DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXIV nr 288) (67528) 18 pazdziernika 2024r.
Pogoda
piatek, 18 pazdziernika 17 st C
Czesciowe zachmurzenie
Opady:0%
Wilgotnosc:66%
Wiatr:14 km/godz.
Dowcip
Mezczyzna myje swoj samochod, wyciera, przytula i ze smutkiem go glaszcze.
Sasiad go pyta:
– Sasiedzie, sprzedajesz swoj samochod?
– Nie, moja zona zrobila prawo jazdy.
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Slonecznego poczatku weekendu 🙂
Ania Iwaniuk
Fanki zegnaja Liama Payne’a. “Nie wyda juz zadnej plyty, ale wlasnie
przez muzyke mozemy go pamietac” Fanki Liama Payne’a i zespolu One
Direction zegnaja artyste, ktory zginal w srode w Buenos Aires. – Nie wyda
juz zadnej plyty, ale wlasnie przez muzyke mozemy go pamietac – powiedziala
jedna z nich. Liam Payne zginal w srode w Buenos Aires w Argentynie.
31-letni brytyjski muzyk, byly czlonek zespolu One Direction, zostal
znaleziony martwy po upadku z trzeciego pietra hotelu.Menedzer hotelu
powiedzial, ze slyszal glosny dzwiek dobiegajacy z tylu budynku. Gdy
policja przybyla na miejsce, znalazla lezacego na podworzu mezczyzne, ktory
najwyrazniej spadl z balkonu. Wezwana na miejsce ekipa pogotowia
ratunkowego potwierdzila zgon mezczyzny i ustalila jego tozsamosc na
podstawie paszportu. “Mial bardzo powazne obrazenia po upadku z trzeciego
pietra na wewnetrzne patio” – poinformowal dyrektor pogotowia Alberto
Crescenti. Po tym, jak tragiczna informacja obiegla media, przed hotelem
zebrala sie grupa fanow, ktorzy spiewali i wspominali piosenkarza. – Choc
mieszkam daleko, to przyjechalam, zeby w taki sposob sie z nim pozegnac –
podkreslila jedna z fanek.
Inna powiedziala, ze o smierci Payne’a dowiedziala sie od siostry. – Nie
moglysmy w to uwierzyc, musialysmy tutaj przyjsc. Liam mial syna. Jeszcze
dwa tygodnie temu widzialam go na koncercie, byl caly i zdrowy – zauwazyla.
– Zespol One Direction wiele dla mnie znaczyl. Bylam dziewczyna, ktora
chciala byc czescia czegos wiekszego, i tak bylo, kiedy czulam jednosc z
reszta fanow – wspomniala kolejna fanka.
– Nie zobaczymy go juz nigdy wiecej. Nie wyda juz zadnej plyty, ale wlasnie
przez muzyke mozemy go pamietac. Juz go nie ma, nie wiem co zrobimy. Boze,
to niemozliwe – powiedziala ze lzami w oczach inna z fanek.Liam Payne
nie zyje
Liam Payne zyskal swiatowa slawe jako czlonek zespolu popowego One
Direction – gral w nim wraz z Harrym Stylesem, Zaynem Malikiem, Niallem
Horanem i Louisem Tomlinsonem. Grupa rozpoczela swoja dzialalnosc po
zajeciu trzeciego miejsca w brytyjskiej wersji X Factor. Rozpadla sie w
2016 roku, a czlonkowie boysbandu zaczeli realizowac solowe projekty.
Byly bokser i pilkarz kandydatem PiS na prezydenta? Kim jest Karol
Nawrocki. Karol Nawrocki zajal w nowym sondazu prezydenckim drugie miejsce.
Wedlug doniesien medialnych prezes Instytutu Pamieci Narodowej ma
najwieksze szanse na to, by zostac kandydatem PiS na prezydenta RP. Kim
jest?
W najnowszym sondazu prezydenckim IBRiS dla “Rzeczpospolitej” obecny prezes
Instytutu Pamieci Narodowej Karol Nawrocki osiaga jako kandydat Prawa i
Sprawiedliwosci 22,2 proc. poparcia i znajduje sie na drugim miejscu. Przed
nim jest Rafal Trzaskowski z wynikiem 34,2 proc., a za nim Szymon Holownia
z wynikiem 10,2 proc.
Zdaniem gazety, choc PiS nie wskazal jeszcze oficjalnie swojego kandydata,
to Nawrocki ma najwieksze szanse nim zostac. “‘Mlodego, wysokiego,
okazalego i przystojnego’ faworyta w wyscigu o nominacje znalazl Kaczynski
wlasnie w Nawrockim – bylym pilkarzu i bokserze” – napisano. Nawrocki
urodzil sie w 1983 roku w Gdansku. Z wyksztalcenia jest historykiem –
ukonczyl studia na Uniwersytecie Gdanskim, a od 2013 roku jest doktorem
nauk humanistycznych. Skonczyl tez studia podyplomowe na Politechnice
Gdanskiej na kierunku International MBA in Strategy, Programme and Project
Management.Nawrocki zajmuje sie przede wszystkim najnowsza historia Polski,
w tym historia opozycji antykomunistycznej. Od 2009 roku pracowal w
gdanskim oddziale IPN. Od 2017 roku byl dyrektorem Muzeum II Wojny
Swiatowej w Gdansku. Od lipca 2021 roku jest prezesem IPN. W glosowaniu w
Sejmie jego kandydature poparlo wowczas 248 poslow – Prawa i
Sprawiedliwosci, Konfederacji i Kukiz’15. 198 poslow bylo przeciw, czterech
wstrzymalo sie od glosu.
Gdy zostal prezesem IPN, Nawrocki byl gosciem Agaty Adamek w programie “Tak
jest” w TVN24, gdzie mowil o tym, jak postrzega funkcjonowanie Instytutu. –
Chociaz Instytut Pamieci Narodowej to przede wszystkim instytucja, ktora
jest odpowiedzialna za badania naukowe, za edukacje, ja nie boje sie
okreslenia “polityka pamieci” czy “polityka historyczna”. Wszystkie panstwa
na swiecie, nie tylko mocarstwa, prowadza rodzaj polityki pamieci w XXI
wieku. To jest naturalne – mowil.
Mowiac o Zygmuncie Szendzielarzu “Lupaszce” stwierdzil, ze IPN “nie
odchodzi od trudnych zagadnien dotyczacych dzialalnosci takze zolnierzy
podziemia antykomunistycznego”. – Dla mnie jest narodowym bohaterem,
zasluzonym w walce z dwoma totalitaryzmami, ale swiat historyczny nie jest
czarno-bialy – powiedzial. Na uwage, ze dla niektorych to postac bolesna,
ktora kojarzona jest z paleniem wsi i na Podlasiu wywoluje ogromne emocje,
odparl, ze “nasza dyskusja dowodzi tego, jak wazny jest historyczny
kontekst i jak wazna jest historia”. – “Lupaszka” cale swoje zycie sluzyl w
warunkach wojennych, ktore brutalizuja rzeczywistosc wokol nas – dodal.
Pytany o to, czy Lech Walesa jest dla niego bohaterem, czy zdrajca,
odpowiedzial, ze “ma zniuansowana ocene Lecha Walesy”. – Byl
przewodniczacym “Solidarnosci”, byl tajnym wspolpracownikiem SB. Znam
ekspertyze Instytutu Sehna. Jako historyk jestem przekonany, ze Lech Walesa
byl uwiklany we wspolprace ze Sluzba Bezpieczenstwa na poczatku lat 70. –
ocenil. Za kadencji Nawrockiego, w 2023 roku, prokurator Oddzialowej
Komisji Scigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN wydal
postanowienie o umorzeniu sledztwa w sprawie akcji “Wisla”. Uznano, ze
dzialania te – deportacja 140 tysiecy Ukraincow i Lemkow – nie wyczerpaly
znamion zbrodni komunistycznych i zbrodni przeciwko ludzkosci. Sad Okregowy
w Warszawie 17 lipca 2024 roku uchylil to postanowienie.
Kontrowersje wokol wystawy w Muzeum II Wojny Swiatowej
Przed objeciem stanowiska szefa IPN Nawrocki od 2017 roku byl dyrektorem
gdanskiego Muzeum II Wojny Swiatowej. Zaledwie dwa tygodnie po jego
otwarciu zapowiedzial zmiany w jego wystawie stalej. Nowe kierownictwo
wprowadzilo m.in. fragmenty ekspozycji dotyczace rotmistrza Witolda
Pileckiego, ojca Maksymiliana Kolbego i rodziny Ulmow. Wywolalo to mnostwo
kontrowersji. Autorzy pierwotnej wystawy zmiany traktowali “jako ingerencje
polityczna w przekaz ideowy wystawy oraz naruszenie praw autorskich”.
Sprawa byla tez przedmiotem sadowego sporu. W 2024 roku muzeum
zapowiedzialo ponowna zmiane wystawy glownej i powrot do formy z 2017 roku.
Po fali protestow muzeum poinformowalo, ze “do ekspozycji stalej zostana
wlaczeni o. Maksymilian Kolbe i rodzina Ulmow”. Zdaniem obecnych wladz
placowki i tworcow pierwotnej wystawy glownej, dzialania Nawrockiego
“wypaczyly sens stworzonej przez autorow opowiesci”, “byly tez pierwsza
proba odgornego narzucenia jednej wersji interpretacji wydarzen II wojny
swiatowej pod haslem panstwowej polityki historycznej”.
“Niebezpieczne zwiazki” Nawrockiego
Na poczatku wrzesnia “Rzeczpospolita” opisywala “niebezpieczne zwiazki”
Nawrockiego. Gazeta wskazywala, ze prezes IPN ma bliskie relacje z
Patrykiem Masiakiem, pseudonim Wielki Bu. To zawodnik freak fightow, a w
przeszlosci – “kryminalista” “skazany za porwanie”, ktory “siedzial w celi
dla niebezpiecznych wiezniow, a prokuratura wiaze go z trojmiejskim gangiem
sutenerow” – podano.
W rozmowie z gazeta Nawrocki podkreslil, ze Masiaka poznal kilkanascie lat
temu na sali bokserskiej, poniewaz w mlodosci trenowal piesciarstwo. –
Wiele lat sie nie widzielismy, tak wiec nie odniose sie do kwestii
kryminalnych. Nie mam o nich pojecia – powiedzial.Gazeta twierdzi tez, ze
“jesli fetujacy Brygade Swietokrzyska bokser znajdzie sie w drugiej turze,
juz na starcie ma glosy Konfederacji w kieszeni”. Nawrocki pisal niedawno w
mediach spolecznosciowych, ze zolnierze Brygady Swietokrzyskiej “wybrali
swoja droge walki z niemieckim i sowieckim okupantem. Wciaz jednak szli w
kierunku wolnej, niepodleglej i suwerennej Polski”.
Zakaz kaktusow w budynkach publicznych. “Uwazam, ze to smieszne” Wladze
niemieckiego miasta Plettenberg wprowadzily zakaz trzymania kaktusow w
budynkach publicznych. Decyzja ma byc poklosiem incydentu w szkole, w
ktorym pracownik placowki skaleczyl sie ta roslina na tyle powaznie, ze
trzeba bylo udzielic mu pomocy. Nowy zakaz nie wszystkim jednak przypadl do
gustu. Informacje o zakazie trzymania kaktusow w budynkach publicznych w
Plettenbergu przekazala stacja RTL. Jej reporterka Daria Semcov
podkreslila, ze miasto zakazalo tych roslin “we wszystkich instytucjach
publicznych” po tym, jak o kaktusa skaleczyl sie pracownik miejscowej
szkoly. – To samo moglo przydarzyc sie dziecku – przekazala reporterka.
Niemiecki “Tagesschau” doprecyzowal, ze zakaz obejmuje biura w ratuszu,
przedszkola oraz szkoly. Cytowany przez “Tagesschau” rzecznik prasowy
urzedu miasta tlumaczyl, ze pracownik szkoly skaleczyl sie kaktusem na tyle
powaznie, ze konieczna byla interwencja lekarska. – To, co skonczylo sie
urazem ramienia u doroslego mezczyzny, moglo skonczyc sie powaznym urazem
twarzy malego dziecka – stwierdzil rzecznik. – Rosliny sa mile widziane we
wszystkich miejskich budynkach i jest ich mnostwo. Po prostu nie powinny to
juz byc kaktusy – dodal.
“Tagesschau” podkreslil, iz nie jest jasne, czy kaktusy, ktore do tej pory
znajdowaly sie w publicznych instytucjach w Plettenbergu, zostaly
wyrzucone, czy zabrane przez ich pracownikow. Nie wszyscy mieszkancy miasta
przyjeli jednak nowy zakaz ze zrozumieniem. – Uwazam, ze to smieszne. Jak
ja, jako dorosla, mialabym wejsc w kaktusa i narobic takiego zamieszania?
Przepraszam, nie rozumiem tego – przyznala usmiechnieta mieszkanka w
rozmowie z RTL. Jednoczesnie ocenila, ze zakaz jest “w porzadku” w
przypadku szkol i przedszkoli. Wedlug RTL zaden z przedstawicieli wladz
miasta nie zgodzil sie na wystep przed kamera. “Nie bedziemy udzielac
dalszych informacji na temat zakazu kaktusow (…) Nie zezwalamy na
filmowanie w budynkach miejskich ani ich personelu” – podano w komunikacie
adresowanym do niemieckiej redakcji.
Udawali kobiety. Na nazwisko znajomego zaciagneli kredyt na 140 tysiecy. Do
osmiu lat wiezienia grozi dwom mezczyznom, ktorzy na nazwisko znajomego
zaciagneli w banku kredyt na 140 tysiecy zlotych. Jeden jako ankieterka
nawiazal korespondencje z oszukanym i wyludzil jego dane, a drugi, takze
jako kobieta, obiecywal wyjasnienie oszustwa i pozbycie sie niechcianego
kredytu. Sprawe wyjasniali policjanci z Niska, z zespolu do walki z
przestepczoscia gospodarcza. Jak przekazala w srode oficer prasowa
tamtejszej policji podkom. Katarzyna Pracalo, sprawa ma swoj poczatek w
polowie 2022 roku i byla wielowatkowa.
32-letni znajomy pokrzywdzonego zalozyl na portalu spolecznosciowym
fikcyjne konto jako kobieta i nawiazal z nim korespondencje.
Udawali kobiety, zaciagali kredyty
“Rzekoma kobieta przekazala, ze pracuje w firmie ankieterskiej oferujacej
wybranym klientom rozne korzysci finansowe. Wzbudzila jego zaufanie i
podstepem zdobyla dostep do jego konta, po czym w jego imieniu zaciagnela
kredyt na laczna kwote blisko 100 tysiecy zlotych” – powiedziala podkom.
Pracalo. Dodala, ze pokrzywdzony 39-latek byl przez caly czas zapewniany
przez swoja rozmowczynie, ze kredyt, ktory zostal zaciagniety na jego dane,
jest wynikiem pomylki i wkrotce sytuacja zostanie wyjasniona. Gdy kontakt z
rzekoma ankieterka sie urwal, skontaktowala sie z nim inna kobieta, takze z
firmy ankieterskiej, ktora poinformowala 39-latka, ze zajmuje sie
oszukanymi klientami jego wczesniejszej rozmowczyni.
“Mezczyzna, majac nadzieje na wyjasnienie sprawy i pozbycie sie
niechcianego kredytu, przekazal dane kobiecie, ktora rzekomo wyjasnia
sprawy oszustw dokonanych przez jego wczesniejsza rozmowczynie. Wkrotce
jednak dowiedzial sie o nastepnym zaciagnietym kredycie na jego dane. Tym
razem na kwote ponad 40 tysiecy zlotych” – przekazala oficer prasowa.
Uslyszeli zarzuty
Zgromadzony w sprawie material dowodowy pozwolil na przedstawienie
podajacym sie za przedstawicielki firmy mezczyznom w wieku 32 i 27 lat,
ktorzy wczesniej znali pokrzywdzonego, po siedem zarzutow, m.in. wyludzenia
danych i posluzenia sie nimi oraz oszustwa.
Posel zrzekl sie immunitetu, czeka na zarzuty. Sledczy potwierdzaja, ze
Adam Szlapka, zgodnie z zapowiedzia, zrzekl sie immunitetu w tej konkretnej
sprawie. Oznacza to, ze odpowie za potracenie 16-letniej rowerzystki.
Norbert Wolinski, rzecznik Prokuratury Okregowej Warszawa-Praga potwierdza
nam, ze do prokuratury trafila juz informacja o zrzeknieciu sie immunitetu
przez posla Adama Szlapke. Chodzi o potracenie 16-letniej rowerzystki.
Sledczy jednak, jak powiedzial nam rzecznik, nie oglosili dotychczas
politykowi zarzutow.
Dotrzymal slowa
Do wypadku na Saskiej Kepie w Warszawie doszlo w kwietniu 2023 roku. W
rozmowie z tvnwarszawa.pl polityk zapewnial, ze po zdarzeniu udzielil
pomocy poszkodowanej, powiadomil sluzby i nawiazal kontakt z jej rodzina.
Przekonywal, ze podczas przesluchania na policji nie ukrywal, ze jest
poslem, co sugerowaly niektore media.Adam Szlapka od poczatku zapowiadal,
ze zrzeknie sie immunitetu, jak tylko sprawa trafi do Sejmu. Tak tez
zrobil.
Podkreslil, ze chcialby, aby sprawa “byla juz wyjasniona”. – Wiec czekam,
zeby jak najszybciej to sie stalo – dodal.
“Nie ujawniamy wszystkich kart”. Rzecznik Prokuratury Krajowej o sprawie
Romanowskiego. Decyzja w sprawie wniosku o areszt dla Marcina Romanowskiego
zostala podjeta w pierwszym mozliwym terminie po tym, jak we wtorek poslowi
przedstawiono zarzuty – powiedzial w “Tak jest” w TVN24 rzecznik
Prokuratury Krajowej Przemyslaw Nowak. – W tym przypadku mamy nie tylko
obawe bezprawnego utrudniania postepowania, mamy stwierdzone przypadki
mataczenia – podkreslil.Prokurator skierowal do Sadu Rejonowego dla
Warszawy-Mokotowa w Warszawie wniosek o zastosowanie tymczasowego
aresztowania na okres trzech miesiecy wobec podejrzanego Marcina
Romanowskiego – przekazala Prokuratura Krajowa. Jak poinformowano,
koniecznosc zastosowania tymczasowego aresztowania wynika z uzasadnionej
obawy bezprawnego utrudniania postepowania, a ponadto z realnej grozby
wymierzenia surowej kary.
Wniosek o areszt dla Romanowskiego. “To juz kwestia sadu, kiedy bedzie
rozpoznany”
Nowak: wniosek o areszt zostal zlozony w pierwszym mozliwym terminie
Wiecej o tej sprawie mowil w programie “Tak jest” w TVN24 rzecznik
Prokuratury Krajowej Przemyslaw Nowak.
– Decyzja (w sprawie wniosku o areszt – red.) zostala podjeta w pierwszym
mozliwym terminie, a wiec po przeprowadzeniu w dniu wczorajszym czynnosci
przedstawienia zarzutow – powiedzial.
– Byloby duzo lepiej dla tego postepowania, gdyby areszt byl zastosowany w
polowie lipca. Ten uplyw czasu, ktory nastapil, nie dzialal na korzysc tego
postepowania. Natomiast to postepowanie jest nadal w toku, nadal beda
wykonywane czynnosci, ktorych tok mozna bezprawnie utrudniac. Prokurator
wskazuje te czynnosci we wniosku, wniosek ma 80 stron. My nie ujawniamy
tych wszystkich kart i czynnosci, ktore bedziemy realizowali, niekoniecznie
ujawniamy nasze plany co do czynnosci procesowej – kogo bedziemy sluchali i
tak dalej – mowil rzecznik Prokuratury Krajowej.
– W tym przypadku mamy nie tylko obawe bezprawnego utrudniania
postepowania, mamy stwierdzone przypadki mataczenia, naklanianie swiadkow,
podejrzanych do falszywych zeznan, ukrywania dowodow lub umawiania sie na
ich zniszczenie. To jest cos zdecydowanie wiecej niz zazwyczaj –
podkreslil. Prokurator Nowak mowil tez, ze w tym przypadku nie ma regulacji
ustawowej, odnoszacej sie do tego, jaki czas ma sad na rozpoznanie wniosku
sledczych. Dodal, ze teoretycznie moze to nastapic w ciagu kilku dni, ale
moze to tez trwac miesiace.
– Jezeli ten termin nie bedzie wyznaczany w najblizszym okresie, prokurator
na pewno bedzie wnioskowal do sadu, argumentujac, ze rozpoznanie tego
wniosku rowniez jest istotne dla dobra tego postepowania – przekazal.
Bartlomiej B. zatrzymany po tym, jak uciekl ze szpitala. 34-letni
Bartlomiej B., aresztowany w zwiazku z zarzutem dokonania podwojnego
zabojstwa, zostal zatrzymany po tym, jak uciekl ze szpitala w Radecznicy
(Lubelskie), gdzie przebywal pod nadzorem Sluzby Wieziennej. Mezczyzna
zmierzal na Slowacje. Wczesniej przyznal sie do zabojstwa ojca i brata.
Policja szukala go od 7 pazdziernika.
34-latek uciekl ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy (Lubelskie) w
nocy z 6 na 7 pazdziernika. W akcje poszukiwania zbiega zaangazowanych bylo
nawet trzystu policjantow, smiglowiec, drony i psy sluzbowe, a na drogach
ustawiono posterunki kontrolne.
– Mezczyzna zostal w srode wieczorem zatrzymany na poddaszu pustostanu. Byl
zaskoczony. Mial inne ubranie i mape Polski. Chcial przekroczyc granice ze
Slowacja i kontynuowac ucieczke na poludnie Europy – powiedzial rzecznik
Komendanta Wojewodzkiego Policji w Lublinie nadkom. Andrzej Fijolek.
Mundurowi z Lublina i Rzeszowa ustalili, ze po ucieczce ze szpitala
Bartlomiej B. udal sie do Rzeszowa, a nastepnie do miejscowosci Zarnowa na
polnoc od Krosna. Wedlug policji, podejrzany uciekal glownie pieszo, ale
czesc trasy z powiatu bilgorajskiego w kierunku Rzeszowa pokonal za pomoca
jakiegos transportu. – Nie poruszal sie glownymi drogami – dodal Fijolek.
Rzecznik poinformowal, ze po zatrzymaniu policjanci przewiezli Bartlomieja
B. do komendy miejskiej w Rzeszowie. Noc spedzi w policyjnym areszcie. W
czwartek – najprawdopodobniej – zostanie przetransportowany do zakladu
karnego.
Przyznal sie do winy
Bartlomiej B. uslyszal zarzut zabojstwa ojca i brata. Do zdarzenia doszlo
na poczatku lipca w jednym z domow w gminie Bilgoraj. B. przyznal sie do
winy i zlozyl w prokuraturze krotkie wyjasnienia.
Zwloki 45-letniego mezczyzny i nieprzytomnego 65-latka policja znalazla na
poczatku lipca w jednym z domow w miejscowosci Zagumnie (gmina Bilgoraj).
Obaj mieli powazne obrazenia glowy spowodowane ciosami siekiera. Ojciec
podejrzanego zmarl pozniej w szpitalu. Zaraz po zatrzymaniu podejrzany
przyznal sie do winy, jako powod swojego zachowania wskazal konflikt z
pokrzywdzonymi. Grozi mu dozywocie.
“Budda” tymczasowo aresztowany. Ogloszono decyzje sadu w sprawie aresztu
tymczasowego dla Kamila L. ps. Budda, oraz czterech innych osob. Na wniosek
prokuratury cala piatka podejrzanych zostala aresztowana na okres 3
miesiecy. W tym partnerka youtubera, ps. Grazyna. Wedlug prokuratury
youtuber powinien odpowiedziec m.in. za prowadzenie grupy przestepczej
organizujacej gry hazardowe. Kamilowi L. grozi do 10 lat pozbawienia
wolnosci.
Udzial w zorganizowanej grupie przestepczej oraz pranie brudnych pieniedzy
– to czesc zarzutow, jakie Prokuratura Krajowa przedstawila Kamilowi L.,
znanemu jako “Budda”. Znany youtuber wraz z dziewiecioma innymi osobami
zostal zatrzymany w poniedzialek przez Centralne Biuro Sledcze Policji. Na
wniosek prokuratury, sad okregowy zdecydowal o tymczasowym areszcie wobec
piatki podejrzanych: Tomasza Ch., Adama U., Bartosza G., Aleksandry K., ps.
Grazyna – partnerki youtubera, oraz Kamila L., ps. Budda – poinformowal
rzecznik Sadu Okregowego w Szczecinie, sedzia Michal Tomala.Wobec
pozostalych pieciorga podejrzanych: Wieslawy G., Aleksandry M., Rafala H.,
Michala L., Damiana S. zastosowano srodki zapobiegawcze o charakterze
wolnosciowym. Najwieksze poreczenie majatkowe wynosi milion zlotych.
Planowal wyjechac?
Do zatrzymania doszlo dzien po tym, jak Kamil L. zamiescil nagranie, w
ktorym oglosil zakonczenie swojej dzialalnosci i zamkniecie kanalu na
popularnej platformie. Takie kroki zapowiadal juz kilka miesiecy wczesniej.
– Mocne piec lat to bylo. Pelne smiechu, zabawy, szoku, smutku i pewnie
szeregu innych emocji. Mam nadzieje, ze jakis procent z was zarazilismy
pasja do motoryzacji. Juz jutro transmisja live i koniec – zapowiadal w
sobote.
Wedlug dziennikarzy portalu Onet “Budda” planowal wyjechac za granice.
Jednak zanim to nastapilo, doszlo do zatrzyman. O to, czy youtuber
rzeczywiscie planowal opuscic Polske, zapytalismy prokurature. – Nie
bedziemy komentowac tych doniesien medialnych – powiedziala tvn24.pl
prokurator Katarzyna Calow-Jaszewska z biura prasowego Prokuratury Krajowej
w Warszawie. Z ustalen Onetu wynika rowniez, ze tylko podczas “akcji
pozegnalnej” Budda zarobil 50 milionow zlotych. Tego prokuratura rowniez
nie komentuje. Jak mowi obronca Kamila L., sad nie wydal od razu decyzji,
bo jego klient miedzy innymi przedstawil nowe informacje, ktore rzucaja
inne swiatlo na dotychczasowe ustalenia. – Sad odroczyl wydanie tego
orzeczenia na dzisiaj po godzinie 16, z czego sie cieszymy, bo sad bierze
pod uwage wszystkie okolicznosci, ktore podnieslismy. Nadmienie, ze moj
mocodawca nie przyznaje sie do popelnienia czynow. Zlozyl obszerne
wyjasnienia, w ktorych odniosl sie szczegolowo do wszystkich zarzutow i
twierdzen, ktore sa podnoszone w zakresie jego rzekomych bezprawnych
dzialan, czemu absolutnie zaprzecza – powiedzial dziennikarzom Mateusz
Mickiewicz, radca prawny.
Dodal rowniez, ze w jego ocenie oraz jego klienta “prokuratura w sposob
wybiorczy przedstawila material dowodowy”. – To znaczy tylko to, co
pasowalo pod pewna teze. Natomiast w ogole nie ma przedstawionych watkow,
ktore przecza kompletnie tej tezie – twierdzil. O tresci zarzutow
przedstawionych wszystkim zatrzymanym poinformowala we wtorek Prokuratura
Krajowa.
– Zarzuty ogloszone podejrzanym dotycza kierowania oraz udzialu w
zorganizowanej grupie przestepczej, ktorej celem bylo organizowanie gier
losowych, ktore to loterie z uwagi na warunki ich uczestnictwa byly w
istocie grami hazardowymi. Celem dzialania podejrzanych bylo uzyskanie
wplywow ze sprzedazy losow i omijanie przepisow o grach hazardowych –
przekazala prok. Katarzyna Calow-Jaszewska z dzialu Prasowego Prokuratury
Krajowej. – Nadto zarzuty dotycza czynow polegajacych na uszczuplaniu
naleznosci Skarbu Panstwa z tytulu podatku VAT, w zwiazku z wystawieniem
nierzetelnych faktur, ktore nie dokumentowaly rzeczywistych zdarzen
gospodarczych. Zarzut prania brudnych pieniedzy zwiazany jest z tworzeniem
pozorow legalnej dzialalnosci gospodarczej i przekazywaniem, pod pozorem
pozyczek, pieniedzy pomiedzy kontami nalezacymi do osob objetych
postepowaniem celem ukrycia rzeczywistego pochodzenia tych srodkow i
przekazywania ich poza granice kraju. Laczna suma pieniedzy znajdujacych
sie w obrocie stanowila kwote ponad 126 milionow zlotych – dodala.
Zarzutami objeto okres dzialalnosci od pazdziernika 2021 roku do
pazdziernika 2024. Z informacji przekazanych przez prokurature wynika, ze
zarzut kierowania grupa przestepcza dotyczy Kamila L. oraz Tomasza C.W
trakcie czynnosci zabezpieczono mienie nalezace do podejrzanych na laczna
kwote okolo 140 milionow zlotych, w tym 51 samochodow, takich marek jak:
Lamborghini, Mercedes, Rolls-Royce, Audi, BMW, Toyota, Nissan i innych o
lacznej szacunkowej wartosci okolo 38 mln zl oraz nieruchomosci, a takze
dokonano blokady srodkow na rachunkach na kwote ponad 77 mln zl.
Zatrzymania prowadzono na terenie czterech wojewodztw.
Najwyzszy wymiar kary, jaki grozi Kamilowi L., to 10 lat wiezienia za
kierowanie zorganizowana grupa przestepcza. Pranie brudnych pieniedzy jest
zagrozone kara od 6 miesiecy do 8 lat pozbawienia wolnosci (art. 299 p. 1
KK). Podobnie jest w przypadku falszowania faktur (art. 271 KK).
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl