Dzien dobry – tu Polska – 16.09.2024

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXIV nr 258) (67497) 16 wrzesnia 2024r.

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

SPORTOWY WEEKEND

15 wrzesnia 2024r.

abujas12@gmail.com

http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

ZUZEL

Zrobil to! Bartosz Zmarzlik po raz trzeci z rzedu i piaty w karierze zostal
indywidualnym mistrzem swiata na zuzlu! Polak w finale Grand Prix w Vojens
zajal 2. miejsce, ktore na runde przed zakonczeniem cyklu dalo mu pewny
zloty medal. Polak jest pierwszym zuzlowcem w historii, ktory zdobyl piec
tytulow mistrza swiata przed 30-stka.

Przed zawodami wiadomo bylo, ze Zmarzlik jeszcze w sobote moze zapewnic
sobie piaty tyul IMS, a zeby tak sie stalo musialy zostac spelnione dwa
warunki. Przede wszystkim, musial dopisac do klasyfikacji generalnej co
najmniej cztery punkty wiecej, niz drugi w “generalce” Fredrik Lindgren. W
grze byl jeszcze trzeci Robert Lambert. W przypadku wygranej Brytyjczyka,
Zmarzlik musial zajac drugie miejsce, by moc swietowac. Ten drugi
scenariusz spelnil sie co do joty, ale po kolei.

Lindgren szybko pozbyl sie zludzen o zlotym medalu, bo wystep w Vojens byl
w jego wykonaniu jednym z najgorszych w tym sezonie. Zaczal od wykluczenia
w swoim pierwszym starcie, gdy na wejsciu w pierwszy luk tuz po starcie
spowodowal upadek Daniela Bewleya. W drugiej serii zdobyl dwa punkty, co
moglo rozbudzic jego nadzieje, jednak te szybko zgasly, bo w kolejnych
dwoch startach byl ostatni. Po 15. biegu stracil szanse na awans do
polfinalu, a tym samym na tytul IMS.

Lepiej dysponowany byl Lambert, ktory co prawda zaczal zawody od zdobycia
punktu, ale pozniej spisywal sie znacznie lepiej. W 5 startach zgromadzil
10 punktow i zameldowal sie w polfinale. Zwyciezca rundy zasadniczej zostal
Bartosz Zmarzlik, ktory wygral 2 z 5 startow i zdobyl 12 punktow. Co
ciekawe, to 22. zwyciestwo wychowanka Stali Gorzow w rundzie zasadniczej
GP, a lepszy pod tym wzgledem jest tylko Greg Hancock, ktory wygral 23
razy. W polfinalach zameldowali sie jeszcze Maciej Janowski i Dominik
Kubera.

W pierwszym polfinale Andrzej Lebiediew tylko przez chwile zagrozil
Zmarzlikowi, ktory jednak nie dal sie zalozyc i odparl ataki Lotysza. Polak
zajal 1. miejsce i pewnie wjechal do finalu, a Lebiediew i tak ma powody do
zadowolenia, bo jest pierwszym zuzlowcem z Lotwy, ktory awansowal do biegu
finalowego GP. Dominik Kubera w tym wyscigu zajal 4. miejsce. W drugim
polfinale Janowski i Lambert wyprzedzili Bewleya i Jensena.

W wielkim finale Lambert swietnie wyskoczyl ze startu i zalozyl Zmarzlika
przy krawezniku. Polak spadl na 3. miejsce, ale ostro zaatakowal
Lebiediewa, jakby zdawal sobie sprawe, ze tylko drugie miejsce w Vojens
sprawi, ze jeszcze w sobote zostanie mistrzem swiata. Lambo zwyciezyl po
raz pierwszy w karierze, ale i tak bohaterem zostal Zmarzlik, ktory
dojechal do mety drugi, a chwile pozniej rozpoczal swietowanie zdobycia
trzeciego z rzedu i piatego w karierze tytulu IMS.

To piaty triumf Zmarzlika w cyklu Grand Prix – wczesniej triumfowal w
latach 2019-2020 i 2022-23. Polak tym samym dolaczyl do elitarnego grona
legend tego sportu, ktorzy byli undywidualnymi mistrzami swiata byli 5 razy
lub wiecej. Zmarzlik w liczbie zwyciestw zrownal sie ze Szwedem Ove
Fundinem, a wiecej wygranych maja tylko Nowozelandczyk Ivan Mauger i Tony
Rickardsson – po 6. Zmarzlik jest jednak pierwszym, ktory wygral 5 razy
przed ukonczeniem 30. roku zycia.

Ostatni turniej GP w Toruniu odbedzie sie 28 wrzesnia.

SIATKOWKA

Polscy siatkarze poznali grupowych rywali na przyszlorocznych mistrzostwach
swiata!

Po raz pierwszy w siatkarskich mistrzostwach swiata wezma udzial az 32
zespoly. W fazie grupowej turnieju, ktory odbedzie sie w 2025 roku na
Filipinach, bialo-czerwoni zmierza sie z Holandia, Katarem oraz Rumunia.
Tytulu broni reprezentacja Wloch.

To beda absolutnie wyjatkowe mistrzostwa swiata. Po raz pierwszy siatkarski
mundial zostanie zorganizowany w Azji Poludniowo-Wschodniej. Po raz
pierwszy na turnieju wystapia az 32 zespoly.

Przyszloroczny czempionat rozpocznie sie 12 wrzesnia. Mecz finalowy
zaplanowano zas na 28 wrzesnia.

Na Filipinach tytulu bronic beda Wlosi. Simone Giannelli i spolka w 2022
roku w wielkim finale pokonali 3:1 reprezentacje Polski. Siatkarze z
Polwyspu Apeninskiego w grupie rywalizowac beda z Ukraina, Belgia i
Algieria. Jeszcze latwiejsze zadanie czeka bialo-czerwonych. Podopieczni
Nikoli Grbicia zmierza sie z Holandia, Katarem i Rumunia.

Dwie najlepsze druzyny z kazdej grupy zamelduja sie bezposrednio w 1/8
finalu. Zespoly z trzecich i czwartych miejsc pojada do domu. Przy takim
systemie rozgrywek awans reprezentacji Polski do fazy finalowej jest
absolutnym obowiazkiem. Z Holandia mozna spodziewac sie wyrownanego
spotkania, ale Katar i Rumunia to ekipy duzo slabsze od naszej kadry.

FORMULA 1

Oscar Piastri wygral Grand Prix Azerbejdzanu. Kolizja Pereza z Sainzem na
przedostatnim okrazeniu.

Oscar Piastri wygral drugi w karierze wyscig Formuly 1. Okazal sie
najlepszy w Grand Prix Azerbejdzanu. Drugie miejsce zajal Charles Leclerc,
a trzecie George Russel. Na przedostatnim okrazeniu doszlo do kolizji
Sergio Pereza z Carlosem Sainzem, ktorzy walczyli o podium. Obaj nie
dokonczyli wyscigu.

Australijczyk Oscar Piastri z McLarena wygral na ulicznym torze w Baku
wyscig Formuly 1 o Grand Prix Azerbejdzanu. To jego drugie w karierze
zwyciestwo w karierze. Prowadzacy w klasyfikacji generalnej i broniacy
tytulu Holender Max Verstappen z Red Bulla byl piaty.

Drugie miejsce zajal Monakijczyk Charles Leclerc z Ferrari, a trzecie
Brytyjczyk George Russell z Mercedesa.

Na czele klasyfikacji generalnej Formuly 1 pozostaje Verstappen.

Na dwa okrazenia przed meta, podczas walki o miejsce na podium, zderzyli
sie Hiszpan Carlos Sainz Jr. z Ferrari i Meksykanin Sergio Perez z Red
Bulla. Obaj rozbili bolidy i wyscigu nie ukonczyli.

PILKA NOZNA

EKSTRAKLASA

8 kolejka

Motor Lublin-G.Zabrze 1-0

Katowice-Widzew Lodz 2-2

Lechia Gdansk-Radomiak 1-0

Cracovia-Pogon Szczecin 2-1

Lech Poznan-Jagiellonia Bialystok 5-0

Piast Gliwice-Puszcza Niepolomice 1-1

Korona Kielce-Z.Lubin 2-0

Legia Warszawa-Rakow Czestochowa 0-1

W poniedzialek Slask Wroclaw-Stal Mielec

1.Lech 19pkt

2.Cracovia 16pkt

3.Piast 15pkt

4.Legia 14pkt

5.Rakow 14pkt

6.Pogon 13pkt

7.Widzew 12pkt

8.Jagiellonia 12pkt

9.Katowice 9pkt

10.Motor 9pkt

11.Korona 9pkt

12.Puszcza 8pkt

13.G.Zabrze 8pkt

14.Z.Lubin 8pkt

15.Lechia 8pkt

16.Radomiak 6pkt

17.Slask 4pkt

18.Stal Mielec 4pkt

-W Gdansku mierzyly sie dwie druzyny z problemami w defensywie. I dzisiaj
to wlasnie dobra obrona byla kluczem do zwyciestwa. Lechia zagrala
przyzwoity mecz i pokonala Radomiaka 1:0.

W osmej kolejce ekstraklasy Lechia Gdansk grala z Radomiakiem Radom. Oba
zespoly w tabeli przed meczem dzielil tylko jeden punkt, Lechia mial ich
piec, a Radomiak o jeden wiecej. W skladzie gosci wystepuje najlepszy
strzelec ekstraklasy Leonardo Rocha, ktory juz szesc razy trafial do siatki
rywali. W Lechii zabraklo Tomasza Wojtowicza, ktory ma drobny uraz. Po raz
pierwszy w tym sezonie na koszulkach gdanszczan pojawilo sie logo Nowej
Fundacji Lechii Gdansk, ktorej celem jest wspieranie rozwoju klubu.

W 8. minucie obejrzelismy pierwsza efektowna akcje: po szybkim rozegraniu
na prawym skrzydle pilke na jedenastym metrze dostal Camilo Mena, ale w nia
nie trafil i obroncy Radomiaka zdazyli w pore doskoczyc i przerwac atak.

Trzy minuty pozniej fantastyczne podania bez przyjecia pilki w polu karnym
Radomiaka wymieniali pilkarze Lechii, ostatecznie futbolowka trafila pod
nogi Maksyma Chlania, ktory pokonal bramkarza, ale w tej sytuacji byl na
spalonym i gol nie zostal uznany. To nie byl koniec dobrych sytuacji
Lechii. Po dosrodkowaniu z lewej strony okazje do strzalu glowa z
dziesiatego metra mial Bujar Pllana. Kosowianin uderzyl mocno, ale prosto w
rece Macieja Kikolskiego. Z kolei w 36. minucie z pilka w pole karne
dynamicznie wbiegl Conrado, oddal mocny strzal na blizszy slupek, ale
dobrze interweniowal Kikolski.

I wtedy obudzil sie Radomiak. W 40. minucie rajd prawa strona przeprowadzil
Rafal Wolski, ktory minal obronce i znalazl sie w sytuacji sam na sam, ale
jego plaski strzal swietnie obronil Szymon Weirauch. W doliczonym czasie
glowa z osmego metra strzelal jeszcze Rocha i w roli glownej znowu wystapil
bramkarz Lechii, ktory po akrobatycznej paradzie sparowal pilke na slupek.

W pierwszej polowie Lechia dlugo dyktowala warunki, miala swoje szanse, ale
w koncowce dala Radomiakowi przeprowadzic kilka groznych akcji, po ktorych
za kazdym razem swietnie interweniowal Weirauch.

W druga polowe dobrze weszla Lechia. W 50. minucie z naroznika pola karnego
do srodka zszedl Chlan i oddal niebezpieczny strzal na dlugi slupek
bramki, jednak dobrze interweniowal Kikolski. Piec minut pozniej swietnym
refleksem wykazal sie Weirauch, ktory wybil pilke niemal z linii bramkowej
po strzale z bliskiej odleglosci. Po jego interwencji Lechia natychmiast
ruszyla z kontra. Mena ogral przeciwnika i zostal sfaulowany, ale do pilki
dopadl Chlan i ladnym strzalem pokonal bramkarza Radomiaka. Sedzia jednak
bramki nie uznal, bo… za wczesnie siegnal po gwizdek i podyktowal rzut
karny dla Lechii. Damian Sylwestrzak wiedzial, ze popelnil blad i od razu
przeprosil zawodnikow Lechii, ale bramki uznac juz nie mogl. Do wykonania
jedynastki podszedl Mena i pewnie strzelil w dolny rog bramki.

Po zdobyciu gola Lechia kontrolowala gre az do 78. minuty, gdy gdanscy
obroncy zbyt latwo dali gosciom przebic sie z prawej strony. Pilke w polu
karnym dostal osamotniony Wolski, ale jego strzal minal bramke. Radomiak do
samego konca probowal wyrownac, lecz nie byl w stanie wypracowac sobie juz
zadnej dobrej szansy.

To bylo pierwsze domowe zwyciestwo Lechii w sezonie, niezla gra w obronie
ze swietnym Weirauchem w bramce. Postrach wsrod obroncow Radomiaka sial
Mena. Bardzo dobrze w srodku pola grali Anton Tsarenko i Ivan Zhelizko.
Jest to tez pierwszy mecz Lechii bez straty gola w obecnym sezonie
ekstraklasy.

Lechia: Weirauch, Pila, Olsson, Pllana, Conrado, Zhelizko, (Khlan 90′),
Kapic, (Tsarenko 82′), Mena, (Viunnyk 68′), (Sezonienko 22′), (Neugebauer
8′), (Gueho 4′)

-Godzine przed rozpoczeciem spotkania organizatorzy i sluzby techniczne
podjely decyzje, ze mecz sie odbedzie, ale bez udzialu kibicow. Szczecinscy
fani do Krakowa nie pojechali, bo juz wczesniej Cracovia zostala ukarana
odebraniem zgody na przyjmowanie gosci po wybrykach na meczu z Widzewem, a
zamkniete bramy dla miejscowych zwiazane mialy byc z pogoda i awaria na
bramach wejsciowych. Ostatecznie – kibice Cracovii znalezli na to sposob.

Sluzby pogodowe na weekend przewidywaly intensywne opady deszczu, mozliwe
podtopienia czy zalania na obszarach Dolnego Slaska, Slaska czy Malopolski.
W Czechach odwolano pilkarski weekend, podobnie w Austrii, a w Polsce
prognozy byly zle, ale nie fatalne. PZPN nie zdecydowal sie na radykalne
decyzje. Kilka spotkan trzeba bylo jednak odwolac ze wzgledu na zalane
boiska.

Mecz Cracovia – Pogon tez byl zagrozony. Kilka godzin przed meczem niewiele
wskazywalo na rozegranie tego widowiska.

– Do meczu nie powinno dojsc. Murawa przyjela taka ilosc wody, ze zespoly
nie powinny grac, byly klopoty takze z oznaczeniem linii boiska. A o godz.
14 nie bylo szans, by zespoly mogly skorzystac boksow dla rezerwowych. A
nie do konca udalo sie odpompowac wody – tlumaczyl Mateusz Drozdz, prezes
Cracovii.

Szef krakowskiego klubu przyznal, ze w ostatnim tygodniu byly prowadzone
rozmowy, by mecz przeniesc do Szczecina. Ostatecznie do porozumienia nie
doszlo, a Pogon do Krakowa pojechala i na miejscu byla za rozegraniem
spotkania.

– Brakuje przepisow na systemowe przekladanie spotkan w takich wypadkowych
sytuacjach – dodal Drozdz.

Arbiter Piotr Lasyk “wypuscil” zespoly na rozgrzewke, a w jej trakcie
malowano linie boiska. Druzyny musialy sie jednak liczyc z grzaskim,
ciezkim do biegania boiskiem.

– Mam nadzieje, ze pogoda sie juz nie zmieni, boisko wedlug nas nadaje sie
do gry i chcemy grac – mowil Robert Kolendowicz, trener Pogoni.

Gdy zespoly wychodzily na boisko to raptem na trybunie pojawila sie duza
grupa kibicow Cracovii. Mieli sforsowac bramy wejsciowe. Organizatorzy nie
zdecydowali sie prosic policje o interwencje.

A na boisku Cracovia lepiej rozpoczela mecz. Benjamin Kallman (3 gole i 4
asysty w sezonie) w 2. minucie sprawdzil Valentina Cojocaru strzalem zza
pola karnego. Bramkarz obronil. Po chwili najlepszy pilkarz “Pasow” uciekl
Benediktowi Zechowi, ale zle zachowal sie w sytuacji sam na sam.

Gospodarze przewazali, a Pogon szukala kontr. W 10. minucie celnie z
dystansu uderzyl Wahan Biczachczjan, w jednej z kontr lepiej powinien
zachowac sie Kamil Grosicki, zle uderzyl Linus Wahlqvist. Nie widoczny byl
Efthymis Koulouris (5 bramek w lidze).

W 20. minucie Cracovia objela prowadzenie. Wykorzystala zle ustawienie
Portowcow na lewej stronie. Poszlo dosrodkowanie. Cojocaru je zbil, ale
pilka trafila w plecy Zecha i spadla na 8. metr. Doskoczyl Mikkel Maigaard
i trafil do pustej bramki.

Portowcy probowali zlapac lepszy rytm , ale brakowalo jakosci w srodkowej
linii (moglo to wynikac z nieobecnosci Rafala Kurzawy, ktorego zastapil
Joao Gamboa). Podopieczni Kolendowicza za szybko chcieli konczyc swoje
akcje. Taka bramkowa wypracowal i konczyl Grosicki, ale uderzyl za lekko.
Cracovia odpowiedziala sytuacja sam na sam Micka van Burena. Cojocaru
wygral ten pojedynek. Z roznego niecelnie glowkowal tez Virgil Ghita, a
kiks Kallmana byl dla gosci szczesciem.

Kolejna okazja Pogoni – swietna – w 38. minucie. Biczachczjan pedzil na
bramke, ale dal sie doscignac obroncy. Niby go jeszcze oszukal, ale zwlekal
ze strzalem i ostatecznie zostal zablokowany.

W przerwie Pogon mogla byc zadowolona z tego, ze przegrywa 0:1, bo
gospodarze byli o klase lepsi. Szczecinscy kibice liczyli na zmiany, na
lepsza gre w II polowie i to, ze krakowianie w koncu opadna z sil.
Kolendowicz zareagowal i Adriana Przyborka zastapil Kacper Lukasiak.

Pogon przycisnela. Momentami nie wypuszczala rywali z ich polowy, ale napor
w pierwszym kwadransie nie mial przelozenia na sytuacje bramkowe. Cracovia
dobrze bronila swojej bramki, a po paru minutach zaczela tez kontrowac. W
63. minucie van Buren byl sam przed bramkarzem, ale sytuacje uratowal
wslizgiem Leo Borges.

W 71. minucie z dystansu celnie uderzyl Lukasiak, ale bramkarz z trudem
wybil na rog. A po nim wyrownanie. Widac bylo pomysl na rozegranie tej
okazji. Wrzucil Biczachczjan, przedluzyl Linus Wahlqvist, a z bliska
uderzyl noga Borges.

Pogon cisnela dalej, a krakowianie mieli duze problemy fizyczne. Pierwsza
czesc gry kosztowala ich zbyt wiele i swoich szans szukali tylko w kontrach.

Niestety, w samej koncowce dwa bledy popelnil Fredrik Ulvestad. Chcial
odzyskac pilke i zainicjowac kontre, ale sfaulowal rywala. Cracovia miala
rzut wolny, ktory sfinalizowal celna glowka Ghita. Norweg spoznil sie z
kryciem, a bramkarz Pogoni nie zdolal wybronic tej sytuacji.

Sedzia doliczyl trzy minuty. Pogon zaatakowala, ale byla nerwowa, gubila
pilke, a Lukasiak wylecial z boiska (po drugiej zoltej kartce). Sytuacja
nie pomogla i Pogon doznala kolejnej wyjazdowej porazki w PKO Ekstraklasie.

Pogon: Cojocaru – Wahlqvist, Zech (91. Paryzek), Borges, Koutris –
Biczachczjan (87. Korczakowski), Gamboa (61. Gorgon), Ulvestad Z, Przyborek
(46. Lukasiak ZZCZ – 94.), Grosicki – Koulouris Z.

I Liga

9 kolejka

Stal Stalowa Wola-Wisla Plock 1-3

Wisla Krakow-Warta Poznan 0-1

LKS LOdz-Pogon Siedlce 2-0

Stal Rzeszow-Nieciecza 1-2

Arka Gdynia-Kotwica Kolobrzeg 5-0

G.Leczna-Miedz Legnica 1-2

Polonia Warszawa-Odra Opole 3-0

W poniedzialek Tychy-Ruch Chorzow

W poniedzialek Znicz Pruszkow-Chrobry Glogow

1.Nieciecza 25pkt

2.W.Plock 20pkt

3.Stal Rzeszow 17pkt

4.Miedz 16pkt

5.G.Leczna 16pkt

6.Arka 15pkt

7.LKS Lodz 13pkt

8.Znicz 12pkt

9.Kotwica 12pkt

10.Ruch 10pkt

11.Polonia Warszawa 10pkt

12.Tychy 9pkt

13.Odra Opole 8pkt

14.Warta 8pkt

15.W.Krakow 6pkt

16.Pogon Siedlce 5pkt

17.Chrobry 5pkt

18.Stal Stalowa Wola 1pkt

-W deszczu pilka chodzi szybko, a to woda na mlyn Arki. Gdynianie
bezlitosni dla Kotwicy Kolobrzeg Ryszarda Tarasiewicza.

Arka Gdynia pod wodza tymczasowego trenera Tomasza Grzegorczyka nie
zatrzymuje sie. W niedziele, 15 wrzesnia 2024 roku bolesnie przekonal sie o
tym Ryszard Tarasiewicz i prowadzony przez niego beniaminek 1 Ligi, czyli
Kotwica Kolobrzeg. Zolto-niebiescy byli bezlitosnie skuteczni pod bramka
rywali, wiec w obecnosci ponad 8 tysiecy kibicow dali strzelecki popis.

29 lipca 2024 roku Arka w pierwszym domowym meczu wygrala 2:1 z Lodzkim
Klubem Sportowym. Potem rozgrywala jeszcze trzy spotkania przy
Olimpijskiej, ale ani nie potrafila zdobyc wiecej niz jednej bramki, ani
nie zdolala wygrywac. Ta niemoc trwala az do niedzieli, 15 wrzesnia 2024
roku, kiedy to zolto-niebiescy w koncu zadowolili trybuny, zdobywajac piec
trafien.

Trybuny byly sprzymierzencem Arki, ale takze siapiacy w trakcie meczu
deszcz. Nie od dzisiaj wiadomo, ze mokra murawa sprzyja technicznie
usposobionym druzynom, ktore w takich warunkach lepiej operuja futbolowka.
Gdynianie sa druzyna z duzym potencjalem sportowym, jak na 1 Lige.
Wczesniej mieli jednak trudnosci z udokumentowaniem tego.

We wspomnianym meczu z Kotwica Kolobrzeg Arka zagrala na zero z tylu (po
raz pierwszy u siebie) oraz byla zabojczo skuteczna pod bramka Marka Kozla.
Doswiadczony i rosly golkiper Kotwicy byl jednym z lepszych jej zawodnikow,
mimo ze do siatki zagladal az piec razy!

– Ten mecz ulozyl sie tak, a nie inaczej. Stracilismy bramke po
dosrodkowaniu. Zupelnie inaczej ten mecz mogl sie ulozyc. Ja tez w bramce
nie pomagalem. Taka jest pilka. Raz na wozie, raz pod wozem. Zburzylo nam
to plan tak, ze skonczylo sie tak, jak sie skonczylo. Trzeba pracowac, aby
trzymac to wszystko w ryzach i grac do konca. Mecz jest dlugi, ale to zle
sie dla nas skonczylo – powiedzial pozniej przed kamerami TVP Sport
przybity Marek Koziol.

Arkowcy uderzali tego dnia kasliwie. Probowali z roznych pozycji, uderzali
glowa (Kike Hermoso) lub nogami z dystansu. Strzelali, bo wiedzieli, ze na
sliskiej murawie futbolowka plata rozne figle. Nie brakowalo wiec
rykoszetow, ktore kompletnie mylily obrone Kotwicy.

Zolto-niebiescy oddali az 21 strzalow, z czego 13 bylo celnych. 57 procent
czasu byli w posiadaniu pilki, a wtedy mieli 71 procent celnych podan.

Efektowana wygrana 5:0 sprawia, ze umacnia sie pozycja trenera Tomasza
Grzegorczyka. Wiele wskazuje na to, ze wczesniejszy asystent Wojciecha
Lobodzinskiego bedzie z Arka dluzej.

– Dzieje sie duzo rzeczy. Ja jestem nowym pracownikiem Arki Gdynia i musze
sie w to wszystko wpisac. Chcialbym, zebysmy troche inaczej spojrzeli na
trenera Grzegorczyka. To jest facet, ktory na chwile obecna robi fajna
robote. Ma bardzo fajny kontakt z zespolem. Bardzo fajny kontakt mamy tez
miedzy soba. Duzo rozmawiamy i duzo sobie podpowiadamy. Ciesze sie tez, ze
Lukasz Radziminski dolaczyl do naszego sztabu, a to koordynator
przygotowania fizycznego. Powolutku budujemy te strukture, aby Arka byla
najsilniejsza. Bylo duzo telefonow, bo wielu trenerow, ktorzy maja i nie
maja pracy, bardzo chetnie przyjechaliby do Gdyni, aby pracowac w Arce.
Mamy przemyslenia wspolnie z prezesem Marcinem Gruchala na rozne rzeczy.
Nie powiem dzisiaj, czy bedzie nowy trener, czy nie. Na dzisiaj jest trener
Grzegorczyk – ocenil w TVP Sport Veljko Nikitovic, dyrektor sportowy Arki
Gdynia.

Arka: Weglarz – Stolc, Hermoso, Marcjanik, Gojny (77 Lipkowski) –
Gaprindaszwili (61 Vitalucci), Kocaba (76 Zielinski), Rzuchowski (28
Sidibé), J. Oliveira (61 Skora) – Sobczak, Czubak

Na podstawie: Onet.p, wyborcza.pl, interia.pl, gazeta.pl, 90minut.pl,
pilkanozna.pl, przegladsportowy.pl, polsatsport.plopracowal Reksio.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl