Dzien dobry – tu Polska – 16.09.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia Kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 251 (6510) 16 wrzesnia 2022r.

Doda, sad i uczucia religijne
DODA, SAD I UCZUCIA RELIGIJNE
Byc moze malo kto sie spodziewal, ze Doda przyczyni sie do zmiany
orzecznictwa polskich sadow w sprawach o obraze uczuc religijnych. W 2009
r. powiedziala w jednym z wywiadow, ze nie wierzy w Biblie, bo napisana
byla przez “naprutych winem i palacych jakies ziola facetow”.
Dwie osoby poczuly, ze ich uczucia religijne zostaly urazone, a Sad
Okregowy w Warszawie skazal piosenkarke na grzywne 5 tys. zl. Potem sprawa
trafila do Trybunalu Konstytucyjnego, a wreszcie do Trybunalu Praw
Czlowieka w Strasburgu. Ten przyznal, ze wypowiedz Doroty Rabczewskiej byla
obrazoburcza, ale nie byla mowa nienawisci, wiec korzysta z ochrony
wolnosci slowa. Stwierdzil tez, ze polskie sady nie wywazyly nalezycie
wartosci, jakimi sa z jednej strony ochrona uczuc religijnych, a z drugiej
– wolnosc slowa. Doda ma dostac zadoscuczynienie w wysokosci 10 tys. euro.
Wazniejsze jest jednak to, jakie znaczenie bedzie mial ten wyrok dla
orzecznictwa polskich sadow. A bedzie mial ogromne. “Do tej pory sady
koncentrowaly sie na tym, czy uczucia religijne rzeczywiscie zostaly
obrazone”, “Po wyroku ETPCz w sprawie Dody sady powinny ustalac jedynie,
czy slowa, obraz lub gest mialy cechy mowy nienawisci”.
Tymczasem w Sejmie czeka projekt Solidarnej Polski przewidujacy trzy lata
wiezienia za przerwanie mszy i dwa lata za wyszydzanie dogmatow
religijnych. Niewykluczone, ze trybunal w Strasburgu bedzie mial przez
obecne polskie wladze jeszcze wiecej do roboty.
Norbert FRATCZAK

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach wybrzeza.
Dolar: 4.7202 PLN Euro: 4.7164 PLN Frank szw.: 4.9137 PLN
Funt: 4.7202 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.67 PLN Euro: 4.65 PLN Funt:
5.34 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.58 PLN Euro:4.56 PLN
Funt:5.23 PLN

Pogoda w kraju
Pochmurne niebo z przejasnieniami. Na polnocy, zachodzie i poludniowym
zachodzie deszcz. Na Pomorzu moze takze zagrzmic Na termometrach
maksymalnie od 14 stopni Celsjusza nad samym morzem (w Ustce i Lebie),
przez 17 st. C w centrum kraju, do 19 st. C na Podkarpaciu.

Pawel Lecki:
“TAK NAM DOPOMOZ BOG!”
Janusz Kowalski z Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry wraca do rzadu!
Zastapil Norberta Kaczmarczyka na stanowisku wiceministra rolnictwa. To
kolejny czlonek z ramienia wysuniety na czolo. Janusz Kowalski to czlowiek
renesansu. Magister administracji oraz prawa, wybitny znawca prawa spolek.
Hobbysta malarz przerazony inwazja kolorowych kredek, ktore w szkolach
roznosza ideologie LGBT.
Konserwator, to znaczy konserwatysta, przez jakis czas czlonek Platformy
Obywatelskiej, byly czlonek Zespolu ds. Bezpieczenstwa Energetycznego, byly
czlonek zarzadu Polskiego Gornictwa Naftowego i Gazownictwa, byly czlonek
zarzadu Polskiej Wytworni Papierow Wartosciowych. Autor wybitnych maksym
polskich – Veto albo smierc oraz Gdyby dzisiaj bylo referendum,
zaglosowalbym przeciwko wejsciu do Unii Europejskiej, ktora kojarzy mi sie
wylacznie z ubostwem energetycznym i z agenda gender i LGBT. Surowy krytyk
opozycji – volksdeutsche! – merytorycznie wykrzyczal w jej strone na sali
sejmowej.
Wyrzucony z rzadu, powraca do rzadu jak syn marcepanowy, to znaczy
marnotrawny, a wszystko wskazuje na to, ze ma wyjatkowe kompetencje
przydatne na stanowisku wiceministera rolnictwa. Poprzedni skupil sie na
slubach, pomocy przy dzierzawieniu pol oraz traktorach za 1,5 miliona
zlotych. Janusz Kowalski podobno planuje inwestycje w bialo-czerwone zboza,
krzaki oraz drzewa, zeby juz nigdy zadna w inny sposob kolorowa kredka nie
zmienila nikogo w geja. Jakis czas temu Janusz Kowalski znalazl winnego
wysokich cen w Polsce. To oczywiscie Donald Tusk, ktory w ukryciu rzadzi w
Polsce od siedmiu lat.
W obliczu roznego rodzaju kryzysow, braku wegla, rosnacej inflacji,
zagrozen zwiazanych z wojna w Ukrainie, rozpadu edukacji, rosnacych cen,
jest to wlasciwy czlowiek na wlasciwym stoisku, to znaczy stanowisku, aby
Polska rosla w sile, a ludzie zyli dostatniej.
Posel Lewicy Tomasz Trela przy tej okazji przyznal sie do niebezpiecznych
zwiazkow z Rosja: Janusz Kowalski ma tyle wspolnego z rolnictwem, co ja z
rosyjskim baletem, powiedzial i wszystko stalo sie jasne.
Pan Andrzej (56 lat), rolnik z Grybalcza, powiedzial: jeszcze nigdy polskie
rolnictwo nie zostalo tak docenione. To jest wiceminister rolnictwa na
skale naszych mozliwosci. On odpowiada zywotnym potrzebom calego
spoleczenstwa. Co my robimy tym misiem, to znaczy laweczka patriotyczna, to
znaczy nowym wiceministrem rolnictwa? My otwieramy oczy niedowiarkom.
Patrzcie – mowimy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze
ostatnie slowo. Tak nam dopomoz Bog, to znaczy Jaroslaw.
Pawel LECKI
—-
Rosikowa Dobawka
Ziobrysta Janusz Kowalski, postac memiczna, zostal wiceministrem rolnictwa.
Macierewicz wg niego to wielki polski bohater, Tusk bedzie smazyl sie w
piekle, powiedzenie “noz otwiera sie w kieszeni” to grozba karalna, a
teczowe kredki “gwalca dzieci”.
Poprzedniego wiceministra zwolniono za traktor.
Ten zaoral sie sam, niejednokrotnie.
Tomasz R.

“Prometeusz polski”. Film o Lechu Kaczynskim oplaci ministerstwo kultury.
Rezyser uczyl sie w Moskwie, wiec wie jak sie kreci filmy na czesc wielkich
przywodcow.
Rozumiecie cos z tego?
Wiem, ze o zmarlych trzeba mowic albo dobrze, albo wcale. Najlepiej i
najuczciwej mowic prawde.
Sa gdzies granice zaklamania?
Lech Kaczynski byl najgorszym prezydentem we wspolczenej historii Polski,
(bez uwzgledniania A.Dudy), choc z perspektywy czasu w porownaniu z bratem,
byl dobrym czlowiekiem i mial wspaniala zone, i za to nalezy im sie
szacunek.
Przed katastrofa smolenska Lech Kaczynski mial fatalne notowania i wszystko
wskazywalo na to, ze sromotnie przegralby nadchodzace wybory.
Po co wiec te manipulacje i zaklamywanie historycznej rzeczywistosci? Po co
na sile wprowadzac go do panteonu swietych? Wystarczy zachowac szacunek do
zmarlego. Ja taki szacunek mam, ale co do swietosci mam watpliwosci.
PS Skoro ten film ma sluzyc przede wszystkim doraznym interesom politycznym
PiS, to nie powinien raczej nosic nazwy ProMateusz?
Ten film bedzie tyle wart, co laweczki patriotyczne.

O-k-R-u-C-h-Y
—————–
ODWAZNE KINO
Trwa Festiwal Filmow Fabularnych w Gdyni. Z tej okazji slawna pani
rezyser, Agnieszka Holland podzielila sie smutna refleksja, ze polskie
kino staje sie bezpieczne i przewidywalne. Brakuje filmow odwaznych.
Rezyserzy wybieraja tematy, na ktore moga dostac pieniadze, a producenci i
sponsorzy unikaja kontrowersji. Efekt jest do przewidzenia. Nuda,
poprawnosc i mielizna.
Oto pomysly na scenariusze filmow, ktore moglyby ozywic polskie kino.
1. THILLER POLITYCZNO SZPIEGOWSKI. Antoni Macierewicz po wielu latach
poszukiwan odkrywa bombe z Tupoleva we wlasnej sypialni. Okazuje sie nia
Miss Radomia, podstawiona koparka przez ludzi Putina. Podczas hucznego
wesela wiceministra rolnictwa, ruska agentka zamienia sie w drogi traktor.
Wszystkie dowody w tej wielopoziomowej intrydze szpiegowskiej, przypadkowo
zjada Krystyna Pawlowicz, ktora dysk z wrazliwymi danymi myli z weselnym
bigosem.
2. KOMEDIA. Wioskowy glupek zostaje przypadkowo szefem banku centralnego.
Okazuje sie calkiem zdolnym finansista, ktory w szybki sposob podniosl
wlasna pensje oraz inflacje. Przebrany za bankomat ucieka z Polski na San
Escobar, gdzie na plazy zachodzi w umyslowa ciaze z przypadkowym
kaznodzieja. Wraca hulajnoga do kraju i zostaje telewizyjnym prezenterem
gier losowych dla hipopotamow.
3. KINO FAMILIJNE. Po czwartym rozwodzie, publicystka pism katolickich,
Marta Kaczynska poznaje zabojczo przystojnego Wlocha, ktory jest szefem
sycylijskiej mafii. Jaroslaw akceptuje ten zwiazek bratanicy i metody
nowego partnera. Wspolnie jada na Sycylie zalozyc sobie kajdanki i nowa,
mafijna rodzine, niestety okazuje sie, ze pluszowy mis, ulubiona zabawka
Prezesa z dziecinstwa, dziala w konkurencyjnej organizacji Comorra.
Wszystko jednak konczy sie dobrze, bo nowy partner Marty dzielnie pruje
sejf i misia podczas dorocznego swieta plonow.
4. PRZYGODOWY. Trzej koledzy z boiska Patryk Jaki, Karol Karski i Beata
Szydlo wiele czasu spedzaja na psikusach i wagarach. Ich marzeniem sa
podroze. Gdy Karol rozbija wozek golfowy w hotelu na Cyprze i musi za to
zaplacic, wpada na pomysl, aby zostac europoslem. Kumple chwytaja ten
pomysl i z poparciem swojego soltysa laduja w Brukseli. Beata kocha
pralinki i dotacje dla szkoly meza, a Patryk robi kariere jako hatakumba i
orator. Planuja podroz dookola swiata, ale nagle orientuja sie, ze ktos im
zaj**al wrotki podczas “ostrego cienia mgly”
Krzysztof SKIBA

Gen. Rozanski dla “Polityki”:
ROSJANIE DALI SIE ZLAPAC W POLWYKROKU
-Frustracja otoczenia Putina, ktore do tej pory nie wyrazalo niezadowolenia
z przebiegu “operacji specjalnej”, narasta. Ludzie ci traca gigantyczne
majatki i wplywy. Podejrzewam, ze zakulisowo toczy sie niejedna rozmowa o
tym, czy ta operacja powinna byc dalej prowadzona – mowi “Polityce” general
broni rezerwy dr Miroslaw Rozanski, byly dowodca generalny rodzaju sil
zbrojnych, prezes fundacji Stratpoints.
AREK SWIERCZ Ukraincy ida jak burza: na wschod od Charkowa w kilka dni
odzyskali kontrole nad terytorium utraconym kilka miesiecy temu, siegajacym
50 – 70 km w glab rosyjskich pozycji. Moskwa kolejny raz zarzadzila odwrot.
Co pan widzi w tej ofensywie jako dowodca?
-Omawiajac sytuacje w Ukrainie, niejednokrotnie uzywamy pojec zamiennie i
nieszczesliwie – ofensywa, kontrofensywa, dzialania operacyjne, taktyczne
czy strategiczne. Jesli patrzec na to z perspektywy dowodczej, uwazam, ze
to, co sie w tej chwili dzieje w obwodzie charkowskim, jest konsekwencja
strategii przyjetej przez dowodce armii ukrainskiej gen. Walerija Zaluznego
i jego sztab. Polega ona na tym, ze w pierwszej kolejnosci dokonuje sie
glebokich uderzen na zaplecze rosyjskiej armii, na calej glebokosci terenow
zajetych czy anektowanych. Takie uderzenia w obwodzie chersonskim
spowodowaly, ze Rosja skupila swoj glowny wysilek na poludniu, na kierunku
Krym, co ukrainscy dowodcy wykorzystali natychmiast, wykonujac uderzenia na
miekkie podbrzusze na kierunku polnocno-wschodnim.
Jestem przekonany, ze bedziemy tam obserwowac postepujace natarcie i
zdobywanie kolejnych terenow: od Charkowa przez Izium i w kierunku
Doniecka, bardziej na poludnie, aby w konsekwencji izolowac Krym od Rosji
kontynentalnej, co uwazam za cel strategiczny Ukrainy. Oraz zeby
doprowadzic do kolejnego etapu: odzyskania polwyspu.
W sensie wojskowym: czy Rosjanie popelnili kardynalny blad, zostawiajac
niewystarczajace sily na wschod od Charkowa? Weszli tam przeciez stosunkowo
latwo i szybko w kwietniu, na poczatku inwazji w Donbasie, ale potem
niewiele sie dzialo, nie byl to front, raczej flanka. Czy zostala
odslonieta?
– Rosjanie przede wszystkim nie spodziewali sie tego, ze Ukraina bedzie w
stanie podejmowac dzialania na dwoch i wiecej kierunkach jednoczesnie.
Wysilki na kierunku Cherson wprowadzily w blad Rosjan. Pamietajmy, ze
zaczeli przegrupowywac wojska na poludnie, aby zabezpieczyc Krym. Dali sie
zlapac w polwykroku, uzywajac bokserskiej terminologii, nabrali sie na
fortel Ukraincow
Trzeba tez miec swiadomosc, ze nie do konca maja rozpoznane mozliwosci
Ukrainy – tak naprawde od pierwszego dnia tej operacji. Miala sie ona
zakonczyc w kilka dni, a trwa juz 200. Rosjanie nie docenili, ze Ukraina
jest zdolna do wykonania takich zwrotow zaczepnych, jakie teraz obserwujemy.
A wracajac do Donbasu. Mysmy tez, komentujac te wydarzenia, przecenili
rosyjskie mozliwosci. Byla mowa przeciez o wielkiej ofensywie, zajeciu
calego Donbasu, a nawet wschodniej Ukrainy. To nie nastapilo. Z czym to
jest zwiazane? Degradacja potencjalu militarnego Rosji caly czas postepuje
i ma kilka wymiarow. Przede wszystkim sprzetowy – nowe uzbrojenie jest
niszczone i uzupelniane w jednostkach takim, ktore zupelnie nie przystaje
do warunkow pola walki. Z drugiej strony chodzi o potencjal ludzki, a
raczej jego mizerna jakosc i morale. Zolnierze kierowani na front nie do
konca sa przekonani, po co tam jada, z wyjatkiem tych, ktorzy robia to dla
pieniedzy. I jeszcze kwestia zapasow materialowych i srodkow bojowych,
ktore sie ewidentnie zuzywaja, w dodatku oddzialuja tutaj tez sankcje
gospodarcze. Te kilka zmiennych powoduje, ze potencjal rosyjski
zaangazowany w Ukrainie systematycznie slabnie. Ilosciowo moga to Rosjanie
kompensowac, bo skieruja kilka tysiecy nastepnych zolnierzy i sprzetu, ale
wartosc i jakosc tego wszystkiego w porownaniu z tym, czym dysponuje armia
ukrainska, jest nieporownywalna. W efekcie inicjatywe militarna ma Ukraina,
jestem o tym przekonany.
Samo przejecie inicjatywy ma niezwykly efekt militarny, bo Ukraina zaczyna
odzyskiwac terytorium utracone w ostatnich miesiacach, a nawet osiem lat
temu, jesli potwierdza sie doniesienia o ataku w kierunku Doniecka.
Natomiast pozostaje kwestia utrzymania tego impetu, czyli zaopatrzenia,
kadr i srodkow bojowych.
-To prawda. Wszystkie sukcesy Ukrainy, juz od czasu obrony Kijowa, sa
uzaleznione od dwoch czynnikow. Jeden, ktory jest zalezny od Ukraincow, to
kwestia determinacji, morale, zaangazowania zolnierzy – i tego rzecz jasna
nie brakuje, bo oni bronia wlasnego kraju, niepodleglosci, a Rosja,
dokonujac tylu zbrodni i atakow na cywilow, tylko te postawe wzmocnila.
Drugi czynnik, w znacznym stopniu niezalezny od Ukrainy, to kwestia
zaopatrzenia. Gdy patrze teraz na glownego donatora, jakim sa Stany
Zjednoczone, to uwazam ich za pragmatykow najwyzszej klasy. Amerykanie
zainwestowali juz tyle miliardow, taki potencjal ekonomiczny i militarny,
ze nie zwolnia tempa, a wrecz je przyspiesza. Stoja za tym doswiadczeni
doradcy wojskowi wspierajacy politykow. Uwazam, ze Zachod powinien
wykorzystac te sytuacje, aby isc za ciosem. Jesli dzis wsparcie zostaloby
zmniejszone, nie bylaby to dobra perspektywa – jego zwiekszenie sprawi, ze
sukces Ukrainy, ktory pojawil sie na horyzoncie, staje sie bardziej realny.
Chcialbym podkreslic jedna istotna rzecz. Powinnismy dostrzegac dwa wymiary
tej wojny, ilosciowy i jakosciowy. Ilosciowy po stronie Rosji, jakosciowy
po stronie Ukrainy. Mysle, ze wniosek jest jeden i niekwestionowany:
systemy o wyzszej sprawnosci, bardziej zaawansowane technologicznie,
precyzyjniejsze – nawet w niewielkiej ilosci – sa w stanie przeciwstawic
sie, a nawet uzyskac przewage nad potencjalem, ktory ilosciowo jest
wiekszy. Kilkanascie wyrzutni HIMARS robi niesamowita robote i sa tym
czynnikiem, ktory pod wzgledem militarnym przechylil szale na strone
ukrainska. Tak powinnismy interpretowac te sytuacje takze dla naszych
rozwiazan.
Akurat w ostatnich dniach nie widzielismy kampanii zmasowanego,
dlugotrwalego “himarsowania”, tak jak to bylo na poludniu. Nie bylo uderzen
na glebokie zaplecze z duzego dystansu – choc mialy miejsce wczesniej
chociazby na rosyjskie tyly w Bielgorodzie. To, co teraz sie dzieje,
wykonuje zmechanizowana i zmotoryzowana piechota przy wsparciu wojsk
specjalnych.
-Tak, ale bylo to poprzedzone glebokimi uderzeniami. Uwazam, ze powinnismy
sie uczyc od naszych przyjaciol z Ukrainy tego, co po angielsku nazywa sie
STRATCOM, czyli komunikacji strategicznej. O uderzeniu na lotnisko na
Krymie przez kilka tygodni spekulowalismy, jak zostalo wykonane. Kilka dni
temu strona ukrainska przyznala, ze to bylo uderzenie rakietowe. Nasi
przyjaciele caly czas prowadza wojne informacyjna. Gdyby przy tej ofensywie
komunikowali jeszcze o uzyciu HIMARS-ow, to ich zidentyfikowanie i
zlokalizowanie byloby dla przeciwnika prostsze niz poprzednio, kiedy nie
bylo aktywnosci ofensywnej Ukrainy. Teraz wojska ladowe, pancerne i
zmechanizowane, zdobywaja kolejne miejscowosci i wioski, ale nie wiemy do
konca, przy jakim charakterze wsparcia – lotniczego, artyleryjskiego czy
rakietowego – jest to realizowane. Bazujemy na tym, co nam przekazuje
strona ukrainska i co ewentualnie komunikuja blogerzy rosyjscy, coraz
aktywniejsi i pokazujacy nieco szerzej rzeczywistosc.
Jaka moze byc odpowiedz Rosji na ukrainska ofensywe? Wiemy o
ograniczeniach, brakach i mankamentach, ale slyszymy tez o nerwowej
atmosferze politycznej w Moskwie. Trzeba jasno powiedziec, ze to, co w tej
chwili sie dzieje, to kolejna – trzecia, czwarta, piata – istotna porazka,
ktorej juz nie daje sie ukryc.
-Potwierdzeniem tego bylo nagle i spektakularne zwolanie przez Wladimira
Putina posiedzenia Rady Bezpieczenstwa w formie wirtualnej. Mozna
powiedziec, ze dyktator boi sie juz wlasnego otoczenia. Po pierwsze uwazam,
ze frustracja otoczenia Putina, tych, ktorzy do tej pory nie wyrazali
niezadowolenia z przebiegu tej “operacji specjalnej”, narasta i jest coraz
wieksza. Ludzie ci traca gigantyczne majatki i wplywy – podejrzewam, ze
zakulisowo toczy sie niejedna rozmowa o tym, czy ta operacja powinna byc
dalej prowadzona i w jaki sposob ja zakonczyc. Juz nieraz mowilo sie o
scenariuszach odsuniecia Putina, przewrotu palacowego, nad forma bym sie
nie rozwodzil, ale mysle, ze rosnie zniechecenie do tej operacji wsrod
establishmentu politycznego i finansowego. Po drugie, swiadomosc Rosjan
jako spoleczenstwa bedzie nabrzmiewac na zasadzie kuli snieznej, ludzie
zobacza, ze cos jest nie tak, a Kreml nie tak to zapowiadal. W efekcie
wsparcie dla wojny bedzie malec.
Zastanawialem sie tez, jaki kolejny ruch moze wykonac Putin. Pojawia sie
oczywiscie temat broni nuklearnej, ktora Rosja posiada, zwlaszcza poziomu
taktycznego, ktora moglaby byc uzyta w formie uderzenia na jakas ukrainska
jednostke. Wedlug mnie to malo prawdopodobne, bo Rosja stalaby sie wtedy
zupelnym pariasem na forum miedzynarodowym. Nawet ci, ktorzy dzis wspieraja
jeszcze Moskwe, chocby przez kupno paliw, w sytuacji gdyby Rosja pierwsza
uzyla broni jadrowej, nie wiem, czy dalej opowiadaliby sie po stronie
Putina. Ja taka sytuacje wykluczam.
Jest jeszcze inne narzedzie, ktore moze zastosowac Putin – ogloszenie, ze
teraz chodzi nie tylko o “wyzwolenie” Ukrainy od “faszystow”, ale ze
zagrozone jest bezpieczenstwo samej Rosji i trzeba oglosic powszechna
mobilizacje. Wedlug mnie jest to prawdopodobne.
-Trzecim elementem reakcji moze byc wlaczenie sie do wojny Bialorusi. Jesli
Putin przekonalby Aleksandra Lukaszenke, ze warunkiem ich dalszych dobrych
relacji jest wejscie Bialorusinow w konflikt, zostalby otwarty front
polnocny. Wtedy sytuacja uleglaby znowu mocnemu zachwianiu – to uwazam za
najbardziej niebezpieczne dla Ukrainy.
Rozmawial:
Marek SWIERCZYNSKI

KACIK KAPITANA SMERFA

Witaj Gargamelu
Dzis rano wyczytalem na fb ze wojt w jakims miasteczku postanowil
oszczedzac prad i od 23ciej do 0500 swiatla beda wylaczone. Ciekawe kiedy
reszta pojdzie jego sladem. W sumie to jednak cos w tym jest. Po cholere ma
sie towarzystwo wloczyc po knajpach. Po pracy z plecakiem na zakupy albo do
lasu rowerem po chrust a potem grzac sie. Nie do konca rozkminiam jak
chrustem mozna grzac w blokach, ale jestem pewien ze Polak Potrafi. W koncu
takie rzeczy sa u nas na porzadku dziennym. Moi sasiedzi, stosy drewna na
podworkach maja a jak gminy wylacza swiatla na ulicach to moze pradu dla
ludzi starczy. W ostatecznosci rozejrze sie za agregatem pradotworczym oraz
magazymen pradu bo w koncu moja fotowoltaika mega waty rocznie wytwarza
wiekszosc oddaje za frajer panstwu. Niezmiennie znajomi z ktorymi
utrzymuje kontakt, narzekaja ze kazde kolejne zakupy witaja ich podwyzkami
cen. Na statkach, poki co nie slychac o zwiekszaniu feeding rate czy
pensji. Widac, ludzie tak sie garna do roboty, ze nie ma takiej potrzeby,
choc z drugiej strony w tym samym czasie slyszy sie ze kontrakt
przeciagniety o miesiac czy 2 to nie wypadek a norma. Nie wiem, mnie
obiecuja terminowa podmiane wiec nie widze sensu narzekania na zapas.
Wracajac do kraju, znaczy mentalnie widac pauperyzacje spoleczenstwa bo
koto taliby narzekaja ze ich domy pelne kotow, a rachunki puste jak nie
wrecz tona w dlugach. Zwykli obywatele nie widza nic zlego w rozmnazaniu
kotow pod warunkiem ze nie musza sie tymi kotami zajmowac, Zreszta moze to
I lepiej dla kotow bo czesc spoleczenstwa to zwyrodnialcy I jak nie skopia
kota to np przypalaja papierosami czy wywoza w pudlach do lasu zapominajac
otworzyc I kocieta zamarzaja. Ja rozumiem ze 50zl na uspienie kota to tyle
co flaszka wodki ale mimo wszystko. A swoja droga az sie dziwie ze ruska
propaganda jeszcze nie chwycila tematu i nie propaguje na zachodzie jakimi
jestesmy skurwysynami wzgledem zwierzat. Wymuskane I delikatne
spoleczenstwa zachodu mialy by potwierdzenie ze na zachod od Odry to jedna
dzicz, kurwy, zlodzieje i sadysci. I tak zapewne o nas mysla, w duzej
czesci. Z innych perelek to trafilem na reportaz gdzie braciszek ministra
Ziobry zalozyl lipna fundacje I mu przelali na jej konto 12 milionow. Dla
zwyklego czlowieka to kosmiczna suma ale jak sie jest w rzadzie co lekka
reka szasta miliardami to glupie 12 baniek, to jakies drobne sa, na waciki,
ze tak powiem. No wlasnie -skoro o miliardach to sa memy jak to otwarto
sluze na mierzeji, Bohatersko wplynal statek hydrograficzny , zrobiono
zdjecia. Jak do imprezy chcieli sie podlaczyc zeglarze z Elblaga I Gdanska
to uslyszeli wynocha- to impreza wewnetrzna PIS. Mnie to nawet pasuje tylko
jest jedno ale. To nie PiS placil za te awanture tylko budget panstwa,
czyli wszyscy, Ja wiem ze dla PiS, panstwo jest lupem jak nie przymierzajac
sukno ze stolu Radziwilla, ale zyje nadzieja ze kiedys ktos ich z tego
rozliczy I wyrwie im zagarnieta kase chocby z narzadami, co pojda potem na
aukcje w ramach odzyskiwania strat, ale do tego potrzeba kogos z jajami
zeby ten kraj chwycil za morde. I na tym zakoncze, no oststni news- zdaje
sie ze pogonili w koncu Korwina, w sumie nalezalo mu sie, staremu dziadowi.
Wszystkich w wieku emerytalnym nalezalo by wywalic z parlamentu. Niech
dziadygi zajma sie wnukami, ewentualnie kotami, jak wnukow sie nie dorobili
Smerf KAPITAN

Z zycia Sfer
JAJA PO WIEDENSKU
Jaroslaw Kaczynski poinformowal Polakow, ze 33 lata temu zobaczyl w Wiedniu
cos, co ostatecznie przekonalo go o kulturowej obcosci Zachodu.
Nie wiadomo, czy to cos mialo rogi, kopyta i cuchnelo, czy przeciwnie –
bylo mile w dotyku i ladnie pachnace. Nie wiadomo takze, co Kaczynskiemu
zrobilo; mozliwe, ze o szczegolach dowiemy sie z jego kolejnych wystapien.
Przebywanie w tak mrocznych miejscach jak Wieden wyobcowalo rowniez inne
wazne postaci Zjednoczonej Prawicy. Prof. Zdzislaw Krasnodebski mieszkal i
pracowal na Zachodzie wiele lat i nie kryje, ze z tego powodu jest mu on
obcy i wrogi. Tresc podrecznika “Historia i terazniejszosc” wskazuje, ze
jego autor prof. Roszkowski, bedac na Zachodzie, rowniez zobaczyl cos
przerazajacego. Wedlug mnie dobrze, ze napisal o tym, zeby ostrzec innych.
Jesli po lekturze jego ksiazki ktos nadal nie jest przerazony,
niewykluczone, ze przerazi sie po przeczytaniu drugiego tomu, podobno
jeszcze straszniejszego niz pierwszy.
O obcosci Zachodu swiadczy nie tylko pisarstwo prof. Roszkowskiego czy
wiedenski epizod prezesa PiS. Swiadcza o tym chocby takie fakty, jak obrona
przez UE praw mniejszosci, walka o niezawislosc polskich sedziow czy
odmawianie Polsce naleznych jej pieniedzy z powodu lamania przez nia
praworzadnosci. Nie dajac nam naszych pieniedzy, Unia Polske okrada, na co
zgody Zjednoczonej Prawicy nie ma; politycy tego obozu pokazali, ze
potrafia okradac Polske sami.
W 2015 r. Zjednoczona Prawica przejmowala wladze, obiecujac “Polske w
ruinie”. Trzeba uczciwie powiedziec, ze po siedmiu latach jej rzadow Polsce
do ruiny wciaz troche brakuje, ale jestem pewien, ze ZP nie powiedziala
jeszcze w tej sprawie ostatniego slowa. Jak podczas swojego objazdu po
kraju zapewnil prezes Kaczynski, “opanowalismy jeden straszliwy mechanizm,
ktory Polske niszczyl przez poprzednich wiele lat. Mechanizm okradania
Polski na gigantyczna skale”. Trudno sie z tym nie zgodzic; uwazam, ze
wdrozenie tego mechanizmu to jedno z niezaprzeczalnych dokonan obozu
Zjednoczonej Prawicy.
Niektorzy tlumacza, ze prezes sie przejezyczyl, ale moim zdaniem to nie
jest istotne; najwazniejsze, ze powiedzial prawde. Prezes przyzwyczail nas
do tego, ze niektore trudne prawdy wypowiada wylacznie wtedy, gdy sie
przejezycza (pamietamy, jak zapewnial, ze nikt mu nie wmowi, ze biale jest
biale, a czarne jest czarne). Polacy nie mieliby nic przeciwko temu, zeby
rowniez premier Morawiecki na skutek przejezyczenia powiedzial kiedys
prawde na jakis temat. Niestety, premier kontroluje swoj przekaz i sie nie
przejezycza, dlatego ani jego, ani prawd, ktore glosi, nie da sie traktowac
powaznie.
Slawomir MIZERSKI

SPORT
——-
REKSIO DONOSI:
Lech Poznan wygral u siebie 4-1 (1-1) z Austria Wieden w meczu 2.
kolejki grupy C Ligi Konferencji Europy. Pierwszego gola “Kolejorzowi”
dal Mikael Ishak, a do remisu juz dwie minuty pozniej doprowadzil
Matthias Braunoder. Jeszcze przed przerwa Austriacy mogli wyjsc na
prowadzenie, ale strzal Manfreda Fischera z rzutu karnego obronil Filip
Bednarek. W drugiej polowie zwyciestwo Lechowi zapewnili Michal Skoras
oraz strzelec dwoch bramek – Kristoffer Velde. Kolejne spotkanie
poznaniacy rozegraja 6 pazdziernika na wlasnym boisku z Hapoelem Beer Szewa.
—————
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”,
“Polityki”,”Newsweeka” TVN24 “Obywateli” i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK