Dzien dobry – tu Polska – 24.06.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 175) (67775) 24 czerwca 2025r.

Pogoda

wtorek, 24 czerwca 18 st C

Niewielkie opady deszczu

Opady:40%

Wilgotnosc:72%

Wiatr:35 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Zycze Wam udanego wtorku i przemieszczam sie do Zielonej Gory, mam
nadzieje, ze bez opoznien 😉

Ania Iwaniuk

Dowcip

– Jak Pani udalo sie w dobrym zdrowiu dozyc setnych urodzin?!

– Raz w roku robie sobie alkoholowa terapie szokowa…

– Ile Pani wypija tego dnia alkoholu?

– Tego dnia nie pije!

Nawrocki zwrocil sie do Tuska. Prezydent elekt Karol Nawrocki przemawial w
niedziele w Pultusku, gdzie z mieszkancami spotkali sie politycy PiS.
Podczas swojego wystapienia zwrocil sie do premiera Donalda Tuska. W
niedziele w Pultusku odbywa sie piknik rodzinny pod haslem “Wygrala Polska”
z udzialem m.in. prezydenta elekta Karola Nawrockiego i politykow PiS. –
Zakladam, ze premiera Donalda Tuska nie ma dzisiaj wsrod nas – mowil
Nawrocki.

“Czas porzucic histerie”

Nastepnie zwrocil sie do premiera. – Panie premierze, przyszly prezydent
Polski nie da zabrac Polsce demokracji i wolnosci wyboru prezydenta –
stwierdzil nawiazujac do kontrowersji zwiazanych z wynikiem wyborow
prezydenckich. Od czasu rozstrzygniecia drugiej tury wyborow prezydenckich,
ktore wygral kandydat PiS pojawiaja sie medialne doniesienia o
nieprawidlowosciach dotyczacych liczenia glosow w kilkunastu komisjach. Tu
jest Polska, tu jest Polska wolna, tu jest Polska suwerenna. Polska
niepodlegla i Polacy, ktorzy wybrali swojego prezydenta. A my, panie
premierze, musimy sie zaczac do siebie przyzwyczajac, wiec czas porzucic
histerie i nie niszczyc polskiej demokracji, tylko zaczac wspolpracowac z
przyszlym prezydentem na tyle, na ile to bedzie mozliwe – apelowal Nawrocki.

“7 sierpnia wyjde z konkretnymi inicjatywami”

– Zobaczycie panstwo, wszyscy, prezydenta pracowitego, prezydenta, ktory
nie bedzie czekal kolejnych tygodni i kolejnych miesiecy do tego, aby
realizowac plan – powiedzial Nawrocki. – Juz 7 sierpnia wyjde z konkretnymi
inicjatywami, ktore beda wypelnieniem planu, za ktorym zaglosowalo blisko
11 milionow Polakow. I tych Polakow nie dam oszukac, jako prezydent Polski
– oswiadczyl. Jak ocenil, jego zwyciestwo to zwyciestwo “Polski ambitnej” –
I to takze zobaczycie w moich pierwszych inicjatywach ustawodawczych po 6
sierpnia – dodal. Wspomnial rowniez o koniecznosci natychmiastowego
uszczelnienia granic, “by nie zagrazali nam nielegalni migranci”.

Nawrocki zapowiedzial rowniez, ze chce byc prezydentem dialogu. – Ale
dialogu, w ktorym kazdy, kto jest do tego dialogu gotowy, mowi jasno: po
pierwsze Polska, po pierwsze Polacy i interes narodowy, nasze wartosci, nas
zobowiazuje – dodal. – Chcemy zbudowac Polske dla tych Polakow, ktorzy
Polske kochaja. Powtorze to. Albo przynajmniej Polske szanuja – zaznaczyl.
Glos zabral tez m.in. szef PiS Jaroslaw Kaczynski. – Mamy taki zamiar –
mowie o Prawie i Sprawiedliwosci – aby w najblizszych tygodniach udac sie w
taki wielki marsz po Polsce, nie wszyscy na raz, ale pojedynczo, w rozne
miejsca w Polsce, tam, gdzie sa najlepsze wyniki, ale takze tam, gdzie
zesmy nie wygrali, ale gdzie sa najwieksze wzrosty – powiedzial Kaczynski.
Dodal, ze “w tych trudnych dla nas regionach tez trzeba walczyc”.
Podkreslil, ze w wielu miejscach wyniki w tegorocznych wyborach “wyraznie
sie poprawily” w porownaniu z wynikami z 2020 roku.

– I sadzilismy jeszcze nie tak dawno temu, ze to bedzie jedyny cel tych
wypraw. Ale dzisiaj wiemy, ze tak nie bedzie. Wiemy dzisiaj, ze musimy
mobilizowac nasze demokratyczne spoleczenstwo. I tych, ktorzy poparli
Karola Nawrockiego, ale i tych, ktorzy moze go nawet nie poprali, ale w tym
momencie odczuwaja absmak. I moze zaczynaja rozumiec, ze tu nie chodzilo o
takiego czy innego kandydata, tu chodzilo o polska demokracje, o przyszlosc
Polski – powiedzial Kaczynski. – Otoz trzeba ich wszystkich mobilizowac, my
nie pozwolimy na to oszustwo, nie pozwolimy na to, aby ukradziono nam
wybory – powiedzial. Podczas swojego wystapienia podkreslil, ze kolejnym
celem Prawa i Sprawiedliwosci beda wygrane wybory parlamentarne w 2027 r.
My po zaprzysiezeniu – bo jestem przekonany, ze ono nastapi – pana
prezydenta rozpoczynamy droge ku drugiemu zwyciestwu, ku zwyciestwu w
wyborach parlamentarnych. Co bedzie po drodze, czy tez rzad, czy moze jakis
inny – nad tym bedziemy sie jeszcze zastanawiac. Bedziemy spogladac na to,
jakie sa mozliwosci, czy komus z koalicjantow nie spadna luski z oczu, czy
nie bedzie chcial isc ku najgorszemu. Ale tak z punktu widzenia
konstytucyjnego wybory sa w 2027 roku, na jesieni, czyli za przeszlo dwa
lata. I my musimy przez caly czas walczyc – powiedzial takze prezes PiS.

– Chcialem jednak jeszcze raz podziekowac tym wszystkim, ktorzy nas
wsparli, bo nie ma kampanii bez pieniedzy. Nie ma kampanii bez mozliwosci
finansowych. Zrealizowanie takiego przedsiewziecia jest niemozliwe. Ale to
samo, prosze panstwa, mozna powiedziec o zapleczu politycznym, o partii, po
prostu o Prawa i Sprawiedliwosci, bo to byl nasz kandydat. To, ze byl
obywatelski, to tego nie zmienia. To byl kandydat Prawa i Sprawiedliwosci –
mowil Kaczynski.

Izraelskie wojsko: 30 mysliwcow zaatakowalo cele w Iranie. Prezydent Donald
Trump oglosil, ze USA przeprowadzily atak na kluczowe iranskie osrodki
nuklearne. Iran odpowiedzial atakiem rakietowym na Izrael. Iranskie MSZ
wydalo oswiadczenie, w ktorym przekazalo, ze “w obecnej sytuacji nie ma
miejsca dla dyplomacji”. Izraelskie wojsko przekazalo informacje na temat
niedzielnych atakow na Iran. W tvn24.pl relacjonujemy najwazniejsze
wydarzenia zwiazane z konfliktem izraelsko-iranskim. Stany Zjednoczone
zbombardowaly trzy obiekty nuklearne w Iranie, w tym Fordo, Natanz i
Isfahan – powiadomil w nocy z soboty na niedziele prezydent Donald Trump. W
pozniejszym oredziu powiedzial, ze “kluczowe iranskie zaklady wzbogacania
uranu zostaly calkowicie i kompletnie zrownane z ziemia”. – Iran, tyran
Bliskiego Wschodu, musi teraz zawrzec pokoj. Jesli tego nie zrobi, przyszle
ataki beda o wiele wieksze i o wiele latwiejsze – zagrozil.

W Fordo, Natanz i Ishafan znajduja sie osrodki wzbogacania uranu, w ktorych
– wedlug Izraela i USA – mialy trwac prace zmierzajace do utworzenia broni
nuklearnej. Zgodnie ze stanowiskiem Iranu, w osrodkach tych pracowano nad
cywilnym programem atomowym. Gdy ten prezydent mowi, swiat powinien sluchac
– powiedzial w czasie konferencji po ataku Pete Hegseth, szef Pentagonu.

Lukaszenka uwolnil wiezniow politycznych na “prosbe prezydenta USA”
Alaksandr Lukaszenka wypuscil 14 wiezniow politycznych, w tym Siarhieja
Cichanouskiego. Jak przekazala jego rzeczniczka, stalo sie to na prosbe
prezydenta USA. Rzecznik litewskiego rzadu oswiadczyl w sobote, ze Minsk –
po porozumieniu z wladzami USA – zgodzil sie na uwolnienie 14 osob:
Bialorusinow, Polakow, Lotyszy, Japonczykow, Estonczyka i Szwedki.

Lukaszenka rozmawial tego dnia w Minsku ze specjalnym wyslannikiem
prezydenta USA ds. Ukrainy Keithem Kelloggiem. Jego wspolpracownik, adwokat
John Coale napisal potem, ze “silne przywodztwo Donalda Trumpa doprowadzilo
do uwolnienia 14 wiezniow”.

“Prosba prezydenta USA”

– Prezydent postanowil ulaskawic 14 skazanych. To byla prosba prezydenta
USA – przekazala rzeczniczka Lukaszenki Natalia Ejsmant. Polskie
ministerstwo spraw zagranicznych oglosilo, ze w grupie wiezniow
politycznych, uwolnionych przez wladze Bialorusi, znajduje sie trzech
obywateli Polski. W ich przekazaniu w ambasadzie USA w Wilnie uczestniczyl
przedstawiciel polskiego MSZ – zaznaczyl resort. Szef MSZ Radoslaw Sikorski
napisal: “bedziemy nadal dazyc do uwolnienia reszty wiezniow politycznych
na Bialorusi, w tym Andrzeja Poczobuta”. Dziennikarz i dzialacz polskiej
mniejszosci na Bialorusi Andrzej Poczobut zostal aresztowany wiosna 2021
roku, a w lutym 2023 skazany na osiem lat kolonii karnej o zaostrzonym
rygorze i osadzony w zakladzie karnym w Nowopolocku, ktory ma opinie
jednego z najgorszych wiezien na Bialorusi.

Siarhiej Cichanouski jednym z uwolnionych

Wsrod uwolnionych wiezniow politycznych znalazl sie takze Siarhiej
Cichanouski – przekazala jego zona Swiatlana Cichanouska, liderka
bialoruskiej opozycji. “Moj maz Siarhiej zostal uwolniony! Trudno opisac
radosc w moim sercu” – napisala Cichanouska. Za wysilek na rzecz uwolnienia
meza Cichanouska podziekowala miedzy innymi prezydentowi USA Donaldowi
Trumpowi i generalowi Keithowi Kelloggowi, specjalnemu wyslannikowi USA do
spraw Ukrainy, ktory w sobote spotkal sie z bialoruskim przywodca
Alaksandrem Lukaszenka. “Ale to jeszcze nie koniec. 1150 wiezniow
politycznych pozostaje za kratkami. Wszyscy musza zostac uwolnieni” –
dodala.

Co z waznoscia wyborow? “Pieciominutowa decyzja pani Manowskiej” Trzeba
umozliwic wiarygodne stwierdzenie waznosci wyborow – mowil w “Faktach po
Faktach” w TVN24 byly prezes Trybunalu Konstytucyjnego profesor Marek
Safjan, odnoszac sie do nieprawidlowosci w komisjach wyborczych. Dodal, ze
w tej sprawie “na stole leza dwa mechanizmy”. Profesor Marek Safjan, byly
sedzia Trybunalu Sprawiedliwosci Unii Europejskiej, byly prezes Trybunalu
Konstytucyjnego, mowil w programie o sprawie nieprawidlowosci przy liczeniu
glosow w niektorych komisjach wyborczych. W piatek rzecznik Sadu
Najwyzszego Aleksander Stepkowski powiedzial, ze liczba wszystkich
protestow wyborczych moze siegnac 50 tysiecy.

Safjan mowil, ze “trzeba umozliwic wiarygodne stwierdzenie waznosci
wyborow”. To jest bardzo wazne dla opinii publicznej. To jest bardzo wazne
dla prezydenta elekta, dla jego przyszlej legitymacji demokratycznej. To
jest wazne dla stabilnosci panstwa -stwierdzil.

– I dlatego warto pamietac o tym, ze istnieja mechanizmy w naszym
systemie, ktore pozwalaja na to, by umozliwic skuteczne, wazne stwierdzenie
wyborow zgodnie z artykulem 129 konstytucji – dodal. 1. Waznosc wyboru
Prezydenta Rzeczypospolitej stwierdza Sad Najwyzszy. 2. Wyborcy przysluguje
prawo zgloszenia do Sadu Najwyzszego protestu przeciwko waznosci wyboru
Prezydenta Rzeczypospolitej na zasadach okreslonych w ustawie. 3. W razie
stwierdzenia niewaznosci wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej przeprowadza
sie nowe wybory, na zasadach przewidzianych w art. 128 ust. 2 dla przypadku
oproznienia urzedu Prezydenta Rzeczypospolitej.

art. 129 konstytucji

“Mechanizm zapewnienia waznosci wyborow tkwi w Sadzie Najwyzszym”

Jak mowil dalej byly prezes TK, procedury zwiazane z zaprzysiezeniem nowego
prezydenta powinny przebiegac w ten sposob, ze “mamy stwierdzenie waznosci
wyborow przez odpowiednio legitymowana izbe, a nastepnie nastepuje
zaprzysiezenie”. To jest logiczna sekwencja zdarzen, ktore powinny nastapic
– wskazywal. Tymczasem o waznosci wyborow ma rozstrzygac nieuznawana Izba
Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sadu Najwyzszego. Byly sedzia
TSUE mowil takze, ze “mechanizm zapewnienia waznosci wyborow tkwi w Sadzie
Najwyzszym”. Tlumaczyl, ze “tak naprawde wystarczyloby, zeby pani prezes
(pierwsza prezes SN – red.) Manowska wyznaczyla odpowiedni sklad
orzekajacy”. Dodal, ze “to jest w jej reku”. Nie chce wzywac do rewolucji,
do wychodzenia na ulice, do kwestionowania wynikow wyborow. Chcialbym po
prostu, zeby doszlo do legitymizowanego procesu wyborczego, ktory opiera
sie na poszczegolnych etapach – mowil dalej prawnik. Profesor Safjan o
“dwoch mechanizmach, ktore leza na stole”

Profesor Safjan, kontynuujac watek tego, co mogloby sie wydarzyc w Sadzie
Najwyzszym przy stwierdzaniu waznosci wyborow, wskazywal, ze sprawa moglaby
zostac skierowana do 15-osobowego, “odpowiednio legitymowanego” skladu
sedziow. – Sa tacy sedziowie, nie ma zadnych problemow. To jest kwestia
pieciominutowej decyzji pani prezes Manowskiej – przekonywal. Jak mowil
dalej, drugim mechanizmem byloby “wycofanie weta”, czyli zgodzenie sie
przez obecnego prezydenta na wprowadzenie takiego rozwiazania, ktore – jak
mowil – “w istocie rzeczy” byloby powtorzeniem tzw. ustawy
incydentalnej. Projekt ustawy zakladal, ze o waznosci wyboru prezydenta ma
orzekac 15 sedziow najstarszych sluzba na stanowisku sedziego Sadu
Najwyzszego. Ustawa przeszla przez Sejm i Senat, ale jej podpisania odmowil
prezydent Andrzej Duda.

– To sa dwa mechanizmy, ktore leza na stole – skwitowal gosc TVN24.

Profesor Safjan: orzeczenie nieuznawanej izby nie bedzie mialo skutecznosci

Profesor Safjan mowil, ze istnieje prawny obowiazek, takze po stronie
pierwszego prezesa Sadu Najwyzszego, przekazania sprawy do skladu
orzekajacego sedziow, “ktorych legitymacja nie budzi zadnych watpliwosci”.
Nie rozumiem, dlaczego caly czas dyskutujemy o ogromnych dylematach pana
marszalka Sejmu, o problemach zwiazanych z potencjalnym zaklocaniem
porzadku publicznego czy spokoju spolecznego w Polsce, zamiast adresowac
tego rodzaju postulaty rozstrzygniecia sprawy do podmiotow, ktore dysponuja
tego rodzaju mechanizmami – mowil dalej.

Prawnik dodal, ze ma watpliwosci, czy to wlasnie Izba Kontroli
Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych powinna wydac orzeczenie w sprawie
waznosci wyborow prezydenckich. – Bo w gruncie rzeczy to orzeczenie z
punktu widzenia prawa europejskiego, ktore jest wiazace dla Polski, dla
wszystkich organow panstwa, nie bedzie mialo skutecznosci – podkreslil.

Dodal, ze istnieje domniemanie waznosci wyborow, ale to domniemanie “nie
moze byc traktowane jako aksjomat bez wzgledu na okolicznosci, ktore
istnieja”.

DETEKTYW

Bo zle ja wychowali

Lena fIGURSKA

Blok mieszkalny w spokojnej dzielnicy Kudowy-Zdroju. Lokal na ostatnim pie-

trze. W srodku dziala klimatyzator, ozonator, w pomieszczeniach porozwiesza-

no odswiezacze powietrza. Wszystko po to, by ukryc zapach rozkladajacych sie

zwlok”Mieszkali w RPA,

ale na emerytu-

rze postanowili

wrocic do Polski

i w ojczyznie osiasc na stale.

Jesien swojego zycia zdecydo-

wali sie spedzic w malowniczej

miejscowosci na Dolnym Slasku

– Kudowie-Zdroju. Barbara

i Mieczyslaw S., bo to o nich

mowa, cieszyli sie dobra opinia

wsrod swoich sasiadow. Byli

kulturalni i spokojni, uchodzili

za swietnie dobrana pare.

Malzenstwo mialo jedna

corke, dorosla juz Julianne S.

Kobieta rowniez w przeszlo-

sci mieszkala zagranica, ale

w koncu wrocila do Polski.

Nie wprowadzila sie jednak do

rodzicow. Zamieszkala w pobli-

skim Konradowie. Zalozyla tam

mala stadnine koni, w ktorej

zajmowala sie starszymi scho-

rowanymi zwierzetami, ratowa-

la je przed rzeznia. Hodowala

rowniez swoje konie. Sasiadom

przedstawiala sie jako agentka

zajmujaca sie wynajmowaniem

luksusowych nieruchomosci.

Mieszkancy Konradowa nie

mieli o Juliannie najlepszego

zdania. Okreslali ja slowami:

dziwna, trzymajaca sie z dale-

ka. Takze w Kudowie mowio-

no o niej w podobny sposob.

Jej opinii nie poprawiala dziw-

na sytuacja zwiazana z pewna

nastolatka. Karolina Z. mieszka-

la z Julianna. Pomagala kobiecie

zajmowac sie jej konmi, psami

i obejsciem domu. Dziewczyna

byla prawie pelnoletnia, mia-

la ojca, a mimo to, w pewnym

momencie Julianna S. formalnie

przysposobila Karoline i trakto-

wala ja jak wlasna corke.

Wyjasnienie znikniecia

Na przelomie zimy i wio-

sny 2022 roku sasiedzi

Barbary i Mieczyslawa S.

nie widzieli ich juz od wielu

tygodni. Niektorzy zastanawiali

sie, gdzie zniknelo malzenstwo.

Komus udalo sie porozmawiac

z corka pary, ktora uspokoila

zainteresowanego, ze rodzice

wyjechali do Anglii. Tlumaczenie

wydawalo sie wiarygodne, bo

Barbara i Mieczyslaw wcze-

sniej mieszkali w tym kraju.

Jednoczesnie Julianna coraz cze-

sciej zaczela bywac w mieszkaniu

rodzicow. Wygladalo to tak, jakby

przeprowadzala tam remont.

W lutym kobieta mieszkajaca

w lokalu pod tym nalezacym do

panstwa S. zglosila administracji

osiedla, ze jej mieszkanie zosta-

lo zalane z gory. Przedstawiciel

spoldzielni wyslal na miejsce

konserwatora, bo byl w posiada-

niu klucza do mieszkania pan-

stwa S. Zawiadomil tez Julianne.

Kobieta zakrecila wode w loka-

lu, a gdy do drzwi zadzwonil

konserwator, przez mala szpare

poinformowala go, ze jego uslu-

gi sa juz niepotrzebne.

– Juz pana nie potrzebuje,

wezwalam hydraulika – powie-

dziala mezczyznie i zamknela

mu drzwi przed nosem.

Kilka dni pozniej Julianna

udala sie do spoldzielni z pros-

ba o zwrot kluczy do mieszka-

nia rodzicow, bo zostaly w nim

zmienione zamki i te bedace

w posiadaniu administracji na

nic sie jej nie przydadza.

Przez kolejne 2 miesiace pan-

stwo S. nie pojawili sie w swo-

im mieszkaniu. Zjawila sie tam

za to policja. Funkcjonariuszy

powiadomil czlonek rodziny

Barbary i Mieczyslawa. Krewni

byli zaniepokojeni, bo od dluz-

szego czasu nie mogli sie z nimi

skontaktowac. Zadzwonili wiec

na policje z prosba o pomoc

w sprawdzeniu czy malzenstwu S.

nic sie nie stalo.

Mundurowi przyjechali do

ich mieszkania wieczorem 20

kwietnia 2022 roku. Na miej-

scu zastali Julianne S. W loka-

lu trwal remont. W jednym

z pomieszczen policjanci zauwa-

zyli dwa duze pakunki owiniete

w dywan. Postanowili sprawdzic

co to jest. Chwile potem oka-

zalo sie, ze to zwloki Barbary

i Mieczyslawa S.

– W lokalu, ktory udostepni-

la, jak sie okazuje jedna z podej-

rzanych – corka pokrzywdzo-

nych, policjanci zastali remont.

Nie miala dla nich litosci

W jednym z pokoi ujawniono

dwa pakunki, w ktorych ukry-

te byly zwloki, zawiniete w folie

malarska oraz owiniete dywana-

mi – powiedzial pozniej mediom

Tomasz Orepuk z Prokuratury

Okregowej w Swidnicy.

Wstepne ustalenia mowily, ze

malzenstwo zostalo zamordowa-

ne. Stalo sie to najprawdopodob-

niej 18 stycznia 2022 roku. Ciala

przelezaly wiec w mieszkaniu

przez kilka miesiecy. Powinien

wydobywac sie z nich charaktery-

styczny zapach rozkladu. I wydo-

bywal sie, ale sprawca zadbal o to,

by byl jak najmniej wyczuwalny,

co znacznie opoznilo reakcje

sasiadow. Mieszkancy klatki

nie byli swiadomi, ze w lokalu

tuz obok leza ciala dwoch osob,

bo zabojca wlaczyl w miesz-

kaniu klimatyzator, ozonator,

a w pomieszczeniach porozwie-

szal odswiezacze powietrza.

– Bylo czuc taki specyficzny

zapaszek. Mysmy mysleli, ze to

Bulgarzy cos gotuja – tlumaczyla

jedna z sasiadek.

Dziwna relacja

z nastolatka

Podczas sekcji zwlok usta-

lono, ze rodzice Julianny

zgineli od strzalu z broni

palnej.

– Przyczyna zgonu byly rany

postrzalowe. Ciala ofiar byly

w stanie rozkladu, a malzen-

stwo zostalo zastrzelone w swo-

im mieszkaniu 18 stycznia tego

roku – mowil wtedy rzecz-

nik Prokuratury Okregowej

w Swidnicy Tomasz Orepuk.

Policja bardzo szybko ustali-

la kto najprawdopodobniej stoi

za zabojstwem starszej pary. 22

kwietnia zatrzymano ich cor-

ke oraz Karoline Z. Pozniej do

aresztu trafil takze Dariusz Z.

Wszyscy zostali aresztowani

tymczasowo na 3 miesiace.

Kim dla Julianny byla Karolina

i dlaczego dala sie wplatac w te

zbrodnie? Karolina poczatko-

wo byla jedynie wolontariuszka

w stadninie prowadzonej przez S.

Kobieta odkad wrocila do Polski

z zagranicy remontowala posesje

3/2025 5Nie miala dla nich litosci

w Konradowie. Zalozyla funda-

cje i prowadzila liczne zbiorki

na rzecz ratowanych przez sie-

bie koni. Karolina, gdy zjawila

sie w zyciu Julianny, byla jesz-

cze niepelnoletnia; miala 16 lat.

Poznaly sie, kiedy ze stadniny S.

uciekl jeden z koni i nastolat-

ka pomogla go jej znalezc, zla-

pac i odprowadzic na posesje

Julianny. Rodzice Karoliny roz-

wiedli sie jakis czas wczesniej,

a dziewczyna mieszkala z ojcem

w Ladku-Zdroju. Mezczyzna

byl znanym w okolicy blogerem

sportowym. Te sama miejsco-

wosc zamieszkiwala rowniez jej

babcia.

Karolina wydawala sie

byc zafascynowana Julianna.

Znajomi kobiety twierdzili,

ze nie byla to zdrowa relacja.

Wszystko wygladalo tak, jakby

Julianna omotala dziewczyne.

– Jej rodzice byli rozwiedzeni,

a ona nia manipulowala, chodzily

tu nawet pogloski, ze moze jakas

lesbijka, czy cos, bo wziela tu sobie

taka dziewczyne. Robila jej wode

z mozgu. Moglaby byc jakims

guru sekty, robila ludziom metlik

w glowie – mowila w rozmowie

z dziennikarzem programu

6

“Interwencja” znajoma Julianny S.

W czerwcu 2021 roku

Julianna S. wystapila do sadu

rodzinnego z wnioskiem o przy-

znanie jej opieki zastepczej nad

Karolina. W lipcu sad sie do

tego przychylil.

Dziwna relacje corki ze star-

sza od niej kobieta dostrzegal

ojciec dziewczyny, Tomasz Z.

Jego proby interwencji i odzyska-

nia dziecka nie skonczyly sie dla

niego dobrze. W koncu Karolina

oskarzyla go o molestowanie. Nie

miala na to zadnych dowodow.

Na niekorzysc ojca swiadczyly

tylko jej slowa. Informacje o tym,

jakoby Tomasz Z. mial mole-

stowac swoje dziecko Julianna

wczesniej zawarla takze we wnio-

sku do sadu o przysposobienie

dziewczyny. Prokuratura musiala

podjac dzialania:

– Z zawiadomienia wynika,

ze do tego molestowania mialo

dojsc na przestrzeni lat 2014 –

2018. Jak wynika z postawionych

temu ojcu zarzutow, te zdarzenia

mialy byc co najmniej dwa. Nie

przyznawal sie on do popelnienia

zarzucanych mu czynow – mowil

“Interwencji” Tomasz Orepuk.

– Byla tylko informacja z jej

strony, w szkole opowiedziala

o tej calej sytuacji. Zdarzaja

sie sytuacje, kiedy dzieci poma-

wiaja rodzicow o rozne rzeczy,

nawet o stosowanie przemo-

cy w sytuacji, kiedy rodzic

robi rzeczy, ktorych dziecko

nie akceptuje. Cala ta spra-

wa jest bardzo tajemnicza.

Jezeli dziecko przychodzi

i mowi: jestem krzywdzone,

to nie ma innej mozliwosci,

niz podjecie dzialan. Nawet

jezeli pozniej okazuje sie,

ze byla to decyzja bledna

– dodawal Maciej Szota,

prezes Sadu Rejonowego

w Klodzku.

W mediach pojawily sie

fragmenty zeznan obciaza-

jacych Tomasza Z. Karolina

mowila: “Kazal mi sciagnac

spodnie i siadac z ugietymi

nogami i mnie obmacywal

po nogach, piersiach… ”

Powiedzial, ze jak komukol-

wiek powiem, co on robi, to

zabije mnie jak psa i ze zna kaz-

dego i jak powiem cokolwiek na

temat dotykania, to mu powiedza”.

Sprawa miala tragiczny final.

W marcu 2022 roku Tomasz Z.

umiescil na swoim profilu

w portalu Facebook niepokoja-

cy wpis, ktory wygladal jak list

pozegnalny: “Straszne, jestem

niewinny, nigdy nie bylo nic

nienormalnego w moim zacho-

waniu, mielismy rewelacyjny

kontakt ze soba. Karolina zawsze

byla, jest i bedzie moja kochana

coreczka. Wybaczylem Karolinie

te oskarzenia, wiem, ze sama

tego nie wymyslila. Julianna S.

z Konradowa dokonala na mojej

corce Karolinie psychomanipu-

lacji, nie jest to tylko moja opi-

nia lecz takze specjalistow z tej

dziedziny, uzyla mechanizmow

ktorych uzywa sekta do opetania

doroslych, wyksztalconych, boga-

tych ludzi. Fakt, ze corka przeby-

wa wbrew mojej woli u Julianny S.

zglosilem policji i w prokura-

turze, dolaczajac wydrukowana

cala (od 2015 roku) korespon-

dencje messengerowa z Karolina

(w Konradowie nie ma zasie-

gu i rozmawialismy piszac

przez Messenger, na podstawie

Messengera widac proces psy-

chomanipulacji, jakiemu ulegla

moja corka). Prokurator odmo-

wila zajecia sie sprawa przejecia

mojej, wowczas nieletniej, corki

przez calkowicie obca nam osobe,

Julianne S. z Konradowa nr 30”.

Wkrotce potem mezczyzna

najpierw podpalil dom, w kto-

rym mieszkal, a potem sie

powiesil. Gdy na miejsce przy-

byla straz pozarna, palil sie dach

i cale pietro. Istnialo podejrze-

nie, ze w budynku mogli znaj-

dowac sie ludzie, dlatego stra-

zacy zdecydowali sie wejsc do

srodka. Zaprzestali poszukiwan,

gdy zawalil sie dach. Dopiero po

ugaszeniu ognia na pietrze zna-

leziono zwloki mezczyzny.

Po ujawnieniu zbrodni na

malzenstwie S., pojawily sie glo-

sy, ze Tomasz Z. tak naprawde

wcale nie popelnil samobojstwa,

a zostal zamordowany.

– Prokurator prowadzacy

postepowanie dotyczace pozaru

3/2025Nie miala dla nich litosci

przyjal kilka roznych wersji sled-

czych, ktore sa na biezaco wery-

fikowane. Taka wersja jest m.in.

samobojstwo pana Tomasza Z.,

zabojstwo oraz zgon w wyni-

ku nieszczesliwego wypadku –

mowil prokurator Orepuk.

Po smierci ojca Karoliny

umorzono postepowanie o mole-

stowanie dziewczyny.

Obwiniala rodzicow

Wtrakcie sledztwa po-

woli na jaw wycho-

dzily kolejne szcze-

goly szokujacego zabojstwa

rodzicow. Julianna S. zdecy-

dowala sie na taki krok, bo

od dawna pozostawala z nimi

w konflikcie. Poczatkowo wszy-

scy mieszkali w Konradowie,

remontowali wspolny dom, ale

po jakims czasie Julianna kazala

rodzicom wyprowadzic sie.

– Od roku nie utrzymywala

kontaktu z rodzicami. Poklocili

sie i rodzice spakowali sie i poje-

chali do swojego mieszkania, do

Kudowy. Spytalem kiedys, dla-

czego sie spakowali. Powiedziala,

ze jest koniec remontu i oni jada

do siebie – opowiadal dziennika-

rzowi programu “Uwaga” sasiad

Julianny S. z Konradowa.

Krewni byli do tego stopnia

skonfliktowani, ze w styczniu 2022

roku miedzy Julianna a jej ojcem

doszlo do klotni i szarpaniny pod

sklepem w Konradowie. Kobieta

pobila wtedy Mieczyslawa.

Relacje w rodzinie byly tak zle,

bo Julianna obwiniala rodzicow

o zle wychowanie. Jej zdaniem

ponosili oni wine za to, ze byla

w zyciu nieszczesliwa. W prze-

szlosci, w wyniku dzialan Barbary

i Mieczyslawa mialo dojsc do

rozpadu zwiazku ich corki, z tym

nie mogla sie pogodzic.

W trakcie sledztwa wyszlo

na jaw, ze Julianna juz wczesniej

probowala pozbawic rodzicow

zycia. Mialo to miejsce w grudniu

2021 roku, podczas swiat Bozego

Narodzenia. Kobieta umowila sie

z matka, ze przyniesie na wigilie

ciasto. Wczesniej dodala do pole-

wy weterynaryjnego leku usypia-

jacego, liczac na to, ze uzyta przez

nia dawka bedzie wystarczajaca

do uspienia starszych panstwa.

Potem chciala ich udusic. Tak

sie jednak nie stalo, leku bylo za

malo. W styczniu Julianna dopie-

la juz swego.

Ustalono, ze kobieta pojawila

sie wraz z Karolina w mieszka-

niu S. 18 stycznia 2022 roku. Byla

uzbrojona w pistolet maszynowy

Skorpion, kalibru 7,65 mm z tlu-

mikiem. Jej ofiara padla najpierw

matka. Strzelila kobiecie w ple-

cy, a gdy ta upadla na podloge,

oberwala drugi raz – w klatke

piersiowa. Halas zaalarmowal

Mieczyslawa, ktory wyszedl

z lazienki i probowal jeszcze

ratowac zone. Julianna chciala

go zastrzelic, ale w koncu stwier-

dzila, ze nie jest w stanie. Kazala

Karolinie to zrobic. Dziewczyna

wziela bron do reki i dwukrotnie

strzelila Mieczyslawowi w plecy.

Po wszystkim kobiety zapako-

waly zwloki w folie malarska,

owinely dywanami i posprzata-

ly mieszkanie. Klimatyzatorem,

ozonatorem i odswiezaczami

zabezpieczyly sie przed wydo-

stawaniem sie z lokalu zapachu

rozkladajacych sie cial.

Twierdzila, ze jest

niewinna

szaly ten sam zarzut, ze

Julianna S. i Karolina Z. usly-

dzialajac wspolnie i w poro-

zumieniu, dokonaly zabojstwa

dwojki pokrzywdzonych, uzy-

wajac broni palnej. Trzeciemu

aresztowanemu, Dariuszowi Z.,

prowadzacy sledztwo Departament

ds. Przestepczosci Zorganizowanej

i Korupcji Prokuratury Krajowej

zarzucil “nabycie broni palnej,

przekazanie jej oskarzonym kobie-

tom i ulatwienie Juliannie S. oraz

Karolinie Z. popelnienie zaboj-

stwa (…), a nastepnie zatarcie sla-

dow przestepstwa poprzez ukrycie

broni palnej”. Julianna i Dariusz

nie przyznali sie do winy. Inaczej

postapila Karolina Z. Kobieta przy-

znala sie do zarzucanego jej czynu

i zaczela wspolpracowac z proku-

ratura. Dzieki temu otrzymala

status malego swiadka koronnego.

Kazdy z trzech oskarzonych

przedstawil swoja wersje wyda-

rzen. Julianna twierdzila, ze to

Karolina zastrzelila oboje jej

rodzicow. Mloda kobieta przy-

znala sie do zabojstwa Mieczysla-

wa S. Prokuratura postanowila

przyjac za obowiazujaca wersje

wydarzen przedstawiona przez

najmlodsza ze sprawcow.

Co ciekawe, na pewnym eta-

pie sledztwa Dariusza Z. zacze-

to laczyc z inna glosna sprawa

– zabojstwa dwojki studentow

w Gorach Stolowych.

Byl rok 1997. Anna

Kembrowska i Robert Odzga,

studenci Akademii Rolniczej,

udali sie na oboz naukowy

w Gorach Stolowych. 17 sierp-

nia wyruszyli z Dusznik w kie-

runku Karlowa, gdzie mial odbyc

sie oboz. Nigdy tam jednak nie

dotarli. Zaniepokojona brakiem

kontaktu z Robertem i Anna

rodzina, powiadomila walbrzy-

sko-klodzki oddzial GOPR. Po

10 dniach poszukiwan ciala stu-

dentow znaleziono na niebieskim

3/2025 7Nie miala dla nich litosci

szlaku pod szczytem Naroznik.

Byly czesciowo obnazone i w sta-

nie znacznego rozkladu.

Sledztwo w sprawie

tego zabojstwa prowadzila

Komenda Wojewodzka Policji

w Walbrzychu. Ustalono, ze stu-

denci zgineli 17 sierpnia. Oboje

zostali postrzeleni miedzy oczy

oraz w tyl glowy. Wygladalo to jak

egzekucja. Sledczy skupili sie kilku

watkach, majacych ich zdaniem

doprowadzic do ujecia sprawcy.

Rozwazano motyw seksualny,

milosny, porachunki miedzy han-

dlarzami amfetamina oraz po pro-

stu rabunkowy. Funkcjonariusze

sprawdzali tez czy zabojstwa mogli

dokonac ukrywajacy sie w lasach

Gor Stolowych bezdomni lub

grupy neonazistowskie, ktore

w tym czasie przebywaly w pobli-

zu. Policjantom udalo sie zebrac

wiele sladow. Posiadali odciski

palcow sprawcow (ktorych bylo

dwoch lub trzech), luski poci-

skow, plecaki zamordowanych ze

sladami krwi. Wiedzieli, ze Annie

skradziono aparat marki Zenit

i pamietnik. Nie udalo sie jed-

nak ustalic niczego konkretnego

w kwestii sprawcow, wobec czego

30 wrzesnia 1998 roku umorzono

sledztwo z powodu niewykrycia

zabojcow.

Od 2009 roku sprawa zaboj-

stwa pod Naroznikiem zajmu-

je sie policyjne Archiwum X

z Krakowa. Od tego czasu kil-

kakrotnie wracano do sledztwa,

bo pojawialy sie watki warte

8

zbadania. Jeden z nich dotyczyl

Dariusza Z. W maju 2022 roku

w mieszkaniu mezczyzny poja-

wila sie policja, by dokonac prze-

szukania lokalu. Funkcjonariusze

mieli znalezc tam aparat, ktory

nalezal do zamordowanej Anny

Kembrowskiej oraz zdjecia cial,

ktorych policja wczesniej nie

widziala. Wygladaly jak zrobione

przez sprawce mordu. Dodatkowo

Dariusz Z. przypominal mezczy-

zne z portretu pamieciowego zro-

bionego po zbrodni w 1997 roku.

Ostatecznie funkcjonariusze

nie znalezli zadnych powiazan

Dariusza Z. z tajemnicza sprawa

z Gor Stolowych.

– Powiem tak: nie ma zad-

nych dowodow, ktore wskazy-

walyby w sposob procesowy,

kazalyby laczyc tego mezczyzne

z innymi niewyjasnionymi zda-

rzeniami – tlumaczyl mediom

Tomasz Orepuk.



Proces trojki oskarzonych

o morderstwo w Kudowie-

Zdroju ruszyl w czerwcu

2023 roku i toczyl sie przed

Sadem Okregowym w Swidnicy.

Julianna S. i Dariusz Z. nadal

stali na stanowisku, ze sa niewin-

ni. W inny sposob do zdarzenia

odnosila sie Karolina Z., ktora

przed sadem powtorzyla swoje

slowa ze sledztwa i ze szczegola-

mi opowiedziala, jak obie kobiety

przygotowywaly sie do zbrodni.

– Julianna powiedziala, ze

chce zastrzelic rodzicow i jak to

zrobi to ich potnie. Obwiniala

rodzicow za jej rozstanie z mez-

czyzna; zabrala im tez pieniadze

z konta i bala sie, ze sie o tym

dowiedza – mowila na sali roz-

praw Karolina Z.

Potem opowiedziala, jak

doszlo do tego, ze zabila

Mieczyslawa S.:

– Gdy ojciec Julianny wyszedl

z lazienki, ona powiedziala do

mnie, ze nie da rady i ze ja

mam dokonczyc i dala mi bron.

Powiedzialam, ze nie chce, a ona

odrzekla, ze musze to zrobic.

Oddalam dwa strzaly w plecy

mezczyzny. Jedna z kul prze-

szla przez cialo ojca Julianny

i trafila w szczeke – tlumaczyla

oskarzona.

Julianna S. zostala skazana

na dozywotnie pozbawienie

wolnosci. O wczesniejsze wyj-

scie z zakladu karnego bedzie

mogla starac sie po 30 latach

odbywania kary. Karolina Z.

skorzystala z nadzwyczajnego

zlagodzenia kary, dzieki temu, ze

wspolpracowala przy sledztwie

z prokuratura. Jej zasadzono 12

lat wiezienia. Ostatni z oskar-

zonych – Dariusz Z. – spedzi za

kratkami 15 lat. Wyroki nie sa

prawomocne.

– Ta wina i sprawstwo

w moim przekonaniu nie budzi

watpliwosci, niemniej jednak po

konsultacji z moja mocodawczy-

nia bede decydowal czy skladac

tzw. zapowiedz apelacji – mowil

po procesie obronca Karoliny Z.

Obronczyni Julianny S. uzna-

la, ze kara zasadzona jej klientce

jest zbyt surowa:

– Z uwagi na konsekwent-

na badz co badz postawe pani

oskarzonej od samego poczatku

postepowania przygotowawczego,

nie pozostaje nam nic innego jak

oczywiscie apelowac.

Zlozenie wniosku o uzasad-

nienie wyroku zapowiedziala

tez Prokuratura Krajowa, ktora

domagala sie dla Dariusza Z.

kary 25 lat pozbawienia wolno-

sci.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl