Dzien dobry – tu Polska – 12.01.2023

Dzien dobry – tu Polska

Imienia Kpt. Ryszarda Kucika

Rok XXII nr 10 (6533)

12 Stycznia 2023 r.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂 dzis slowem wstepu wstawiam liscik od Kapitana
Smerfa z ktorym widze ze mamy wiele wspolnego i rece moglibysmy sobie
podac. Bedzie tez moj wstep do wstepu 😉

I tak mialam po mojej wczorajszej wstawce o kocie ten temat poruszyc:
bardzo lubie koty, jak bylam nastolatka mialam ich na lubuskiej wsi w
porywach 14, w Zielonej Gorze jednego (ten byl krolem domu i wszyscy
domownicy robili co mogli zeby mu nie podpasc np nie takim smakiem saszetki
jaka Kocia Ekscelencja bylaby laskawa aktualnie zjesc) a w Redzie tez
jednego (tego ostatniego to raptem 20 godzin). No wiec koty lubie, ale
zwierzolubem nie jestem. Kiedy mojej znajomej uciekl kot ktorego uwielbiala
i napisala o tym na fb zrobila sie na nia nagonka na jej wlasnym, prywatnym
profilu, zostala zmieszana z blotem i posadzana o celowe dzialanie” kot sie
odnalazl a ona do dzis w strachu i nawet jak pisze ze ma wolny dzien to od
razu uzupelnia info ze kot nakarmiony i kuweta posprzatana. Ja sie nie
odzywam niepytana raczej (z wiekiem tak jakos sie porobilo) ale tam sie
odezwalam ze zwierzolub to takie nowe zaburzenie objawiajace sie
niezadowoleniem ze swojego zycia wyrazane w pozornej obronie zwierzat ktora
jest przykrywka zeby komus dowalic i jeszcze wyjsc na szlachetnego
czlowieka. Autorka niemilego komentarza poczula sie dotknieta ze diagnozuje
jej osobe na podstawie jednego zdania, No ale zdanie wymowne, a ja w koncu
dyplom z terapii zaburzen zachowan w kolekcji posiadam, a ze sie nim na fb
pochwalilam laska zerknela na profil i poczula sie zdiagnozowana 😉

A co do 20 godzinnego pobytu kota, to podobnie jak Kapitan Smerf,
pobralismy kota z olx, od pani kolo ktorej domu sie krecil i byl bezdomny
ogolnie. Z obietnic mial byc mily, udomowiony itp okazal sie dziki, bardzo
chcial wyjsc na zewnatrz i finalnie zwial ze smyczy przed gabinetem
weterynarza. Pani ktora nam kota podrzucila obrazila sie na wiesc o tym ze
kot uciekl, mnie znajoma wyzwala od nieodpowiedzialnych kretynek a inna
uznala ze zgubilismy kota. A my zbrodniarze, uznalismy ze tak mialo byc a
kot dokonal wyboru i mial takie prawo 😉

Tu koncze ja, Ania Iwaniuk

A teraz o zwierzakach Kapitana Smerfa:

skoro nowa pani redaktor lubi koty to moze dzis o kotach. Moi rodzice
dorobili sie domu gdy bylem w siodmej klasie. Taka typowa komunistyczna
prostokatna buda 110m2 aby uzyskac kredyt (burzujom nie dawano). Osiedle
bylo na krancu miasta wiec rodzice zakupili wilczura. I tak jakos rok
pozniej przypltala sie kicia. kicia byla czarna i mocno zchetana, ale
siostra poswiecila lozeczko dla lalek i kotka sie zadomowila. Oczywiscie po
2 miesiacach sie okocila ale byla tak mloda ze sama nie wiedziala co z tym
fantem zrobic a my znalezlismy kiciusie jak juz dogorywaly. Z drugim miotem
poszlo duzo lepiej. W tamtych czasach nie bylo specjalnych karm dla kotow,
weterynarz szczepil psy na wscieklizne a chodzenie z kotem do weta nie bylo
popularne. A kotek chodzil po domu, sypial a to w domu a to w garazu. Nikt
nie robil chisterii z tego ze kot poszedl lazic miedzy domami. 40 lat
pozniej, juz w nowym domu, myslac ze porzucam plywanie wzialem 2 kotki z
ogloszenia na OLX. Juz pierwszego dnia zniknely wiec na osiedlowej stronie
SOS dalem zdjecie z info ze jak by sie do kogos przyplataly to maja dom i
chetnie po nie podjade. Okazalo sie to przedwczesnym dzialaniem bo kicie
zaszyly sie na tarasie i tam sobie kimaly. Ale ogloszenie mialo jedna
ciekawa reakcje, Okoliczne kociary rzucily sie na mnie grozac policja i
prokuratorem. Dowiedzialem sie ze jestem nieodpowiedzialny nie trzymajac
kotow w zamknieciu, ze nie wolno dawac im mleka i ze jak tak dalej bede
postepowal to zezra je lisy, co mieszkaja w lesie za plotem. Pomimo tego
ataku koto- talibek, jakos moje koty przetrwaly u mnie juz poltorej roku,
poglowie sie zwiekszylo nie poprzez rozmnazanie ale kolejne siersciuchy
znajdywaly u mnie azyl. Do dzis wlaczam sie w dyskusje koto talibow, ktorzy
bardzo chetnie krytykuja wszystkich ale ich milosc do kota najczesciej
ogranicza sie do tego jedynego kiciusia w ich domu a pomoc to udostepnianie
wezwan o pomoc zrzutki i adopcje. Ja majac 5 kotow i jednego Labradora juz
wiecej nie mam sily udzwignac ale czytam i wsadzam kij w mrowisko.
Pojawiaja sie anonse ze kot do wziecia od roku i powoli marnieje w klatce
albo ze zlapany i wykastrowany musi wrocic na ulice, ale do adopcji biora
tylko domy niewychodzace. Mnie pasuje bo nie kusza mnie kolejne kitki, ale
ich mi zal. U mnie na ulicy sa jeszcze 4 koty z czego tylko jeden jest nie
wychodzacy. Wiec ukocenie jest spore a jak ja mowie normalnosc tez. Ale co
tam, kazdy robi jak uwaza, moje koty wychodza, wracaja sa sprawne i
szczesliwe, a to jest chyba najwazniejsze. pozdrawiam serdecznie smerf
kapitan

gdyby pania kitki interesowaly to mam grupe na fb gdzie sa filmy z nimi
albo mozna sciagnac zmojego chomika r2-o

pozdrawiam

Artur

Kursy walut:

Euro 4.69

Dolar 4.36

Funt 5.28

Frank 4.68

Pogoda

czwartek, 12 stycznia7St.C

Przejsciowe opady

Opady:70%

Opady: 70%

Wilgotnosc:85%

Wilgotnosc: 85%

Wiatr:23 km/h

Pan Heniu Winkiel pisze:

Witajcie wszyscy, Gargamelu, Kubo, redaktorzy gazetki i czytelnicy!

Wiem, ze Gargamel juz nie redaguje gazetki, ale moze ja czyta?

Stad to moje uroczyste przywitanie po trzy i pol rocznym uspieniu

mojej aktywnosci w gazetce. Ciesze sie, ze gazetka zyje nadal mimo

Gargamelowej rezygnacji z jej redagowania. Gargamelowe ” wystarczy”

tak naprawde oznacza, ze on nam ta gazetke zostawia i oddaje w nasze
wladanie:

“Oto dzielo moje, bierzcie je i pokazcie co potraficie z nim zrobic”.

Tracilo tu troche w Ewangielia, ale to jeszcze nie koniec odlotow.

Byc moze spalbym dalej, ale natchnienie na napisanie tego listu przyszlo
dzis

do mnie prosto z Jasnej Gory, a wlasciwie z filmiku na TicTok-u pod tytulem

“Historia o Ewangeliscie Szumowzkim i Morawieckim-Herezje na Jasnej Gorze,

na ktorym obejrzalem fragment homilii biskupa, ktory cytuje w calosci i
doslownie:

“Obecniajac sie w naszym zyciu, Narod Polski przeszedl przez Czerwone Morze

komunizmu do ziemi obiecanej, gdzie buduje nowa Polske.

Obecnie dzisiaj przedstawiciele naszej wladzy wybranej przez wiekszosc
Polakow,

obecniaja haryzmat dwoch ewangelistow piszacych slowami i czynami Ewangelie

Twojego Syna. Ewangelista Mateusz, premier Mazowiecki pochyla sie nad
egzystencja

naszego narodu, by zylo sie lepiej. Z kolei ewangelista Lukasz, profesor
Szumowski

jest przedluzeniem czynow Jezusa, troszczac sie o nasze zycie i zdrowie.

Dziekujemy Boza Matko za ich posluge.”

To juz koniec pokazanej biskupiej homilii, Biskup mi nie znany, ale warty

cytowania ze wzgledu na kosmiczny odlot od rzeczywistosci jego
swietobliwosci.

Idac tropem jego mysli odlotowej stwierdzam, ze na szczescie mamy w gazetce

swojego Ewangeliste redaktora naczelnego Marka Szymanskiego, ktory przez
caly

okres dzialalnosci PiS-u demaskowal dzialalnosc ich Ewangelistow,
wyrabiajac

poglady czytelnikow na wlasciwa ocene dzialalnosci wladzy pod wodza PiS-u.

Dzieki temu, mimo tego, ze odloty sa boskue, chyba wiekszosc marynarzy,

czytelnikow gazetki nie odlatuje zbyt daleko, no chyba, ze na statki.

Dziekujemy Ci Gargamelu i niech legenda Twoja nas prowadzi do Prawdy.

Z pozdrowieniami dla Gargamela i czytelnikow

Heniek Winkel

PS

Szacun dla Kuby za to, ze podjal kontynuacje dziela swojego ojca.

Oplywajcie w dostatki, Czesc!

Dzisiejsze nowinki:

Pod Baltykiem powstanie najdluzszy tunel kolejowy na swiecie

Obecnie trwaja prace nad zaprojektowaniem podmorskiego tunelu kolejowego,
ktory docelowo mialby polaczyc stolice Finlandii, Helsinki wraz ze stolica
Estonii – Tallinem. Cala konstrukcja bedzie posiadac okolo 100 kilometrow
dlugosci i zaoferuje wazne polaczenie pomiedzy krajami nordyckimi a Europa
Srodkowa. Projekt tunelu opracowuje spolka FinEst Bay Area Development –
jej udzialowcem jest finski przedsiebiorca Peter Vesterbacka, ktory
odpowiada rowniez miedzy innymi za stworzenie gry Angry Birds. Jak podaje
PAP, szacuje sie, ze budowa tunelu bedzie kosztowala od 15 do 20 miliardow
euro.

Jesli to wszystko sie uda, opisywany projekt bedzie najdluzszym na swiecie
podmorskim tunelem kolejowym.

Co ciekawe, sam tunel bedzie rowniez integrowal Finlandie ze standardowa
europejska siecia kolejowa. Dzieki temu bedzie ona polaczona rowniez z
Polska. Calosc oprze sie na linii o rozstawie 1435 milimetrow. Jak to
wszystko wplynie na predkosc podrozy? Obecnie trasa na wodzie jest
obslugiwana przez promy i statki pasazerskie. Trwa ona od dwoch do trzech
godzin. Powstanie tunelu mialoby skrocic te podroz do 30 minut. To ogromny
postep, ktory dla samej oszczednosci czasu jest warty inwestycji. FinEst
Bay chce wykorzystac do drazenia tunelu nawet 60 maszyn jednoczesnie.
Powstanie podmorskiego tunelu jest analizowane juz od 2015 roku. Juz
wstepne studium zakladalo, iz calosc bedzie oplacalna i bedzie w stanie
czesciowo zwrocic sie poprzez wzrost ruchu pasazerskiego oraz towarowego. W
2019 roku firma FinEast Bay podpisala list intencyjny z chinska firma
Touchstone Capital Partners – jego wartosc wyniosla 15 miliardow euro.

Obecnie najdluzszym podmorskim tunelem kolejowym pozostaje tunel pod
ciesnina Tsugaru – jego dlugosc wynosi 54 kilometry, z czego prawie 24 z
nich znajduja sie pod woda.

Tusk: nikomu nie wmowicie, ze ktos, oprocz was, jest winny temu, ze
pieniedzy w Polsce nie ma

Srodki z Unii Europejskiej sa blokowane przez idiotyczny, niepotrzebny spor
wewnatrz obozu rzadzacego. Nie znam nikogo w obozie opozycji, kto chcialby
blokowac te pieniadze. Cala odpowiedzialnosc za to, ze te dziesiatki
miliardow euro do polskich rodzin i firm nie trafiaja spada na rzad, PiS i
na ich wewnetrzne klotnie – powiedzial w Senacie szef PO Donald Tusk.
Poslowie maja dzis rozpatrywac projekt nowelizacji ustawy o Sadzie
Najwyzszym i innych sadach, ktory zostal przygotowany przez poslow PiS i
zlozony w Sejmie 13 grudnia ubieglego roku. Projekt, wedlug autorow, ma
wypelnic kluczowy “kamien milowy” dla odblokowania przez Komisje Europejska
srodkow z Krajowego Planu Odbudowy. Krytyke projektu zglosila miedzy innymi
Solidarna Polska, koalicjant PiS.

Przed posiedzeniem Wladyslaw Kosiniak-Kamysz (PSL), na wspolnej konferencji
z Borysem Budka (KO), Krzysztofem Gawkowskim (Lewica) i Hanna Gill-Piatek
(Polska 2050), poinformowal o podjeciu wspolnej decyzji o tym, ze opozycja
nie poprze zadnego wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu
nowelizacji ustawy o SN.

– Jestesmy w tej sprawie zjednoczeni. Opozycja mowi jednym glosem, wyraznie
i stanowczo, daje szanse na to, zeby te srodki trafily do Polski – mowil
Kosiniak-Kamysz. – Musi byc to oczywiscie w zgodzie z naszymi przekonaniami
i wartosciami, ale dzisiaj podjelismy wspolna decyzje, ze nie poprzemy
zadnego wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu, tylko bedziemy pracowac
nad ta ustawa – zapewnil. W sprawie losu nowelizacji wypowiedzial sie tego
dnia w Senacie przewodniczacy Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. – Mam
nadzieje, ze ten rok rzeczywiscie przyniesie w swoim finale dobre wiesci
dla wszystkich polskich rodzin. Dzisiaj wszyscy w Sejmie, niedlugo w
Senacie, dyskutuja o pieniadzach europejskich – powiedzial.

– Nie musze chyba nikomu tlumaczyc, jak wazne i jak wielkie sa to
pieniadze, niezwykle potrzebne w tym bardzo trudnym okresie dla polskich
rodzin i polskich firm. Nie musze tez tlumaczyc, jak bardzo jestesmy
zniesmaczeni tym, ze rzad pana premiera (Mateusza) Morawieckiego od wielu
miesiecy, juz wlasciwie od lat, nie jest w stanie tych pieniedzy, ktore
Polska wynegocjowala, co do ktorych sie umowila z cala Unia Europejska, nie
jest w stanie tych pieniedzy do Polski przyprowadzic. One czekaja –
opisywal. Tusk podkreslil, ze srodki sa blokowane przez “idiotyczny,
niepotrzebny spor wewnatrz obozu rzadzacego”. Dodal, ze “ten cyrk” mozna
zakonczyc “w ciagu dwoch dni”. – Rzad i PiS powinni Bogu dziekowac, ze maja
tak konstruktywna i tak pozytywnie nastawiona do kwestii europejskich
opozycje. Ja nie znam nikogo w obozie opozycji, kto chcialby blokowac te
pieniadze. Cala odpowiedzialnosc za to, ze te dziesiatki miliardow euro do
polskich rodzin i firm nie trafiaja spada na rzad, PiS i na ich wewnetrzne
klotnie – zaznaczyl.

Polska przekaze Ukrainie czolgi Leopard 2. Deklaracja prezydenta Andrzeja
Dudy

Prezydent Wolodymyr Zelenski przyjechal w srode do Lwowa, gdzie rozmawial o
sytuacji w zachodnich regionach Ukrainy, w szczegolnosci graniczacych z
Bialorusia. Wysluchal raportu o dzialaniach w walce z dywersja, stanie
umocnien na granicy, a takze o zaopatrzeniu wojsk i sluzb granicznych w
regionach graniczacych z Bialorusia.

Potem, razem z prezydentem Litwy Gitanasem Nauseda i polskim prezydentem
Andrzejem Duda, podpisal Wspolna Deklaracje Prezydentow Trojkata
Lubelskiego. Na wspolnej konferencji Andrzej Duda poinformowal, ze Polska
podjela decyzje o przekazaniu Ukrainie kompanii czolgow Leopard 2. –
Zostanie przekazana kompania czolgow Leopard w ramach budowania koalicji,
poniewaz, jak panstwo wiecie, musi zostac spelniony takze caly szereg
wymogow formalnych, zgod i tak dalej, ktore sa w tym celu potrzebne –
powiedzial. Przede wszystkim chcemy, zeby byla to koalicja miedzynarodowa i
my w ramach tej koalicji miedzynarodowej podjelismy decyzje o wlozeniu
pierwszego pakietu czolgowego, kompanii czolgow Leopard – dodal. Wyrazil
nadzieje, ze “w szeregu z innymi kompaniami czolgow Leopard oraz innych,
ktore zostana przez inne panstwa zlozone, poplynie w niedlugim czasie na
Ukraine i bedzie mogla wzmocnic obrone Ukrainy”. – Taka decyzja w Polsce
juz jest – potwierdzil. Prezydent Duda uznal, ze “powstrzymanie wojny na
Ukrainie to jedno z najwiekszych wyzwan dla wolnego swiata”, do jakich
doszlo w ciagu ostatnich kilkudziesieciu lat i wezwal swiatowe rzady do
dalszej pomocy dla Ukrainy.

Przypomnial, ze Polska byla “pierwszym panstwem, ktore udzielilo Ukrainie
spektakularnej pomocy w obliczu rosyjskiej agresji”. Wymienil wsrod sprzetu
przekazanego Ukraincom od poczatku inwazji Rosji czolgi, amunicje,
karabinki Grot oraz armatohaubice Krab.

W ubieglym roku Polska przekazala Ukrainie ponad 200 czolgow konstrukcji
sowieckiej – byly to T-72 i ich polska modyfikacja PT-91 Twardy.

“Gazeta Wyborcza”: Operacja “Kwiatek”. Tak przygotowano rozbior Lotosu

Jak pisze w srodowej publikacji Wojciech Czuchnowski, operacje “nazwano
oficjalnie ‘Kwiatek’ (od kwiatu Lotosu) – ta slabsza strona byl Lotos”. “Na
fuzje naciskal bowiem szef Orlenu Daniel Obajtek, majacy w tej sprawie
poparcie prezesa PiS Jaroslawa Kaczynskiego” – zaznaczono.

“Marzeniem lidera obozu rzadzacego bylo utworzenie w Polsce ogromnego
koncernu energetycznego, na czele ktorego stalby Orlen. Temu celowi
podporzadkowano wszystkie dzialania, w tym m.in. przejecie pakietow
kontrolnych koncernow Energa i PGNiG, a na koniec wchloniecie Lotosu” –
napisala “GW”. Autor publikacji napisal, ze “prawnicy, ktorzy
reprezentowali gdanska firme, tak naprawde dzialali na rzecz Orlenu”.
“Najpierw dopilnowali, by doszlo do polaczenia obu spolek. Potem pracowali
nad sprzedaza czesci Lotosu zagranicznym podmiotom, w tym wegierskiemu,
panstwowemu koncernowi MOL (ponad 400 stacji benzynowych) i panstwowemu
gigantowi Saudi Aramco (Saudyjczycy zaplacili niecale 500 milionow dolarow
za 30 procent udzialow w Rafinerii Gdanskiej, 100 procent jej hurtowni
paliw i 50 procent udzialow w paliwach lotniczych)” – podala “GW”. Jak
zwrocono uwage, “rzady Wegier i Arabii Saudyjskiej oraz samo Saudi Aramco
wspolpracuja w sprawach energetycznych z putinowska Rosja”.

“Formalnie wygladalo to tak, ze mecenas Maciej Mataczynski z kancelarii SMM
Legal byl pelnomocnikiem Orlenu. Lotos reprezentowal zas mecenas Marcin
Czarnecki, ktory mial pod soba ‘zespol interdyscyplinarny z SMM Legal'” –
przekazala “GW”.

Jak dodano w publikacji, “Czarnecki ma wlasna kancelarie – LC Legal, ale
jednoczesnie pracuje jako adwokat-partner w kancelarii Mataczynskiego”.
“Partnerem w SMM Legal jest takze Pawel Lacki, drugi z zalozycieli LC
Legal. Obie kancelarie mieszcza sie w Poznaniu, SMM Legal ma tez filie w
Warszawie (“Kuchnie mamy w Poznaniu, a restauracje w Warszawie” – mowil w
jednym z wywiadow mecenas Przemyslaw Maciak z SMM Legal, dziekujac Orlenowi
za zaufanie)” – napisala “GW”.

“Jak nie zaplacisz, to go zabijemy”. Dwoch 13-latkow zazadalo okupu i
grozilo zabojstwem

44-letnia mieszkanka Nowej Deby na Podkarpaciu dostala przerazajaca
informacje. Nieznajomy w czasie rozmowy telefonicznej zazadal od niej
pieniedzy grozac, ze w przeciwnym razie zginie jej bliska osoba. Policjanci
ustalili, ze sprawcami sa dwaj 13-latkowie, ktorzy w przerwie miedzy
lekcjami postanowili sobie “pozartowac”. Jak relacjonuje podinspektor Beata
Jedrzejewska-Wrona, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu,
w poniedzialek (9 stycznia) 44-letnia mieszkanka Nowej Deby odebrala
telefon od nieznajomego mezczyzny. – Rozmowca wypowiedzial do niej slowa –
(…) “jak nie zaplacisz, to go zabijemy”, po czym rozlaczyl sie. W tle
kobieta uslyszala jeszcze glosny halas i krzyki osob. Wystraszona 44-latka,
najpierw ustalila, czy jej najblizsi sa bezpieczni i czy nic im sie nie
stalo, a nastepnie o zaistnialej sytuacji powiadomila policjantow –
relacjonuje policjantka. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Nowej
Debie i Komendy Wojewodzkiej Policji w Rzeszowie ustalili, ze telefon
nalezy do mieszkanca powiatu nowosadeckiego. – To tam sledczy skierowali
swoje kroki. Nawiazali wspolprace z policjantami z Komendy Wojewodzkiej
Policji w Krakowie oraz Komendy Miejskiej Policji w Nowym Saczu –
poinformowala podinspektor Jedrzejewska-Wrona.

Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zapukali do mieszkania mezczyzny.
– Na miejscu zastali wlasciciela telefonu, ktory byl zaskoczony wizyta
policjantow i cala zaistniala sytuacja. Szybko okazalo sie, ze to nie on
dzwonil do mieszkanki Nowej Deby, ale bez jego wiedzy i pozwolenia,
telefonowal jego 13-letni syn i jego rowiesnik – podala policjantka. Jak
ustalila policja, chlopcy to uczniowie szkoly podstawowej. Podczas przerwy
miedzy lekcjami, wykorzystujac telefon przekazany przez ojca, zadzwonili na
przypadkowo wybrany numer telefonu i grozili zabojstwem dla okupu. –
13-latkowie nie potrafili racjonalnie wytlumaczyc policjantom, dlaczego tak
postapili. Stwierdzili jedynie, ze zrobili to dla zartu i nie zdawali sobie
sprawy z powagi sytuacji oraz konsekwencji, jakie im groza – informuje
oficer prasowa KMP w Tarnobrzegu.

Funkcjonariusze o popelnionym czynie nieletnich powiadomili sad rodzinny i
opiekunczy. – Niewykluczone, ze opiekunowie 13-latkow zostana obciazeni
pokryciem kosztow w zwiazku z prowadzonymi czynnosciami przez
funkcjonariuszy policji – uzupelnia podinspektor Jedrzejewska-Wrona.

Zmiany w Sadzie Najwyzszym. W Sejmie pierwsze czytanie projektu PiS,
projekt skierowany do komisji

W Sejmie odbylo sie w srode pierwsze czytanie projektu zmian w Sadzie
Najwyzszym. Poslowie odeslali go do sejmowej komisji sprawiedliwosci.
Posiedzenie tej komisji wyznaczono na godzine 20. Propozycja zmian
zaostrzyla konflikt w obozie rzadzacym, budzac sprzeciw Solidarnej Polski.
Prawo i Sprawiedliwosc deklarowalo oczekiwanie “na poparcie ze strony
opozycji”. Opozycja przygotowala wspolne poprawki – poinformowal z trybuny
sejmowej Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej. W srode Sejm zajal sie
projektem zmian w ustawie o Sadzie Najwyzszym autorstwa poslow PiS. Wedlug
autorow proponowane zmiany maja wypelnic kluczowy “kamien milowy” dla
odblokowania przez Komisje Europejska srodkow z Krajowego Planu Odbudowy
(KPO). W czasie debaty Konfederacja zlozyla wniosek o odrzucenie projektu w
calosci. Poslowie w glosowaniu odrzucili ten wniosek, a tym samym odeslali
projekt do sejmowej komisji sprawiedliwosci.

Za odrzuceniem wniosku – czyli za skierowaniem projektu do dalszych prac –
bylo 414 poslow, za przyjeciem – czyli za wrzuceniem dokumentu “do kosza” –
34 parlamentarzystow, wstrzymala sie jedna osoba. Wsrod poslow, ktorzy
chcieli odrzucic projekt, bylo 22 przedstawicieli klubu PiS – to politycy
Solidarnej Polski ze Zbigniewem Ziobra na czele. Po glosowaniu marszalek
Sejmu Elzbieta Witek skierowala projekt do dalszych prac w komisji
sprawiedliwosci i praw czlowieka. Posiedzenie wyznaczono na godzine 20 w
srode. Komisja ma przedstawic sprawozdanie w sprawie projektu do czwartku.
Podczas debaty przy pierwszym czytaniu Kazimierz Smolinski z PiS
zapowiedzial, ze jego ugrupowanie popiera projekt “w calej rozciaglosci”. –
Bedziemy go popierac w dalszym procedowaniu. Oczekujemy na poparcie ze
strony opozycji. Panstwo czesto mowicie, ze wspieracie nas i bedziecie
zalatwiac te pieniadze. Sprawdzamy, czy bedziecie glosowac za ta ustawa –
podkreslil posel.

Janusz Kowalski, przedstawiciel Solidarnej Polski, wchodzacej w sklad
Zjednoczonej Prawicy, zapowiedzial w czasie debaty, ze zaglosuje przeciwko
tym zmianom. Przewodniczacy klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka
deklarowal z trybuny sejmowej podczas debaty: – Jestesmy gotowi, by na tym
posiedzeniu uchwalic nowelizacje ustawy o Sadzie Najwyzszym. Opozycja ma
gotowe wspolne poprawki, tylko skonczcie wreszcie ten wasz cyrk wewnatrz
obozu tak zwanej Zjednoczonej Prawicy.

Anna Maria Zukowska z Lewicy powiedziala, ze nie wierzy w to, ze ten
projekt jest ustalony z Komisja Europejska i na pewno realizuje wszelkie
wymogi dotyczace odblokowania srodkow z KPO dla Polski. – Dlaczego w to nie
wierze? Dlatego, ze juz mielismy taki przyklad. Wszak slyszelismy rok temu,
tutaj, na tej sali posiedzen, deklaracje zwiazane z projektem pana
prezydenta Andrzeja Dudy. To rowniez mial byc projekt, ktory zalatwi caly
temat przywrocenia praworzadnosci w Polsce oraz tego, ze te pieniadze z KPO
zostana Polsce przyznane, odblokowane. I to sie nie stalo. Wiec naprawde
nie mam zaufania, nie wierze w te deklaracje – podkreslila.

Krzysztof Paszyk (Koalicja Polska-PSL) zwrocil uwage, ze “kiedy rozkrecal
sie ten trwajacy blisko dwa lata festiwal nieudolnego przygotowania gruntu
pod realizacje Krajowego Planu Odbudowy klub Koalicji Polskiej, dwukrotnie
zglosil do laski marszalkowskiej projekty ustaw naprawczych zawierajacych
wywazone, rozsadne rozwiazania, ktore z pewnoscia ulatwilyby przyspieszenie
dzialan zwiazanych z przygotowaniem gruntu pod wyplate srodkow”. –
Ubolewamy, ze ten ostatni projekt kilka miesiecy ostatnich przelezal w
sejmowej zamrazarce – zaznaczyl posel.

Na wysiegniku, po granatniku. Internauci reaguja na ostatnie wpadki
policjantow

We wtorek 10 stycznia przed oknem mieszkania wynajmowanego przez dzialaczy
Lotnej Brygady Opozycji pojawili sie dwaj funkcjonariusze policji. Lokal
znajduje sie na piatym pietrze, wiec – aby sie tam dostac – funkcjonariusze
skorzystali ze strazackiego wysiegnika. Gdy aktywisci zapytali, jaki jest
cel tej interwencji, funkcjonariusze odpowiedzieli, ze “sa tam dla ich
bezpieczenstwa”. Dzialacze podejrzewaja, ze niespodziewana wizyta miala
zwiazek z obchodami miesiecznicy katastrofy smolenskiej. Podczas skladania
kwiatow przed pomnikiem na placu Pilsudskiego wielokrotnie pojawiali sie
czlonkowie Lotnej Brygady Opozycji. A mieszkanie, ktore kontrolowali
policjanci, znajduje sie kilkaset metrow od tego miejsca. Wielu internautow
szydzi ze “srodkow ostroznosci”. Na facebookowym profilu Szkla Kontaktowego
TVN24, w formie zainspirowanej klasycznym komiksem, przedstawiono
alternatywna wersje wtorkowej sceny. Z kolei warszawski Klub Komediowy
zamiescil na Facebooku mem, w ktorym z przymruzeniem oka porownano
czajacych sie za oknem policjantow do… widzow bez biletow. Jeden z
internautow uznal, ze wtorkowa akcja policji nadaje sie na temat filmu
akcji, a na rezyserskim stolku moglby zasiasc Wojciech Smarzowski. Tytul
takiej produkcji? Tworca przerobki filmowego plakatu ma swoja propozycje. W
innym memie policjanci, ktorzy zjawili sie przed oknem aktywistow, zostali
przedstawieni jako czesc nowojorskiego symbolu. W kolejnym memie
zasugerowano, ze skoro policja posuwa sie do takich krokow, to moze w
cwiczenia przed nastepna miesiecznica warto zaangazowac wiecej sprzetu.
Pozostaje miec nadzieje, ze domowe wizyty funkcjonariuszy na podnosnikach,
np. w celu sprawdzenia trzezwosci domownikow, nie stana sie nowym zwyczajem
policjantow. Taka wizje snuje autor jednej z krazacych w sieci grafik. Na
patrolu korzystajacym z wysiegnika wizerunkowe wpadki policji sie jednak
nie koncza. Rysownik Andrzej Milewski zamiescil na swoim twitterowym
profilu liste wydarzen z ostatnich tygodni, ktore skladaja sie na
“memiczna” passe polskich funkcjonariuszy. Obok wtorkowego incydentu
zamiescil na niej: interwencje w sprawie nieoplaconej kajzerki zjedzonej
przez dziecko, rozbicie samochodu, w ktorym w dziwnych okolicznosciach
znalazly sie dwie nastolatki i slynny juz wystrzal z granatnika w budynku
Komendy Glownej Policji. Ostatni z wymienionych watkow rowniez pojawil sie
na profilu Szkla Kontaktowego. Opublikowano tam przerobke zdjecia
wykonanego podczas wizyty Mateusza Morawieckiego na strzelnicy. Zamiast
zwyklego karabinu, premier pozuje na niej z wymierzonym w tarcze
granatnikiem. A w role jego instruktora “wcielil sie” komendant glowny
Jaroslaw Szymczyk, autor niefortunnego wystrzalu.

Poszukiwania Iwony Wieczorek. Prokuratura wysmiala trop

W Sopocie trwa przeszukanie lokalu po dawnej Zatoce Sztuki. Dziennikarz
sledczy, badajacy sprawe sopockich klubow, opowiedzial o kulisach swoich
ustalen. Jak relacjonuje, sledczy dowiedzieli sie od niego o waznym tropie,
choc poczatkowo wysmiano jego informacje. Pod koniec grudnia w Sopocie
sledczy rozpoczeli przeszukanie budynku, w ktorym przez lata miescil sie
owiany zla slawa lokal Zatoka Sztuki. Wedlug nieoficjalnych doniesien,
czynnosci maja zwiazek z poszukiwaniami Iwony Wieczorek – kobiety, ktora
zaginela w lipcu 2010 roku, wracajac nadmorskim deptakiem z imprezy z
Sopotu do Gdanska. Mikolaj Podolski, dziennikarz sledczy oraz autor ksiazki
“Lowca nastolatek. Prawdziwa historia Krystka i Zatoki Sztuki”, w rozmowie
z Interia opowiedzial o swoich ustaleniach w badaniu kontrowersji wokol
sopockich klubow oraz osob, ktore nimi kierowaly.

W 2015 roku Podolski zwrocil uwage sledczym na zwiazki Krystiana W., ps.
“Krystek”, ktory byl oskarzany o 65 przestepstw (m.in. o charakterze
seksualnym, gwalty i usilowanie gwaltow na wielu kobietach), z zaginieciem
Iwony Wieczorek. Dziennikarz zatelefonowal do prokuratury. Uslyszalem w
sluchawce smiech pani prokurator i ze cos probujemy polaczyc na sile –
powiedzial Interii Podolski. Potem powiedzialem cos, czego oni wowczas nie
wiedzieli, czyli, ze wedlug moich zrodel Krystek byl bliskim
wspolpracownikiem Dream Clubu, werbowal tam mlode pracownice, zawozil je i
odwozil, i zaczepial dziewczyny w klubie. Kosztowalo mnie to wiele miesiecy
harowki, bo panowala ogromna zmowa milczenia i niektore osoby zastraszono,
ale dotarlem do dziewczyn, ktore potwierdzaly te informacje – dodal
dziennikarz. Wedlug ustalen Podolskiego, “Krystek” mial zmuszac mlode
dziewczyny do prostytucji. Sprawdzono wtedy akta sprawy Iwony Wieczorek.
Nie bylo w nich sladu “Krystka”.

– Nawet w materialach operacyjnych. Przez piec lat nikt nie sprawdzil tego
watku. W ogole za bardzo nie sprawdzono Dream Clubu, mimo ze to bylo
miejsce, ktore Iwona opuscila przed zaginieciem. Lekko mnie zmrozilo, kiedy
to uslyszalem – powiedzial Podolski Interii. Iwona Wieczorek zaginela latem
2010 roku gdy wracala nadmorskim deptakiem z imprezy z Sopotu do gdanskiego
Jelitkowa, w ktorym mieszkala.

W polowie grudnia 2022 roku policja opublikowala wizerunek mezczyzny, ktory
jako ostatni byl widziany blisko Iwony Wieczorek przed jej zaginieciem.
Kamera monitoringu zarejestrowala go idacego za kobieta, gdy wracala
deptakiem do domu. Czlowiek okreslany przez lata jako mezczyzna z
recznikiem, to Teodor N. z Chorzowa. Tamtego dnia w Sopocie gral w kubki z
turystami. Mezczyzna sam zglosil sie na policje. W rozmowie z “Faktem”
twierdzil, ze nie ma zwiazku ze sprawa. Nie chcial jednak wyjasnic,
dlaczego widac go na nagraniach ujawnionych przez policje.

W polowie grudnia prokuratura postawila dwom osobom zarzuty utrudniania
sledztwa ws. zaginiecia Iwony Wieczorek. Jednym z oskarzonych jest Pawel P.
To kolega kobiety, ktory bawil sie z nia w noc przed zaginieciem. Po
wyjsciu z klubu miala kilkanascie razy do niego dzwonic.

Pod koniec grudnia sluzby ogrodzily teren wokol dawnej Zatoki Sztuki.
Nieoficjalnie wiadomo, ze ma to zwiazek z zaginieciem sprzed ponad 12 lat.

Lawina porwala niemieckich zolnierzy. Dramatyczne sceny w Austrii

Dramatyczna historie opisuje “S�zddeutsche Zeitung”. 19-osobowa grupa
niemieckich sil zbrojnych znajdowala sie w Alpach Sztubajskich, polozonych
w Tyrolu. To wlasnie tam kilku z nich zostalo zasypanych przez lawine.
Wedlug informacji podanych przez policje sytuacja miala miejsce we wtorek,
kiedy zolnierze zajmowali sie budowaniem jam snieznych. Nie ujawniono, do
jakiej jednostki nalezeli wojskowi. Jak podaje “S�zddeutsche Zeitung”,
policyjny raport informuje o tym, ze poluzowane masy sniegu czesciowo lub
calkowicie zasypaly pieciu sposrod 19 niemieckich zolnierzy, ktorzy wyszli
w gory z Mittenwald w Bawarii wskazuje raport austriackich sluzb.

Na szczescie udalo sie wyciagnac spod sniegu wszystkich przysypanych,
jednak trzy osoby z powodu poniesionych obrazen musialy zostac
przetransportowane do szpitala w Innsbrucku. Wedlug wstepnych ustalen
sledczych powodem zsuniecia sie poteznych mas sniegu bylo “kopanie
tymczasowych schronow przeciwsnieznych na wysokosci 3150 metrow” – taka
informacje przekazal niemieckiej agencji prasowej rzecznik austriackiej
policji. wedlug aktualnego raportu lawinowego Austrii, we wtorek
obowiazywalo ostrzezenie lawinowe 2. stopnia.p. Podobna sytuacja miala
miejsce w Tyrolu w czerwcu ubieglego roku, podczas szkolenia gorskiego.
Wtedy jeden z zolnierzy Bundeswehry z wojsk specjalnych (KSK) stracil zycie
pod lawina skalna.

W radiu padly wulgarne slowa o PiS. Zawazyla reakcja prowadzacego

Na antenie lodzkiego Radia Parada w trakcie audycji na zywo sluchacze i
sluchaczki uslyszeli niecenzuralne slowa na temat obozu wladzy. Do Krajowej
Rady Radiofonii i Telewizji wplynela skarga w tej sprawie. Teraz ujawniono
szczegoly przeprowadzonej analizy. “J***c PiS” – krzyczeli dzwoniacy do
studia sluchacze Radia Parada 1 sierpnia 2022 r. w czasie “Piosenki na
zyczenie”. W reakcji na nie prowadzacy podkreslal, ze w programie radiowym
nie ma miejsca na niecenzuralne slowa. Do KRRiT wplynela jednak skarga na
rozglosnie. Odpowiedz, ktora otrzymal, cytuje portal Wirtualnemedia.pl.
KRRiT informuje o przeprowadzonym w tej sprawie postepowaniu na podstawie
materialow przekazanych im przez nadawce.

W ramach przeprowadzonej w KRRiT analizy stwierdzono, ze w trakcie audycji
prowadzonej na zywo z udzialem sluchaczy dwie osoby przekazujace
pozdrowienia na antenie wykorzystaly ten moment do zamanifestowania swoich
pogladow politycznych uzywajac wulgarnego komentarza

– czytamy w analizie. Regulator tlumaczy, ze Radio Parada nie zostanie
ukarane, poniewaz “prowadzacy zareagowal prawidlowo”. “Nie tylko przerwal
rozmowe ze sluchaczem, lecz takze skomentowal wydarzenie, podkreslajac, ze
»takich slow na naszej antenie absolutnie nie mozemy emitowac«” – czytamy.
Radio mialo podjac dzialania, by uniknac podobnych sytuacji. W przeslanym
KRRiT stanowisku zaznaczono, ze w zwiazku z incydentem zmieniona zostala
formula audycji, a “wszystkie rozmowy ze sluchaczami, ktore wczesniej byly
na zywo, sa nagrywane i emitowane zaraz po nagraniu”. Ostatnio wulgarnego
hasla, ktore wykrzyczano na antenie Radia Parada, dopatrzyli sie widzowie
serialu “Moj Agent” TVN (m.in. z udzialem Grazyny Szapolowskiej), ktory
mozna ogladac na platformie Player.pl.

Zakopal sie autem na plazy. Wezwal na pomoc kolege, ktory tez utknal w
piachu

Straznicy miejscy interweniowali na plazy Poniatowka nad Wisla, gdzie w
miekkim piachu zakopaly sie dwa auta osobowe. Jeden z kierowcow nie mial
przy sobie zadnego dokumentu potwierdzajacego tozsamosc, natomiast drugi
nie posiadal uprawnien do prowadzenia samochodu.

W poniedzialek wieczorem straznicy miejscy kontrolowali okolice prawego
brzegu Wisly. Po godzinie 21 zauwazyli na plazy przy moscie Poniatowskiego
dwa samochody osobowe.

“Gdy podeszli do pojazdow, okazalo sie, ze opel i toyota stoja nad samym
brzegiem Wisly, zakopane w miekkim piachu. Jak wyjasnili ich kierowcy,
pierwszy wjechal na plaze opel, ktorym kierowal 19-letni mlodzieniec.
Mezczyzna nie potrafil sensownie wyjasnic, po co tam wjechal – ot, po
prostu chcial sie sprawdzic” – opisuje przebieg interwencji referat prasowy
stolecznej strazy miejskiej.Sprawdzian umiejetnosci nie wyszedl najlepiej,
bo auto ugrzezlo w piasku. Mlody kierowca nie potrafil wyjechac, dlatego
wezwal na pomoc kolege z wiekszym autem. “Sek w tym, ze kolega tez nie mial
zadnego doswiadczenia w prowadzeniu pojazdow po grzaskim terenie i po
chwili rowniez osiadl w piachu” – relacjonuja straznicy. Obaj wpadli w
jeszcze wieksze tarapaty, gdy okazalo sie, ze kierowca toyoty nie ma
zadnego dokumentu potwierdzajacego tozsamosc. Z kolei kierowca opla nie
posiadal ani prawa jazdy, ani dokumentu poswiadczajacego ubezpieczenie auta.

“W tej sytuacji straznikom nie pozostalo nic innego, jak wezwac na miejsce
policjantow, ktorym przekazano amatorow plazowego off-road-u” – podsumowala
straz miejska.

SPORT

Wielki transfer polskiego pilkarza. “Kwestia godzin. 3,5 letni kontrakt”

Przed biezacym sezonem Serie A Szymon Zurkowski wrocil do Fiorentiny z
wypozyczenia, ktore spedzil w Empoli. Polak pierwsza czesc rozgrywek mogl
spisac na straty. Trener Vincenzo Italiano bardzo rzadko wpuszczal go na
boisko. W zwiazku z tym pomocnik rozegral lacznie jedynie 78 minut.
Zurkowski byl niezadowolony z braku regularnej gry i po powrocie z mundialu
poinformowal zarzad o checi zmiany klubu.

O transferze Polaka do Spezii mowilo sie juz od dluzszego czasu. Teraz
wyglada na to, ze sprawa jest wlasciwie zamknieta. Wloski dziennikarz
Gianluca di Marzio poinformowal, ze Szymon Zurkowski na stale przeniesie do
17. druzyny Serie A. Wiesci te potwierdzil Tomasz Wlodarczyk z portalu
Meczyki.pl. Jego zdaniem pomocnik do 12 stycznia powinien zostac ogloszony
w nowym klubie, a w Ligurii czeka na niego 3,5-letni kontrakt.

Legia sie go pozbyla, a on blyszczy. “Polski Gerrard”

Lukasz Lakomy jako junior trenowal druzynach Legii Warszawa. Gdy
postanowil, ze nie przedluzy kontraktu, klub zeslal go do rezerw.
Ostatecznie pomocnik trafil do Zaglebia Lubin, gdzie jego kariera nabiera
tempa. – Dzis jestem nawet wdzieczny dzialaczom Legii – mowi 21-latek w
rozmowie z “Przegladem Sportowym”. Jego przygoda z pilka nozna zaczela sie
w wieku pieciu lat, gdy w rodzinnych Pulawach ruszyly treningi dla
najmlodszych. Na zajecia zaprowadzili go rodzice. Probowal tez swoich sil w
tenisie ziemnym, ale zdecydowanie bardziej ciagnelo go futbolu. W Pulawach
zauwazyli go skauci Legii Warszawa, do ktorej trafil w 2018 roku. Dwa lata
pozniej postanowil, ze nie przedluzy kontraktu z Legia i zostal zeslany do
rezerw. Warszawski klub oddal go bez zalu, mimo ze uslyszal w nim, ze “gra
jak Gerrard”. Pierwszym trudnym momentem Lukasza Lakomego w Legii Warszawa
byla kontuzja. – Urazu doznalem na treningu. Damian Sedzikowski uderzal na
bramke, a ja zablokowalem jego strzal prawa noga, ale mialem ja ustawiona
zbyt luzno i wykrzywila sie. Doszlo do naderwania drugiego stopnia wiezadla
strzalkowo-piszczelowego – opowiada gracz Zaglebia Lubin w wywiadzie dla
“Przegladu Sportowego”. Mimo ze pauzowal tylko miesiac, to przezyl to
wyjatkowo mocno.

Drugi moment to decyzja o odejsciu z klubu, podjeta w 2020 roku. Dzialacze
postanowili, ze skoro Lakomy nie bedzie przyszloscia Legii, to nalezy go
zeslac do rezerw. Tak tez zrobili. – Przyjalem to jednak na klate i dalej
ciezko pracowalem. Dzis jestem nawet wdzieczny dzialaczom Legii, ze moglem
wtedy chociaz trenowac – mowi 21-latek. Ale to w Warszawie defensywny
pomocnik uslyszal, ze “gra jak Gerrard”. – Rafal Gebarski, moj trener w
juniorach mlodszych Legii, powiedzial mi kiedys: “Grasz jak Steven
Gerrard”. Chodzilo mu o moje cechy charakteru i sposob rozwiazywania
sytuacji na boisku. To bylo bardzo mile i mocno mnie nakrecilo – mowi
Lakomy, ktory po przygodzie w stolicy przeniosl sie do Zaglebia Lubin.

W 2021 roku jako pilkarz Zaglebia powrocil na Lazienkowska. Bardzo chcial
udowodnic swoja wartosc, ale poszlo to w zla strone. – Chcialem bardziej w
pierwszym takim meczu. Skonczyl sie niestety nasza porazka 0:4. Wiadomo,
przy okazji kazdego spotkania przeciwko Legii wracaja wspomnienia, ale dzis
juz do wszystkich meczow o stawke staram sie podchodzic tak samo – wyznaje.
Jeszcze za czasow gry w Legii Warszawa Lukasz Lakomy mowil, ze marzy o grze
w Serie A. Po czasie jednak zmienil zdanie i teraz wolalby grac w
hiszpanskiej LaLiga. – Obie te ligi sa bardzo atrakcyjne, ale dzis uwazam,
ze w przyszlosci bardziej pasowalbym do hiszpanskiej, bo jest bardziej
techniczna, poukladana i mozna w niej cieszyc sie gra. Podstawa jest pilka.
Moi agenci uwazaja zreszta podobnie, tez za jakis czas widza mnie wlasnie w
Hiszpanii – wyjasnia pilkarz. Natomiast za trzy lata Lakomy widzi sie po
prostu w “klasowym klubie, ktorego bylby wazna postacia”

Media: Trzech kandydatow do posady selekcjonera kadry. Mocne nazwiska

Nie Roberto Martinez, nie Herve Renard i nie Jan Urban. “Przeglad Sportowy”
informuje, ze Cezary Kulesza ma na stole trzy konkretne opcje z zagranicy i
sposrod nich ma wybrac nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Jest na
niej nazwisko Stevena Gerrarda, ktore wyplynelo w miniony wtorek. Kulesza
jest nastawiony na zatrudnienie trenera z zagranicy, a jego ostatnia
wyliczanke polskich trenerow w “Przegladzie Sportowym” nalezy traktowac
jako probe mylenia tropow. Wyplyniecie nazwisk faktycznych kandydatow
byloby sprzeczne z interesem PZPN, bo mogloby obnizyc – i tak niewysoka –
pozycje negocjacyjna federacji. Wymienieni przez Kulesze polscy trenerzy –
Michal Probierz, Jan Urban, Jacek Magiera, Ireneusz Mamrot, Maciej
Bartoszek i Piotr Stokowiec – sa bardzo odleglymi alternatywami dla
faworytow z zagranicy – napisal przed dwoma dniami Dawid Szymczak ze
Sport.pl. Teraz media donosza, kto znalazl sie na krotkiej liscie
zagranicznych fachowcow.

Japonczyk zada cofniecia licencji polskiej druzynie. “Gowniany klub”

Musze wiedziec, jak cofnac licencje Concordii Elblag – grzmi na Twitterze
Japonczyk, Yudai Miyamoto. Zawodnik nie pierwszy raz naglasnia sprawe i
domaga sie od trzecioligowego klubu wyplaty zaleglych pensji. Pierwszym
klubem Yudaia Miyamoto w Polsce byl KTS Weszlo. Do Concordii Elblag trafil
pod koniec wrzesnia ubieglego roku, poniewaz pozostawal bez klubu po
rozstaniu z Blonianka Blonie. W rundzie jesiennej zagral w szesciu
spotkaniach, w ktorych zdobyl dwa gole, ale jego zespol nie byl w stanie
wydostac sie ze strefy spadkowej III ligi grupy 1. Wszystko wskazuje na to,
ze na wiosne nie zagra juz w elblaskim klubie, ktory jest mu winien
pieniadze. Juz na poczatku roku Yudai Miyamoto informowal, ze Concordia
Elblag nie zaplacila mu okolo 5 tysiecy zlotych. “Takie klopoty finansowe
sa u nich na porzadku dziennym, dlatego powinni zabrac im licencje na gre”
– pisal zawodnik za posrednictwem Twittera.

Niemal tydzien pozniej sprawa nadal pozostaje nierozwiazana, a Miyamoto
postanowil po raz kolejny uderzyc we wladze trzecioligowca. – Musze
wiedziec, jak cofnac licencje Concordii Elblag. Prezes zlozyl rezygnacje i
mial problemy finansowe, wiec przez 4 miesiace nie mogli mi zaplacic? –
grzmi zawodnik w mediach spolecznosciowych. Ponadto 25-latek w dosadnych
slowach odniosl sie do absurdalnej sytuacji, do jakiej dochodzi w klubie.
Concordia niedawno podpisala umowy z nowymi zawodnikami, ale nadal nie
splacila poprzednich zobowiazan. Concordia Elblag w ostatnim czasie byla
zamieszana w rzekome ustawianie meczow przez pilkarzy. W spotkaniu z 5
listopada przeciwko Pilicy Bialobrzegi, przy stanie 0:2, do firm
bukmacherskich wplynely zaklady, ze przed przerwa wpadnie jeszcze jeden
gol. Pierwsza czesc gry zakonczyla sie wynikiem 1:3, a laczna kwota
zakladow na rozwiazanie “powyzej 2.5 gola” wynosila 13 tysiecy euro.

Awantura o lozka w hotelu tuz przed MS. “Zenujace”

W srode w Polsce, a w czwartek w Szwecji rozpoczna sie mistrzostwa swiata w
pilce recznej. W Skandynawii zagra m.in. reprezentacja Republiki Zielonego
Przyladka, o ktorej nieoczekiwanie zrobilo sie glosno. Wszystko przez
okropne warunki w hotelu. Srodowy mecz Francja – Polska (godz. 21) w
katowickim Spodku zainauguruje MS 2023 w pilce recznej mezczyzn. Dzien
pozniej ruszy takze rywalizacja w Szwecji, ktora wespol z Polska
wspolorganizuje impreze.

Jedna z 32 ekip bioracych udzial w MS jest reprezentacja Republiki
Zielonego Przyladka. Zagra ona w grupie C w Goeteborgu. Szczypiornisci z
Afryki przed pierwszym meczem zmierzyli sie z nieoczekiwanym problemem.

Jak informuje dziennik “Aftonbladet”, szesciu pilkarzy musialo zmienic
hotel. Powod? Ich lozka… zarwaly sie. – To jest zenujace. Nie rozumiem,
co oni mysleli w tym hotelu. Niektorzy pilkarze maja po dwa metry wzrostu i
waza ponad 100 kilogramow. Tymczasem musieli lezec na drewnianych,
pietrowych lozkach. Razem z nich pospadali – komentuje Nilton Delgado,
wlasciciel jednego ze sklepow w Goeteborgu, ktory sponsoruje afrykanska
druzyne.

To on zorganizowal dla szczypiornistow transport do innego hotelu. –
Zameldowali sie i okolo polnocy znalezli sie w lozkach – dodal na lamach
“Aftonbladet”.

Republika Zielonego Przyladka w pierwszym spotkaniu mistrzostw swiata zagra
12 stycznia o godz. 18.00 z Urugwajem, w Scandinavium Arena w Goeteborgu.
Jej kolejnymi rywalami beda: Szwecja (14 stycznia) oraz Brazylia (16
stycznia).

Kabowerdenczycy sa aktualnymi wicemistrzami Afryki. Na mistrzostwach swiata
zagraja po raz drugi. Debiut – przed dwoma laty w Egipcie – byl dla nich
niestety bardzo pechowy. Druzyna rozegrala tylko jedno spotkanie (27:34 z
Wegrami). Pozniej, ze wzgledu na wiele przypadkow zakazenia koronawirusem,
oddala kolejne mecze walkowerem i wycofala sie z turnieju.

Detektyw

Ostatnia przepustka i napad na tle rabunkowym

Napad na tle rabunkowym. Gdyby wypil jedno piwo mniej, a najlepiej wcale
przed taka “robota”, zachowalby wieksza ostroznosc. No ale, nie odmowil
sobie browara i potem nie zauwazyl tego przekletego wazonu, ktory stal nie
wiadomo dlaczego w przedpokoju. I caly jego misterny plan zawalil sie jak
domek z kart. W pospiechu musial improwizowac”

Starsi ludzie maja znacznie lzejszy sen niz mlodzi. Jest to zadziwiajace
zjawisko, poniewaz sluch 60-latka jest na ogol slabszy niz osoby
20-letniej. Nie powinno wiec go zbudzic szczekanie psa, wiertarka u sasiada
czy najnowszy hit muzyczny, saczacy sie na caly regulator z auta na
parkingu. Tymczasem jest dokladnie na odwrot niz nakazywalaby prosta
dedukcja: mlodego nie obudzi nawet 10 mlotow udarowych, starszemu wystarczy
niekiedy szelest krokow, nie mowiac o przedmiotach spadajacych na podloge.
Dokladnie nie wiadomo z czego to sie bierze. Zdania specjalistow sa w tym
temacie podzielone: zbyt wczesne chodzenie spac, leki podeszlego wieku,
roznego rodzaju dolegliwosci somatyczne. Coz, mimo ze zyjemy w XXI wieku,
fizjologia wciaz jest wiedza na poly tajemna” Zdzislaw B. od wielu godzin
nie mogl skontaktowac sie z bratem, mieszkajacym samotnie w Starej
Kamienicy, w wojewodztwie dolnoslaskim. Zblizajacy sie do szescdziesiatki
Ryszard B. nie odbieral telefonow, nie oddzwanial i nie odpowiadal na
SMS-y. Brat obawial sie, ze stalo mu sie cos zlego. Ryszard nie mial
zwyczaju, jak niektorzy ludzie mieszkajacy w malych miejscowosciach,
traktowac komorki jako telefonu stacjonarnego, czyli korzystac z niej tylko
w domu. Zawsze nosil ja ze soba. Dlaczego zatem teraz postepowal wbrew
swojemu zwyczajowi?

Ryszard B. nie mial wiekszych problemow zdrowotnych, ale to przeciez nie
wykluczalo ataku serca, udaru czy tez innej naglej niedyspozycji. Mogl tez
pasc ofiara napadu bandyckiego; wiele lat pracowal za granica, dorobil sie
ladnego domu i niezlego samochodu. Oszczednosci trzymal na kontach
bankowych, ale jakas gotowke tez zapewne, jak wiekszosc ludzi, przechowywal
w domowych skrytkach. Zdzislaw B. raz jeszcze wybral numer do brata, a
kiedy tamten znowu nie odebral, uznal, ze trzeba do niego pojechac i
sprawdzic, co sie dzieje.

Drzwi do jego domu byly otwarte, co Zdzislaw B. uznal za bardzo zla oznake.
Wszedl do pokoju i z dusza na ramieniu zawolal brata po imieniu, ale
odpowiedzia byla cisza. Wszedl do pokoju, w ktorym Ryszard spal i zobaczyl
go lezacego bez oznak zycia na podlodze, obok lozka. To nie byl atak serca,
mezczyzna mial zmasakrowana glowe, a wokol jego ciala rozlewala sie kaluza
krwi.Lekarz stwierdzil zgon Ryszarda B. na skutek obrazen powstalych w
nastepstwie licznych ciosow, zadanych w glowe twardym, ciezkim przedmiotem
o tepych krawedziach. Zgon nastapil najwyzej kilkanascie godzin przed
znalezieniem ciala. Policja pod nadzorem prokuratury wszczela sledztwo w
kierunku zabojstwa.

Sledczy nie mieli watpliwosci, ze morderstwo bylo polaczone z kradzieza
badz napadem rabunkowym. Swiadczyly o tym slady pladrowania w mieszkaniu,
jak tez lista przedmiotow, ktore padly lupem zabojcy. Byly to dwa telefony
komorkowe, laptop i kilka butelek drogich alkoholi. Zginal tez portfel
Ryszarda B., z dokumentami, karta platnicza i gotowka, w przypuszczalnej
kwocie okolo 200-300 zl. Tyle zwykle nosil przy sobie – stwierdzil jego
brat. Sprawca nie ruszyl markowego telewizora – zapewne ze wzgledu na duze
gabaryty odbiornika.

– Czy wiele osob wiedzialo o tym, ze panski brat byl zamoznym czlowiekiem i
posiadal wartosciowe rzeczy w mieszkaniu? – dociekali sledczy.

– Coz, z tego co wiem, rzadko ktos do niego przychodzil. Ryszard nie byl
specjalnie towarzyski, niechetnie wpuszczal gosci do mieszkania. We wsi
ludzie uwazali go za odludka i nie szukali z nim przyjazni. Ale na pewno
wiedzieli, ze nie byl biedny. Nie musieli wchodzic do srodka. Wystarczylo
spojrzec na dom i samochod – odparl Zdzislaw B.Stwierdzono, ze sprawca
dostal sie w nocy na teren posesji od strony stodoly. W jej poblizu
zabezpieczono slady meskiego obuwia sredniego rozmiaru. Do domu wszedl
przez uchylone okno w ganku. Byc moze nie mial w planie zabojstwa, chcial
tylko okrasc gospodarza, wykorzystujac jego sen. Najwyrazniej jednak cos
poszlo nie tak. Byc moze Ryszard B. obudzil sie i przylapal zlodzieja na
goracym uczynku?

Lista potencjalnych podejrzanych byla bardzo dluga. Znalazlo sie na niej
wielu mieszkancow Starej Kamienicy, a takze pobliskich miejscowosci –
przede wszystkim byli to ci, ktorzy w przeszlosci mieli konflikt z prawem.
Policja musiala sprawdzic ich alibi, a niektorych wezwac na przesluchanie.

Zwrocono uwage na slady remontu w mieszkaniu Ryszarda B. Okazalo sie, ze
przed kilkunastoma dniami zatrudnil dwoch mezczyzn do ukladania plytek w
kuchni i lazience. Musial wiec wpuscic ich do srodka. Remont nie zostal
jeszcze skonczony, robotnicy zostawili czesc narzedzi, miedzy innymi
ciezki, metalowy lom, sluzacy do skuwania starej glazury. Co ciekawe – lom
ten byl narzedziem zbrodni. Policja odnalazla go niedaleko domu. Odciskow
linii papilarnych na nim nie bylo. Najprawdopodobniej zostaly dokladnie
wytarte. Zachowaly sie natomiast drobiny krwi ofiary.

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl,

Obywatele News, Szczecin Moje Miasto