Dzien dobry – tu Polska – 11.05.2025

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 131) (67732) 11 maja 2025r.

Pogoda

niedziela, 11 maja 10 st C

Czesciowe zachmurzenie

Opady:5%

Wilgotnosc:66%

Wiatr:18 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Milej niedzieli i milego czytania 🙂

Ania Iwaniuk

Jakie poglady ma nowy papiez? Deportacje, prawa kobiet, zmiany klimatu.
Leon XIV jest uwazany za “papieza srodka”. Jego dotychczasowa postawa
sugeruje, ze bedzie stawal w obronie praw osob slabszych i wykluczonych,
jak imigranci. Z drugiej strony prezentowal dotad konserwatywne stanowisko
chociazby wobec osob LGBT czy roli kobiet w Kosciele. W czwartek Robert
Prevost zostal wybrany na nowego papieza i przyjal imie Leona XIV. Media i
komentatorzy nazywaja go kardynalem srodka, centrysta. Zwracaja uwage na
symbolike samego imienia – poprzedni papiez, ktory je nosil, Leon XIII
(1878-1903), stawal po stronie biednych i slabszych, bronil robotnikow.

Zdaniem magazynu “Time” wybor Leona XIV jest czesciowym odejsciem od
pontyfikatu Franciszka, ktory byl uwazany za postepowego papieza.
Poprzednik Leona XIV zapamietany zostal m.in. za akty pokory, w ktorych myl
stopy uchodzcom, i za to, ze o osobach LGBTmowil: “kim jestem, zeby
oceniac?”. A jaki obraz wylania sie z informacji dostepnych o Leonie XIV?
Zanim zostal papiezem, kardynal Robert Prevost czasami publikowal wpisy w
mediach spolecznosciowych, choc glownie podawal dalej wpisy innych
uzytkownikow zamiast pisac wlasne. Wsrod nich pojawily sie komentarze, w
ktorych wyrazano krytyke m.in. wobec niektorych dzialan Donalda Trumpa i
J.D Vance’a. Na przyklad najnowsza jego aktywnosc w serwisie X to podany
dalej w polowie kwietnia wpis innego uzytkownika dotyczacy deportacji
Abrego Garcii, obywatela Salwadoru, ktory w USA mieszkal od 15 lat. We
wpisie znajduje sie cytat i link do artykulu, w ktorym jego autor, biskup
Evelio Menjivar, pyta katolikow: “Czy nie niepokoi was sumienie? Jak
mozecie siedziec cicho?”

W lutym Prevost publikowal linki do artykulow zawierajacych krytyczne
spojrzenie na Vance’a, w tym zatytulowany: “J.D. Vance sie myli: Jezus nie
prosi nas, bysmy oceniali nasza milosc do innych”. Autor tekstu obala
twierdzenie wiceprezydenta USA wypowiedziane w wywiadzie dla Fox News, ze
chrzescijanie stawiaja na pierwszym miejscu milosc do bliskich im osob
przed osobami z innych krajow. Inne wpisy rowniez sugeruja, ze Prevost
wspiera prawa imigrantow. W 2015 roku, przed pierwszym wyborem Trumpa na
prezydenta, podal dalej artykul autorstwa kardynala Timothy’ego Dolana
zatytulowany: “Dlaczego antyimigrancka retoryka Donalda Trumpa jest tak
problematyczna”. Wiadomo, ze oprocz praw imigrantow Prevost opowiadal sie
za walka z przemoca z uzyciem broni oraz walka z rasizmem. Po zabojstwie
czarnoskorego George’a Floyda przez policje w 2020 roku podal dalej serie
wpisow wzywajacych do zakonczenia uprzedzen i nienawisci. W maju tamtego
roku napisal tez, ze “musimy uslyszec wiecej od przywodcow Kosciola, by
odrzucic rasizm i szukac sprawiedliwosci”. Papiez jest zwolennikiem walki
ze zmianami klimatu. Zdaniem Reutersa swiadczy o tym m.in. fakt, ze
opublikowal wpis zachecajacy do podpisania katolickiej petycji
klimatycznej. Z kolei w listopadzie 2024 roku Prevost podkreslil, ze w
sprawie klimatu naszedl czas, by przejsc “od slow do czynow”. Mowil, ze
“panowanie nad natura” nie powinno stac sie “tyranskie”, a musi to byc
“relacja wzajemnosci” ze srodowiskiem i przestrzegl przed szkodliwymi
konsekwencjami rozwoju technologicznego.

Wedlug CBS News nowy papiez jest przeciwnikiem aborcji; podal dalej takze
artykul, w ktorym krytykowano “ideologie gender”. “NYT” przypomnial zas,
jak w 2012 roku w przemowieniu do biskupow Prevost ubolewal nad
“wspieraniem przekonan i praktyk sprzecznych z Ewangelia”, wymieniajac przy
tym “homoseksualny styl zycia” i “alternatywne rodziny skladajace sie z
partnerow tej samej plci i ich adoptowane dzieci”.

“Time” zauwaza, ze Leon XIV stanowczo sprzeciwia sie wyswiecaniu kobiet. W
pazdzierniku 2023 roku mowil, ze “klerykalizacja kobiet niekoniecznie
rozwiazuje problem, ale moze stworzyc nowy problem”. Podkreslil, ze
“tradycja apostolska jest czyms, co zostalo bardzo jasno okreslone,
zwlaszcza jesli chodzi o kwestie swiecen kaplanskich kobiet”. CBS News
podaje, powolujac sie m.in. na dane ze stanowej komisji wyborczej w
Illinois, ze Prevost jest zarejestrowanym wyborca w New Lenox na
przedmiesciach Chicago. Glosowal w co najmniej dziewieciu wyborach, w tym w
prezydenckich w 2000, 2004, 2008, 2012 i 2024 roku. Nie wiadomo jednak, na
kogo. Stacja zauwaza, ze w przeszlosci glosowal w prawyborach zarowno u
republikanow, jak i demokratow. Glosowal w prawyborach Partii
Republikanskiej w 2012, 2014 i 2016 roku, w tym w prezydenckich prawyborach
w 2012 i 2016 roku oraz w prawyborach Partii Demokratycznej w 2008 i 2010
roku.

Pilot pomylil lewo z prawo, w samolocie wybuchl pozar. Pilot samolotu
pasazerskiego linii British Airways podczas startu pomylil lewa i prawa
reke, doprowadzajac do przerwania startu i pozaru hamulcow. Plomienie
zdolano szybko ugasic i nikt z prawie 350 osob na pokladzie nie ucierpial.
Incydent zostal opisany przez brytyjska komisje zajmujaca sie wypadkami
lotniczymi. W czwartek Air Accidents Investigation Branch (AAIB), brytyjska
panstwowa komisja zajmujaca sie wypadkami lotniczymi, opublikowala raport
na temat incydentu, do ktorego doszlo na lotnisku Gatwick 28 czerwca 2024
roku. W dokumencie opisano, jak piloci Boeinga 777 z 334 pasazerami na
pokladzie szykowali sie do startu.

Pilot pomylil lewo z prawo

Gdy rozpedzali sie juz na drodze startowej, kapitan po osiagnieciu
odpowiedniej predkosci nakazal, aby maszyna zaczela sie wznosic. Wowczas
drugi pilot powinien lewa reke zdjac z dzwigni przepustnicy,
odpowiedzialnej za regulowanie mocy silnikow, a prawa reka pociagnac do
siebie za wolant, ktory umozliwia poderwanie nosa maszyny. Jednak drugi
pilot pomylil lewa i prawa reke, i to lewa reka pociagnal do siebie
trzymany w niej przyrzad. Ciagnac zas do siebie dzwignie przepustnicy,
“nieumyslnie” zmniejszyl moc silnikow. Jak ustalono, drugi pilot
natychmiast zorientowal sie w swojej pomylce i od razu pchnal dzwignie do
przodu, ponownie zwiekszajac moc silnikow, jednak start samolotu musial juz
zostac przerwany. Samolot “zatrzymal sie w pewnej odleglosci przed koncem
pasa startowego”, jednak gwaltowne hamowanie z ogromnej predkosci
doprowadzilo do przegrzania i zapalenia sie hamulcow w prawym podwoziu
boeinga.

Na miejsce wezwana zostala natychmiast lotniskowa straz pozarna, ktora
ugasila plomienie. Zaden z pasazerow ani 13 czlonkow zalogi nie odniosl
obrazen. AAIB podala w raporcie, ze drugi pilot mial ponad 6100 wylatanych
godzin, “wyrazil zdziwienie” swoim bledem i “nie potrafil wskazac jego
przyczyny”. Po raz ostatni przed tym incydentem lecial dwa tygodnie
wczesniej. Lotnisko Gatwick, polozone okolo 50 km na poludnie od Londynu,
jest drugim najbardziej ruchliwym portem lotniczym w Wielkiej Brytanii.
Dziennie korzysta z niego okolo 60 tysiecy osob.

Polnagi mezczyzna wychylil sie przez okno jadacego auta i usiadl
na drzwiach. Centrum stolicy, srodek dnia, duzy ruch i skrajnie
nieodpowiedzialne zachowanie na drodze. Mlody mezczyzna w trakcie jazdy
wychylil sie przez okno, po czym usiadl na drzwiach. W pewnym momencie
zdjal koszulke i zaczal nia wymachiwac. Nagranie z tego zdarzenia
otrzymalismy na Kontakt24. Z redakcja skontaktowala sie mieszkanka
Warszawy, ktora w srode byla swiadkiem niebezpiecznego zachowania pasazera
innego pojazdu. Przekazala, ze mezczyzna na trasie od warszawskiej rotundy
do placu Konstytucji wystawal z okna samochodu, co stwarzalo powazne
zagrozenie na drodze. Mezczyzna w pewnym momencie zaczal zdejmowac
koszulke. Zaczelo sie przy rotundzie, od tego miejsca ta osoba zaczela
wystawac z okna samochodu. Jechal tak w strone placu Konstytucji. Byla
godzina 14, wiec ruch juz byl calkiem spory. Jego zachowanie stwarzalo
powazne zagrozenie na drodze, szczegolnie przy manewrach – opisala.
Internautka dodala, ze cale zdarzenie bylo nagrywane telefonem komorkowym.
– Ciekawe bylo to, ze tuz obok jechal samochod. Ktos z jego wnetrza
nagrywal cale to zdarzenie. Kulminacja bylo zdjecie koszulki – mowila.

O sprawe zapytalismy stoleczna policje, czekamy na odpowiedz.

Krason na mownicy, sala niemal pusta. “To wynika z harmonogramu prac”
Pelnomocnik Rzadu do spraw Osob Niepelnosprawnych Lukasz Krason wystepowal
w czwartek w Sejmie. Sala plenarna byla wtedy niemal pusta, a zdjecia
obiegly internet. “Nie byla to debata, czy tym bardziej glosowanie, a puste
sale w takich sytuacjach wynikaja przede wszystkim z harmonogramu prac
parlamentu” – skomentowal Krason.

Pelnomocnik Rzadu do spraw Osob Niepelnosprawnych Lukasz Krason wystepowal
w czwartek w Sejmie. Sala plenarna byla wtedy niemal pusta, a zdjecia
obiegly internet. “Nie byla to debata, czy tym bardziej glosowanie, a puste
sale w takich sytuacjach wynikaja przede wszystkim z harmonogramu prac
parlamentu” – skomentowal Krason. Staly Komitet Rady Ministrow w czwartek
rozpoczal prace nad projektem ustawy o asystencji osobistej osob z
niepelnosprawnosciami. Czlonkowie komitetu maja czas do 13 maja na
przeslanie uwag do projektu, ktory powstal w Biurze Pelnomocnika Rzadu ds.
Osob Niepelnosprawnych Lukasza Krasonia.

W czwartek rano Krason odpowiadal na pytania poslow dotyczace tematu
asystencji osobistej. Wiele osob zwrocilo uwage w mediach
spolecznosciowych, ze mowil on do niemal pustej sali. “Jak bardzo poslowie
sa zainteresowani problemami osob z niepelnosprawnosciami i ich rodzin? Tak
jak widac na zalaczonych obrazkach. Niezaleznie od strony politycznego
sporu – nie sa w ogole zainteresowani” – napisal jeden z internautow. Do
wpisu odniosl sie Lukasz Krason, ktory podkreslil, ze “nie ma takiej
przeszkody, ktora zatrzymalaby go na tej drodze”. “Chocby wszystko bylo
przeciw i chocbym mial mowic (bo krzyczec nie potrafie) do pustej sali, to
osiagne cel, ktory zalozylem na samym poczatku” – zapewnil.

Pelnomocnik Rzadu ds. Osob Niepelnosprawnych stwierdzil, ze “dobra, madra,
sprawiedliwa ustawa o asystencji jest w interesie wszystkich, rowniez tych,
ktorzy nie chca o niej slyszec”. W piatek Krason opublikowal kolejny wpis.
“Zdjecie przedstawiajace mnie na tle pustej sali plenarnej w Sejmie obieglo
od wczoraj kawal polskiego internetu. Bylem tam wczoraj rano, aby zgodnie z
procedura odpowiedziec na pytania poslow w temacie asystencji osobistej.
Wszyscy ministrowie chodza na takie specjalne punkty w obradach Sejmu i
informuja, co sie dzieje w ich obszarach” – napisal.

“Warto podkreslic, ze nie byla to debata, czy tym bardziej glosowanie, a
puste sale w takich sytuacjach wynikaja przede wszystkim z harmonogramu
prac Parlamentu” – wyjasnil Krason. Przekazal, ze “dostrzega ‘granie’ dzis
tym zdjeciem w biezacej walce politycznej” i zaapelowal, zeby “nie isc ta
droga”. Projekt ustawy o asystencji osobistej zostal w grudniu 2024 roku
skierowany do opiniowania. W tym czasie swoje zastrzezenia zglosilo miedzy
innymi Ministerstwo Finansow. Resort wskazal, ze proponowane przez MRPiPS
rozwiazanie oznacza dla sektora finansow publicznych wzrost wydatkow w
wysokosci 66,3 miliardow zlotych w latach 2025-2035. Ministerstwo Finansow
zwrocilo uwage, ze w 2025 roku nie ma zapewnionych srodkow finansowych na
realizacje asystencji, gdyz ustawa budzetowa na ten rok tego nie zaklada.
Ponadto – w opinii resortu finansow – schemat funkcjonowania asystencji
osobistej wymaga uproszczenia oraz maksymalnego zharmonizowania z obecnymi
oraz projektowanymi instrumentami wsparcia tak, by ich koszty obslugi byly
nizsze, a dostep do nich latwiejszy i bardziej intuicyjny. W tym celu
Ministerstwo Finansow wskazalo na potrzebe stworzenia rejestru wszystkich
swiadczen, z ktorych korzystaja osoby z niepelnosprawnosciami. Wedlug
ministerstwa wprowadzenie asystencji w formie ustawowego rozwiazania
powinno calkowicie zlikwidowac finansowanie uslugi asystencji wedlug innych
zasad niz ustawowe, z Funduszu Solidarnosciowego.

Wedlug regulacji zaproponowanej przez MRPiPS, z uslug osobistego asystenta
bedzie mogla bezplatnie skorzystac osoba z niepelnosprawnoscia od 13. do
65. roku zycia. Miesieczny wymiar godzin asystencji oraz zakres wsparcia
bedzie ustalany indywidualnie przez powolany do tego zespol.

Rzecznik Putina zmienil narracje w kilka godzin. Mowil o “konfrontacyjnych”
wypowiedziach z Europy. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odniosl sie do
oswiadczenia europejskich przywodcow, ktorzy chca zawieszenia broni na co
najmniej 30 dni. Wczesniej powiedzial, ze Rosja “nie da sie zastraszyc”
grozba sankcji. Po uplywie kilku godzin stwierdzil, ze propozycje nalezy
“przemyslec”. Rzecznika Kremla Dmitrij Pieskow powiedzial amerykanskiej
telewizji CNN, ze wspierane przez Donalda Trumpa wezwanie do 30-dniowego
rozejmu miedzy Rosja i Ukraina, ktore wystosowali w sobote europejscy
przywodcy, trzeba “przemyslec”, poniewaz jest “nowa kwestia”. Podkreslil
tez, ze Rosja ma “swoje stanowisko”.

Wypowiedz Pieskowa pojawila sie po tym, gdy europejscy przywodcy poparli
amerykanski plan i zagrozili Rosji “zmasowanymi” sankcjami, jezeli sie na
niego nie zgodzi – przypomniala agencja Reutera. Wczesniej Pieskow – jak
informowaly rosyjskie agencje – zarzucil panstwom europejskim, ze ich
wypowiedzi sa “sprzeczne” i “konfrontacyjne”, oznajmil tez, ze Rosja nie da
sie zastraszyc grozba sankcji. Juz przyzwyczailismy sie do sankcji.
Wyobrazamy sobie nawet, co zrobimy po ich ogloszeniu, jak zminimalizujemy
ich wplyw. Nauczylismy sie tego. Proba zastraszania nas sankcjami to strata
czasu – mowil wczesniej tego samego dnia Dmitrij Pieskow.

– Slyszymy z Europy wiele sprzecznych wypowiedzi. Sa, ogolnie rzecz biorac,
raczej konfrontacyjne niz zmierzajace do odnowienia naszych relacji. Nic
wiecej – stwierdzil.

Dodal, ze “bardzo trudno jest odizolowac kraj taki jak Rosja, poniewaz
stanowi on bardzo duza czesc swiata”. – Rosja skutecznie rozwija relacje z
duza liczba krajow, w zasadzie we wszystkich obszarach, w ktorych istnieje
zainteresowanie rozwojem wspolpracy z naszym krajem – przekonywal. Przed
oswiadczeniami europejskich liderow Pieskow udzielil jeszcze wywiadu
amerykanskiej stacji telewizyjnej ABC. Jak przekazal portal Moscow Times,
Pieskow oswiadczyl w nim, ze aby moglo dojsc do 30-dniowego zawieszenia
broni miedzy Rosja a Ukraina, kraje zachodnie musialyby wstrzymac dostawy
broni do Kijowa. W przeciwnym razie – jak zaznaczyl – Kijow wykorzysta ten
okres na mobilizacje, rotacje, szkolenie nowych zolnierzy i odbudowe
istniejacych sil. – Dlaczego powinnismy dac Ukrainie taka szanse? – pytal
rzecznik prasowy Wladimira Putina.

Sprawa trojmiejskich sutenerow. Kittel: wszyscy wiedzieli, co tam sie
dzieje. Wszyscy wiedzieli tak naprawde, co tam sie dzieje – powiedzial w
TVN24 Bertold Kittel, reporter “Superwizjera” i autor reportazu “Sutenerzy
trojmiasta”, przedstawiajacego sprawe gdanskiego drink-baru “Rozi”. Przez
wiele lat dzialal tam gang sutenerow. Reportaz “Sutenerzy trojmiasta”
przygotowany przez dziennikarza “Superwizjera” Bertolda Kittla ujawnia, w
ramach jakiej dzialalnosci funkcjonowal tak naprawde gdanski drink-bar
“Rozi”, ktory uchodzil za jedno z najbardziej znanych miejsc na mapie
nocnych klubow Trojmiasta. Dzialajacy w nim gang sutenerow na prostytucji
zarobil tam dziesiatki milionow zlotych.

Wedlug prokuratury jego trzonem byly osoby wywodzace sie z grup
kibicowskich i klubow sportow walki. Kilka tygodni temu akt oskarzenia w
tej sprawie trafil do sadu. Wsrod oskarzonych o przestepstwa zwiazane z
dzialalnoscia “Rozi” jest Grzegorz H. ps. Sledziu. W materialach sledztwa
pojawiaja sie takze Patryk M. ps. Wielki Bu oraz Olgierd L. ps. Olo.
Wszyscy oni, o czym od kilku tygodni informuja media, sa w kregu znajomych
kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego. Wszyscy wiedzieli tak
naprawde, co tam sie dzieje, bo pisaly o tym wprost gazety w czasie, kiedy
byly Mistrzostwa Europy w pilce noznej (w 2012 roku – red.). Tam
sprowadzono dziesiatki, bodajze sto prostytutek, ktore obslugiwaly
wszystkich kibicow, ktorzy przyjechali do Trojmiasta – mowil w sobote w
TVN24 Kittel. Jak przekazal, dziennikarze kierowali do policji pytania
dotyczace podejrzanej dzialalnosci lokalu, a sluzby zapewnialy o
monitorowaniu sprawy. – Okazalo sie, ze tak naprawde nikt tego nie
monitoruje – dodal. Policjanci z gdanskiego CBS wykonali swietna
robote. Przekonali wiele z tych kobiet, ktore przewinelo sie przez klub
“Rozi” na przestrzeni kilkunastu lat do tego, zeby rozmawialy z
prokuratura, zeby opowiedzialy, co tam sie dzialo i w efekcie na poczatku
tej dekady policja wkroczyla do klubu, znalazla fantastyczny material
dokumentacyjny – poinformowal Kittel.

DETEKTYW

ZATRUTE

soczki Artur DROZDZAK

Stefan N. wpadl na

pomysl w jaki sposob

wymusic olbrzymie

pieniadze od firmy

produkujacej zywnosc.

Przez pol roku udawalo

mu sie wodzic policje

za nos, bo jego

przestepczy plan byl

prawie idealny.

Okolo 2004 roku,

rozmiarow, rzedu kilkunastu

– Tam sie szasta pieniedzmi

tysiecy funtow.

– nie kryl Pawel K.

– Teraz nie mam takiej

Stefana N. zirytowala taka

growal do Wiel-

kwoty – przyznal Stefan N. kwoty – przyznal Stefan N. kwoty

rozrzutnosc, postanowil, ze da

kiej Brytanii

W odpowiedzi Jaroslaw R.

nauczke “tym bogaczom”. Gdy

i tam realizo-

ostrzegl go, ze wyegzekwuje

juz wybral ofi are, w drugiej

wal sie jako stolarz. Przez 12

naleznosc od jego syna Tade-

kolejnosci przystapil do przy-

lat pobytu w Londynie zdo-

usza, ktorego takze znal. Gdy

gotowania metody szantazu.

byl renome dobrego fachow-

Stefan N. jak mantre powta-

W tym celu w lipcu 2016 roku

ca w swojej branzy. Do Polski

rzal, ze nie ma takich pieniedzy

kupil w markecie dwa napoje

przyjezdzal moze dwa razy do

Jaroslaw R. ostro dal mu rade:

fi rmy D. o pojemnosci 300 ml.

roku i czasem na uroczystosci

– To je ukradnij.

Naklul strzykawka dno plasti-

rodzinne. Mial dom w Wielko-

O dziwo Stefan N. podchwy-

kowych buteleczek i wypom-

polsce i zone, z ktora relacje

cil te mysl, jako rozwiazanie

powal oryginalny plyn, a w jego

nie byly najlepsze. Wlasciwie to

swojego problemu. W tamtym

miejsce wlal zielona substan-

glownie dla syna – Tadeusza L.

czasie az huczalo w mediach

cje. Nastepnie podgrzal dno

– wracal w rodzinne strony, cie-

o probie wymuszenia okupu

buteleczek tak, ze pod wply-

szyl sie, ze on w koncu zna-

w kilku krajach europejskich

wem wysokiej temperatury

lazl sobie towarzyszke zycia,

od sieci sklepow IKEA. Szan-

dziurki sie zasklepily. Produkt

z ktora mial dziecko i planowal

tazysci grozili eksplozja ladun-

wygladal na oryginalnie zakre-

otwarcie biura turystycznego.

kow wybuchowych. Stefan N.

cony, mial swoj numer seryj-

Ojciec wspieral go psychicznie

uznal, ze bomb nigdzie pod-

ny i date produkcji. Wszystkie

i fi nansowo. Syn byl osoba, kto-

kladal nie bedzie, ale postawil

czynnosci Stefan N. wykonywal

rej ufal bezgranicznie.

sobie za cel zdobycie gotowki

kilka godzin i w rekawiczkach,

od wybranej przez niego sieci

by nie zostawic sladow i odci-

KLOPOTLIWA POZYCZKA

W FUNTACH

marketow. Pozniej zmienil zda-

skow palcow. Tak spreparowa-

nie i na jego celowniku znala-

ne “napoje” wyslal w kopertach

zla sie jedna, bogata spolka D.,

babelkowych na adres siedziby

Stefan N. zarabial miesiecz-

nie okolo 3,5 tys. funtow. To

byly pokazne sumy, ale pod-

czas pobytu za granica popadl

w klopoty fi nansowe, ktore

spedzaly mu sen z powiek.

Zaczal grac na gieldzie i bez

sukcesu zainwestowal duze

sumy. By wyjsc z tarapatow,

pozyczyl na wysoki procent od

znajomego Jaroslawa R. okolo

5 tys. funtow. Umowili sie, ze

dlug splaci dopiero wtedy, gdy

Jaroslaw R. sie o niego upo-

mni. Tak sie jednak zlozylo,

ze pozyczkodawca zniknal

na wiele miesiecy, nie dzwo-

nil, nie przychodzil, nie dawal

znaku zycia. Stefan N. byl

zadowolony z takiego obrotu

sprawy, ale niespodziewanie,

przez przypadek spotkal Jaro-

slawa R. na ulicy w Londynie.

I wowczas mezczyzna zazadal

oddania dlugu. Rozmowa nie

byla przyjemna, bo odsetki

urosly znaczaco i zobowiaza-

nie fi nansowe bylo pokaznych

ktora miala plany wejscia na

fi rmy na poludniu Polski.

gielde w Polsce.

Przesylke nadal 26 lipca

W opracowaniu precyzyjne-

2016 roku w Londynie na

go, przestepczego planu dzia-

poczcie Stamford Brook.

lania na pewno pomoglo mu

Dane nadawcy byly fi kcyj-

to, ze byl zawodowym stola-

ne, a wszystkie slowa i adres

rzem. W tym fachu, jak wiado-

nakleil na kopercie korzystajac

mo, liczy sie dokladnosc i dba-

z szablonu kupionego w skle-

losc o szczegoly. I takie byly

pie dla artystow i grafi kow.

wlasnie dzialania Stefana N.

Czynnosci zwiazane z wysylka

Spolka D. z branzy spozywczej

takze wykonywal w rekawicz-

byla dobrze znana na rynku,

kach. Przesylka po kilku dniach

swoja fabryke miala na Slasku

byla na miejscu w Polsce, ale

i specjalizowala sie w produk-

pracownicy sekretariatu spol-

cji sokow owocowych i napo-

ki po otwarciu koperty uzna-

jow. Stefan N. sprawdzil, ze

li, ze trzeba tajemnicze bute-

jej szefowie pojawiali sie na

leczki wyslac prosto do fabryki

liscie najbogatszych Polakow

produkujacej soki na Slasku.

miesiecznika Forbes. Mial tez

Tym bardziej, ze nie bylo zad-

informacje z pierwszej reki

nej pisemnej informacji o co

o funkcjonowaniu tej fi rmy, bo

wlasciwie z tymi buteleczkami

byl w niej kiedys zatrudnio-

chodzi. Przesylke potraktowa-

ny Pawel K., tesc jego syna.

no jako jeszcze jedna reklama-

Od niego Stefan N. dowiedzial

cje. Spolka dostarczala tez pro-

sie, ze pracownicy wyzszego

dukty na rynek brytyjski i skoro

szczebla tej spolki ciagle jez-

paczka byla nadana z Londy-

dzili na wycieczki i zagraniczne

nu uznano, ze to moze dziala-

delegacje.

nie niezadowolonego klienta.

WYDANIE SPECJALNE nr 1/2025

59SZANTAZYSTA

Wszystko, 2 sierpnia 2016 roku,

trafi lo do fabrycznego archi-

wum. Analiza plynow z butele-

czek wskazywala, ze zawieraja

takie skladniki jak mentol, gli-

ceryne, izopropyl, karwon, czyli

srodki uzywane w przemysle

kosmetycznym i spozywczym.

Z pozniejszej opinii toksykolo-

gicznej wynikalo, ze srodki te

sa uznawane za bezpieczne, ale

spozycie w wiekszych ilosciach

moze byc szkodliwe dla zdro-

wia i zycia czlowieka.

PRZESYLKI I LISTY

Z ZADANIAMI

Dwa miesiace pozniej, 1 paz-

dziernika 2016 roku, pod adres

siedziby zarzadu spolki dotar-

la kolejna przesylka z dwiema

oryginalnymi buteleczkami

sokow. W srodku znajdowal sie

tym razem tajemniczy fi oleto-

wy plyn. Tak samo, jak za pierw-

szym razem przesylke nadana

z Londynu przez Stefana N.

odeslano do dzialu reklamacji

fabryki na Slasku. Na kopercie

znow byly napisy z szablonu,

falszywe dane nadawcy i zad-

nych tresci pisanych odrecz-

nym pismem. I znowu nie bylo

wyjasnien.

O co wlasciwie chodzi stalo

sie jasne miesiac pozniej, gdy

pod adres fi rmy, w listopa-

dzie, trafi l anonim z zadaniami

fi nansowymi. Faktycznie Ste-

fan N. wyslal z Londynu trzy

jednakowo brzmiace listy, by

miec pewnosc, ze choc jeden

dotrze do adresata.

Szantazysta sugerowal

w nich, ze do 15 listopada

nalezy spelnic jego warunki,

bo w przeciwnym przypadku

bedzie produkowal i rozprowa-

dzal zmodyfi kowany, zatruty

sok marki tej spolki. Odwo-

lal sie przy tym do “wczesniej

przeslanych probek”. Zapowie-

dzial, ze w ramach swiatecznej

promocji jego “napoje” trafi a

do sklepow, szkol, przedszkoli,

domow dziecka i nie bedzie to

juz plyn do plukania ust. A taki

znalazl sie w wyslanych prob-

kach. Sprawca podpisal sie pod

listami All Saints, czyli Wszyscy

Swieci.

Swoje fi nansowe warunki

sprecyzowal w ten sposob, ze

nalezy mu przeslac na poda-

ne przez niego 8 kont w sumie

4 tys. tzw. kryptowalut (bitco-

inow), czyli po 500 na kazde

z kont. W realnej walucie to

byla kwota 11,8 mln zl.

Spolka D. po otrzymaniu

listow zawiadomila o sprawie

policje, ale zdecydowala takze,

ze musi czesciowo spelnic

zadania szantazysty. Oszaco-

wano, ze zagrozenie jest realne

skoro nieuchwytny przestep-

ca jest w stanie wprowadzic

nieznana substancje do ory-

ginalnie pakowanych butele-

czek z soczkami. Moze nadanie

przesylek zza granicy to tylko

zmylka, a faktycznie sprawca

jest sfrustrowanym pracow-

nikiem fabryki? Rozwazono

rozne scenariusze, ale rozwia-

zania zagadki nie znaleziono.

POKRZYWDZENI KUPUJA

BITCOINY

Z tego powodu spolka D. 14

i 15 listopada nabyla za swoje

fundusze na gieldzie kryptowa-

lut 80 bitcoinow i natychmiast

dokonano kontrolowanego

przekazania tych srodkow na

wskazane przez szantazyste

konta. Adres jednego okazal

sie nieprawidlowy wiec bit-

coiny trafi ly na 7 pozostalych

kont. Calosc operacji sledzili

policjanci z wydzialu do walki

z cyberprzestepczoscia kra-

kowskiej komendy. W realnym

swiecie takie operacje prze-

prowadza sie sledzac handla-

rzy bronia lub narkotykami,

w internecie tez to jest moz-

liwe, ale trzeba miec odpo-

wiednie narzedzia i programy

komputerowe.

Stefan N. po otrzymaniu

pieniedzy wystosowal kolej-

ne listy do spolki D. Znow byl

na kopercie falszywy nadaw-

ca i litery z szablonu. W tresci

listow sprawca wyrazil nieza-

dowolenie, ze dokonano na

jego rzecz czesciowej wplaty

i wyznaczyl nastepny termin

na przelanie mu calosci pie-

niedzy, bo w przeciwnym razie

wdrozy w zycie swoj niebez-

pieczny plan. I to korzystajac

ze swiatecznej goraczki zaku-

pow i wykorzystujac fakt, ze

spolka D. wlasnie rozpoczela

kampanie reklamowa swoich

produktow. Szantazysta napi-

sal jeszcze, ze w razie niespel-

nienia jego zadan powiadomi

media o tym, jaka gre pro-

wadzi ze spolka D., ktora za

nic ma swoich klientow i nie

placac okupu naraza ich na

niebezpieczenstwo. Zwrocil

tez uwage, ze gdy sie ujawni

w mediach fi rma straci swo-

ich reklamodawcow, a to na

pewno beda spore koszty wize-

runkowe i fi nansowe. Argu-

menty przemowily do szefow

spolki, bo w grudniu przelano

kolejne 50 bitcoinow, na konta

szantazysty. Przekazane wiec

w dwoch transzach srodki byly

w sumie warte 395 tys. zl (130

bitcoinow).

Stefan N. nie ustepowal

i w lutym 2017 roku z Londynu

wyslal kolejne listy z zadania-

mi. Dostarczone mu pieniadze

okreslil slowem “smieszne”, ale

obnizyl zadanie do 3 tys. bit-

coinow. Ponowil grozby wysla-

nia do sklepow zatrutych pro-

duktow. Zastrzegl jednak, ze

jesli do 30 marca 2017 roku

nie dostanie kolejnej partii bit-

coinow, zwiekszy zadania do

6 tys. sztuk kryptowalut.

Policjanci mieli pod kontro-

la przeplyw bitcoinow z poda-

nych kont na inne, ktore zalozyl

Stefan N. Jemu wydawalo sie,

ze jesli rozbije zdobyte sumy

na ponad 100 innych kont to

60 WYDANIE SPECJALNE nr 1/2025pozostanie anonimowy, ale

tu sie mylil. Dzieki wspolpra-

cy z Brytyjczykami udalo sie

ustalic dane wlasciciela owych

kont i gdy Stefan N. przylecial

do Polski, 26 lutego 2017 roku,

do Polski, 26 lutego 2017 roku,

zostal zatrzymany na lotni-

zostal zatrzymany na lotni-

sku w Poznaniu.

Listy z kolejnymi zada-

niami dotarly do adresata

juz po wpadce mezczy-

zny. Na jednej z kopert

ujawniono slad biolo-

giczny szantazysty, widac

nie zachowal dotychczaso-

wej ostroznosci i nie zalozyl

rekawiczek. W bmw sprawcy,

zaparkowanym przy poznan-

skim lotnisku odkryto notes

z jego odrecznymi zapiskami.

Byly tam chocby hasla do 100

kont, na ktore rozdysponowal

zdobyty okup. Tu byla kolej-

na zagadka, bo okazalo sie, ze

Stefan N. zaszyfrowal zapisane

hasla. Dopiero podczas jedne-

go z przesluchan ujawnil, ze

haslo do konta jest odpowied-

nie, gdy odrzuci sie pierwsze

trzy znaki z zapisanego ciagu

liter i symboli, reszta stanowi

wlasciwe haslo.

WPADKA OJCA I SYNA

Po wpadce Stefana N. tego

samego dnia zatrzymano jego

syna Tadeusza, bo ustalono, ze

pomagal w ojcu w zalegalizo-

waniu pieniedzy z przestep-

stwa i utrudnial postepowanie

karne. Stefan N. wyslal mu na

maila plik zawierajacy hasla do

wszystkich jego kont, na kto-

rych byly zdobyte nielegalnie

bitcoiny. Tlumaczyl sie poli-

cjantom, ze zrobil to dlatego,

by syn mogl podjac pieniadze,

gdyby zgubil swoj bezcenny

notes z haslami lub gdyby nie-

spodziewanie zmarl.

Okazalo sie ponadto, ze

miesiac przed zatrzymaniem,

w styczniu 2017 roku, Stefan N.

byl w Polsce i dzieki pomocy

syna zdolal wyplacic z banko-

matow kwote okolo 30 tys. zl

z otrzymanego okupu. Obaj

sprawdzili, ze takie wyplaty

z kont bitcoinowych sa moz-

liwe tylko w niektorych ban-

komatach korzystajacych ze

specjalnego systemu Hal Cash.

Do tego potrzebny jest jesz-

cze telefon. To byl kolejny ele-

ment planu, ktory mial umoz-

liwic podjecie okupu z szan-

tazu w sposob maksymalnie

anonimowy.

Tadeusz L. udzielil ojcu

porady w jaki sposob zacho-

wac te anonimowosc podczas

wyplat. Zgodnie z ustalenia-

mi Stefan N. musial najpierw

odkupic od osob bezdomnych

karty telefoniczne. Zrobil tak

na dworcu w Poznaniu i nabyl

za 80 zl od bezdomnej Katarzy-

ny G. trzy startery kart telefo-

SZANTAZYSTA

nicznych, ktorych nie rejestruje

sie na nazwisko. Byly w trzech

roznych sieciach. Tadeusz L.

znalazl tez bankomaty zloka-

lizowane w ustronnych miej-

scach, gdzie nie ma kamer

monitoringu. Napisal o tym

ojcu za pomoca komunikatora

ojcu za pomoca komunikatora

tekstowego. Stefan N. swoim

tekstowego. Stefan N. swoim

bmw wykonal rajd zgodnie

bmw wykonal rajd zgodnie

z sugestia syna i ze wska-

z sugestia syna i ze wska-

zanych przez niego ban-

zanych przez niego ban-

komatow wyplacil pienia-

komatow wyplacil pienia-

dze w kwotach po tysiac,

dze w kwotach po tysiac,

2 tys. zl. Takie bezpieczne

bankomaty byly w Kaliszu,

Koninie i Wrzesni. Stefan N.

dal wowczas synowi 20 tys. zl

z wyplaconych sum. Tadeusz L.

z wyplaconych sum. Tadeusz L.

mial swiadomosc, ze to gotow-

mial swiadomosc, ze to gotow-

ka z przestepstwa, choc nie

wiedzial na czym ono polegalo.

Telefon i startery kart uzyte do

wyplat obaj ukryli w schowku

bmw, a samochod zostal na

parkingu przed poznanskim

lotniskiem. Stefan N. odlecial

wowczas do Londynu, a gdy

wrocil 26 lutego do Polski auto

na niego czekalo. Policjanci

takze.

SZANTAZYSTA ODDAJE OKUP

Po zatrzymaniu Stefan N.

przyznal sie do winy i w trak-

cie eksperymentu procesowe-

go podal w jaki sposob zaszy-

frowal hasla do swoich kont

z bitcoinami, ujawnil tez ile

ma na nich pieniedzy. Dzie-

ki jego wspolpracy odzyskano

prawie caly okup i przetrans-

ferowano te srodki na konto

pokrzywdzonych. Stefan N.

pod koniec sledztwa wyrazal

przekonanie, ze wladze spol-

ki D. powinny byc mu wdziecz-

ne za przechowanie na swo-

ich kontach bitcoinow, bo

w ostatnim czasie ich wartosc

wzrosla. Mozna wiec uznac, ze

fi rma jeszcze zarobila dzieki

jego postepowaniu. Powinna

tez docenic, ze swoim dzia-

laniem wskazal slabe punkty

WYDANIE SPECJALNE nr 1/2025

61SZANTAZYSTA

jej funkcjonowania i pokazal,

ze warto w produkcji sokow

odejsc od plastikowych opako-

wan na rzecz szklanych. Wtedy

inny przestepca nie powtorzyl-

by jego metody dzialania.

Takie pokretne tlumaczenia

szantazysty jednak nie spotkaly

sie z przychylnoscia spolki D.

jak i prokuratury. Z rezerwa

przyjeto tez wyjasnienia mez-

czyzny, ze nie chcial nikogo

otruc.

Okazalo sie takze, ze Ste-

fan N. podjal konkretne dzia-

lania, by wymusic pienia-

dze od koncernu Coca-Cola.

Jeszcze w grudniu 2016 roku

nadal w Poznaniu pod adres

tej fi rmy przesylke zawieraja-

ca butelki soku ze szmaragdo-

wym plynem do plukania ust.

Uzyl szablonow kreslarskich na

kopercie i wszystko robil jak

w przypadku spolki D. Koncern

Coca-Cola zawiadomil o spra-

wie policje od razu po otrzy-

maniu przesylki z dziwnymi

plynami. Listow z zadaniami

okupu Stefan N. nie zdazyl tam

jednak wyslac.

Tadeuszowi L. postawiono

zarzuty utrudniania sledztwa,

prania pieniedzy i paserstwa.

Dodatkowo odkryto w jego domu porcje konopi. Tluma-

czyl sie, ze ta ilosc zabronionej

substancji zostala mu w domu

prawdopodobnie z czasow stu-

denckich. Trafi l za kratki na pol

roku. Wyszedl na wolnosc po

wplaceniu 30 tys. zl porecze-

nia, zabrano mu tez paszport.

Krakowski sad skazal Stefa-

na N. na 5 lat i 6 miesiecy wie-

zienia, mial tez naprawic szko-

dy spolki D. na kwote blisko

30 tys. zl. Musial poniesc 30 tys.

zl kosztow sprawy i zaplacic

50 tys. zl grzywny.

Tadeusz L. uslyszal wyrok

roku wiezienia w zawieszeniu

na 3 lata i do zaplaty 20 tys. zl

grzywny. To orzeczenie jest

prawomocne. Zdaniem sadu

oskarzony Stefan N. dzialal

w sposob przemyslany, podzie-

lil na etapy swoje dzialania,

zdobyl wiedze o bitcoinach

i przez 2 tygodnie codziennie

poswiecal temu problemowi

4 godziny. Poszukiwal tez roz-

wiazan umozliwiajacych ano-

nimowa, niewykrywalna i nie-

uchwytna dla wymiaru spra-

wiedliwosci legalizacje korzy-

sci majatkowych.

“MOZG” PRZESTEPSTWA

I JEGO SYN SKAZANI

Jego wyjasnienia byly zmien-

ne. Poczatkowo nie kryl, ze

syn pomagal mu w dokona-

niu przestepstwa, ale pod-

czas kolejnych przesluchan

juz staral sie umniejszac jego

role. Opowiadal, ze nie infor-

mowal jednak syna o niele-

galnym pochodzeniu zdoby-

tych srodkow i Tadeusz L.,

wiedzial jedynie, “ze cos sie

dzieje”, choc mogl sie jednak

domyslic, ze ojciec ma pienia-

dze z przestepstwa. Stefan N.

potwierdzil, ze prosil syna

o znalezienie bankomatow

w ustronnych miejscach, gdzie

nie ma kamer i gdzie mozna

wyplacac gotowke przy uzyciu

kodow SMS.

Z czasem Stefan N. zaczal

opowiadac, ze transferowal

srodki, by “zaciemnic obraz

i ukryc ich pochodzenie”.

Potem zmienil front i twierdzil,

ze bitcoiny przelewal na inne

konta, by ochronic je przed

hakerami.

Sad zwrocil uwage, ze

oskarzonego do jego czynow

nie pchnela bieda. Dzialal

z niskich pobudek i szybkim

sposobem, kosztem innych,

chcial sie wzbogacic. Jego syn,

zauwazyl sad, nie byl mozgiem

sprzecznego z prawem przed-

siewziecia, ale pomocnikiem,

ktory zostal wciagniety w prze-

stepczy proceder przez wla-

snego ojca. I to byla dodatkowa

okolicznosc obciazajaca Stefa-

na N.

Artur

Drozdzak

Absolwent UJ. Dziennikarz

z 30-letnim doswiadczeniem

zawodowym. Publikowal m.in.

w “Gazecie Krakowskiej”, “Super

Expressie” na portalu Love Kra-

kow. Byl takze korespondentem

Polskiej Agencji Prasowej. Obser-

wator procesow we wszystkich

malopolskich sadach. Milosnik

spacerow ze swoim psem mysliw-

skim i mocnego kina akcji (lubi

klasyke: Szczeki, Jurasic Park).

Interesuje sie miedzywojennymi

sprawami kryminalnymi, ktorych

akta eksploruje.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl