DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXIV nr 343) (67583) 13 grudnia 2024r.
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Dzis piatek trzynastego. Ja nie narzekam, bo mam dzis bardzo dobry plan 😉
poza tym pecha juz odpracowalam w zeszlym tygodniu, ale jakby co ostroznosc
polecam. Jak odpracowalam pecha? Ukradziono mi lezacy w koszyku rowerowym
lancuch, taki “na miasto”. Bezmyslnosc zlodzieja nie zna granic, bo lancuch
bez kluczyka byl. Byl tez stary wiec byla okazja kupic nowy a nowy, juz do
mieszkania jest wnoszony. Rower jest przypiety dwoma zabezpieczeniami
takimi, ze tylko szlifierka katowa da im rade” zlodziejowi gratuluje i
zycze pomyslowosci z tym lancuchem 😉
Ania Iwaniuk
Pogoda
piatek, 13 grudnia 2 st C
Czesciowe zachmurzenie
Opady:0%
Wilgotnosc:86%
Wiatr:11 km/godz.
Dowcip
Kowalski wraca do domu z pracy, ma juz usiasc przed telewizorem, ale slyszy
charakterystyczne odglosy dobiegajace zza sciany od sasiada.
– Ten sasiad zaczyna mnie juz wpieniac! Ide mu powiedziec, zeby ciszej
pukal te swoje panienki!
– Mama chciala mu to samo powiedziec z godzine temu – mowi Jasio.
– I co, powiedziala? – pyta ojciec.
– Nie wiem, jeszcze nie wrocila…
Prokurator Wrzosek: zostalam dzis odwolana z delegacji do ministerstwa
i Krajowej Rady Prokuratorow “Zostalam dzis odwolana z delegacji do
Ministerstwa Sprawiedliwosci oraz Krajowej Rady Prokuratorow przy
Prokuratorze Generalnym” – poinformowala prokurator Ewa Wrzosek. Dodala, ze
byla to decyzja Adama Bodnara. Rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna
Adamiak wyjasniala w rozmowie z tvn24.pl, ze minister przychylil sie do
wniosku o odwolanie z delegacji, zlozonego przez sama prokurator.
Prokurator Ewa Wrzosek poinformowala w srode po poludniu na X, ze “decyzja
Ministra Sprawiedliwosci Prokuratora Generalnego Adama Bodnara zostala dzis
odwolana z delegacji do Ministerstwa Sprawiedliwosci oraz Krajowej Rady
Prokuratorow przy Prokuratorze Generalnym”.
“Nie mam wiedzy, czy odwolanie jest wynikiem uwzglednienia zlozonych przeze
mnie wnioskow o rezygnacji z powierzonych funkcji czy zupelnie od nich
odrebna decyzja MS PG” – dodala. Rzeczniczka prasowa Prokuratora
Generalnego Anna Adamiak potwierdzila w rozmowie z tvn24.pl, ze Wrzosek
zostala odwolana z delegacji i z Krajowej Rady Prokuratorow. Poinformowala,
ze Wrzosek sama zlozyla wniosek o odwolanie z delegacji w resorcie.
Minister sie do niego przychylil i jednoczesnie – podala Adamiak – podjal
decyzje o odwolaniu Wrzosek z Rady, do ktorej zostala przez niego wskazana.
Wrzosek wycofala swoja rezygnacje
Ewa Wrzosek zlozyla we wrzesniu rezygnacje z funkcji prokuratora. W
pazdzierniku doszlo do spotkania Wrzosek z Bodnarem. Minister zapowiedzial,
ze podczas rozmowy bedzie ja namawial do wycofania rezygnacji. Przyznal
tez, ze zgodnie z procedura nie moze odmowic odwolania ze stanowiska
prokuratora, ktory zrzekl sie stanowiska.
Po tych rozmowach Krzysztof Dobies, szef gabinetu politycznego Bodnara,
przekazal, ze nie zapadla “zadna decyzja” w tej sprawie. – Obie strony
doszly do wniosku, ze potrzeba jeszcze czasu na przemyslenia – powiedzial.
Kilka dni pozniej Dobies poinformowal, ze Wrzosek wycofala swoja
rezygnacje. – Pani prokurator bedzie teraz wspierac ministra w pracy jako
prokurator delegowany do MS i bedzie pelnila role radcy ministra do spraw
warunkow sluzby prokuratorskiej. Nie jest to awans, tylko delegacja, a wiec
rodzaj przesuniecia pani prokurator do pracy w ministerstwie – mowil wtedy
Dobies. Wrzosek w resorcie sprawiedliwosci pelnila funkcje radcy ministra
ds. warunkow sluzby prokuratorskiej.
Bodnar o Wrzosek
We wtorek wieczorem Wrzosek ocenila w TVP Info, ze Roman Giertych bylby
lepszym ministrem sprawiedliwosci. Mowila tez, ze jest rozczarowana tempem
rozliczen poprzedniej wladzy. Jednoczesnie przekonywala, ze Bodnar jest
dobrym ministrem, ale nie na obecne czasy. – To nie jest czas, by scisle
trzymac sie litery prawa – twierdzila Wrzosek
W srode w Polsat News Adam Bodnar byl pytany o te slowa. – Przyjalem to z
pewnym zaskoczeniem, tym bardziej, ze pani prokurator Ewa Wrzosek jeszcze
miesiac temu zdecydowala sie na to, zeby przyjac propozycje przyjscia na
delegacje do Ministerstwa Sprawiedliwosci. Pracuje obecnie jako prokurator
prokuratury rejonowej, delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwosci –
odpowiedzial Bodnar. Byc moze jestem troche staroswiecki, ale uwazam, ze sa
takie zasady w roznych relacjach sluzbowych jak lojalnosc. A lojalnosc dla
mnie oznacza, ze jezeli sie ma jakies zastrzezenia, to sie komunikuje je
najpierw szefowi – dodal minister sprawiedliwosci.
Szef MS byl dopytywany, czy w zwiazku z tym czekaja Wrzosek konsekwencje, w
tym na przyklad odwolanie z delegacji do MS. – Mysle, ze to sama pani
prokurator Wrzosek musi podjac decyzje w takiej sytuacji. Mysle, ze to jest
odpowiedz na pytanie tak naprawde: kim w ogole pani prokurator Wrzosek chce
byc w zyciu publicznym. Mysle, ze ona kazdego dnia nam wszystkim zadaje
takie pytanie, nie tylko swojemu szefowi – powiedzial Bodnar. Prokurator
Ewa Wrzosek pracuje w Prokuraturze Rejonowej Warszawa-Mokotow od 1999 roku.
Pod koniec ubieglego roku zostala takze powolana przez Bodnara na
czlonkinie Krajowej Rady Prokuratorow. Od lat zwiazana jest tez ze
Stowarzyszeniem Prokuratorow Lex Super Omnia, ktore domagalo sie za rzadow
PiSodpolitycznienia prokuratury i protestowalo przeciwko wprowadzanymi
przez PiS zmianom w sadownictwie.
W czasach rzadow PiS wobec prokurator wszczeto kilka postepowan
dyscyplinarnych. O jej dzialaniach bylo glosno ze wzgledu na sledztwo,
ktore wszczela w zwiazku z organizacja wyborow prezydenckich podczas
pandemii w 2020 roku. Umorzono je w ciagu trzech godzin.
W styczniu 2021 roku Wrzosek znalazla sie wsrod kilkunastu prokuratorow
oddelegowanych przez przelozonych do pracy w odleglych jednostkach.
Prokurator zostala wyslana do pracy w Sremie, oddalonym o 310 kilometrow od
Warszawy. Tamte decyzje wywolaly sprzeciw czesci srodowiska prawniczego.
Wedlug niektorych stowarzyszen sedziowskich i prokuratorskich, delegacje
mialy wywolac “efekt mrozacy” i mialy charakter represji. Zdaniem prok.
Wrzosek wyslanie jej do odleglej prokuratury bylo proba uciszenia i szykana
zwiazana ze wszczeciem sledztwa w sprawie organizacji wyborow
korespondencyjnych.
W lutym 2024 roku wystartowala w konkursie na prokuratora krajowego.
Ostatecznie wybor padl na Dariusza Korneluka.
Ewa Wrzosek miala byc rowniez ofiara szpiegowskiego oprogramowania Pegasus.
8 pazdziernika zeznawala przed komisja sledcza do spraw Pegasusa. – Jestem
prokuratorem od 30 lat i staje dzisiaj przed panstwem, jako jedna z wielu
ofiar nielegalnej inwigilacji oprogramowaniem Pegasus – powiedziala.
Wczesniej informacje w tej sprawie podawal osrodek analityczny Citizen Lab,
dzialajacy przy Uniwersytecie w Toronto w Kanadzie. Pod koniec marca
Prokuratura Krajowa poinformowala, ze prowadzone jest sledztwo w
odniesieniu do publikacji Wirtualnej Polski dotyczacej prokurator Wrzosek.
Wirtualna Polska opublikowala artykul, z ktorego wynika, ze podczas
skladania przez nia wnioskow do sadow majacych zablokowac dzialania PiS w
sprawie mediow publicznych po wyborach z 15 pazdziernika ubieglego roku,
doszlo do nieprawidlowosci, poniewaz wnioski mogly powstac poza prokuratura.
Odnoszac sie do tego postepowania, Bodnar zaznaczyl, ze to nie przeszkadza
w jej codziennej pracy i nie zmienia tego, ze powinna nadal pracowac. –
Jest wiele roznych postepowan, ktore sie tocza wobec prokuratorow i sa
prowadzone przez wydzial spraw wewnetrznych – powiedzial w Radiu Zet szef
resortu sprawiedliwosci.
“Caly swiat zglasza popyt”, cena ostro w gore W sezonie swiatecznym ceny
masla w sklepach pozostana wysokie – ocenia w rozmowie z redakcja biznesowa
tvn24.pl Michal Bienkowski, analityk z BNP Paribas. Srednia cena kostki
siegnela juz 9 zlotych, a w niektorych sklepach trzeba zaplacic za nia
nawet 10 zlotych. Sytuacje probuja wykorzystywac politycy, choc za
siegajacym 30 procent w skali roku wzrostem stoja powody rynkowe. Temat cen
masla zagoscil w przestrzeni publicznej na dobre. Uzytkownicy mediow
spolecznosciowych zamieszczaja zdjecia sklepowych polek i paragonow.
Politycy dolewaja oliwy do ognia.
“To jest maslo za dyche, prosze panstwa”
– Prosze panstwa, to jest kostka masla. To jest maslo za dyche, prosze
panstwa. To jest symbol drozyzny pod rzadami koalicji 13 grudnia. Pod
rzadami Donalda Tuska – mowil kilka dni temu Mariusz Blaszczak,
rozpoczynajac konferencje prasowa z udzialem Jaroslawa Kaczynskiego. Jako
rekwizyt sluzyl sejf z kostka masla w srodku. Sam prezes PiS tego samego
dnia zamiescil na swoim koncie na portalu X post ze zdjeciem kostki masla w
sejfie, opatrzonym podpisem: “Maslo w sejfie byloby smieszne, gdyby nie
bylo straszne. Niestety, to ponury symbol tego rzadu”.
Rafal Trzaskowski, obecny prezydent Warszawy i kandydat Koalicji
Obywatelskiej na prezydenta RP, w sobote na konwencji KO w Gliwicach
rowniez wzial maslo na tapet. Mowil o “galopujacej inflacji” i wysokich
cenach masla, za co – jego zdaniem – odpowiedzialny jest prezes NBP Adam
Glapinski. – Dziesiec zlotych za kostke masla, do tego doprowadzil prezes
Glapinski. Nie pozwole na to – zapewnial Trzaskowski. Minister do spraw
Unii Europejskiej Adam Szlapka pytany w radiowym wywiadzie, czy jak Rafal
Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to maslo bedzie kosztowalo 5 zl,
odpowiedzial: – Mysle, ze tak.
Ekspert: ceny masla pozostana wysokie
– W sezonie swiatecznym ceny masla w sklepach pozostana wysokie – przyznaje
w rozmowie z redakcja biznesowa tvn24.pl Michal Bienkowski, starszy
analityk sektora rolno-spozywczego w Banku BNP Paribas. – Mysle, ze duzych
obnizek cen nie zobaczymy – stwierdza, dodajac, ze obecnie srednia cena
kostki masla siega 9 zlotych. – W niektorych sklepach trzeba juz zaplacic
za nia nawet 10 zlotych – zauwaza.
Jak wyjasnia Bienkowski, supermarkety chca w okresie swiatecznym, w ktorym
zuzywamy przeciez duzo tego produktu, chocby do wypiekow, utrzymac marze na
racjonalnych z ich punktu widzenia poziomach. – Moga pojawiac sie natomiast
promocje cenowe na tansze maslo w przypadku zakupienia kilku kostek
jednoczesnie – zaznacza. – Sa to jednak promocje majace przyciagnac
klienta, ktory prawdopodobnie kupi przy tym dodatkowo inne produkty, a nie
chec ulzenia portfelowi konsumenta – wyjasnia ekspert. Jego zdaniem nie
jest mozliwe, aby cena masla samoistnie spadla do poziomu 5 zlotych za
kostke. Z kolei ingerencja panstwa w wolny rynek bylaby wysoce kosztowna, z
powodu chocby koniecznych rekompensat dla producentow. Ewentualne nalozenie
ograniczen eksportowych mogloby natomiast spowodowac nalozenie za takie
dzialanie na Polske szeregu kar przez Unie Europejska.
Powody wzrostu cen masla. Jest ich wiele
Michal Bienkowski wskazuje szereg czynnikow, ktore spowodowaly w ostatnim
czasie wzrost cen masla.
– Podstawowym problemem, ktory ma wplyw na ceny, jest zbyt niska podaz
(ilosc) mleka na rynku europejskim w stosunku do potrzeb – mowi ekspert,
dodajac, ze to wlasnie z niego produkowany jest tluszcz wykorzystywany do
wyrabiania masla. Ale nie tylko, bo rowniez do serow. – W ostatnich latach
wiekszy zysk przynosila produkcja z tego tluszczu serow, a nie masla –
wyjasnia. Co tez, jak dodaje, z oczywistych wzgledow spowodowalo zauwazalny
wzrost produkcji wlasnie serow (2,8 proc. rok do roku), a spadek produkcji
masla. – Ta w 2024 roku zmalala w UE o 2,2 procent – zaznacza Bienkowski. –
A zapotrzebowanie na maslo niezmiennie utrzymuje sie na wysokim poziomie. I
ta dysproporcja miedzy podaza a popytem wplynela na podwyzki cen tego
produktu – wyjasnia. Jak wskazuje, powodem klopotow z iloscia mleka na
rynku w ostatnim roku byla miedzy innymi pogoda. – W wielu krajach Europy
Zachodniej miniony wiosenno-letni sezon byl dosc mokry. A to bezposrednio
przyczynilo sie do spadku jakosci spozywanych przez krowy traw i pasz, co z
kolei zmniejszylo ilosc dawanego przez nie mleka. Upal, z ktorym rowniez
mielismy do czynienia, takze nie pozostal obojetny dla tych zwierzat.
Bowiem w takich warunkach pogodowych krowy wytwarzaja mniej mleka –
tlumaczy Bienkowski.
Dodatkowo ciagle silny pozostaje popyt eksportowy na maslo z UE, w tym z
Polski. Dla rodzimych producentow jest to korzystne, ale dla konsumentow
juz mniej. – Caly swiat zglasza popyt na maslo eksportowane z Unii
Europejskiej. Wedlug ostatnio opublikowanych danych w ciagu ostatniego roku
eksport masla do USAwzrosl o 24 procent, do Chin o 17 procent i o 13
procent do Wielkiej Brytanii – mowi ekspert BNP Paribas.
Kolejnym czynnikiem, na ktory wskazuje Michal Bienkowski, jest wkroczenie w
sezon zimowy, ktory wiaze sie z mniejsza mlecznoscia krow. – Weszlismy
obecnie w etap cyklicznych podwyzek cen na rynku mleka, smietany i masla,
ktory jest zwiazany ze zmiana sposobu zywienia krow, a dokladnie z brakiem
swiezej trawy i mozliwosci dlugiego wypasania ich na pastwiskach – tlumaczy
ekspert. Na poczatku stycznia tego roku mediana cen masla wynosila 6,99 zl
za kostke – wynika z badania firmy PanParagon. W grudniu wyniosla ona juz
9,11 zl. “To oznacza wzrost o ok. 30 proc.�Zw ciagu roku” – czytamy w
analizie. Uwzgledniono w niej paragony z data zakupu od 1. do 6. dnia
kazdego miesiaca z 2024 r.
To jednak nie pierwsze tak duze wzrosty cen masla. Mierzylismy sie z nimi
rowniez miedzy innymi w 2022 roku. Owczesny wicepremier i minister
rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk mowil, ze maslo zdrozalo o 40
procent, a przyczyna miala byc wojna w Ukrainie. – Rosna ceny energii, gazu
– wielokrotnie, ceny nawozow – znowu dwu-, trzykrotnie – wobec tego ceny
zboz. I pociaga to za soba wzrost cen produktow macznych, jak chleb,
makarony, ale i produktow pochodzenia zwierzecego, bo rosna ceny pasz. To
jest taki nieunikniony lancuch konsekwencji, ktory w tej chwili przezywamy
– tlumaczyl.
– To jest bardzo duzo, bo to jest duzo wiecej niz inflacja. Produkty
zywnosciowe sa motorem napedzajacym inflacje. Wtornie energia pod kazda
postacia, co tez powoduje ten wzrost cen produktow zywnosciowych –
powiedzial wtedy Henryk Kowalczyk. Dynamiczne wzrosty wyhamowaly dopiero w
2023 roku. Na poczatku grudnia 2024 Organizacja Narodow Zjednoczonych do
spraw Wyzywienia i Rolnictwa (FAO) napisala w opracowaniu, ze “swiatowe
ceny masla rosly czternasty miesiac z rzedu, osiagaja nowy rekordowy poziom
ze wzgledu na silny popyt wewnetrzny i miedzynarodowy przy ograniczonych
zapasach, szczegolnie w Europie Zachodniej. Ceny sera rowniez wzrosly,
odzwierciedlajac ograniczona mozliwosc zaspokojenia rosnacego popytu
importowego”.
“Tak dzialalo panstwo PiS? Jesli tak, to nie ma nic bardziej obrzydliwego”
Prokuratura wraca do sledztwa dotyczacego syna Jacka Kurskiego i oskarzen o
przemoc seksualna wobec dziewiecioletniej dziewczynki. – Jesli tak dzialalo
panstwo PiS, to jest bardzo obrzydliwe. Nie ma nic bardziej obrzydliwego –
mowila poslanka Monika Wielichowska (KO). – Z perspektywy czasu widzimy, ze
kiedy sprawca moze byc syn polityka, to za tym sprawca i za jego ojcem
staje caly system – powiedziala ministra do spraw rownosci Katarzyna Kotula
(Lewica). Syn Jacka Kurskiego Zdzislaw zostal przez corke przyjaciol
rodziny Kurskich oskarzony o wielokrotne gwalty, ktorych mial dokonywac
przez trzy kolejne lata w lesniczowce, gdzie obie rodziny spedzaly wakacje.
Dramat zaczal sie, kiedy dziewczynka miala dziewiec lat. Sledztwo w tej
sprawie prowadzi obecnie Prokuratura Okregowa w Toruniu, nie postawiono
nikomu zarzutow.
Wczesniej prokuratura w Gdansku dwukrotnie umarzala postepowanie w tej
sprawie. W poniedzialek “Gazeta Wyborcza” napisala, ze dotarla do wnioskow
z audytu umorzonego postepowania, ktore maja wskazywac na “dluga liste
nieprawidlowosci” w tej sprawie. Jacek Kurski odniosl sie do sprawy we
wpisie na X. Jego zdaniem to kulminacja “dzialan i atakow przeciwko niemu
podjetych przez Tuska”. “Panstwo Tuska, w tym sluzby, zostaly zaprzegniete
do wyeliminowania mnie z zycia publicznego. Teraz jednak nie chodzi o mnie”
– napisal. Oswiadczyl, ze oskarzenia wobec jego syna sa falszywe.
Sprawe komentowali dzis w rozmowie z reporterka Agata Adamek politycy i
czlonkowie Panstwowej Komisji do spraw przeciwdzialania wykorzystaniu
seksualnemu maloletnich ponizej lat 15.
Wielichowska: nie ma nic bardziej obrzydliwego
Monika Wielichowska (KO) stwierdzila, ze sprawe mozna skomentowac jednym
zdaniem. – To mozna zamknac w jednym zdaniu: bronic pedofila, a nie
dziecka? Jesli tak dzialalo panstwo PiS, to jest bardzo obrzydliwe. Nie ma
nic bardziej obrzydliwego – mowila poslanka. Kotula: mowimy o skrzywdzonym
dziecku
Katarzyna Kotula, ministra do spraw rownosci komentowala slowa Jacka
Kurskiego, ktore – jej zdaniem – pokazuja “postawe tego polityka wobec
dramatycznej sytuacji, o ktorej mowimy”. – To byly powazne oskarzenia
osoby, ktora zostala skrzywdzona bedac dzieckiem. To naprawde sa
najohydniejsze sprawy, o jakich mozemy mowic. Bardzo sie ciesze, ze premier
wczoraj zajal bardzo twarde stanowisko w tej sprawie – mowila Kotula.
– Wiem, jak trudno jest dowiesc, ze to co sie mowi jest prawda, ale mowimy
przede wszystkim o skrzywdzonym dziecku. Chcialabym, zeby wszyscy, ktorzy
mowia o tej sprawie, w centrum tej sprawy mieli krzywde, ktorej
doswiadczyla ta dziewczynka, kiedy byla po prostu malym dzieckiem tak
naprawde. Mam nadzieje, ze prokuratura zrobi wszystko, zeby te sprawe
wyjasnic – powiedziala polityczka Lewicy.
Dodala, ze “z perspektywy czasu widzimy, ze kiedy sprawca moze byc syn
polityka, to za tym sprawca i za jego ojcem staje caly system”. – Caly
system znajomosci zostaje uruchomiony po to, zeby sprawe zamiesc pod dywan
w kazdy mozliwy sposob. Jak ofiary doswiadczajace przemocy, w tym przemocy
seksualnej, maja wierzyc, ze istnieje jakis system, ktory je ochroni, jesli
ktos, kto stoi na czele telewizji publicznej, (…) w sytuacji, w ktorej w
tak delikatnej sprawie jego syn zostaje oskarzony, nie staje po stronie
ofiary, nie zada wyjasnienia tej sprawy, tylko od razu probuje ja
zatuszowac? – powiedziala Kotula. Rosa: stala sie straszna krzywda dziecku
– Stala sie straszna krzywda dziecku i nie mozemy przejsc obojetnie nad
tym. Nie dosc, ze stala sie krzywda gwaltu, wykorzystania seksualnego, to
pozniej stala sie jeszcze powtorna krzywda instytucji, ktore jej nie
uwierzyly i ukrecily leb sprawie. To jest po prostu niedopuszczalne w
panstwie prawa, ze ktos moze krzywdzic dziecko i nie zostac za to skazanym,
poniewaz jego ojciec jest wysoko postawionym politykiem – uwaza poslanka
Monika Rosa (KO).
– Kiedy chodzi o bezpieczenstwo dziecka, kiedy chodzi o przemoc seksualna
wobec dziecka, nie ma swietych krow. I nie moze byc tak, ze ktos stoi ponad
prawem i moze robic wszystko, co chce, bo jego ojciec jest politykiem. To
nie jest zadna zemsta. To jest po prostu sprawiedliwosc. Sprawiedliwosc,
ktora przede wszystkim nalezy sie tej dziewczynce, zeby nigdy nikomu wiecej
do glowy nie przyszlo, ze moze wyrzadzic taka krzywde i uniknac
odpowiedzialnosci – dodala Rosa, komentujac zarzuty Kurskiego.
Sliz: jezeli Kurski jest mezczyzna, to powinien napisac tweeta “przepraszam”
Pawel Sliz z Polski 2050 ocenil, ze “reakcja pana Kurskiego jest
oburzajaca, niesmaczna, nieelegancka, niemieszczaca sie w zadnych ramach
dyskursu politycznego, rozmowy politycznej, debaty politycznej, jest
skandaliczna”.
– Uwazam, ze jezeli pan Kurski jest mezczyzna, to powinien napisac tweeta
“przepraszam” – dodal. – Ja rozumiem bronic swoje dziecko, bo ja bym stal
za moim dzieckiem murem, ale istnieja pewne zasady, ktorych sie nie
przekracza – dodal.
Wskazywal tez, ze “widzimy, jakie byly naciski na te sprawe, jak ta sprawa
toczyla sie postepowaniu przygotowawczym”. Kuzmiuk: po tych wyjasnieniach
wierze bardziej Jackowi Kurskiemu
O sprawe byl tez pytany posel PiS Zbigniew Kuzmiuk. Przekazal, ze “nie zna
dokladnie tej sprawy”. Odeslal do oswiadczenia Jacka Kurskiego, ktore – jak
ocenil – “jest bardzo obszerne”. – Mowiac szczerze, nie doczytalem go
calego. Tam jest bardzo duzo argumentow racjonalnych, moim zdaniem – dodal.
Na pytanie, co jest takiego racjonalnego w tym oswiadczeniu, odparl, ze “to
pokazuje po prostu konflikt pomiedzy Jackiem Kurskim a ojcem tej pani,
ktora skarzy jego syna”. – Bardzo powazny konflikt. I on wyjasnia jego
podloze – powiedzial posel. – Kurski mowi wprost, to jest konfabulacja –
dodal.
Na pytanie, czy bardziej wierzy bylemu prezesowi TVP niz domniemanej
ofierze, powiedzial: – Zdecydowanie po tych wyjasnieniach wierze bardziej
Jackowi Kurskiemu. – To stanowisko jest bardzo obszerne i ono podaje
bardzo twarde fakty na przestrzeni wielu lat – dodal. Karolina Bucko,
przewodniczaca Panstwowej Komisji do spraw przeciwdzialania wykorzystaniu
seksualnemu maloletnich ponizej lat 15. powiedziala, ze komisja “wczoraj
podjela decyzje, ze obejmujemy sprawe monitoringiem formalnie jako
Panstwowa Komisja”. – Bedziemy zglaszac zapotrzebowanie na akta, oczywiscie
wtedy, kiedy bedzie to mozliwe – mowila Bucko.
– Ubolewam, ze wczesniej Panstwowa Komisja nie objela monitoringiem tej
sprawy i tutaj to mnie niepokoi. Bede przygladala sie tej sprawie.
Natomiast ufam, ze mamy nowe otwarcie, mamy nowych czlonkow i (…)
absolutnie nie ma tutaj w Panstwowej Komisji zadnej taryfy ulgowej, jesli
chodzi o sprawcow, ktorzy sa z takiego czy innego nadania politycznego –
zapewnila. Konrad Ciesiolkiewicz, czlonek Panstwowej Komisji do spraw
przeciwdzialania wykorzystaniu seksualnemu maloletnich do lat 15. mowil, ze
“w bardzo wielu sytuacjach osoby, ktore ujawniaja informacje o krzywdzeniu,
sa dezawuowane, stygmatyzowane, czesto wykluczane, nawet jesli sa dziecmi
ze srodowiska lokalnego czy rodzinnego”. W dziewieciu na dziesiec spraw
krzywdzenia seksualnego sprawca jest znany osobie pokrzywdzonej. Osoba
pokrzywdzona darzy zaufaniem sprawce, dlatego ze jest to osoba najczesciej
z bliskiego kregu. (…) To, ze przemoc seksualna dzieje sie w srodowisku –
nazwijmy to – zaufanym, jest niestety w jakims sensie irracjonalne dla
niektorych, ale jest pewna norma – mowil.
Aktywisci wygrali w sadzie ze Straza Graniczna. Chodzi o wstep do strefy
buforowej przy granicy. Czlonkowie stowarzyszenie Egala, ktorzy niosa pomoc
humanitarna migrantom na granicy z Bialorusia nie mogli wejsc do strefy
buforowej. Odmowil im najpierw komendant placowki Strazy Granicznej w
Bialowiezy, a pozniej komendant Podlaskiego Oddzialu SG. Sprawa trafila do
Wojewodzkiego Sadu Administracyjnego w Bialymstoku, ktory uchylil decyzje
obu komendantow. Uznal, ze nie zostaly dostatecznie uzasadnione. Pierwszego
dnia obowiazywania strefy buforowej przy granicy z Bialorusia, czyli 13
czerwca, stowarzyszenie Egala wystapilo do Strazy Granicznej o zezwolenie
na wejscie do strefy. Aktywisci argumentowali prosbe potrzeba kontynuacji
dzialan humanitarnych w strefie objetej zakazem przebywania. Stowarzyszenie
spotkalo sie jednak z odmowa.
Decyzje odmowna wydal komendant placowki SG w Bialowiezy. Po jej
zaskarzeniu, w sierpniu, podtrzymal ja komendant Podlaskiego Oddzialu SG. W
odmowie SG podkreslila m.in. ze udzielanie pomocy humanitarnej moze odbywac
sie poza strefa buforowa i ze celem obowiazywania tej strefy jest
zapewnienie bezpieczenstwa i porzadku publicznego w strefie nadgranicznej w
zwiazku z zagrozeniem zycia lub zdrowia sluzb podczas dzialan zwiazanych z
probami nielegalnego przekraczania granicy z Bialorusi do Polski. Egala
zaskarzyla decyzje do Wojewodzkiego Sadu Administracyjnego w Bialymstoku.
Chciala stwierdzenia niewaznosci, ewentualnie uchylenia decyzji i
przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia przez SG.
– Nie kwestionujemy prawa organu do stosowania prawa. My kwestionujemy
podstawy prawne dzialania organu, wskazujemy na wady tych podstaw –
powiedzial przed sadem reprezentujacy Egale mecenas Jakub Lawniczak.
Obie decyzje zostaly uchylone
W jego ocenie zakladany “efekt mrozacy” wprowadzenia strefy buforowej
zostal juz osiagniety, a konstytucyjne prawo do swobody przemieszczania sie
– ograniczone. Spotykamy sie na tej sali 10 grudnia, jest to dzien uznany
przez Zgromadzenie Ogolne ONZ za Dzien Praw Czlowieka, wiec wydaje sie, ze
przedmiot rozprawy jest szczegolny i odbywa sie w szczegolnym dniu – dodal.
Po rozpoznaniu tej sprawy WSA uchylil zaskarzona decyzje komendanta POSG i
poprzedzajaca ja decyzje komendanta placowki SG w Bialowiezy. Uznal, ze
doszlo do naruszenia przepisow postepowania. Chodzi o wlasciwe uzasadnianie
wydanych decyzji, w tym wypadku – decyzji o charakterze uznaniowym.
Sad: uzasadnienie decyzji powinno byc bardzo skrupulatne
Uzasadniajac wyrok, sedzia sprawozdawca Anna Bartlomiejczuk powiedziala, ze
w tej sprawie zabraklo wlasciwego uzasadnienia decyzji. Wyjasniala, ze to
sprawa zwiazana z ograniczeniem jednej z podstawowych wolnosci
konstytucyjnych. Uzasadnienie decyzji (odmownej) powinno byc bardzo
skrupulatne i powinno ono miec wyzszy standard niz uzasadnienie innych
decyzji – ocenila sedzia Bartlomiejczuk.
SG powinna jeszcze raz przeanalizowac argumenty wnioskodawcy
SG nie odniosla sie w uzasadnieniu m.in. do tego, jakie okolicznosci
stowarzyszenie powinno spelnic, by moglo mu byc wydane zezwolenie –
uzasadnial sad. Zwracal przy tym uwage, ze takie zezwolenia byly jednak
wydawane innym organizacjom humanitarnym. To nakazuje wrecz, aby w
uzasadnieniu takiej decyzji odniesc sie, dlaczego okolicznosci
przedstawione we wniosku nie kwalifikuja sie albo sie kwalifikuja jako
uzasadniony przypadek” – powiedziala sedzia. – Uzasadnienie tychze
uznaniowych decyzji nie spelnia standardow, ktore sa wymagane przy tego
typu ograniczeniu prawa konstytucyjnego, jakim jest wolnosc, prawo
poruszania sie po terytorium RP.
Zwrocila uwage, ze w ponownym postepowaniu SG powinna jeszcze raz
przeanalizowac argumenty wnioskodawcy rowniez w zwiazku z tym, ze inne
organizacje humanitarne takie pozwolenia otrzymuja.
Okres obowiazywania stefy przedluzony na kolejne 90 dni
Strefa buforowa przy granicy polsko-bialoruskiej obowiazuje od 13 czerwca.
Wprowadzana jest na 90-dniowe okresy. We wtorek 10 grudnia rozpoczal sie
kolejny 90-dniowy okres. Jej wprowadzenie mialo zwiazek z narastajacymi
atakami na funkcjonariuszy SG i na pomagajacych im zolnierzy i policjantow.
Strefa obejmuje 60,67 km w zasiegu terytorialnym placowek SG w Narewce,
Bialowiezy, Dubiczach Cerkiewnych i w Czeremsze. Na ok. 44 km obszar objety
zakazem to 200 m od linii granicy panstwowej, a na odcinku ok. 16 km (w
rejonie rezerwatow przyrody) strefa jest szersza i siega okolo dwoch
kilometrow.
Na wejscie do strefy buforowej konieczne jest zezwolenie. Wydaja je
komendanci poszczegolnych placowek SG.
Operacja “Sluza” – kryzys wywolany przez Lukaszenke
Kryzys migracyjny na granicach Bialorusi z Polska, Litwa i Lotwa zostal
wywolany przez Alaksandra Lukaszenke, ktory jest oskarzany o prowadzenie
wojny hybrydowej. Polega ona na zorganizowanym przerzucie migrantow na
terytorium Polski, Litwy i Lotwy. Lukaszenka w ciagu ponad 28 lat swoich
rzadow nieraz straszyl Europe oslabieniem kontroli granic. Akcje sciagania
migrantow na Bialorus z Bliskiego Wschodu czy Afryki, by wywolac kryzys
migracyjny, opisal na swoim blogu juz wczesniej dziennikarz bialoruskiego
opozycyjnego kanalu Nexta Tadeusz Giczan. Wyjasnial, ze bialoruskie sluzby
prowadza w ten sposob wymyslona przed 10 laty operacje “Sluza”. Pod pozorem
wycieczek do Minska, obiecujac przerzucenie do Europy Zachodniej, rezim
Lukaszenki sprowadzil tysiace migrantow na Bialorus. Nastepnie przewozi ich
na granice panstw UE, gdzie sluzby bialoruskie zmuszaja ich, by je
nielegalnie przekraczali. Ta operacja wciaz trwa.
Organizacje pomocowe o sytuacji na granicy
Organizacje niosace pomoc humanitarna na granicy polsko-bialoruskiej
twierdza, ze pomimo zmiany rzadow w Polsce wobec migrantow nadal lamane
jest prawo. Przekonuja, ze maja udokumentowane przypadki wyrzucania za
granice z Bialorusia osob, ktore wyraznie i w obecnosci wolontariuszy
prosily o ochrone miedzynarodowa. W czasie jednej z konferencji prasowych
zaprezentowano drastyczny film udostepniony przez Podlaskie Ochotnicze
Pogotowie Humanitarne, na ktorym widac przeciaganie bezwladnego ciala
kobiety przez bramke w plocie granicznym i porzucanie jej po drugiej
stronie. Organizacje pomocowe domagaja sie od rzadu przywrocenia
praworzadnosci na pograniczu polsko-bialoruskim, prowadzenia polityki
ochrony granic z poszanowaniem prawa miedzynarodowego oraz krajowego
gwarantujacego dostep do procedury ubiegania sie o ochrone miedzynarodowa i
przestrzeganie zasady non-refoulement, wszczynania przewidzianych prawem
postepowan administracyjnych wobec osob przekraczajacych granice,
natychmiastowego zatrzymania przemocy na granicy wobec osob w drodze i
pociagniecie do odpowiedzialnosci winnych przemocy.
“Wiemy o osobach w ciezkim stanie zdrowia wyrzucanych z ambulansow
wojskowych, a takze wywozonych wprost ze szpitali. Za druty i plot
graniczny trafiaja mezczyzni, kobiety z dziecmi oraz maloletni bez opieki.
Wywozkom caly czas towarzyszy przemoc ze strony polskich sluzb: uzywanie
gazu lzawiacego, bicie, rozbieranie do naga, kopanie, rzucanie na ziemie,
skuwanie kajdankami, niszczenie telefonow i dokumentow, odbieranie plecakow
z prowiantem oraz czysta woda. Ludzie opowiadaja nam, ze grozba lub
przemoca fizyczna sa zmuszani do podpisywania oswiadczen, ze nie chca sie
ubiegac o ochrone miedzynarodowa w Polsce, a nastepnie wywozeni sa za plot”
– czytamy we wspolnym oswiadczeniu organizacji.
Podal sie za policjanta, by wynajac mieszkanie. Przebral za kobiete, by je
sprzedac. Na trzy miesiace do aresztu trafil 68-latek, ktory poslugujac sie
podrobionymi dokumentami, przebrany za kobiete, chcial sprzedac mieszkanie,
ktore wynajmowal. Grozi mu nawet do 15 lat pozbawienia wolnosci. W minionym
tygodniu do policjantow z komisariatu Poznan – Polnoc trafila informacja o
tym, ze moze dojsc do oszustwa podczas sprzedazy mieszkania. Mundurowi
udali sie pod wskazany adres. Zastali tam jednak jedynie agenta
nieruchomosci, ktory poprosil o pomoc policji. Jego podejrzenie wzbudzilo
nietypowe zachowanie osoby oferujacej lokal do sprzedazy, ktora uciekla
przed przyjazdem policjantow.
Podajac sie za policjanta, wynajal mieszkanie
– Wnioski policyjnych sledczych ich samych wprawily w zdumienie. Mundurowi
ustalili, ze na poczatku listopada 2024 roku 68-letni mezczyzna, podajac
sie za policjanta oraz okazujac sfalszowana legitymacje policyjna, zawarl
umowe na wynajem mieszkania na osiedlu Kosmonautow w Poznaniu. Lokal
nalezal do 61-latki. W procederze poslugiwal sie rowniez podrobionym
dowodem osobistym – zrelacjonowal ml. asp. Lukasz Paterski z policji w
Poznaniu. Niespelna miesiac pozniej, wykorzystujac podrobiony dowod
osobisty oraz przebierajac sie za kobiete, probowal upodobnic sie do
wlascicielki mieszkania i sprzedac nienalezacy do niego wynajmowany lokal,
wczesniej wystawiajac ogloszenie na popularnym portalu aukcyjnym. Przebrany
za kobiete spotkal sie z agentem nieruchomosci w celu dobicia targu. Czujny
sprzedawca nie dal wiary oszustowi. Postanowil porozmawiac z sasiadami i
dzieki nim skontaktowal sie z prawdziwa wlascicielka mieszkania
telefonicznie. Sprawa byla jasna. Ktos sie pod nia podszywal. Byla niczego
nieswiadoma. Agent powiadomil policje, ale oszust zdolal uciec” –
przekazala policja.
W mieszkaniu mial sfalszowane dokumenty i peruki
Dzialania doprowadzily policjantow do Zielonej Gory. Tam, w jednym z
mieszkan, ukrywal sie 68-latek. Zostal zatrzymany i trafil do policyjnego
aresztu. W wyniku przeszukania pomieszczen zajmowanych przez mezczyzne
policjanci zabezpieczyli m.in. sfalszowane dowody osobiste, zdjecia i
legitymacje policyjna. Znaleziono takze peruki i damska odziez.
Zabezpieczono rowniez telefony komorkowe i gotowke. Mezczyzna zostal
doprowadzony do prokuratury, gdzie uslyszal m.in. zarzuty usilowania
oszustwa znacznej wartosci, podszywania sie pod inna osobe oraz
poslugiwania sie podrobionymi dokumentami. Czynow tych dopuscil sie w
warunkach recydywy. Jak podala policja, wczesniej byl wielokrotnie karany
za przestepstwa o podobnym charakterze. Decyzja sadu na wniosek prokuratury
na trzy miesiace trafil do aresztu. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolnosci.
Tusk: bedziemy wzmacniali bezpieczenstwo cybernetyczne. Uzupelnimy wykaz
firm strategicznych, ktore podlegaja ochronie – zapowiedzial premier Donald
Tusk na konferencji prasowej. – Chcemy chronic nasze panstwo i Unie
Europejska przed ingerencja w procesy wyborcze, proby przejecia czy
ingerowania w prace naszych mediow – wyjasnil. Tusk wystapil w srode na
wspolnej konferencji z premierem Estonii. – Bedziemy wzmacniali nasza
wspolprace, jesli chodzi o bezpieczenstwo cybernetyczne. (…) Chcemy
chronic nasze panstwo i Unie Europejska przed ingerencja w procesy
wyborcze, proby przejecia czy ingerowania w prace naszych mediow –
powiedzial.
– Podjalem decyzje, ktora bedzie miala ksztalt rozporzadzenia Rady
Ministrow. Przyjmiemy je w przyszlym tygodniu, by przeciac wszystkie
spekulacje – poinformowal Tusk.
Przekazal, ze lista firm znajdujacych sie w rozporzadzeniu w sprawie wykazu
podmiotow podlegajacych ochronie oraz wlasciwych dla nich organow kontroli
zostanie uzupelniona o stacje telewizyjne TVN i Polsat. Zostana umieszczone
w wykazie firm strategicznych, ktore podlegaja ochronie przed agresywnym i
niebezpiecznym z punktu widzenia interesow panstwa polskiego przejeciem –
powiedzial premier.
Jak wyjasnil, “ta decyzja oznacza, ze bez zgody polskiego rzadu nie bedzie
mozna przejac, kupic firm, ktore sa na tej strategicznej liscie”.
– Nie odpuscimy, nie pozwolimy, aby wrogie panstwa ingerowaly w bezczelny
sposob, tak jak to mialo miejsce w Rumunii, czy w Moldawii, w nasze
codzienne zycie, gospodarke czy procesy wyborcze – zapowiedzial. Sprawe
skomentowal na portalu X ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. “Pluralizm
mediow jest fundamentem demokracji. Wiem, jak bardzo Polacy cenia sobie
dostep do wolnych i roznorodnych mediow. W obliczu globalnych wyzwan
zwiazanych z obca, szkodliwa ingerencja wazne jest, aby rzady podejmowaly
dzialania na rzecz ochrony swojej strategicznej infrastruktury przed
potencjalnymi zagrozeniami dla bezpieczenstwa narodowego” – napisal.
Co z rosyjskimi bazami w Syrii? “Beda musieli o tym zapomniec na
kilkadziesiat lat” Rosja bedzie musiala zapomniec o bazach wojskowych i
punktach przeladunkowych na terytorium Syrii na dziesiatki lat – prognozuje
w analizie niezaleznego rosyjskiego portalu Mediazona ekspert do spraw
syryjskich Kirill Michajlow. Przed Kremlem stoi teraz duze wyzwanie, by
ewakuowac zolnierzy i sprzet z Syrii – czytamy. Opozycja syryjska przejela
pelna kontrole nad miastami Tartus i Latakia, gdzie znajduja sie dwie
rosyjskie bazy wojskowe: lotnicza na lotnisku Humejmim i morska w porcie
Tartus. Rosyjscy wojskowi pozostaja na terytorium Syrii i jest ich tam
kilka tysiecy. Choc nowy rezim w Damaszku nie przeprowadza atakow na te
bazy, jest malo prawdopodobne, ze zgodzi sie, by tam pozostaly – prognozuje
w analizie niezalezny rosyjski portal Mediazona.
Nie wiadomo, jak bedzie wygladac ewakuacja wojsk rosyjskich z Syrii. Moga
pojawic sie problemy z rosyjskimi formacjami najemniczymi w Afryce, ktore
kiedys byly czescia Grupy Wagnera. Ich zaopatrzenie bylo bezposrednio
uzaleznione od rosyjskich baz w Syrii – zauwaza Mediazona. Sily rosyjskie
pojawily sie w Syrii w 2015 roku, kiedy prezydent Wladimir Putinpostanowil
wesprzec rezim Baszara al-Asada w walce z “ugrupowaniami terrorystycznymi”,
w tym tak zwanym Panstwem Islamskim. Zachod krytykowal wowczas Rosje za to,
ze wiekszosc nalotow dokonywanych przez rosyjskie lotnictwo byla wymierzona
w syryjska opozycje.
Zgodnie z umowa, podpisana w 2017 roku przez Asada, armia rosyjska na
lotnisku Humejmim i w porcie Tartus mogla przebywac do 2066 roku. Asad,
rzadzacy krajem przez 24 lata, stracil wladze w ciagu dwoch tygodni i
znalazl schronienie w Rosji.
– Przy obecnej polityce nowego rezimu syryjskiego, biorac pod uwage
“bogata” historie stosunkow Rosji z syryjska opozycja, czyli przede
wszystkim wymierzone przeciwko niej bombardowania, jest malo prawdopodobne,
aby nowy rzad tolerowal obecnosc baz rosyjskich na swoim terytorium –
powiedzial Mediazonie ekspert do spraw syryjskich Kirill Michajlow. Jego
zdaniem wycofanie wojsk rosyjskich w tej chwili byloby najwlasciwsza,
“najlepsza ze wszystkich zlych decyzji”, jaka moze podjac Kreml. A potem
Rosja bedzie musiala zapomniec o bazach wojskowych i punktach
przeladunkowych na terytorium Syrii, prawdopodobnie na kilkadziesiat lat –
stwierdzil Michajlow. Mediazona cytuje prognozy kanalu na Telegramie
Fighterbomber, powiazanego z rosyjskimi wojskami powietrznymi, ktore byly
“niezwykle pesymistyczne, jesli chodzi o perspektywe utrzymania baz w
Syrii”. Fighterbomber napisal, ze nowe wladze w Damaszku maja “zerowa”
potrzebe, by je utrzymywac. “Nasze wojsko bylo obecne w calej Syrii. Kilka
tysiecy osob i kilkadziesiat sztuk sprzetu. Kilka dni temu wszyscy
przeniesli sie za gory, blizej morza, gdzie teraz czekaja na dalsza tak
zwana dyslokacje” – napisal Fighterbomber. Autorem tego kanalu jest byly
pilot wojskowy Ilja Tumanow, ktory wyznal w poniedzialkowym wpisie, ze
walczyl niegdys w Syrii. Rosyjska sekcja BBC przypomniala, ze obecnosc
Rosjan w Syrii nie ograniczala sie do bazy Humajmim i portu Tartus.
Rosjanie korzystali takze z najwiekszej bazy lotniczej Syryjskich Sil
Powietrznych – T-4 w prowincji Homs. Wojska rosyjskie zostaly takze
rozmieszczone w wielu punktach kontrolnych w Rozawie, regionie w
polnocno-wschodniej Syrii kontrolowanym przez sily kurdyjskie. Jest rowniez
prawdopodobne, ze sily rosyjskie stacjonowaly takze w muhafazie Dajr
az-Zaur w zachodniej Syrii, a takze na Wzgorzach Golan, w poblizu granicy
izraelsko-syryjskiej – dodala BBC. Kolejnym pytaniem stojacym przed
wladzami na Kremlu jest to, w jaki sposob ewakuowac zolnierzy i sprzet z
Syrii – pisze Mediazona. Po rozpoczeciu inwazji zbrojnej na Ukraine Turcja
zamknela przejscie przez ciesniny Bosfor i Dardanele dla rosyjskiej floty.
Jej okrety – jak prognozowala wczesniej Dara Massicot, ekspertka do spraw
Rosji i Eurazji w amerykanskim think tanku Carnegie Endowment for
International Peace – beda zmuszone “odbyc bardzo dluga podroz do portow
Floty Baltyckiej lub sprobowac znalezc tymczasowe rozmieszenie w poblizu
ograniczonej liczby portow w Libii, Sudanie lub Algierii”.
Ewakuacja bazy lotniczej Humejmim wymagalaby z kolei setek lotow
transportowcow Il-76 i An-124. Dara Massicot odnotowala, ze “kiedy wojska
rosyjskie rozlokowaly sie w Syrii w 2015 roku, wykonaly prawie 300 lotow w
ciagu zaledwie dwoch tygodni”.
Kanal Fighterbomber napisal wczesniej, ze “aby nasze samoloty mogly gdzies
poleciec, musimy poprosic o pozwolenie te panstwa, ktorych przestrzen
powietrzna przelatuja”. “Na to mozna czekac tygodniami” – prognozowal.
Ewakuacja personelu wojskowego z Humejmim prawdopodobnie bedzie wymagala
setek lotow An-124 i Il-76 w bardzo krotkim czasie. Z kolei rosyjskie
okrety beda zmuszone dlugo plynac przez Morze Srodziemne, Ciesnine
Gibraltarska, dookola Europy, a nastepnie albo na Morze Baltyckie, albo do
portow polnocnych przez Morze Norweskie i Morze Barentsa – ocenila BBC,
dodajac, ze ewakuacja wojsk rosyjskich z Syrii bedzie operacja “bardzo
kosztowna i zakrojona na duza skale”. Wedlug BBC, bazy wojskowe w Syrii
byly Rosji potrzebne nie tylko, aby wesprzec rezim Asada. Zapewnialy
obecnosc wojskowa Rosji na Bliskim Wschodzie, umozliwialy takze przeplyw
osob i ladunkow do Afryki, gdzie Rosja miala w ostatnich latach wiele
interesow.
Rowniez Kirill Michajlow uwaza, ze utrata bazy w Humajmim znacznie
ogranicza rosyjskie wplywy na Bliskim Wschodzie, a takze stawia pod znakiem
zapytania rosyjskie wplywy w Afryce. – Zarowno kwestie logistyczne, jak i
polityczne na razie nie maja jasnego rozwiazania. Nie oznacza to, ze jutro
upadnie cala architektura rosyjskiej obecnosci w Afryce, ale przynajmniej
stala sie ona duzym znakiem zapytania – ocenil Michailow.
Czlonek RPP: prezes Glapinski zlamal nasza dzentelmenska umowe. Prezes NBP
Adam Glapinski zlamal nasza dzentelmenska umowe, abysmy trzymali sie marca
2025 roku jako poczatku dyskusji o obnizkach stop procentowych. Nie wiem,
dlaczego to zrobil – powiedzial w srodowej “Rzeczpospolitej” doktor Ludwik
Kotecki z Rady Polityki Pienieznej. Ostatni raz Rada Polityki Pienieznej
zdecydowala sie na obnizke stop procentowych w pazdzierniku 2023 r. Wedlug
prezesa Glapinskiego tematem obnizek stop bedzie mozna sie zajac dopiero w
pazdzierniku przyszlego roku. Rada rozmawia co miesiac, ale na
“strategiczna” rozmowe dotyczaca ewentualnego poluzowania umowilismy sie
wspolnie na marzec 2025 r. Takie wyznaczenie terminu na glebsza dyskusje
sie chyba dobrze sprawdzilo, bo zakotwiczylo oczekiwania rynkow
finansowych. Te juz od jakiegos czasu czekaja na ruch z naszej strony. Ja
ciagle widze marzec jako moment, kiedy ta dyskusja powinna sie rozpoczac.
Ale czy juz wtedy zakonczy sie ona decyzja o obnizce – nikt tego nie wie –
mowi Kotecki. W opinii rozmowcy “Rz” w marcu bedzie wiadomo, czy
potwierdza sie oczekiwania o szczycie inflacji. Bedziemy tez wiedziec, co
wydarzylo sie z cenami administrowanymi, takimi jak woda, smieci,
kanalizacja, ktore zwykle sa podnoszone w styczniu. W marcu bedzie tez nowa
projekcja inflacyjna NBP. Bedziemy wowczas pewnie wiedziec tez wiecej o
dzialaniach Donalda Trumpa w zakresie wojen celnych – powiedzial Kotecki.
Co siedzi w glowie prezesa NBP?
Prezes NBP Adam Glapinski poinformowal w ub. tygodniu, ze w zwiazku z
prognozowanym odbiciem inflacji w IV kw. 2025 r. po odmrozeniu cen energii
dla gospodarstw domowych dyskusja o obnizce stop proc. przesuwa sie na
pazdziernik 2025 r., a perspektywa samych obnizek na 2026 r. Odmrozenie cen
musi i tak kiedys nastapic, a polityka pieniezna nie wplywa na taryfy
ustalane urzedowo, niewazne, czy zamrozone, czy odmrozone. To jest po
prostu zmiana regulacyjna i bez wzgledu na to, co zrobimy ze stopami i tak
nie wplyniemy na te czesc wskaznika. Nalezy tez pamietac, ze beda
uzgodnione zupelnie nowe taryfy dla gospodarstw domowych i one moga byc
nizsze od obecnego poziomu mrozenia, czyli 500 zl/MWh, na co moglyby
wskazywac ksztaltujace sie obecnie ceny rynkowe w kontraktach na rynku
energii. Tak jak mrozenie cen czy taryf nie ma wiele wspolnego z procesem
dezinflacji czy deflacji w gospodarce, tak ich odmrazanie nie ma wiele
wspolnego w procesami inflacyjnymi w gospodarce – ocenia Kotecki.
Zdaniem Koteckiego slowa prezesa NBP Adama Glapinskiego o pazdzierniku 2025
r. jako terminie rozpoczecia dyskusji o obnizkach stop nie odzwierciedlaly
stanowiska calej Rady Polityki Pienieznej.
– Pan prezes zlamal nasza dzentelmenska umowe, abysmy trzymali sie marca
2025 r. jako poczatku dyskusji o obnizkach. Nie wiem, dlaczego to zrobil,
co siedzi w jego glowie? Mam nadzieje, ze nie jest to podyktowane jego
powiazaniami z politykami obecnej opozycji. Mogl trzymac sie tego marca
przynajmniej do marca – i zobaczyc, co wtedy. A nie juz w grudniu probowal
de facto wyperswadowac wszystkim czlonkom Rady ten moment. Bez uzgodnienia
tego z innymi. Uwazam, ze marzec powinien pozostac w mocy – podkresla
Kotecki. Miedzy projekcjami RPP otrzymuje eksperckie prognozy inflacji na
12 miesiecy naprzod, wiec – jak informuje Kotecki – w grudniu Rada nie
dysponowala miesiecznymi prognozami inflacji NBP siegajacych poczatku 2026
r.
– Jednak mozna sie spodziewac, ze dynamika CPI bedzie wtedy juz wyraznie
sie obnizac – dodaje.
Zdaniem czlonka RPP, perspektywy wzrostu gospodarczego dla Polski moga byc
gorsze niz w projekcji listopadowej, glownie ze wzgledu na coraz gorsze
perspektywy europejskie. Mamy polityczne zawirowania w Niemczech, co moze
dodatkowo negatywnie wplywac na te gospodarke. Podobnie nastepuja zmiany na
scenie politycznej we Francji, a to sa juz dwie duze gospodarki w Europie.
Kolejna kwestia to oczywiscie spodziewana polityka Trumpa. To sa dodatkowe
argumenty, by rozpoczac dyskusje o ewentualnym rozpoczeciu luzowania
polityki pienieznej juz w marcu. Jezeli okaze sie rzeczywiscie, ze
perspektywy makroekonomiczne beda gorsze, to bedzie to oznaczac nizsza
presje inflacyjna. Zobaczymy tez, czy dwucyfrowa dynamika plac zacznie
wygasac na poczatku roku – wskazuje czlonek RPP.
Zdaniem Koteckiego, przestrzen na obnizke stop procentowych wciaz nie
bedzie duza, glownie z uwagi na fakt, ze inflacja bazowa ciagle jest
relatywnie wysoka – ok. 4 proc. przecietnie w przyszlym roku.
Stopy procentowe w Polsce
Rada Polityki Pienieznej w poprzednia srode zdecydowala o pozostawieniu
stop procentowych na dotychczasowym poziomie. Stopa referencyjna NBP nadal
wynosi 5,75 proc. Ostatni raz Rada Polityki Pienieznej zdecydowala sie na
obnizke stop procentowych w pazdzierniku 2023 r. Wowczas stopy procentowe
zostaly obnizone o 0,25 pkt. proc.
SPORT
Nie do wiary! Obiekt za 100 mln przestanie istniec. Jedyny taki w Polsce…
Tor kolarski w Pruszkowie, ktorego budowa pochlonela ponad 100 mln zlotych
publicznych pieniedzy, juz niedlugo moze przestac istniec. W jego miejscu
moga powstac budynki mieszkalne. O sytuacji feralnej dla PZKol inwestycji
napisal portal sportowefakty.wp.pl. 100 mln zlotych – tyle pochlonela
budowa pierwszego w Polsce krytego toru kolarskiego w Pruszkowie. Toru,
ktory okazal sie poteznym problemem Polskiego Zwiazku Kolarskiego, ktory
glownie przez te inwestycje ma wielkie klopoty finansowe. Tor budowany byl
w latach 2003-2008. Pod koniec jego powstawania okazalo sie, ze nalezy
dolozyc jeszcze piec mln zlotych na poprawki, ktorych
zazadala Miedzynarodowa Unia Kolarska. Wszystko po to, by tor spelnial
wszystkie niezbedne normy.
Poprawki wykonala firma Mostostal-Pulawy, jednak do dzisiaj nie otrzymala
za nie pieniedzy. Mimo ze firma wygrala kilka spraw w sadzie, to nie
otrzymala zaplaty ani od Ministerstwa Sportu, ktore placilo za tor, ani od
PZKol. Jak przekazal w rozmowie z portalem sportowefakty.wp.pl mecenas
Jaroslaw Makarewicz, dlug PZKol wzgledem firmy Mostostal-Pulawy wynosi
dzisiaj okolo 12 mln zlotych! Juz niedlugo sytuacja moze zostac rozwiazana
w drastyczny sposob.
Tor w Pruszkowie zostanie zlicytowany?
14 lutego 2023 r. probowano sprzedac tor, na ktorym trenuja polscy kolarze.
Ta sztuka sie nie udala, poniewaz wywolawcza cena 70 mln zlotych okazala
sie zaporowa kwota. Przy okazji kolejnej licytacji cena moze byc juz jednak
nizsza. “Do tej pory biegli wyceniali obiekt nieco ‘na oko’. Nie ma takiego
drugiego obiektu w Polsce, wiec nie mozna porownac jego wartosci z innym
welodromem. Udalo nam sie dowiedziec, ze kolejna wycena moze zostac juz
przeprowadzona inaczej. Otoz biegly moze wycenic dzialke, na ktorej stoi
tor (to ok. 4,5 ha w pieknej czesci Pruszkowa), a sam obiekt potraktowac
jako do wyburzenia. Wtedy cena wywolawcza moze spasc grubo ponizej 50 mln
zl” – czytamy na portalu sportowefakty.wp.pl.
I dalej: “Jezeli cena wywolawcza podczas kolejnej licytacji (ktora moglaby
sie odbyc za kilka, kilkanascie miesiecy) spadnie ponizej 50 mln zl, to
stanie sie juz atrakcyjna dla deweloperow (obecnie srednia cena m2 w
Pruszkowie to 1,3 tys. zl wg portalu adresowo.pl, co oznacza, ze 4,5 ha
‘pod’ torem jest warte prawie 60 mln zl”. Jak poinformowal portal przyczyna
takiej sytuacji jest pogarszajacy sie stan toru. Ten ma juz 16 lat i od
momentu oddania do uzytku nie byl remontowany. Przed zlicytowaniem obiekt
moze uchronic Ministerstwo Sportu, ktore mogloby wcielic obiekt do
Centralnego Osrodka Sportu. To jednak bedzie wymagalo od PZKol
przedstawienia stosownych dokumentow finansowych.
Oficjalnie! FIFA oglosila gospodarzy kolejnych MS. Tego jeszcze nie bylo To
juz oficjalne. FIFA na swoim kongresie oglosila gospodarzy kolejnych
mistrzostw swiata. Wiedzielismy kto zorganizuje turniej w 2026 roku – po
raz pierwszy w historii beda to trzy kraje: USA, Kanada i Meksyk. Teraz
odkryto karty dotyczace mistrzostw w 2030 i 2034 roku. Zwlaszcza ten
pierwszy turniej jawi sie jako cos niezwykle wyjatkowego. Mistrzostwa
swiata od 1930 roku sa najwazniejszym pilkarskim wydarzeniem czterolecia.
Za wyjatkiem przerwy spowodowanej II wojna swiatowa (nie odbyly sie
turniejem w 1942 i 1946 roku – przyp. red.) sa rozgrywane regularnie w
takim cyklu. Aktualnym mistrzem jest Argentyna, ktora w 2022 roku po
rzutach karnych pokonala Francje. Az do srody wiadome bylo, ze w 2026 roku
gospodarzami mundialu beda USA, Meksyk i Kanada. To pierwszy przypadek w
historii, kiedy turniej zorganizowany zostanie w trzech krajach. 11 grudnia
na kongresie FIFAogloszono gospodarzy kolejnych dwoch czempionatow.
Gianni Infantino – szef swiatowej federacji pilkarskiej obwiescil
wszystkim, ze w 2030 roku turniej zorganizowany zostanie przez trzy kraje:
Maroko, Hiszpanie i Portugalie. To jednak nie koniec. Pierwsze trzy mecze
mistrzostw odbeda sie w Argentynie, Urugwaju i Paragwaju. To uklon w
kierunku Ameryki Poludniowej – miejsca, gdzie w 1930 roku zorganizowano
pierwszy mundial. Cztery lata pozniej uwaga calego globu skupi sie na
Bliskim Wschodzie. Arabia Saudyjska bedzie gospodarzem mistrzostw w 2034
roku. To drugi przypadek, kiedy ten rejon swiata ugosci mundial. W 2022
roku czempionat odbyl sie w Katarze – po raz pierwszy zima. Wywolalo to
sporo kontrowersji. Mozna smialo przypuszczac, ze i tym razem nie obedzie
sie bez mocnych glosow.
– FIFA zrealizowala akcje perfekcyjnie, depczac wlasne reguly gry. Nie
dosc, ze oddala saudyjskiej monarchii absolutnej najwieksza futbolowa
impreze, to jeszcze awansowala ja na krolestwo przestrzegania praw
czlowieka – skomentowal dziennikarz “Wyborczej” Rafal Stec. Przypomnijmy,
ze mistrzostwa rozegrane zostana w nowym, obowiazujacym od 2026 roku
formacie. Zagra na nich az 48 druzyn.
MS W PLYWANIU. KACPER STOKOWSKI ZDOBYL BRAZOWY MEDAL NA 100 METROW STYLEM
GRZBIETOWYM Kacper Stokowski jest w doskonalej formie na plywackich
mistrzostwach swiata na krotkim basenie w Budapeszcie. Po trzecim miejscu w
sztafecie 4×100 m st. dowolnym zdobyl kolejny braz, tym razem na 100 metrow
stylem grzbietowym. Do tego dolozyl tez kolejny juz rekord Polski. 25-latek
juz wczesniej imponowal dyspozycja w stolicy Wegier. We wtorek, na
rozpoczecie imprezy, poplynal 100 grzbietem z czasem 49,22 s w
eliminacjach, juz wtedy byl to najlepszy wynik w historii polskiego sportu.
Stokowski poprawil sie jeszcze w polfinalach stu metrow grzbietem – 49,20 i
kolejny rekordowy wynik. Polak na mistrzostwa swiata przygotowal tak
doskonala dyspozycje, ze kapitalna serie podtrzymal takze w wyscigu o
medal. Z czasem 49,16, znow najlepszym w naszym kraju na tym dystansie,
zajal trzecie miejsce. Przegral jedynie z Rosjaninem Mironem Lifincewem
(startuje pod neutralna flaga), a takze reprezentantem gospodarzy Hubertem
Kosem. Mistrzostwa swiata potrwaja do niedzieli. Wystepuje w nich
17-osobowa reprezentacja Polski. To najliczniejsza kadra Bialo-Czerwonych w
historii imprezy, ktorej poczatki datuja sie na 1993 rok.
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl