Dzien dobry – tu Polska – 20.04.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr105(6415) 20 kwietnia 2022r.

Z cyklu: pozyteczne wskazowki zyciowe.
-MODL SIE I PRACUJ- GARB CI SAM WYROSNIE!
-POWIEDZ Z KIM PIJASZ – POWIEM CI KIM JESTES!
-NIE UTRUDNIAJ PRACY POLICJI-ZGLOS SIE SAM!

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.2887 PLN Euro: 4.6361 PLN Frank szw.: 4.5330 PLN Funt:
5.5924 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.22 PLN Euro: 4.57 PLN Funt: 5.50
PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.13 PLN Euro: 4.48 PLN
Funt: 5.49 PLN

Pogoda w kraju
Zachmurzenie zmienne. Od Slaska, przez centrum, po Podlasie deszczu. Na
termometrach od 7 stopni Celsjusza na Lubelszczyznie do 14 st. C na Nizinie
Szczecinskiej

Lisim tropem
DWOR KACZYNSKIEGO WYGLADA GROTESKOWO
Jak Ludwik XIV mial mowic: “panstwo to ja”, tak Kaczynski moglby
powiedziec: “panstwo, BO ja”. Nie zeby Kaczynski byl tego panstwa stworca
czy powodem, ale zeby to panstwo wlasnie zaspokojeniu jego potrzeb
emocjonalnych sluzylo.
***
Przy okazji wojny, niedawnego wreczania (po raz kolejny) Kaczynskiemu
nagrody Czlowieka Wolnosci i przy okazji rocznicy katastrofy smolenskiej
mielismy ze strony najwazniejszych funkcjonariuszy panstwa PiS bezwstydna
orgie wazeliniarstwa i serwilizmu. Peany dotycza oczywiscie obu
Kaczynskich, bo w panstwie rzadzonym przez PiS to dwuglowy blizniaczy
heros, demiurg i pierwszoplanowa postac dziejow, glowny strateg,
przenikliwy analityk i podmiot wszelkiego dziania sie. Wychwalac trzeba obu
Kaczynskich, bo zyjacy na wszelkie slowa o niezyjacym jest wyczulony
szczegolnie. Wprawdzie Kaczynskiemu drukuja internet, jest wiec wielce
prawdopodobne, ze wiekszosci okruchow tego balwochwalstwa zapisanego w
rozmaitych wywiadach, wypowiedziach i wpisach w mediach spolecznosciowych
nigdy nie uslyszy i nie zobaczy, ale pisowcy, z najwazniejszymi na czele,
sprawiaja wrazenie, jakby wierzyli, ze Wielki Brat widzi wszystko, nic nie
umyka jego uwadze, wszystko rejestruje i ocenia, a nawet jesli cos mu
umknie, to w gestej sieci serwilistyczno-delatorskiej panstwo-partii zawsze
moze znalezc sie ktos, kto doniesie prezesowi, ze X, Y czy Z moze i
podkreslil jego zaslugi, ale bez odpowiedniej egzaltacji i gorliwosci.
***
Jak slyszelismy swego czasu, ze Lech Kaczynski byl de facto liderem
Solidarnosci, tak teraz slyszymy, ze Jaroslaw byl wielka postacia opozycji
i konspiracji. Morawiecki, wypowiadajac te idiotyzmy, nie mrugnie nawet
powieka, co przychodzi mu o tyle latwo, ze od lat kazdy dzien jego rzadow
to trening z monstrualnych, patologicznych klamstw i wszelkich idiotyzmow,
jesli tylko moga spodobac sie wladcy. O Lechu Kaczynskim slyszymy teraz, ze
z wyprzedzeniem dostrzegl istote Rosji i putinizmu, czyli swiat caly ubiegl
i spostrzegawczoscia na leb pobil. Katastrofa znowu okazala sie
niewatpliwym zamachem, bo skoro naczelny potwor naszych czasow dokonalby
zamachu na Lecha Kaczynskiego, to czyniloby to z bylego prezydenta
centralna postac dziejow.
Wawelski pogrzeb czynil go rownym krolom. Obecna bezwstydna hagiografia
czyni go niemal globalnym nadprezydentem. Oczywiscie zaden z naczelnych
pisowcow nie nacisnie hamulcow i nie bedzie sie mitygowal, nawet jesli ma
absolutna swiadomosc tych idiotyzmow. Po pierwsze, taka na tym dworze
panuje konwencja. Po drugie, wladca te klamstwa i kretynizmy docenia –
gotowosc zlamania przez podwladnych praw logiki, zniszczenia elementarnej
estetyki, a sobie samemu moralnego kregoslupa, wskazuja na osobnicza
wlasciwosc i predyspozycje w panstwie PiS fundamentalna: gotowosc zrobienia
dla Kaczynskiego absolutnie wszystkiego. Nie dla kraju, nie dla panstwa,
nie dla obywateli, ale wlasnie osobiscie dla Kaczynskiego, bo on jest tu
sednem i srodkiem do celu. Cala reszta to nieistotne didaskalia.
Umiejetnosc wyrzucania do smietnika honoru, publicznego wyrzeczenia sie
wlasnej godnosci, naplucia na nia i wzgardzenia nia to dla chcacego zrobic
kariere czlonka PiS zdolnosc podstawowa. Prezesowi daje to pewnosc, ze to
jego czlowiek – skoro chetnie zdradzil samego siebie, to nie zdradzi
prezesa.
Dwor Kaczynskiego wyglada oczywiscie groteskowo. Dwor jak dwor, mozna by tu
nim sobie glowy nie zawracac, gdyby nie fakt, ze wedlug regul dworskich
zaczelo funkcjonowac cale panstwo, ze najwazniejsi ludzie w panstwie i
najwazniejsze instytucje nie tylko Kaczynskiemu podlegaja, ale i
podporzadkowuja swoje funkcjonowanie zapewnieniu wladcy dobrostanu. Tak
dziala kazdy sultanat. Najwyzej cenieni sa ci bez kregoslupow i
charakterow. Wszystkich tych, ktorzy sie opieraja, utalentowanych i
wyposazanych w osobowosci, wyrzuca sie poza krag wladzy. Satrapia staje sie
panstwem nie praw, regul i wartosci, ale kaprysow, moralnej prozni, rzadow
konformizmu i nihilizmu.
Zwykli obywatele, siedzac przed telewizorem i sluchajac wywiadu z jakims
pisowcem, lapia sie za glowy i czuja sie oburzeni, ze ktos jest w stanie
tak bezceremonialnie obrazac ich inteligencje. Ale to reakcje kompletnie
nieuzasadnione. Pisowiec wcale nie mowi do publicznosci. W glowie ma tylko
jednego widza. Wylacznie o jego reakcjach mysli, jego zadowolenie chce
osiagnac. Realna gra toczy sie tylko miedzy nimi.
Tak to wyglada w panstwie, w ktorym rzadzi jednostka i kroluje jej kult. W
tym sensie nie jest nawet wazne, czy wladca jest definitywnie szalony, czy
tylko w strone szalenstwa zmierza. Istotne jest to, ze szalenstwa wladcy sa
wmontowane w strukture dzialania panstwa. A ich zaspokojenie, okielznanie
czy wytlumaczenie narodowi staje sie nadrzednym celem. Wladza i panstwo
przestaja sluzyc ludziom, staja sie narzedziami autoterapii. Kraj zamienia
sie w dom wariatow, ktorego centralna postacia jest dyrektor, a zarazem
pacjent numer 1.
Tomasz LIS

Holdys w “Newsweeku”
DWA KIJE OD SZCZOTKI
Sztuka przetrwania jest umiejetnoscia, ktora najczesciej przychodzi za
pozno. Dobrze, gdy ktos o niej pomysli zawczasu.
Zdjecie trzyletniej ukrainskiej dziewczynki, ktorej na plecach matka
wypisala imie, nazwisko, date urodzenia i adres, robi wstrzasajace
wrazenie. Podpisane dziecko na wypadek zagubienia lub smierci matki. Po
chwili przychodzi refleksja, ze w tak dramatycznym momencie matka wykazala
sie niezwykla trzezwoscia umyslu. Bo jak niby trzylatka ma zapamietac, kim
jest i gdzie mieszka, kiedy rakieta spadnie na dom, na podworko, na
przedszkole, wszyscy rozbiegna sie w panice, ktos ja schwyci, ukryje,
zasloni wlasnym cialem, rosyjscy najezdzcy wywioza”
Sztuka przetrwania jest umiejetnoscia, ktora najczesciej przychodzi za
pozno. Dobrze, gdy ktos o niej pomysli zawczasu. W niewatpliwie mniej
dramatycznych okolicznosciach dziewczyny ze Strajku Kobiet, wiedzac o
brutalnosci i bezwzglednosci polskiej policji, mialy wypisany na ciele
numer telefonu do Kolektywu Szpila. Wleczone do radiowozu i wywozone nie
wiadomo gdzie, krzyczaly do tlumu swoje imie i nazwisko, a inni natychmiast
dzwonili pod zapisany numer – dla wszystkich ten sam – i tak uruchamiano
adwokatow, rodziny, media i czuwanie.
Wiele lat temu Jurek Owsiak zabiegal o to, by jego ratownicy mogli wejsc do
szkol i prowadzic dla dzieci i mlodziezy szkolenia z pierwszej pomocy –
resuscytacji, poslugiwania sie defibrylatorem, tamowania krwotoku,
unieruchomienia zlamanej konczyny i wielu innych podobnych czynnosci. Wtedy
resort edukacji odmowil. Ludzie WOSP urzadzali wiec wyrywkowe pokazy na
dworcach i placach miejskich, dzieki czemu czytamy o bohaterskich
dziesieciolatkach, ktorzy uratowali zycie ludziom z atakiem serca na ulicy.
Szkoda, ze szkoly wowczas zamknely drzwi. Mielibysmy dzis milionowa armie
przeszkolonych obywateli. W kontekscie tego, co sie dzieje tuz za nasza
granica, bylaby to bezcenna armia ratownikow.
Pani Anna Przedpelska-Trzeciakowska, powstanka warszawska, zostala niedawno
zapytana w TV, co by radzila na wypadek takich zdarzen jak w Ukrainie.
“Przygotowac sie” – odpowiedziala trzezwo. “Nauczyc sie z dwoch kijow od
szczotki i koca zrobic nosze, bo dwie dziewczyny nie uniosa wielkiego
rannego faceta bez noszy. Miec w domu opatrunki i bandaze. Nigdy nie
wiadomo, czy komus nie uratuja zycia”. To ta chlodna wypowiedz
zainspirowala mnie do napisania niniejszego felietonu.
Facet, ktory najechal Ukraine, jest zdolny do wszystkiego. Nikt nie da
gwarancji, ze ktoregos dnia nie urzadzi nam ostrzegawczej pokazowki w
postaci “omylkowego” zrzucenia bomby na jakies polskie miasto albo
uderzenie drona, co w swoich mediach przypisze Ukraincom. Czy mieszkancy
terenow przygranicznych sa na to gotowi?
Przegladam internet. Amerykanie radza, by dzieci non stop mialy przy sobie
naladowane smartfony i powerbanki. W chwili koszmaru to jedyna szansa
kontaktu. Gdy dzieje sie cos zlego – nie zuzywac pradu na przegladanie
internetu i gry. Nie dzwonic i nie gadac bez powodu. Slac SMS-y do bliskich
i podawac, gdzie sie jest – klasa, ktore skrzydlo budynku, piwnica,
mieszkanie kolezanki czy kolegi, adres. Zainstalowac lokalizator w
telefonie, zeby rodzice mogli go namierzyc GPS-em. Znac telefony alarmowe
(u nas 112). Miec w kieszonce male karteczki i pisak do rzucenia przez okno
lub podania komus notki. Miec w plecaku bandaz i opatrunki (niedawno
10-latek uratowal nimi zycie doroslemu). Nauczyc sie robic resuscytacje,
wiedziec, jak tamowac krew (ramie, brzuch, nos). Oszczedzac wode i napoje.
W klasie i w domu miec koce termiczne. Przy paskach i bransoletkach
metryczki z danymi (w tym grupa krwi). Dziewczyny – starac sie nie wygladac
sexy (Ukrainki gola glowy, by nie kusic zoldakow). Czarnek was bedzie wozil
pod pomniki zbrodniarzy wykletych – wy ratujcie swoje zycie.
Zbigniew HOLDYS

O-k-R-u-C-h-Y
—————–
niecodzienny CODZIENNIK
Dyngus. Wczoraj dzien po dyngusie. Wechem wyobrazni juz wyczuwam zapach
kielbas powieszonych na osmalonych kijach.
W podleczyckim Grabowie. Gdzie od paru setek lat ,w tym wlasnie dniu
odbywa sie Swieto Palanta. Raz bylem- jestem po dzis pod wrazeniem.
Bryczka, w niej proboszcz, obok w paradnym stroju Krol Palanta. Defilada,
mianowania, przysiega” “Mianuje cie palanciarzem”, ” Ku chwale palanta””
Mecz, przy uzyciu tych kijow, na ktorych wedzono przed swietami smakolyki.
“Matka” – na czele kazdej druzyny, granie, na koniec chyba “fanga”, jako
ostatnie uderzenie. Potem biesiada”
Rok w rok, setkami liczac. W rozmowach niezmiennie, ze w Grabowie to sie
zaczelo, a przedsiebiorczy– jak zawsze Amerykanie podpatrzyli, zrobili
swoj bejsbol i tluka na nim kase”
Nawet w odleglej Warszawie jakbym czul ten zapach. Wodeczka tez sie pewnie
mrozi”
Swiatecznej refleksji ciag dalszy. Warstwa slowna. Ciekawe skad sie wziely
okreslenia ” pasztet” i “ciacho” – w pewnym przeciez sensie- jako
swiateczne produkty, obecne na wielkanocnych stolach. A rownoczesnie
okreslenia tak chetnie uzywane w innych sytuacjach.
CIACHO-zazwyczaj przez panie, jako ocena panow przystojnych w ogole
takich do rzeczy; PASZTET- jak czasem mawiaja malo eleganccy panowie, o
damach mocniej nieco bardziej ” naznaczonych metryka””
Skad sie to wzielo, kto wymyslil i w obieg wprowadzil? No i- po co? Ale
to juz inna sprawa. Bo jest, co jest”
Andrzej LEWANDOWSKI
Bardzo byc moze
MOSKWE ZATOPILA KORUPCJA
Jak podaja australijskie media, zatoniecie okretu Moskwa moglo byc w pewnym
stopniu spowodowane panujaca w Rosji korupcja (czyli w sumie zero
zaskoczenia). Konkretnie zas chodzic ma o kontrakt na remont Moskwy, ktory
mial zostac “ustawiony”.
Moskwa w chwili zatoniecia nie byla juz okretem nowym, gdyz praktycznie
“stuknelo” jej 40 lat. Przez ten czas okret mial co prawda przejsc kilka
modernizacji, ale czy odpowiednio przeprowadzonych? No wlasnie” Analitycy
mieli bowiem kwestionowac stan techniczny tak istotnych elementow, jak np.
radary, ktore sa przeciez odpowiedzialne chociazby za wykrywanie pociskow
atakujacych okret.
Nie koniec jednak na tym. Otoz w marcu rosyjskie sluzby mialy zatrzymac
kilku oficerow i dyrektorow odpowiedzialnych za przeprowadzenie ostatniej
modernizacji Moskwy. Cala sprawa miala swoj poczatek jeszcze w 2012 roku,
kiedy to rozpisywano przetarg na odnowienie systemow rakietowych. Wybrano 6
certyfikowanych firm, ktore mialy mozliwosc profesjonalnego przeprowadzenia
takich robot. Oficer odpowiedzialny za kontrakt, niejaki Igor Supranowicz,
mial jednak rzekomo dopisac do tej listy nieznana w branzy firme
Electropribor, ktora nie posiadala zadnego doswiadczenia we wspolpracy z
marynarka wojenna ani licencji na przeprowadzanie tak specjalistycznych
prac. Nie przeszkodzilo to jednak Electropriborowi w zgarnieciu kontraktu.
Co wiecej, w 2014 roku Electropribor wygral kolejny przetarg na
modernizacje pociskow rakietowych.
Kontrakt mial opiewac na kwote ok. 1 miliarda rubli, z czego 692 miliony
rubli mialy “zaginac” – przynajmniej wedlug rosyjskich mediow. W te pule
wlicza sie zapewne rowniez lapowke dla Suprinowicza w wysokosci 16 milionow
rubli za “ulatwienie” wygrania kontraktu. W rezultacie znaczna czesc
zakladanych prac modernizacyjnych na Moskwie miala w ogole nie zostac
wykonana, a czesc istotnych elementow nie zostala wymieniona. Inne elementy
z kolei mialy nie spelniac wymogow technicznych – ot, ruski mir w calej
okazalosci.
No i teraz mozemy sie smiac, ze u Ruskich korupcja, degrengolada i tak
dalej, a tymczasem na naszym wlasnym podworku tez zaczyna robic sie tak
srednio.
Oto bowiem w najnowszym raporcie podsumowujacym dzialalnosc CBA w 2021 roku
mozemy wyczytac, ze sluzba ta realizuje coraz mniej spraw, mimo znacznego
zwiekszenia liczby funkcjonariuszy oraz dostepu do coraz to
nowoczesniejszych technologii.
Tak wiec w 2021 roku mielismy o 30% mniej spraw operacyjnych i o 20% mniej
wszczetych postepowan przygotowawczych w stosunku do 2019 roku. W 2020 roku
tez oczywiscie spadek w stosunku do 2019. To samo w sobie nie byloby moze
az takim dramatem, ale jesli wezmiemy pod uwage fakt, ze w ostatnich latach
budzet CBA wzrosl praktycznie dwukrotnie (z nieco ponad 100 milionow PLN do
ponad 200 milionow PLN), to mozna miec watpliwosci, czy aby na pewno
zmierzamy we wlasciwym kierunku. Doswiadczenie bowiem mowi, ze przy
zwiekszonym budzecie liczba realizowanych spraw powinna rosnac – a spada.
No bo co, nagle przestali krasc, ustawiac przetargi i tak dalej? Taaa, na
pewno… Jesli juz, to predzej nastapila tzw. kolonizacja CBA przez
partyjnych pociotkow, co prawie zawsze wiaze sie ze wzmocnieniem mechanizmu
samoobronnego. Czyli cos na zasadzie “to nasi, wiec nie robimy tego
postepowania”. Tak wlasnie to moze wygladac – zaznaczam jednak, ze “moze”,
a nie ze na 100% “musi”.
Sytuacja jest szczegolnie powazna zwazywszy na to, ze mamy w perspektywie
modernizacje naszej armii i przygotowanie jej na ewentualne starcie z
Rosja. Beda wiec zamowienia na nowy sprzet, na modernizacje starego, na
nowe dostawy, remonty itd. To wszystko bedzie stanowilo nie lada pokuse dla
niejednego oszusta, aby “nachapac sie” dokladnie na takiej samej zasadzie,
na jakiej chcieli sie “nachapac” ludzie odpowiedzialni za przekrety przy
modernizacji Moskwy – choc zapewne u nas nie przebiegaloby to w az tak
bezczelny i chamski sposob. No i efekty tez moga byc podobne, jak w
przypadku ruskiego krazownika. A do tego zadna miara nie mozemy dopuscic.
BIALE KOLNIERZYKI

MISIOWE MRUCZANKI
W Swieta malo sie w Polsce dzialo. Jeszcze dzis “Prawdziwi patryjoci”
bekaja po swieconce (jak dobrze pojdzie, to ostatnie trzy slowa beda po
ziobrowych zmianach w kodeksie karnym srogo karalne), wiec wyleje troche
zolci na wydarzenie niepierwszej swiezosci.
Niezasluzenie nie zdobylo ono szerokiego rozglosu; niezasluzenie, bo
znamienne, a i dla ludzi w moim wieku bardzo znajome”
Otoz niejaka popularnoscia podobno – tak pisze, bo nie jestem sluchaczem
zadnych produkcji TVP ani Polskiego Radia, wiec “sam z siebie” nie mam tu
nic do powiedzenia – cieszyly sie w Polskim Radiu (kanal Radio Chopin i
Dwojka) audycje krytyczki muzycznej, pani Doroty Kozinskiej. Nagle ich
zabraklo; nie tylko sama autorka zostala wyimpasowana z anteny, ale z
archiwum na portalu internetowym Polskiego Radia usunieto wszystkie odcinki
prowadzonych przez nia audycji. Ponadto wycofano z emisji odcinek
“Trybunalu Plytowego Dwojki” z jej udzialem. Slowem p. Kozinska zostala
wymazana z historii jak nie przymierzajac podpadniety Jedynie Slusznej
Partii dzialacz WKP(b), ktory sie przestal podobac Jozefowi.
Coz takiego uczynila krytyczka?
Przestepstwo popelnila ona nie do wybaczenia.
Zachwycila sie mianowicie slowem “dwunastnica” na okreslenie ostatnich
obchodow smolenskich – a takze dowcipnie zaproponowala, by “kolejne huczne
obchody – niemajace nic wspolnego z autentyczna tragedia, jaka rozegrala
sie pod Smolenskiem – nazywac okreznicami (bo urzadzane na okraglo) lub
odbytnicami (bo wciaz sie odbywaja i jakos nie widac woli narodu, zeby temu
zapobiec)”. Zrobila to na prywatnym kanale Facebooka, dostepnym tylko dla
znajomych.
Egzekucja byla blyskawiczna. Wpis – choc podkreslam raz jeszcze – prywatny,
potraktowano jako naruszenie zasad wspolzycia spolecznego, mowe nienawisci
i co tam jeszcze. I p. Kozinska dekapitowano. W przenosni oczywiscie, bo
odpowiedniego przepisu Ziobro jeszcze nie wymyslil, choc wszystko przed
nami.
Trzy wnioski z tego wydarzenia wyplywaja.
Po pierwsze, historia sie powtarza. Znam wiele podobnych wydarzen, ale
jakos mieszcza sie one w przedziale czasowym z lat dawnych. Ktos, kto
nazwal nasze czasy “PRL refurbished” mial wiec sporo racji”
Po drugie – jak dopuszczasz do znajomosci ludzi o mentalnosci Pawki
Morozowa (kto wie, ten wie), to czego sie mozna spodziewac? Jednego na
pewno: zakapowania.
Po trzecie – jak wspolpracujesz z gangsterami, nawet odmalowujac im sciane
w kiblu, co dopiero sluzac wiedza i talentem – nie spodziewaj sie, ze nie
strzela ci w plecy, jak im sie tak spodoba.
I tu przypowiesc z moralem. A nawet dwoma.
Wrobelek wpadl kiedys w to, co kon zostawil na drodze. Bylo w tym mnostwo
owsa, wiec zacwierkal radosnie. I wtedy obserwujacy droge kotek schwycil go
i zjadl.
Obiecany moral: nie wszystko, co daje pokarm, jest nim wylacznie; a jak juz
wpadles w gowno, to nie cwierkaj. Nie tylko na Twitterze, na Facebooku
takze.
Bogdan MIS
Zly czlowiek na litere K. dzisiaj mnie programowo nie obchodzi i go czniam
obustronnie.

HIPOKRYZJA WASZYNGTONSKA
Panie przepiekne, Panowie przesliczni, pomodliliscie sie w Swieta
Wielkanocne. Pojedliscie smakolykow, popiliscie wybornych trunkow,
pofiglowaliscie. Wypoczeliscie. Przeto prosze pokornie, przeczytajcie o
najpotezniejszym mocarstwie, ktore upowszechnia na calym globie Wolnosc i
Demokracje.
Wcielajac w zycie te
wzniosla misje Stany Zjednoczone utworzyly w 80 panstwach 750 baz
wojskowych, w ktorych umiescily 173 tysiace zolnierzy. W wielu z tych baz
stworzono wiezienia. Osadza sie w nich wrogow Wolnosci i Demokracji.
Jankesi twierdza, ze ich trzeba resocjalizowac, a najbardziej opornych
torturowac. Slyszeliscie zapewne o Guantanamo i Kiejkutach? Osrodki tortur
wladze USA zakladaja w obcych panstwach, bo prawo amerykanskie nie zezwala
na zrywanie paznokci, polewanie lodowata woda, lamanie kosci i miazdzenie
jader, na wlasnym terytorium. W Afganistanie, wedle zrodel chinskich,
krzewiciele wolnosci i demokracji stworzyli nawet szkoly torturowania. Na
zywych Afganczykach szkolono Amerykanow w sztuce torturowania.
O
niekonwencjonalnych metodach upowszechniania amerykanskiej Demokracji i
Wolnosci pisze w najnowszej ksiazce “Swiat w matni” profesor Grzegorz W.
Kolodko. Przytocze tylko dwa z trzynastu przykladow, opisanych przez
Profesora. W ” –
1973 roku w Chile CIA skutecznie pomoglo generalowi Augustowi Pinochetowi w
obaleniu demokratycznie wybranego prezydenta Salvadora Allende, co
umozliwilo dwie dekady dyktatorskich neoliberalnych rzadow;
W ” – 1976 roku w sasiedniej Argentynie USA wsparly zamach stanu, ktory
obalil demokratyczna prezydent Izabele Peron i pomogl w przejeciu wladzy
przez prawicowa wojskowa dyktature generala Jorge Videli.”
Z tego wynika prosta prawda, demokratyczne wladze w Waszyngtonie kochaja
dyktatorow, jesli sa posluszni.
Nie udalo sie Ameryce otruc Fidela Castro. Mala Kuba jest przeto ponad 60
lat gnebiona przez mocarstwo rozsiewajace po calym swiecie Wolnosc i
Demokracje. Dotychczasowe metody zawiodly w Syrii i w Wenezueli. Syrie
Ameryka spustoszyla, ale prezydenta Baszszara al-Asada nie zdolala usunac.
W Afganistanie po 20 latach pobytu tez sie nie udalo zainstalowac
amerykanskiej demokracji. Demokraci w Waszyngtonie osiagneli cos, czego nie
planowali. Amerykanscy podatnicy i wyborcy czyli obywatele (My Narod)
doszli do wniosku, ze wojna nie jest najlepszym sposobem rozwiazywania
swiatowych problemow.
Tymczasem amerykanscy generalowie i producenci broni kochaja wojaczke.
Wyglada na to, ze zmienili tylko metody i teraz wojuja przy pomocy
Ukraincow? Bron swietnie sie sprzedaje. Gina Ukraincy i Rosjanie. Niech
sie Slowianie tluka. Grunt, ze biznes sie kreci.
Miroslaw CHRZANOWSKI

Przecherny Materna
JAROSLAW DOLAS
Zastanawiam sie nad tym, czy ludzie zainteresowani tylko soba i obojetni
wobec tego, co blisko i daleko za oknem, sa szczesliwi.
Czy w ramach swojego wewnetrznego swiata moga nie ogladac telewizji, nie
interesowac sie polityka, nie dostrzegac okropienstw i wszystkiego, co
niesie ze soba okrutna wojna? Czy ten luksus i odciecie od wszystkiego co
dookola daje im szanse na czyste sumienie i zycie w zgodzie ze soba? Jak
sie zorientowalem, jest bardzo wiele takich osob. Coraz czesciej spotykam
ludzi zyjacych bez telewizji i nawet bez internetu. Pamietam, ze kiedy
bylem daleko od Polski na urlopie (dawno temu) i odcialem sie od
wiadomosci, swiat wydawal mi sie spokojny, piekny, a ja bylem szczesliwy.
Straszliwy jest tylko powrot do rzeczywistosci. Zdajesz sobie sprawe, jak
okrutny jest swiat, jak blisko ciebie decyzje szalencow, cynikow walczacych
o wladze maja wplyw na twoja codziennosc.
Nie wierzymy, ze ludzie w Rosji zmanipulowani i odcieci od prawdy
kwestionuja to, co sie dzieje w Ukrainie. Musimy sobie uswiadomic, jak
niewiele dzieli ich od zmanipulowanych polskich obywateli wierzacych w
smolenski zamach. Metody manipulacji, jakze pokrewne miedzy propagandystami
Kremla a karierowiczami na uslugach propagandy PiS, sa podobne. Obowiazuja
te same techniki, ten sam rodzaj szczucia, ratuja nas tylko inne zrodla
medialne, tez nie do konca obiektywne, ale blizsze prawdy. Antoni
Macierewicz, czlowiek, ktory rozbroil polska armie, szerzy swoja prawde.
Premier Morawiecki jest tak zdezorientowany w tym, co mowi i kogo popiera,
ze przestaje wiedziec, jaka prowadzi gre naprawde. O naczelnym cyniku nie
warto wspominac, bo w swojej nienawisci do swiata, ludzi nawet z
najblizszego otoczenia odlecial tak daleko, ze moze nasz kraj doprowadzic
do zguby i rozpetac trzecia wojne swiatowa. Byla taka komedia o rozpetaniu
przez Franka Dolasa drugiej wojny. Jaroslaw Kaczynski jest wspolczesnym
Frankiem Dolasem, postacia z jednej strony groteskowa, z drugiej tragiczna.
I to, co nam szykuje, bardzo odlegle jest od warstwy komediowej.
Krzysztof MATERNA

SPORT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)

Sztafeta 4×400.
TO JUZ NIEMAL DYNASTIA
Polki biegajace w sztafecie 4×400 metrow przywiozly medal z dziewiatej
wielkiej imprezy. To nagroda za talent i prace oraz efekt innej sztafety:
dobrych trenerow.Aleksander Matusinski, czyli szef, indywidualnie pracuje
tylko z Justyna Swiety-Ersetic. Pozostalymi zarzadza jako selekcjoner.
Wybiera i ustawia w sztafecie biegaczki przygotowane przez trenerow w
klubach. Mowia o nim: swietny menedzer. Jest glodny wiedzy, ciagle chce sie
rozwijac. Kazda decyzja, nawet wygladajaca na najbardziej instynktowna, to
efekt chlodnej analizy.
Historia sztafety zaczela sie od bolesnej porazki, bo siedem lat temu
Joanna Linkiewicz zderzyla sie z rywalka i zgubila paleczke. To byl
polfinal mistrzostw swiata, walka o stypendia i przyszlosc. – Bylismy na
dorobku i znalezlismy sie naprawde w trudnej sytuacji, ale czas leczy rany
– opowiadal trener Matusinski. Tak hartowala sie stal. A wlasciwie zloto,
srebro i braz.
Lekka gorycz
– Kiedys cieszylysmy sie z kazdego medalu. Teraz jest lekka gorycz –
powiedziala Swiety-Ersetic po trzecim miejscu w halowych mistrzostwach
swiata w Belgradzie. Natalia Kaczmarek przepraszala kolezanki, ze pobiegla
ponizej oczekiwan. – Jestesmy z ciebie dumne – odparowala szybko Iga
Baumgart-Witan.
Ostatnia impreza bez podium byly dla nich igrzyska w Rio de Janeiro (2016).
Dziewiec kolejnych startow to dziewiec medali. A nawet wiecej, jesli
policzymy takze uniwersjade czy nieoficjalne mistrzostwa swiata sztafet.
Polki to urzedujace wicemistrzynie olimpijskie oraz mistrzynie Europy i
wicemistrzynie swiata ze stadionu. Fenomen, kwiat na mapie polskiego sportu.
Medale zdobywalo 11 zawodniczek. Najwiecej – po osiem – Malgorzata
Holub-Kowalik i Swiety-Ersetic. Te pierwsza uraz wyeliminowal ze startu w
Belgradzie. Druga problemy zdrowotne zatrzymaly rok temu przed
mistrzostwami Europy w Toruniu. Srednia wieku sztafety podczas tej
ostatniej imprezy spadla ponizej 24 lat. Biegaly wowczas 24 -letnia
Kaczmarek, 25-letnia Aleksandra Gaworska i 18-letnia Kornelia Lesiewicz. To
przyszlosc.
Starsze kolezanki przyjmuja mlodsze z otwartymi rekami. Wiedza, ze zespol
potrzebuje glebi – wielkie imprezy to czesto takze eliminacje, szeroka
kadra pozwala najlepszym oszczedzac sily. Swiety-Ersetic i Anna
Kielbasinska bily tej zimy rekordy Polski. Baumgart-Witan, choc juz
32-latka doswiadczona ostatnio problemami zdrowotnymi, otarla sie o rekord
zyciowy.
Bilet do medalu
– Ciesze sie, ze sa w kadrze mlode, ktore depcza nam po pietach i motywuja
na ostatnie lata kariery. Wiem, ze siade sobie za jakis czas przed
telewizorem, popatrze na final mistrzostw swiata czy Europy i powiem mojemu
dziecku: “Zobacz, mama kiedys z tymi dziewczynami biegala”. Z ta mysla
latwiej bedzie mi sie odchodzilo – mowi “Rz” Holub-Kowalik, ktora mlodszymi
opiekuje sie najchetniej.
Miejsce w sztafecie to dzis wlasciwie bilet do medalu, bo Polki maja
abonament na podium. – Dostanie sie do sztafety to gwarancja rywalizacji o
podium, ale stara gwardia nie powiedziala jeszcze ostatniego slowa. Ta
rywalizacja buduje mentalnosc i pomaga podnosic poziom. Widac to nawet po
ostatnich wynikach w hali – mowi “Rz” Matusinski.
Rok temu w druzynie zadebiutowala Lesiewicz, dzis nowa twarza jest Kinga
Gacka. 21-latka tydzien przed wylotem do Belgradu miala pozytywny wynik
testu na koronawirusa. Czula sie zle i stracila pare treningow, ale doszla
do siebie. Dolaczyla do druzyny w ostatniej chwili. Nie zawiodla, choc juz
teraz moze podobno biegac znacznie szybciej niz 53 sekundy, a to czas z jej
zmiany.
Kamil KOLSUT

REKSIO DONOSI:
W ostatnim meczu 29 kolejki pilkarskiej ekstraklasy Legia Warszawa
przegrala 0-1 na wlasnym boisku z Piastem Gliwice.
Tabela po 29 kolejkach:
1.Lech 59pkt
2.Pogon 59pkt
3.Rakow 59pkt
4.Lechia 49pkt
5.Piast 44pkt
6.Radomiak 43pkt
7.Wisla Plock 42pkt
8.Cracovia 38pkt
9.Gornik Zabrze 37pkt
10.Legia 36pkt
11.Warta 36pkt
12.Jagiellonia 34pkt
13.Stal Mielec 33pkt
14.Slask 32pkt
15.Zaglebie Lubin 31pkt
16.Wisla Krakow 29pkt
17.Gornik Leczna 27pkt
18.Nieciecza 24pkt

W I lidze pilkarskiej rozegrano wczoraj 2 ostatnie mecze 28 kolejki,
Odra Opole zremisowala 1-1 z GKS Tychy, Stomil Olsztyn na wlasnym boisku
przegral z GKS Katowice 0-1.
1.Miedz 61pkt
2.Widzew 53pkt
3.Arka 51pkt
4.Korona 49pkt
5.Chrobry 42pkt
6.LKS Lodz 42pkt
7.Sandecja 41pkt
8.Odra Opole 41pkt
9.Tychy 39pkt
10.Podbeskidzie 38pkt
11.Resovia 33pkt
12.Skra 32pkt
13.Katowice 32pkt
14.Zaglebie Sosnowiec 30pkt
15.Puszcza 27pkt
16.Stomil 24pkt
17.Polkowice 23pkt
18.Jastrzebie 21pkt
————————————-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)