Dzien dobry – tu Polska – 1.12.2024

DZIEN DOBRY – TU POLSKA GAZETA MARYNARSKA Imienia Kpt. Ryszarda Kucika (Rok
XXIV nr 331) (67571) 1 grudnia 2024r.

Pogoda

niedziela, 1 grudnia 4 st C

Przewaga chmur

Opady:0%

Wilgotnosc:91%

Wiatr:14 km/godz.

Dzien dobry Czytelnicy 🙂

Dzis raport do Pana Slawka, oczywiscie dziekujemy za dotychczasowe wplaty i
goraco prosimy o wplaty dla Moniki. Mikolajki moze takie zrobmy? Z gory
dziekuje i milego dnia zycze 🙂

Ania Iwaniuk

Dzien dobry,

saldo na Marynarskim Pogotowiu Gargamela wynosi 1593,99 zl ( tysiac piecset
dziewiecdziesiat trzy zl dwadziescia dziewiec gr). W listopadzie
pomoglismy Bohdanowi Denysiuk poprzez zakup lekarstw. Dzieki duzej wplacie
od Pani Katarzyny Kucik mamy “dobre” saldo na Pogotowiu. Chcialbym
zaproponowac wsparcie Moniki Kruszynskiej, ktorej kiedys, prawie dziesiec
lat temu, marynarze uratowali zycie poprzez zbiorke “Mayday dla Moniki”.
Dzieki zebranym funduszom moglismy przewiezc samolotem nieprzytomna Monike
do Kliniki w Wiedniu, gdzie czekala ja transplantacja pluc. Od tego czasu
co jakis czas jezdzi na badania kontrolne, sprawdzajace jak sprawuja sie
przeszczepione pluca oraz przy okazji watroba, ktora rowniez byla
przeszczepiana (w Brukseli). Niestety koszt badan i leczenia kosztuje i to
kilka tysiecy euro. Mam nadzieje, ze wydatek znajdzie zrozumienie wsrod
marynarzy -darczyncow 🙂

Wplaty od ostatniego meldunku wyniosly 2050 zl.

Serdeczne pozdrowienia,

Slawomir Janus

Prezes Stowarzyszenia Pomocy Chorym Dzieciom LIVER

Dowcip

– Mosze, jak sadzisz, kiedy zniosa obowiazek noszenia masek?

– Abram, ja cie blagam, powazni ludzie zainwestowali powazne pieniadze! Jak
zarobia swoje, to zniosa.

Pilot PLL LOT: ciekawe, co by powiedzieli pasazerowie, gdyby wiedzieli, ze
zaloga spala dwie godziny. Coraz wiecej uwagi skupia sie wokol PLL LOT.
Najpierw we wtorek Rada Nadzorcza odwolala prezesa Michala Fijola, co
zaskoczylo nawet zwiazki zawodowe, ktore stanely w jego obronie. To w
piatek prezes wrocil, ale odwolano czesc skladow zarzadu i rady nadzorczej.
Kto by tam nie rzadzil, musi rozwiazac dosc fundamentalny problem: ten,
jaki maja piloci.

Tutaj bawil sie Michal zanim zniknal. Sledczy po 24 latach weszli
do budynku bylej dyskoteki. Piec godzin trwaly ogledziny budynku bylej
dyskoteki “Babylon” w Bielinach (woj. podkarpackie). To tam w nocy z 19 na
20 sierpnia 2000 roku po raz ostatni widziany byl 16-letni Michal Karas.
Sledczy pod nadzorem prokuratora zabezpieczyli slady, ktore badac beda
eksperci z laboratorium kryminalistycznego w Rzeszowie. Night Club BABYLON
miescil sie w niewielkim, dwupietrowym budynku na uboczu Bielin. W
sasiedztwie rosnie las, naprzeciwko znajduje sie sklep spozywczy, a dookola
stoi kilka domow. Jak mowi nam jedna z mieszkanek wioski, w 2000 roku ich
tu nie bylo, a las byl wiekszy, okalal budynek dyskoteki.

Dzis miesci sie tam siedziba OSP Bieliny. Jeden z druhow wpuszcza nas do
budynku. Zaraz przy wejsciu w niewielkim pomieszczeniu po prawej stronie
miescila sie szatnia. Do dzisiaj wisza tam przytwierdzone do sciany
wieszaki. Sciany zdobia pieczatki Night Clubu “Babylon”, ktore ochroniarze
przybijali uczestnikom dyskoteki na wewnetrznej stronie nadgarstka.
Wchodzimy waskimi schodami najpierw na pierwsze, potem na drugie pietro. Na
pierwszym miescil sie bar i loze, na drugim sala do tanczenia. Kameralna,
na 200-250 osob. Zjezdzali tu glownie mieszkancy okolicznych miejscowosci –
Bielinca, Ulanowa, Kamionki. Raczej kazdy sie tu znal, a jesli nie znal, to
chociaz kojarzyl. W 2000 roku Babylon byl popularny wsrod miejscowych.
Wlascicielem dyskoteki byl wtedy 30-letni wowczas Marek K. ps. Wielki
Mistrz skazany w 2018 roku prawomocnym wyrokiem na 11 lat wiezienia za
kierowanie grupa przestepcza. Wedlug ustalen sledczych K. werbowal do niej
m.in. znajomych z silowni, ktorzy pracowali takze na ochronie w jego
dyskotece.

Miejscowi opowiadaja, ze ludzie bali sie K. Twierdza, ze w dyskotece
handlowal narkotykami. Mowia, ze potrafil byc agresywny. Miejscowa policja
nigdy nie laczyla Marka K. z zaginieciem Michala Karasia. Jak powiedzial
nam jeden z mundurowych, “policja nie miala” – wowczas – “wiedzy, ze
mezczyzna mogl byc zamieszany w dzialalnosc przestepcza”. W czwartek 28
listopada w samo poludnie policjanci z Laboratorium Kryminalistycznego
Komendy Wojewodzkiej Policji w Rzeszowie w asyscie prokuratora Michala
Lasoty w Prokuratury Okregowej w Tarnobrzegu weszli do budynku bylej
dyskoteki, aby przeprowadzic ogledziny tego miejsca. Dzialania trwaly piec
godzin. Prokurator Lasota – zaslaniajac sie dobrem sledztwa – nie zdradzil
nam wiele na temat przeprowadzonych czynnosci. Moge powiedziec tyle, ze
ogledzinom poddane zostaly miejsca wytypowane przez nas na podstawie
analizy zebranego materialu dowodowego. Zabezpieczone zostaly slady, ktore
moga, choc nie musza, miec zwiazek z zaginieciem Michala Karasia. Zostana
one poddane analizie przez ekspertow z laboratorium kryminalistycznego w
Rzeszowie z zakresu sladow biologicznych i krwawych – przekazal w rozmowie
z tvn24.pl prokurator Michal Lasota.

Na wyniki badan trzeba bedzie poczekac co najmniej kilka tygodni.
Prokurator Lasota nie wyklucza powrotu do budynku na dalsze ogledziny. –
Wszystko zalezy od wynikow badan zabezpieczonych sladow. Niezaleznie od
tego caly czas prowadzimy inne dzialania, ktorej maja na celu przyblizenie
nas do rozwiazania zagadki zaginiecia Michala – powiedzial nam prok.
Lasota. Kilka tygodni wczesniej sledczy przy asyscie strazakow prowadzili
dzialania na dzialce przy budynku bylej dyskoteki. Strazacy najpierw
wypompowali wode ze zbiornika znajdujacego sie pod ziemia, ktory przed laty
pelnil role szamba, pozniej wydobyli go na powierzchnie. Zbiornik zostal
przeszukany, ale nie znaleziono w nim ani rzeczy nalezacych do zaginionego
przed 24 laty Michala Karasia, ani jego szczatkow. Zbadali tez zbiornik,
ktory znajduje sie na dzialce za sklepem spozywczym. Jak powiedzial nam
jeden z mieszkancow Bielin, przed laty w miejscu sklepu jeden ze swoich
biznesow prowadzil Marek K. Zbiornik znajduje sie pod ziemia, tez przed
laty pelnil funkcje szamba. Jeden ze strazakow w kombinezonie i masce
tlenowej wszedl do srodka, aby sprawdzic, czy nie ma tam szczatkow Michala
Karasia, lub jakichs jego rzeczy. Nie znalazl jednak nic, co przyblizyloby
sledczych do rozwiazania zagadki zaginiecia 16-latka.

Kartka na grobie, bilingi i DNA

Sledczy przez caly czas badaja tez inne tropy w sprawie. Jednym z nich jest
kartka, ktora ktos zostawil pod zniczem na grobie mamy Michala. Znajdowalo
sie na niej imie i nazwisko mezczyzny oraz nazwa miejscowosci. Sledczy
ustalili juz te osobe. Nie zdradzaja jej personaliow, wiadomo tylko, ze
jest to mezczyzna mieszkajacy na Podkarpaciu. Kartke badaja eksperci z
laboratorium kryminalistycznego w Rzeszowie, szukaja odciskow palcow lub
sladow biologicznych, ktore moglyby naprowadzic na osobe, ktora zostawila
kartke na cmentarzu. Zamierzaja tez przesluchac mezczyzne, ktorego imie i
nazwisko widnieje na kartce. Sprawdzaja tez, kto w dniu, kiedy zaginal
Michal i w kolejnych dniach dzwonil do jego domu. Sledczym udalo sie
ustalic liste polaczen przychodzacych, beda ustalac osoby, ktore dzwonily i
je przesluchiwac.

Bieglym udalo sie tez wyizolowac profil DNA Michala Karasia z jego
zeszytow. Zostalo wprowadzone do bazy “GENOM”, gdzie znajduja sie m.in.
profile osob “NN”, czyli takich, ktorych tozsamosci nie udalo sie ustalic.

Jedna z ostatnich czynnosci bedzie przesluchanie Marka K., wlasciciela
dyskoteki w Bielinach. Sledztwo po 23 latach

Sledztwo w sprawie zabojstwa Michala Karasia zostalo wszczete 28 wrzesnia
2023 roku przez Prokurature Rejonowa w Nisku. 16 pazdziernika sprawe do
dalszego prowadzenia przejela Prokuratura Okregowa w Tarnobrzegu. Jak mowil
nam wowczas prokurator Andrzej Dubiel, stalo sie to ze wzgledu “na wage
sprawy”.

Sprawa ruszyla po zawiadomieniu, jakie w prokuraturze zlozyli siostra i
brat zaginionego 16-latka. Po tym, jak we wrzesniu 2023 roku opisalismy
sprawe w tvn24.pl i zainteresowalismy nia zalozycieli krakowskiego Archiwum
X, spotkali sie oni z rodzina i pomogli napisac jej wniosek do prokuratury
o wszczecie w tej sprawie sledztwa. Rodzenstwo Michala uwaza, ze chlopak
mogl pasc ofiara przestepstwa.

– Uwazamy, ze Michal mogl zostac zamordowany – mowila nam Bozena Martyna,
siostra zaginionego nastolatka. – Michal byl osoba odpowiedzialna, nie
sprawial problemow wychowawczych. Opiekowal sie chorym tata, pomagal w
gospodarstwie. Nigdy wczesniej nie zdarzalo sie, aby nie wrocil na noc do
domu. Nie byl konfliktowy, nie mial wrogow – wskazywala.

Rodzenstwo wyklucza tez dwa inne scenariusze – samobojstwo oraz ucieczke z
domu. Zatanczyl z tajemnicza blondynka i przepadl

Sprawe zaginiecia Michala Karasia opisalismy szeroko w portalu tvn24.pl na
poczatku wrzesnia 2023 roku. Chlopak mieszkal z siostra i ojcem w Bielincu,
malej wiosce na Podkarpaciu. W sobote, 19 sierpnia 2000 roku, z grupa
kolegow wyjechal na rowerze na dyskoteke do oddalonej o cztery kilometry
miejscowosci Bieliny i slad po nim zaginal. Rodzina najpierw na wlasna reke
szukala chlopaka, w poniedzialek o zaginieciu poinformowala policje.

Nie udalo sie w tej sprawie wiele ustalic, a o samych czynnosciach policja
z Niska, ktora prowadzila czynnosci w tej sprawie, informuje bardzo
lakonicznie. Sierzant sztabowy Katarzyna Pracalo, oficer prasowy Komendy
Powiatowej Policji w Nisku, przekazala nam, ze w sprawie “zostalo
przesluchanych oraz rozpytanych szereg osob, otrzymane tresci zostaly
poddane analizie i zweryfikowane”. Badany byl watek “tajemniczej
blondynki”, z ktora 16-latek bawil sie w dyskotece feralnego wieczoru. Z
relacji swiadkow, na ktore powoluje sie policja, wynika, ze Michal mial z
nia opuscic dyskoteke, wsiasc do samochodu i odjechac w nieznanym kierunku.
Policja brala tez pod uwage wersje, ze “zostal wciagniety” do auta, bo tak
relacjonowali swiadkowie. Nie udalo sie ustalic tozsamosci mlodej kobiety,
marki i koloru samochodu ani kierunku, w ktorym mial odjechac. Sprawa
zaginiecia Michala Karasia od 24 lat pozostaje tajemnica.

Olbrzymie zamieszanie w Rumunii. Co z wyborami prezydenckimi? Sad
Konstytucyjny nie chcial dzisiaj decydowac. Sad Konstytucyjny przesunal
podjecie decyzji o tym, czy anulowac wyniki I tury wyborow prezydenckich.
Ma ja oglosic 2 grudnia. Dzien wczesniej w Rumunii odbeda sie wybory
parlamentarne. I tura wyborow prezydenckich moze zostac powtorzona 15
grudnia – oznajmil wczesniej szef krajowej komisji wyborczej. Zwyciezyl w
niej radykalnie prawicowy i prorosyjski Calin Georgescu, kandydatow na
drugim i trzecim miejscu dzielilo zas niespelna trzy tysiace glosow.
Rumunski Sad Konstytucyjny, ktory w czwartek podjal decyzje o tym, by
nakazac Centralnemu Biuru Wyborczemu (BEC) ponownie przeliczenie az 9,46
miliona glosow oddanych w I turze wyborow, zebral sie w piatek.

Mial zdecydowac, czy zostanie ona powtorzona. Sedziowie uznali jednak, ze
potrzebuja wiecej czasu i najpierw powinny sie odbyc wybory parlamentarne,
od ktorych Rumunow dziela juz tylko trzy dni.

Sad Konstytucyjny zbierze sie zatem ponownie dopiero w poniedzialek, 2
grudnia. Jesli podejmie on decyzje o uniewaznieniu I tury wyborow
prezydenckich, zostanie ona byc moze powtorzona 15 grudnia. II tura
odbylaby sie wtedy 29 grudnia – oznajmil wczesniej w piatek szef komisji
wyborczej Toni Grebla.

Sad Konstytucyjny podjal decyzje o tym, by ponownie przeliczyc glosy w I
turze wyborow po serii protestow wyborczych i skarg. Odpadl w niej – z
trzecim wynikiem – lider przedwyborczych sondazy, obecny lewicowy premier
Marcel Ciolacu, a do przejscia do II tury zabraklo mu niespelna trzech
tysiecy glosow. Na drugim miejscu znalazla sie Elena Lasconi, szefowa
centroprawicowego Zwiazku Ocalenia Rumunii (USR). USR – w reakcji na
decyzje Centralnego Biura Wyborczego (BEC), ktore odpowiedzialo na wezwanie
Sadu Konstytucyjnego – zaskarzyla do Sadu Apelacyjnego w Bukareszcie
decyzje BEC o ponownym liczeniu glosow. Partia argumentuje, ze decyzja o
nakazaniu ponownego przeliczenia glosow narusza kalendarz wyborczy, zgodnie
z ktorym wyniki I tury powinny byly zostac zatwierdzone przez Sad
Konstytucyjny juz w czwartek, 28 listopada.

Tego dnia Sad Konstytucyjny rozpoczal procedowanie skargi zlozonej przez
kandydata radykalnej prawicy Cristiana Terhesa (uzyskal okolo 1 proc.
poparcia), ktory zglosil zastrzezenia do podliczenia glosow oddanych w
niektorych lokalach wyborczych, a takze zarzucil czlonkom partii Lasconi
prowadzenie agitacji w czasie, gdy byla ona zakazana. Trybunal zarzadzil,
ze BEC ma przeprowadzic ponowne przeliczenie wszystkich glosow oddanych w
wyborach. Jednoczesnie sad oddalil skarge zlozona przez jeszcze jednego
kandydata, Sebastiana Popescu, ktory w ogole chcial uniewaznienia wyborow.
Decyzja Sadu Konstytucyjnego zostala skrytykowana przez wielu politykow, w
tym zwyciezcow I tury. Wedlug rumunskich komentatorow jej ewentualne
konsekwencje, a wiec uniewaznienie I tury lub zamiana kandydatow na
miejscach drugim i trzecim, zadzialalyby na korzysc Ciolacu.

Eksperci mowia rowniez o podwazaniu demokracji. Zwracaja uwage, ze ponowne
liczenie glosow nie jest przejrzyste (poniewaz nie dopuszczono do niego
obserwatorow), a takze ze kolejne turbulencje na scenie politycznej moga
doprowadzic do wzmocnienia antysystemowych nacjonalistow lub wywolac masowe
protesty w kraju. Wybory parlamentarne zgodnie z planem

Pierwsza ture wyborow wygral popierajacy Rosje i Wladimira Putina
przedstawiciel radykalnej prawicy, kandydat niezalezny Colin Georgescu,
dotychczas malo rozpoznawalny polityk. II tura wyborow – przynajmniej w tej
chwili – ma sie odbyc 8 grudnia.

Toni Grebla powiedzial w czwartek Reutersowi, ze wybory parlamentarne
zaplanowane na 1 grudnia odbeda sie zgodnie z planem, niezaleznie od
decyzji zwiazanej z ponownym przeliczeniem glosow w I turze wyborow
prezydenckich.

Palikot na dluzej w areszcie. Janusz Palikot pozostanie w areszcie do 1
stycznia – poinformowal wroclawski sad. Biznesmen i byly posel jest
podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporzadzenia mieniem kilku
tysiecy osob na blisko 70 mln zlotych. Sad Rejonowy dla
Wroclawia-Srodmiescia przychylil sie w piatek do wniosku prokuratury.
Postanowil, ze Palikot pozostanie w areszcie do 1 stycznia. Przedluzyl tym
samym tymczasowy areszt dla bylego posla o kolejny miesiac. O decyzji sadu
poinformowal prok. Lukasz Kudyk.

Na poczatku pazdziernika wroclawski sad orzekl wobec Palikota dwumiesieczny
areszt i zdecydowal, ze byly polityk bedzie go mogl opuscic po wplaceniu 1
mln zl kaucji. Zazalenie na takie postanowienie zlozyla prokuratura i
obrona, ktora kwestionowala m.in. wysokosc kaucji. Sad po rozpatrzeniu
zazalen, 28 pazdziernika zdecydowal, ze Janusz Palikot pozostanie w
areszcie do 2 grudnia bez mozliwosci zwolnienia za kaucja.

We wtorek prokuratura wystapila z propozycja przedluzenia o kolejny miesiac
tymczasowego aresztu dla Janusza Palikota, poniewaz zdaniem sledczych
“zachodzi obawa matactwa, a przestepstwa zarzucane podejrzanemu zagrozone
sa wysoka kara”. Janusz Palikot, ktory wyrazil zgode na opublikowanie
swojego wizerunku i danych, wraz z Przemyslawem B. i Zbigniewem B., zostal
aresztowany 3 pazdziernika przez Centralne Biuro Antykorupcyjne w Lublinie
i Bilgoraju. W tym samym dniu, zostali przetransportowani do Prokuratury
Krajowej we Wroclawiu, gdzie przedstawiono im zarzuty. Palikot uslyszal
osiem zarzutow, w tym siedem dotyczacych oszustwa i jeden przywlaszczania
mienia. Zarzuty oszustwa uslyszeli tez jego wspolpracownicy – Przemyslaw B.
i Zbigniew B. Dodatkowo Przemyslaw B. uslyszal zarzut przywlaszczenia
mienia. Prokuratura zastosowala wobec nich wolnosciowe srodki
zapobiegawcze. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego
rozporzadzenia mieniem kilku tysiecy osob na blisko 70 mln zl w zwiazku z
dzialalnoscia spolek nalezacych do podejrzanych. Chodzi o zarzuty dotyczace
lat 2019-2023.

Dzikie tlumy, biliony dolarow wydane w sklepach. Szal obnizek w Black
Friday. Z uwagi na inflacje oraz sytuacje geopolityczna Polacy rozwazniej
wydaja pieniadze – ocenia prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji
Renata Juszkiewicz. Z kolei w ojczyznie piatkowego szalu zakupow, czyli w
USA prognozy mowia, ze – niemal jak co roku – amerykanscy konsumenci pobija
kolejny rekord wydatkow, przeznaczajac na przedswiateczne zakupy niemal
bilion dolarow. Black Friday, czyli dzien wielkich obnizek cen w sklepach,
przypada tradycyjnie w pierwszy piatek po amerykanskim Dniu Dziekczynienia.
W tym roku jest to 29 listopada. W Polsce to “swieto wyprzedazy” na dobre
przyjelo sie od 2015 roku. Prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji
(POHiD) Renata Juszkiewicz podkresla, ze Black Friday co roku cieszy sie
ogromnym zainteresowaniem konsumentow. W jej ocenie “jest to jeden z
najwazniejszych dni zwiazanych z handlem w skali roku, szczegolnie ze
przypada w okresie przedswiatecznym”. Polacy majac na uwadze,
ze Black Friday odbywa sie w okresie przedswiatecznym, stawiaja podczas
zakupow przede wszystkim na prezenty pod choinke i inne rzeczy, ktore
kojarza sie ze swietami – wskazala. Dodala, ze najwiekszym zainteresowaniem
polskich konsumentow podczas zakupow robionych tego dnia cieszy sie
elektronika – glownie sprzet AGD. Konsumenci czesto poluja rowniez na
lepsze ceny odziezy, obuwia, kosmetykow, produktow codziennego uzytku i
produktow spozywczych – dodala. Szefowa POHiD wyjasnila, ze sklepy w ramach
przygotowan do Black Friday czesto wczesniej ustalaja i wysylaja do
klientow specjalna oferte, dzieki czemu konsumenci w dniu obnizek sa juz
zorientowani, co mozna wtedy kupic po nizszej cenie.

Zmiany w sposobie wydawania pieniedzy przez Polakow

Ekspertka zauwazyla, ze w ostatnich latach zauwazyc mozna zmiany w sposobie
wydawania pieniedzy przez Polakow. – Widzimy roznice w zasobnosci portfela
polskich konsumentow z uwagi na inflacje i sytuacje geopolityczna oraz
gospodarcza. Polacy obecnie rozwazniej wydaja pieniadze, szczegolnie ze
tych pieniedzy na tego typu wydatki nie zostaje im wiecej, tylko raczej
mniej – zauwazyla Juszkiewicz. Jak dodala, z uwagi na to, ze polscy
konsumenci w ostatnich latach wydaja mniej pieniedzy, Polska Organizacja
Handlu i Dystrybucji “podczas tegorocznego Black Friday nie spodziewa sie
duzej roznicy w sprzedazy wzgledem poprzednich lat”

Prezes POHiD dopytywana o to, czy Black Friday jest dniem, w ktorym
odnotowywana jest najwieksza ilosc sprzedazy w okresie bozonarodzeniowym
ocenila, ze dzien ten jest porownywalny z okresem tuz przed Wigilia. –
Black Friday przede wszystkim dotyczy produktow non-foodowych
(nie-jedzeniowych – przyp. red.), natomiast przed samymi swietami
konsumenci nastawieni sa juz bardziej na zakup produktow spozywczych –
podkreslila.

Amerykanski szal zakupow

Jeszcze nie tak dawno temu piatkowe poranki po Swiecie Dziekczynienia
kojarzyly sie z masowymi kolejkami ustawiajacymi sie pod sklepami i tlumami
zakupowiczow szukajacych okazji. Dzis Black Friday, tradycyjnie dzien
wyznaczajacy poczatek sezonu bozonarodzeniowego, nie jest juz taki
“czarny”, ani nie ogranicza sie do piatku. W wielu sklepach tradycyjne
promocje i obnizki trwaja juz od ponad tygodnia, a zamiast kolejek w
sklepach czesciej widac sterty dostarczanych pod drzwi domow paczek z
produktami zamowionymi w internecie. Mimo to, organizacja skupiajaca
sprzedawcow detalicznych, National Retail Federation (NRF), spodziewa sie,
ze – tak jak w przypadku 15 poprzednich lat – takze i w tym roku pobity
zostanie rekord kwot wydanych przez Amerykanow na przedswiateczne zakupy.
NRF szacuje, ze Amerykanie wydadza na nie 980-989 mld dolarow, czyli o
2,5-3,5 proc. wiecej niz przed rokiem. Wedlug prognoz firmy Adobe
Analytics, miedzy Black Friday i Cyber Monday (dniem najwiekszych obnizek w
sklepach internetowych) w zakupach wezmie udzial 71 proc. Amerykanow, z
czego wiekszosc za posrednictwem urzadzen mobilnych. Analiza przewiduje tez
poglebianie sie trendu przenoszenia zakupow do sieci (wzrost o 7 proc. w
stosunku do ubieglego roku) i to, ze w “cyberponiedzialek” konsumenci
wydadza wiecej pieniedzy (13,2 mld dolarow) niz w “czarny piatek (10,8
mld). – Dawniej Black Friday polegal na ustawianiu sie w kolejkach przed
sklepami stacjonarnymi o swicie z nadzieja na zalapanie sie na dobre
okazje. To byl szalony wyscig po znizki, a czasami wszystko stawalo sie
zbyt chaotyczne. Z czasem jednak krajobraz sie zmienil. Wraz z rozwojem
handlu elektronicznego, Czarny Piatek rozszerzyl sie poza fizyczne witryny
sklepowe. Sprzedawcy internetowi zaczeli oferowac ekskluzywne oferty
cyfrowe i teraz nie jest niczym niezwyklym, ze ludzie lapia okazje w
zaciszu swoich domow w pizamach – ocenia Mike Schmidt, prawnik z kancelarii
Schmidt & Clark, zajmujacy sie sprawami konsumenckimi. Jak dodal, zmiany te
przysporzyly mu wiecej pracy, m.in. ze wzgledu na powstale kwestie prawne,
w tym dotyczace praw konsumentow, np. do zwrotow towarow czy praktyk
reklamowych. Chodzi o to, by zapewnic, ze “najwieksza wyprzedaz roku”
faktycznie jest najwieksza i nie wprowadza w blad” – zaznaczyl.

Z badan portalu konsumenckiego Pissedconsumer.com wynika, ze konsumenci sa
coraz bardziej nieufni wobec oferowanych promocji. 30 proc. ankietowanych
uwaza, ze sprzedawcy, manipulujac cenami, przedstawiajac promocje jako
atrakcyjniejsze, niz sa w rzeczywistosci.

Analiza przeprowadzona przez portal KnownHost sugeruje, ze nieufnosc ta
jest uzasadniona. Portal przeanalizowal ceny 65 produktow popularnych
podczas wyprzedazy Black Friday w ubieglym roku. W przypadku az 30 proc. z
nich sprzedawcy podwyzszyli cene tuz przed promocja, by moc przedstawic
swiateczna promocje jako lepsza okazje, niz jest w rzeczywistosci.

Przyjechal radiowozem i nie potrafil go zaparkowac. Pijany policjant
na sluzbie. 3,5 promila alkoholu w organizmie mial 35-letni policjant,
ktory w miejscowosci Wasosz na Dolnym Slasku nie potrafil poprawnie
zaparkowac radiowozu. Jeden z mieszkancow zaalarmowal sluzby, ze
funkcjonariusz moze byc pijany. W srode przed godzina 15 jeden z
mieszkancow Wasosza w powiecie gorowskim powiadomil sluzby, ze policjant,
ktory nieudolnie zatrzymal radiowoz na parkingu, moze byc pijany. Wedlug
zgloszenia samochod wystawal na droge. Swiadek zwrocil tez uwage na krzywy
chod policjanta, ktory kierowal sie na patrol.

– Na miejsce pojechal komendant wraz z zastepca, naczelnikiem wydzialu
kryminalnego i rzecznikiem dyscyplinarnym. Funkcjonariusza przebadano na
zawartosc alkoholu we krwi. Badanie wykazalo 1,68 miligrama alkoholu na
litr – powiedzial nam rzecznik prasowy gorowskiej policji komisarz Ariel
Bujak.

W srode przed godzina 15 jeden z mieszkancow Wasosza w powiecie gorowskim
powiadomil sluzby, ze policjant, ktory nieudolnie zatrzymal radiowoz na
parkingu, moze byc pijany. Wedlug zgloszenia samochod wystawal na droge.
Swiadek zwrocil tez uwage na krzywy chod policjanta, ktory kierowal sie na
patrol.

– Na miejsce pojechal komendant wraz z zastepca, naczelnikiem wydzialu
kryminalnego i rzecznikiem dyscyplinarnym. Funkcjonariusza przebadano na
zawartosc alkoholu we krwi. Badanie wykazalo 1,68 miligrama alkoholu na
litr – powiedzial nam rzecznik prasowy gorowskiej policji komisarz Ariel
Bujak. Taki wynik oznacza, ze policjant mial w organizmie 3,5 promila
alkoholu. Kompletnie pijany mial wczesniej kierowac pojazdem, byl w dodatku
na sluzbie. 35-latkowi moze grozic odpowiedzialnosc karna za jazde pod
wplywem alkoholu, pozegna sie tez z mundurem.

– Wobec policjanta zostala wszczeta procedura postepowania dyscyplinarnego
i wydalenia ze sluzby. Nie bylo, nie ma i nie bedzie zadnego przyzwolenia
na takie zachowania w naszej formacji – zaznaczyl komisarz Bujak.
Podkreslil, ze od piatku funkcjonariusz bedzie zawieszony w obowiazkach
sluzbowych, a w wyniku postepowania moze stracic prace.

Jako pierwsze o zdarzeniu poinformowalo lokalne Radio Elka.

Po tragicznych powodziach wprowadzono “urlop pogodowy” Hiszpanski rzad
zatwierdzil wprowadzenie platnego “urlopu pogodowego”. Cztery dodatkowe dni
beda przyslugiwaly osobom mieszkajacym na terenach dotknietych przez
ekstremalne warunki pogodowe. Przepisy zostaly zatwierdzone prawie miesiac
po tragicznych powodziach, ktore spustoszyly Walencje. Jak wyjasnila
Minister Pracy Yolanda Diaz, czterodniowy urlop bedzie przyslugiwal
pracownikom, ktorzy nie moga dotrzec do miejsca pracy z powodu
ekstremalnych warunkow pogodowych i nie moga pracowac zdalnie.

Pomaranczowy lub czerwony alert

Przepisy beda stosowane w sytuacji, w ktorej wlasciwy organ – od
administracji lokalnej po krajowe agencje – wyda pomaranczowy lub czerwony
alert dotyczacy niekorzystnych warunkow pogodowych. Jesli niekorzystne
warunki atmosferyczne nie ustapia w cztery dni, pracownikowi bedzie
przyslugiwala mozliwosc przedluzenia urlopu. Nowe przepisy, ktore maja
zostac opublikowane w Dzienniku Urzedowym w piatek i zatwierdzone przez
parlament w ciagu miesiaca. Inicjatywe zainspirowaly podobne ustalenia
przyjete w Kanadzie.

Miesiac po kataklizmie

Projekt zostal przyjety przez rzad miesiac po tragicznych powodziach w
poludniowej i wschodniej Hiszpanii. Kataklizm ten pochlonal zycie ponad 220
osob, glownie w prowincji Walencja. “the Guardian” przypomnial, ze kilka
dzialajacych na terenie prowincji przedsiebiorstw znalazlo sie wtedy w
ogniu krytyki za nakazanie pracownikom stawienia sie w biurach mimo
czerwonego alarmu meteorologicznego. Firmy tlumaczyly pozniej, ze organy
panstwa wyslaly ostrzezenia zbyt pozno.

Walia planuje wprowadzenie specjalnego podatku. Turysci moga nie byc
zadowoleni. Walia pracuje nad wprowadzeniem podatku turystycznego. Powstal
juz projekt ustawy, ktorym zajmie sie teraz walijski parlament. Jednak
mieszkancy obawiaja sie spadku zainteresowania. Podatek w wysokosci 1,25
funta (6,45 zl) za noc ma dotyczyc gosci hoteli i pensjonatow. Nizsza
stawka – 0,75 funta (3,87 zl) ma obowiazywac tych, ktorzy pobyt w
Waliizdecyduja sie spedzic na kempingach i w hostelach – donosi BBC,
powolujac sie na opublikowany projekt ustawy.

Jak dodaje portal, z oplaty maja byc zwolnieni ci, ktorzy beda
zakwaterowani u rodziny lub ich pobyt bedzie przekraczal 31 dni.

Co wiecej, oplata ma nie obowiazywac w calej Walii. O tym, czy podatek
zostanie wprowadzony, zgodnie z propozycja, maja decydowac wladze
poszczegolnych regionow – donosi BBC. Propozycja wprowadzenia takiej oplaty
pojawila sie w 2018 roku. Cztery lata pozniej pomysl poddano konsultacjom
spolecznym. Opublikowano juz projekt stosownej ustawy. Walijski parlament
musi ja teraz uchwalic. Wedlug urzednikow podatek moze zostac wprowadzony
najwczesniej w kwietniu 2027 r.

Inicjatywa spotkala sie z mieszanym odbiorem. Niektorzy obawiaja sie, ze
koniecznosc uiszczania takiej oplaty zniecheci turystow do odwiedzenia
Walii. Podobny podatek obowiazuje juz w wielu krajach i miastach.
Przykladem jest Wenecja, ktora niedawno zapowiedziala, ze zamierza wydluzyc
liczbe dni w sezonie wakacyjnym, ktore taka oplata beda objete.

Przeznaczenie uzyskanych pieniedzy z podatku turystycznego

Srodki pozyskane z podatku przyczyniaja sie do budowy infrastruktury
turystycznej czy renowacji popularnych zabytkow. W przypadku Walii
szacowane wplywy w wysokosci 33 mln funtow rocznie mialyby zostac
przeznaczone takze na ochrone i promocje jezyka walijskiego. Jak donosi
Euronews, liczba osob poslugujaca sie tym jezykiem z roku na rok wyraznie
spada i, wedlug najnowszych danych, w 2024 roku wladalo nim zaledwie 27,8
proc osob powyzej 3. roku zycia. Byl to najnizszy wskaznik odnotowany w
ciagu ostatnich osmiu lat i nizszy o ok. 1,4 proc. niz w 2023 roku. Jak
informuje portal, walijski rzad juz podjal dzialania w celu wzmocnienia
rangi jezyka walijskiego w ramach rzadowego programu Cymraeg 2050, ktory
zaklada, ze do 2025 roku walijskim bedzie sie poslugiwalo milion osob.

Tylko zlamasy czytaja gazetke,a zaluja kasy (Na Smerfny Fundusz Gargamela)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/

abujas12@gmail.com

http://

www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/

http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna

http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac, jak rowniez

dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:

(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):

Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.

BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452

(format IBAN)

wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479

(format IBAN)

wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504

(format IBAN)

BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX

Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”

Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,

numer KRS 0000124837:

“Wspomoz nas!”

teksty na podstawie Onet, TVN, Info Szczecin, Nadmorski, WP, Fakty

Sportowe, NATIONAL Geographic, Sport pl, Detektyw online, Poscigi pl