Dzien dobry – tu Polska – 4.08.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 210 (6485) 4 sierpnia 2022r.

“Kto powie wyborcom, ze czeka nas bezrobocie, bieda i gwaltowne obnizenie
poziomu zycia?”
P O L S K A W L A S N I E B A N K R U T U J E !!!
Polska wpadla w “spirale smierci”, kryzys jest juz nieuchronny. Wirus
populizmu niszczy tkanke spoleczna, dewastuje gospodarke, degeneruje
polityke. Program polityczny sprowadzony zostal do obietnic socjalnych. Kto
da wiecej?
Wzrost plac bez wzrostu produktywnosci to nic innego niz zachwianie
rownowagi popytu i podazy. Od 2015 r. “prospoleczna” polityka PiS
doprowadzila do wzrostu wynagrodzen o 65 proc. W tym samym czasie wzrost
wydajnosci pracy wyniosl 25 proc. Place rosly dwukrotnie szybciej. Powstala
gigantyczna nierownowaga, nadwyzka inflacyjna, ktorej rezultat moze byc
tylko jeden – wzrost cen. Odpowiedz rzadu sprowadza sie do proby
kompensowania inflacji wyborcom.
Efekt? Wzrost cen przyspiesza. Inflacja to klasyczny samonapedzajacy sie
mechanizm. Proby kompensacji jej skutkow sa skazane na niepowodzenie. To
gaszenie pozaru benzyna. Jestesmy skazani na szok kryzysu, gdy pieniedzy w
koncu po prostu zabraknie.
500+ ma tylko jeden cel. Polityczny
PiS wygralo wybory programem 500+. Genialnym w swojej prostocie i wyjatkowo
szkodliwym spolecznie. Korupcja polityczna zostala wprowadzona pod
pretekstem “polityki prorodzinnej”.
Skutki sa antyrodzinne. Liczba urodzen w Polsce spadla do historycznego
minimum. Przy zalamaniu sie sluzby zdrowia i rekordowej liczbie zgonow
(COVID, zatrucie powietrza), Polska ulega gwaltownej depopulacji (-185 tys.
w 2021 r.).
W obliczu kleski oficjalna propaganda unika wskazywania pierwotnego celu/
pretekstu dla 500+, nazywajac go “programem socjalnym”. Ogromnym kosztem
realizuje sie polityke redystrybucji, a ze pieniadze dostaja wszyscy,
skutki sa oplakane – inflacja przychodzi wraz z ponownym wzrostem
nierownosci spolecznych w Polsce. Wspolczynnik Giniego zaczal znowu rosnac.
500+ realizuje tylko jeden cel – polityczny. Za publiczne pieniadze kupuje
sie przychylnosc gorzej wyksztalconego elektoratu, ktoremu propaganda
potrafi skutecznie wmowic, ze “dostaje” pieniadze od politykow. Politycy w
zamian oczekuja aktu wdziecznosci za swe “dary” przy urnie wyborczej.
Korupcje wyborcza ukryto w dwojnasob. Po pierwsze – pieniadze na realizacje
obietnic wyborczych mialy pochodzic z ograniczenia przestepstw VAT. Po
drugie, transfery odbywaja sie pod haslem “przywrocenia godnosci”. Zasilki
spoleczne, czyli pieniadze za nic, do tej pory kojarzyly sie z jalmuzna i
byly powodem do wstydu. 500+ ustawil w jednej kolejce bezrobotnych,
biednych i bogatych. “Przywrocenie godnosci” to nic innego niz rowne
miejsce w tej kolejce. Z punktu widzenia skutecznosci polityki spolecznej
absurdalne, z punktu widzenia polityki kupowania glosow genialne.
W zamian za tak pojeta “godnosc” wladza chce od obywateli przyzwolenia na
korupcje, przywileje, bizantyjskie wydatki i klamstwa. I te zgode dostaje.
Ten postulat nazywa sie w propagandzie “suwerennosc”. I tak handluje sie
“godnoscia” obywateli za “suwerennosc” wladzy.
Kolejne “tarcze antycovidowe” – setki miliardow zlotych wpompowane w
gospodarke, to proba ratowania tak pojetej legitymizacji wladzy w obliczu
kryzysu. I wszystko gra, do momentu, gdy pojawiaja sie skutki uboczne. A te
sa nieuniknione.
Gdy wzrost dochodow nie odzwierciedla wzrostu produktywnosci, pojawia sie
inflacja. Wyborcy bardzo zle reaguja na wzrost cen i kosztow zycia.
Populisci nie maja wyboru – musza skompensowac wyborcom te koszty. Dlatego
PiS obiecuje “tarcze antyinflacyjne”, 13. i 14. emeryture “na zawsze”,
wzrost placy minimalnej, doplaty do wegla i tak dalej.
O rachunki bedziemy sie martwic po wyborach
Glowna partia opozycyjna tez musi miec “program”. Przeciez nie moze ludziom
powiedziec prawdy, ze jedyne lekarstwo na kryzys do zdjecie pieniadza z
rynku, czyli drastyczne ograniczenie wydatkow. Ale to “polityka
antyspoleczna”, postulat nie do zrealizowania. Dlatego PO licytuje sie z
PiS na podwyzki.
Niestety, 20 proc. podwyzki dla budzetowki wypada blado przy feerii
pomyslow rzadu. To, ze premier i minister finansow naraza sie przy tym na
Trybunal Stanu, przekraczajac zapisany w konstytucji limit wydatkow, nie ma
zadnego znaczenia.
Suwerennosc wladzy jest celem nadrzednym. Dlatego Morawiecki wyprowadza
potezne sumy poza budzet uzywajac roznorodnych sztuczek ksiegowych,
funduszy celowych itp. W efekcie 70 proc. tegorocznego budzetu panstwa jest
poza ustawa budzetowa, kontrola parlamentu, konstytucyjnymi hamulcami
zadluzenia. Morawiecki na zamowienie polityczne zongluje liczbami ukrywajac
blyskawicznie rosnace dlugi, jednoczesnie udajac, ze budzet osiaga nadwyzki.
Polska gorsza niz Grecja w czasie kryzysu
Tymczasem petla sie zaciska. W samym 2021 r. 270 mld zl zostalo
wyprowadzone z budzetu, w tym roku ma to byc suma 350 mld zl. Od 2016 r.
suma pieniedzy wydanych poza jakakolwiek kontrola i oficjalna statystyka
dlugu wyniosla astronomiczna kwote 1,5 bln zl! To trzy roczne budzety
calego panstwa.
Skale problemu niech zobrazuje fakt, ze realny deficyt Polski jest wiekszy
niz Grecji w momencie kryzysu. Grecy tez dlugo “drukowali” Unii
Europejskiej i sobie samym “inna gazetke”, karmiac optymizm falszywymi
statystykami. Ten proceder w Polsce sie powtarza. Efekt bedzie ten sam.
Gorzka prawda jest taka, ze ze spirali nie ma wyjscia. Politycy nie
powiedza ludziom prawdy, bo prawda jest skrajnie pesymistyczna i, co za tym
idzie, niepopularna
Do statystyk dlugu publicznego nie wlicza sie astronomicznej kwoty, ktora
trzeba bedzie doplacic do systemu emerytalnego. Juz w 2018 r. dlugookresowe
zobowiazania panstwa z tego tytulu wynosily 5 bln zl. A kwota ta
drastycznie wzrosla, bo wysokosc skladek spada, a hojnosc rzadu wobec
emerytow rosnie. 13. i 14. emerytura obiecana “na zawsze” to czyste
szalenstwo. Po prostu nie ma jak tych emerytur w przyszlosci zaplacic. Ale
to bedzie jutro. Dzisiaj jeszcze trwa festiwal obietnic. O rachunki
bedziemy sie martwic po wyborach.
Kto powie, ze dlugi trzeba zaczac splacac?
Sztuczki ksiegowe dzialaja w propagandzie, lecz nie w realnej gospodarce. A
ta wystawia surowy rachunek: 15,5 proc. wzrostu cen. Zrodla finansowania
polityki rozdawnictwa gwaltownie sie koncza. Polskie panstwo jest
praktycznie bankrutem. Coraz mniej chetnych do pozyczania pieniedzy. Coraz
wyzsze prawdopodobienstwo krachu. Coraz wyzsze koszty.
Rentownosc obligacji skarbowych przekroczyla w lipcu 8 proc. (z 1,1 proc.
na poczatku 2021 r.). Oznacza to, ze koszt polityki rozdawnictwa wzrosl
prawie siedmiokrotnie w ciagu zaledwie poltora roku. Odsetki od tego
gigantycznego dlugu to 70 mld zl w 2023 r. Splacane beda z” kolejnych
pozyczek. Tak dlug nakreca nowe dlugi. Koszt ryzyka pozyczania polskiemu
rzadowi rosnie tak szybko, ze zaczyna przypominac panike..
“Cuda robimy od reki”. Opozycja ma przedwyborczy dylemat i bardzo ryzykowna
taktyke
Gorzka prawda jest taka, ze ze spirali nie ma wyjscia. Politycy,
niezaleznie od opcji, nie powiedza ludziom prawdy, bo prawda jest skrajnie
pesymistyczna i, co za tym idzie, niepopularna. Kto powie wyborcom, ze
czeka nas bezrobocie, bieda i gwaltowne obnizenie poziomu zycia? Kto odwazy
sie powiedziec suwerenowi, ze jedyne wyjscie to dobrowolne i natychmiastowe
powszechne zbiednienie po to, by nie doprowadzic do naprawde bolesnej
katastrofy w niedalekiej przyszlosci? Ze fiesta sie skonczyla a calosc byla
na kredyt?
Kto powie, ze nie stac nas na jakiekolwiek programy socjalne? Ze czas
rozdawnictwa sie skonczyl, bo przejedlismy juz wszystko, nie tylko to, co
mielismy, ale takze wszystko, co udalo sie pozyczyc? Kto powie, ze dlugi
trzeba zaczac splacac?
Ten kto to zrobi, podzieli los Gyurcs�Anya – bylego premiera Wegier, ktory
przyznal to, co oczywiste, ze politycy notorycznie oszukuja swoich
wyborcow. Kara byla nienawisc elektoratu i anihilacja polityczna jego
samego i calej partii wraz z nim. Gdy raz wpadnie sie w mechanizm
populizmu, nie ma drogi wyjscia poza bolesna lekcja kryzysu.
Politycy nakrecaja mechanizm samozniszczenia. Trudno im sie dziwic.
Spelniaja zyczenia wyborcow.
Jakub BIERZYNSKI

PiS ma problem
“PUTININFLACJA” NIE TRAFIA DO POLAKOW
Chociaz inflacja zaczela rosnac miesiace przed wybuchem wojny w Ukrainie,
premier Mateusz Morawiecki na kazdym kroku wina za drozyzne obarcza glownie
dzialania Rosji. Termin “putinflacja” z ust szefa rzadu pada czesto. Z
nowego sondazu pracowni YouGov wynika natomiast, ze opinia Polakow na ten
temat jest zupelnie inna – pisze “Rzeczpospolita”. To fatalne wiesci dla
PiS przed wyborami w 2023 r.
Polacy musza szykowac sie na szok. Juz na poczatku przyszlego roku
Sadzac po tym, jak czesto Mateusz Morawiecki uzywa nowego terminu, mozna
dojsc do wniosku, ze “putinflacja” jest glowna linia obrony rzadu na
krytyke o rosnace ceny. Choc, jak wypomniano juz premierowi, drozyzna nie
zaczela sie 24 lutego.
Przypomnijmy, ze w styczniu 2021 r. inflacja wynosila 2,4 proc. i co
miesiac rosla kolejno do poziomu: 2,6 proc., 3,2 proc., 4,3 proc., 4,7
proc., 4,4 proc. (czerwiec 2021 r.), 5 proc., 5,5 proc., 5,9 proc., 6,8
proc., 7,8 proc., 8.6 proc., 9,4 proc. (styczen 2022 r.), 8,5 proc., 10,9
proc. do obecnego pulapu 15,5 proc.
“Rz” podaje, ze 71 proc. ankietowanych przez YouGov jest przekonanych, ze
sprawy w kraju ida w zlym kierunku. 59 proc. badanych twierdzi natomiast,
ze rzad robi za malo, by zapobiec mozliwym brakom w dostawach prady i
energii zima. Dzialania wladz, ktore maja na celu obnizyc koszty zycia, nie
podobaja sie 67 proc. przepytanych w sondazu.
Malo tego. 54 proc. osob uznaje, ze to polityka rzadu jest przyczyna
drozyzny. Rosje wskazuje 45 proc. badanych. 39 proc. odpowiada, ze rosnace
koszty zycia to efekt uzaleznienia od paliw kopalnych.

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.6164 PLN Euro: 4.7032 PLN Frank szw.: 4.8127 PLN Funt:
5.6221 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.56 PLN Euro: 4.64 PLN Funt:
5.55 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.47 PLN Euro: 4.55 PLN
Funt: 5.47 PLN

Pogoda w kraju
Pelnia slonca. Na termometrach maksymalnie od 27 stopni Celsjusza na
Suwalszczyznie do 35 st. C na Nizinie Szczecinskiej

O-k-R-u-C-h-Y
—————–
Tajemnica Wiary:
A U T A I D O L A R Y
Lekkiego gnoju narobili wierni w Pacanowie, zarejestrowani w parafii pod
wezwaniem sw. Marcina. Tam funkcje proboszcza piastuje od 12 lat padre
leszek domagala, znany nie tylko z pracy w niedziele, ale rowniez jako
zawodnik mieszanych sztuk walki w wymiarze amatorskim. O sportowym talencie
wielebnego mial okazje przekonac sie koscielny, ktory niedawno wylapal
listwe na dziaslo, gdy podpadl pryncypalowi. Nokaut zostal przeprowadzony
wsrod publicznosci. Ksiezulkowi podpadl rowniez Wiesiek Krajewski, oddany
parafii wierny i pomagier proboszcza. Poszlo o duperele, kiedy dekorowano
swiatynie, a padre nie mogl sie zdecydowac gdzie powiesic lampki
okolicznosciowe. Wiesiek ma kregoslup w gruzach i w pewnym momencie
werbalnie sie wyrazil, ze proboszcz moglby sie w koncu zdecydowac. Jak sie
okazalo, wielebny posiada bardzo krotki lont i sie odpalil na Wieska. Co
prawda obylo sie bez lomotu, ale Wiesiek otrzymal pakiet zyczen m.in.
takie, zeby mu morde powykrzywialo. Natychmiast po zlozeniu zyczen, kazal
on Krajewskiemu spierdalac. Duszpasterz musi miec chody u gory, gdyz to
zyczenie spelnilo sie kilka tygodni pozniej i zgodnie z zamowieniem Wiesiek
dostal udaru, a co za tym idzie paralizu prawej strony twarzy. W ramach
poudarowej rehabilitacji ksiadz proboszcz, nakazal swoim poddanym
przetransportowac przenosne kible na granice z dzialka Krajewskich, zeby
Wiesiek mogl sie zaciagac terapeutycznym aromatem. Krzywo z wielebnym ma
rowniez Pawel Maslowski, ktory stanal po stronie naczelniczki urzedu
pocztowego w Pacanowie z ktorego pragnal ja wypierdolic, owczesny minister
cieslak. Pani naczelnik byla na tyle nierozsadna, ze postanowila sie
pozalic temu prominentnemu funkcjonariuszowi pisuaru, na niskie zarobki i
wysoka inflacje. O sprawie dowiedzialy sie pismaki i cieslak spadl z
rowerka. Niestety, lody z cieslakiem krecil padre domagala i tej zniewagi
nie mogl puscic mimo uszu. Wpadl na kwadrat do Maslowskiego i z miejsca
zaproponowal wyjscie na solowke z gwarancja utraty uzebienia oraz
porachowania zeber, juz w pierwszej rundzie. Zarzutow w stosunku do
ojczulka jest sporo, bo nie ma on w ogole szacunku do ludzi. O sprawie wie
kuria, ale leci stara plyta i wydala oswiadczenie, ze czas wakacji nie
sprzyja szybkiemu wyjasnieniu zagadnienia. Troche to dziwne, bo ksieza maja
wakacje bez przerwy. W pelni platne.
Niewesolo bylo ostatnio na parafii w Falkowie, gdzie odchodzacego na
emeryture, starego proboszcza, zastapil nowka funkiel sylwek glogowski.
Prezny biznesmen ktory od razu wzial sie za finansowa restrukturyzacje i
walke z inflacja. Gdy ktos chcial ochrzcic purchlaka to musial wyskoczyc z
pieciu stow (wczesniej 300). Sakramentalne “owszem” przed oltarzem to
wedlug nowego taryfikatora 1500 zeta gotoweczka. Nic nie napisano o
pogrzebie, ale z pewnoscia minimum 5k, bo towar jest latwo psujacy sie.
Dodatkowo nowy nabytek nie mogl sie dogadac z wikariuszem. Podwazal rowniez
kompetencje organistki, ktora jest powszechnie w Falkowie szanowana, a jej
melodie chetnie sluchane podczas obrzedow. Przez nowego proboszcza byla
publicznie nazywana “spiewaczka”, co wiernych wkurwialo, tym bardziej, ze
nie podzielali oni opinii, jakoby byla zdolna do grania na fredzlach od
tapczanu. Spolecznosc kosciola w Falkowie chciala sie z proboszczem
doklepac w temacie ustabilizowania stosunkow wzajemnych, natomiast padre
mial wywalone i nie zamierzal nawijac z motlochem. W takiej sytuacji robote
postanowila rzucic organistka, ale tak na poziomie, odczytujac z mownicy
list do parafian. Jeszcze na porannej mszy ten numer przeszedl, ale na
kolejnej klecha nakazal wylaczenie naglosnienia solistce, niczym witkowa w
parlamencie Tutaj zbuntowal sie ministrant i rozkazu duchownego nie
wykonal. W rewanzu uslyszal, ze ma wypierdalac z kosciola i tym razem
polecenie wykonal, pospiesznie zrzucajac ciuch roboczy. Wichura stanela
murem za organistka, a urzedujacy zaledwie od miesiaca proboszcz, otrzymal
od wiernych dwie lukratywne propozycje: wypierdala sam albo na taczce.
Mlokos oponowal, ale parafianie byli nieustepliwi, a na placu negocjacyjnym
pojawily sie rzeczone taczki. Do rozmow zostal oddelegowany dziekan,
ktoremu po kilku godzinach negocjacji zmiekla rura i potwierdzil, ze padre
sylwester uzyskal status chwilowo bezrobotnego, a Falkow dostanie nowego
proboszcza. Nie wiadomo czy tanszego w utrzymaniu.
(Fletner)

Rywalizacja trwa
KONGRES O P O Z Y CJ I
W cieniu walki miedzy obozem rzadzacym a opozycja trwa rywalizacja miedzy
ugrupowaniami tworzacymi szeregi tej ostatniej. Jej przejawy irytuja wielu
przeciwnikow PiS, ktorzy chcieliby pelnego zjednoczenia opozycji,
dostrzegajac w tym jedyny skuteczny sposob na pokonanie partii
Kaczynskiego. Widac to bylo wyraznie podczas trwajacej wiosna dyskusji, w
jakiej formule organizacyjnej opozycja na lewo od PiS powinna pojsc do
wyborow. Zwolennicy jednej wspolnej listy podkreslali nie tylko korzysci
wynikajace z premii, jaka daje zwyciezcy wyborow nasza ordynacja oparta na
metodzie D’Hondta, ale takze psychologiczne znaczenie wspolnego frontu
Lewicy, Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i Koalicji Polskiej dla
pozyskania wahajacych sie do konca wyborcow.
W psychologii spolecznej i politologii istnieje pojecie bandwagon effect
[efekt silniejszego], opisujace zjawisko nasladownictwa dominujacego
trendu, co w przypadku wyborow oznacza przylaczanie sie niezdecydowanych do
obozu, ktoremu sondaze prognozuja zwyciestwo. Dlatego tak wazne jest dla
politykow, kto jest liderem sondazy, zwlaszcza na kilka miesiecy przed data
wyborow. Jedna z przyczyn, dla ktorych rozmowy o porozumieniu opozycyjnego
kwartetu utknely w miejscu, jest przekonanie Donalda Tuska, ze KO uda sie
na przelomie tego i przyszlego roku wyprzedzic PiS w sondazach – co moze
nie ulatwi mu negocjacji na temat wspolnej listy z pozostalymi trzema
formacjami, ale uczyni go oczywistym kandydatem na przyszlego premiera. W
osiagnieciu tego celu pomagaja liderowi PO media sprzyjajace PiS, w ktorych
ataki na Tuska zajmuja znacznie wiecej miejsca niz uwaga poswiecana trzem
pozostalym opozycyjnym formacjom razem wzietym. Jest to zgodne z
polaryzacyjna logika, jaka rzadzi polska polityka od 2005 r.
Co jednak, jesli wskutek poteznego negatywnego elektoratu, jaki obciaza
osobiscie Donalda Tuska, KO nie zdola w sondazach wyprzedzic PiS, a kwartet
pojdzie do wyborow podzielony? Czy oznacza to, ze Zjednoczona Prawica po
raz kolejny skorzysta z bandwagon effect? Niekoniecznie. Malo kto bowiem po
stronie opozycji zaklada, ze skala ewentualnego zwyciestwa KO bedzie tak
wielka, by formacja ta mogla samodzielnie stworzyc rzad. Praktycznie
wszyscy liderzy opozycji przyznaja, ze odsuniecie PiS od wladzy wymagac
bedzie stworzenia rzadu koalicyjnego, ktory o stabilnej wiekszosci w Sejmie
moze myslec tylko wowczas, gdy znajda sie w nim przedstawiciele calej
czworki. A skoro tak, to moze zamiast koncentrowac sie na paradoksalnie
najtrudniejszych negocjacjach na temat wspolnej listy (czy jednak dwoch
list), warto juz teraz przystapic do negocjacji na temat programu takiego
koalicyjnego rzadu?
Jest oczywiste, ze w wielu sprawach (na czele z personalnymi) nie uda sie
osiagnac porozumienia do czasu, gdy znany bedzie uklad sil w kolejnym
parlamencie. Czy jednak powinno to blokowac dyskusje partyjnych ekspertow
calej czworki na temat tego, co przyszly koalicyjny rzad powinien robic w
takich obszarach, jak edukacja, sluzba zdrowia, obrona narodowa czy –
wyrastajaca szybko na nasz problem nr 1 – energetyka? Niektorzy twierdza,
ze takie rozmowy byly (i sa) juz prowadzone w scislej tajemnicy. Jednak z
punktu widzenia efektu wyborczego, o ktorym pisze, sa one bez znaczenia.
Wyobrazmy sobie natomiast, ze jesienia Tusk, Holownia, Czarzasty i
Kosiniak-Kamysz oglosiliby, ze powoluja kilkanascie zespolow programowych,
ktore beda pracowac niezaleznie od wyniku negocjacji na temat list
wyborczych. A wiosna, gdy kampania wyborcza wejdzie w decydujaca faze, ich
prace zostana podsumowane na wielkim kongresie opozycji firmowanym przez
caly kwartet. I nawet jesli do wyborow pojdzie on rozproszony, to wahajacy
sie wyborcy otrzymaja wyrazny sygnal, ze dla druzyny Kaczynskiego istnieje
jakas realna alternatywa.
Antoni DUDEK
(Politolog i historyk, profesor nauk humanistycznych)

ROSOL ZE SWIECONEJ WODY
Mial racje minister Czarnek, ze blokowal w szkolach zajecia z edukacji
seksualnej. To sa w polskiej szkole absolutnie niepotrzebne zajecia.
Wystarczy przeciez religia.
Ostatnia seria skandali erotycznych zwiazanych z klerem udowadnia, ze
wiedza ksiezy na temat najnowszych technik seksualnych czy wyuzdanych,
perwersyjnych zachowan, jest o wiele zasobniejsza i szersza niz
przecietnego obywatela.
To ksieza, a nie kluby swingersow, aktywisci LGBTQ czy ciocie feministki,
stoja dzis w awangardzie rewolucji seksualnej. To oni w pocie czlonka,
wykuwaja dzis najnowsze trendy i kierunki kultury degrengolady i
swintuszenia.
I jako tacy z przyjemnoscia zapewne przekaza te cenna wiedze mlodziezy.
Nowoczesna edukacja seksualna, to przy kontaktach i rozmachu erotycznym
wspolczesnego kleru bajka dla opoznionych w rozwoju dzieci.
Skad uczen polskiej szkoly ma wiedziec co to jest BDSM, podduszanie
erotyczne czy koprofagia? Od ksiedza. Ksiadz wyjasni i zaprezentuje.
Doprawdy nie ma sensu dublowac zajec, a polski uczen podobnie jak premier
Morawiecki i tak jest przeciazony.
Ostatnie skandale z udzialem rzecznika kurii bialostockiej, ksiedza
Andrzeja Debskiego, ktory tak namietnie flirtowal z nieznanymi kobietami,
czy z asystentem arcybiskupa Dydycza, szefem oddzialu Caritasu, ktory
obawial sie czy proponowane przez mlodego uzytkownika forum gejowskiego
eksperymenty “wytrzyma jego dziura”, kaza nam nie poddawac w watpliwosc
kompetencji erotycznych przedstawicieli Kosciola. To zdecydowani fachowcy
lepsi niz gwiazdy porno czy uczestnicy programow typu Warsaw Shore czy Love
Island.
Oprocz nowinek ze swiata bzykania i ocieractwa miedzyplciowego , ksieza sa
w stanie udzielic takze wielu praktycznych porad dotyczacych relacji
erotycznych.
Przykladem niech bedzie proboszcz spod Jarocina, ktory jak donosza media,
skutecznie unika placenia alimentow nastoletniej parafiance. Inny sprytny i
madry ksiadz pobil swych parafian, gdy dawali zbyt male datki na tace. Toz
to prawdziwa szkola zycia i zaradnosc tak potrzebna kazdemu w dobie
kryzysu.
Mial wiec racje minister Czarnek, ze edukacje erotyczna wywalil na zbity
pysk, wszak szeroki i wielogodzinny kontakt z ksiedzem na religii, nauczy
nawet opornych i malo zdolnych uczniow jak byc dobrym zboczencem.

Tak twierdza pracownicy sklepow
BIEDRONKA OTWORZY SKLEPY W NIEDZIELE!
Biedronka to kolejna siec handlowa, ktora zamierza otworzyc czesc sklepow w
niedziele niehandlowe metoda “na klub czytelnika” – twierdza pracownicy
sieci, z ktorymi rozmawial serwis wiadomoscihandlowe. Ich zdaniem stanie
sie to juz w najblizsza niedziele, 7 sierpnia. Siec milczy w tej sprawie.
Pracownicy Biedronki z roznych regionow Polski mieli dowiedziec sie o pracy
w najblizsza, niehandlowa niedziele od swoich przelozonych – informuje
serwis wiadomoscihandlowe.
Adam Gonera, skarbnik NSZZ “Solidarnosc”, z ktorym portal rozmawial,
przekonuje, ze “informacja jest pewna”.
– Dostalam nawet maila z prosba wsparcie w sklepie, ktory ma byc otwarty
jako czytelnia, a nie ma w nim zalogi – mowi. Z informacji serwisu wynika,
ze w najblizsza niedziele zakupy zrobimy w 600 otwartych sklepach
Biedronki. Tydzien pozniej otworzy sie 300 kolejnych. Gonera twierdzi, ze z
kazdym tygodniem sklepow udajacych czytelnie, bedzie coraz wiecej.
O otwarciu setek Biedronek w calym kraju pisze takze serwis informacyjny
Radia Poznan.
Mamy informacje, ze jest to juz przesadzone – przyznal w rozmowie z Radiem
Poznan Piotr Adamczak, przewodniczacy “Solidarnosci” w sieci Biedronka.
– Pracownicy i kierownicy sklepow do nas dzwonia i przekazuja nam
informacje, ktore oni otrzymuja za pomoca SMS-ow lub mailowej poczty
sluzbowej. Pojawialy sie tez firmy zewnetrzne, ktore instalowaly jakies
lacza w sklepach dla tych “placowek medycznych”. To jest juz pewne, bo
takie wytyczne kierownicy sklepow dostali, ze maja planowac ludzi do pracy
na pierwsza niedziele sierpnia – dodal.
Na poczatku lipca gruchnela wiadomosc, ze niektore sklepy sieci stana sie
placowkami medycznymi. Teraz na forach internetowych pracownikow mozna
przeczytac, ze siec planuje ominac zakaz handlu, stajac sie: czytelnia,
biblioteka lub wypozyczalnia.
Pierwszy klub czytelnika funkcjonuje juz w sieci Carrefour Polska. Jak
ustalil serwis wiadomoscihandlowe, w jednym ze stolecznych sklepow na
klientow czeka wydzielone stanowisko dla czytelnika. Ksiazki mozna
wypozyczyc lub wymienic, ewentualnie usiasc przy stoliku i poczytac je na
miejscu.
Z kolei w dwoch sklepach Carrefour Express, gdzie zabraklo miejsca na
stoliki i krzesla, regal z ksiazkami zostal ustawiony na nieczynnym
stanowisku kasowym, miedzy alkoholem a prezerwatywami i gumami do zucia.
Czy nowy sposob na omijanie zakazu handlu stanie sie powszechna praktyka
najwiekszych sieci handlowych w Polsce?
Maciej Ptaszynski, prezes Polskiej Izby Handlu przyznaje, ze trend go
niepokoi.
Nie mozna wykluczyc scenariusza, w ktorym kluby czytelnika sie upowszechnia
i zostana wdrozone przez np. dyskonty, ktore juz teraz przejely duza czesc
rynku kosztem mniejszych placowek. Na razie jestem w tej kwestii sceptyczny
– mowi Ptaszynski.
Dodaje, ze nie wiadomo, jak szybko beda zapadaly wyroki w tego typu
sprawach.
Ustawa wprowadzajaca zakaz handlu w niedziele weszla w zycie 1 marca 2018
r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiazuje jedynie w siedem niedziel w roku.
Przewidziano takze katalog 32 wylaczen. Za zlamanie zakazu handlu w
niedziele grozi od 1000 zl do 100 tys. zl kary, a przy uporczywym lamaniu
ustawy – kara ograniczenia wolnosci.
Zakaz handlu nie obowiazuje “placowek handlowych w zakladach prowadzacych
dzialalnosc w zakresie kultury, sportu, oswiaty, turystyki i wypoczynku”.

MISIOWE MRUCZANKI
Upust zolci- poniedzialek
Wczoraj byla 78 rocznica wybuchu Powstania Warszawskieg
Bardzo jest trudno cos napisac – zwlaszcza przesmiewczego i szyderczego – w
taki dzien jak dzis. Zbyt wiele emocji wchodzi w rachube; rozmaitych.
Od dwoch dni przemowienia, sygnaly trabek, wysyp sztandarow i flag” Halas.
A to dla mnie nie jest zadne swieto do tupania i wrzasku. To dzien zaloby.
Zgadzam sie z tymi nielicznymi, ktorzy chcieliby obchodzic go w ciszy i
skupieniu.
Dlatego w tym dniu szczegolnie mnie raza spozowane wrecz do autoparodii
teatralne okrzyki, dramatyczne pauzy i zadumane toczenia wzrokiem w
wykonaniu mieszkanca Palacu na Krakowskim Przedmiesciu. Sa tak oczywiscie
nieszczere i tak oczywiscie zle zagrane przez aktora bez krzty talentu, ze
po prostu zenuja.
Towarzysza temu rozne wypowiedzi innych ludzi, ktorzy nie chca pojac, ze
najlepsza strategia w ich sytuacji zyciowej i przy ich biografiach byloby –
zwlaszcza w takim dniu – siedziec cicho. Bo jak cos powiedza, to
sluchaczowi slabo sie niekiedy robi.
Ot, pani Julia Przylebska raczy nas taka zlota mysla: “Powstanie
warszawskie to wielkie cywilizacyjne zwyciestwo dobra nad zlem”. Powtorze:
wielkie cywilizacyjne zwyciestwo dobra nad zlem. Zwyciestwo. Dobra nad
zlem. Wielkie w dodatku. I cywilizacyjne.
Kobieto!!!
Z kolei pan Glinski rzecze: “Bez Powstania Warszawskiego nie byloby wolnej
Polski, pewnie nie byloby tego pieknego poranka w wolnej Warszawie, w
demokratycznym wolnym kraju. Nie byloby bowiem “Solidarnosci” i nie byloby
zmian w Europie Srodkowo-Wschodniej”. Czyli, o ile chwytam logike pana
wicepremiera, gdyby tych 300 000 poleglych przezylo, to by do powstania
“Solidarnosci” nie dopuscili?
Skadinad ciekawa mysl.
To samo mniej wiecej powiedzial pan Morawiecki w innym miejscu stolicy.
Maja tego samego ghost writera? To bym go zwolnil. Tylko czekalem, jak
powiedza, ze “Paste” zdobywal Lech Kaczynski; bylby komplet.
Pan Mularczyk – z tej samej paki – tez mysli, co samo w sobie jest pewnym
ewenementem, gdy o nich wszystkich chodzi. Mysli mianowicie, co prawicowe
media wybijaja w tytule, ze “sa bardzo duze szanse na reparacje od
Niemiec”. Daje nam w tym smutnym dniu cien nadziei” Przynajmniej tak sie mu
wydaje, ale moim zdaniem on tylko mowi to, co chce slyszec ten”
A pan Bakiewicz w patriotycznym uniesieniu puszcza swoje gazy.
Bogdan MIS

SPORT
——-
REKSIO DONOSI:
Hubert Hurkacz wrocil na kort po wimbledonskiej wywrotce. I
przegral.
Hubert Hurkacz przegral z Finem Emilem Ruusuvuorim 4:6, 6:7(3) w swoim
pierwszym meczu na turnieju w Waszyngtonie.
Meczem z Finem Hurkacz wrocil na kort po prawdopodobnie najbardziej
bolesnej porazce w karierze. Pod koniec czerwca przegral w I rundzie
Wimbledonu – turnieju, w ktorym rok wczesniej gral w polfinale. W tym
sezonie mogl zasadnie myslec o finale, przylecial do Londynu tuz po
wygraniu trawiastego turnieju w Halle , gdzie pokonal m.in. Nicka
Kyrgiosa i lidera rankingu Daniila Miedwiediewa.
Pokonal go Hiszpan Alejandro Davidovich Fokina , Hurkacz na konferencji
prasowej byl przybity, mowil, ze “trudno mu opisac to, jak sie czuje”. W
finale Wimbledonu zagral Kyrgios, przegral z Novakiem Djokoviciem.
Na twardych kortach w Waszyngtonie, na turnieju rangi ATP 500, 11. w
rankingu Polak rozstawiony jest z numerem 2. W I rundzie 25-latek mial
wolny los, w II gral z wyraznie nizej notowanym rywalem. Urodzony w
Helsinkach Emil Ruusuvuori, tenisista o dwa lata mlodszy od Hurkacza,
jest w rankingu 46..
Piatego gema w drugim
secie Hurkacz wygral do zera, wczesniej swietnie przelobowal rywala,
mozna bylo przypuszczac, ze wgryza sie w kort. Wyszedl na prowadzenie
3:2, ale do serwowania przygotowywal sie Ruusuvuori.
Fin gral zadziornie, gdy byl punkt od straty gema, nie odbijal
asekuracyjnie, nie modlil sie o blad rywala, tylko imponujaco bral
sprawy w swoje rece. Po szesciu gemach byl remis, siodmego Hurkacz
wygral szybko.
Doszlo do tie-breaka. Obaj grali znakomicie, po szesciu punktach byl
remis. Po zmianie stron minimalnie pomylil sie Hurkacz, pozniej Fin
wyszedl na prowadzenie 5:3.
Wygral mecz II rundy 6:4, 7:6(3). Hurkacz wracal po pieciu tygodniach
przerwy, Ruusuvuori tak nie odpoczywal, nie mial tez w I rundzie w
Waszyngtonie wolnego losu (rozegral trzy sety). Gdyby Polak nie byl
tenisista z czolowki rankingu, moglyby te okolicznosci byc dla niego
duzym usprawiedliwieniem.
Marek DERYLO
———————
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK

Dzien dobry – tu Polska – 3.08.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 209 (6484) 3 sierpnia 2022r.

A MILIARDY PLYNA, PLYNA”
Rzad PiS w Waszym imieniu chce wydac blisko 500 miliardow zl Waszych
pieniedzy na CPK i to uwaga, pieniedzy ktorych nie ma, ktore Wy i Wasze
dzieci i wnuki beda splacac przez dziesieciolecia. Wchodzicie w to?
Czy lotniska sa potrzebne? Oczywiscie tak? Czy szybka kolej jest potrzebna?
Tak!!! Czy Polske stac na to, zeby budowac za dlug najwiekszy port
komunikacyjny w Europie? Czy rzeczywiscie Niemcy, Brytyjczycy, Francuzi…
odpuszcza swoje porty lotnicze i przeniosa sie do Polski?
Po ilu latach, czy raczej dziesiecioleciach ta inwestycja sie zwroci? Po
ilu w ogole zacznie na siebie zarabiac?
Ok. 500 miliardow, to roczny budzet Polski. Do tego, zeby zrealizowac ten
projekt trzeba wyburzyc i zrownac z ziemia 23 miejscowosci.
1 mld to 9 zer (000 000 000), 500 mld to 11 zer, 1 miliard to tysiac
milionow, 1 milion to 1000 tysiecy…
to 500 miliardow to duzo czy malo, Waszych pieniedzy, ktorymi dzisiaj graja
politycy, ale nie oni beda je splacac.
Wchodzicie w to?
Uwaga: jeszcze przed CPK, rzad PiS zwiekszyl zadluzenie z ok. 0,85 biliona
zl, do ok. 2 bilionow z dlugiem ukrytym (obligacje, BGK, spolki SP…).
Pieniadze tak hojnie rozdawane przez Morawieckiego pochodzily i pochodza z
dlugu. Do tego jeszcze ok. 500 miliardow z CPK. Co dalej? Kto to splaci? Na
pewno nie Kaczynski, ani Morawiecki (ma chlop z czego zyc chocby i na
Madagaskarze). Kto?
Wadim TYSZKIEWICZ

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.5984 PLN Euro: 4.7082 PLN Frank szw.: 4.8322 PLN Funt:
5.6062 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.56 PLN Euro: 4.65 PLN Funt:
5.58 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.44 PLN Euro: 4.50 PLN
Funt: 5.49s PLN

Pogoda w kraju
Dzien uplynie pod znakiem pogodnej, a miejscami slonecznej, aury.
Termometry pokaza maksymalnie od 25 st. C na Suwalszczyznie, przez 27 st. C
w centrum kraju, do 33 st. C na zachodzie.

PrzyPiS-y Jerzego Baczynskiego
O P A L N A U P A L
Dobrze, ze prezes wyjechal na wakacje, da odpoczac nam i naszym
“smarfonom”. Ale wroci. Prawdziwe wakacje moga mu zafundowac tylko wyborcy.
Kto by pomyslal, ze latem, miedzy kolejnymi falami upalow, bedziemy sie
emocjonowac dostawami wegla na zime? W kilku milionach domow, ktore wciaz
ogrzewa sie weglem, zwykle pod koniec lata robiono juz zakupy opalu. W tym
roku wybuchla panika, bo nagle okazalo sie, ze wiekszosc skladow jest
pusta, a jesli nawet uda sie cos kupic, ceny sa horrendalne, nawet trzy-,
czterokrotnie wyzsze niz przed rokiem. Sprawa stala sie politycznie palaca,
bo kuchnie i piece weglowe znajduja sie glownie na wsi i w mniejszych
miastach, czyli tam, gdzie mieszka najwiecej wyborcow PiS. Premier swoim
zwyczajem pospieszyl uspokajac, ze wegla nie zabraknie, a nawet bedzie go w
nadmiarze, bo statki juz-juz plyna. Ale fachowcy mocno schlodzili urzedowy
optymizm: ani porty nie maja mozliwosci przeladowania kilku milionow ton
brakujacego wegla, ani kolej tego nie dostarczy (“Czy zima bedzie zimno”).
Morawiecki postawil ryzykowny dla siebie zaklad: jesli obietnicy “nie
dowiezie”, przeciwnicy we wlasnej formacji z przyjemnoscia go zagryza. Na
miejscu opozycji nie wchodzilbym jednak w ten zaklad; zapewne wegiel
bedzie. Jak? – tradycyjna metoda PiS: improwizacji i nieliczenia sie z
kosztami – dokladnie tak jak w poczatkach pandemii bylo z zakupem maseczek
i respiratorow.
Tajemnicza smierc w Tiranie i pospieszna kremacja zwlok Andrzeja
Izdebskiego, rzekomo poszukiwanego listem gonczym respiratorowego oszusta,
jest czyms wiecej niz zwykla kompromitacja rzadowych sluzb specjalnych i
prokuratury. Sugeruje celowe niepodejmowanie i zacieranie sladow afery. Ale
ta historia odslania tez istotne, wrecz konstrukcyjne, cechy obecnej
wladzy. Na pytanie – jak mozna bylo jakiejs prywatnej, tajemniczej osobie
przelac na konto kilkadziesiat milionow, i to z gory, bez zadnego
zabezpieczenia – odpowiedz brzmi: bo bylo mozna. PiS juz wczesniej przejal
i podporzadkowal sobie wszystkie panstwowe instytucje kontrolne,
gwarantujac swoim ludziom niemal pelna bezkarnosc wobec lamania procedur
czy sprzeniewierzania publicznych pieniedzy. Sam tzw. minister
sprawiedliwosci dawal tu przyklad, “swobodnie” gospodarujac setkami
milionow zlotych z funduszu pomocy dla ofiar przestepstw.
Jesli sie patrzy na nonszalancje, wrecz bezwstyd w wydawaniu publicznych
pieniedzy – dozywotnie emerytury dla “sedziow” Izby Dyscyplinarnej,
finansowanie bojowek pana Bakiewicza, sowite oplacanie wlasnych organizacji
i mediow, i w ogole na obgryzajaca panstwo jak szarancza (copyright
partyjna nomenklature, widac, ze panie i panowie z PiS traktuja panstwo jak
swoja wlasnosc i zasob. A utrzymanie takiej wladzy nie ma ceny, zwlaszcza
jesli sie placi nie ze swoich. Wobec ryzyka wyborczej przegranej, jakie
znaczenie ma wydanie dodatkowych 10 mld na import wegla, kolejnych 10 – 15 na
“gwiazdkowe” przelewy dla nabywcow opalu albo ilus tam miliardow na
wynajecie w Europie wszelkich dostepnych weglarek
Niedobor wegla zapewne bedzie wiec doraznie zalatany, ale to tylko maskuje
glebsza przyczyne dzisiejszego kryzysu: brak polityki energetycznej
panstwa. Poza gadaniem nic sie realnie nie dzieje w kwestii elektrowni
jadrowych; budowa ladowych farm wiatrowych, ktore mialy rownowazyc ubytek
wegla, zostala ustawa PiS zabroniona i dalej jest blokowana; mamy co prawda
infrastrukture do importu gazu, ale brakuje kontraktow na dostawy; nawet
wydobycie wegla, przy calej politycznej preferencji dla gornikow i
gornictwa, spadlo za rzadow PiS o jedna czwarta, bo w kopalnie przeciez tez
nie inwestowano. A “weglozaleznosc” polskiej gospodarki byla podtrzymywana
importem z Rosji. (Nawiasem mowiac, POLITYKA wygrala wlasnie proces z
rosyjskim koncernem wydobywczym KTK w sprawie jego roli w slynnej aferze
tasmowej). Mamy tu jakis festiwal nieodpowiedzialnosci: Morawiecki,
decydujac juz w kwietniu o wprowadzeniu embarga na import rosyjskiego wegla
– i propagandowo popedzajac do czynu inne kraje – przez kilka miesiecy nie
zrobil zgola nic, aby te wyrwe w bilansie opalowym zasypac. Trudno tez
powiedziec, dlaczego wlasnie teraz, wskutek metnie uzasadnianej fuzji
Orlenu z Lotosem, oddajemy znaczna czesc rynku paliwowego w rece
powiazanego z Rosja wegierskiego koncernu MOL oraz rozgrywajacych wlasne
globalne gry Saudyjczykow. Hej, czy leci tu z nami pilot? (Podobno do
takiej roli aspirowal minister Piotr Naimski, ale wlasnie zostal z rzadu
katapultowany).
Gdybyz z ta energetyka byl wyjatek… A przeciez nawet tak krytycznym dzis
obszarem jak obronnosc zarzadza sie w ten sam sposob: po dewastujacej
kadencji Macierewicza dlugo nie dzialo sie nic, jesli pominac propagandowe
spektakle ministra Blaszczaka, no to teraz kupujemy bron jak respiratory –
w panice, bez wyraznego planu, od kogo sie da, poza budzetowa kontrola,
zapewne solidnie przeplacajac.
Mimo pelni, a nawet nadmiaru wladzy, PiS wydaje sie organicznie niezdolny
do prowadzenia skomplikowanych, strategicznych zadan panstwowych. Kazdy
kryzys, a mamy od pewnego czasu ich kumulacje, istny “danse macabre”
(wojna, zaraza, inflacja, energia, demografia, migracja, nawet zaopatrzenie
w cukier) jest traktowany przede wszystkim jako zadanie i wyzwanie
propagandowe. Chodzi zawsze o upakowanie rzeczywistosci w ten sam schemat:
zderzenia nieomylnej, “propolskiej” wladzy z intrygami i atakami wrogow.
Przerwana wlasnie podroz po kraju Jaroslawa Kaczynskiego byla waznym testem
nowego zestawu upiorow, szykowanych na wyborcza kampanie. Zwracalismy juz
uwage, ze wlasciwie nie ma tu Putina, sa za to zmyslnie powiazani Unia,
Niemcy, Tusk i transseksualisci. Kaczynski nie siegnal jeszcze do techniki
zastosowanej juz przez Orb�Ana, czyli narracji jawnie rasistowskich
(bezwiednie, jak sadze, przypominajacych, ze Wegry byly sojusznikiem
Hitlera), ale z politycznej kuchni PiS czuc, ze rozpoczelo sie mieszanie
zjelczalych skladnikow. Wielu komentatorow uwaza, ze ta strategia mowienia
nie na temat, przenoszenia negatywnych emocji i lekow spolecznych na
urojonych wrogow, moze znow okazac sie skuteczna, na pewno w elektoracie
PiS. Coz, Kaczynski zawsze uwazal, ze nie nalezy przeceniac wyborcow, ze w
gruncie rzeczy – cytujac modna fraze – polityke robi sie dla idiotow.
Sluchajac jednak banialuk, jakie wyglaszal na spotkaniach z aktywem, mozna
bylo odniesc wrazenie, ze on sam juz uwierzyl w to, co mowi. Dobrze, ze
przynajmniej na razie prezes wyjechal na wakacje, da odpoczac nam i naszym
“smarfonom”. Ale wroci. Prawdziwe wakacje moga mu zafundowac tylko wyborcy.
Jerzy BACZYNSKI

O-k-R-u-C-h-Y
—————-
WIELKI TENISISTA
W Kozerkach otwarto Kort centralny im. Prezydenta RP Lecha Kaczynskiego.
Kaczynski tyle mial wspolnego z tenisem, co zaba z szachami, ale rozumiem,
ze przy obecnych trendach, to nawet ubojnia drobiu moze nosic imie bylego
prezydenta.
Na tablicy pamiatkowej jest twarz faceta podobnego do kazdego, ale z
pewnoscia nie do do zmarlego brata Jaroslawa. To kolejny juz “pomniczek”
ku czci, ktory, gdyby nie podpis, to nikt nie skapowalby o kogo chodzi.
No coz, moze kiedys zatrudnia rzezbiarza, ktory trafi w podobienstwo? Te
nieudaczne proby biora sie z checi upiekszenia osoby. Artysta rzezbi jak
moze, ale instrukcje sa raczej wyrazne. Obiekt ma byc ladny jak Apollo,
cierpiacy jak Norwid, polski jak wierzba placzaca, madry na czole jak Hugo
Kollataj i wzniosly jak muzyka Karola Szymanowskiego czy opery Moniuszki.
No i przy takich pryncypiach i artystycznych wskazowkach wychodzi zawsze z
tego jakis przypadkowy ksiegowy z Sieradza.
PiS i jego Prezes cierpia na manie wielkosci, stad naduzywanie nazw takich
jak “centralny” czy “narodowy”. Nazwa “wielki” zostala zarezerwowana juz
dla Teatru Wielkiego, wiec kort musial byc “centralny”, co oznacza tyle,
ze jest to centralna glupota, bo o stacji Warszawa Centralna wszyscy
slyszeli, ale dlaczego centralnie centrum tenisa ma byc w Kozerkach, to juz
wie tylko minister sportu.
Ministrowi Bortniczukowi proponuje otworzyc takze centrum cymbergaja,
centrum ping ponga, centrum pokera, czy centrum gry w klipe im. Lecha
Kaczynskiego, bo te dyscypliny moim zdaniem bardziej pasuja do osobowosci
bylego prezydenta i oddaja praktycznego ducha jego idei i technice
prowadzonej polityki.
———
Krzysztof SKIBA

PRASOWKA TYGODNIOWKA TAMARY OLSZEWSKIEJ
(25 -31 lipca 2022)
1. Polakow, coraz bardziej czujacych na plecach oddech biedy, walnela wiesc
o planowanych podwyzkach dla Dudy, ekipy Morawieckiego i parlamentarzystow.
Oglosila ja szefowa Kancelarii Sejmu i narod ostro sie wkurzyl. No i tu
wyskoczyl Kaczynski ze swoim kuriozalnym wyjasnieniem sprawy. Podwyzki?
Jakie podwyzki? Nie bedzie zadnych podwyzek! Znowu ta opozycja maci!
Zamiast siedziec cicho, narobila rabanu na cala Polske, by wzniecic
nastroje antyrzadowe (sic!).
2. Polska to kraina mlekiem i miodem plynaca – tak nas przekonuja ojcowie
narodu. Dlaczego wiec az 17,8% mlodych Polakow (a w grupie wiekowej 18-44
lat to 56%) chce wyjechac z kraju? I to gdzie? Glownie do tych wstretnych
Niemiec! Drogi prezesie, czas zamknac granice. Czas wybic mlodym ucieczke
z tego pieknego kraju. Tylko” jak to zrobic?
3. Czarnek, nasz “miszcz edukacji” juz wie, dlaczego Rosja napadla na
Ukraine. Jak poinformowal goszczac na antenie Radia Maryja, przyczyna wojny
bylo odejscie od chrzescijanstwa! To dlatego w Ukrainie trwa walka, dlatego
kwitnie tam ludobojstwo” Kon by sie usmial.
4.Trzeba przyznac, ze rzad PiS pelnomocnikami stoi. W kancelarii premiera
jest juz ich 70-ciu, a na powolanie oczekuja kolejni. Zapewne rzad wychodzi
z zalozenia, ze im wiecej pelnomocnikow, tym wyzszy prestiz Kancelarii
Ministrow i samego premiera.
5. Unijny pieniadz nie smierdzi, wiec choc jest wrogiem UE, Rydzyk we
wspolpracy z Ministerstwem Sprawiedliwosci organizuje za te kase
kilkudniowe szkolenia dla pracownikow wymiaru sprawiedliwosci w zakresie m.
in. zasad skutecznej komunikacji, radzenia sobie z emocjami i osobami w
stresie czy zasad komunikacji na sali sadowej. MS jakos nie chce sie
przyznac, ile unijnej kasy poszlo na wyuczenie nowej “elity”.
6. Fundacja Batorego zbadala, jak rozdzielane sa pieniadze dla samorzadow z
Polskiego Ladu i” jak podaja autorzy raportu, “Szczegolnie laskawie
potraktowane zostaly gminy rzadzone przez wlodarzy zwiazanych z Prawem i
Sprawiedliwoscia, natomiast znacznie mniejsze dotacje w skali calego kraju
otrzymaly te z wojtami, burmistrzami i prezydentami powiazanymi z partiami
opozycyjnymi wobec opcji rzadzacej”. Ktos jest zaskoczony?
7. Sad Najwyzszy przeprowadzil test niezaleznosci neosedziego Jerzego
Daniluka, prezesa Sadu Apelacyjnego w Lublinie i jednego z pupilkow Ziobry.
Mimo, ze ow Ziobro i jego ludzie na glowie stawali, byle tylko przeszkodzic
w wydaniu sprawiedliwego wyroku, sedziowie SN sie nie dali i uznali, ze
sedzia Daniluk nie spelnia wymagan dotyczacych niezaleznosci, a sklad z
jego udzialem jest wadliwy, co oznacza, ze sad jest nienalezycie obsadzony.
W efekcie zachodzi bezwzgledna przyczyna odwolawcza i orzeczenie wydane z
jego udzialem musi byc uchylone. Brawo!
8. Na nic wmawianie Polakom, ze UE to samo zlo. Narod tego nie kupuje.
Wedlug najnowszego sondazu CBOS, 92% Polakow opowiada sie za obecnoscia
Polski w strukturach unijnych. Nawet w szeregach wyborcow PiS przeciwko
obecnosci Polski w UE jest tylko 6% badanych, a w elektoracie Konfederacji
– 24%. A to sie prezes zaplacze”.
Tamara OLSZEWSKA

Szczegoly misji
AMERYKANIE ZABILI NAJWIEKSZEGO TERRORYSTE SWIATA
Uderzenie amerykanskiego drona, ktore doprowadzilo do smierci lidera al
Kaidy, Ajmana al Zawahiriego na jego balkonie w centrum Kabulu, bylo
efektem miesiecy scisle tajnego planowania prezydenta Bidena i bliskiego
kregu jego doradcow – informuje CNN.
Ajman al Zawahiri, lider al Kaidy, zginal w operacji antyterrorystycznej
USA. Najbardziej poszukiwany terrorysta swiata zostal namierzony w Kabulu.
Doniesienia te potwierdzil prezydent USA Joe Biden.
Jak informuje CNN, w ramach przygotowan do ataku, stworzono maly model
kryjowki Zawahiriego, ktory przedstawiono pozniej prezydentowi Bidenowi
podczas analizowania mozliwych opcji.
Dla amerykanskiego prezydenta kluczowe bylo, by podczas ataku nie doszlo do
przypadkowego zabicia cywilow. Bialy Dom mial w pamieci, ze podczas
wycofywania sie z Afganistanu doszlo do zabicia 10 cywilow.
Biden wielokrotnie zlecal swoim wspolpracownikom, by mieli pewnosc, ze
podczas ataku cywile – w tym czlonkowie rodziny Zawahiriego – nie zostana
zabici.
Prezydent zostal po raz pierwszy poinformowany w kwietniu o tym, ze wywiad
amerykanski zlokalizowal Zawahiriego w domu w Kabulu. Amerykanscy urzednicy
od miesiecy wiedzieli o siatce wspierajacej przywodce terrorystow w stolicy
Afganistanu, a dzieki wielu zrodlom wywiadowczym zidentyfikowali jego zone,
corke i jej dzieci.
Amerykanie miesiacami sledzili lidera al Kaidy. Dostrzegli wzorce jego
zachowan. Zawahiri pojawial sie na balkonie. Jednoczesnie analizowano
konstrukcje budynku. Celem bylo przeprowadzenie skutecznego ataku, ktory
nie wplynie na strukture budynku. Fakt, ze Zawahiri ukrywal sie w centrum
miasta, powodowal, ze precyzyjne przeprowadzenie ataku bylo wyzwaniem.
Biden byl rowniez zaniepokojony tym, jak atak moze wplynac na dzialania USA
majace na celu powrot do kraju Marka Frerichsa, amerykanskiego obywatela
wzietego jako zakladnik w Afganistanie ponad dwa lata temu.
W maju i czerwcu Biden byl na biezaco informowany o rozwoju sytuacji. 1
lipca zebral w sali konferencyjnej Bialego Domu najwazniejszych urzednikow
odpowiedzialnych za bezpieczenstwo narodowe, aby otrzymac informacje na
temat proponowanej operacji.
Przy stole zasiedli dyrektor CIA Bill Burns, dyrektor wywiadu narodowego
Avril Haines, doradca ds. bezpieczenstwa narodowego Jake Sullivan i jego
zastepca Jon Finer oraz doradca ds. bezpieczenstwa wewnetrznego Liz
Sherwood Randall.
Biden poprosil swoj zespol o wiecej informacji na temat planow budynku i
tego, jak uderzenie moze na niego wplynac. Pozniej tego samego popoludnia
polecial do Camp David.
Jego zespol pozostal na miejscu i w ciagu nastepnych tygodni wielokrotnie
zbieral sie w sali konferencyjnej, aby dokonczyc planowanie, odpowiedziec
na pytania prezydenta i upewnic sie, ze podjeto wszelkie mozliwe kroki, aby
zminimalizowac ryzyko.
25 lipca zorganizowano ostatnie spotkanie zespolu. Wtedy wydal zgode na
“precyzyjne uderzenie lotnicze”, ktore mialo zlikwidowac cel.
Piec dni pozniej dwa pociski Hellfire zostaly wystrzelone w balkon domu w
Kabulu o 6:18 czasu lokalnego. Zrodla wywiadowcze przekazaly, ze operacja
zakonczyla sie sukcesem. Amerykanscy urzednicy powiedzieli CNN, ze
czlonkowie jego rodziny, ktorzy przebywali w innych czesciach budynku,
wyszli z ataku bez obrazen.
(P.mal)

MISIOWE MRUCZANKI
Upusty zolci -wtorek
Jestem zachwycony. Po prostu omdlewam z wrazenia.
Zanosi sie na takie decyzje wladzy, ktore swiadcza, ze przejmuje sie ona
warunkami bytowymi ludzi. No, moze nie wszystkich – ale wszystkimi nie da
przeciez rady, wiec chociaz pomysli o swoich…
Ale powod tego zachwytu jest oczywiscie perfidny. Z mojego punktu widzenia
pomysl podwyzki dla czlonkow rzadu, poslow i kogo tam jeszcze jest po
prostu cudowny. Bedzie rownie skuteczny, jak strzal z pistoletu kalibru 45
mm. we wlasne czolko. A jak dodamy do tego informacje, ze
czterdziestolatkowie z b. Izby Dyscyplinarnej beda mogli do przejscia na
emeryture – czyli przez lat okolo 20 – pobierac za nic kase w wysokosci
dwudziestu kafli miesiecznie, to mamy sytuacje, w ktorej wspomniany
strzelec dla wszelkiej pewnosci zawiazuje sobie na szyjce solidna
samozaciskowa petle. I o to chodzi, o to chodzi.
No miodzio po prostu.
Swoja droga: o ile wiem, nie mierzy sie nijak duractwa. Inteligencje jakos
mierza – tego nie. Ale moze i slusznie: gdyby byla jakas skala, to wlasnie
by z hukiem pekla.
À propos pomiarow. Okazuje sie, ze mozna dosc precyzyjnie oszacowac i nie
tylko opisac liczbowo, ale i przedstawic na wykresie zmiany podzialow
spoleczenstwa. W ostatnim New York Timesie jest spory artykul o tym, jak to
zrobili dwaj naukowcy z Vanderbilt University. Opracowany przez nich
Vanderbilt Unity Index (liczba od 0 do 100, przy czym 0 oznacza
spoleczenstwo calkowicie podzielone, 100 – calkowicie jednolite)
wykorzystuje rozne wskazniki do ilosciowego okreslenia, jak to sie
zmienialo w USA w ciagu ostatnich czterech dekad. Okazuje sie, ze trend
jest wyrazny: spoleczenstwo amerykanskie dzieli sie coraz szybciej. Obecnie
wspomniany indeks wynosi juz tylko ok. 50 (czterdziesci lat temu bylo 70) i
leci w dol.
Nie moge sie oprzec checi apelu do naszych socjologow: poczytajcie sobie o
tym panstwo i szybciutko zrobcie odpowiednie rachunki dla Polski. Moze byc
ciekawie; osobiscie mam pewne podejrzenia, ale ich tu nie zdradze, bo
posadzicie mnie o skrajne czarnowidztwo.
À propos podzialow. Na razie – nie bez zlosliwej satysfakcji – obserwuje
nasilajace sie pyskowki w obozie kaczorstwa. Ziobrysci juz otwartym tekstem
wala w Morawieckiego jak – nomen omen – w kaczy kuper, ale to nie koniec.
Ostatnio dwaj ichni wazni europoslowie – p. o. intelektualistow panowie
Krasnodebski i Legutko – udzielili znamiennych wywiadow portalowi braci
Kremlowskich, z ktorych wynika, ze towarzycho podzielilo sie dokumentnie.
Krasnodebski na przyklad laduje tak: “Niestety przestalem rozumiec polityke
polskiego rzadu. Nie wiem, na co teraz liczymy?”
A chodzi oczywiscie o zmiany w systemie sprawiedliwosci. I tu pan
Krasnodebski ciekawie puszcza farbe. Mowi tak: “Prawnicy mowia mi, ze do
wypowiedzenia Funduszu Odbudowy potrzebna jest wiekszosc ¾ poslow w Sejmie.
Takiej wiekszosci nie mamy. Rozumiem, ze pojscie na ostrzejsze starcie z UE
jest bardzo powazna i ryzykowna decyzja, ale jedno jest pewne –
dotychczasowa strategia nie przyniosla nam zadnego rezultatu”.
Czyli marzenie jest wyrazne: zlapac kase i spieprzac w krzaki.
Niektorzy moga to pewno uwazac za polityke.
A na kolejne wyczyny naszego Ojca Narodu, tego malego zlego, zaczynam
czekac z utesknieniem. Osiaga ostatnio takie szczyty absurdu, ze staje sie
to swoiscie piekne (i mam nadzieje, ze bedzie rownie skuteczne wizerunkowo,
jak wspomniany na wstepie pomysl z podwyzkami “dla swoich”). Taki dadaizm
polityczno-gospodarczy sie na naszych oczach rodzi. Nowy kierunek w sztuce,
czy w psychiatrii?
Bogdan MIS

KACIK KAPITANA SMERFA
Witaj Gargamelu
No to jedziemy ze wspomnieniami”
Drugi rejs za 3-go zaczal sie w Gibraltarze. Od razu hardcorowo. W
ostatniej chwili w biurze zmienili mi loty tylko ze na nowym emailu nie
bylo kontaktu z agentem, ktory mial zalatwic nocleg w Londynie. Wysuplalem
kase na bilet na autobus Heatrow do Gatwick I noc przespalem jak menel na
lawce. Przespalem duze slowo bo realnie drzemalem pilnujac bagazy. Ubaw byl
w Gibraltarze bo podszedl do mnie taksowkarz I pyta czy ja Polak na statek,
potwierdzilem wiec przepchal mnie przez immigracje wsadzil do taryfy I
jedziemy, Ja sie go pytam kiedy moj statek przyplywa I okazalo sie ze wzial
nie tego matrosa. Ale odwiozl mnie na lotnisko I przekazal wlasciwemu
taksowkarzowi. W hotelu z widokiem na Srodziemne juz bylo kilku zalogantow.
Troche sie zdziwilem gdy zamawiali posilki, brali co najdrozsze, Nic
dziwnego ze teraz agent narzuca albo max cene albo wrecz nie daje wyboru. W
kazdym razie na statku troche sie zdziwilem bo kapitan byl wiecznie
niezadowolony. Nic nie bylo w stanie mu dogodzic czy sprawic usmiech, do
tego wkrotce dolaczyla zona z dwiema corkami I to dopiero byla rozpacz. No
ale bylo minelo. W tamtych czasach alcohol byl dostepny I to mocny wiec
zony z nudow popadaly w alkoholizm I melancholie. Trafialy nam is ciekawe
miejsca jak ladunek na wyspy cabo Verde czy do Lome. Jak przyszedl email ze
wieziemy diesel do Lome nikt nie wiedzial gdzie to jest, bylem jedynym z
takim doswiadczeniem. Ogolnie ladowalismy glownie w Libii I wozili gdzie
sie dalo. Stary uparcie wymyslal mi roboty po pracy. Najslynniejsze bylo
malowanie lancucha w szalupie. 5 dni mi zeszlo zaaplikowanie 5 wastw farby,
zgodnie z manualem. Wybralem najmniejszy pedzelek I siedzac sobie na
sloneczku malowalem. Malym klopotem byl bezczelny brytyjski kadet, Donosil
na wszystko ale doczekalem sie slodkiej zemsty. Na manewrach zaczal cos
robic wbrew moim rozkazom I uslyszal ze ma natychmiast opuscic manewry.
Pobiegl oczywiscie ze skarga do starego ale ten jednak stanal po mojej
stronie. Kadet w koncu zrozumial ze nawet brytyjski cadet oficerowi nie
podskoczy. Inni kadeci byli madrzejsi I nawet przychodzili ze swoimi
zeszycikami zeby im pomagac. Wciaz byla pozycja cattering officera wiec
plywanie bylo sympatyczne, bo on z radiem robili papiery portowe a OOW
zajmowal sie nawigacja, po wachcie mial LSA. FFE nalezal do junior
mechanika , ktory nie majac wacht spokojnie zalatwial inspekcje gasnic czy
testy wezow pozarowych w godzinach pracy a nie po. Kompresory nalezaly do
3eng rowniez ten do BA setow, bo uznano ze 2gi czy 3ci officer ma za mala
wiedze techniczna zeby je obslugiwac. No coz, w pelni sie zgadzam z ta
polityka bo wkurza mnie to co jest obecnie. Najpierw probuja jechac w ogole
bez junior mechanikow a potem nawet jak ci sa to I tak caly maintenance LSA
I FFE nalezy do 3go, ktory zeby dac rade w ogole nie ma czasu wolnego. No
ale zycie na statku nie polega na sprawiedliwym podziale czegokolwiek. Inny
temat to bar. Zwyczajowo bar tenderem byl dayman, elektryk lub 3ci mechanik
bowiem dla utrzymania kontroli spozycia fucha bond keepera I bar keepera
byla rozdzielona. Gdy zmienilem kompanie maszyna chetnie widziala
dzialajacy bar, ale pod warunkiem ze to poklad bedzie ich obslugiwal. Gdy
juz mialem wladze szybko ukracalem te podejscie. W kazdym razie letnia
przygoda na srodziemnym na pokladzie product tankowca ogolnie byla
sympatyczna, choc nie raz trzeba bylo silnej woli zeby utrzymac panujace we
flocie brytyjskiej KEEP SMILING. No coz, z perspektywy lat ma to sens, ale
wtedy nie zawsze
Pozdrawiam serdecznie nomen omen ze Srodziemnego
Smerf KAPITAN

PO SIEDMIU PiS-OWSKICH LATACH”
Roznie zasluzony w historii III RP premier Leszek Miller pisze w komentarzu
dla se.pl: “Po siedmiu PiS-owskich latach Polska ma najwyzsza od
dziesiatkow lat inflacje, najwiekszy deficyt finansow publicznych,
najwiecej ofiar covidu, najdrozsze paliwo na stacjach i w ogole najwieksza
drozyzne, najslabszego zlotego” Takie sa efekty rzadow Morawieckiego, ktory
udaje, ze jest premierem, Dudy, ktory udaje, ze jest prezydentem,
Kaczynskiego, ktory udaje meza stanu i calej reszty tego towarzystwa
wzajemnej adoracji, ktore obsiadlo panstwo polskie i udaje kompetentnych
urzednikow i menedzerow. A przeciez PiS nie powiedzial jeszcze ostatniego
slowa! ” Premier apeluje do gornikow o wytezona prace, do handlarzy, zeby
zechcieli sprzedawac wegiel ze strata, a spolkom skarbu panstwa kaze
sciagac go, skad sie da. ” Obywatelom zas PiS podpowiada, jak radzic
sobie z drozyzna i bieda, ktore pukaja do drzwi: zaciskajcie zeby,
zbierajcie chrust, ocieplajcie domy, jedzcie kawior, a najlepiej na obiad
chodzcie do znajomych. I rada zony prezesa NBP z ostatnich dni: “grajcie w
totka!”. Ona poniekad wygrala, zdobywajac takiego meza.
(Z ostatniej strony “Polityki”)
SPORT
——-
REKSIO DONOSI:
“Zlosliwe “Hala Madrid!” dla Roberta Lewandowskiego.
GORZKIE POZEGNANIE Z KIBICAMI BAYERNU
Robert Lewandowski opuscil siedzibe Bayernu Monachium przy wtorze
przyspiewek Realu Madryt wykrzyczanych przez kibicow Bawarczykow.
Po trwajacej kilka miesiecy transferowej telenoweli z Robertem
Lewandowskim w roli glownej nastrojom wsrod kibicow mistrzow Niemiec –
delikatnie mowiac – daleko do przyjaznych. A wlasciwie odwrocily sie o
180 stopni. Zadajac zmiany barw klubowych kapitan i najskuteczniejszy
strzelec reprezentacji Polski stal sie dla fanow Bayernu niechcianym obcym.
Od jakiegos czasu Lewandowski byl stopniowo eliminowany z monachijskiego
srodowiska. Za przyklad niech posluzy filmik, nagrany przy okazji
tworzenia nowej pilkarskiej gry komputerowej przez japonskiego
producenta Konami, z ktorym Bayern wspolpracuje. Spot trwa niecale dwie
minuty, jednak na prozno szukac w nim wizerunku Lewandowskiego.
Trwaly zazarte negocjacje Bayernu z Barcelona. Obie strony dlugo nie
mogly dojsc do porozumienia w sprawie kwoty wykupu polskiego pilkarza.
Hiszpanie poczatkowo nie byli w stanie sprostac zadaniom postawionym
Niemcow, ale ostatecznie pozyskali srodki na sprowadzenie napastnika,
dzieki czemu hitowy transfer doszedl do skutku.
We wtorek 33-letni pilkarz po raz ostatni przybyl do Monachium, by
pozegnac sie ze swoimi bylymi juz kolegami z szatni, trenerami czy
pracownikami klubu. Gdy odjezdzal spod siedziby Bayernu, w okolicach
jego samochodu zebrala sie grupa miejscowych kibicow, niezadowolonych z
jego decyzji o odejsciu i stylu rozstania, uznanych za dowod
nielojalnosci. Mozna bylo uslyszec okrzyki “Hala Madrid”,
charakterystyczne dla Realu Madryt, a zatem najwazniejszego rywala
nowego pracodawcy polskiego strzelca.
Lewandowski ze spokojem odmachal kibicom, po czym odjechal w druga strone.
Debiut w barwach Dumy Katalonii Lewandowski ma juz za soba, jednak wciaz
czeka na pierwszego gola. W nadchodzacy piatek zostanie zaprezentowany
na Camp Nou jako nowy zawodnik Barcy, a w weekend wezmie udzial w meczu
jego druzyny z meksykanskim Pumas UNAM w ramach towarzyskiego
przedsezonowego turnieju Gampera.
Milosz ROMANSKI
———————–
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK

Dzien dobry – tu Polska – 2.08.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 208 (6483) 2 sierpnia 2022r.

PATRIOTYZM BEZ KONTROLI
Na szczescie kilka rocznic przypada w wakacje. Inaczej mlodzi nie
wiedzieliby, ze mozna swietowac inaczej, niz szkola kaze. Wczoraj, w
rocznice wybuchu powstania warszawskiego, kazdy zachowal sie tak, jak mu
sumienie podpowiada.
Szkola przestala byc neutralna. Kiedy wiec obchodzimy jakies swieto, np. 11
listopada, w tle zawsze majaczy sie ideologia tych, ktorzy rzadza. Pare lat
temu, gdy za slabo podkreslalem chwale rzadzacych, a wlasciwie wcale nie
podkreslalem, kurator ostentacyjnie wyszedl z uroczystosci. Teraz bronie
sie rekami i nogami, aby nie organizowac zadnej rocznicowej imprezy.
Bronia sie tez uczniowie, aby nie uczestniczyc, gdyz nie chca byc
manipulowani. Czasem nawet trudno znalezc chetnych, zeby poszli gdzies ze
sztandarem. Zawsze jest bowiem ryzyko, ze czlowiek wplacze sie w
uroczystosc partyjna, a nie patriotyczna. Mlodzi nie chca, nauczyciele nie
chca, dyrekcja musi. Jak nas nie ma, dzwonia z kuratorium i przypominaja,
ze mus to mus.
Gdyby powstanie warszawskie wybuchlo w czasie roku szkolnego, mielibysmy
problem. To jedno z bardziej kontrowersyjnych wydarzen, podczas obchodow
rocznicy bylaby wiec okazja, aby sie podzielic, a nie zjednoczyc. Dlago
ciesze sie, ze rocznica przypada w wakacje. Niech kazdy robi, co chce.
Wladzy nic do tego.
Dariusz CHETKOWSKI
—————-
Ale wladza bardzo nie lubi gdy ja obywatele olewaja, swietujac tak, jak
powyzej perswaduje Chetkowski. Ojczyzny- zdaniem wladzy – nie mozna kochac
nielegalnie- bez zezwolen, konsultacji i pytania o zgode, zatwierdzania
scenariuszy.I czegos tam jeszcze Do dupy z taka Ojczyzna!
Gargamel

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.6290 PLN Euro: 4.7475 PLN Frank : 4.8730 Funt: 5.6612
PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.54 PLN Euro: 4.65 PLN Funt: .5.55
PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.45 PLN Euro: 4.56 PLN
Funt: 5.47 PLN

Pogoda w kraju
W zachodniej czesci na ogol slonecznie,, tylko miejscami na niebie wystapia
chmury. Na wschodzie zmienne zachmurzenie i slaby deszcz. Na termometrach
maksymalnie od 22 stopni Celsjusza na Suwalszczyznie do 27 st. C na
Podkarpaciu

O-k-R-u-C-h-Y
—————–
2 SIERPNIA 2022
Do dzis przezylem 28 287 dni. 9 lat temu (2013) napisalem wiersz ” 25 000
DNI” (bo tego dnia tyle minelo). Na swoj kolejny jubileusz (30 000 dni)
zapraszam w niedziele 11 kwietnia 2027
25 000 dni, 600 000 godzin”
Tyle minelo, wierzcie mi, od daty mych urodzin.
Licznik nie klamie, caly czas odlicza zycia chwile.
Jak dlugo jeszcze? Pytam gwiazd, lecz nie chca zdradzic, ile?
Dziesiec tysiecy? Nie wiem sam. Piec? Moze pol tysiaca?
Nie zgadne ile jeszcze mam przed soba wschodow slonca.
25 000 dni, 600 000 godzin”
Moze to tylko mi sie sni? Wszak dusze mam jak mlodzi.
25 000 dni, nigdy sie nie powtorzy.
Zostalo mniej. Los ze mnie drwi. Zbliza sie kres podrozy.
25 000 dni, 600 000 godzin”
Ta, co zapuka do mych drzwi. niech jeszcze nie przychodzi!
———-
Wojciech DABROWSKI

29 lipca byly imieniny Marty.
WSZYSTKIM MARTOM MOC SERDECZNOSCI
(Wiersz dedykowany Marcie Wicentowicz-Wroblewskiej, ktora bedac moja
uczennica w 51 PLO im. Hipolita Wawelberga w Warszawie, w konkursie
poswieconym Noblistce (1996) recytowala wiersz “Rozmowa z kamieniem”.
Pukam do drzwi kamienia. To ja, wpusc mnie. Chce wejsc do twego wnetrza.
(Wislawa Szymborska)
—————–
Byl pazdziernik. Pamietasz? Liceum w Warszawie.
Skonczylas pierwsza klase ze srednia 5,0.
Literackiego Nobla przyznano Wislawie,
A ty? W dorosle zycie wkraczalas dopiero.
Minelo juz cwierc wieku, az trudno uwierzyc.
Rozmawialas z kamieniem. Taka cie pamietam.
Skladalas hold poetce w imieniu mlodziezy,
Stojac na forum szkoly skupiona, przejeta.
Pukasz do drzwi kamienia. Trudnosci sie pietrza.
Nie zrazasz sie. Chcesz zglebiac tajemnice swiata,
Poznac istote duszy, przygladac sie wnetrzom,
Szukac prawdy, jej oddac mlodziencze swe lata.
Pukasz do drzwi kamienia. Masz go za sasiada.
Sama ten wiersz wybralas. Cenisz wlasne zdanie.
Jestes nieco zdziwiona, ze nie odpowiada.
Nie dajesz za wygrana. Ponawiasz pukanie.
– To ja, wpusc mnie – powtarzasz, raz ciszej, raz glosniej,
Nie ustapisz, mam pewnosc, a rzadko sie myle.
Ja juz wtedy wiedzialem, co z ciebie wyrosnie,
Ze rozwiniesz swe skrzydla, by stac sie motylem.
– Nie mam drzwi – mowi kamien. – Nie wejdziesz do srodka.
Nie dowierzasz poetce, glaz moze sie zmieniac.
Jesli przynosisz dobro, nagroda cie spotka,
Nawet kamien nie moze miec serca z kamienia.
Wierzysz w dobro, swym szczesciem z innymi sie dzielisz.
Karma wraca. Badz soba, idz naprzod, bo warto!
Niech nad toba czuwaja niebiescy anieli.
Zycze ci pomyslnosci. Powodzenia, Marto!
———
Wojciech DABROWSKI

Czy Pani lubi Sekielskiego?
NIE O SPRAWIEDLIWOSC TU CHODZI
Lezaca na Morzu Polnocnym w poblizu granicy z Dania niemiecka wyspa Sylt to
znany kurort wypoczynkowy. Piekne widoki, plaze i goscinni mieszkancy
sprawiaja, ze co roku przybywaja tu tysiace turystow. Wiekszosc z nich
pewnie nawet nie wie, ze przez dziesieciolecia jednym z najbardziej
szanowanych mieszkancow tej niewielkiej wyspy byl niemiecki zbrodniarz
wojenny Heinz Reinefarth, nazywany Katem Woli.

Gdy 1 sierpnia 1944 r. wybuchlo w Warszawie powstanie, wsciekly Hitler
nakazal zrownac miasto z ziemia. Jednym z odpowiedzialnych za realizacje
tego planu zostal Gruppenf�zhrer SS Heinz Reinefarth. Podlegle mu oddzialy
rozpoczely metodyczna i bestialska eksterminacje warszawskiej Woli, gdzie w
pierwszych dniach sierpnia wymordowano, wedlug roznych szacunkow, od 40 do
60 tysiecy cywilow.
Gdy w 2014 r. pracowalem nad reportazem o tamtych strasznych wydarzeniach,
dotarlem do swiadkow, ktorzy cudem przezyli zorganizowana przez Niemcow
rzez. Bestialstwo oddzialow, ktorymi dowodzil Reinefarth, trudno sobie
wyobrazic. Masowe egzekucje, rozstrzeliwanie i palenie ludzi zywcem oraz
wszechobecna przemoc, ktorej doswiadczali nie tylko dorosli, ale i dzieci.
Ci, ktorzy ocaleli, mowili o “piekle na ziemi”. Ten, ktory zgotowal im taki
los, nie poniosl zadnej kary.
Nie powinnismy sie godzic na instrumentalne wykorzystywanie pamieci o
bestialskich zbrodniach z czasow II wojny w doraznej walce politycznej
Po wojnie Reinefarth wkupil sie w laski aliantow, ktorzy nie zgodzili sie
na jego ekstradycje do Polski. Jednym z powodow miala byc jego wspolpraca z
amerykanskim i brytyjskim wywiadem przy rozpracowywaniu sowieckich agentow.
Osiadl na wyspie Sylt, gdzie po uwolnieniu przez sad od zarzutu udzialu w
zbrodniach wojennych zostal burmistrzem Westerlandu, a pozniej z sukcesem
kandydowal do Landtagu Szlezwika-Holsztynu. I choc jego polityczna kariera
zalamala sie w zwiazku z powracajacymi oskarzeniami o zbrodnie wojenne, to
w spokoju dozyl swoich dni, prowadzac kancelarie prawna.
Podazajac tropem tego niemieckiego zbrodniarza, pojechalem na Sylt. Bylo to
juz po tym, gdy w 2014 r., nie bez sprzeciwow, na scianie ratusza
miejskiego zawisla tablica upamietniajaca ofiary powstania warszawskiego.
Mozna sie z niej dowiedziec, ze byly burmistrz Heinz Reinefarth byl
wspolodpowiedzialny za zbrodnie popelnione na cywilnej ludnosci Warszawy.
Nie zapomne rozmowy z dwoma starszymi mezczyznami, ktorzy znali i dobrze
wspominali Reinefartha. Dla nich byl to “znakomity gospodarz, uprzejmy i
uczynny czlowiek”. Nie podobalo im sie, ze nazwisko bylego burmistrza
Westerlandu widnieje na pamiatkowej tablicy. “Niczego mu nie udowodniono” –
przekonywali mnie obaj, zapewniajac, ze ich znajomy general SS osobiscie na
pewno do nikogo nie strzelal. Pytani o dziesiatki tysiecy ofiar rzezi Woli
odparli, ze mozna tylko uczcic ich pamiec i “nic wiecej”, bo i tak “nie da
sie przywrocic zycia zamordowanym”.
Dla wielu starszych mieszkancow wyspy Sylt sprawa Reinefartha to wciaz
temat tabu. Glownie ze wzgledu na powiazania rodzinno-towarzyskie. Przez
dziesieciolecia ta niewielka spolecznosc odgrywala spektakl, w ktorym
zaprzeczano faktom, wypierano wine i powtarzano klamstwa. Nieliczni, ktorzy
mimo zmowy milczenia glosno mowili o zbrodniczej przeszlosci burmistrza,
traktowani byli jak czarne owce. Podobnie bylo w calych Niemczech. “W
dalszym ciagu dla wielu Niemcow jest to niewygodna prawda, ze nie tylko
Hitler, Goebbels i Himmler byli odpowiedzialni za zbrodnie w III Rzeszy,
ale tez zwykli Niemcy, babcia i dziadek rowniez” – tlumaczyl mi kilka lat
temu Malte Herwig, autor ksiazek i artykulow na temat nierozliczonej
nazistowskiej przeszlosci Niemiec.
Przez lata Heinz Reinefarth mogl liczyc na przychylnosc niemieckiego
wymiaru sprawiedliwosci, w ktorym nie brakowalo jego dawnych nazistowskich
kolegow. Jak wynika z danych, ktore pojawialy sie w niemieckich mediach, w
latach 60. ubieglego wieku az 60 procent kierowniczych stanowisk w
zachodnioniemieckim ministerstwie sprawiedliwosci zajmowali dawni
czlonkowie NSDAP.
Heinz Reinefarth to zaledwie jeden z tysiecy niemieckich zbrodniarzy,
ktorzy po wojnie pozostali bezkarni. Sprawy podobne do tej wciaz budza
sluszny gniew. Jednak czczac pamiec ofiar i pietnujac katow, nie powinnismy
sie godzic na instrumentalne wykorzystywanie pamieci o bestialskich
zbrodniach w doraznej walce politycznej. Niestety, PiS czyni to od lat.
Trudna polsko-niemiecka historia sprawia, ze nadal na potrzeby naszej
polityki wewnetrznej oplaca sie partii Kaczynskiego grac niemiecka karta. I
widac wyraznie, ze nie o sprawiedliwosc ani odszkodowania tu chodzi, ale
jedynie o korzysci polityczne. Straszenie Niemcem stalo sie paliwem
wyborczym, z ktorego jeszcze nie raz i nie dwa skorzysta Jaroslaw
Kaczynski, walczac o utrzymanie wladzy. Warto o tym pamietac, sluchajac
kolejnych pohukiwan prezesa na temat reparacji wojennych.
Tomasz SEKIELSKI

Holdys w “Newsweeku”
ORLE PIORA
Nie sledze internetowych wpisow lokatora palacu na Krakowskim Przedmiesciu,
ale ten mi ktos podrzucil i przykul moja uwage. Korespondent TVN z
Waszyngtonu, Marcin Wrona, wrzucil do sieci selfie w kapelusiku goralskim.
Zwykle, jakich sa tysiace w internecie. Chwile potem bystry lokator palacu
napisal komentarz: “Pioro orle na kapeluszu goralskim zazwyczaj znaczy
kawalera do wziecia””. To wszystko. Nic wielkiego. Poziom wpisu
standardowy, spokojniejszy niz dawne flirty z Ruchadlem Lesnym.
Sprawdzilem: lokator nie klamal. Rzeczywiscie na Podhalu istnieje tradycja,
ze panny do wziecia nosza wianki, a kawalerowie pioro wsuniete za tasiemke
klobuka. No, to teraz wyjasnie, co mnie zaintrygowalo: za to zdjecie Marcin
Wrona dostalby w USA 100 tysiecy dolarow grzywny i rok wiezienia.
W 1918 r. Stany Zjednoczone wprowadzily ustawe Traktat o ptakach
wedrownych. Zakazuje ona chwytania, zabijania, posiadania, tresowania,
sprzedawania i nekania ptakow wedrownych, a ochrona obejmuje nie tylko same
stworzenia, ale – uwaga – takze ich jaja, gniazda i piora. Taki myk.
Uchwalono ja, gdyz na niektore gatunki ptakow polowano bezlitosnie az do
krawedzi ich calkowitego wytrzebienia. A wszystko z proznej checi
posiadania w domu egzotycznego ptaka albo jego pior dla ozdoby. Od tej pory
mozna kolekcjonowac piora kurze, kacze czy indycze oraz ptakow pospolitych,
jak szpaki czy wroble, ale wymienione w traktacie – na liscie jest ponad
1000 gatunkow, w tym orly, jastrzebie i sokoly – sa chronione i to srogo. A
juz skrzywdzenie orla konczy sie wiezieniem.
Jesli w Ameryce podniesiesz z ziemi orle pioro i schowasz – juz po tobie.
Kiedy lata temu stanalem przed amerykanskim sadem za jazde autem bez
ubezpieczenia, sedzia zatrzymujac mi prawo jazdy, powiedzial: “Nie zabiore
ci dokumentu, ale nacisne klawisz enter (nacisnal) i od tego momentu jestes
w systemie jako nielegalny kierowca. Oznacza to, ze przez szesc miesiecy
nie wolno ci siasc na miejscu dla kierowcy. W zadnej sytuacji. Ani na
parkingu z wylaczonym silnikiem, ani w salonie samochodowym podczas
kupowania, ani w aucie na ceglach, ani na szrocie w rozpadajacej sie
karoserii bez silnika. Usiadziesz na miejscu kierowcy – pojdziesz na rok do
wiezienia. Czy to jest jasne?”. Po czym mruzac oczy, dodal: “My tu, w
Ameryce, przerobilismy wszystkie tlumaczenia”.
Podobnie jest z posiadaniem orlego piora. Podniesiesz je z ziemi i schowasz
– juz po tobie. Przestepstwo federalne. Mozesz siegnac po komorke i
zadzwonic do najblizszego punktu ochrony przyrody lub po policje, zapytaja
o szczegoly, byc moze kaza ci je zostawic, moze poprosza, bys je przywiozl
albo sami po nie przyjada. Rozejrza sie, czy nie ma innych, moze znajda
rannego lub martwego ptaka. To jest ich rola, nie twoja. Jesli zabierzesz
pioro do domu – staniesz przed sadem. Nikt nie bedzie dochodzil, czy ptak
je zgubil, czy go poturbowales – trza bylo nie podnosic. Dokladnie tak jak
z siadaniem na miejscu dla kierowcy, kiedy sie nie ma prawa jazdy.
Kary sa surowe, choc nie jest to od razu 100 tysiecy dolarow – sedzia ma
widelki od 5 tysiecy. Marcin Wrona by zdrowo beknal za takie selfie w USA.
Na jego szczescie tu jest Polska, jest rubaszny lokator palacu, sa poslowie
PSL, ktorzy uwielbiaja sokolnictwo i hodowle zwierzat futerkowych, kochaja
uboje rytualne, pokoty i sa mysliwi, ktorzy czasem strzela do orla z
dubeltowki.
Jest jeden wyjatek, kiedy prawo amerykanskie zezwala ludziom na posiadanie
orlich pior: sa nimi rdzenni mieszkancy Ameryki. Nazywani Indianami, choc
coraz czesciej mowi sie o nich Rdzenni, piszac to slowo duza litera jak
narodowosc. Okresla ono prawowitego od tysiecy lat wlasciciela tych ziem,
ze wszystkimi saczacymi sie z tego konsekwencjami. Po latach upodlenia
mieszkancy Wyspy Zolwiej (tak w jezyku ludzi Lakota nazywana jest Ameryka)
mozolnie odzyskuja utracone prawa.
Szacunek ludzi Lakota do przyrody i przedmiotow jest uduchowiony. Nie ma
miejsca na polowanie dla sportu czy na zapas. Nie ma dreczenia zwierzat ani
bezsensownego lamania galezi. Kazdy przedmiot i kazde zycie sa spowite
wspolnym duchem i nie wolno ich krzywdzic. Orle piora sa swietoscia, bo i
orly sa swiete. Dumne ptaszyska to wyslannicy Stworcy, mieszkaly tu tysiace
lat przed najazdem bialego czlowieka. Slady ludzi Lakota na terytorium
Wyspy Zolwiej siegaja 25 000 lat wstecz. Mowienie, ze Kolumb odkryl
Ameryke, nie przechodzi im przez gardlo. Niby co odkryl? Ich? Uwazany jest
za sprawce indianskiego Holokaustu, on nawet nie wiedzial, gdzie doplynal,
zycie przed jego wizyta bylo tu piekne, a orlow niezliczona ilosc.
Zbigniew HOLDYS

MISIOWE MRUCZANKI
Upusty zolci- Niedziela
Musze sie przyznac, ze prowadze na Facebooku skrajnie restrykcyjna polityke
wobec tzw. znajomych. Nie to, zebym nie przyjmowal nowych – wciaz to robie,
choc juz lada moment osiagne facebookowy limit 5000 i dalej juz bedzie z
tym klopot – ale bezwzglednie stosuje restrykcje wobec tych, ktorzy mi sie
nie podobaja. Blokuje bez litosci wszystkich fanatykow religijnych,
narodowcow, rasistow, antyszczepionkowcow i wielbicieli teorii spiskowych i
tak dalej. Wystarczy mi jakas husaria, symbol Polski Walczacej, bozia na
obrazku – i juz, leci klient w grule.
Czemu tak? Sprawa jest prosta: nie chce mi sie tracic czasu na idiotyczne
dyskusje (ja balwana nie przekonam, on mnie tez nie) – i nie mam zamiaru
wystawiac sie do odstrzalu jakims glupim dewotom i innym dewiantom
umyslowym. Jak kiedys powiedzial chyba Slonimski, na niektorych wymianach
pogladow mozna tylko stracic; a ja nie mam na to ochoty. Moje poglady,
uksztaltowane dosc dlugim zyciem, w sumie mi sie po prostu podobaja” No,
dobra: na skromnosc nie umre.
Do czego jednak zmierzam?
A no do tego, ze przy tak ostrym stosunku do tworzacej sie tym sposobem
“banki” wdzieraja mi sie ostatnio mimo wszystko ludzie, gloszacy poglady
stawiajace mi wlosy na glowie. Na przyklad – na kwestie wojny na Ukrainie i
nasze otwarcie na uchodzcow. Nie wiem, czy PT. Czytelnicy sie zgodza, ale
ostatnio ten problem chyba narasta: coraz wiecej ludzi zgrzyta zebami, ze
“Ukraincy maja u nas za dobrze”, ze “przyjezdzaja samochodami”, ze
“wynajmuja mieszkania, potrzebne dla naszych studentow” i tak dalej w tym
duchu.
Mocno mi sie to nie podoba. Odnosze wrazenie, ze jakas znaczna czesc
sympatii okazywanej uchodzcom wynika nie tyle z oceny ich tragicznej
sytuacji i wspolczucia, ile z nienawisci do “Kacapow”. A to martwi jeszcze
bardziej.
Podobnie zaczynam dostrzegac – zastrzegajac, ze to zadne badania, tylko
subiektywne wrazenie – ze obrzydliwa antyniemiecka propaganda pisowska
trafia na podatny grunt. Na przyklad w kwestii czolgow, ktore Niemcy maja
nam dostarczyc w ramach wyrownania ubytku wysylanych do Ukrainy
poradzieckich egzemplarzy naszych niemal muzealnych obiektow pancernych:
prawie wylacznie wielki oburz na “szwabska perfidie”. Tymczasem podobno
targujemy sie jak przekupy z Gorki Dolnej i chcemy przyjac tylko najnowsze
wersje Leopardow, ktorych w dostatecznej liczbie nie ma na stanie sama
Bundeswehra” Wszystko nizej to obraza boska.
To tez martwi.
Podejrzewam zreszta, ze ten spor jest celowo nakrecany po to wlasnie, by
wspolgral z “narracja” tego zlego malego z nazwiskiem na K., ktory rzadzi
niemal wylacznie wskazujac kolejnych wrogow i sprytnie sterujac nienawiscia
i zawiscia – uczuciom, wlasciwym glupkom, ktorzy na niego i jego gang
glosuja.
A w zwiazku z tym ostatnia na dzis uwaga: czy Panstwo dostrzegaja jakas
sensowna wspolna polityke propagandowa opozycji? Bo ja nie bardzo widze cos
takiego nawet w poszczegolnych partiach. Widze raczej radosne i
arcydemokratyczne podejscie “kazdy sobie rzepke skrobie”. Co wydaje sie
dobrym sposobem na tzw. danie odwloku.
Czego sobie nie zycze i prosze o tym pamietac, zeby potem nie bylo mowione,
ze nie bylo powiedziane. Ostrzegam.
Bogdan MIS

KACIK KAPITANA SMERFA
Asystentura
Zdalem egzamin koncowy I obronilem prace w pierwszym mozliwym terminie., po
czym pojechalem do domu na ostatnie studenckie wakacje. Poniewaz ukonczylem
rocznik w pierwszej dziesiatce, dostalem skierowanie do PLO. Poszedlem
pogadac z zalogowym w PLO a tam rzucili propozycje, ze mam wsiadac na 7
miesiecy ale jako AB, a dopiero po pierwszym rejsie moze dadza mi
propozycje za asa. I jeszcze panienka rzucila haslo ze mam podjac decyzje
szybko bo nie wiadomo czy za rok firma bedzie istniala. Podjalem szybko
decyzje ze nie dam sie zrobic w bambuco i wyszedlem. Po 2 tygodniach kumple
zadzwonili ze pojawil sie naganiacz i szuka chetnych na tankowiec. Znalem
czlowieka bo on wysylal mnie na praktyke jako O.S.a wiec szybko ustalilismy
ze bede jechal we wrzesniu. I tak sie stalo. Kasa marna cos 500 ziela ale
co tam, liczyl sie SEA TIME. Jechal ze mna asystent maszynowy. Statek
jezdzil po Europie zach i Morzu Srodziemnym. Sympatyczna atmosfera, jacys
kadeci, statek brytyjski. Pierwszy miesiac asystowalem c/o wiec poznalem
system zaladunkowy. Potem mu sie znudzilo wynajdywanie mi pracy i probowal
mnie wyslac do Bosmana zeby mi znalazl zajecie, Postawilem sie mowiac, ze
jak on nie ma dla mnie zajecia to ja potrzebuje praktyki na mostku. Zgodzil
sie I kolejne 5 miechow jechalem z drugim. W ten sposob on mogl poprawiac
mapy czy robic passage plany, a ja sobie jechalem. Trafila nam sie raz
benzyna do Fumicino ale pogoda byla slaba wiec byla okazja zwiedzic Rzym.
Firma nie robila afery z zamowienia lodki. Calodniowa wycieczka poparta
zdjeciami byla rewelacja turystyczna I koszmarem wysilkowym, ale czlowiek
byl mlody. Podobnie udalo sie zwiedzic Alexandrie i pojechac do Kairu na
piramidy. No, tak zabiedzonych koni to w zyciu nie widzialem. Kolejne
atrakcje, to Neapol, poszlismy na Wezuwiusza – z buta bo nie znalezlismy
przystanku autobusu. Innego dnia pojechalismy na Pompeje. Slowem-
turystycznie to byl wypas potwierdzajacy slusznosc wybranej drogi. Byly tez
dziwne akcje, jak mycie zbiornikow po nafcie pod nafte. Ale to byl tzw
Clean ballast wiec ballast wlewalo sie do wingow , mylo centralne I
zmienialo ballast w drodze. Pamietam moje zdziwienie jak chief wyslal mnie
abym odczytal zanurzenie na dziobie a dziob byl pol metra nad woda. Ale to
byly czasy gdy nie bylo do wszystkiego komputerow i rozne dziwne rzeczy sie
dzialy, Statek budowany w Europie mial wspolczynnik bezpieczenstwa 2.5 wiec
nic sie z nim nie dzialo. Najwieksza wpadka okazala sie Turcja.
Pojechalismy z 2-gim do miasta i widzielismy kleby czarnego dymu z komina.
Byla 10ta wiec wachtowy skasowal alarm I sie nim nie przejal. Byl to spory
blad, pojawila sie policja kara byla 20 000usd. Wtedy zaimponowal nam
cheng. Wyjal zlota karte American express I kazal sie zawiesc do banku po
kase. Szok. Ale dzieki temu nas puscili a potem chengowi firma zwrocila.
Dla mnie takie sumy to byl zawrot glowy. Oczywiscie odwiedzanie Alexandrii
konczylo sie duzymi zakupami suvenirow, Odwiedziny w Maroku tez byly
zabawne bo kupilem w sumie ze 3 kurtki skorzane. Za to zaladowca nas
wydymal. Nie mowiac nic zalodze na koniec puscil wode zeby wyczyscic linie
I w ostatnim tanku bylo 1.5m wody na dnie. Na szczescie nikt z tego nie
robil problemu. Odbiorca byl przyzwyczajony i mial specjalny tank do
oddzielania wody od ladunku. Byla to podobno ostatnia nafta z Casablanki bo
juz uruchomiono nowy port dla produktow naftowych i gazu- Mohamedie. Troche
smiesznie bylo z dlugoscia kontraktu bo oficerka miala 4 na 4 wiec
zaczynalem z jednym drugim, potem caly kontrakt z kolejnym I znow wrocil
pierwszy. Czulem sie jak czesc wyposazenia. Juz wtedy zaloga miala klopoty
z zejsciem. To byli matrosi z Sierra Le one I kilku przewieziono do 13
miesiecy a mieli kontrakty 11 miesieczne, twarde czasy”
Smerf KAPITAN
( Wspominkowy)

SPORT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)

CIESZE SIE, ZE JESTEM CZESCIA HISTORII KOBIECEGO KOLARSTWA
Katarzyna Niewiadoma o kolarstwie kobiet i swoim trzecim miejscu w wyscigu
Tour de France
-Od wielu lat czekalysmy na ten wyscig. W koncu do niego doszlo. I w tej
nowej edycji jestem trzecia. To bylo moim marzeniem. To bylo celem naszej
grupy – Canyon-SRAM Racing.
Francuski dziennik “L’Equipe” napisal, ze ten wyscig bedzie stanowic “nowy
etap w rozwoju kolarstwa kobiet”. Zgadza sie pani z ta opinia?
-To juz widac. Wiele druzyn chce zwiekszyc inwestycje w kolarstwo kobiet,
zatrudnic wiecej osob do obslugi, zeby kazda zawodniczka byla lepiej
przygotowana do wyscigu.
-Czy to trzecie miejsce jest pani najwiekszym sukcesem, wczesniej w
zawodowej karierze odniosla pani przeciez 18 zwyciestw?
. To bylo moim marzeniem i celem naszej grupy Canyon-SRAM Racing. Mialam
jeszcze aspiracje, by wygrac jeden z etapow. Upatrzylam sobie trzeci,
najbardziej mi sie podobal, ale mialam krakse i wytracilo mnie to z rytmu.
Po calym wyscigu czuje jednak ogromna radosc.
Czy ten Tour de France byl rzeczywiscie inny od pozostalych wyscigow w
sezonie?
-Oj tak, zdecydowanie. Wielu kolarzy uprzedzalo mnie, ze ten wyscig jest
wyjatkowy ze wzgledu na emocje, na energie, jaka otrzymuje sie od fanow.
Czegos podobnego trudno doswiadczyc w innym kraju. Na poczatku nie zdawalam
sobie sprawy, z czym to sie wiaze, ale potem przekonalam sie na wlasne
oczy. Niesamowite, ilu ludzi nas wspieralo. Nawet gdy jechalysmy przez
wioski, mijalysmy pola, na poboczach drog bylo pelno ludzi. Przyciagnelysmy
kibicow. To ogromne zainteresowanie widac tez bylo w telewizji, w social
mediach. Przezylam cos szczegolnego. Zastanawialam sie nad tym. Ciezko jest
mi zrozumiec, dlaczego ten wyscig przyciaga tyle uwagi, dlaczego jest tak
szczegolny, po prostu tak jest. On jest czescia historii kolarstwa. I w
koncu mamy szanse, my kobiety, scigac sie we Francji, uczestniczyc w tak
wielkim wydarzeniu. Trzeba docenic role telewizji, ktora bardzo przyczynila
sie do tego wzrostu zainteresowania. Przeciez do tej pory przez wiele lat
telewizja wlaczala sie z relacjami na wyscig kobiet w ostatnich 20 – 30
minutach. Obszerniejsze transmisje pomoga naszemu sportowi byc bardziej
widocznym i popularnym.
Francuski sportowy dziennik “L’Equipe”napisal, ze ten wyscig bedzie
stanowic nowy etap w rozwoju kolarstwa kobiet. Zgadza sie pani z ta opinia?
To juz widac. Wiele druzyn chce zwiekszyc inwestycje w kolarstwo kobiet,
zatrudnic wiecej osob do obslugi. W srodowisku nastapila mobilizacja.
Czy to sie przelozy na wyzsze kontrakty dla kobiet?
-Jest pod tym wzgledem lepiej. Przez ostatnie dwa lata wiele sie zmienilo.
Kiedy podpisalam pierwszy kontrakt z profesjonalna ekipa, bylo to 1/10
tego, co dzis otrzymuja zawodniczki na starcie. Kazda druzyna ma
ustanowione minimum pensji, ktore musi wyplacic.
Czyli kobiety moga juz godnie zyc z tego, co zarabiaja, w zawodowym
peletonie?
-Tak.
Ale z drugiej strony jest tez cena, ktora trzeba zaplacic za sukces, w
kolarstwie bywa ona bardzo wysoka. Czy fizycznie i psychicznie ten wyscig
dal sie pani szczegolnie we znaki?
-Od samego poczatku byl ciezki, nerwowy. Bylo czuc, ze zawodniczki
przyjechaly do Francji w wysokiej formie. Kazda z nas chciala sie pokazac,
byc widoczna w telewizji, w mediach, dlatego bylysmy tak bardzo aktywne, a
to rozpedzalo peleton. Od pierwszego etapu do ostatniego bylo strasznie
wysokie tempo, non stop cos sie dzialo.
Jakie ma pani cele na ten sezon? Medal mistrzostw swiata, a moze juz pani
mysli o igrzyskach olimpijskich w Paryzu, to juz za dwa lata?
-Wiekszosc wyscigow, w ktorych biore udzial, chce wygrac, ale na koncowy
wynik sklada sie wiele czynnikow. W takich wyscigach jak mistrzostwa swiata
czy igrzyska olimpijskie trzeba miec mocna druzyne. Holenderki maja piec,
szesc zawodniczek, z ktorych kazda moze wygrac, podobnie Wloszki. One
trzymaja karty w reku.
Jakie ma pani plany na najblizsze dni po tak ciezkim wyscigu?
-Na razie wylacznie odpoczynek. Od dwoch miesiecy zylam tylko Tour de
France. Poswiecilam caly swoj czas, zeby sie jak najlepiej przygotowac.
Zrezygnowalam z normalnych ludzkich aktywnosci. Teraz bede sie cieszyla
wolnoscia. Moge wyjsc na kolacje i nie zwracac uwagi na to, zeby wczesniej
wrocic do domu, aby przespac dziewiec godzin. Chce sie na chwile odciac od
sportu i po prostu zyc.
Rozmawial:
Olgierd KWIATKOWSKI

REKSIO DONOSI:
W ostatnim meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy Korona Kielce wygrala u
siebie 3-1 (2-0) ze Slaskiem Wroclaw. Pierwszego gola dla gospodarzy w
27. minucie glowa zdobyl Bartosz Spiaczka, a osiem minut pozniej
prowadzenie podwyzszyl pieknym strzalem ze skraju pola karnego Jakub
Lukowski. Po przerwie bramke kontaktowa dla Slaska strzelil John Yeboah,
ale w doliczonym czasie gry swoje drugie trafienie zanotowal Spiaczka.
Dla kielczan to pierwsze zwyciestwo po powrocie na najwyzszy szczebel
rozgrywkowy.
W ostatnim meczu 3. kolejki Fortuny 1 Liga, ktory rozegrany zostal 1
sierpnia, zespol Bruk-Bet Termalicy przegral z GKS-em Tychy 0-2 (0-1).
Spotkanie odbylo sie na Stadionie Sportowym Bruk-Bet Termalica w Niecieczy.
———————————————————————————————–
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK

Dzien dobry – tu Polska – 1.08.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 6207 (6482) 1 sierpnia 2022r.

Dzis kolejna Rocznica Wybuchu Powstania Warszawskiego
Mazgula do Kaczynskiego:
NIE PLUJ DRANIU FASZYZMEM W TWARZ POWSTANCOM!
Jaroslawie Kaczynski,
czy kiedykolwiek widziales ludzkie trupy lezace na ulicach, czules ich odor
po kilkudniowym zaleganiu na sloncu?
Czy slyszales krzyk zbiorowo gwalconych kobiet, wrzucanych do ognia, ktore
wczesniej z wrzaskiem ogladaly rozrywanie cial swoich dzieci?
Czy widziales gory ludzkich popiolow po zagazowanych ofiarach, tylko za to,
ze nie nalezaly one do rasy panow?
Tak wyglada, tak smierdzi i tak wyje FASZYZM.
Wszedzie, gdzie sie pojawil: czy to we Wloszech B. Mussoliniego, w
Hiszpanii gen. F. Franco, czy A. Hitlera w Niemczech – zawsze doprowadzal
do szerzenia ideologii smierci. Mordowal wszystkich, kto byl uznany za
wroga.
Zawsze jednak zaczynalo sie niewinnie, przez pobudzanie patriotyzmu i
narodowej dumy, potem szukano wrogow, by, na nienawisci do nich, budowac
jednosc narodowa. Przejmowano media i wtlaczano ludziom klamliwa partyjna
propagande. Niszczono parlamentaryzm, niezaleznosc sadow oraz zawlaszczano
przedsiebiorstwa.
Jaroslawie Kaczynski,
dostrzegasz analogie z obecna sytuacja w Polsce? PiS-partia wyraznie buduje
hybrydowy ustroj faszystowski.
Przedstawiam cechy doktryny faszyzmu (zrodlo: Wikipedia).
1. Autokratyzm w stylu wodzowskim.
2. Militaryzm.
3. Walka z odmiennymi ideologiami (np. demokracja).
4. Pelna kontrola partii rzadzacej nad duza czescia aspektow zycia
spolecznego i gospodarczego.
5. Gospodarczy etatyzm oraz korporacjonizm.
6. Nacjonalizm, w skrajnych przypadkach szowinizm badz rasizm.
Pozwole sobie zapytac: czy jakiejs cech brakuje PiS-owi, aby nazwac go
partia faszystowska?
Jak myslisz, dlaczego prokuratura i policja jeszcze nie aresztowala calego
PiS-aparatu za bezprawne wprowadzanie i propagowanie ustroju totalitarnego?
Odpowiedz jest prosta, bo to tez twoi PiS-faszysci.
Jaroslawie Kaczynsk!,
Zwracam sie do Ciebie widzac, ze zamiast zdelegalizowac ruchy rasistowskie
i skrajne prawicowe, ktore nawoluja do przemocy, wspierasz ich aktywnosc na
wiele sposobow. Nie bede ich wyliczal, bo to wiedza ogolnie znana. Jednak
dzis, w rocznice rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego i podobnie jak w
roku ubieglym organizacje faszystowskie juz nawoluja do marszu przez
Warszawe, a twoj przestepca generalny kraju walczy o prawo do cyklicznych
lajdactw ulicznych.
Jakim prawem posluguja sie oni symbolem Polski Walczacej, swietej relikwii
walki z faszyzmem?
Trzeba miec wiele podlosci, aby ponownie wyprowadzic zwolennikow ideologii
smierci na ulice tego bohaterskiego miasta z kotwica Polski Walczacej obok
ich symboli krzyza celtyckiego i falangi.
Wspierasz ich, finansujesz, to moze wyjasnisz, coz takiego swietowali rok
temu mlodzi rasisci, maszerujac przez Warszawe w ochronie policji?
Co bylo powodem ich swietowania?
Hold dla poleglych warszawiakow?
Czy moze swietowali zwyciestwo faszyzmu, upadek powstania oraz masakre
ludnosci i miasta?
Czy noszenie symbolu Polski Walczacej przez faszystow jest rodzajem gestu
zwyciestwa nad powstancami?
Dlaczego faszysci odpalali race i skandowali hasla nawolujace do przemocy i
zbrodni, a spotkali sie z biernoscia, a nawet akceptacja organow
porzadkowych?
Kogo mieli na mysli, krzyczac “chwala bohaterom”?
Przeciez zaraz potem skandowali “smierc wrogom ojczyzny i na drzewach,
zamiast lisci beda wisiec”” – wszyscy tylko nie oni?
Podporzadkowana prezesowi PiS-partii PiS-policja nie reagowala na agresje
uczestnikow marszu, na zapalone w tlumie race i hasla wzywajace do
nienawisci, ale zauwazyla i ponownie spisala pokojowo protestujacych
przeciwko ich triumfalizmowi faszyzmu, jak ja.
Co za podlosc!
Co zrobia w tym roku w rocznice powstania faszysci na ulicach Warszawy?
Czy wydal im Pan wytyczne, bo chwala sie ponownym wielkim udzialem w
obchodach?
Jaroslawie Kaczynski!
Jezeli tak bedzie-nie po raz pierwszy dasz dowody wspierani a faszyzmu w
Polsce. Jedno slowo z pewnoscia byloby wystarczajace na przerwanie rozwoju
tej patologii. Ty jednak wolisz kpic z powstancow, poleglych mieszkancow
Warszawy i historii narodu. Wspierac politycznych potomkow ludobojcow i
pozwalasz im obrazac Polakow w dniu ich pamieci.
Wiem dobrze jak potrafi ublizac Jaroslaw Kaczynski.
Pamietam sygnal do szczucia na Polakow, kiedy publicznie wskazales swoja
“rase panow”, a potem, razem z J. Brudzinskim nazywales obywateli naszego
kraju “komunistami i zlodziejami”. Stworzyles w policji organizacje
partyjnych agentow, podsluchiwaczy i sygnalistow. Organizatorow bezprawia
ulicznego, ktorych nie interesuje bezpieczenstwo obywateli. Budujesz
warunki do rozwoju brunatnej armii faszystowskich, wiernopoddanczych i
bogoojczyznianych fanatykow.
Dla mnie, Jaroslawie Kaczynski, stales sie jednym z najbardziej
nieodpowiedzialnych ignorantow politycznych wspolczesnej Polski,
czlowiekiem o najnizszych walorach moralnych, milosnikiem przemocy,
czlowiekiem cynicznym, nadetym i podlym, mistrzem propagandy klamstwa,
ktory pod postacia starszego dobrodusznego i schorowanego dziadziusia
ukrywa krwiozercze instynkty.
Odkad dostales wladze rzadzisz w stylu wojennym, czyli bez dyskusji i
uwzgledniania innych racji niz twoje. Oglaszasz kampanie, fronty, walki i
starcia, byle byla konfrontacja, podzialy, wrogowie i wojny.
Kazdy przyzwoity czlowiek, pamietajacy lub znajacy skale ludobojstwa
faszystowskiego na Polakach powinien uznac Jaroslawa Kaczynskiego za
niebezpiecznego wroga, ktory zawlaszcza Polske dla siebie, jak zagarnal
Putin Rosje.
Zaslugujesz na pogarde i na sprawiedliwy wyrok za niszczenie kraju!
Tymczasem nie pluj Powstancom Warszawskim i wszystkim Polakom faszyzmem w
twarz, nie rzucaj kotwica Polski Walczacej w serce. Tego z pewnoscia nie
rozumiesz, bo masz antypolskie korzenie mordercow Polakow i zawsze sluzyles
zlu, jak “TW Balbina”.
Poczytaj, wiec o przemocy i smierci na ulicach i jej nie organizuj. Zdarza
sie przeciez w takich przypadkach, ze mozesz stac sie jej niezaplanowana
ofiara i to z cala ta antypolska PiS-formacja. Wszystko to zgodnie z zasada.
Kto wojuje, ten moze wygrac, ale kiedys passa sie konczy i traci wszystko,
nawet glowe.
Plk Adam MAZGULA

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Ceny paliw w Polsce: Pb95-7.32 PLN Diesel-7.57 PLN LPG 3.35 PLN

Pogoda w kraju
W zachodniej Polsce mozliwe slabe opady deszczu i burze, jak rownie male i
umiarkowane zachmurzenie. Na termometrach od 23 st. C na Suwalszczyznie do
27 st. C na Slasku i Ziemi Lubuskiej.

O-k-R-u-C-h-Y
—————–
Propozycja na lato:
BORNE SULINOWO
Gdzie wyjechac? Moze w gory?
Lepsze morze czy Mazury?
Pora letnia czy zimowa?
Nie mysl stereotypowo!
Gdzie? Rusz glowa! Przymusowo
Wybierz Borne Sulinowo!
Na Pomorzu. Daje slowo,
Masz okazje wyjatkowa.
Nad jeziorem jest bajkowo,
Kolorowo, nastrojowo.
Woda ton ma szmaragdowa.
Oto Borne Sulinowo!
Mozesz zwiedzac to i owo,
Plywac lodzia motorowa,
Tu masz trase kajakowa,
Rowerowa, spacerowa,
Skwer z alejka kasztanowa,
Trele ptakow, dialog z sowa.
Cisza, spokoj, karmia zdrowo
Ogorkowa lub grzybowa,
Jesz warzywa na surowo,
I salatke owocowa.
Radze ci: obowiazkowo
Odwiedz Borne Sulinowo.
Propozycje masz gotowa,
Traktuj pobyt relaksowo.
Urlop spedzisz bezstresowo,
Sam na sam ze swa polowa,
Oczarujesz ja rozmowa
I zakochasz sie na nowo.
Gdy chcesz miec przygode nowa,
Mozesz dzialac nietypowo.
Zamow sobie wyborowa,
I poderwij bufetowa,
Lub blondynke platynowa,
Co urode ma filmowa.
Rob co chcesz, baw sie szalowo!
Tu taryfe masz ulgowa.
Dzien z synowa lub tesciowa,
Noc z panienka, wieczor z wdowa,
Jednakowo odlotowo!
Mozesz zostac Casanova!
Zycie barwe ma rozowa.
Fakt stwierdzony naukowo.
Przezyj je nietuzinkowo!
Wypoczywaj brawurowo!
Wierze, ze za ma namowa
Poznasz Borne Sulinowo.
————-
Wojciech DABROWSKI

DZIEKCZYNNY PIKNIK NA NOWOGRODZKIEJ
Okres wakacyjny sprzyja piknikowaniu, dlatego tym razem bawimy sie na
Nowogrodzkiej pod czujnym okiem prezesa – pisali Beata Molik i Krzysztof
Piotrowski, organizatorzy wydarzenia
Piknik rozpoczal sie w czwartek 28 lipca o godzinie 12.00. Mial charakter
przesmiewczy i groteskowy, “a jego glownym celem bylopokazanie prezesowi,
ze jego idee realizowane przez pisowski rząd zaowocowaly powstaniem
ogromnej rzeszy swiadomych Obywateli, zgromadzonych w wielu aktywnych
grupach”.
Kazdy uczestnik spotkania mial mozliwosc zaprezentowania i promocji swoich
dzialan. – Forma prezentacji nalezala do Uczestnikow. Ich kreatywnosc nie
zna granic.
Bylo wesolo i zabawnie. Czas spedzono przy dobrej muzyce, grach i zabawach
– Wspolnie nauczono sie gwizdania do piosenki ,,Kukuleczka kuka, zagrano w
darta, a o godzinie 18.00 rytualny taniec dla Jaroslawa poprowadziila
instruktorka tanca Izabela Adamiec.
Jesli zechcecie do nas dolaczyc, koniecznie wezcie koce, lezaki, gwizdki,
okulary, przeciwsloneczne, kapelusze, dmuchane kaczki, prowiant i co tam
jeszcze chcecie- zachecali organizatorzy.
Mile widziane byly trabki, cymbalki, tamburyny, dzwoneczki i inne huczne
instrumenty. Takze zdjecia z dedykacja dla Jaroslawa, ktore mozna bylo
umiescic w piknikowej galerii.
Na pikniku byli m.in.: Adam Mazgula, Iwona Hartwich, Zbigniew Komosa,
Babcia Kasia, Laura Kwoczala, LBO-Lotna Brygada Opozycji, Protestea,
Polskie Babcie, Homokomando, Akcja Demokracja, ISKRA inicjatywa
obywatelska, DOSC milczenia-STOP klerykalizacji Polski. Inicjatywa
Obywatelska, TVPLZ, Stowarzyszenie PwB, Literiada, Wolna Prokuratura,
Obywatele RP
Wszyscy bawili sie w doborowym towarzystwie do godziny 20:00. Frekwencja
dopisala, kazdy wybieral sobie godziny dogodne dla siebie – podkreslaja
zadowoleni organizatorzy.
(“Obywatele”)

Polacy boja sie inflacji.
“PO TYGODNIU NAD BALTYKIEM BYLAM KLEBKIEM NERWOW”
Rezygnujemy z wydatkow na rozrywki, oszczedzamy na butach, ubraniach i
wakacjach. I ciagle patrzymy na ceny.
Zofia miala zaplanowane trzy tygodnie wakacji: dwa nad morzem w pensjonacie
i tydzien na Kaszubach. Po tygodniu w Debkach postanowila odwolac
rezerwacje na luksusowym kaszubskim kempingu, pozegnala sie w myslach z
nocami w wygodnym namiocie, weranda wychodzaca na las i jacuzzi.
– Po siedmiu dniach nad polskim morzem bylam strzepkiem nerwow – opowiada
nauczycielka.
– Ceny z kosmosu, od galki lodow, przez obiady, po nocleg. Nie moglam sie
wyluzowac. I te ciagle rozmowy: co, o ile podrozalo? I ze jeszcze najgorsze
przed nami, bo zima to dopiero bedzie drogo. Nie wytrzymalam i postanowilam
zaoszczedzic. Przekonalam meza, ze na glamping mozemy pojechac za rok, na
razie zobaczymy, jak sie rozwinie sytuacja. Mieszkamy pod Warszawa. Jak
policzylam, ile nas bedzie kosztowala zima, bo musze kupic 4 tony wegla po
3 tysiace zlotych, to przestalam miec ochote na te wakacje.
Cena rzadzi
Szymon Mordasiewicz z GfK Polonia bada nastroje konsumenckie Polakow,
codziennie otrzymuje raporty z 8 tysiecy gospodarstw domowych. O ile w
marcu najwiekszym zrodlem niepokojow byla wojna w Ukrainie, to juz od
kwietnia wzrost cen: zywnosci (95 proc. badanych), gazu (92 proc.), paliwa
(90 proc.).
– Sa trzy rodzaje rodzin. Pierwszy to te, ktore juz sa “zainfekowane”
inflacja, wyraznie odczuwaja jej skutki w domowym budzecie, maja klopoty z
plynnoscia finansowa (33 proc.). Drugi rodzaj jest “zaniepokojony”. Daje
jeszcze sobie rade, ale liczy sie z tym, ze moze byc gorzej (56 proc.).
Trzecia grupa deklaruje, ze inflacja ich nie dotyczy (11 proc.) – wylicza
Szymon Mordasiewicz.
Jolanta Tkaczyk, ktora bada wzorce zachowan konsumenckich na Akademii Leona
Kozminskiego, jest przekonana, ze ludzie rozumieja, iz wysoka inflacja jest
skutkiem pandemii, wojny, fali uchodzcow, polityki polskiego rzadu. Ale lek
o przyszlosc juz wymyka sie racjonalnym kategoriom. I zatruwa im zycie. –
Najbardziej boja sie osoby, ktore maja osobowosc neurotyczna i niska
samoocene. Szybko sie nakrecaja negatywnymi emocjami i nie wierza, ze dadza
sobie rade w sytuacji kryzysowej.
Co robi zalekniony Polak? – Wiekszosc nic – twierdzi prof. Agata
Gasiorowska. Skupia sie na tym, ze jest w sytuacji nie do rozwiazania i
pograza sie w zamartwianiu i narzekaniu.
– Nieprawda! Polacy zaczeli obsesyjnie zwracac uwage na ceny – oponuje
Mordasiewicz. – W badaniu wyrozniamy kategorie “smart shopperow”, czyli
osob, ktore bardzo uwaznie i racjonalnie dokonuja zakupow, analizujac ceny,
swoje potrzeby, oferte rynku – mowi.
Cena stala sie absolutnie najwazniejsza. Takie kategorie jak lojalnosc
coraz czesciej schodza na dalszy plan. Klienci nawet latami kupujacy jakis
produkt, kiedy widza, ze obok jest bardzo podobny, ale tanszy, sa teraz
gotowi na rozstanie sie z ulubionym.
Lek i zlosc
– Cos w tym jest – mowi Daria, pracownica korporacji. – Inflacja sprawila,
ze pierwszy raz w zyciu zaczelam sprawdzac ceny w sklepie spozywczym. I
wybieram zwykle tanszy produkt. Co czuje? Duzo leku i zlosci. Walczylam
kilka lat o awans, pracowalam za duzo, ale taka jest w Polsce kultura,
trzeba brac nadgodziny, zeby awansowac. Dostalam podwyzke, ktora mi wlasnie
zjada inflacja i wieksza rata kredytu. Za to zostaly mi wieksze obowiazki.
Od wielu znajomych slysze, ze zmieniaja plany wakacyjne. Kto moze, szuka
oszczednosci.
Polacy ograniczaja tez konsumpcje. 44 proc. deklaruje, ze najszybciej
rezygnuje z wydatkow na zycie towarzyskie i rozrywki poza domem (koncerty,
kino); 43 proc. – z jedzenia poza domem. 38 proc. zamierza oszczedzac na
butach i ubraniach i tyle samo na wakacjach.
– Nie jestem osoba, ktora w zyciu sie doluje albo przesadnie przejmuje. Ale
to, co sie dzieje w ostatnich miesiacach, jednak mnie dobilo – mowi
Agnieszka, pracownica sektora bankowego. Po kilku latach wynajmowania
kawalerki rok temu wziela z mezem kredyt na mieszkanie 50 metrow.
Kiedy w ostatnich miesiacach rata kredytu wzrosla z 2,5 do 4,5 tysiaca,
domowy budzet zaczal trzeszczec. Skonczylo sie jedzenie na miescie i kino,
juz rok temu zrezygnowali z wakacji, na ten rok nie maja jeszcze planow.
– Maz dojezdza do pracy samochodem. Kiedys wydawal 200 zlotych miesiecznie
na paliwo, dzisiaj 300 zlotych na dojazd tylko do pracy. Chce przerzucic
sie na autobus i bilet miesieczny (wtedy zyska 200 zlotych) albo na rower.
W sklepach ciagle musze sie kontrolowac, co kupuje. Jak mam kupic cos
wiekszego niz jedzenie, to zastanawiam sie, czy na pewno tego potrzebuje
albo przekladam zakup na jakas niesprecyzowana przyszlosc. Zaczelismy
liczyc kazda zlotowke, sprawdzac na koncie wplywy i wydatki. Z naszymi
zarobkami powinnismy naprawde sporo odkladac, a wychodzimy ledwo na zero.
Do naszego zycia wkradla sie nerwowosc – opowiada Agnieszka.
Jestesmy pod kreska
Jak wynika z badan, najwiecej przerazonych cenami jest wsrod osob
prowadzacych jednoosobowe gospodarstwa domowe (33 proc.). – Jak im sie
powinie noga, nie moga liczyc na pomoc partnera. Koszt podwyzek spada na
jedna osobe – tlumaczy Szymon Mordasiewicz.
Zaniepokojona jest tez prowincja: mieszkancy miast do 50 tysiecy i wsie.
Elzbieta i Zbyszek, 40-latkowie, prowadza gospodarstwo na Suwalszczyznie.
Okolo 50 krow daje co drugi dzien 1500 litrow mleka, po ktore przejezdza
samochod z mleczarni.
– Podam panu kilka liczb – mowi Elzbieta i wyciaga segregator z fakturami.
– Cena mleka w skupie w ostatnim roku wzrosla z 1,70 na 2,50 zl, czyli ok.
40 proc. W tym czasie cena oleju napedowego, ktory zuzywamy do ciagnikow,
poszla w gore o 100 proc., tak samo jak cena maszyn rolniczych. Pasza dla
krow – 250 proc., nawozy sztuczne – 300 proc. Rata kredytu skoczyla z 15 na
20 tysiecy. Jestesmy juz pod kreska. Mam kupe niezaplaconych faktur,
niektore od pol roku. Lacznie na ponad 50 tysiecy. Nasze lokalne firmy na
razie to rozumieja. Nie siedzimy z zalozonymi rekami, walczymy jeszcze,
choc juz resztkami sil. Hodujemy i sprzedajemy cieleta, pieke w sezonie
ciasta i chleb, ostatnio wystawilismy na sprzedaz trzy dzialki, zeby pokryc
dlugi.
– Czy sie boimy? Tak, chociaz polski rolnik musi sie nauczyc zyc w takim
leku. Dla nas to naturalny stan – mowi Zbyszek.
Lek finansowy najbardziej odczuwaja kobiety. – To ma zwiazek z tradycyjnym
podzialem rol w rodzinie – tlumaczy psycholog spoleczny prof. Janusz
Czapinski. – To kobieta jest odpowiedzialna za budzet rodzinny, decyduje o
tym, jak wydajemy pieniadze na zywnosc, nowa pralke, przyjemnosci… Pomimo
tego, co lansuja telewizje sniadaniowe, jestesmy uwiezieni w tradycyjnym
stereotypie malzenstwa, ktory jest wlasnie taki: mezczyzna zarabia, ale to
kobieta decyduje, na co trzeba wydac.
Czy mamy juz kryzys? Szymon Mordasiewicz nie ma watpliwosci: – Jest takie
badanie jak barometr nastrojow konsumenckich. Najnizszy byl podczas
pandemii, ale to wynikalo z ogolnej niepewnosci nie tylko o strone
ekonomiczna, ale tez wielkie zalamanie sie dotychczasowego stylu zycia.
– Masowy lek mnie nie dziwi, bo prawie 45 proc. Polakow nie ma zadnych
oszczednosci – mowi prof. Agata Gasiorowska. – Brakuje im poduszki
finansowej. A ci z kolei, ktorzy ja maja, z przerazeniem obserwuja, jak
pieniadze traca na wartosci, bo gielda idzie w dol, lokaty bankowe sa
bezuzyteczne.
Jolanta Tkaczyk przewiduje, ze taka sytuacja bedzie miala glebokie
konsekwencje dla rynku pracy: – Widze coraz wiecej zniechecenia ludzi w
srednim wieku, ktorzy przez lata bardzo duzo pracowali, nieraz latami
walczyli o awans. Dostali go, a z nim wieksze obowiazki, wyzwania i
podwyzki. Tyle ze teraz nie ma juz po nich sladu.
Zbyszek tez czuje mieszanke leku i frustracji: – To kwestia czasu, kiedy
sprzedam obore. Nie mamy juz sily pracowac i nic z tego nie miec –
denerwuje sie. – Niedlugo przyjdzie moment, gdy juz nie bede mial z czego
dokladac do tego biznesu. Rolnictwo to ciezka praca, a jak jeszcze sie nie
oplaca finansowo, to nie chce tracic zycia. Nie chce, zeby dzieci meczyly
sie tak jak my.
Psychologowie namawiaja, zeby dac sobie prawo do trudnych emocji zwiazanych
z galopujacymi cenami. Warto powiedziec w rodzinie na glos, czego sie
lekamy, co nas frustruje. Jezeli tego nie zrobimy, w relacjach pojawi sie
napiecie, zaczniemy przerzucac wine za nasz dyskomfort na partnera.
– Mamy prawo do frustracji, leku i zlosci. Jasne, ze bycie zlym na pandemie
czy Putina nie ma sensu, ale juz na naszych politykow, ktorzy urzadzili nam
taki bigos albo nie umieja teraz go posprzatac, jest calkiem
usprawiedliwione, bo ono moze sie przelozyc na polityczne wybory –
przekonuje Agata Gasiorowska.
Darie zlosci brak ucieczki od inflacji. – Nie mam na nia wplywu, a
jednoczesnie stale sie z nia spotykam, co kilka dni, tygodni w sklepie
zauwazam, ze drozeje mleko, chleb, platki sniadaniowe.
Jolanta Tkaczyk: – Trzeba powiedziec jasno, ze i tak lek sie pojawil pozno,
bo duza czesc spoleczenstwa zaoszczedzila troche w pandemii. Przeciez
zostalismy odcieci od rozrywek, zycia miejskiego, wyjazdow… Dlatego tez
inflacja zaczela nas niepokoic stosunkowo pozno, kiedy zaczelismy przejadac
te skromne poduszki finansowe. Ale lek bedzie narastal, bo idzie sezon
grzewczy. Dla wielu to bedzie ciezka zima.
Jacek TOMCZUK

Chwila ulgi
KACZYNSKI WYSIADA Z PiS-obusu
Chwila ulgi. Kaczynski zawiesza objazd Polski powiatowej do wrzesnia. Przez
kilka tygodni nie bedzie straszyl i tumanil. Brudna robote polityczna beda
musieli kontynuowac gorliwi przyboczni prezesa. Ale w partii wodzowskiej
liczy sie tylko slowo wodza, wiec de facto pisowska kampania wyborcza
zabuksowala. Bedzie wiecej miejsca dla opozycji w niezaleznych mediach,
ktora tez Polske objezdza.
Skad ta decyzja? Poloficjalnie Nowogrodzka sufluje dziennikarzom, ze w
srodku lata objazd prezesa nie ma sensu, bo ludzie na wakacjach. To wersja
dla “ciemnego ludu”. Bo wszyscy widzimy, ze objazd Kaczynskiego po prostu
zagraza PiS w sondazach.
Kolejne ataki i koltunskie zarty, sciaganie konnej i pieszej policji do
obstawy objazdu, gorace powitania politycznych wodzirejow, niezmordowane
protesty przeciwko jego odwiedzinom – wizerunkowa porazka za porazka.
Kaczynski na wlasne oczy widzi, ze wodzem jest tylko dla swej partii i jej
zwolennikow. Spotkania musza byc zamkniete, wchodzic lub wychodzic musi
tylnymi drzwiami. To dla wodza i partii upokorzenie, ktore oglada i
komentuje caly kraj, coraz czesciej niecenzuralnie.
Widok “naczelnika Polski” uciekajacego przed bezposrednim kontaktem z
niewyselekcjonowanymi obywatelami to ciezki cios wizerunkowy, wlasciwie
kompromitacja. Prawdziwy lider nie potrzebuje kordonow oslaniajacej go
policji ani inscenizowanych seansow poparcia. Donald Tusk, politycy lewicy,
Kosiniak-Kamysz czy Holownia nie boja sie otwartych spotkan nawet w tam,
gdzie PiS rzadzi. Nie wzywaja do ochrony jednostek policji przeznaczonych
do tlumienia zamieszek ulicznych ani agentow po cywilu z palkami
teleskopowymi.
PiS jest w defensywie i nie ma pomyslu na kampanie wyborcza. Taki jest
prawdziwy powod przerwania objazdu Kaczynskiego. Zuzyl sie politycznie,
starzeje sie brzydko, traci sluch spoleczny i kontrole nad procesem
politycznym. Owszem, zareagowal na samoboj z podwyzkami wynagrodzen dla
dygnitarzy panstwowych i parlamentarzystow, ale jak mogl nie wiedziec, ze
taki plan powstaje mu za plecami? Gdzie byli jego “wizerunkowcy”, gdy
zapowiadal ofensywe przeciwko smartfonom? Toz to polityczne dziaderstwo,
ktore natychmiast obrasta szyderczymi memami.
Kaczynski jest “przedcyfrowy”, wiec nie widzi fatalnych skutkow swoich
wistow wsrod mlodych. Ale pisowscy piarowcy powinni te skutki przewidziec.
Niektorzy widza, inni beda teraz PiS zachecac nie do stonowania kaczomowy i
odpuszczenia niektorych tematow, tylko do jeszcze wiekszej ostrosci
wypowiedzi. To stara metoda polaryzacji spoleczenstwa, na ktorej Kaczynski
nieraz osiagal cel. Tylko ze dzis spoleczenstwo polaryzuje sie inaczej: nie
przeciwko demokratom, tylko przeciwko drozyznie, a wiec przeciwko
nieudolnosci rzadzacych w walce z inflacja. Wladza pisowska tym
zaniepokojonym o wlasna przyszlosc ludziom chce tlumaczyc, jak dobrze
rzadzi. Tylko tak dalej.
Adam SZOSTKIEWICZ

BelferBlog
CZARNEK BESZTA SEDZIE ZA”WYROK
Czarnek atakuje sedzie, ktora wydala wyrok nie po mysli ministra
Mocnych slow uzyl minister edukacji i nauki, aby skomentowac wyrok
niezawislego sadu. A jeszcze mocniejszych, aby ukazac, co mysli o sedzi,
ktora ten wyrok wydala.
Chodzi o decyzje w sprawie przebicia nozem balonowej figury ze zdjeciem
Marka Jedraszewskiego. Wg oskarzyciela, sprawca zachecal do zamordowania
arcybiskupa, natomiast performer bronil sie, iz chodzilo mu tylko o
spuszczenie z lalki powietrza. Mialo to symbolizowac upadek katolickiego
hierarchy. Sad dal wiare oskarzonemu i go uniewinnil.
Oburzylo to Przemyslawa Czarnka. Zasugerowal, ze sedzia jest skonczona
idiotka, zapytal z pogarda, jaki wydzial skonczyla. Zaatakowal tez wymiar
sprawiedliwosci, stwierdzil bowiem, iz postawa sedzi daje “obraz duzej
czesci polskiego sadownictwa”. Mozna domniemywac, iz ministrowi chodzi, ze
w sadach pracuja skonczeni idioci, ktorych wyksztalcenie jest podejrzane.
Oto postawa ministra edukacji i nauki
Prawie rok temu Czarnek grzmial w druga strone. Powiedzial – gdy decyzja
byla po mysli ministra – ze “Bezczelny atak na wyrok niezaleznego sadu
konstytucyjnego to powazne pogwalcenie niezawislosci sadow”. Dodal, ze taka
krytyka “to chamstwo”.
Aby uspokoic kameleona z MEiN, zapewnie, ze owa “skonczona idiotka” (nie
moja opinia) zapewne sie poprawi: prosze jej zatem nie przekreslac.
Nastepnym razem moze uda jej sie dogodzic Czarnkowi i wyda wyrok po jego
mysli. Wtedy byc moze ja bede krytykowal, a minister edukacji i nauki
nazwie mnie skonczonym idiota i zapyta, jaki wydzial skonczylem, ze
osmielam sie atakowac wyrok niezawislego sadu. Nie moge sie doczekac, aby
udzielic ministrowi wyczerpujacej odpowiedzi.
Dariusz CHETKOWSKI

KACIK KAPITANA SMERFA
Witaj Gargamelu!
Juz 3 tygodnie sie bujam na statku I powiem szczerze nawet mi tego
troszeczke brakowalo. Szybko wrocilem do statkowej rutyny, powoli ogarniam
sytuacje bo pewnie za tydzien rozpocznie sie sezon na vetting. Takie zycie
taka praca. Moje domysly odnosnie wplywu covid ana sytuacje matrosow byly
jak najbardziej trafne. Poniewaz znaczaco wzrosly koszty podmian to
standardem sie stalo przeciaganie kontraktow nawet ponad kontraktowe plus
jeden. Mlodzi oficerowie wprost mowia ze nowym wyznacznikiem dobrej kompani
jest zapis ze w przypadku przedluzenia kontraktu laczy sie to automatycznie
ze sporym bonusem. Moja obecna kompania uzywa do spraw zalogowych firmy
crewingowej, ktora ma siedzibe w UK ale realne biuro jest w Indiach.
Marynarze z Indii sa calkiem niezli, tylko te korowody podczas podmian sa
naprawde ciezkie a nowy czarterujacy przecwiczyl nas zdrowo 7-krotnie
zmieniajac rotacje portow. Podobno jeszcze weselej jest z obsada oficerska
bo wydluzanie kontraktow jest permanentne I nie wiaze sie z zadnymi
zachetami do poswiecen. Przypadkowo wpadl mi w rece kontrakt sprzed dwoch
lat I widac wyraznie ze ostatnie podwyzki frachtow nie wplynely na
polepszenie pensji, co przy 20% inflacji (jak nie lepiej) tez nie powoduje
entuzjazmu. Po prostu brakuje ludzi ktorzy godza sie na takie zycie. Jak
nastapi zmiana pokoleniowa i przyjada mileniasi na wyzsze stanowiska,
bedzie wogole ciekawie. No ale ja tego juz raczej nie dozyje wiec nie ma
sie co podniecac. A jeszcze ciekawostka, podobno 2 lata temu w ramach
covida junior oficerom wrecz zmniejszyli stawki. Ale skoro sie na to godza
to co mi do tego. Tylko troche ciezko motywuje sie do wysilku gosci ktorzy
sa przetrzymywanie na burcie po zakonczeniu kontraktu. W nowej firmie tez
obowiazuje no bribe policy co bedzie sporym problemem bo takich pomyslow
nie rozumieja np w Arzew. Tyle ze ja nie widze powodu by doplacac z wlasnej
kieszeni I fundowac komus papierosy. Najwyzej bedzie kiepska wspolpraca.
Trudno, jakos sie to przezyje. Natomiast cisnienie skacze jak przychodza
maile od crewing. Hinduska ktora tym dowodzi wymysla cuda na patyku typu 2
m odleglosci miedzy matrosami w taksowce, zapominajac ze przez 10 godzin
lecieli z Indii samolotem stloczeni jak sardynki. Teoretycznie na statek
czeka sie 3 dni w hotelu I trzeba przed wejsciem zrobic kolejny test tylko
ze w sytuacjach awaryjnych. Ja rano wsiadlem do taksowki na lotnisku, a po
poludniu wspinalem sie po trapie, I nie ja jeden. Czyli rzeczywistosc
skrzeczy. Ale ja sie i tak ciesze bo zarabiam na swoje zabawki, rachunki k
karme dla kotkow. Kotkami zajela sie troskliwie rodzina i jakos siersciuchy
nie narzekaja, ale cena byla spora bo zamieszkala z nami tesciowa. W sumie
to dobry powod zeby nie naciskac na powrot gdy moj czas nadejdzie.
Wsiadanie na statek w lipcu to udreka przez zatkane lotniska ale jest
szansa ze jesienia dostepnosc zmiennikow bedzie lepsza. I tyle na dzis,
pozdrawiam serdecznie I tylko nie wiem czy pisac o nowych zakupach MONu czy
kontymuowac wspomnienia z dawnych rejsow”
Smerf KAPITAN

Na jednego PUTINA!
118. 400.000 SOBOWTOROW
Joseph poprosil Andrew o pomoc.
Joseph: pomoz mi Endriu zrozumiec co sie dzieje na Ukrainie, sorry w
Ukrainie. Sle tam od cholery broni, a zbrodniarz Putin kazdego dnia zdobywa
nowe miejscowosci. Moze ten Zelenski sprzedaje ja na lewo Chinczykom?
Andrew: sprawa jest zlozona, w jednym zdaniu nie wytlumacze ci Przyjacielu.
Joseph: wiem, wiem, ze problem zlozony. Licze na Twoje doswiadczenie.
Mieliscie przeciez handlarza, ktory sprzedal wam respiratory, a bron
Putinowi.
Andrew: juz nie zyje.
Joseph: jestes tego pewny na sto procent? Zostawmy respiratory, bylo
minelo. Macie u siebie zdolnych generalow. Jak mnie informuja chlopcy z
SiAjEJ jeden nawet dorabia sobie do emerytury w naszej TVN. Sorry, nazwisko
wylecialo mi z glowy. Ten general ma podobne nazwisko do tego Zyda co
grywal na dachu. Oooo, juz sobie przypomnialem nazywa sie Skripcak czy
jakos podobnie. On sie w tej naszej telewizji marnuje. Macie przeciez, po
Annie Applebaum, najlepsza na swiecie przeciwniczke Putina Kristine
Kiurcziab – Redlajch, ona sobie dobrze radzi. Skripcaka, prosze cie,
wyslijcie w Ukraine niech przeniucha co ten, jak mu tam, Zydlynsky robi z
naszymi HIMARSami. No i niech sie tez dowie, ile ten zbrodzien Putin ma
sobowtorow? Bo jakby co do czego”rozumiesz co ci chce powiedziec.
Andrew: zrozumialem Przyjacielu.
Miroslaw CHRZANOWSKI
———————————-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK

Dzien dobry – tu Polska – 1.08.2022

DZIEN DOBRY – TU POLSKA
SPORTOWY WEEKEND
Rok XX nr 206 (6481) 31 lipca 2022r.

http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

KOLARSTWO
Katarzyna Niewiadoma trzecia zawodniczka Tour de France!
Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM) ukonczyla kobiecy Tour de France na
trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej. Na finalowym, osmym etapie
finiszowala jako czwarta.
Panie rozpoczely rywalizacje w “Wielkiej Petli” przed tygodniem, w dniu
zakonczenia zmagan mezczyzn. Niewiadoma od samego poczatku jechala
niezwykle czujnie i szukala swoich szans rowniez na triumf etapowy.
Sobotni, krolewski odcinek zmagan ukonczyla jako piata, a w klasyfikacji
generalnej zajmowala po nim trzecie miejsce, bedac o krok od
historycznego sukcesu, jakim bez watpienia jest podium Touru. W
niedziele postawila kropke nad “i” – na gorskim odcinku z meta na
podjezdzie Super Planche des Belles Filles zajela czwarte miejsce.
Wyprzedzily ja dwie zawodniczki, ktore plasowaly sie przed nia w
“generalce” – triumfatorka, Annemiek Van Vleuten (Movistar) oraz Demi
Vollering (SD-Worx) oraz Silvia Persico (Valcar).
W lacznej klasyfikacji zwyciezyla Van Vleuten, z gigantyczna przewaga.
Druga Vollering stracila do niej 3 minuty i 48 sekund. Niewiadoma – 6:35.
27-letnia Polka od lat nalezy do scislej, swiatowej czolowki. Podczas
ubieglorocznych mistrzostw swiata w Leuven wywalczyla w wyscigu ze
startu wspolnego brazowy medal. Na koncie ma rowniez miedzy innymi
liczne lokaty na podium Strade Bianche czy triumf w Amstel Gold Race.
Podczas kobiecego Tour de France ogladalismy w akcji jeszcze jedna nasza
rodaczke – Marte Lach (Ceratizit-WNT), ktora jednak musiala wycofac sie
po piatym etapie z powodu kontuzji.

PILKA NOZNA
EKSTRAKLASA
3 kolejka
Cracovia-Legia Warszawa 3-0
Miedz Legnica-Warta Poznan 1-2
Piast Gliwice-Zaglebie Lubin 0-1
Radomiak-Gornik Zabrze 0-3
Pogon Szczecin-Jagiellonia Bialystok 1-0
Lech Poznan-Wisla Plock 1-3
Rakow Czestochowa-Stal Mielec 3-2
Widzew Lodz-Lechia Gdansk 2-3
W poniedzialek Korona Kielce-Slask Wroclaw
1.Wisla Plock 9pkt
2.Cracovia 9pkt
3.Rakow 6pkt
4.Pogon 6pkt
5.Stal Mielec 4pkt
6.Slask 4pkt
7.Legia 4pkt
8.Zaglebie Lubin 4pkt
9.Gornik Zabrze 3pkt
10.Widzew 3pkt
11.Jagiellonia 3pkt
12.Lechia 3pkt
13.Warta 3pkt
14.Radomiak 2pkt
15.Miedz 1pkt
16.Korona 1pkt
17.Piast 0pkt
18.Lech 0pkt

I Liga
Ruch Chorzow-Puszcza Niepolomice 2-0
LKS Lodz-Skra Czestochowa 2-1
Wisla Krakow-Arka Gdynia 1-0
Odra Opole-Zaglebie Sosnowiec 1-4
Resovia Rzeszow-Sandecja Nowy Sacz 0-0
Podbeskidzie-Katowice 1-0
Chojniczanka-Chrobry Glogow 0-2
Stal Rzeszow-Gornik Leczna 1-0
W poniedzialek Nieciecza-Katowice
1.Zaglebie Sosnowiec 7pkt
2.Ruch Chorzow 7pkt
3.Wisla Krakow 7pkt
4.Podbeskidzie 6pkt
5.LKS Lodz 6pkt
6.Puszcza 6pkt
7.Nieciecza 4pkt
8.Chrobry 4pkt
9.Katowice 4pkt
10.Skra 4pkt
11.Stal Rzeszow 4pkt
12.Arka 4pkt
13.Sandecja 3pkt
14.Tychy 1pkt
15.Gornik Leczna 1pkt
16.Resovia 1pkt
17.Chojniczanka 1pkt
18.Odra Opole 0pkt

-W I rundzie Fortuna Pucharu Polski uczestniczy 56 druzyn – 16
zwyciezcow Pucharu Polski na szczeblu wojewodzkim, 14 zespolow PKO
Ekstraklasy 2021/22, 16 czolowych zespolow Fortuna I ligi 2021/22 i
dziesieciu zwyciezcow rundy wstepnej. Wolne losy otrzymaly druzyny,
ktore awansowaly do europejskich pucharow – Lech Poznan, Rakow
Czestochowa, Pogon Szczecin i Lechia Gdansk.
I runda:
Pogon Siedlce – Chojniczanka Chojnice
Start Jelowa – Zaglebie Lubin
Wieczysta Krakow – Radunia Stezyca
Lechia Dzierzoniow – Piast Gliwice
Lechia Zielona Gora – Podbeskidzie Bielsko-Biala
Zawisza Bydgoszcz – GKS Tychy
Pogon II Szczecin – GKS Katowice
Odra Opole – Jagiellonia Bialystok
Resovia – Miedz Legnica
Gornik Polkowice – Sandecja Nowy Sacz
LKS Lodz – Stal Mielec
Stomil Olsztyn – Chrobry Glogow
Stal Rzeszow – Korona Kielce
Baltyk Gdynia – Olimpia Elblag
LKS Lagow – Cracovia
Stal Stalowa Wola – Puszcza Niepolomice
GKS Wikielec – Zaglebie Sosnowiec
Skra Czestochowa – Wisla Plock
Legia II Warszawa – Wisla Krakow
Ruch Wysokie Mazowieckie – Slask Wroclaw
RKS Radomsko – Radomiak Radom
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Legia Warszawa
KKS 1925 Kalisz – Widzew Lodz
GKS Jastrzebie (Jastrzebie Zdroj) – Warta Poznan
Polonia Sroda Wielkopolska – Motor Lublin
Ruch Chorzow – Gornik Zabrze
Arka Gdynia – Gornik Leczna
Rekord Bielsko-Biala – Chelmianka Chelm
Gospodarzami meczow I rundy sa druzyny wystepujace w nizszej klasie
rozgrywkowej. W przypadku meczow z udzialem zespolow z tej samej klasy
rozgrywkowej gospodarzami sa druzyny wylosowane jako pierwsze.
Nastepna runda – 1/16 finalu – odbedzie sie 19 pazdziernika. Final
zaplanowano na 2 maja.

-“Wracaja Wielkie Derby Slaska! A moze te delicje na… Stadionie
Slaskim?”- P.Czado
O rety, o rety, o rety! Wielkie Derby Slaska zmartwychwstaja dzieki
rozlosowaniu pierwszej rundy obecnych rozgrywek w Pucharze Polski. Od
razu nasuwa sie jedno pragnienie.
Obecnie dwaj slascy giganci sa w innym miejscu. Od kilku lat nie ma
szans na ligowe Wielkie Derby Slaska, oba kluby graja na innych
poziomach Do dzis legenda obrosly jednak mecze miedzy Ruchem i Gornikiem
sprzed 15 lat. Zostaly rozegrane na Stadionie Slaskim, a frekwencja
zdumiala nawet najwiekszych przesmiewcow. Na lige nie przychodzilo wtedy
wielu kibicow, tymczasem na Slaski przybylo wowczas 42 tysiace kibicow.
Na Gornym Slasku ludzie tesknia za ta rywalizacja, choc eskalacja
przemocy miedzy nienawidzacymi sie grupami najbardziej ekstremalnych
fanow – postepuje. Dotychczas na takie delicje nie bylo szans, wszystko
zmienilo sie jednak dzieki losowaniu I rundy Pucharu Polski. Ruch, ktory
jest nominalnym gospodarzem trafil do niej jako zwyciestwa rundy
wstepnej (2-0 ze Zniczem Pruszkow kilka dni temu), a Gornik – jako
przedstawiciel ekstraklasy.
Po takim losowaniu natychmiast do glowy przychodzi jedna mysl. Czyz nie
byloby idealnie gdyby to spotkanie rozegrac na Stadionie Slaskim? W
mojej opinii komplet (choc pewnie nie wszystkie krzeselka bylyby zajete
gdyz musialby zaistniec bufor miedzy fanami choc akurat dwie
przeciwlegle dwupoziomowe trybuny stosunkowo latwym kosztem mozna by
oddzielic) bylby zapewniony.
Ja wiem, ze zorganizowanie tego spotkaniu to nagly i niespodziewany
wysilek organizacyjny, mnostwo pracy dla wielu ludzi. Ale gdyby sie
zastanowic: czyz Stadion Slaski nie jest wlasnie po to zeby rozgrywac
takie wspaniale mecze, kiedy w terazniejszosci mozna wrocic do
chwalebnej przeszlosci?
Ja wiem, ze ryzyko rozroby trzeba powaznie brac pod uwage. Wierze jednak
w odpowiedzialnosc obu rzesz kibicow. Ewentualna rozroba moglaby zamknac
szanse gry w obecnosci obu stron na wiele lat. Czyz nie lepiej wiec
cieszyc sie takim swietem w swiatyni futbolu? Przeciez to idealna szansa
zeby przyciagnac do obu klubow, ludzi, ktorzy z roznych przyczyn od
futbolu odeszli albo tez zupelnie nowych fanow.
Byloby wiec idealnie gdyby nie znoszacy sie fani zawarli na ten dzien
pakt o nieagresji – czy rozegranie na Najpiekniejszym Stadionie Swiata
meczu, ktory dawniej byl symbolem calego naszego futbolu nie jest tego
warte?

-“Nieustanne szukanie wymowek”-Dariusz Dziekanowski
Nie jestem specjalnie zaskoczony, ze po drugiej rundzie kwalifikacji
europejskich pucharow zostaly tylko dwa zespoly. W skali oczekiwan bylo
to minimum i niestety tylko to minimum zostalo osiagniete.
Na razie jedyny klub, ktory zaprezentowal solidna forme, to Rakow. Co
prawda podopieczni Marka Papszuna zaczeli kwalifikacje dopiero w drugiej
rundzie, ale od pierwszego spotkania w tym sezonie w Superpucharze
pokazuja, ze nie obnizyli lotow w porownaniu z sezonem poprzednim. Ekipa
z Czestochowy gra na miare swoich mozliwosci, widac, ze sa dobrze
przygotowani zarowno fizycznie, jak i mentalnie. Astana to nie byl latwy
rywal, ale taki, ktorego pokonanie bylo obowiazkiem. Rakow wygral wysoko
dwumecz, nie stracil zadnego gola. Co wazne, w rewanzu poradzil sobie
bez swojego najlepszego pilkarza, Ivi Lopeza. Przy tak duzej zaliczce z
pierwszego meczu wicemistrzowie Polski mogli sobie pozwolic na taki
komfort, by dac Hiszpanowi czas, by zaleczyl drobne urazy.
Rewanz w Astanie pokazal, ze Rakow nie jest zespolem jednego pilkarza.
Nawet bez niego podopieczni Marka Papszuna potrafia zagrac dobry mecz i
wygrac. To swiadczy o tym, ze mamy do czynienia z kolektywem, w ktorym
pilkarze sa gotowi, by w przypadku jakichs brakow, wziac na siebie
wiekszy ciezar. Przypomnijmy, ze w Czestochowie musieli sobie radzic
przez duza czesc spotkania w dziesiatke (po czerwonej kartce dla Deiana
Sorescu). Trener Rakowa mowil, ze jego celem w Kazachstanie jest to, by
nie stracic bramki i cel zostal zrealizowany z nawiazka. Przy okazji
pracownicy Astany (odpowiedzialni za media) dostali lekcje geografii –
juz wiecej nie beda prosic, by wskazac im na mapie, gdzie lezy
Czestochowa…
Natomiast jak wytlumaczyc tak wysoka porazke Pogoni z Broendby? Portowcy
jako jedyni nie przelozyli meczu ligowego. Trener Jens Gustafsson
narazil sie na to, ze jesli przegra, to spotka go krytyka za te decyzje.
I faktycznie, niektorzy nie omieszkali obwinic go za nia. Jednak ja
trzymam sie tego, co napisalem przed tygodniem – o tej porze naszym
druzynom tych meczow brakuje, a nie maja ich za duzo. Indywidualne,
jakze karygodne bledy nie wynikaly ze zmeczenia, tylko ze stresu, braku
pewnosci siebie, braku zgrania, zrozumienia. A to wszystko buduje sie
grajac mecze, a nie przekladajac je. Polskie druzyny po okresie wakacji,
po zmianach, ktore zaszly w druzynie, zazwyczaj graja ponizej
mozliwosci. A wlasnie przekladajac mecze, mozliwosci zgrania sobie
odbieraja.
Zarzut, jaki mozna miec do trenera Jensa Gustafssona jest taki, ze chyba
przesadzil z deklaracjami, ze Portowcy sa dobrze przygotowani. Stara
pilkarska zasada mowi, ze zespol buduje sie od tylu, od bloku
defensywnego. W Danii pod tym wzgledem nastapila kompletna katastrofa.
Z kolei trener Lechii Gdansk, Tomasz Kaczmarek ma zal za to, ze na tym
etapie rozgrywek nie ma mozliwosci uzycia systemu VAR, bo zapewne
niektore decyzje zostalyby zmienione. I pewnie ma racje co do
sedziowskich pomylek, byc moze bez nich Lechia by awansowala. Niestety,
mam wrazenie, ze ciagle mamy jakies wymowki – a to zla decyzja, a to za
duzo meczow. Dobrze by bylo,aby skupiac sie na tym, co jest kluczowe –
na solidnosci, eliminacji wlasnych bledow. U nas niestety pilkarzom
wciaz brakuje tez jakosci w operowaniu pilka. Rakow jest jedyna ekipa, w
ktorej czuje sie, ze pilka przestaje przeszkadzac zawodnikom.
Przed Lechem i Rakowem trzecia runda kwalifikacji. Rywale, czyli Spartak
Trnava (Rakow) i Vikingur Reykjavik (Lech) to ekipy, ktore trzeba
pokonac. Odpadniecia z ktoryms z nich nie da sie usprawiedliwic w zaden
sposob.

SIATKOWKA
Polscy siatkarze po zajeciu trzeciego miejsca w Lidze Narodow utrzymali
prowadzenie w rankingu swiatowym, ktorego najnowsze notowanie
opublikowala miedzynarodowa federacja (FIVB). Druga jest Francja, a
trzecia Brazylia. Polki plasuja sie na 13. pozycji, a liderkami sa
Amerykanki.
Bialo-czerwoni po raz pierwszy w historii objeli prowadzenie po
czerwcowych meczach Ligi Narodow, wyprzedzajac slabiej spisujacych sie w
fazie zasadniczej tych rozgrywek “Canarinhos”. Trzecie miejsce w
turnieju finalowym w Bolonii wystarczylo, by zespol trenera Nikoli
Grbica pozostal na pozycji lidera.
Zmiana nastapila za ich plecami – triumfujaca w LN Francja wyprzedzila
Brazylie, ktora odpadla w cwiercfinale. Kolejne lokaty zajmuja Rosja,
USA, Wlochy, Argentyna, Iran, Japonia, a czolowa dziesiatke zamyka Slowenia.
U kobiet Amerykanki wyprzedzaja Brazylijki i najlepsze w LN Wloszki.
Polki zajmuja 13. miejsce, odpowiadajace pozycji, jaka zajely w Lidze
Narodow.
Czolowki rankingow FIVB
mezczyzni
1. Polska 385 pkt
2. Francja 373
3. Brazylia 360
kobiety
1. USA 392
2. Brazylia 372
3. Wlochy 367

13. Polska 214

-Nikola Grbic podal wczesniej szeroka kadre na mistrzostwa swiata,
jednak z ta oficjalna nadal sie wstrzymuje. W rozmowie z TVP Sport
zdradzil, kiedy podejmie kluczowe decyzje. Kibice siatkarskiej
reprezentacji Polski musza uzbroic sie w cierpliwosc.
22 lipca Grbic oglosil najpierw szeroka kadre, ktora wyglada nastepujaco:
• Rozgrywajacy:
Grzegorz Lomacz, Marcin Janusz, Jan Firlej
• Atakujacy:
Bartosz Kurek, Lukasz Kaczmarek, Karol Butryn
• Przyjmujacy:
Bartlomiej Lipinski, Wilfredo Leon, Bartosz Bednorz, Aleksander Sliwka,
Kamil Semeniuk, Bartosz Kwolek, Tomasz Fornal
• Srodkowi:
Karol Klos, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Karol Urbanowicz,
Mateusz Poreba
Jakub Popiwczak, Pawel Zatorski, Kamil Szymura
Z tych graczy Grbic bedzie musial wyselekcjonowac 14 zawodnikow.
Prawdopodobnie odpadnie Wilfredo Leon, ktory nadal nie wyleczyl kontuzji.
– Jesli nie bede musial wczesniej tego zrobic, to sklad na mistrzostwa
swiata prawdopodobnie podam dopiero, gdy zaczniemy grac mecze
towarzyskie. Prawdopodobnie za dwa i pol tygodnia – mowil Grbic na
lamach TVP Sport po zdobyciu brazowego medalu w Lidze Narodow. Kibice
zatem musza poczekac na oficjalna decyzje.
Mistrzostwa swiata w Polsce i Slowenii odbeda sie w dniach 26 sierpnia –
11 wrzesnia. Bialo-Czerwoni w fazie grupowej zagraja z Bulgaria,
Meksykiem i Stanami Zjednoczonymi. O ile z pierwsza dwojka nie powinni
miec problemow, o tyle Amerykanie sa groznymi konkurentami. To zdobywcy
srebrnego medalu niedawno zakonczonej Ligi Narodow, ktorzy w polfinale
wygrali z druzyna Grbicia 3:0.

-Selekcjoner reprezentacji Polski Stefano Lavarini powolal 15-osobowy
sklad kadry na zgrupowanie przed mistrzostwami swiata (23.09 – 15.10). Z
tej grupy odpadnie juz tylko jedna zawodniczka.
Najwieksze zmiany dotycza pozycji atakujacej, ktora podczas Ligi narodow
nie byla obsadzona, a Stefano Lavarini wystawial na niej… przyjmujace.
Teraz do skladu po kontuzji kolana powrocila Magdalena Stysiak, co byl
jasne juz od kilku tygodni. Wielki powrot do kadry zaliczyla tez Monika
Galkowska, ktory ostatni sezon ligowy rozpoczela w MKS Enerdze Kalisz, a
skonczyla we wloskim Bartoccini Fortinfissi Perugia. Nie byla nawet w
szerokim skladzie na Lige Narodow, a teraz ma szanse zagrac w MS.
– Obserwowalem Monike podczas jej gry w Serie A. Uwazam, ze jej
umiejetnosci moga byc uzyteczne dla naszej druzyny. Rozmawiajac z nia,
zobaczylem, ze jest naprawde zmotywowana do pracy i podjecia proby
stania sie czescia naszej druzyny na nadchodzace mistrzostwa swiata –
powiedzial Stefano Lavarini.
Najwieksza nieobecna jest Malwina Smarzek, ktora nie grala w Lidze
Narodow z powodow zdrowotnych, ale wszyscy mieli nadzieje, ze wroci na
mistrzostwa swiata. Ani trener, ani sama zawodniczka nie zabierali
jednak w tej sprawie glosu, a teraz okazuje sie, ze niedawna liderka
kadry w tym roku w druzynie narodowej nie zagra.
Do skladu nie przebily sie takze siatkarki, ktore wystepowaly w Lidze
Narodow – przyjmujaca Monika Fedusio, srodkowe Aleksandra Gryka i
Magdalena Jurczyk, rozgrywajaca Alicja Grabka.
Polki zainauguruja swoj udzial w czempionacie 23 wrzesnia meczem z
Chorwacja, ktory zagraja w holenderskim Arnhem. Nastepnie wroca do
Polski, gdzie w Gdansku podejma reprezentacje narodowe Tajlandii, Korei,
Dominikany i Turcji. Rownolegle w Lodzi rywalizowac beda zespoly grupy
C. Kolejna faza mistrzostw odbedzie sie w Lodzi i Rotterdamie. Dwa mecze
cwiercfinalowe i jeden z polfinalow przeprowadzone beda w Gliwicach.
Final turnieju zaplanowano na 15 pazdziernika w Apeldoorn.
Sklad reprezentacji Polski na zgrupowanie przed mistrzostwami swiata:
Rozgrywajace:
Katarzyna Wenerska, Joanna Wolosz
Srodkowe:
Klaudia Alagierska, Agnieszka Kakolewska, Anna Stencel, Kamila Witkowska
Przyjmujace:
Martyna Czyrnianska, Zuzanna Gorecka, Martyna Lukasik, Olivia Rozanski,
Weronika Szlagowska
Atakujace:
Monika Galkowska, Magdalena Stysiak
Libero:
Maria Stenzel, Aleksandra Szczyglowska
Sztab:
Stefano Lavarini – trener
Nicola Vettori – trener asystent
Bartlomiej Piekarczyk – trener wspolpracujacy
Krystian Pachlinski – trener wspolpracujacy
Bartosz Groffik – trener przygotowania fizycznego
Kacper Duda – statystyk/trener wspolpracujacy
Krzysztof Zajac – lekarz prowadzacy
Benita Gabor-Sarnecka – fizjoterapeutka
Dominika Bogaczyk – fizjoterapeutka
Szymon Szlendak – kierownik reprezentacji Polski kobiet

ZUZEL
Mialo byc zloto, skonczylo sie kleska w blocie. Polscy zuzlowcy bez
medalu w Speedway of Nations
Klatwa trwa. Odkad wladze swiatowego zuzla zmienily formule druzynowych
mistrzostw swiata, Polacy nigdy ich nie wygrali – ale dotad przynajmniej
zdobywali medal. W tym roku w deszczu na trudnym technicznie torze w
Vojens pokonali tylko slabiutka Finlandie. Zloto zdobyla Australia.
Dobrym prognostykiem dla polskich seniorow mogl byc triumf reprezentacji
juniorskiej dzien wczesniej na torze w Vojens. Jakub Miskowiak i Mateusz
Cierniak zdobyli druzynowe zloto. Pietnaste w historii i dziewiate z
rzedu. Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek i Maciej Janowski byli z mlodzieza
w parku maszyn, udzielali porad. I sami radzili sie mlodszych kolegow w
sprawie konfiguracji motocykli na dunski tor.
Gdy tylko zawodnicy w Vojens wyszli do prezentacji, lunelo.
Zawody toczyly sie w zawrotnym tempie, organizatorzy nie zarzadzali
przerw na rownanie toru. Trener Rafal Dobrucki uznal, ze w finale
partnerem Bartosza Zmarzlika bedzie Patryk Dudek, a Maciej Janowski
pozostanie w rezerwie.
Polacy zaczeli bardzo niemrawo. W pierwszym biegu przegrali z Czechami
4:5 – bo choc wygral Zmarzlik, to Dudek przyjechal za plecami Vaclava
Milika i Jana Kvecha. A w Speedway of Nations, ktorego formula ma
premiowac jazde druzynowa, bardziej oplaca sie przyjechac na miejscach
drugim i trzecim niz pierwszym i czwartym.
W drugim biegu bylo juz nieco lepiej – Zmarzlik i Dudek przyjechali na
miejscach drugim i trzecim i pokonali Szwedow, ktorym nie pomoglo
zwyciestwo Olivera Berntzona. Mimo wszystko dyspozycja Polakow byla
daleka od oczekiwanej – Bialo-Czerwonych zawsze wymienia sie jako
glownych faworytow rozgrywek druzynowych. Tymczasem po drugiej kolejce
startow zajmowali zaledwie piate miejsce (na siedem ekip). A dalej bylo
jeszcze gorzej.
Trzecia i czwarta seria to porazki Polakow. Najpierw spektakularna – w
wyscigu z Australia na dwoch pierwszych miejscach przyjechali Jack
Holder i Max Fricke. W kolejnej serii trener Rafal Dobrucki zdecydowal
sie na zmiane i za Patryka Dudka na tor wyjechal Maciej Janowski. W
starciu z Brytyjczykami Wroclawianin przyjechal jednak ostatni, a
Zmarzlik drugi – i stalo sie jasne, ze w tym roku o medalu mozemy
zapomniec.
Z Finlandia Zmarzlik i Janowski zmierzyli sie w piatej serii. Timo Lahti
wyszarpal punkt Janowskiemu, co przy wygranej Zmarzlika dalo wynik 6:3.
6:3 Polacy wygrali takze z Dunczykami – ale udalo sie to dlatego, ze w
pierwszej odslonie biegu deba stanal motocykl Leona Madsena. Dunczyk
zostal wykluczony z powtorki, w ktorej Zmarzlik wygral z Michelsenem, a
Janowski przyjechal na trzecim miejscu. Dwa ostatnie zwyciestwa nic
jednak Polakom nie daly – w generalnej klasyfikacji turnieju zajeli
szoste miejsce, pokonujac tylko Finlandie.
Najjasniejszym punktem reprezentacji byl Zmarzlik, bohater
najglosniejszego transferu w historii polskiego zuzla . Ale on tez nie
byl w najlepszej dyspozycji, dawal sie objezdzac rywalom. I Patryk
Dudek, i Maciej Janowski zupelnie nie trafili z ustawieniami motocykli i
nie pomogli liderowi reprezentacji.
Runde zasadnicza wygrala reprezentacja Wielkiej Brytanii, ktora do
zmagan przystapila oslabiona. Jej lider i trzykrotny mistrz swiata Tai
Woffinden… przewrocil sie podczas treningu na rowerze i zrezygnowal ze
startow. Jego miejsce zajal Daniel Bewley, co oznaczalo, ze Brytyjczycy
jada w takim samym skladzie, w ktorym rok temu zdobyli w Manchesterze zloto.
Brytyjczycy mieli zagwarantowane miejsce w finale. O drugie w barazu
walczyly reprezentacje Australii i Szwecji. Poza podium wyladowali
Dunczycy, czyli gospodarze, ktorzy po Polakach byli wymieniani jako
glowny faworyt. Do finalu wjechali Australijczycy. Poczatkowo w barazu
jechali na dwoch pierwszych miejscach. Sporo bledow popelnial jednak Max
Fricke, ktory najpierw dal sie wyprzedzic Fredrikowi Lindgrenowi, a
potem niemalze lyknal go Oliver Berntzon. Szwed po desperackiej szarzy
na ostatnim luku, ktora mogla dac mu final, nie utrzymal sie jednak na
motorze i do parku maszyn wracal na piechote, rzucajac przeklenstwami.
Jego reprezentacja zakonczyla zawody z brazem.
Australijczycy poszli za ciosem i w finale podwojnie pokonali Wielka
Brytanie. To ich pierwszy triumf w formule Speedway of Nations i piate
zloto w historii zmagan o druzynowe mistrzostwo swiata.

FORMULA 1
Max Verstappen wygral GP Wegier! Mistrz swiata wypracowal sobie bardzo
komfortowe prowadzenie w drugiej czesci wyscigu i zwyciezyl przed dwoma
bolidami Mercedesa, choc zaczynal wyscig na dziesiatym miejscu! Po raz
kolejny nie popisali sie reprezentanci Ferrari, ktorzy zakonczyli wyscig
poza podium.
Juz na samym poczatku wyscigu George Russell zdolal podtrzymac swoja
przewage dzieki udanemu startowi i utrzymywal ja dzieki nieudanej
strategii wykorzystania pit-stopow przez Ferrari. Poczatkowo rywalizowal
z nim Carlos Sainz, jednak pomimo powolnej wymiany opon przez ekipe
Mercedesa nie udalo mu sie wyprzedzic Brytyjczyka.
Na problemy z bolidem narzekal Max Verstappen, a George Russell
podtrzymywal swoje prowadzenie, dlugo toczac walke wlasciwie glownie z
kierowcami Ferrari. Sainz i Charles Leclerc wciaz mogli myslec o
zwyciestwie.
Ostatecznie to Charles Leclerc zblizyl sie do Brytyjczyka i toczyl z nim
wyrownana walke, czekajac na odpowiedni moment do zaatakowania pierwszej
pozycji. Jedna z prob przyniosla efekt, a Russell stracil tempo i byl
juz ponad trzy sekundy za Monakijczykiem z Ferrari.
Nastepne pit-stopy przyniosly kolejne zmiany w klasyfikacji wyscigu.
Choc Max Verstappen zaliczyl doskonala zmiane opon, to nagly podmuch
wiatru skutkujacy obroceniem bolidu uniemozliwil obronienie pozycji
ponad Charlesem Leclerkiem. Holender zaliczyl kolejny swietny pit-stop i
szybko zdolal nadrobic strate! Na prowadzeniu pozostawal Carlos Sainz,
ktorego gonil Lewis Hamilton.
W koncowej fazie wyscigu na prowadzenie wyszedl Max Verstappen, ktory
pewnie powiekszal swoja przewage, choc przeciez nalezy przypomniec, ze
rozpoczynal wyscig z dziesiatego pola startowego.
Holender nie wypuscil prowadzenia do samego konca i wygral Grand Prix
Wegier na torze Hungaroring. Pasjonujaco przebiegala obrona miejsca
podium w wykonaniu Carlosa Sainza, jednak ostatecznie Lewis Hamilton
zdolal go wyprzedzic. Ferrari zaczelo w tym momencie wyrastac do miana
jednego z najwiekszych rozczarowan wyscigu, bo Sainz i Leclerc byli
odpowiednio na czwartym i szostym miejscu.
Wyscig wygral Max Verstappen, ktory wyprzedzil Lewisa Hamiltona i
George’a Russella. Piaty byl Sergio Perez, a reprezentanci Ferrari
Carlos Sainz i Charles Leclerc zajeli odpowiednio czwarte i szoste miejsce.

Na podstawie: Onet.pl, wyborcza.pl, interia.pl, gazeta.pl, weszlo.com,
90minut.pl, pilkanozna.pl, przegladsportowy.pl, polsatsport.pl
opracowal Reksio.

Dzien dobry – tu Polska – 30.07.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 205 (6480) 30 lipca 2022r.
W E E K E N D

“Oswiadczenie”
W ZYCIU NIE TOLERUJE TRZECH RZECZY:
* Chamstwa
* Prostactwa
* PiS-u
Czyli w sumie
JEDNEJ RZECZY
————
(Nad.Lech R. Lyczywek)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

BAROMETR MARYNARSKIEJ SZCZODROSCI
Witam
Saldo na koncie Marynarskiego Pogotowia Gargamela wynosi 53,76 zl
(piecdziesiat trzy zl i siedemdziesiat szesc gr.). Wplaty w ostatnim
tygodniu to 100 a wydatki dotyczyly konsultacji lekarskiej i zakupu lekow
dla Mikolaja- syna marynarza oraz oplacenie czesciowe leczenia w Brukseli
Kuby Krzysztofika, ktory czeka na odpowiedni moment, by przeszczepic mu
nerke, po tym jak pare lat wczesniej belgijscy lekarze przeprowadzili
transplantacje watroby.
pozdrawiam
Slawek JANUS
Stowarzyszenie Liver
Krakow
Powodzenia Kubusiu.Czuwamy!
Dziadek Gargamel i Wujkowie Marynarze
————-
Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.6365 PLN Euro: 4.7399 PLN Frank szw.: 4.8682 PLN
Funt: 5.6434 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.73 PLN Euro: 4.82 PLN Funt: 5.57
PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.49 PLN Euro: 4.58 PLN
Funt: 5.49 PLN

Pogoda w kraju.
Rzadowe Centrum Bezpieczenstwa wydalo przed chwila SMS-owe alerty przed
niebezpiecznymi zjawiskami. W komunikatach ostrzegaja przed ulewami i
silnym wiatrem przez caly weekend. “Unikaj otwartych przestrzeni” – czytamy
w komunikacie sluzb.

Jasny sygnal do konkretnych osob.
JEST ZLE, WIEC PREZES IDZIE DO MEDIOW
Jaroslaw Kaczynski, jak zawsze, kiedy w partii dzieje sie nie najlepiej,
ruszyl z przekazem do mediow. Tym razem prezes PiS bardzo wyraznie ostrzega
frakcje przed kolejnymi konfliktami. Reszta to powtarzanie narracji, ktora
slyszymy na spotkaniach z dzialaczami.
Wwywiadzie dla Interii uwage zwraca caly fragment poswiecony rozgrywkom
wewnatrz partii. Kaczynski odpowiada chetnie i bardzo szczegolowo. Nie, nie
dlatego, ze – przy calym szacunku dla dziennikarza – pytania sa wyjatkowo
trafne i prezes wije sie jak piskorz. Jesli szef PiS odpowiada na pytania,
to dlatego, ze chce powiedziec dokladnie to, co mowi, tak szczegolowo jak
mowi i do wszystkich, ktorzy wywiad przeczytaja (czyli po prostu do
wszystkich czlonkow PiS).
Do kogo mowi Kaczynski
Przyjrzyjmy sie zatem temu, co mowi prezes. I do kogo. Juz na poczatku
rozmowy pada pytanie o to, co ostatnio dzieje sie w partii. Dla
przypomnienia – stara gwardia miala spotykac sie w tajemnicy, a nawet
stawiac prezesowi warunki “albo my, albo on”. On to premier Morawiecki,
ktorego starsi stazem politycy PiS chca sie pozbyc. Tyle tytulem wstepu, a
teraz, co o tym mowi prezes:
“Najpierw sprostuje jedna kwestie: te opowiesci, ze nie wiedzialem o
spotkaniach rzekomej grupy spiskowcow, a dzis zmywam im za to glowe, to
calkowita nieprawda. Sam bylem inicjatorem tych spotkan.
Jak one wygladaja?
– Bez fajerwerkow: cos tam jedza, cos tam pija, rozmawiaja – glownie o
sytuacji zwiazanej z partia”
To wszystko, co mowi Jaroslaw Kaczynski, to prawda, ale nie cala i nie o to
chodzi w medialnych doniesieniach. Rzeczywiscie wokol premiera zostal
zbudowany “kordon zakonu PC”. Prezes, bo nie zrobil tego Mateusz
Morawiecki, stworzyl premierowi grupe doradcow. Tak sie sklada, ze wszyscy
naleza do najblizszego otoczenia prezesa. Sa wierni tylko prezesowi.
Premier to oczywiscie wie.
Jaroslaw Kaczynski wspominal o tym w wywiadzie dla “Polska the Times”
zaledwie tydzien temu. Jednak tamta rozmowa nie przebila sie do opinii
publicznej, wiec poszedl powtorzyc swoj przekaz.
“Natomiast jest tak, ze spotyka sie pewna grupa, zreszta to byla moja
inicjatywa, ale spotyka sie z premierem. Mateusz Morawiecki jest jednak
nowym czlowiekiem w naszym srodowisku, wiec chetnie spotyka sie z ludzmi z
dlugim, czesto nawet 30-letnim stazem, poniewaz potrzebne sa nawiazania. To
sa tzw. spotkania doradcow, grupa kilkudziesieciu osob. Spotykaja sie tez
inni ludzie i pewnie beda sie spotykac, ale w samym fakcie spotykania nie
ma nic zlego” – mowil Kaczynski w wywiadzie dla “Polska the Times” 19 lipca.
Wyraznie widac, ze prezes mowi o doradcach.
Kordon PC
Jednak nie o tych spotkaniach pisza media. Na tych organizowanych przez
wicepremiera Jacka Sasina bywa na przyklad Beata Szydlo, nalezaca do
najzagorzalszych przeciwnikow premiera, Tomasz Latos, szef komisji zdrowia,
Elzbieta Witek, marszalek Sejmu i liderka na Dolnym Slasku, w dodatku
nieustannie na wojnie z Michalem Dworczykiem, sa tez starzy przyjaciele
prezesa: Marek Suski, Ryszard Terlecki czy Andrzej Adamczyk.
Prezes oczywiscie to wie. Doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze
spotkania, o ktorych mowi on i te, o ktorych pisza media, to dwie zupelnie
inne historie. Postanowil jednak dac sygnal, ze w PiS nic nie dzieje sie
bez jego wiedzy i zgody. Panuje nad wszystkim. Nawet jesli mowi, ze nie ma
juz na to czasu.
“Moja rola jest zaprowadzic porzadek. Staram sie to robic – z tego powodu
zwolywane sa te spotkania. Powiem wiecej: teraz chce zrobic takie spotkanie
nie tylko za moja wiedza, ale i na moje zaproszenie – nie jestem juz w tym
wieku, by funkcjonowac “za krata” w Sejmie i aktywnie uczestniczyc w
codziennych intrygach i wszystko miec pod kontrola”.
Ten fragment tez swiadczy o tym, jak dawno prezes nie ruszal sie z
Nowogrodzkiej. “Za krata” to slynny sejmowy bar, dostepny od kilku lat
tylko dla poslow, dziennikarze nikogo juz tam nie moga sfilmowac ani
zobaczyc. Ale poslowie dawno juz nie knuja “za krata” i nie urabiaja tam
poparcia ani dla swoich frakcji wewnatrz partii, ani dla swoich pomyslow z
politycznymi przeciwnikami.
Kaczynski ostrzega ludzi Morawieckiego
Co jeszcze frakcjom powiedzial prezes? Glownie to, ze starzy druhowie nie
maja sie o co niepokoic. Mlodzi, glownie ludzie premiera, powinni jednak
zaczac rozumiec partyjna “kolejnosc dziobania”.
“W naszej partii jest bowiem grupa osob nowych – i to dobrze, bo partia
musi sie rozwijac – ale to powoduje calkiem naturalne niepokoje i konflikty.
Nowi, czyli ludzie premiera?
– Tak.
Jak duza jest skala buntu wobec nich?
– To nie tyle bunt, co niepokoj w partii. Chodzi o to, ze otoczenie
premiera to czesto stosunkowo mlodzi ludzie, a mlodosc ma to do siebie, ze
cechuja ja zachowania, ktore moga czasem razic starszych, takze w partii.
(…) Mlodzi powinni przyjac samoograniczenia, a zdarza sie, ze nie
przyjmuja i to jest bolesne dla wielu ludzi. Nie mowie o sobie, ale
powoduje to czasem oburzenie w partii, co dobrze rozumiem. (…) Moge
zapewnic, ze nie mamy zamiaru rezygnowac z nikogo, kto ma dlugi staz, a kto
dobrze wywiazuje sie ze swoich obowiazkow. Na pewno nie jest i nie bedzie
tak, ze jakas nowa grupa ludzi przyjdzie i zajmie miejsce poprzednikow, o
ile oczywiscie ci spisuja sie bez wiekszych zarzutow. Nie jestesmy jednak
zakladem emerytalnym, tylko partia polityczna i to kazdy w partii musi
wiedziec. Z drugiej strony szanujemy tych, ktorzy przeszli z nami te
nielatwa droge w naszej formacji przez ostatnie 30 lat, od Porozumienia
Centrum poczawszy: czesciej bywalismy przez te lata pod wozem niz na wozie.
I wszyscy kompani z tej drogi moga liczyc na daleko idacy szacunek i
dbalosc ze strony kierownictwa partii, przynajmniej poki jestem jej szefem”.
Czyli wszystko jasne. Mlodzi ludzie od premiera zostali usadzeni szybkim
strzalem z bata. Co ciekawe, w tym co mowi prezes nie ma slowa o drugiej
stronie tego sporu – o ludziach Jacka Sasina i o samym wicepremierze.
Jedyni wymienieni przez Jaroslawa Kaczynskiego to ludzie premiera.
Kto usunal Piotra Naimskiego
Drugi bardzo ciekawy watek to zwolnienie Piotra Naimskiego. On sam napisal:
“powiedziano mi, ze nie nadaje sie do wspolpracy i wszystko blokuje”. Do
tej pory wszyscy przypuszczali, ze Naimskiego zwolnil premier Morawiecki.
Chociaz byloby to niezwykle samodzielne dzialanie. Teraz okazuje sie, ze
zwolnienia dokonal prezes. Politycznie nikogo to nie dziwi, ale to rzuca
zupelnie nowe swiatlo na te zmiane.
“Kto powiedzial Piotrowi Naimskiemu, ze nie nadaje sie do wspolpracy i
wszystko blokuje?
– Ja. Dokladnie przy tym samym stole, przy ktorym teraz rozmawiam z panem.
Ale od razu dodam, ze Piotra Naimskiego bardzo sobie cenie i uwazam za
czlowieka odpowiedzialnego, o pieknym zyciorysie, niezaleznego, ktory mocno
przysluzyl sie Polsce” (…) Piotr Naimski mial tendencje do tego, by rozne
rzeczy w energetyce blokowac. Wylozyl mi koncepcje, ktora uznalem za zbyt
anachroniczna. Nie bylo to tylko moje przekonanie, bo na sprawach
energetycznych znam sie tak, jak sie znam, ale to bylo przekonanie wielu
innych ludzi od dlugiego czasu. Doszedlem do wniosku, ze w tej chwili ta
wspolpraca sie na dzis urywa”.
“Przekonanie wielu ludzi od dlugiego czasu”. I chociaz prezes dalej mowi,
ze nie zwraca uwagi na personalne animozje, to konflikt Daniela Obajtka z
Piotrem Naimskim byl widoczny jak na dloni. Poszlo o fuzje Orlenu z
Lotosem. W dodatku – jak slyszymy nieoficjalnie – premier z prezesem Orlenu
pojechali pare dni przed zwolnieniem Naimskiego na Nowogrodzka z
informacja, ze ten inspiruje dziennikarzy do niepochlebnych opinii o fuzji.
Prezes postanowil, ze fuzja i sprzedaz czesci Lotosu sa wazniejsze niz
uczucia dawnego towarzysza.
Wegiel ciazy PiS, ale prezes ma winnego
Dalej rozmowa idzie w kierunku problemow z weglem, inflacja i
wiarygodnoscia rzadu, ktory najpierw obiecuje na przyklad tone wegla za 996
zlotych, a zanim ustawa wejdzie w zycie, zmienia zasady gry. Tutaj prezes
powiedzial wszystko, co powtarza na spotkaniach w regionach. Na przyklad,
ze Tusk wskazywal wagony z rosyjskim weglem, wywieral wplyw na premiera i
przyspieszenie embarga.i
“Presja, by zrobic to szybko, byla ogromna, prosze wiec te pytania
skierowac tez do opozycji. Ale nie jest tez prawda, ze od wybuchu wojny czy
nalozenia embarga nic nie zrobiono – spolki, ktore maja do tego narzedzia i
umiejetnosci, skupuja i kontraktuja wegiel od dawna. Problemem jest
logistyka i polskie porty. Tylko, panie redaktorze, to nie mysmy nie
inwestowali w porty i wydzierzawili, bywa, ze i na 30 lat, nabrzeza i
tereny portowe” – mowi Interii Jaroslaw Kaczynski.
Brzmi logicznie. Jedyny problem polega na tym, ze Donald Tusk filmik z
wagonami z weglem nagral 8 kwietnia. Ustawa o embargu juz 14 kwietnia byla
na biurku prezydenta, a premier mowil o jak najszybszej blokadzie na
rosyjski wegiel od 2 marca. Zanim opozycja w ogole zaczela kombinowac, jak
wykorzystac sprawe wegla politycznie, premier juz apelowal do Unii o
blokade. Jesli chodzi o porty, to Jaroslaw Kaczynski nie do konca rozumie
chyba ich dzialanie. Porty nie sa ani sprzedane, ani wydzierzawione.
Wydzierzawione sa nabrzeza. Jest to normalna praktyka, ktora wlasnie
zapewnia portom rozwoj. Firmy przeladunkowe inwestuja i nie musi tego robic
skarb panstwa.
Komunikat do swoich
Inna ciekawa opowiesc prezesa, to ze jego towarzyska znajomosc z Julia
Przylebska nie jest niczym zlym, bo owczesny prezes Trybunalu
Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzeplinski byl w siedzibie Platformy Tuska.
Prezes oczywiscie doskonale wie, ze sedzia Rzeplinski nie byl w siedzibie
PO, tylko w kawiarni Czytelnik, ktora znajduje sie piec pieter nizej. Wie
tez, ze wynikalo to wylacznie z tego, ze wladze Sejmu, w ktorym juz wtedy
rzadzilo PiS, nie wpuscily sedziow do gmachu.
Jest tez caly fragment o tym, ze obecna opozycja jest agresywna i
zwyczajnie chamska, a Prawo i Sprawiedliwosc bedac w opozycji zachowywalo
sie kulturalnie i z klasa. I kilka takich bajek dla wyborcow.
Trzeba jednak pamietac, ze kazde wystapienie prezesa jest przede wszystkim
przeznaczone dla dzialaczy i czlonkow PiS. Jaroslaw Kaczynski od lat tak
sie komunikuje ze swoimi ludzmi. Inaczej nie moze trafic do tych na samym
dole partyjnej drabiny, a na tym w tej chwili mu zalezy. Musi ich przekonac
po pierwsze, ze ma kontrole nad tym, co sie dzieje i po drugie, ze wie
dokad zmierza.
Michal SZADKOWSKI

Seks 800 km od domu, to nie zdrada
WAKACYJNA NIEWIERNOSC POLAKOW
Jesli mowa o niewiernosci w zwiazku, Polakow wciaz wyprzedzaja Francuzi i
Anglicy. Ale do wakacyjnych zdrad pochodzimy coraz swobodniej. Bo latem
“mozna”, a wedlug niektorych nawet “trzeba” zdradzic. A co z tym sie wiaze?
Sylwia, 44 lata: Robie to tylko w wakacje: zdrada jest dla mnie oznaka
zabawy, beztroski. I mlodosci. W ciagu roku uwazam sie za przykladna zone i
nadopiekuncza matke trojki dzieci. Raz do roku wyjezdzam z przyjaciolka w
lipcu nad morze: Chorwacja, Grecja lub Wlochy. Zwyczajowo pozwalam sobie na
skok w bok z kims poznanym w barze albo na imprezie.
Warunek: musi potrafic mnie uwiesc i dobrze pachniec. Zgadzam sie z teoria,
ze “seks 800 km od domu to nie zdrada”. Pije drinki, szaleje, nosze
seksowne sukienki, a potem wracam, zrelaksowana, do rodziny.
Dominik, 30 lat: Moj czteroletni zwiazek rozpadl sie przez zdrade.
Pojechalem z kolegami z firmy na jacht, ostro pilismy. Raz zacumowalismy w
porcie i poszlismy do przypadkowej nadmorskiej dyskoteki. Niewiele
pamietam. Ta kobieta, u ktorej spedzilem kilka godzin nad ranem, zaczela
mnie potem szantazowac, stalkowac. Podobno chciala ze mna byc. Kiedy
zablokowalem ja na mediach spolecznosciowych, odnalazla przez Facebooka
moja narzeczona i przeslala jej nasze kompromitujace zdjecia. Z lozka.
Nawet nie wiedzialem, ze powstaly. Narzeczona uwierzyla: ta kobieta wmowila
jej, ze to ona ma ze mna od dawna alternatywny zwiazek.
Beata, 38 lat: Mialam dwadziescia trzy lata. Zdalam sesje, obronilam
magisterke, wyjechalam na Mazury z przyjaciolmi. Akurat byl pierwszy dzien
lata; dla mnie pierwszy dzien prawdziwych wakacji. Mimo ze mialam
narzeczonego, ktory pojechal w tym czasie do rodzicow w gory, przespalam
sie z moim ekschlopakiem. Moj obecny maz dowiedzial sie o tym po kilku
latach. Ode mnie: nie radzilam sobie z wyrzutami sumienia. Z trudem mi
wybaczyl. Temat mojej zdrady wraca jednak w kazdej awanturze. Dzis wiem, ze
to byl najwiekszy blad mojego zycia.
Slawomir, 51 lat: Zdarzylo sie, nawet nie wiem, ile razy. Lato ma swoje
prawa. Uwielbiam flirtowac z kobietami w wakacyjnych lokalizacjach i
klimatach. Zdrada wakacyjna dzieje sie wlasciwie samoistnie. Duzo podrozuje
biznesowo do Norwegii i Szwecji, gdzie kobiety sa bardzo otwarte
seksualnie, szczegolnie chyba wlasnie latem. ONS (one night stand, z ang.:
jednonocna przygoda seksualna – przyp. red.) to zaden problem. Potem
zapominam o tych kobietach i wracam do domu. Jestem dla bliskich duzo
bardziej cierpliwy, wyrozumialy i wesoly. Wiem, nie ma sie czym chwalic,
ale lepsze to niz wizyty w domu publicznym. Chodzi o dobra zabawe. I o to,
zeby sie sprawdzac jako facet, czyli seksualnie, nie tylko ciagle z jedna
kobieta.
Opory i checi
Do niewiernosci przyznaje sie tylko 12 proc. Polakow – wynika z ankiet
Instytutu Badan Zmian Spolecznych. Jednak wiekszosc z nich to
“recydywisci”, czyli maja za soba wiecej niz jedna zdrade. Statystycznie
czesciej zdradzaja w Polsce mezczyzni, choc kobiet w tym obszarze przybywa.
Co ciekawe, wiele zalezy od miejsca zamieszkania, a wlasciwie od wielkosci
miasta. W metropoliach to kobiety (63 proc.) przoduja w zdradach, zas w
mniejszych osrodkach zdecydowanie mezczyzni (73 proc.).
Prof. Zbigniew Izdebski, seksuolog i badacz, w 800-stronicowym raporcie pt.
“Seksualnosc Polakow na poczatku XXI wieku” dowiodl, ze Polacy zdradzaja
rzadziej niz Brytyjczycy, Francuzi czy Amerykanie. Jednoczesnie” coraz
chetniej wybaczaja skok w bok. Z jego badan wynika, ze zdradza 17 procent
kobiet i 28 procent mezczyzn. “Musze jednak zaznaczyc, ze dane z mojego
raportu moga nie w pelni oddawac rzeczywistosc. Niektorzy badani maja
bowiem opory, by otwarcie o tym opowiadac” – zastrzegal.
Zdrada pozostaje czesto najpilniej strzezona tajemnica. Bywa tez tematem
tabu, o ktorym sie nigdy nie rozmawia (choc dla odmiany zdarza sie, ze ktos
traktuje wakacyjne podboje jak trofeum i przechwala sie nimi).
Nie wiadomo jednak, ile sposrod “polskich zdrad” przydarza sie w wakacje. O
tym moga uslyszec jedynie powiernicy, przyjaciele zdradzajacych lub
zdradzanych, a takze terapeuci.
Agata Wilska, psycholozka i terapeutka z Lodzi, opowiada: – Z mojego
gabinetowego doswiadczenia wynika, ze u doroslych po 25. roku zycia zdrada
stricte wakacyjna nie zdarza sie bardzo czesto. Wynika to z prostego faktu,
ze pary w tym wieku z reguly jezdza na urlopy razem. U mlodszych doroslych,
w wieku 18-25 lat, niewiernosc zdarza sie czesciej, ze wzgledu na to, ze
oni “wakacjuja” takze osobno: obozy, wyjazdy studenckie lub do pracy itd.
Mozna, a nawet trzeba
“Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni, gdy nie ma dzieci w domu to
jestesmy niegrzeczni” – spiewal Kazik Staszewski w piosence “Gdy nie ma
dzieci” z 1998 roku, ktora nagral z zespolem Kult. I choc nie ma tam ani
slowa o niewiernosci, to nie przypadek, ze dorosli sa “niegrzeczni” wlasnie
w tym czasie. Latem. Na ten temat wciaz powstaja memy, piosenki i filmy
(szczegolnie komedie romantyczne; tego typu fabuly zwykle tocza sie latem).
Wakacyjna zdrada wcale nie jest nowym zjawiskiem; ani w zyciu, ani w
popkulturze. Wystarczy przypomniec polski film z 1957 roku, pt. “Deszczowy
lipiec” w rez. Leonarda Buczkowskiego. Otoz zdradzona przez meza Anna
wyjezdza na wczasy do Zakopanego. W pensjonacie wzbudza zainteresowanie
Andrzeja, ale wciaz mysli o ukochanym mezu. Dopiero kiedy spostrzega, ze
Andrzej flirtuje z kochanka jej meza, decyduje sie na romans. W pensjonacie
huczy od plotek. Tymczasem do Zakopanego zjezdza maz Anny”
Inne filmy, szczegolnie z kategorii komedii romantycznych, czynia z
niewiernosci jeden z dramatycznych, ale przy okazji komediowych watkow.
“Porady na zdrady” w rez. Ryszarda Zatorskiego juz w samym tytule
zapowiadaja lekkie podejscie do sprawy. Rzecz jest o dwoch zdradzonych
kobietach, ktore biora sprawy w swoje rece, a po drodze” no wlasnie.
Juz samo okreslenie “wakacyjny/wakacyjna” symbolizuje lekkosc, beztroske i
element (to wazne) szalenstwa, ryzyka. Czesto takze zakazanego owocu, na
ktory w ciagu roku albo nie mamy odwagi, albo czasu. Albo jednego i
drugiego. Wyglada wiec na to, ze w wakacje do zdrad wiele osob podchodzi
nieco inaczej.
W wakacje “mozna”, a wedle niektorych nawet” “trzeba” szalec, puscic
hamulce, zahamowania. I niekiedy zdradzic: zone, meza, partnera, partnerke,
narzeczonego, narzeczona. Dlaczego akurat tutaj latwo rozgrzeszamy samych
siebie?
– Lato to czas szczegolny, takze w kontekscie seksu. Wiekszosc osob,
niezaleznie od wieku czy stanowiska, czeka przez caly rok na wakacje. Wraz
z nimi pojawia sie czasem fantazja o niezwyklym, innym niz zazwyczaj
seksie: szalonym, wymarzonym, niecodziennym albo jak z komedii romantycznej
– opowiada dr Robert Kowalczyk, psycholog, psychoterapeuta, seksuolog,
wykladowca akademicki, wspoltworca Instytutu Splot w Warszawie. Jego
zdaniem “wakacyjny seks” laczy sie z realizowaniem tesknot, czyli tym,
czego ludzie nie znajduja czesto w swoich zwiazkach. A zatem pojawic sie
moze rowniez tesknota za kochanka czy kochankiem, chocby “jednorazowym”.
Zburzyc rutyne
Zarowno “wakacyjny seks”, jak i “wakacyjny romans” niosa obietnice przygody
i nadzieje na wachlarz szalonych uniesien. Z jednej strony to moze
przyniesc realizacje marzen, ale z drugiej takze niespelnienie, frustracje,
zawod. – Przeciez wakacje maja okreslony deadline – przypomina dr Robert
Kowalczyk.
– Na wakacjach doswiadczamy zwykle innego zycia: pozwalamy sobie na wiecej,
poczawszy od stylu zycia, przez odzywianie, styl ubierania czy rozrywke.
Jestesmy bardziej wyluzowani i usmiechnieci, mamy ochote ryzykowac,
pragniemy zburzyc rutyne. Inwestujemy w siebie: trenujemy, przechodzimy na
diete, odwazniej sie ubieramy. To dla niektorych takze czas, kiedy mozna
sobie pofolgowac seksualnie: isc do lozka z kims, z kim nie jest sie w
zwiazku – dodaje seksuolog.
Problem w tym, ze nie zawsze wakacyjne zdrady zaczynaja sie i koncza za
obopolna zgoda, porozumieniem, szacunkiem. Zdarza sie, wcale nierzadko, ze
jedna strona sie zakochuje (a druga nie) i dochodzi do dramatu. Dla kogos
to jest tylko “letni podryw”, a dla kogos spotkanie z miloscia zycia.
Skoro latem jestesmy bardziej otwarci i spragnieni efektu nowosci, czesciej
dochodzi do zakochania sie, a w efekcie do rozstan z dotychczasowymi,
stalymi partnerami. Adwokaci specjalizujacy sie w rozwodach doskonale
wiedza, ze po wakacjach zjawi sie duzo wiecej klientow. Tak jest co roku.
Wakacyjne flirty, zdrady, romanse i czasem takze milosci (ktore trwaja
dluzej niz wakacje) powoduja roszady oraz zmiane ukladu w wielu rodzinach.
Trzeba uwazac, bo wakacyjna zdrada nieraz konczy sie dramatycznie: czyims
zalamaniem, depresja, rozbitym stalym zwiazkiem, ktory wbrew pozorom mial
sie calkiem dobrze (a w zdradzie chodzilo o przelamanie rutyny) albo
niechciana ciaza (czasem bez swiadomosci, kto jest ojcem, bo kochanek
zniknal wraz z nocnym szalenstwem).
To tylko jedna noc
A czy wakacyjna zdrada rozni sie od tej niewakacyjnej?
– I tak, i nie – odpowiada Agata Wilska, psycholozka i terapeutka. – Przede
wszystkim wakacyjna niewiernosc wciaz pozostaje zdrada; boli i zawodzi
zaufanie. Ale to w zdradzie wakacyjnej obecne sa trzy sposrod kilku
czynnikow, ktore wplywaja na mozliwosc jej “zrozumienia” i wybaczenia przez
partnera czy partnerke.
Jakie to czynniki? Jak mowi Agata Wilska, zdrada wakacyjna jest z reguly
zdrada incydentalna czy tez jednorazowa, a nie dlugim (wielomiesiecznym czy
wieloletnim) romansem, ktory wybaczyc jest znacznie trudniej. Poza tym
wiaze sie z kontekstem sytuacyjnym. – Mam na mysli romantyczne i uwodzace
okolicznosci przyrody, “elektrycznosc” wyczuwana w powietrzu, sensualnosc
odslonietych cial, liczne pokusy, a do tego czesto alkohol. Moi pacjenci i
pacjentki wspominaja, ze jednorazowe “skoki w bok” drugiej strony, ze
wzgledu na sprzyjajaca sytuacje, sa troche mniej bolesne niz dlugotrwale,
stale oszukiwanie. Obserwuje, ze latwiej wybaczyc zaspokojenie pozadania
niz zakochanie sie w kims innym. A wakacyjne zdrady zazwyczaj wiaza sie z
tym pierwszym. Jednak chce tez wyraznie podkreslic, ze mimo tych czynnikow
zdrada wakacyjna, jak kazda inna, nie jest dla zwiazku obojetna. I nigdy
nie wiadomo, jakie przyniesie konsekwencje – ostrzega terapeutka.
Magdalena KUSZEWSKA

OKNO TRANSFEROWE Z WIDOKIEM NA KATAR
Cala Polska zyje przeprowadzka Roberta Lewandowskiego do Barcelony, ale
tego lata kluby zmienia tez wielu innych kadrowiczow. Wszyscy z nadzieja,
ze pojada na mundial.
Do mistrzostw swiata zostaly juz tylko cztery miesiace, a do ostatniego
zgrupowania przed ogloszeniem kadry na ten turniej juz tylko dwa. Nic
dziwnego, ze trwajace okno transferowe nabralo szczegolnego znaczenia.
Wielu kibicow i ekspertow odetchnelo z ulga, gdy saga z udzialem
Lewandowskiego dobiegla konca. Na twarz kapitana reprezentacji wrocil
usmiech, a wyzwania, jakie przed nim stoja, maja tchnac w niego nowa
energie. Oby jak najszybciej trafil do bramki i odnalazl sie w druzynie.
Inaczej zachwyty nad jego przenosinami do Katalonii zaczna ustepowac
miejsca dyskusjom, czy postapil slusznie, opuszczajac Bawarie, i czy odbija
sie na kadrze.
Lewandowski zostal najdrozszym polskim pilkarzem (45 mln euro plus 5 mln w
bonusach). Odebral ten tytul Krzysztofowi Piatkowi, sprzedanemu w 2019 r. z
Genoi do Milanu za 35 mln. Rok pozniej Hertha odkupila go za 24 mln. Dzis
nie wiaze z nim juz planow, a Fiorentina, w ktorej spedzil ostatnie pol
roku na wypozyczeniu – nie chce wylozyc pieniedzy na transfer definitywny.
Nasuwa sie pytanie, co poszlo nie tak, ze Polak, ktory mial lepsze wejscie
do duzej ligi niz Lewandowski, strzelal gola za golem w Serie A, nie jest w
stanie zrobic kariery na Zachodzie i krazy wciaz miedzy Niemcami i Wlochami.
Piatek, zamiast isc w slady Lewandowskiego, w najlepszym dla pilkarza wieku
(niedawno obchodzil 27. urodziny) trafil na peryferia wielkiego futbolu.
Pojawialy sie plotki, ze interesuje sie nim Borussia Dortmund, potrzebujaca
napastnikow po tym, jak Erling Haaland odszedl do Manchesteru City, a u
sprowadzonego z Ajaksu Sebastiena Hallera wykryto nowotwor. Wyglada jednak
na to, ze Herthe, ktora uratowala sie przed spadkiem z Bundesligi, Piatek
zamieni na wloskiego slabeusza – Salernitane.
Na liscie zyczen tego klubu znalazl sie tez drugi z napastnikow kadry –
Arkadiusz Milik. Ogladanie go w jednym zespole z Piatkiem byloby ciekawym
doswiadczeniem, moze przyniosloby tez korzysci reprezentacji. Tylko po co
Milik mialby sie przenosic z Marsylii, gdzie czeka na niego Liga Mistrzow,
do ekipy broniacej sie przed spadkiem. Zwlaszcza ze w Olympique zaczyna sie
nowy rozdzial. Argentynczyka Jorge Sampaoliego, z ktorym Polak podobno nie
mial ostatnio dobrych relacji, na stanowisku trenerskim zastapil Chorwat
Igor Tudor.
Dwoch kadrowiczow bedzie gralo w Lens. Do Przemyslawa Frankowskiego
dolaczyl Adam Buksa. Z Ligue 1 do kadry bedzie mu na pewno blizej niz z
amerykanskiej MLS, nie tylko ze wzgledow logistycznych. Francje wybral
takze kapitan Legii Mateusz Wieteska. Clermont zaplacilo za niego 1,3 mln
euro, bijac swoj transferowy rekord.
Czerwcowe zgrupowanie reprezentacji zdominowaly pytania o przyszlosc
Lewandowskiego, ale tez o dalsze losy pilkarzy grajacych w Rosji.
Maciej Rybus, ktory ma zone Rosjanke i male dzieci, postanowil zostac w
Moskwie, zmienil tylko pracodawce – z Lokomotiwu przeniosl sie do Spartaka.
Tlumaczenia, ze kierowal sie troska o bezpieczenstwo rodziny, nie
przekonaly PZPN i selekcjonera Czeslawa Michniewicza, wiec na mundialu na
pewno go nie zobaczymy.
Sebastian Szymanski do Moskwy wracac nie zamierzal. Spakowal walizki,
trenowal z rezerwami Legii i czekal na rozwoj sytuacji. Wreszcie kilka dni
temu zostal wypozyczony z Dynama do Feyenoordu Rotterdam, finalisty
ostatniej Ligi Konferencji. Na razie na rok, ale w umowie znalazl sie zapis
o mozliwosci wykupu.
Grzegorz Krychowiak juz wiosna skorzystal z furtki, jaka otworzyla przed
obcokrajowcami z lig rosyjskiej i ukrainskiej Swiatowa Federacja Pilkarska
(FIFA). Zostawil Krasnodar, poszedl na wypozyczenie do AEK Ateny,
najblizszy rok spedzi w Arabii Saudyjskiej. Szkoda, ze jeden krwawy rezim
zamieni na inny. Moralnych watpliwosci jest jakby mniej. Moze zeszly na
plan dalszy, bo w Al-Shabab wystepuje kilku reprezentantow naszych
mundialowych rywali, a wiedza, jaka zdobedzie Krychowiak, bedzie przydatna
w rozpracowaniu przeciwnika.
Ruch wsrod kadrowiczow jest duzy, bo Michniewicz zapowiadal, ze czesc z
nich moze zapomniec o wyjezdzie do Kataru, jesli nie zmieni klubow. Wielu
ostrzezenia selekcjonera wzielo sobie do serca.
Przemyslaw Placheta, ktory po awansie do Premier League siedzial juz
glownie na lawce Norwich, nie chcial sprawdzac, czy po spadku wroci do
lask, tylko przeniosl sie na wypozyczenie do innej ekipy Championship –
Birmingham City.
Bartlomiej Dragowski, ktory coraz rzadziej broni w Fiorentinie, jest
zdaniem wloskich mediow bliski przejscia do Spezii. Oferte tego klubu
odrzucic mial Karol Linetty, zepchniety na boczny tor przez Torino.
Pracodawcow musza szukac rowniez Krystian Bielik, ktory spadl z Derby
County do trzeciej ligi angielskiej, oraz Tymoteusz Puchacz, ktory po
wywalczeniu mistrzostwa Turcji z Trabzonsporem wrocil do Unionu Berlin.
Puchacz byl jednym z tych przedstawicieli mlodej emigracji, z ktorymi
wiazalismy spore nadzieje. Ale szybko przekonal sie, jaka przepasc dzieli
Ekstraklase od Bundesligi.
Nieudane przygody kolegow nie zrazaja jednak kolejnych smialkow. Jakub
Kaminski, ktory ma byc przyszloscia reprezentacji, zamienil Poznan na
Wolfsburg. Transfer zostal potwierdzony juz zima, ale 20-letni skrzydlowy
zostal do konca sezonu i pomogl druzynie odzyskac mistrzostwo.
Do Niemiec trafil tez najwiekszy wojownik Michniewicza – Jacek Goralski. Z
dalekiego Kazachstanu (Kajrat Almaty) przenosi sie do Bochum. Tuz przed 30.
urodzinami dostaje szanse w silnej lidze. Bedzie mial blizej do Polski, ale
nie wiadomo, czy takze do kadry.
Tomasz WACLAWEK
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)
————————–
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK

Dzien dobry – tu Polska – 29.07.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 204 (64279) 29 lipca 2022r.

“BOIMY SIE TYLKO”POLAKOW”
Brakiem poczucia obciachu wykazuje sie w rozmowie z “Polska. The Times”
Joachim Brudzinski: “Oprocz tego, ze jestem dzialaczem politycznym, to
przede wszystkim jestem Polakiem i zycze tego kazdemu ministrowi,
niezaleznie z jakiej partii by sie wywodzil. Ale jestem tez demokrata, w
przeciwienstwie do naszych oponentow politycznych, i wiem, ze zawsze mamy z
kim przegrac. Wladza nie jest dana raz na zawsze – brak pokory, bledy,
nieodpowiedzialna polityka moze spowodowac, ze zostaniemy od wladzy
odsunieci. Nie obawiam sie Tuska, Kierwinskiego czy Szczerby – ich sie
boimy jak zeszlorocznego sniegu. My sie boimy jedynie Polakow, ktorzy moga
nas od wladzy odsunac przy urnie wyborczej. Pokory nigdy dosc”. Tak, pokora
az bije po oczach.
(Z ostatniej strony “Polityki”)

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.6952 PLN Euro: 4.7973 PLN Frank szw.: 4.9040 PLN Funt:
5.7220 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.58 PLN Euro: 4.68 PLN Funt: 5.58
PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.49 PLN Euro: 4.59 PLN
Funt: 5.49 PLN

Pogoda w kraju
Przelotne deszcze oraz lokalne burze z gradem. Na termometrach maksymalnie
28 stopni Celsjusza.

Wrzatek pod pokrywka
CZY PiS WLAS NIE ZACZYNA TRACIC POPARCIE?
Co wynika z partyjnych sondazy? Czy pierwsza od lat przewaga PO nad PiS to
incydent czy przelom?
Ostatnie sondaze wskazuja, ze utworzenie wiekszosci po wyborach jest dla
obu stron wciaz osiagalne..
Od jesieni 2020 r. utrzymuje sie wyrazna przewaga przeciwnikow rzadu nad
zwolennikami (dane CBOS), od tego czasu dominuje tez poglad, ze polityka
rzadu nie stwarza szansy poprawy sytuacji gospodarczej.
Wedlug sredniej liczonej przez strone e.wybory.eu poparcie dla partii w
polowie wakacji przedstawia sie nastepujaco: PiS prowadzi z 34,3 proc.,
druga jest Platforma z wynikiem 26,1 proc., a o trzecie miejsce rywalizuja
Lewica (10 proc.) i Polska 2050 (9,8 proc.). Nieznacznie ponad prog
wyborczy wystaja Konfederacja (6,6 proc.) oraz PSL (5,2 proc.). Ostatni
sondaz Kantara, gdzie PO ma 1 pkt proc. przewagi nad PiS, wywolal nie lada
sensacje, wymaga jednak ugruntowania innymi badaniami, ale byc moze
pokazuje tendencje.
Jednak na razie ani wojna w Ukrainie, ani najwyzsza od cwiercwiecza
inflacja nie wstrzasnely gustami politycznymi Polakow. Z ostatnia wielka
sondazowa zmiana mielismy do czynienia ponad rok temu, gdy po powrocie
Donalda Tuska PO blyskawicznie dogonila i przegonila partie Szymona
Holowni. Jesli zas chodzi o PiS, to ostatni wstrzas notowan wydarzyl sie
jesienia 2020 r., gdy partia Jaroslawa Kaczynskiego w miesiac spadla o
blisko 10 pkt, placac w ten sposob z jednej strony za tzw. piatke dla
zwierzat, a z drugiej za wyrok Trybunalu Przylebskiej w sprawie aborcji.
Nie oznacza to wcale, ze w sondazach nie dzieje sie nic. Wzrost sredniego
poparcia Lewicy – z 7 do 10 proc. od poczatku roku – moze sie wydawac
skromny, ale trzeba pamietac, ze w przeliczeniu na glosy oznacza to ponad
pol miliona nowych wyborcow. W tym samym czasie Polska 2050 stracila ponad
300 tys. fanow.
Ostatnie sondaze wskazuja, ze utworzenie wiekszosci po wyborach jest dla
obu stron wciaz osiagalne, a pracownie, ktore przeliczaja swoje wyniki na
mandaty, pokazuja nawet lekka przewage opozycji
Dominujaca na opozycji Platforma sporo energii poswiecila w ostatnich
miesiacach na krzatanine wokol tematu wspolnej listy. “Lepiej i
bezpieczniej dla Polski jest, by isc na opozycji razem do wyborow” – mowil
w maju Tusk na spotkaniu z pozostalymi liderami opozycji w Senacie,
zapewniajac zarazem, ze bedzie “w pelni szanowal autonomiczne decyzje
kazdej partii”. Ale teraz temat wspolnej listy przycichl, Tusk zmienil
przekaz. Na zorganizowanej 2 lipca w Radomiu konwencji lider PO nie
wspominal juz ani o listach wyborczych, ani o innych partiach opozycyjnych.
W centrum uwagi miala byc i byla Platforma, przedstawiona jako jedyna
liczaca sie sila na opozycji, ktora ma szanse przejac wladze i wprowadzic w
Polsce zmiany.
– Wciaz jestesmy zwolennikami wspolnej listy. Ale nie bedziemy juz o tym
teraz mowic. Skupimy sie na innej opowiesci – o tym, jak polepszyc jakosc
zycia Polakow – mowi POLITYCE jeden ze wspolpracownikow Tuska.
Stad pomysl na postulat o skroconym tygodniu pracy, przedstawiony przez
Tuska na meet-upie z mlodymi w lipcu w Szczecinie. Koncepcja ta wywolala
zreszta spore poruszenie w liberalnym skrzydle Platformy.I wlasnie tego
typu propozycje ma przedstawiac Tusk podczas kolejnych spotkan z wyborcami
w wakacje. Kierunek wydaje sie sluszny. Spoleczenstwo sie liberalizuje i
zeby to wykorzystac, centrolewicowe partie musza przedstawic atrakcyjna
oferte dla wyborcow oddalajacych sie od Kosciola, walczacych o prawa kobiet
czy osob LGBT. Wedlug CBOS w samym elektoracie PO poparcie dla zwiazkow
partnerskich osob tej samej plci w latach 2015 – 21 wzroslo o 30 pkt do 68
proc. (w calym spoleczenstwie: +10 pkt do 36 proc.). Poparcie dla
legalizacji aborcji uroslo w tym czasie wsrod wyborcow PO o 24 pkt do 59
proc. (w calym spoleczenstwie: o 13 pkt do 41 proc.).
Znaczaco zwiekszyl sie tez odsetek wyborcow Platformy, ktory uwaza, ze
konkordat miedzy Polska a Stolica Apostolska jest niepotrzebny (wzrost o 29
pkt do 76 proc., podczas gdy wsrod ogolu Polakow – o 6 pkt do 49 proc.). Na
laicyzacje spoleczenstwa wskazuja tez inne dane CBOS, wedlug ktorych w
ciagu ostatnich 15 lat odsetek osob regularnie praktykujacych spadl z 58 do
39 proc. Czy Platformie uda sie przebic 30-proc. sufit? Partia od lat ma z
tym klopot. – Na pierwszym planie sa dzis kwestie socjalne, a nie
swiatopogladowe..
Ucichly wewnetrzne spory; nawet jesli sie tocza, to nie przedostaja sie do
opinii publicznej. I tak, krok po kroku, niezbyt spektakularnie,
Wlodzimierz Czarzasty odbudowal Lewice z ruin po kampanii prezydenckiej
Roberta Biedronia, przetrwal bunt piatki parlamentarzystow (ktorzy w
grudniu 2021 r. utworzyli kolo PPS) i nie martwi sie progiem wyborczym.
Politycy Lewicy sa zarazem swiadomi wlasnych ograniczen – nikt tu nawet nie
sni o 20 proc., celem jest raczej odzyskanie poparcia z wyborow 2019 r.
(12,56 proc.).
Holownia deklaruje, ze jesien bedzie decydujaca, jesli chodzi o
miedzypartyjne sojusze i koalicje wyborcze. “Wiemy, ze trzeba sie ukladac,
zawierac sojusze taktyczne. Ale bedziemy to robic z autonomicznej pozycji.
I bedziemy partnerem wymagajacym. Bo ja przyszedlem do polityki po to, zeby
cos zmienic w tym systemie” – mowil Holownia w jednym ze swoich ostatnich
live’ow publikowanych na Facebooku.
Poparcie dla PiS od jesieni 2020 r. jest na mniej wiecej stalym poziomie,
wyraznie powyzej 30 proc. i ponizej 40 proc. (nawet po odliczeniu wyborcow
niezdecydowanych). To znaczaco mniej niz w wyborach 2019 r., gdy partia
Kaczynskiego miala ponad 43 proc. glosow.
PiS mial sie najgorzej na poczatku obecnego roku, gdy wchodzil w zycie
Polski Lad i okazalo sie, ze program generuje znacznie wiecej chaosu, nizby
to wynikalo z jego nazwy. Jednak potem, po inwazji Rosji na Ukraine,
rzadzacy odrobili straty. Mozna sie bylo tego spodziewac – opozycja
popierala projekty ustaw (o obronie ojczyzny czy o pomocy dla uchodzcow),
krytyka rzadu byla przytlumiona, wszyscy zyli wojna.
Chmury nad PiS
Dzis to juz jednak w duzej mierze nieaktualne. Dzialania wojenne wciaz
budza zainteresowanie, ale mysli Polakow coraz czesciej kraza wokol spraw
bytowych – cen w sklepach, dostepnosci opalu, stop procentowych. Kryzys
weglowy budzil w internecie zainteresowanie niewiele mniejsze niz transfer
Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Nastroje spoleczne sa dzis
najgorsze, odkad PiS zdobyl wladze w 2015 r.
Od jesieni 2020 r. utrzymuje sie wyrazna przewaga przeciwnikow rzadu nad
zwolennikami (to juz dane CBOS), od tego czasu dominuje tez poglad, ze
polityka rzadu nie stwarza szansy poprawy sytuacji gospodarczej.
PiS nie traci jeszcze poparcia, procentuje wieloletnia praca nad
polaryzacja, ktora jest tak silna, ze przeplywy wyborcow miedzy obozem
wladzy a opozycja sa niemal niemozliwe. To na jakis czas zabezpiecza
Kaczynskiego, ale sa przed nim dwa inne zagrozenia. Pierwsze to wygaszenie
entuzjazmu zelaznego elektoratu, liderow prawicowej opinii publicznej w
mediach spolecznosciowych, lokalnych dzialaczy. Oni nie przestana wspierac
PiS, nie zaczna glosowac na opozycje, ale nie beda tak aktywni jak kiedys.
Widac to juz w internecie, gdzie przekaz rzadu robi sie coraz bardziej
niespojny, rachityczny i slabiej dystrybuowany. To objawy znuzenia wladza,
konfliktow wewnetrznych, rozleniwienia.
Zagrozenie drugie wydaje sie nawet powazniejsze. To mozliwa demobilizacja
elektoratu socjalnego, ludzi, ktorzy przed 2019 r. nigdy nie glosowali.
Frekwencja w tych wyborach przekroczyla 61 proc. i byla ponad 10 pkt wyzsza
niz w 2015 r., a skorzystal na tym glownie PiS, ktory namowil do pojscia do
urn mieszkancow wsi i mniejszych miast. Mowa tu o Polakach, ktorzy
skorzystali na programach PiS (jak 500+ czy tzw. 13 emerytura); ich
aspiracje sie zwiekszyly, zmienili styl zycia, zaczeli wyjezdzac na
wakacje, a teraz dopadla ich inflacja i zaczeli sie martwic, czy bedzie ich
stac na ogrzanie domow zima (i czy bedzie wegiel).
A z kolei spadki sondazowe PiS ponizej 30 proc. moga doprowadzic do
wstrzasow wewnetrznych. Lista wrogow Mateusza Morawieckiego w PiS sie
wydluza, przyszlosc sojuszu z Solidarna Polska jest niepewna, Pawel Kukiz
straszy poparciem wotum nieufnosci dla Zbigniewa Ziobry. Wakacje nie dadza
odetchnac.
Joanna SAWICKA
Wojciech SZACKI

Zanim bedziesz emerytem
ZOSTAN PIESZCZOCHEM WLADZY
Hej, suwerenie, chcesz dostawac dodatek w wysokosci 20 000 zl miesiecznie,
zanim zostaniesz emerytem? Zostan pieszczochem wladzy.
To jest ta slynna reforma sadownictwa Ziobry, ktora kosztuje nas brak
pieniedzy z KPO i ponad 256 mln euro (blisko 1,2 miliarda zl) kary, jaka
zaplaca Polacy jesli chodzi o funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sadu
Najwyzszego.
6-ciu czlonkow Izby Dyscyplinarnej Ziobry, uznanej za nielegalna, odchodzi.
Beda to brylantowi emeryci nagrodzeni za nierobstwo i “nielegalnosc”.
Jeszcze na odchodne dostana maly prezencik- po 100 tysiecy zlotych na
pozegnanie.
Teraz te “brylantowe darmozjady” w wieku od 46 do 57 lat, za kompletne nic
nierobienie, beda dostawac co miesiac na konto ponad czterokrotnosc
przecietnego miesiecznego wynagrodzenia, czyli cieple ok. 20 tysiakow.
Uwaga: dodatkowo. Da sie zyc? Fajna wczesniejsza emerytura, co?
Utrzymanie tych “brylantowych emerytow” kosztowac bedzie budzet panstwa –
czyli kazdego z nas, podatnikow – miesiecznie blisko 23 mln zl do czasu
osiagniecia przez nich wieku emerytalnego. Kazdego roku zaplacimy tej
szostce pieszczochow Ziobry po ponad poltora mln zl. Dla 6-ciu ludzi
Ziobry.
Taki mamy klimat.
Wadim TYSZKIEWICZ

Malag odkrywa karty
WALORYZACJA EMERYTUR
– Biorac pod uwage dzisiejsze dane, waloryzacja rent i emerytur w 2023 r.
bedzie na poziomie ok. 10 proc., a moze nawet wyzszym – powiedziala w
czwartek szefowa resortu rodziny Marlena Malag. Pytana o to, czy w 2023 r.
panstwo bedzie stac na trzynasta i czternasta emeryture stwierdzila, ze
swiadczenia dla seniorow sa niezagrozone.
– Ostateczny ksztalt i poziom waloryzacji przyszlorocznej bedzie wiadomy w
polowie lutego. Na waloryzacje ma wplyw srednioroczna inflacja, ja bedziemy
znali po zakonczeniu roku, ale przyjelismy juz wskaznik, do ktorego dodaje
sie wskaznik wzrostu przecietnego wynagrodzenia. Naszym zdaniem bedzie on
20-procentowy (…), czyli w oparciu o dzisiejsze dane waloryzacja bylaby
ok. 10-procentowa – powiedziala Malag.
Minister dodala, ze budzet jest stabilny. – Natomiast oczywiscie
spowolnienie gospodarki na pewno nastapi (…), na pewno tutaj caly czas
bedziemy kontrolowac i wprowadzac takie mechanizmy, aby jak najlagodniej
przez ten czas przejsc – zapewnila.
Rzad przyspiesza wyplate czternastek
W tym roku emerytow czeka jeszcze wyplata czternastek, ktora rozpocznie sie
szybciej.
– Patrzac na wysoka inflacje, zostala podjeta decyzja, ze czternasta
emeryture wyplacamy od 25 sierpnia – powiedziala w srode Marlena Malag.
Dodala, ze minimalna emerytura w przyszlym roku bedzie wynosila co najmniej
ok. 1450 zl.
Malag poinformowala takze, ze “wysokosc tego swiadczenia to minimalna
emerytura, czyli na reke bedzie to 1217 zl dla tych osob, ktore otrzymaja
czternasta emeryture w pelnej wysokosci, poniewaz przy czternastej
emeryturze jest kryterium dochodowe”.
Wskazala, ze “kryterium dochodowe wynosi 2,9 tys. zl”.
– Jezeli to kryterium zostanie przekroczone, to wtedy, aby wieksza grupa
byla objeta swiadczeniem, zostanie zastosowany mechanizm “zlotowka za
zlotowke” – wyjasnila.
Wprowadzona tez zostala minimalna wysokosc czternastej emerytury – bedzie
to 50 zl brutto, a wiec 45 zlotych na reke. Swiadczenia ponizej tej kwoty
nie beda wyplacane. Lepiej sytuowani seniorzy na dodatkowe pieniadze od
rzadu liczyc wiec nie moga.

LECKI DAILY
(Zapiski myslacego Nauczyciela)
Wczorajszy moj tekst na temat Kosciola katolickiego rozniosl sie na prawie
dziesiec tysiecy reakcji i ponad trzy tysiace udostepnien. Przybyli nowi
czytelnicy, a ja jestem przerazony, bo przeciez nie jestem w stanie
codziennie zapewnic ludziom takich doznan. Czytelnicy od dawna, odbiorcy z
przeszlosci wiedza, ze w kolko sie powtarzam, pisze bez przerwy o tym
samym, mam swoje obsesje, motywy, ktory wracaja jak bociany, a ja nie wiem,
jak mam przekonac nowych czytelnikow, zeby zostali, gdyz przeciez znudza
sie mna bardzo szybko.
Kim Dzong Un powiedzial, ze jego kraj jest gotowy do zmobilizowania swoich
srodkow odstraszania nuklearnego i na starcie militarne z USA,
poinformowaly polnocnokoreanskie media panstwowe, donosi Rzeczpospolita. Ja
nie jestem gotowy na nic. Wczoraj udzielilem wywiadu Wirtualnej Polsce,
bedzie bardzo nudny, gdyz jest o egzaminach, rekrutacji, generalnie o
edukacji. To sie nie kliknie, powiedzial ironicznie Sebastian Lupak, ktory
ze mna rozmawial, a w zasadzie to mnie sluchal, gdyz przez ponad godzine
monologowalem jak prorok z przeceny w Zabce.
4,5-letnia dziewczynka zmarla w srode w wieczorem po tym, jak wypadla z
okna na piatym pietrze budynku w centrum Sosnowca, poinformowala PAP oficer
prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu podkomisarz Sonia Kepper-
donosi Radio Zet. Zatrzymuje sie chwile na tym okrutnym wypadku. Takich
znikniec nie powinno byc, a jednak sie zdarzaja. Nie lubie, jak znikaja
ludzie, szczegolnie dzieci. Slucham autobusow, ktore juz pare minut temu
wznowily bicie serca miasta. Jest w pol do szostej, niedlugo zacznie sie
kolejny dzien zlej rekrutacji do szkol srednich. Jestem emocjonalnie
zmeczony, wyprany w ludzkich dramatach. Pisze o tym bez przerwy, ale wiem,
ze nawet aktualnie oburzeni rodzice za chwile zapomna o tym wszystkim. Juz
we wrzesniu zaczna sie uspokajac, a w grudniu pojda w pierogi, choinki i
pierwsza gwiazdke. W Polsce wyjatkowo szybko zapominamy, przyzwyczajamy
sie, nie walczymy o zmiany. Dlatego tutaj jest, jak jest, spiewal kiedys
Pawel Kukiz.
Neurobiolog, prof. James Fallon, powiedzial: Skoro Putin dopuscil bomby
termobaryczne, od uzycia taktycznej broni jadrowej dzieli go jeden krok. Do
zakochania jeden krok, jeden jedyny krok nic wiecej, do zakochania jeden
krok, trzeba go zrobic jak najpredzej, przypomina mi sie calkowicie bez
sensu dawna piosenka. Co mam zrobia z ta bomba atomowa? Jak ja rozbroic?
Popijam ja kawa z migdalowym mlekiem. W Portugalii policja zatrzymala w tym
roku 60 podpalaczy. Dostaje coraz wiecej ofert szeroko pojetych
matrymonialne, z ktorych nie mam zamiaru skorzystac. Nie rozumiem, dlaczego
pisze sie do kogos takie rzeczy, ale ja wielu rzeczy nie rozumiem, wiec
moze to jest zupelnie normalne. Wlasnie ogloszono nastepczynie Edwarda
Miszczaka. Stanowisko dyrektorki stacji TVN obejmie Lidia Kazen, donosi
Gazeta Wyborcza. Gratuluje, choc nie mam bladego pojecia, kto to jest.
Seria eksplozji pod Kijowem. W miescie slychac syreny alarmowe, donosi
Polskie Radio 24, a ja leze w ciszy mieszkania mojej zmarlej matki. Nie
wyja syreny, szumi tylko lodowka. Wczoraj wymyslilem na szybko Trybunal
Spoleczny, ktory pilnowalby politykow. Zastanawiam sie, czy nie brzmialoby
lepiej Trybunal Obywatelski? Nie wiem. Fragmenty chinskiej rakiety spadna
na Ziemie. Nie wiadomo, gdzie uderza, moze juz zreszta spadly, wszystko
dzieje sie tak szybko jak na tasmie produkcyjnej wydarzen. Probuje za tym
wszystkim nadazyc, ale jestem skazany na porazke. Ukraincy w Buczy
niedaleko Kijowa odkryli sale tortur, gdzie Rosjanie mieli znecac sie nad
cywilami i dokonywac egzekucji. Na scianach pomieszczenia znaleziono slady
po kulach, donosi Radio Zet, a ja mysle, ze juz niewielu pamieta o Buczy.
Zapominamy sie w gofrach i oscypkach. Moze tak musi byc? Nie wiem.

Wysoka inflacja zapewnia kasie panstwa stosunkowo dobra kondycje. Po
szesciu miesiac nadwyzka dochodow nad wydatkami wynosila 27,7 miliardow
zlotych, podalo Ministerstwo Finansow, donosi Rzeczpospolita. Jest dobrze,
a bedzie jeszcze lepiej. Donald Tusk pokazal banknoty, by mozna bylo
zobaczyc skale podwyzek dla prezydenta czy premiera w porownaniu do
symbolicznych wzrostow plac dla nauczycieli, podaje naTemat. Spora czesc
spoleczenstwa i tak uwaza, ze mam dwa lata wakacji, w zasadzie w ogole nie
pracuje, wiec mi sie nic nie nalezy. Marcin Matczak kaze wam pracowac po 15
godzin dziennie, bo tak katowal sie Robert De Niro, pisze Michal Jarecki na
lamach spiderweb pl. Nie lubie Marcina Matczaka od dawna, wiec mnie nie
dziwia jego koncepcje dotyczace rzeczywistosci. Uwazam, ze ludzie powinni
pracowac mniej, a wiecej czasu poswiecic na poznawanie swiata i samych
siebie. Praca moze byc wazna i istotna w zyciu, ale w wiekszosci przypadkow
sluzy przede wszystkim do zarabiania pieniedzy. Gdy w rezultacie i tak
wszyscy umrzemy, nie mozna zatracic sie w pracy, gdyz w ten sposob nie
zdazy sie po prostu zyc. Na dodatek ogromna grupa ludzi nie ma wyjscia i
musi zapierdalac po te 15 matczakowych godzin bez zadnej satysfakcji, gdyz
inaczej nie zarobi na zycie. Moze Matczak czerpie prawnicza satysfakcje z
intensywnych procesow myslowych, ale niekoniecznie taka sama frajde bedzie
odczuwal ktos, kto musi sprzatac lub rozkladac towary na polkach.
Pawel LECKI

Spostrzezenia Krzysztofa Skiby:
TRZEJ PANCERNI
W sieci krazy filmik jak pewien mlodzian celnie obrzuca jajami kolumne
trzech pancernych limuzyn z Jaroslawem w srodku. Prorzadowe media zrobily z
tego zamach terrorystyczny.
Antoni Macierewicz, w placzliwym wywiadzie mowi ze lzami w oczach o
atakowaniu patriotow. Zrobiono z tego cyrk medialny pod haslem brutalnych
atakow na urzednikow panstwa. Terror, zamach, obce sily. Katarynka
propagandowa wypluwa z siebie coraz bardziej wymyslne epitety.

Chlopak rzucajacy jajami jest zatrzymany i bedzie mial klopoty. Dobrze, ze
nie ma w Polsce juz kary smierci, bo Ziobro bylby w stanie ja zaproponowac.
Mnie zastanawialo co innego. Dlaczego szeregowy posel, ktory niedawno
ustapil z rzadu i nie jest juz zadnym urzednikiem panstwowym, gdyz nie
zajmuje zadnych stanowisk porusza sie po kraju w kolumnie trzech
opancerzonych limuzyn?
Dawno temu Lepper powiedzial, ze jak chcesz robic wrazenie i udawac pana,
to musisz jezdzic w trzy auta. Te lekcje dobrze przyswoil sobie Kaczynski i
teraz tez udaje pana w trzech pancernych limuzynach. W jednej wiezie
teczke, w drugiej kota, w trzeciej jedzie on sam.
Podobno po jajowym zamachu, ktory Kaczynski o dziwo przezyl, choc siedzenia
i skorzana tapicerke trzeba bylo w miejscu siedzenia Prezesa, czyscic
niemieckim domestosem Kurski nakreci w TVP film pt. TRZEJ PANCERNI, o tym
jak Jaroslaw, mimo rzucanych mu jaj pod nogi utrzymal wlasne.
A tak na serio, to warto przypomniec kilka faktow z historii. To nie kto
inny jak szef dzisiejszej bezpieki Mariusz Kaminski wraz z kolegami z Ligii
Republikanskiej rzucal jajami w prezydenta Kwasniewskiego. To nie kto inny
jak kumple Kaminskiego obrzucili jajami ministra edukacji w rzadzie SLD
profesora Wiatra, atakujac go, gdy szedl samotnie i bez ochrony.
A kto posylal kiboli i wszczynal awantury na wykladach Michnika? PiS od
zawsze poslugiwal sie agresywnymi bojowkami, nawet gdy profesor
Bartoszewski skladal kwiaty pod pomnikiem powstancow.
Publicysci prawicowi, tacy jak stary Wildstein i nawiedzony duchowo
Lisiecki popierali tego typu zachowania.
We Francji dzialala grupa happe
ningowa, ktora obrzucala tortami znane osoby. Udany zamach udalo sie jej
przeprowadzic m.in. na Billa Gatesa, ktory centralnie otrzymal tortem w
dziob. Gates przytomnie nie wytoczyl trefnisiom procesu, tylko zwolnil
swoja ochrone.
Kto sieje wiatr, ten zbiera burze. W sprawie chlopaka rzucajacego jajami w
pancerne limuzyny Jaroslawa, powiem tak jak klasyk gatunku, czyli pani
posel Beata Mazurek, gdy narodowa bojowka pobila w siedmiu jednego
Kodowca. Nie popieram, ale rozumiem intencje.
Krzysztof SKIBA

Z zycia sfer
CZY RZAD PRZETRWA ZIME?
Coraz wiecej Polakow nie wie, jak zyc i jakie decyzje finansowe podejmowac.
Wyjatkiem sa szczesliwcy mogacy zasiegnac fachowej rady napotkanego
przypadkiem podczas urlopu prezesa NBP.
Moj znajomy, ktory natknal sie na Adama Glapinskiego na plazy w Sopocie,
zapytal, co ma zrobic, zeby zapewnic sobie i rodzinie bezpieczenstwo
finansowe w dobie szalejacej inflacji i drozyzny.
– Najwazniejsze, co trzeba zrobic, to miec dobrze platna prace – doradzil
uprzejmie prezes. – Ile pan zarabia?
– Jakies 8 tys. brutto.
– To ma pan problem. Ja w zeszlym roku z premiami i nagrodami skasowalem
1,2 mln. Jakos daje rade, ale panu doradzalbym wziecie kilku kredytow, poki
jeszcze ma pan zdolnosc. Pieniadze trzeba szybko zainwestowac. Najlepiej w
wegiel. Niech pan kupi duzo wegla, bedzie pan ustawiony na zime – prezes
przycisza glos i zaczyna sie nerwowo rozgladac. – Oczywiscie nie wie pan
tego ode mnie, nie wolno mi udzielac takich informacji.
– A zloto, akcje?
– Na pana miejscu kupowalbym cukier, make i kasze. Chrust oczywiscie tez
warto zbierac. No i modlic sie, zeby rzad zaoferowal panu jakas pomoc. O
szczegoly najlepiej zapytac premiera albo jakiegos ministra.
Niestety, napotkany w pobliskiej smazalni minister wyjasnil, ze rzadu nie
stac na pomaganie Polakom, bo jest w trudniejszej sytuacji niz oni i sam
potrzebuje pomocy.
– Ten rzad zamierza obalic opozycja, Rosja, Unia Europejska, TSUE, a takze
deweloperzy, przed ktorych spiskiem ostrzega prezes Kaczynski – wylicza. –
Do obalenia rzadu szykuja sie tez prywatne firmy, ktore nie godza sie
sprzedawac Polakom wegla taniej, niz go kupily, przez co Polakow na ten
wegiel nie stac i rzad musial im przyznac 3 tys. zl dotacji. Nie wiem, czy
da sie za to kupic wegiel, ale rzad ma nadzieje, ze na sam widok takiej
sumy wielu Polakom zrobi sie cieplej.
Minister przekonuje, ze na to, czy Polacy beda mieli zima wegiel, rzad nie
ma zadnego wplywu. Ale uspokaja, ze premier robi, co moze, zeby pozbawionym
wegla Polakom zapewnic w grudniu, styczniu i lutym jak najwyzsze
temperatury. – Tocza sie w tej sprawie negocjacje z kierownictwem TVP.
Prezes Kurski raportuje, ze jego prezenterzy juz pracuja nad prognozami. I
obiecuje, ze w jego telewizji zima bedzie tak ciepla i pogodna, ze wegla,
ktorego nie ma, nie bedzie sensu kupowac, bo nie bedzie potrzebny.
Oczywiscie na taka pogode moga liczyc jedynie Polacy ogladajacy wylacznie
TVP i slepo wierzacy we wszystko, co tam slysza.
– Co z pozostalymi Polakami?
– Obawiam sie, ze musza mocno zacisnac zeby, bo zima nie bedzie dla nich
laskawa.
Zdaniem ministra wegla Polakom nie powinno zabraknac. – Prezydent Duda
zapewnia, ze mamy go jeszcze na 200 lat. Problem w tym, ze jest pod ziemia
i trzeba go wydobyc. Pracujemy nad tym.
Slawomir MIZERSKI

SPORT
——-
Pocztowka z Polski
RUSZA 79 TOUR DE POLOGNE
Od soboty 79. edycja wyscigu. Wsrod faworytow jest Michal Kwiatkowski.
Kolarze tym razem wystartuja w Kielcach i pojada z Lubelszczyzny na
Podkarpacie, a najwazniejsze gorskie etapy – takze jazde indywidualna na
czas – ugosci Malopolska.
Trasa wskazuje, ze tradycyjnie zobaczymy wyscig otwarty, podczas ktorego
swojej szansy doczekaja sie przedstawiciele roznych specjalnosci, co od lat
jest jednym z najwiekszych atutow Tour de Pologne.
– Chcemy, zeby kazdy znalazl u nas miejsce dla siebie. Nie potrzebujemy
wyscigu, podczas ktorego caly peleton patrzy na kilku “gorali” – podkresla
organizator wyscigu Czeslaw Lang.
Wicemistrz olimpijski z Moskwy (1980) lubi podkreslac, ze Tour de Pologne
to kuznia talentow. Wlasnie w naszym kraju pierwsze duze sukcesy odnosili
Marcel Kittel, Peter Sagan czy Alberto Contador, a trzy lata temu w
Koscielisku premierowe zwyciestwo etapowe podczas wyscigu World Touru
przezyl triumfator tegorocznego Tour de France Jonas Vingegaard.
Mozliwe, ze teraz w peletonie takze znajdzie sie przyszly bohater Wielkiej
Petli, choc w ostatnich latach Tour de Pologne wygrywali zarowno kolarze
specjalizujacy sie w wyscigach jednodniowych (Dylan Teuns, Remco
Evenepoel), jak i “gorale” (Joao Almeida).
Legenda sprintu
Etapy z meta w Rzeszowie oraz Krakowie zakoncza sie zapewne sprintem z
duzej grupy, ale juz finisz w Lublinie poprzedzi podjazd, a sciganie w
Sanoku i Przemyslu zwiencza wspinaczki. Kluczowa dla losow klasyfikacji
generalnej powinna byc blisko 12-kilometrowa jazda indywidualna na czas z
Gronkowa do stacji narciarskiej Rusinski, podczas ktorej kazdy kolarz
pokona 342 metry w pionie.
– To gwarantuje ciekawa walke, ale o skali trudnosci naszego wyscigu zawsze
swiadczyla nie tyle trasa, co przede wszystkim uczestniczacy w nim kolarze
– podkresla Lang.
Jednym z faworytow bedzie Michal Kwiatkowski, czyli zwyciezca z 2018 roku.
Jego grupa Ineos Grenadiers wyslala do Polski bardzo mocny sklad, bo sa w
nim takze trzeci kolarz Tour de France z 2020 roku Richie Porte oraz drugi
zawodnik tegorocznego Giro d’Italia Richard Carapaz. To obsada wrecz
gwiazdorska, rownie mocnego skladu nie wyszykowal nikt.
Kandydatow do wygranej jest jednak wiecej, bo dobrze w gorach – kolarze w
ciagu tygodnia pokonaja ponad 14 tys. metrow przewyzszenia – czuja sie
takze Pello Bilbao (Bahrain-Victorious), Sergio Higuita (Bora-Hansgrohe),
Davide Formolo (UAE Team Emirates) czy Sam Oomen (Jumbo-Visma), a sposrod
zawodnikow mlodego pokolenia na walke o zwyciestwo stac chociazby
22-letniego Thymena Arensmana (Team DMS).
Faworytem podczas finiszow sprinterskich bedzie Mark Cavendish
(Quick-Step), czyli czlowiek legenda, ktory wygral w karierze 34 etapy Tour
de France.
Pojada dla pokoju
Mobilizacja dla kolarzy szukajacych ucieczek bedzie fakt, ze telewizja
pokaze wszystkie etapy od startu do mety, a transmisje trafia do ponad stu
krajow. Stawka jest nie tylko klasyfikacja generalna, ale takze koszulki:
dla najlepszego gorala i sprintera oraz najaktywniejszego zawodnika.
Tour de Pologne nalezy tez do wydarzen, podczas ktorych nie zawodza kibice.
Rok temu rywalizacje sledzilo przy trasie ponad 3 mln ludzi. Niektorzy z
nich sami wsiedli pozniej na rowery, bo wyscigowi od lat towarzyszy takze
rywalizacja dla juniorow oraz amatorow.
Przeslanie tegorocznej edycji jest jasne, to bedzie nasz wyscig dla pokoju.
Kazdy kolarz dostanie bransoletke w ukrainskich barwach.
– Wojna toczy sie za nasza wschodnia granica, o czym nie zapominamy. Chcemy
tez jednak pokazac swiatu, ze nie ma jej w Polsce, bo przedstawiciele
niektorych druzyn pytali, czy nad naszym krajem tez lataja rakiety. W wielu
poludniowo-wschodnich wojewodztwach mocno ucierpial przemysl turystyczny.
Wlasnie dlatego odwiedzimy Lesko, Sanok czy Rzeszow – mowi Lang.
Tour de Pologne od lat jest nie tylko wyscigiem, ale takze pocztowka z
Polski. Rywalizacje, wzorem ubieglego roku, zakonczy finisz w Krakowie.
Kamil KOLSUT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)

REKSIO DONOSI:
W rewanzowym spotkaniu II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy Rakow
Czestochowa wygral na wyjezdzie 1-0 (1-0) z kazachskim FK Astana. Jedyna
bramke dla Rakowa strzelil Wladyslaw Koczerhin. Wicemistrz Polski w
pierwszym spotkaniu wygral 5-0, dzieki czemu awansowal do kolejnej fazy
rozgrywek, w ktorej zmierzy sie ze FC Spartak Trnava (Slowacja) .
Lech Poznan zremisowal 1-1 (0-0) w rewanzowym spotkaniu II rundy
eliminacji Ligi Konferencji Europy z gruzinskim Dinamem Batumi. Gola dla
gospodarzy zdobyl Mate Wacadze, a goscie odpowiedzieli za sprawa ladnego
uderzenia z dystansu Alana Czerwinskiego. W pierwszym meczu poznanski
zespol wygral 5-0, dzieki czemu awansowal do kolejnej rundy, w ktorej
zmierzy sie z islandzkim Vikingurem Reykjavik.
Lechia Gdansk przegrala 1-2 (0-2) na swoim boisku w rewanzowym meczu II
rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy z austriackim Rapidem Wieden i
odpadla z rozgrywek. Gole dla Rapida strzelili Nicolas Kuhn i Marco
Grull z rzutu karnego. Lechia odpowiedziala trafieniem Lukasza
Zwolinskiego. W pierwszym spotkaniu padl bezbramkowy remis.
Pogon Szczecin przegrala na wyjezdzie 0-4 (0-2) w rewanzowym spotkaniu
II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy z dunskim Brondby IF i
odpadla z rozgrywek. W pierwszej polowie obie bramki dla gospodarzy
zdobyl Simon Hedlund po fatalnych bledach Dante Stipicy i Luísa Maty. Po
przerwie do siatki trafili Mathias Kvistgaarden i Marko Divkovic.
Pierwsze spotkanie zakonczylo sie remisem 1-1.
—————————————————————————-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK

Dzien dobry – tu Polska – 28.07.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 203 (6478) 28 lipca 2022r.

N I E C O DZ I E N N I K KSIEDZA JANA
(Twardowskiego)
Przyszel pan i powiedzial, ze prosi o Msze swieta za dusze zony
Kiedy umarla?-zapytalem
-Jeszcze nie umarla-odpowiedzial-ale zrobi t o lada chwila
***
Czytalem, ze jezuici poklocili sie z bernardynami, kto pisze lepsze
wiersze.
-My piszemy: jezuita i kwita-powiedzial jden z bernardynow.
-My piszemy: glupi bernardyn.
-Przeciez nie ma tu zadnych rymow.
Rymow nie ma, ale jest sens- tlumaczyl jezuita.
***
Pewna staruszka, ilekroc przewrocila sie albo upadla, besztala swego Aniola
Srtroza:
-Jak ty mnie pilnujez, gapo!
***
Jeden z ksiezy prefektow lubil pozartowac:
-Jezeli postawie uczniowi dwojke, to uczen powie: niech kiedza szlag trafi.
Wole postawic mu piatke i powiedziec: niech ciebie szlag trafi.
***
Pewien ksiadz, doktor teologii przyszedl w zastepstwie na lekcje religii do
przedszkola. Glaskal dzieci po glowkach i mowil:
Pamietajcie przez cale zycie: Bog jest transcedentalny
***
Jedna pani, zamawiajac Msze sw.zastrzegla:
-Zeby ksiadz nie odprawial tylem do Pana Boga i zeby nie byla to msza
kolchoznicza, kiedy przy oltarzu jest kilku ksiezy naraz.
***
Pewien ksiadz tak opowiadal w swojej homilii:
-Znalem rozmodlonych narzeczonych, stale modlili sie do Ducha Swietego i
czekali na niego. Ale kiedy sie pobrali, od razu wyrzucili tesciowa na
zbity pysk.
***
Dziadek zalil sie wnuczkowi.
-Mam klopot. Niedlugo umre i nie chce obarczac rodziny klopotami.Taka droga
trumna, jeszcz drozszy grob, samo otwarcie grobu drogo kosztue. Moje dzieci
beda mialy zmartwienie”
Wnuczek pomyslal chwile i wykrzyknal:
-Mam pomysl! bedzie taniej gdyby tak ktos dziadka zezarl!

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.7124 PLN Euro: 4.7811 PLN Frank szw.: 4.7039 PLN
Funt: 5.6850 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.61 PLN Euro: 4.71 PLN Funt:
5.62 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.55 PLN Euro: 4.63 PLN
Funt: 5.55 PLN

Pogoda w kraju
Przelotny deszcz na Pomorzu, Warmii, Mazurach i Suwalszczyznie, a w
godzinach porannych takze na Podkarpaciu. Poza tym slonecznie, z co
najwyzej malym zachmurzeniem. Temperatura maksymalna od 20 stopni
Celsjusza na Suwalszczyznie do 28 st. C na Podkarpaciu.

O-k-R-u-C-h-Y
—————-
MIEDZY LEWICA, A PRAWICA”
Mam wrazenie, ze pomiedzy lewica, a prawica toczy sie konkurs na to, kto
jest bardziej zajebisty na ojczyzny lonie. No to ja mam krotka,
symetrystyczna info: nikt z was, Kochani.
Nikt z Was. Bo nie doswiadczylem od nikogo wiecej zajadlosci nizli od tych,
co to deklaruja wolnosc i krzycza badzmy soba – na lewicy.
I nikt mi tak nie rozpierdolil kraju, w ktorym zyje i nie ukradl mu jego
przeszlosci nizli polska prawica.
Tak ze z mojego punktu widzenia to zaczyna byc ostatecznie jeden ch*j. Bo
jest terror czarny i terror czerwony, bywa tez terror bialy. Ostatecznie
nie chodzi o kolor, ale o metode. A najgorsze zaczyna sie w jezyku. A na
lewo jezyk jest pilnowany tak jak i na prawo. A od pilnowania jezyka do
pilnowania tego, co czlowiek mysli, jest jeden krok. Jak do zakochania – co
nam pieknie wyspiewal Andrzej Dabrowskii. A w dole Wisla plynie. Jak zwkle.
Tak ze tak.
Marcin ZEGADLO

POZOSTAL TYLKO STRACH”
Dlaczego rosyjskie elity nie buntuja sie przeciw Putinowi, chociaz wojna
skomplikowala im zycie? W portalu Nowaja Gazeta. Europe wypowiada sie
baszkirski politolog i polityk Abbas Galljamow: “Dlatego, ze sie boja.
Przez dwa dziesieciolecia obserwowali, jak Putin rozprawia sie ze swoimi
wrogami. ” Choc, oczywiscie, gdy tylko poczuja, ze zachwial sie w sposob
wystarczajacy, by mozna uznac ryzyko za akceptowalne, cos zrobia. Bo glowne
przyczyny, dla ktorych elity sa lojalne wobec wladcy, to stabilnosc i
przewidywalnosc. ” Do tej pory istnial zelazny porzadek: przestrzegaj
regul gry ustanowionych przez Putina i wszystko bedzie u ciebie OK. A teraz
staje sie jasne, ze jesli bedziesz gral wedlug jego regul, spadnie na
ciebie mnostwo klopotow. Przeciez cala ich zyciowa strategia byla taka –
zarabiamy w Rosji, a potem stopniowo przenosimy sie na Zachod. Kto jej nie
przestrzegal – uchodzil za dziwaka. I nagle, z godziny na godzine, ten
model sie zawalil. Pozytywna podstawa lojalnosci przestala istniec. Zostal
tylko strach”.
(Z ostatniej strony “Polityki”)

Opozycja jest …do dupy
TYPOWO POLSKA DEMOKRACJA
Spory blad popelnia opozycja i liberalnie zorientowana opinia publiczna,
wysmiewajac aktualna aktywnosc Jaroslawa Kaczynskiego, ktory jezdzi po
Polsce, spotyka sie z aktywem, a nieprzychylnych mu obywateli trzyma na
dystans, obstawiajac sie policja.
Nawet jesli z punktu widzenia postepowych, demokratycznych, proeuropejskich
obserwatorow lider PiS popada w populistyczne bicie piany, a jego przemowy
to strzeliste pustoslowie podlane nienawiscia do innosci, to ten sposob
politycznej gry trzeba potraktowac serio.
To nie jest tak, ze Kaczynski odlecial i osuwa sie w rozpaczliwa probe
obrony przegranych spraw. On doskonale wie, co robi. I wie, co mowi, do
kogo i po co.
Latwo wybrac kabaretowy ton i potraktowac Kaczynskiego – w koncu kluczowa
postac wladzy – jako oderwanego od rzeczywistosci autokratycznego
safandule, ktory juz przestal znac sie na polityce i ostatkiem sil chce dla
obrony wlasnych interesow wywalczyc kolejna kadencje. Sam wprawdzie daje
retoryczne powody do tego, by w jakims wspolczesnym kabarecie sparodiowac
go niczym Wieslaw Dymny w Piwnicy pod Baranami Gomulke (w genialnym
monologu “Na przyklad Majewski”), ale byloby to pojscie na latwizne. Ida na
nia zreszta ci, ktorzy przekonuja, ze lider partii wladzy wybiera teraz
zamkniete spotkania, bo nikt nie chce go juz sluchac.
Otoz on obecnie mowi tylko do tych, ktorzy kiedys go kochali (i sluchali),
ale z jakichs powodow – glownie zwiazanych z drozyzna – ta milosc nieco
splowiala (a sluch stepial).
Do wyborow jeszcze co najmniej rok i doprawdy trudno sobie wyobrazic, by
obstawiona wewnetrznymi sondazami i sprawnymi piarowcami partia, ktora
przymierza sie do walki o wszystko, o swoj fundamentalny byt polityczny, o
etaty swoich ludzi, o przyszlosc calej formacji populistyczno-prawicowej w
Polsce, nie rozumiala, ze propagandowe pogadanki wlasnego lidera to tylko
wstep do prawdziwej kampanii.
Dlatego Kaczynski, ktory zdaje sobie sprawe ze spolecznych skutkow
rosnacych cen, musi najpierw zadbac o wystygle emocje w twardym elektoracie
PiS, ale takze zmobilizowac partie do wojny. W tym celu po raz kolejny
ustawia sprawy tak, by wzniecac podzialy, pobudzac najnizsze instynkty, a
przede wszystkim uwodzic media, ktore jako pierwsze gonia, by uwypuklac
najbardziej barwne (albo najbardziej absurdalne) wypowiedzi tego polityka.
PiS wie, ze bez mobilizacji wlasnych zwolennikow inne elementy kampanii –
jak przywrocenie Beaty Szydlo do lask, odkrecenie kurka z propaganda na
pelen gaz, obietnice “darow” dla konkretnie sprofilowanego suwerena itp. –
moga zawiesc.
Dlatego juz dzis slyszymy antyniemieckie hasla, dlatego prezes partii
wznieca wojne kulturowa, dlatego obsmiewa osoby z zaburzona tozsamoscia
plciowa, dlatego odmawia oponentom patriotyzmu, dlatego wyklucza, dlatego
wreszcie odgraza sie Unii Europejskiej, ze na zadne ustepstwa w sprawie
praworzadnosci sie wiecej nie zgodzi.
Byc moze nawet na reke byloby mu trwale wstrzymanie funduszy dla Polski, bo
moglby podtrzymywac w ten sposob antyunijna narracje. Kaczynski przezyl juz
co najmniej dwa chwilowe sondazowe tapniecia – przy okazji skandalu z
nagrodami dla ministrow oraz gdy zaostrzono przepisy aborcyjne – liczy wiec
na to, ze i tym razem (w sondazu Kantar Public Koalicja Obywatelska
wyprzedzila PiS) mu sie uda.
Jest jeden watek, ktory szeroko pojetej opozycji powinien dac szczegolnie
do myslenia. Posrod rozmaitych stwierdzen i atakow prezesa PiS z ostatnich
dni i tygodni uwage zwrocily slowa wypowiedziane w ostatnia niedziele w
Gnieznie: “Polska musi byc polska. Musimy byc silni. Musimy zorganizowac
wielki ruch spoleczny, zeby wygrac wybory”.
Polska musi byc polska… Czyli jaka? O ile PiS doskonale to wie – ze ma
byc populistyczna, antyeuropejska, bigoteryjna, z podporzadkowana wladza
sadownicza, ze spacyfikowani mediami publicznymi, z przeorana mentalnoscia
na modle narodowo-katolicka itp. – o tyle opozycja tez wie, ale nie potrafi
znalezc w sobie takiego zaru, by umiejetnie swoja opowiesc przedstawiac.
Polska europejska, otwarta, liberalna, praworzadna, to solidna idea, ktora
z jakichs powodow nie jest kanwa “wielkiego ruchu spolecznego”. Kazdy zryw
opozycyjny – jak np. KOD – po chwilowym zapale rozplywal sie i znikal.
To wazne pytanie, dlaczego opozycja nie robi tego samego, co PiS, czyli nie
zajmuje sie kreowaniem pewnej wspolnoty, a jesli nawet sie tym zajmuje, to
bezskutecznie, bo “wyborca opozycyjny” jest zbyt leniwy, chimeryczny i malo
podatny na ideologie. A moze po prostu boi sie posadzenia o fanatyzm z ust
tych, ktorzy siedza okrakiem na publicystycznej barykadzie i zla nie
nazywaja zlem, lecz umiarkowanym rozkwitem dobra.
Dopiero sondazowe trendy powiedza, czy inflacja obnazy imposybilizm
Kaczynskiego. Zanim to sie jednak stanie, nikomu nie zaszkodzi lektura
Slowackiego: Szli krzyczac: “Polska! Polska!” – wtem jednego razu / Chcac
krzyczec zapomnieli na ustach wyrazu; / Pewni jednak, ze Pan Bog do synow
sie przyzna, / Szli dalej krzyczac: “Boze! ojczyzna! ojczyzna!”. / Wtem Bog
z Mojzeszowego pokazal sie krzaka, / Spojrzal n naszea te krzyczace i
zapytal: “Jaka?”.
Przemyslaw SZUBARTOWICZ
————
Nie tylko dlatego, ze nazwiska nas obydwu zaczynaja sie na “SZ”, lecz (dla
pozostawania w prawdzie – ( modne dzisiaj okrelsnie), stwierdzam, ze moim
zdaniem, w tekscie Pana Przmyslawa kazda literka lacznie ze znakami
przestankowymi zawieraja PRAWDE i tylko PRAWDE. Opozyja – pod kazdym
wgledem popaprancy- jest do dupy, bez widokow na poprawe. Za rok”nadal nie
bedziemy wiedzielil na kogo glosowac.Typowa DEMOKRACJA PO POLSKU
Gargamel

k o r e s p o n d e n c j a
LECKI DO KOSCIOLA KATOLICKIEGO
Szanowny Kosciele katolicki. Ja w sprawie seksu.
Ja prawie nie uprawiam, gdyz jestem niesmialy i troche meczy mnie dotyk,
ale cos tam w temacie liznalem i rzeczywiscie moge stwierdzic, ze jest
calkiem fajny. Nie do konca rozumiem obsesje ludzi na jego punkcie, ale
faktycznie moze byc wciagajacy. Z tego, co sie orientuje, to nakazujesz
ludziom uprawiac go tylko w zwiazku malzenskim, najlepiej w nocy i z
zamyslem prokreacji, choc dopuszczasz jakas forme przyjemnosci. W ramach
celibatu twoi przedstawiciele nie powinni uprawiac seksu w ogole, moze
jakas okazjonalna masturbacja dla rozladowania napiec, choc to tez z
jakichs nieznanych powodow nazywasz samogwaltem i nakazujesz sie wiernym z
tego spowiadac w tych budkach.
Moze rzeczywiscie, jak ci kaplani tak sie nasluchaja, co ludzie robia sobie
i innym, to jest jakby nieustannie uczestniczyli w pornograficznym
sluchowisku. To nie moze pozostawac obojetnym, wiec pewnie pozniej stale o
tym mysla. Ostatnio czytalismy wzruszajace historie o ksiedzu Andrzeju
Debskim, rzeczniku prasowym archidiecezji bialostockiej, dyrektorze biura
prasowego tamtejszej kurii i archidiecezjalnym inspektorze Ochrony Danych.
Ponadto wykladal na Wyzszym Seminarium Duchownym oraz byl kapelanem
Jagiellonii Bialystok. Byl tez autorem jakze poetyckiej korespondencji z
pewna kobieta: Bedziesz suka do spelniania moich polecen, zachcianek. A
bedzie ich duzo. Poczekaj, bedziesz pierwsza kobieta w historii wyruchana w
gabinecie metropolity bialostockiego, pisal miedzy komunia swieta a
nieszporami.
Co ciekawe ten ksiadz-erotoman i byla gwiazda telewizji, jest synem
emerytowanego wojskowego i bylego radnego Prawa i Sprawiedliwosci Jana
Kazimierza Debskiego. Obecnie jest zwiazany z bialostockim oddzialem
Caritasu, gdzie jest przewodniczacym i sekretarzem parafialnego zespolu.
Caritas jeszcze wroci, ale calosc tych watkow jest fascynujaca, podobnie
jak brat duchownego. Aktualnie Adam Debski jest dyrektorem lokalnego
oddzialu Totalizatora Sportowego. Moze dlatego Andrzej Debski tak dlugo
pozostawal bezkarny? Jak sadzisz, Kosciele katolicki? Czy to czysty
przypadek?
Andrzej Debski bardzo nie lubil Marszu Rownosci, walczyl z ideologia LGBT.
Tymczasem dzisiaj dowiedzielismy sie innych ciekawych rzeczy. Sebastian: –
Bedzie ostro jak sie spotkamy. Ksiadz Lukasz Golebiewski: – Oj tak. Bardzo
bym chcial. Sebastian: – Tylko zeby moja dziura to wytrzymala. Ksiadz
Golebiewski: – Cudowny. Ksiadz Lukasz Golebiewski to kapelan biskupa
Antoniego Pacyfika Dydycza, byly jego sekretarz, a obecnie dyrektor Caritas
(mowilem, ze wroci) diecezji drohiczynskiej. Obecny biskup drohiczynski wie
o tej aktywnosci Lukasza Golebiewskiego od ponad miesiaca, ale decyzji
wobec niego nie podjal zadnej. Biskup Sawczuk powiedzial: ksiadz Lukasz
twierdzil, ze ktos sie pod niego podszywa. Poprosilem, zeby mi na to
dostarczyl jakis dowod, zeby zglosil to na policje albo moze zeby wystapil
o weryfikacje do sieci komorkowej. Do tej pory tego nie zrobil. Sprawa nie
jest zamknieta, jest w trakcie rozpatrywania przeze mnie. Dziwne, co nie?
Marek Jedraszewski, jak zapewne pamietasz, chyba ze masz pamiec krotka jak
Stanislaw Dziwisz, jakis czas temu mowil o teczowej zarazie. Kogo mial w
takim razie na mysli? Ja nie mam problemu z tym, co kto sobie z wlasnej
woli i komu, jesli ten ktos chce, wklada w roznego rodzaju otwory,
niezaleznie od plci. Jednoczesnie skoro potepia sie ludzi z ambony, a
samemu wyczynia takie rzeczy, to chyba jest to ogromna hipokryzja, Kosciele
katolicki, nie sadzisz?
Pelno tego seksu, a cnoty gruntowac to trzeba niewiescie. Czystosc do
slubu, a LGBT to juz w ogole na zawsze, bo nastanie apokalipsa. Niewiele
mowisz, Kosciele katolicki, o przemocy w polskich swietych rodzinach, za to
nieustannie widzisz zagrozenie w tym, ze ludzie beda uprawiali seks
pozamalzenski. Zabraniasz, karcisz, pouczasz, po czym kaplani pisza o
ruchaniu i zastanawiaja sie, czy im otwory wytrzymaja. Pamietasz Pawla M.
dominikanina, ktory stworzyl w zakonie sekte i gwalcil studentki? Ja
pamietam, ale mysle, ze wielu zapomnialo. A co z pedofilia w kosciele?
Wypominanie jej to atak na kosciol, czy po prostu domaganie sie prawdy i
sprawiedliwosci dla ofiar? Papiez Franciszek wlasnie przeprasza rdzennych
mieszkancow Kanady za to, co zrobil Kosciol katolicki, ale nie pali sie do
tego, zeby otworzyc archiwa i wszystko wywlec na swiatlo dzienne. Co jakis
czas generalnie przepraszasz, Kosciele katolicki, ale nic z tego nie
wynika.
Ofensywa szatanska jest straszna zwlaszcza w Polsce, ktora jest jednym z
ostatnich na swiecie bastionow katolicyzmu, ocenil ksiadz Piotr Glas, w ten
sposob tlumaczac zachowanie tego ksiedza od smsow, ktore pewnie wysylal ze
smartfona. Najwyrazniej nie tylko mlodym ludziom smartfon szkodzi. Jako
ateista nie pisze tym razem nic na temat wiary, gdyz to jest sprawa kazdego
czlowieka, nic mi do tego. Bardziej chodzi mi o wszystkich dobrych
katolikow i dobrych ksiezy, ktorzy widza twoja hipokryzje, Kosciele
katolicki, a mimo to biegna z koszyczkiem wielkanocnym. Znam katolikow
odwaznych, ktorzy protestowali przeciwko temu, co robil w Gdansku Slawoj
Leszek Glodz. W efekcie biskup zostal soltysem. Nie poniosl tak naprawde
zadnych konsekwencji.
W kraju Papieza Polaka, ktory obalil komunizm, strasznie ciezko jest
krytykowac instytucje, ktora rosci sobie prawo do meblowania wszystkim
zycia, wchodzi w polityke, daje sie przez politykow cynicznie rozgrywac,
toczy urojone wojny, gdy swiat jest pelen prawdziwych problemow. Ciesze
sie, gdy czytam, ze zamykane sa seminaria, bo brakuje ksiezy, ze mlodzi
ludzie odchodza z lekcji religii oraz od ciebie, Kosciele katolicki
hipokrytow i pozornych swietych. Ja nie potrzebuje wiary, lubie stapac
twardo po ziemi, tej ziemi, ale probuje zrozumiec, ze ktos chce zyc w
przekonaniu, ze cos istnieje poza cialem i planetami, ktore kraza nad nami.
Nie rozumiem, jak mozna uznawac za autorytet w czymkolwiek instytucje,
ktora zyje z ludzkich serc, a jednoczesnie jest tak falszywa, ocenia
wszystkich, sama bojac sie ocen, kto podnosi reke na kosciol, ten podnosi
reke na Polske, powiedzial jakis czas temu Jaroslaw Kaczynski, czlowiek,
ktory podzielil Polske jak nozem kroi sie chleb na pol. Ty, Kosciele
katolicki, jestes autorem podzialow, oddzielasz po swojemu ziarna od plew,
dyktujesz prawa, do ktorych sam sie nie stosujesz.
Jest mi coraz trudniej sluchac bzdur, takich jak ta: Europa Zachodnia nie
tylko odeszla, ale zwalcza chrzescijanstwo, i Europa Wschodnia odeszla od
wartosci chrzescijanskich. Efektem jest ta brutalna wojna w Ukrainie i
ludobojstwo, ktore sie tam dokonuje, powiedzial Przemyslaw Czarnek w Radiu
Maryja. Tak sie sklada, ze Cyryl popiera wojne Putina, a zdaje sie, ze
uwaza sie za chrzescijanina, tylko troche innego obrzadku. Poki co, to
religia wywolala mnostwo wojen, a nie ateisci.
Chcialbym zyc w swiecie, w ktorym nieweryfikowalne historie o bostwach nie
beda decydowaly o wszystkim. Chcialbym zyc w swiecie, w ktorym nauka bylaby
podstawa do oceny rzeczywistosci. Prawo moralne mozna wywodzic z roznych
zrodel, dla mnie takim zrodlem jest dobro drugiego czlowieka. Nie musze
miec do tego tablicy z przykazaniami, nie musi sie przede mna rozstapic
morze. Jestem bardzo nieidealny, ale nie udaje proroka, namiestnika jakichs
potencjalnych dawcow proroctw i przepowiedni. Jesli popelniam zlo, to ja je
popelniam, nie robi tego za mnie jakis szatan. Jesli zrobie cos dobrego, to
nie dlatego, ze natchnal mnie do tego Duch Swiety, a podtrzymaly anioly.
Jestem tylko czlowiekiem i wszystko, co metafizyczne jest mi obce.
Koncze kropka, ktora nie jest kropka nienawisci, ale przekonania, ze byloby
lepiej, Kosciele katolicki, gdybys zniknal z przestrzeni publicznej, zostal
w sercach wierzacych, a po ulicach jednoczesnie i obok siebie moglyby isc
procesje Bozego Ciala i Marsze Rownosci. Gdy wziac pod uwage stroje, to i
tak nie widac wielkiej roznicy.
PAWEL

SARAMONOWICZ DO KACZYNSKIEGO
Szanowny Panie,
roznimy sie w spojrzeniu na to i owo, ale wrodzona empatia kaze mi sie
pochylic z troska nad Panskimi obecnymi zajaknieciami. Kiedy widzialem, jak
okrutnie meczy sie Pan z wypowiedzeniem slowa SZKOKHOLMSKI, moje liberalne
serce szepnelo: “Andrzeju, pomoz panu!”
Przygotowalem tedy malutka sciage, ktora ulatwi Panu potoczystosc frazy
nastepnym razem, kiedy wrog wewnetrzny ukryty w Panskiej cennej glowie
(swoja droga, jak on sie tam dostal?) poplacze mysli, celem ich
niewypowiedzenia przez jezyk gietki.
Sciaga ma forme tabeli, ktora wyraz SZTOKHOLSKI uklada w inne slowa,
krotsze, a wiec latwiejsze. Wystarczy sie ich nauczyc na pamke i zastosowac
w momencie kolejnej zawieszki kory mozgowej. W formie calkowicie dowolnej,
wszak od lat przyzwyczaja nas Pan, ze Panskie sensy sa podrzedne wobec
wrzaskow, mlaskow i anty-trzaskow, a zwlaszcza w TVP-Info paskow.
Dla ulatwienia podaje przykladowe przemowienie, w ktore moze Pan z
powodzeniem wplesc slowo SZTOKHOLMSKI, gdy tylko Panski mozgowy software
ponownie sie zatnie:
Tusku,
daremnie sie KOKOSISZ na pierwszym miejscu sondazy, mamiac Polakow
liberalnom HOSTIOM. Nie OSMOLISZ nam ojczyzny, ja tu jestem jedynym
SOLISTOM, Polska to moje STOISKO, ty KOSMITKO, SOLISTKO ty, z tendencjom do
SKOLIOZ, nazwac cie wredny HOMOLIZ to malo, SOKOLIM mym wzrokiem na cie od
lat lypie, widze, jak klaniasz sie obcym KTOSIOM, jak niepolskim sluzysz
KISZKOM, cudzym LOSZKOM i wrogim STOIKOM, ty brukselska ZMIOTKO, ale
nadchodzi dzien sadu, albowiem LIZOSOM moim najwierniejszym dopasc cie
kaze, KOZIKOM moim arcychwackim, KLOSIKOM moim w Abwehrze ukrytym, nie badz
bezpieczny, TOMISKO zarzutow Zbyszek juz ma na cie i wkrotce powiedzie cie
ku STOSIKOM, a LISTKOM twoim uschnac przyjdzie, o tak, SOSIKOM twym
przykrym popalic damy, ryzy ty zboju SZKOTOM podobny i niemiecki SOKISTO,
nie OSTOISZ, mowie ci to ja,
Dobrej zmiany
SOKOLIK!

SPORTU BLASKI, SPORTU TROSKI
-A wiec Boski Lewandowski
POJEDYNKI… NA OSWIADCZENIA
Zaczne od pilki. I od wytyku. Ze trwa kibicowski serial z panem Robertem.
Tyle ze juz w roli boiskowej. Zagral u nowego pracodawcy i juz publicznie
jakby znak zapytania. “Dyskretnie”, “bezbarwnie”” A co- mial na dzien dobry
dac pokaz strzelecki? Jak w Bayernie, gdzie kilkunastu pracowalo na jego
pieczec? Poczekajmy, badzmy cierpliwi oraz sprawiedliwi, nie recenzujmy z
pozycji prowincjuszy”
Minister sportu dal glos. Ze podejmuje dzialania w sprawie obrazu lekkiej
atletyki. Bedzie lanie oliwy na fale oraz aktywne posrednictwo w
rozwiazywaniu trudnych spraw. Dodal tez minister, ze:
a) nie jest latwo, bo zwiazek jest samorzadny ( nie mowia, ze w kwestii
udzialu w budzetowej kasie oraz w paru innych sprawach- nie do konca);
b) sygnaly o zakloceniach maja nie tylko ceche swiezosci.
To- pytam- po co teraz takie oswiadczenie publiczne, zamiast wczesniejszego
wspoldzialania naprawczego?
Rozciagne pytanie na PKOl. Reprezentacja la w nim markowa, szefem komisji
sportowej poprzedni prezes PZLA, a taka komisja ( wiem, bylem w niej przez
kilka kadencji) nie tylko zajmuje sie igrzyskami, lecz bez przerwy jest – w
zalozeniu oraz tradycji- spolecznym kontrolerem. Wiec- powinna zagrzmiec,
gdy cos zazgrzytalo”
Moze i zagrzmiala, ale dyskretnie i nieskutecznie, a moze gore wzial czas
dostojnosci jubileuszowej i ” jakichs gier przedwyborczych”
A w ogole czas chyba porzadnie pogadac o organizacji sportu. Gdy jest nie
sama pasja i ruchem spolecznym, ale tez zawodem. Praca, pracodawca i
pracownik, wzajemne zwiazki i powinnosci; taki kodeks pracy”
Mistrzostwa swiata – poza lekka atletyka. Przed nia- mistrzostwa Europy. Z
tytulu cos bardzo waznego, z ukladu kalendarza- nie bardzo. Pewnie wielu ze
slaw mistrzostw swiata wejdzie w czas wakacji. Jak np. nasz srebrny
mlociarz”
Oceny? Z powyzszego juz wynika, ze” rozne. Sa cztery medalowe trofea, ale w
porownaniu z tokijskim wyzem olimpijskim – bilans glowy nie urywa. Bylo
gorzej. W sensie wynikow, i w nastroju -vide-wspomniane i inne oswiadczenia
oraz sygnaly.
Jako zwolennik obiektywizmu- zamiatam chodnik kapeluszem przed medalistami-
duetem mlociarzy ( jedyni, ktorzy styl i tempo podyktowali, dajac lupnia
swietnym rywalom probujacym kontratakowac) i przed jakze dzielna chodziarka
z Mielca.
Klaszcze tym, ktorzy siegneli po rekordy – kraju oraz zyciowe, byli blisko
podium, albo ciut dalej, lecz w czolowce, ale” Wlasnie- ale”
W ogolnym bilansie jakby nam ekstraklasa uciekla. Takie byly wyniki.
Niektore poza fantazja. Jesli np. biegaczka na 400 m przez plotki ma lepszy
czas niz nasza finalistka ( sukces!) w biegu plaskim” Jesli w tyczce pada
rekord na poziomie pol metra wyzej niz rodzimy start w konkurencji” Zbitka
rzeczywistego swiatowego wyzu z naszym podworkiem dala, co dala”
Gdyby jeszcze nie “oswiadczeniowe” i “okolooswiadczeniowe” znaki zapytania,
pewnie radosc z mlota i maszerowania oraz kilkanascie innych aktywow mogly
sie stac kurtyna dla obrazu. A tu”
A szczegoly? Nie taje- nie wiem. Od kolegow po zawodzie tez sie – niestety-
nie dowiaduje. Owszem, powiedza i napisza to oraz owo, ale zeby dojsc do
tego, co w trawie piszczy, nie ma takiej mody. Bardzo dawnymi czasy,
klasycy zawodu- Sieniarski, Gluszek, Skinder, Dobrowolny, Samulski,
Dutkowski, Chmielewski, Trojanowski i podobni dawno by wyweszyli, ze cos
nie pachnie Yardleyem” Ani Chanelem nr 5″
Na tym koncze. Radujac sie , po jednym zdaniu, ze:
– siatkarze po batach od Amerykanow tak sie sportowo zezloscili, ze nie
dali brazu Wlochom;
– Pani Kasia Niewiadoma tak jedzie w damskim Tour de France, ze serce
rosnie. Kraksy, finisze- wojuje”

REKSIO DONOSI:
MODELOWY PRZYKLAD ZEPSUTEJ KARIERY
Szmigielski
Jesli pilkarz ma zmienic fatalny klub na niemniej fatalny, to znaczy, ze
z jego kariera poszlo cos nie tak. A w takiej sytuacji jest wlasnie nasz
napastnik, ktory mial byc nastepca Roberta Lewandowskiego.
Jesienia 2018 zachwycal w Serie A, strzelal seryjnie gole, mial podobna
skutecznosc do Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium. Byl uwazany za
najwieksze odkrycie wsrod europejskich napastnikow. Wystarczylo pol roku w
lidze wloskiej, zeby zainteresowal sie nim wielki AC Milan. Klub
z Mediolanu zaplacil za Krzysztofa Piatka az 35 milionow euro. To byl
moment szczytowy w karierze naszego napastnika i tez poczatek jego
upadku. Potem bylo juz tylko gorzej.
Teraz o wielkich klubach Krzysztof Piatek moze juz tylko pomarzyc. Co
prawda pojawila sie informacja, ze jest nim zainteresowana Borussia
Dortmund, ale do konkretnych rozmow nie doszlo i juz nie dojdzie.
Zamiast tego nasz napastnik jest bliski przejscia z Herthy Berlin do
wloskiej Salernitany. Czyli do klubu, ktory w minionym sezonie Serie A
zajal dopiero siedemnaste, ostatnie bezpieczne miejsce.
Przechodzi z Herthy, ktora utrzymanie zapewnila sobie dopiero po
barazowym dwumeczu. W tym “sukcesie” Piatek nie mial udzialu, bo wiosne
spedzil na wypozyczeniu we Fiorentinie. I kilka goli nawet strzelil, ale
nie na tyle duzo, zeby we Florencji nabrali przekonania, ze warto Polaka
kupic. Nasz napastnik wrocil wiec do fatalnej Herthy, gdzie tez nie ma
na niego zapotrzebowania i teraz ma przejsc do niemniej fatalnej
Salernitany.
Tak wyglada smutna rzeczywistosc 27-letniego zawodnika. Krzysztof Piatek
jest w idealnym wieku dla pilkarza i zamiast podbijac Europe, niestety
sie z niej zawija. W Berlinie chca sie go pozbyc i uwazaja za najwieksze
transferowe nieporozumienie w historii klubu.
Wiosna 2020 Hertha zaplacila za niego az 24 miliony euro, liczac na to,
ze Polak odwdzieczy sie golami. Strzelil ich w 1. Bundeslidze raptem 11.
Czyli kazdy kosztowal ponad 2 miliony euro. Nic dziwnego, ze przy tak
kosztownych trafieniach Hertha chcialaby odzyskac chociaz czesc wydanych
– bo o zainwestowanych juz nie moze byc mowy – srodkow. Ale Salernitana
nie gwarantuje wielkiego zarobku na Piatku. A przede wszystkim nie
gwarantuje to jego forma.
Przykro sie patrzy na napastnika, ktorzy trzy lata temu szalal na
wloskich stadionach i z kazdym sezonem mial byc coraz lepszy. A podaza
niestety odwrotna droga. Jego wartosc drastycznie spada, a przeciez jest
w takim wieku i ma takie doswiadczenie, ze powinna rosnac. Ale jedyne co
rosnie, to liczba klubow, w ktorych wystepowal Piatek.
Od czasu opuszczenia Cracovii w lipcu 2018 r., nasz napastnik zaliczyl
juz cztery transfery, a szykuje sie do piatego. To ani nie jest zdrowe,
ani normalne. Gdziekolwiek ostatnio Piatek sie pojawi, to nie moze
zostac na dluzej.
Jeszcze niedawno kibice reprezentacji Polski zastanawiali sie, czy obok
Roberta Lewandowskiego w ataku Bialo-Czerwonych powinien grac Arkadiusz
Milik czy Krzysztof Piatek. Teraz czas sie zastanowic, czy w ogole jest
sens powolywac tego pilkarza. Bo ile mozna czekac, az Piatek w koncu sie
odblokuje, zostanie gdzies na dluzej i zacznie znowu regularnie trafiac?
Maciej SZMIGIELSKI

PUCHAR POLSKI

We wtorek i srode rozegrano 1/64 finalu pilkarskiego Pucharu Polski:
Motor Lublin-Slask II Wroclaw 4-2
Ruch Chorzow-Znicz Pruszkow 2-0
Lech II Poznan-Pogon Siedlce 2-3 po dogrywce
Garbarnia Krakow-Olimpia Elblag 1-1 po karnych 2-3
Wigry Suwalki-KKS Kalisz 0-4
Jastrzebie-Sokol Ostroda 4-1
Polkowice-Belchatow walkower 3-0
Radunia Stezyca-Wisla Pulawy 3-2
Stal Rzeszow-Pogon Grodzisk Mazowiecki 1-0
Chojniczanka-Hutnik Krakow 3-1 po dogrywce
—————————
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK

Dzien dobry – tu Polska – 27.07.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 202 (6474) 27 lipca 2022r.

Teraz kosztuje 4,5 zl
WICEPREMIER: NIE BEDZIE CHLEBA PO 10 ZL
Nie bedzie chleba po 10 zl na jesieni. Moga byc ruchy cenowe rzedu 20 – 30
proc., to nie jest malo, ale jednak to nie jest ponad dwa razy drozej –
podkreslil wicepremier Henryk Kowalczyk, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Dodal, ze “zwykly chleb kosztuje obecnie okolo 4,5 zl”..
– Chcialbym, zeby ceny u nas zalezaly wylacznie od Polski, ale tak nie
jest. Ceny zboz dyktuje swiatowy rynek. Zboze jednak juz zdrozalo i nie
spodziewam sie, zeby jego cena wrocila do poprzedniego poziomu. Trzeba sie
z tym oswoic -zaznaczyl Kowalczyk zapytany o ceny chleba w sezonie
jesienno-zimowym.
To zas, czy ceny zboza nadal beda rosly bedzie zalezalo od zbiorow, losow
wojny w Ukrainie i mozliwych dostaw. – Od tego, czy rzeczywiscie
dramatycznie zacznie brakowac zboza w krajach Afryki Polnocnej, Bliskiego
Wschodu, bo taki brak bedzie wywieral presje na wzrost cen. Dlatego wazne
jest, by zboza nie wyzbywac sie za szybko. Rolnicy powinni czuc sie pewnie,
bezpiecznie i miec przekonanie, ze beda mogli sprzedac zboze, kiedy beda
chcieli – powiedzial.
Dodal, ze niestety obserwowane sa juz “proby siania paniki, zmuszania do
sprzedawania zboza po 700 zl za tone pod pretekstem, ze nie bedzie gdzie go
magazynowac”.
– Teraz pszenica konsumpcyjna jest kupowana po cenie ok. 1400 zl za tone, a
nawet 1600 zl, gdy we wrzesniu zeszlego roku byl to poziom ok. 800 zl.
Trzeba wiec zachowac zimna krew. W tym celu pokazujemy, ze w Polsce mamy
mozliwosci magazynowania i skupu – podkreslil.
Kowalczyk
——–
Oj, cos mi to traci pomyslami szalbierza Nikodema Dyzmy z przedwojennej
ksiazki Dolegi Mostowicza. Nie skonczylo sie to dobrze.Ani dla Dyzmy ani
dla Kraju. “Lecz zaklinam: niech zywi nie traca nadziei”- pisal w
natchnieniu Juliusz Slowacki. Jak sie sciemni, to sie wyjasni- Wasz:
Gargamel
(Calkiem nie Natchniony

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.6222 PLN Euro: 4.8173 PLN Frank szw.: 4.7943 PLN Funt:
5.5261 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.62 PLN Euro: 4.68 PLN Funt: 5.55
PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.53 PLN Euro: 4.60 PLN
Funt: 5.49 PLN

Pogoda w kraju
Zachmurzenie umiarkowane i duze. W poludniowych i wschodnich regionach
przelotne opady deszczu Przelotnie popadac moze rowniez na Pomorzu.
Temperatura maksymalna od 18-20 stopni Celsjusza na Wybrzezu, przez 24 st.
C w centrum kraju, do 26 st. C w Malopolsce i na Podkarpaciu.

Gdzie sie podziala nasza odpornosc?
COVID SZYBKO SIE W POLSCE ROZKRECA
W Polsce moze byc obecnie 20 – 25 mln osob nieodpornych na wariant BA.5,
ktory przyniosl obecna fale pandemii.
Podczas letniej fali zakazen covid, ktora szybko sie w Polsce rozkreca, nie
bedzie w szpitalach duzej liczby zajetych lozek. Omikron rzadziej wywoluje
ciezka postac choroby z zapaleniem pluc, choc najczesciej spotykane teraz
dolegliwosci (goraczka, bol gardla i glowy, obezwladniajace zmeczenie) tez
daja sie chorym mocno we znaki. Wielu z nich bylo po trzech dawkach
szczepien lub przechorowaniu zakazenia wczesniejszymi wariantami
koronawirusa, wiec dziwia sie, gdzie podziala sie ich odpornosc? Odpowiedz
jest prosta: ona wciaz chroni przed ciezkim przebiegiem infekcji, ale przed
samym zakazeniem juz nie. Musimy zaczekac na inny rodzaj szczepionek,
doustnych lub podawanych do nosa, zeby moc skuteczniej bronic sie przed tak
wysoce zakaznym zarazkiem atakujacym gorne drogi oddechowe i odciac mu
droge wejscia do organizmu.
Wedlug szacunkow ekspertow z wroclawskiej grupy MOCOS, modelujacej w
Europie przebieg pandemii, w Polsce moze byc obecnie 20 – 25 mln osob
nieodpornych na wariant BA.5, ktory przyniosl obecna fale. Dlatego decyzja
o uwolnieniu od tego tygodnia czwartej dawki szczepien (czyli drugiej dawki
przypominajacej) dla doroslych powyzej 60. roku zycia oraz dla osob z
uposledzona odpornoscia, ktore ukonczyly 12 lat, byla dlugo wyczekiwana
(urzedy UE zezwolily na to 11 lipca, tylko nasze Ministerstwo Zdrowia
zwlekalo).
Malo precyzyjne zalecenie, komu przysluguje kolejne szczepienie, wywolalo
lawine pytan. Czy np. wszystkie osoby otyle lub z cukrzyca, a wiec
chorobami posrednio oslabiajacymi odpornosc, choc bez ryzyka tzw.
immunosupresji, rowniez mozna zaszczepic? Albo dlaczego na liscie
uprzywilejowanych nie znalezli sie medycy ponizej 60 lat? W resorcie
zdrowia nikt nie zajaknal sie na ten temat, ale dr Pawel Grzesiowski,
ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. pandemii, znalazl w wytycznych furtke
dla medykow pomijajaca cezure wieku: – Wskazano, bardzo slusznie, ze w celu
zapewnienia dodatkowej ochrony pacjentom w stanie immunosupresji
szczepienie przeciw covid nalezy rekomendowac osobom z ich bliskiego
otoczenia. A przeciez w takim otoczeniu sa wlasnie pracownicy ochrony
zdrowia i dla wspolnego bezpieczenstwa powinni zostac zaszczepieni w
pierwszej kolejnosci.
A co z tymi, ktorzy na omikrona zachoruja teraz – kiedy oni beda sie mogli
po raz kolejny zaszczepic? – To kwestia indywidualna, uzalezniona od
ogolnego stanu zdrowia po przejsciu infekcji i tego, jak ona sama
przebiegala – odpowiada dr Grzesiowski. I precyzuje: jesli lagodnie – na
przyjecie kolejnej dawki szczepienia trzeba odczekac 4 – 6 tygodni. Jesli byl
to przebieg ciezki – nawet 2 – 3 miesiace.
Pawel WALEWSKI

Tu nie ma sie z czego smiac!
KACZYNSKI MA SIE DOBRZE I WIE CO ROBI
Spory blad popelnia opozycja i liberalnie zorientowana opinia publiczna,
wysmiewajac aktualna aktywnosc Jaroslawa Kaczynskiego, ktory jezdzi po
Polsce, spotyka sie z aktywem, a nieprzychylnych mu obywateli trzyma na
dystans, obstawiajac sie policja.
Nawet jesli z punktu widzenia postepowych, demokratycznych, proeuropejskich
obserwatorow lider PiS popada w populistyczne bicie piany, a jego przemowy
to strzeliste pustoslowie podlane nienawiscia do innosci, to ten sposob
politycznej gry trzeba potraktowac serio.
To nie jest tak, ze Kaczynski odlecial i osuwa sie w rozpaczliwa probe
obrony przegranych spraw. On doskonale wie, co robi. I wie, co mowi, do
kogo i po co.
Latwo wybrac kabaretowy ton i potraktowac Kaczynskiego – w koncu kluczowa
postac wladzy – jako oderwanego od rzeczywistosci autokratycznego
safandule, ktory juz przestal znac sie na polityce i ostatkiem sil chce dla
obrony wlasnych interesow wywalczyc kolejna kadencje. Sam wprawdzie daje
retoryczne powody do tego, by w jakims wspolczesnym kabarecie sparodiowac
go niczym Wieslaw Dymny w Piwnicy pod Baranami Gomulke (w genialnym
monologu “Na przyklad Majewski”), ale byloby to pojscie na latwizne. Ida na
nia zreszta ci, ktorzy przekonuja, ze lider partii wladzy wybiera teraz
zamkniete spotkania, bo nikt nie chce go juz sluchac.
Otoz on obecnie mowi tylko do tych, ktorzy kiedys go kochali (i sluchali),
ale z jakichs powodow – glownie zwiazanych z drozyzna – ta milosc nieco
splowiala (a sluch stepial).
Do wyborow jeszcze co najmniej rok i doprawdy trudno sobie wyobrazic, by
obstawiona wewnetrznymi sondazami i sprawnymi piarowcami partia, ktora
przymierza sie do walki o wszystko, o swoj fundamentalny byt polityczny, o
etaty swoich ludzi, o przyszlosc calej formacji populistyczno-prawicowej w
Polsce, nie rozumiala, ze propagandowe pogadanki wlasnego lidera to tylko
wstep do prawdziwej kampanii.
Dlatego Kaczynski, ktory zdaje sobie sprawe ze spolecznych skutkow
rosnacych cen, musi najpierw zadbac o wystygle emocje w twardym elektoracie
PiS, ale takze zmobilizowac partie do wojny. W tym celu po raz kolejny
ustawia sprawy tak, by wzniecac podzialy, pobudzac najnizsze instynkty, a
przede wszystkim uwodzic media, ktore jako pierwsze gonia, by uwypuklac
najbardziej barwne (albo najbardziej absurdalne) wypowiedzi tego polityka.
PiS wie, ze bez mobilizacji wlasnych zwolennikow inne elementy kampanii –
jak przywrocenie Beaty Szydlo do lask, odkrecenie kurka z propaganda na
pelen gaz, obietnice “darow” dla konkretnie sprofilowanego suwerena itp. –
moga zawiesc.
Dlatego juz dzis slyszymy antyniemieckie hasla, dlatego prezes partii
wznieca wojne kulturowa, dlatego obsmiewa osoby z zaburzona tozsamoscia
plciowa, dlatego odmawia oponentom patriotyzmu, dlatego wyklucza, dlatego
wreszcie odgraza sie Unii Europejskiej, ze na zadne ustepstwa w sprawie
praworzadnosci sie wiecej nie zgodzi.
Byc moze nawet na reke byloby mu trwale wstrzymanie funduszy dla Polski, bo
moglby podtrzymywac w ten sposob antyunijna narracje. Kaczynski przezyl juz
co najmniej dwa chwilowe sondazowe tapniecia – przy okazji skandalu z
nagrodami dla ministrow oraz gdy zaostrzono przepisy aborcyjne – liczy wiec
na to, ze i tym razem (w sondazu Kantar Public Koalicja Obywatelska
wyprzedzila PiS) mu sie uda.
Jest jeden watek, ktory szeroko pojetej opozycji powinien dac szczegolnie
do myslenia. Posrod rozmaitych stwierdzen i atakow prezesa PiS z ostatnich
dni i tygodni uwage zwrocily slowa wypowiedziane w ostatnia niedziele w
Gnieznie: “Polska musi byc polska. Musimy byc silni. Musimy zorganizowac
wielki ruch spoleczny, zeby wygrac wybory”.
Polska musi byc polska… Czyli jaka? O ile PiS doskonale to wie – ze ma
byc populistyczna, antyeuropejska, bigoteryjna, z podporzadkowana wladza
sadownicza, ze spacyfikowani mediami publicznymi, z przeorana mentalnoscia
na modle narodowo-katolicka itp. – o tyle opozycja tez wie, ale nie potrafi
znalezc w sobie takiego zaru, by umiejetnie swoja opowiesc przedstawiac.
Polska europejska, otwarta, liberalna, praworzadna, to solidna idea, ktora
z jakichs powodow nie jest kanwa “wielkiego ruchu spolecznego”. Kazdy zryw
opozycyjny – jak np. KOD – po chwilowym zapale rozplywal sie i znikal.
To wazne pytanie, dlaczego opozycja nie robi tego samego, co PiS, czyli nie
zajmuje sie kreowaniem pewnej wspolnoty, a jesli nawet sie tym zajmuje, to
bezskutecznie, bo “wyborca opozycyjny” jest zbyt leniwy, chimeryczny i malo
podatny na ideologie. A moze po prostu boi sie posadzenia o fanatyzm z ust
tych, ktorzy siedza okrakiem na publicystycznej barykadzie i zla nie
nazywaja zlem, lecz umiarkowanym rozkwitem dobra.
Dopiero sondazowe trendy powiedza, czy inflacja obnazy imposybilizm
Kaczynskiego. Zanim to sie jednak stanie, nikomu nie zaszkodzi lektura
Slowackiego: Szli krzyczac: “Polska! Polska!” – wtem jednego razu / Chcac
krzyczec zapomnieli na ustach wyrazu; / Pewni jednak, ze Pan Bog do synow
sie przyzna, / Szli dalej krzyczac: “Boze! ojczyzna! ojczyzna!”. / Wtem Bog
z Mojzeszowego pokazal sie krzaka, / Spojrzal na te krzyczace i zapytal:
“Jaka?”.
Przemyslaw SZUBARTOWICZ

W Wielkiej Brytanii
PRZEMOC PO POLSKU
Polacy mieszkajacy w Wielkiej Brytanii wykazuja wysoka akceptacje dla
przemocy domowej.
Polki stanowia 15 proc. ofiar kobietobojstw wsrod migrantek. Zdecydowana
wiekszosc wszystkich zabojstw jest poklosiem narastajacej przemocy domowej.
Polacy wciaz stanowia druga co do wielkosci grupe obcokrajowcow w Wielkiej
Brytanii (700 tys. osob) i – jak sie okazuje – emigrujac na Wyspy,
zabieraja ze soba polskie zwyczaje, w tym wysoka akceptacje dla przemocy
domowej. Takie sa wnioski z raportu przygotowanego na uniwersytecie w
Lincoln. Statystyki z lat 2008 – 18 pokazuja, ze Polki sa najczestszymi
ofiarami zabojstw kobiet zaraz po osobach urodzonych w Wielkiej Brytanii
(takiego rodzaju kryterium narodowosciowym posluguja sie brytyjscy
urzednicy).
Ale na tym nie koniec, bo najwiecej przemocy w emigranckich domach w
Wielkiej Brytanii dzieje sie wlasnie tam, gdzie mowi sie po polsku; Polki
stanowia 15 proc. ofiar kobietobojstw wsrod migrantek. Zdecydowana
wiekszosc wszystkich zabojstw jest poklosiem narastajacej przemocy domowej.
“Nieproporcjonalna liczba kobiet urodzonych w Polsce w statystykach
dotyczacych kobietobojstwa moze wskazywac na wyzszy poziom
rozpowszechnienia przemocy domowej lub wieksze bariery w wychodzeniu z
niej, a tym samym dluzszy okres spedzony w zwiazku z przemoca, co zwieksza
ryzyko powaznych szkod i smierci” – podkreslaja autorzy raportu Iwona
Zielinska, Sundari Anitha, Michael Rasell i Ros Kane, ktorzy poswiecili dwa
lata na zrozumienie, dlaczego Polki nie zglaszaja przemocy brytyjskim
sluzbom.
– Niestety nie jestem zdziwiona tymi danymi – komentuje psycholozka
Katarzyna Nowakowska z fundacji Feminoteka. – Polki przyjezdzaja z kraju, w
ktorym sa przyzwyczajone do tego, ze instytucje panstwowe nie beda ich
wspierac. Oczywiscie sa tacy policjanci czy pracownicy pomocy spolecznej,
ktorzy dzialaja skutecznie i z empatia, ale nigdy nie wiadomo, na kogo sie
trafi. W raporcie socjologow z Lincoln podkresla sie, ze wsrod Polek
swiadomosc na temat tego, czym jest i jak moze wygladac przemoc domowa,
jest niska.
Bariera w zglaszaniu przemocy jest tez nieznajomosc procedur, czasem takze
nieznajomosc jezyka, obawa przed utrata dzieci oraz fakt, ze w obcym kraju
sprawcom duzo latwiej odizolowac ofiare od jej bliskich. Polki, ktore
probuja sie przelamywac i szukac pomocy, opieraja sie – zamiast na
instytucjach i procedurach – na krewnych i znajomych. A taki system
wychodzenia z przemocy jest o wiele mniej skuteczny. I to tez polska
specyfika, ze przemoc w rodzinie to prywatna sprawa i nikt nie powinien sie
wtracac.
Agata SZCZERBIAK

k o r e s p o d e n c j a
LECKI DO KACZYNSKIEGO
Szanowny Panie Jaroslawie Kaczynski. Ja w sprawie rycerzy.
Tak siedze na tej rekrutacji do szkol srednich i w nielicznych wolnych
chwilach od ludzkich dramatow troche mysle, wiec wymyslilem, ze od
przyszlego roku nalezy stworzyc klasy o profilu rycerskim. Powiedzial Pan w
Gnieznie, ze chcialbym, by w Polsce bylo jak najwiecej rycerzy. Musze Panu
powiedziec, ze troche juz mamy, sa na przyklad Rycerze Chrystusa, wiec moze
da sie to jakos polaczyc. Kazdy taki rycerz obejmie funkcje wychowawcy w
takiej klasie, dzieki czemu zastapi nauczycieli, ktorzy znikaja. Mozna tez
to polaczyc z Wojownikami Maryi, zeby byla jednak jakas roznorodnosc, choc
wiem, ze Pan nie lubi roznorodnosci.
Uwazam, ze to bardzo dobry pomysl, ktory odpowiada na zywotne potrzeby
naszego spoleczenstwa. Panski koalicjant, czyli Solidarna Polska, chce,
zeby kazdy mial bron palna we wlasnym domu, mozna wiec to rozciagnac na
miecze. Kto mieczem wojuje, od wegla ginie, czy jakos tak, a ze nie mamy
wegla, to choc te miecze posiadajmy. Uczniowie z takich klas mogliby
chodzic po szkolach i sprawdzac, czy w toaletach nie ukrywaja sie kolorowe
kredki Janusza Kowalskiego, ideologia LGBT, neomarksizm i szalenstwo
postmodernizmu Przemyslawa Czarnka.
Co jakis czas do kazdej szkoly, w ktorej beda klasy rycerskie, przyjechalby
Mateusz Morawiecki i opowiedzial, jak zwyciezyl Krzyzakow w bitwie pod
Grunwaldem, czyli w zasadzie Niemcow. Mlodziez inscenizowalaby na taka
okolicznosc fragmenty bitwy i uroczyscie spiewala Bogurodzice. Okoliczni
mieszkancy spontanicznie rekonstruowaliby Panska obecnosc na strajku w
Stoczni Gdanskiej w Warszawie. Nie sadzi Pan, ze byloby pieknie?
Na dodatek takich mlodych rycerzy mozna wykorzystac w czasie II
I wojny swiatowej, ktora prowadzi Mateusz Morawiecki z Unia Europejska.
Ilez to mozliwosci! To nie szkodzi, ze pomylil Pan kompleks z syndromem i
nie mogl wymowic slowa sztokholmski. Ja mam dokladnie tak samo, gdy probuje
wypowiedziec w jednym zdaniu slowa: Jaroslaw Kaczynski i praworzadnosc.
Ciagle mi wychodzi: bedziesz siedzial. Doskonale rozumiem wiec Panskie
trudnosci. Ciesze sie, ze chce Pan walczyc z Niemcami, to rzeczywiscie
skandal, ze napadli na Ukraine. A nie, to nie oni, to Rosja, ale rozumiem,
ze Antoni Macierewicz musi czuc sie doceniony.
Uwazam, ze wykazal sie Pan wielka dalekowzrocznoscia polityczna, gdy z
Viktorem Orbanen chcial Pan budowac nowy wspanialy swiat. Premier Wegier
wlasnie oswiadczyl, ze spoleczenstwa krajow, w ktorych mieszaja sie rasy,
przestaja byc narodami. Powtorzyl tez, ze Zachod uzbrajajac Ukraine, tylko
przedluza wojne, a sankcje na Rosje nie dzialaja. Widzi Pan, jak fajnie?
Pan to musi docenic, szczegolnie to z tymi rasami. To troche tak, jak Pan
nieustannie opowiada o tych zmianach plci, ktorych my, lewacy dokonujemy
kilka razy dziennie. Dobrze, ze stoi Pan na strazy czystosci plciowej, a
Viktor Orban rasowej. Ta rasowa cos mi przypomina, ale nie wiem, co.
Przychodzi Panu cos do glowy? W koncu jezdzil Pan do niego i podejmowal na
kolacjach.
Musze Panu przyznac, ze ludzie to wilcy. Polacy boja sie zblizajacego sie
kryzysu energetycznego, a zdecydowana wiekszosc ocenia, ze rzad zle
przygotowal kraj na problemy z dostepnoscia wegla i gazu oraz rosnace ceny
pradu w Polsce. Pan caly czas powtarza, ze to wina Donalda Tuska, ktory
rzadzi w Polsce od siedmiu lat, choc przez jakis czas nawet nie bylo go w
kraju. To najwieksze oszustwo wyborcze w dziejach ludzkosci. Wszystkim
wydawalo sie, ze wybory dwukrotnie wygralo Prawo i Sprawiedliwosc, a tu
raptem wyszlo, ze cztery razy z rzedu zwyciezyla Platforma Obywatelska. Ja
bym to badal.
Musze Panu przyznac, ze z tymi smartfonami to mial Pan troche racji. Matka,
ktora wracala z dziecmi do Katowic, zapomniala o swoich corkach, ktore
poszly skorzystac z toalety na stacji benzynowej przy autostradzie i
ruszyla w dalsza podroz. Kobieta tlumaczyla sie zmeczeniem. Nieobecnosci
siostr w samochodzie nie zauwazyl rowniez ich brat, ktory tlumaczyl, ze
gral w gre na smartfonie. Na szczescie tym razem nikomu nic sie nie stalo,
zmeczenie matki co prawda nie ma nic wspolnego z telefonami, ale gdyby
chlopak nie gral na smartfonie, to by zauwazyl.
Na szczescie Pan znalazl rozwiazanie i wszyscy mlodzi zostana rycerzami. To
nawet dobrze, ze mamy przeludnione szkoly, bedzie po prostu wiecej rycerzy,
cala armia w zasadzie. Dzieki temu rozwiazemy wszystkie problemy, zamiast
lekcji wychowania fizycznego beda turnieje rycerskie, nie bedzie kryzysu
psychiatrii dzieciecej, gdyz jak powybijaja sobie oczy i utna palce, to od
razu przejdzie im ochota na glupoty. Pan to zawsze wie, co jest dla ludzi
najlepsze.
Juz rozumiem, dlaczego ci wszyscy ludzie tak Pana kochaja. Dzieki Panu
Polska rosnie w sile, a rycerze zyja dostatniej.
PAWEL

50 stopni goraczki i inne pogodowe ekstrema.
SKAD PLYNIE TEN SKWAR?
Ten rok stanowi jak dotad doskonala ilustracje nowej normy. Niedawno
naukowcy z ECMWF podsumowali jego pierwsza polowe. Okazuje sie, ze maj byl
nadzwyczaj goracy nie tylko w poludniowo-zachodniej Europie, ale tez w
Teksasie oraz w Pakistanie i polnocno-zachodnich Indiach. W tym ostatnim
regionie rowniez marzec i kwiecien byly rekordowo cieple (pisano tam o
“roku bez wiosny”), a stamtad wysokie temperatury rozprzestrzenily sie na
polnoc: do Azji Srodkowej.
W polowie lipca w zachodnim Kazachstanie zmierzono nawet – podobno, bo WMO
jeszcze tego nie potwierdzila – 50°C. Dramatycznie goraco i sucho bylo tez
w Rogu Afryki, gdzie kilku milionom ludzi grozi glod z powodu dlugiej i
glebokiej suszy. Wiekszych opadow deszczu nie widziano tam juz od dwoch
lat, a Swiatowy Program Zywnosciowy ONZ ostrzega przed katastrofa
humanitarna na niewyobrazalna skale To gniewna reakcja planety na
wytracenie jej z rownowagi. Kwestia niedlugiego czasu jest przekroczenie
niewyobrazalnego do tej pory progu temperaturowego.
Skad plynie ten skwar? Tu odpowiedz jest prosta: z Afryki, a dokladniej – z
Maroka i Algierii, czyli z zachodniej czesci Sahary. Latem nad najwieksza
pustynia swiata rozsiada sie gigantyczny wyz zwrotnikowy, w ktorym
powietrze osiada, a dodatkowo ogrzewa sie i wysusza.
Na kolejna, czerwcowa fale saharyjskiego goraca, ktore zdobylo przyczolek
na prawie calym Polwyspie Iberyjskim i stamtad coraz chetniej siegalo na
polnoc, juz sie zalapalismy. W niektorych polskich miejscowosciach
odnotowano najwyzsze w historii temperatury w tym miesiacu. Nadal jednak
najgorecej bylo na poludniowym zachodzie kontynentu, gdzie temperatury
niepokojaco latwo przekraczaly 40°C.
Coraz czesciej zdarza sie tez, ze wyze i nize robia sobie postoj na dluzszy
czas. Wtedy w jednym rejonie moze byc przez miesiac sucho i goraco, a w
innym, odleglym o zaledwie kilkaset kilometrow, moga panowac chlody z
wiatrami i deszczami. Tak bylo przez pewien czas we wschodniej i
polnocno-wschodniej Polsce przed pojawieniem sie lipcowej fali goraca.
W Europie wzrost temperatur jest nawet szybszy od sredniej globalnej. I
zgodnie z prognozami Intergovernmental Panel on Climate Change
(Miedzyrzadowego Zespolu ds. Zmian Klimatu, IPCC) znajdujacymi w ostatnim,
szostym raporcie opublikowanym wiosna tego roku, tendencja ta utrzyma sie
co najmniej do polowy XXI w. Ratunkiem byloby radykalne ograniczenie emisji
zwiazkow wegla do atmosfery, ale na to jednak sie nie zanosi. W pogodzie
globalnej – bo na Europie swiat sie nie konczy – nastal czas letnich
ekstremow. Chocby pozarow lasow, przed ktorymi naukowcy ostrzegali juz
cwierc wieku temu, a ktore teraz dotknely czesc Francji i Hiszpanii. Ale
tez chronicznych fal upalow, susz, gwaltownych ulew, intensywnych (choc nie
czestszych) cyklonow tropikalnych i powodzi.
Tempo coraz szybsze
W tym pogodowym “Dniu swistaka” wiele zdarzen powtarza sie z dajaca do
myslenia regularnoscia. Na Ziemi tempo akcji przyspiesza. Przejawia sie to
m.in. w skroceniu zimy i coraz wczesniejszym pojawianiu sie fal temperatur
znaczaco wyzszych od dotychczasowych
Prognozy coraz gorsze
Spirale tych pogodowych ekstremow nakreca globalne ocieplenie. To gniewna
reakcja planety na wytracenie jej z rownowagi. W ciagu ostatniego polwiecza
swiat ogrzal sie o ok. 1°C. Dekada lat 2011 – 20 byla najcieplejsza w
historii regularnych pomiarow meteorologicznych prowadzonych od polowy XIX
w. I niemal na pewno najcieplejsza od co najmniej tysiaca lat.
Blyskawicznie ogrzewaja sie znaczne partie Arktyki i Australii, wiekszosc
Ameryki Poludniowej, Afryki oraz Azji, w tym Syberia.
W tysiacach miejsc na planecie maksima temperaturowe sprzed cwierc wieku
wypadaja przy dzisiejszych rekordach slabiutko. A te dzisiejsze moga
zblednac przy tych, ktore odnotowane zostana za dekade lub dwie. W Europie
kwestia czasu, i to raczej niedlugiego, jest przekroczenie progu 50°C. Czy
moze sie to zdarzyc jeszcze w tym roku, podczas kolejnej fali upalow? Jak
najbardziej. Dokladnie przewidziec sie tego nie da, jednak liczba dni z
taka – lub nawet wyzsza temperatura – podwoila sie na Ziemi w ciagu
ostatniej dekady. A najnowsza srednioterminowa prognoza pogody sporzadzona
przez synoptykow z ECMWF mowi, ze sierpien bedzie w Europie wyraznie
cieplejszy od normy.
Skoro rok temu na Sycylii bylo juz 48,8°C, a w Kanadzie – nawet 49,6°C (w
osadzie Lytton polozonej na tej samej szerokosci geograficznej co Krakow),
to znaczy, ze jestesmy juz bardzo blisko przekroczenia symbolicznej granicy.
Andrzej HOLDYS

SPORT
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)

Dla nas te mistrzostwa byly slodko-gorzkie.
WIECEJ ROCZAROWAN NIZ WYBUCHOW RADOSCI
Cztery medale to najslabszy wynik naszej reprezentacji od 2013 roku.
Bilans Polakow dwoma srebrami upudrowala Katarzyna Zdzieblo, bo gdyby nie
jej sensacyjny chod, okazaloby sie, ze choc wygladamy na europejska potege,
to na tle swiata jestesmy juz wylacznie republika mlota.
Dzis Fajdek oraz Wojciech Nowicki przerzucaja sie na listach swiatowych i w
najwazniejszych konkursach. Pierwszy zdobyl zloto, bo – jak mowi jego
trener Szymon Ziolkowski – zdal sobie sprawe, ze do osiagniecia sukcesu nie
wystarczy byc Pawlem Fajdkiem, trzeba tez powaznie pracowac. Nowicki
srebrem potwierdzil stabilnosc swej formy.
Katarzyna Zdzieblo siegnela po dwa srebrne medale, choc dlugo laczyla sport
z wymagajacymi medycznymi studiami. Polacy w chodzie zaczeli wyprzedzac
swiat, przynajmniej jesli chodzi o przygotowanie do startu. Dawid Tomala,
czyli mistrz olimpijski z Tokio, mowi wprost: – Kasia pod wzgledem
profesjonalizmu jest dla mnie absolutnym wzorem.
Nie bedzie wspolnych wakacji
Najwazniejszym punktem czterolecia sa dla lekkoatletow igrzyska
olimpijskie. Eugene otworzylo nowy cykl, ktorego finalem bedzie Paryz.
Bohaterow z Tokio
Kulomioci Konrad Bukowiecki i Michal Haratyk oraz tyczkarz Piotr Lisek nie
przebrneli nawet eliminacji. Ten pierwszy sukcesu wsrod seniorow wypatruje
od 2018 roku, drugi forma potrafi blysnac jedynie na tle europejskich
rywali. Lisek od dwoch lat juz tylko skacze, zamiast latac, a najbardziej
niepokoi chyba to, ze na pytania o kryzys formy rozklada rece i odpowiada:
– Nie wiem.
Rozczarowujacych wynikow nie umieli wyjasnic takze sredniodystansowcy
Patryk Dobek i Mateusz Borkowski. Obaj podkreslaja, ze byli gotowi na
lepsze wyniki. Zadowolona ze swojego dwunastego miejsca byla sprinterka Ewa
Swoboda. Jej wystep potwierdza, ze choc w trakcie sezonu potrafi biegac
bardzo szybko, to wciaz nie umie przygotowac szczytu formy na najwazniejsza
impreze.
Historie sztafety 4×400 m kobiet rozstroil zgrzyt, do ktorego doszlo juz na
poczatku imprezy, kiedy udzialu w mikscie odmowila Anna Kielbasinska. – Nie
mam sobie nic do zarzucenia i nie zamierzam nikogo karac. Dziewczyny raczej
na wakacje z Ania nie pojada, ale kiedy dostana rozkaz, zeby stanac na
biezni, to zadna sie nie sprzeciwi – mowi trener Aleksander Matusinski.
Doswiadczony szkoleniowiec zaznacza tez, ze przy badaniu regulaminow
zachowal najwyzsza starannosc, a przegapienie zmiany w przepisach
dotyczacych miksta to wina dzialaczy, ktorzy pokornie do zaniechania sie
przyznaja.
Problem sztafety to tak naprawde niejedyna afera, ktora wstrzasnela polska
kadra w Eugene. Pretensji zawodnikow do Polskiego Zwiazku Lekkiej Atletyki
(PZLA) bylo wiecej, ale nalezy je raczej zakwalifikowac jako barwne
medialnie nieporozumienia, bo sportowcy – wpatrzeni w otoczona kokonem
specjalistow na wylacznosc Ige Swiatek – nie zawsze rozumieja dzialanie
systemu.
PZLA ma 25-milionowy budzet, ktory nie jest workiem bez dna. Zwiazek oplaca
kadrowiczom zgrupowania, trenerow oraz dostep do specjalistow: dietetyka,
psychologa, lekarzy, fizjoterapeutow. Zawodnicy dostaja stypendia, wielu ma
tez kontrakty sponsorskie i wyplaty z klubow. Te srodki – jesli chca i
szukaja dodatkowych przewag nad rywalami – moga zainwestowac w siebie.
– Musimy poruszac sie w ramach srodkow, ktorymi dysponujemy. Dajac wiecej
jednemu, musimy komus zabrac. A nam zalezy zarowno na wysokim poziomie
szkolenia seniorow, jak i na juniorach oraz popularyzacji dyscypliny.
Szkolimy ponad 300 zawodnikow, a przygotowanie najlepszych kosztuje rocznie
po kilkaset tysiecy zlotych – wyjasnial “Rz” wiceprezes PZLA Tomasz
Majewski.
Widok na Afryke
Nasi kadrowicze w klasyfikacji punktowej skompletowali podobny dorobek jak
trzy lata temu w Dausze. Wysoka forme pokazali Adrianna Sulek (czwarta w
siedmioboju), Damian Czykier (czwarty na 110 metrow przez plotki), Sofia
Ennaoui (piata na 1500 metrow) czy Pia Skrzyszowska (dziesiata na 100
metrow przez plotki). Te lokaty to cenny kapital przed mistrzostwami Europy
(15 – 21 sierpnia).
******
Swiatowa federacja zyskala podczas imprezy 400 tys. nowych fanow w mediach
spolecznosciowych, a telewizja NBC trzy dni przed zakonczeniem mistrzostw
chwalila sie rekordowa widownia. – Chcemy odpowiednio skapitalizowac to
wydarzenie, aby jeszcze przed igrzyskami w Los Angeles zmienic pozycje
naszego sportu w Ameryce – zapowiada szef tamtejszej federacji Max Siegel.
Amerykanie zaprosili swiat do Eugene – swojej lekkoatletycznej stolicy,
zeby dac pokaz sily. Byly konkurencje – jak sprint czy pchniecie kula
mezczyzn – gdzie nie oddali gosciom zadnego miejsca na podium. Wygrali 13
konkurencji, zgarneli 33 medale. Nigdy gospodarze MS nie osiagneli tak duzo.
***
Niektore z lokalnych gwiazd – jak wicemistrz swiata w biegu na 100 metrow
Martin Bracy czy najszybszy w tym roku plotkarz globu Devon Allen – choc sa
na lekkoatletycznym szczycie, to i tak nieustannie spogladaja tesknym
wzrokiem w kierunku Narodowej Ligi Futbolu Amerykanskiego (NFL), bo wlasnie
tam, a nie na dworze krolowej sportu, sa dzis slawa oraz gwiazdorskie
kontrakty.
Pandemia tak sprasowala kalendarz, ze 15 sierpnia rozpoczna sie mistrzostwa
Europy, przyszly rok to kolejne mistrzostwa swiata. Tym razem ugosci je
Budapeszt, skad prosta droga poprowadzi juz do igrzysk 2024 w Paryzu.
Kamil KOLSUT
——————
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK

Dzien dobry – tu Polska – 26.07.2022

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Gazeta Marynarska
Imienia kpt.Ryszarda Kucika
Rok XX nr 201 (6473) 26 lipca 2022r.

Prezes bredzi wesolutko, sala ryczy ze smiechu
PRZEMOWIENIA KACZYNSKIEGO SA CORAZ DZIWNIEJSZE
Kolejny weekend, kolejne show Jaroslawa Kaczynskiego. Coraz czesciej z
lidera PiJaroslaw Kaczynski zazwyczaj jednak udawal, ze jest tak dobrze
wychowany i kulturalny, ze sam jego udzial w zyciu publicznym czyni to
zycie lepszym. Jego przywodztwo sprawia, ze PiS jest partia moralnie wyzsza
od innych. Troche sie to kloci z tymi dowcipami.
Sa jeszcze dwie mozliwosci. Albo prezes chcial pokazac, ze lider ludowcow
nic dla niego nie znaczy politycznie i ze nie przyklada specjalnej wagi do
jego istnienia. Co byloby zagraniem dosc zaskakujacym, bo PSL zawsze troche
mruga okiem do swoich wyborcow i nie zamyka ostatecznie kwestii powyborczej
koalicji nawet z PiS. W dodatku po wyborach to PiS moze byc “na musiku” i
probowac przekonac do siebie ludowcow. Albo – czego obawia sie czesc
politykow PiS – prezes naprawde zapomnial. Mylenie nazwisk, miejscowosci i
faktow zdarza mu sie coraz czesciej.
wychodza zachowania, ktore przez lata udawalo sie skutecznie ukrywac.
Prezes po prostu nie jest kulturalnym starszym panem, za jakiego chcialby
uchodzic, a poza tym coraz czesciej mowi rzeczy dziwne i nieprawdziwe.
– Jesli chodzi o konkurowanie z Fidelem Castro i tak nie mam szans, wiec
nie bede probowal – smiechy, brawa, prezes wprowadza sale i siebie w dobry
nastroj. Ale tylko po to, zeby zaraz powiedziec, ze zle sily robia
wszystko, zeby wprowadzic w Polsce chaos. Najdziwniejsze natomiast jest to
, ze prezes nagle uznal, ze robienie sobie zartow z czyjegos wygladu jest
zabawne. W dodatku Jaroslaw Kaczynski doszedl do wniosku, ze wzrost to jest
to, w co mozna uderzyc.
– Prowadzimy taka polityke, jaka normalnie normalna uczciwa wladza powinna
prowadzic w Polsce – tlumaczyl Jaroslaw Kaczynski – Druga strona jest
dokladnie zaprzeczeniem takiej polityki, niezaleznie od tego, co tam
wykrzykuje w Sejmie, niezaleznie od tego, co mowi Tusk, niezaleznie od
tego, co mowi ten wskakujacy ciagle na mownice, ten taki dlugi” – tu prezes
zawiesza glos, chyba dla lepszego efektu, zeby po chwili dorzucic –
Kosiniak-Kamysz!
Sala ryczy ze smiechu. Prezes ma dobry humor i dowcipkuje. To rzeczywiscie
zabawne, ze prezes uwaza, ze jak ktos jest wysoki, to boki zrywac, ale cala
ta sytuacja jest po prostu dziwna.
Jaroslaw Kaczynski zazwyczaj jednak udawal, ze jest tak dobrze wychowany i
kulturalny, ze sam jego udzial w zyciu publicznym czyni to zycie lepszym.
Jego przywodztwo sprawia, ze PiS jest partia moralnie wyzsza od innych.
Troche sie to kloci z tymi dowcipami.
Sa jeszcze dwie mozliwosci. Albo prezes chcial pokazac, ze lider ludowcow
nic dla niego nie znaczy politycznie i ze nie przyklada specjalnej wagi do
jego istnienia. Co byloby zagraniem dosc zaskakujacym, bo PSL zawsze troche
mruga okiem do swoich wyborcow i nie zamyka ostatecznie kwestii powyborczej
koalicji nawet z PiS. W dodatku po wyborach to PiS moze byc “na musiku” i
probowac przekonac do siebie ludowcow. Albo – czego obawia sie czesc
politykow PiS – prezes naprawde zapomnial. Mylenie nazwisk, miejscowosci i
faktow zdarza mu sie coraz czesciej.
Michal SZADKOWSKI
—————————-
W podobnym duchu i tonie zaczyna pisac o Kaczynskim coraz wiecej
dziennikarzy. Tyle, ze- jak sie to mowi- komentuja przypadek prezesa “przez
kwiatek” Ja tez nie napisze wprost : badania naukowe wykazaly, ze co
czwarty Polak-okreslalac to eufemistycznie- swiruje, Ilekroc slucham i
ogladam Kaczynskiego w telewizorze, nachalnie porownawczo pchaja mi sie
do glowy zachowania mojej sasiadki ((zdiagnowana schizofrenia), a i w
pracy bylem swiadkiem poczatkow tej choroby u kilku kolegow. Skonczylo sie
to coraz dluzszymi pobytami w specjalistycznym szpitalu. Jakies pojecie
wiec mam, a ze szybko to idzie-wkrotce sie przekonamy.
Oby przed wyborami!
Gargamel

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci

Strona główna


http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.6171 PLN Euro: 4.196 PLN Frank szw.: 4.79170 PLN Funt:
5.5525 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.55 PLN Euro: 4.80 PLN Funt: 5.49
PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.46 PLN Euro: 4.56 PLN
Funt: 5.41 PLN

Pogoda w kraju
Duze i calkowite zachmurzenie w strefie frontu atmosferycznego. Slabe i
umiarkowane, przelotne opady deszczu, przemieszczajace sie z zachodu na
wschod Polski. Lokalnie slabe burze, Na termometrach od 23 stopni
Celsjusza na Pomorzu Zachodnim do 30 st. C na Podkarpaciu.

O-k-R-u-C-h-Y
—————–
PRASOWKA TYGODNIOWKA TAMARY OLSZEWSKIEJ
(18 -24 lipca 2022)
1. W budzecie na 2023 roku zapisano podwyzki dla poslow, prezydenta i
ministrow. I tak, Duda zalapie sie na 2000 zl podwyzki brutto, Morawiecki
i marszalkowie Sejmu oraz Senatu 1600 zl, ministrowie 1400 zl,
wiceministrowie 1250 zl, parlamentarzysci 1000 zl. A ty, Narodzie, zaciskaj
pasa! Chcesz przezyc to zbieraj chrust, podkarmiaj sie u znajomych, zamien
elektryke na swieczki i udawaj, ze wszystko jest super.
2. Az ponad 83 mln zl wydamy my, podatnicy, w tym roku na kosztowne
instytucje ZP, ktore maja glosic chwale obozu wladzy. To takie potworki jak
Instytut Pokolenia, Instytut Strat Wojennych, Instytut De Republica,
Instytut Wspolpracy Polsko-Wegierskiej, Polski Instytut Ekonomiczny,
Instytut Europy Srodkowej, Osrodek Studiow Wschodnich, Instytut Zachodni
w nowej wersji. Juz nie wspominam o pozostalych 29-ciu podobnego typu,
finansowanych przez panstwo.
3. Ziobro marzy by cala Polska zostala otoczona wieziennym murem i kratami,
z prawem wrecz drakonskim. Stad propozycja wprowadzenia do znowelizowanego
Prawa Karnego kary do 15 lat wiezienia za sam zamiar popelnienia
przestepstwa. Niesamowite! Karac za cos, co sie nie dokonalo?
4. Bedzie kasa z KPO w koncu, czy nie bedzie? Slabo to widze, zwlaszcza
teraz, gdy do Warszawy przyjechala delegacja Komisji Kontroli Budzetowej
Parlamentu Europejskiego. Przyjechala i przezyla szok! Dotarlo do niej, ze
raczej nie ma mowy, by srodki unijne mogly byc sprawiedliwie
rozdysponowane. Nie pomaga w podjeciu dobrej dla Polski decyzji ogromna
presja polityczna na NIK, brak niezaleznego sadownictwa, utrudnianie
dostepu do niezaleznych mediow i, co bardzo istotne, brak odpowiednich
systemow zarzadzania i kontroli funduszy KPO, ktore wciaz nie zostaly
jeszcze ustalone ani przygotowane. I co na to politycy PiS? Oni niewinni,
to tylko ta UE zla”
5. Jeszcze nie tak dawno rzad zapewnial, ze Rosja moze nam podskoczyc, bo
wegla u nas dostatek. Pic na wode! Juz pod koniec lutego bylo wiadomo, ze
niedobor wegla wynosi ok. 3 mln ton, ze nalezy podjac blyskawicznie decyzje
o utworzeniu rezerwy strategicznej tego surowca. A co zrobil rzad? Nic!
Schowal glowe w piasek i zaklinal rzeczywistosc. Teraz, gdy sprawa sie
rypla, zapomnial o tym, co gadal wczesniej, ale nadal leci w oszukiwanie
nas. W przekonywanie, ze jest ok., ze wegla nie zabraknie, ze juz plynie on
do nas z kazdej strony.
6. Prokuratura po kilku latach szukania hakow na Kwasniewskiego, zmuszona
byla uznac, ze za diabla nie uda sie postawic bylego prezydenta w stan
oskarzenia i umorzyla sledztwo w sprawie jego majatku. A miala byc
pokazowka, igrzyska dla wyznawcow pisowskiej sekty! Widocznie za slaba ta
demolka systemu sprawiedliwosci, bo i inni nielubiani politycy, z Tuskiem
na czele, wciaz ciesza sie wolnoscia.
7. Zbliza sie rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego i juz swoja lape na
obchodach chca polozyc narodowcy. Ci, ktorzy wielokrotnie zaklocali pamiec
o Powstaniu, gwizdali na Powazkach, zagluszali powstancow, ktorzy nie
popierali rzadow prezesa i jego kumpli. Ci, ktorzy na kazdym kroku
pokazuja, jak im daleko do tych wartosci, o ktore walczyli powstancy.
Pisowski wojewoda zgodzil sie, by wydarzenie organizowane od 11 lat przez
skrajne srodowiska narodowe przez trzy kolejne lata mialo status
cyklicznego, jednak Trzaskowski nie zamierza dopuscic do profanacji tej
rocznicy. Czy mu sie uda? Czy Warszawiacy zgodza sie na zawlaszczenie tak
waznego dla nich i wszystkich Polakow dnia przez tych, ktorzy przynosza
wstyd Polsce?
Tamara OLSZEWSKA

Przemyslenia Sekielskiego
IDIOTYZMY JAKO PRAWDY OBJAWIONE
Zrobilo sie mroczno i straszno po tym, jak nasza noblistka Olga Tokarczuk
oswiadczyla, ze nigdy nie oczekiwala, aby jej ksiazki trafialy pod
strzechy, bo “literatura nie jest dla idiotow”.
To wystarczylo, by trafic pod pregierz rownosciowych doktrynerow,
swietoszkowatych moralistow oraz wszelkiej masci idiotow i tych, ktorzy
idiotow udaja. Aby nie bylo zadnych watpliwosci, w ponizszym tekscie slowo
“idiota” uzywane jest w rozumieniu nie medycznym, ale potocznym, jako
“glupiec, ktos nieodpowiedzialny, czlowiek naiwny; balwan, duren, prostak”.
Takie tez znaczenie slowo “idiota” ma w kontekscie budzacej tyle emocji
wypowiedzi Olgi Tokarczuk.
Rozne Edyty i rozmaici Iwanowie sacza do glow swoich fanow idiotyzmy, ktore
ci biora za prawde objawiona
Swiecie oburzeni zarzucaja pisarce “chamstwo i pogarde” wobec zwyklych
ludzi, “segregacje, kastowosc, klasizm, elitaryzm”. Domniemywam, ze
najbardziej oburzeni poczuli sie ci, ktorzy Tokarczuk nie czytaja. Nie
zamierzam jednak prowadzic rozwazan o wyzszosci kultury masowej nad
elitarna lub na odwrot. Bardziej zastanawia mnie, dlaczego w tym konkretnym
przypadku zawyly syreny alarmowe rodzimych strozow poprawnosci?
Byc moze komus pomylila sie prostota z prostactwem. Wszak nie wydaje mi
sie, abysmy byli rownie tolerancyjni i pelni troski dla rozmaitych “idiotow
na urzedzie”, ktorzy niestety nie maja nic wspolnego z “idiota z urzedu”,
jakim byl wojak Szwejk. Roznoracy glupcy i nieodpowiedzialni durnie
rozplenili sie w naszym publicznym zyciu na masowa skale. Nie spodziewam
sie, by na przyklad haslo “Sejm nie jest dla idiotow” wywolalo czyjs
sprzeciw. Kazdy, kto choc troche sledzi polska scene polityczna, moze bez
trudu wskazac glupcow, ktorzy bez partyjnych przekazow dnia nie wiedzieliby
nie tylko, co mowic, ale i myslec. I chocby dlatego nigdy nie powinni
zasiasc w poselskich lawach. Nie tylko parlament ma problem z idiotami.
Patrzac na wyczyny prezesa Narodowego Banku Polskiego mozna smialo
postawic teze, ze “finanse nie sa dla idiotow”. Na czele banku centralnego
stoi dzis czlowiek mem, ktoremu nikt rozsadny nie powierzylby swojego
portfela, a co dopiero tak wazna instytucje, jaka jest NBP. I jesli nawet w
oficjalnych wypowiedziach politycy obozu rzadzacego wciaz bronia Adama
Glapinskiego, to w nieoficjalnych rozmowach przyznaja, ze jest on olbrzymim
obciazeniem wizerunkowym dla Zjednoczonej Prawicy. Te wyliczanke mozna
kontynuowac, ale zostawmy na boku ludzi z tzw. swiecznika i zejdzmy na
poziom “zwyklego obywatela”.
Trwa sezon wakacyjny, co widac na drogach. Gdy patrze na to, co wyprawiaja
nasi kierowcy, mam ochote krzyknac, ze “samochody nie sa dla idiotow”. W
rekach Polakow auta staly sie bronia masowego razenia. W pierwszych
dwudziestu dniach lipca na polskich drogach zginelo 106 osob, a 1500
zostalo rannych. Wiele z tych tragedii wiaze sie z nieodpowiedzialnoscia i
glupota tych, ktorzy siedza za kolkiem.
Piszac to, natychmiast mysle o powracajacej pandemii COVID-19 i braku
odpowiedzialnosci, ktorym jako spoleczenstwo wykazujemy sie w obliczu
smiertelnego zagrozenia. Jak wynika z rzadowych danych, niespelna 60
procent Polakow jest w pelni zaszczepionych. Na pozostalej reszcie, nie
liczac tych, ktorzy maja medyczne przeciwwskazanie do szczepien, nie robi
wrazenia liczba umarlych, ktora przekroczyla 116 tysiecy. Az chce sie
powiedziec, ze “szczepionki nie sa dla idiotow”. Mozna by na nich machnac
reka i uznac, ze sami sobie szkodza, gdyby nie to, ze swoim
nieodpowiedzialnym zachowaniem narazaja zycie wszystkich tych, ktorzy nie
otrzymaja pomocy, gdy szpitale beda sie znowu zapelniac niezaszczepionymi
chorymi. Oni jednak wiedza lepiej, a wszystko dzieki internetowym guru
szerzacym pseudonaukowe teorie. Rozne Edyty i rozmaici Iwanowie sacza do
glow swoich fanow idiotyzmy, ktore ci biora za prawde objawiona.
– Internet to coraz czesciej opowiesc idioty pelna wscieklosci i wrzasku –
mowila Olga Tokarczuk, parafrazujac szekspirowski cytat podczas swojego
noblowskiego wykladu. Walka glupoty z rozumem jest nierozerwalnie zwiazana
z historia naszego gatunku, mozna jednak odniesc wrazenie, ze obecnie za
sprawa narzedzi do masowej komunikacji szala zwyciestwa niebezpiecznie
przechyla sie na korzysc idiotow i idiotyzmow.
Tomasz SEKIELSKI

Holdys w “Newsweeku”
WYMARLY PTAK MOA
Tego felietonu nie pisze – dyktuje go po kawalku do telefonu, zamocowanego
na szybie samochodu. Jade w sloncu autostrada w kierunku Wroclawia, pogoda
jest piekna i gledze sam do siebie.
Opowiadam, ze pedze przez sloneczna Indiane i tylko spalone sloncem lany
zboza sa dziwnie karlowate, moze taka odmiana, a moze nie zdazyly wyrosnac.
Kiedy asfalt przemyka przez las, wtedy mrucze, ze gnam przez Pensylwanie,
tyle ze tam las jest ciemniejszy i bujniejszy, jakbym sie za Jagienka w
puszcze w “Krzyzakach” zapuscil. Polska jest piekna, kiedy sie zamknie
klape od smietnika polityki.
Za Wroclawiem szosa sie zweza i zaczynaja sie wirujace serpentyny. Trzeba
zwolnic, bo tasiemki asfaltu sa pelne ostrych wirazy, jak na Karowej w
Warszawie. Niektore z nich sa tak nagle, ze mozna wyleciec w kosmos i spasc
autem pare metrow nizej. Jazda jest fascynujaca i przypomina mi karkolomna
podroz przez Kaukaz lata temu z trupa artystyczna z Suchumi do Gagry, szosa
pelna przerazajacych przepasci i uskokow, waska chwilami na szerokosc auta,
z pijanym kierowca Gruzinem. Dzis Gagra jest miastem duchow, mrocznym
swiadkiem wojny, w ktorej jednych wymordowano, innych wygnano, zupelnie jak
dzis w Ukrainie. Takie sie ma skojarzenia, gdy sie samemu jedzie.
Po stu kilometrach zabawy w Holowczyca znienacka wyladowalem na
najpiekniejszym rynku pod sloncem. Nowa Ruda u podnoza Gor Sowich, we
Wzgorzach Wlodzickich, zostala wybrana przez Olge Tokarczuk na tegoroczna
edycje Festiwalu Gory Literatury. Przed laty, gdy gralem niezliczona ilosc
koncertow, mialem wrazenie, ze bylem w kazdej miejscowosci w Polsce. Tu
jednak nie bylem chyba nigdy.
Na skromnym rynku przed niewielka scena zgromadzilo sie kilkaset osob, by
wysluchac gawed, jakie im przez kilka dni serwowali zaproszeni przez
noblistke goscie. Umowmy sie: ja w tym gronie bylem na doczepke. O prawach
zwierzat mowily dwie obledne prawniczki-wojowniczki, Karolina Kuszlewicz i
Sylwia Gregorczyk-Abram. Pierwsza – zwyciezczyni dziesiecioletniej batalii
z polskimi wladzami o zakaz sprzedazy zywych karpi na wigilie (brawo!),
druga – liderka ruchu Wolne Sady, bastionu nie do pokonania w walce o
praworzadnosc i demokracje (podziw!). Jak sie ich slucha, to zeby nie wiem
jak czlowiek czul sie mocny, nagle kurczy sie do rozmiarow dzieciecej
piastki – obie panie to tarany uporu, charyzmy i intelektu oraz – co mi
tam! – urody i kobiecosci. Kiedy padlo z ich ust, ze tego dnia na tym
ryneczku zaczela sie batalia o wpisanie praw zwierzat do polskiej
konstytucji, rozlegla sie owacja. Bo slowo “zwierzeta” nie pada w naszej
konstytucji ani razu. Ludzie ustanowili sie wladcami i panami wszystkiego,
z powietrzem i kosmosem wlacznie.
Gdy jechalem na to spotkanie i mialem owe skojarzenia z “Krzyzakami”,
mignely mi powidoki kadrow, jakie ten film zaszczepil w mojej pamieci.
Wyobrazilem sobie, ze kiedys tu, gdzie teraz lezy szeroka autostrada,
buszowaly tury, niedzwiedzie i dzikie konie, skakaly zajace i lisy, ktorych
dziesiatki widywalem na wsi u mojej babci i calkiem niedawno jeszcze na
mojej wsi. I mysl, ze wczesniej zyly tu mamuty. I wtedy przypomniala mi sie
moja plyta “Unu”.i
“Co oznacza ten tytul?” – zapytal cenzor. Po calej Polsce jezdzily w stanie
wojennym ciemnozielone wojskowe ciezarowki z numerami rejestracyjnymi
zaczynajacymi sie od “UNU” – o to mi chodzilo. Jezdzily tez milicyjne
gaziki i swietlice z zomowcami o numerach zaczynajacych sie od “MOA”.
“Niech pan zajrzy do encyklopedii” – odpowiedzialem natychmiast. “Unu i moa
to wymarle ptaki z Nowej Zelandii”. Pokiwal glowa ze zrozumieniem i
zaakceptowal. Moa rzeczywiscie byl takim ptakiem – unu nie.
Moa zyl na ziemi przez miliony lat, az do czasow bliskich bitwie pod
Grunwaldem. Zostal doszczetnie wybity przez Maorysow okolo 1450 roku. Byl
ogromny, mial 3 metry wysokosci, nie mial skrzydel, zabijano go masowo i
zjadano. Jego naturalnym wrogiem byl orzel haasta, potwor o rozpietosci
skrzydel do 3 metrow i kilkunastocentymetrowych szponach, ktorymi byl w
stanie dzwignac i moa, i czlowieka. Gdy znikly ptaki moa – wymarl i haasta.
Wracalem tego samego dnia ta sama trasa. Setki aut i zadnych zwierzat po
drodze przez tysiac kilometrow jazdy. I ani jednego krzyzaka z pioropuszem.
Zbigniew HOLDYS

Jakos to nie bedzie!
ROZMOWA KONROLOWANA
Tak mi sie ukladalo zycie, ze wiecej czasu spedzalam z mezczyznami i
chlopcami. Nawet jak rodzilam, to synow. Ale od co najmniej dekady staram
sie wyrownac te proporcje. Troche z tesknoty za “kobiecym pierwiastkiem”
kompensuje jakies niedostatki, a troche chyba z ciekawosci. Nadrabiam
wiedze. Niektore babcie, ciotki i kuzynki zagazowali u nas w rodzinie
Niemcy, a dwie wazne figury kobiece, ktore przezyly – czyli matka i babka –
byly, ladnie to ujmujac, nienarzucajace sie. Wolaly mojemu ojcu nie
przeszkadzac w wychowaniu mnie.
Nadrabiam te braki w siostrzenstwie, szczegolnie od kiedy zostalam matka,
bo nie mialam wzorcow, a w odroznieniu od wielu osob ja wprost uwielbiam
prosic o rade i uczyc sie od innych kobiet. Dotyczy to rowniez pytania o
droge. Mimo aplikacji i map sto razy bardziej wole zapytac “tubylczynie” o
jakis adres, nie szukam polecanych noclegow czy knajpek w sieci, tylko wole
zajrzec do baru czy szemranej spelunki i przy szybkiej lufie lub espresso
zapytac, gdzie tu mozna cos smacznie i niedrogo przekasic. Krytykowany
przez feministki “mansplaining” szczegolnie mi nie przeszkadza, o ile jest
ciekawy, a nie sluzy przerabianiu mnie na kogos innego lub tlumaczenia mi,
ze sie do czegos nie nadaje. Natomiast badzmy fair. Kobiety tez potrafia
uprawiac nieznosny womansplaining i “woman sprawl”, czyli tzw. rozpychanie
sie w przestrzeni.
Woman sprawl w wersji damskiej to nie jest zwykle rozwalenie sie wygodnie
kolanami, wagina i lokciami, choc tego tez nie brakuje, np. na plazy
wielkie przestrzenie zagarniane parawanami czy kocami, a w pociagach liczne
walizki: duza, mniejsza, najmniejsza z kosmetykami. Ale raczej jest to
sprawa fonii. Tego lata spedzam duzo czasu nad Baltykiem i podrozuje
pociagami, bywam na plazy, na deptakach, w stolowkach. I zaprawde powiadam
wam: wiekszosc matek i babc chyba minela sie z powolaniem. Co druga nadaje
sie na szefowa komendy wojewodzkiej strazy granicznej lub generalna
nadinspektorke lokalnego komisariatu. Liczba komend i uwag, ktora
wystrzeliwuje z kobiecych ust, jest wieksza niz sowicie zaopatrzona tasma
nabojowa do karabinu maszynowego.
“A gdzie kapelusik? Zaloz kapelusik. A pod kolanami posmarowales? A gdzie
bidon? Mialas litr wody, nic nie upite? Idziesz? A dokad idziesz? A kiedy
wrocisz? A z kim idziesz? Znow telefon? Ile bylo ekranu? Masz kolezanke, to
baw sie, wiesz, ze corka Marty jest na odwyku od ekranu? Dziesiec zlotych?
A po co ci? Pewnie na drozdzowke. Drozdzowka ma cukier. Cukier to biala
smierc. Ciastka maja zle izomery, cukrzyca u dzieci teraz szaleje. Na oboz
odchudzania bede cie musiala wyslac. Zwlaszcza ze ojciec cie karmi byle
czym. Rozmrazana pizza to jedyne, co potrafi w kuchni wyczarowac. O tej
porze? Jest juz ciemno. Te fale moga byc niebezpieczne. Cztery lata temu
byl tu lancuch zycia, a i tak dwoje dzieci utonelo. Sami na plazy nie
bedziecie. Wieczorem miales robic deklinacje, pani od polskiego mowila, ze
celownik ci kuleje, a biernika to wy w ogole chyba juz nie uzywacie. Zjedz
kanapke, bo lody sa wykluczone. Od lodow na zatoki ci sie rzuci. Do lasu?
Same z Ula na jagody? Nie widzisz tablicy Uwaga, kleszcze? Jak chcecie
pierogi z jagodami, to ja wam kupie. Jagody zbieraja panie jagodzianki –
maja tempo, o jakim wam sie nie snilo”.
W czasie stanu wojennego, gdy podnosilo sie sluchawke telefonu, slychac
bylo zapetlona informacje. Grzeczna pani uprzejmie informowala nas, iz
“rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana”. Inwigilacja i totalna
kontrola byly sprawowane, ale przynajmniej obywatel byl poinformowany, ze
jest uwieziony”
Dzieci sterowane jak autka na pilota. Dzieci dzialajace na komende. Matki
sprawdzajace zadania domowe, zeszyty, pilnujace, czy dziecko cwiczy na
gitarze, czy naprawde jest na nocke u kolezanki, zakladajace dzieciom apki
z lokalizacja na telefon. Potem w liceum tlumacza dzieciom, ze kierunek
studiow, ktory sobie wybieraja, jest zly. “Architektura? Rysunek? Znowu cos
mam ci fundowac? A po co ci rysunek. Zobacz, Gosia zdaje na informatyke,
konkretny zawod bedziesz miala”. Po co dawac dzieciom zycie, jesli potem
odbiera im sie radosc zycia, serwujac domowe Guantanamo?
Agata PASSENT

Przecherny MATERNA
GDZIE ONI SA
Otumaniony medialnym czarnowidztwem dotyczacym podwyzek cen energii,
inflacji, braku wegla i zimnych mieszkan, nie dostrzeglem zadnych
scenariuszy, ktore dotyczylyby odpowiedzialnosci za kolejne kleski w naszym
panstwie.
Poruszajac struny wyobrazni, chcialbym wiec nakreslic w paru slowach
obrazek dotyczacy przyszlosci osob odpowiedzialnych za te wszystkie
nieszczescia, ktore na nas spadna.
Wyobrazmy sobie ogromna polac ziemi w okolicach Wroclawia. Tak, nie mylicie
sie – to dzialka panstwa Morawieckich, a na niej obozowisko. Mimo ze panuje
tam ogromny balagan, widac wyraznie osoby z przydzielonymi zadaniami. Byla
minister oswiaty Zalewska odpowiada za punkt z uzywana odzieza. Mezczyzn
obsluguje minister Czarnek, a kobiety legendarna kurator oswiaty Barbara
Nowak. Obok grupa mezczyzn z zacisnietymi zebami, zbierajaca chrust do
licznych ognisk pod kierownictwem bylego wicepremiera pana Sasina. I
dlatego chrustu ciagle malo, a zapotrzebowanie palenisk ogromne, bo zima
dokola. Do przygaszajacych ognisk dociera z pomoca slynny koordynator
wszystkich dzialan Dworczyk. Dosypuje do palenisk zwitki banknotow, ktore
uzupelnia z obligacji premiera Morawieckiego. Premier Glinski koordynuje
dzialania rozrywkowe. Dla zziebnietych bylych prezesow spolek skarbu
panstwa wystapi pan Martyniuk, a dla poslanek zespol Boys. Pan Kurski biega
po calym obozowisku i przez wielka tube przypomina wszystkim, ze cala ta
sytuacja spowodowana jest przez Tuska.
W srodku obozu malutki namiocik, w ktorym spi Jaroslaw Kaczynski. Wokol w
spiworach jego wierni pretorianie: minister Blaszczak i marszalek Terlecki.
Ostatnie przypieczone ziemniaki wyjmuja z ogniska europoslanki Szydlo,
Mazurek i Kempa. Minister Macierewicz doprowadzil do przeniesienia muru z
granicy bialoruskiej i otoczyl nim oboz. Nie ma dobrej atmosfery wsrod
obozowiczow, ale wszyscy zyja w przekonaniu, ze to, co zrobili, zrobili dla
dobra naszego kraju i calego spoleczenstwa.
Krzysztof MATERNA

SPORTU BLASKI, SPORTU TROSKI
-a wiec Boski Lewandowski
ROZOWE OKULARY
Sport i polityka miewaja wspolny mianownik- tendencje do zakladania
rozowych okularow. Takich, ktore pokazuja swiat przez pryzmat aspiracji
oraz interpretacji obrazu w taki wlasnie sposob. Odsiewajacych – przez
filtr- wszystkiego, co opisuje watpliwosci, przeszkody itp. Ot, taki swiat
jednak odrealniony” W sporcie np.- teraz oczekiwanie, ze w Katarze to
pilkarze “wyjda z grupy”” Polityce daje spokoj, nie o niej tu mowa”
Rzeczywistosc ostatnimi dniami dwukrotnie zdjela nam owe rozowe okulary.
Najpierw za sprawa siatkowki. W Pucharze Narodow najpierw zachwycilismy sie
( jako “zatrzymane w kadrze” – slusznie!) wygrana z Iranem (3:2 , secie
rozstrzygajacym), teraz przyszlo pobrac lekcje pokory. W nastroju “jacysmy
oto, jacy tacy” pojawili sie Amerykanie. I nie chodzi o to, ze zabrali
polfinal, lecz o recenzje ” przez wynik”. 0:3, pod koniec lanie jak z
lodowatego prysznica” A “nasi musieli wygrac””
Prawda jest taka, ze siatkarze z Polski wciaz przynaleza do swiatowej
ekstraligi, ale nie sa w tym osamotnieni. Czasem trzeba gonic, nie bez
przerwy swietowac” Co i sobie, samokrytycznie dedykuje. Bo ONI krytyki
sobie nie szczedza. Moze- na szczczescie…
Drugi raz rozowe okulary zdjela nam damska sztafeta 4×400 w mistrzostwach
swiata. Pasmo sukcesow podyktowalo pewnosc oczekiwan. A tu- nawet miejsce w
finale los odebral. Nie tylko medal”
Prawda, pare dni wczesniej cos popekalo w zgranym zespole, ale byly tez
zapewnienia, ze klej sie znalazl i teraz bedzie – jak bywalo. Prawda tez,
ze sam los przeszkodzil. Bolesnie uszkodzona noga zmienila ogolny czas,
protesty skutku nie daly” Ale tez zawinily rozowe okulary.
Tak to widze z oddali” Mowiac o sklejaniu nie wystawiono do eliminacji
zespolu rzeczywiscie “sklejonego”; atuty zostawiono na final, bez zwazania,
ze byl” wirtualny” Co fakty wykazaly. Ze troche zawiodla tez ocena
rzeczywistosci.
Nawiasem, patrzac z daleka odbieram tez dodatkowa refleksje. Ze trudno
utrzymac rekordowy poziom sztafety pan, gdy indywidualne zyciowki wciaz sa
powyzej 50 sekund. Wczesniej- zgoda, konkurencja wciaz mloda, wiec “swiat”
skladal zespoly troche losowo- z tych, ktorym – jako solistom- zaufal.
Mysmy mieli slabsze solistki, ale w takiej liczbie, ze specjalistyczne
przygotowanie zespolow moze zaczelo sie wczesniej. Z czasem inni wzieli sie
za to, bo medal to przeciez medal, i teraz pokazuja sie refleksy? Moze tak,
moze nie”
Moze mistrzostwa Europy ( wkrotce) karte odwroca, a klej zacznie dzialac.
No, i na poziomie kontynentu nie bedzie Kanadyjek, nie nadepna kolcami”
Jest czas smuteczku, ale przeciez byl tez czas radosci. Przeogromnej. Pani
Katarzyna Zdzieblo, z Mielca pomaszerowala po swoj drugi tytul
wicemistrzyni swiata. Wyznaje- nie bylem i nie jestem fanem chodu
sportowego, ale na zawsze juz zostane wielbicielem osoby Pani Katarzyny i
jej dokonan”
Za chodem nie przepadam- wyjasnie osobisty znak zapytania, bo wydaje mi sie
chwilami jakos “malo fizjologiczny” – glowa i nogi rwa sie do biegu, a
reguly hamuja. Dopiero za meta mozna sie przeleciec”
Wiem, blad i uproszczenie, ale szacunek przeciez przeogromny. To, co
wykonala Pani Kasia odebralem jako teatr wielkiego sportu; do tego robila
to wdziecznie. Upor, spokoj, glowa i nogi w zaprogramowym rytmie.
Kryzysy dopiero za meta troche opisane, i to za sprawa nie wlasnych slow,
lecz przez partnerow ” z boku”- to duzo, duzo wiecej niz nawet medale” A
czy mogla pomyslec, ze nie da rady? “Musialoby jej noge urwac, zeby zeszla
z trasy” Nie urocze?
Wspaniale wyniki, wspaniala osoba. Mielec tez dumny, ze stamtad.
Perfekcjonistka. Lekarka, na stazu szpitalnym. W sieci znajduje podpowiedz,
ze z medycznej rodziny. Tata- naczyniowiec, mama- “rodzinna”. Z
doktoratami! Taki “dawny” model rodziny. Jak np. u przyjaciela Wojtka N.-
profesora, syna chirurga, z potomstwem tez ” w medycynie’” Jak u mnie”
dziadek usilowal tradycje przeniesc “w prawie”. Sam adwokat, sedzia, z 1939
nawet apelacyjny, wiec syn, corka” Gdyby przezyl Powstanie 1944 pewnie i ja
nie zostalbym dziennikarzem sportowym”
Pani wicemistrzyni swiata mysli o specjalizacji, po stazu” Moze USG narzadu
ruchu, sportowi to tez bardzo przydatne, a tyle juz osobistych doswiadczen.
No i trener. Ktory syna doprowadzil do olimpijskiego zlota, a kariera Pani
Kasi tak swietnie steruje. Prawdziwie wielcy i zasluzeni posiedli tez
zalete skromnosci osobistej. Rekomenduje pamiec o tym, gdy przyjda czasy
plebiscytow, przyjec, orderowania itd.”
Tour de France na mecie. Meski, bo damski wlasnie sie zaczyna. Zwyciezca i
bohater- Jonas Vingegaard. Dunski kolarz, dzielny, mistrz kontrataku;
25-latek ” O twarzy dziecka’’ – jak go charakteryzuja. Dunczyk- gdzie gor
deficyt, a kolarze stamtad w Alpach,Pirenejach smigaja jak kozice”
Dunskie kolarstwo to swego rodzaju fenomen. Kronika Wyscigu Pokoju tez to
przypomina. Na liscie triumfatorow: Emborg (1950),Olsen (1951), Pedersen (
1953), Dalgaard (1954)” Pamietamy, dziekujemy,
Andrzej LEWANDOWSKI

REKSIO DONOSI:
W poniedzialkowym meczu 2. kolejki PKO Ekstraklasy Stal Mielec
zremisowala u siebie 1-1 (0-0) z Radomiakiem Radom. Goscie objeli
prowadzenie po golu Dawida Abramowicza, a wyrownanie gospodarzom dal
Said Hamulic. Dla zespolu z Radomia to osme z rzedu wyjazdowe spotkanie
ligowe bez zwyciestwa.
Natomiast w ostatnim meczu 2 kolejki I ligi pilkarskiej, Odra Opole
przegrala na wlasnym boisku z Podbeskidziem Bielsko-Biala 1-2.
——————————————————————————
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”, “Polityki”,”Newsweeka” “Obywateli Pl”,s
TVN24 i OnetPl)
Stala wspolpraca redaktorska: Tomasz ROSIK