DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXV nr 70) (67671) 11 marca 2025r.
Pogoda
wtorek, 11 marca 14 st C
Przelotne opady deszczu
Opady:30%
Wilgotnosc:80%
Wiatr:10 km/godz.
kursy walut Narodowego Banku Polskiego (NBP) ksztaltuja sie nastepujaco:
dolar amerykanski (USD/PLN
) kosztuje 3,8573 zl, euro (
EUR/PLN ) 4,1857 zl, frank
szwajcarski (CHF/PLN )
4,3977 zl, a funt szterling (GBP/PLN
) 4,9797 zl.
Dowcip
Kumpel do kumpla:
– Co jest 14 lutego?
– A masz zone, czy dziewczyne?
– Zone.
-To Sroda Popielcowa.
Dzien dobry Czytelnicy 🙂
Milego wtorku z Kapitanem Smerfem zycze 🙂
Ania Iwaniuk
Witajcie czytelnicy
Z rozbawieniem ale I niepokojem ogladam w necie rozne nowe wypowiedzi
politykow. Ostatni wyczyn to pan Tusk ktory twierdzi ze do konca roku (10
miesiecy) rzad podejmie decyzje jak przeszkolic 5 milionow polakow zeby w
razie godziny W mogli posluzyc za mieso armatnie. Wojacy spiesznie odzywaja
sie ze plany szkolenia sa w szufladach od lat ale politykom brakuje woli w
obawie o slupki poparcia. Za nasza granica mamy wojne gdzie Rosja uzywa sil
zbrojnych w pelnym wymiarze. Ukraincy ku zdumieniu wszystkich bronia sie
dosc skutecznie choc zdaje sie ze dzieki politykom pozbawili sie
najwazniejszego czyli dobrego dowodcy. W konsekwencji letniej kontrofensywy
wytracili ochotnikow a zolnierze z poboru czesto poddaja sie lub uciekaja
nie chcac ginac za bogaczy. Bieda sprawia ze wymachiwanie flaga traci na
znaczeniu. Ale wrocmy do polski
Od wielu lat nie potrafimy podjac decyzji czy wymieniamy BWP czy nie.
Produkt jest ale produkcja stoi. PGZ podbija cene bo ktos musi zaplacic za
hale I maszyny. Czemu PGZ jest spolka cwaniakow zgarniajacych smietanke z
kontraktow wojskowych nie bede wnikal ale wieczna karuzela stanowiskowa I
niemoc produkcyjna sprawia ze wszelkie teorie konspiracyjne wygladaja jak
smutna rzeczywistosc. Oprocz BWP Borsuk ktory byl by jakim sukcesem ja
trace nadzieje no my nie potrafimy od lat zalatwic tak prostych spraw jak
produkcja amunicji. Mamy moce produkcyjne I robimy bardzo dobry proch ale
nie may opanowanego procesu produkcji srodkow miotajacych do
artylerii155mm. Ponoc od lat negocjujemy zakup licencji od Slowakow ale jak
widac wszystkich zadowala negocjowanie. Teraz gdy Ukraina staje przed
sciana I wojskowi pol oficjalnie odliczaja czas do ataku na Polske pan
Premier sie budzi I zaczyna przebakiwac o potrzebie szkolenia, ale takiego
na poziomie soldata pod Stalingradem. Jednemu dawali karabin I 5 nabojow a
drugi biegl za nim z kolejnymi piecioma nabojami by podniesc karabin jak
ten pierwszy zginie. Piekna metoda wytracania populacji. Film miasto 44 :
Niemcy potrzebuja 10 milionow Polakow zeby zapierdalali w ich fabrykach
wiec stado mozna a nawet trzeba przetrzebic, Po covidzie dzie upust krwi
byl mierzony w setkach tysiecy zgonow depopulacja kwitnie bo teraz mamy
szybkiego raka I rozlozony system ochrony zdrowia. Zniechecenie fiskalne I
kulturowe sprawia ze mamy najnizsza dzietnosc w Europie ale co tam.
Wyrzniecie facetow w kiepsko zaplanowanym boju pomoze. Na pocieche powiem
ze ruskie lubia gwalcic wiec skundlona populacje bedzie sie rozwijac.
Z mlodosci pamietam jedno. Zeby sie nauczyc obslugi jakiejs rzeczy
najlepiej miec ja swoja na wlasnosc. Np komputer. Moich rodzicow uczono w
pracy na kursach I wyniki byly zalosne, moje pokolenie majace wlasne
komputery daje rade. Podobnie bylo by z bronia, Pan Tusk bredzi o
Szwajcarskim przykladzie ale tam kazdy przeszkolony Szwajcar ma w domu
szafke z karabinem I jak cos sie dzieje wklada mundur, bierze saperke I
giwere I na najblizszym posterunku pobiera amunicje czy inne granaty.
Szkolenie kilkudniowe na strzelnicy ma jakis tam sens ale prawdziwa
sprawnosc ztrzelecka uzyskuje sie regularnym treningiem. Oczywiscie
pospolite ruszenie nie powinno miec dostepu do broni automatycznej. Nie
mamy tyle amunicji by ja tak marnowac. Ale nie slychac zeby PGZ
opracowywalo bron strzelecka dla takich formacji. Politycy wciaz bardziej
boja sie wyborcow niz ewentualnych Ruskich. Jak pisalem kiedys
nieszczesliwi zarznieci podatkami I kosztami zycia ludzie tez maja swoj
kraj gleboko w dupie I nie beda za takich wodzow gineli. Poki co widzialem
1 film o wojnie na Ukrainie o snajperze. Czasem w necie pojawiaja sie
wypowiedzi polakow co tam walczyli twierdzacych ze jak zwykle nasza
generalicja z uporem maniaka szykuje nas na wojne poprzedniej generacji.
Ale na pocieszenie powiem ze to klasyka, Jak ktos ogladal serial o
poczatkach angielskiego SAS to bylo dokladnie tak samo. Reasumujac nie
odmowie szkoleniu ale wyslac sie na Ukraine tez nie dam. Pol miliona
przeszkolonych plus 200 tys mysliwych sprawy nie zalatwia. Trzeba przestac
sie bac I zmienic kulture w temacie broni by bylo jak w Tezasie. A wowczas
Ruskie zrozumieja ze nie ma co tu sie pchac. A grozby uzycia roni ABC
skwitowac ustawa o redystrybucji procentowej. Za kazdy 1procent zabitych
Polakow zabijemy 2% obywateli przeciwnika. I w dupie mamy ze w przypadku
przeciwnika z duzym narodem to beda duze liczny. Jego wina. Badzmy jak
Rosomak. Maly zlosliwy zabojczy skurwiel ktoremu nawet niedzwiedz nie
podskoczy bo bedzie bolalo
Rekordzista jest winny ponad 90 milionow zlotych. Dlugi Polakow wyniosly w
grudniu ubieglego roku ponad 84,7 miliardow zlotych – wynika z raportu BIG
InfoMonitor. Zadluzonych jest 2,5 miliona osob, a ich zobowiazania w ciagu
roku zwiekszyly sie o niemal 1,2 miliardow zlotych. Najwiekszy dlug mial
68-letni mezczyzna zalegajacy na ponad 92 miliony zlotych.
Raport przygotowano na podstawie danych z Rejestru Dluznikow BIG
InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK. Zestawienie danych porownuje
stan z grudnia 2024 roku i grudnia 2023 roku. Jak napisali autorzy raportu,
kwota dlugu przekroczyla roczny koszt programu 800 plus (70 mld zl), a za
te srodki mozna byloby kupic ponad 151 tys. 40-metrowych mieszkan
(przyjmujac srednia cene za m kw. na poziomie 14 tys. zl).
W ciagu roku zmalala liczba osob ze zobowiazaniami finansowymi. Skurczyla
sie ona o niemal 129 tys., czyli 4,8 proc. i to we wszystkich grupach
wiekowych. Najwiekszy udzial dluznikow jest wsrod osob pomiedzy 45 a 54
rokiem zycia oraz w przedziale 35-44 lata (odpowiednio 11,4 i 10,3 proc.).
Udzial mezczyzn oraz kobiet w ogolnej liczbie dluznikow wynosi odpowiednio
62 proc. i 38 proc.
Mniej dluznikow, ale wieksze dlugi. Dlaczego?
Cytowany w raporcie prezes BIG InfoMonitor Pawel Szarkowski wskazal, iz
spadek liczby dluznikow, przy jednoczesnym przyroscie zadluzenia moze
skazywac na to, ze “rosnaca kwota zaleglego zadluzenia przypada na mniej
wiecej stala grupe osob juz zadluzonych”. Dodal, ze z tego powodu wzrost
odnotowalo tez srednie zadluzenie przypadajace na jedna osobe, ktore w
grudniu wynioslo 33,4 tys. zl, a w 2023 r. – 31,4 tys. zl. To kwota trudna
do splacenia dla przecietnie zarabiajacego Polaka. Potrzebowalby na splate
tej kwoty blisko szesciu przecietnych wynagrodzen – zauwazyl Szarkowski.
Autorzy raportu przekazali, ze w ub.r. wyhamowalo tempo wzrostu poziomu
zadluzenia – wzroslo o 1,4 proc., gdy w 2023 r. bylo to 6 proc. (4,7 mld
zl). Spadek w kwocie zadluzenia odnotowano w woj. slaskim (o 2,1 proc.),
kujawsko-pomorskim (1 proc.), malopolskim (0,7 proc.) i swietokrzyskim (0,5
proc.). Najbardziej poziom dlugu rosl w woj. mazowieckim (4,5 proc.),
zachodniopomorskim (3,5 proc.) i lubelskim (2,9 proc.).
“Rekordzista, jezeli chodzi o bezwzgledna kwote przeterminowanych dlugow,
pozostaje Mazowsze z suma opiewajaca na 16,7 mld zlotych” – dodali autorzy.
Kolejno sa woj.: slaskie (9,7 mld zl) i dolnoslaskie (7,6 mld zl). Z kolei
sumy te najnizsze sa w woj.: opolskim, swietokrzyskim i podlaskim, gdzie
nie przekraczaja 2 mld zl. Mlodsze grup wiekowe – jak zauwazyl BIG
InfoMonitor – maja mniejszy problem z zaleglosciami. Wsrod 20-30 latkow
jest “zdecydowanie mniej niesolidnych dluznikow, a kwoty ich zaleglosci sa
wyraznie nizsze”. W przedziale 18-24 lata bylo niecale 120 tys. dluznikow,
a w grupie 35-44 – 650 tys. – wynika z raportu.
Najmlodsza grupa wiekowa jednoczesnie miala najnizszy udzial w ogole
zaleglosci, ktory wyniosl 1 proc. Dla porownania udzial osob w wieku 45-54
lata wyniosl 32,2 proc. Mlodzi dluznicy rowniez jako jedyna grupa wiekowa
zmniejszyla srednia wartosc zaleglych zobowiazan. W 2024 r. na jedna osobe
w tym wieku przypadalo srednio 7,2 tys. zl zadluzenia (spadek o 593 zl
rdr). Najwyzsze srednie zadluzenie na osobe bylo w grupie 45-54 lata –
ponad 47,4 tys. zl.
Zgodnie z danymi przedstawionymi w raporcie, osobami z najwiekszymi
problemami ze splacaniem swoich dlugow to ludzie miedzy 35 a 54 r.z. W
grupie tej bylo 1,2 mln zadluzonych, a ich laczny dlug to prawie 48 mld zl.
Z kolei najwiekszy wzrost sumy dlugow odnotowano w grupie 55-65 lata, gdzie
w ciagu roku powiekszyly sie one o 4121 zl na osobe. Autorzy raportu
dodali, ze za 1 proc. zadluzenia odpowiedzialnych jest 10 “rekordzistow”.
“W sumie ich przeterminowane dlugi wyniosly w grudniu 2024 roku ponad 523
mln zl i zwiekszyly sie rok do roku o 11,4 mln zl” – przekazali. Zauwazyli,
ze najwiekszy dlug wsrod nich mial 68-letni mezczyzna z woj. lubelskiego
zalegajacy na ponad 92 mln zl.
W sklad Grupy BIK wchodza: Biuro Informacji Kredytowej (BIK) i Biuro
Informacji Gospodarczej (BIG) InfoMonitor oraz Digital Fingerprints.
Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdan wokol Polski, Ukrainy
i Starlinkow. “Badz cicho”, “powiedz: dziekuje”. Takie komentarze pod swoim
adresem przeczytal w niedziele Radoslaw Sikorski. Ich autorami sa Elon Musk
i sekretarz stanu USA Marco Rubio. Ostra wymiana zdan zaczela sie od wpisu
miliardera, ktory zasugerowal, ze Ukraincy bez Starlinkow nie daliby rady
walczyc z Rosja. “Moj system Starlink jest kregoslupem ukrainskiej armii.
Cala ich linia frontu zawalilaby sie, gdybym go wylaczyl” – napisal w
niedziele Elon Musk na platformie X. “Mam juz dosc lat rzezi dokonywanej w
obliczu trwajacego impasu na Ukrainie, ktora nieuchronnie przegra” –
ocenil. “Kazdy, komu naprawde zalezy, kto naprawe mysli i naprawde rozumie,
chce zatrzymac te maszynke do miesa” – dodal.
Na wpis miliardera zareagowal po godz. 12. szef polskiej dyplomacji.
“Starlinki dla Ukrainy sa oplacane przez polskie ministerstwo cyfryzacji” –
zauwazyl, dodajac, ze polski resort przeznacza na ten cel 50 milionow
dolarow rocznie. “Abstrahujac od moralnosci grozenia ofierze agresji, jesli
SpaceX okaze sie niewiarygodnym dostawca, bedziemy zmuszeni szukac innych”
– napisal Radoslaw Sikorski. Wedlug Ministerstwa Cyfryzacji, Polska
utrzymuje obecnie 25 tysiecy zestawow Starlink w Ukrainie, zas pod koniec
lutego zamowione zostalo z tym przeznaczeniem kolejne piec tysiecy. Na wpis
polskiego ministra zareagowal po kilku godzinach amerykanski sekretarz
stanu Marco Rubio. Napisal: “Po prostu zmyslanie. Nikt nie grozil odcieciem
Ukrainy od Starlinkow”.
“I powiedz ‘dziekuje’, bo bez Starlinkow Ukraina dawno by przegrala te
wojne, a Rosjanie byliby teraz na granicy z Polska” – dodal. Po godzinie na
ten wpis odpowiedzial Sikorski, zaczynajac od “dziekuje”. “Dziekuje, Marco,
za potwierdzenie, ze dzielni zolnierze Ukrainy moga liczyc na niezbedna
usluge internetowa, zapewniana wspolnie przez USA i Polske” – czytamy.
“Wspolnie, Europa i Stany Zjednoczone moga pomoc Ukrainie w osiagnieciu
sprawiedliwego pokoju” – dodal minister. Takze Elon Musk odniosl sie do
pierwszego z wpisow szefa polskiej dyplomacji. “Badz cicho, maly
czlowieczku. Placisz niewielka czesc kosztow. I nie ma zamiennika dla
Starlinkow” – skomentowal. Najbogatszy czlowiek swiata udostepnil tez wpis
Rubio, odnoszacy sie do slow Sikorskiego, i poparl opinie sekretarza stanu.
“To, co mowi sekretarz Rubio, jest absolutnie sluszne” – napisal.
SpaceX, firma Muska, dostarczyla od poczatku rosyjskiej inwazji Ukrainie
dziesiatki tysiecy terminali podlaczonych do sieci satelitarnej Starlink.
Urzadzenia te zapewniaja ukrainskim zolnierzom utrzymanie lacznosci w
trudnych warunkach frontowych. Wpis Muska, od ktorego zaczela sie dyskusja,
wywolal fale komentarzy rowniez wsrod innych uzytkownikow platformy X.
W sekcji odpowiedzi do jednego z takich postow internautow Musk napisal
przed godz. 18. w Polsce: “Zeby bylo jasne, bez wzgledu na to, jak bardzo
nie zgadzam sie z polityka Ukrainy, Starlink nigdy nie wylaczy swoich
terminali. Twierdze po prostu, ze bez Starlinkow ukrainskie linie by sie
zalamaly, poniewaz Rosjanie moga zagluszyc cala inna komunikacje”.
“Nigdy bysmy czegos takiego nie zrobili i nie uzyli tego jako karty
przetargowej” – dodal. “New York Times” opisal kulisy czwartkowego
posiedzenia gabinetu Trumpa, donoszac o klotni, jaka wedlug dziennika
wywiazala sie miedzy Rubio a Muskiem. Rubio mial byc “wsciekly” na
miliardera. “Oto on, siedzi obok prezydenta w sali posiedzen gabinetu w
Bialym Domu i wysluchuje litanii atakow ze strony najbogatszego czlowieka
na swiecie” – pisze dalej “NYT”. Musk mial wywolywac Rubio do tablicy za
to, ze ten nie zredukowal etatow w podleglych mu agencjach federalnych.
Rubio nie pozostal jednak bierny na zarzuty Muska i – jak podala gazeta –
“wyrzucil z siebie swoje zale”, a ich dyskusja trwala dalej.
W koncu jednak Trump zainterweniowal, wstawiajac sie za Rubio i mowiac, ze
ten wykonal “swietna robote”. “Wszyscy musza po prostu wspolpracowac” –
przytacza jego wypowiedz “NYT”. Jednoczesnie prezydent zastrzegl, ze Musk
ma prawo do wydawania resortom rekomendacji dotyczacych redukcji
zatrudnienia, ale nie do samodzielnego podejmowania decyzji. Nowojorski
dziennik twierdzi, ze wscieklosc szefa amerykanskiej dyplomacji na Muska
trwa juz kilka tygodni i ma zwiazek z wplywaniem miliardera na
prace Agencji Stanow Zjednoczonych ds. Rozwoju Miedzynarodowego. USAID to
najwieksza panstwowa instytucja pomocowa na swiecie, ktorej praca po
dojsciu do wladzy Trumpa zostala mocno utrudniona.
“Autobusy z imigrantami” przyjada z Niemiec? “Kampanijne klamstwo” “Niemcy
beda zwozic imigrantow autobusami”, “juz w tym tygodniu pierwszy transport
nielegalnych migrantow” – alarmuja internauci, twierdzac, ze takie sa
ustalenia miedzyrzadowe. Przekaz ten jest szeroko rozpowszechniany w sieci,
miedzy innymi przez Konfederacje. Nie jest prawdziwy. To manipulacja
stworzona na bazie tekstu niemieckiego serwisu. Post na profilu w serwisie
X, ktory opublikowano 2 marca, byl dlugi i napisany w alarmujacym tonie.
“Pilne. Niemcy potwierdzily, ze juz za kilka dni moga zaczac zwozic do
Polski imigrantow autobusami”. W tej kwestii maja rozpoczac sie rozmowy z
polskim rzadem, informuje niemiecka regionalna gazeta MOZ” – brzmialy
pierwsze zdania (pisownia wszystkich postow oryginalna). Potem autor,
powolujac sie rzekomo na ustalenia niemieckiej prasy, pisal: “‘Mozliwy jest
transport autobusowy do odpowiednich urzedow polskich, takze w glebi
kraju.’ – powiedzial Olaf Jansen kierownik nowo powstalego obozu dla
imigrantow w Eisenh�zttenstadt. ‘Mialoby to wiekszy sens niz eskortowanie
uchodzcow do mostu na Odrze i pozostawienie ich samych’ – dodal Jansen.
Caly osrodek, ktory moze pomiescic 250 cudzoziemcow, jest na obecna juz
chwile zapelniony w niemal 50 procent”. W dalszej czesci posta bylo tez:
“‘Skupiamy sie wylacznie na Polsce i tylko na osobach, ktore przyjezdzaja
do nas bezposrednio i musza wrocic do Polski’ – podkreslil kierownik obozu
dla cudzoziemcow. Beda to Syryjczycy, Iranczycy, Turcy, Afganczycy i
przedstawiciele innych narodowosci, podkreslil w niemieckich mediach
Jansen”.
Nastepnie autor posta informowal m.in. ze “aby przyspieszyc procedury,
Centralny Urzad ds. Cudzoziemcow Brandenburgii w Eisenh�zttenstadt scisle
wspolpracuje za posrednictwem Centrum w Dublinie w zakresie koordynowania
szczegolow transferow z wlasciwymi urzedami w Polsce”, a takze “zeby
ograniczyc do zera szanse na to, ze cudzoziemcy beda chcieli wrocic ponowie
do Niemiec, w osrodku i w Eisenh�zttenstadt beda dostawac jedynie chleb i
mydlo, bez kieszonkowego, maksymalny pobyt to 2 miesiace”. Wpis ten
wygenerowal ponad 750 tys. wyswietlen. Podalo go dalej ponad 2,7 tys.
uzytkownikow; polubilo ponad 7 tys. Biorac pod uwage jego tresc, wywolal
emocje i wielu internautow bylo oburzonych rzekoma zgoda na proceder
“przewozenia migrantow do Polski autobusami”. Krytykowali obecny rzad: “Jak
beda ich wywozic bezposrednio do domow ludzi z KO lub osob, ktore na nich
glosowaly – to nie mam z tym zadnego problemu. Tylko domownicy oswiadczenie
musza wypisac, ze biora za nich pelna odpowiedzialnosc prawna i koszty
utrzymania. I niech tam sie bawia na calego”; “Ulokowac u baranow, co nie
pobrali karty referendalnej!”; “Te autobusy powinny byc kierowane pod domy
politykow z Platformy Obywatelskiej, PSL, Polska 2050 i Lewicy”;
“Katastrofa. Jezeli zaczna tu najezdzac, to rzad natychmiast do dymisji, za
sprowadzanie na Polakow niebezpieczenstwa”. Nie byl to jedyny wpis w
mediach spolecznosciowych na ten temat w ostatnich dniach. Informacje
podbil prezes Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz. “To juz sie dzieje!
Niemcy szykuja autobusy z imigrantami do Polski” – napisal z 3 marca. Tego
samego dnia tekst zatytulowany “Niemieckie autobusy z imigrantami przyjada
do Polski” ukazal sie na stronie eswinoujscie.pl; tam rowniez powolano sie
na tekst z “Märkische Oderzeitung”.
O rzekomym transporcie autobusami uchodzcow z Niemiec do Polski pisal tez w
X polityk Konfederacji Pawel Usiadek. W pierwszym wpisie z 4 marca
alarmowal: “Niemcy beda zwozic do Polski imigrantow autobusami! Centrum
deportacyjne w Eisenh�zttenstadt rozpoczyna prace i juz w tym tygodniu do
Polski moze trafic pierwszy duzy transport nielegalnych imigrantow”. Tez
przywolywal doniesienia z niemieckiej prasy. Dzien pozniej pisal: “Autobusy
arabow beda przyjezdzac do Polski z Niemiec! Juz w tym tygodniu czeka nas
pierwszy transport nielegalnych imigrantow z obozu dla imigrantow w
Eisenh�zttenstadt. Tamtejsze centrum deportacyjne przyjmuje cudzoziemcow z
Afryki i Azji. Wszyscy maja trafiac do Polski!”. Usiadek tez poinformowal,
co pisano w niemieckiej prasie na ten temat. Jego post wygenerowal ponad 41
tys. wyswietlen, a oburzeni internauci komentowali: “To jest wojna, atakuja
nas, a ‘polskie’ wladze sie temu bezczynnie przygladaja. Panstwo z
kartonu”; “Niech ich wysla skad przyszli a najlepiej do domow Merkel, Von
der Leyen i Macrona. W Anglii tez maja miejsce w Palacu Buckingham…”;
“Trzeba kolczatki na granicy rozlozyc”. 5 marca przekaz naglosniono na
profilu Konfederacji w X. “Jakim podnozkiem Niemiec jest Donald Tusk niech
swiadczy to, ze Niemcy chca odsylac nam swoich imigrantow autobusami – i
przyznaja to wprost!” – czytamy w poscie, ktory okraszono grafika z
wypisanymi glownymi tezami tego przekazu. Dalej napisano m.in.: “Juz za
kilka dni Niemcy maja rozpoczac odsylanie imigrantow na strone polska, o
czym poinformowala lokalna niemiecka gazeta MOZ, powolujac sie na Olafa
Jansena, kierownika, niedawno powstalego obozu w Eisenh�zttenstadt. Osrodek,
miesci sie tuz przy granicy z Polska i od 7 marca osiagnie pelna zdolnosc
operacyjna! Odsylane maja byc osoby, ktore wjechaly do UE przez Polske,
zgodnie z rozporzadzeniem dublinskim”. Doniesienia powielalo takze wielu
anonimowych internautow. “02.03.2025 r. – … od wczoraj, Niemcy maja prawo
zwozic do Polski nielegalsow pelnymi autobusami. Beda to Syryjczycy,
Iranczycy, Turcy, Afganczycy i przedstawiciele innych narodowosci. Polska
ma zapewnic im dokladnie taki sam socjal, jaki mieli w Niemczech!”; “Niemcy
zaczynaja przerzut migrantow do Polski autobusami. Przypominam: np. Wlochy
nie przyjmuja zadnych migrantow z Niemiec, a Polska jest jedynym krajem,
ktory przyjmuje wszystkich”; “Ludzie obudzcie sie. Szwaby potwierdzaja, ze
juz za kilka dni zaczna zwozic do Polski nielegalnych nachodzcow
autobusami! Przestepcow, gwalcicieli i zlodziei!” – brzmialy posty. Te
najpopularniejsze wygenerowaly ponad 315 tys. czy ponad 138 tys.
wyswietlen. Jak wspomniano wyzej, tworcy tych wpisow powolywali sie na
niemieckie media; konkretnie zrodlem tych informacji mialy byc teksty
serwisu niemieckiego dziennika regionalnego “Märkische Oderzeitung”
(“MOZ”). Przeanalizowalismy je. Oba dotycza osrodka w Eisenh�zttenstadt,
niedaleko granicy polsko-niemieckiej, ktory ma byc przeznaczony dla osob
oczekujacych na azyl na podstawie procedury dublinskiej. Chodzi o
postanowienia rozporzadzenia Dublin III, zgodnie z ktorymi skladanie i
rozpatrzenie wniosku o azyl powinno odbywac sie w pierwszym panstwie Unii
Europejskiej, do ktorego dotarl migrant. “Ze wzgledu na dobre relacje
Brandenburgii z sasiednimi wojewodztwami w Rzeczypospolitej Polskiej
Centrum Dublinskie bedzie dzialac z naciskiem na repatriacje do Polski” –
poinformowalo 17 lutego w komunikacie prasowym niemieckie ministerstwo
spraw wewnetrznych. Osrodek mial zaczac dzialalnosc 1 marca, jednak ze
wzgledu na opoznienia przesunieto otwarcie blizej polowy miesiaca. Artykuly
z “MOZ” odnosza sie wlasnie do dzialalnosci tej placowki.
Pierwszy z nich pt. “Centrum dublinskie zdecydowalo – konkretny plan”
zostal opublikowany 17 lutego, czyli w dniu podpisania porozumienia miedzy
ministerstwami Branderburgii i rzadu federacji. Owszem, padaja w nim slowa
dotyczace przewozu uchodzcow autobusem – jednak nie jest to zadna decyzja,
tylko sugestie wyrazone przez szefa osrodka Olafa Jansena. “Jansen
powiedzial, ze trzeba osiagnac porozumienie z polskimi sasiadami w sprawie
sposobu i miejsca, w ktorym beda realizowane transfery. Mozliwy jest
transport autobusowy do odpowiednich urzedow polskich (chodzi o urzedy ds.
cudzoziemcow – red.), takze w glebi kraju. Mialoby to wiekszy sens niz
eskortowanie uchodzcow do mostu na Odrze i pozostawienie ich samych” –
czytamy w artykule. W tekscie nie ma slowa o tym, ze przedstawiciele
polskiego rzadu zostali o tym poinformowani, a tym bardziej ze sie na cos
zgodzili. Autor tekstu przedstawia po prostu wizje niemieckiego urzednika.
Artykul nie wspomina takze o jakichkolwiek rozmowach na linii Polska-Niemcy
w zakresie zmian w tych procedurach. Autor jasno informuje: “Centra
dublinskie odpowiadaja wylacznie za osoby, ktore zostaly wczesniej
zarejestrowane w innym kraju UE. Nielegalni lub nieuregulowani imigranci,
ktorzy docieraja do Niemiec bez oficjalnego postoju i ubiegaja sie tutaj o
azyl, nie zaliczaja sie do tej kategorii”.
Podobnie jest w przypadku drugiego artykulu pt. “Dublin Centre wkrotce
ruszy – tak duze bedzie”. Opublikowany 28 lutego tekst informuje, ze
osrodek zostanie niedlugo otwarty. Nie ma w nim jednak slowa o autobusach
do Polski ani o decyzji wladz polskich.
Tak wiec przekaz zbudowany na podstawie tych artykulow to manipulacja. Tezy
internautow i politykow o “autobusach Arabow”, “zwozeniu do Polski
nielegalsow pelnymi autobusami” oraz ze “Niemcy zaczynaja przerzut
migrantow do Polski autobusami” zostaly wymyslone – zapewne po to, by
podsycic antymigranckie nastroje wsrod Polakow. Procedury, ktore opisano w
tekstach “MOZ” funkcjonuja od dawna, a o zadnych zmianach w przepisach czy
zgodach polskiego rzadu na dodatkowe transporty nie bylo mowy.
Wiceszef MSWiA: “Nie tocza sie zadne rozmowy ze strona niemiecka dotyczace
nowych procedur”
8 marca na cytowanym na poczatku tekstu profilu pojawil sie wpis bedacy
kontynuacja narracji z 2 marca – tym razem przytoczono komunikat ze strony
niemieckiego resortu spraw wewnetrznych dotyczacy nowego centrum dla
cudzoziemcow, ze to centrum “bedzie prowadzone z naciskiem na powroty do
Polski”. Lecz jest to nadal wylacznie przekaz strony niemieckiej, nie ma
nic o jakichkolwiek ustaleniach z polska strona.
O krazacy w sieci przekaz zapytalismy Macieja Duszczyka, podsekretarza
stanu w Ministerstwie Spraw Wewnetrznych i Administracji. Temat jest mu
znany, sam bowiem juz 2 marca zareagowal na niego, ostrzegajac w serwsie X:
“Fake nad fake! Rzad nie prowadzil, nie prowadzi nie bedzie prowadzil
zadnych rozmow w sprawie zmian procedur migracyjnych!”. Rozmowy dotyczace
jakichkolwiek zmian czy to w procedurze readmisji, czy w procedurze
dublinskiej nie odbywaja sie ani z administracja niemiecka, ani u nas w
ministerstwie – oswiadcza minister Maciej Duszczyk. I dodaje: – Nie tocza
sie zadne rozmowy ze strona niemiecka dotyczace jakichs nowych procedur. My
prowadzimy je tak jak dotychczas i to w sposob absolutnie restrykcyjny.
Sprawdzamy wszystkie przeslanki, ktore sa podawane we wnioskach
niemieckich. W przypadku readmisji robi to Straz Graniczna. A w przypadku
procedur Dublin III, po informacji Strazy Granicznej, robi to Urzad ds.
Cudzoziemcow.
Minister Duszczyk podkresla, ze prowadzone dzialania sa zgodne z prawem
unijnym – lecz tak, by nie dochodzilo do sytuacji, ze Polska przyjmuje na
swoje terytorium osoby, wobec ktorych nie ma stuprocentowej pewnosci, ze
wszystkie przeslanki, zarowno umowy readmisyjnej, jak i rozporzadzenia
dublinskiego zostaly spelnione.
Ponadto minister Duszczyk zwraca uwage na mylenie roznych procedur – co
wlasnie dzieje sie w przekazach dezinfomacyjnych majacych wzbudzac u
Polakow strach przed “przerzucaniem” migrantow z Niemiec do Polski. –
Chodzi o mylenie procedury readmisyjnej uproszczonej – czy normalnej, czy
dublinskiej – z czyms, co prowadza Niemcy, mianowicie kontroli granicznej –
tlumaczy minister. – Kontrola graniczna polega na tym, ze osoby nie majace
wystarczajacych dokumentow, ktore pozwalalyby im wjechac do Niemiec, sa
zatrzymywane, nie zawracane, tylko zatrzymywane na granicy
polsko-niemieckiej. Tylko ze one w jakis sposob w Polsce sie znalazly,
czyli przekroczyly granice legalnie lub nielegalnie. W sytuacji, gdy
niemiecka policja ma do czynienia z Ukraincem, ktory ma polskie zezwolenie
pobytowe, na przyklad przyznany pobyt czasowy, ochrone czasowa i tak dalej,
to po prostu taka osoba tez nie moze wjechac do Niemiec i wraca do Polski
gdzie ma legalny pobyt. Natomiast jezeli mamy do czynienia z ujawnionym
przypadkiem, ze dana osoba nie ma zadnych dokumentow, nie ma paszportu, nie
ma zezwolen na pobyt, niemiecka policja informuje nas, ze zidentyfikowala
kogos takiego. Czyli ze ta osoba chciala wjechac na terytorium Niemiec,
lecz jej pobyt w Polsce prawdopodobnie byl nielegalny. Wowczas przejmujemy
ja i prowadzimy w stosunku do niej stosowne procedury – czy to wniosek do
sadu o skierowanie do osrodka zamknietego, czy deportacji, czy osrodka
otwartego – stwierdza minister Duszczyk. I zauwaza: – My, prowadzac taka
polityke na granicy polsko-bialoruskiej, wzmacniajac zapore, powodujemy, ze
tych osob, ktore przedostaja sie przez Polske miedzy innymi do Niemiec,
jest duzo mniej.
Informuje, ze strona niemiecka potwierdza, iz w ostatnim czasem znaczaco
spadla liczba osob, ktore dostaly sie nielegalnie do Niemiec po przejezdzie
przez Polske. To efekt uszczelnienia granicy z Bialorusia.
Odnoszac sie do rozpowszechnianego teraz w sieci przekazu o “autobusach
migrantow” z Niemiec, Maciej Duszczyk dementuje: – To sa klamstwa i fejki.
Postrzegam to jako ofensywna probe wykorzystania migrantow i procesow
migracyjnych w celach kampanijnych. Dementuje tez stwierdzenia typu “juz w
tym tygodniu czeka nas pierwszy transport nielegalnych imigrantow z obozu
dla imigrantow w Eisenh�zttenstadt”. – Nic mi o tym nie wiadomo, nikt nie
rozmawial z nami na temat Eisenh�zttenstadt. Nie potwierdzam, ze cokolwiek
takiego ma miec miejsce. Polska na pewno nie zgodzi sie na jakiekolwiek
odsylanie poza procedurami, ktore od lat obowiazuja – oswiadcza minister. –
Jezeli doszloby do niepokojacych wydarzen poza procedurami nasza reakcja
bedzie szybka i jednoznaczna, z wprowadzeniem kontroli granicznych wlacznie
– dodaje. Ponadto zapowiada rychla wizyte w wojewodztwie lubuskim, tak aby
poznac opinie lokalnych wladz oraz sluzb tam dzialajacych.
Wegry narzekaja na polski rzad. “Taka postawa izoluje Unie Europejska”
Polska wraz z pozostalymi krajami Unii Europejskiej probuje zablokowac
negocjacje pokojowe w sprawie Ukrainy, co przyczynia sie do miedzynarodowej
izolacji Wspolnoty – napisal w sobote na Facebooku minister spraw
zagranicznych Wegier Peter Szijjarto. “Szkoda, ze polski rzad, wraz z
reszta panstw UE, probuje zablokowac rozmowy pokojowe (w sprawie Ukrainy –
red.). To wlasnie taka postawa Brukseli izoluje Unie Europejska” – ocenil w
sobotnim wpisie na Facebooku szef wegierskiej dyplomacji.
Jego zdaniem “zdecydowana wiekszosc swiata, na czele z USA i Wegrami”,
popiera rozmowy pokojowe, natomiast Polska i reszta UE przyjela na
czwartkowym nadzwyczajnym szczycie unijnym w stolicy Belgii stanowisko “za
kontynuowaniem wojny”.
Jak stwierdzil Szijjarto, “podczas gdy praworzadnosc w Polsce jest deptana,
bo Bruksela na to pozwala, polskie wladze pouczaja nas, co lezy w interesie
Europy”. Peter Szijjarto odniosl sie do kolejnej krytyki polskiego premiera
Donalda Tuska pod adresem wladz w Budapeszcie. W piatkowym wystapieniu w
Sejmie Tusk powiedzial, ze prezydent Rosji Wladimir Putin “do swojej
polityki dotyczacej demobilizacji Europy uzywa albo zdrajcow zachodniego
interesu, albo uzytecznych idiotow”.
W tym kontekscie pojawilo sie nazwisko Viktora Orbana, ktorego rzad
krytycznie odnosi sie do wsparcia Ukrainy i utrzymuje bliskie relacje z
Rosja, popierajac jednoczesnie plan pokojowy prezydenta USA Donalda Trumpa.
Krytycznie do stanowiska Budapesztu odniosl sie tez szef polskiego
MSZRadoslaw Sikorski. W czwartek w Brukseli odbyl sie nadzwyczajny szczyt
UE z udzialem prezydenta Ukrainy Wolodymyra Zelenskiego. Szefowie panstw i
rzadow UE dali zielone swiatlo planowi dozbrajania zaprezentowanemu przez
szefowa KE Ursule von der Leyen.
Wegry jednak nie zgodzily sie na przyjecie konkluzji w sprawie dalszej
pomocy dla Ukrainy. Zapisy przyjelo 26 pozostalych krajow.
Orban zapowiedzial w czwartek, ze zainicjuje na Wegrzech referendum
dotyczace przystapienia Ukrainy do UE. Z kolei w piatek lider opozycyjnej
partii TISZA Peter Magyar stwierdzil, ze Ukraina nie ma szans na to, by w
ciagu najblizszych kilkudziesieciu lat wejsc do Unii Europejskiej.
Dorota Wellman zawarla ugode. Zostala publicznie przeproszona za klamstwo.
Telewizja publiczna przeprosila Dorote Wellman podczas czwartkowego
programu informacyjnego TVP1 – “19.30”. Zrobila to takze za posrednictwem
strony internetowej.
“Telewizja Polska S.A. w likwidacji przeprasza Pania Dorote Wellman za
bezprawne naruszenie jej dobr osobistych, godnosci i dobrego imienia, w
zwiazku podaniem w ‘Wiadomosciach’ nieprawdziwych informacji. Telewizja
Polska S.A. w likwidacji informuje, ze nie jest prawdziwa informacja podana
w glownym wydaniu ‘Wiadomosci’ wyemitowanym w dniu 11 maja 2021 r. o godz.
19:30, ze Pani Dorota Wellman bedzie szkolic seniorow z obslugi smartfonow
w programie ‘SMART Senior’, organizowanym przez Wojewodzki Urzad Pracy w
Opolu” – czytamy w oswiadczeniu.
Przeprosimy to efekt ugody miedzy Dorota Wellman a TVP. Jak przypomnial
portal Wirtualne Media, Dorota Wellman pozwala publicznego nadawce za
material, ktory zostal opatrzony belka “Kosztowny zbytek”. W nim padla
informacja, ze “Seniorow z obslugi smartfonow szkolic beda gwiazdy, miedzy
innymi Dorota Wellman z telewizji TVN. Za wszystko zaplaci Unia Europejska”.
Podano w nim takze, ze szkolenia kosztowaly 700 tys. zl.
“Po wyemitowaniu programu Wojewodzki Urzad Pracy w Opolu wydal
oswiadczenie, w ktorym podal, ze w projekcie ‘SMART Senior’ z managementem
Wellman prowadzono tylko ‘wstepne rozmowy, ale nie podpisano zadnej umowy
dotyczacej jej udzialu w projekcie'” – czytamy w Wirtualnych Mediach
Musk w Bialym Domu, Tesla na minusie. Akcje spadaja kolejny tydzien. Siedem
tygodni temu Elon Musk dolaczyl do administracji Donalda Trumpa. Od tego
czasu akcje nalezacej do niego Tesli nieustannie spadaja. W piatek, na
zamknieciu gieldy, wyceniane byly na poziomie 270,48 dolarow. Jak zauwaza
CNBC to najdluzsza seria strat dla Tesli w ciagu 15 lat jej obecnosci na
gieldzie.
Przez siedem tygodni z rzedu, odkad Elon Musk udal sie do Waszyngtonu, aby
dolaczyc do administracji Donalda Trumpa, akcje jego producenta samochodow
Tesla spadaly, zamykajac sie w piatek na poziomie 270,48 dol.
Akcje Tesli zakonczyly obecny tydzien spadkiem o ponad 10 procent i jest na
najnizszym poziomie od 5 listopada, czyli od dnia wyborow prezydenckich,
kiedy zamknely sie na poziomie 251,44 dol.
Odkad akcje osiagnely szczyt na poziomie prawie 480 dol. w dniu 17 grudnia,
Tesla stracila ponad 800 miliardow dolarow kapitalizacji rynkowej. Kilka
firm z Wall Street w tym tygodniu, w tym Bank of America, Baird i Goldman
Sachs obnizyli swoje ceny docelowe akcji Tesli.
Obnizajac swoja cene dla akcji Tesli z 490 dol. do 380 dol., analitycy Bank
of America powolali sie na obawy zwiazane ze spadajaca sprzedaza nowych
pojazdow firmy i brakiem niedawnej aktualizacji od Muska na temat “modelu
niskokosztowego”.
Goldman Sachs, ktory obnizyl cene docelowa akcji do 320 dol. z 345 dol.,
wskazal rowniez na spadajaca sprzedaz pojazdow elektrycznych Tesli w
pierwszych dwoch miesiacach roku na kilku rynkach w Europie, Chinach i w
czesci USA. Analitycy Goldman Sachs zauwazyli, ze Tesla stoi w obliczu
“trudnego srodowiska konkurencyjnego dla FSD” w Chinach, gdzie kluczowi
konkurenci “generalnie nie wymagaja zakupu osobnego oprogramowania dla
funkcji inteligentnej jazdy”. FSD, czyli Full Self-Driving (Supervised), to
czesciowo zautomatyzowany system jazdy Tesli, ktory firma sprzedaje w USA
jako opcje premium.
Wplyw politycznej dzialalnosci Muska
Wall Street nie martwi sie tylko o podstawowe wskazniki, takie jak sprzedaz
i produkcja. Inwestorzy probuja rowniez ocenic, jak bardzo polityka i praca
Muska w Bialym Domu beda wywierac presje na Tesle i jak dlugo.
“Zaangazowanie Muska w administracje Trumpa zwieksza niepewnosc po stronie
popytu” – napisali analitycy Bairda. Przed objeciem stanowiska doradcy
prezydenta Donalda Trumpa i lidera tzw. Departamentu Efektywnosci Rzadu
(DOGE), Musk kierowal juz swoimi wieloma prywatnymi przedsiewzieciami, w
tym start-upem xAI zajmujacym sie sztuczna inteligencja, firma zajmujaca
sie mediami spolecznosciowymi X oraz firma sektora lotniczego i obronnego
SpaceX. CNBC pisze, ze Musk, najbogatszy czlowiek na swiecie, stal sie
publiczna twarza wysilkow administracji Trumpa zmierzajacych do radykalnego
zmniejszenia sily roboczej, wydatkow i zdolnosci rzadu federalnego. W
miedzyczasie kontynuuje ostra retoryke polityczna na platformie X,
krytykujac sedziow, ktorych decyzje mu sie nie podobaja, i promujac
falszywe kremlowskie tezy na temat prezydenta Ukrainy Wolodymyra
Zelenskiego. Nastroje anty-Musk i anty-Tesla rosna w Stanach Zjednoczonych
i Europie, wraz z wybuchem protestow i podejrzeniami o podpalenia i akty
wandalizmu w obiektach Tesli. Nawet najbardziej optymistycznie nastawieni
analitycy i wielu fanow musialo przyznac szkodliwy wplyw polityki Muska na
atrakcyjnosc Tesli i jej produktow dla szerokiego grona klientow i
inwestorow.
W notatce opublikowanej w piatek Dan Ives z Wedbush Securities napisal:
“Byki Tesli znajduja sie przyparte do sciany w obliczu globalnego
negatywnego sentymentu wokol Muska/DOGE i administracji Trumpa”. Analityk
Wedbush powiedzial, ze wykorzystuje wyprzedaz jako okazje do dodania Tesli
do listy “najlepszych pomyslow” i ustalenia 12-miesiecznej ceny docelowej
na poziomie 550 dol.
“Najlepsza rzecza, jaka kiedykolwiek przydarzyla sie Muskowi i Tesli, byl
Trump w Bialym Domu, poniewaz stworzy to srodowisko deregulacyjne z
federalna autonomiczna mapa drogowa centralna dla zlotej wizji
strategicznej Tesli” – napisal Dan Ives.
Inwestorzy pozytywnie nastawieni do Tesli widza potencjal firmy, aby
wkrotce wprowadzic na rynek nowe, przystepne cenowo modele pojazdow
elektrycznych, usluge robotaxi i bezzalogowych przejazdow, a takze
dostarczyc humanoidalne roboty zdolne do pracy w fabryce w niedalekiej
przyszlosci. Ives spodziewa sie, ze Musk skupi sie bardziej na Tesli i
innych swoich firmach w drugiej polowie 2025 roku.
Analitycy TD Cowen sa rowniez optymistami. W czwartkowej notatce napisali:
“Tesla wydaje sie byc teraz na wczesnym etapie glownego cyklu produkcyjnego
w latach 2025-2026, ktory naszym zdaniem moze ponownie spowodowac wzrost
wolumenu i poprawic ogolny sentyment do akcji”.
Wykluczyl sasiada z grupy na komunikatorze. Zostal zamordowany. Mezczyzna
zabil administratora grupy sasiedzkiej na komunikatorze, poniewaz ten
wykluczyl go wczesniej ze wspolnego czatu. Do zabojstwa doszlo w Peszawarze
w Pakistanie. O sprawie donosi agencja AFP, powolujac sie na informacje
miejscowej policji.
Francuska agencja zwrocila uwage na to, ze region Chajber Pasztunchwa, w
ktorym doszlo do zabojstwa, jest znany z “plemiennych kodeksow honorowych”
oraz rozpowszechnionej wsrod lokalnej ludnosci broni.
Sprawca i ofiara morderstwa umowili sie na spotkanie, podczas ktorego mieli
wyjasnic konflikt wokol wykluczenia tego pierwszego z grupy na WhatsAppie.
W pewnym momencie, w otoczeniu krewnych, napastnik postrzelil
administratora grupy. Jego rodzina bedaca na miejscu zdarzenia zlozyla
zeznania, do ktorych wglad miala agencja AFP.
Napastnika zatrzymano. Zostal oskarzony o morderstwo – poinformowalo zrodlo
w lokalnej komendzie policji
Niebezpieczny region
Wladze prowincji od dawna nie sa w stanie powstrzymac przemocy, ktora
wybucha w regionie regularnie i dotyczy sporow o ziemie, handel czy
“kwestie honorowe” – zaznacza AFP. W regionie polozonym przy granicy z
Afganistanem znajduje sie takze wiele nielegalnej broni, ktora splywa do
kraju przez nieszczelna granice z polnocnym sasiadem.
Dzien Kobiet po rosyjsku. Matki poleglych zolnierzy otrzymaly maszynki
do miesa. Lokalni politycy Jednej Rosji, czyli partii wladzy, podarowali
matkom zolnierzy poleglych w Ukrainie maszynki do miesa – przekazal
niezalezny portal Mediazona, powolujac sie na komunikat ugrupowania w
mediach spolecznosciowych. Prezenty przekazano z okazji Dnia Kobiet, w
ramach akcji “kwiaty dla matek bohaterow”. Wedlug portalu Mediazona, na
taki pomysl wpadli dzialacze partyjni w miejscowosci Polarnyje Zori w
obwodzie murmanskim na polnocnym zachodzie Rosji. Z opublikowanych przez
darczyncow zdjec wynika, ze poza maszynkami do miesa, kobietom wreczano
rowniez grille i wypiekacze do chleba – powiadomila Mediazona.
Sprzety te przekazano z okazji Dnia Kobiet, w ramach akcji “kwiaty dla
matek bohaterow”. Rosyjskie dowodztwo wojskowe stosuje od czasow II wojny
swiatowej taktyke okreslana jako “maszynka do miesa”. Oznacza ona probe
zgniecenia przeciwnika masa wlasnych zolnierzy – nawet jezeli oznacza to
natychmiastowe i gigantyczne straty wlasne. Dlatego, w ocenie wielu
komentatorow, wreczanie tego rodzaju prezentow matkom wojskowych poleglych
na froncie jest niestosowne. Po publikacjach w mediach i nieprzychylnych
komentarzach w internecie pomyslodawcy akcji zaapelowali, by “nie promowac
nieludzkich i prowokacyjnych interpretacji” dotyczacych prezentow.
Zamiescili tez w sieciach spolecznosciowych wypowiedz jednej z matek,
tlumaczacych, ze sama prosila o maszynke. Politycy przekonywali rowniez, ze
zapewniaja rodzinom weteranow i poleglych “wsparcie i pomoc, (…) z
szacunkiem i zrozumieniem”.
DETEKTYW
Krwawa zemsta
porzuconej ksiezniczki
Malgorzata CHElMINIAK
Starsza pani, podrozujaca w latach 80. XX wieku podmiejska kolejka z
Milanowka
do Warszawy, niczym sie nie wyrozniala. Siwe wlosy, zgarbiona sylwetka,
pomarsz-
czona twarz, na ktorej odbijalo sie kilkadziesiat lat. Niektorzy mowili o
niej “ksiez-
na”. Pol wieku wczesniej za sprawa popelnionego z wielkiej milosci
zabojstwa,
trafila na pierwsze strony gazet. Sprawa ksieznej Zyty Woronieckiej byla
jedna
z wiekszych afer obyczajowych dwudziestolecia miedzywojennego. Zyta Zofia
Korybut-
la sie w 1908 roku,
w majatku rodzin-
nym Mlodzianowo,
w Lomzynskiem. Dziecinstwo
i mlodosc mlodej arystokratki
niczym sie nie wyroznialo. Jako
nastolatka Zyta zostala wysla-
na do szkoly przyklasztornej
w Belgii. Potem zostala prze-
niesiona do Paryza, gdzie pod
okiem prywatnych nauczycieli,
zglebiala tajniki gry na fortepia-
nie. Szlo jej to calkiem dobrze,
podobno zdradzala w tym kie-
runku calkiem duze zdolnosci.
Biorac pod uwage wyksztal-
cenie, jak i pochodzenie, pan-
na Zyta byla cenna “partia na
wydaniu”, tym bardziej, ze po
dojsciu do pelnoletnosci otrzy-
mala w prezencie od rodzicow
niewielki majatek Wezowiec pod
Mogielnica, na Mazowszu. Nic
dziwnego, ze zawieszali na niej
oko liczni kawalerowie” ale
ona nie zwracala specjalnie na
to uwagi, kierujac swoj wzrok na
mezczyzn znacznie od niej star-
szych, ustatkowanych, a przede
wszystkim bogatych. Milosc
miloscia, uczucie uczuciem, jed-
nak do pelni szczescia potrzebne
byly duze pieniadze, ktorych ani
ona, ani jej najblizsza rodzina
nie miala w nadmiarze.
W 1927 roku pozna-
la w Krynicy inzyniera Jana
Toepfera, nadlesniczego
w lasach hrabiego Zamoyskiego.
Po krotkiej znajomosci zareczy-
la sie z nim, chcac za wszelka
cene wyrwac sie z domu rodzin-
nego. Mimo niecheci rodzicow
– bo Zyta widziala przyszlego
meza tylko kilka razy, i w grun-
cie rzeczy bardzo malo go zna-
la – slub odbyl sie w listopadzie
1930 roku. To nie byl jednak
szczesliwy zwiazek. Dwa mie-
siace pozniej potajemnie opu-
scila dom meza, w zaden sposob
nie uprzedzajac go wczesniej
o swoich zamiarach. Porzucony
mezczyzna wniosl do Sadu
Okregowego w Przemyslu spra-
we o separacje, zarzucajac zonie
manie przesladowcza, wracanie
do domu poznym wieczorem,
wstret do pracy, kompromito-
wanie meza nieuzasadnionymi
podejrzeniami. Ponadto, wedlug
oskarzenia, Woroniecka zdra-
dzala objawy anormalnosci,
a byly malzonek w pismach
do sadu argumentowal, ze jego
zona jest “zboczona seksualnie”.
O co mu dokladnie chodzilo, nie
wiadomo. Historycy podejrze-
waja tylko, ze byc moze mlo-
da kobieta byla zbyt namietna
i zbyt niekonwencjonalna jak na
mieszczanskie przyzwyczajenia
i oczekiwania jej meza.
Zaczelo sie od randki
w kawiarni
Ze swoja przyszla ofiara,
a przedtem wielka milo-
scia – Brunonem Boyem
– poznala sie dzieki zbiegowi
okolicznosci. W czasie trwajacej
rozprawy rozwodowej ze swoim
mezem, Woroniecka jadac pocia-
giem z Przemysla do Warszawy,
poznala siedzacego w tym samym
przedziale niejakiego pana
Dudzinskiego. W trakcie kil-
kugodzinnej podrozy Dudzinski
dowiedzial sie o przejsciach
mlodej kobiety, a sam ze swojej
strony powiedzial, ze jest wspol-
pracownikiem, bogatego kupca
Boya, ktory rozszedl sie niedaw-
no z zona.
– Moze warto byloby zapo-
znac ksiezne z moim szefem, bo
wskutek podobnych przezyc byc
moze latwo doszliby do porozu-
mienia – zaproponowal matce
mlodej Woronieckiej.
Wiosna 1931 roku Dudzinski
napisal do niej list, do ktorego
dolaczyl duza fotografie Boya.
W odpowiedzi na te korespon-
dencje kobieta odpisala, ze jesli
pan Boy szuka dobrej i oddanej
zony, to ja znajdzie, jednak na
posag nie ma co liczyc.
Zeswatani przez
Dudzinskiego ludzie spo-
tkali sie w kawiarni hotelu
“Europejskiego”. Boy niespe-
cjalnie spodobal sie mlodej
Woronieckiej, ona natomiast
– jak sama mowila – zrobila
na nim duze wrazenie. Po tym
pierwszym spotkaniu nastapily
Wielkie procesy ii rp
kolejne, ktore byly coraz czest-
sze” i coraz goretsze.
Brunon Boy, liczacy sobie
prawie 40 lat, pochodzil z miesz-
czanskiej rodziny z Lodzi.
W 1919 roku poslubil panne
Eugenie Bokslejter i dochowal
sie z nia dwoch corek. Oboje
mieli na boku – jak to sie wtedy
pieknie mowilo – “znajomosci
intymne”, na co przez jakis czas
patrzyli wzajemnie przez pal-
ce. Jednak po 11 latach takiej
komedii postanowili sie jednak
rozejsc, przy czym Boy postano-
wil wziac wine na siebie. Matka
zabrala 4-letnia corke, zas 12-let-
nia Jenny pozostala przy ojcu.
W takim dosc trudnym
momencie zycia Brunon Boy
poznal ksiezne Woroniecka. Ta
znajomosc wydawala sie dla nie-
go wybawieniem z bardzo trud-
nej sytuacji. Firma z miesiaca na
miesiac byla w coraz wiekszych
dlugach, nie mial pieniedzy na
prowadzenie awanturniczego
i hulaszczego trybu zycia, jaki
ostentacyjnie prowadzil od
czasu separacji z zona. Zwiazek
z ksiezniczka, ktorej majatek
szacowal na setki tysiecy zlo-
tych, otwieral przed nim zupel-
nie nowe perspektywy.
Okres dwudziestolecia mie-
dzywojennego to schylek pol-
skiej arystokracji, ktora czesto
w bardzo szybkim tempie ubo-
zala, a rzekome fortuny byly
budowane na papierowych fun-
damentach. Tak bylo rowniez
w tym przypadku. Brunon i Zyta
wkrotce zareczyli sie w Wezowcu
– majatku Woronieckiej.
Bynajmniej nie z wielkiej milo-
sci do Woronieckiej, lecz jej pie-
niedzy” Termin ich slubu mial
byc wyznaczony na grudzien
1931 roku, choc obydwoje nie
ukonczyli jeszcze swoich spraw
rozwodowych.
W sierpniu 1931 roku Zyta
Woroniecka, po przyjezdzie
do Warszawy, zatrzymala sie
u Boya i bardzo szybko zamiesz-
kala u niego na stale. Jej uko-
chany mieszkal w okazalym
czteropokojowym apartamencie
w centrum stolicy, przy ulicy
Senatorskiej. Tak osobiste jak ielkie procesy ii rp
i listowne wezwania jej rodzi-
cow, aby natychmiast wracala do
Wezowca, pozostaly bez skutku.
W licznych listach matka prze-
strzegala corke przed trybem
zycia, jaki prowadzila i doradza-
la jej ostroznosc: “Blagam cie,
nie zadawaj sie nigdy z mezczy-
znami, ktorych nie znasz i gdy
ma sie narzeczonego nalezy
pokazywac sie tylko z nim.
Strzez sie innych mezczyzn,
gdyz moglabys bardzo zle trafic.
Uwazaj takze na takich panow,
ktorzy ci moze zechca asysto-
wac. Kochana Zosiu, jestes moze
chora i nienormalna pod wzgle-
dem namietnosci do mezczyzn”.
Ksiezna Woroniecka dosc
szybko zaskarbila sobie przy-
chylnosc zarowno matki Boya,
jak i jego coreczki. Co do same-
go Boya, to po pierwszym okre-
sie namietnosci Zyta najwyraz-
niej zaczela go meczyc. Wobec
ludzi nigdy nie
kryla sie z rozny-
mi zachciankami
i byla o swojego
partnera niezwy-
kle zazdrosna.
Ale Boy skar-
zyl sie i matce,
i Dudzinskiemu, ze
dla Woronieckiej
jest juz za sta-
ry, gdyz stawia
mu zbyt wielkie
wymagania. To
wszystko spra-
wialo, ze coraz
28
bardziej sie od niej oddalal,
a rozpalony niedawno zar milosci
coraz szybciej przygasal.
W pazdzierniku Boy, jadac
pociagiem z Lodzi do Warszawy,
poznal corke pewnego urzed-
nika bankowego. Dziewczyna
bardzo mu sie spodobala, czego
nie ukrywal przed Woroniecka.
Ksiezna poczatkowo przymy-
kala oczy na niewinny poczat-
kowo flirt, ktory zmienial sie
w namietnosc. Nic dziwnego,
ze zaczela opanowywac ja coraz
wieksza zazdrosc.
W przeddzien tragicz-
nego finalu Boy obiecywal
Woronieckiej, ze spedzi razem
z nia wieczor. Jednak nie dotrzy-
mal slowa i pomimo nalegan
narzeczonej wyszedl z domu.
Kilkanascie minut pozniej
Woroniecka odebrala anoni-
mowy telefon, z ktorego wyni-
kalo, ze jej ukochany sie bawi
w restauracji “Italia” z piekna,
mloda blondynka. Tego bylo juz
za wiele. Ubrala sie i pojechala
tam taksowka, gdzie znalazla
Boya w damskim towarzystwie.
Nie namyslajac sie wiele pode-
szla do ich stolika. Boy wstal,
przeprosil towarzyszaca mu
pania, po czym odszedl razem
z Woroniecka do hallu.
– Zyta, zmuszasz mnie do
zerwania! – oswiadczyl stanow-
czym glosem.
– Kochanie, przeciez wiesz, ze
zalezy mi tylko i wylacznie na
tym, abys byl zadowolony.
Jej narzeczony przeczaco
pokrecil glowa. W tej sytuacji
wrocila do domu, a jej ukocha-
ny mezczyzna do poznych godzin
nocnych pozostal w restauracji
“Italia”. Nazajutrz Woroniecka
obudzila sie okolo godziny 7.30.
Zjadla sniadanie z matka Boya
i jego coreczka. Poszla do sypial-
ni Brunona. Nacisnela klam-
ke, drzwi byly zamkniete, wiec
zastukala.
– Zaraz wyjde – odpowiedzial.
Otworzyl po dluzszej chwi-
li. Stal przed lustrem i konczyl
sie ubierac. Poczekala az nalo-
zyl marynarke i dopiero wtedy
rozpoczela rozmowe o wyda-
rzeniach z ostatniego wieczora.
Dialog pogniewanych kochan-
kow od pierwszej chwili nie
nalezal do najprzyjemniejszych.
– Moja ambicja i godnosc
zostaly sponiewierane. Dlaczego
mi to robisz? – zapytala na koncu.
– Robie, co chce i zadna sila
tego nie zmieni. Miedzy nami
wszystko skonczone! Mam juz
dosc udawania tej milosci. To
koniec, rozumiesz”
– To co, nie ozenisz sie ze mna
jak obiecywales?
– Nie moge, nie potrafie”
W tym samym momencie,
korzystajac z tego, ze Boy byl do
niej odwrocony ksiezna wziela
lezacy na szafie rewolwer, na kto-
ry jej kochanek mial zezwolenie.
Trzymajac bron w reku powta-
rzala: – “Ja chyba zwariuje, zaraz
chyba zrobie jakies glupstwo”
Boya chyba zaskoczyly te
slowa. Zobaczywszy skierowa-
ny w swoim kierunku rewol-
wer nie spodziewal sie pewnie
zadnego niebezpieczenstwa, bo
odrzekl: – “Jak chcesz, to zrob
glupstwo!” Jednoczesnie zro-
bil krok w kierunku kochan-
ki. W tym momencie kobieta
pociagnela za spust. Raz, dru-
gi, trzeci. Chwile pozniej rzucila
bron na podloge i widzac leza-
cego kochanka, ktory nie dawal
znakow zycia, pobiegla zatele-
fonowac do sklepu, znajdujace-
go sie pietro nizej. Dziwne, ale
nikt nie slyszal huku strzalow.
Zatrudniony personel byl prze-
konany, ze to odglosy z ulicy. Telefon odebrala Eugenia
Sztandarowna, sekretarka Boya.
Uslyszala dobrze jej znany glos
Woronieckiej:
– Pani Gieniu, zabilam
go! Teraz niech przyjdzie pan
Dudzinski.
Sztandarowna pobiegla tam
razem z nim. Boy lezal na pod-
lodze, broczac krwia. Zyl jesz-
cze, jeczal.
– Co pani najlepszego zrobi-
la!? – krzyknela.
– Ja juz dluzej wytrzymac
nie moglam – odpowiedziala
Woroniecka.
Uklekla, pocalowala go
w reke i powiedziala: “Bruno,
przebacz”.
Kilka minut pozniej pojawiaja
sie policjanci zaalarmowani przez
personel sklepu. Woroniecka
przyznala sie do zabojstwa,
wyjasniajac, iz uczynila to pod
wplywem zdenerwowania w cza-
sie rozmowy z Boyem, gdy ten
zagrozil jej zerwaniem. Kobieta
zostala aresztowana. Osadzono
ja w wiezieniu na Pawiaku, po
czym na zyczenie sedziego sled-
czego poddano ja kilkutygodnio-
wej obserwacji psychiatrycznej
w szpitalu w podwarszawskim
Pruszkowie. Ekspertyza psychia-
tryczna wykazala, ze kobieta tyl-
ko w nieznacznym stopniu jest
dotknieta wrodzonym niedoroz-
wojem umyslowym oraz wykazu-
je nieznacznie cechy psychopatii.
“Seksualna
wampirzyca” i inne
epitety
Proces przed warszawska
Temida wzbudzil olbrzy-
mie zainteresowanie
mediow, ktore jeszcze przed
pierwszym posiedzeniem sadu,
wydaly wyrok. “Odrazajaca
zgnilizna moralna tchnie pro-
ces ksieznej Zofii Korybut-
Woronieckiej, z pierwszego
meza Toepferowej, lat 24, oskar-
zonej o zabicie siedmioma strza-
lami z rewolweru, pod wplywem
silnego wzburzenia psychicz-
nego, znanego w Warszawie
kupca Jana Brunona Boya. Akt
oskarzenia konkluduje, ze Boy
wspolzyl z nia od kilku miesiecy
i obiecywal ozenic sie, a w koncu
porzucil ja dla innej kobiety” –
to przyklad charakterystyczne-
go stylu, w jakim relacjonowano
w mediach tamten dramat.
Jednak nie tylko media zyly
ta historia. Na sale rozpraw
w sadzie przy ulicy Leszno przy-
chodzily tlumy zwyklych ludzi,
ktorzy na wlasne oczy pragneli
zobaczyc rozpustna ksiezniczke.
Tak przynajmniej przedstawia-
ly ja media. “Tajny Detektyw”
nazywal ja “seksualna wampi-
rzyca” i “Caryca Katarzyna”. To
na jego lamach czytelnicy mogli
przeczytac: “Woroniecka oka-
zuje sie dotknieta chorobliwym
Wielkie procesy ii rp
popedem seksualnym. Mlody
przemyslowiec marnieje fizycz-
nie, a domownicy sa zgorszeni
prowadzeniem sie ksiezniczki.
Slub wyznaczono na grudzien,
miedzy narzeczenstwem powsta-
ja jednak zgrzyty. Mloda ksiez-
niczka sklonnosciami swymi
przypomina Katarzyne “Wielka”.
Namietnosc jej gwaltownie
wzrasta. Jest wiecznie nienasy-
cona i niezaspokojona. Boy jest
zupelnie wyczerpany, odchodzi
od zmyslow, a na sama mysl
o narzeczonej ogarnia go wstret.
Jedynym dla niego ratunkiem
bylo wydostanie sie z rak wam-
pirzycy”. Dopiero podczas pro-
cesu okazalo sie, ze zamordowa-
ny nie byl az taki “swiety”, jak
poczatkowo sie to wydawalo,
zas Woroniecka na swoj sposob
padla ofiara czlowieka, ktoremu
zalezalo na pieniadzach, ktorych
nigdy w gruncie rzeczy nie miala!
Poniewaz pewne frag-
menty rozprawy mogly
narazac na szwank dobre
obyczaje i moralnosc publiczna
prokurator wnioskowal, by sad
zarzadzil tajnosc posiedzen na
czas odczytywania aktu oskar-
zenia oraz zeznan niektorych
swiadkow. I tak tez sie stalo.
Dopiero po wznowieniu
jawnych obrad zeznawalo wielu swiadkow i wszyscy oni stwier-
dzili, ze zamordowany Boy pro-
wadzil na ogol hulaszczy tryb
zycia, chwalil sie publicznie
przygodami milosnymi “tak ze
wzajemne pozycie z nim nie
moglo nalezec do najlepszych” –
zanotowal sprawozdawca sadowy
“Glosu Porannego”. Gdy kolejno
przed sadem przesuwal sie zen-
ski personel firmy Brunona Boya,
okazalo sie, ze wszystko to sa
wyjatkowo przystojne panienki.
O Woronieckiej wyrazaja sie, jak-
by to byla ich kolezanka, bowiem
przez miesiac istotnie byla
kasjerka w sklepie. Boy narzekal
wowczas, ze w kasie zdarzaja sie
pomylki: usunal oskarzona, a na
jej miejsce posadzil 12-letnia
coreczke. W tym zwiazku zda-
rzaly sie rowniez sceny gwal-
towne i brutalne. Ktoregos dnia
Boy zerwal Woronieckiej oka-
zale korale. Kobieta rozplakala
sie, na co on wyjal z kasy 20 zlo-
tych i rzucajac jej, niemalze jak
jalmuzne powiedzial: no masz,
kupisz sobie nowe, ale przestan
mi tu beczec”.
Sedzia wielokrotnie dopytywal
sie swiadkow o powody pogarsza-
jacych sie stosunkow pomiedzy
narzeczonymi. Niemal wszyscy
wskazywali na niestalosc w uczu-
ciach zamordowanego. Bruno Boy
zalecal sie do innych ekspedien-
tek i pracownic biura, w ogole
zachowywal sie az nazbyt smialo
jak na owczesne czasy. Opowiadal
na przyklad o nocach spedza-
nych z kobietami, nie szczedzac
niekiedy przy tym pikantnych
szczegolow. Jak zeznal jeden ze
swiadkow nawet matka zwraca-
la mu uwage na niestosownosc
zachowania w tamtym okresie:
“Dlaczego wychodzisz wieczo-
rem i zostawiasz Zosie sama?
Przywiozles ja, a teraz idziesz
z kims innym?! Woroniecka
coraz trudniej znosila nadmier-
ne zainteresowanie jej partnera
innymi kobietami. Pytana przez
inne kobiety dlaczego to wszyst-
ko znosi odpowiedziala, ze nie
moze sie skompromitowac wobec
rodzicow i otoczenia i z tego
powodu musi to wszystko zno-
sic. Kilka razy, w stanie silnego
30
wzburzenia miala powiedziec “ja
sie chyba zabije”.
Prokurator, obronca,
wreszcie wyrok
Po zamknieciu przewo-
du sadowego zabral glos
prokurator Siewierski,
ktory stwierdzil, ze przecietny
czlowiek popelnil przecietna
zbrodnie i ze nalezy go uka-
rac tak, jak sie karze normalne
zbrodnie. I dlatego zadal dla
oskarzonej “kary dotkliwej
i bezwzglednej!”
– Boy to kupiec, ktory zmyslem
kupieckim kierowal sie nie tylko
w handlu, ale rowniez w codzien-
nym zyciu – przekonywal obron-
ca oskarzonej. – Stal sie ofiara
Woronieckiej, bo to ona przed-
tem byla jego ofiara. Woroniecka
wniosla ze soba wielkie uczucie
i milosc. Zapomniala, kim jest,
o swoim wychowaniu i przeszlosci,
wreszcie przekroczyla prog skrom-
nego mieszkania, gdyz kochala
tego czlowieka. Ona nie sprofa-
nowala milosci. Do rozpaczliwe-
go czynu pchnelo ja postepowanie
denata. Psychika oskarzonej byla
wytracona z rownowagi ostat-
nimi przezyciami. Woroniecka,
strzelajac chciala ratowac swoj
honor przed straszliwa zniewa-
ga. W moim sumieniu ona jest
niewinna!
W konkluzji swojego wysta-
pienia wnioskowal o zmiane
kwalifikacji zarzucanego jego
klientce czynu i lagodnej kary
z powodu zabojstwa w stanie
afektu wywolanego zniewa-
ga oraz oddalenie w calosci
powodztwa cywilnego.
– O jedno tylko prosze, aby
sad obdarzyl mnie zaufaniem
i uwierzyl, ze wszystko, co mowi-
lam i robilam wynikalo z poczu-
cia prawdy, gdyz nigdy w swym
zyciu nie sklamalam. Nie moglam
sie spodziewac, ze cos podobne-
go popelnie. Zdaje sie na wole
Wysokiego Sadu – powiedziala
Woroniecka w ostatnim slowie.
Po dluzszej naradzie sad
oglosil wyrok, na mocy ktore-
go Zyta Korybut-Woroniecka
zostala skazana na kare 3 lat
twierdzy za zabojstwo Brunona
Boya, popelnione w stanie sil-
nego wzburzenia psychicznego
wywolanego ciezka zniewaga
osobista. Ponadto sad zasadzil
1401 zl powodztwa cywilnego
oraz po 200 zl miesiecznie dla
dzieci zamordowanego. W uza-
sadnieniu wyroku warszawska
Temida uznala za udowod-
nione, ze denat byl czlowie-
kiem niemoralnym, chciwym,
a z Woroniecka prowadzil dziw-
na gre, majaca na celu jedynie
uzyskanie posagu. Pomimo
narzeczenstwa mial kochan-
ke i wiedzialo o tym mnostwo
ludzi. Co do samego zabojstwa
to – wedlug sedziego – doszlo
do niego w stanie zmniejszonej poczytalnosci zabojczyni.
– Oskarzona zrobila na sadzie
dodatnie wrazenie – relacjonowa-
ly rozprawe owczesne gazety. – Jej
spokojny, matowy glos pozbawio-
ny falszywej afektacji, a jednocze-
snie lzy cisnace sie do oczu, nadaly
podsadnej charakter szczerosci.
Czyn oskarzonej posiadal cechy
obrony czci kobiecej i honoru
rodu. Jesli chodzi o wysuwana
przez oskarzenie teze wyrafino-
wania i przerostu erotycznego,
sad uwaza to za nieustalone i nie
daje wiary zlozonym w tym zakre-
sie zeznaniom matki zmarlego.
Oskarzona jest jedynie mloda,
w kwiecie wieku kobieta, latwo
i bezkrytycznie poddajaca sie
uczuciom i wplywom otoczenia.
Zwykle wiezienie
zamiast twierdzy
Bulwersujaca opinie
publiczna sprawa kilka
miesiecy pozniej trafila
do sadu drugiej instancji. Zyta
zasiadla na lawie oskarzonych
ubrana w modny kapelusz
z woalka, kokieteryjnie ucze-
sana. Na jej twarzy malowal sie
kamienny spokoj i obojetnosc
– relacjonowali sprawozdawcy
sadowi.
– Czy oskarzona przyznaje
sie do winy? – zapytal sedzia
przewodniczacy.
– Nie przyznaje sie do zaboj-
stwa, tylko do strzalow, a to jest
duza roznica. Jak to sie stalo,
nie potrafie powiedziec – odpo-
wiedziala. – Potwierdzam swoje
zeznania, ktore sa szczera praw-
da. Jezeli jestem na lawie oskar-
zonych, to pokutuje za milostki
Boya i za bol, ktory sprawil nie
tylko mnie, ale i innym kobietom.
– Nasz kodeks karny jest
lagodny i liberalny – stwierdzil
w swoim wystapieniu proku-
rator Rudnicki w czasie roz-
prawy w Sadzie Apelacyjnym.
– Chcemy widziec oskarzonego
z jego dobrymi i zlymi stronami,
wzlotami i upadkami, dobry-
mi porywami i zlymi namiet-
nosciami. Kim byla, jak zyla,
jaki stosunek laczyl Woroniecka
z Boyem? Przede wszystkim
Wielkie procesy ii rp
jakie otrzymala wychowanie od
pretensjonalnej rodziny, ktora
nie chcac zaufac polskim szko-
lom wyslala corke na studia az
do Belgii? W tym momencie
prokurator powolujac sie na
odpowiedzi ksieznej udzielone
lekarzom psychiatrom, w kto-
rych nie odrozniala stawu od
rzeki, nie mogla podac rozni-
cy pomiedzy sloncem i ksiezy-
cem oraz szczegolow z zycia
Kosciuszki stwierdzil, ze oskar-
zona pod wzgledem umyslowo-
sci jest nizej uczennicy szostej
klasy szkoly podstawowej.
– Oskarzyciel pobieznie oma-
wia dalsze momenty uwypukla-
jace strone moralna znajomosci
Woronieckiej z Boyem, gdzie jej
matka, pomijajac wzgledy przy-
zwoitosci, zwraca w listach do
corki uwage na zachowanie pozo-
row m.in., by najblizsza rodzina
nie dowiedziala sie, iz mloda
rozwodka zamieszkala z niedo-
szlym, drugim mezem” – rela-
cjonowaly proces przedwojenne
gazety. – Nie mozna traktowac
Woronieckiej jako ofiary. To nie
jest mloda panienka uwiedziona
przez lowelasa. To jest kobieta, kto-
ra zyla z mezem, znala mezczyzn
i doskonale wiedziala, czego chce.
W koncowej czesci wystapie-
nia oskarzyciel nie domagal sie
surowego wymiaru kary, uwa-
zajac to za rzecz drugorzedna.
Chodzilo mu o to, by sad uznal,
ze zabojstwo z zazdrosci “wca-
le nie zasluguje” na aureole.
A w sprawie Woronieckiej jedy-
nymi okolicznosciami lagodza-
cymi sa: brak wychowania, brak
kregoslupa moralnego oraz histe-
ryczna pobudliwosc oskarzonej.
W ostatnim slowie oskarzo-
na powiedziala: Przyszlosc mych
rodzicow powierzam w rece
sadu i o nic wiecej nie prosze,
jak o serce, ktore przez cale zycie
bylo dla mnie tak surowe.
Po tym wszyscy oczekiwali
juz tylko na wyrok.
– Brunon Boy byl utracju-
szem, a jego zachowanie w sto-
sunku do kobiety, “ktora mu wie-
rzyla i w jego rece oddala swa
czesc”, mozna uznac za niedzen-
telmenskie – stwierdzil w swo-
im wystapieniu Karol Zarski,
sedzia sadu apelacyjnego, przed
wydaniem wyroku, ktory oglo-
szono dopiero przed polnoca.
Kara trzech lat twierdzy
zostala zamieniona na trzy lata
wiezienia. Sad drugiej instancji
uznal, ze oskarzona popelnila
zabojstwo w afekcie, jednak nie
pod wplywem zniewag ze stro-
ny Boya, gdyz ten juz wczesniej
wielokrotnie ja zniewazal.
Zyta Korybut Woroniecka
– dzieki ulaskawie-
niu przez prezydenta
Moscickiego – wyszla z wiezie-
nia kilka miesiecy wczesniej.
Nigdy wiecej nie wyszla za maz,
nie miala zadnych stalych part-
nerow. W czasie drugiej wojny
swiatowej zostala aresztowana
przez hitlerowcow pod zarzu-
tem prowadzenia w prywatnym
mieszkaniu skladu broni. Na
warszawskim Pawiaku spedzila
pol roku, na szczescie udalo sie
jej ocalic zycie. Po wojnie osia-
dla w Mogielnicy na Mazowszu,
ostatnia dekade zycia spedzila
w niewielkim, jednorodzin-
nym domku w podwarszaw-
skim Milanowku, gdzie zmarla
w 1984 roku.
Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://
www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez
dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837:
“Wspomoz nas!”
teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty
Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl