DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXIV nr 173) (67412)
22 czerwca 2024r.
Pogoda
sobota, 22 czerwca 19 st C
Deszcz
Opady:90%
Wilgotnosc:84%
Wiatr:23 km/h
Kursy walut – za jednego dolara (USD) zaplacimy 4,03 zl. Cena jednego funta
szterlinga (GBP) to 5,11 zl, a franka szwajcarskiego (CHF) 4,53 zl. Z kolei
euro (EUR) mozemy zakupic za 4,32 zl.
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Dzis dla rownowagi probowala mi piesza w Zielonej Gorze dogadac, ale
poprzedniczki i tak nie pobila. Szlo sobie malzenstwo, para, nie stare ale
damska czesc nieco pomarszczona a zmarszczki mimiczne utrwalily wyraz
zadowolenia z zycia tej pani dosyc ponizej sredniej, pan wprost przeciwnie,
coz czasem przeciwienstwa sie przyciagaja. Pan do pani “uwazaj rower” a
pani spojrzala na mnie z wyrazem twarzy, ktory uksztaltowal widoczne linie
na jej twarzy i rzucila “nie musze, tu nie ma sciezki”. Zamiast slow
usmiechnelam sie do pana” mina pani bezcenna, buzia jej sie otworzyla z
wyrazem zdziwienia i tyle dostrzeglam, bo ewakuowac sie trzeba w pore 😉
Milej soboty 🙂
Ania Iwaniuk
Dowcip
Przychodzi policjant do sklepu papierniczego.
– Poprosze dlugopis.
– Jaki?
– Nooo… Taki do wypisywa-
nia mandatow!
Miliony z Lasow Panstwowych na kampanie polityczna. Jest zawiadomienie
do prokuratury 26 milionow zlotych Lasy Panstwowe wydaly w latach 2020-2023
na dzialania medialne, glownie prawicowych i katolickich mediow, Telewizji
Publicznej oraz mediow spolki Polska Press – wynika z audytu
przeprowadzonego przez te instytucje. Wydatki w ciagu czterech lat wzrosly
o okolo tysiac procent, zas miejsca wydatkowania srodkow pokrywaly sie z
miejscami, skad w wyborach startowali prominentni politycy Suwerennej
Polski. Do prokuratury skierowano zawiadomienie o podejrzeniu popelnienia
przestepstwa przez 11 osob. Lasy Panstwowe przedstawily w piatek wyniki
audytu na konferencji. Jak przekazal dyrektor generalny Lasow Panstwowych
Witold Koss, audyt dotyczy Centrum Informacyjnego Lasow Panstwowych oraz
“wydatkow na dzialania medialne, glownie prawicowych i katolickich mediow,
Telewizji Publicznej oraz mediow spolki Polska Press”.
Szczegoly przekazal, obecny na konferencji, zastepca dyrektora generalnego
Jerzy Fijas. Zwrocil uwage na wydatki na media w ciagu ostatnich lat oraz
na “uderzajaca wielkosc przyrostu, ktora przypada na rok 2023”. Wedlug
przedstawionych danych CILP wydalo w 2020 roku okolo 1,3 miliona zlotych, w
2021 roku niecale dwa miliony zlotych, rok pozniej niespelna 2,3 miliona
zlotych, zas w 2023 toku wydano okolo 10,4 miliona zlotych. Pokazano takze
wielkosc umow zawieranych przez jednostki LP, na mocy ktorych takze
wydawano pieniadze na media. Wyniosly odpowiednio: 2020 – 32 tysiace
zlotych, 2021 – 17 tysiecy zlotych, 2022 – prawie 6 milionow zlotych, 2023
– ponad 4,2 miliona zlotych. W calym tym okresie wydano ponad 26 milionow
zlotych, a budzet CILP “na dzialania medialne” wzrosl od roku 2020 do 2023
o okolo tysiac procent. Jak przekazano, najwiecej w tym czasie otrzymal
tygodnik “Do Rzeczy” – prawie 2,5 miliona, a tygodnik “Sieci” zainkasowal
prawie 1,2 miliona. – Interesujace jest tez powiazanie i budzet w tym
kontekscie geograficznym – stwierdzil zastepca dyrektora generalnego LP.
Powiedzial, ze wydatkowanie srodkow odbywalo sie za posrednictwem
regionalnych dyrekcji LP. Najwiecej srodkow otrzymaly dyrekcje w
Katowicach, Krosnie oraz w Gdansku. Jezeli nalozymy na to mape polityczna,
no to odpowiedz nasuwa sie sama – ocenil, prezentujac grafike zatytulowana
“Beneficjenci Suwerennej Polski”, a na niej poszczegolnych politykow
formacji Zbigniewa Ziobry, ktorzy startowali w wyborach z okregow
pokrywajacych sie terytorialnie z obszarami wymienionych wczesniej
regionalnych dyrekcji. Do prokuratury skierowano zawiadomienie o
podejrzeniu popelnienia przestepstwa obejmujace 11 osob – przekazal
dyrektor generalny Witold Koss. – Zarzucane nieprawidlowosci to jest zarzut
niegospodarnosci, zarzut lamania zasad prawa zamowien publicznych z
artykulu 296 Kodeksu karnego, zarzut przekroczenia uprawnien z artykulu 231
Kodeksu karnego i zarzut oszustwa polegajacego na przeznaczeniu pieniedzy
Lasow Panstwowych na kampanie polityczna pod pozorem promowania
zrownowazonej gospodarki lesnej, jest to artykul 286 Kodeksu Karnego –
dodal. Jest sytuacja nie do zaakceptowania tak instrumentalne
wykorzystywanie Lasow Panstwowych i lesnikow do celow politycznych –
stwierdzil.
Nie placa na wlasne dzieci, zwlaszcza najmlodsi. “Jedna z najwyzszych kwot
w historii” Zaleglosci alimentacyjne Polakow wynosza 15,4 mld zl. Posiada
je 290 tys. osob wpisanych do Krajowego Rejestru Dlugow, 94 proc. z nich to
mezczyzni – wynika z danych KRD. Na przestrzeni ostatnich trzech lat
zadluzenie w grupie wiekowej 18-25 lat wzroslo 10-krotnie. Jak podaje
Krajowy Rejestr Dlugow, laczna wartosc nieoplaconych alimentow wynosi
obecnie 15,4 mld zl. “To jedna z najwyzszych kwot w historii i niepokojacy
obraz skali problemu. Zadluzenie alimentacyjne rosnie dynamicznie,
zwlaszcza w najmlodszej grupie wiekowej” – przekazano w komunikacie.
Rosnie zadluzenie u mlodych
“O ile w starszych grupach wiekowych zadluzenie alimentacyjne od lat
utrzymuje sie na podobnym poziomie lub maleje, o tyle w przypadku osob
mlodych, w wieku 18-25 lat, to zadluzenie z kazdym rokiem sie podwaja.
Jeszcze w 2018 roku wynosilo ono prawie 150 tysiecy zlotych, a dzis juz 10
i pol miliona zlotych. W ciagu ostatnich trzech lat wzroslo prawie
10-krotnie” – powiedzial cytowany w komunikacie Adam Lacki, prezes Zarzadu
Krajowego Rejestru Dlugow Biura Informacji Gospodarczej.
W komunikacie przekazano, ze 55 procent osob nieplacacych alimentow ma tez
dlugi wobec innych wierzycieli, ktorym lacznie sa winni 2,1 mld zl. “W KRD
widnieje 158,7 tys. takich osob. W tym gronie sa i tacy, ktorzy nie
rozliczyli sie z nawet kilkunastoma instytucjami” – podano. Wiekszosc tych
dlugow (1,65 mld zl) przypada na zaleglosci wobec funduszy
sekurytyzacyjnych, ktore odkupily dlugi od pierwotnych wierzycieli (glownie
bankow) oraz firm windykacyjnych. Natomiast zaleglosci wobec sadow, tj.
niezaplacone grzywny, koszty sadowe, przepadki korzysci majatkowej czy
nawiazki na rzecz Skarbu Panstwa, wynosza 97,2 mln zl. “Wielokrotni
dluznicy powinni zaplacic takze 91,4 mln zl osrodkom pieczy zastepczej, do
ktorych trafiaja ich dzieci. Pozostale zaleglosci to 61,1 mln zl za jazde
bez biletu komunikacja miejska i koleja, prawie 43 mln zl to raty kredytow
bankowych i skladki za polisy ubezpieczeniowe, 39,4 mln zl za abonament
telefoniczny i internetowy oraz 21,9 mln zl za czynsze mieszkaniowe” –
przekazano.
Jak podaje KRD, 65 proc. dluznikow alimentacyjnych mieszka w
miejscowosciach powyzej 20 tysiecy mieszkancow. Do nich nalezy tez 2/3
calego dlugu.
Najwiecej takich osob mieszka na Slasku (36 655), na Mazowszu (34 849) i na
Dolnym Slasku (26 777 osob). “Sredni dlug alimentacyjny wynosi 53 tys. zl,
ale jesli narastal przez wiele lat, a dluznik konsekwentnie unikal
obowiazku alimentacyjnego, to w praktyce moze on przekroczyc nawet
10-krotnosc tej kwoty. A wowczas prawdopodobienstwo, ze te pieniadze
kiedykolwiek trafia do dziecka, jest praktycznie bliskie zeru” –
podkreslono w komunikacie. “Obecnie w Polsce brakuje systemu ustalajacego
odgornie wysokosc alimentow. Kwote kazdorazowo ustala sad, oceniajac
potrzeby dziecka i mozliwosci finansowe rodzica. W efekcie wielu dluznikow
w zaswiadczeniu o zarobkach wykazuje wynagrodzenie minimalne, podczas gdy
rzeczywiste pieniadze za prace otrzymuje od pracodawcy ‘pod stolem;, albo
tez latami ukrywa majatek przed komornikiem, by nie placic swoich
zobowiazan” – dodal Adam Lacki.
“Jednak obok stosownych regulacji prawnych niezbedna jest takze zmiana
mentalnosci w spoleczenstwie. Problemem bowiem jest wciaz duze przyzwolenie
na nieplacenie: akceptacja pracodawcow dla tego rodzaju zjawisk i
bagatelizowanie problemu przez przedstawicieli roznych srodowisk” – dodal.
Gigantyczny blackout. Caly kraj pograzyl sie w ciemnosciach, 18 milionow
ludzi bez pradu. Ogromna awaria pradu dotknela w srode mieszkancow
Ekwadoru. Przez kilka godzin nie bylo energii elektrycznej w calym kraju,
za co minister odpowiedzialny za infrastrukture Roberto Luque obwinil
wieloletnie braki inwestycji. W srode wieczorem w Ekwadorze doszlo do
gigantycznej awarii pradu. Zaczelo sie od stolicy kraju, Quito, a potem
elektrycznosc zaczela stopniowo “wysiadac” w kolejnych miastach. Krotko
przed zmrokiem pradu nie bylo w calym kraju, awaria dotknela wiec okolo 18
milionow ludzi. Jak zauwaza CNN, niewielka czesc budynkow w Ekwadorze
zachowala zasilanie dzieki wlasnym generatorom pradu, dotyczylo to jednak
glownie obiektow takich jak np. szpitale. Przez kilka godzin nie dzialal
rowniez system linii metra w stolicy, a dziesiatki rozzloszczonych
pasazerow domagalo sie z tego powodu zwrotu pieniedzy. W Quito przestal
dzialac takze co najmniej tysiac semaforow ulicznych, a do kierowania
ruchem na skrzyzowaniach skierowano dodatkowo ponad pieciuset policjantow.
W wielu czesciach kraju mieszkancom dal sie we znaki takze 32-stopniowy
upal i brak mozliwosci korzystania z klimatyzacji czy wiatrakow.
Minister obwinia brak inwestycji
Ekwadorski minister transportu i robot publicznych Roberto Luque, ktory
odpowiada takze za energetyke, informowal, ze wystapila “kaskadowa awaria
linii przesylowych”. – Dzisiejsze awarie spowodowane byly brakiem
inwestycji w konserwacje, nowy przesyl energii elektrycznej i ochrone
infrastruktury przesylu energii elektrycznej – powiedzial na konferencji
prasowej.
Dodal, ze awarii mozna by uniknac, gdyby kraj przeprowadzil odpowiednie
inwestycje po podobnej sytuacji, ktora miala miejsce juz 20 lat temu. W
mediach spolecznosciowych przekazal, ze jeszcze w srode wieczorem dostawy
energii udalo sie przywrocic na 95 proc. terytorium kraju. Ekwador zmaga
sie z kryzysem energetycznym od lat. Przeciazona siec elektryczna zaczela
powaznie szwankowac w kwietniu tego roku, a za “brak wlasciwego planowania
w resorcie energetyki” zostal wowczas zdymisjonowany minister energii
Andrea Arrobo. Prezydent Daniel Noboa oglosil wtedy stan wyjatkowy w
energetyce i zarzadzil osmiogodzinne przerwy w dostawach pradu w kraju z
powodu suszy, ktora negatywnie wplynela na zdolnosc do wytwarzania energii
– podaje CNN.
Ekwadorskie portale informuja, ze nowa seria blackoutow zaczela sie
zaledwie kilka dni po tym, jak Ministerstwo Energetyki oglosilo, ze “nie
nalezy sie spodziewac nowych awarii sieci w skali ogolnokrajowej”.
Komunikat ukazal sie mimo tego, ze wskutek ulewnych deszczy i powodzi
ulegly awariom i przestaly dostarczac prad trzy wielkie ekwadorskie
elektrownie wodne.
Dziesiec przykazan ma zawisnac w kazdej szkolnej klasie Jeff Landry,
gubernator Luizjany podpisal w srode prawo nakazujace wszystkim szkolom
publicznym tego stanu wywieszanie w klasach dziesieciu przykazan –
informuje BBC. Dekalog ma byc wydrukowany “duza, czytelna czcionka” na
plakatach wielkosci 28 na 35,5 cm w ich centralnym miejscu. Obok samych
przykazan ma znalezc sie informacja, ze byly one “znaczaca czescia
amerykanskiej edukacji publicznej przez prawie trzy stulecia”. Maja wisiec
we wszystkich szkolach – podstawowych, gimnazjach, liceach i na uczelniach
wyzszych – ktore korzystaja z publicznych pieniedzy. Jak zauwaza jednak
BBC, na pokrycie kosztow samych plakatow szkoly pieniedzy nie dostana.
Podobne przepisy zaproponowano w innych stanach rzadzonych przez
Republikanow, jak Teksas, Oklahoma, czy Utah, jednak Luizjana jest
pierwszym, gdzie przepis wprowadzono. Jak informuje “The New York Times”
krytycy, w tym Amerykanska Unia Wolnosci Obywatelskich (ACLU) i Fundacja
Wolnosc od Religii (FFRF), zapowiadaja walke prawna z nowymi przepisami,
ktore uznaja za “razaco niekonstytucyjne”. – Nie moge sie doczekac pozwu –
mowil juz w ubieglym tygodniu gubernator Landry. BBC przypomina, ze w 1980
roku Sad NajwyzszyStanow Zjednoczonych uchylil podobne prawo stanu Kentucky
– wiekszoscia 5 do 4 glosow orzekl, ze wymog umieszczenia dziesieciu
przykazan “nie ma swieckiego celu legislacyjnego” i ma “wyrazny charakter
religijny”.
Rosyjski balon w polskiej przestrzeni powietrznej “Z Obwodu Krolewieckiego
wlecial balon, ktory zerwal sie z uwiezi. Prawdopodobienstwo wlotu obiektu
zostalo wczesniej zgloszone przez sluzby Federacji Rosyjskiej” –
poinformowalo Dowodztwo Operacyjne Rodzajow Sil Zbrojnych. “Lot balonu,
ktory przemieszcza sie w przestrzeni powietrznej wojewodztwa
warminsko-mazurskiego w kierunku wschodnim, jest na biezaco obserwowany
przez stacje radiolokacyjne SZ RP” – napisano w komunikacie Dowodztwa na
platformie X. Nie wskazano, o jaki rodzaj balonu chodzi. W mysl tej
informacji “obiekt porusza sie z kursem, ktory wskazuje, ze za kilka godzin
opusci polska przestrzen powietrzna”.
“Balon nie stanowi zagrozenia dla bezpieczenstwa mieszkancow rejonu, w
ktorym sie porusza, a Dowodztwo Operacyjne stale monitoruje rozwoj
sytuacji” – dodalo Dowodztwo Operacyjne RSZ. We wtorek wojewoda
warminsko-mazurski Radoslaw Krol poinformowal, ze wladze regionalne chca,
by w ramach “Tarczy Wschod” na granicy z obwodem krolewieckim powstalo
kolejnych 19 wiez obserwacyjnych. – Chcemy, by juz jesienia pierwsze prace
na granicy wschodniej nastepowaly, zapotrzebowanie zostalo zgloszone –
powiedzial we wtorek na antenie Radia Olsztyn Radoslaw Krol. Dodal, ze
“musimy poprawic infrastrukture wzdluz granicy, oslonic pas wzdluz granicy,
bo jest srodlesny”.
Wojewoda przyznal, ze na granicy z Rosjaobserwowany jest “duzy problem z
nasileniem sie obserwatorow z pozycji drona i balonow meteorologicznych”. –
Sa nagabywane osoby przekraczajace legalnie granice (z Rosja – red.), ktore
maja niemieckie czy izraelskie paszporty. Sa pytani o zdjecia, akcja
hybrydowa trwa – powiedzial. Trzy balony meteorologiczne z rosyjskimi
napisami odnaleziono w regionie w marcu, pojawily sie wowczas podejrzenia,
ze sa to urzadzenia szpiegowskie. Po zbadaniu tych urzadzen przez bieglych
stwierdzono, ze sa to wylacznie balony meteorologiczne i prokuratury
umorzyly prowadzone w tej sprawie postepowania. Wojewoda poinformowal, ze
na granicy polsko-rosyjskiej nie ma presji migracyjnej, od poczatku roku
odnotowano piec nielegalnych przekroczen tej granicy.
Ladowy odcinek granicy miedzy Polska a Rosja w calosci przebiega przez woj.
warminsko-mazurskie. Program “Tarcza Wschod” ma byc realizowany w latach
2024-2028, przewidziano na niego 10 mld zl. Zawiera on przygotowanie do
obrony terenow przygranicznych poprzez zwiekszenie tzw. zdolnosci
przeciwzaskoczeniowych, w tym budowe systemu wykrywania, ostrzegania i
sledzenia opartego na sieci stacji bazowych, wysunietych baz operacyjnych
(hubow logistycznych), sieci bunkrow/ukryc dla systemow razenia oraz
rozwiniecie infrastruktury na potrzeby systemow antydronowych.
Funkcjonariusze zabrali szesc tysiecy kart pacjentek. Ruch prokuratury
Prokuratura Okregowa w Zielonej Gorze wszczela sledztwo w sprawie
przekroczenia uprawnien przez prokuratorow Prokuratury Regionalnej w
Szczecinie i agentow Centralnego Biura Antykorupcyjnego ze Szczecina,
ktorzy przeszukali i zatrzymali dokumentacje medyczna zawierajaca wrazliwe
dane pacjentek ginekolozki Marii Kubisy. Lekarka uslyszala szesc zarzutow
pomocnictwa w przerwaniu ciazy. Mecenas Michal Olechnowicz, jeden z
pelnomocnikow pacjentek, potwierdzil, ze sledztwo zostalo wszczete. –
Prokuratura Krajowa wyznaczyla do sprawy Prokurature Okregowa w Zielonej
Gorze, a nie w Szczecinie, zeby nie bylo zaleznosci – powiedzial. – Jak
widac uznano, ze istnieje koniecznosc zweryfikowania dzialan
funkcjonariuszy publicznych. Na pewno mozemy powiedziec, ze postepowanie
wyjasniajace dalo podstawy do wszczecia sledztwa – dodal.
Za przekroczenie uprawnien przez funkcjonariuszy publicznych grozi kara do
trzech lat wiezienia.
Doktor Maria Kubisa powiedziala, ze zarowno ona jak i jej pacjentki, ktore
do niej przychodza, przyjmuja z zadowoleniem informacje o tym sledztwie. –
Lekarz bez pisemnej zgody pacjenta nie moze udostepnic nikomu jego
dokumentacji medycznej, a tutaj agenci weszli, zabrali wszystko, nie
wiadomo, kto mial do tego dostep – powiedziala. – Pacjentki caly czas
pytaja o te sprawe, sa oburzone. W dokumentacji byly na przyklad zdjecia
narzadow intymnych po operacjach, dlatego ciesza sie, ze ktos w koncu
odpowiedzial na ich skargi – dodala. Doktor Maria Kubisa od kwietnia 2024
roku jest radna Sejmiku Zachodniopomorskiego z ramienia Koalicji
Obywatelskiej.
Prokuratura prowadzi sledztwo
Ewa Antonowicz, rzecznik Prokuratury Okregowej w Zielonej Gorze,
potwierdzila, ze Wydzial I Sledczy prowadzi sledztwo wlasne dotyczace
przekroczenia uprawnien przez funkcjonariuszy publicznych CBA w ramach
czynnosci przeszukania i zabezpieczenia dokumentacji medycznej. – W ramach
postepowania przygotowawczego prokuratura bedzie ustalala wszelkie
okolicznosci faktyczne, dzialania funkcjonariuszy i ustalenia, czy ich
dzialania byly zgodne z procedurami – dodala. Adwokat Krystian Drapinski,
pelnomocnik pacjentek dr Marii Kubisy wyjasnil, ze samo wszczecie wskazuje,
ze prowadzacy uznaje za uzasadnione te okolicznosci, ktore byly podawane. –
W tej chwili bedzie prowadzone postepowanie dowodowe. W moim przekonaniu
powinno byc skupione na przesluchaniu pacjentek, ale i zgromadzeniu
materialu dowodowego oraz akt, ktore pozwola na dalsze dokonywanie ocen –
dodal. Adwokat Agnieszka Stach, pelnomocniczka pacjentek dr Marii Kubisy
powiedziala, ze zglosilo sie do nich ponad 25 pacjentek dr Kubisy i caly
czas zglaszaja sie kolejne. – Glownie zglaszaja uwagi i pretensje o to, w
jaki sposob doszlo do przeszukania w gabinecie i maja zal o to, ze zostala
zatrzymana ich dokumentacja medyczna – powiedziala. Na poczatku kwietnia
2024 roku do Prokuratury Krajowej trafilo zawiadomienie o mozliwosci
popelnienia przestepstwa przez prokuratorow Prokuratury Regionalnej w
Szczecinie oraz funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Mialo
to zwiazek z zatrzymaniem szesciu tysiecy kart pacjentek z dokumentacja
medyczna w ramach sledztwa dotyczacego szczecinskiej ginekolozki.
– To zawiadomienie ma na celu ustalenie, czy w toku postepowania karnego
doszlo do naruszenia prawa. Wedlug nas tak. Mialo to wplyw na naruszenie
dobr osobistych pacjentek. Prokuratura zdecydowala sie na zatrzymanie
szesciu tysiecy kart pacjentek doktor Kubisy z 27 lat pracy – powiedziala
Agnieszka Stach, reprezentujaca pacjentki doktor Marii Kubisy. Malgorzata
Zalewska, jedna z pacjentek doktor Kubisy, powiedziala, ze naruszono jej
prawo do tajemnicy medycznej. – To jest moje cialo. Jezeli istnieje
podstawa do zarekwirowania mojej dokumentacji, to powinien byc to nakaz
imienny. Nikogo nie interesuje, czy stracilam dostep do historii swoich
chorob. Ja sie nie czuje bezpiecznie – dodala.
Kobieta zaznaczyla, ze ma zal do konkretnych prokuratorow. – Odmawiali mi
egzekwowania moich praw, nawet sadowi odmawiali informacji. Jezeli
prokuratorzy lekcewaza obywatela i sad, to cos jest nie w porzadku –
powiedziala. W styczniu 2023 roku do prywatnego gabinetu ginekolozki weszli
agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zabrali z niego dokumentacje
kilku tysiecy pacjentek. Wszystko w ramach sledztwa prowadzonego przez
Prokurature Regionalna w Szczecinie. W jego toku Prokuratura Regionalna w
Szczecinie przedstawila doktor Kubisie w sumie szesc zarzutow pomocnictwa w
przerwaniu ciazy.
Doktor Maria Kubisa, ktora zgodzila sie na publikacje swojego imienia,
nazwiska oraz wizerunku, nie przyznaje sie do zarzucanych jej przez
prokurature zarzutow. Odmowila rowniez skladania wyjasnien.
Marcin Lorenc, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Szczecinie,
powiedzial, ze akt oskarzenia obejmuje nie tylko ginekolozke, ale rowniez
inna osobe, ktorej prokurator zarzucil pomocnictwo w przerywaniu ciazy.
Mezczyzna zlozyl juz obszerne wyjasnienia i wniosek o dobrowolne poddanie
sie karze. Za udzielenie pomocy w przerwaniu ciazy lekarce grozi kara do
trzech lat wiezienia.
Europosel Kaminski zapytany o europejska administracje. “Taki quiz mi pani
robi?” Mariusz Kaminski pojawil sie w Sejmie, zeby odebrac wystawione przez
Panstwowa Komisje Wyborcza zaswiadczenie o wyborze na posla do Parlamentu
Europejskiego. Wypuszczony w styczniu z wiezienia po akcie laski prezydenta
Andrzeja Dudy polityk zostal zapytany o to, czym planuje zajac sie w
Brukseli i Strasburgu. Przy tej okazji uslyszal pytanie dotyczace struktur
europejskiej administracji. Chodzi pani o definicje, taki quiz pani mi
robi? – zapytal Mariusz Kaminski nasza reporterke, ktora na sejmowym
korytarzu poprosila go o wskazanie roznicy pomiedzy Rada Unii Europejskiej
i Rada Europy. – Tak, na czym polegaja roznice – odparla dziennikarka. W
odpowiedzi polityk powiedzial, ze Rada Europy “to nie jest cialo unijne”,
natomiast “Rada Unii Europejskiej jest to cialo skladajace sie z
przedstawicieli rzadow i glow panstw Unii Europejskiej”. Nowy
eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwosci ma racje. Rada Europy nie jest
organem UE. To miedzynarodowa organizacja rzadowa, ktora skupia prawie
wszystkie panstwa Europy oraz kilka panstw spoza kontynentu. Powstala 5
maja 1949 roku. Obecnie liczy 47 czlonkow, a jej siedziba jest Strasburg.
Organizacja zajmuje sie przede wszystkim promocja i ochrona praw czlowieka,
demokracji i praworzadnosci. Z kolei Rada Unii Europejskiej to glowny organ
decyzyjny Unii Europejskiej, posiada siedzibe w Brukseli. Rada, w
zaleznosci od rozpatrywanych spraw, sklada siez ministrow spraw
zagranicznych reprezentujacych panstwa czlonkoweskie UE jest to wtedy tak
zwana Rada Ogolna) lub z takiej samej liczby ministrow innego resortu (to
tak zwana Rada Branzowa).
Trzy priorytety
Mariusz Kaminski podczas tej samej rozmowy na sejmowym korytarzu zostal tez
poproszony przez nasza dziennikarke o wskazanie trzech priorytetowych dla
niego zadan w nadchodzacej kadencji Parlamentu Europejskiego.
– Po pierwsze, powstrzymanie nielegalnej imigracji do Europy. Po drugie,
powstrzymanie zmiany traktatow, to jest bardzo wazne – odparl polityk.
Trzecim priorytetem – jak zaznaczyl – jest “zielony lad, czyli wszystkie te
szalenstwa klimatyczne”.
– Ida one zbyt daleko, zbyt gleboko ingeruja w zycie codzinne zwyklych
obywateli. To sa ideologiczne szalenstwa, ktore musimy powstrzymac –
podkreslil. Kaminski byl w latach 2019-23 ministrem spraw wewnetrznych i
administracji. Dostal sie do Sejmu po ostatnich wyborach parlamentarnych.
Mial ponad 44,1 tys. glosow. Stracil jednak mandat (razem z Maciejem
Wasikiem) po tym jak w grudniu 2023 roku sad skazal go na dwa lata
bezwzglednego pozbawienia wolnosci w zwiazku z operacja CBA w latach
2006-2007, ktora skutkowala tzw. afera gruntowa (Kaminski byl wtedy szefem
CBA, a Wasik jego zastepca).
W styczniu 2024 roku prezydent Andrzej Duda ulaskawil Kaminskiego i Wasika.
Obaj wystartowali pozniej z sukcesem w wyborach do europarlamentu. Wasik z
okregu obejmujacego woj. podlaskie oraz warminsko-mazurskie, a Kaminski – z
okregu obejmujacego Lubelszczyzne.
Mysliwiec nad wsia przekroczyl bariere dzwieku. Wypadly szyby z okien,
uszkodzone sa dachy W czwartek, 20 czerwca, w okolicach wsi Szaleniec w
powiecie malborskim doszlo do zdarzenia lotniczego z udzialem samolotu
MiG-29. Uszkodzone zostaly dachy kilku domow, a w jednym wypadly szyby z
okien. Przed godzina 10, w trakcie wykonywania lotu szkolnego na samolocie
MiG-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego, doszlo do przekroczenia predkosci
dzwieku podczas lotu na wysokosci okolo 1000 stop (okolo 300 metrow – red.).
“Sily Zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej pokryja wszelkie koszty”
“Na skutek uderzenia fali dzwiekowej doszlo do uszkodzenia pokryc dachowych
w kilku budynkach. Sily Zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej pokryja wszelkie
koszty zwiazane z naprawa uszkodzonych budynkow, dochowujac najwyzszej
starannosci, aby przywrocic stan sprzed zdarzenia” – podano w komunikacie
Dowodztwa Generalnego Rodzajow Sil Zbrojnych.
Zgodnie z obowiazujacymi procedurami dalsze czynnosci prowadzi Placowka
Zandarmerii Wojskowej w Malborku oraz Komisja Badania Wypadkow Lotniczych
Lotnictwa Panstwowego. Na razie nie wiadomo, dlaczego pilot na tak malej
wysokosci przekroczyl bariere dzwieku. Mieszkancy Szalenca mowia, ze samego
lotu mysliwca nie widzieli, ale gdy byli w domach, uslyszeli potezny huk. W
jednym z domow wypadly szyby z okien, w kilku uszkodzone sa dachy.
Podkreslaja, ze do takiej sytuacji doszlo po raz pierwszy, choc wojskowe
samoloty czesto przelatuja nad wsia. W poblizu znajduje sie bowiem 22. Baza
Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Major Maciej Kedzierski, rzecznik prasowy
22. Bazy Lotnictwa Taktycznego powiedzial, ze w okolicy odbywaly sie
cwiczenia, a samolot po tym incydencie zostanie sprawdzony. Bariera dzwieku
to okreslenie na zjawiska, ktore zachodza po przekroczeniu predkosci
dzwieku. Po jej przelamaniu powstaje grom dzwiekowy. MiGi-29 to
poradzieckie mysliwce, ktorych kilkanascie wykorzystuja jeszcze Sily
Powietrzne RP; stacjonuja one w bazie w Malborku. W najblizszych latach te
przestarzale maszyny, obok poradzieckich Su-22, maja byc zastapione przez
nowe, zamowione dla Wojska Polskiego samoloty bojowe, w tym amerykanskie
F-35 i poludniowokoreanskie FA-50. Kilkanascie mysliwcow tego typu Polska
przekazala w ubieglym roku broniacej sie przed RosjaUkrainie.
Strazacy usuwali powalone drzewo, przeszkadzala im kobieta. Byla zla,
ze nie ma internetu Przejazd jedna z ulic w Piasecznie zatarasowalo
powalone drzewo. Uszkodzilo samochod, zerwalo tez linie energetyczne i
swiatlowod. I to z jego powodu jedna z mieszkanek zaklocila prace
sprzatajacym drzewo strazakom. Konieczna okazala sie interwencja policji. W
srode silna burza przeszla nad powiatami na poludniowy wschod od stolicy:
nad Jozefowem, czy Otwockiem. Nie ominela tez Piaseczna.
Bilans burzy zakonczyl sie dla strazakow 6 zgloszeniami o podtopieniach
oraz 34 interwencjami na terenie gminy Piaseczno i Konstancin-Jeziorna,
dotyczacymi powalonych drzew. Jedna z nich miala nietypowy przebieg.
Po godzinie 18.50 pojawili sie na ulicy Ludwika Czajewicza w Piasecznie.
Tam duze drzewo lezalo powalone w poprzek drogi i zatarasowalo przejazd. –
Uszkodzilo samochod, ogrodzenie oraz elewacje jednej z posesji. Ucierpialy
rowniez linie energetyczne, swiatlowod oraz linie zasilajace oswietlenie
uliczne – opisal ml. bryg. Lukasz Darmofalski ze strazy pozarnej w
Piasecznie. Do pracujacych strazakow podeszla jedna z mieszkanek ulicy. –
Nerwowo zglaszala swoje uwagi co do tego, ze zostaly zerwane linie
swiatlowodowe i zostala odcieta od internetu. Robila to na tyle
energicznie, ze strazacy wezwali policje – przyznal Darmofalski.
Policjanci o godzinie 19.43 zostali poproszeni przez straz pozarna o asyste
w Piasecznie. – Byla to prosba o interwencje wobec awanturujacej sie
kobiety. Jednak przed przyjazdem patrolu na miejsce zdarzenia strazacy
doszli z pania do porozumienia. Mieszkanka zostala poinformowana o
mozliwosciach prawnych – przekazala ml. asp. Wioletta Domagala z Komendy
Powiatowej Policji w Piasecznie. Mieszkanka przyjela do wiadomosci, ze jest
to zdarzenie majace charakter nagly i spowodowany sila zewnetrzna i sie
uspokoila – dodal strazak.
SPORT
Koszmar europejskiego giganta. Prawdziwa klatwa. “Musza robic to samo, co
Polacy” Wydarzyl sie reset, kulturowa rewolucja w angielskiej pilce. Teraz
zawodnicy musza pokazac, ze nie ma zadnej klatwy ani wirusa w ich systemie.
I jest tylko jeden sposob, zeby to udowodnic: wygrac turniej – mowi autor
ksiazki “W poszukiwaniu zaginionej chwaly” o reprezentacji Anglii Paul
Hayward. Dziennikarz w dlugiej rozmowie ze Sport.pl nie tylko analizuje 58
lat posuchy Anglikow na wielkich imprezach, ale wskazuje, czego mogliby sie
nauczyc od Polski na Euro 2024. Anglicy rozpoczeli tegoroczne mistrzostwa
Europy slodko-gorzko. Wygrana z Serbia 1:0 dala im wazne trzy punkty na
start rywalizacji w fazie grupowej, ale jednoczesnie nie byla tak
przekonujaca, zeby potwierdzic, ze druzyna trenera Garetha Southgate’a jest
jednym z glownych faworytow do wygrania Euro. A presja na szkoleniowcu
reprezentacji Anglii i jego zawodnikach juz od 58 lat jest o wiele ciezsza
niz w przypadku jakiejkolwiek innej druzyny. Od 1966 roku i wygranej na
mistrzostwach swiata Anglicy nie siegneli po trofeum na wielkiej
pilkarskiej imprezie. Przyczyny tej drogi przez meke w ksiazce “W
poszukiwaniu zaginionej chwaly. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022”
wydanej w Polsce przez wydawnictwo Sine Qua Non opisal dziennikarz Paul
Hayward. O ksiazce wiecej mozna przeczytac tutaj. W rozmowie ze Sport.pl
Hayward opisuje sytuacje Anglii po pierwszym spotkaniu na ME, ale takze
przedstawia nastroje w kraju, ktory oczekuje na przelamanie fatalnej passy
trwajacej juz prawie ponad pol wieku.
Jakub Balcerski: Anglicy wygrali swoj pierwszy mecz na Euro, ale chyba nie
w taki sposob, jakiego wszyscy oczekiwali od jednego z faworytow do
wygrania turnieju, prawda?
Paul Hayward: Zgadzam sie. Dobrze bylo wygrac ten mecz, bo nikt nie
powinien lekcewazyc, jak trudno gra sie przeciwko Serbom. To bardzo silny,
grajacy zarowno fizycznie, jak i technicznie, zespol z dwoma niezlymi
napastnikami. Wygrana cieszy kibicow, ale pojawily sie tez szczegoly, ktore
moga martwic: niskie posiadanie pilki, to, jak Anglicy byli cicho i nie
potrafili kontrolowac tego spotkania przez dluzszy okres. Widzielismy to
jednak juz w przeszlosci. Fani narzekali, ze Gareth Southgate nie dokonal
wiekszej liczby zmian juz przy wejsciu w druga polowe, zeby poprawic gre,
ale to nie tylko zadanie trenera, a przede wszystkim zawodnikow juz
bedacych na boisku. Kazdego cieszy za to Jude Bellingham, duzo sie o nim
mowi i pisze. A wedlug mnie moze zostac najlepszym angielskim pilkarzem
wszechczasow, jesli dalej bedzie sie rozwijal tak, jak robi to do tej pory.
Moze oczekiwania, ktore wobec zespolu z tak duzym potencjalem zawsze beda
duze, nie byly dostosowane do tego, jak trudny okazal sie ten pierwszy mecz?
– Coz, na tym turnieju jest troche inaczej niz w trakcie poprzednich. Teraz
wszyscy mowia, ze to ostatnia szansa Garetha Southgate’a, zeby wygrac duza
impreze z Anglikami. To juz jego czwarty taki turniej i czasem naprawde
niewiele brakowalo, zeby triumfowac. Zespol sie rozwinal, ma tak
niesamowita kolekcje ofensywnych pilkarzy i zbior pomocnikow kreujacych
gre, ze bardzo trudno zestawic druzyne i zmiescic ich wszystkich w skladzie.
Oczekiwania wobec Anglikow wymykaja sie spod kontroli juz przez wiele lat.
Od 2016 roku obnizyly sie po porazce z Islandia i wczesnym odpadnieciu z
mistrzostw Europy, przez kolejne kilka lat stopniowo rosly. Nie bez
przyczyny: ludzie ogladaja tych zawodnikow w Premier League – Bukayo Sake,
Cole’a Palmera, Phila Fodena czy Conora Gallaghera, a do tego dokladasz
jeszcze dwojke zawodnikow klasy swiatowej, jaka maja dzieki Harry’emu
Kane’owi i Jude’owi Bellinghamowi. Dlatego oczekuja wiele od tego zespolu,
choc pierwszy mecz zawsze jest trudny, skomplikowany i trudno wowczas
uzyskac wystep, ktory jasno powie, w jakim miejscu znajduje sie zespol i
czy faktycznie moglby wygrac caly turniej.
Skupmy sie na Bellighamie i Kanie. Ten pierwszy zrobil to, co powinien:
strzelil gola i zapewnil druzynie zwyciestwo. Nie gral na kosmicznym
poziomie, ale zaprezentowal sie solidnie. Za to Kane chwilami byl niemal
niewidzialny. To martwi?
– On czasem poswieca sie dla zespolu – wykonuje duzo fizycznej i taktycznej
roboty, zeby utrzymac druzyne w grze. Jednak wszyscy najbardziej chca go
zobaczyc wewnatrz lub tuz obok pola karnego, strzelajacego gole i bedacego
ciaglym zagrozeniem dla rywali. Nie wygladal tak w pierwszym meczu. Byl
bardziej koniem pociagowym Anglikow. Bellingham byl najgrozniejszy. Foden
pozostal wyjatkowo cichy, co jest rozczarowujace. Jego forma w Manchesterze
City jest lepsza niz to, co dotychczas prezentowal w barwach Anglii i to
problem, ktory kadra musi rozwiazac, najlepiej jeszcze na tym turnieju. A
Harry Kane powinien stac sie glownym aktorem kazdego widowiska z udzialem
Anglikow. Takim nie byl przeciwko Serbii.
Widziales w tym wszystkim, co juz sie wydarzylo, dusze tego niesmiertelnego
hasla “Football’s Coming Home”? Pragnienie wygrania czegos przez Anglikow
towarzyszy im na kazdej wielkiej imprezie od lat i pewnie, dopoki nie
zostanie zaspokojone, bedzie sie uaktywniac z poczatkiem kazdych mistrzostw
Europy, czy mundialu.
– To trwa juz 58 lat. Z Southgatem Anglicy bardzo zblizyli sie do
odsuniecia od siebie tego poczucia, ze nie wygrywaja czegos duzego – byli w
polfinale mistrzostw swiata w 2018 roku i finale Euro 2020 trzy lata
pozniej, a w Katarze odpadli po cwiercfinale mundialu, ale z pozniejszym
finalista, Francuzami, grajacymi na swietnym poziomie. To zasadnicza
roznica w stosunku do tego, co dzialo sie przez poprzednie piec dekad. Jest
poczucie progresu i Anglikow zblizajacych sie do zdobycia jakiegos trofeum.
Gdy oglada sie tych samych pilkarzy grajacych w klubach najlepszej szostki
Premier League, ma sie nieodparte wrazenie, ze oni powinni moc wygrac cos
razem w turnieju na poziomie miedzynarodowym. Maja wszystko, zeby tego
dokonac. Jednak historycznie problem dotyczy wygrywania trudnych,
wyrownanych meczow w fazie play-off. Od 1966 roku maja w nich niezwykle
slaby bilans. Doszli tylko do jednego finalu, podczas poprzedniego Euro. To
sugeruje, ze nawet jesli pilkarzom nie brakuje talentu, to nie maja
mentalnosci i aspektow taktycznych, czy technicznych, zeby przekroczyc te
wyznaczona sobie granice i wrocic do kraju z pucharem.
W Polsce po porazce z Holendrami rozpoczela sie ciekawa dyskusja. Do
kibicow doszlo, ze jestesmy przyzwyczajeni do przegrywania, ale ten mecz w
sporej mierze ich zadowalal. Bo Polacy przegrali inaczej – walczyli o
zwyciestwo, grali odwazniej niz przez ostatnie miesiace i dla wielu w
pierwszej kolejnosci liczy sie styl, a nie wynik. U Anglikow, z tego co
obserwuje z zewnatrz, wydaje mi sie, ze nikt nie przyzwyczail sie do
przegrywania. Minelo 58 lat, ale wyglada to tak, jakby za kazdym razem w
kibicach wciaz tkwilo przekonanie o tym, ze “tym razem sie uda”.
– Ogladajac mecz z Serbia, widzialem w tych chlopakach pewnosc siebie,
wspolprace i swiadomosc swojej jakosci jako indywidualnosci. Zmartwilo
mnie, ze moga sie wylaczyc w trakcie meczu i nadal wygrac. Na papierze byli
lepsi od Serbow, ale na duzych turniejach nie mozna wybierac, przeciwko
komu zagra sie gorsze 20 minut. Za myslenie, z kim mozna sobie na to
pozwolic, zostanie sie szybko ukaranym. Nie wygrasz mistrzostw tylko
dlatego, ze jestes zawodnikiem klubu z Manchesteru, Londynu, czy Monachium.
Po finale Euro 2020 Gareth Southgate byl krytykowany wlasnie za to, ze
Anglicy sie wtedy tak “wylaczyli” i dali sie dojsc Wlochom w drugiej
polowie regulaminowego czasu gry. Wedlug niektorych mieli po prostu
zarzadzac pilka i kontrolowac sytuacje. Tymczasem zaklocili to Marco
Veratti i Jorginho po wloskiej stronie, a trenerowi Anglikow obrywalo sie
za to, ze do tego dopuscil. Mowil mi wowczas, ze to wydarzylo sie, bo jego
zespol stracil tylko jednego gola do tamtej chwili, przeciwko Danii w
polfinale, i byl przekonany, ze moga bronic prowadzenia. Moze ostatnio z
Serbia byli przekonani, ze sa w stanie obronic sie przed rywalem probujacym
zabrac im jednobramkowa przewage. I byli w stanie to zrobic. To jednak
troche beztroskie podejscie. Pomysla tak w meczu z Francja, Hiszpania czy
Niemcami? Nie, wtedy potrzebuja zupelnie innych 90 minut, wiekszej kontroli
nad przebiegiem gry. Dlatego lepszym podejsciem byloby granie konsekwetnie
i rowno przez caly turniej.
Czyli granie w taki sposob, jak z Serbami, byloby powielaniem bledow z
przeszlosci?
– O tak, zdecydowanie. I interesujace, ze wiele reprezentacji ma takie
charakterystyczne elementy w grze, ktore latami przewijaja sie przez ich
spotkania i trudno ich uniknac. Widac, ze to zakorzenilo sie w kulturze gry
Anglikow, choc oczywiscie nie brakuje tam tez miejsca dla zalet obecnej
kadry.
To, co powiedziales o Polakach brzmi ciekawie, bo ogladalem ten mecz i
widzialem ich mocno walczacych, zeby wydobyc cos z tego spotkania z
Holendrami. Wielokrotnie kibice wymagaja tego jako minimum: jesli
reprezentujesz kraj, musisz robic to godnie i pozostawac w grze. Walczyc
przez caly mecz i miec swoje szanse. Fani to lubia, nie? Oczekuja tego.
Anglicy predzej czy pozniej tez beda musieli pokazac to samo co Polacy.
Moze grac troche brzydziej – wykonywac brudna robote, duzo biegac, robic
wslizgi i walczyc bezposrednio o pilke, pressowac, ale w efekcie byc
bardziej zapracowanym na boisku, niz jak mialo to miejsce przeciwko Serbom.
W jaki sposob przygladasz sie Anglikom w swojej ksiazce? To horror story z
przezywania tych wszystkich niepowodzen na wielkich turniejach od 1966, czy
moze uczczenie pamieci tego sukcesu i prob powtorzenia go przez kolejne
ponad pol wieku?
– Na pewno jest tam wiele zalu. Staralem sie przeanalizowac i zrozumiec,
dlaczego to sie Anglikom ciagle dzialo. Dlaczego przegrywali serie rzutow
karnych, wielkie mecze przeciwko jeszcze wiekszym rywalom i czemu kazdy
zatrudniony trener byl jak przeciwienstwo poprzedniego, gdzie ulatnialo sie
poczucie konsekwencji i stabilnosci w tym, co robily wladze angielskiej
pilki? To wszystko zaniknelo w erze Garetha Southgate’a, widac, ze tu
wszystko funkcjonuje inaczej.
Przede wszystkim doszedlem do wniosku, ze Anglicy zawsze szli wlasna
sciezka, grali w swoim stylu – 4-4-2, technika odstajaca od najlepszych na
swiecie i taktyka, ktorej nigdzie indziej juz dawno nie bylo. Odmawiali
wejscia w mainstream. Nie chcieli oprzec swojej gry na podaniach i
posiadaniu pilki. To zmienil Southgate i to bylo tez najwieksza zmiana
podejscia w akademiach klubow Premier League. One produkuja teraz
zawodnikow takich jak Palmer, czy Gallagher, ktorzy wygladaja jakby mogli
grac dla Brazylii, Hiszpanii, Wloch, czy Niemiec. Anglia po wielu dekadach
ciaglego odrzucania reform, wreszcie dotarla na te impreze. I roznica jest
ogromna.
Optymistyczny wniosek z mojej ksiazki to, ze nie ma czegos zlego, czy
blednego, w angielskim systemie, kulturze pilki czy naszej mentalnosci. Juz
wiemy, ze lekarstwo na ten brak trofeow istnieje. Teraz je produkujemy, ale
nie mozemy powiedziec, ze walka z choroba zostala zakonczona. Do momentu,
kiedy Anglicy rzeczywiscie czegos nie wygraja. Ale mysle, ze musza, bo maja
najbardziej bogata, utalentowana i popularna kadre w swiatowej pilce. Nie
moga tylko ciagle sie tlumaczyc, szukac wymowek dla kolejnych porazek. Inni
potrafia, wygrywaja i dolaczaja do krajow, ktore potrafia siegac po wygrane
na wielkich imprezach. 58 lat to zbyt wiele.
Jaka jest twoja “ulubiona porazka” Anglikow? Najpiekniejsza byla ktoras z
ostatnich lat, czy z bardziej odleglej przeszlosci?
– Najbardziej boli ta z 2004 roku, gdy podczas ME przegrali z Portugalia w
karnych o awans do polfinalu. Kogo tam nie bylo? Frank Lampard, David
Beckham, Wayne Rooney, Steven Gerrard. Z kim nie rozmawiam, zawsze mowi, ze
tamten zespol powinien wygrac Euro sprzed 20 lat. To byl najsilniejszy
sklad Anglikow do dzis. Dreczace jest tez Euro’96: karne w polfinale z
Niemcami i ten sam scenariusz na mundialu w 1990 roku. O Euro 2020 rownie
trudno sie dzisiaj mysli. Anglicy po swietnej pierwszej polowie, gdy byli
lepsi od Wlochow, powinni to zamknac w 90 minutach. Nie powinno dojsc do
tych przegranych karnych.
To, o czym mowie, stanowi wzorzec straconej szansy. Czyli brak umiejetnosci
zrobienia tego, czego potrzeba do wygrania turnieju. Spojrzmy na Lige
Mistrzow i Real Madryt. Tam ciagle mowi sie, ze oni “maja to cos”, co
pozwala im ciagle wygrywac te rozgrywki i powiekszac przewage nad innymi.
Mentalnosc zwyciezcy, nawyki, ktore pozwalaja wygrywac i zdobyc sile,
ktorej rywalom bedzie brakowac – to wszystko, czego Anglia dotychczas nie
miala. Nadal mysle jednak, ze w ciagu 10-20 lat na pewno wygra jakis duzy
turniej, a ma spore szanse, zeby osiagnac to juz na Euro 2024.
W wielu sportach mowi sie o klatwach w przypadku roznych reprezentacji. W
Polsce chyba najpopularniejsza jest “klatwa cwiercfinalu” na igrzyskach w
przypadku siatkarzy, bo nie moga przejsc tego etapu tunieju olimpijskiego
juz 20 lat, choc od dziesieciu celuja w zloto. W Anglii chyba nie nazywa
sie tego tak mistycznie, nie podchodzi do tego w ten sposob?
– To zabawne, bo to staralem sie wyeliminowac – fakt, ze moglby byc
mistyczny powod, fatum, czy wirus, ktory wciaz wstrzymuje Anglikow. Zawsze
dochodzilem jednak do wniosku, ze byl szereg racjonalnych decyzji, ktore
zawodnicy, trener, czy wladze angielskiej pilki mogly podjac, zeby zazegnac
kazdej z tych kolejnych porazek. Ze dalo sie to jakos wytlumaczyc. Gareth
Southgate wyeliminowal wiele z tych przeszkod. Zanim dolaczyl do kadry,
wielu zawodnikow nie chcialo nawet na nia przyjezdzac. Nie lubili gry w
tych barwach. Powiedzmy, ze wiedzieli, jak to sie skonczy i dlatego nie
mieli przyjemnosci z grania dla Anglii, a nie swojego klubu. Po
wyeliminowaniu z turnieju krytyka ze strony mediow i kibicow zawsze i tak
byla przygniatajaca, wiec lepiej starac sie tego uniknac. Southgate to
zmienil. Pilkarzom zaczelo sie chciec, a druzyna wyglada jak mainstreamowa,
ale ofensywnie i skutecznie grajaca kadra ze swiatowego topu. Wreszcie nikt
nie zamyka sie na swojej wyspie, tworzac znana jedynie sobie ukladanke.
Wszystko robi sie wlasciwie.
Wydarzyl sie reset, kulturowa rewolucja w angielskiej pilce. Teraz
zawodnicy musza pokazac, ze nie ma zadnej klatwy ani wirusa w ich systemie.
I jest tylko jeden sposob, zeby to udowodnic: wygrac turniej. A ze to
czwarty za kadencji Southgate’a i w poprzednich bylo blisko, ale nie
wystarczajaco, zeby sie udalo, teraz pojawia sie sporo presji. Wczesniej
byla nadzieja, a w mniejszym stopniu napiecie zwiazane z oczekiwaniami.
Teraz mowi sie, ze Southgate jest szczesciarzem, ze ma takich zawodnikow i
jesli tego nie wykorzysta, wydarzy sie tragedia. To wyjatkowy rodzaj
presji: bo jesli nie wygrasz, mozesz zaprzepascic los calego pokolenia
zawodnikow i swoj wizerunek w oczach kibicow, ktorzy przeciez jeszcze
niedawno starali sie doceniac to, co robisz.
Chyba mozna powiedziec, ze Anglicy wyszli ze swojej strefy komfortu, ktora
bylo przegrywanie, bo jestesmy wierni swojej filozofii. I gdy sie ja
zmieni, widac progres, to pojawia sie nadzieja, a z nia – nawet tak wielkie
– oczekiwania.
Relacjonowalem sukcesy Anglikow w niemal kazdym sporcie, o ktorym moge
pomyslec: w tenisie, krykiecie, golfie, czy rugby. Nigdy nie opisalem
wielkiego triumfu w turnieju meskiej druzyny, kobiece sie zdarzaly.
Urodzilem sie w 1965 roku, wiec mozna powiedziec, ze zylem, gdy Anglia
wygrala wielka impreze, ze “doswiadczylem” zdobycia mistrzostwa swiata. Ale
zdecydowanie bardziej tego, co dzialo sie pozniej. Tyle lat bylem
dziennikarzem i nigdy nie relacjonowalem historii wielkiego zwyciestwa
Anglikow. To jedyna rzecz, ktorej czuje, ze jeszcze nie opisalem.
Mam nadzieje, ze jeszcze bedziesz mial okazje. Moze jeszcze na Euro 2024?
Start, jak juz mowiles, nie byl obiecujacy, a teraz Anglicy potrzebuja
chyba wysokiego, przekonujacego zwyciestwa w jednym z kolejnych meczow.
Przeciwko Danii czy Slowenii to mozliwe?
– Czuje sie, ze Niemcy, czy Hiszpanie pokazali zdecydowanie wiecej w
dotychczasowych meczach. Zaczeli turniej naprawde dobrze. Holandia, czy
Francja tez wygraly swoje mecze i widac bylo, ze sa dobrze przygotowane. A
wiemy, ze Anglicy kochaja smak zwyciestwa 3:0 w fazie grupowej. To sprawia,
ze zaczynaja tanczyc na trybunach i wierzyc, ze wszystko jest mozliwe. Po
58 latach bez trofeum dopada cie cos w rodzaju nerwicy, czy histerii. Kiedy
wygrywasz 3:0 w latwym, kontrolowanym przez siebie meczu wszyscy wiwatuja.
A gdy wygrasz 1:0 w trudnym, wymagajacym spotkaniu, nagle zaczyna sie
narzekanie i szukanie problemow. Obwinia sie trenera, pyta, czy nie mozna
bylo przeprowadzic zmian. Wszystko tu jest bardzo kruche. U innych pewnie
jest tak samo, ale inni nie maja z tylu glowy tych prawie 60 lat bolu i
powracajacych niepowodzen. Dlatego ich kibice, a w zasadzie okazywane przez
nich emocje, sa tak zmienne i tak latwo ich zlamac.
A co zmieniloby sie w Anglii, gdyby wreszcie wygrala to upragnione trofeum
na wielkiej imprezie? Bo co, jesli to bedzie pierwsze od 58 lat i jedyne na
kolejnych 58?
– Tak, to bardzo interesujace. W 1966 roku spodziewano sie, ze Anglia w
ktoryms momencie wygra mundial. Wtedy pomyslano: dobra, wszystko we
wszechswiecie znow jest na swoim miejscu. “Anglicy rzadza futbolem i
zdominuja go na calym swiecie. Moze w kolejnych 50 latach wygraja juz
dziesiec mundiali”. Dlatego zastanawia mnie, czy jesli uda sie wygrac Euro
2024, albo MS 2026, ludzie wroca do myslenia: “To bylo dziwne 58 lat, ale
teraz wracamy i Anglia jest skazana na wygrywanie wielkich turniejow”. Mam
nadzieje, ze nie. Chcialbym, zeby po prostu zdali sobie sprawe, jak to jest
trudne. Niech ciesza sie, swietuja, ale mysla realistycznie. Oby aroganckie
hasla o pozycji angielskiej pilki na swiecie nie wrocily i nie staly sie
sloganami. Ale podkresle, ze potrzeba jej nowego koca dajacego poczucie
bezpieczenstwa. Ten z 1966 juz sie zestarzal i nie spelnia swojej funkcji.
Potrzeba nowego, takiego nowoczesnego.
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl