DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kuc ika
Rok XX nr236(6497) 1 wrzesnia 2022r.
DANUTA WALESOWA OSTRO O WLADZY
“Nie o taka Polske walczylam i nie taka sobie wymarzylam.
Czesto nie zgadzalam sie z moim mezem, ale co do jednego musze sie z nim
zgodzic, gdy mowil, by zwinac sztandary Solidarnosci i zostawic je na dobre
czasy, nie na czasy walki!
Dzis rzad nie ma kontaktu z obywatelami i nawet nie wiedza, ile kosztuje
chleb, czy mleko. Jeden malutki z Torunia i drugi malutki z Warszawy rzadza
narodem, a my nie chcemy takiego rzadzenia”.
W ocenie Danuty Walesy rzad robi wszystko, aby wygumkowac jej meza z
historii:
“Moim marzeniem jest – i wielu z was pewnie tez marzy – by rozliczyc tych,
ktorzy teraz rzadza, poniewaz moim zdaniem to druga komuna, ludzie, ktorzy
nie powinni byc przy wladzy.
Tez mam nadzieje, ze kobiety dojda do wladzy i zaczna rzadzic. Zycze
wszystkiego dobrego i mam nadzieje, ze bedziemy sie spotykac czesciej i
bedziemy ze soba rozmawiac”.
STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://MyShip.com
Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com
GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl
Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”
Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.7360 PLN Euro: 4.7265 PLN Frank szw.: 4.8467 PLN
Funt: 5.5126 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.63 PLN Euro: 4.65 PLN Funt:
5.39 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.55 PLN Euro: 4.56 PLN
Funt: 5.29
PLN
Pogoda w kraju
Zmienne zachmurzenie z licznymi rozpogodzeniami. Bardziej zachmurzy sie na
polnocy, niewykluczone sa tam rowniez przelotne opady deszczu. Temperatura
maksymalna od 17-19 stopni Celsjusza na polnocy do 22 st. C w
poludniowo-wschodniej Polsce.
PiS na TikToku
OKIEM MLODYCH, JEZYKIEM STARYCH
Poglady, jak na tak mlodych ludzi, maja niszowe. Mowia jezykiem
politycznych wyjadaczy z partii Kaczynskiego i TVP. Ale PiS nie poklada
wielkich nadziei w ich akcji.
WPiS, jak twierdza, nie mieli pojecia, ze mlodzi chca otworzyc polityczny
kanal na TikToku. Dwoje 18-latkow: Wiktoria Mielniczek i Kamil Kaniuk, oraz
21-latek Oskar Szafarowicz na poczatku sierpnia ruszylo w mediach
spolecznosciowych z akcja: Okiem Mlodych – atakujaca i obrazajaca politykow
opozycji, chwalaca PiS. Cala trojka zasiada w Mlodziezowej Radzie
Sprawiedliwosci przy ministrze Ziobrze. Kamil i Oskar naleza tez do Forum
Mlodych PiS, Wiktoria – do stowarzyszenia Dla Polski, na czele ktorego stoi
minister w Kancelarii Premiera, byly szef Mlodziezy Wszechpolskiej, Adam
Andruszkiewicz. Rzecznik Forum Mlodych PiS
Michal Szpadrowski w rozmowie z POLITYKA mowi, ze Okiem Mlodych to
inicjatywa wlasna – projekt niezalezny od partyjnej mlodziezowki. Mlodzi
zas zapewniaja, ze nie maja nic wspolnego z projektem o tej samej nazwie,
ktory finansuje Orlen. Zaprzeczaja tez, ze dostaja pieniadze od PiS. Bywaja
jednak na partyjnych wydarzeniach, w sieci publikuja swoje zdjecia z
Przemyslawem Czarnkiem i Dominikiem Tarczynskim.
– Od pewnego czasu przegladalismy tresci pojawiajace sie na TikToku –
jednostronne, subiektywne i wykluczajace dyskusje z udzialem osob o
niszowych wsrod mlodziezy pogladach – mowi Szafarowicz. – Postanowilismy
stworzyc konto, na ktorym w humorystyczny sposob bedziemy odpowiadali na
biezace wydarzenia polityczne i spoleczne.
Poglady, jak na tak mlodych ludzi, rzeczywiscie maja niszowe. Mowia
jezykiem politycznych wyjadaczy z PiS i TVP. Polityka klimatyczna UE jest
wedlug nich absurdalna; Campus organizowany przez Rafala Trzaskowskiego
finansowany przez Niemcow; na jednym nagraniu zestawiaja Hitlera i Stalina
z Tuskiem, Merkel i Putinem; a rzady PO nazywaja antypolskimi. Chwala za to
obecna wladze, PiS, 500 plus i dodatkowe emerytury. Mowia, ze inspiracji do
kolejnych materialow poszukuja, obserwujac debate publiczna oraz wsluchujac
sie w glos rowiesnikow.
W PiS nie pokladaja wielkich nadziei w akcji Mlodych. – Oni bronia
podrecznika do HiT-u i jego autora, a my juz wiemy, ze to nam nie pomoze,
bo uczniowie maja z tego przedmiotu beke. Ci mlodzi z TikToka raczej nie
przebija sie do rowiesnikow, bo ani nie mowia ich jezykiem, ani o sprawach,
ktore ich dotycza.
Anna DABROWSKA
“Caly swiat na nas patrzy”
TRZY OBRAZKI Z GORBACZOWEM
Bez watpienia zmarly we wtorek Michail Gorbaczow przejdzie do historii jako
wielka postac. Nie tylko reprezentowal te lepsza Rosje, zupelnie inna niz
Rosja Putina, ale i wiele – choc bez pomyslnego rezultatu – robil, by ona
zaistniala.
Jednak i w nim widzialem polityka, ktory Zachod ocenial zle, a w
slowianszczyznie naiwnie upatrywal dobroci i braterstwa. W tym wspomnieniu
korzystam z przywileju wieku: zdarzylo mi sie byc statysta w filmie
wielkiej przemiany ustrojowej. O faktach politycznych zwiazanych z zyciem
Gorbaczowa juz pisalismy. Ja mam do zreferowania trzy obrazki z
Gorbaczowem, z ktorym zetknalem sie bezposrednio.
Popis otwartosci
Pierwszy dotyczy pierestrojki, czyli proby przebudowy absurdalnej i
niewydolnej gospodarki tzw. socjalizmu – a wiec jednego z glownych hasel
Gorbaczowa. Gorbaczow wcale nie zamierzal owego socjalizmu przekreslac,
lecz z uporem wierzyl, ze uda sie go poprawic, by osiagnac wydajnosc
porownywalna z porzadnym gospodarowaniem. Staralem sie o wywiad z jakims
czolowym ekonomista z nim zwiazanym i wskazano mi dyrektora Instytutu
Ekonomii Akademii Nauk ZSRR, no juz lepiej nie mozna.
Pelen najgorszych obaw tam sie udalem i nagle zaskoczenie: prof. Leonid
Abalkin opisal gospodarke Kraju Rad, jak bylby szczerym zwolennikiem
rewolucyjnej zmiany ustroju. Podal przyklady niewiarygodnego marnotrawstwa
sil i srodkow, nagradzania miernoty, lekcewazenia wyksztalconych. Byl
absolutnie przekonany, ze trwanie tzw. socjalizmu doprowadzi caly kraj do
totalnego upadku. Dal popis “glasnosci”, otwartosci, o ktorej nawet w
Polsce – najweselszym baraku w obozie socjalistycznym – sie nie snilo. Nie
wiedzialem, ilu Gorbaczow ma takich zwolennikow i czy reprezentuja sile
polityczna zdolna do owej pierestrojki, ale same te slowa robily wrazenie.
W paszczy lwa
Drugi obrazek pochodzi z dnia wizyty Tadeusza Mazowieckiego na Kremlu w
listopadzie 1989 r. Oto calkowicie uzalezniony od Moskwy satelicki kraj,
pelen rosyjskich wojsk, obiera sobie nagle niekomunistycznego premiera i
ten premier jedzie do kraju, ktory nie raz brutalnie poskramial buntujacych
sie satelitow. Polska Agencja Prasowa, w ktorej wowczas pracowalem, wyslala
mnie dla wsparcia ekipy pracujacej w Moskwie.
Dziennikarzy wypuszczono z samolotu przed Mazowieckim, by mozna bylo
sfilmowac moment jego wyjscia na lotnisko. Noc, swiatla reflektorow
odbijaly sie w oczyszczonym ze sniegu czarnym tarmaku lotniska; wydawalo mi
sie, ze emocje udzielily sie wszystkim obecnym: Mazowiecki wchodzil do
paszczy lwa.
Tuz przed rozmowa Mazowieckiego na Kremlu wpuszczono mnie do gabinetu
Gorbaczowa. Pytalem, jak Moskwa ulozy sobie stosunki z Polska w tej
zupelnie nowej sytuacji – z Polska, ktora chce miec duzo wieksza
niezaleznosc. Gorbaczow, wydaje mi sie, tez poruszony, odpowiedzial bardzo
powaznie, cytuje z pamieci: “Caly swiat na nas patrzy. Jakby to wygladalo,
gdybysmy my, sasiedzi, nie potrafili ulozyc sobie dobrych stosunkow?”.
Oczywiscie nie mialem dostepu do ich rozmow. Dopiero z ujawnionych pozniej
dokumentow dowiedzialem sie, ze duzo miejsca Mazowiecki i Gorbaczow
poswiecili perspektywie zjednoczenia Niemiec. Polska nie miala nawet
potwierdzenia, ze ewentualne przyszle Niemcy – a istniala przeciez jeszcze
NRD – nie beda kwestionowac granicy na Odrze. Mazowiecki chcial, by Moskwa
gwarantowala przyszly traktat potwierdzajacy granice polsko-niemiecka.
A Gorbaczow mial powiedziec: “Dobrosasiedzkie stosunki miedzy naszymi
krajami odpowiadaja rowniez strategicznym interesom Polski. Odnosi sie to i
do waszych stosunkow z Zachodem, poniewaz dobre sasiedztwo z nami jakby was
ubezpiecza, tym bardziej ze Zachod umie zastawiac pulapki”.
Twarz wielkorusa
Trzeci obrazek wiazal sie z nagroda, jaka redakcja “Polityki” przyznala w
1997 r. w 40. rocznice swego zalozenia. Postanowilismy Michailowi
Gorbaczowowi, ktory – choc tego nie planowal – przyczynil sie do powstania
nowej Polski. Nazwalismy te nagrode “Kamieniami Milowymi” (termin ow zrobil
teraz kariere w zupelnie innym kontekscie).
Opiekowalem sie Gorbaczowem podczas jego kilkudniowej wizyty w Warszawie.
To bylo w 1997 r., kiedy sprawa przystapienia Polski do NATO byla bardzo
zaawansowana. Gorbaczow juz zupelnie nie liczyl sie w polityce, kandydowal
wprawdzie na prezydenta w wyborach rok wczesniej, ale nie zdobyl poparcia.
Nagroda odnosila sie do przeszlosci i rozpadu ZSRR. Pech chcial, ze tuz
przed przyjazdem do Warszawy Gorbaczow publicznie i stanowczo wypowiedzial
sie przeciw naszemu czlonkostwu w Sojuszu. Bylismy jednak przekonani, ze –
choc nieswiadomie – byl jednym z tych, ktorzy nasze czlonkostwo w NATO
umozliwili i nagrody przeciez nie odwolamy.
Po wywiadzie telewizyjnym przy placu Powstancow w Warszawie odwozilem
Gorbaczowa poznym wieczorem, wlasciwie juz noca, do rzadowej willi na
tylach Belwederu, gdzie mieszkal. W limuzynie atmosfera lodowata, gdyz
Gorbaczow mial pretensje o to, ze zle przedstawialem dziennikarce jego
stanowisko przed wywiadem. Odczekal jednak az do przyjazdu przed wille, i
rozmowie sam na sam zaczal mnie opierdalac. Za to, ze Polacy daja sie
omamic przez Zachod, ze zamiast sie trzymac “braci Slowian”, ludzi z
sercem, podobnych do nas jak dwie krople wody, idziemy w strone Zachodu,
ktoremu ufac absolutnie nie mozna. Ludzie tam kieruja sie interesem, a nie
sentymentami. Wy tego nie rozumiecie, jestescie naiwni – mowil.
Odnioslem wrazenie, ze zupelnie nie pojmuje okresu dominacji Moskwy w
Polsce powojennej i pet, jakie Rosja nalozyla naszemu kiepskiemu rozwojowi.
Owszem, mowil, byly “jakies nieporozumienia”, ale mozna przeciez je
wyprostowac – i tak dalej w tonie gniewnym, wrecz obrazliwym. Powolywal sie
przy tym na jakies rozmowy z przywodcami zachodnimi i ustalenia, o ktorych
przeciez nie mialem pojecia ani nawet nie wiem, czy nie byly konfabulacja.
Ukazala sie wtedy jego druga twarz – wielkorusa, pokojowego,
nieakceptujacego przemocy, ale przekonanego, ze wielki Zwiazek Sowiecki
powinien trwac i potezniec.
W kazdym razie i tak nalezy mu sie cieple wspomnienie. Moze naiwnie, ale
jestem przekonany, ze jego Rosja nie zrodzilaby takiego potwora jak Putin.
Marek OSTROWSKI
O-k-R-u-C-h-Y
—————–
WSTRZASY NA MORZU
Transport oceaniczny wciaz odczuwa skutki pandemii.
Ostatnie dwa lata to wielkie problemy z lancuchami dostaw na calym swiecie.
Chyba najlepiej klopoty ilustruje sytuacja na rynku transportu
oceanicznego. Lockdowny, roznorakie restrykcje zwiazane z pandemia i brak
dostepnosci wielu produktow doprowadzily nie tylko do znacznego wydluzenia
czasu dostaw, ale tez powaznych klopotow z dostepnoscia kontenerow. Podczas
gdy w jednych miejscach na swiecie bylo ich za duzo i czekaly na zaladunek
lub rozladunek, to w innych lokalizacjach wyraznie ich brakowalo. Dlugie
kolejki statkow czekajacych przed wejsciem do najwiekszych portow
ilustrowaly, jak powaznym wyzwaniem dla calej swiatowej gospodarki stala
sie pandemia. Sytuacji nie ulatwial fakt, ze najwieksze kraje nie
konsultowaly ze soba podejmowanych decyzji. Kazdy patrzyl tylko na swoja
sytuacje, podczas gdy globalny transport dziala dobrze jedynie, gdy kazde
jego ogniwo funkcjonuje bez zarzutu.
Jak sytuacja wyglada dzisiaj? – Wstrzas zwiazany z Covid 19 byl wydarzeniem
bez precedensu w historii transportu skonteneryzowanego i zglobalizowanych
lancuchow dostaw. Wstrzasy wtorne sa wyraznie odczuwalne i wiaza sie z
brakiem sily roboczej w branzach uslugowych, zakloceniami na lotniskach i w
portach, wieksza konkurencja dla kierowcow ze wzgledu na e-commerce, wysoka
inflacja, niedoborem komponentow oraz wplywami geopolitycznymi, takimi jak
brexit, a teraz wojna w Ukrainie. O ile nie dojdzie do powaznego
spowolnienia globalnych wolumenow – a to zawsze bylo wynikiem globalnego
szoku gospodarczego i mialo charakter tymczasowy, czyli trwalo 12 – 18
miesiecy – to niektore z tych wyzwan beda sie utrzymywac – mowi Charles
Baker, dyrektor generalny Terminala Kontenerowego DCT Gdansk.
Wiekszosc najwazniejszych swiatowych gospodarek, z istotnym wyjatkiem Chin,
wycofala sie z roznorakich restrykcji. Rownoczesnie zmniejszyly sie
napiecia w lancuchach dostaw, chociaz nadal brakuje niektorych towarow i
surowcow. Sytuacje w ostatnich miesiacach pogorszyla, zwlaszcza w zakresie
transportu zywnosci, rosyjska inwazja na Ukraine. Generalnie na rynku
poprawia sie dostepnosc pustych kontenerow gotowych pod zaladunek. Trzeba
jednak pamietac, ze pozostajace ograniczenia pandemiczne, a takze roznego
rodzaju strajki i akcje protestacyjne generuja pewne problemy. Ich efektem
moga byc czasowe braki wybranych kontenerow u poszczegolnych armatorow
Paradoksalnie poprawa sytuacji z dostepnoscia pustych kontenerow w imporcie
nie jest do konca dobra informacja. Stanowia bowiem w glownej mierze
pierwsze oznaki recesji. Z powodu aktualnej sytuacji ekonomicznej, jak
rowniez wczesniejszego rozregulowania lancuchow dostaw, nie tylko w Polsce,
ale i w calej Europie oraz w Stanach Zjednoczonych, wielu importerow ma
duze zapasy. Postanowili zatem zmniejszyc zakupy w krajach azjatyckich i
nie tylko. Poprawa dostepnosci kontenerow z pewnoscia bardzo pozytywnie
wplynela na skrocenie czasu calego procesu logistycznego importowanych
towarow. Nie mozemy jeszcze powiedziec, ze logistyka kontenerow powrocila
do normalnosci, jaka znamy z czasow przed pandemia. Sam proces jest jednak
bardziej przewidywalny i szybszy, niz mialo to miejsce kilka miesiecy temu.
Dzis zdarza sie, ze ograniczenia wystepuja raczej po stronie przeciazonych
portow Europy.
Spadek zakupow importerow przeklada sie na mniejsze zapotrzebowanie na
przewozy, co automatycznie wplywa na zmiane stawek frachtowych. Od konca
lutego tego roku obserwujemy powolny, ale jednak stabilny spadek stawek w
imporcie do Polski i Europy. Dokladnie odwrotnie wyglada sytuacja w
eksporcie np. do Stanow Zjednoczonych i do Kanady. Na tym kierunku, gdzie
zapotrzebowanie na transport rosnie, ceny ida w gore. Jednak pomimo wzrostu
stawek za przewozy oceaniczne w ostatnich dwoch latach nadal sa one
kilkunastokrotnie mniejsze niz stawki lotnicze. Dlatego dla wielu rodzajow
ladunkow statek to jedyna sensowna opcja transportu pomiedzy kontynentami.
Oceaniczny transport kontenerowy nadal jest jednym z najbardziej
ekonomicznych rozwiazan. Nalezy jednak pamietac, ze zwlaszcza w trudnych i
malo przewidywalnych czasach nie ma koniecznosci zamawiania towaru na caly
kontener. – Na rynku dostepna jest usluga przewozu w formie Drobnicy
Kontenerowej LCL. Klient – importer lub eksporter – droga morska moze
wyslac rowniez kilka kartonow czy palet. Dzieki takiemu rozwiazaniu
minimalizuje zaangazowany kapital oraz ryzyko, zachowujac jednoczesnie
ciaglosc dostaw i dostepnosc towaru na rynku. Korzystajac z Drobnicy
Kontenerowej, klienci moga bardzo elastycznie dostosowywac wielkosc
zamowienia i przesylki do potrzeb zmieniajacego sie rynku – mowi Piotr
Kozlowski, vice President Ocean Freight Northeast Europe DB Schenker.
Piotr CYMERMAN
MISIOWE MRUCZANKI
Upusty zolci- sroda
Dal glos Duda. Niejaki Rymanowski (ujawnie, ze nie naleze do fanow tego
zurnalisty, ktory – ku mojemu zdumieniu – dostal ostatnio od “Agory” niezla
fuche w Zetce) go wywiadowal u siebie. No i uslyszal, ze “jak widac
srodowiska sedziowskie po prostu chca wladzy. To sa srodowiska, ktore
wlasciwie nie sa nigdzie w demokratyczny sposob wylonione”.
Bo ma byc tak: ein volk, ein Reich, ein Fuehrer. Wyroki sadow maja byc
takie, jakich sobie zyczy Wuc; i to jest prawdziwa demokracja, czyz nie?
Zdumiewa, ze Duda, ktory jakims cudem jest doktorem prawa, ma takie pojecie
o praworzadnosci. A moze wcale nie zdumiewa? Moze gdyby mial inne, to by go
Wuc nie nominowal?
Nowa Izba Odpowiedzialnosci Zawodowej Sadu Najwyzszego uchylila immunitet
sedzi sadu rejonowego w sprawie dotyczacej spowodowania wypadku drogowego.
Jest to pierwsza decyzja uchylajaca immunitet sedziowski, ktora zapadla w
powstalej w lipcu Izbie. I na pierwszy rzut oka – nie ma sie czego uczepic:
przewinienie oskarzonej sedzi bezdyskusyjne, orzeczenie prawidlowe.
Ale w gruncie rzeczy to jest tylko cwany test. W prowizorycznym skladzie
Izby zasiadaja bowiem neosedziowie; tym samym jest ona w calosci nielegalna
(jako ze jajeczko nie moze byc czesciowo smierdzace, prawda?). Jesli wiec
zaakceptuje sie ten werdykt, to tym samym uzna sie legalnosc calej Izby.
Miejmy pewnosc, ze madrzy i doswiadczeni prawnicy dostrzega pulapke. Za
chude maja chyba uszy te pisuary.
“Nie ze mna te numery, Brunner”.
Jesli kiedys ktos zechce napisac podrecznik wlazidupstwa i wazeliniarstwa,
to przykladow w naszym zyciu politycznym znajdzie od wielkiego groma.
Jednym z fajniejszych patentow byl do niedawna jakis “laur”, tytul
“Czlowieka roku” albo “Czlowieka czegos tam”. Wsrod nieslychanie dzis
licznych stosownych rekwizytow mamy tez np. “Zlota kamere” nieprzesadnie
popularnej telewizji wPolsce.pl, jeszcze jednego organu braci Kremlowskich
(swoja droga, z taka liczba organow to do cyrku albo jakiegos muzeum
osobliwosci). No i ostatnio laureatka owej “Zlotej kamery” zostala niejaka
Marlena Malag, podobno ministerka rodziny, pracy i polityki spolecznej,
ktora – cytuje inny organ owych braci – “nie kryla wzruszenia odbierajac
nagrode”.
Bardzo fajnie. Proponuje jednak wydac jakis urzedowy katalog tych
rekwizytow, tytulow i osob wyroznionych, bo zaraz nam sie wszystko
popieprzy i zupelnie nie bedzie wiadomo na przyklad, czy kolejnego Grand
Kutasa nie dajemy komus po raz siodmy”
A w ogole moze prosciej przywrocic tytuly ksiazece, hrabiowskie itp.? W
koncu byloby to godne nawiazanie do dawnych tradycji. Niezlym pomyslem jest
tez chyba umundurowanie dostojnikow panstwowych na wzor carski. Wszystko
zmierza zreszta ku temu: admiralski mundur prezesa Wod Polskich jest tu
doskonalym wzorcem.
A “ten” da wreszcie glos. W sobote 3 wrzesnia Kaczynski spotka sie z
mieszkancami Nowego Targu – poinformowala w mediach spolecznosciowych
poslanka PiS z okregu nowosadeckiego Anna Paluch. No i osobiscie tego nie
skomentuje, udzielajac glosu internautom, ktorzy w jednym ze wspomnianych
organow braci napisali:
“Oby byla transmisja live z tego objazdu (koniecznie na traktorach), bo cos
czuje, ze ten kabareton bedzie lepszy od Neo-Nowki”. Oraz “czy beda stroje
ludowe i pytania z kartki ???”
Bogdan MIS
Gra w klasy
WATYKAN SIE WRESZCIE OBBUDZIL
Po pol roku rosyjskiej agresji Stolica Apostolska wydala oswiadczenie, w
ktorym po raz pierwszy nazwano agresora po imieniu. A jego dzialania w
Ukrainie opisano az szescioma przymiotnikami: ta zainicjowana przez Rosje
wojna jest “moralnie niesprawiedliwa, niedopuszczalna, barbarzynska,
bezsensowna, odrazajaca i swietokradcza”.
Duzo czasu zajelo panstwu papieskiemu, a scislej jego sekretariatowi stanu,
czyli odpowiednikowi kancelarii premiera, wyduszenie z siebie tych
oczywistosci. Powie ktos: lepiej pozno niz wcale. Ale to nieprzekonujace.
Kazdego dnia agresja przynosi smierc i zniszczenie w napadnietej Ukrainie.
Im wczesniej Watykan i sam papiez Franciszek nazwalby agresje po imieniu,
tym jasniejsza bylaby ich postawa wobec polityki Kremla, a Kreml nie moglby
grac propagandowo milczeniem papiestwa. Ale papiez wciaz robil uniki,
zaslaniajac sie frazesem o potrzebie “okna dialogu”.
Dialogu nie ma, agresja trwa, choc z frontu naplywaja wiadomosci, ze nie
idzie po mysli ekipy Putina. Jednak codziennie gina niewinni cywile, a
doszedl zlowrozbny temat wykorzystania przez Rosje zaporoskiej elektrowni
atomowej jako srodka nacisku na Ukraine i Zachod.
Co zmusilo Watykan – ale wciaz nie samego Franciszka – do zmiany
“narracji”? Wpadka papieza – pochylil sie nad losem “biednej dziewczyny”,
ktora zginela w eksplozji bomby podlozonej w jej aucie. Choc nazwiska
ofiary zamachu nie wymienil, bylo jasne, ze mial na mysli corke ideologa
rosyjskiego neoimperializmu i konfrontacji Rosji z Zachodem Aleksandra
Dugina. Daria Dugin powtarzala publicznie jego antyukrainskie tyrady.
W jednej z rosyjskich telewizji wzywala do zabijania Ukraincow stawiajacych
opor rosyjskiej agresji. Tymczasem papiez wspomnial o niej w kontekscie
“niewinnych” ofiar wojny rozpetanej przez Rosje. To zostalo fatalnie dla
niego przyjete w Ukrainie i znow zbulwersowalo te czesc zachodniej opinii
publicznej, ktora od pol roku mowi o agresji tym samym jezykiem, co teraz
Watykan.
Watykanscy piarowcy zorientowali sie, ze jedno zdanie papieza przynioslo
powazne straty wizerunkowe Kosciolowi. W ramach zarzadzania tym kryzysem
Watykan opublikowal komunikat. Tym razem reakcja Kijowa byla pozytywna:
Watykan wreszcie przestal mieszac napastnikow z napadnietymi i opisywac
sytuacje w Ukrainie ogolnikami o okropienstwach wojny. Wreszcie pojawil sie
konkret. To ta konkretna zbrojna napasc Rosji na Ukraine jest nie do
przyjecia moralnie, humanitarnie, prawnie i politycznie.
Oswiadczenie sugeruje, ze w zasadzie linia Watykanu i Franciszka byla taka
od poczatku. To nieprawda, bo wypowiedzi papieza przez dlugie miesiace
cechowala dwuznacznosc. Jej przykladem moze byc fraza o “szczekaniu NATO” u
granic Federacji Rosyjskiej. To powodowalo, ze – wbrew komunikatowi –
papiez de facto zajmuje stanowisko polityczne w sprawie Ukrainy. I to
raczej po mysli Rosji. To musialo bulwersowac wierzacych i niewierzacych
solidarnych z napadnieta Ukraina.
Bo nie jest tez prawda, ze papieze nie zajmuja stanowiska politycznego. Od
wiekow papiestwo prowadzi swoja polityke w jak najbardziej swieckim
znaczeniu. Do tego sluzy mu koscielna sluzba dyplomatyczna. Gdyby Watykan
nie byl aktorem polityki, nie utrzymywalby ambasadorow w wielkich i malych
panstwach swiata, takze w tych, gdzie katolikow nie ma lub sa w
zdecydowanej mniejszosci.
Papiestwo ma tez swoja polityke wschodnia. Agresja Rosji na Ukraine
wystawila ja na ciezka probe, a wlasciwie uniewaznila. Napasc Rosji
zdemolowala relacje Watykanu z rosyjskim prawoslawiem. Wojna zniszczyla
relacje prawoslawia rosyjskiego z ukrainskim i z niezaleznym od Moskwy
Patriarchatem Ekumenicznym Bartlomieja, honorowego przywodcy calego
prawoslawia, ktory potepil agresje. Wszedzie zgliszcza. Za komunikatem
powinny pojsc czyny: wizyta Franciszka w Ukrainie. Papiez powinien w
Kijowie lub Lwowie powtorzyc osobiscie, ze agresja Rosji na Ukraine jest
niedopuszczalna, barbarzynska i swietokradcza.
Adam SZOSTKIEWICZ
Z zycia sfer
UNIA ATAKUJE”SUBTELNOSCIA
Zbigniew Ziobro od dawna uwaza, ze subtelnoscia i intelektualizowaniem Unii
nie pokonamy.
To dobrze, ze prof. Zdzislaw Krasnodebski ostrzegl nas, ze zagrozenie dla
naszej suwerennosci ze strony Zachodu jest wieksze niz ze strony Wschodu.
Intelektualista ten wie, co mowi, gdyz przez wiele lat zyl i pracowal w
Niemczech, gdzie grozne oblicze Zachodu poznal na wylot. Te mroczne lata i
zwiazane z nimi traumatyczne wspomnienia mogly sprawic, ze czuje sie
obecnie przez Zachod zagrozony, zwlaszcza ze Unia Europejska, bedaca
symbolem Zachodu, znajduje sie pod niemieckim butem, a wiadomo, jakie ten
but ma wobec Polski zamiary i do czego jest zdolny.
Przygnebiony Krasnodebski nie pozostawia Polsce zludzen: wygrac z Zachodem
bedzie jej trudniej niz z Rosja, bo jest on lepiej od Rosji zorganizowany,
a na dodatek walczy z Polska w bardziej subtelny sposob. Robiac w Niemczech
kariere naukowa, Krasnodebski z pewnoscia opieral sie tej podstepnej
subtelnosci, jak umial, ale moze w pewnym momencie nie wytrzymal i sie
poddal, stad tyle u niego goryczy. Rosja jest tylko brutalna, powiada,
tymczasem sprytna Unia posluguje sie “raczej zachetami, pieniedzmi, sila
miekka i pewna atrakcyjnoscia”. Ta atrakcyjnosc jest wedlug mnie
szczegolnie niebezpieczna, o czym Krasnodebski pewnie nie raz bolesnie
przekonal sie na wlasnej skorze. Na szczescie na tle zabojczo atrakcyjnej
Unii rzadzaca Polska Zjednoczona Prawica prezentuje sie zupelnie
nieatrakcyjnie, co powinno Zdzislawa Krasnodebskiego uspokoic oraz wypelnic
poczuciem bezpieczenstwa i narodowej dumy.
“Na Rosje trzeba miec HIMARS-y” – tlumaczy prof. Krasnodebski, ale ze
smutkiem zauwaza, ze skuteczna walka z UE “wymaga wiekszego wysilku
organizacyjnego i intelektualnego”. Ale czy politykow i intelektualistow
obozu rzadzacego na taki wysilek stac? Nie wiem, co sadzi pan profesor, ale
ja w tej sprawie nie jestem optymista; wystarczy posluchac w
europarlamencie Beaty Kempy, Beaty Mazurek, Anny Zalewskiej, Jadwigi
Wisniewskiej czy Dominika Tarczynskiego, zeby sie zorientowac, ze wysilek
intelektualny i umyslowa subtelnosc to nie sa mocne strony tych politykow.
Z tym ze kto wie, moze to i dobrze, bo Zbigniew Ziobro od dawna uwaza, ze
subtelnoscia i intelektualizowaniem Unii nie pokonamy. Do rozumu moga jej
przemowic tylko wypowiadane prosta polszczyzna argumenty posiadajace
umyslowa sile cepa. Jak pokazuje smutny przyklad europosla Jakiego,
wyszukane frazy wyglaszane w jezyku Szekspira do nikogo w europarlamencie
nie trafiaja, wywolujac jedynie smiech na sali
Slawomir MIZERSKI
Siatkowka- Mistrzostwa Swiata
POLACY ROSNA Z KAZDYM MECZDM
Polacy nie kalkulowali i wygrali w fazie grupowej wszystkie spotkania. To
byla demonstracja sily, ale najtrudniejsze egzaminy dopiero przed nimi.
Nasi siatkarze Amerykanow ogrywac wcale nie musieli. Niewykluczone, ze
korzystniejsza bylaby dla nich wrecz porazka, bo jako gospodarze i tak
zostali rozstawieni na szczycie drabinki fazy pucharowej – to efekt
patologicznego regulaminu – a oddajac mecz, pociagneliby w gore rywali,
gwarantujac sobie, ze zespol USA nie stanie im na drodze w cwiercfinale.
Ostatniemu spotkaniu rundy grupowej nie towarzyszyla wiec presja, tylko
pokusa, ale Polacy zagrali tak, jakby chcieli udowodnic, ze nie potrzebuja
regulaminowego wsparcia. Trener Nikola Grbic od poczatku postawil na
zelazny sklad: Pawla Zatorskiego, Bartosza Kurka, Marcina Janusza,
Aleksandra Sliwke, Kamila Semeniuka, Mateusza Bienka i Jakuba
Kochanowskiego. To odroznia go od poprzednika Vitala Heynena, ktory lubil
tasowac zawodnikami. Serb w wyborach jest konsekwentny.
Symfonia w Spodku
Polacy w dwoch pierwszych meczach wykonali plan, a Grbic za najmocniejszy
powod do optymizmu przyjal premierowy set starcia z Bulgarami, ktory nazwal
“symfonia”, bo pozniej jego podopieczni troche falszowali. Nasi siatkarze
dopiero w trzecim spotkaniu mogli pokazac, ze sa zespolem, ktory jakosc gry
dostraja do skali wyzwania.
I pokazali. Klase potwierdzili nie tylko ci, w ktorych Grbic widzi
zawodnikow podstawowego skladu, ale takze rezerwowi, bo udane zmiany
zapewnili rozgrywajacy Grzegorz Lomacz – imponowala zwlaszcza jego
wspolpraca z klubowym kolega Mateuszem Bienkiem – oraz Tomasz Fornal,
ktorego niektorzy cenia wyzej niz Aleksandra Sliwke.
Amerykanie skaleczyli naszych siatkarzy tylko w pierwszym secie. To byl
pierwszy raz, kiedy podczas turnieju rywal w jednej partii zdobyl przeciwko
Polakom ponad 20 punktow. Kolejne sety nasi siatkarze bezdyskusyjnie
rozstrzygali juz na swoja korzysc.
Cieszac sie zwyciestwem, trzeba jednoczesnie pamietac, ze trener rywali
John Speraw oszczednie korzystal z kapitana Matthew Andersona, a
podejrzewany o problemy zdrowotne rozgrywajacy Micah Christenson mecz
spedzil wsrod rezerwowych ubrany w koszulke libero i wyposazony w tablet ze
statystykami.
Karty na stol
Polacy pozostawili po sobie w Katowicach dobre wrazenie (teraz turniej
przenosi sie do Gliwic), ale trzeba pamietac, ze najpierw ograli dwoch
przeciwnikow bez medalowych ambicji, a spotkaniu z Amerykanami nie
towarzyszyla ani stawka, ani presja.
Sa poszlaki, ze znow – jak podczas igrzysk olimpijskich – wszystko
sprowadzi sie do cwiercfinalu. Prawdopodobnie dopiero tam przeciwnik wylozy
na stol wszystkie karty i powie: “sprawdzam”, bo jeszcze w 1/8 finalu
podopieczni Grbicia, dzieki wysokiemu rozstawieniu, zagraja z zespolem ze
sredniej europejskiej polki (poznalismy go juz po zamknieciu tego wydania
gazety).
Cwiercfinaly – odbeda sie w Gliwicach – zaplanowano na czwartek, walka o
medale rozegra sie w sobote i niedziele
– Nie jestem w pelni zadowolony. Mysle, ze najlepsze mecze wciaz przed nami
– zapowiada Kurek, a Fornal w rozmowie z Polsatem Sport podkresla: –
Dopiero teraz czeka nas wyzwanie dla prawdziwych mezczyzn.
Kamil KOLSUT
REKSIO DONOSI:
W zaleglych meczach pilkarskiej ekstraklasy, Rakow Czestochowa pokonal na
wlasnym boisku 1-0 Pogon Szczecin, natomiast w Gdansku, tamtejsza Lechia
przegrala 0-3 z Lechem Poznan.
1.Wisla Plock 16pkt
2.Legia 14pkt
3.Rakow 13pkt
4.Pogon 13pkt
5.Radomiak 11pkt
6.Cracovia 10pkt
7.Widzew 10pkt
8.Korona 10pkt
9.Stal Mielec 10pkt
10.Slask 9pkt
11.Warta 9pkt
12.Gornik 8pkt
13.Jagiellonia 8pkt
14.Zaglebie Lubin 8pkt
15.Lech 7pkt
16.Piast 6pkt
17.Miedz 4pkt
18.Lechia 3pkt
Lech, Piast, Miedz, Lechia, Gornik, Rakow maja rozegrane 6 meczow,
pozostale
druzyny 7
———-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
–