Dzien dobry – tu Polska – 23.08.2023

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

GAZETA MARYNARSKA

Imienia Kpt. Ryszarda Kucika

(Rok XXII nr 228) (6693)

23 sierpnia 2023r.

Pogoda

sroda, 23 sierpnia 27 st C

Przewaznie slonecznie

Opady:10%

Wilgotnosc:55%

Wiatr:10 km/h

Kursy walut

Euro 4.46

Dolar 4.11

Funt 5.24

Frank 4.67

Dzien dobry Czytelnicy

Wstep dzis nalezy do Kapitana Smerfa:

Odszedl nasz redaktor naczelny I zalozyciel gazetki Gargamel

Jego zycie bylo zwiazane z dziennikarstwem. Najpierw pracowal dla rezimu a
gdy powial wiatr historii na prosbe syna stworzyl gazetke Gargamela.
Stworzyl ja w czasach gdy malo ktory statek z polska zaloga mial dostep do
internetu I wybor jego artykulow byl cennym uzupelnieniem oficjalnych
wiadomosci dostepnych przez gazetke marynarzy I rybakow. Gazetka Gargamela
nie tylko byla ruchem oddolnym ale tez no profit a dodatkowo zajmowala sie
wspieraniem dzieci po przeszczepach. I to nie dzieci marynarzy ale wogole.
Bardzo piekne I romantyczne. Jak dla mnie to w zupelnosci odkupilo grzechy
z mlodosci I dlatego gdy kolejny bufon go atakowal za przeszlosc stawalem w
jego obronie. Poza tym uwielbialem jego dosadne wstepniaki. Byly duzo
cenniejsze niz artykuly z internetu. Mialem nawet przyjemnosc poznac
Gargamela osobiscie na przyjeciu swiatecznym jednego z armatorow
zatrudniajacych Polakow. Teraz juz go nie ma (Gargamela) . Nie wiem gdzie
odchodza dziennikarze. Koty odchodza za teczowy most Amerykanscy indianie
do krainy wiecznych lowow. Wiem jednak ze jesli jest jakies potem to bedzie
na nas zerkal I mentalnie zagrzewal do dalszego czynienia dobra. Zegnaj
Gargamelu, wspolpraca z Toba byla przywilejem

Smerf kapitan

Dowcip

W synagodze kontrola z urzedu skarbowego. Kontroler bardzo chce zagiac
rabina i pyta:

-A co robicie z niedopalonymi resztkami swiec?

-Wszystko skrzetnie zbieramy i wysylamy do producenta i raz w roku
przysylaja nam swiece za darmo.

-Aha..

Po chwili namyslu:

-A co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?

-Wszystko skrzetnie zbieramy i wysylamy do piekarza, w zamian raz w roku
dostajemy bochenek chleba za darmo

-Aaa..

Mysli, mysli i w koncu:

A co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?

-Wszystko skrzetnie zbieramy, wysylamy do Urzedu Skarbowego i raz w roku
przysylaja nam ch*** na kontrole.

96-letni chirurg konczy kariere. Ale wciaz zamierza wykladac

Choc juz 21 lat temu przeszedl na emeryture, to wciaz jednak pracowal pelna
para. We wtorek 96-letni profesor Eugeniusz Murawski poinformowal, ze
wiecej operacji juz nie przeprowadzi. Ale nadal chce uczyc zawodu innych.
Weekendowo prowadzi zajecia dla ratownikow medycznych. – Wielka mi praca.
Raz w miesiacu na dwa dni przyjezdzam – podkreslal lekarz. Prof. Eugeniusz
Murawski ma 96 lat. Na emeryture przeszedl 21 lat temu, ale wylacznie z
powodow formalnych. Wciaz jednak pracowal pelna para. Od 1983 roku
regularnie przyjezdzal na operacje do szpitala wojewodzkiego w Gorzowie
Wielkopolskim. Jeszcze trzy lata temu byl czynnym chirurgiem dzieciecym –
najstarszym w Polsce, ale pandemia odciela go od operacji. Teraz przekazal,
ze swoja chirurgiczna kariere konczy.

W Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewodzkim w Gorzowie odbylo sie jego
pozegnanie z zawodem. Byly zyczenia, kwiaty, prezenty i tort.
Przedstawiciel szpitala: chcemy podziekowac za dobro, ktore pan przyniosl

– Pan profesor to wyjatkowy czlowiek, ktory ma w sobie tyle pozytywnej
energii i ciepla. Jest to fantastyczny lekarz, ktory wychowal i wyszkolil
wielu swietnych lekarzy. Dlatego bedzie trudno przyzwyczaic mi sie do tego,
ze konczy juz kariere zawodowa w naszym szpitalu – mowil Robert Surowiec,
wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewodzkiego w Gorzowie
Wielkopolskim. A podczas uroczystosci dodawal: – To jest taki moment, ze
chcemy podziekowac za to wszystko dobro, ktore pan przyniosl do tego
szpitala i za to wszystko dobro, ktore pan zrobil dla dzieci, ktore byly tu
leczone. Sam bohater wydarzenia wrocil do poczatkow swojej zawodowej
kariery. – W czasie studiow profesor Gornicki, wtedy rektor w naszej szkole
medycznej w Szczecinie, oglosil, ze tworzy kolko pediatryczne, wiec
zglosilem sie ja i trzy kolezanki. W tym kolku pediatrycznym badalismy
dzieci, niemowleta uposledzone w rozwoju. W owym czasie mnostwo niemowlat
bylo niedozywionych. Okropnie wygladaly, takie malutkie prawie szkielety.
Mysmy je badali – opowiadal. Gdy dostal dyplom lekarski, profesor Gornicki
zaproponowal mu etat na pediatrii. – Powiedzialem: panie profesorze,
chcialem byc chirurgiem. A wtedy profesor Gornicki mowi: ale na chirurgii
dzieciecej moze pan spelnic swoje powolanie i jest tam bardzo duzo do
zrobienia. No i poszedlem na chirurgie dziecieca – wspominal Murawski.
Podal tez recepte na dlugowiecznosc.

– Po pierwsze nie pic, nie palic, nie objadac sie. To znaczy lampka wina w
towarzystwie, ale to nie jest picie. Picie to jest miec kaca. Raz w zyciu
mialem kaca w wieku 17 lat i powiedzialem sobie koniec, nigdy wiecej, i
dotrzymalem slowa. Nie palic – w czasie okupacji nawet papierosy robilem i
wszystkie tytonie znalem, ale nie palilem. To jest drugie. I trzecie
utrzymac mase ciala. Postawic w lazience wage i codziennie rano sie wazyc i
pilnowac, utrzymac ciezar ciala. I to wystarczy, zeby zachowac kondycje –
stwierdzil profesor.

Lekarz doskonaly

Prof. Eugeniusz Murawski urodzil sie 1 wrzesnia 1927 r. w Grajewie w woj.
podlaskim. W 1954 r. ukonczyl owczesna Pomorska Akademie Medyczna w
Szczecinie, ktorej tradycje kontynuuje teraz Pomorski Uniwersytet Medyczny.
Jest autorem nowatorskiej – cenionej na calym swiecie – metody operacji
rozszczepow warg i podniebienia. W 2018 roku otrzymal tytul “Medicus
Perfectus”, czyli lekarza doskonalego, przyznawany wybitnym lekarzom przez
Polskie Towarzystwo Lekarskie. Rok wczesniej zostal tez wyrozniony Odznaka
Honorowa Miasta Gorzowa, ktora jest wyrazem szczegolnego uznania przez rade
miasta.

Choc operacji prof. Murawski juz nie bedzie przeprowadzac, nadal zamierza
weekendowo prowadzic zajecia dla ratownikow – wyklada anatomie opisowa i
topograficzna. Jak podkreslal, chetnie popracuje do setki. – Wielka mi
praca. Raz w miesiacu na dwa dni przyjezdzam – machal reka z usmiechem
profesor.

Bagaznik otwarty, w srodku “usmiechniety mezczyzna”. Podroz nagrali
policjanci

Funkcjonariusze w swojej sluzbie spotykaja sie z wieloma sytuacjami i
wlasciwie mozna byloby zakladac, ze niewiele jeszcze moze ich zaskoczyc, a
jednak okazuje sie, ze kreatywnosc kierujacych na naszych drogach jest
nieograniczona – mowi Magdalena Gasowska, rzeczniczka piaseczynskiej
policji. I przypomina sytuacje z Lesznowoli z lipca 2022 roku, kiedy zona
wiozla pijanego meza na dachu. Oraz zdarzenie z Piaseczna ze stycznia 2023
roku, tam 34-latka trzymala sie za relingi dachowe.

Zona za kierownica, maz w bagazniku

– Teraz przyszedl czas na kolejna, rownie zaskakujaca historie.
Funkcjonariusze piaseczynskiej drogowki, pelniacy sluzbe na terenie gminy
Prazmow, w Gabryelinie na ulicy Polnej, zauwazyli osobowe subaru jadace z
otwarta klapa bagaznika – informuje policjantka. Postanowili sprawdzic,
jaki jest powod. Kiedy zrownali sie z pojazdem dostrzegli, ze w bagazniku
siedzi usmiechniety mezczyzna. Jak sie okazalo za kierownica subaru byla
jego 39-letnia zona. Para usilowala wyjasnic funkcjonariuszom, ze chcieli
po prostu nagrac film, ktorego glownym bohaterem mial byc jadacy za nimi
samochod kolezanki. Stalo sie inaczej. Bohaterem filmu stal sie sam
“kamerzysta”, bo cala historie zarejestrowal policyjny wideorejestrator –
dodaje rzeczniczka.

Wysoki mandat i punkty karne

Zdarzenie zakonczylo sie mandatem karnym w wysokosci 1500 zlotych oraz 10
punktami karnymi, ktore trafily na konto 39-letniej kierujacej.

– Przerwana i zakonczona zostala rowniez “produkcja filmu”, poniewaz
przewoz pasazera w bagazniku nijak ma sie do obowiazujacych przepisow –
podaje Gasowska. – Takie nierozsadne i moze z pozoru niegroznie wygladajace
zdarzenia, koncza sie niejednokrotnie bardzo powaznie. Bedac uczestnikami
ruchu drogowego pamietajmy o tym, ze kazda nasza decyzja ma ogromne
znaczenie i wplywa na bezpieczenstwo nie tylko nas samych ale rowniez
innych osob. To od naszego rozsadku i powaznego traktowania przepisow
zalezy to jak bedzie klarowalo sie bezpieczenstwo na naszych drogach –
podsumowuje policjantka.

Rosna domy jak lany zboz. Polska dla 140 milionow mieszkancow?

Mamy wreszcie nowa ustawe o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Gdyby ktorykolwiek polski rzad uchwalil taki dokument 10-15 lat temu, byc
moze zylibysmy dzis w piekniejszym, zdrowszym i tanszym w obsludze kraju.
Teraz mozemy tylko opatrywac rany, bo do pelnego zdrowia dlugo nie wrocimy.

Przerwijcie czytanie. Na chwile. Podniescie oczy znad ekranu komputera czy
smartfona, spojrzcie przez okno albo rozejrzyjcie sie wokol siebie. I jak?
Podoba Wam sie to, co widzicie? Patrzycie na zwarte historyczne
srodmiescie, PRL-owskie blokowisko czy nowa deweloperke? Na nieskazony
jeszcze ludzka reka dziki krajobraz czy na lany zboz? A moze to jednak lany
domow budowanych jak Polska dluga i szeroka?

Chaos w przestrzeni

Oto warszawska Bialoleka. Jeden z symboli chaosu przestrzennego w Polsce.
Przez wiekszosc PRL byl to teren przemyslowo-rolniczy, slabo zurbanizowany.
Ogromne zapotrzebowanie na nowe mieszkania i brak planow w szybkim czasie
doprowadzily do tego, ze dzielnice zamieszkalo ponad 120 tys. osob. Za
budowa blokow nie nadazala budowa infrastruktury: drog, szkol i
przedszkoli, komunikacji miejskiej… A teraz Turow pod Warszawa, ulica
Hallera. Zmora polskiej urbanistyki, czyli deweloperka lanowa. Inwestor
kupuje waska dzialke rolna, wystepuje o odrolnienie i buduje wzdluz niej
domy lub szeregowke. Taka zabudowa uniemozliwia stworzenie siatki ulic.
Boczna droga, przy ktorej stoja domy, jest uzalezniona od drogi glownej, z
ktora sie laczy. Wiekszej liczby stojacych niedaleko siebie lanowych
inwestycji nie da sie obsluzyc komunikacja miejska. Ich mieszkancy sa
niemal calkowicie uzaleznieni od samochodow. Krakowskie Zablocie, dawna
dzielnica przemyslowa, polozona bardzo blisko centrum. Miejscowy plan
zagospodarowania przestrzennego nie uratowal starej zabudowy industrialnej,
nie zagwarantowal tez powstania infrastruktury publicznej ani dobrze
rozplanowanej mieszkaniowki. Podwarszawskie Marki, ulice Urbanistow,
Geodetow, Kartografow. Ulica, o ironio, Urbanistow, jeszcze niedawno byla
polem. Dzialki rolne dzielone sa na waskie pasy, odchodzace od glownej
drogi. Zbudowane na takich rownoleglych do siebie dzialkach domy
jednorodzinne nie sa polaczone siecia ulic i chodnikow. Nie tworza dobrego
sasiedztwa, bo nie da sie miedzy nimi wykroic zadnych wspolnych
przestrzeni. W takim miejscu trudno nie tylko o publiczna infrastrukture,
ale nawet o stworzenie malego sklepu czy drobnego punktu uslugowego.
Deweloperka lanowa, rozlane do granic absurdu przedmiescia, osiedla na
tysiace ludzi bez dostepu do szkol, przedszkoli, osrodkow zdrowia,
komunikacji zbiorowej, chodnikow czy parkow. Wsie stajace sie podmiejskimi
sypialniami, wyludniajace sie centra, ciagle wchodzenie z zabudowa na
tereny, ktore nalezaloby pozostawic naturze – patologie planowania
przestrzennego w Polsce sa znane od dawna.

Nasza chaotyczna zabudowa przeklada sie na wysokie koszty funkcjonowania
samorzadow, droga infrastrukture i niepotrzebne zajmowanie obszarow
zielonych. Powoduje koniecznosc poruszania sie samochodem, ktory jest
nieefektywnym i malo ekologicznym srodkiem transportu. Zmniejsza przestrzen
dla zwierzat, jednoczesnie przyzwyczajajac niektore gatunki do zycia w
miastach. Utrudnia inwestycje w przemysl, bo trudno ulokowac uciazliwy dla
okolicy zaklad, jesli wszedzie mamy domy porozrzucane na polach i lakach
jak klocki w dzieciecym pokoju. To, jak bardzo (nie) myslimy o przestrzeni
wokol, dotyka na rozne sposoby kazdego z nas.

Podpisana pod koniec lipca przez prezydenta Andrzeja Dude ustawa o
planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w ograniczonym stopniu
odpowiada na wszystkie te problemy. Urbanisci, samorzadowcy i deweloperzy,
z ktorymi rozmawialismy, sa zgodni – nowe przepisy to dwa kroki w przod i
jeden w tyl.

Jest decyzja w sprawie tak zwanej “czternastej emerytury”

Tak zwana “14. emerytura” coraz blizej. Premier Mateusz Morawiecki podpisal
rozporzadzenia w sprawie wysokosci i terminu wyplat “czternastek”.
Maksymalna kwota swiadczenia wyniesie 2202,50 zl netto. Przy wyplacie “14.
emerytur” obowiazuje prog dochodowy. Szef rzadu Mateusz Morawiecki podczas
spotkania z seniorami w Solcu nad Wisla (woj. mazowieckie) przypomnial, ze
“czternasta emerytura” jest swiadczeniem stalym – gwarantowanym przez
ustawe.

Premier Morawiecki o “14. emeryturze”

– Dzisiaj mam dwie kolejne dobre wiadomosci dla wszystkich naszych
seniorow. Rano mielismy posiedzenie Rady Ministrow, tam podjelismy takie
decyzje, aby wyplata czternastej emerytury zaczela sie w pierwszej polowie
wrzesnia i zeby wynosila ponad tysiac zlotych wiecej brutto niz pierwotne
zalozenia, czyli okolo 2650 zlotych brutto – poinformowal premier.

Jak czytamy w ocenie skutkow regulacji (OSR) dolaczonej do projektu
rozporzadzenia, oznacza to, ze kolejne dodatkowe swiadczenie w momencie
wyplaty bedzie wynosic 2202,50 zl netto. Ta “14. emerytura” jest najlepszym
dowodem na to, jak traktujemy solidarnosc miedzypokoleniowa. “14.
emerytura” jest najlepszym dowodem na to, jak serio podchodzimy do losu
wszelkich seniorow – zarowno od strony finansowej pokazujemy dbalosc, tak
jak tylko mozemy – zapewnial Mateusz Morawiecki. Co do zasady “czternastka”
przysluguje w wysokosci kwoty najnizszej emerytury. W dedykowanej ustawie
przewidziano jednak mozliwosc okreslenia wyzszej kwoty “14. emerytury” niz
kwota najnizszej emerytury, obowiazujacej od dnia 1 marca roku, w ktorym
wyplacane jest kolejne dodatkowe roczne swiadczenie pieniezne. Od 1 marca
2023 jest to 1588,44 zl brutto.

Oznacza to, ze tegoroczna “czternastka” bedzie wyzsza od kwoty wynikajacej
z ustawy o 1061,56 zl. “W przypadku swiadczeniobiorcow pobierajacych
swiadczenia w wysokosci najnizszej emerytury (1588,44 zl) oznacza to, ze
kolejne dodatkowe swiadczenie w momencie wyplaty bedzie wynosic 2202,50 zl
netto (o ok. 838 zl wiecej niz wynikaloby z ustawy)” – czytamy w OSR.
“Czternastke” w tej wysokosci otrzymaja emeryci, ktorych swiadczenie wynosi
do 2900 zl. Powyzej tej kwoty bedzie obowiazywala zasada zlotowka za
zlotowke, czyli “czternasta emerytura” bedzie proporcjonalnie pomniejszana.
Oznacza to, ze wyzsza kwota swiadczenia wplynie rowniez na zwiekszenie
liczby osob uprawnionych do “14. emerytury”.

“Do swiadczenia beda uprawnione osoby, ktorych swiadczenie podstawowe (suma
swiadczen) nie przekracza kwoty 5500 zl (2900 zl + 2650 zl – 50 zl).
Zgodnie z ustawa prog ten wynosil 4438,44 zl” – wyjasnili rzadzacy.

Ile osob otrzyma “14. emeryture”?

Rzad szacuje, ze okolo 550 tys. osob dodatkowo otrzyma tzw. 14 emeryture.
Wczesniej informowano, ze w tym roku “czternastke” otrzyma okolo 8,3 mln
osob. “Czternaste emerytury” zostaly po raz pierwszy wyplacone w 2021 roku.
19 lipca 2023 roku prezydent Andrzej Duda podpisal ustawe, zgodnie z ktora
maja one przyslugiwac juz na stale.

Swiadczenie zostanie wyplacone w tych samych terminach, co renty i
emerytury. Aby otrzymac czternastke, nie trzeba bedzie skladac zadnych
wnioskow.

Ile bedzie kosztowala “14. emerytura”?

Koszt wyplaty “czternastek” do tej pory szacowano na blisko 12 mld zl.
Podwyzszenie wysokosci swiadczenia oznacza, ze koszt wyplaty wzrosnie o 9,1
mld zl.

Duzy spadek Konfederacji, ewentualna koalicja z PiS bez wiekszosci.
Najnowszy sondaz partyjny

Wedlug sondazu przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski wybory
wygraloby Prawo i Sprawiedliwosc z wynikiem 34,5 procent (wzrost o 1,6 pkt.
proc. w stosunku do poprzedniego badania z konca lipca).

Drugie miejsce zajelaby Koalicja Obywatelska, na ktora postawilo 31,2
procent ankietowanych (wzrost o 3,1 pkt. proc.). Podium zamyka Trzecia
Droga z wynikiem 9 procent (spadek o 1,6 pkt. proc.).

Konfederacja osiagnela w sondazu czwarty wynik – 7,8 procent (spadek o 5,3
pkt. proc.). Glos za Lewice zadeklarowalo 7,1 procent ankietowanych (spadek
o 1,6 pkt. proc.). Przybylo wyborcow niezdecydowanych. Odpowiedz “nie
wiem/trudno powiedziec” wskazalo 10,4 procent badanych (wzrost o 4,6 pkt.
proc.) PiS z Konfederacja bez wiekszosci

Wirtualna Polska przeliczyla sondazowe wyniki na mandaty w Sejmie. Wedlug
takiego podzialu PiS mialoby 196 poslow, Koalicja Obywatelska 175, Trzecia
Droga 36, Konfederacja 28, a Lewica 24.

Duzy spadek wyniku Konfederacji powoduje, ze ewentualna koalicja PiS i
Konfederacji nie mialaby wiekszosci w Sejmie – lacznie mieliby 224 glosy.
Na wiekszosc – 235 mandatow – moglaby w takim scenariuszy liczyc koalicja
KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Badanie United Surveys dla Wirtualnej Polski
przeprowadzono metoda CAWI & CATI 50/50 w dniach 18-20 sierpnia 2023 roku
na reprezentatywnej grupie 1000 doroslych Polakow.

5G zawiodlo na wielu polach. “Oczekiwania byly zbyt wysokie”. Pora na 6G

5G mialo pozwolic nam korzystac z autonomicznej jazdy, rozszerzonej
rzeczywistosci, roju dronow, prowadzic zdalne operacje, a nawet stworzyc
naszych cyfrowych blizniakow, ktorzy byliby naszym cyfrowym alter-ego.
Tymczasem najwieksza zaleta 5G pozostaje szybki internet. Najwiekszy
operator telefonii komorkowej w Korei Poludniowej stwierdzil, ze 5G nie
spelnilo tego, czego tworcy tej technologii obiecywali. Zbyt wysokie
oczekiwania, ktore zderzyly sie ze zbyt niskim poziomem rozwoju
infrastruktury – w tym glownie przyczyn “zawodu 5G” dopatruje sie SK
Telecom, a wiec najwiekszy poludniowokoreanski operator komorkowy. Takie
wnioski zostaly sformulowane w “Bialej ksiedze 6G SK Telecom”, ktora
opisuje wyzwania, z jakimi trzeba sie bedzie zmierzyc przy wdrazaniu
kolejnej generacji uslug. Dokument ten rozpoczyna sie od krytyki sieci 5G.
Autorzy wspominaja, ze sama wydajnosc obecnej generacji nie jest problemem,
ale juz “ograniczenia zwiazane z formatem urzadzen, niedojrzalosc
technologii urzadzen i uslug, niski popyt na rynku lub jego calkowity brak,
a takze problemy dotyczace regulacji prawnych” – tak.

Sam doniosl na siebie przez chciwosc. ZUS zdradza szczegoly kontroli
zwolnien lekarskich

Tylko w pierwszym kwartale tego roku 21,6 tys. osob, ktore byly na
zwolnieniu lekarskim, zostalo skontrolowanych przez ZUS. Dla nieco ponad 2
tys. z nich kontrola skonczyla sie pozbawieniem, zawieszeniem wyplacania
lub koniecznoscia zwrotu zasilku chorobowego. Urzednicy przytaczaja przy
tym historie, ktora zapadla im w pamiec. Narzedziem pomocnym w ujawnianiu
nieprawidlowosci sa elektroniczne zwolnienia lekarskie. Pozwalaja one na
biezaco weryfikowac wplywajace do ZUS e-ZLA oraz skuteczniej reagowac na
potencjalne naduzycia. W tych dzialaniach wspieraja instytucje sami klienci
ZUS, ktorzy informuja o niewlasciwym wykorzystaniu zwolnienia lekarskiego
przez swoich kolegow z pracy, sasiadow, czy tez osoby z bliskiego otoczenia.

– Najbardziej “zapamietanym” przez naszych pracownikow zdarzeniem byl
rodzaj autodenuncjacji (inaczej czynny zal – red.). Pewien pan dostawal
zasilek chorobowy z funduszu chorobowego w wysokosci 80 proc. ale chcial go
sobie podwyzszyc do 100 proc., wiec napisal do ZUS, ze w trakcie choroby
byl w pracy i w czasie jej wykonywania ulegl wypadkowi – opowiada Iwona
Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Slasku. – Pan
otrzymal decyzje o odmowna i zobowiazanie do zwrotu wyplaconych pieniedzy
za czas zwolnienia, w ktorego trakcie wykonywal prace. Zdarzenie to nie
zostalo uznane za wypadek przy pracy, gdyz sam w znacznym stopniu sie do
niego przyczynil, podejmujac prace w trakcie e-ZLA – dodaje. Rzeczniczka
wyjasnia, ze pracownicy ZUS kontroluja zarowno prawidlowosc orzekania
niezdolnosci do pracy, jak i prawidlowosc wykorzystania zwolnien
lekarskich. W pierwszym przypadku lekarze orzecznicy ZUS weryfikuja czy
osoba na zwolnieniu lekarskim nadal jest chora i niezbedna jest kontynuacja
zwolnienia, czy tez nalezy zwolnienie skrocic. Jezeli ktos korzysta ze
zwolnienia niezgodnie z jego przeznaczeniem, to my wstrzymujemy wyplate
“chorobowego”, a jezeli zostalo juz wyplacone, nakazujemy jego zwrot –
przestrzega Kowalska-Matis.

Rzeczniczka przypomina, ze kontrole wykorzystywania zwolnien lekarskich
moga przeprowadzic takze sami pracodawcy, ktorzy zatrudniaja powyzej 20
ubezpieczonych. Taki pracodawca sam moze przeprowadzic kontrole zwolnienia
lekarskiego swojego pracownika badz zlecic ja osobie, ktora jest u niego
zatrudniona np. w dziale zajmujacym sie sprawami pracowniczymi. Moze
rowniez o kontrole zwrocic sie do Zakladu Ubezpieczen Spolecznych.

Wakacje w czasie zwolnienia

– Zawsze podczas kontroli znajda sie takie osoby, ktore zwolnienia
lekarskie wykorzystuja nie na leczenie czy rehabilitacje tylko na roznego
rodzaju atrakcje. Niestety nadal wiele osob w czasie zwolnienia wyjezdza na
urlop nawet za granice lub bierze udzial w roznego rodzaju imprezach
sportowych i dokumentuje to szeroko i chetnie w mediach spolecznosciowych –
opowiada Kowalska-Matis. Wedlug rzeczniczki nie sa rzadkie takze sytuacje,
gdy osoba na e-ZLA pracuje w innej firmie i traktuje zwolnienie lekarskie
jako okazje do zwiekszenia swoich dochodow, a tego robic nie wolno.

– Mielismy juz osoby latajace na paralotni albo biorace udzial w roznego
rodzaju biegach sportowych. Wsrod osob, ktore w ostatnim czasie musialy
zwrocic zasilek chorobowy byly pan, ktory w trakcie zwolnienia wykonywal
inna prace w ramach prowadzonej dzialalnosci gospodarczej – opowiada
przedstawicielka ZUS-u.

Inny “chory” prowadzil samochod za kolege, ktory pracuje w firmie
kurierskiej. Kolejny w trakcie zwolnienia lekarskiego bral udzial w kursie
lotnictwa. Zdarzylo sie takze, ze zasilek chorobowy za caly okres
zwolnienia lekarskiego stracila pani, ktora w czasie zwolnienia wyjechala
na wakacje za granice. Czy ZUS zapowiada wizyte kontrolera?

Trzeba pamietac, ze kontrole przeprowadzane w miejscu pobytu chorego nie sa
zapowiadane, wiec nie ma takiej mozliwosci, ze osoba przygotuje sie do
tego, ze bedzie w tym czasie w domu albo wroci z urlopu lub wycieczki.
Jezeli kontroler zapuka do drzwi i nie zastanie takiej osoby, to w miare
mozliwosci taka kontrola jest jeszcze powtarzana.

– Nie musimy oczywiscie kontrolera z ZUS podejmowac kawa – wystarczy, ze z
nim chwile porozmawiamy. Pamietajmy takze, ze nasz pracownik zawsze sie
przedstawi i wylegitymuje. Nie wystarczy samo powiedzenie, ze ktos jest z
ZUS i przyszedl na kontrole. On zawsze ma upowaznienie, czyli legitymacje
kontrolera, ktora pozwala na upewnienie sie, ze to jest pracownik zakladu
ubezpieczen – wyjasnia Iwona Kowalska-Matis. W czasie zwolnienia
lekarskiego nie musimy przebywac pod adresem zameldowania, ale pod tym,
ktory widnieje na wystawionym zwolnieniu. Warto wiec zadbac o to, by lekarz
wystawil je na adres, pod ktorym bedziemy faktycznie przebywac. Trzeba
pamietac, ze adres zameldowania to nie to samo, co adres zamieszkania czy
adres, ktory figuruje w naszej dokumentacji medycznej.

SPORT

Ogromny pech polskiego pilkarza po hitowym transferze. Nie zagra w
szlagierze

Maik Nawrocki udanie rozpoczal przygode w Celticu Glasgow. Niestety Polak
dlugo nie nacieszyl sie gra. Szkockie media donosza, ze doznal kontuzji,
ktora prawdopodobnie wyeliminuje go z udzialu w hitowym meczu. Maik
Nawrocki dzieki udanym wystepom w zeszlym sezonie przeniosl sie tego lata z
Legii Warszawa do Celticu Glasgow za piec milionow euro. Poczatek przygody
obroncy w nowym klubie byl obiecujacy. Rozegral cztery mecze i byl chwalony
przez szkockie media. “Nawrocki wygladal dobrze i zdawal sie byc bardzo
pewny siebie, szczegolnie jak na kogos, kto ma dopiero 22 lata” – czytamy
Celticnewsnow.com. po meczu z Ross Country. Maik Nawrocki kontuzjowany. Nie
zagra w hitowym meczu

Niestety obecnie to koniec pozytywnych informacji na temat Polaka. Jak
poinformowaly szkockie media, Nawrocki doznal urazu, po tym, jak zostal
sfaulowany w starciu z Kilmarnock. Zdaniem The Scottish Sun, obronca
nabawil sie kontuzji sciegna podkolanowego. Nie wiadomo, jak dluga czeka go
przerwa, ale dziennikarze sa pewni, ze zabraknie go w hitowym meczu
przeciwko Rangers, ktory odbedzie sie 3 wrzesnia. Uraz Nawrockiego jeszcze
bardziej skomplikowal sytuacje Celticu, poniewaz trener Brendan Rodgers
nadal nie moze skorzystac z Camerona Cartera-Wickersa oraz Stephena Welsha,
ktorzy rowniez lecza kontuzje. Ponadto Yuki Kobayashi nadal nie doszedl
pelni zdrowia i w zwiazku z tym Celtic ma jedynie dwoch dostepnych
srodkowych obroncow – Gustafa Lagerbielke i Liama Scalesa. Dziennikarze
donosza, ze z powodu plagi kontuzji szkoleniowiec moze domagac sie
kolejnych transferow. Celtic po dwoch kolejkach ma na koncie komplet
punktow i jest liderem tabeli. Najblizszy mecz rozegra w sobote o 16:00.
Wowczas zmierzy sie na wlasnym stadionie z St. Johnstone. Nastepnie czeka
go wspomniane wyzej derbowe starcie z Rangers.

Podolski w koszulce trzecioligowca. Kibice w szoku. Klub wyjasnia

Lukas Podolski w koszulce trzecioligowca? Taka akcje promocyjna
przeprowadzila Wisloka Debica. Wszystko ma zwiazek z waznym wydarzeniem,
ktore pomaga wypromowac pilkarz Gornika Zabrze. Gornik Zabrze nie najlepiej
zaczal nowy sezon ekstraklasy. Po pieciu spotkaniach pilkarze Jana Urbana
maja na koncie zaledwie jedna wygrana i z dorobkiem pieciu punktow zajmuja
14. miejsce w tabeli. W tych spotkaniach Lukas Podolski zanotowal asyste w
zremisowanym 1:1 meczu z Widzewem Lodz w pierwszej kolejce. Pewna
konsternacje u kibicow mogl wywolac niedzielny post trzecioligowej Wisloki
Debica w mediach spolecznosciowych z Lukasem Podolskim w koszulce klubu.
“Drodzy Kibice, to nie fotomontaz! Przed Wami mistrz swiata z 2014 roku w
koszulce Wisloki Debica. Lukas Podolski we wlasnej osobie przywdziewa
trykot najstarszych “Bialo-zielonych” w Polsce, okazujac gest przyjazni i
szacunku wobec calej naszej spolecznosci. Napastnik Gornika Zabrze przesyla
pozdrowienia i delikatnie mruga okiem, sugerujac, ze to nie koniec
niespodzianek, ktore przygotowal dla kibicow Wisloki Debica” – mozna bylo
przeczytac. Niedzielny wpis Wisloki zakonczylo zdanie o “braterskich
rozmowach na temat zawarcia porozumienia o krotkim “wypozyczeniu” Lukasa”.
We wtorek klub wyjasnil, ze nie chodzi o to, zeby Podolski zagral dla
trzecioligowca. “Uspokajamy kibicow Gornika Zabrze, ze popularny “Poldi”
nie zmienia barw klubowych, a jedynie pomaga w promocji bialo-zielonego
swieta!” – poinformowala Wisloka. Akcja ma wiec zwiazek z jubileuszem
115-lecia powstania klubu. Mamy nadzieje, ze kiedys nasz klub bedzie w
stanie sprowadzac takich pilkarzy, jak Lukas. Na razie to melodia
przyszlosci. W tym roku organizujemy 115. urodziny Wisloki i pracujemy nad
kilkoma niespodziankami dla kibicow, ale nie chcemy wszystkiego zdradzac –
powiedzial jeden z dzialaczy debickiego klubu cytowany przez “Fakt”. A co z
samym Lukasem Podolskim? Byly reprezentant Niemiec ma kontrakt z Gornikiem
do konca czerwca 2025 roku. Dotychczas dla klubu rozegral 66 spotkan, w
ktorych strzelil 17 bramek i 15 asyst.

Rywalka Igi Swiatek wykreslona. Gwiazda tenisa wycofana z US Open

Rowno rok mija od ostatniego meczu Simony Halep na swiatowych kortach. Mial
on miejsce podczas wielkoszlemowego US Open. Rumunka, byla numer jeden na
swiecie, przegrala wowczas w pierwszej rundzie z nieznana wowczas Daria
Singur 2:6, 6:0, 2:6. Chwila po tym sensacyjnym wydarzeniu poinformowano o
pozytywnym tescie antydopingowym Halep. W jej organizmie znaleziono slady
Roxadustatu, leku stosowanego na anemie. Miedzynarodowa Federacja Tenisa
(ITF) tymczasowo zawiesila zawodniczke, a przez ostatnie dwanascie miesiecy
trwalo sledztwo, w jaki sposob specyfik dostal sie do jej organizmu, gdyz
Rumunka zaprzeczyla, jakoby swiadomie go przyjela. Wielokrotnie przekladane
bylo natomiast przesluchanie, co mocno irytowalo byla liderke swiatowego
rankingu. – To niesprawiedliwe, kiedy spedzasz osiem miesiecy w oczekiwaniu
na decyzje trybunalu – mowila w kwietniu. Ostatecznie udalo sie je
przeprowadzic przed Wimbledonem. Spore poruszenie wywolala lista zgloszen
do US Open, ktore rusza juz 28 sierpnia. Znalazlo sie na niej nazwisko
Simony Halep, ktora miala taka mozliwosc z uwagi na luke w regulaminie,
lecz do tego czasu jej sprawa musiala sie wyjasnic. Wiemy juz, ze tak sie
nie stanie. 31-latka oficjalnie zostala wycofana z tegorocznej nowojorskiej
imprezy wielkoszlemowej. Jej miejsce zajmie reprezentantka gospodarzy
Taylor Townsend, notowana na 134. miejscu w rankingu WTA. Simona Halep
swiatowa jedynka zostala w 2017 roku, ale swoje najlepsze wyniki w Wielkim
Szlemie zaczela osiagac w nastepnych sezonach, choc byla juz dwukrotna
finalistka Roland Garros. Ten wynik powtorzyla w Australian Open 2018, a
kilka miesiecy pozniej triumfowala w Paryzu. Byl to jej pierwszy
wielkoszlemowy tytul, ktory pozwolil jej drugi rok z rzedu zakonczyc sezon
jako liderka rankingu WTA. W kolejnym sezonie wygrala takze Wimbledon. Jej
najlepszym rezultatem w US Open byl polfinal.

DETEKTYW

Pieniadze nie smierdza

Barbara MARCINKOWSKA

Siedzieli dlugo w nocy, oceniajac zamoznosc swoich “klientow” i szacujac,
jakie moga im przyniesc korzysci. Ta mila i do niedawna uczciwa para
dorabiajacych sie mlodych ludzi w ciagu kilku tygodni wyzbyla sie wszelkich
skrupulow moralnych. Czy to dlatego, ze pozazdroscili swoim podopiecznym
mieszkan, czy stalych dochodow? Dla Julity Grodzkiej i Sebastiana Kowalika
poczatek marca “covidowego” roku 2020 nie wygladal najgorzej. Wlascicielka
hotelu, w ktorym dziewczyna byla recep- cjonistka, a jej chlopak kelnerem,
zachowala sie przyzwoicie. Mimo zamkniecia zarowno hotelu, jak i hotelowej
restauracji, postano- wila nie zwalniac pracownikow. Nie byla w stanie
zapewnic swo- jej zalodze stuprocentowej pensji, ale polowa zarobkow,
przyobie- canych z prywatnych oszczedno- sci szefowej to bylo wiecej, niz
ludzie sie spodziewali. A gdy jeszcze wlasciciel kawalerki, kto- ra od roku
Julita z Sebastianem wynajmowali w poblizu hotelu, obnizyl mlodej parze na
3 naj- blizsze miesiace czynsz rowniez o polowe, oboje zgodnie uznali, ze
COVID-19 im niestraszny. W dodatku pojawila sie nieomal natychmiast okazja
dorobienia paru groszy w wolnym czasie, ktorego oboje mieli az nadto.

Mlodzi ludzie cieszyli sie bardzo dobra opi- nia w miejscu pracy.

Grzeczni, kolezenscy, nie narze- kajacy, gdy trzeba bylo zostac po
godzinach, by zastapic kogos z kolegow. Nie bylo dla niko- go tajemnica, ze
zalezy im na dodatkowej kasie. Pieniadze byly potrzebne na wklad wlasny, by
dostac kredyt na kupno, na pocza- tek niewielkiego mieszkanka.

Ucieszyli sie wiec, gdy na drzwiach wejsciowych wiezowca, w ktorym
wynajmowali kawaler- ke, wypatrzyli odrecznie napisa- na prosbe o
wyprowadzanie psa i drobne zakupy. Oczywiscie, nie za darmo. Za wyprowa-
dzenie psa – 5 zl, tyle samo za zakupy. Sebastian natychmiast zerwal z
drzwi ogloszenie, by nikt inny nie wszedl mu w parade i od razu zadzwonil
pod poda- ny numer. Odebral pan Ludwik,

ktory nieszczesliwie zlamal noge i poprosil o pomoc od zaraz. To znaczylo,
ze Sebastian moze dorobic kilkadziesiat zlotych tygodniowo. Niby nie duzo,
ale dobre i to.

Po chwili zreszta wpadl na pomysl, by zdobyc takze innych “klientow”. W
samym jego bloku mieszkalo wielu samotnych ludzi, niektorych spotykal na
schodach i na korytarzu. A blokow i wie- zowcow wokol kilkanascie! Nie ma
co, trzeba migiem wydruko- wac i rozwiesic informacje, ze on i Julita
podejma sie pomo- cy przy zakupach i opiece nad zwierzakiem, zanim ubiegna
ich inni chetni. Byli przeciez obrotni i mieli wolny czas. A tu okazja sama
pchala sie w rece.

Potrzebujacych pomocy starszych, samotnych sasia- dow przybywalo niemal

kazdego dnia. Mniej lub bardziej schorowani, majacy trudnosci z poruszaniem
sie, w czasie loc- kdownu potrzebowali kogos, kto wyprowadzi na spacer psa,
kupi lekarstwa, chleb i cos do chleba. Na ogol nie mieli wygorowanych
potrzeb i spelnianie ich zyczen nie zabieralo wiele czasu. Mimo wszystko,
gdy liczba “klientow”, jak Julita i Sebastian nazywali staruszkow, siegnela
pietnastki, ogarniecie wszystkich ich zaku- pow i innych zyczen stalo sie
dosc trudne.

– Starczy juz tego dobrego. Dzisiaj pozrywaj wszystkie nasze oferty pomocy,
bo ja juz nie daje rady! – zaprotestowala Julita, gdy zadzwonil kolejny
“klient”.

– No co ty, to przeciez kasa! Damy rade! – zaoponowal Sebastian.

– Nie, ja mam dosc. Juz mi te zramolale dziadki i kulawe babi- ny zaczynaja
snic sie po nocach. A jak pomysle, ze takie truchlo, co stoi nad grobem,
mieszka sobie w 2 albo nawet 3 pokojach z kuch- nia, lazienka i balkonem,
to szlag mnie trafia.

– Fakt, nas nie stac nawet na kawalerke!

– A poza tym mam zbyt wraz- liwy nos, a w mieszkaniach tych dziadkow az
smierdzi stechlizna.

– No wiesz? Pieniadze nie smierdza! Tak powiedzial jakis krol czy cesarz, a
skoro on mogl znosic smrod dla forsy, to ty tez chyba potrafisz?

– Nie, nie potrafie za takie gro- sze. Wczoraj ta gruba Weronika z 11.
pietra najpierw robila przez pol godziny liste zakupow, a potem drugie pol
godziny opowiadala mi o swoich wnukach w Anglii. W aptece stalam w kolejce
ponad kwadrans, w markecie jeszcze dlu- zej. Winda sie zepsula, wiec targa-
lam wszystko na gore po schodach. Taki interes sie w ogole nie oplaca!

– Ja za to dostalem napiwek od tego Ludwika z naszego wiezow- ca i jeszcze
dziadkow z covidem z naprzeciwka. Jakos razem do kupy to sie wyrownuje i
wycho- dzimy na tym niezle. A moze pod- wyzszyc stawke? Jak myslisz?

– Nie wiem… Na pewno nie- ktorzy to nie gloduja. Chowaja forse w
skarpecie, maja jakies zloto i inne starocie, co je moz- na byloby niezle
opchnac. Jakby sie postarac, mozna ich troche skubnac… Wtedy to bylby
lepszy interes.

Sebastian przed snem dlugo rozmyslal o slowach Julity. Miala racje, ze na
groszo-

wych zarobkach z zakupow sie nie dorobia. Ale jakby tak zre- zygnowac z
pomocy najbied- niejszym dziadkom, a zostawic tylko tych, co maja szmal…
No, to wtedy sprawa wyglada zupel- nie inaczej.

Nazajutrz wieczorem skrupu- latnie przejrzeli liste “klientow”. –
Rezygnujemy z tej Weroniki?

Narzekalas, ze baba marudna i czas tracisz?

– No tak, ale ona ma duza ren- te po mezu pulkowniku. Renty ma tyle, ile ja
i ty zarabiamy razem! Po cholere jej taka forsa? Za kilka dni wybiera sie
do szpitala na jakis zabieg. Juz pytala, czy moze zostawic mi klucze, by
jej podlewac badyle i karmic kota. Corka i wnuki w Anglii, no to rozumiesz
– mozna poszperac w szufladach…

– Dobra, zostawiamy. A tych dwoje co tez wysoko, na 8. pietrze? Jak im tam?
Poradzinscy?

– Ona jest od dzis sama, w nocy zabralo go pogotowie. Mowila, ze ma cos z
sercem, ale to chyba covid, bo wychodzil kilka dni temu jak pies mial
biegunke i byl z nim tez u weterynarza. Nie wiem, co robic? Jak podlapal
koronawirusa, to zarazil tez zone. A jak ona pojdzie tez do szpitala, to
pewnie nam zostawi klucze, by zajmowac sie psem. Wtedy mozna sie tam
rozejrzec…

– No, to jasne, ze nie trzeba odmowic. Ale pan Jurek i jego zona to jacys
biedacy.

– Wiec skresl ich. Przynajmniej na razie!

– Za to pania Romke sobie zostawie. Tez marudna, ale chy- ba ma poczatek
Alzheimera, bo chwilami plecie od rzeczy i cza- sem zapomina, ze jej maz
nie zyje. Jakby sie postarac, to jej zloto czy oszczednosci mozna przytulic.

– Jasne! U pani Marii tez mam podobna sytuacje. Syn gdzies w Niemczech,
rzadko zagladal ostatnio, bo o cos ma do niej pretensje, a ona synowej nie
lubi. Czasem przyjezdza chrze- snica, jak babina ma jechac na jakies
badania. Tez ma to i owo. Pokazywala mi prawdziwa fran- cuska porcelane,
podobno warta kupe forsy. Takie cos moze sie pod nieobecnosc wlascicielki
stluc, no nie?

Siedzieli dlugo w noc, oce- niajac zamoznosc swoich “klien- tow” i
szacujac, jakie moga im przyniesc korzysci. Ta mila

i do niedawna uczciwa para dorabiajacych sie mlodych ludzi w ciagu kilku
tygodni wyzbyla sie wszelkich skru- pulow moralnych. Czy to dlatego, ze
pozazdrosci- li swoim podopiecznym mieszkan, czy stalych

dochodow? Jako pierwsza okra- dli pania Weronike, wdowe po pulkow-

niku. Kobieta sama im w tym pomogla. – Julitko, mam do ciebie prosbe –
zaczela, gdy dziewczyna przyszla po liste zaku- pow. – Widzisz, ide za
kilka dni do szpi- tala. Nie pierwszy raz, mam

te chemioterapie juz 16 raz. Ale teraz jest inaczej. Ten wirus moze dopasc
czlowieka wszedzie. Chce sie dodatkowo ubezpieczyc, niech moje dziewczynki
dostana w razie czego pare groszy na otarcie lez. Czy mozesz mnie umowic z
ubez- pieczycielem? Tu zapisalam kilka telefonow do roznych firm. Zrob
rozeznanie, co i za ile oferuja. Najlepiej, jakby ajent przyszedl juz jutro.

Julita o malo nie podskoczyla z radosci.

– Zajme sie tym od razu, skoro pani na tym zalezy.

Udajac, ze dzwoni pod poda- ne numery “umowila” sie z rze- komym ajentem na
popoludnio- we godziny w dniu nastepnym. A wieczorem wtajemniczyla
Sebastiana w swoj plan.

– Masz kilka godzin, by przej- rzec oferty firm ubezpieczenio- wych i
wydrukowac z interne- tu co trzeba: ulotki, umowy, co tam uwazasz. I
koniecznie oferte specjalna, taka, by jednorazo- wo wybulila wieksza
gotowke. Na koniec zostaje ci nauczyc sie dobrego bajeru, bo skoro baba
placi gotowka, to tylko od ciebie zalezy ile od niej wyrwiesz.

Jak przewidywala Julita, oszu- stwo przeszlo gladko, poniewaz kobieta nie
przypuszczala, by ta mila, pomagajaca jej we wszyst- kim dziewczyna
zamierzala ja oszukac. Ajent, jakiego sprowa- dzila, tez zaslugiwal na
zaufanie. Dobrze prezentowal sie w ciem- nym garniturze, uzbrojony w
laptopa i plik papierow. Mial dla swojej potencjalnej klientki mnostwo
czasu, cierpliwie tlu- maczac jej wszystkie symulacje roznych wariantow
ubezpieczen. W efekcie namowil staruszke na jednorazowe, kosztowne ubezpie-
czenie na zycie, ktorego benefi- cjentka miala zostac corka pani Weroniki.

Pani Weronice nie przeszlo przez mysl, ze ubezpieczenie jest fikcja
wymyslona przez Sebastiana Kowalika i niewar- ta nawet papieru, na jakim je
wydrukowano. Nastepnym 2021

“klientom” rowniez, bo Sebastian i Julita doszli do wniosku, ze tak swietny
pomysl trzeba koniecznie wykorzystac ponownie…

samo zyCie

ciezkiego, recznie kutego w zlo- cie pierscionka z szafirem.

W rzeczywistosci nie miala ochoty pozbywac sie takie-

go cacka. Sebastian namowil na ubez- pieczenie jeszcze innych staruszkow,
ktorym zaku-

py robila Julita: Genowefe i Zbigniewa Markowskich. W odroznieniu od pani
Weroniki, dostawali niskie emerytury, ktore wydawali co do grosza. Poniewaz
Zbigniew Markowski mial zaawansowanego guza pro- staty i nadcisnienie, a
jego mal- zonka cukrzyce, martwili sie o swoja sytuacje w razie jakiegos
nieszczescia.

Sprytna para oszustow i dla nich wymyslila specjalne ubez- pieczenia –
jedno od ryzyka pobytu w szpitalu, platne zaled- wie250zlza5latzgoryidodat-
kowe ubezpieczenie na zycie za 150 zl rocznie… Markowskim bardzo sie
takie rozwiazanie podobalo, ale nawet kilkaset zlotych stanowilo dla nich
zbyt duzy wydatek. Poprosili o czas do namyslu, a nazajutrz zwrocili sie do
Julity z prosba o pomoc:

– Kochane dziecko, musisz nam pomoc, bo nie mamy do kogo sie zwrocic. Nasza
siostrze- nica nie moze przyjechac, a w tej sytuacji sasiadow o pomoc
prosic nie mozemy… Potrzebujemy kil- kaset zlotych na te nowe ubezpie-
czenia, no i lekarstwa teraz droz- sze… Mam pierscionek, jeszcze po mojej
babce, podobno dosc cenny. Nie nosze go juz, palce zgrubialy, ale dotad
trzymalam nie wiem po co? Moze na czarna godzine?

– Sentymenty, droga Gieniu! Co nam na starosc po zlocie? – przerwal jej
maz, widzac wzru- szenie zony.

– No wlasnie. Wszystko to marnosc, a zdrowie najwazniej- sze. Moze jakis
jubiler kupilby, oni sie znaja na cennych rzeczach… A jak nie, to moze
jakis komis?

Julita rzecz jasna obieca- la posredniczyc w sprzedazy

– Krolowa angielska nie powstydzilaby sie czegos takiego. Zatrzymam go dla
siebie – oswiadczyla Sebastianowi.

– No, nie wiem… Ile moze byc wart?

– Wolalbys nie wiedziec,

bo ci bedzie zal. Bylam

u jubilera go wycenic,

sam kamien i zloto to

lekko liczac trzy kafle.

A robota, to nie powie-

dzial dokladnie ile, ale

sie strasznie zachwycal i cmokal. Zalezy, powiedzial. Jak sie trafi na
amatora, to mozna duzo zarobic.

– No to ile damy Markowskim?

– Ja tak mysle, ze jak odliczysz sobie cztery stowki na te lipne
ubezpieczenia, to damy im jeszcze piec stow. Po rekach powinni mnie za to
calowac, bo teraz nielatwo o kupca na takie rzeczy, jak ludzie pensji nie
dostaja, no nie?

Pania Romane Gielzynska okradli bez wysilku, korzystajac z choroby kobiety.
Julita ukradla kobiecie zloty lancuch z przy- wieszka, dwie pary kolczykow
i obraczke.

– Wzielas jej prawie cale zlo- to? Wolalbym, by nie bylo z tego jakichs
klopotow – krzywil sie Sebastian.

– Klopoty? Jak baba ma Alzheimera? Ona chwilami naprawde nie kojarzy, co
sie dzie- je. Przedwczoraj wyszla z miesz- kania i chodzila bez masecz- ki
wokol bloku, az ja ktorys z sasiadow zaprowadzil do domu. Zreszta, juz
wiecej do niej nie poj- de, a telefon do siebie w jej komor- ce
wykasowalam. Powoli trzeba zwijac ten interes ze staruchami…

padli jednak w klopo- ty. W czerwcu przyle- ciala do Polski corka

pani Weroniki. Kobieta szybko zorientowala sie, ze ubezpiecze- nie na
zycie, jakim pochwalila sie matka, to wielka lipa. A gdy jeszcze odkryla
brak broszki z diamenci- kami w ksztalcie serca i zareczyno- wego
pierscionka matki, postano- wila odszukac “opiekunke”.

Nie zyskala na tym wiele, bo Julita bezczelnie wyparla sie kra- dziezy – a
poza tym oswiadczyla, ze za ajenta ubezpieczeniowego reczyc nie moze.

– Sama pani mamusia wybrala sobie ajenta. Ja nie mam z tym nic wspolnego! A
co do kradziezy… Ja, prosze pani, pracuje uczciwie i kazdy pani to powie.
Mamusie mogl okrasc listonosz albo sasie- dzi. I powiem pani pod slowem
honoru, ze juz nigdy w niczym pani Weronice nie pomoge, skoro taka mnie
spotyka wdziecznosc!

Corka pani Weroniki nie byla calkiem przekonana, ale co bylo robic?
Udowodnic Julicie kradziez i oszustwo bylo rzecza wrecz niemozliwa, o czym
poin- formowal ja dzielnicowy. Inne sprawki nieuczciwej pary tez zapewne
ujda im z tego powodu na sucho…

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,

Obywatele News, Szczecin Moje Miasto