XXX
DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia Kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 275 (6503) 13 pazdziernika 2022r.
TEMU PANU JUZ DZIEKUJEMY”
Jaroslaw Gowin, po otrzymaniu wotum zaufania od zarzadu swojej partii,
zadowolony oswiadczyl: “Idziemy bic sie dalej o Polske”. Panie Jaroslawie,
prosze, nie! Tak sie pan w tej bijatyce zapamietal, ze mocno pan te Polske
poranil. Czas na odpoczynek!
Marek B.
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”
Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach wybrzeza.
Dolar: 5.0014 PLN Euro: 4.8536 PLN Frank szw.: 5.0231 PLN
Funt: 5.5205 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.94 PLN Euro: 4.79 PLN Funt:
5.47 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.84 PLN Euro: 4.69 PLN
Funt: 5.38 PLN
Pogoda w kraju
Na poludniu geste mgly. Potem wszedzie pogodnie. Tylko na zachodzie
stopniowy wzrost zachmurzenia. Na termometrach maksymalnie od 13 stopni
Celsjusza na Suwalszczyznie, przez 16 st. C w centrum kraju, do 19 st. C na
Dolnym Slasku.
Najbardziej antykatolicka partia w Polsce
J A K P I S N I SZ C Z Y K O S C I O L
Najbardziej antykatolicka partia w Polsce jest oczywiscie PiS. Ich
dzialania sa dokladnym zaprzeczeniem chrzescijanstwa, wrecz jego antyteza.
Zalozyciel tej najwiekszej religii na naszym globie Jezus Chrystus wyraznie
nauczal: po owocach ich poznacie, bo z dobrego drzewa nie ma zlych owocow,
a ze zlego dobrych. Tymczasem dla wszystkich chrzescijan w Polsce PiS
stanowi prawidziwa katastrofe.
Trudno zreszta, aby bylo inaczej. Partia skladajaca sie ze
zdemoralizowanych do szpiku kosci zlodziei, klamcow, oszczercow,
swiatobliwych hipokrytow, naciagaczy, zwyczajnych niedouczonych glupkow,
ktorzy pozuja na tych, ktorzy zjedli wszelkie madrosci, bigotow, a
jednoczesnie przyklejajacych sie calym soba do Kosciola nie mogla wywrzec
innego wplywu. Ich wynaturzone zainteresowanie kontrolowaniem seksu innych
ludzi przy jednoczesnym lamaniu wszelkich zasad zyciowych w tym zakresie
budzi zrozumiale obrzydzenie. Goscie, ktorzy wywalaja z zarzadu firmy
panstwowej kogos za to, ze przestal byc kochankiem brata pisowskiego
barona, a jednoczesnie zbieraja podpisy pod ustawa o obronie uczuc
religijnych wywoluja powszechne odruchy wymiotne. Ci ktorzy odczuwaja
imperatyw moralny, aby swoj romans z sekretarka uczcic hucznym slubem
katolickim po uprzednim “stwierdzeniu niewaznosci” poprzedniego malzenstwa
przez zaprzyjaznionego biskupa stanowia bulwersujacy przyklad hipokryzji,
zaklamania i podporzadkowania Kosciola panstwu. Bezwzgledni szantazysci,
ktorzy byli zdolni zadac lapowki od wlasciciela banku straszac kradzieza
jego wlasnosci, na wypadek gdyby jej nie zaplacil, mieliby sie wahac przed
szantazowaniem biskupow, skoro ich sluzby mialy nawet wlasny oddzial
zajmujacy sie niepokornymi wsrod kleru? A ze tych grzeszkow i grzechow
mogli znalezc sporo, to tym latwiej bylo im ich spacyfikowac. Ci ktorzy w
kazdym slowie podkreslaja jakimi to sa wielkimi chrzescijanami,
jednoczesnie jak jeden z poslow PiS chca zdjecie nieszczesnika, ktory
zawisl na drucie kolczastym na granicy publikowac po krajach, skad
zmierzaja emigranci jako przestroge dla innych. Nic ich nie obchodzi, ze
papiez Franciszek od poczatku swego pontyfikatu nawoluje o milosierdzie
przy traktowaniu imigrantow. Oni maja innego papieza, na Nowogrodzkiej,
ktory najpierw rozbudzil strach wobec wszelkich obcych – rzekomo
roznoszacych po zdrowej, narodowej tkance pasozyty i inne choroby, a teraz
czerpie z tego strachu sile, aby wzmacniac nacjonalizm.
W rezultacie dzialan tych drani z piekla rodem udalo im sie to, czego nie
udalo sie komunistom. Mlodzi masowo rzucaja wiare. Wypisuja sie z religii i
nie chodza do kosciola. Mlodzi zawsze najlepiej wyczuwaja hipokryzje.
Obecne w Kosciele Polskim uwielbienie dla PiS budzi w nich wstret. Kazda
katolicka gazeta, kazde radio jest pelne dziennikarzy, ktorzy na drugi etat
pracuja w mediach publicznych i glosza chwale w tych koscielnych mediach
swego Pana – Mamony. Glownym medium katolickim stalo sie Radio o. Rydzyka,
ktory zasilany setkami milionow z budzetu ma pozycje znacznie
przekraczajaca Prymasa. Glosi on archaiczna brednie o koniecznosci
budowania Katolickiego Panstwa, byc moze nie rozumiejac, ze jest to blad,
od ktorego ostatni Sobor sie odcial. Kosciol chce autonomii od Panstwa, a
nie jego podporzadkowania. To co glosi o. Rydzyk stanowi zwykla wiec
herezje buntu wobec Soboru i nauczania wszystkich ostatnich papiezy. Ta
herezja jest dzisiaj wyznawana w Kosciele Polskim powszechnie. W gruncie
rzeczy sprowadza sie ona do uznawania, ze celem dzialania Kosciola nie jest
zycie wieczne ludzi, ale zycie doczesne, panstwowe. To straszny blad. Od
Kosciola odchodza nie tylko mlodzi. Odchodza rowniez ludzie w srednim
wieku, ktorzy maja polityczne poglady przeciwne wladzy wyganiani namolnym
wspieraniem przez wielu ksiezy tego tsunami niegodziwosci jakim jest PiS. W
ciagu ostatnich 7 lat prawie 3 miliony ludzi przestalo chodzic co niedziela
do kosciola. To bezposredni skutek rzadow tej najbardziej antykatolickiej
formacji w historii Polski. Bezposrednim skutkiem tez sa puste seminaria w
stopniu jaki nie wystepowal przez stulecia. Mlodzi nie chca byc kaplanami
Kosciola Nacjonalistyczno-Partyjnego.
Obecna wladza zbankrutowala pod kazdym wzgledem. Polityka zagraniczna,
wewnetrzna, gospodarcza, finansowa to jedna wielka katastrofa. Przyklejaja
sie wiec na sile do, ciagle jeszcze majacego wsparcie wielu, szczegolnie
starszych ludzi, Kosciola. Nie ma pielgrzymki, swieta, uroczystosci aby
politycy PiS nie siedzieli w pierwszych lawkach, nie przemawiali po
uroczystosci, albo przynajmniej nie byli witani jako najwazniejsze osoby.
Ten zwiazek Kosciola z partia wyglada coraz bardziej wschodnio – na
podobienstwo cerkwi.
Zbliza sie koniec PiS, stad ostatnie podrygi tej umierajacej bestii probuja
do konca obryzgac Kosciol. Propozycja Kaczynskiego, aby tworzyc komisje
wyborcze w parafiach, to proba wykorzystania struktury koscielnej do
gigantycznego oszustwa wyborczego. Samo zlozenie takiej propozycji jest
wyjatkowo bezczelna proba zawlaszczenia Kosciola do celow czysto
przestepczych. Swiadczy tez o rosnacej desperacji lidera PiS. Proba ta
oczywiscie sie nie powiedzie, nawet nie z powodu jakiegos specjalnego oporu
biskupow, ale z powodu oporu Rzymu, ktory kazdego biskupa zezwalajacego na
takie wykorzystywanie parafii wyslalby na emeryture. Kaczynski nie rozumie,
albo w desperacji nie chce wiedziec, ze ta propozycja nie ma najmniejszych
szans. Pokazuje ona jednak sposob jego rozumowania. Jak bardzo jest gotow
wykorzystywac Kosciol do swoich celow politycznych. Czyli w gruncie rzeczy
jak bardzo chce mu zaszkodzic.
Przeminie PiS. Nadejdzie nowy czas. Rowniez bedzie to nowy czas dla
Kosciola w Polsce. Oby odeszli z Kaczynskim ci, ktorzy mu wiernie sluzyli i
ktorzy zamienili Kosciol Wyszynskiego, Wojtyly, Popieluszki w podnozek
hipokrytow i zlodziei chcacych budowac swoja wieczna dyktature.
Roman GIERTYCH
Fakty to potwierdzaja:
TUSKOWI OPLACIL SIE ZWROT W LEWO
W wrzesniowym numerze POLITYKI w artykule “Po co Tuskowi aborcja” Cezary
Michalski pyta, czy to swiatopogladowe starcie z prawica oplaci sie
Tuskowi. Z kolei w numerze pazdziernikowym, w tekscie “Nieszczerzy
suflerzy”, Mariusz Janicki krytykuje falszywych przyjaciol Platformy,
przestrzegajacych ja przed swiatopogladowa wojna z prawica, ktora – jak
twierdza – “zawsze na tym wygrywa”. Tak sie sklada, ze mozemy te
twierdzenia i obawy zweryfikowac. Odpowiedzi poszukalem w” Centrum Badania
Opinii Spolecznej. Tak, w CBOS-ie, choc wiem, ze w kregach opozycyjnych
instytut ten nie cieszy sie dobra slawa. Chodzi o to, ze sondaze partyjne
przeprowadzane przez CBOS zawsze wykazuja przesadnie duze poparcie dla PiS,
co wywoluje zarzuty o stronniczosc, jako ze CBOS to instytucja rzadowa. Nie
sa to oceny do konca sprawiedliwe. Winna jest tu raczej metodologia badan,
ktora – najogolniej rzecz biorac – powoduje, ze respondent ma poczucie
braku gwarancji tajnosci jego odpowiedzi. Ta wada nie ma wiekszego
znaczenia, gdy z roku na rok badamy zmiany w poparciu, a wiec o ile
poparcie rosnie lub spada. Z kolei duza zaleta badan CBOS-u jest to, ze
dowiadujemy sie z nich nie tylko, kogo popieraja wszyscy wyborcy, ale
takze: na kogo chca glosowac mezczyzni, kobiety, mieszkancy wsi i miast,
rolnicy i emeryci, ludzie bardziej i mniej religijni czy np. wyborcy,
deklarujacy poglady lewicowe, prawicowe lub centrowe. I wlasnie badania tej
ostatniej grupy dostarczaja nam szukanej odpowiedzi.
Porownalem wyniki badan CBOS-u z pazdziernika 2021 r. i wrzesnia 2022 r.
Rok temu na KO chcialo glosowac 15 proc., a obecnie 21 proc. wyborcow
(wyniki oczywiscie zanizone, ale badamy tendencje). Niby wszystko wiadomo:
zadzialal tu efekt “powrotu Tuska”, ale czy tylko? Otoz jest jeszcze cos.
Jesienia ub. roku lewicowe poglady deklarowalo 20,4 proc., czyli 4,7 mln
wyborcow gotowych wziac udzial w wyborach. Dzis, choc minelo tylko 12
miesiecy, takie poglady wedlug CBOS deklaruje juz 27,5 proc., czyli 6,2 mln
wyborcow! Powstaje pytanie: kto zagospodarowal ten przyrost? Rowniez i na
to pytanie znajdujemy odpowiedz w badaniach CBOS-u. W 2021 r. z kazdych 100
wyborcow o lewicowych pogladach 29 popieralo KO, 24 – PL2050 (!) i 17 –
Lewice (reszta nie miala zdania albo popierala inne partie).
Po roku nastapily radykalne zmiany: z kazdych 100 “lewicowcow” (ktorych
przy tym bylo juz o 1,5 mln wiecej) na KO chce glosowac az 44, na PL2050 –
juz tylko 8 i na Lewice – niewiele wiecej, bo 19. Obliczylem, ze w sumie
Koalicja Obywatelska zagospodarowala az 88 proc. nowych “lewicowcow”
(Lewica tylko 12 proc.) i znacznie podwyzszyla swoje notowania.
Jednoczesnie poparcie dla PiS spadlo z 35 do 30 proc. Tak wiec dokonany
przez Tuska tzw. zwrot w lewo Platformy Obywatelskiej utrafil w oczekiwania
wyborcow i okazal sie sukcesem. Przeciwny proces zaszedl w PL2050 –
Holownia, zapewne na skutek swoich uporczywie powtarzanych konserwatywnych
pogladow, stracil wedlug moich obliczen ok. 600 tys. wyborcow. Politykom
Nowej Lewicy i Razem poddaje natomiast pod rozwage, dlaczego tak silny
strumien wyborcow, ktorzy w ciagu ostatnich 12 miesiecy przeszli na pozycje
lewicowe, praktycznie ominal ich partie i skierowal sie glownie do KO. Nie
zamierzam tego wyjasniac, powiem tylko, ze byc moze takie pomysly, jak
obdarowanie 7 mlnPolakow bonem o wartosci 2,5 tys. zl, zeby mogli sobie
kupic energooszczedna lodowke – juz nie chwytaja.
Marek BOROWSKI
( senator, ekonomista, marszalek Sejmu IV kadencji
Propagandowy majstersztyk PiS
W E G I E L J A K G O R A C Y K A R T O F E L
Jesli wegla brakuje, to nawet gdyby samorzady z miejsca wyczarowaly
doskonaly system zakupu, transportu i rozdzielania opalu, surowca od tego
nie przybedzie.
Zpunktu widzenia politycznej propagandy to jest majstersztyk. Rzad zawalil
sprawe zabezpieczenia wystarczajacej ilosci wegla przed zima dla odbiorcow
indywidualnych. Co zrobic z takim goracym kartoflem? Trzeba rzucic komus
innemu, niech sie sparzy. Idealnym kandydatem sa tu samorzady, bo wiekszosc
z nich jest przeciez niepisowska. Mateusz Morawiecki wzruszonym glosem
apelowal do nich o wspolprace w imie dobra obywateli, ale cel jest tu
przede wszystkim polityczny. Jesli wegla brakuje, to nawet gdyby samorzady
z miejsca wyczarowaly doskonaly system zakupu, transportu i rozdzielania
opalu, surowca od tego nie przybedzie. A nocne przymrozki juz sie
zaczynaja, wiec czasu nie ma wcale. I na kogo na koncu ludzie beda klac? Na
samorzady oczywiscie.
Rzad obiecuje wprawdzie, ze sfinansuje cala operacje, ale lokalne wladze
dobrze wiedza, czym sie to konczy. Do wiekszosci zadan zleconych im z
Warszawy juz teraz musza doplacac i to grube pieniadze. Miasta i gminy
braly na siebie szereg obowiazkow zwiazanych ze zwalczaniem pandemii czy
przyjmowaniem uchodzcow, dokladajac do tego z wlasnych budzetow.
Do tego dochodza jeszcze watpliwosci prawne, czy samorzady zgodnie z
konstytucja w ogole moga zajmowac sie handlowaniem weglem, nawet jesli rzad
uchwali przepisy pozwalajace im na to. Oraz problemy gospodarcze, bo
przejecie przez gminy dystrybucji opalu bedzie oznaczac upadek calej
branzy, jak szacuja eksperci 4 tys. firm, i utrate pracy co najmniej
kilkudziesieciu tysiecy ludzi. Nie wspominajac juz o tym, ze jeszcze w
sierpniu minister klimatu Anna Moskwa obiecywala, ze wegla wystarczy dla
wszystkich i to ponizej 1 tys. zl za tone, a ceny dochodza juz prawie do 3
tys. Do tego przedstawiciele rzadu jeszcze niedawno radzili, zeby wstrzymac
sie z zakupem, bo bedzie wiecej wegla i taniej.
W tej calej kryzysowej sytuacji rzad probuje sie ustawic w sytuacji
win-win. Jesli samorzady wielkim wysilkiem – ludzkim i finansowym – poradza
sobie z sytuacja, problem bedzie z glowy. Bedzie mozna wypiac piers do
orderow, a Mateusz Morawiecki przyblizy sie do swojego glownego celu:
politycznego przetrwania trudnej zimy i oddalenia widma swojej dymisji.
Jesli sprawa okaze sie mission impossible, to zwali sie to na samorzady i
wykorzysta w kampanii wyborczej: “No zobaczcie, ta opozycja kompletnie
sobie nie radzi”. A nam jako obywatelom pozostaje tylko sie zzymac, ze
gdyby ta ekipa poswiecala na realne rozwiazywanie problemow 10 proc. czasu
i energii, ktora zuzywa na polityczny piar i propagande, to duzo mniej
bysmy sie bali nadchodzacej zimy.
Lukasz LIPINSKI
A to skurwiele!
M Y S L I W S KA W R Z U T K A
Mysliwi chca tylnymi drzwiami zniesc zakaz udzialu dzieci w polowaniach. W
projekcie ustawy o likwidowaniu zbednych barier administracyjnych i
prawnych, ktora zmienia kilka roznych ustaw, znalazla sie klasyczna
“wrzutka” zmieniajaca takze prawo lowieckie. Zakaz polowan z dziecmi
obowiazuje od 4 lat i w tym czasie mysliwi w rozny sposob usilowali
przywrocic udzial nieletnich w zabijaniu zwierzat. Byla proba wpisania
lowiectwa na krajowa liste niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO,
a potem z inicjatywy owczesnego ministra srodowiska Henryka Kowalczyka –
zmiana regulaminu polowan: dzieci dopuszczono do udzialu w odprawie przed
polowaniem, co nie zadowolilo mysliwych. Pojawil sie tez obywatelski
projekt nowelizacji prawa lowieckiego opatrzony ok. 100 tys. podpisow
(troche mniej niz jest w Polsce mysliwych). A teraz – projekt ustawy
likwidujacej zbedne bariery administracyjne i prawne, ktory zakaz udzialu
dzieci w polowaniach zapisany w prawie lowieckim proponuje uzupelnic o
dopisek: “Bez zgody rodzicow badz opiekunow prawnych”. Czy uda sie tym
razem? – Zezwolenie na udzial dzieci w polowaniach byloby cywilizacyjnym
regresem – mowi Radoslaw Slusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot. –
Sprzeciwia sie temu 78 proc. Polek i Polakow.
Zakaz popieraja stowarzyszenia zajmujace sie dziecmi, Unicef Polska,
Komitet Ochrony Praw Dziecka, Fundacja Dzieci Niczyje, Dajemy Dzieciom
Sile, Stowarzyszenie na rzecz Przeciwdzialania Przemocy w Rodzinie
“Niebieska Linia” i psychologowie. Komitet Nauk Pedagogicznych PAN uznaje
za “toksyczne dla socjalizacji mlodych pokolen braniem przez dzieci i
mlodziez udzialu w polowaniach indywidualnych i zbiorowych, w trakcie
ktorych uczestnicza w nagonkach, tropieniu, sciganiu rannych zwierzat, ich
zabijaniu czy dobijaniu”. Alarmuja kryminolodzy, jak dr Barbara Blonska z
Katedry Kryminologii i Polityki Karnej Instytutu Profilaktyki Spolecznej i
Resocjalizacji UW: “Dzieci, ktore doswiadczaly przemocy i okrucienstwa
wobec zwierzat, trzykrotnie czesciej byly sklonne do zadawania jej w
przyszlosci – zarowno zwierzetom, jak i ludziom”.
(AS)
Atomowa podwyzka
NIEWAZNE SZCZEGOLY- I TAK NAS NIE STAC
Polska elektrownia jadrowa w ciagu zaledwie roku podrozala o 80 mld zl. Tak
przynajmniej wynika z szacunkow, ktore podaje Polski Instytut Ekonomiczny.
Ten sam Instytut sugeruje, ze podwyzka moze byc wieksza. Jednoczesnie
informujac, ze Polska juz wydala ponad 500 mln dol. na elektrownie jadrowa.
Prosze jej nie szukac na zadnej mapie. Mowimy o elektrowni, ktora od pol
wieku jest w wiecznych powijakach.
Ale po kolei. Kwota 105 mld zl, ktore miala pochlonac budowa pierwszej
elektrowni jadrowej w Polsce, jest juz gleboko nieaktualna – choc calkiem
swieza, bo sugerowana przez PIE zaledwie w lipcu zeszlego roku. W
najnowszym raporcie PIE: “Ekonomiczne aspekty inwestycji jadrowych w
Polsce” szacowana kwota wybudowania elektrowni jadrowych w Polsce to juz
184 mld zl. Szef Instytutu tlumaczy to urealnieniem cen. – Pierwszym
czynnikiem jest rosnaca inflacja. Drugim trudny do okreslenia przebieg tej
inwestycji. Z raportu, nad ktorym pracowalismy przez prawie pol roku,
wynika, ze wiekszosc ostatnio realizowanych projektow ostatecznie powaznie
przekroczyla swoje budzety i niemal zaden nie zostal oddany w terminie. A
to oznacza wieksze wydatki – tlumaczy Piotr Arak. Jako przyklady podaje
niedawne europejskie inwestycje w elektrownie we Flamanville we Francji –
czterokrotnie wyzszy koszt i opoznienie 10 lat, oraz Olkiluoto w Finlandii
– trzykrotnie wyzsze koszty i 12 lat opoznienia. Tyle ze tamte inwestycje
prowadzone byly w czasach ekonomicznej prosperity. Dzis swiatowa gospodarka
wchodzi w kryzys, ktorego skali jeszcze nie znamy. – Jednym z paradoksow
jest fakt, ze do wybudowania elektrowni jadrowej zuzywa sie bardzo duzo
materialow i nosnikow energii w bezposrednim i posrednim procesie, a tych
ceny poszybowaly – dodaje Arak. Poszybowaly rowniez ceny stali.
W tym kontekscie marne 80 mld zl nie robi az takiego wrazenia. – Juz w dniu
wbicia pierwszej lopaty z pewnoscia bedzie to kwota nieaktualna. Wobec tego
rodza sie dwa pytania: czy nas na to stac i czy ma to sens – mowi Pawel
Poncyljusz, posel KO i czlonek sejmowej Komisji do spraw energii.
Odpowiedzi udzieli jednak nie posel Poncyljusz, tylko rzad, ktory dal sobie
miesiac na wybor jednego sposrod trzech oferentow. Do momentu odwolania
Piotra Naimskiego z funkcji pelnomocnika ds. strategicznej infrastruktury
energetycznej faworytem byla amerykanska spolka Westinghouse. Od kilku
tygodni do gry wrocila francuska Électricité de France, bo wyobcowany w
UE rzad szuka wsparcia w silnym europejskim graczu. Na pozycji czarnego
konia nieodmiennie jest koreanska firma Hydro & Nuclear Power. Niezaleznie
kto wygra, bedzie to najdrozsza inwestycja w calej historii Polski. Ile
bedzie kosztowala, nie wie nikt.
(JULI)
MISIOWE MRUCZANKI
Upusty zolci- sroda
Czego nam w Polsce najbardziej brakuje?
Odpowiedz jest bezdyskusyjna. Cudu. No to bedziemy go mieli.
“Niewykluczone” (w cudzyslowie, bo tego slowa uzyl w informacji pewien
portal), ze w miejscowosci Konstancin-Jeziorna pod Warszawa w kaplicy domu
rekolekcyjno-wypoczynkowego “Dobry Zakatek, doszlo do cudu. Mianowicie na
nasyconej woda hostii pojawil sie czerwony znak, przypominajacy krzyz.
Rece i piersi opadaja. To, ze jakis ksiadz opowiada bzdury – nie dziwi, oni
tak maja. Ale ze tak pisze swiecki podobno portal, to juz horror.
Zwlaszcza, ze wiadomo od dawna: jest pewien typ bakterii, ktory wlasnie na
oplatku przybiera w pewnych sytuacjach czerwonawy kolor a hodowla tej
bakterii uklada sie w rozne fantazyjne ksztalty. Dziesiatki podobnych
“cudow” sie wydarzyly i jakos nic z tego nigdy nie wynikalo.
Poza dziadowska wierszowka dla cynicznego lub po prostu glupiego autora,
ktory nawet na swoje nedzne grosze mniej zasluzyl, niz na wybatozenie.
Kazdy z nich powinien to dostac: ten, co napisal i ci, co wypuscili te
gowniana wiadomosc na swiatlo dzienne.
Zycie polityczne kwitnie. Pan Kuchcinski, ktory po odstawieniu od zlobu
wiele miesiecy czegoscis smutny snul sie po sejmowych korytarzach, znow
zwaznial. Piers do przodu, brzuch wciagniety, oko blyszczy – i sunie do
swojej nowej roboty. Na podsuwajacych mikrofon pismakow nie spojrzy.
Minister. Szef. Znow jest w grze.
Jednak jesli mysli, ze w charakterze gracza – myli sie. Jest tylko pilka,
dosc sflaczala po podpompowaniu.
Tymczasem jego ekskolega partyjny, byly przewodniczacy rady powiatu
losickiego i dzialacz Prawa i Sprawiedliwosci” stanie przed sadem. Tow.
Marek G. uslyszal zarzut kradziezy ciagnika rolniczego, w dodatku podczas
zatrzymania 33-letni mezczyzna byl nacpany. Wydarzenia nastapily w nocy z
13 na 14 pazdziernika 2021 roku w miejscowosci Cielesnica (woj. lubelskie).
Parteigenosse G. buchnal z terenu strzezonego gospodarstwa rolnego ciagnik
wraz z agregatem siewnym. Wartosc strat oszacowana zostala na kwote niemal
500 tysiecy zlotych. Ot i przykrosc.
Sa klopoty z weglem, to wiemy. Pisuary wpadly na nowy pomysl: Polska Grupa
Energetyczna uruchomila dla gospodarstw domowych sprzedaz wegla ”
brunatnego z kopalni w Belchatowie i Turowie. Nie sposob zreszta tam u nich
czegokolwiek zamowic – okazuje sie – ale moze to i lepiej: eksperci i
dzialacze antysmogowi przestrzegaja przed spalaniem tego typu opalu w
przydomowych piecach. – Dopuszczenie sprzedazy wegla brunatnego dla
odbiorcow indywidualnych to krok fatalny. Gorszym byloby chyba tylko
zezwolenie na palenie w piecach smieciami – komentuje prof. Piotr
Kleczkowski z Akademii Gorniczo-Hutniczej w Krakowie.
Spokojnie, panie profesorze. Przyjdzie i taki czas. Wszak “byle nie
oponami” zezwolil nie tak dawno Wuc.
À propos. Tenze Wuc blysnal wiedza o zarobkach tych sukinsynow w bialych
kitlach. Powiedzial kilka dni temu: “poszczegolni lekarze, nie jacys
wybitni specjalisci, otrzymuja kontrakty po 70 tys. zl, a teraz dostana
nawet po 120 tys. zl. A jak ktos przyjedzie na SOR z sepsa i 40 stopniami
goraczki, to mu kaza siedziec kilka godzin na zydlu”.
W prasie o takich informacjach mowi sie malo elegancko, dokladnie wskazujac
miejsce, z ktorego zostaly wziete. Nie wymienie jego nazwy, ale slowo
podobne troche do nazwiska pewnego polityka
Bogdan MIS.
SPORT
REKSIO DONOSI;
Srodowe mecze pilkarskiej Ligi Mistrzow, 4 kolejka:
————-
Atletico Madryt-Club Brugge 0-0
Napoli-Ajax Amsterdam 4-2
Barcelona-Inter Mediolan 3-3
Bayer Leverkusen-FC Porto 0-3
Pilzno-Bayern Monachium 2-4
Glasgow Rangers-Liverpool 1-7
Sporting Lizbona-Marsylia 0-2
Tottenham-Eintracht Frankfurt 3-2port
SIATKOWKA
” Z KOBIETAMI TRZEBA ROZMAWIAC”
Byly trener polskich siatkarzy, z ktorymi zdobyl mistrzostwo swiata,
Stephane Antiga o reprezentacji kobiet: – Polki beda graly jeszcze lepiej,
gdy zdobeda doswiadczenie.
Byly trener polskich siatkarzy, z ktorymi zdobyl mistrzostwo swiata,
Stephane Antiga o reprezentacji kobiet: Polki beda graly jeszcze lepiej,
gdy zdobeda doswiadczenie.
Jest pan zaskoczony tym, jak dobrze Polki zagraly w cwiercfinale mistrzostw
swiata z Serbkami, ktore do tej pory miazdzyly rywalki?
-I tak, i nie. Z jednej strony myslalem, ze mistrzynie swiata zagraja
jeszcze lepiej, a z drugiej strony wiedzialem, ze reprezentacje Polski stac
na swietny wystep, bo podczas tego turnieju gra naprawde dobrze.
Niosla je dobra atmosfera, o ktorej tyle mowia? To wazny skladnik sukcesow?
-Atmosfera jest bardzo wazna, zwlaszcza w zenskiej siatkowce. Kiedy
zawodniczki sa szczesliwe, maja lepsza motywacje do gry i treningow. Dzieki
temu wygrywaja. To sa naczynia polaczone, to buduje dobra atmosfere, a bez
niej duzo trudniej o zwyciestwa, szczegolnie z kobietami.
Jak dbac o te atmosfere?
-Kazda siatkarka musi miec swoja role w druzynie i ja znac. Jedne graja
wiecej, inne mniej, wchodza na krotkie momenty, ale tez powinny czuc, ze sa
wazne. Trener musi jasno okreslic kazdej z nich jej funkcje. Dzieki temu
latwiej bedzie utrzymac koncentracje i motywacje, ktore moga sie obnizyc,
jesli zawodniczka dlugo siedzi na lawce. W Polsce bardzo pomagaja tez
kibice, ktorzy tworza energetyczna atmosfere. Ciesza sie fani, ciesza sie
zawodniczki, tym bardziej zrozumiale jest to rozczarowanie po porazce 2:3.
Z kobietami trzeba rozmawiac czesciej?
-Komunikacja jest wazna i – rzeczywiscie – chyba u kobiet trzeba poswiecac
na nia jeszcze wiecej czasu, wiecej rozmawiac, choc kiedy sie trenuje
mezczyzn, to tez nie wolno o tym zapominac.
W tie breaku Polki nawet prowadzily. Czego trzeba, zeby w takich momentach
rozstrzygnac mecz na swoja korzysc?
-To jest jedno slowo: doswiadczenie. Ono pomaga radzic sobie z emocjami i
przechodzic przez trudne momenty, ktore decyduja o wygraniu seta czy calego
meczu. Serbki juz graly w finalach wielkich imprez i wiedza, jak przetrwac
trudne momenty. Polki sie tego naucza i jestem przekonany, ze w nastepnym
turnieju beda graly jeszcze lepiej. Doswiadczenie to wszystkie elementy,
zarowno siatkarskie, jak i te, ktore sa dookola boiska. Zespol, ktory gra
dlugo w turnieju, musi sie nauczyc tego, jak odpoczywac miedzy spotkaniami,
jak radzic sobie z podrozami, jak sie regenerowac, jak oczyscic glowe.
Doswiadczenie to nawet umiejetnosc szybkiego zasypiania po emocjonujacym
wieczorze.
Kiedy myslimy o nastepnym turnieju, to do glowy przychodza igrzyska przede
wszystkim olimpijskie…
-Po drodze sa jeszcze kwalifikacje. Trzeba pamietac, ze trudne mecze to nie
tylko walka o medale wielkich imprez. W wielkich turniejach wazniejsze role
niz w siatkowce meskiej graja zespoly pozaeuropejskie – Amerykanki,
Brazylijki, Japonki, Chinki. Coraz lepiej prezentuje sie tez Kanada.
Czego trzeba, zeby polska druzyna sie rozwijala?
-Ona juz to robi, rozwija sie z roku na rok. Te dziewczyny juz wiedza, ze
moga grac na wysokim poziomie. Teraz musza ciezko pracowac w klubach, a
potem dobrze wykorzystac sezon reprezentacyjny. Rok przedolimpijski
spowoduje, ze wszystko potoczy sie szybciej.
Polki graly wiele pieciosetowych meczow w tym turnieju, wiec nauka
regenerowania organizmu juz za nimi…
-Warto przypomniec, ze trener Stefano Lavarini dokonywal wielu zmian. To
pomagalo oszczedzac sily kluczowym zawodniczkom. Dzieki temu mogla
odpoczywac Magdalena Stysiak, ktora wykonuje wiele atakow. Chyba tylko
Agnieszka Kakolewska miala malo odpoczynku i mogla czuc sie zmeczona. Z
drugiej strony wazne jest tez, ze kazda zawodniczka weszla na parkiet, co
pomagalo czuc sie istotna czescia druzyny.
Trener Michal Gogol, ktory pomagal prowadzacemu Niemki Vitalowi Heynenowi,
mowil, ze kobiety dokladniej wypytuja o taktyke. Pan sie z tym zgadza?
-To prawda, ze dziewczyny sa bardzo skoncentrowane na odprawach i rzadko
zapominaja o przedmeczowych ustaleniach. Mezczyzni tez sluchaja, ale
podczas gry czesciej stawiaja na instynkt, kobiety na informacje. Zupelnie
tak jak w zyciu.
Wiele mowi sie o talentach w meskiej siatkowce w Polsce. Jak to wyglada u
kobiet?
Nie wiem, czy jest ich tak wiele, ale na pewno sa. Znam kilka ciekawych
nazwisk.
Zdradzi pan?
-Wolalbym nie mowic konkretnie, bo mlodym sportowcom to nie pomaga.
Przeczytaja swoje nazwisko w gazecie i beda za bardzo o tym myslec. Moj
asystent Bartlomiej Dabrowski pracuje w kadrze U-18, wiec mam dobre
rozeznanie.
Dziewczyny, uwazajcie, Stephane Antiga was obserwuje?
-Mysle, ze wszyscy trenerzy powinni tak robic. To jest naturalne. W
druzynie nie wystarczy miec siedmiu topowych zawodniczek, ale trzeba tez
wprowadzac mlode.
Rozmawial:
Lukasz MAJCHRZYK
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)
—————————————————————————————-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”,
“Polityki”,”Newsweeka” TVN24 “Obywateli” i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK