI i policje stanowa Nowego Meksyku. Nie wyrazil
rowniez zgody mediom, aby przebywaly na sali sadowej w trakcie wybierania
czlonkow lawy przysieglych.
Tuz po wyborze lawnikow, Ray doznal ataku serca i zostal przewieziony do
szpitala w Las Cruces. Jego prawnik, Jeff Rein powiedzial, ze od dluzszego
czasu mial problemy z sercem, ale prokurator uwazal, ze celo- wo probuje
opoznic rozpoczecie postepowania sadowego. Jesli rzeczywiscie tak bylo, to
mu sie udalo, bo sedzia przelozyl rozpoczecie procesu o kolejny tydzien.
Doprowadzilo to w efek- cie do dalszych opoznien z roz- nych powodow, w
wyniku cze- go wielu bieglych z FBI zostalo wykluczonych.
Wtedy, nieoczekiwanie, sedzia Mertz postanowil rozpoczac inny proces, w
sprawie porwania i tor- turowania Kelli Garrett w 1996 roku. Chociaz
prokurator dyspo- nowal w tym przypadku najslab- szymi dowodami, sedzia
wyzna- czyl rozpoczecie rozprawy pod koniec maja. Ray byl zadowo- lony z
tych opoznien, tak jakby
to on manipulowal systemem. Wydawalo sie, ze czuje sie potez- ny,
zwlaszcza, gdy sedzia Mertz odrzucil zapisana przez niego kartka z
instrukcjami, jak poste- powac z niewolnica seksualna oraz wykluczyl
wszystkie narze- dzia tortur znalezione w przy- czepie, gdyz nikt nie byl w
sta- nie udowodnic, ze znajdowaly sie tam w 1996 roku. Chociaz prokuratura
dysponowala zezna- niami ofiary na temat tego, co jej zrobiono, a takze
filmem wideo, wedlug sedziego nie oznaczalo to jeszcze, ze przedmioty,
ktore widziala, byly tymi samymi, ktore zabezpieczono w 1999 roku.
7 maja Angelica Montano, inna ofiara Raya, zmarla nie- spodziewanie na
zapalenie pluc w wieku 25 lat. Kobieta uzaleznila sie od narkotykow,
najwyrazniej nie mogac zapomniec trauma- tycznych przezyc z przeszlosci.
Bez jej zeznan, trzeba bylo odwo- lac jeden z trzech planowanych procesow.
W koncu, 23 maja, rozpoczeto kompletowac sklad lawy przysieglych do
pierwszego procesu Raya. W zblizajacej sie rozprawie mial stawic czola dwu-
nastu zarzutom wykorzystywania seksualnego, porwania i zmowie w celu
popelnienia przestepstwa.
224 lata pozbawienia P wolnosci
o rozpoczeciu rozpra- wy Kelli Garrett zajela miejsce dla swiadkow
i opowiedziala wszystkim obec- nym na sali sadowej, jaki kosz- mar zgotowal
jej oskarzony. Utrzymywala, ze Ray zwiazal ja i trzymal calkiem naga przez
caly czas, ktory spedzila w jego przyczepie. Zawodzila ja jednak pamiec i
nie potrafila dokladnie przekazac, ze wieziono ja wbrew jej woli.
Prawdopodobnie zosta- la odurzona, ale nie mozna bylo tego udowodnic.
Chociaz odtwo- rzono przysieglym film wideo nagrany przez Raya, a ona upie-
rala sie, ze nigdy nie zgodzilaby sie na tego rodzaju traktowanie, to
jednak nie byla zbyt wiary- godnym swiadkiem. 14 lipca sedzia Mertz
uniewaznil proces, poniewaz przysiegli przez ponad 8 godzin trwajacych
obrad nie byli w stanie ustalic jednomysl- nego werdyktu. Dwoje lawnikow
glosowalo za uniewinnieniem Raya, poniewaz uznali, ze ofia- ra nie
przekonala ich, ze byla przetrzymywana wbrew jej woli przez oskarzonego.
Kiedy Kelli Garrett dowiedziala sie o decy- zji przysieglych, rozplakala
sie, nie rozumiejac, dlaczego lawni- cy nie chcieli jej uwierzyc. Ray
natomiast nie pokazal po sobie zadnej reakcji. Oskarzony mial byc sadzony
ponownie, a Kelli Garrett tym samym zostala zmu- szona jeszcze raz przezyc
meke zeznan w sadzie.
W listopadzie 2000 roku rozpoczeto wybor lawnikow do kolejnego procesu.
Poprzedniego oskarzyciela, Rona Lopeza, zastapil prokurator, Jim Yontz.
Niedlugo przed rozprawa zmarl sedzia Neil Mertz. To opoznilo postepowanie
sadowe, podob- nie jak dyskwalifikacja dwoch
kolejnych sedziow. Ostatecznie, 9 kwietnia 2001 roku rozpoczal sie proces.
Rozprawie przewod- niczyl sedzia Kevin Sweazea. Sad Apelacyjny utrzymal w
mocy orzeczenie sedziego Mertza w sprawie przedmiotow niedo- puszczonych do
materialu dowo- dowego. Zeznawali ci sami ludzie, w tym Kelli Garrett.
Zeznala o swoim uprowadzeniu z baru i opisala, jak prowadzono ja na smyczy
z wiekszej do mniejszej przyczepy, gdzie Ray wpychal jej do pochwy sztuczne
penisy o roz- nych rozmiarach. Powiedziala, ze chciala sie stamtad wydostac
za wszelka cene. Podczas 3 dni uwiezienia nie dostala nic do jedzenia ani
picia.
Nowy obronca oskarzonego, Lee McMillian zapytal ja, dlacze- go zajelo jej 3
lata, zanim zde- cydowala sie ujawnic te historie. Potem wylapywal
rozbieznosci w jej zeznaniach z poprzedniego procesu. Tlumaczyla wtedy, ze
jej pamiec nie jest perfekcyjna. Na koniec adwokat zasugerowal, ze to
wszystko jej fantazje. Nastepnie odtworzono na sali sadowej tasme
magnetofonowa i film wideo, ktore ujawnialy, co Ray zrobil ofierze. Kelli
Garrett zacze- la plakac, ale przysiegli zachowali kamienny wyraz twarzy.
Obrona nie powolala zadnych swiad- kow. Ray powiedzial pozniej, ze chcial
zeznawac, ale adwokat mu to odradzil. Tym razem lawa przysieglych
jednoglosnie uzna- la go winnym wszystkich 12 sta- wianych mu zarzutow.
Wowczas udzielil wywiadu stacji telewi- zyjnej KOB-TV z Albuquerque, w
ktorym powiedzial z ironia w glosie: “Czuje sie zgwalco- ny”. Potem dodal:
“Odczuwalem przyjemnosc z dawania rozkoszy tej kobiecie. Nagrywanie tych
filmow bylo dla mnie zrodlem rozrywki. Dlatego na poczatku kazdego z nich
bylo ostrzezenie, ze jest przeznaczony wylacznie dla doroslych”.
W czerwcu 2001 roku rozpo- czal sie drugi proces Raya w spra- wie porwania
i torturowania
Cynthii Vigil. Oskarzony ponow- nie utrzymywal, ze jest niewinny, ale w
ciagu tygodnia dogadal sie z prokuratura w sprawie ugody. Stwierdzil, ze
jest gotowy przy- znac sie do winy w zamian za lagodniejszy wyrok dla
swojej corki. Uwazal, ze jej wolnosc bylaby najwiekszym darem, jaki mogl
jej dac. Na mocy tej ugody zostal skazany na 224 lata pozba- wienia
wolnosci.
– Moge tylko zalowac tego, co zrobilem – powiedzial tajemni- czo po
ogloszeniu wyroku.
Jego adwokat powiedzial, ze mogl istniec inny powod, dla ktorego Ray
zaakceptowal ugode. “Kazda dusza dazy do odkupie- nia. Facet ma ochote
zrobic cos dobrego” – oznajmil McMillian. Ray oswiadczyl takze, ze czas
spedzony w celi da mu oka- zje do refleksji i pojednania sie z Bogiem.
Glenda Jean “Jesse” Ray zostala skazana na 2,5 roku wiezienia za porwanie
drugie- go stopnia oraz dodatkowe 5 lat w zawieszeniu.
Wkrotce jednak Ray odwolal sie od swojego wyroku twierdzac, ze jego
przyznanie sie do winy nie bylo dobrowolne, poniewaz jego “zamroczony umysl
byl przycmiony zlym stanem zdro- wia, przyjmowanymi lekarstwa- mi i presja
wywolywana na niego przez adwokata, aby zawarl ugo- de”. Trzyosobowy sklad
sedziow- ski odrzucil jednak jego apelacje stwierdzajac, ze Ray przyjmowal
normalna dawke lekow, gdy zawieral ugode i nie skarzyl sie wowczas na
nadmierna presje ze strony swojego adwokata. Tym sposobem ugoda nabrala
mocy prawnej. 28 maja 2002 roku, na krotko przed przeniesieniem go do
zakladu karnego hrabstwa Lea w Hobbs, w stanie Nowy Meksyk, David Parker
Ray doznal ataku serca i zmarl w wieku 62 lat. 15 lipca 2019 roku
wspolniczka Raya, Cindy Hendy zostala zwol- niona warunkowo i przebywa
obecnie na wolnosci.
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,
Obywatele News, Szczecin Moje Miasto