DZIEN DOBRY – TU POLSKA
GAZETA MARYNARSKA
Imienia Kpt. Ryszarda Kucika
(Rok XXII nr 195) (6688)
19 lipca 2023r.
Pogoda
sroda, 19 lipca 18 st C
Przelotne opady
Opady:70%
Wilgotnosc:73%
Wiatr:19 km/h
Kursy walut
Euro 4.45
Dolar 3.96
Funt 5.17
Frank 4.60
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Dzis na powitanie mocno wkurzony Kapitan Smerf” wspolczuje i rozumiem, bo
mialam pare sytuacji z firmami kurierskimi, zarowno panstwowymi jak i
prywatnymi i okazuje sie ze oni maja tak skonstruowane regulaminy, ze i tak
nikt nic nie moze, a oni nic nie musza. Klient natomiast musi zaplacic co
niekoniecznie zmusza firme do wykonania uslugi
Ania Iwaniuk
Witam pani Aniu
Dzis dostalem wkurzajace wiesci z domu wiec sie podziele frustracja. Nic
tak nie wkurza starsze pokolenie jak bezmyslnosc wspolplemiencow. O ile
jestesmy w stanie przelknac radosna glupote francuzow, zydowskie cwaniactwo
czy postsowieckosc Rosjan to debilizm wspolplemiencow Polakow wkurza I
podnosi cisnienie. Poniewaz czas dostaw z takiej Australii jest liczony w
tygodniach to zakupy na e-bayu zwykle wysylam do pracy do kobiety. Kochane
panstwo pod wodza pinokia musi swoje zarobic wiec pomimo przepisu ze clo
naklada sie gdy wartosc paczki jest ponad 150 euro I tak chociaz dyszke
dolozy co sprawia ze paczki staje sie paczka za pobraniem. Normalnie
poczciarz dociera do sekretariatu I tam zostawia paczki I zgarnia kasiorke.
Sekretarka rozsadna osoba jak ma watpliwosci to dzwoni do adresata, np gdy
zamiast dyszki ni z gruszki ni z piertuszki poczta zazyczy sobie 150zl. No
ale do brzegu. Paczka doszla w sobote wiec poczciarz poinformowal ze
adresata nie bylo. No soboty sa wolne wiec jak mial byc. W poniedzialek
przylazl I napotkal asystenta. Pisior jak sie dowiedzial ze paczka platna,
cale 8 I pol zlotego to odmnowil przyjecia. I teraz cisnienie mam w kosmos
bo dostawa paczki juz mnie kosztowala 50 dolarow I teraz jak wroci do
Australii to bede musial doplacic kolejne 50 za ponowne wyslanie. No to w
czlowieku rosnie agresja I wzmaga sie chec zeby wykastrowac polgowka zeby
sie nie rozmnazal bo po co nam takie geny w narodowej puli. Swego czasu byl
filmik na fb jak w gostka przyprowadzajacego auto z Niemiec wjechal rzechem
mlody czlowiek. Wkurwiony importer wysiadl ze skasowanego auta , wyciagnal
winowajce I na miejscu spuscil mu lomot by odreagowac strate. Nie wiedzial
ze skrzyzowanie jest monitorowane I wszystko uchwycila kamera. Internauci
orzekli dzikus, ale ja jednak go rozumiem. Glupota powinna byc karana a nie
rosnie jak jakis chwast. I koncze na dzisiaj pozostawiajac sprawe do
dyskusji I uwazajac ze jednak sprawcy szkody powinni ponosic konsekwencje.
To moze nauczylo by ich szacunku do cudzej wlasnosci a nie pie”lenie ze
wypadek losowy. Ktos bezmyslnie splawil poczciarza z cudza paczki generujac
dodatkowe koszta, ktos komus zniszczyl mienie bo nie patrzyl jak wjezdza na
skrzyzowanie. Jest wina powinna byc kara. I tyle w temacie ma do
powiedzenia smerf kapitan
Witam
Saldo na Marynarskim Pogotowiu Gargamela wynosi 450.05 (czterysta
piecdziesiat zl piec gr). Wplaty zarejestrowane w zeszlym tygodniu wyniosly
460 zl a wydatek dotyczyl ponownego wspomozenia Mikolaja Solinskiego,
ktoremu oplacilismy turnus rehabilitacyjny.
pozdrawiam
Slawek Janus
Stowarzyszenie Liver
Dowcip
Porucznik sprawdza umiejetnosci 3 nowych szeregowych:
-Powiedzcie nam, co potraficie zrobic pozytecznego?
Pierwszy mowi:
-Ja potrafie obslugiwac komputer.
-Dobrze, moze byc, a Ty?
-Ja znam sie na gotowaniu – mowi drugi.
-Niezle. A co Ty potrafisz? – pyta trzeciego.
-Ja potrafie zrobic bulbulator.
-A co to jest?
-Prosze o kawalek blachy, gwozdzie, mlotek i szklanke wody to pokaze.
Otrzymal to, o co prosil, wbil gwozdzie w blache, robiac w niej dziurki,
zalal to woda i mowi:
-Robi bulbul? No to bulbulator!
Zirytowany porucznik:
-Ty glupi jestes, bedziesz hanba dla wojska!
I wyrzuca blache przez okno. Po chwili przychodzi major:
-k***a! Co za tepy ch*j wyrzucil nowy bulbulator!?
Samolot spadl na hangar. Co wiemy o katastrofie w Chrcynnie
W poniedzialek wieczorem maly samolot pasazerski spadl na hangar na
ladowisku w Chrcynnie pod Nowym Dworem Mazowieckim. W hangarze byli ludzie.
Sa zabici i ranni. Co wiemy o katastrofie.
1. Miejsce katastrofy, typ samolotu
Samolot Cessna 208 spadl na ladowisku w Chrcynnie pod Nowym Dworem
Mazowieckim. To maszyna uzywana miedzy innymi do skokow spadochronowych –
relacjonowal bedacy na miejscu w poniedzialek wieczorem Artur Wegrzynowicz
z tvnwarszawa.pl.
2. Zabici, ranni i poszkodowani
W katastrofie zginelo piec osob, a osiem zostalo rannych, w tym dwie z nich
ciezko. Kilkanascie osob uznano za poszkodowane – przekazal poznym
wieczorem rzecznik Komendanta Stolecznego Policji nadkom. Sylwester
Marczak. Wsrod osob, ktore zginely jest pilot – dodal. Niektore
poszkodowane osoby zostaly opatrzone na miejscu i opuscily miejsce tragedii
o wlasnych silach – mowil.
– Osiem osob rannych trafilo do szpitali w Warszawie, Ciechanowie i Plonsku
– przekazala rowniez w poniedzialek ratowniczka medyczna Izabella Gulajska.
– Smiglowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabraly do szpitali w
Warszawie dwoch mezczyzn w wieku okolo 40 lat – poinformowala rzeczniczka
LPR w Warszawie Justyna Sochacka, dodajac, ze jeden mial uraz klatki
piersiowej, a drugi uraz czaszkowo-mozgowy.
Wicewojewoda mazowiecki Sylwester Dabrowski poinformowal, ze w wsrod
rannych jest dziecko. Nie podal jego wieku.
Monika Nowakowska-Brynda z Komendy Glownej PSP wskazywala, ze ofiary to m.in.
osoby, ktore schronily sie w hangarze przed zlymi warunkami
atmosferycznymi. – Wiadomo, ze kazdy czlowiek, ktory wie o tym, ze zbliza
sie burza bedzie szukal schronienia w bezpiecznym miejscu. Niestety, ten
hangar sie takim nie okazal – powiedziala.
3. Interwencja sluzb ratunkowych
W akcji ratunkowej uczestniczylo w poniedzialek wieczorem 16 zastepow
strazy pozarnej i okolo 60 ratownikow – poinformowal przedstawiciel PSP. –
Byly to w zdecydowanej wiekszosci zastepy z powiatu nowodworskiego, z
Jednostki Ratowniczo Gasniczej nr 8 w Warszawie, Sekcja Ratownictwa
Medycznego – mowil ml. kpt. Pawel Plagowski.
Rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Warszawie Justyna Sochacka
powiedziala, ze w akcji po wypadku braly udzial cztery smiglowce LPR – z
Warszawy, Plocka, Olsztyna i Sokolowa Podlaskiego.
4. Warunki pogodowe
Jak przekazala Monika Nowakowska-Brynda z Komendy Glownej PSP, samolot
cessna ladowal w zlych warunkach atmosferycznych i to byc moze bylo
przyczyna jego uderzenia w hangar, w ktorym przed wichura i burza schronili
sie ludzie. Nowakowska-Brynda podkreslila, ze “jako przypuszczalna
przyczyne (katastrofy – red.) mozemy podawac warunki meteorologiczne”.
Rzecznik Komendanta Stolecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak
poinformowal podczas konferencji prasowej, ze “przed sluzbami jest
kilkanascie godzin pracy. Na miejscu sa przedstawiciele Panstwowej Komisji
Badania Wypadkow Lotniczych”.
Pytany o przyczyny wypadku, zaznaczyl, ze “na ten moment jest jeszcze za
wczesnie, zeby o tym mowic”. – Komisja, ktora pracuje na miejscu rowniez
bedzie miala kluczowe znaczenie, jezeli chodzi o wyjasnienie okolicznosci
zdarzenia – zaznaczyl.
5. Typ lotniska
Do wypadku doszlo na lotnisku w Chrcynnie pod Nowym Dworem Mazowieckim.
Maciej Lasek, byly szef Panstwowej Komisji Badan Wypadkow Lotniczych
ocenil, ze lotnisko to “jest doskonale”. – Od wielu lat sa prowadzone tam
loty i skoki spadochronowe. Przy tak wielkiej intensywnosci operacji
lotniczych, zdarzalo sie tam bardzo malo incydentow czy wypadkow – dodal.
Maciej Lasek wyjasnil, ze w Chrcynnie znajduje sie lotnisko trawiaste,
polozone poza terenem zabudowanym. – Nie wiazalbym tego zdarzenia z samym
lotniskiem. Takich lotnisk jest wiele w Polsce – wskazal.
6. Skala tragedii
To najtragiczniejsza katastrofa lotnicza w Polsce od dziewieciu lat. 5
lipca 2014 roku w miejscowosci Topolow kolo Czestochowy rozbil sie
niewielki samolot przewozacy skoczkow spadochronowych. Zginelo wowczas 11
osob, a jedna zostala ranna.
Najtragiczniejsza katastrofa w historii polskiego lotnictwa wydarzyla sie w
maju 1987 roku. W wypadku samolotu Il 62M “Tadeusz Kosciuszko” w Lesie
Kabackim zginely 183 osoby.
14-latka miala odbierac pieniadze, a jej wujek kierowac “akcja”. Oszukane
zostalo starsze malzenstwo
Z ustalen policji wynika, ze 14-latka odebrala pieniadze pozostawione przez
seniorow na wycieraczce, a jej 52-letni wujek kierowal akcja. W ten sposob,
na 20 tysiecy zlotych, oszukane zostalo malzenstwo z Pulaw (woj.
lubelskie), do ktorego zadzwonila kobieta podajaca sie za policjantke i
mezczyzna, ktory stwierdzil, ze jest pracownikiem poczty. Na poczatku lipca
87-letni mieszkaniec Pulaw poinformowal policje, ze zostal oszukany na
kwote 20 tysiecy zlotych.
Jak informuje w komunikacie komisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej
Policji w Pulawach, z relacji mezczyzny wynikalo, ze zadzwonily do niego
dwie osoby: kobieta podajaca sie za policjantke Zawadzka oraz mezczyzna
przedstawiajacy sie jako pracownik poczty. Oboje twierdzili, ze pieniadze
starszego mezczyzny sa zagrozone i musza zostac “przeswietlone”. “Aby to
uczynic, pulawianin mial je spakowac do torby i wystawic na wycieraczke
przed drzwiami do mieszkania. Oszusci byli tak przekonywujacy, ze 87-latek
wraz z zona spakowali wszystkie pieniadze, ktore mieli w domu i polozyli je
na wycieraczce. Sami kontynuowali rozmowe telefoniczna z oszustami” –
czytamy w komunikacie.
Zatrzymali 52-latka i 14-latke
Jak mozna sie domyslic, po skonczonej rozmowie okazalo sie ze pieniadze
zniknely. Policjanci zatrzymali w Krakowie dwojke mieszkancow wojewodztwa
mazowieckiego, 52-latka oraz jego 14-letnia kuzynke, ktorzy sa podejrzani o
branie udzialu w tym procederze. Mezczyzna mial kierowac akcja, a
dziewczyna pelnic role tzw. odbieraka, czyli osoby, ktora odebrala
pieniadze z wycieraczki i zniknela. “W zatrzymaniu tych osob uczestniczyli
takze policjanci z KWP w Lublinie oraz KMP w Krakowie. Podczas realizacji
funkcjonariusze zabezpieczyli prawie 20 tysiecy zlotych, bizuterie,
telefony oraz szereg innych dowodow w tej i innych sprawach” – pisze
komisarz Rejn-Kozak.
Dodaje, ze zabezpieczony zostal takze kluczyk do samochodu marki BMW, ktory
podejrzany wypozyczyl miesiac wczesniej, a nastepnie rozbil go i porzucil w
okolicach Warszawy. Przy zatrzymanych policjanci znalezli tez kilka gramow
suszu marihuany.
Mezczyznie grozi do 12 lat wiezienia
“Kolejne czynnosci kryminalnych doprowadzily do ustalenia, ze zatrzymane
przez nich osoby uczestniczyly takze w innych oszustwach na terenie kilku
wojewodztw w calym kraju” – zaznacza policjantka. Mezczyzna uslyszal
zarzuty. Juz wczesniej byl karany za podobne przestepstwa i odbywal z tego
tytulu kare pozbawienia wolnosci, dlatego tez bedzie odpowiadal w warunkach
powrotu do przestepstwa, czyli tzw. recydywy. Grozi mu do 12 lat
pozbawienia wolnosci.
Dziewczyna bedzie odpowiadala przed sadem dla nieletnich
W sobote, decyzja Sadu Rejonowego w Pulawach, 52-latek zostal tymczasowo
aresztowany na trzy miesiace. Z kolei 14-latka, ktora miala pelnic role
“odbieraka”, uslyszala zarzuty popelnienia czynow karanych w kilku
miejscowosciach na terenie calego kraju. Bedzie odpowiadala przed sadem dla
nieletnich.
Burza uszkodzila jego lodz. 51-latek dryfowal z psem po oceanie przez dwa
miesiace
Tim Shaddock razem ze swoja suczka Bella wyplynal z La Paz w Meksyku w
kierunku Polinezji Francuskiej w kwietniu. Po kilku tygodniach lodz
51-letniego marynarza z Sydney zostala uszkodzona podczas burzy. Mezczyzna
i jego pupilka spedzili na Pacyfiku kolejne dwa miesiace, dopoki nie
zostali zauwazeni przez zaloge helikoptera w poblizu meksykanskiego
wybrzeza. Shaddock “wydawal sie byc zdrowy i w dobrym nastroju”, podobnie
jego pies – przekazal w niedziele portal 9News Australia. Przeszedlem
bardzo trudna probe – ocenil Shaddock w rozmowie z 9News Australia. Jak
zaznaczyl, obecnie “potrzebuje tylko odpoczynku i dobrego jedzenia”. Mial
przezyc na oceanie dzieki piciu deszczowki i jedzeniu surowych ryb. Zdaniem
eksperta ds. fizjologii i higieny pracy, prof. Mike’a Tiptona z
Uniwersytetu w Portsmouth, Australijczykowi udalo sie przetrwac dzieki
“polaczeniu szczescia i umiejetnosci”. Przetrwal na otwartym morzu kilka
miesiecy
W wywiadzie udzielonym 9News Australia podkreslil, ze kluczowe w
przetrwaniu bylo zapewnienie dostaw swiezej wody. Mowiac o szczesciu,
stwierdzil, ze poszukiwania zaginionych na Pacyfiku przypominaja sytuacje
“igly w stogu siana”. – Szanse, ze ktos zostanie odnaleziony, sa niewielkie
– powiedzial. Jak dodal, znaczenie mogla miec rowniez obecnosc Belli. –
Zyjesz z dnia na dzien i musisz miec bardzo pozytywne nastawienie
psychiczne, by przejsc przez tego rodzaju proby i nie poddawac sie – ocenil
ekspert.
Polinezja Francuska to wspolnota zamorska Francji, lezaca na pieciu
archipelagach i ponad 150 wyspach na Oceanie Spokojnym. Od wybrzeza Meksyku
oddalona jest o ponad 6 tys. km.
Nowe oswiadczenie majatkowe prezydenta. Pensja i oszczednosci mocno w gore
Na stronie internetowej Sadu Najwyzszego zostalo opublikowane oswiadczenie
majatkowe prezydenta RP Andrzeja Dudy za 2022 rok. Wynika z niego, ze
prezydent zgromadzil okolo 150 tysiecy zlotych oszczednosci na rachunku
bankowym. Jest tez wspolwlascicielem mieszkania. W porownaniu z poprzednim
rokiem zarowno zarobki, jak i oszczednosci prezydenta wzrosly. Oswiadczenie
majatkowe prezydenta Andrzeja Dudy za 2022 rok zostalo zlozone 31 marca
2023 roku (wedlug stanu na koniec roku 2022). Prezydent sklada oswiadczenie
majatkowe I Prezesowi Sadu Najwyzszego i jest ono zastrzezone – prezydent
moze jednak wyrazic zgode na publikacje oswiadczenia.
Oswiadczenie majatkowe prezydenta Andrzeja Dudy
W 2022 roku Andrzej Duda otrzymal z tytulu pelnionego urzedu wynagrodzenie
w wysokosci 367 668,82 zl brutto. To wiecej niz rok wczesniej, gdy zarobil
okolo 282 tys. zl brutto. Zwiekszyly sie tez oszczednosci glowy panstwa.
Prezydent zgromadzil na rachunkach bankowych 150 tys. zlotych
(wspolwlasnosc malzenska) oraz 200 euro. Rok temu bylo to 30 tys. zlotych i
100 euro.
W oswiadczeniu za 2022 rok Andrzej Duda nie wykazal udzialow, ktore mial
rok wczesniej – chodzi o 446 akcji spolki Skotan, notowanej na Gieldzie
Papierow Wartosciowych o wartosci ok. 60 tys. zl. Wskazal natomiast ok. 53
tys. zl zgromadzonych w III filarze (w 2021 roku bylo to 29 tys. zl).
Nieruchomosci i zobowiazania prezydenta Andrzeja Dudy
Nieruchomosci Andrzeja Dudy to niezabudowana dzialka o powierzchni 325 m
kw. (majatek odrebny) oraz lokal mieszkalny o powierzchni 132,68 m kw. z
garazem o powierzchni 19,42 m kw. (wspolwlasnosc malzenska). W 2021 roku
prezydent posiadal jeszcze 79-metrowe mieszkanie spoldzielcze
(wspolwlasnosc malzenska). W oswiadczeniu za 2022 roku poinformowal o
umowie przedwstepnej sprzedazy mieszkania z terminem zawarcia umowy
przyrzeczonej do 28 lutego 2023 roku i otrzymanym zadatku w wysokosci 86
tys. zl.
Prezydent wsrod zobowiazan wpisal rowniez rachunek karty kredytowej na
kwote do limitu 20 tys. zl (brak zadluzenia) oraz kredyt hipoteczny na 497
tys. zl, przy czym do splaty pozostalo 385 tys. zl.
Prezydent nie wpisal samochodu ani zadnych innych ruchomosci, ktorych
wartosc przekracza 10 tysiecy zlotych.
Lup z wlamania ukryli w skarpecie, takze skradzionej
Policjanci zatrzymali w miejscowosci Rogozniczka (woj. lubelskie) trzech
Gruzinow podejrzanych o kradziez z wlamaniem. Mezczyzni mieli przy sobie
skradziona z jednego z mieszkan w Bialej Podlaskiej skarpete, w ktorej
ukryli lup. Wlasciciel mieszkania dowiedzial sie o kradziezy od
mundurowych. Powiedzial, ze skradziono mu gotowke oraz drobne przedmioty.
Lubelscy policjanci mieli informacje, ze na terenie Bialej Podlaskiej
przebywaja mezczyzni podejrzewani o kradziez z wlamaniem. Zatrzymali ich w
pobliskiej miejscowosci Rogozniczka. Jechali autem marki Mitsubishi.
– To obywatele Gruzji w wieku 21, 31 i 40 lat – mowi komisarz Barbara
Salczynska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Bialej Podlaskiej.
Skradziona zostala tez bawelniana skarpeta
A aucie znaleziono rowniez gotowke oraz klucz sluzacy do przelamywania
zamkow w drzwiach. Co ciekawe, lup byl ukryty w bawelnianej skarpecie.
Funkcjonariusze wytypowali mieszkanie na terenie Bialej Podlaskiej, w
ktorym doszlo do wlamania. Stalo sie to, zanim wlasciciel mieszkania zdazyl
do niego wrocic – zaznacza policjantka. Wlasciciel powiedzial mundurowym,
ze ukradziono mu gotowke oraz drobne przedmioty na laczna kwote ponad 4,5
tys. zl. Z mieszkania zniknela tez bawelniana skarpeta. Ta sama, ktora
policjanci zatrzymali przy podejrzanych i ta sama, w ktorej ukryte byly
skradzione pieniadze. Gruzini uslyszeli juz zarzuty. Beda rowniez
odpowiadac za kradziez z wlamaniem, do ktorej pod koniec czerwca doszlo na
terenie Lublina. Wowczas lupem podejrzanych padla gotowka oraz bizuteria na
kwote niemal 25 tys. zl. Bedziemy ustalac, czy mezczyzni ci nie stoja tez
za innymi kradziezami – podkresla komisarz Salczynska-Pyrchla.
W piatek (14 lipca) bialski sad – na wniosek policji i prokuratury –
zastosowal wobec mezczyzn srodek zapobiegawczy w postaci tymczasowego
aresztowania. Grozi im do 10 lat wiezienia.
Wlasciciel nie posprzata po psie? Policja namierzy go po paszporcie
genetycznym
Wedlug propozycji wladz miasta Béziers na poludniu Francji wszystkie
tamtejsze psy maja miec paszporty genetyczne. Ma to pomoc w walce z
odchodami zalegajacymi na ulicach i zmusic wlascicieli do sprzatania po
swoich czworonogach.
O planie burmistrza miejscowosci Roberta Ménarda informuja francuskie
media, a za nimi brytyjski “Guardian”. Ten byly dziennikarz i
wspolzalozyciel organizacji “Reporterzy bez granic” mowi, ze mieszkancy
maja dosc psich odchodow na ulicach. “Musimy karac (wlascicieli), by
zachowywali sie lepiej” – portal cytuje jego wypowiedz dla radia France
Bleu. Paszporty genetyczne pomoga w walce z psimi odchodami
Wedlug opisywanego projektu wlasciciele czworonogow bede zobowiazani do
wizyty u weterynarza. Tam zostanie pobrana probka sliny zwierzecia, ktora
nastepnie zostanie poddana badaniu genetycznemu, a na jego podstawie
zostanie wystawiony tzw. paszport genetyczny. Jesli wlasciciel nie bedzie
mial takiego paszportu dla swojego psa, zaplaci 38 euro kary (ok. 170 zl).
Dzieki paszportowi, jesli miejskie sluzby znajda psie odchody na chodniku
czy ulicy, beda mogly poddac je badaniu i porownac wynik z rejestrem.
Namierzony w ten sposob wlasciciel bedzie musial zaplacic – jak zapowiada
burmistrz – 122 euro kary (ponad 540 zl). Projekt zostal zgloszony w
lokalnej prefekturze i nie zgloszono do niego sprzeciwu. “To trzeba zrobic
i to nie tylko w Béziers” Musimy karac ludzi, zeby zachowywali sie
wlasciwie” – media cytuja burmistrza. Jak dodal, miesiecznie sluzby
miejskie zbieraja tysiac, a nawet wiecej odchodow z ulic. Wedlug
burmistrza, eksperyment ma potrwac do lipca 2025 roku. Jak zapewnia, goscie
miasteczka beda traktowani “z pewna poblazliwoscia”, jesli finalnie
posprzataja po swoim psie. Jak podkreslil, “cudzoziemcy nie sa problemem,
to miejscowi nie sprzataja”.
“Guardian” przypomina, ze podobne pomysly pojawiaja sie w Wielkiej
Brytanii. Bazy DNA mialy pomoc w walce z psimi odchodami w Flintshire w
poblizu Liverpoolu.
Zabojca z Poznania stracil pozwolenie na bron. Rzecznik policji: musielismy
mu ja oddac. 29-latek, ktory w niedziele w Poznaniu zabil narzeczonego
swojej bylej dziewczyny, a nastepnie strzelil sam do siebie, posiadal
pozwolenie na bron. W 2022 roku mezczyzna grozil, ze zrobi sobie krzywde.
Wtedy czasowo cofnieto mu pozwolenie na posiadanie broni, ale niedlugo
pozniej zostalo mu ono zwrocone – przekazala policja.
W niedziele po poludniu w centrum Poznania 29-letni mieszkaniec miasta
strzelil do 30-latka z broni krotkiej, nastepnie oddal strzal do siebie.
Obaj nie zyja. Policja poinformowala w poniedzialek, ze
najprawdopodobniejszym motywem byla zawiedziona milosc. Do tragedii doszlo
na oczach narzeczonej ofiary, bylej dziewczyny sprawcy.
Sprawca mial pozwolenie na bron
Rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak powiedzial, ze 29-latek w
2018 roku uzyskal licencje i zezwolenie na bron do celow sportowych i
kolekcjonerskich.
– Zlozyl wniosek o piec sztuk broni sportowej i 10 sztuk broni
kolekcjonerskiej. Spelnil wszystkie wymogi: przeszedl kurs, zdal egzamin,
przedlozyl opinie lekarska i na tej podstawie taka licencje i takie
zezwolenia dostal – poinformowal Borowiak.
Wkrotce potem mezczyzna kupil pistolet do celow sportowych i karabin do
celow kolekcjonerskich. Wiadomo, ze byl zapisany do klubu strzeleckiego.
“Uslyszala od niego, ze on sobie cos zrobi”
– Na poczatku 2022 roku byla dziewczyna 29-latka podczas jednej z rozmow
uslyszala od niego, ze on sobie cos zrobi – to juz bylo po ich rozstaniu.
Poinformowala o tych slowach policjantow z Poznania. Funkcjonariusze
odnalezli mezczyzne i zawiezli go do szpitala – powiedzial Borowiak.
29-latek zostal zatrzymany na kilkudniowej obserwacji. Gdy wyszedl ze
szpitala, policjanci odebrali mu posiadane przez niego dwie sztuki broni.
Wydzial postepowan administracyjnych (WPA) poznanskiej policji wydal
decyzje o cofnieciu mu uprawnien.
– On wtedy wszedl na sciezke odwolawcza. Przedstawil nowa opinie lekarska,
ktora mowila o braku przeciwskazan. WPA odwolal sie od tej decyzji
medycznej, mezczyzna zostal skierowany na badania specjalistyczne do
poradni medycyny pracy w celu wydania niezaleznej opinii. Mezczyzna
przeszedl badania i uzyskal kolejna korzystna dla siebie opinie –
powiedzial Borowiak. “Musielismy mu te bron oddac”
Rzecznik dodal, ze w sprawie przesluchanych zostalo szereg swiadkow z
otoczenia mezczyzny pod katem tego, czy moze on stworzyc zagrozenie dla
siebie lub dla innych osob. – W tej sprawie byla wysluchana rowniez jego
byla dziewczyna. Zadna z tych osob, zaden z tych swiadkow nie przekazal
informacji, ze on moze stanowic jakiekolwiek zagrozenie, czy dla siebie,
czy dla innych osob. W zwiazku z tym, ze wyczerpala sie cala ta droga
odwolawcza musielismy mu te bron oddac – tak sa skonstruowane aktualne
przepisy – powiedzial Borowiak.
Mezczyzna w marcu tego roku odebral zabrane mu przez policje dwie sztuki
broni. W kolejnych miesiacach dokupil jeszcze pistolet Glock. Broni tej
uzyl w niedziele w centrum Poznania.
Wjechala BMW w chlopaka, wczesniej sie poklocili. Prokuratura ujawnia
wiecej szczegolow
Sad w Lowiczu aresztowal na trzy miesiace 22-latke podejrzana o zabojstwo
25-latka i kierowanie autem w stanie nietrzezwosci oraz pod wplywem
narkotykow – poinformowal w poniedzialek rzecznik prasowy Prokuratury
Okregowej w Lodzi Krzysztof Kopania. Sad Rejonowy w Lowiczu aresztowal na
trzy miesiace 22-letnia kobiete, ktora jest podejrzana o zabojstwo 25-latka.
– Sad podjal decyzje o aresztowaniu tymczasowym 22-latki podejrzanej o
zabojstwo 25-latka i kierowanie samochodem w stanie nietrzezwosci oraz pod
wplywem narkotykow. Grozi jej dozywocie – podkreslil Kopania. Poklocili
sie, nastepnie doszlo do potracenia
– Mezczyzna zginal potracony przez BMW, kierowanym przez podejrzana. Przed
zdarzeniem razem przebywali u niej w domu. Doszlo do sprzeczki na tle
wzajemnych relacji. 25-latek wyszedl z posesji. Po kilku minutach
podejrzana wyjechala za nim BMW – relacjonowal rzecznik prasowy
prokuratury. Nastepnie zawrocila i rozpedzila samochod. Kobieta stracila
panowanie nad pojazdem i uderzyla w 25-latka – dodal prokurator. Mimo
reanimacji, mezczyzna zmarl na miejscu. Jak przekazal rzecznik Prokuratury
Okregowej w Lodzi, podejrzana formalnie przyznala sie do zarzutow, twierdzi
jednak, ze nie chciala zabic swojego partnera, a jedynie zwrocic na siebie
jego uwage. Dokonane ustalenia uzasadniaja zarzut zabojstwa. 22-latka nie
byla wczesniej karana, jest studentka trzeciego roku studiow licencjackich
– poinformowal Kopania.
Rosjanin wlamal sie do budynku ratusza. Gdy zobaczyl policjantow, chwycil
mopa i zaczal sprzatac
46-letni Rosjanin w nocy z piatku na sobote wlamal sie do Ratusza
Orunskiego. Gdy w budynku pojawila sie policja, zalozyl rekawiczki, wzial
mopa i zaczal sprzatac. Te rekwizyty nie zmylily jednak funkcjonariuszy,
ktorzy zatrzymali mezczyzne. Policjanci z komisariatu w Gdansku-Oruni
zgloszenie o wlamaniu do Ratusza otrzymali w nocy z piatku na sobote.
Funkcjonariusze, ktorzy pojechali na miejsce, od pracownikow ochrony
dowiedzieli sie, ze sprawca najprawdopodobniej nadal znajduje sie w
budynku.
– Weszli do srodka i rozpoczeli szczegolowe sprawdzanie wszystkich
pomieszczen. W piwnicy oraz na parterze nikogo nie bylo, a jedynym sladem
wlamania okazala sie zbita szyba – relacjonuje oficer prasowy gdanskiej
policji asp. szt. Mariusz Chrzanowski.
Gdy weszli na pietro, zastali tam mezczyzne, ktory probowal ich przekonac,
ze sprzata budynek. Sprawca mial zalozone rekawiczki, a w rekach mop. Te
rekwizyty nie pomogly i juz po chwili siedzial w policyjnym radiowozie.
Mezczyzna zostal zatrzymany, a na miejsce przyjechali policjanci z grupy
dochodzeniowo-sledczej oraz policyjny technik, ktorzy wykonali ogledziny,
zabezpieczyli slady i sporzadzili dokumentacje fotograficzna. Policjanci
przyjeli tez zawiadomienie od pokrzywdzonego, ktory oszacowal straty na
osiem tysiecy zlotych – tlumaczy Chrzanowski.
Nic nie ukradl, ale odpowie za kradziez z wlamaniem
Chociaz 46-letni obywatel Rosji nie zdazyl nic ukrasc, odpowie za
usilowanie kradziezy z wlamaniem, zniszczenie mienia oraz zniewazenie
interweniujacych funkcjonariuszy.
Za usilowanie kradziezy z wlamaniem grozi mu dziesiec lat wiezienia, za
zniszczenie mienia piec lat, a za zniewazenie funkcjonariusza rok.
Jaroslaw Jakimowicz zwolniony z TVP. Nowe fakty
Skargi czterech kobiet na seksistowskie zachowania stoja za zwolnieniem
Jaroslawa Jakimowicza z Telewizji Polskiej (TVP) – dowiedzial sie Onet.
Kobiety twierdza, ze skarzyly sie na zachowanie prezentera poprzedniemu
szefowi Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI) Jaroslawowi Olechowskiemu,
ale wowczas nie doczekaly sie reakcji. W poniedzialek dyrekcja TAI podjela
decyzje o calkowitym zawieszeniu udzialu Jaroslawa Jakimowicza w programach
telewizyjnych. Tego samego dnia pojawila sie informacja o rozwiazaniu umowy
z firma prezentera.
Za ta decyzja staly powody czysto warsztatowe oraz skargi, jakie na
zachowanie bylego aktora trafialy do dyrekcji TAI. Formulowali je byli i
obecni wspolpracownicy Jakimowicza – pisal serwis Wirtualne Media, ktory
ujawnil tez list szefa TAI Michala Adamczyka do zwolnionego
wspolpracownika. “W zwiazku z licznymi przykladami Pana nieprzyzwoitych
zachowan, zwlaszcza wobec wspolpracujacych z TVP Info kobiet, podjalem
decyzje o natychmiastowym zakonczeniu wspolpracy z Panem. Pana postawa
odbiega od obowiazujacych w Spolce standardow oraz ogolnie przyjetych norm
spolecznych” – napisal Adamczyk do Jakimowicza, wedlug informacji
Wirtualnych Mediow. Onet dowiedzial sie, ze do zwolnienia doszlo na
podstawie skarg czterech roznych kobiet na seksistowskie zachowania.
Kobiety mialy skarzyc sie juz poprzedniemu szefowi TAI Jaroslawowi
Olechowskiemu, ale wowczas nie doczekaly sie reakcji. Do zmiany na tym
stanowisku doszlo w kwietniu br.
Zdaniem wladz TVP zachowanie Jakimowicza nie kwalifikuje sie na
zawiadomienie prokuratury, ale na wewnetrzne postepowanie dyscyplinarne,
ktore przeprowadzono – ustalil Onet.
SPORT
Krychowiak potwierdza transfer i namawia kolejnego reprezentanta. “Bedzie
komplet”. Grzegorz Krychowiak potwierdzil kilka godzin temu transfer do
zespolu prowadzonego przez Czeslawa Michniewicza Abha FC. Zamiescil na
Instagramie wymowne zdjecie, ktorym niejako namawia do transferu takze
innego reprezentanta Polski. Od dluzszego czasu Grzegorz Krychowiak
znajduje sie w centrum zainteresowania mediow. Nie tak dawno pomocnik
wszedl na wojenna sciezke z dotychczasowym wspolpracownikiem, a ponadto
lekarzem reprezentacji Polski Jackiem Jaroszewskim, ktorego oskarzyl o
oszustwo. Ciagle niewiadoma pozostawala rowniez jego dalsza kariera
pilkarska, poniewaz z koncem czerwca skonczyl sie jego kontrakt z
Krasnodarem, a rozmowy z dotychczasowym klubem Al-Shabab stanely w miejscu.
Wszystko rozwiazalo sie jednak w poniedzialek. Grzegorz Krychowiak
przechodzi do Abha FC. Namawia tez Jedrzejczyka. “Bedzie komplet”
Kilka godzin temu zakonczyly sie spekulacje, poniewaz Czeslaw Michniewicz
zamiescil relacje na Instagramie, na ktorej pozuje do zdjecia wspolnie z
Krychowakiem. Tym samym potwierdzil transfer Polaka do zespolu Abha FC,
puentujac go zdaniem: “Rodzina na swoim”. Niedlugo pozniej sam 33-latek
zabral glos odnosnie do transferu. Nieoczekiwanie zamiescil na Instagramie
przerobiona fotografie Czeslawa Michniewicza, ktory trzyma na rekach
zarowno jego, jak i Artura Jedrzejczyka. “Jeszcze Jedza i bedzie komplet” –
napisal. Pilkarz Legii szybko odpowiedzial, wysylajac trzy smiejace sie
emotikony. Na ten moment nie wiadomo, czy byl to jedynie zart, czy moze
faktycznie cos jest na rzeczy. Kontrakt Jedrzejczyka z Legia Warszawa
wygasa z koncem czerwca przyszlego roku, natomiast z pewnoscia nie bylby
zbyt drogim zawodnikiem dla saudyjskiego klubu. Nigdy nie bylo tajemnica,
ze 35-latek jest jednym z ulubiencow Michniewicza, ktorego nieoczekiwanie
powolal nawet na zeszloroczny mundial w Katarze. Ba, wpuscil go nawet na
murawe podczas grupowego starcia z Argentyna, w ktorym rozegral 18 minut.
Jedrzejczyk wystapil w ubieglym sezonie w barwach Legii w 30 meczach, w
ktorych zanotowal jedna asyste. Caly czas jest podstawowym pilkarzem
wicemistrzow Polski, co udowodnil nawet w sobote, kiedy wyszedl w
podstawowym skladzie na final krajowego Superpucharu. W 63. minucie opuscil
jednak plac gry.
Bayern oszalal ws. “nastepcy Lewandowskiego”. Niezrozumialy ruch
Sadio Mane zostal ostatecznie skreslony przez Bayern Monachium. Wladze
klubu nie wiaza juz z nim przyszlosci i podbily cene wywolawcza – informuje
Florian Plettenberg. Zaskakujaco, Bawarczycy zamierzaja nie tylko odzyskac
pieniadze zainwestowane w Senegalczyka, ale i zarobic na tym transferze.
Bayern Monachium ma za soba rozczarowujacy sezon. Choc zdobyl mistrzostwo
kraju, to odpadl juz w cwiercfinalach Ligi Mistrzow i Pucharu Niemiec.
Eksperci wskazywali, ze glownym powodem porazek byl brak bramkostrzelnego
pilkarza pokroju Roberta Lewandowskiego. Polaka na boisku mial zastapic
Sadio Mane, ale nie podolal wyzwaniu – zdobyl zaledwie 12 bramek. Nic wiec
dziwnego, ze jego przyszlosc stanela pod znakiem zapytania, a Bawarczycy
juz ustalili nowy cel transferowy na letnie okno – sprowadzenie nominalnego
napastnika. Ich wybor padl na Harry’ego Kane’a. By go pozyskac, klub
najprawdopodobniej poswieci wlasnie Mane. Juz kilka dni temu “Sky Sport”
donosilo, ze miniony sezon moze byc pierwszym i ostatnim dla Senegalczyka w
barwach Bayernu. Wladze klubu mialy juz nawet poinformowac pilkarza, ze nie
zamierzaja z nim wspolpracowac w nadchodzacych rozgrywkach. Teraz nowe
informacje w sprawie przekazal Florian Plettenberg. Dziennikarz ujawnil, ze
wielkim zwolennikiem sprzedazy Mane jest sam Thomas Tuchel. Szkoleniowiec
nie uwzglednil go w planach na kolejny sezon i liczy, ze jeszcze przed
startem rozgrywek Bayern rozwiaze sprawe. Co wiecej, wydaje sie, ze
zyczenie trenera moze juz niedlugo zostac spelnione. Bawarczycy dosc
powaznie podeszli do sprzedazy Senegalczyka. Wczesniej zadali za niego
okolo 20 mln euro, co bylo kwota zdecydowanie mniejsza od tej, jaka sami
zaplacili za pilkarza Liverpoolowi (32 mln euro). Dziennikarz ujawnil, ze
teraz podbili cene i chca odzyskac zainwestowane pieniadze, a nawet zarobic
na tym transferze.
Obecnie oczekuja 32 mln euro plus ewentualne bonusy. Jest to dosc
zaskakujacy ruch, skoro chca pozbyc sie Mane jak najszybciej. Minely czasy,
gdy ofensywnego zawodnika chcial miec u siebie kazdy z gigantow
europejskiego futbolu. Obecnie nikt raczej takich pieniedzy za niego nie
zaplaci. Na pewno nie na Starym Kontynencie. Pozyskane w ten sposob srodki
moglyby pomoc w sprowadzeniu Kane’a. Tottenham zyczy sobie okolo 100 mln
euro. Jak na razie Bayern zlozyl dwie oferty – najwyzsza na 80 mln euro –
ale nie usatysfakcjonowaly one Anglikow. Mane moze trafic na Bliski Wschod.
Pilkarz jednak chce postawic na swoim
Potencjalnym kierunkiem transferu Mane jest Arabia Saudyjska. Jak donosi
Plettenberg, agenci Mane sa w kontakcie z tamtejszymi klubami. W ich gronie
wymienia sie m.in. Al-Ahli, Al-Nassr i Ettifaq FC. Sam pilkarz nie zamierza
jednak opuszczac Allianz Areny. Juz w trakcie minionego sezonu
zadeklarowal, ze chce pozostac w Monachium i udowodnic swoja wartosc. Jak
informuje Plettenberg, mimo niecheci ze strony wladz klubu i Tuchela, nie
zmienil zdania. O tym, gdzie ostatecznie zagra Mane, przekonamy sie w
kolejnych tygodniach.
Swiatek walczy z wiatrakami. Wstydliwe dane. Kolosalna roznica w finalach
Wimbledonu
Az 11,3 miliona brytyjskich widzow w telewizji oraz ponad cztery miliony w
internecie ogladalo final Wimbledonu mezczyzn pomiedzy Carlosem Alcarazem a
Novakiem Djokoviciem. To najwyzszy wynik ostatnich lat, ktory zawstydzil
rowniez ogladalnosc meczu o tytul w wykonaniu kobiet. Weekendowymi finalami
kobiet i mezczyzn zakonczyla sie tegoroczna edycja Wimbledonu. W obu
przypadkach w decydujacym o losach tytulu spotkaniu wygrywal gracz, ktory
przed nim byl okreslany jako “underdog”. Marketa Vondrousova wygrala 6:4,
6:4 z Ons Jabeur, a Carlos Alcaraz byl lepszy od siedmiokrotnego
triumfatora tej imprezy, czyli Novaka Djokovica. Kolosalna roznica w
finalach Wimbledonu
Blisko pieciogodzinny boj lidera rankingu ze swiatowa “dwojka” byl
okreslony jako jeden z najlepszych w historii, wiec nie moze dziwic
fenomenalna ogladalnosc tego starcia. W brytyjskiej stacji BBC ogladalo je
11,3 miliona widzow w telewizji oraz ponad cztery miliony w internecie. To
kolosalna roznica w porownaniu do finalu kobiet. Pojedynek Czeszki z
Tunezyjka obejrzalo raptem – w porownaniu do mezczyzn – 4,5 miliona w
telewizji oraz 1,3 w internecie. Oczywiscie nalezy wziac poprawke, ze o
tytul wsrod mezczyzn zagrala dwojka zawodnikow bezapelacyjnie najlepszych
na swiecie. W dodatku jeden z nich siedmiokrotnie wygral ten turniej i
kazdy chcial zobaczyc zwyciestwo swiezej krwi nad legenda. To sprawilo, ze
byl to najchetniej ogladany final ostatnich lat. Pod tym wzgledem przebil
nawet mecz Djokovicia z Federerem w 2019 roku. Ogladalo go wowczas 9,6
miliona telewidzow BBC. Tak kolosalna roznica ogladalnosci finalu
Wimbledonu mezczyzn i kobiet naturalnie naklania do dyskusji, ktora toczy
sie od dluzszego czasu w srodowisku tenisowym. Mowa oczywiscie o wyrownaniu
plac w turnieju ATP i WTA, o co walczy m.in. liderka kobiecego tenisa Iga
Swiatek. Uwazam, ze wszyscy wykonujemy te sama prace i dajemy z siebie
wszystko. Sa jednak ludzie, ktorzy twierdza, ze mezczyzni prezentuja lepszy
tenis, poniewaz jest on bardziej fizyczny. Tym samym krytykuja kobiety.
Nigdy nie wiem, co mam na to odpowiedziec, ale wydaje mi sie, ze tenis i
rywalizacja kobiet jest bardziej wyrownana. Tak czy inaczej, idealnym
rozwiazaniem byloby wyrownanie plac i warunkow dla obu plci – powiedziala w
kwietniu Swiatek przed tegorocznym turniejem w Madrycie. – Nasz tenis
przynosi te same emocje, co tenis meski. Mysle, ze w kobiecym tenisie mozna
znalezc cos, czego nie znajdziesz w ATP – stwierdzila kilka tygodni
wczesniej w Dubaju. Przez dluzszy czas problemem kobiecego tenisa byl brak
ikony oraz gwiazd, ktore regularnie wygrywalyby tytuly wielkoszlemowe, jak
to dzieje sie w przypadku meskiego odpowiednika dyscypliny. Wydawalo sie,
ze nadchodza czasy dominacji kilku zawodniczek, lecz zwyciestwo w
Wimbledonie nierozstawionej, 42. rakiety swiata Markety Vondrousove
wyraznie przeczy tej tezie.
Hiszpanie pisza o aferach w PZPN. Wstyd na cala Europe. Martwia sie o
Lewandowskiego
“Polscy kibice beda probowali oproznic stadion” – pisze katalonski “Sport”,
wskazujac na spory problem dla Roberta Lewandowskiego. To poklosie
zapowiadanego przez Ultras Polska bojkotu meczu reprezentacji z Wyspami
Owczymi. Reprezentacja Polski 7 wrzesnia zmierzy sie na stadionie PGE
Narodowym z Wyspami Owczymi w ramach eliminacji Euro 2024 roku. Spotkanie
ze slabszym rywalem pewnie przyciagneloby na trybuny sporo kibicow, ale
probuje zatrzymac to grupa Ultras Polska. Akcja “#pustynarodowy” nawoluje
fanow do bojkotu meczu i wyrazenia sprzeciwu wobec PZPN-u za wysokie ceny
biletow i zakaz zorganizowanego dopingu na spotkaniach reprezentacji. Akcje
zauwazyli nawet Hiszpanie. Hiszpanie zauwazyli bojkot kibicow reprezentacji
Polski. To problem Roberta Lewandowskiego
Katalonski “Sport” wskazuje, ze grupa kibicow “sprobuje zbojkotowac kolejny
mecz kadry gwiazdy FC Barcelony”. Hiszpanie wskazuja, ze fani chca
sprzeciwic sie PZPN-owi i “uwidocznic swoje skargi”, co zadzialalo w 2009
roku. Ma byc to “srodek nacisku” na realizacje celow. Media z Barcelony
podkreslaja, ze akcja kibicow dzieje sie w niezwykle waznym momencie dla
reprezentacji Polski. Kadra Fernando Santosa jest w trudnej sytuacji i z
trzema punktami zajmuje dopiero czwarte miejsce w swojej grupie eliminacji
do Euro 2024. “Ekipa Lewandowskiego ma coraz mniejszy margines bledu, jesli
chce znalezc sie w glownej fazie rywalizacji” – czytamy. Bezposrednio na
turniej awansuja dwa zespoly z grupy, a Bialo-Czerwoni maja dwa punkty
straty do drugiej Albanii i cztery punkty straty do pierwszych Czech.
Kolejny mecz zagraja 7 wrzesnia wlasnie z Wyspami Owczymi, a trzy dni
pozniej czeka ich wyjazdowe starcie z Albania. Najtansze bilety na mecz
Polska – Wyspy Owcze kosztuja 120 zlotych. Do otwartej sprzedazy wejsciowki
trafia 21 lipca. Cena nie rozni sie od proponowanej przez PZPN na mecz z
Albania w marcu na PGE Narodowym.
DETEKTYW
Skazany na dozywocie
Konrad SZYMALAK
28 pazdziernika 2011 roku. Parking przy Kuhsee, w okolicach bawarskiego
Augsburga. Sportowy motocykl Hondy z przewieszonym workiem marynarskim. W
nim dwa kalasznikowy i dwa pistolety FEg kaliber 9mm. gdzie z taka armada
zamierzali ude- rzyc bracia Rudolf i Raimund? Tego prawdopodobnie juz nigdy
sie nie dowiemy, gdyz na ich drodze stanal patrol policji. Rudolf Rebarczyk
urodzil sie w 1955 roku w Niemodlinie, na Gornym Slasku. W polowie lat 60.,
wraz z rodzina, przeprowadzil sie w glab Niemiec, do Augsburga i tam
wyuczyl sie zawodu mecha- nika samochodowego. Na poczat- ku lat 70-tych
mial problemy ze znalezieniem stalej pracy. Poznal Jovana S., z ktorym
laczyla go pasja do samochodow i broni, co zaowocowalo pierwszym oskar-
zeniem o nielegalne posiadanie juz w wieku 17 lat.
Jego kryminalne poczatki to kradzieze sklepowe i rozbijanie automatow z
guma do zucia. W 1974 roku wraz z Jovanem S. i bratem Rajmundem dokonu- ja
serii wlaman do jubilerow, wybijajac mlotkiem szyby wysta- wowe i kradnac
co cenniejsze przedmioty z wystaw. W koncu zostali schwytani i postawieni w
stan oskarzenia, ale odpowia- dali z wolnej stopy. Prokuratura potraktowala
ich lagodniej ze wzgledu na mlody wiek. Jednak wkrotce poblazanie mialo sie
skonczyc.
5 marca 1975 roku Rudolf Rebarczyk wraz z Jovanem S. wla- mali sie do
warsztatu samocho- dowego, w ktorym ten pierwszy odbywal praktyki jako
mechanik i ukradli nalezace do wlasciciela BMW. Skradzionym pojazdem udali
sie do Landsberg i tam napadli na koszary wojskowe. Grozac bronia odebrali
dowod- cy strazy jego sluzbowy pistolet. Nastepnie z zamiarem obrabowa- nia
stacji benzynowej wrocili do Augsburga. Plany rychlo spalily na panewce.
Na autostradzie skonczylo im sie paliwo i unieruchomio- nym pojazdem
zainteresowal sie patrol policji. Funkcjonariusze byli juz zaalarmowani o
napadzie na koszary i znali rysopisy spraw- cow. Kiedy zblizali sie do
samo- chodu, wysiadl z niego Rudolf i natychmiast otworzyl ogien do
policjantow. Mlodzi przestepcy rzucili sie do ucieczki, Rudi ukryl sie w
koszu na smieci, ale jeszcze tej samej nocy zostal schwytany. W wyniku
strzelaniny zginal 31-letni policjant Bernd-Dieter Kraus. W lipcu 1976 roku
w wie- ku 19 lat Rudolf Rebarczyk zostal skazany za zamordowanie funk-
cjonariusza policji na podwojne dozywocie. Jak to zatem mozliwe, ze 35 lat
pozniej znalazl sie na parkingu przy Kuhsee?
Gdy brat zostal osadzony w wiezieniu w Straubing, Raimund postanowil
zmienic swoje zycie i odciac sie od kryminalnej przeszlosci. Rozpoczal
prace jako rzeznik, ozenil sie, a wkrotce przyszla na swiat corka Erika. By
nie byc kojarzonym z morderca poli- cjanta, przejal nazwisko Mayr po zonie.
Z biegiem lat jego policyj- na kartoteka zostala wymazana i zaczal wiesc
spokojne, uczciwe zycie. Do czasu.
Kiedy w 1990 roku Rudolf uczestniczyl w buncie wiezniow i na jaw wyszly
jego powiaza- nia z organizacja terrorystycz- na “Frakcja Czerwonej Armii”,
wydawalo sie, ze szanse na warunkowe skrocenie wyroku spadly do zera.
Jednak na skutek wniesionego oskarzenia prze- ciwko straznikom o brutalne
traktowanie i grozenie mu nawet smiercia, zostal przeniesiony do zakladu
karnego w Bruchsal, skad w 1995 roku zostal warun- kowo zwolniony. Od tej
pory bracia byli znow nierozlaczni i spedzali ze soba duzo czasu. Dlugo
udawalo im sie nie wcho- dzic w konflikt z prawem. Do 6 lutego 2002 roku.
Wtedy to zona Raimunda Mayra zorientowala sie, ze caly czas byla oszukiwana
i jej malzonek odgrywal tylko role przykladnego obywatela i ojca. Skonczylo
sie rozwodem, a starszy z braci poczul w kon- cu, ze juz nic go nie
ogranicza- lo, a jego miejsce bylo u boku Rudolfa. Zawsze powtarzal, ze
najbardziej kochal swojego
brata, a dopiero w nastepnej kolejnosci zone i corke.
Pierwszy z napadow, jaki im przypisuje bawar- ska policja, mial miejsce
w Ingolstadt, 6 lutego 2002 roku. Bracia, z jeszcze jednym mezczy- zna,
zaatakowali konwoj firmy transportujacej cenne przed- mioty. Konwojentowi
przysta- wiono do glowy pistolet maszy- nowy Uzi i zrabowano gotowke,
waluty obce i karty telefoniczne o lacznej wartosci 320 tysiecy euro. W
2004 roku w Augsburgu poslugujac sie skradzionym for- dem mondeo napadli na
kolejny konwoj, zabrali pracownikom bron i ukradli 212 tysiecy euro w
gotowce. Cala trojka sprawcow pozostawala na tamten moment dla policji
niezidentyfikowana.
Na tyle sprytnie zaciera- li za soba slady, ze samochod uzyty do tego
napadu odna- leziono dopiero w lipcu 2020 roku, kiedy to jeden z kuracju-
szy – w okolicach miejscowo- sci Oberstimm – zauwazyl na dnie stawu wrak
niebieskiego forda. Policja potwierdzila, iz tego pojazdu uzyto do napadu w
2004 roku. Podobnym sche- matem przestepcy posluzyli sie podczas napadow na
konwoje w 2008 i 2011 roku. Dla policji sprawcy tych napadow pozosta- wali
nieuchwytni. Jednak kazda dobra passa kiedys sie konczy.
Rudolf i Raimund spotka- li sie na parkingu przy augsburskim Kuhsee 28
pazdziernika 2011 roku, okolo godziny 3 nad ranem. Czynili ostatnie
przygotowania do kolej- nego napadu. Nagle na parking podjechal policyjny
radiowoz. Przestepcy zdawali sobie spra- we, ze jesli zostana poprosze- ni
o dokumenty skradzionego dzien wczesniej motocykla lub beda musieli pokazac
zawartosc worka, zostana natychmiast aresztowani. Nie spanikowali.
Wskoczyli na motocykl i pedzac na zlamanie karku wjechali do sasiadujacego
z parkingiem lasu Siebentisch. 41-letni Mathias Vieth i 30-letnia Diana K.
wro- cili do radiowozu i rozpoczeli pogon za uciekinierami.
Kilka minut pozniej moto- cykl z bracmi przewrocil sie w lesie. Lekko
poturbowani mezczyzni szybko sie pozbierali i ukryli za drzewami. Na
miejsce dotarli funkcjonariusze, ktorzy w miedzyczasie zdolali wezwac do
lasu posilki. Nieswiadomi zagrozenia funkcjonariusze wysiedli z radiowozu i
krzyczeli do uciekinierow, by sie ujawnili i oddali w ich rece. W odpowie-
dzi Raimund strzelil kilkakrot- nie w kierunku funkcjonariu- szy. Vieth
siegnal po pistolet i doszlo do wymiany ognia. Pociski z drugiej serii
Mayra dosiegly policjantow. Mathias Vieth, pomimo tego, iz mial na sobie
kamizelke ochronna, trafiony trzykrotnie, upadl na ziemie. Jego partnerka
miala wiecej szczescia. Kula przebila kamizelke na plecach i utkwila w
rezerwowym magazynku. Sila uderzenia uszkodzila jej biodro i spowodowala
utrate przytom- nosci. Ten fakt zapewne urato- wal zycie mlodej kobiecie.
Raimund i Rudolf musieli sie spieszyc przed przybyciem posil- kow. Jednak i
w takim momen- cie nie zabraklo im zimnej krwi. Rudolf rozpakowal marynar-
ski worek i wyciagnal karabin. Podszedl do rannego policjanta i przeciagnal
seria z kalaszniko- wa. Kolejnych piec kul przeszylo cialo policjanta…
Bracia zbiegli w glab lasu. W poscig zaangazowa- no kilkuset policjantow
z Augsburga i okolicznych miej- scowosci. Przestepcy rozplyneli sie jednak
bez sladu. Powolano specjalna komisje sledcza
“Spickel” zlozona z 40 funkcjona- riuszy, przed ktorymi postawiono tylko
jedno zadanie – za wszelka cene mieli ujac groznych ban- dytow. Jednak
poczatko-
we wyniki ich dzialania nie byly oszalamiaja-
ce. Udalo sie jedynie ustalic, skad prze- stepcy skradli moto- cykl Honda
CB500. Poszerzono sklad komisji. Slady DNA znalezione na miejscu
strzelaniny nie laczyly sie ze zgromadzonymi
w krajowej bazie danych. Kilka dni pozniej sprawe przedstawiono w specjal-
nym wydaniu magazynu kryminalnego w telewizji publicznej. Wszystkie
wskazowki przekazane przez widzow okaza-
ly sie bezwartosciowe. Podniesienie nagrody za informacje o mor- dercach z
10 do 100 tysiecy euro pozostalo bez odzewu. Wydawalo sie ze lada tydzien
sledz- two zatrzyma sie w mar- twym punkcie.
Sledczy z komisji dopiero pod koniec grud-
nia natrafili na trop przestep- cow. Bandyci wpadli przez samochod, ktory
byl widzia- ny w poblizu miejsca zbrodni. Policyjna obserwacja wykazala, iz
z pojazdu czesto korzystali bracia Rebarczyk i Mayr. Kiedy policjanci mieli
pewnosc, iz sledza wlasciwych ludzi, 29 grudnia zatrzymano obydwu
podejrzanych. Rudolf swo- bodnie poruszal sie po ulicach Augsburga, a
Raimund przeby- wal w Friedbergu, miejscowosci, w ktorej mieszkal z zona i
cor- ka. Analiza pobranych probek DNA potwierdzila ich pobyt na miejscu
zbrodni. Prokuratura wszczela takze postepowanie przeciwko corce Raimunda,
Erice K., u ktorej w domu znale- ziono trzy karabiny maszynowe i osiem
granatow recznych. Proces rozpoczal sie 21 lutego 2013 roku. W jego trakcie
sedzia
nazwal czyn Rudolfa Rebarczyka z lasu Siebentisch zwykla egze- kucja. O
zadnych okoliczno- sciach lagodzacych nie moglo byc mowy. We wrzesniu
adwokat Raimunda Mayra przedstawil sadowi zaswiadczenie, iz stan zdrowia
jego klienta, na skutek przebywania w izolacji pogorszyl sie na tyle, iz
nie mogl on odpo- wiadac przed sadem. Jakby tego bylo malo stwierdzono u
niego poczatki choroby Parkinsona. Postepowanie przeciwko oskar- zonemu
zostalo odroczone. W zwiazku z tym obroncy Rebarczyka zdecydowali sie
obciazyc Raimunda odpowie- dzialnoscia za zabojstwo poli- cjanta. Probowali
dowiesc, ze na miejscu zbrodni byl Mayr z trzecim innym sprawca. Jednak
slady DNA i material dowodowy przeciwko Rudolfowi byly przy- tlaczajace. W
lutym 2014 roku zostal ponownie skazany na dozywocie. Kare mial odbywac w
specjalnie zaostrzonym rygo- rze. Pojedyncza cele wolno mu bylo opuszczac
tylko na godzine dziennie i mial zakaz chodzenia do pracy. Apelacja w lutym
2015 roku nie zmienila postanowien sadu pierwszej instancji.
Proces przeciwko Raimundowi zostal wznowiony we wrzesniu 2014 roku. Pomimo
postepujacej choroby zostal podobnie jak brat za zabojstwo policjanta i
cztery napady rabun- kowe z uzyciem broni palnej skazany na dozywocie. Jego
cor- ka zostala w osobnym procesie skazana za nielegalne posiadanie broni,
pranie brudnych pienie- dzy, paserstwo i kradzieze. Sad nie upublicznil
jednak wyroku w sprawie Eriki K.
Poszkodowana w strzelaninie policjantka Diana K. z powodz- twa cywilnego
zazadala od oby- dwu braci odszkodowanie za poniesione obrazenia w wyso-
kosci 40 tysiecy euro. Kobieta oprocz kontuzji biodra, przez kilkanascie
miesiecy zmagala sie z szokiem pourazowym. Nie wrocila juz do sluzby
patrolowej. BZycie za kratami
racia musieli pogodzic sie z faktem, ze ich zycie na wolnosci juz sie
skonczy-
lo. Raimund Mayr moze jeszcze liczyc na zwolnienie z odbywa- nia kary ze
wzgledu na chorobe Parkinsona, ale pobyt w osrod- ku opiekunczym
zniedolezniale- go starca trudno bedzie nazwac wolnoscia.
Rudolf Rebarczyk odbywal kare w zakladzie karnym w Diez jako przypadek pod
specjalnym nadzorem. Osadzony niejedno- krotnie skarzyl sie na sposob
traktowania przez pracowni- kow penitencjarnych. Po prostu nikt nie chcial
z nim rozmawiac i wszelkie formalnosci wobec nie- go byly egzekwowane z
najwyz- sza starannoscia.
W 2018 roku podczas jednego z widzen, wspolwiezien Thorsten S. zaatakowal
swoja zone prowi- zorycznym nozem wykonanym z kawalka szyby. Bedacy przy
tym Rebarczyk swoja odwazna interwencja uratowal za pewne zycie kobiecie.
Stalo sie to pod- stawa dla jego prawnikow o zlo- zenie wniosku o
zlagodzenie rygoru odbywania kary. Sedzia przyznal, iz Rudolf Rebarczyk
swoim bohaterskim czynem zasluzyl na uznanie i zostanie to odnotowane w
jego aktach penitencjarnych, ale warunkow rygoru nie zmienil.
Sprawa z Thorstenem S. pod- niosla dyskusje na temat warun- kow
bezpieczenstwa w zakladach karnych. Skutkiem tego obydwu mezczyzn
postanowiono oddzie- lic od siebie, Rudolf zostal prze- niesiony do malego
wiezienia w Rohrbach, gdzie warunki odsiadki sa nieco lagodniejsze. Czy to
pierwszy krok do tego, by morderca policjantow po raz drugi wyszedl z
wiezienia za dobre sprawowanie?
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,
Obywatele News, Szczecin Moje Miasto