Dzien dobry – tu Polska – 14.10.2022

XXX

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia Kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 276 (6504) 14 pazdziernika 2022r.

POLICJI BRAKUJE ENERGII
Dyrektor Biura Logistyki Komendy Glownej Policji polecil przelozonym
policjantow, by w zwiazku z sytuacja na rynku energii zobowiazali
funkcjonariuszy do oszczedzania pradu i ciepla. Czas na romantyczne
przesluchania przy swiecach i mycie rak w zimnej wodzie. Policjanci powinni
przed sluzba zakladac barchanowa bielizne, ktora ma uchronic ich przed
przeziebieniem. Smieszkujemy sobie z problemow policji, bo przeciez wiemy,
ze oszczednosci nalezy szukac gdzie indziej. Smieszy nas zarzad, ktory kaze
funkcjonariuszom przykrecac kaloryfery i gasic swiatlo w biurze, a potem
wysyla 60 radiowozow z odleglych rejonow Polski do ochrony jednego dziwaka.
Na pilnowanie schodow i drabinki z karlem marnuje sie tyle pieniedzy, ze
wystarczyloby na ogrzanie kilkuset komisariatow, a za srodki przeznaczone
na rozpedzanie protestujacych kobiet mozna kupic zarowki ledowe do
wszystkich posterunkow. Wiec jesli okaze sie, ze policji beda marzly tylki
w ciemnym pokoju, to nie liczcie na nasze wspolczucie. Zasluzyliscie i
dobrze wiecie dlaczego.
(WRE)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.9905 PLN Euro: 4.8468 PLN Frank szw.: 4.9964 PLN Funt:
5.5395 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.89 PLN Euro: 4.77 PLN Funt:
5.52 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.81PLN Euro: 4.68 PLN Funt:
5.44 PLN

Pogoda w kraju
zachmurzenie umiarkowane i duze z slabymi deszczami Padac nie powinno na
terenie calej wschodniej sciany Polski. Temperatura maksymalna od 13
stopni Celsjusza na Suwalszczyznie, przez 17 st. C w srodkowej czesci
kraju, do 19 st. C na Podkarpaciu.

“Mowi rzeczy niebezpieczne”
NOWE PRZEBOJE W REPERTUARZE KACZYNSKIEGO
Jaroslaw Kaczynski wrocil na trase swojego objazdu kraju. Zaczal od Pulaw
i juz w pierwszym wystapieniu wyglosil tyle szkodliwych polprawd,
manipulacji i zwyklych glupot, ze trudno wybrac te najbardziej zaskakujace.
Zaczniemy jednak od wegla, bo prezes PiS ostatnio zrozumial, ze to jest
realny problem i probuje go nawet wyjasnic dzialaczom i wyborcom.
Oczywiscie tak, zeby wszyscy zrozumieli, ze rzad zrobil, co mogl i zapewni
wszystkim wegiel na zime. To sie jeszcze okaze. Ale pomijajac obietnice,
prezes mowi rzeczy po prostu niebezpieczne.
Co Kaczynski wie o weglu?
– Jestem pytany o wegiel brunatny, dlaczego bedzie go mozna kupowac do
uzytku domowego takze wegiel brunatny, ze podobno jest szkodliwy. No ja,
prosze panstwa, nie ukrywam, ze sprawy wegla brunatnego nie zglebialem.
Wiem, ze sa wielkie kopalnie i wielkie elektrownie, w tym najwieksza w
Europie w Belchatowie, i to sie pali, to sie dymi i jakos ludzie tam zyja.
Tam jest nawet najbogatsza gmina w Polsce. Sa takie miejsca tam na rogu,
gdzie jest zbieg granic Polski, Czech i Niemiec. Tam jest kilkanascie
takich wielkich kopaln, wielkich elektrowni i jakos nic nie slychac, zeby
tam ludzie umierali – mowil prezes Kaczynski, jakby kompletnie nie
rozumial, ze majatek gminy Belchatow nie pochodzi ze zdrowia obywateli, ale
z podatkow placonych przez elektrownie.
W dodatku od ponad dwoch lat sprzedaz wegla brunatnego dla odbiorcow
indywidualnych byla zakazana pod kara grzywny. Nie przypadkiem. Wegiel
brunatny jest najbardziej szkodliwym weglem, jesli chodzi o spalanie. W
czasie spalania emituje bowiem dwutlenek siarki i tlenek azotu, a takze
metale ciezkie, takie jak kadm czy rtec. Wszystkie te substancje sa
szkodliwe dla srodowiska i dla ludzi. Jaki jest problem z jego spalaniem
przez gospodarstwa domowe?
Ano taki, ze nie mamy w kominach specjalnych filtrow, ktore zatrzymalyby
przedostanie sie tych substancji do powietrza, ktorym wszyscy oddychamy.
Najwyrazniej prezes o tym nie slyszal. Ale nie ma nic dziwnego w tym, ze
Jaroslaw Kaczynski zachwala wegiel brunatny i udaje, ze wlasciwie nie ma on
wplywu na nasze zdrowie. Na przedostatnim posiedzeniu Sejmu PiS po cichu
przyjal przepisy, ktore pozwalaja znowu sprzedawac wegiel brunatny
odbiorcom indywidualnym.
Poprawka znalazla sie w ustawie o pomocy przedsiebiorcom w zwiazku z
kryzysem energetycznym, w dodatku dopiero w drugim czytaniu. Bez
konsultacji, opinii i dyskusji. Jak zwykle. Biuro legislacyjne Senatu
uznalo, ze trudno znalezc uzasadnienie dla takiego trybu wprowadzania tak
istotnych zmian.
PiS robi swoje, bo musi zasypac dziure po brakujacych 600 tysiacach ton,
ktore na razie nie dotarly zamowione przez Rzadowa Agencje Rezerw
Strategicznych. Dlatego prezes musi teraz tlumaczyc, ze przeciez od wegla
brunatnego nikt nie umiera. To, ze to nieprawda w ogole nie ma dla prezesa
zadnego znaczenia. Pozwolenie na sprzedaz wegla brunatnego ma obowiazywac
do kwietnia, wiec raczej do wyborow. Moze jakos sie uda.
To jest najgrozniejsza rzecz, ktora prezes ostatnio wyglosil. Poza tym, ze
mozna palic wszystkim poza oponami. Kazdy, kto ostatnio jezdzil przez
Polske, wie, ze Polacy posluchali prezesa – pala wszystkim. Teraz do tego
beda palic weglem brunatnym. Ale o weglu prezes ostatnio mowi znacznie
wiecej. Jak twierdza jego dawni wspolpracownicy wyraznie slychac, ze prezes
wezwal do siebie kogos, zeby ten mu cala sprawe wyjasnil, a ze wezwana
osoba nie wiedziala, jak to zrobic, zeby prezes zrozumial. Dlatego teraz
mamy takie historie jak sortowany wegiel, ktory po drodze zamienia sie w
niesortowany i mieszany, ktory bedzie tanszy, chociaz byl drozszy.
– Ten wegiel tani, polski, bedzie pomieszany, ale nie fizycznie oczywiscie,
z tym weglem drozszym z importu, i doprowadzimy do tego, ze ci, ktorzy beda
kupowali te trzy tony, to beda placili tyle mniej wiecej co w zeszlym roku,
bo tysiac zlotych doplaty i dwa tysiace wegiel, czyli wychodzi na to samo –
tlumaczy prezes. I chyba nikt nie wie, co ma na mysli, bo dwa lata temu
wegiel kosztowal niecale 900 zl za tone, a rok temu niecaly tysiac. Doplata
ma wynosic 3 tys. zl do zakupu, wiec w tym rachunku kompletnie nic sie nie
zgadza.
Idzmy dalej. To, co dla przekazu prezesa Kaczynskiego jest chyba
najwazniejsze – w tej odslonie jego tournee po Polsce – to, ze samorzady
maja obowiazek prowadzic dystrybucje wegla.
– (Samorzady – przyp. red.) moga byc pojmowane jako element wladzy
panstwowej i nasza Konstytucja bardzo wyraznie pojmuje to drugie
rozwiazanie. Samorzady sa czescia wladzy panstwowej. Jest wladza rzadowa i
wladza samorzadowa, obie te wladze tworza wladze panstwowa. Czyli, krotko
mowiac, jezeli przed wladza panstwowa w momencie zagrozenia podstawowych
interesow spolecznych, bo to sa podstawowe interesy spoleczne, zeby miec
wegiel do opalania, zeby bylo cieplo, zeby przetrwac zime, jezeli stawia
sie jakies zadania, to uzywajac tutaj jezyka potocznego “laski nie robia”.
Maja obowiazek to zrobic – przekonywal prezes Kaczynski, kompletnie
ignorujac fakt, ze pomysl, ze maja to robic samorzady, pojawil sie z sufitu
dwa tygodnie temu, bo wczesniej nikt w rzadzie nie zastanowil sie jak to
wszystko zorganizowac.
A one – wbrew slowom prezesa – po prostu tego obowiazku nie maja. Samorzad,
gmina, powiat, urzad miasta, nie ma zadnych prawnych narzedzi, zeby kupic
wegiel i nim handlowac, bo przeciez nie mowimy o przekazywaniu jakiejs
darmowej pomocy tylko o sprzedawaniu tego surowca. Spotkania premiera z
samorzadowcami maja skutkowac wlasnie wypracowaniem takich przepisow, ktore
na to pozwola. W dodatku bedzie to prawo, ktore, jak zapowiada rzad, bedzie
dzialalo wstecz. Czyli tak, zeby takie gminy, jak Otwock, ktore zdecydowaly
sie na handel weglem, mialy jakakolwiek podstawe prawna do swoich dzialan.

Nie zabraklo takze ulubionych numerow prezesa, czyli historii o
“mezczyznach, ktorzy nagle zostaja kobietami”.
– My rzeczywiscie nie uwazamy, zeby kazdy mogl powiedziec, ze jest kobieta
albo mezczyzna. I zebym na przyklad ja, przy calej skromnosci swojej
powierzchownosci i postury mogl nagle oglosic, ze jestem kobieta. Nie
bylaby to prawda. Dlatego wlasnie mowimy “nie”. Nie chcemy dac sobie
narzucic poprawnosci politycznej, ktora zawiera w sobie wszystkie te
reguly. I co wiecej, nie tylko zawiera te reguly w sobie, ale probuje je
przekazywac szerzej, nie tylko poprzez nacisk propagandowy, ale takze
poprzez przymus panstwowy – prezes na jakis czas zawiesil te opowiesci, ale
najwyrazniej nie moze sie oprzec i po prostu lubi widziec reakcje tlumu na
wywody o tym, ze moglby byc kobieta.
Wnioski ze spotkania
A dalej to juz lista zaslug PiS. Likwidacja mafii vatowskiej, podniesienie
poziomu zycia i wyrownanie szans, walka z kryzysem (ktorego jeszcze nie ma,
ale bedzie i PiS sobie z nim – wedle zapewnien szefa PiS – poradzi). No i
oczywiscie obrona “polskiego spoleczenstwa przed fatalnymi skutkami tego,
co bylo”. Nie mozna tez pominac wstawania z kolan w polityce zagranicznej.
Jedno z wystepu prezesa w Pulawach mozna wywnioskowac. Do znanych juz i
uwielbianych przez widownie kawalkow o zlych Niemcach i falszowaniu wyborow
doszly teraz nowe przeboje. Prezes Kaczynski bedzie teraz powtarzal, ze
jesli gdzies nie ma wegla to wina samorzadu i ze palic mozna wlasciwie
wszystkim.
Dominika DLUGOSZ

Prezes idzie na zakupy
PANSTWOWA ZABKA?
Jaroslaw Kaczynski snuje plany przejecia kontroli nad siecia Zabka, liczaca
juz prawie 9 tys. sklepow w Polsce. Jej amerykanski wlasciciel ma jeszcze
cos, na czym bardzo zalezy PiS.
O tym, ze kontrolowany przez panstwo holding o nazwie Krajowa Grupa
Spozywcza (budowany na bazie Krajowej Spolki Cukrowej) ma spore ambicje,
wiemy od chwili jego powstania. Planow ekspansji nie ukrywaja politycy PiS
z Jackiem Sasinem na czele. Jeden z projektow to zakup sieci handlowej,
dzieki czemu holding nie tylko uzyskalby latwiejszy dostep do klientow, ale
takze rozpoczal proces, o ktorym partia rzadzaca marzy od dawna –
ograniczania roli inwestorow zagranicznych. Do tej pory wydawalo sie, ze
idealnym kandydatem bylaby siec super- czy hipermarketow, ktorej wlasciciel
ma juz dosyc polskiego rynku i jest gotowy do negocjacji. Zwlaszcza
francuskie Auchan i Carrefour od dawna zastanawiaja sie nad swoja
przyszloscia w naszym kraju.
Kazdy Polak Zabke zna
Jednak Jaroslaw Kaczynski wyznaczyl wlasnie zupelnie inny cel Krajowej
Grupie Spozywczej. Mialaby ona przejac Zabke, chociaz oczywiscie nie chodzi
o zakup prawie 9 tys. malych sklepow skladajacych sie na te siec
franczyzowa. Poszczegolne Zabki sa kierowane przez drobnych polskich
przedsiebiorcow. Wiekszosc z nich prowadzi jeden punkt, niektorzy dwa, a
nawet wiecej. Ale prawa do marki ma amerykanski fundusz inwestycyjny CVC
Capital Partners. To on decyduje o strategii rozwoju sieci, o wystroju
sklepow, o dostepnych w nich produktach czy kampaniach reklamowych. Zabka
bywa nazywana twarda franczyza – franczyzobiorcy kierujacy sklepami musza
scisle wypelniac wytyczne zarzadcy. W zamian nie musza sie martwic o
dostawy towarow ani promocje. Prawie kazdy Polak zna te marke.
Ten model dziala bardzo efektywnie, o czym swiadczy szybka ekspansja Zabki.
W duzych miastach zdominowala ona wrecz segment malych sklepow (zwanych z
angielskiego convenience, czyli “wygoda”), popularny szczegolnie jako
miejsce szybkich zakupow w biegu. Co wiecej, Zabka jest tez jednym z
liderow technologicznych polskiego handlu, moze pochwalic sie nowoczesna
aplikacja i coraz wieksza liczba sklepow bezobslugowych, czynnych cala
dobe. Trudno jednak powiedziec, czy wlasnie taka siec bylaby najlepszym
partnerem dla panstwowego holdingu spozywczego. Zabka specjalizuje sie
raczej w sprzedazy przekasek, kawy i dan gotowych. Owoce, warzywa czy mieso
kupuje sie tam bardziej przy okazji i w niewielkich ilosciach. Zwlaszcza ze
chociaz Zabka ma wiele zalet, na pewno nie jest liderem w kategorii
najnizszych cen.
CVC Capital Partners lubi sie z rzadem
Jednak sam fundusz kontrolujacy Zabke uchodzi od dawna za podmiot, ktory
stara sie utrzymywac dobre kontakty z rzadzacymi. Wspolpracowal np. z
uczelnia ojca Tadeusza Rydzyka, sponsorowal tez gale organizowane przez
media prorzadowe. CVC Capital Partners na pewno jest szczesliwy z obecnych
uregulowan dotyczacych niedzielnego handlu. O ile duze sklepy musza byc
zamkniete (poza siedmioma niedzielami handlowymi w roku), o tyle male – jak
Zabki – korzystaja z faktu, ze za lada wolno stac wlascicielowi i jego
rodzinie. Zwiazkowcy z Solidarnosci starali sie objac zakazem handlu takze
sieci franczyzowe, argumentujac, ze kierujacy sklepami bardziej
przypominaja pracownikow niz wlascicieli. Ten manewr im sie nie udal. Teraz
resort sprawiedliwosci przygotowuje nowa ustawe majaca chronic
franczyzobiorcow, ponoc bezwzglednie wykorzystywanych przez
franczyzodawcow. Kolejny powod dla wlascicieli Zabki, by z rzadem zyc
dobrze.
Gdy prezes marzy o polonizacji handlu, cena nie gra roli
Nawet jesli przejecie Zabki przez Krajowa Grupe Spozywcza sie nie
powiedzie, na pewno panstwowy holding nie przestanie szukac okazji do kupna
sklepow. Nie znaczy to jednak, ze jest do takiej inwestycji przygotowany.
Zarzadzanie duza siecia handlowa na polskim, bardzo trudnym i
konkurencyjnym rynku to ogromne wyzwanie. Co udaje sie wlascicielom
Biedronki, Lidla czy Netto, okazalo sie np. za trudne dla wielu innych
inwestorow zagranicznych, ktorzy Polske opuscili lub ograniczyli u nas
swoja dzialalnosc. A takze dla polskich wlascicieli, ktorzy w koncu poddali
sie i sprzedali swoj biznes. Jednak marzenie prezesa PiS o polonizacji
handlu jest najwyrazniej tak silne, ze podlegli mu politycy musza wreszcie
wykazac aktywnosc. Cena w takich sytuacjach nie gra wiekszej roli. Po to sa
panstwowe banki, by pomoc w tej nowoczesnej odslonie bitwy o handel.

Rafal Trzaskowski-Prezydent Warszawy
“SPOTKALEM SIE DZIS Z PREMIEREM”
Spotkalem sie dzis z premierem Mateuszem Morawieckim. Tematem byly
oczywiscie najwazniejsze obecnie kwestie – kryzys energetyczny, stalosc
dostaw oraz ceny energii i ciepla, zapewnienie Polkom i Polakom
bezpieczenstwa w czasie zimy, prawdopodobnie najtrudniejszej od lat.
Podczas spotkania z premierem mowilem jasno, ze nie tylko ja, ale wiekszosc
samorzadowcow w Polsce nie zgadzamy sie na ciagle spychanie przez jego rzad
na nasze barki kolejnych obowiazkow i zadan, jak ostatnio w kwestii zakupu
i dystrybucji wegla. To nie sa nasze kompetencje!
Ale dobro obywateli jest dla nas najwazniejsze, mieszkancy otrzymaja od nas
pomoc. Dostalem zapewnienie, ze wegiel bedzie dostarczony na teren
wojewodztwa. Stamtad bedziemy go rozprowadzac. Oczekujemy, ze bedzie on po
akceptowalnej cenie dla mieszkancow Miasto Stoleczne Warszawa i innych
miast, miasteczek i wsi.
Dobrze, ze rzad zaczal z na mi rozmawiac i szukac rozwiazan. Szkoda tylko,
ze za rozwiazywanie problemu zabral sie tak pozno. My zapewniamy
mieszkancom szereg uslug. Aby utrzymac je na odpowiednim poziomie
potrzebujemy stalych dostaw i akceptowalnych cen. Bedziemy tego pilnowac.

“Strzelba wypali w czwartym akcie”
RUN POLAKOW “NA BRON PALNA
Przed wyborami najwazniejsi nie sa wszyscy wyborcy, tylko poszczegolne ich
grupy popierajace konkretne osoby. Dlatego mozemy sie spodziewac wysypu
roznych legislacyjnych pomyslow zglaszanych w nadziei na pare dodatkowych
glosow.
Juz szesc inicjatyw legislacyjnych majacych na celu poszerzenie dostepu do
broni w Polsce przedstawili politycy prawicy. Cale szczescie, ze jest ich
az tyle, bo gdyby byla jedna, zawislaby nad Polakami grozba, ze zostanie
uchwalona.
Wzmozenie na rzecz “broni palnej w kazdej szafie” nastapilo po wybuchu
wojny za nasza wschodnia granica. Albo teraz – albo nigdy, pomysleli
zwolennicy tego pomyslu. Najglosniej i najwczesniej o potrzebie
zliberalizowania przepisow mowil posel Kukiz’15 Jaroslaw Sachajko, ktory
wniosl projekt zakladajacy likwidacje obecnego systemu udzielania pozwolen,
a w zamian wprowadzenie m.in. latwej do zdobycia “obywatelskiej karty
broni”. Niedlugo potem swoje pomysly zglosil koalicjant PiS – Partia
Republikanska, a w lipcu Solidarna Polska. We wrzesniu jako element ustawy
o likwidowaniu zbednych procedur, zgloszonej przez komisje deregulacyjna
posla PiS Bartlomieja Wroblewskiego, pojawila sie kolejna propozycja. Oraz
dwie autopoprawki – posla Sachajki i republikanow. Mogloby z tego wynikac,
ze natlok inicjatyw legislacyjnych jest efektem silnego poparcia dla idei
szerokiego dostepu do broni w spoleczenstwie. Tak jednak nie jest. W maju,
wedlug sondazu Social Changes, przeciwnikami tego pomyslu bylo 49 proc.
ankietowanych, a zwolennikami – 35 proc. A byl to czas najwiekszego szoku
spowodowanego dzialaniami wojennymi Rosji. Ale tez nie o cale spoleczenstwo
chodzi politykom prawicy. Wazna jest tylko ta grupa, ktora moglaby w
nadchodzacych wyborach oddac na nich glos. Trwa wiec licytacja.
Jednak czas kampanii jest niebezpieczny. To okres, kiedy udaja sie
polityczne szantaze, a swiatopogladowe dzwignie skrzypia od zmasowanego
nacisku. Co bedzie, jesli np. partia Zbigniewa Ziobry zapragnie wziac te
kwestie na muszke swoich strzelb? Wtedy one niezawodnie wypala, bo PiS nie
poswieci wlasnego politycznego interesu przed wyborami i nie zaryzykuje
utraty wiekszosci w imie jakiejs “niewaznej” ustawy. Na razie jednak na
celowniku ministra sprawiedliwosci sa wciaz sedziowie, a nie ustawy.
Zuzanna DABROWSKA

Nasladownictwo “zakazane
CZARNY LOS TEATRU POWSZECHNEGO
W warszawskim Teatrze Powszechnym odbywa sie dzis Forum Przyszlosci
Kultury. Jesli ta przyszlosc ma wygladac jak los tej sceny, to nic tylko
siasc i plakac.
Powszechny to byla potega. Stworzyl ja w latach 70. XX wieku Zygmunt H�zbner
dzieki legendarnym spektaklom, takim jak np. “Lot nad kukulczym gniazdem”
czy “Rozmowy z katem”. To byl teatr, ktory mowil wazne rzeczy w czasach,
kiedy nie bylo to latwe. Teatr gwiazd, takich jak Krystyna Janda, Janusz
Gajos czy, zmarly niedawno, Franciszek Pieczka. Bylem widzem Powszechnego i
gdy czasem spotykam dawnych aktorow teatru, na temat nowych spektakli mowia
jednym glosem: “tego sie nie da ogladac”. To, ze teatr stal sie
przyczolkiem wojny ideologicznej, to jedno, ale – co gorsza – podupadl pod
wzgledem profesjonalnym. Pewien krytyk nazwal go nawet posmiewiskiem.
Oczywiscie, w rozmowie prywatnej. Nikt publicznie Powszechnego nie
krytykuje, zeby nie byc posadzonym o sprzyjanie wladzy. Tymczasem wszyscy,
wlacznie z wladzami Warszawy, wiedza, ze ten teatr robi glownie zenujace
propagitki. Liczy sie jednak, ze atakuje tych, co nalezy.
Upadek Powszechnego jest smutny, ale bardziej martwi to, ze dyrekcja tej
sceny nalezy do prominentnych organizatorow Forum Przyszlosci Kultury. W
wywiadzie poprzedzajacym to wydarzenie Pawel Sztarbowski zapowiedzial juz
nawet, kto powinien byc ministrem kultury po Piotrze Glinskim. Swietnie sie
nadaje posel Krzysztof Mieszkowski, wieloletni dyrektor Teatru Polskiego we
Wroclawiu, ktory w polityce zaslynal seria kuriozalnych wypowiedzi, od
falszywego oskarzenia braci Kaczynskich o palenie kukly (Zyda czy Walesy –
sam nie mogl sie zdecydowac) po przeliczanie zakupow czolgow na budzet
Teatru Narodowego. Z kolei w prowadzonej przez siebie instytucji narobil
gigantycznych dlugow i podjudzil zespol do konfliktu z kolejnym dyrektorem,
co skonczylo sie upadkiem wroclawskiej sceny. Swietny kandydat, nie ma co
gadac.
Premiera za milion zlotych poprzedniej dyrekcji rujnuje Teatr Dramatyczny
Dyrektor Teatru Dramatycznego wraz z kolektywem przekazala
“Rzeczpospolitej” oswiadczenie w sprawie “Amadeusza”, spektaklu ktory jest
coraz czestszym pretekstem do porownan poprzedniej dyrekcji Tadeusza
Slobodzianka i obecnej Moniki Strzepki.
Ale nie to jest najgorsze, ze po przejeciu wladzy przez opozycje ministrem
bedzie taki czy inny Mieszkowski. Bardziej martwi, ze nowa wladza po
wyborczym zwyciestwie prawdopodobnie odda kulture podejrzanym ideologom
spod znaku Forum Przyszlosci. Sa to w znacznej mierze ludzie bez dorobku
artystycznego, za to z bardzo radykalnymi lewicowymi pogladami. Z
politycznego punktu widzenia wielkich szkod nowej wladzy nie narobia. Kogo
w koncu obchodza “teatry, sreatry”, jak mowi bohater serialu “Artysci””
Mariusz CIESLIK

MISIOWE MRUCZANKI
Upust zolci -czwartek
Chyba najbardziej szkodliwym i wrecz groznym spolecznie typem jest
cwiercinteligent z ambicjami. Nie tuman i prymityw, nie grozny
zdemoralizowany intelektualista – tych stosunkowo latwo zdemaskowac.
Drobnomieszczanski cwiercinteligent wlasnie. Z reguly nie zdaje sobie on
sprawy ze swojego uposledzenia intelektualnego, brakiem zas glebszej
wiedzy, szczegolnie scislej czy przyrodniczej po prostu sie szczyci: on
jest, rozumiecie, praktyk – i co mu tam jakies doktory czy inzyniery beda
pieprzyc. To jego staly tekst, taka mantra. Wisi mu to na wargach nawet
wtedy, gdy tak nie mowi.
A ambicja pcha go w gore. Typ cierpi, gdy musi sie komus podporzadkowac,
dlatego wykona kazde swinstwo, by “zbudowac swoja pozycje”. Kazdy
madrzejszy, bardziej oczytany, sluchany przez ludzi jest dla niego
zagrozeniem; a wiec wrogiem.
I czesto mu sie udaje. Bo glupsi od niego pewnosc siebie i stanowczosc
wypowiedzi maja za charyzme i wierza. Sporo karier tak sie zaczelo. A skoro
jest juz na gorze – zaczyna dobierac sobie wspolpracownikow i dalszy
personel. Oczywiscie – siegajac po glupszych czy raczej mniej cwanych od
siebie, bo tacy jego pozycji nie zagroza. I algorytm “im glupszy, tym
lepszy” zaczyna chodzic w petli.
Do czego to prowadzi – widzimy wokol. Jak sie to skonczy – dzis nie
wiadomo. Moze byc niemilo, tym niemilej, im bardziej cwiercinteligent sie
okopie i umocni swoje pozycje.
Od dlugiego – zbyt dlugiego! – czasu sluchamy majaczen cwiercinteligenta.
Wielu mu nawet daje brawa, gdy z nadspodziewana brawura opowiada oczywiste
bzdury, wykazujac, ze w szkole sredniej albo spal bez przerwy, albo ta
chemia, przyroda czy fizyka byly dla jego dziwnego umyslu zbyt trudne. Bo z
takich we wlasciwym momencie wyklaskanych braw moze wyniknac jakas fucha
dla klaszczacego, jego zonki czy synka. Jakas forsa. Dobrobyt.
O kim konkretnie mowie? Serio pytacie?
Dos teorii na dzis; przechodzimy do konkretow.
5 lutego 2019 roku niejaki Zybertowicz stwierdzil publicznie, ze “dzisiaj
wielu obserwatorow i komentatorow Okraglego Stolu nie uswiadamia sobie, jak
gleboka prawda byla w komentarzu Andrzeja Gwiazdy po rozmowach Okraglego
Stolu, gdy powiedzial: podczas Okraglego Stolu: ” wladza podzielila sie
wladza ze swoimi wlasnymi agentami”.
Skonczylo sie w sadzie. Dzis w Sadzie Okregowym w Warszawie zapadl wyrok.
Pan Z. ma w “Gazecie Wyborczej” przeprosic 37 znanych b. opozycjonistow,
ktorzy poczuli sie ta brednia osobiscie urazeni. Wyrok jest nieprawomocny,
wiec mozna byc pewnym, ze ludzie, ktorym Zybertowicz sluzy, beda swojego
intelektualnego rewolwerowca bronic.
Raczej nie wybronia.
Na zakonczenie uprzejma prosba do tych, ktorzy spodziewaja sie, ze pod
koniec tego fragmentu “Upustow” bedzie cos o tym osobniku z nazwiskiem na
K. i planuja z tego powodu zrobic mi tzw. wytyk: czy nie byli panstwo
laskawi zauwazyc, ze juz byla o nim dzisiaj mowa? (…)
Ale stac mnie na wiecej”
Smieszny staruszek ozwal sie autorytatywnie w sprawie wegla brunatnego
stwierdzajac, ze skoro w Belchatowie spala sie go olbrzymie ilosci a wokolo
zyja ludzie, to male ilosci w malych piecach nie zaszkodza.
Ciekawe czym ogrzewa te swoja rudere na Zoliborzu?
Bogdan MIS

SPORT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)

Union Berlin:
ZE STAREJ LESNICZOWKI NA NIEMIECKIE SALONYS
Klub z bylej NRD, trzy lata po awansie wspial sie na szczyt Bundesligi,
jest liderem tabeli. Jeszcze cwierc wieku temu byl bliski bankructwa, a
przed upadkiem ratowali go kibice.
Mieli byc ciekawostka, powiewem swiezosci w lidze, w ktorej karty rozdawaly
Bayern Monachium i Borussia Dortmund. Mieli szybko pozegnac sie z elita, w
najlepszym przypadku walczyc o utrzymanie. A oni coraz smielej poczynaja
sobie na salonach.
W pierwszym roku zajeli 11. miejsce, w drugim – siodme, w trzecim byli juz
w czolowej piatce i zakwalifikowali sie do Ligi Europy. W tym sezonie
zatrzymali juz Bayern (1:1), pokonali RB Lipsk (2:1), wygrali derby z
Hertha (3:1), a w niedziele podejma Borussie Dortmund. Mimo to caly czas
powtarzaja, ze priorytetem jest pozostanie w Bundeslidze. Skromnosc czy
kurtuazja? Moze po prostu trzezwa ocena sytuacji..
Zespolom z bylej NRD po zjednoczeniu bylo bardzo trudno. Dosc powiedziec,
ze ekipa z dzielnicy Koepenick zostala dopiero piata druzyna z bylej NRD
(po Dynamie Drezno, Hansie Rostock, VfB Lipsk i Energie Cottbus), ktora
awansowala do Bundesligi. Robiacy furore RB Lipsk, wspierany przez Red
Bulla, powstal juz po zjednoczeniu Niemiec.
Zanim jednak Union wdrapal sie na szczyt, pod koniec lat 90. byl bliski
bankructwa. Uratowali go kibice. Nie po raz pierwszy i nie ostatni. Kiedy
pojawily sie problemy z uzyskaniem licencji na gre w czwartej lidze,
zbierali srodki, m.in. oddajac krew. A gdy okazalo sie, ze stadion nie
spelnia wymogow 2. Bundesligi, wyremontowali go wlasnymi rekami.
Stara Lesniczowka, bo tak nazywa sie obiekt polozony na przedmiesciach
Berlina, to wyjatkowe miejsce na mapie Bundesligi. By do niej dotrzec,
trzeba przejsc przez las, a atmosfera na trybunach pozwala przeniesc sie w
czasie. Nie ma tu korporacyjnej publicznosci, sa za to kibice z krwi i
kosci pelni oryginalnych pomyslow.
Po awansie do Bundesligi wzieli ze soba na pierwszy mecz zdjecia zmarlych
bliskich, a kilka lat wczesniej, podczas zwycieskiego dla Niemiec mundialu
w Brazylii, zabrali z domow kanapy i ustawili je na murawie przed wielkim
ekranem, by wspolnie dopingowac swoja reprezentacje.
– U nas kibice nie sa klientami – zaznacza prezes Dirk Zingler. Kiedys sam
byl jednym z nich, jezdzil na mecze Unionu, zna sie na futbolu. To jego
przyjscie uwaza sie za przelomowy moment w historii klubu. Podobnie jak
zatrudnienie na stanowisku trenera Ursa Fischera.
Szwajcar, ktory prowadzi Union od 2018 roku, potrafi wydobyc ze swoich
zawodnikow wszystko, co najlepsze. Moze nawet wiecej, niz sami sie
spodziewali. To zwolennik ciezkiej pracy i tego samego oczekuje od swoich
pilkarzy. W Unionie nie ma gwiazd, glosnych nazwisk (najbardziej znany jest
Rani Khedira, mlodszy brat Samiego, bylego reprezentanta Niemiec), panuje
przekonanie, ze kazdego da sie zastapic.
Przemyslana polityka transferowa to klucz do sukcesu i maszynka do
zarabiania pieniedzy. Nigeryjczyk Taiwo Awoniyi kosztowal 8 mln euro,
strzelil 25 goli i zostal sprzedany do Nottingham Forest za 20 mln. Luke w
ataku udalo sie wypelnic (bramkami dziela sie Sheraldo Becker z Surinamu i
sprowadzony latem ze Szwajcarii Amerykanin Jordan Pefok), a obrona, ktora
stracila tylko szesc goli w dziewieciu meczach Bundesligi, moze byc wzorem
dla konkurencji.
Sukces Unionu mial tez przez chwile polska twarz. Reke do awansu do
Bundesligi przylozyl bramkarz Rafal Gikiewicz. Zanim odszedl do Augsburga,
zrobil Polakom dobra reklame, ale oni z tej szansy nie skorzystali.
Pawel Wszolek po roku spedzonym na lawce i trybunach wrocil do Legii,
Tymoteusz Puchacz po wypozyczeniu do Turcji nie znalazl innego pracodawcy i
zostal w klubie, ale gra tylko w meczach pucharowych.
T0masz WACLAWEK

REKSIO DONOSI:
Lech Poznan zremisowal na wyjezdzie 1-1 (1-1) z izraelskim Hapoelem Beer
Szewa w meczu 4. kolejki grupy C Ligi Konferencji Europy. Gospodarze
objeli prowadzenie za sprawa wykorzystanego rzutu karnego przez Tomera
Hemeda, a goscie wyrownali tuz przed przerwa dzieki bramce Filipa
Szymczaka. Kolejne spotkanie poznaniacy zagraja na wyjezdzie 27
pazdziernika z austriackim FK Austria Wieden.

Tabele grupowe pilkarskiej ligi mistrzow po 4 kolejkach:
Grupa A
1.Napoli 12pkt (zapewniony awans do 1/8)
2.Liverpool 9pkt
3.Ajax 3pkt
4.Glasgow Rangers 0pkt
Grupa B
1.Club Brugge 10pkt (zapewniony awans do 1/8)
2.FC Porto 6pkt
3.Atletico Madryt 4pkt
4.Bayer Leverkusen 3pkt
Grupa C
1.Bayern 12pkt (zapewniony awans do 1/8)
2.Inter Mediolan 7pkt
3.Barcelona 4pkt
4.Pilzno 0pkt
Grupa D
1.Tottenham 7pkt
2.Marsylia 6pkt
3.Sporting 6pkt
4.Eintracht 4pkt
Grupa E
1.Chelsea 7pkt
2.Salzburg 6pkt
3.AC Milan 4pkt
4.Dinamo Zagrzeb 4pkt
Grupa F
1.Real Madryt 10pkt (zapewniony awans do 1/8)
2.RB Lipsk 6pkt
3.Szachtar 5pkt
4.Celtic 1pkt
Grupa G
1.Manchester City 10pkt (zapewniony awans do 1/8)
2.Borussia Dortmund 7pkt
3.Sevilla 2pkt
4.Kopenhaga 2pkt
Grupa H
1.Paris St.Germain 8pkt
2.Benfica 8pkt
3.Juventus 3pkt
4.Maccabi Haifa 3pkt
————————————————————————————————————–
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”,”Polityki”,”Newsweeka” TVN24 “Obywateli” i
OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK