DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXIV nr 139) (67378)
19 maja 2024r.
Pogoda
niedziela, 19 maja 23 st C
Przelotne burze
Opady:50%
Wilgotnosc:55%
Wiatr:10 km/h
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Milej niedzieli 🙂
Ania Iwaniuk
Dowcip
Przychodzi zakonnica do spowiedzi i mowi:
– Prosze ksiedza popelnilam bardzo ciezki grzech.
– To niech siostra powie
– Ale sie bardzo wstydze
– No niech siostra powie
– No bo latalam nago po parku
– Pieklo moja droga, pieklo
– No pieklo, pieklo bo dupa wpadlam w pokrzywy.
“Mocny sprzeciw” z episkopatu wobec propozycji zmian w lekcjach religii
Proponowany przez MEN pomysl na laczenie klas na lekcjach religii spotkal
sie z “mocnym sprzeciwem” czlonkow Komisji Wychowania Katolickiego KEP.
Zdaniem komisji, “jest to wbrew wszelkim zasadom pedagogicznym,
psychologicznym i dydaktycznym”. Projektowana nowelizacja rozporzadzenia ma
wejsc w zycie od nowego roku szkolnego. Komisja zaapelowala do wszystkich
wierzacych o zabranie glosu w tej sprawie. Obrady Komisji Wychowania
Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski (KEP) odbyly sie 17 maja w
Warszawie pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Glownym tematem byly
kwestie zwiazane z wprowadzanymi przez Ministerstwo Edukacji Narodowej
zmianami w organizacji lekcji religii w szkole.
“Komisja Wychowania Katolickiego wciaz przypomina, ze wszelkie zmiany winny
dokonywac sie zawsze zgodnie z obowiazujacym prawem, na drodze wzajemnego
dialogu i w porozumieniu z wszystkimi Kosciolami i zwiazkami wyznaniowymi”
– czytamy w komunikacie przekazanym w sobote. Czlonkowie komisji wyrazili
“mocny sprzeciw wobec proponowanych przez MEN rozwiazan polegajacych na
laczeniu uczniow pomiedzy roznymi klasami w grupy do 25 osob (klasy 1-3) i
30 osob (klasy 4-8)”. Zdaniem czlonkow komisji, “jest to wbrew wszelkim
zasadom pedagogicznym, psychologicznym i dydaktycznym”.
“Takie zmiany pozbawiaja takze mozliwosci prowadzenia zajec na wymaganym
poziomie jakosci ksztalcenia. Pospieszne wprowadzanie zmian od najblizszego
roku szkolnego stanowi rowniez zagrozenie dla nauczycieli religii,
pozostajacych w niepewnosci co do wymiaru ich zatrudnienia” – ocenili.
Czlonkowie komisji podkreslili, ze dla zachowania wlasciwego porzadku
prawnego w procedowaniu tychze zmian, potrzebne jest wypracowanie
porozumienia strony rzadowej z wladzami Kosciola i zwiazkow wyznaniowych.
“Wynika to z zapisow w Ustawie o systemie oswiaty, Konstytucji oraz
Konkordatu. Komisja Wychowania Katolickiego wyraza przekonanie, ze jedynie
na drodze dialogu i wspolpracy mozna wlasciwie troszczyc sie i rozwoj
mlodych pokolen Polek i Polakow” – zaznaczyli.
Apel do wszystkich wierzacych
Autorzy komunikatu zaapelowali do wszystkich wierzacych, aby podejmowac
dzialania “ukazujace wartosc lekcji religii w szkole i niesprawiedliwe jej
traktowanie”. Zwrocili sie rowniez do katolickich rodzicow z prosba, aby
zabierali glos w tej sprawie. “Konstytucja RP (art. 48) gwarantuje rodzicom
prawo do wychowania dzieci zgodnie z wlasnymi przekonaniami. Jest tez apel
do mediow katolickich, ruchow i wspolnot religijnych, aby podejmowali
podobne dzialania. Powinna polaczyc nas wspolna troska o wychowanie
religijne, moralne i spoleczne dzieci oraz mlodziezy” – podkreslili. 30
kwietnia opublikowano projekt nowelizacji rozporzadzenia ministra edukacji
w sprawie warunkow i sposobu organizowania nauki religii w publicznych
przedszkolach i szkolach.
Obecnie przedszkole i szkola sa obowiazane zorganizowac lekcje religii w
danym oddziale lub danej klasie szkoly, jezeli na lekcje religii zglosi sie
nie mniej niz siedmiu uczniow danego oddzialu lub danej klasy. W przypadku,
gdy na nauke religii zglosi sie mniejsza liczba uczniow danego oddzialu lub
danej klasy, przedszkole lub szkola maja obowiazek zorganizowac lekcje
religii w grupie miedzyoddzialowej lub miedzyklasowej. Te same zasady
organizacji zajec dotycza lekcji etyki. Projektowana nowelizacja
rozporzadzenia ma na celu umozliwienie organizowania lekcji religii w
grupie miedzyoddzialowej lub miedzyklasowej obejmujacej uczniow oddzialow
lub klas, w ktorych na lekcje religii zglosilo sie siedmiu lub wiecej
uczniow. To samo ma dotyczyc lekcji etyki. Zasada ma obowiazywac takze w
przedszkolach. Jednoczesnie wprowadzona ma byc zasada, ze w klasach IV-VIII
szkoly podstawowej i w szkolach ponadpodstawowych w zorganizowanej w ten
sposob grupie miedzyoddzialowej (uczniowie z roznych oddzialow klasowych)
lub miedzyklasowej (uczniowie z roznych rocznikow) maksymalnie moze byc 30
uczniow, a w przedszkolach i klasach I-III szkol podstawowych maksymalnie –
25 dzieci. Dodatkowo w szkole podstawowej mozliwe bedzie tworzenie grup
miedzyklasowych wylacznie w ramach danego etapu edukacyjnego, czyli dla
klas I-III albo klas IV-VIII.
Projektowana nowelizacja rozporzadzenia ma wejsc w zycie z dniem 1 wrzesnia
2024 r.
Ustawa o zagranicznych agentach zawetowana Prezydent Gruzji Salome
Zurabiszwili zawetowala ustawe o zagranicznych agentach. Od tygodni
przeciwko kontrowersyjnemu prawu protestowaly tysiace Gruzinow. Partia
wladzy ma jednak dosc glosow, by to weto odrzucic. Gruzinski parlament
przyjal w tym miesiacu budzaca gwaltowny sprzeciw spoleczny ustawe o
przejrzystosci wplywow zagranicznych, zwana tez ustawa o zagranicznych
agentach. Prezydent Salome Zurabiszwili w sobote zawetowala nowe prawo,
wczesniej zapowiadala. Partia wladzy ma jednak dosc glosow, by odrzucic
weto.
Przyjecie ustawy – a wczesniej takze prace nad nia – wywolaly masowe
protesty Gruzinow. Wsparcie dla obywateli tego kraju zadeklarowali tez
przywodcy innych panstw. Szefowie MSZ Litwy i
Estonii oraz szefowa MSZ Islandii
wzieli nawet udzial w jednym z protestow
.
Zurabiszwili informujac o wecie powiedziala, ze ustawa “w swojej istocie i
duchu jest prawem rosyjskim, ktore jest sprzeczne z nasza konstytucja i
wszystkimi standardami europejskimi, a zatem stanowi przeszkode na naszej
europejskiej drodze”. – To weto jest prawnie uzasadnione i zostanie dzisiaj
przekazane parlamentowi – dodala.
Tlumy na ulicach, zablokowane drogi
14 maja, kiedy przeglosowano ustawe, tysiace demonstrantow zablokowaly
wieczorem ruch na glownym skrzyzowaniu w Tbilisi. Protesty w stolicy trwaly
od tygodni.
Doszlo tez do proby uszkodzenia ogrodzenia przy wejsciu do parlamentu przez
kilku protestujacych. To wlasnie wtedy MSW uznalo, ze protest przybral
silowa forme i policja zaczela przepedzac ludzi sprzed budynku. Protest byl
jednak kontynuowany, dochodzilo do zatrzyman. Niespokojnie bylo tez przed
glosowaniem. Doszlo do przepychanek na sali plenarnej, a agencja Reuters
opublikowala nagranie. Zawetowane prawo wzorowane jest na pierwszej,
stosunkowo “lagodnej” wersji rosyjskiego prawa o agentach zagranicznych,
ktore potem zostalo zaostrzone. Przewiduje, ze osoby prawne i media,
otrzymujace ponad 20 procent budzetu z zagranicy, podlegalyby rejestracji i
sprawozdawczosci oraz trafilyby do rejestru agentow obcego wplywu.
Ministerstwo sprawiedliwosci bedzie moglo pod dowolnym pretekstem
przeprowadzac kontrole takich organizacji. Wedlug oponentow wladz ustawa
moze, podobnie jak w Rosji , zostac
wykorzystana do niszczenia opozycji i niezaleznych mediow. Zarowno
opozycja, jak i uczestnicy masowych protestow sa przekonani, ze ustawa stoi
w sprzecznosci z dazeniem Gruzji do
czlonkostwa w Unii Europejskiej. Gruzja w grudniu 2023 roku otrzymala
status kandydata do UE, a akcesje popieralo wedlug sondazy
okolo 80 procent spoleczenstwa.
Ulaskawil matke czworki dzieci. Prezydent Andrzej Duda o swojej decyzji
Szczegolowa analiza sprawy sklonila mnie do tego, zeby tego ulaskawienia
udzielic – powiedzial w sobote prezydent Andrzej Duda. Odniosl sie do
decyzji w sprawie samotnej matki czworki dzieci, skazanej na trzy lata
wiezienia za ugodzenie nozem sasiada. – To byl czyn specyficzny, to byla
obrona przez nia miru domowego, to byla obrona jej rodziny – mowil Duda.
Prezydent, ktory przebywa we Wloszech na
obchodach 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, byl pytany przez dziennikarzy
o jego decyzje o ulaskawieniu kobiety. Jezeli chodzi o decyzje
ulaskawieniowe, kazda jest podejmowana po kompleksowym rozwazeniu sprawy.
Ta sprawa po analizie bardzo szczegolowej – i sytuacji osobistej i tamtego
tragicznego zdarzenia, kiedy doszlo do popelnienia tego przestepstwa i
pozniej procesu, jak rowniez i przebiegu calej sytuacji prawnokarnej i
penitencjarnej sklonily mnie do tego, zeby tego ulaskawienia tej pani
udzielic – odpowiedzial Duda. Prezydent dodal, ze decyzje o ulaskawieniu w
tej sprawie podjal rowniez ze wzgledu na sytuacje rodzinna kobiety, w tym
ze wzgledu na jej dzieci. – Ze wzgledu na caly szereg czynnikow, ktore
tutaj mialy miejsce, jak i charakter tego czynu. To byl czyn specyficzny,
to byla obrona przez nia miru domowego, to byla obrona jej rodziny – dodal.
O decyzji prezydenta informowalismy w TVN24 w czwartek. Ulaskawiona
przez Andrzeja
Dude pani Angelika jest samotna matka
dwojki dzieci z autyzmem, synow w wieku szesciu i osmiu lat. Ma takze
corke, ktora ma dwa lata i kilkumiesiecznego synka.
Pani Angelika zostala skazana na trzy lata wiezienia za ciezkie uszkodzenie
ciala. W trakcie klotni zaatakowala sasiada nozem. Mezczyzna przezyl.
Bohaterka reportazu “Uwagi!” TVN zwrocila sie do prezydenta o ulaskawienie
jeszcze w grudniu.
Gdyby nie zostala ulaskawiona przez Andrzeja Dude, 25 maja musialaby wrocic
do celi. – Bylabym zmuszona po prostu zostawic dzieci w domu dziecka i
przygotowac je na to, ze przez dluzszy okres nie beda mnie widziec – mowila
pod koniec marca pani Angelika.
Wczesniej, przed decyzja prezydenta, Sad Okregowy we Wroclawiu pozytywnie
zaopiniowal prosbe o ulaskawienie. Sad apelacyjny przychylil sie do prosby
i wydal pozytywna opinie w stosunku do skazanej. Kobieta rozwiodla sie z
mezem, ktorego bronila w klotni.
Juraj C. przed sadem. Jest decyzja w sprawie tymczasowego aresztowania W
sobote podejrzany o przeprowadzenie zamachu na Roberta Fice Juraj C. stanal
przed sadem specjalnym w Pezinku w poblizu Bratyslawy. Sad zdecydowal o
umieszczeniu podejrzanego w areszcie tymczasowym, o co wnioskowala slowacka
prokuratura. Przesluchanie Juraja C. jest zaplanowane na dzis. Grozi mu
nawet dozywocie. W srode premier Slowacji
Robert Fico zostal postrzelony po spotkaniu slowackiego rzadu
w miejscowosci Handlova. O zamach podejrzany jest 71-letni pisarz Juraj C.
ze slowackiego miasta Levice.
Przed godzina 11, krotko przed rozpoczeciem rozprawy, podejrzany zostal
przetransportowany do sadu w policyjnej eskorcie i przy rygorystycznych
srodkach bezpieczenstwa.
Juraj C. w areszcie tymczasowym
Jak podaje Reuters, sad przychylil sie do wniosku prokuratury i zdecydowal
o umieszczeniu Juraja C. w areszcie tymczasowym. Sad uzasadnil decyzje
mozliwoscia ewentualnej ucieczki oskarzonego, a takze kontynuowania przez
niego dzialalnosci przestepczej. Sedzia nie przyjal pisemnego przyrzeczenia
oskarzonego, a takze oddalil wniosek o dozor kuratora i mediacje. Decyzja
sadu nie jest ostateczna. Jurajowi C. przysluguje ustawowy termin na
podjecie decyzji, czy zlozy do Sadu Najwyzszego zazalenie na postanowienie.
Specjalistyczny Sad Karny, ktory w Slowacji funkcjonuje jako sad okregowy,
zajmuje sie najpowazniejszymi przestepstwami kryminalnymi – zabojstwami z
premedytacja, zdrada lub korupcja. Sad zlokalizowany jest na terenie szkoly
specjalnej formacji strazy sadowej. Dziennikarze nie mieli dostepu do jego
gmachu. Mogli obserwowac wjazd kolumny samochodow na teren szkoly, a
pozniej, po ponad czterech godzinach, jej wyjazd.
Rzeczniczka sadu Katerina Kudjakova nie poinformowala, czy Juraj C.
przyznal sie do winy lub czy odrzucil taki zarzut. W komunikacie nie ma tez
informacji o areszcie, do ktorego ma trafic zamachowiec. Grozi mu 25 lat
wiezienia lub dozywocie. Slowacka telewizja informacyjna TA3 sprostowala
podana wczesniej w sobote informacje, ze Juraj C. przyznal sie przed sadem
do winy. Podejrzany mial sie przyznac juz podczas pierwszego przesluchania
na policji.
Telewizja podala, ze “to zeznanie bylo zlozone pod wplywem szoku, bez
obecnosci adwokata i nie wiadomo czy Juraj C. podtrzymal je podczas
trwajacego posiedzenia sadu”. Stacja przeprosila za podanie nieprawdziwej
informacji. W sobote wicepremier i minister obrony Robert Kaliniak
przekazal, ze stan postrzelonego w srode premiera Slowacji Roberta Fico
jest stabilny, ale nadal powazny. Nie ma jednak koniecznosci przekazania
komus jego obowiazkow.
Kaliniak powiedzial, ze Fico jest przytomny, ale ma pewne ograniczenia w
komunikacji. – Zdarzylo sie kilka cudow, nie znajduje slow, by podziekowac
lekarzom za to, ze jestesmy coraz blizej pozytywnych prognoz – dodal.
Wicepremier powiedzial, ze komunikuja sie z premierem tylko w
najwazniejszych sprawach i nie jest konieczne, aby jako wicepremier przejal
jego kompetencje. Rzad bedzie kontynuowac dzialania zgodnie z ustalonym
programem, ktory zostal okreslony w tym roku. Oznacza to, ze w przyszlym
tygodniu odbeda sie co najmniej dwa posiedzenia rzadu. Zbliza sie termin
uchwalania ustaw w parlamencie, wiec panstwo musi funkcjonowac dalej –
powiedzial w sobote Kaliniak. Dodal, ze stan zdrowia premiera nie pozwala
jeszcze na jego transport z Banskiej Bystrzycy do Bratyslawy.
W piatek Fico przeszedl kolejna operacje w szpitalu Banskiej Bystrzycy.
Zabieg trwal prawie dwie godziny. Operacja pozwolila na skontrolowanie, jak
lecza sie rany postrzalowe, a zabieg pokazal, ze pierwsza operacja zostala
dobrze przeprowadzona. Minister zdrowia Slowacji Zuzana Dolinkova
potwierdzila, ze piatkowy zabieg, przeprowadzony, by usunac martwa tkanke
po postrzalach, “pozwolil na dobre rokowania” dla premiera.
Przeszukanie w mieszkaniu podejrzanego o zamach
Kudjakova oznajmila, ze prokurator uzasadnil wniosek o zastosowanie aresztu
tym, ze oskarzony moglby kontynuowac dzialalnosc przestepcza lub –
przebywajac na wolnosci – skorzystac z mozliwosci ucieczki. Media
informowaly, ze w godzinach porannych policja przewiozla Juraja C. z
aresztu w Nitrze do jego mieszkania w celu przeprowadzenia tam rewizji w
obecnosci podejrzanego. Przeszukano takze domek letniskowy, gdzie mezczyzna
okazjonalnie przebywal. Rewizja trwala kilka godzin. Jak ustalily media,
zabezpieczono slady, a takze wyniesiono dokumenty i komputer.
Kleszcz afrykanski. Ekspert o tym, jak powazne stanowi zagrozenie Kleszcz
afrykanski, nazywany tez wedrownym, pojawil sie w Europie, a byc moze takze
w Polsce. Maciej Grzybek z Gdanskiego Uniwersytetu Medycznego wyjasnil na
antenie TVN24, ze badanie obecnosci tego pajeczaka w naszym kraju jest
wazne ze wzgledu na przenoszone przez niego choroby. Jak opowiadal, kazdy z
nas moze pomoc w poszukiwaniach. Naukowcy rozpoczeli program monitorowania
obecnosci kleszczy z rodzaju Hyalomma na terenie Polski. Chociaz pajeczaki
te naturalnie wystepuja w znacznie cieplejszych regionach swiata, coraz
czesciej byly obserwowane w srodkowej i polnocnej Europie. Badacze
poprosili spoleczenstwo o pomoc w ich poszukiwaniach w ramach akcji
“Narodowe Kleszczobranie”. Kleszcz afrykanski a zmiany klimatyczne
Jak wyjasnil na antenie TVN24 profesor dr hab. Maciej Grzybek z Instytutu
Medycyny Morskiej i Tropikalnej Gdanskiego Uniwersytetu Medycznego,
kleszcze z rodzaju Hyalomma pochodza z regionow tropikalnych i
subtropikalnych, ale z powodu zmian klimatu zawedrowal do Europy. Do tej
pory byl notowany na Wegrzech, w Niemczech, Szwecji czy Wielkiej Brytanii.
W poludniowych regionach Europy, na przyklad na Polwyspie Iberyjskim,
pajeczaki te zadomowily sie na dobre.
– Musimy byc swiadomi, ze kleszcz ten przenosi bardzo grozne patogeny. Jest
to przede wszystkim wirus krymsko-kongijskiej goraczki krwotocznej, ktory u
ludzi konczy sie bardzo ciezkim przebiegiem, a smiertelnosc wynosi okolo 50
procent – powiedzial. Ekspert tlumaczyl, ze Europa, jako jeden z
najszybciej ocieplajacych regionow swiata, jest szczegolnie narazona na
zjawisko migracji nowych gatunkow owadow i pajeczakow. Wlasnie dlatego tak
wazne jest prowadzenie badan terenowych i programow biomonitoringu – bez
wiedzy na temat liczebnosci i zasiegu nowych gatunkow bardzo trudno jest
podjac jakiekolwiek dzialania chroniace nasze zdrowie.
– Czy kleszcz Hyalomma u nas zamieszka? Bardzo ciezko powiedziec. Wydaje
sie, ze warunki srodowiskowe jeszcze nie sprzyjaja temu, zeby sie
rozmnazal, ale tego do konca nie wiemy – przekazal. Grzybek opowiadal, ze
na chwile obecna w naszej czesci Europy nie zanotowano zadnego zakazenia
wirusem krymsko-kongijskiej goraczki krwotocznej po ugryzieniu kleszcza –
wszystkie przypadki dotyczyly osob, ktore zarazily sie w cieplejszych
regionach swiata. Mimo to powinnismy byc gotowi na wystapienie takiej
sytuacji, w tym przygotowac oddzialy medycyny zakaznej na przyjecie
zarazonego pacjenta. W jaki sposob zabezpieczyc sie przed ugryzieniem?
Ekspert wyjasnil, ze jesli planujemy spacery po zaroslach warto zalozyc
dlugie spodnie, a nawet zaciagnac skarpety na nogawki. Nie powinnismy takze
zapominac o stosowaniu odstraszajacych repelentow.
Jezeli natomiast natrafimy na duzego pajeczaka, ktory aktywnie goni swoja
ofiare i ma charakterystycznie prazkowane odnoza, warto zrobic mu zdjecie i
zanotowac, gdzie go spotkalismy. Zdjecie nalezy nastepnie wyslac do
naukowcow w ramach projektu “Narodowe Kleszczobranie”. Przy zachowaniu
srodkow ostroznosci mozna go rowniez zlapac do szczelnego pojemnika,
pilnujac przy tym, by nie zgniesc pajeczaka – w takim przypadku na naszych
rekach moze pozostac odrobina materialu wirusowego.
O rozboj na biznesmenie oskarzyli dwie osoby. Wciaz szukaja tego, kto zabil
go dziewiec lat pozniej Do Sadu Okregowego w Krosnie (Podkarpackie) trafily
akty oskarzenia przeciwko Krzysztofowi W. i Oleksijowi M., ktorym
prokuratura zarzucila rozboj na wlascicielu kantoru, do ktorego doszlo w
2000 roku w Krosnie. Ten sam biznesmen dziewiec lat pozniej zostal
zamodowany. Ta sprawa nie zostala jeszcze zamknieta, policja opublikowala
teraz portret pomieciowy poszukiwanego. Do napadu doszlo 16 grudnia 2000 r.
w Krosnie. 68-letni wowczas Tadeusz S. prowadzil na terenie krosnienskiego
bazaru kantor. Krzysztof W. handlowal na tym samym bazarze. Jak ustalili
sledczy W. wspolnie z Oleksijem M., wobec ktorego prokuratur skierowal akt
oskarzenia w marcu 2024 roku i “inna ustalona osoba, co do ktorej toczy sie
odrebne postepowanie” zaplanowali napad na wlasciciela kantoru. “Wedlug
ustalonego podzialu rol i zadan, Oleksij M. trzymal w rece dlugi parasol
meski, ktorym zaslanial trzymana metalowa rurke dlugosci okolo 47 cm w
miejscu chwytu owinieta srebrna tasma. Pokrzywdzony zauwazyl dwoch mezczyzn
powoli zblizajacych sie do niego wolnym krokiem, z ktorych jeden trzymal
tylko parasol, nie dostrzegl natomiast metalowej rurki w czasie, gdy
napastnicy go mijali” – podala w komunikacie prokuratura. Napastnicy
“wspolnie gwaltownie zaatakowali pokrzywdzonego uderzeniem metalowa rurka w
glowe, przewrocili go na ziemie, zaczeli bic i kopac”. Nastepnie – to tez
wiemy z ustalen sledczych, zabrali pokrzywdzonemu teczke z gotowka w roznej
walucie, oraz inne przedmioty i dokumenty o lacznej wartosci ponad 13
tysiecy zlotych. “Napastnicy zostali sploszeni przez nadjezdzajacy samochod
nauki jazy i oddalili sie z miejsca zdarzenia. W wyniku rozboju
pokrzywdzony doznal licznych obrazen ciala” – podala prokuratura. Przez
lata nie udawalo sie tej sprawy zamknac. Przelom nastapil po tym, jak zajal
sie nia Malopolski Wydzial Zamiejscowego Departamentu do Spraw
Przestepczosci Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie,
tzw. Archiwum X. Prokuratura zarzucila Krzysztofowi W. dokonanie “wspolnie
z innymi osobami” rozboju z uzyciem niebezpiecznego przedmiotu i
przywlaszczenie pieniedzy oraz innych przedmiotow o lacznej wartosci ponad
13 tysiecy zlotych, za co grozi do 15 lat wiezienia.
“Z uwagi na koniecznosc zabezpieczenia prawidlowego toku postepowania,
realna obawe ucieczki i ukrycia sie oskarzonego oraz grozaca mu surowa
kare, na wniosek prokuratora wobec oskarzonego Krzysztofa W. stosowany jest
srodek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania” – poinformowala
prokuratura.
Dziewiec lat pozniej biznesmen zostal zamordowany
Sledczy nie wykluczaja, ze sprawa rozboju moze miec zwiazek z pozniejszym
zabojstwem przedsiebiorcy w 2009 roku. Wedlug ich ustalen przestepca juz w
czwartek krecil sie kolo domu ofiary. W piatek po poludniu podajacego sie
za urzednika mezczyzne do domu wpuscila zona wlasciciela kantoru. Napastnik
sterroryzowal kobiete przedmiotem przypominajacym pistolet. Zazadal
pieniedzy i kosztownosci. Kobieta spelnila zadania przestepcy. Potem
bandyta skrepowal ofiare. W domu zastal go maz kobiety, ktory przyszedl po
kilkudziesieciu minutach. Sprawca zaatakowal go i ranil ostrym narzedziem w
szyje. Uciekl z torba, w ktorej byla gotowka. Zabral tez pistolet nalezacy
do biznesmena (S. posiadal legalnie bron po napadzie, do ktorego doszlo w
2000 roku). Prokuratura Informuje tylko , ze trwaja czynnosci, o ktorych ze
wzgledu na dobro sledztwa na tym etapie nie moze informowac.
Policja szuka swiadkow
W piatek (17 maja) podkarpacka policja opublikowala komunikat
,
w ktorym ponownie zaapelowala do osob, ktore moga posiadac informacje na
temat sprawcy zabojstwa Tadeusza S. i rozboju na jego zonie, Krystynie, o
kontakt z policja. Wszelkie informacje mozna przekazywac anonimowo. Rysopis
poszukiwanego: wiek okolo 28-35 lat, 165-170 cm wzrostu, szczupla sylwetka,
ciemne, wlosy zaczesane do gory. Ubrany byl w ciemna koszule z krotkim
rekawem i ciemne spodnie. Mowil po polsku.
Sporzadzono dwa portrety pamieciowe sprawcy zbrodni, ale pozostaje on
nieuchwytny.
Duchowni poblogoslawili pary jednoplciowe. “Pierwszy taki gest w Polsce”
Dziesiec par jednoplciowych zostalo poblogoslawionych w parafii
ewangelicko-reformowanej w Warszawie. – Nasze blogoslawienstwo jest
sposobem na powiedzeniem tym parom, ze ich milosc nie jest gorsza od
milosci osob heteroseksualnych, ze rowniez ich milosc podoba sie Bogu –
mowi proboszcz parafii ewangelicko-reformowanej ks. Michal Jablonski.
Blogoslawienstwo mialo miejsce w piatek podczas nabozenstwa z okazji
Miedzynarodowego Dnia przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT),
ktorego organizatorem byla warszawska parafia ewangelicko-reformowana oraz
Fundacja Wiara i Tecza.
– Spiewalismy piesni, czytalismy fragmenty Pisma Swietego. Ksiadz Halina
Radacz
z Kosciola Ewangelicko-Augsburskiego wyglosila kazanie. Byl z nami rowniez
ks. Adam Swiezynski z Kosciola Rzymskokatolickiego – przekazal ks.
Jablonski.
Zaznaczyl, ze po modlitwie, wspolnie z ks. Halina Radacz i ks. Adamem
Swiezynskim, udzielili blogoslawienstwa dziesieciu parom jednoplciowym
zgromadzonym w kosciele. Oczywiscie blogoslawienstwo nie jest rownoznaczne
z zawarciem malzenstwa przez te osoby – zastrzegl. Podkreslil, ze gest
blogoslawienstwa nie pociaga za soba zadnych konsekwencji prawnych. – Nasze
blogoslawienstwo jest sposobem na powiedzeniem tym parom, ze ich milosc nie
jest gorsza od milosci osob heteroseksualnych, ze rowniez ich milosc podoba
sie Bogu, jezeli jest tam odpowiedzialnosc, szacunek, radosc dawania i
ofiarowania siebie drugiemu – zastrzegl. Dodal, ze duchowni chcieli przez
gest blogoslawienstwa przekazac parom jednoplciowym, ze “doceniaja ich
milosc i waza ja na rowni z miloscia par heteroseksualnych”.
Ks. Jablonski zaznaczyl, ze czesc par zadeklarowala wczesniej, ze pragnie
otrzymac blogoslawienstwo, jednak w trakcie nabozenstwa spontanicznie
dolaczyly do nich kolejne pary obecne w kosciele.
– To bylo bardzo wzruszajace, widzialem radosc na twarzach tych osob, ktore
mowily, ze wreszcie sie doczekaly, ze Kosciol w osobie duchownego ich
milosc widzi jako dar Bozy – mowil. Zastrzegl, ze byl to pierwszy taki
gest, pierwsze takie wydarzenie w Polce. Planowane sa jednak kolejne.
– W naszym Kosciele nie ma jeszcze wypracowanego jasnego stanowiska
dotyczacego udzielania blogoslawienstwa parom jednoplciowym. Wszystko
zalezy od danego duchownego, jak on to widzi, jak to rozumie. To sprawa
bardzo indywidualna. Ja jestem czlowiekiem otwartym i moja teologia pozwala
mi blogoslawic pary jednoplciowe, nie widze w tym zadnego przeciwstawienia
sie Chrystusowi, jednak wiem, ze postawy innych duchownych z mojego
Kosciola sa bardzo rozne – od bardzo rygorystycznych, po bardziej liberalne
– stwierdzil. Podkreslil, ze pod koniec nabozenstwa szef Fundacji Wiara i
Tecza Marcin Dzierzanowski przytoczyl fragment watykanskiej deklaracji
Dykasterii Nauki Wiary “Fiducia supplicans”.
Poza rytualem
Ogloszona 18 grudnia 2023 r. przez Dykasterie Nauki Wiary deklaracja
“Fiducia supplicans” na temat duszpasterskiego znaczenia blogoslawienstw
dopuszcza mozliwosc blogoslawienia w Kosciele katolickim par “w sytuacji
nieregularnej i tej samej plci”, jednak z wyraznym zastrzezeniem, ze ma sie
to odbywac poza jakimkolwiek rytualem – po to, by gest ten nie byl
utozsamiany z blogoslawienstwem sakramentu malzenstwa. Blogoslawienstwo
takie nie jest wiec wpisane w obrzed liturgiczny.
Dykasteria Nauki Wiary podkreslila, ze mozliwy jest gest blogoslawienstwa
wobec tych osob, ktore “uznajac sie za bedacych w potrzebie i
potrzebujacych pomocy Boga, nie roszcza sobie prawnego uznania wlasnego
statusu, ale blagaja, aby wszystko, co jest prawdziwe, dobre i po ludzku
wazne w ich zyciu i relacjach, zostalo objete, uzdrowione i podniesione
przez obecnosc Ducha Swietego”.
Majac ponad dwa promile, jechal ciagnikiem Koszalinscy policjanci
zatrzymali pijanego 68-latka, ktory w Nieklonicach (woj.
zachodniopomorskie) jechal ciagnikiem rolniczym. Badanie alkomatem
wykazalo, ze mial 2,2 promila alkoholu w organizmie. Mezczyzna stracil
prawo jazdy i odpowie za swoj czyn przed sadem. Funkcjonariusze z Komendy
Miejskiej Policji w Koszalinie ustalili, ze w Nieklonicach moze jechac
nietrzezwy kierowca. W trakcie patrolu zatrzymali do kontroli kierujacego
ciagnikiem rolniczym. Badanie alkomatem wykazalo, ze 68-latek mial 2,2
promila alkoholu w organizmie.
“Ciagnik, ktorym mezczyzna zdecydowal sie kierowac w stanie nietrzezwosci
zostal tymczasowo zajety na poczet przyszlej kary” – czytamy w policyjnym
komunikacie. Mezczyzna stracil prawo jazdy i bedzie odpowiadal za swoj czyn
przed sadem. Grozi mu kara do trzech lat wiezienia.
Uczyl kolezanke jezdzic autem, kobieta wjechala w slup. Oboje byli pijani
Amatorska nauka jazdy zakonczyla sie kolizja ze slupem. Zarowno uczaca sie
jezdzic, jak i wlasciciel samochodu byli pijani. Obojgu groza powazne
konsekwencje. Do zdarzenia doszlo na obrzezach Mlawy. Siedzaca za
kierownica peugeota 20-latka zjezdzala z ronda w al. Sw. Wojciecha w
kierunku ul. Plockiej. Stracila panowanie nad pojazdem i uderzyla w slup
oswietleniowy, po czym odjechala z miejsca zdarzenia, zatrzymujac sie na
parkingu za pobliskim blokiem. Tam zostala zatrzymana przez patrol
policjantow z drogowki. Na miejscu zdarzenia interweniowala takze straz
miejska. Jak sie okazalo, zatrzymana kobieta miala prawie poltora promila
alkoholu. Pila wspolnie z pasazerem, 27-letnim wlascicielem samochodu,
mieszkancem powiatu mlawskiego. Nigdy nie miala uprawnien do kierowania.
Nietrzezwy kolega, ktory mial prawie dwa promile alkoholu w organizmie,
uczyl ja prowadzic auto – wyjasnila Anna Pawlowska z Komendy Powiatowej
Policji w Mlawie.
20-latka trafila do policyjnego aresztu. – Za spowodowanie zagrozenia
bezpieczenstwa w ruchu drogowym, zostala ukarana mandatem w kwocie 3000
zlotych. Pasazer, za udostepnienie swojego pojazdu osobie nieuprawnionej,
rowniez zostal ukarany mandatem. Trwaja dalsze czynnosci, postepowanie
prowadzi mlawska komenda policji – podsumowala Pawlowska. Kobiecie moga
grozic nawet trzy lata wiezienia.
SPORT
Oto krolowa Rzymu! Alez koncert w meczu Swiatek – Sabalenka Przez pierwsze
trzy kwadranse finalu turnieju WTA 1000 w Rzymie Aryna Sabalenka na korcie
byla jedynie cialem. Pelna negatywnych emocji Bialorusinka nie nadazala za
uderzeniami Igi Swiatek, ktora pewnie wygrala pierwszego seta 6:2.
Prawdziwe widowisko godne dwoch najlepszych tenisistek swiata rozpoczelo
sie dopiero od drugiej partii. W niej Polka popisala sie doskonala gra w
kluczowych momentach, broniac az siedmiu break pointow. To pozwolilo jej po
raz trzeci triumfowac na Foro Italico! Rzym kojarzy sie z Koloseum, ale w
ostatnich dwoch tygodniach arena walk tenisowych gladiatorow byly korty na
Foro Italico. Ich dwukrotna krolowa w latach 2021-2022 zostawala Iga Swiatek
,
ktora marzyla o skompletowaniu hattricka. W finale – podobnie jak niedawno
w Madrycie – czekalo ja starcie z najwieksza rywalka. Aryna Sabalenka
w stolicy Hiszpanii
przegrala blisko trzygodzinny boj przeciwko Polce, wiec miala spora zadze
rewanzu, zwlaszcza ze ona juz mogla byc zadowolona, albowiem po raz
pierwszy w stolicy Wloch doszla az do finalu. Perspektywa walki ze Swiatek
daje mi dodatkowa motywacje. Naprawde lubie nasze pojedynki. Zawsze to sa
takie mecze, w ktorych decyduja detale. Bardzo lubie z nia grac, poniewaz
to zawsze jest tenis na wysokim poziomie. Mam nadzieje, ze dostarczymy Wam
niezwyklych emocji i tym razem, przy waszym wsparciu, zdobede ten tytul –
mowila przed tym meczem
wiceliderka rankingu, ktora w poczatkowej fazie turnieju
miala sporo problemow, takze
zdrowotnych, ale dwa ostatnie mecze z Jelena Ostapenko i Danielle Collins
byly juz bardzo dobre w jej wykonaniu.
Spieta, sfrustrowana Sabalenka. A Swiatek robila swoje
Na Ige Swiatek potrzeba jednak cos wiecej, o czym swiadczylo przelamanie
juz w trzecim gemie – i to do zera. Ogromna roznice robila doskonala praca
nog polskiej tenisistki. Jej rywalka po kilku uderzeniach byla coraz
bardziej spozniona. Bialorusinka sporo musiala biegac po korcie i juz po
kwadransie gry pojawily sie pierwsze objawy frustracji oraz nerwow. Gra
toczyla sie pod dyktando 22-letniej liderki rankingu, ktora miala okazje
breakpointowa na podwojne przelamanie. Sabalenka zrobila wszystko, aby
dotrzymywac kroku rywalce, ale ostatecznie i tak do tego doszlo. “Mysle, ze
Aryna jest spieta” – stwierdzili komentatorzy Canal+Sport po kolejnych
bledach Bialorusinki, co doprowadzilo do prowadzenia Polki 5:2. Wiceliderka
rankingu nie byla soba. Targaly nia negatywne emocje, ale to bylo tylko jej
zmartwienie. Iga Swiatek po 36. minutach gry wygrala pierwsza partie 6:2 w
imponujacym stylu. Wszystko sie w jej grze zgadzalo. Popelnila raptem piec
niewymuszonych bledow. Przerwa toaletowa pomogla Sabalence, ktora po kilku
minutach wrocila spokojniejsza. Przelozylo sie to na lepsza gre i pierwsze
break pointy w meczu. Mimo az pieciu szans w drugim gemie nie zdolala
uzyskac przewagi przelamania. Trzech kwadransow potrzebowalismy, aby
zrobilo nam sie widowisko godne finalu i dwoch najlepszych tenisistek na
swiecie. Coraz pewniejsza Bialorusinka zaczela narzucac tempo gry, za
ktorym Swiatek momentami nie nadazala, co doprowadzilo do kolejnych break
pointow. Wtedy Polka
zaczynala szybciej przejmowac inicjatywe, dzieki czemu i ona doczekala sie
swoich okazji. W przeciwienstwie do rywalki wykorzystala jedna z nich,
wychodzac na prowadzenie 4:3 w drugiej partii. Gra w kluczowych momentach
okazala sie decydujaca dla losow tego seta i calego spotkania, ktore
po poltorej godziny rywalizacji zakonczylo sie zwyciestwem Igi Swiatek 6:2,
6:3. To trzeci triumf polskiej tenisistki na kortach Foro Italico i 21.
tytul w karierze!
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl