Dzien dobry – tu Polska – 23.06.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 174) (67774) 23 czerwca 2025r.

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

SPORTOWY WEEKEND

22 czerwca 2025r.

abujas12@gmail.com

http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

KAJAKARSTWO

-Kanadyjkarz Wiktor Glazunow zdobyl srebrny medal w jedynce na 5000 m w
mistrzostwach Europy, ktore w niedziele zakonczyly sie w czeskich Racicach.
Polak przegral o sekunde z Moldawianinem Sergheiem Tarnovschi. Trzeci byl
Wloch Carlo Tacchini.

Wyscigi jedynek na piec kilometrow (konkurencja nieolimpijska) tradycyjnie
juz zakonczyly mistrzostwa. Do rywalizacji zglosil sie tylko Glazunow,
ktory przez niemal caly dystans toczyl wyrownany pojedynek z utytulowanym
Moldawianinem. Ostatecznie Polak przegral zloty medal o rowna sekunde.

Ostateczny bilans polskich reprezentantow w ME to szesc medali – dwa zlote,
trzy srebrne i jeden brazowy. Na najwyzszym stopniu podium stanely
kajakarki Martyna Klatt i Anna Pulawska w K2 500 m oraz kanadyjkarka Dorota
Borowska w C1 200 m.

ZUZEL

Pierwszy triumf Kurtza w Grand Prix! Australijczyk zatrzymal Zmarzlika w
Gorzowie!

Brady Kurtz wygral Grand Prix Polski w Gorzowie Wielkopolskim! W wyscigu
finalowym Australijczyk zalozyl Bartosza Zmarzlika, a nastepnie skutecznie
odparl ataki Polaka, wygrywajac pierwsze zawody w swojej historii wystepow
w SGP. Trzeci do mety dojechal Daniel Bewley, a ostatni byl Fredrik
Lindgren.

Bartosz Zmarzlik wygral runde zasadnicza i w finale wybral pierwsze pole
startowe. Tuz obok Polaka stanal Brady Kurtz, ktore rowniez mial zapewniony
bezposredni awans do najwazniejszej gonitwy wieczoru. Pole czwarte wybral
Fredrik Lindgren, zostawiajac trzecie Danielowi Bewleyowi.

Wyscig finalowy od poczatku nie ukladal sie po mysli Polaka. Od razu po
starcie Zmarzlika zalozyl Kurtz, ktory pomknal po pierwsze zwyciestwo w
swojej karierze. Dlugo na drugiej pozycji jechal Bewley, ale na poczatku
trzeciego okrazenia Zmarzlik znalazl sposob na Brytyjczyka i zakonczyl
zmagania na drugiej pozycji.

Tym sposobem Australijczyk odrobil straty z kwalifikacji i po szesciu
rundach cyklu ma jedenascie punktow straty do Zmarzlika w klasyfikacji
generalnej. Trzecie miejsce utrzymal Lindgren, a na czwarte awansowal
Daniel Bewley.

Turniej w Gorzowie Wielkopolskim od samego poczatku mogl sie podobac.
Zawodnicy juz w pierwszej serii startow byli w stanie rywalizowac na torze,
a kibice byli swiadkami kilku mijanek. Co ciekawe, w tych nietypowych
warunkach najlepiej odnalazl sie Jan Kvech, ktory po dwoch seriach startow
byl jedynym niepokonanym zawodnikiem w stawce uczestnikow.

Od pewnego zwyciestwa sobotnie zawody rozpoczal Bartosz Zmarzlik. W drugim
wyjezdzie Polak pojechal jednak nieco slabiej i zdobyl tylko punkt. Jednym
z powodow gorszego wystepu bylo zderzenie z Oskarem Paluchem na wejsciu w
pierwszy luk. Jadacy z “dzika karta” 19-latek rowniez nie mogl byc
zadowolony ze swojej jazdy, a po dwoch seriach startow byl jedynym
zuzlowcem bez punktu.

Na zakonczenie drugiej serii startow bylismy swiadkami fatalnego wypadku na
pierwszym wirazu z udzialem Martina Vaculika i Kaia Huckenbecka. Niemiec
wrocil do parku maszyn o wlasnym silach, ale Slowak w asyscie medykow
wszedl do karetki i udal sie do szpitala na dalsze badania. W powtorce
swoja szanse wykorzystac Dominik Kubera, ktory zaprezentowal sie
zdecydowanie lepiej i wygral bieg, majac na koncie trzy punkty w dwoch
startach.

– Doszlo do urazu przywodzicieli prawej pachwiny, ale wszystko wskazuje na
to, ze kosci sa cale. Teraz Martina czeka rentgen i dalsze badania –
przekazal Mateusz Kedzierski po konsultacji z fizjoterapeuta, Jerzym
Buczakiem.

W kolejnej serii dalo sie zauwazyc, ze wypadek odbil sie rowniez na zdrowiu
Kaia, ktory nie byl w stanie rywalizowac z pozostalymi zawodnikami. W ten
sposob swoj pierwszy punkt w historii wystepow w Grand Prix zdobyl Paluch,
ktory w dziewiatej gonitwie dnia pokonal Niemca. Chwile pozniej Huckenbeck
wycofal sie z zawodow.

– Tak naprawde nie pamietam tego wypadku. W tym momencie nie czuje sie
najlepiej, jestem mocno obolaly. Mysle jednak, ze minie pare dni i wszystko
bedzie w porzadku – powiedzial Niemiec w rozmowie dla Eurosportu. – Szkoda
tego wypadku, bo dobrze trafilismy z motorem i bylem szybki w pierwszym
wyscigu – dodal.

W jedenastym wyscigu dnia doszlo do drugiego tego dnia starcia Zmarzlika z
Kurtzem (wczesniej spotkali sie w 1/8 finalu kwalifikacji) i ponownie
lepszy okazal sie Polak. Na dodatek drugie miejsce zajal Kubera,
potwierdzajac zwyzkowa forme i utrudniajac sytuacje Australijczyka.

W dwoch ostatnich seriach po raz kolejny nie do zatrzymania byl Zmarzlik,
ktory dopisal do swojego konta szesc punktow i zapewnil sobie bezposredni
awans do finalu. Dla Polaka byl to piaty triumf w rundzie zasadniczej w tym
sezonie, a tej sztuki nie udalo mu sie dokonac jedynie podczas Grand Prix w
Warszawie.

Niedlugo pozniej do Zmarzlika dolaczyl Brady Kurtz, czyli glowny rywal
Polaka w walce o mistrzostwo swiata. Australijczyk w ostatnim wyscigu rundy
zasadniczej pokonal Lindgrena i dzieki temu wyprzedzil Szweda, ktoremu
zostal wystep w polfinale. Niestety, miejsca w nim zabraklo dla Dominika
Kubery, ktory z dorobkiem pieciu punktow zajal jedenasta pozycje.

W pierwszym polfinale poza konkurencja byl Lindgren, ktory nadrobil to,
czego zabraklo mu w starciu z Kurtzem. Z kolei ostatnim finalista okazal
sie Bewley, ktory po “zerze” w pierwszym wyscigu zdobyl czternascie punktow
w pieciu kolejnych gonitwach.

SIATKOWKA

Reprezentacja Polski siatkarek rywalizuje w tegorocznej edycji Ligi
Narodow. Bialo-czerwone dwie poprzednie odslony rozgrywek konczyly na
trzecim miejscu. Jak bedzie tym razem? Po siedmiu meczach maja na koncie
szesc zwyciestw. Sprawdz tabele po meczu z Niemkami.

Reprezentacja Polski siatkarek w tym roku wystapi w mistrzostwach swiata w
Tajlandii (22 sierpnia – 7 wrzesnia). Elementem przygotowania do tej
wielkiej imprezy jest wlasnie Liga Narodow. Zawodniczki Stefano Lavariniego
rozpoczely rywalizacje od turnieju w Pekinie (4-8 czerwca). Obecnie graja w
Belgradzie (18-22 czerwca), a potem czekaja je wystepy w Chibie w Japonii
(9-13 lipca).

W zmaganiach bierze udzial 18 reprezentacji, ktore w fazie zasadniczej
rozgrywaja po 12 spotkan. Siedem najlepszych ekip – oraz Polska jako
gospodarz – awansuje do fazy finalowej. Decydujace mecze odbeda sie w Lodzi
w dniach 23 – 27 lipca.

Nie przegap: Kiedy mecze polskich siatkarek w Lidze Narodow? Sprawdz
terminarz!

Polki w inauguracyjnym spotkaniu mierzyly sie z Tajlandkami. Choc spotkanie
bylo nielatwe, to bialo-czerwone zamknely je w trzech setach 3:0 (25:22,
26:24, 25:22). Nastepnie przyszla wygrana z jeszcze bardziej wymagajacymi
rywalkami. W drugim meczu bialo-czerwone pokonaly 3:1 gospodynie turnieju –
Chinki (25:22, 20:25, 25:19, 25:21).

W trzecim wystepie doszlo do pierwszej porazki. Lepsze w pieciu setach
okazaly sie mistrzynie Europy Turczynki (21:25, 25:18, 23:25, 25:22, 7:15).
Dzien pozniej Polki pewnie pokonaly Belgijki 3:0 (25:11, 25:15, 27:25).

Zwyciestwem zakonczylo sie tez pierwsze spotkanie w Belgradzie. Nasze
siatkarki dwukrotnie musialy odrabiac straty, ale pokonaly Holenderki 3:2
(17:25, 25:23, 17:25, 25:12, 15:10). Nastepnego dnia ponownie odwrocily
losy meczu. Tym razem wygraly z Amerykankami 3:1 (20:25, 25:20, 25:17,
25:18). Polki w kolejnym meczu odniosly zwyciestwo nad Niemkami 3:0 (25:16,
25:16, 25:20).

Bialo-czerwone po siedmiu meczach maja w dorobku 18 punktow i zajmuja
drugie miejsce w tabeli.

Polki ostatnie spotkanie w Belgradzie rozegraja z gospodyniami turnieju –
Serbkami.

-Selekcjoner reprezentacji Polski Nikola Grbic przedstawil kadre, ktora od
25 do 29 czerwca wezmie udzial w turnieju Ligi Narodow w Chicago. Polacy za
oceanem rozegraja cztery spotkania, w ktorych zmierza sie z reprezentacjami
Wloch, Kanady, Stanow Zjednoczonych i Brazylii.

Polscy siatkarze znakomicie rozpoczeli rywalizacje w Lidze Narodow 2025.
Bialo-czerwoni rozegrali cztery mecze podczas pierwszego turnieju w
chinskim Xi’an i odniesli cztery zwyciestwa, pokonujac Holandie (3:1),
Japonie (3:1), Turcje (3:0) oraz Serbie (3:0).

Polska druzyna jest obecnie liderem tabeli Ligi Narodow i jedynym zespolem,
ktory w trwajacej edycji nie poniosl jeszcze porazki.

Podczas zmagan w Chinach trener Nikola Grbic korzystal z zawodnikow mniej
doswiadczonych w reprezentacji, ktorzy wypelnili swoje zadanie. W Chicago
serbski szkoleniowiec da szanse kolejnym siatkarzom, poniewaz przeprowadzil
cztery zmiany w kadrze wzgledem turnieju rozgrywanego w Panstwie Srodka.
Miejsce Jana Firleja, Jordana Zaleszczyka, Aliakseia Nasewicza i Kuby
Hawryluka zajeli Marcin Komenda, Sebastian Adamczyk, Bartosz Gomulka oraz
Kamil Semeniuk.

Kadra reprezentacji Polski na turniej Ligi Narodow w Chicago (25-29
czerwca):

Atakujacy: Kewin Sasak, Bartosz Gomulka

Przyjmujacy: Artur Szalpuk, Rafal Szymura, Kamil Semeniuk, Michal Gierzot

Srodkowi: Sebastian Adamczyk, Szymon Jakubiszak, Mateusz Poreba, Jakub Nowak

Rozgrywajacy: Marcin Komenda, Lukasz Kozub

Libero: Mateusz Czunkiewicz, Maksymilian Granieczny

W trakcie fazy zasadniczej Ligi Narodow 2025 nasi reprezentanci wezma
udzial w trzech turniejach. Zespol Nikoli Grbicia walczyl o punkty w Xi’An,
a przed nim jeszcze rywalizacja w Chicago oraz w Gdansku. W Wietrznym
Miescie przeciwnikami bialo-czerwonych beda Wlosi, Kanadyjczycy, Amerykanie
oraz Brazylijczycy.

Awans do turnieju finalowego wywalczy siedem najlepszych druzyn oraz
gospodarze zawodow, reprezentanci Chin. Zwyciezce Ligi Narodow 2025 wylonia
zmagania w Ningbo, ktory odbeda sie od 30 lipca do 3 sierpnia.

Terminarz meczow meskiej reprezentacji Polski podczas turnieju w Chicago:

25 czerwca, 19:30: Polska – Wlochy

28 czerwca, 2:30: Polska – Kanada

29 czerwca, 2:30: Polska – Stany Zjednoczone

29 czerwca, 23:00: Polska – Brazylia

PILKA NOZNA

-“Zobaczylismy przyszlosc polskiego futbolu. Kod dostepu: 1:2, 0:5, 1:4”-

Rafal Stec

Ponure jutro, ktore nadciaga, widac bylo w transmisjach ze slowackich
stadionow, gdzie odbywaja sie mlodziezowe mistrzostwa Europy. Polacy
blyskawicznie zostali stamtad przepedzeni.

Tak, oni nie tyle z turnieju odpadli, ile kolejni przeciwnicy wystawiali
ich za stadionowe bramy. Dzialali brutalnie, bezlitosnie.

O odpowiednie przygotowanie mentalne pilkarzy zadbal trener Adam Majewski,
ktory sial defetyzm jeszcze przed inauguracyjnym meczem – rozkazal cieszyc
sie, ze w ogole awansowali na mistrzostwa, obwolal swoja druzyne najslabsza
w grupie, przekonywal nawet o wyzszosci Gruzinow. Analizowal sytuacje
spokojnie, mogl czuc sie bezpiecznie. Wczesniej PZPN przedluzyl z nim
kontrakt.

Jego wybrancy podazyli za slowami selekcjonera. Reprezentacji Gruzji dlugo
sie opierali i utrzymywali remis, ale w ostatnich sekundach kardynalnie
pomylili sie we wlasnym polu karnym. Murawe opuscili przy wyniku 1:2, po
czym przystapili do bardziej wymagajacych wyzwan, wiec napiecie opadalo juz
w pierwszych polowach meczow. Z Portugalia przegrali 0:5, na pozegnanie z
turniejem ulegli 1:4 Francji.

Jesli skupic sie na czystej statystyce, opuszczali turniej jako najgorszy
jego uczestnik – i jeden z najgorszych w historii imprezy, odkad UEFA
wprowadzila faze grupowa. Ale suche liczby nie mowia wszystkiego, niestety.

Trener Majewski uwaza, ze tablica wynikow troche falszuje rzeczywistosc,
pilkarze nie grali az tak marnie. Oswiadczyl tez, iz “woli przegrywac 0:5 z
Portugalia, niz wygrywac z przecietniakami”.

Ma racje, tabela klamie. Ale to nie powod do satysfakcji, bo klamie na
nasza korzysc. Polacy w obu spotkaniach z potentatami nie wygladali po
prostu slabiej, lecz sprawiali wrazenie skrajnie niedouczonych,
uprawiajacych inna dyscypline sportu niz rywale, ktorzy w razie potrzeby,
jak sie zdaje, mogliby strzelic dowolna liczbe goli. Portugalia i Francja
posiadaly taka przewage, ze gdyby po boisku biegaly dzieci, dla dobra obu
stron nalezaloby chyba przerwac gre. Maluchy nie nadazaly za starszakami,
ustepujac im i technicznie, i fizycznie.

– Zagralismy beznadziejny turniej, mozemy jedynie przeprosic kibicow. Nie
wiem nawet, co powiedziec, zawiedlismy. W trzech meczach zostalismy w
szatni – mowil Ariel Mosor, nie wyjasniajac jednak, dlaczego on i koledzy
postanowili nie wychodzic na murawe.

Zawodnik Rakowa Czestochowa prawdopodobnie mial na mysli bojazliwosc, jaka
widzielismy w gestach Polakow. Niewykluczone jednak, ze nasi pilkarze
zapadli raczej na bezradnosc, gdyz juz po kilku akcjach odkrywali, ze
mierza sie z przedstawicielami innego, bardziej rozwinietego gatunku. Padli
ofiara tandetnego systemu edukacji, jeszcze przed startem powaznej kariery
biedza sie z deficytami nie do nadrobienia. Lata mijaja, Polska sie rozwija
i sciga zachodnia Europe pod wieloma wzgledami, a jej futbol – ponoc sport
narodowy – wciaz ksztalci niechlujnie, pozostaje nam liczyc tylko na
przypadek. Na przyklad na wybryk natury w typie Roberta Lewandowskiego.

Turniej, ktory pozwala pochwalic sie talentem i przykuc uwage wyslannikow
renomowanych klubow, dla chlopakow wyselekcjonowanych przez Majewskiego
okazal sie doswiadczeniem, ktore moze zatruc ich glebokimi kompleksami.

Przyszlosc, ktora ujrzelismy na slowackich stadionach, nadejdzie szybciej,
niz przypuszczamy. I zapewne bedzie miala dla nas jeszcze ciemniejsze barwy.

Teoretycznie za poludniowa granica trwaja mistrzostwa do lat 21, tak glosi
ich oficjalna nazwa. Ale to informacja mylaca, jedna z bezliku osobliwosci
futbolowej logiki – w tej kategorii miescilo sie tylko czterech czlonkow
szerokiej polskiej kadry, a wielu obchodzilo juz 22. lub wrecz 23.
urodziny. Osiagneli w istocie wiek seniorski, w klubach rywalizuja na co
dzien z doroslymi, zarabiaja na profesjonalnych kontraktach.

Dlatego najznakomitsi przedstawiciele rocznikow, ktorych dopuszczalby
regulamin UEFA, w ogole na slowacka impreze nie przylecieli. Z
mlodziezowego kopania wyrosli, zajmuja sie powazniejszymi sprawami. Nie ma
chocby Francuzow i Portugalczykow, ktorzy triumfowali niedawno w finale
Ligi Mistrzow – bohatera wieczoru Désiré Doue, Bradleya Barcoli, Senyego
Mayulu, Warrena Za�Zre-Emery’ego, Nuno Mendesa i Joao Nevesa – czy Rayana
Cherkiego, ktorego do Manchesteru City zaciagnal wlasnie Pep Guardiola.
Lista nieobecnych bylaby dluga, prawdziwe gwiazdy odpoczywaja lub graja w
mundialu klubow. Z reprezentacja Majewskiego rozprawiali sie slabsi lub
dzieciaki, jak 18-letni skrzydlowy Geovany Quenda.

Polacy rowniez mieliby prawo uzupelnic sklad – o Nicole Zalewskiego,
jednego z liderow seniorskiej kadry – ale dokonaliby zaledwie retuszu, oni
z grubsza pokazali to, czym dysponuja. I szczegolnie niepokoi to, ze nie
znajdziemy wsrod nich nikogo, komu zaufalaby porzadna firma – mlodziezowa
reprezentacje tworza zatrudnieni w lidze rodzimej, amerykanskiej (to wciaz
egzotyka), drugiej wloskiej, cypryjskiej, slowenskiej oraz tureckiej. W tej
ostatniej ozyc probuje Kacper Kozlowski, ktory podczas Euro 2020 ustanowil
rekord, zostajac najmlodszym w dziejach uczestnikiem turnieju, a potem
probowal podbic angielskie Brighton. Przepadl. Minely cztery lata, od
tamtej pory zwiedzil kilka kolejnych druzyn i miast, teraz zaklada koszulke
peryferyjnego Gaziantep. Wszedzie bieda, az piszczy.

-Lech, Rakow i Jagiellonia poznaly rywali w eliminacjach europejskich
pucharow

FK Egnatia z Albanii lub Breidablik z Islandii beda rywalem mistrza Polski,
druzyny Lecha Poznan, w II rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzow. Rowniez w
II rundzie kwalifikacji, tyle ze do Ligi Konferencji, Rakow zagra z MSK
Zilina, a Jagiellonia z FC Novi Pazar.

Losowanie odbylo sie dw srode 18 czerwca w poludnie, w siedzibie UEFA w
szwajcarskim Nyonie. Lech Poznan byl rozstawiony, wiec powinnismy zakladac,
ze w II rundzie kwalifikacji bedzie faworytem. Rywalem bedzie klub z
Albanii lub Islandii, ktore zagraja ze soba w I rundzie kwalifikacji. Mecze
II rundy odbeda sie 22 i 23 lipca, rewanze 29 i 30 lipca. Pierwszy mecz
Lech zagra w Poznaniu.

O godzinie 14 rozlosowano pary II rundy kwalifikacji do Ligi Konferencji.
Rakow Czestochowa zagra ze slowackim MSK Zilina, a Jagiellonia Bialystok z
serbskim FK Novi Pazar. Mecze zostana rozegrane 24 i 31 lipca.

Mistrz Polski przystepuje do walki w II rundzie eliminacji. Zeby dostac sie
do fazy ligowej Ligi Mistrzow, musialby przejsc rundy II i III, a potem
jeszcze play off – czyli pokonac trzech rywali. To bedzie bardzo trudne.

Klub z Poznania jeszcze nigdy nie gral w fazie grupowej Champions League,
awans udalo sie wywalczyc dotad tylko dwom polskim klubom: Legii Warszawa i
Widzewowi Lodz. Zespol ze stolicy gral w niej dwa razy, przy czym za
pierwszym w sezonie 1995/1996 awansowal az do cwiercfinalu.

Ostatni raz polski zespol wystapil w Lidze Mistrzow w 2016 roku (Legia). Od
tamtej pory bramy najbardziej prestizowych rozgrywek sa dla klubow z
ekstraklasy zamkniete.

-“Komu kadre, komu? Czy prezes PZPN Cezary Kulesza pomyli sie po raz
kolejny?”-

Dariusz Wolowski

Jan Urban, Maciej Skorza, Jerzy Brzeczek, Adam Nawalka – nazwiska czterech
polskich trenerow podal prezes PZPN Cezary Kulesza, zapytany o kandydatow
na nowego selekcjonera pilkarskiej reprezentacji Polski.

Michal Probierz zostawil narodowy zespol w rozsypce, na trzecim miejscu w
tabeli grupy G eliminacji mistrzostw swiata w 2026 roku. Ta pozycja na
koniec kwalifikacji oznaczalaby, ze polskich pilkarzy nie bedzie na
mundialu w Kanadzie, USA i Meksyku. Bezposredni awans uzyska zwyciezca
grupy, druga druzyna wywalczy prawo do gry w barazach.

Zanim eliminacje sie zaczely, Polska mogla bardzo niesmialo marzyc o
pokonaniu Holandii i zajeciu pierwszego miejsca w grupie G. To byl wariant
skrajnie optymistyczny, ktory dzis juz jest wlasciwie zupelnie nierealny.
Zespol Ronalda Koemana rozpoczal kwalifikacje z przytupem, wbijajac 10 goli
– Malcie (8:0) i Finlandii (2:0). Z kolei Finowie – 69. zespol rankingu
FIFA – pokonal w Helsinkach 2:1 druzyne Probierza.

Porazka 1:2 dla polskiej druzyny to tylko pol biedy. Cieniem na atmosferze
w zespole polozyl sie konflikt bylego juz selekcjonera z kapitanem Robertem
Lewandowskim. Probierz podal sie do dymisji, pozostawiajac po sobie kryzys
i balagan, jego nastepca ma 2,5 miesiaca, by odbudowac druzyne do
wrzesniowych meczow z Holandia i Finlandia. To drugie spotkanie Polacy
musza wygrac, by walczyc o drugie miejsce w grupie. Finowie, oprocz porazki
z Holandia, stracili tez dwa punkty, remisujac z Litwa na wyjezdzie 2:2.

Wydawaloby sie, ze najbardziej oczywistym nastepca Probierza powinien byc
Jan Urban. Byly wybitny pilkarz, w reprezentacji Polski zagral 57 razy,
zdobywajac siedem goli. Gral na mundialu w Meksyku w 1986 roku, jako trener
prowadzil dwa razy Legie Warszawa, byl asystentem Leo Beenhakkera w
reprezentacji Polski, prowadzil Osasune Pampeluna, Lecha Poznan, Slask
Wroclaw i Gornika Zabrze. Jest trenerem wyksztalconym, doswiadczonym,
zamiast kreowac konflikty woli je rozwiazywac.

On na pewno porozumialby sie z Robertem Lewandowskim, bylby tez autorytetem
dla innych graczy. Podobno jego najbardziej chcieliby kadrowicze, ale wybor
nie nalezy do nich, ale do Cezarego Kuleszy. Tymczasem prezes PZPN jest
czlowiekiem kompletnie nieprzewidywalnym.

Zaskoczyl kibicow juz co najmniej dwa razy. Po raz pierwszy, gdy wydawalo
sie, ze po ucieczce z Polski Paulo Sousy jego nastepca bedzie Adam Nawalka.
W ostatniej chwili Kulesza postawil jednak na Czeslawa Michniewicza, ktory
stracil posade po aferze premiowej na mundialu w Katarze. Z kolei po
zwolnieniu Fernando Santosa w 2023 roku, trener Rakowa Czestochowa Marek
Papszun kompletowal juz swoj sztab do pracy z kadra, gdy okazalo sie, ze
wybor Kuleszy padl na Probierza.

Kibicom moze sie wydawac, ze Kulesza zrobi wszystko, by przy wyborze
selekcjonera nie pomylic sie po raz czwarty. Tymczasem prezes moze zrobic
co zechce, bo i tak nic nie zagraza jego pozycji. W zblizajacych sie
wyborach dzialacze z calej Polski z cala pewnoscia przedluza mu mandat na
nastepna kadencje. Nie jest wiec tak, ze Kulesza stoi pod sciana. Czy
reprezentacja Polski pojedzie na mundial w 2026 roku, czy nie, prezes PZPN
przetrwa na stanowisku, nawet, gdyby wszyscy kibice byli temu przeciwni.

Na Kulesze moga jedynie naciskac sponsorzy kadry (Orlen i Impost), ktorzy
daja PZPN niezaleznosc finansowa. Oni chca sukcesu druzyny, najlepiej z
Lewandowskim w skladzie, ktory znaczaco powieksza jej wartosc marketingowa

Ale Kulesza moze sobie pozwolic na ryzyko, co stawia duzy znak zapytania
pod kandydatura Urbana, ktory nie ukrywa, ze bardzo by chcial pracowac z
narodowa druzyna.

Adam Nawalka jest gotowy wrocic do kadry, choc nie chce o tym mowic
otwarcie. To ostatni z polskich selekcjonerow, ktory spelnil oczekiwania co
do wynikow i stylu gry narodowej druzyny. Podczas Euro 2016 poprowadzil
Polakow do cwiercfinalu, przegranego po serii rzutow karnych z pozniejszymi
mistrzami – Portugalia.

Nawalka umial rozwiazywac konflikty: w grudniu 2014 roku odebral opaske
kapitana Jakubowi Blaszczykowskiemu i przyznal ja na stale Robertowi
Lewandowskiemu, po czym potrafil przekonac tego pierwszego, by nie
rezygnowal z gry w kadrze. Na francuskich mistrzostwach Europy
Blaszczykowski gral znakomicie, choc to on nie wykorzystal decydujacej
jedenastki w starciu z Portugalia.

Nawalka opuscil kadre po porazce w grupie na mundialu w Rosji. Od listopada
2018 roku do marca 2019 pracowal jako trener Lecha Poznan, skad zostal
zwolniony i wiecej juz do zawodu nie wrocil. Pilkarze kadry wspominaja go
bardzo dobrze, na pewno jak Urban jest trenerem z doswiadczeniem i klasa.
Byl tez znakomitym pilkarzem.

Jerzy Brzeczek zastapil Nawalke po mundialu w Rosji. Jego druzyna bez trudu
awansowala na Euro 2020. Utrzymala sie tez w najwyzszej klasie rozgrywek
Ligi Narodow, spadla z niej dopiero ubieglej jesieni, pod wodza Probierza.

Brzeczek osiagal niezle wyniki z druzyna, ale owczesny prezes PZPN Zbigniew
Boniek jak mu szanse pracy dal, tak rownie niespodziewanie zabral.
Zdecydowalo o tym osiem sekund wymownego milczenia Roberta Lewandowskiego
po porazce z Wlochami 0:2 w Lidze Narodow. Dziennikarz TVP zapytal
kapitana, jak druzyna miala grac, a on milczal, czym wedlug opinii
publicznej wydal wyrok na selekcjonera. Boniek zwolnil Brzeczka mimo
niezlych wynikow (awansu do mistrzostw Europy). Zatrudnil Portugalczyka
Paolo Souse, wierzac, ze polska druzyna narodowa moze grac odwazniej i
lepiej. Sousa uciekl z Polski, gdy prezesem zostal Kulesza.

Trudno wyobrazic sobie by Brzeczek bez najmniejszych problemow dogadywal
sie z Lewandowskim, gdyby wrocil do pracy w roli selekcjonera.

Dyzurnym kandydatem na trenera kadry jest w Polsce Maciej Skorza. On nie
byl wybitnym pilkarzem, w odroznieniu od Urbana, Nawalki i Brzeczka. Jest
teraz na mundialu klubow w USA, prowadzi japonski zespol Urawa Red
Diamonds, z ktorym w 2023 roku wygral Azjatycka Lige Mistrzow.

“Wyplynal” jako asystent Pawla Janasa w reprezentacji Polski, pracowal
potem samodzielnie w kilku czolowych klubach ekstraklasy: Wisle Krakow,
Lechu Poznan, Legii Warszawa.

Kulesza jest teraz w USA, czyli najblizej Skorzy. FIFA zaprosila prezesa
PZPN na klubowy mundial. Podobno jednak Maciej Skorza nie jest
zainteresowany wspolpraca z wladzami obecnego PZPN. Czy Kulesza go przekona?

Poza czworka kandydatow, wymienionych przez prezesa PZPN w rozmowie z
Radiem Zet, padaja w mediach inne nazwiska. Marka Papszuna, ktory w Rakowie
zaslynal z twardej reki. Czy jednak twarda reka potrzebna jest kadrze z
Lewandowskim? Probierz polegl po konflikcie z gwiazda Barcelony. Moze
Papszun zachowalby sie roztropniej?

Poprzedni prezes Zbigniew Boniek uwaza, ze Kulesza powinien miec wizje
przyszlosci zespolu narodowego, a potem przekonac sie, ktory z kandydatow
mialby najwieksze szanse ja urzeczywistnic. Tylko czy obecny prezes PZPN ja
ma, czy tez doczekamy sie jego kolejnej pomylki przy tak kluczowym wyborze,
jak ten selekcjonera? Kulesza lubi zaskakiwac, niestety negatywnie.

Na podstawie: Onet.p, wyborcza.pl, interia.pl, gazeta.pl, 90minut.pl,
pilkanozna.pl, przegladsportowy.pl, tvpsport.pl, polsatsport.pl,
dziennikbaltycki.pl,gs24.plopracowal Reksio.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl