Dzien dobry – tu Polska – 12.02.2023

DZIEN DOBRY – TU POLSKA

GAZETA MARYNARSKA

Imienia Kpt. Ryszarda Kucika

Rok XXII nr 41 (6564)

12 lutego 2023

Pogoda

niedziela, 12 lutego 7 st. C

Mgla

Opady:20%

Wilgotnosc:96%

Wiatr:10 km/h

Kursy walut

Euro 4.78

Dolar 4.47

Funt 5.39

Frank 4.84

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Dzis na powitanie mila wiadomosc od Pana J.:Moja Zonka I. przelala 300
zlotych- juz powinno byc na koncie.

Po powrocie do domu deklaruje nastepna “rate ” Pozdrawiam.J P. Ze wzgledu
na rodo uzywam inicjalow bo nie wiem do konca czy moge podac czy nie, a
wiem ze podejscia do takich tematow bywaja rozne. Nie wiem jak tutaj ale
jak mi kiedys kolezanka powiedziala zebym bron Boze nie wygadala jej
wspolpracownicy jakiej ona szminki uzywa, bo ta franca zaraz odgapi i sobie
kupi taka sama, to wole sie nie wychylac. Tez i nie rozumiem do konca, bo
ta sama szminka na roznych dziobach roznie bedzie wygladac i ja tam bym nie
miala nic przeciwko, ale kazdy ma inaczej 😉

W kazdym razie wracajac do watku glownego, Panu J. I Pani I. bardzo ale to
bardzo dziekujemy :)))

Niesmialo przypominam tez, ze poszukujemy statku do adopcji. Czy naprawde
nikt sie nie da adoptowac? No nie wierze 😉

Ania Iwaniuk

Kronika kulturalna Kuby Wojewodzkiego.

Spolka Goat Gomez, ktorej wspolwlascicielem jest Robert Lewandowski,
zapowiada gre wideo “Sports: Renovations”, polegajaca na remontowaniu
stadionow i hal sportowych. Dobry ruch w czasach, gdy gry z naszymi
pilkarzami przeszly z kategorii “Sportowe” do “Symulacyjne”.

• Na satelicie Astra 19,2E pojawily sie cztery niekodowane kanaly muzyczne
oraz TV Trwam. Deluxe Dance, Deluxe Rock, Deluxe Flashback i Deluxe Rap.
Ciekawy mix. Fanow muzyki i fanow TV Trwam duzo laczy. Obie grupy nie
lubia, jak im ktos pokrzyzuje zabawe.

• Tomasz Kammel odkryl w sobie talent pedagogiczny i naucza na Instagramie,
co zrobic, by jeszcze bardziej emanowac charyzma. Otoz: “Wchodzac na scene,
nie nalezy mowic nic”. Swietna rada. Tez uwazam, ze wchodzac na scene,
nalezy przede wszystkim myslec.

• “Agnieszka Kotonska ma krysztalowy zyrandol. Takiego przepychu dawno nie
widzielismy!” – zachwyca sie Patrycja Kulasza z serwisu Plotek. Tym samym
potwierdzajac plotki, ze zarobki w Agorze sa skandaliczne.

• TVP pokaze wiosna nowy serial pt. “Polowanie na cmy”. Wystapia Monika
Krzywkowska, Sonia Mietielica, Piotr Nerlewski i Przemyslaw Stippa. Fabula
opowiada o tym, ze autorom nie wyszlo polowanie na znane nazwiska.

• “Wiadomosci” TVP poswiecily 31. finalowi WOSP 13 sekund czasu antenowego.
Ale za to TVP Info tego samego dnia duzo czasu poswiecilo braciom
Karnowskim. Ewidentnie tez potrzebujacym pomocy.

• Pudelek donosi. “Malgorzata Kozuchowska parkuje swoje warte pol miliona
porsche na zakazie. Widac, ze uwaza sie za lepsza”. Podstawowe kompetencje
pracownikow tego serwisu to: obsluga komputera, niska samoocena,
dyspozycyjnosc.

• Liderem programow sniadaniowych w 2022 r. bylo “Pytanie na sniadanie” w
TVP. W grupie komercyjnej wygrywa “Dzien Dobry TVN”. Brawo. Kasia Cichopek
na nowo zdefiniowala dziennikarstwo. Teraz usmiech zwalnia mysli z
koniecznosci sensu.

• Radoslaw Nalecz przechodzi z Muzo.fm do radiowej Trojki. Gratuluje,
Radku. Dobry ruch. To troche tak, jakbys 12 lutego 1945 r. wplacil na
mieszkanie w Dreznie.

• Z badania przeprowadzonego przez pracownie Estymator dla DoRzeczy.pl: na
ugrupowanie Pawla Kukiza chce zaglosowac 1,4 proc. Polakow. Wyczuwam szybki
powrot do domu. Wielomandatowy.

• Po rozstaniu z “Newsweekiem” Krzysztof Materna zaczal publikowac swoje
felietony na Facebooku pod tytulem “HMM””. FB to dobre miejsce na
intelektualne wyprawy. Ktos mi ostatnio napisal, czy jak mnie zablokuje na
FB, a potem spotka na ulicy, to ja go zobacze.

• Martyna Wojciechowska i jej koty Bialy i Szary zostali ambasadorami karmy
dla zwierzat Carnilove. Dziennikarka niedawno mowila, ze ceni prace dla
idei, a nie korzysci materialnych. I jak widac, karma wraca.

• Do kin trafil film erotyczny “Pokusa”. Z materia kinowa zderzyl sie
dziennikarz “Faktu” Bartosz Panczyk. Cytuje: “W ogole film jest dobrze
nakrecony i poza ciekawa muzyka mozemy w nim podziwiac ladne kadry”. Jak
mozna przeczytac, kadry w “Fakcie” tez sa godne podziwu.

• W Gazeta.pl relacja online meczu Barcelony: “Lewandowski w prosty sposob
traci pilke. Lewandowski mogl miec asyste. Kolejna strata Lewandowskiego.
Znow zawiodlo go przyjecie pilki. Lewandowskiemu odskoczyla pilka”. Tytul –
“Lewandowski wrocil na dobre. Alez sie odnalazl”. Czego rowniez zycze
autorowi.

• Wiktory 2023 nie odbeda sie. Wszystko z powodu bojkotu ubieglorocznej
imprezy przez wiekszosc nominowanych. Jak mawial nieodzalowany Jan Nowicki:
Wielkiego aktora nie poznaje sie po tym, w czym zagral, ale po tym, w czym
nie zagral.

• Ksiadz Roman Kneblewski z Bydgoszczy zamiescil na Twitterze wpis, w
ktorym porownal wolontariuszy WOSP do Hitlerjugend. Jak widac Roman ma
slabosc do organizacji z krzyzem.

• Gwiazda TVP Maryla Rodowicz wypowiedziala sie o PiS, zyczac partii
przegranych wyborow, oraz o TVP, nazywajac ja rezimowka, ktora ma bana od
artystow. W 2021 TVP wyprodukowala o niej film pt. “Maryla. Tak kochalam”.
Kochalam. Czas przeszly dokonany zaplacony.

• Jakobe Mansztajn prowadzacy satyryczny profil Make Life Harder wraz ze
swoimi fanami pobil rekord internetowej zbiorki na WOSP. Zebrali kwote 2,67
mln zl. Rownie duza kwote zebral u nich posel Janusz Kowalski. 210 773
glosy. Na tytul “Dzbana roku”.

Dzisiejsze wiadomosci:

Trzesienie ziemi w Turcji i Syrii. Liczba ofiar smiertelnych przekroczyla
24 tysiace

Liczba ofiar smiertelnych trzesienia ziemi, ktore w poniedzialek nawiedzilo
turecko-syryjskie pograniczne, wzrosla do ponad 24 tysiecy. Pomoc
poszkodowanym w Turcji niosa ratownicy i czlonkowie sluzb humanitarnych z
calego swiata. Turecka rzadowa agencja do spraw sytuacji nadzwyczajnych i
klesk zywiolowych (AFAD) poinformowala w sobote rano, ze w Turcji w wyniku
trzesienia ziemi zginelo 20 665 osob.

W Syrii, wedlug piatkowych doniesien, liczba ofiar smiertelnych wynosi
3377. Tym samym calkowita liczba zmarlych w obu krajach przekroczyla 24
tysiace.

Wedlug oficjalnych szacunkow prawie 93 tysiace osob zostalo ewakuowanych ze
strefy trzesienia ziemi w poludniowej Turcji, a w dzialania ratownicze sa
zaangazowani czlonkowie personelu ratowniczego i sluzb humanitarnych z
calego swiata. Od pierwszego trzesienia ziemi we wczesnych godzinach
rannych w poniedzialek doszlo do 1891 wstrzasow wtornych. Dzialania
polskich ratownikow niosacych pomoc osobom poszkodowanym przez trzesienie
ziemi relacjonuja z Turcji korespondent TVN24 Pawel Lukasik i operator
TVN24 Tomasz Burdal. Epicentrum trzesienia ziemi o magnitudzie 7,8, ktore w
poniedzialek nad ranem nawiedzilo poludniowo-wschodnia Turcje i
polnocno-zachodnia Syrie, znajdowalo sie w tureckiej prowincji
Kahramanmaras. Niecale 12 godzin pozniej, kilkadziesiat kilometrow na
polnoc, mialo miejsce drugie trzesienie o magnitudzie 7,7. Dotkniety
trzesieniem ziemi rejon poludniowo-wschodniej Turcji i polnocno-zachodniej
Syrii jest aktywny sejsmicznie i czesto dochodzi w nim do wstrzasow. Jednak
to ostatnie jest najpotezniejszym tego typu kataklizmem w tym regionie w
ostatnim czasie. W 1999 roku na skutek trzesienia w tureckim Izmit zginelo
17-18 tysiecy osob. Jak pokazaly pomiary, wstrzasy mialy magnitude 7,6.
Najtragiczniejsze w historii pomiarow sejsmicznych trzesienie ziemi
odnotowano w 1976 roku w chinskiej prowincji Tangshan. Oficjalne dane wladz
mowily o 250 tysiacach ofiar. Prawdopodobnie byly mocno zanizone, bo
niektore zrodla podawaly liczbe nawet 650 tysiecy zabitych. Trzesienie
ziemi w Tangshan mialo – wedlug oficjalnych danych – magnitude wynoszaca
7,5, choc inne pomiary wskazywaly nawet na magnitude 8,2. Z kolei magnitude
wynoszaca 9,5 mialo najsilniejsze w historii odnotowane pomiarami
trzesienie, w 1960 roku, w Chile. Zginelo wtedy ponad 1650 osob.

Nie zyje Hugh Hudson. Rezyser “Rydwanow ognia” zmarl w wieku 86 lat

Brytyjski rezyser filmowy Hugh Hudson, najbardziej znany z nagrodzonego
Oscarem “Rydwanow ognia”, zmarl w piatek w wieku 86 lat – poinformowala
jego rodzina. Hudson zmarl w londynskim szpitalu.

W wieku 86 lat zmarl w piatek w Londynie angielski rezyser filmowy Hugh
Hudson. Jak przekazala w wydanym oswiadczeniu rodzina, Hudson zmarl w
szpitalu po krotkiej chorobie.

Hudson zmarl niecale dziewiec miesiecy po smierci tworcy muzyki do
“Rydwanow ognia” – greckiego kompozytora Vangelisa. Zrealizowany w 1981
roku film “Rydwany ognia” byl fabularnym debiutem Hudsona. Oparty na
prawdziwej historii film opowiada o rywalizacji dwoch brytyjskich
lekkoatletow, Erica Liddella i Harolda Abrahamsa – wywodzacych sie z
roznych warstw spolecznych – ktorzy przygotowuja sie od udzialu w
Igrzyskach Olimpijskich w 1924 roku.

Film zostal w 1982 roku nominowany do Oscara w siedmiu kategoriach, w tym
za rezyserie, a ostatecznie otrzymal cztery nagrody – za najlepszy film,
scenariusz oryginalny, kostiumy i muzyke. Dostal rowniez 11 nominacji do
brytyjskich nagrod filmowych BAFTA, wygrywajac w trzech kategoriach.

Jego drugi film, pochodzacy z 1984 roku “Greystoke: Legenda Tarzana, wladcy
malp”, rowniez byl nominowany do Oscara – w trzech kategoriach, choc w
zadnej nie wygral. Hudson wyrezyserowal pozniej jeszcze szesc filmow. Jego
ostatnim filmem byla w roku 2016 “Altamira”, gdzie glowna role zagral
Antonio Banderas.

Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim. Belg Marc Tarabella zatrzymany

Eurodeputowany Marc Tarabella zostal w piatek rano zatrzymany w ramach
sledztwa w sprawie afery korupcyjnej w Parlamencie Europejskim. Belgijski
polityk zostal wczesniej pozbawiony immunitetu, o co wnioskowal sad.
Belgijski publiczny nadawca radiowo-telewizyjny VRT podal, ze “w sledztwie
w sprawie skandalu lapowkarskiego w Parlamencie Europejskim podjeto wazny
nowy krok: dzis rano policja aresztowala walonskiego socjaliste Marca
Tarabelle”. “Potwierdza to prokuratura federalna. W tej chwili ma zostac
przesluchany. Sedzia sledczy zdecyduje pozniej, czy zostanie aresztowany” –
podano w piatek po poludniu.

“Aresztowanie jest logicznym, nowym krokiem w sledztwie w sprawie afery
korupcyjnej w Parlamencie Europejskim, poniewaz w ubieglym tygodniu w
czasie sesji plenarnej dano zielone swiatlo dla uchylenia immunitetu
parlamentarnego Tarabelli i Wlochowi Andrei Cozzolino” – dodala VRT.

Wniosek o uchylenie immunitetu wyszedl z belgijskiego sadu i jest czescia
sledztwa w sprawie domniemanej korupcji w Parlamencie Europejskim.
Wczesniej Tarabella zostal wyrzucony z grupy europejskich Socjaldemokratow
razem z Cozzolino. Zostali rowniez zawieszeni w swoich partiach narodowych.

Obaj poslowie utrzymuja, ze nie brali lapowek, ale nie sprzeciwiali sie
uchyleniu im immunitetu. Tarabella powiedzial tez wczesniej, ze bedzie
wspolpracowal przy tym sledztwie i ze nie bedzie wypowiadal sie w prasie na
temat afery. Tarabella to jedno z nazwisk wymienianych przez bylego
wloskiego posla do Parlamentu Europejskiego Pier Antonio Panzeriego,
jednego z podejrzanych o udzial w aferze. Panzeri od konca ubieglego roku
jest podejrzany o udzial w organizacji przestepczej w charakterze lidera,
pranie pieniedzy i korupcje.

W zeszlym miesiacu Panzeri zawarl porozumienie z prokuratura federalna: w
zamian za zlagodzenie kary pomoze belgijskiemu wymiarowi sprawiedliwosci w
sledztwie. Panzeri powiedzial juz, ze przekazal Tarabelli od 120 tys. do
140 tys. euro, ale Tarabella zaprzecza tym zarzutom.

Rzecznik PiS: mamy nadzieje, ze TK potwierdzi zgodnosc ustawy o SN z
konstytucja

Prezydent zdecydowal sie skierowac nowelizacje ustawy o Sadzie Najwyzszym
do Trybunalu Konstytucyjnego. To konstytucyjne prawo glowy panstwa – mowia
zgodnie politycy partii rzadzacej. Andrzej Duda poinformowal o tym w
piatkowym oredziu. Prezydent Andrzej Duda poinformowal w piatek wieczorem,
ze podjal decyzje o skierowaniu nowelizacji ustawy o Sadzie Najwyzszym – w
trybie kontroli prewencyjnej – do Trybunalu Konstytucyjnego. – To znaczy,
ze ustawa nie bedzie obowiazywala, dopoki Trybunal nie wypowie sie na temat
jej zgodnosci z konstytucja – wyjasnil.

Rzecznik PiS Rafal Bochenek – odnoszac sie do wypowiedzi prezydenta –
podkreslil, ze decyzja Andrzeja Dudy wynika z konstytucyjnych uprawnien
glowy panstwa.

“Mamy nadzieje, ze TK – rozpatrujac prezydencki wniosek w ramach kontroli
prewencyjnej – potwierdzi zgodnosc przedmiotowej ustawy z konstytucja, gdyz
w naszym przekonaniu zadnej sprzecznosci nie ma” – zaznaczyl. Rzecznik
rzadu Piotr Mueller przyznal na Twitterze, ze “decyzje w zakresie
podpisywania ustaw sa wylaczna prerogatywa Prezydenta”.

“Sejm przyjal ustawe, zeby mozliwie szybko uruchomic srodki finansowe z
Krajowego Planu Odbudowy. W zwiazku z decyzja Prezydenta bedziemy oczekiwac
na rozstrzygniecie TK” – zwrocil uwage. Do sprawy odniosl sie rowniez
minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sek. – Decyzje prezydenta przyjmuje z
pelnym szacunkiem, jest to konstytucyjna prerogatywa pana prezydenta.
Bedziemy oczekiwac na decyzje Trybunalu Konstytucyjnego, liczac, ze
zapadnie ona w nieodleglym terminie – podkreslil. Jak wskazal Szynkowski
vel Sek, “element prewencyjnej kontroli konstytucyjnosci ustawy jest
normalnym, konstytucyjnym, elementem procesu legislacyjnego”.

– Zadaniem powierzonym mi przez premiera Mateusza Morawieckiego bylo
doprowadzenie do przelamania impasu w rozmowach z Komisja Europejska w
sprawie KPO, doprowadzenie do porozumienia i przedstawienia parlamentowi
kompromisowej propozycji, mieszczacej sie w granicach konstytucji i
traktatow – stwierdzil.

– To nielatwe zadanie zostalo zrealizowane. Jestem przekonany, ze
instytucje europejskie beda, jak do tej pory, oczekiwac na ostateczne
zakonczenie procesu legislacyjnego w tej sprawie – dodal. “Prezydent RP
Andrzej Duda podjal decyzje w trosce o polska suwerennosc i zapisy
Konstytucji RP. Solidarna Polska apelowala o zawetowanie ustawy o Sadzie
Najwyzszym, ale skierowanie jej do Trybunalu Konstytucyjnego jest rowniez
krokiem w dobra strone. Daje bowiem szanse rownoprawnego traktowania Polski
w Unii Europejskiej, w miejsce polityki szantazu” – ocenil w oswiadczeniu
Zarzad Krajowy Solidarnej Polski.

“Polityka ustepstw wobec Brukseli zostala zapoczatkowana w 2017 r. wetem
prezydenta, blokujacym reforme Sadu Najwyzszego, przygotowana przez
Ministra Zbigniewa Ziobro” – podkreslono. “Spowodowalo to narastajacy
proces destabilizacji polskiego sadownictwa i oslabianie polskiej
suwerennosci” – dodano.

Zdaniem politykow Solidarnej Polski “uleganie naciskom Unii Europejskiej
przynosilo zawsze eskalacje zadan, upokarzanie Polski i glowy panstwa”.
“Mamy do czynienia z trzecia juz ustawa o Sadzie Najwyzszym, wymuszana
szantazem Brukseli. Dwie pierwsze zostaly przygotowane przez prezydenta.
Byly kompromisem, ale i tak nie zadowolily unijnych oczekiwan. Cieszymy
sie, ze prezydent wyciagnal z tego wlasciwe wnioski” – podkreslono w
oswiadczeniu. “Solidarna Polska zawsze sprzeciwiala sie ustepstwom wobec
bezprawnych ingerencji Unii Europejskiej. Ostatnie lata pokazaly, ze
mielismy racje. Zawsze bedziemy wierni idei Polski suwerennej, rozwijajacej
sie i bezpiecznej. Nigdy nie zgodzimy sie na uleglosc wobec obcych rzadow i
ograniczenie suwerennosci Ojczyzny” – zakonczono. Zgodnie z nowelizacja w
wersji uchwalonej w Sejmie i tej, ktora ostatecznie trafi do prezydenta,
sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sedziow ma rozstrzygac Naczelny Sad
Administracyjny, a nie – jak obecnie – Izba Odpowiedzialnosci Zawodowej SN.

NSA bedzie rozstrzygac sprawy dyscyplinarne sedziow Sadu Najwyzszego w
pierwszej instancji w 3-osobowym skladzie, a w drugiej instancji w skladzie
5-osobowym. Z kolei w przypadku sedziow sadow powszechnych i wojskowych NSA
bedzie sadem dyscyplinarnym w czesci spraw w pierwszej instancji i we
wszystkich sprawach w drugiej instancji. NSA ma przejac takze kompetencje
do rozstrzygania tzw. spraw immunitetowych sedziow wszystkich sadow. Nowela
przewiduje tez zmiany dotyczace tzw. testu niezawislosci i bezstronnosci
sedziego. Jest to stosunkowo nowa instytucja, ktora zostala wprowadzona
prezydencka nowelizacja ustawy o Sadzie Najwyzszym latem ub.r. Ma ona w
zalozeniu pozwolic na badanie spelnienia przez sedziego wymogow
niezawislosci i bezstronnosci z uwzglednieniem okolicznosci towarzyszacych
jego powolaniu i jego postepowania po powolaniu, jezeli w okolicznosciach
danej sprawy moga one doprowadzic do naruszenia standardu niezawislosci lub
bezstronnosci, majacego wplyw na wynik sprawy. Mozliwosc takich testow
przewidziano wobec wszystkich sedziow, a zgodnie z obowiazujacymi
przepisami wniosek o taki test moze zlozyc strona postepowania prowadzonego
przez danego sedziego.

Zgodnie ze zmianami test bezstronnosci sedziego bedzie mogla zainicjowac
nie tylko strona postepowania, ale takze “z urzedu” sam sad. Nowela
uzupelnia takze mozliwosc badania podczas “testu” wymogow niezawislosci i
bezstronnosci o przeslanke ustanowienia sadu “na podstawie ustawy”.
Nowelizacja zaklada takze wylaczenie odpowiedzialnosci dyscyplinarnej
sedziow za badanie, w ramach wszelkich procedur, spelnienia przez innego
sedziego wymogow niezawislosci, bezstronnosci i ustanowienia go na
podstawie ustawy. Oznacza to, ze sedziowie nie beda ponosic
odpowiedzialnosci dyscyplinarnej za ustalanie lub ocene zgodnosci z prawem
prawidlowosci powolania sedziego lub wynikajacego z tego powolania
uprawnienia do orzekania.

Szydlo nie wytrzymala. “Otrzyma pani pozew”

Beata Szydlo zapowiedziala zlozenie pozwu przeciwko poslance Koalicji
Obywatelskiej Agnieszce Pomasce. Poslanka opozycji nazwala byla premier, a
obecnie europoslanke PiS “zwykla oszustka”. Chodzi o sprawe wypadku z
udzialem rzadowej limuzyny, ktora w 2017 roku podrozowala owczesna szefowa
rzadu. W piatek Sebastian Koscielnik, uczestnik wypadku z rzadowa kolumna,
w ktorej jechala byla premier Beata Szydlo, udostepnil na Twitterze wpis w
rocznice zdarzenia.

“Dzisiaj mija rowno 6 lat, szesc dlugich, wyboistych i niespokojnych lat
trwa, ta nierowna od samego poczatku batalia. W koncu jak mozna mowic o
rownosci, gdy caly aparat panstwa zostal zaangazowany do dzialania wobec
obywatela, ktory mial czelnosc stanac wladzy na drodze?” – napisal
mezczyzna. Niedlugo po tym poslanka KO Agnieszka Pomaska udostepnila wywiad
z Koscielnikiem, ktorego udzielil teraz Wirtualnej Polsce. W rozmowie
poruszyl sprawe glosnego wypadku z 2017 roku. “Premier Beata Szydlo okazala
sie zwykla oszustka. Zniszczyla zycie mlodemu bezbronnemu w starciu z
wladza chlopakowi. Ale pamietaj Sebastian Koscielnik, nigdy nie bedziesz
szedl sam” – napisala Pomaska. Na jej slowa szybko zareagowala Beata
Szydlo. “Niech sie pani zastanowi nad tym, co napisala i nad soba sama. A
za ten wpis otrzyma pani pozew” – zapowiedziala byla szefowa rzadu. Jak
dodala: “Partyjni koledzy pana Koscielnika z PO rzucili sie na mnie od rana
ze swoimi obelgami i klamstwami”. W jej ocenie to “skoordynowana kampania
nienawisci – typowa metoda PO”. Do wypadku z udzialem samochodu Koscielnika
doszlo 10 lutego 2017 r. w Oswiecimiu. Wowczas – jak informowala policja –
rzadowa kolumna trzech samochodow, w ktorej jechala owczesna premier,
wyprzedzala fiata seicento. Jego kierowca przepuscil pierwszy samochod, a
nastepnie zaczal skrecac w lewo i uderzyl w auto owczesnej szefowej rzadu,
ktore wjechalo w drzewo. Poszkodowana zostala premier oraz funkcjonariusze
Biura Ochrony Rzadu. Zaraz po wypadku politycy PiS – z owczesnym szefem
MSWiA Mariuszem Blaszczakiem na czele – mowili w mediach, ze winnym
zdarzenia jest 20-letni maturzysta. W 2020 roku sad w Oswiecimiu uznal, ze
Koscielnik nieumyslnie naruszyl przepisy ruchu drogowego. Sedzia wskazal
jednak na brak sygnalow dzwiekowych kolumny BOR i warunkowo umarza
postepowanie.

Zarowno prokuratura, jak i obronca odwolali sie od tej decyzji. Juz po
wyroku pierwszej instancji oficer BOR, ktory w 2017 roku bral udzial w
wypadku, przyznal, ze on i pozostali funkcjonariusze skladali w sledztwie
falszywe zeznania. Kolumna – jak opowiadal – jechala bez sygnalow
dzwiekowych.

Prokurator Rafal Babinski ocenia, ze zeznania oficera “nie wnosza nic do
sprawy w zakresie ustalenia stanu faktycznego”. Proces odwolawczy trwa w
Sadzie Okregowym w Krakowie. Na luty sa zaplanowane mowy koncowe.

Olbrzymie imperium Tadeusza Rydzyka. Sprawdzamy, jakim majatkiem wlada
zakonnik

Setki milionow zlotych z datkow od sluchaczy Radia Maryja i widzow
telewizji Trwam, kolejne setki panstwowych dotacji, potezne inwestycje i
rownie wielkie kontrowersje. Tak w skrocie mozna opisac imperium, ktorym
wlada najbardziej znany redemptorysta w Polsce o. Tadeusz Rydzyk. Choc –
jak sam twierdzi – nie posiada nic, to trudno jednak w jakikolwiek sposob
potwierdzic te slowa. Wiadomo jednak, ze majatek ktorym wlada jest ogromny.
– Kwoty, ktorymi Tadeusz Rydzyk obraca na pewno sa blizsze miliardow niz
milionow – uwaza Tomasz Piatek, autor dwoch ksiazek o Tadeuszu Rydzyku.
Konkretne ustalenie kwoty jest niemozliwe, bo fundacje, ktorymi zarzadza
duchowny nie dziela sie chetnie takimi informacjami z mediami. Mozna
jedynie mniej wiecej ustalic, ile panstwowych dotacji wplynelo na konta
organizacji, powiazanych z zakonnikiem i na co w wiekszosci zostaly wydane
te pieniadze. Wiekszosc tych pieniedzy pochodzi z ministerstw czy w ogole
instytucji rzadowych, ktore wspieraja o. Tadeusza Rydzyka, a ktorymi
zarzadzaja politycy Zjednoczonej Prawicy. – Moim zdaniem politycy PiS-u
boja sie o. Tadeusza Rydzyka, boja sie utraty jego poparcia – mowi
dziennikarka WP Bianka Mikolajewska, ktora od lat bada majatek zakonnika i
przekonuje, ze w ten sposob chca sie wkupic w jego laski. – Mysle, ze
Tadeusz Rydzyk jest dobrym biznesmenem, ale przede wszystkim jest agentem
Kremla i politycznym sojusznikiem Kaczynskiego – mowi bez cienia
watpliwosci Tomasz Piatek. – Czy mozna powiedziec, ze ojciec i jego
imperium to gigantyczny przekret? W mojej ocenie tak – dodaje dziennikarz.
Jak wyglada imperium o. Tadeusza Rydzyka? Kto za nim stoi? Jakim wlada
majatkiem? Od kogo dostal swoje pierwsze pieniadze na Radio Maryja? Miedzy
innymi o tym wszystkim w kolejnym odcinku programu “Sprawdzamy”.

SPORT

Juz bylo bardzo zle, a po informacji o Gliku jest jeszcze gorzej

Przed pierwszym zgrupowaniem Fernando Santos bedzie mial kilka dylematow.
Lista kontuzjowanych reprezentantow Polski jest coraz dluzsza. Wielu
kadrowiczow w miedzyczasie zgubilo forme. Gdy Fernando Santos zostal
zaprezentowany jako selekcjoner reprezentacji Polski, od razu zapowiedzial,
ze bedzie czestym bywalcem na stadionach PKO Ekstraklasy. W ciagu kilku
tygodni sytuacja zawodnikow powolywanych wczesniej przez Czeslawa
Michniewicza skomplikowala sie na tyle, ze jego nastepca prawdopodobnie
bedzie szukal alternatywnych rozwiazan na krajowym podworku.

Dlugo mozna wymieniac nazwiska kadrowiczow, ktorzy z roznych wzgledow nie
graja regularnie w swoich klubach. Wprawdzie spotkanie eliminacyjne z
Czechami zostanie rozegrane za poltora miesiaca, ale wyglada na to, ze
portugalski szkoleniowiec bedzie mial spory bol glowy przed ogloszeniem
powolan. Zdecydowanie najwiecej problemow Bialo-Czerwoni maja w linii
defensywy.

Zupelnie nowa para stoperow?!

Santos planowal spotkac sie z podpora obrony kadry, Kamilem Glikiem,
tymczasem okazalo sie, ze zawodnik Benevento Calcio moze opuscic debiut
nowego selekcjonera. Otoz niezwykle doswiadczony stoper narzeka na kontuzje
kolana i niewykluczone, ze bedzie musial poddac sie operacji. Wedlug
portalu meczyki.pl, powolanie dla Glika stoi pod duzym znakiem zapytania.
Na ubieglorocznych mistrzostwach swiata Glik tworzyl duet srodkowych
obroncow z Jakubem Kiwiorem. Ten zapracowal sobie na transfer z wloskiej
Spezii Calcio do walczacego o mistrzostwo Anglii Arsenalu, gdzie musi
wywalczyc sobie miejsce w hierarchii Mikela Artety. Jak dotad nowy nabytek
“Kanonierow” obejrzal dwa mecze z lawki rezerwowych.

W Katarze zabraklo Pawla Dawidowicza, regularnie wystepujacego przed
turniejem w Serie A. Aktualnie zmaga sie z urazem miesniowym i w zwiazku z
tym trener Hellasu Werona nie bierze go pod uwage przy ustalaniu skladu. Z
kolei Sebastian Walukiewicz nie moze przebic sie do “jedenastki” Empoli FC
– rozegral zaledwie kilkadziesiat sekund w ligowym meczu z Interem Mediolan
(1:0).

Bartosz Bereszynski, podobnie jak wspomniany Kiwior, zaliczyl duzy sportowy
awans, przechodzac do SSC Napoli. W Sampdorii Genua byl jednym z liderow
druzyny, a po przeprowadzce do lidera Serie A jest tylko wartosciowym
uzupelnieniem kadry. Na domiar zlego Matty Cash ostatnio stracil miejsce w
skladzie Aston Villi, Unai Emery wpuszczal go na boisko w roli jokera.

Ohydne, co trafia do internetu po jego smierci. Roi sie od filmow

Po smierci Mateusza Muranskiego pojawia sie mnostwo materialow. Oszusci
chca zachecic nieswiadomych internautow do obejrzenia nagran, ktore nie
maja nic wspolnego ze zmarlym. Smierc Mateusza Muranskiego odbila sie
szerokim echem. Byl on zawodnikiem gal freak fightowych, a takze aktorem
znanym z “Lombard. Zycie pod zastaw”. Wystepowal tez w innych serialach,
m.in. “Ojciec Mateusz”, “Ukryta prawda”. Po raz ostatni zawalczyl w
grudniu ubieglego roku podczas High League 5. Mial tylko 29 lat.

Wstepne wyniki sekcji zwlok poznalismy w piatek. Prokuratura poinformowala,
ze prawdopodobna przyczyna smierci byla ostra niewydolnosc
krazeniowo-oddechowa. Beda prowadzone jeszcze dalsze badania.

W sieci po smierci Muranskiego pojawilo sie mnostwo falszywych informacji.
Filmy na YouTube maja tytuly, ktore budza ciekawosc internautow. Oto
niektore z nich: “Pogrzeb Mateusza Muranskiego”, “Ostatni intensywny film.
Przyczyna smierci. Powiedzial wszystko”, “Film z pogrzebu”, “Ostatnie 30
minut Mateusza Muranskiego”. Warto przypomniec, ze tworzenie i
rozpowszechnianie falszywych i wprowadzajacych w blad informacji podlega
grzywnie lub karze ograniczenia wolnosci. Chwytliwe tytuly oraz zdjecia
zachecaja do odtworzen materialu, wiec wspomniane nagrania maja od kilku po
kilkaset tysiecy wyswietlen. Sprawiaja jednak, ze fake newsy ws. smierci
Muranskiego sa powielane.

Santos przylapany. “Zakrapiany wieczor”

Nowy selekcjoner reprezentacji Polski, Portugalczyk Fernando Santos,
przylecial do naszego kraju i wzial sie mocno do pracy. Znalazl tez jednak
czas i dla siebie. O tym, jak spedzil jeden z wieczorow w stolicy,
poinformowal “Super Express”. 24 stycznia Fernando Santos oficjalnie zostal
przedstawiony jako nastepca Czeslawa Michniewicza w roli selekcjonera
reprezentacji Polski. Tym samym zaczela sie nowa era w naszej pilce.

68-latek po konferencji wylecial jednak z naszego kraju. Wrocil w ostatni
wtorek. Wiecej –>> Fernando Santos juz w Polsce. Nowy selekcjoner zaczyna
prace

Portugalczyk musi skompletowac swoj sztab i rozpoczal male tournee po
meczach PKO Ekstraklasa – w piatek obecny byl w Gdansku na meczu Lechii z
lodzkim Widzewem. W tej serii spotkan ma w planie jeszcze starcia Wisly
Plock z Lechem Poznan oraz Legii Warszawa z Cracovia.

Santos na stale zamieszka jednak w Warszawie i tam tez rozpoczal juz
zwiedzanie… lokali. Portugalczyk zostal przylapany w jednej z restauracji
znajdujacej sie przy placu Trzech Krzyzy.

Z informacji “Super Expressu” wynika, ze byly dwa posilki, a do tego
“mocniejsze napoje”. “Zakrapiany wieczor” – pisze “SE”. Do obecnosci
Portugalczyka w warszawskich lokalach nalezy sie przyzwyczaic. W stolicy
naszego kraju ma spedzic swoja najblizsza przyszlosc. Jego kontrakt zostal
podpisany na dwa cykle eliminacji: do Euro 2024 i mistrzostw swiata 2026.
Fernando Santos zostal najlepiej oplacanym selekcjonerem w historii
reprezentacji Polski. Bialo-Czerwoni pierwszy mecz pod wodza nowego
selekcjonera rozegraja 27 marca.

To juz pewne. Duzy turniej nie dla Polski

Na hiszpanskiej Majorce odbeda sie tegoroczne finaly futsalowej Ligi
Mistrzow. Polacy do samego konca walczyli o te impreze, ale nie dostali jej
prawdopodobnie przez przepisy w sprawie Rosjan. O sprawie informowalismy
juz w zeszlym tygodniu. Gliwice byly faworytem do zostania gospodarzem
tegorocznego turnieju Final Four futsalowej Ligi Mistrzow, czyli
najbardziej prestizowej imprezy klubowej w Europie. Cztery najlepsze
druzyny kontynentu powalcza o najwazniejsze trofeum roku. Jednak nie
odbedzie sie to w Polsce – tak zdecydowala UEFA.

– Nie dostalismy zadnego uzasadnienia decyzji od UEFA – przekazuje nam
Milosz Karski, czlonek zarzadu futsalowej sekcji Piasta Gliwice. – Mozemy
tylko przypuszczac, ze gdyby nie sytuacja zwiazana z dwojka rosyjskich
zawodnikow, mielibysmy ten turniej w Gliwicach. Nie byloby tez pewnie
dwutygodniowego opoznienia w ogloszeniu tej decyzji i wszystkich prob
podjetych w tym czasie przez wiele osob, ktore mialy na celu wywalczenie
praw gospodarza finalow Ligi Mistrzow – dodaje dzialacz.

Dwoch rosyjskich zawodnikow

Pierwotnie UEFA miala oglosic gospodarza pod koniec stycznia. O gospodarzu
poinformowala dopiero teraz. Jak nieoficjalnie dowiedzielismy sie z PZPN,
ktory uczestniczyl w rozmowach z UEFA, europejska federacja miala zadac
gwarancji, ze rosyjscy pilkarze beda mogli wjechac do Polski, nawet gdyby
do maja prawo uleglo zmianie i zakazaloby wjazdu do Polski Rosjanom
podrozujacym nawet w strefie Schengen. Chciala specjalnego zezwolenia dla
dwoch rosyjskich pilkarzy. Sprawa dotyczyla dwoch rosyjskich pilkarzy.
Pierwszy to Iwan Czikszala z Benfiki, drugi – Anton Sokolow ze Sportingu.
Obaj reprezentuja lizbonskie kluby, ktore w maju – razem z Anderlechtem
Bruksela i Mallorca Palma Futsal – zagraja w futsalowym turnieju Final Four
Ligi Mistrzow. UEFA zadala specjalnych gwarancji, choc – wedlug
obowiazujacego prawa – Czikszala i Sokolow moga przekroczyc polska granice.
Wrzesniowe rozporzadzenie MSWiA zakaz wjazdu do Polski nalozyla jedynie na
Rosjan podrozujacych w celach turystycznych, kulturalnych i sportowych
przyjezdzajacych zza granicy zewnetrznej Unii Europejskiej. Poruszajacych
sie w ramach granic UE zawodnikow sankcje te nie dotycza. Mimo to
europejska federacja miala domagac sie gwarancji, ze nawet w wyniku
zaostrzenia sankcji, mogliby oni do Polski wjechac.

– Najbardziej jest nam zal tego, ze zrobilismy kawal dobrej roboty, ale nie
osiagnelismy celu – zaluje Karski. – Oferta byla przygotowana bardzo
profesjonalnie i starannie. Nie wiemy, czy to dobra, czy zla decyzja. Na
pewno jest zgodna z tym, co postanowila sobie UEFA – dodaje czlonek zarzadu
futsalowej sekcji Piasta Gliwice. Dodaje, ze w rozmowach z UEFA aktywnie
uczestniczyly PZPN i MSWiA. – Zrobili wszystko co w ich mocy, by w swietle
obowiazujacego prawa ten turniej zostal nam przyznany – zapewnia.

Dzialacz deklaruje, ze jego klub powalczy o organizacje turnieju w
przyszlym roku.

– Gdyby sie tylko udalo, bedzie to bardzo udany turniej. Powalczymy o niego
jeszcze raz – mowi Milosz Karski.

DETEKTYW

Zdradzil go lakier

Rankiem, 16 lipca 2008 roku podkomisarz Andrzej P. na zakon- czenie nocnego
dyzu- ru musial pojechac na miejsce znalezienia zwlok potraconego przez
samochod czlowieka. Byl nim 63-letni Jaroslaw U., mieszkaniec P. Jego cialo
lezalo w przydroznym rowie na niezabudowa- nym terenie przedmiesc miasta, w
poblizu drogi wylotowej z P.

Cialo znalazla rano kobieta, ktora szla na dworzec PKP. Nie chciala spoznic
sie na pociag, wiec stwierdziwszy, ze mezczy- zna nie zyje, zadzwonila do
komendy w P. i poinformo- wala, w ktorym miejscu lezy cialo. Nastepnie, nie
czeka- jac na przybycie policjantow, poszla na dworzec i pojecha- la do
pracy. Przesluchano ja dopiero nastepnego dnia.

Policjanci, ktorzy skiero- wani zostali w to miejsce przez dyzurnego,
zabezpieczyli tylko teren do czasu przybycia ekipy do ogledzin miejsca
zdarze- nia. To wlasnie podkomisarz Andrzej P. kierowal ta ekipa.

Stwierdzono, ze w przy- droznym rowie lezy cialo mez- czyzny, ktory musial
umrzec kilka godzin wczesniej, bo zwloki byly juz zimne i ste- zaly w
porannym chlodzie. Juz na pierwszy rzut doswiadczo- nego policyjnego oka,
wszyst- ko wskazywalo na potracenie

przez samochod. Lewa noga lezacego byla wygieta pod nienaturalnym katem i
nie byla obuta (but znaleziono kilkadziesiat metrow dalej). Przyczyna zgonu
tez wyda- wala sie oczywista, gdyz tyl glowy mezczyzny byl zakrwa- wiony, a
pomiedzy wlosami widac bylo popekana skore. Policjanci doszli do wniosku,
ze mezczyzna musial isc pra- wa strona jezdni w kierunku miasta, kiedy od
tylu uderzyl w niego samochod, podci- najac mu nogi. Mezczyzne troche
nietypowo odrzuci- lo w bok i upadajac uderzyl

tylem glowy o asfalt jezdni. Nastepnie albo stoczyl sie do rowu albo zostal
do niego sciagniety. Samochod, ktory w niego uderzyl praktycznie zupelnie
nie hamowal, bo brak bylo takich sladow na jezdni. Te wszystkie spostrze-
zenia potwierdzily sie podczas pozniejszej sekcji zwlok.

odkomisarz Andrzej P. prowadzac ogledziny miejsca zdarzenia zna-

lazl zarowno na poboczu, jak i na jezdni, sporo odpryskow lakieru z
samochodu, ktory uderzyl w pieszego. Byly to male kawalki, ale dobrze
widoczne w swietle slonecznego dnia.

Szukajac tych sladow pod- komisarz P. przypomnial sobie nocne ogledziny
miejsca, ktore wskazal Wieslaw W. po zderze- niu ze zwierzeciem. Policjant
szybko skojarzyl te dwa zda- rzenia, gdyz kolor odpry- skow lakieru byl
jasnoszary, taki sam w obu przypad- kach. Poczatkowo jednak ofi- cer
zlekcewazyl zwiazek tych dwoch zdarzen, gdyz dzialy sie dokladnie po
przeciwnych stronach miasta P. Pozniej jed- nak meczylo go to i nastepne-
go dnia pojechal na miejsce, ktore ogladal z Wieslawem W. i odszukal duze
kawalki lakie- rowanego zderzaka z tzw. podkladem, ktore wowczas znalezli
na jezdni i poboczu, szukajac miejsca, w ktorym doszlo do zderzenia ze
zwie- rzeciem. Wtedy nie dziwil sie, ze dostrzegli tylko takie duze kawaly,
gdyz byla noc. Teraz zastanowil go ten fakt, a kiedy obejrzal wszystkie
fragmen- ty lakieru znalezione w obu miejscach, jego podejrzenia
przerodzily sie w pewnosc i opowiedzial o nich swoim przelozonym.

Natychmiast podjeto decy- zje o zatrzymaniu Wieslawa W. i zabezpieczeniu
jego samo- chodu do badan. Wieslaw W. zostal zatrzymany 18 lipca 2008 roku,
a jego samochod grun- townie zbadany. Znajdowal sie juz w warsztacie
blachar- skim, ale nie zaczeto jeszcze prac remontowych. Badania wykazaly
nie tylko brak sier- sci zwierzecia (zwykle zostaje wbita w karoserie
samochodu w trakcie zderzenia), ale zabez- pieczono szesc mikrowlokien,
ktore utkwily w elementach zderzaka i pasa przedniego audi. Nim jeszcze
badania potwierdzily, ze te mikrowlok- na pochodza z nogawki spodni
potraconego przez samo- chod Jaroslawa U., policjanci przedstawili swoje
wstep- ne ustalenia Wieslawowi W. Ten dosyc dlugo zaprzeczal, jakoby mogl
miec cos wspol- nego ze smiertelnym potrace- niem Jaroslawa U., ale w koncu
nie wytrzymal i sie przyznal. W trakcie przeslu- chania Wieslaw W. opisal,
w jaki sposob doszlo do potrace- nia. Twierdzil, ze oslepil go jadacy z
przeciwka TIR i nie zauwazyl ubranego na ciemno, idacego poboczem pieszego.
Kiedy zatrzymal sie i cofnal, zobaczyl, ze ten czlowiek juz nie zyje.
Sciagnal wiec zwloki z jezdni do rowu i na ile bylo to mozliwe w swietle
reflektorow, pozbieral wszystkie kawalki, ktore odpadly z samochodu. Potem
szybko odjechal.

Przesluchiwany Wieslaw W. przyznal, ze jadac do domu zastanawial sie, co
powie zonie w sprawie rozbicia samochodu. Bal sie, ze o potraceniu piesze-
go w P., jak to w niewielkim miescie, bedzie glosno i zona lub ktos inny
moze skojarzyc uszkodzenie jego samochodu z tym wypadkiem. Wtedy wpadl na
pomysl sfingowania zderze- nia ze zwierzakiem i natych- miast pojechal na
drugi koniec miejscowosci. Najpierw zaha- mowal gwaltownie i porozrzu- cal
kawalki lakieru i zderzaka, ktore mial w kieszeni. Pozniej zastanowil sie
chwile i zdeptal mocno czesc rowu, ugniatajac trawe. Wrociwszy do samocho-
du zapalil swiatla awaryjne, wystawil trojkat ostrzegawczy i czekal na
jakis przejezdzajacy samochod. Chcial zatrzymac przypadkowego kierowce,
kto- ry zadzwonilby po policjantow.

W jego zeznaniach zosta- lo zaprotokolowane, ze chcial w ten sposob zdobyc
dodat- kowego swiadka. Jednak o tej porze jechalo ta droga malo samochodow,
a kierowcy tych, ktore go omijaly nie mieli ochoty na zatrzymywanie sie
wieczorem na lesnym terenie. Po godzinie bezowocnego ocze- kiwania, Wieslaw
W. uruchomil silnik i pojechal do komendy zglosic rzekome zderzenie z
jeleniem czy losiem. I wlasnie dlatego, tak bardzo nalegal na
przeprowadzenie ogledzin.

Wieslaw W. zostal tymcza- sowo aresztowany i nastepnie skazany na laczna
kare 8 lat pozbawienia wolnosci za spo- wodowanie wypadku drogowe- go,
ucieczke z miejsca zdarze- nia, zacieranie sladow i probe wprowadzenia
policjantow w blad. Niestety, ten wyrok Wieslaw W. dostal niejako na wlasne
zyczenie. Fakty bowiem byly takie, ze gdyby po potra- ceniu Jaroslawa U.
probowal udzielic mu pierwszej pomocy i wezwal pogotowie oraz poli-
cjantow, najprawdopodobniej nie ponioslby zadnej kary. Przede wszystkim to
ofiara wypadku poruszala sie niepra- widlowa strona jezdni, czyli po prawej
stronie i to mimo tego, ze za przydroznym rowem znaj- dowal sie chodnik
wybudowany w tym miejscu specjalnie dla pieszych, a zwlaszcza dla dzieci
idacych tedy do pobliskiej szko- ly. Ponadto badania krwi ofiary wypadku
wykazaly, ze w chwili smierci mezczyzna byl pijany, mial we krwi okolo 2
promili alkoholu. Niewykluczone wiec, ze tak pijany czlowiek mogl po prostu
zatoczyc sie wprost pod kola audi, a na pewno tak moglby twierdzic obronca
pechowego kierowcy.

Niestety, Wieslaw W. tuz po wypadku nie mial swiadomosci tych wszystkich
okolicznosci, a niezaprzeczalny wstrzas spo- wodowal, ze bedac trzezwym,
wybral droge klamstwa i uni- kania odpowiedzialnosci przez zacieranie
sladow. A w swietle takich faktow sad nie mogl postapic inaczej. Dlatego
ska- zal go na surowa kare.

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,

Obywatele News, Szczecin Moje Miasto