DZIEN DOBRY – TU POLSKA
GAZETA MARYNARSKA
Imienia Kpt. Ryszarda Kucika
(Rok XXII nr 222) (6685)
15 sierpnia 2023r.
Pogoda
wtorek, 15 sierpnia 32 st C
Czesciowe zachmurzenie
Opady:20%
Wilgotnosc:60%
Wiatr:16 km/h
Kursy walut
Euro 4.43
Dolar 4.06
Funt 5.15
Frank 4.62
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Dzis na mojej ulubionej stronce majacej na celu recykling domowy jedna z
dziewczyn napisala ze odda toster za plyn do mycia, a druga napisala
komentarz o tresci HENTNA. Dobra chwile sie zastanawialam co to slowo
oznacza 😉
Ania Iwaniuk
Dowcip
20 policjantom zrobiono test na inteligencje – mieli wlozyc odpowiedni
klocek do odpowied- niej dziury (np. klocek w ksztalcie walca do dziury w
ksztalcie kola). Wyniki testu byly zdumiewajace: 3 policjantow wykazalo sie
nad- spodziewana inteligencja, a 17 nadspodziewana sila…
Ministerstwo prowadzi eksperyment i proponuje bezplatny transport taksowka
z dyskoteki do domu
Wloskie Ministerstwo Infrastruktury i Transportu przeprowadza eksperyment
zainaugurowany w szesciu popularnych lokalach. Chodzi o bezplatny transport
taksowka z dyskoteki do domu dla tych, ktorzy pili alkohol podczas zabawy.
Resort przeznaczyl pieniadze na ten cel, by zatrzymac nasilajaca sie plage
nazywana “masakrami sobotniej nocy” – wypadkow powodowanych przez mlodych
ludzi wracajacych z dyskotek. Eksperyment ruszyl w szczycie sezonu
wakacyjnego miedzy innymi w wielkiej dyskotece w Gallipoli w Apulii, gdzie
przebywaja dziesiatki tysiecy mlodych ludzi, a takze w Jesolo kolo Wenecji
i w rejonie Grosseto w Toskanii.
Porozumienie w tej sprawie ministerstwo kierowane przez Matteo Salviniego
podpisalo z wlascicielami dyskotek oraz lokalnymi firmami przewozowymi.
Mieszane reakcje we Wloszech
Na mocy tej umowy kierowca musi poddac sie badaniu alkomatem. W przypadku
przekroczenia limitu obecnosci alkoholu zostanie odwieziony do domu wraz z
osobami, ktore przyjechaly razem z nim na dyskoteke. Inicjatywa ta spotyka
sie we Wloszech z mieszanymi reakcjami. Pojawiaja sie stawiane wprost
pytania: czemu panstwo ma fundowac pijakom taksowki gratis? Zwolennicy tego
pomyslu odpowiadaja zas: po to, zeby nie zabijali siebie i innych na
drogach.
Policja bada sprawe naklejek promujacych Grupe Wagnera w Krakowie
W Krakowie w miejscach publicznych pojawily sie naklejki promujace rosyjska
najemnicza Grupe Wagnera. Na nalepkach widnieje napis “We are here. Join
us” – “Jestesmy tu. Dolacz do nas” oraz kod QR. Sprawe bada policja.
Krakowska policja bada sprawe pojawienia sie w kilku miejscach w
przestrzeni publicznej w Krakowie kartek promujacych rosyjska Grupe Wagnera
– poinformowala podinspektor Katarzyna Cislo z zespolu prasowego
malopolskiej policji. “We are here. Join us”
Jak przekazala policjantka, sygnaly o pojawieniu sie jednolitych kartek
formatu A5 z logo rosyjskiej grupy militarnej i napisem “We are here. Join
us” oraz kodem QR naplynely z kilku miejsc w Krakowie. Przyklejone byly
miedzy innymi na murach i filarach wiaduktu. – Policja bada sprawe, aby
dotrzec do ludzi za to odpowiedzialnych. Zostaly wykonane m.in. ogledziny,
sprawdzany jest monitoring z rejonow, gdzie pojawily sie te kartki –
zaznaczyla Cislo. Wczesniej okolo stu najemnikow Grupy Wagnera mialo
pojawic sie na Bialorusi w okolicy przesmyku suwalskiego. Premier Mateusz
Morawiecki ocenail, ze wagnerowcy moga nie tylko pomagac migrantom
przedostawac sie do Polski, ale tez sami ich udawac i przenikac na
terytorium Unii Europejskiej. Jednoczesnie w mediach spolecznosciowych
pojawily sie informacje o obecnosci wagnerowcow rzekomo tuz przy granicy z
Polska. Wsrod nich sa masowo rozsylane fake newsy i manipulacje. W sieci
kraza fotografie z powtarzajacym sie motywem polskiego slupa granicznego.
Wedlug informacji podanych ostatnio przez amerykanski Instytut Studiow nad
Wojna, najemnicy mieli wrocic do Rosji po tym, jak bialoruski przywodca
Alaksandr Lukaszenka odmowil ich finansowania.
PiS podalo trzecie pytanie referendalne
Prawo i Sprawiedliwosc ujawnilo trzecie pytanie w referendum. “Czy
popierasz przyjecie tysiecy nielegalnych imigrantow z Bliskiego Wschodu i
Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez
biurokracje europejska?” – oglosil w niedziele na opublikowanym wideo
premier Mateusz Morawiecki. Projekt unijnego rozporzadzenia w sprawie
migrantow, ktory wciaz jest na etapie prac, nie zaklada przymusowego
przyjecia migrantow, co wyjasnila sama unijna komisarz, a takze
korespondent TVN24 w Brukseli Maciej Sokolowski. W piatek Prawo i
Sprawiedliwosc rozpoczelo akcje przedstawiania kolejnych pytan
referendalnych. Pierwsze pytanie – jak przekazal prezes PiS Jaroslaw
Kaczynski – bedzie brzmialo: “Czy popierasz wyprzedaz panstwowych
przedsiebiorstw?”, a drugie – o czym informowala wiceprezes PiS, byla
premier Beata Szydlo – “Czy jestes za podwyzszeniem wieku emerytalnego
wynoszacego dzis 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mezczyzn?”.
Trzecie pytanie przekazal w niedziele premier Mateusz Morawiecki i bedzie
ono brzmialo: Czy popierasz przyjecie tysiecy nielegalnych imigrantow z
Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji
narzucanym przez biurokracje europejska? Unijny pakt migracyjny jest wciaz
na etapie prac. Projekt rozporzadzenia zostal uzgodniony na poziomie
ministrow panstw UE (Polska i Wegry glosowaly przeciw). Projekt trafi do
dalszych prac, czyli do negocjacji z Parlamentem Europejskim. Potem musi
przejsc glosowanie w PE i ponownie trafi do Rady do zatwierdzenia. Jak
wyjasnial pod koniec czerwca korespondent TVN24 w Brukseli Maciej
Sokolowski, w projekcie nie ma zapisu o przymusowej relokacji, a wiec
przymusowym przyjmowaniu migrantow.
Mieszkancy Swinoujscia maja utrudniony dostep do plazy. Teren wokol
gazoportu zostal zamkniety
Mieszkancy prawobrzeznej czesci Swinoujscia maja problemy z dotarciem na
plaze. Niedogodnosci trwaja od miesiecy, bo w zwiazku z wojna w Ukrainie
wojewoda wyznaczyl strefe ochronna wokol terminala gazowego. Uruchomiono
autobusy, ktore dojezdzaja na plaze i ktorych pasazerowie sa kontrolowani
przez straz graniczna, ale – jak mowia mieszkancy – to rozwiazanie nie jest
zadowalajace. W kwietniu, w zwiazku z wojna w Ukrainie, wojewoda
zachodniopomorski w prawobrzeznej czesci Swinoujscia wyznaczyl strefe
ochronna wokol terminala LNG. Po tej decyzji zamknieta zostala ulica Ku
Morzu, co uniemozliwilo mieszkancom dostep do plazy na Warszowie.
Od okolo dwoch tygodni specjalny autobus wozi mieszkancow i turystow na
plaze, ale – jak mowia – to rozwiazanie jednak ich nie zadowala.
– Wczesniej bylam caly czas na plazy – relacjonuje jedna z mieszkanek i
dodaje, ze korzystala wtedy ze swojego auta, dzieki temu na plazy mogla byc
w ciagu dwoch minut. – Teraz jestesmy ograniczeni rozkladem nie bardzo
korzystnym – podkresla kobieta. Pan Artur z kolei zwraca uwage, ze
utrudniony dostep do plazy negatywnie wplynal na ruch turystyczny. – Sezon
jest stracony. Normalnie co roku, jak byly linie autobusowe, kursowaly na
plaze i byl normalny dostep do plazy, to autobusy pekaly w szwach. W tej
chwili, jak widac, nie ma turystow. Mieszkancy, jak informuje pan Tomasz,
nie maja przestac dzialac w sprawie plazy na Warszowie. – Bedziemy
protestowac do momentu, az nie otworza calej ulicy Ku Morzu. To jest nasz
priorytet i chcemy, aby to po prostu zrobili. Mozna to zrobic, sam prezes
Kaczynski mowil, ze mozna to zrobic w sposob normalny. Natomiast my dalej
czujemy sie troche oszukani – mowi mieszkaniec Swinoujscia.
Mieszkancy maja utrudniony dostep nie tylko do plazy na Warszowie, ale
takze do dwoch zabytkow: Fortu Gerharda oraz latarni morskiej. Moga sie tam
wylacznie dostac od strony wody. Wojewoda zachodniopomorski wielokrotnie w
tej sprawie zabieral glos, spotykal sie tez z mieszkancami. Zapewnia, ze
caly czas wprowadza udogodnienia dla mieszkancow, ale podkresla
jednoczesnie, ze priorytetem jest bezpieczenstwo energetyczne kraju i
wprowadza takie rozwiazania, na ktore pozwalaja sluzby.
Nowe ustalenia w sprawie tragedii pod Oswiecimiem. “Wtedy zadzwonil telefon
od mamy”
W Harmezach nie bylo takiej tragedii – mowia wstrzasnieci mieszkancy wsi
pod Oswiecimiem, gdzie w nocy z piatku na sobote doszlo do wypadku
samochodowego. Na miejscu zginelo trzech mezczyzn w wieku 17, 21 i 23 lat.
Kierowane przez jednego z nich zolte renault roztrzaskalo sie na
przydroznym slupie. – Ich znajomi od rana tu przyjezdzaja, zapalaja znicze.
Mowili nam, ze pol godziny przed wypadkiem dzwonili do nich, ze juz
wracaja, podobno z urodzin tego 17-latka. Ale juz nie dotarli – mowi
Onetowi pan Franciszek, ktory mieszka tuz obok miejsca tragedii. Noc z
piatku na sobote, roztrzaskane zolte renault i smierc mlodych mezczyzn –
okolicznosci tragedii, do jakiej doszlo w Harmezach, naturalnie kojarza sie
z tym, co niemal rowno miesiac temu wydarzylo sie przy moscie Debnickim w
Krakowie. Wowczas – choc to nie ostateczne ustalenia – zawinila nadmierna
predkosc i 2,3 promila alkoholu w organizmie kierowcy. Co bylo przyczyna
wypadku, do ktorego doszlo przy ul. Borowskiego w liczacej okolo 700
mieszkancow wsi pod Oswiecimiem? To dopiero ustali sledztwo, ktore prowadzi
oswiecimska prokuratura. W sobote w miejscu, gdzie zolte renault rozbilo
sie o przydrozny slup energetyczny, zaplonelo juz kilkanascie zniczy.
Przywoza je znajomi ofiar. Gdy chwile stoje na chodniku po drugiej stronie
jezdni, zauwazam takze kilka samochodow, ktore sie nie zatrzymuja, ale
wyraznie zwalniaja. Pasazerowie pokazuja palcem na slup i row, w ktorym
widac jeszcze slady kol, i odjezdzaja.”Prosze zobaczyc tylko na te slady na
slupie” Droga w tym miejscu lekko skreca w lewo, ale solidne zakrety
zaczynaja sie dopiero 200-300 metrow dalej w strone Brzeszcz. Mimo to
niemal na calej ul. Borowskiego obowiazuje ograniczenie predkosci do 40 km
na godz. – Tu nikt tak nie jezdzi, a co dopiero noca i sportowym samochodem
– odpowiada mi rowerzysta, ktory na moment zatrzymuje sie w miejscu
tragedii. Prosze zobaczyc tylko na te slady na slupie. Samochod jechal
stamtad – pokazuje reka – uderzyl w slup, az go wybilo do gory i dopiero
spadl na dach – opisuje to, co sie stalo jeden z mieszkancow Harmezy, ktory
zjawil sie na miejscu nad ranem. Taka sama wersje przekazuje mi pan
Franciszek, ktory mieszka niemalze naprzeciwko miejsca wypadku. Byl na
miejscu kilka minut po tym, jak zolte renault uderzylo w slup.
– Wybudzil nas ze snu potezny huk. Myslalem, ze moze to burza, ale cos mi
nie pasowalo i wyszedlem przed dom – opisuje to, co po godz. 3:30 dzialo
sie przed jego domem.
– Wylecielismy, jak stalismy, juz bylo slychac, jak sasiadki, krzyczaly
pomocy, ze wypadek, zeby wzywac karetke – dodaje jego zona. Jest wyraznie
poruszona, mowi, ze musiala na chwile sie polozyc, odespac, uspokoic nerwy.
“Podobno dzis mial urodziny”
Swiadkowie opowiadaja nam, ze jako pierwsze pomocy ofiarom wypadku
udzielily dwie sasiadki oraz kierowca, ktory przejezdzal i zauwazyl, co sie
dzieje. – Ja pobieglem do domu dzwonic na 112, ale tam mi juz powiedzieli,
ze wiedza, ze jest wypadek, ale nie wiedzieli, gdzie dokladnie, wiec
podalem adres i wrocilem na miejsce. Pierwsi byli nasi strazacy z Harmezy,
potem jeszcze straz z Oswiecimia dojechala – opowiada pan Franciszek.
Potwierdza to, co Onetowi mowil ml. bryg. Zbigniew Jekielek, dowodca
Jednostki Ratowniczo-Gasniczej z Komendy Powiatowej PSP w Oswiecimiu. Dwoch
mezczyzn, po tym, jak samochod uderzyl w slup, znajdowalo sie poza
pojazdem. Trzeciego ze srodka wydobyli strazacy. Niestety pomimo reanimacji
nie udalo sie uratowac zycia ani 21-letniego kierowcy, ani dwoch pasazerow.
O tym, jak mocne bylo uderzenie, swiadczy takze to, ze policjanci zbierali
czesci, ktore odpadly z samochodu, okolo 100 metrow od miejsca wypadku.
– Jeden z nich mial tylko 17 lat… – zaczyna pan Franciszek. – Podobno
mial dzis urodziny i wracali z jego imprezy z Oswiecimia – lzy naplywaja mu
do oczu.
“Wyswietlalo sie, ze dzwoni mama”
– Straszna tragedia, nie moge sobie z tym poradzic, to takze dla nas
trauma. I jeszcze ten telefon…- dodaje jego zona. – Kiedy trwala akcja
ratunkowa, ciagle dzwonil telefon tego 17-latka. Wyswietlalo sie, ze dzwoni
mama. Ale policjantka powiedziala, zeby nie odbierac… bo co mielibysmy
powiedziec? – urywa mieszkanka Harmezy. Asp.sztab. Malgorzata Jurecka,
rzeczniczka oswiecimskiej policji, przekazywala mediom, ze z poczatku nie
mozna bylo ustalic tozsamosci pasazerow pojazdu, bo nie mieli przy sobie
dokumentow. Dopiero po godz. 9 policjanci dotarli do rodzin ofiar i policja
mogla potwierdzic, ile mieli lat i ze pochodzili z sasiedniego powiatu
pszczynskiego.
Wiadomo bylo, ze samochod, ktorym sie rozbili, pochodzil z wypozyczalni.
Reporter RMF FM ustalil, ze auto mialo pod maska 300 koni mechanicznych. –
Moze to mial byc prezent urodzinowy? – zastanawiaja sie mieszkancy. Biegli
beda sprawdzac, czy samochod byl sprawny. Na razie nie wiadomo, czy
kierowca samochodu byl trzezwy. Odpowiedz na to pytanie ma dac sekcja
zwlok. Szkoda chlopakow. Ale tu czesto widzimy, jak takimi drogimi furami
wchodza w te zakrety, jezdza tam i z powrotem. Jednemu, tez ma taki zolty
samochod, tylko marka inna, zabrali dwa tygodnie temu prawo jazdy, to na
chwile byl spokoj… az do tej tragedii – mowi pan Franciszek.
Mlodosc i brawura na drogach
Przy okazji tragedii w Krakowie i smierci czterech mlodych mezczyzn
rozgorzala dyskusja na temat brawurowej jazdy i wyscigow urzadzanych przez
posiadaczy stuningowanych pojazdow. Malopolska policja pokazywala
statystyki prowadzonych kontroli czy zatrzymanych dowodow rejestracyjnych.
Nie dalej jak w piatek 11 sierpnia funkcjonariusze prowadzili dzialania
zwiazane z ogolnopolska akcja “Predkosc”. Kierowcy powinni spodziewac sie
zarowno statycznych punktow pomiarow predkosci, jak i pomiarow prowadzonych
dynamicznie. Nad bezpieczenstwem uczestnikow ruchu czuwac beda rowniez
policyjne grupy SPEED, ktorych glownym zadaniem jest ujawnianie kierujacych
dopuszczajacych sie szczegolnie niebezpiecznych zachowan – zapowiadali w
tym tygodniu funkcjonariusze malopolskiej drogowki. Wczesniej ich szef,
podinsp. Tomasz Jemczura w rozmowie z Onetem zaznaczal jednak: – To, czy
patrolowac ulice, wyjedzie 100, czy 300 funkcjonariuszy drogowki, nie
zastapi myslenia mlodych ludzi, ktorzy powinni sami zdawac sobie sprawe, ze
nie ma czegos takiego jak “szybka i bezpieczna jazda”, ze przekraczajac
predkosc, moga zabic siebie albo innych. Niestety z naszych obserwacji
wynika, ze tragedia przy moscie Debnickim nie dala wiele do myslenia. Wola
wstrzasnieta tragedia
Podobne glosy slychac po blizniaczo podobnym wypadku w Harmezach. Tragedia
wstrzasnela takze Wola, niespelna 7-tysiecznym, gorniczym miasteczkiem na
skraju powiatu pszczynskiego. To stad pochodzily ofiary wypadku.
Miejscowosci rozdziela granica Slaska i Malopolski i okolo 7 km drogi.
Droga jest dosyc waska, biegnie miedzy stawami i polami. Trzeba przeprawic
sie przez tymczasowy most na Wisle, minac koparki budujace nowy fragment
trasy S1 i kombajny koszace zboze.
W sobotnie popoludnie sporo mieszkancow Woli skrylo sie przed upalnym
sloncem w blokach, ktore zasiedlili glownie pracownicy pobliskiej kopalni
“Piast Ruch II”. W rozmowach tych, ktorzy siedza na lawkach, albo w cieniu
drzew, przewija sie glownie jeden temat: tragedia w Harmezach. Znalam
Szymka, odkad sie urodzil. Pochodzil ze wspanialej rodziny i sam tez byl
bardzo kulturalnym mlodym czlowiekiem. Do piekla bym za nim poszla – mowi
nam pani Zofia, sasiadka jednej z ofiar wypadku.
– To straszna tragedia. Prosze napisac, ze caly blok za nim placze – ucina
pani Zofia.
Sledczy zapowiadaja, ze po weekendzie zostanie przeprowadzona sekcja zwlok
ofiar wypadku. Jej wyniki dadza odpowiedz, co bylo przyczyna smierci oraz
czy kierowca znajdowal sie pod wplywem alkoholu lub innych srodkow
odurzajacych.
Ostatnie pytanie referendalne. Przedstawil je Mariusz Blaszczak
Mariusz Blaszczak, minister obrony narodowej poinformowal, jak bedzie
brzmialo czwarte, ostatnie pytanie w planowanym przez rzadzacych referendum.
Mariusz Blaszczak w nagraniu opublikowanym w mediach spolecznosciowych
oglosil czwarte pytanie referendalne. Bedzie ono brzmialo: Czy popierasz
likwidacje bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republika
Bialorusi? Referendum mialoby sie odbyc razem z wyborami, ktore prezydent
Andrzej Duda zarzadzil na 15 pazdziernika.
Jak przekazal prezes PiS Jaroslaw Kaczynski pierwsze pytanie bedzie
brzmialo: “Czy popierasz wyprzedaz panstwowych przedsiebiorstw?”, a drugie
– o czym informowala wiceprezes PiS, byla premier Beata Szydlo – “Czy
jestes za podwyzszeniem wieku emerytalnego wynoszacego dzis 60 lat dla
kobiet i 65 lat dla mezczyzn?”. Trzecie pytanie oglosil premier Mateusz
Morawiecki i bedzie brzmiec: Czy popierasz przyjecie tysiecy nielegalnych
imigrantow z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem
relokacji narzucanym przez biurokracje europejska?
Ukrainska armia: Rosjanie tworza bariery ze statkow cywilnych wokol okretow
wojskowych
Sily rosyjskie zaczely stosowac nowa taktyke – oznajmila rzeczniczka
ukrainskiej armii na poludniu Natalia Humeniuk. Polega ona na tworzeniu
bariery ze statkow cywilnych wokol okretow wojskowych. Rosyjskie okrety
“chowaja sie na razie za poludniowo-wschodnim wybrzezem Krymu. Glowna
zmiana polega na tym, ze utworzyli tak zwany rejon obserwacyjny, gdzie
gromadza cywilne statki. De facto tworza sobie dodatkowa ochrone, zeby nie
zostac uszkodzonym podczas ataku ukrainskiego” – powiedziala w niedziele
Natalia Humeniuk.
Rosjanie, jak zaznaczyla rzeczniczka ukrainskiej armii na poludniu kraju,
maja swiadomosc, ze ataki ukrainskich zolnierzy moga sie powtorzyc. 4
sierpnia Sluzba Bezpieczenstwa Ukrainy (SBU) poinformowala o
przeprowadzeniu przy pomocy drona “operacji specjalnej” w bazie rosyjskiej
floty Noworosyjsku, dzieki ktorej powaznie uszkodzony zostal okret
desantowy Oleniegorskij Gorniak.
Nastepnej nocy w okolicach mostu Krymskiego sily ukrainskie zaatakowaly
dronami wielki tankowiec, ktory przewozil paliwo dla wojsk rosyjskich.
SPORT
MLODA POLKA JEDNAK POJEDZIE NA US OPEN. POMOGLO POSPOLITE RUSZENIE. Zuzanna
Pawlikowska spelni marzenia o grze w juniorskim US Open. Dla 18-latki moze
to byc ostatnia szansa na wystep na kortach Flushing Meadows. 57. miejsce w
juniorskim rankingu ITF gwarantuje jej taka mozliwosc, ale na przeszkodzie
stal brak odpowiednich funduszy. W tym celu postanowila uruchomic
internetowa zbiorke pieniedzy. Ta zakonczyla sie sukcesem. Pawlikowska do
tej pory wystapila w jednym juniorskim turnieju wielkoszlemowym –
Wimbledonie. Swoich sil probowala tez w Roland Garros, ale tam nie
przebrnela kwalifikacji. US Open bedzie jej ostatnia impreza tej rangi.
Pozniej nie pozwoli jej juz na to wiek. “Sciezka juniorska dobiega konca i
kierunek mojego tenisa zmierza w strone kariery zawodowej. Pierwsze
singlowe punkty zawodowe juz zdobylam – w debiutanckim starcie
profesjonalnym podczas Gdansk Open ITF W15” – czytamy na facebookowym
koncie Pawlikowskiej. Od 20 sierpnia tenisistka planuje rywalizowac w
kolejnym turnieju seniorskim, w Bydgoszczy. Po nim zamarzyl sie jej wystep
w US Open, ktory mial byc idealna klamra spinajaca dotychczasowa juniorska
sciezke. “Wystep na kortach United States Tennis Association – USTA
(Official) Billie Jean King National Tennis Centre w Nowym Jorku to moje
wielkie tenisowe marzenie. Jestem wdzieczna Polski Zwiazek Tenisowy za
zaangazowanie w moj rozwoj – przez moj udzial w PZT Team B i wspieranie
(rowniez finansowe) mojej kariery oraz dofinansowywanie wyjazdow m.in. na
Wielkie Szlemy. Wiem, ze PZT robi ze swojej strony wszystko, co moze zeby
zapewnic Zawodnikom maksimum wsparcia i jestem za ta duza pomoc wdzieczna.
Wyjazd do USA – przygotowania i sam turniej – wiaze sie jednak z wysokimi
kosztami, ktorych pokrycie nie jest dla mnie latwe – zwlaszcza w
perspektywie kariery zawodowej i zwiazanymi z nia sporymi wydatkami. Z tego
powodu zdecydowalam sie na uruchomienie zrzutki, w ktorej Wasz udzial
pomoze mi w zrealizowaniu mojego marzenia, na rywalizacje z najlepszymi
juniorkami swiata, rozwoj i zdobycie bezcennego doswiadczenia, ktore
zaprocentuje w startach zawodowych” – poinformowala Pawlikowska, zwracajac
sie z prosba o wsparcie.
Jak duze sa to koszty? Tenisistka ujawnila je juz na stronie zbiorki.
“Wyjazd na US Open to duzy koszt – bilet lotniczy dla mnie i trenera (ok.
8000,- zl), zakwaterowanie i wyzywienie (ok. 12.000,- zl), sprzet i inne
wydatki. Niestety nie moge sama sfinansowac takiej podrozy” – podkreslila.
Zbiorka nie trwala dlugo. Kwote 23 500 zl udalo sie jej uzbierac w zaledwie
dwa dni.
TALENTU NIE BRAKUJE
W poprzednim sezonie Pawlikowska wygrala dwa juniorskie turnieje ITF – J2 w
Taszkiencie i J3 w Mohammedii. Ma tez na swoim koncie cztery tytuly deblowe.
W parze z Malwina Rowinska zostala wicemistrzynia Europy w grze podwojnej.
Jest wielokrotna medalistka mistrzostw Polski w juniorskich kategoriach.
Wciaz jednak czeka na meczowe zwyciestwo w Wielkim Szlemie.
To sie dzieje! Romano podal nowe informacje ws. Zielinskiego. “Kluczowe
godziny”
Wloski dziennikarz Fabrizio Romano wciaz podgrzewa temat transferu Piotra
Zielinskiego do Al Ahli. Polak mial juz uzgodnic kontrakt z saudyjskim
klubem, a Napoli wlasnie negocjuje kwote transferu. Piotr Zielinski gra w
Napoli od 2016 r. i zdolal wystapic juz w blekitnej koszulce 329 razy.
Tylko siedmiu pilkarzy w historii neapolitanskiego klubu rozegralo wiecej
meczow. Przyszlosc Polaka, ktorego kontrakt wygasa latem 2024 r., od kilku
miesiecy jest goracym tematem dla wloskich mediow. Nie chodzi jednak o
forme Polaka, bo ten byl jednym z kluczowy pilkarzy Luciano Spallettiego w
poprzednim sezonie, w ktorym Napoli zdobylo pierwsze scudetto od 1990 roku.
Nie chodzi tez o to, ze pomocnik zle sie czuje w klubie. Wrecz przeciwnie.
Zawsze dawal do zrozumienia, ze na poludniu Wloch czuje sie jak w domu.
Los Polaka stal sie niepewny ze wzgledu na jego zarobki. Zielinski ma
zarabiac okolo czterech mln euro netto rocznie, ale jego kontrakt kosztuje
klub niemal dwa razy tyle. Dlatego letnie okienko transferowe to ostatnia
szansa, by dobrze zarobic na Polaku. Wyglada na to, ze Napoli z tego
korzysta. Tak przynajmniej twierdzi Fabrizio Romano. “Al Ahli jest teraz w
kontakcie z Napoli w celu sfinalizowania transakcji Piotra Zielinskiego.
Negocjacje wkraczaja w koncowa faze, bo Zielinski uzgodnil juz osobiste
warunki z Al Ahli. Przed nami kluczowe godziny lub dni” – napisal wloski
dziennikarz, ktory slynie z transferowych newsow. Wloskie media twierdza,
ze Al Ahli ma oferowac Napoli okolo 25 milionow euro za transfer, a
pilkarzowi trzyletni kontrakt z zarobkami w wysokosci 12 mln euro netto
rocznie. Jesli transfer dojdzie do skutku, to Polak w nowym klubie
spotkalby m.in. Roberto Firmino (przyszedl z Liverpoolu), Riyada Mahreza
(wczesniej Manchester City) czy Edouarda Mendy’ego (wczesniej Chelsea). Tym
kibicom, ktorych zasmucila informacja o transferze Zielinskiego do
saudyjskiej ligi, mozna przypomniec, ze akurat tego lata dziennikarze
czesto sie myla w sprawie transferowych planow Napoli.
“Rzeznia” w meczu Barcelony! Dwie czerwone kartki i gigantyczna kontrowersja
Barcelona chciala grac w pilke, a pilkarze Getafe glownie skupiali sie na
przeszkadzaniu gosciom. No i ta taktyka okazala sie skuteczna, bo w 1.
kolejce ligi hiszpanskiej Robert Lewandowski i spolka bezbramkowo
zremisowali z pilkarzami Jose Bordalasa. Polak nie wyroznil sie niczym
szczegolnym i zapewne zostanie surowo oceniony przez hiszpanskich
dziennikarzy. Ale jeszcze wiecej bedzie sie mowilo o gigantycznej
kontrowersji na samym koncu meczu. W poprzednim sezonie Barcelona zdobyla
mistrzostwo Hiszpanii z 10 punktami przewagi nad Realem Madryt, ale
kompletnie zawiodla w europejskich pucharach, gdy odpadla juz w fazie
grupowej Ligi Mistrzow i szybko przegrala z Manchesterem United w Lidze
Europy. W nowym sezonie Barca chce sie pokazac z jeszcze lepszej strony,
ale trudno bylo to zaprezentowac w meczu z Getafe. Trudny mecz dla Roberta
Lewandowskiego. Wiecej sportow walki niz futbolu – komentowal pierwszy
kwadrans na antenie Eleven Sports Mateusz Swiecicki. Ale pozniej obraz gry
wcale sie nie zmienil. Barcelona chciala grac w pilke, a gracze Getafe
glownie skupiali sie na destrukcji. Gospodarze nie tylko faulowali rywali i
czesto ich prowokowali, ale zarazem umiejetnie sie bronili.
Barca miala klopot, by przebic sie pod bramke rywali, dlatego po 30
minutach oddala tylko dwa grozne strzaly. I oba z dystansu. Najpierw z
rzutu wolnego strzelal Raphinha, a potem zza pola karnego uderzal Oriol
Romeu, wychowanek Barcelony, ktory latem wrocil do niej po wielu latach
przerwy. Getafe tez mialo swoje szanse, ale Marc ter Stegen zachowywal
czujnosc, jak np. przy strzale Juana Iglesiasa. Przytomnosci umyslu
zabraklo jednak Raphinii, ktory w 43. minucie obejrzal czerwona kartke za
atak lokciem w Gastona Alvareza. Choc Barca grala w dziesiatke, to tylko
przez moment Getafe mialo przewage pilkarza, bo juz w 58. minucie druga
zolta kartke obejrzal Jaime Mata. Ale nie byla to ostatnia czerwona kartka
w tym meczu. W 71. minucie, po klotni z arbitrem, z boiska wylecial takze
Xavi, trener Barcy. W koncowce meczu Barcelone probowali ratowac rezerwowi
16-letni Lamine Yamal (zastapil Oriola Romeu), Gavi (wszedl za Pedriego)
oraz Ansu Fati, ktory zastapil debiutanta Ilkaya Guendogana. No i juz w 79.
minucie Yamal cudownym podaniem uruchomil Fatiego, ale ten nie czysto
trafil w pilke. Chwile pozniej znowu uderzal Fati, i choc tym razem
strzelal z dystansu, to rowniez spudlowal.
W 10. minucie doliczonego czasu gry ewidentnie faulowany w polu karnym
gospodarzy byl Araujo. Sedzia analizowal te sytuacje na VARze, ale uznal,
ze chwile wczesniej w tej samej akcji reka zagral Gavi, wiec sedzia nie
podyktowal karnego i mecz zakonczyl sie bezbramkowym remisem. Byla to mocno
kontrowersyjna decyzja. Tym samym Barcelona juz na dzien dobry traci dwa
punkty do Realu Madryt, ktory poradzil sobie z Athletic Bilbao 2:0.
A jak zagral Lewandowski?
Polak nie wyroznil sie niczym szczegolnym i zapewno zostanie surowo
oceniony przez hiszpanskich dziennikarzy. Oddal zaledwie dwa celne strzaly,
ale nie byly to dobre proby. Przez wiekszosc czasu Lewandowski walczyl z
obroncami, jednak wygral tylko trzy z osmiu pojedynkow. To nie byl dobry
mecz kapitana reprezentacji Polski.
DETEKTYW
Morderca, ktory czul sie ofiara
Pawel PIZUNSKI
Stary Fritz wszedl na gorne pietro swego domu. Byl wsciekly. Wiedzial, ze
na sprawie- dliwosc w skorumpowanych sadach nie moze liczyc, a przeciez
spor trzeba bylo w koncu zalatwic. Zdenerwowany siegnal po ukryty w szafie
karabin, zaladowal i podszedl do okna. Na podworzu jego dwie mlodsze corki
wciaz debatowaly z sasiadami. Padaly ostre slowa, zadna ze stron nie
zamierzala ustapic, ale jego juz to nie interesowalo. Otworzyl okno,
wymierzyl i strzelil. Raz, drugi, a pozniej jeszcze kilka razy. gdy
zabraklo pociskow, zbiegl szybko na dol i wsiadl do zaparkowanego na
dziedzincu samochodu. Zapalil silnik i odjechal. Zgloszenie o strze-
laninie w Stiwoll, w Austrii, wplynelo na numer alarmo- wy okolo godziny 10
przed poludniem i policja natychmiast wyslala na miejsce uzbrojony patrol.
Informacje byly na tyle niepokojace, ze po chwi- li doslano dodatkowe
jednostki i w ten sposob spokojna i senna dotad wies w Styrii zaroila sie
od policjantow. Podjezdzaly karetki pogotowia, pozniej pojawili sie tez
dziennikarze. Wokol miejsca, gdzie doszlo do zbrodni panowal ruch jak na
Manhattanie. Gdy jeden samochod odjezdzal, przy- jezdzaly inne, nad wsia
zawisl tez helikopter, a radio i telewizja na biezaco informowaly o
sytuacji.
Poczatkowo komunikaty byly dramatyczne. Mowiono o strze- laninie i o wielu
ofiarach smier- telnych, okazalo sie to jednak niezupelnie zgodne z prawda.
Strzelanina trwala ledwo minute, w jej wyniku zginely dwie osoby, a jedna
zostala ranna. O spraw- cy mowiono niewiele, nieznane tez byly motywy,
jakimi sie kie- rowal, wiec – poki co – pada- ly rozne hipotezy. Dopiero po
poludniu podano bardziej szcze- golowe informacje. Strzelcem okazal sie
66-letni mieszkaniec wsi, Friedrich Felzmann, zas ofiarami jego najblizsi
sasiedzi. Trafiony trzema kulami 64-let- ni Gerhard E. zginal na miejscu,
podobnie jak jego zona, 55-letnia Adelheit H, zas 68-letnia Martina Z.
postrzelona zostala w ramie i poki co przebywala w szpitalu.
Informacje te brzmialy mniej dramatycznie, niz na poczatku, ale sytuacja i
tak byla powazna. Okazalo sie, ze Felzmann zbiegl z miejsca przestepstwa i
ze praw- dopodobnie byl uzbrojony. Z tego powodu postawiono na nogi cala
policje w okolicy, sciagnieto tez jednostki z pobliskiego Grazu. Wszyscy
wiedzieli kogo szukac, dysponowano bowiem juz nie tyl- ko rysopisem
sprawcy, ale tez jego paszportem, metryka urodzenia i aktami policyjnymi.
Okazalo sie,
ze Felzmann mial juz to i owo na sumieniu, ale karany nie byl. Do feralnego
ranka, 29 pazdziernika 2017 roku, nie popelnil zadnego powazniejszego
przestepstwa.
Uzbrojony Fi niebezpieczny
riedrich Felzmann urodzil sie w Stiwoll w 1951 roku i przez cale zycie
zwiazany
byl z ta gmina. Tam sie uczyl, tam dorastal, tam tez sie ozenil. Mial trzy
dorosle corki i przez wiele lat pracowal w fabryce papieru w pobliskim
Gratkorn. Poza tym zajmowal sie pszczelarstwem, pro- wadzil tez nieduze
gospodarstwo rolne, ktore w latach 70. ubiegle- go wieku przejal po
rodzicach. Roznie o nim we wsi mowiono. W zasadzie uchodzil za zrzede,
ktora wciaz wszczyna spory, cho- ciaz byli i tacy, ktorzy go chwalili. Na
przyklad mieszkajacy niedale- ko jego domu kolega z pracy. Dla niego Franz
byl uczynnym i pra- cowitym czlowiekiem, choc moze zbyt nerwowym. Tak, czy
inaczej Felzmanna wielu we wsi sie oba- wialo. Byla ponoc wsrod nich nawet
jego zona oraz brat, August. Proboszcz ze Stiwoll dowiedzial sie na
przyklad pewnego razu, ze Fritz chcial zabic tego ostatniego lopata. Ksiadz
nosil sie z mysla, by kogos o tym powiadomic i choc ostatecznie tego nie
zrobil, to jed- nak Felzmann zapamietal to sobie.
Nie wiadomo jakim sposobem Fritz dowiedzial sie o zamiarach proboszcza, tak
czy inaczej jego reakcja byla stanowcza. Jesli wczesniej gorliwie
uczeszczal na nabozenstwa i aktywnie udzie- lal sie w radzie parafialnej,
tak teraz nie tylko porzucil kosciol, ale tez wyrzekl sie wiary katolic-
kiej. Malo tego. Uznal ksiedza za swego wroga i umiescil go na liscie
osobistych nieprzyjaciol. Tak jest! Sledczy znalezli w jego domu cos w
rodzaju listy osob, ktorych zabojca uwazal za swych nieprzyjaciol lub nawet
wrogow
Kogo tam nie bylo! Oprocz proboszcza i wielu mieszkancow wsi, widnieli na
niej tez zabi- ci przez niego sasiedzi, a takze sedziowie, policjanci,
dzienni- karze i politycy. Tych ostatnich bylo najwiecej. Dominowali
dzialacze Socjaldemokratycznej Partii Austrii, bo tych Felzmann wyraznie
nie lubil. Podobnie bylo z komunistami, anarchistami, zwiazkowcami,
syndykalistami itd. Okazalo sie, ze Felzmann mial klarowne poglady
politycz- ne i ze w przeszlosci wielokrotnie dawal temu wyraz.
Zaczelo sie juz w latach 80. ubieglego stulecia. Wtedy przez budynkami sadu
w Grazu Felzmann prowadzil strajk glodo- wy. Nikt nie wiedzial o co mu cho-
dzi, tego chyba nawet on sam nie wiedzial, ale protestowal wytrwale.
Pozniej tez manifestowal. W 2012 roku zalozyl w internecie blog
Justiz-Gewalt.at, w ktorym bardzo negatywnie wyrazal sie o socjal-
demokratach, o sadownictwie w Austrii, o urzednikach i o pra- sie. W strone
wielu osob, zwlasz- cza politykow, Felzmann kierowal grozby karalne, nic
wiec dziwnego, ze wplynelo na niego kilka skarg i doniesien. W 2011 roku
stanal nawet przed sadem, grozil bowiem paru osobom uzyciem broni, ale
wyrok nie zapadl. Biegly orzekl, ze Felzmann jest niepoczytalny.
Mezczyzna bynajmniej nie przejal sie lekarska diagnoza i dalej prowadzil
swa “dzialal- nosc polityczna”. Latem 2015 roku rozdawal przed parlamen-
tem w Wiedniu ulotki z napisem “SPÖ – Niesprawiedliwosc – Oszustwo –
Grabiez – Korupcja”, pare miesiecy pozniej pojawil sie na manifestacji
Partii Ludowej, sympatyzowal tez z antyislamska “Pagida”. Nie kryl, ze
fascynowal go ruch narodowosocjalistyczny. Na tylna szybe swego bialego
fur- gonu marki Volkswagen nakleil tekture z napisem “Heil Hitler” i
paradowal z tym po okolicy, choc ludzie pukali sie w czolo. Wielu
mieszkancow wsi uwazalo go za postrzelonego, on zas uzu- pelnial liste
swych nieprzyjaciol o dalsze nazwiska. W 2015 roku jego zona zdala testy na
mysliwego i chciala wsta- pic do dzialajacego we wsi kolka lowieckiego.
Zlozyla podanie, maz ja poparl, jednak w tajnym gloso- waniu jej wniosek
przepadl. Z kil- ku wzgledow wiekszosc mysliwych opowiedzialo sie przeciw
kandyda- turze zony Felzmanna, a to mu sie nie podobalo. Narzekal, pomsto-
wal i w koncu wiekszosc czlonkow kolka lowieckiego wpisal na liste swych
wrogow. Byli wsrod nich rowniez jego najblizsi sasiedzi, ale czy z tego
powodu Felzmann do nich strzelal? Sledczy to wykluczy- li. Ich zdaniem
powodem zbrodni byl inny spor. Chodzilo o droge, ktora przebiegala pod
oknami jego domu i wiodla przez jego posesje. Felzmann nie zgadzal sie, by
sasie- dzi swobodnie z niej korzystali i od wielu lat spieral sie z nimi na
tym tle.
29 pazdziernika 2017 roku o godzinie 9 z rana tez poszlo o droge. Felzmann
byl na swej posesji, gdy Gerhard E. z zona przejezdzali obok. Zareagowal z
wsciekloscia i poparly go jego dwie mlodsze corki. Zony Felzmanna w tym
czasie na podworzu nie bylo. Przebywala ze starsza corka w domu i zajmo-
wala sie wnukami. W pewnym momencie uslyszaly kroki na schodach, a pozniej
padly strza- ly. Corka powiedziala, ze to pew- no ojciec strzela i czym
predzej ukryla dzieci w szafie w sypialni. Pozniej znowu uslyszala krzyki,
odglos krokow na schodach i sil- nik odjezdzajacego samochodu.
Ktokolwiek widzial, Zktokolwiek wie
araz po wymierze- niu “sprawiedliwosci” Friedrich Felzmann
wsiadl do swego bialego mikro- busu marki Volkswagen i uciekl z miejsca
zbrodni. Sledczy nie znalezli w jego domu karabinu, z ktorego strzelal.
Uznali wiec, ze zabral go z soba, a skoro tak, ist- nialo
niebezpieczenstwo, ze uzyje go ponownie. Dlatego w okolicy
wprowadzono daleko idace srod- ki ostroznosci. Zamknieto szkoly i
przedszkola, odwolano wiek- szosc nabozenstw w pobliskich kosciolach,
zawieszono trady- cyjne procesje na Wszystkich Swietych, miejscowej
ludnosci zalecano pozostanie w domach, apelowano takze, by wszyscy
zachowali szczegolna ostroznosc.
Zarzadzono wielka oblawe. Setki policjantow przeczesywa- lo pobliskie lasy
i opuszczone domy, kontrolowano pojazdy na drogach calej Styrii, a
policyjny helikopter krazyl nad bezdroza- mi w poblizu Stiwollu. Wszystko
bez rezultatu. Felzmann rozply- nal sie w powietrzu i dopiero nazajutrz po
zbrodni natrafiono na pierwszy slad. W oddalonym o kilka kilometrow od wsi
lesie S�sdinberg znaleziono samo- chod Felzmanna. Stal zamkniety na srodku
lesnej drogi, ale byl pusty. Policja natychmiast skie- rowala w to miejsce
wzmocnio- ne ekipy poszukiwawcze, jednak bez rezultatu. Felzmanna nigdzie
nie bylo, a tymczasem doniesie- nia o tajemniczym uciekinierze naplywaly
prawie z calej Austrii. Do poszukiwan wlaczyly sie ekipy z psami
tropiacymi, zaangazowa- no tez jednostke specjalna Cobra, ktora zaczela
przeszukiwac sys- tem sztolni starej kopalni srebra w Tyrolu. Uciekiniera
nie ujeto i tylko jeden z funkcjonariuszy zranil sie ciezko, gdy wpadl do
jakiejs przykrytej sianem jamy.
Pomimo bezowocnych poszu- kiwan akcji nie wstrzymano, a jedynie zmieniono
jej charakter. 4 listopada powolano Nadzwyczajna Komisje Sledcza pod
kryptonimem “Friedrich”, a ta wcielila w zycie nowa strategie. Zrezygnowano
z wielkich oblaw, a zamiast tego przetrzasano wybrane tereny. Przy ich
wyborze kierowano sie przede wszystkim informacjami naplywa- jacymi od
ludnosci, takimi, jak ta, ktora pojawila sie 6 listopada. Ktos wlamal sie
do piwnicy jed- nego z domow w okolicy Stiwollu i skradl zywnosc z
zamrazarki. Policja przeszukala okolice, jednak
na slad Felzmanna nie natrafio- no. Podobnym rezultatem zakon- czylo sie
przeszukanie w skanse- nie St�zbing na polnoc od Grazu. Felzmann pozostawal
nieuchwyt- ny i na nic sie zdaly poszukiwania z uzyciem psow tropiacych i
drona Schiebel Comcopter S-100. Z tego powodu Felzmanna umieszczono na
liscie najbardziej poszukiwa- nych osob w Europie, po czym na poczatku
lutego 2018 roku rozwiazano Sonderkommision “Friedrich”. Nie oznaczalo to
bynajmniej zaniechania poszuki- wan. Zamiast tego policja znowu zmienila
strategie. Ustanowiono nagrode w wysokosci 5 tys. euro dla kazdego, kto
przyczyni sie do ujecia sprawcy i czekano cierpli- wie na efekty.
Rzeczywiscie: zgloszenia zaczely naplywac coraz cze- sciej, a policja kazda
informa- cje traktowala bardzo powaznie. Do konca 2018 roku sprawdzo- no
okolo 400 takich zgloszen, jednak Felzman nadal byl nie- uchwytny.
Szczegolnie interesu- jaco brzmiala informacja, ktora wplynela w grudniu
2018 roku z Hamburga. Kierowca autobu- su zglosil, ze nieopodal jedne- go z
hoteli w miescie widzial mezczyzne, ktory odpowiadal rysopisowi Felzmanna.
Policja natychmiast obstawila hamburski dworzec glowny, rozstawila ludzi na
ulicach dojazdowych, po czym weszla do wskazanego hotelu. Znowu na prozno.
Zauwazony przez informatora mezczyzna byl tylko troche podobny do Felzmana
i nic poza tym.
Zabojca ze Stowallu wciaz figuruje na liscie najbardziej poszukiwanych osob
w Europie, chociaz austriacka policja posta- wila juz na nim, jak sie
wydaje, krzyzyk. W Grazu i w okoli- cy powszechnie sadzi sie, ze Felzmann
popelnil samobojstwo tuz po dokonanym morderstwie, chociaz sa tacy, ktorzy
uwazaja, ze stary Fritz nadal zyje i ze stale jest o krok przed policja…
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,
Obywatele News, Szczecin Moje Miasto