Dzien dobry – tu Polska – 19.08.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 231) (67831) 19 sierpnia 2025r.

Pogoda

wtorek, 19 sierpnia 26 st C

Slonecznie

Opady:5%

Wilgotnosc:60%

Wiatr:10 km/godz

Kursy walut

* USD / PLN. dolar amerykanski. Bank kupuje: 3.5136. Bank sprzedaje:
3.7933. Spread: 0.2797.

* EUR / PLN. euro. Bank kupuje: 4.0983. Bank sprzedaje: 4.4242. Spread: …

* GBP / PLN. funt szterling. Bank kupuje: 4.7622. Bank sprzedaje: 5.1432.
Spread: …

* CHF / PLN. frank szwajcarski. Bank kupuje: 4.4126. Bank sprzedaje:
4.6347. Spread:

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Wczoraj byl Dzien Marudnika 😉 na kazdym kroku slyszalam jak ktos o cos
marudzi, a szczyt wszystkiego nastapil w sklepie poscielowym, gdzie starszy
pan narzekal ze koldra droga, kobiete znalezc latwo, nawet bogata tez nie
problem wyrwac, ale potem z nia wytrzymac gorzej” w koncu wszyscy przestali
mu odpowiadac wiec zebral sie i poszedl, po czym przyszla pani, tez w
slusznym wieku, tylko po to, by zrobic przeglad poduszek, po czym
podziekowala i powiedziala, ze powie corce ze sa. No to sie corka zdziwi,
ze sa poduszki w sklepie poscielowym 😉

Milego dnia bez marud Wam i sobie zycze 😉

Ania Iwaniuk

Dowcip

Co maja wspolnego mistrzowie kuchni i polscy kierowcy?

– Kazdy ma swoje przepisy.

Akt oskarzenia w sprawie ujawnienia danych Wrzosek W poniedzialek tarnowska
prokuratura poinformowala, ze 14 sierpnia skierowala do Sadu Rejonowego
Warszawa-Praga w Warszawie akt oskarzenia wobec Doroty K. Dotyczy on
wydarzen z 19 marca, gdy dziennikarka bezprawnie i wbrew przepisom o
ochronie danych osobowych opublikowala na platformie X zdjecie
kwestionariusza paszportowego Ewy Wrzosek.

Dokument zawieral miedzy innymi PESEL, date urodzenia, owczesny adres,
imiona rodzicow, owczesny numer dowodu osobistego i znaki szczegolne. K.
miala uzyskac te informacje w ramach pracy dziennikarskiej podczas badan w
Archiwum Instytutu Pamieci Narodowej w Warszawie. “Oskarzonej grozi
wymierzenie kary grzywny, ograniczenia wolnosci lub kary pozbawienia
wolnosci do lat dwoch” – poinformowano. Wrzosek zlozyla do prokuratora
krajowego zawiadomienie o podejrzeniu popelnienia przestepstwa w zwiazku z
ujawnieniem jej danych 20 marca. “Ujawnienie informacji o takim stopniu
szczegolowosci moze posluzyc do wykorzystania ich w sposob stanowiacy
zagrozenie dla bezpieczenstwa mojego i osob mi najblizszych” – zwracala
wowczas uwage. Na poczatku lipca biezacego roku tarnowska prokuratura
postawila K. zarzut dotyczacy bezprawnego przetwarzania danych osobowych
Wrzosek. – Podejrzana, przesluchana w obecnosci obroncy, nie przyznala sie
do winy i odmowila skladania wyjasnien – mowil wtedy prokurator Mikolaj
Grzesik.

Sprawa smierci Barbary Skrzypek

Sprawa ta wyniknela po naglej smierci Barbary Skrzypek, wieloletniej
wspolpracowniczki prezesa PiS Jaroslawa Kaczynskiego. Trzy dni przed
smiercia, ktora nastapila 15 marca, Skrzypek byla przesluchiwana w
charakterze swiadka w warszawskiej prokuraturze okregowej w sledztwie
dotyczacym powiazanej z PiS spolki Srebrna i niedoszlej inwestycji –
wybudowania dwoch wiezowcow na nalezacej do spolki dzialce w Warszawie.
Przesluchanie prowadzila prokurator Wrzosek. Politycy PiS, w tym lider
partii, powiazali smierc Skrzypek z jej przesluchaniem i stresem, ktory mu
towarzyszyl, a takze z niedopuszczeniem do przesluchania jej pelnomocnika.
Wkrotce po smierci Skrzypek prokuratura oswiadczyla, ze nie zglaszala ona
zadnych zastrzezen co do formy i dlugosci przesluchania, a oprocz problemow
z czytaniem nie zglaszala tez zadnych dolegliwosci zdrowotnych. Sledztwo w
sprawie nieumyslnego spowodowania smierci Skrzypek prowadzi Prokuratura
Okregowa Warszawa-Praga. “Biorac pod uwage obraz sekcji zwlok oraz wyniki
przeprowadzonych badan dodatkowych, nalezy dojsc do wniosku, ze do zgonu
Barbary Skrzypek doszlo w mechanizmie zaostrzenia przewleklej niewydolnosci
krazenia w przebiegu kolejnego, rozleglego, swiezego zawalu tylnej sciany
serca” – informowala na poczatku lipca prokuratura.

Bialorusin z zarzutami planowania dzialan dywersyjnych i aktow sabotazu.
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczenstwa Wewnetrznego zatrzymali w Warszawie
27-letniego Bialorusina. Jest podejrzany o dzialanie na rzecz obcego
wywiadu poprzez planowanie dzialan dywersyjnych i aktow sabotazu w
wojewodztwie lubelskim. 13 sierpnia funkcjonariusze Delegatury ABW w
Lublinie zatrzymali na terenie Warszawy 27-letniego obywatela
BialorusiVitalija S.

“14 sierpnia zostal doprowadzony do Lubelskiego Wydzialu Zamiejscowego
Departamentu ds. Przestepczosci Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury
Krajowej w Lublinie, gdzie przedstawiono mu zarzuty dotyczace dzialalnosci
na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej i podejmowania
przygotowan do aktow dywersyjnych i sabotazowych polegajacych na podpaleniu
obiektu magazynowego na terenie wojewodztwa lubelskiego. Zgromadzone
informacje wskazuja, ze podejrzany w lipcu 2025 roku zbieral dane na temat
wskazanego obiektu, filmowal i fotografowal, a nastepnie przekazal je,
celem realizacji planowanych dzialan przestepczych, przedstawicielom obcego
wywiadu” – przekazala ABW w komunikacie. Po ogloszeniu zarzutow prokurator
skierowal do Sadu Rejonowego w Lublinie wniosek o zastosowanie srodka
zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech
miesiecy. Sad po jego rozpatrzeniu i zapoznaniu sie ze zgormadzonym przez
ABW materialem przychylil sie do wniosku prokuratora. Sledztwo prowadzi
delegatura ABW w Lublinie pod nadzorem Lubelskiego Wydzialu Zamiejscowego
Departamentu ds. Przestepczosci Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury
Krajowej w Lublinie.

Inflacja bazowa w Polsce. Nowe dane. W lipcu 2025 roku inflacja bazowa,
liczona po wylaczeniu cen zywnosci i energii, spadla do 3,3 procent z 3,4
procent w czerwcu – podal w poniedzialek Narodowy Bank Polski. Inflacja w
lipcu wyniosla 3,1 proc. Jak poinformowal NBP, w relacji rok do roku
inflacja w lipcu:

* po wylaczeniu cen administrowanych (podlegajacych kontroli panstwa)
wyniosla 2,7 proc., wobec 2,5 proc. miesiac wczesniej;

* po wylaczeniu cen najbardziej zmiennych wyniosla 3,9 proc., wobec 4,5
proc. miesiac wczesniej;

* po wylaczeniu cen zywnosci i energii wyniosla 3,3 proc., wobec 3,4 proc.
miesiac wczesniej;

* tzw. 15-proc. srednia obcieta, ktora eliminuje wplyw 15 proc. koszyka cen
o najmniejszej i najwiekszej dynamice, wyniosla 3,2 proc., wobec 3,7 proc.
miesiac wczesniej.

Zasadniczy wskaznik CPI w lipcu wyniosl 3,1 proc. rdr. Inflacja bazowa
w lipcu 2025

“Narodowy Bank Polski co miesiac wylicza cztery wskazniki inflacji bazowej,
co pomaga zrozumiec charakter inflacji w Polsce. Wskaznik CPI pokazuje
srednia zmiane cen calego, duzego koszyka dobr kupowanych przez
konsumentow. Przy wyliczaniu wskaznikow inflacji bazowej analizie sa
poddawane zmiany cen w roznych segmentach tego koszyka” – czytamy w
komunikacie NBP. Bank centralny wyjasnil, ze liczenie wskaznikow inflacji
bazowej pozwala lepiej identyfikowac zrodla inflacji i trafniej prognozowac
jej przyszle tendencje. Wg NBP, pozwala to takze okreslic, w jakim stopniu
inflacja jest trwala, a w jakim “jest ksztaltowana np. przez krotkotrwale
zmiany cen wywolane nieprzewidywalnymi czynnikami”.

Co pokazuje inflacja bazowa

“Najczesciej uzywanym przez analitykow wskaznikiem jest wskaznik inflacji
po wylaczeniu cen zywnosci i energii. Pokazuje on tendencje cen tych dobr i
uslug, na ktore polityka pieniezna prowadzona przez bank centralny ma
relatywnie duzy wplyw. Ceny energii (w tym paliw) sa bowiem ustalane nie na
rynku krajowym, lecz na rynkach swiatowych, czasem rowniez pod wplywem
spekulacji. Ceny zywnosci w duzej mierze zaleza m.in. od pogody i biezacej
sytuacji na krajowym i swiatowym rynku rolnym” – czytamy w komunikacie NBP.

Robert Bakiewicz uslyszal zarzut. Robert Bakiewicz w poniedzialek stawil
sie w prokuraturze w Gorzowie Wielkopolskim. Jego pelnomocnik, adwokat
Krzysztof Wasowski przekazal przed poludniem, ze Bakiewicz uslyszal zarzut
slownego zniewazenia sluzb mundurowych.

Zarzut dotyczy jednego slowa, ktore Bakiewicz mial skierowac pod adresem
funkcjonariuszy. On sam nie przyznaje sie do winy i w poniedzialek odmowil
skladania wyjasnien przed prokuratorem. Zapowiedzial, ze zrobi to, jak
zapozna sie z materialem dowodowym.

– Robertowi B. zarzucono, ze 29 czerwca 2025 roku w rejonie przejscia
granicznego w Slubicach publicznie w sposob razaco lekcewazacy dla porzadku
prawnego zniewazyl dwoje funkcjonariuszy Strazy Granicznej i dwie
funkcjonariuszki Zandarmerii Wojskowej podczas i w zwiazku z wykonywaniem
przez tych funkcjonariuszy czynnosci sluzbowych, nazywajac ich zdrajcami –
poinformowala rzeczniczka Prokuratury Okregowej w Gorzowie Wielkopolskim
Mariola Wojciechowska-Grzeskowiak. Jak dodala, Bakiewicz nie przyznal sie
do popelnienia zarzuconego mu czynu i skorzystal z uprawnienia do odmowy
zlozenia wyjasnien. – Jednoczesnie uprzedzil, ze nie wyklucza zlozenia
wniosku o zlozenie takich wyjasnien w przyszlosci po zapoznaniu sie z
caloscia materialu dowodowego tej sprawy – dodala. Rzeczniczka prokuratury
przekazala takze, ze wobec Bakiewicza zastosowano “wolnosciowe srodki
zapobiegawcze w postaci dozoru policji, a takze obowiazku informowania o
opuszczaniu miejsca pobytu i jego powrocie oraz zakazie zblizania sie do
polsko niemieckich przejsc granicznych na odleglosc nie mniejsza niz jeden
kilometr”.

Zarzut ma zwiazek z incydentem na slubickim moscie granicznym z 29 czerwca.
Za zniewazenie sluzb mundurowych grozi kara grzywny, ograniczenia wolnosci
albo do roku pozbawienia wolnosci. Bakiewicz: mamy milczec i nie bronic
wlasnej ojczyzny

– To, ze oni kaza mi sie odsuwac na kilometr od granicy polsko-niemieckiej,
jest to, niechybnym dowodem na to, jaki jest cel ich konkretnych dzialan.
Ich dzialania sa nastepujace – mamy milczec, mamy mordy w kubel wsadzic i
nie bronic wlasnego narodu i wlasnej ojczyzny przed masowa migracja – mowil
po wyjsciu z sadu Bakiewicz. Zapowiedzial, ze podejmie “wszelkie mozliwe
srodki do tego, zeby winni tych falszywych oskarzen poniesli tego
konsekwencje”. Sledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okregowa w
Gorzowie Wielkopolskim, a te jednostke nadzoruje Prokuratura Regionalna w
Szczecinie. Bakiewicz, dzialacz srodowisk narodowych, na granicy
polsko-niemieckiej pojawial sie w ramach tzw. patroli obywatelskich.
Powolal tzw. Ruch Obrony Granic, ktory na swojej stronie internetowej
informuje, ze jest “ogolnopolska inicjatywa spoleczna”, a jej celem jest
“obrona Polski przed masowa migracja i zagrozeniami z nia zwiazanymi”.

41 osob zginelo, 1450 nietrzezwych kierowcow. “Tragiczny bilans” dlugiego
weekendu. W trakcie dlugiego sierpniowego weekendu na polskich drogach
zginelo 41 osob. To o 17 wiecej niz w ubieglym roku – przekazala Komenda
Glowna Policji. Kilkaset osob zostalo rannych. Funkcjonariusze zatrzymali
ponad 1400 nietrzezwych kierowcow. Wedlug KGP w sierpniowy dlugi weekend
doszlo do 360 wypadkow drogowych (288 w 2024 roku), w wyniku ktorych
zginelo 41 osob. To o 17 wiecej niz w zeszlym roku. Jak wynika z
udostepnionych danych, 431 osob zostalo rannych (345 w 2024 roku).

Policjanci zatrzymali 1450 kierowcow pod wplywem alkoholu. To o 19 wiecej
niz w ubieglym roku. Wedlug danych KGP, najtragiczniejszy byl piatek, kiedy
doszlo do 88 wypadkow. 17 z nich bylo smiertelnych, zginelo 21 osob. Tego
dnia rannych na drogach zostalo 106 osob. Zatrzymano 406 kierowcow pod
wplywem alkoholu. W przedswiateczny czwartek na polskich drogach zginelo
siedem osob, a 116 zostalo rannych, policjanci zatrzymali 234 nietrzezwych
kierowcow. Z kolei w sobote z 84 wypadkow na drodze trzy byly smiertelne –
zginelo w nich piec osob. Rannych zostalo 109 osob, a policjanci zatrzymali
404 kierujacych po spozyciu alkoholu. W niedziele policja odnotowala 77
wypadkow drogowych, siedem z nich bylo smiertelnych. Zginelo osiem osob, a
100 zostalo rannych. Zatrzymano 406 kierowcow po spozyciu alkoholu.
Lubelska policja podala, ze od czwartku na drogach regionu zginely trzy
osoby w 23 wypadkach. Zatrzymano tez ponad 70 pijanych kierowcow. Pol
promila alkoholu w krwi mial 20-letni kierowca, ktory w czwartek po
poludniu potracil 13-letnia rowerzystke na przejsciu dla pieszych w
Pulawach. Dziewczyna zginela na miejscu.

Na drodze krajowej nr 82 w Lecznej kierujacy samochodem potracil w sobote w
nocy 65-latka bez odblaskow w rejonie przejscia dla pieszych; mezczyzna
zginal na miejscu. W niedziele rano na drodze krajowej nr 17 w miejscowosci
Zakrecie bus zjechal do rowu i dachowal; trzy osoby trafily do szpitala.
51-letni kierowca busa zmarl w szpitalu. W Podlaskiem, na drodze
wojewodzkiej nr 653 Suwalki-Sejny w wypadku zginal 20-letni pasazer auta,
ktorego kierowca – jak wynika z ustalen policji – podczas manewru
wyprzedzania innego auta doprowadzil do zderzenia z prawidlowo jadacym z
naprzeciwka volkswagenem. Ranne zostaly cztery osoby z obu samochodow.
Smierc w wypadku poniosl tez kierowca ciezarowki. Do wypadku doszlo na
drodze krajowej 61 kolo miejscowosci Beckowo niedaleko Szczuczyna. Podczas
wymiany kola w samochodzie stojacym na prawym pasie jezdni, w bok
ustawionych trzech ciezarowek (kierowcy dwoch kolejnych pomagali w
wymianie), uderzyla czwarta. Po uderzeniu na pobocze osunely sie m.in.
przewozone na lawetach auta; jeden z kierowcow zginal na miejscu. Do
tragicznego wypadku doszlo tez w warminsko-mazurskim. W piatek wieczorem na
drodze krajowej nr 57 w Wozlawkach, gdzie 35-letni mieszkaniec gminy
Bisztynek swoim audi najechal na tyl prawidlowo jadacej skody, ktora
podrozowala trzyosobowa rodzina. Na miejscu zgineli pasazerowie skody –
37-letni strazak ochotnik i dwuletni chlopiec. Kierujaca tym pojazdem
35-letnia kobieta trafila do szpitala. Policja pracowala na miejscu do
poznych godzin nocnych. Na Mazowszu w sobote o godzinie 17.30 na DW732 w
miejscowosci Stary Kielbow w powiecie bialobrzeskim doszlo do zderzenia
samochodu osobowego z motocyklem. Kierujacy nissanem 62-latek w trakcie
skretu w lewo zderzyl sie z motocyklem suzuki. Na miejscu zginal 40-letni
motocyklista i 59-letnia pasazerka z nissana. Kierowca samochodu byl
trzezwy; zostal przewieziony do szpitala. Do tragicznych wypadkow doszlo
tez w Krakowie. Wedlug informacji malopolskiej policji, w nocy z piatku na
sobote na ul. Kamienskiego 32-latek stracil panowanie nad motocyklem,
wypadl z drogi i uderzyl w bariery. Mimo pomocy medycznej, mlody mezczyzna
zmarl w szpitalu.

DETEKTYW

Mordowala

w ciszy, pokutowala

w blasku fleszy

Anna RYCHLEWICZ

Przez lata tlumila swoje pragnienia. Nigdy nie mowila glosno o tym, co
czuje.

Sprawiala wrazenie spokojnej, ulozonej i sympatycznej kobiety. Prowadzila
wlasna

lodziarnie, usmiechala sie do klientow i zyla dokladnie tak, jak oczekiwali
tego inni.

Gdy w koncu pekla, dokonala dwoch brutalnych zbrodni. Ciala ofiar
rozczlonkowa-

la i zabetonowala w piwnicy, gdzie po wszystkim przychodzila sie modlic.
“Lodowa

dama” po latach stala sie medialna sensacja i jedna z najbardziej znanych
osobistosci

w kryminalnej historii Austrii. Estibaliz Carranza

Carranza Zabala)

przyszla na swiat 6

wrzesnia 1978 roku.

Zdrobniale nazywana byla

“Esti”. Urodzila sie w Meksyku,

jednak gdy miala zaledwie 5 lat,

wraz z najblizszymi wyemigro-

wala do Hiszpanii. Dorastala

w Barcelonie. Jej ojciec,

Armando Carranza Mendoza

Lopez byl psychologiem, dzien-

nikarzem i znanym autorem

ksiazek o ezoteryzmie, natomiast

matka – Angela Zabala, pra-

cowala jako tlumaczka. Mimo

doskonalego wyksztalcenia,

rodzina Carranzow borykala

sie z trudna sytuacja finansowa.

Rodzice czesto musieli chwytac

sie dodatkowych i malo plat-

nych zajec, by zapewnic sobie

oraz swoim dzieciom godziwe

warunki do zycia. Dodatkowym

obciazeniem finansowym dla

Carranzow bylo utrzymywa-

nie chorej psychicznie siostry

Angeli oraz schorowanej babci.

Posluszenstwo

przede wszystkim

Mala Esti juz od najmlod-

szych lat doswiadczala

wyjatkowej surowosci

swojego ojca. Zarowno od niej,

jak i jej brata, wymagano abso-

lutnego dostosowania sie do

panujacych w domu regul i bez-

wzglednego posluszenstwa. Choc

Esti nieraz chciala byc po prostu

dzieckiem, miec swoje humory

czy poprosic rodzicow o cukierka

– nie chcac dokladac im zmar-

twien, nigdy nie mowila o swo-

ich potrzebach czy zachcian-

kach. To wtedy dziewczynka

wypracowala pewien schemat

zachowania, ktory towarzyszyl

jej przez mlodziencze i dorosle

juz zycie. W odpowiedzi na suro-

we traktowanie i doswiadczana

krzywde, Esti przyjela calkowicie

ulegla pozycje. Byla zamknieta

w sobie, ukrywala swoje emocje.

Nigdy nie mowila o tym, co czuje

i czego potrzebuje.

Zapewne niemaly wplyw

na jej charakter mialy rowniez

wydarzenia, ktorych doswiad-

czyla, gdy byla malenkim dziec-

kiem. W wieku 2 lat probowano

ja uprowadzic, a 3 lata pozniej

– grozono jej smiercia. Gdy

miala 9 lat, byla molestowa-

na, a w wieku 16 lat – zostala

zgwalcona. Byla osoba cicha

i zamknieta w sobie, rzadko

dzielaca sie swoimi myslami.

Wszystkie troski i zmartwienia

skrywala gleboko w sercu, nie

chcac obciazac innych swoimi

problemami. Wolala usmiechac

sie i udawac, ze wszystko jest

w porzadku, nawet gdy swiado-

mie chcialaby wolac o pomoc.

Plany

na przyszlosc

Estibaliz byla doskonala

uczennica. Po ukoncze-

niu szkoly sredniej roz-

poczela studia na uniwersytecie

w Barcelonie. Choc dziewczyna

marzyla o medycynie, nie chcac

sprzeciwiac sie woli ojca, poszla

na ekonomie. Wtedy poznala tez

swojego pierwszego chlopaka,

dla ktorego kompletnie stracila

glowe. On jednak nie liczyl sie

z jej uczuciami, nie szanowal

jej i z pewnoscia nie planowal

z nia wspolnego zycia. Rodzice

Esti wielokrotnie zwracali

uwage na niestosowne zacho-

wania ukochanego ich corki,

jednak ona pozostawala glucha

i slepa na wszelkie argumenty.

Dziewczyna wierzyla, ze gdy

tylko zdobedzie dyplom, wezma

slub, zaloza rodzine i rozpocz-

na wspolne zycie. Jednak po

ukonczeniu studiow nic sie nie

zmienilo. Gdy Estibaliz podzie-

lila sie swoja wizja przyszlosci

z ukochanym, ten wysmial ja.

Jednoczesnie nie pozwalal jej

odejsc. To wtedy po raz pierw-

szy w glowie Esti pojawila sie

mysl, ze moglaby pozbyc sie

chlopaka.

Zaczela fantazjowac o tym,

jak wygladaloby jej zycie, gdy-

by” go zabila. Miala nawet

pewien plan – pod uwage wziela

uszkodzenie hamulcow w jego

samochodzie albo popsucie

instalacji gazowej. Szkoda bylo

Lodowa dama

jej tylko matki ukochanego, dla-

tego zrezygnowala z zamiarow

pozbawienia zycia partnera.

Esti przez dlugi czas zaciska-

la zeby, az w koncu los sie do

niej usmiechnal – od przyja-

ciol matki dostala propozycje

zamieszkania w Monachium.

Bez wahania postanowila z niej

skorzystac. Szybko znalazla

prace w charakterze opiekunki

dzieciecej, a gdy tylko stanela na

wlasnych nogach, postanowila

przeniesc sie do Norymbergi,

gdzie znalazla prace w niewiel-

kiej lodziarni. To wlasnie tam

poznala 36-letniego Holgera

Holza, akwizytora sprzedaja-

cego sprzet chlodniczy i czlon-

ka wspolnoty religijnej Hare

Kryszna. Mezczyzna od razu

zwrocil uwage na piekna kobie-

te stojaca za lada. Esti ujela go

duzymi brazowymi oczami, pro-

miennym usmiechem, dziew-

czecymi lokami i oliwkowa cera.

Gdy zaproponowal jej randke,

bez wahania zgodzila sie.

Esti, nauczona juz jednak

poprzednim doswiadczeniem,

od razu postawila sprawe jasno –

wyznala Holgerowi, ze jesli tylko

sie dogadaja, chce slubu, dzieci

i rodziny. Juz kilka miesiecy po

zapoznaniu, Holger oswiadczyl

sie Carranzie. Po skromnym slu-

bie razem wyjechali do Berlina,

rodzinnego miasta meza. Choc

Esti byla pewna, ze od teraz jej

zycie nabierze zupelnie innych

kolorow, rzeczywistosc bardzo

szybko zweryfikowala te pla-

ny. Holger po slubie stal sie

zupelnie innym czlowiekiem.

Calkowicie zdominowal swo-

ja malzonke, nie okazywal jej

szacunku, a czas wolny spedzal,

grajac w internecie. Dodatkowo

zabieral jej wszystkie zarobio-

ne pieniadze. Z kolejnymi upo-

korzeniami kobieta musiala

rowniez mierzyc sie w pracy,

gdzie byla ponizana i zle trak-

towana przez swojego szefa.

Ponownie wrocily jej czarne

mysli. Carranza znow zaczela

snuc wizje morderstwa. Chciala

nawet spalic biznes szefa, ale

przerazila ja mysl o wiezieniu,

dlatego odpuscila”

5/2025 53Lodowa dama

Cisza przed burza

Z czasem w malzenstwie

zapanowal wzgledny spo-

koj. Esti wraz z Holgerem

podjeli decyzje o emigracji

i otworzeniu wlasnej lodziarni.

Po znalezieniu odpowiedniego

miejsca, w 2005 roku posta-

nowili przeprowadzic sie do

Wiednia. Zajeli tam duzy lokal

z kilkoma pomieszczeniami

technicznymi i przynalezna

piwnica. Chcac zminimalizowac

wydatki, podjeli decyzje o prze-

robieniu kilku pomieszczen na

male mieszkanie. To pozbawio-

ne bylo okien i dostepu do cie-

plej wody. Dla Esti byl to bar-

dzo trudny i wymagajacy czas,

jednak kobieta nie dawala tego

po sobie poznac. Ze wszystkim

chciala uporac sie w pojedyn-

ke. Kiedy ona pracowala ponad

swoje sily, maz zwykle wyle-

giwal sie na tapczanie, gral na

komputerze albo oddawal sie

nowej pasji – kolekcjonowaniu

broni. Czare goryczy przelal

jednak fakt, ze z czasem Holger

wycofal sie ze swoich wczesniej-

szych slow i oswiadczyl, ze nie

chce dziecka.

Negatywne emocje uspo-

koil nieco romans Estibaliz ze

sprzedawca maszyn do lodow,

Manfredem Hinterbergerem.

Kobieta potajemnie spotykala

sie z o 20 lat starszym kochan-

kiem, jednak bardzo szybko

54

zdala sobie sprawe, ze jest on

kolejnym mezczyzna, ktory nie

traktuje jej tak, jak na to zaslu-

guje. Niedlugo potem Manfred

zostawil Esti. Odrzucenie zmo-

tywowalo ja jednak do dziala-

nia i kobieta zazadala rozwo-

du. Choc formalnie nie byli juz

z Holgerem malzenstwem, nadal

mieszkali razem. Mezczyzna

postawil jeden warunek – zgo-

dzi sie na rozwod i wyprowadzi

sie z domu dopiero wtedy, gdy

Esti go splaci. Kobiety nie bylo

na to stac, wiec przez dlugi czas

musiala znosic upokorzenia ze

strony bylego meza, z ktorym

mieszkala pod jednym dachem.

Ani chwili dluzej

Byl 27 kwietnia 2008 roku,

gdy podczas przerwy

w lodziarni, Esti weszla

do znajdujacego sie na zaple-

czu mieszkania. Holger sie-

dzial na swoim stalym miejscu

– przed komputerem. Miedzy

bylymi malzonkami doszlo do

ostrej wymiany zdan, po czym

mezczyzna odwrocil sie pleca-

mi i wrocil do swojej gry. Esti

nie wytrzymala. Zlekcewazona

i ponizona, postanowila dzialac.

Podeszla do polki z ksiazkami,

na ktorej lezal nabity pisto-

let, odbezpieczyla go i strze-

lila. Wycelowala w tyl glowy

Holgera. Oddala bardzo celny

strzal. Gdy ofiara osunela sie

na biurko, stanela obok niego

i dla pewnosci strzelila raz jesz-

cze – w skron.

Po oddaniu dwoch strzalow

usiadla na tapczanie i postano-

wila zaczekac na policje. Byla

pewna, ze kogos z sasiadow

zaniepokoily te odglosy i sluz-

by sa juz w drodze. Mijaly jed-

nak kolejne minuty, a Esti nadal

siedziala spokojnie przy ciele

swojego bylego meza. Z letargu

wyrwal ja jednak dzwiek tele-

fonu – jeden z pracownikow

wzywal ja do lodziarni. Kobieta

zmienila wiec ubranie, poprawi-

la fryzure i umalowala usta, po

czym zostawiajac zwloki Holgera

w mieszkaniu, poszla do sklepu.

Kilka godzin pozniej udala sie

jeszcze do swojego nowego chlo-

paka, z ktorym zaczela spotykac

sie krotko przed rozwodem.

Spedzili razem mily wieczor,

a nastepnego dnia Esti wrocila

do pracy. Zwloki bylego meza

wciaz lezaly w fotelu. Wiedziala,

ze musi sie ich pozbyc, a naj-

prostszym sposobem wydalo jej

sie ich spalenie.

Ogien szybko jednak zgasl

i proba pozbycia sie ciala nie

powiodla sie. Z lokalu zaczal

wydobywac sie gesty dym i juz

po chwili na miejscu byla straz

pozarna. Trzezwo myslaca Esti

przyznala wowczas, ze przypalila

obiad. Mijaly kolejne dni, a nad-

palone cialo ulegalo dalszemu

rozkladowi. Nadal bylo w tej

samej pozycji – lezalo w fote-

lu przy biurku. W mieszkaniu

zaczynalo juz smierdziec, wobec

czego morderczyni nie miala

czasu do stracenia. Z uwagi na

to, ze byly maz wazyl ponad 130

kg Esti wiedziala, ze nie da rady

samodzielnie pozbyc sie ciala.

Wymyslila wiec, ze pozbedzie

sie go w kawalkach.

Nastepnego dnia Estibaliz

poszla do sklepu z narzedzia-

mi, by kupic pile lancuchowa.

Pracownika poprosila o szybkie

przeszkolenie, po czym wroci-

la do domu, by rozczlonkowac

cialo bylego meza. Poszczegolne

czesci wlozyla do plastikowych

workow i wrzucila je do sto-

jacej na zapleczu zamrazarki,

5/2025a kolejne tygodnie poswiecila na

pozbywanie sie sladow zbrodni.

Jednak wydobywajaca sie

z zamrazarki won postepu-

jacego rozkladu ciala stawa-

la sie nieznosna. Z zapachem

nie radzily sobie nawet liczne

odswiezacze powietrza. Z oba-

wy, ze smrod wkrotce zanie-

pokoi sasiadow, Esti postano-

wila nieco lepiej zabezpieczyc

szczatki. Wyjmowala konczyny

z zamrazarki i przekladala je

do metalowych pojemnikow na

lody. Szczatki zalewala betonem

i po kolei wynosila do piwnicy.

Glowe, ktora przymarzla do dna

zamrazarki postanowila zosta-

wic w spokoju. Do niej dorzu-

cila rowniez narzedzie zbrodni

i calosc wypelnila betonem.

O pomoc w zniesieniu zamrazar-

ki do piwnicy poprosila dwoch

wspolpracownikow. Osobom,

ktore pytaly o Holza, mowila,

ze dolaczyl do sekty w Indiach.

Do dwoch razy sztuka

Niespelna rok po zaboj-

stwie Holgera, Esti

ponownie zwiazala sie

z Manfredem Hinterbergerem

i zamieszkali u niego.

Wierzyla, ze mezczy-

zna zmienil sie i tym

razem uda im sie stwo-

rzyc prawdziwa rodzi-

ne. Manfred zainwesto-

wal nawet w lodziarnie

duza sume pieniedzy,

co mialo swiadczyc

o jego powaznych

zamiarach. W stosun-

ku do kobiety stal sie

jednak bardzo wyma-

gajacy. Pod wplywem

jego sugestii, Esti prze-

szla szereg operacji pla-

stycznych, by zaspokoic

pragnienia kochanka.

Okazalo sie jednak, ze

ten nie jest zbyt wier-

ny i systematycznie

zdradzal ukochana.

Estibaliz wiedziala jed-

nak, ze rozstanie z nim

bedzie jednoznacz-

ne z utrata lodziarni.

Eliminujac wiec ryzyko,

Lodowa dama

postanowila” wyeliminowac

mezczyzne. Zabila po raz kolej-

ny.

Tym razem do zbrodni

porzadnie sie przygotowala.

Aby poprawic swoja celnosc,

wziela kilka lekcji na strzelnicy.

Wracajac z niej, pewnego dnia

weszla do sklepu budowlane-

go, w ktorym kupila najlepszy

rodzaj betonu, mieszadlo, wier-

tarke udarowa, pile lancuchowa

oraz folie malarska. Wiedzac, jak

duzy wysilek ja czeka, odwlekala

te chwile. A moze wierzyla, ze

jeszcze cos sie zmieni?

Wieczorem, 21 listopada 2010

roku, gdy lezeli juz w lozku, Esti

zapytala Manfreda, dlaczego ja

zdradza. Mezczyzna odparl, ze

potrzebuje roznorodnosci. To

jedno zdanie wystarczylo, by

kobieta nabrala przekonania, ze

to wlasciwy moment. Gdy part-

ner odwrocil sie do niej plecami,

ona wyjela spod materaca nala-

dowana bron. Wycelowala w tyl

jego glowy i nacisnela spust.

Czynnosc powtorzyla jeszcze

trzy razy, dla pewnosci. Zanim

przystapila do pozbycia sie ciala,

pieczolowicie zabezpieczyla caly

pokoj folia malarska. Nastepnie

przeciagnela cialo mezczyzny,

ulozyla na podlodze i zaczela

je rozkawalkowywac. Kolejne

czesci pakowala do workow na

smieci. Po wszystkim wrzucila

pakunki do walizki i wywio-

zla do piwnicy pod lodziarnia.

Czesc zabetonowala w metalo-

wych pojemnikach po lodach,

inne w duzych doniczkach,

a reszte wrzucila do zamrazarki,

ktora znajdowala sie na zaple-

czu. Od tego dnia w piwnicy

numer 6 spoczywaly szczatki

dwoch partnerow Estibaliz.

“Mysli pan, ze trzymam

ich w piwnicy?”

Kobieta wiedziala jednak,

ze tym razem mezczyzny

bedzie szukac zanie-

pokojona rodzina, wiec 4 dni

po morderstwie zglosila jego

zaginiecie. Podczas przeslucha-

nia sledczy zapytal, czy to nie

dziwne, ze kolejny mezczyzna

z jej otoczenia znika bez sladu.

Pewna siebie odparla: “Mysli

pan, ze trzymam ich w piw-

nicy? Prosze isc i sprawdzic”.

Funkcjonariusz nie poszedl jed-

nak za rada Esti. Ona natomiast

poszla dalej, by szukac

swojego szczescia”

Juz po chwili zwia-

zala sie z 47-letnim

Rolandem, ktorego

poznala jeszcze przed

ostatnia zbrodnia.

Mezczyzna byl jednak

kompletnym przeci-

wienstwem dotychcza-

sowych partnerow Esti.

Szanowal ja i szczerze

kochal. Byli razem

naprawde szczesli-

wi. Juz kilka miesiecy

pozniej spelnilo sie

najwieksze marzenie

Estibaliz – w koncu na

tescie ciazowym ujrza-

la wyczekiwane dwie

kreski. Oczekujac na

potomka, regularnie

schodzila do piwni-

cy pod lodziarnia, by

pomodlic sie na “gro-

bach” swoich ofiar. Raz

w tygodniu wymieniala

5/2025 55Lodowa dama

rowniez odswiezacze powietrza,

a zawartosc lodowek posypywa-

la kocim zwirkiem, ktory mial

neutralizowac zapach i wchla-

niac ciecze wydobywajace sie

z niedokladnie zabetonowanych

cial. Czeste modlitwy uspokaja-

ly nieco jej sumienie. Przeszlosc

nie byla w stanie zmacic jej

aktualnego szczescia. W koncu

pod sercem nosila nowe zycie”

Oczekiwanie na czlonka rodzi-

ny bardzo szybko zostalo jednak

zaklocone.

7 czerwca 2011 roku, okolo

godziny 9, Estibaliz zmierzala

do swojej lodziarni. Juz z daleka

dostrzegla zamieszanie wokol

budynku. Przed zakladem fry-

zjerskim polozonym w bezpo-

srednim sasiedztwie lodziarni,

widac bylo straz i tlum ludzi.

Z boku stal wlasciciel salo-

nu, ktory poinformowal Esti,

ze w jego lokalu pekla rura

i robotnicy przeszukuja piwni-

ce, chcac zlokalizowac doklad-

ne miejsce awarii. Na slowo

“piwnica” kobiete przeszyl

dreszcz, jednak po chwili wziela

sie w garsc i poszla do pracy.

W tym samym czasie robot-

nicy dokonali makabrycznego

odkrycia. W suterynie, ktora

nie byla przypisana do zadne-

go z lokatorow, znalezli zamra-

zarki i liczne donice, ktore byly

56

zabetonowane. Zaintrygowani

znaleziskiem postanowili roz-

ciac jedna z toreb, ktora wysta-

wala nieco ponad poziom beto-

nu. Wydobywajacy sie z pakun-

ku smrod jasno wskazywal na

jego zawartosc. Z reklamowki

wystawala ludzka noga. Juz po

chwili w oddali slychac bylo

dzwiek syreny policyjnej.

Estibaliz wiedziala juz, ze

czas uciekac. Wiedziala tez, ze

teraz musi dbac nie tylko o sie-

bie, ale i o swoje nienarodzone

dziecko. Bojac sie stanac twa-

rza w twarz z kordonem policji

otaczajacej budynek, poprosi-

la kobiete, ktora pomagala jej

sprzatac, by przyniosla z jej

mieszkania paszport oraz ksia-

zeczke czekowa. Juz kilkadzie-

siat minut pozniej jechala tak-

sowka w kierunku lotniska. Po

drodze napisala do Rolanda list

upowazniajacy go do zarzadza-

nia lodziarnia i poprosila tak-

sowkarza, by dostarczyl go pod

wskazany adres. Wtedy jeszcze

nie wiedziala, ze gdy skladala na

dokumencie swoj podpis, poli-

cja byla juz na jej tropie.

Czas ucieczki

Po dotarciu na lotnisko,

zdenerwowana przy-

gladala sie rozkladowi

lotow. Spostrzegla, ze najblizszy

samolot odlatywal do Paryza.

Stamtad chciala uciec do

Meksyku. Zabukowala wiec

bilet, jednak juz po chwili ogar-

nela ja panika. Podjela decyzje

o podrozy taksowka. Esti miala

przeczucie – w momencie, gdy

sledczy robili juz rozeznanie na

lotnisku, ona jechala taksowka

do Wloch.

Estibaliz doskonale wiedziala,

ze bedzie to bardzo drogi kurs,

ale wykorzystala dobrodusznosc

taksowkarza. Wmowila mu, ze

ucieka przed agresywnym mezem

i zalezy jej, by jak najszybciej

przekroczyc granice z Wlochami.

Po dotarciu do Udine poprosi-

la kierowce, by zarezerwowal

jej hotel na swoje nazwisko. Po

zameldowaniu poszla do fryzjera,

by przyciemnic nieco wlosy. Na

bazarze kupila duze przeciwslo-

neczne okulary, zaslaniajace jej

pol twarzy.

Tymczasem sledztwo w Aus-

trii nabralo rozpedu. 8 czer-

wca 2011 roku wydano nakaz

aresztowania Estibaliz Carranzy.

Ta jakby doskonale przeczuwala

to, co moze stac sie juz za chwi-

le i z samego rana wymeldowa-

la sie z hotelu. W ten sposob

wymknela sie policji, poniewaz

mundurowi byli juz na jej tro-

pie. Media obiegly informacje

o odnalezionych szczatkach

mezczyzn i fotografie podej-

rzanej. Teraz szukala jej nie

tylko Austria, ale i cala Europa.

Sledczy nie musieli dlugo czekac

na pierwsze sygnaly – juz kilka

godzin pozniej na policje zglosil

sie taksowkarz wiozacy Esti do

Wloch.

Blakajaca sie po okolicy Esti

dostrzegl Ivan – uliczny artysta,

ktory przygarnal ja do swojego

domu. Kobieta opowiedziala

mu historyjke o mezczyznie,

ktory sie nad nia zneca. Szukala

wiec bezpiecznego schronienia.

W rzeczywistosci miala jednak

w glowie gotowy plan – chciala

odpoczac kilka dni, a nastep-

nie ruszyc do Meksyku. Cos

jednak podkusilo ja, by spraw-

dzic austriackie wiadomosci.

Poprosila wiec mezczyzne, by

dal jej na chwile swoj telefon,

gdyz chce poczytac informacje.

Po wpisaniu swojego nazwiska

5/2025Lodowa dama

w wyszukiwarke zorientowala

sie, ze wszystko wyszlo na jaw.

Teraz juz wiedziala, ze nie ma

zadnej drogi ucieczki. Byla swia-

doma tego, ze jedynym rozwiaza-

niem jest poddanie sie. Zamiast

pojsc na policje, postanowila jed-

nak wykorzystac do tego Ivana.

Zaczela opowiadac mu o plano-

wanym samobojstwie” Chlopak

bez problemu zauwazyl jednak

zmiane nastroju swojego goscia

i tchniety jakims przeczuciem,

sprawdzil telefon oraz historie

wyszukiwania. Choc nie znal

jezyka niemieckiego, bez pro-

blemu zrozumial, ze pod jego

dachem jest kobieta poszuki-

wana przez policje. Nastepnego

dnia rano, gdy ta jeszcze spala,

zglosil sie do komisariatu. Juz

kilkanascie minut pozniej na

nadgarstkach Estibaliz Carranzy

zatrzasnely sie kajdanki. Wladze

austriackie niezwlocznie wysta-

pily z wnioskiem o ekstradycje

podejrzanej.

Rodzina

w (nie)komplecie

Podczas aresztowania, Esti

doznala silnego krwa-

wienia z drog rodnych.

Przerazona przyznala funkcjo-

nariuszom, ze jest w drugim

miesiacu ciazy i musi skonsul-

towac sie z lekarzem. Ci jednak

obiecali, ze zawioza ja do szpita-

la, jak tylko zlozy wyjasnienia.

Kobieta, chcac ratowac swoje

dziecko, opisala obie zbrodnie

w najdrobniejszych szczegolach.

24 czerwca 2011 roku

Estibaliz Carranza zostala prze-

kazana austriackiemu wymia-

rowi sprawiedliwosci i oskar-

zona o zamordowanie dwoch

mezczyzn. Poinformowano ja,

ze za kazda ze zbrodni grozi

jej 20 lat pozbawienia wolno-

sci. Oczekujac na proces, miala

jednak pelne wsparcie najbliz-

szych i swojego ukochanego,

Rolanda. Ten w kazda srode

odwiedzal ja w areszcie. Z cza-

sem przed para zaczely jednak

pietrzyc sie kolejne problemy.

Esti dowiedziala sie, ze pan-

stwo rozwaza nieprzyznanie

prawa do przebywania na spe-

cjalnym oddziale, na ktorym

bedzie mogla ona spedzic czas

ze swoim synkiem bezposred-

nio po narodzinach. Kobieta

wpadla w depresje. Na jej szcze-

scie, 2 miesiace przed planowa-

nym terminem porodu, zostala

przeniesiona na oddzial dla

ciezarnych.

W styczniu 2012 roku powi-

tala na swiecie swoje dziecko.

Syn zostal jednak przekazany

pod opieke ojca. Trzy miesia-

ce pozniej oskarzona dostala

zgode na zawarcie malzen-

stwa w murach wiezienia, a juz

w kwietniu 2012 roku swiezo

upieczeni malzonkowie zgodnie

postanowili, ze przekaza syna

pod opieke rodzicow Esti.

Dozywotnia gwiazda

Estibaliz Carranza zosta-

5 wrzesnia 2012 roku

la oficjalnie oskarzo-

na o podwojne morderstwo.

Prokuratura zazadala rowniez

umieszczenia jej w zakladzie

dla psychicznie chorych prze-

stepcow. Biegly psychiatra zdia-

gnozowal u oskarzonej narcy-

styczne zaburzenie osobowosci,

jednoczesnie stwierdzajac, ze

podczas dokonywania zbrodni

byla ona poczytalna i nie ma

podstaw do jej ubezwlasnowol-

nienia. Pierwszego dnia procesu

kobieta w pelni przyznala sie do

wszystkich zarzutow i okreslila

swoje dzialania jako “obrzydli-

we”. Poczatkowy brak wyrzutow

sumienia uzasadniala przyjmo-

waniem lekow uspokajajacych,

ktore powodowaly u niej chlod

emocjonalny. Przed sadem opo-

wiedziala rowniez, jak byla trak-

towana przez swoich partnerow

i dlaczego ich zabila. Carranzy

w postepowaniu karnym bronil

miedzy innymi prawnik, ktory

reprezentowal Josefa Fritzla.

Wyrok w sprawie zapadl 22

listopada 2012 roku. Kobieta

zostala jednomyslnie uznana

przez lawe przysieglych za win-

na popelnienia dwoch zabojstw.

Sedzia skazal Carranze na

dozywotnie pozbawienie wol-

nosci, nakazujac osadzenie jej

w zakladzie dla osob psychicz-

nie chorych.

Za kratami Esti nie miala

latwego zycia. Niektorzy jej gro-

zili, inni, obawiajac sie “lodowej

morderczyni”, wnioskowali o jej

przeniesienie. Ona sama nato-

miast nie dala o sobie zapo-

mniec. Brylowala w mediach,

udzielala wywiadow, a w kon-

cu – wydala swoj pamietnik.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl