Dzien dobry – tu Polska – 2.02.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Marynarska Gazeta
imienia kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 32 (6349) 2 lutego 2022r.

MOIM MARZENIEM JEST ZEBY ZAINTERESOWAL SIE MNA PEGASUS. I ZEBY USLYSZAL TE
WSZYSTKIE MOJE BLUZGI, KTORE RZUCAM!
Andrzej Mleczko

Z KRONIK HUMORU LECHA R. LYCZYWKA
Polska to chyba jedyny kraj, w ktorym wszystkie grupy spoleczne sa
wkurwione na rzad za drozyzne, inflacje, nepotyzm i zwykle zlodziejstwo, a
i tak PiS ma najwyzsze poparcie w sondazach. Ten narod nie potrzebuje meza
stanu tylko psychiatry.
***********
Osiagniecie wieku dojrzalego ma swoje zalety i wady :
Nie czytasz drobnego druku z bliska
ale widzisz idiotow z daleka.

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/aa
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.0689 PLN Euro: 4.5820 PLN Frank szw.: 4.4087 PLN Funt:
5.4920 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar:3.98 PLN Euro: 4.49 PLN Funt: 5.39 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 3.93 PLN Euro: 4.45 PLN
Funt: 5.40 PLN

Pogoda w kraju
Duze zachmurzenie z przejasnieniami. Opady sniegu, deszczu ze sniegiem i
deszczu.Temperatura maksymalna od -1 stopnia Celsjusza na Podlasiu do 5
st. C na Nizinie Szczecinskiej.

O-k-R-u-C-h-Y
—————–
TURBULENCJE PRASOWE
Jak ja uwielbiam konferencje prasowe rzadu. Sa wspaniale, a wizja
rzeczywistosci na tych konferencjach wprost cudowna. Jak z bajki, albo i
lepiej.
Piekno bije z kazdego slowa premiera. Tym pieknem dostajemy po oczach i
wielu ma juz siniaki. Kazda deklaracja szefa rzadu, kazda kolejna
obietnica, wzbudza w nas entuzjazm. Do wymiotow.
Radiesteci i elektrycy sa pewni, ze nad glowa Mateusza Morawieckiego unosi
sie tajemnicza poswiata. Nie ma juz watpliwosci, ze to swiatlo, ktore bije
od Morawieckiego, to jedyne na ktore w tym sezonie mozemy sobie pozwolic,
bo ceny pradu wylaczyly juz niejeden biznes. Mateusz swieci przykladem.
Jednak nie wszystko Morawieckim da sie w kraju oswietlic. Prawde mowiac to
jedynie te konferencje prasowe, wiekuista swiatlosc Pinokia jest w stanie
rozjasnic. Swiatla potrzeba tam wiele, bo ciemnota wciskana jest na
okraglo.
Nawet malkontenci twierdza, ze dzieki konferencjom prasowym swiat staje sie
lepszy. Na kilka minut, ale zawsze. Dzis Mateusz Morawiecki oglosil, ze
bedzie taniej w sklepach. I powiedzial prawie prawde. Sprawdzilem. Taniej
jest na konferencji Morawieckiego. W sklepach nadal drogo.
Sam kolekcjoner palacow Daniel Obajtek oglosil dzis, ze benzyna jest 5.19
zl za litr. Ja tankowalem dzis paliwo za 6.10 zl za litr, ale wazne, ze na
konferencji bylo taniej. Skad Obajtek ma znac ceny, skoro on jezdzi za
darmo, bo mu dali Orlen do zabawy. Im gorzej w rzeczywistosci, tym zawsze
slodziej i lepiej na konferencji.
Gdyby nie konferencje prasowe rzadu, to bym nie wiedzial, ze mieszkam w
raju, ale dzieki konferencjom wiem. I tez Panstwu polecam. Gdy sobie
zaaplikujemy kilka takich konferencji prasowych na dobe, to nam sie
polepszy. Humor. Bo w portfelu, to jak w glowach wielu polskich wyznawcow
premiera. Nadal pustki.
Krzysztof SKIBA

Loose Blues
NIE BEDA UMIERAC ZA BIALYSTOK
Wejda, nie wejda? Pol swiata zyje dzis tym nieobcym Polakom pytaniem. Rosja
srozy sie i gromadzi wojska nad granica z Ukraina, wojna wisi w powietrzu.
A jednak nie wejda.
Rosja wiecej osiagnie, straszac wojna, niz ja wszczynajac. Kraj, ktory
grozi wojna, a potem sie wycofuje, zyskuje niemalze wdziecznosc. Z
pewnoscia Ukraincy beda umieli taki gest docenic. Gdyby zas Rosja
rozpoczela inwazje, w Ukraincach obudzilby sie wojenny patriotyzm, na
dlugie dekady, a moze i na zawsze antagonizujacy ich z rosyjskimi
pobratymcami. Jaka z tego korzysc dla Rosji? Zadna.
Grozne pomruki Kremla maja jeden i wciaz ten sam sens: jestesmy potezni,
wiec nas szanujcie. Putin oczekuje, ze o wycofanie sie znad granicy poprosi
go sam Biden, a potem bardzo go za to pochwali. Oczekuje powrotu do G7 i
innych “wielkich formatow”. Rozmowy z Niemcami i Francuzami sa ponizej jego
ambicji. Obstawiam, ze dostanie to, czego chce.
Co by sie stalo, gdyby jednak doszlo do inwazji? Ukraincy musieliby sie
bronic. Krym to co innego. To nie jest Ukraina-Ukraina, lecz terytorium,
powiedzmy, nieoczywiste. Z jego aneksja pogodzil sie swiat i spora czesc
samych Ukraincow. Rowniez mieszkancy Krymu raczej sie nie buntuja. Jednak
teraz – ani kroku dalej. Ukraina nie moze sobie pozwolic na biernosc, bo
utraci godnosc w oczach wlasnych obywateli. Wojna musialaby wiec kosztowac
powazne straty rowniez po stronie rosyjskiej. A do tego oznaczalaby
sankcje, wycofanie inwestycji, wzrost cen paliw – rowniez w samej Rosji –
oraz wielkie koszty samej operacji. Wprawdzie Putin wojny sie nie boi, a
nawet ja kocha, to przeciez nie bedzie ryzykowal utraty popularnosci, gdyby
warunki zycia Rosjan mialy sie w nastepstwie wojny pogorszyc. Za to
krolewska wspanialomyslnosc przyniesie mu wiele przyjemnosci oraz podziwu w
domu i w swiecie.
Ukraina nie obchodzi swiata. To nie Tajwan, ktory jest czescia
demokratycznego Zachodu i wyspa o wielkim strategicznym znaczeniu. Za Kijow
nikt umierac nie bedzie. Putin to wie. Niemniej inwazja na taki “kraj
buforowy” (jak postrzegaja to wielcy tego swiata) niezle nastraszylaby
Europe. Z pewnoscia przyspieszylaby europejskie zbrojenia, nie mowiac juz o
zwiekszeniu sil NATO w regionie, lacznie ze Skandynawia. Po co to Putinowi?
A jesli sie wycofa, to wszyscy sobie zapamietaja, ze Rosja nie zgodzi sie
na autentyczna okcydentalizacje sasiednich krajow i ze w ostatecznosci
gotowa jest na interwencje.
Jak wiec potoczy sie sprawa ukrainska? Kryzys z pewnoscia potrwa, bo jest
na reke Rosji. Draznienie Zachodu w roku wielkich zmian politycznych (nowy
rzad w Niemczech, a wkrotce moze rowniez we Francji), przy slabym
prezydencie USA, to dobra i nie taka znowu niebezpieczna zabawa, ktora
podoba sie wielu Rosjanom. Wojska beda staly na granicy, troche sie
odsuwaly, a potem wracaly, gdy tymczasem dyplomaci beda goraczkowo
negocjowac. Ukraincy beda musieli sie zgodzic na jakies upokorzenia, a
Zachod obiecac powazniejsze traktowanie Rosji i jej atomowych “zabawek”.
Niestety, oberwie sie rowniez Polsce. Zachod rozumie juz, ze Rosja nie
zapomniala o kilku krajach, ktore jeszcze nie tak dawno znajdowaly sie pod
jej panowaniem. W polaczeniu z rozczarowaniem wywolanym odejsciem Polski i
Wegier od idealow wspolnej Europy oraz od praktykowania demokracji
konstytucyjnej nasze kraje zostana mentalnie spisane na straty. Marzenie
Kaczynskiego, aby w pelni uniezaleznic sie od Unii, czyli faktycznie ja
opuscic, w sposob nieformalny sie spelni. Nawet jesli demokracja powroci,
to wszyscy beda pamietac dwie rzeczy. Po pierwsze, ze z nami nigdy nie
wiadomo i w kazdej chwili jakis PiS moze na powrot przejac wladze.
Po drugie zas, ze gdy Rosji sie zechce, to przerzuci “zielone ludziki”
przez polska granice i doprawdy lepiej nie przesadzac z gwarancjami dla
naszego kraju. Bo po co Amerykanie czy Holendrzy mieliby umierac za
Bialystok? Duze rzeczy dzieja sie w Azji – peryferie Europy to jednak
problem lokalny. Czy wladze Ukrainy albo Polski beda czy nie beda omdlewac
w uscisku moskiewskiego niedzwiedzia, to niewiele znaczy dla Niemca i
Jankesa. A “ruskie czolgi” w Warszawie zrobilyby na widzach CNN mniej
wiecej takie wrazenie jak te same czolgi w Kijowie na widzach TVP. To
znaczy duze – w sam raz, zeby sie nieco ozywic przed wieczornym seansem z
Netflixa. Na trzeci dzien sprawa spadlaby z paskow.
Spieprzylismy wszystko, co sie dalo. Polska nie ma juz polityki obronnej,
nie ma dyplomacji, nie ma zadnego prestizu i znaczenia miedzynarodowego.
Jest takim sobie, zdanym na siebie, dalekim i obcym kulturowo krajem. Nasza
sytuacja nie rozni sie tak bardzo od sytuacji Ukrainy. Dzis przynaleznosc
do UE i NATO wciaz wiele znaczy, lecz ile bedzie znaczyc za 20 lat?
Tymczasem Rosja jest imperium i nie musi planowac sobie zycia jedynie na
cztery lata do przodu – do nastepnych wyborow. Patrzy wskros dekad i
spokojnie czeka na wlasciwy moment. Dzis upomniala sie o Ukraine. Kiedys
upomni sie o Polske.
Jan HARTMAN

Zerowy VAT nie musi obnizyc cen
NOWY SPOSOB PREZENTACJI CEN W BIEDRONCE
Od 1 lutego bedzie obowiazuje obnizona stawka VAT na wybrane artykuly
zywnosciowe z 5 proc. do 0 proc. Biedronka zamierza pokazywac, o ile
potanialy produkty, ktore objete sa zerowym VAT. Jednak kilka dni temu siec
podniosla ceny najpopularniejszych produktow.
Obnizenie stawki VAT jest elementem tzw. tarczy antyinflacyjnej. Biedronka,
jedna z najwiekszych sieci sklepow spozywczych w Polsce, oglosila, ze
bedzie prezentowac, o ile spadly ceny zywnosci w zwiazku z obnizka podatku.
Na produktach maja pojawic sie dwie ceny: ta sprzed obnizenia podatku i
nowa, nizsza.
Ceny zywnosci nadal rosna. Niekiedy w ciagu tygodnia dwucyfrowo
Sprawa nie jest jednak taka prosta, poniewaz kilkanascie dni temu Biedronka
podniosla ceny wielu produktow, ktore obecnie podlegaja nizszej stawce VAT.
To sprawia, ze nizsza stawka VAT w wiekszosci przypadkow oznacza najwyzej
te same ceny, ktore obowiazywaly przed podwyzka. Ale, jak informowal
ekonomista Rafal Mundry, niektore produkty i tak beda drozsze niz przed
obnizka VAT.
Do gory pojdzie cena kajzerki – z 29 do 35 groszy. Opakowanie skrzydelek z
kurczaka podrozeje z 4 do 4,50 zl, zas cena twarogu sernikowego President
wzrosnie z 11,99 do 12,99 zl.
Spory o podwyzki sa nadal takze w innych firmach w Polsce
Jak informuje portal “Wirtualne Media”, siec odniosla sie do zarzutow
dotyczacych zmian cen. W przytaczanym komunikacie czytamy, ze “regularne
zmiany cen w cyklach tygodniowych sa normalna praktyka w handlu
detalicznym, tym bardziej na poczatku roku”.
Z kolei dyrektor handlowy Biedronki stwierdzil w komentarzu cytowanym przez
“WM”, ze siec przeprowadzila “dluzsze niz zwykle negocjacje z wszystkimi
naszymi dostawcami, aby zmiany cen wynikajace z drastycznych wzrostow
kosztow surowcow, energii, transportu oraz akcyzy byly jak najmniej
odczuwalne dla naszych klientow”.

LECKI DAILY
Zapiski Myslacego Naczyciela
Byc moze zblizamy sie do czegos w rodzaju przesilenia. Wedlug najnowszego
sondazu Kantar Public Zjednoczona Prawica cieszy sie poparciem 27 procent
Polakow, a Koalicja Obywatelska 26 procent. Polska 2050 otrzymala 9 procent
poparcia badanych Polakow, podobnie jak Konfederacja, a Lewica 7. Progu
wyborczego nie przekroczyly: PSL, Kukiz’15 oraz Porozumienie Jaroslawa
Gowina.
Pisze, ze byc moze, gdyz sondaze sa bardzo niepewne i w zasadzie kazdy
okresla troche inna sytuacje. Jedno jest pewne: jednym z najbardziej
kuriozalnych momentow jest ten, gdy Pawel Kukiz, ktorego nie popiera chyba
nawet on sam, decyduje o czymkolwiek w polskiej politycznej rzeczywistosci.
Zblizenie sie wynikow Zjednoczonej Prawicy oraz Platformy Obywatelskiej
moze byc punktem zwrotnym, ale nie musi. W zasadzie wszystko zalezy od
Platformy, gdyz poparcie dla Prawa i Sprawiedliwosci niekoniecznie musi
spasc jeszcze bardziej. Wiara niektorych Polakow w blogoslawione klamstwa i
przymykanie oczu na wszystkie afery i niekompetencje rzadu moga byc nie do
przekroczenia.
Jednoczesnie trudno powiedziec, jak uloza sie relacje po stronie opozycji.
Gdyby ta znalazla sposob na wspolprace oparta na wzajemnym szacunku i
opisywaniu roznorodnej, ale wspolnej w najwazniejszych punktach lepszej,
choc wcale nieidealnej wersji rzeczywistosci, to za jakis czas zylibysmy w
takiej. To wielka odpowiedzialnosc, ktora trudno udzwignac.
Ryszard Terlecki wypowiedzial sie o konwencjach Lewicy i Platformy
Obywatelskiej: to jest smieszne, a Jan Krzysztof Ardanowski znow miesza w
szeregach Prawa i Sprawiedliwosci. Wladze PiS moga go wezwac na dywanik,
ale to nic nie da, bo Ardan od jakiegos czasu jest indywidualista. Robi to,
co chce, mowi Wirtualnej Polsce polityk formacji rzadzacej. Byly minister
rolnictwa sugeruje, ze wraz z innymi poslami PiS mogl byc inwigilowany
systemem Pegasus.
Groteska rzadow Zjednoczonej Prawicy jest z jednej strony smieszna, a z
drugiej przerazajaca. Jednoczesnie niezwykla umiejetnosc odwracania uwagi
od spraw wyjatkowo waznych, banalizowanie wszystkich, ktorzy mysla inaczej,
uniewaznianie wlasnych bledow i roznego rodzaju afer, to wszystko Prawo i
Sprawiedliwosc podnioslo do rangi najwyzszej okrutnej sztuki. Dlatego jest
tak trudno przekonac nieprzekonanych, otworzyc oczy tym, ktorzy maja je
zamkniete.
Pawel LECKI

MISIOWE MRUCZANKI
Obrazek przedstawia ring bokserski·
Wiem, ze nie nalezy opowiadac wlasnymi slowami rysunkow, ale nie zachowalem
kopii dziela, o ktore chodzi; przepraszam wiec. Obrazek przedstawia ring
bokserski, na ktory szykuje sie wejsc zawodnik. W przeciwleglym narozniku
stoi jakis wlochaty olbrzym o milimetrowym czole. Zawodnik powiada: nie
bede walczyl, dopoki “TO” nie udowodni, ze umie mowic.
To à propos dzisiejszego posiedzenia komisji sejmowej, obradujacej nad
projektem Kaczynskiego (ponoc osobiscie jest autorem) w sprawie walki z
pandemia.
Obejrzenie tego widowiska znacznie podnioslo mi cisnienie, ale w koncu sam
sobie jestem winien: nie musialem. Okreslmy to jako kolejny triumf nadziei
nad doswiadczeniem. No ale na usprawiedliwienie mam to, ze procedowanie nad
najglupszym projektem ustawy ever – to jednak jest ewenement, z gatunku
must view.
Nie wnikajac w szczegoly personalne, zeby nikogo – buk bron – nie urazic.
Pomine tez litosciwie narzucajace sie komentarze dotyczace – jakby to
okreslic – fizycznosci niektorych uczestnikow tej osobliwej, a jednoczesnie
typowej dyskusji; tzw. bodyszamingu jest ostatnio niemodny, choc palce
swierzbia. Pal diabli, bede poprawny, choc coraz mniej lubie.
Ale jednego chyba musze i moge wymagac: aby reprezentujacy nas (a wiec i
mnie, choc chyba by mi reka uschla, gdybym mial na typa oddac glos) osobnik
przed objeciem swojej godnosci udowodnil w praktyce, ze umie czytac na glos
ze zrozumieniem.
Nie jest to chyba przesadne zadanie; ode mnie wymagala tego kochana pani
Ziemniakowa, wychowawczyni, w klasie czwartej szkoly podstawowej. Byl to
rok 1946.
Co prawda, dwaj moi koledzy przez ten etap edukacji nie przeszli (w tamtych
okropnych latach tak sie zdarzalo). Powtarzali klase po klasie i w koncu
gdzies znikli. Nigdy nie sadzilem, ze odnajde ich kopie po tylu latach
akurat w Sejmie. Co prawda poeta kiedys dumnie zapowiadal, ze “lud wejdzie
do srodmiescia”, ale chyba o innym ludzie myslal.
A autor zarysu scenariusza dzisiejszego spektaklu, pan Kaczynski, jest nie
tylko zlym czlowiekiem. Jest rowniez”
Panstwo sobie bedzie laskawe dopisac dowolnie.
Zreszta on sam cos dopisal dzisiejszym zachowaniem w Sejmie. Z tym ze
nowosci tu nie bylo.
Bogdan MIS

Jakos to nie bedzie
POLSKI PEGASUS, TO AMERYKANSKI WATERGATE?
Nie lubie porownania sprawy polskiego Pegasusa do amerykanskiego ”
Watergate”. Po pierwsze, w latach 70. w USA czesc obywateli ufala
prezydentowi Nixonowi, a ten skandal czesc z nich rozczarowal. Mamy 2022 r.
w Polsce. Tu nikt juz politykom nie ufa. Po drugie, afera Watergate to byl
tzw. prawdziwy skandal. O czym my dzis mowimy? Przeciez w Polsce
akceptujemy, ze Obajtki kradna, a gdy marszalek Witek robi reasumpcje, to
co najwyzej temat na trzy memy.
Po trzecie, lata pandemii juz zupelnie rozczarowaly wielu z nas mediami. I
slusznie, bo wiekszosc programow to albo tepa propaganda, albo handel
strachem. Ludzie wola “odpalic” kolejny serial albo pojsc na zyciodajny
spacer do lasu, upiec chleb z zona, wychylic pol litra bimbru z kolega,
poczytac zbior wierszy, niz sledzic, co slychac u senatora Krzysztofa
Brejzy. Komisja? Zapytajmy o wyniki komisji smolenskiej. Ciekawe, jaki
bylby wynik takiego badania.
Oczywiscie, ze temat podsluchow czy wplywu obcych sluzb na nasze
bezpieczenstwo jest kluczowy i trzeba go wyjasnic. Oczywiscie, ze my zyjemy
tym, jak oplacic rachunki za gaz, i tym, czy nasz biznes upadnie. Moja
bliska przyjaciolka jest samotna mama i mloda nauczycielka. Jej pensja
nauczycielska to 2,8 zl. Watergate w czasach inflacji? Trwa walka o
przezycie.
Ale sprawa Pegasusa nie wzbudza w wielu nas empatii wzgledem
podsluchiwanych tez dlatego, ze my sami juz dawno zostalismy zgwalceni i
pozbawieni prywatnosci. Przez zajecia online oraz narzedzie do sledzenia
dzieci jestem zameczana sprawozdaniami z tego, co sie dzieje w szkole, w
przedszkolu. W kamerkach na zoomie widze dzieciece pokoiki kolegow Antosia,
wiem, ze pani od polskiego nie jest w stanie zapanowac nad klasa, widze
plansze od angielskiego”
Po co mi ta wiedza? Gdzie jest prywatnosc dzieci i nauczycieli? Szkola to
byl kiedys swiat dziecka, a matka nie musiala sobie tym obarczac psychiki.
Wyklad na studiach to bylo misterium (no, o ile byl dobry), ktore dzialo
sie miedzy studentami a profesorka. A teraz, coz, moze jest na jutubie,
kazdy to widzi. Banki wiedza o nas wszystko, hotel nie przedluzy doby,
jesli nie mamy karty kredytowej, przystanki sa monitorowane i juz nie mozna
po prostu zapic sie i zasnac na przystanku bezkarnie”
A smartfon? Moj smarfton nie rozpoznaje mojej twarzy, gdy mam maseczke. Na
pewno wie o mnie wiecej, niz ja sama o sobie potrafie zeznac w celi. Czy
ktos pamieta kariere slowa “szumidlo”? To byla afera z 2018 r., a mam
wrazenie, ze to czasy odlegle niczym upadek Konstantynopola. Nikomu nie zal
podsluchiwanych elit, bo my, malutcy, sami jestesmy cala dobe na podsluchu.
Trudno sie dziwic, ze moda na stare nokie trwa.
Agata PASSENT

Uprowadzenia polskich marynarzy(2)
R A P O R T S P E C J A L N Y
w 2010 roku w stosunku do 488 marynarzy stanowiacych zalogi 21 statkow
piraci somalijscy uzyli przemocy lub tortur. W glownej mierze bylo to
ograniczanie wody i jedzenia, bicie (czesto kolbami), strzelanie do
zakladnikow z armatek wodnych, zamykanie w chlodniach statkowych,
przetrzymywanie na sloncu, wieszanie na masztach i hakach do miesa.
Piraci bardzo czesto w obawie o probe odbicia (po uzyskaniu takiej
informacji badz po innych akcjach ratunkowych) gromadzili zaloge na
pokladzie strzelajac im nad glowami lub czesciowo przerzucajac
zakladnikow na lad. Tak jak mialo to miejsce m.in. na MV HANSA
STAVANGER. Przetrzymywanym marynarzom towarzyszylo poczucie: fizycznego
niebezpieczenstwa zwiazanego z przemoca ze strony piratow,
niedozywienie, brak dostepu do lekarstw i opieki medycznej, ryzyko
zabicia, a takze psychologiczne zagrozenie zwiazane z: brakiem kontroli
nad wlasnym zyciem, permanentnym niebezpieczenstwem, brakiem kontaktu z
rodzina przez dluzszy okres czasu, zagrozeniem utraty zycia poprzez
symulowanie egzekucji. Jesli chodzi o piratow w Zat. Gwinejskiej sa
bardziej przewidywalni i nie brutalni w relacjach z zakladnikami niz
Somalijczycy, ktorzy w przypadku uprowadzenia VLCC SIRIUS STAR nie
potrafili wchodzic po schodach bo najprawdopodiobniej pierwszy raz si z
nimi zetneli. Ich bron byla zardzewiala i dowiazana sznurkiem, a brak
umiejtnosc poslugiwania si nia o ktorej moo9iwl kpt. Marek Niski
pozwalala sadzic, ze nie mieli z nia wczesniejn zbyt wiele razy do
czynienia. Piraci z Zat.Gwinewjskiej maja obycie z bronia, a tym samym
moga byc i sa bardzioej niebezpieczni w przypadku oporu ze strony
zalogi. To wlasnie atak piratow na statek bdzie najbardziej
niebezpiecznym etapem calego incydentu. W czasie opanowywania statkow
dochodzilo do morderstw w przypadku niedostosowania sie do rozkazow
piratow.
W dniu 24 sierpnia 2009 roku w Rogu Afryki piraci zabili syryjskiego
kapitana statku
MV BARWAGO u wybrzezy stolicy Somalii Mogadiszu. Statek przewozil
ladunek z Dubaj
do stolicy Somalii. Kapitan zostal zabity po tym jak nie chcial sie
dostosowac do polecen piratow. W podobnej sytuacji znalazl sie polski
kapitan MV POMERENIA SKY, ktoremu piraci po wejsciu na mostek przylozyli
lufy Kalsznikowa do ciala nakazujac by zaloga wyszla z cytedeli. Z
analizy autora wynika ze w rejonie Zatoki Gwinejskiej, ktora jest
obecnie glownym teatrem dzialan piratow jesli dochodzi do ranienia i
postrzelen marynarzy czy tez zabojstw maja one miejsce glownie na etapie
ataku i abordazu na statek. Piraci sa pobudzeni aderanalina, khatem
narkotykiem ktory powszechnie uzywaja nazywanym takze miro, a czasem
kokaina. Dodatkowo piraci dzialaja takze w stresie majac swiadomosc, ze
abordaz i wejscie na statek w celu uprowadzenia zalogi niesie dla nich
zagrozenie bezpieczenstwa i zycia. Sa swiadomi, ze na statku moze byc
ochrona, ktora wczesniej nie podjela dzialan albo sami marynarze moga
podjac dzialania zwiazane z czynna obrona. Obawiaja sie takze tego, ze
za chwile moze pojawic si pomoc jesli ta zostala wezwana ze strony
Marynarki Wojennej Nigerii. Panuje rowniez przekonanie, ze czasami
miejscowe sluzby sa korumpowane by przymknac oko lub znajdowac sie w
innym miejscu niz miejsce ataku gdy do niego dochodzi. Choc w kwietniu
tego roku szef sztabu marynarki wojennej, wiceadmiral Awwal Gambo
oglosil zerowa tolerancje dla korupcji i marnotrawstwa w marynarce
nigeryjskiej nie znaczy, ze korupcja zostala w niej wytepiona.
Ciag dalszy jutro
(Nad. B. Fryszkowski)

Z zycia sfer
F A L A O P A D A
Ostroznym optymizmem napawa fakt, ze w miare zmniejszania sie liczby osob,
ktorym pod respiratorem udaje sie przezyc, systematycznie rosnie liczba
wolnych respiratorow i lozek.
Ministerstwo Zdrowia przyznalo, ze sytuacja zwiazana z pandemia
koronawirusa wymknela sie spod kontroli i system nie jest w stanie jej
opanowac. Nic dziwnego, w koncu stworzony przez PiS system nie byl
zaplanowany na dzialania przeciwko koronawirusowi, tylko przeciwko
zagrozeniom takim, jak totalna opozycja, wolne media i niezalezni sedziowie.
Nowa KRS oraz prezes Przylebska i jej Trybunal powolano nie po to, zeby
walczyc z Covid-19; nie po to za 30 mln zl kupiono Pegasusa, ktorym
zaatakowano posla Brejze, mecenasa Giertycha, prokurator Wrzosek oraz pare
innych osob. Gdyby Kaminski z Wasikiem mogli Pegasusem zaszczepic opornych
i zwalczyc pandemie, na pewno by to zrobili. Niestety nie mogli, dlatego
punkty pobran nie nadazaja dzis z pobieraniem wymazow, laboratoria z
podawaniem wynikow, szpitale z przyjmowaniem zakazonych, a zaklady
pogrzebowe z grzebaniem ofiar.
Rzad zarzuca opozycji, ze nie chce wziac odpowiedzialnosci za powstala
sytuacje, tylko zrzuca wine na niego, podczas gdy liczby dotyczace pandemii
rosna. Chociaz na skutek dzialan rzadu odnotowuje sie takze spadki;
znaczaco zmniejszyl sie np. procent lezacych pod respiratorami, ktorym
udaje sie przezyc. Z danych wynika, ze fala przezyc wsrod pacjentow pod
respiratorami stopniowo opada; w niektorych szpitalach na 100 takich
pacjentow przy zyciu pozostaje kilku, czasem jeden. Byc moze wkrotce na
OIOM-ach w niektorych szpitalach nie uda sie przezyc ani jednemu pacjentowi
pod respiratorem.
Ostroznym optymizmem napawa fakt, ze w miare zmniejszania sie liczby osob,
ktorym pod respiratorem udaje sie przezyc, systematycznie rosnie liczba
wolnych respiratorow i lozek, na ktore w karetkach przed szpitalami
oczekuja kolejni pacjenci wymagajacy pomocy. A takze to, ze w placowkach, w
ktorych szanse pacjentow na przezycie spadna do zera, dalszy spadek nie
bedzie juz mozliwy i wczesniej czy pozniej nastapi prognozowany przez
resort zdrowia wzrost.
Slawomir MIZERSKI

SPORTU BLASKI, SPORTU TROSKI
-a wiec Boski Lewandowski
PAN TRENER
Jak w teatrze: strzelba wisiala, wisiala, co zapowiadalo, ze kiedys
wystrzeli” Wystrzelila. Nabojem ostrym czy slepakiem- czas pokaze. I
rywale, w przedkatarskich barazach. Najpierw Rosjanie, a potem- jesli
bedzie “potem” Szwedzi badz Czesi”
Czeslaw Michniewicz ogloszony trenerem-selekcjonerem reprezentacji
futbolowej. Byla wreszcie konferencja prasowa, prezes PZPN w miare gladko (
bede ciut zlosliwy- z wdziekiem rzadowym) poinformowal, medialisci
popytali. Niektorzy “na ostro”, inni- po kibicowsku. Normalka.
Nowosci – w odpowiedziach raczej nie pobralem. Czy – zreszta- mozna sie
bylo takowych spodziewac? Chyba tylko, ewentualnie odpowiedzi na pytanie:
Dlaczego tak dlugo PZPN sie z problemem organizacyjnym zmagal, i tak kulawo”
Reszta jest banalem. Bo z tej posady, akurat w pilce- ma sie do powiedzenia
wprawdzie duzo, ale wplyw na sedno spraw bierze sie z ukladu, nie z pracy
na tzw. warsztacie.
Wystepuje sie z pomyslem na granie, wybiera realizatorow, szuka akceptacji
partnerow i “szatni”, ale praca nad wytrzymaloscia, szybkoscia, technika
itp. – to juz sprawa klubow, nie szefa reprezentacji. On oglada, wybiera,
niby moze podpowiedziec cos wybranemu, albo jego trenerowi klubowemu. Ale
czy przyjma sugestie? Zechca?
To nie czas, gdy Kazimierz Gorski (ze sztabem) dlugo budowal i zgrywal
reprezentacje “tamtego czasu”. Nawet, gdy Wojcik szkolil barcelonska
wyprawe. A juz na pewno inaczej pracowal Papa Stamm, biorac kazdego
podopiecznego “na tarcze”, osobiscie. Jak Hubert Wagner, o ktorym mawiano,
ze kiedys wymyslal takie formy szkolenia, ze kazdy trening mogl stanac za
rozprawe doktorska. Jak Jan Mulak chetnie “wspolbieganiem” dawal przyklad
mistrzom biezni. Albo jak Janos Kevey, przybysz z Wegier, ktory tak sie
zadomowil w swiatku swietnych polskich fechtmistrzow, ze uksztaltowal
polska szkole szabli”
W pilce reprezentacyjnej jest “dowodzenie i wybieranie oraz dobieranie”.
Niby tez trenerka, ale jednak jakas inna, zdystansowana.
Czy pan Czeslaw temu podola? Czy prezes Kulesza dobrze wykombinowal- czas
wkrotce zacznie pokazywac.
Dzis mozna rzec, prezes jest na remis. Plus, ze ucywilizowal materialnie (
PZPN bez strat), dezercje Sousy. Minus- ze tak wolno gonil kalendarz, nim
wybral.
A przy okazji – mam pytanie. Czy portugalski trener, dzentelmen nie bez
reszty, zostawil w spadku nastepcy jakies materialy, analizy, sugestie-
ogolne i moze personalne? Podczas debiutu konferencyjnego takiego pytania
nie uslyszalem”
PZPNowsko-wyborczy teatrzyk w ogole wywolal refleksje pt TRENERZY. Z
pytaniami wlacznie.
Jak to jest, ze mamy tyle uczelni sportowych, a w wielu dziedzinach
“import” musi brac gore nad “produkcja” ? Czego nie krytykuje, bo kontrakty
dla lepszych zawsze bardziej cenie niz dla swojakow z mniej nowoczesna
wiedza oraz doswiadczeniem. Ale…
Siatkowka, koszykowka, skakanie na nartach itd.- swiezutkie, pierwsze z
rzedu przyklady. Troche jednak ubostwa w bogactwie” Dlaczego tak malo panow
Matusinskich ( Aleksander, trener 400-metrowek), ktorzy maja slawe
swiatowa, a podopieczne nie schodza z podium?
Wlasnie pare dni temu pani Kielbasinska uzyskala najlepszy w sezonie wynik
na swiecie, i drugi w historii polskiego biegania na tym dystansie, po
Irenie Szewinskiej (1976- 49,28!). Do Irenissimy wciaz “Aniolkom
Matusinskiego” brakuje przelamania bariery 50 sekund, ale medale juz sa,
slawa- jest, front natarcia w swiatowym wymiarze. Tylko- przymalo panow
Matusinskich w rodzimym sporcie.
No, gdzies w tle jeszcze weteran sztangi- Zygmunt Smalcerz. Teraz w
Norwegii, wczesniej w Stanach. Nie chce- ” u nas”, czy- jego nie chca? Nie
wiem, kiedys bym zapytal- spotykalismy sie na bazarze, przy Obozowej”
Na koniec- apel przedolimpijski: Badzmy oszczedniejsi w zachwytach
treningowych skokow naszych tuzow. Ze coraz lepsze, znakomite Bo przeciez w
zawodach wciaz jest jeszcze inaczej i nie ma co tak walic w beben aspiracji.
Wroci pelna dyspozycja na czas olimpijskiego skakania- bedzie mile
zaskoczenie, ale z presja wrozb w tej fazie dajmy sobie spokoj. I z
panamalyszowyn gaworzeniem, ze nas przestali lubic, bo sie nawet do butow
przyczepiaja- tez badzmy ostrozni. Niezaleznie od tego, ze rzeczywiscie z
ograniczeniami chyba juz przesadzono”
Andrzej LEWANDOWSKI
——————————-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka”, TVN24, Obywateli
News, “Trybuny” i OnetPl)
STALA WSPOLPRACA REDAKCYJNA:Tomasz ROSIK