Dzien dobry – tu Polska – 20.11.2021

DZIEN DOBRY- TU POLSKA
Marynarska Gazeta
Imienia kpt. Ryszarda Kucika
Rok XX nr 315 (6284) 20 listopada 2021r.
W E E K E N D

Dzis Go pozegnamy
Dzis, o godzinie 12 na Cmentarzu Witominskim w Gdyni pozegnamy Wspanialego
Marynarza, Utalentowanego Artyste Malarza, a przede wszystkim DOBREGO
CZLOWIEKA.Wrazliwego i Cieplego – Kapitana Zeglugi Wielkiej Ryszarda
Kucika. Niech slowa na szarfie naszego wienca “Dziekuja Ci Kapitanie-
Dzieci, ktore ratowales” powiedza reszte i wszystko. Kapitan Kucik malowal
swoje zaglowce na starych mapach nawigacyjnych, a uzyskane ze sprzedazy na
gazetkowych aukcjach pieniadze przeznaczal na Marynarskie Pogotowie
Gargamela, czyli na ratowanie zdrowia i zycia chorych Dzieci, Duzo tego
bylo, coraz wiecej Kupowalismy wozki inwalidzkie, sprowadzalismy z
zagranicy niedostepne w kraju leki i sprzet rehabilitacyjny. Kapitan Kucik
nalezal do Czytelnikow Marynarskiej Gazetki zwiazanych z nia, jak zaden
inny z kilkunastu tysiecy Ludzi Morza do ktorych dociera ona codziennie juz
od blisko dwudziestu lat. Nie moge, nie potrafie tego zapomniec i dlatego
dzis, w dniu pogrzebu uroczyscie nadaje swojej Marynarskiej Gazecie imie
Kapitana Ryszarda Kucika. Z tym imieniem w tytule gazetka “DZIEN DOBRY- TU
POLSKA” ukazala sie dzis po raz pierwszy i tak bedzie teraz codziennie-
jak dlugo bede zyl zyl, a gazeta nie przestanie wychodzic.
Rysiu- NIE ZAPOMNIMY!
Gargamel
W Zalu i Smutku pograzony

STRONA INTERNETOWA: https://gazetka-gargamela.eu/
abujas12@gmail.com
http://www.smerfnyfunduszgargamela.witryna.info/aa
http://www.portalmorski.pl/crewing/index.php?id=wiadomosci
http://www.maritime-security.eu/
http://MyShip.com

Jezeli chcesz sie zapisac na liste adresowa lub z niej wypisac,
jak rowniez dokuczyc Gargamelowi – MAILUJ abujas12@gmail.com

GAZETKA NIE DOSZLA: gazetka@pds.sos.pl

Dla Dobrych Wujkow Marynarzy:
(ktorzy czytajac gazetke pamietaja ze sa na swiecie chore dzieciaczki):
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
Krakow, ul. Wyslouchow 30a/43.
BNP Baribas nr 19 1750 0012 0000 0000 2068 7436
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
wplaty w EURO (przelew zagraniczny) PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452
(format IBAN)
wplaty w USD (przelew zagraniczny) PL22 1750 0012 0000 0000 2068 7479
(format IBAN)
wplaty w GBP (przelew zagraniczny) PL15 1750 0012 0000 0000 3002 5504
(format IBAN)
BIC(SWIFT) PPABPLPKXXX
Konieczny dopisek “MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA”
Dla wypelniajacych PiT: Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER,
numer KRS 0000124837
cel szczegolowy: MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA
Mozna tez wplacac karta platnicza lub eprzelewem poprzez portal
siepomaga.pl (odnalezc Stowarzyszenie LIVER oraz w tresci wplaty wpisac
koniecznie MARYNARSKIE POGOTOWIE GARGAMELA) lub klikajac na www.liver.pl
banner “wesprzyj nas”

BAROMETR MARYNARSKIEJ SZCZODROSCI
Saldo na koncie Marynarskiego Pogotowia Gargamela wynosi 409,85zl
(czterysta dziewiec osiemdziesiat piec zl). Wplaty w ostatnim tygodniu to
400 zl a 320 zl wydalismy na pozegnalny wieniec dla kpt Ryszarda Kucika.
Pozdrawiam
Slawek Janus
Stowarzyszenie Liver
Krakow

Kursy walut w kantorze internetowym i kantorach Wybrzeza.
Dolar: 4.1457 PLN Euro: 4.6844 PLN Frank szw.: 4.4782 PLN Funt:
5.52 PLN
Kantor Conti Gdansk SKUP- Dolar: 4.09 PLN Euro: 4.62 PLN Funt:
5.50 PLN
Kantor JUPITER As Szczecin SKUP- Dolar: 4.04 PLN Euro: 4.59 PLN
Funt: 5.52 PLN

Pogoda w kraju
Deszcz i mzawka. Temperatura maksymalnie od 8 do 12 stopni Celsjusza.

KTO JEST PATRIOTA?
Mam watpliwosci. Chodzi o to,
Czy wciaz sie moge czuc patriota?
Bo to co dzis spotykam wszedzie,
Swiadczy, ze chyba jestem w bledzie.
Kocham Ojczyzne, kocham Krakow,
Z sukcesow ciesze sie Rodakow,
I calym zyciem Polsce sluze,
Z harcerskim krzyzem na mundurze.
Mama w teatrze narodowym
Dbala o piekno polskiej mowy
I choc to dzis przypadek rzadki,
Wyssalem polskosc z mlekiem matki.
Ojciec, gdy bylem chlopcem malym,
Uczyl, ze znak moj – orzel bialy.
Walczyl w Powstaniu, byl w niewoli,
Stad mam szacunek do symboli.
To, ze Polakiem byl Kosciuszko,
Kopernik, Szopen i Moniuszko,
Napelnia duma moja dusze,
A hymn jest zawsze zrodlem wzruszen.
Przodkom zawdzieczam, jako zywo,
Swa pracowitosc i uczciwosc,
Co przekazalem, w slusznosc wierzac,
Synowi, uczniom i harcerzom.
Co z tego? To sie juz nie liczy.
Patriotyzm mnie juz nie dotyczy.
Inne zalety sa dzis w cenie,
Wiekszym patriota jest szaleniec.
By sie uwazac za patriote
Trzeba obrzucac innych blotem,
Sklocic Polakow. Co tu kryc?
Lepiej podjudzac, szczuc i lzyc.
A ja? Nie klamie w blasku flesza,
Publicznie Polski nie osmieszam.
Nie chce powtarzac kazdej bredni,
Obarczac wina rzad poprzedni.
Chyba patriota juz nie jestem,
Bo sie nie witam znanym gestem,
Musialbym szalik miec klubowy
I chodzic z kijem bejsbolowym.
Dzisiaj patrioci z ONR-u,
Nie czcza prawdziwych bohaterow,
Raczej wygwizdza i wybucza,
Nietolerancji za to ucza.
Dowody tworzy sie niezbite,
By zdeptac kazdy autorytet.
Zniszczyc z kretesem. Chciec to moc.
Moze byc tylko jeden wodz.
Dzis patriotyzmu sa symbolem
Nieuki w szkole i kibole.
Ten, ktory praca sie nie skalal,
Zada, bym z kraju wyp”
. Prawdziwy Polak! Bialy kruk.
A kto nie z nami, ten nasz wrog.
Wiec co sie jeszcze musi stac?
Patriota roku” K” m”!
———–
Wojciech DABROWSKI
Tekst napisany w 2016 roku po uroczystej gali w Operze Krakowskiej, na
ktorej Minister Obrony Antoni Macierewicz otrzymal Nagrode im. Kazimierza
Odnowiciela “Patriota Roku 2016″, przyznana przez srodowisko Bialego Kruka
i Stowarzyszenie im. Lecha Kaczynskiego.

MISIOWE MRUCZANKI
COVID-temat nienowy. Powraca stale, w coraz wiekszym jednak nasileniu.
iczba stwierdzonych przypadkow nowych zachorowan to dzisiaj 24 882. Zmarlo
370 osob. W szpitalach mamy 15 713 pacjentow; tydzien temu bylo ich okolo
3000 mniej. Oznacza to, ze sytuacja staje sie znowu grozna – tym bardziej
ze rzeczywistosc wyprzedza (in minus) urzedowe prognozy.
W tej sytuacji dwa zjawiska sa nie do pojecia. Pierwsze – to rozmiar oporu
spolecznego przeciw szczepieniom. Co ci ludzie musza miec w glowach, zeby
unikac glupiego zastrzyku? Dzis slysze o pani, ktora dopiero pod
respiratorem – czyli w sytuacji naprawde krytycznej – przyznala sie, ze
posiadany certyfikat szczepienia po prostu ” kupila. Nie moge jej inaczej
nazwac jak zwykla kretynka.
Zwolennicy Konfederacji – w szczegolnosci sympatycy mocno szurnietego w
glowe Mikkego – majacza cos, ze jakoby sa “wolnosciowcami”. Ma to polegac
na tym, ze nie poddaja sie zadnym regulom zycia spolecznego, ktore im sie
nie podobaja. Nakaz jezdzenia w zapietych pasach – a skadze, im to
przeszkadza. Zakaz palenia w miejscach publicznych – nie do przyjecia.
Maseczka na twarzy – szkoda gadac.
Sa tak zdecydowani, ze dziwne, ze kupuja bilety do kina albo pokornie
podporzadkowuja sie ruchowi prawostronnemu – przeciez to tez ogranicza ich
wolnosc osobista. Debile.
Poza tymi – pozal sie boze – “politykami” sa wsrod antyszczepionkowcow
glownie zwolennicy “medycyny naturalnej” i wszelkiego typu teorii
spiskowych; rozumiem, ze menazeria ludzka jest bogata i w kazdej
zbiorowosci ludzi uposledzonych w jakis sposob umyslowo sie znajdzie, ale
skad tego paskudztwa tyle?
Doprawdy – nie rozumiem. Oczywiscie bredzenie “osob duchownych” o
niemoralnosci stosowania szczepien, jakoby robionych bez troski o zycie
“nienarodzonych” maja tu swoje znaczenie i zapewne na wielu wplynelo, ale
chyba jednak nie w obserwowanej u nas skali. Jedyne zatem wytlumaczenie –
to totalna kleska systemu edukacji.
Gdyby balwanow bylo mniej, nie wystapiloby tez drugie niepojete zjawisko:
robienie przez wladze dobrej miny do zlej gry i udawanie, ze nic sie nie
dzieje. Juz dawno powinny byc wprowadzone ograniczenia dla
niezaszczepionych i przywileje dla zaszczepionych; nie do wytlumaczenia
jest chocby niewprowadzenie dotychczas nakazu szczepien dla sluzby zdrowia,
nauczycieli, sprzedawcow”
Ale wladza sie boi. Tak sie sklada, ze ci antyszczepionkowcy – to jej
wyborcy, wiec jak ich wsciekna niezbedne zakazy i nakazy, to gotowi nie
zaglosowac, jak trzeba. Wiec odwlekaja decyzje, ile moga. W nadziei, ze i
tym razem sie uda – bakaja cos o “ostrzejszej reakcji”, gdy dzienna liczba
zachorowan osiagnie 35 000. Jak osiagnie, pewno beda mowili o 50 000. O ile
jeszcze sami beda zyli.
Od dawna to juz jest kryminal. Bo da sie latwo podciagnac pod sprowadzenie
niebezpieczenstwa katastrofy wielkich rozmiarow.
Kiedy (jesli?) rozsadek wygra jednak wybory – nie zapomnijmy o tym. Nie
okazmy laski. Ten zarzut musi zostac postawiony przed sadem.
Nie ulega watpliwosci, ze za tym wszystkim stoi walczacy z “imposybilizmem”
” tym razem przyrody – Kaczynski, bo to zly czlowiek jest i losy innych
ludzi nie sa przez niego w ogole brane pod uwage; grunt, by sie
rzeczywistosc polityczna rozwijala zgodnie z jego chorymi planami.
Pozostali tylko trzesa portkami o swoje posadki.
Ale chyba zaczynaja sie pomalutku wylamywac. Jesli juz byly skarbnik PiS
sie stawia ”
A jak to ruszy, to caly system zawali sie w kilka dni. Byle nie na nasze
glowy.
Bogdan MIS

KACIK KAPITANA SMERFA
Witaj Gargamelu
slucham biadolenia w radiu jak to zle jest na granicy. W necie mozna
obejrzec filmiki jak wataha mlodych chuliganow obrzuca kamieniami polskich
policjantow. W tym samym czasie z drugiej strony kraza opowiesci o
prawdziwych uchodzcach kryjacych sie na bagnach calymi rodzinami. Zal
patrzec na brak konsekwentnych rozwiazan z naszej strony. Ja rozdzielilbym
chuliganow od uchodzcow i potraktowal ich adekwatnie. Wylapal rodziny
szczegolnie z malymi dziecmi i nimi zajal sie po chrzescijansku wlaczajac w
to czerwony krzyz i hierarchie kosciola, nastepnie umozliwil powrot do
kraju ucieczki lub asymilacje jesli sie kwalifikuja. Druga sprawa to lobuzy
rzucajace kamieniami. I od razu zaznaczem: zadne tam drugie policzki. A
wpuscic ich jak Rosjanie wpuszczali niemieckie ataki wglab w jakas dolinke,
kilka kilometrow od granicy by znikneli z oczu szpiegom Lukaszenki. tych
rzucajacych najaktywniej oznakowac karabinami do paintbola, zeby byli z
daleka widoczni. A w dolince wystawic nasza reprezentacje kiboli, niech
zrobia cos pozytecznego i pokaza jaka jest goscinnosc dla bandytow. Policja
powinna pojawic sie na pobojowisku i pozbierac ofiary, zywych opatrzec i
odeslac najlepiej jakims okretem desantowym na plaze w Afryce Polnocnej.
Tak zrobil bym ja, ale na szczescie (chyba) nie mam wladzy, by tak zrobic.
Choc rozwiazalo by to problem i zniechecilo kolejnych chuliganow i nasi by
sie do czegos przydali. A przy okazji polecam sztuke teatru telewizji z
2003 roku 19.poludnik, Mozna znalesc fee na you tubie albo sciagnac z
chomika. No genialna sztuka i smutne wnioski sie narzucaja po epilogu.
Pozdrawiam serdecznie:
Smerf KAPITAN
( Powoli godzacy sie z mysla o kolejnych swietach w domu)

En passant
JAK ODNALAZLEM KORZENIE
Adam Michnik w rozmowie z czasopismem “Zdanie” powiedzial miedzy innymi, ze
POLITYKA Rakowskiego “to bylo pismo bardzo wartosciowe”. Ludzie opozycji
nigdy “nie uwazali za zdrajcow redaktorow pisma POLITYKA. W tym sensie
miejsce na szacunek dla postaw pozytywistycznych bylo”. “Mysmy bardzo
unikali chwalenia samych siebie, ale styropian, wiezienna krata, to byl po
prostu nasz dom – mowil Michnik. – Nikt sie nie dziwi, ze Passent chwali
POLITYKE, bo to jest jego dom. A tam byl nasz dom”.
Tak, to prawda, POLITYKA jest moim drugim domem. Ponad 60 lat pozostaje w
zwiazku, raz formalnym, raz na “kocia lape”, ale zawsze z POLITYKA. Na
pewno ma to cos wspolnego z potrzeba bezpieczenstwa, jaka odczuwalem po
wojnie. Zaglebilem sie wiec w lekture rozmowy Justyny Sobolewskiej z
Malgorzata Szejnert, “legenda polskiego reportazu”, w poprzednim numerze
naszego pisma. Pani Justyna jest swietna krytyczka, kulture wyniosla z domu
(sami ludzie piora). Jest takze rowiesniczka mojej corki, nalezy do
czwartego juz pokolenia autorek POLITYKI. Jak panie moga pamietac lata 70.?
W calej obszernej rozmowie naszej redaktor Sobolewskiej z nasza niegdys
wspolpracowniczka Malgorzata Szejnert, do naszego tygodnika, nie pada ani
razu(!) tytul POLITYKA. Jak gdyby panie nie mialy na swojej drodze zyciowej
tego przystanku. Nie ma mowy o celowym dzialaniu. Po prostu nikt nie
zwrocil uwagi na ten drobny brak, malo komu nazwisko “Szejnert” kojarzy sie
dzis z reportazem w POLITYCE sprzed ponad czterdziestu lat. Redakcja jest
gruntownie odmlodzona, wielu redaktorow nie pracowalo jeszcze, kiedy
Malgorzata Szejnert odniosla swoj pierwszy sukces (“Mitra pod kapeluszem”,
1973 r.). Byla to panorama losow arystokracji w Polsce Ludowej. Juz samo
pisanie o arystokracji – i to w okolopartyjnym tygodniku – nie wszystkim
towarzyszom bylo w smak.
“Zaatakowala »Trybuna Ludu«, oskarzajac pismo o porzucenie kryteriow
klasowych” – pisze Wieslaw Wladyka w ksiazce “Polityka i jej ludzie”. 10
maja Rakowski zanotowal: “Jestem wsciekly na siebie i na kolegow. Tekst
budzil w redakcji pewne zastrzezenia. I to wlasnie te, jakie podniosla TL.
Mozna bylo dodac pare zdan, inne usunac i nie byloby tego krzyku. ” Nigdy
nie nalezy zapominac, w jakim kraju zyjemy, ani tez o tym, ze cale chmary
gowniarzy tylko czekaja na twoje potkniecie”.
Nigdy nie dosc przypominac, ze nikt z nas nie zaczynal w redakcji w prozni,
od zera. Gralismy w teatrze POLITYKI najpierw halabardnikow, potem – jesli
dobrze poszlo – rejenta Milczka lub Papkina. Pojawic sie tu, to bylo zawsze
cos, inni pracowali na nasza legende, a my pracowalismy na ich sukces.
Lewandowski nie strzelilby pieknej bramki, gdyby nie asysta Krychowiaka.
Krece sie troche wokol przeszlosci. Wstapilismy z moim pasierbem Lukaszem,
psychologiem, do Czestochowy na ulice Garibaldiego 19, gdzie znalazlem
pierwszy dom, w ktorym mieszkalem po wojnie. Panstwo, ktorzy mieszkaja
obecnie w “naszym” kiedys mieszkaniu, byli wyrozumiali, pozwolili zajrzec
do kuchni, wyjsc na podworze, gdzie nie raz nabilem sobie guza. Kilka lat
temu odwiedzil mnie moj przyjaciel Larry Lederman, byly ambasador Kanady w
Chile, gdzie sie poznalismy. Larry tez kreci sie wokol przeszlosci, wiec
pojechalismy w Kieleckie do wsi Iwaniszki, w ktorej urodzila sie jego
matka. Dom stoi, jak stal. Upewniwszy sie, ze nie chodzi nam o zadna
restytucje mienia, tylko o fotografie dla matki, przedstawiciele miejscowej
ludnosci odetchneli.
Nastepny etap voyage dans le passé: Berlin. Zawsze chodze tam pod swoj
drugi adres po wojnie – na SchluterStrasse 42, gdzie miescila sie Polska
Misja Wojskowa, w ktorej znalazlem sie jako “syn pulku”. Pracowali tam
poczatkowo intelektualisci z pogranicza Polski, Niemiec i Ukrainy, m.in.
Marcel Reich-Ranicki i Bohdan Osadczuk. Ten drugi lubil przypominac, ze
uratowal mi zycie, wyciagajac mnie spod kol nadjezdzajacego samochodu.
Pamietam, jak pewnego dnia w 1947 r. polska flaga przed Misja zostala
opuszczona do polowy masztu z powodu smierci gen. Swierczewskiego, “ktory
sie kulom nie klanial”. Pamietam nauczyciela niemieckiego, ktory przed
wojna pracowal jako archeolog w koloniach niemieckich w Afryce. Pokazal mi,
jaki byl ulubiony przysmak ludozercow. Nie moge jednak znalezc drugiego
zrodla, ktore by potwierdzilo te informacje, wiec zachowam ja dla siebie.
Ktokolwiek wie cos o menu ludozercow, proszony jest o kontakt z redakcja, z
dopiskiem “ludozercy” na kopercie.
Ostatni juz adres, ktory odwiedzam w czasie tego voyage dans le passé, to
ulica Boya Zelenskiego 6 w Warszawie (dawniej ul. Polna 3C). Jest to zespol
trzech blokow i duzego skweru, zaprojektowany jeszcze przed wojna przez
znanego architekta Bohdana Pniewskiego. Inwestorem byl znany piosenkarz
Mieczyslaw Fogg. Bylo tam boisko do siatkowki, obok, na pustym placu przed
kosciolem garnizonowym, zima bylo lodowisko, a latem rozstawial swoje
namioty cyrk. Siatkowka, lodowisko, cyrk – zycie bylo piekne, kiedy mialo
sie 15 lat! I komu to przeszkadzalo? Pewnego dnia w 1962 r. przyjechaly
buldozery, koparki i dzwigi, zeby postawic Supersam (“SS”) – pierwszy sklep
samoobslugowy w Polsce! Po dalszych 40 latach, mimo licznych protestow,
rozebrano “SS”, a na jego miejscu, u zbiegu Marszalkowskiej i Pulawskiej,
stanal piekny budynek, ktory zamyka perspektywe obu arterii.
Podobno kazdy mezczyzna powinien miec dziecko, zbudowac dom i zasadzic
drzewo. Oba pierwsze warunki spelnilem, pozostalo drzewo. Trzy lata temu
wraz z ogrodnikiem zasadzilismy anonimowo piekny mlody platan na trawniku
przed ulica Boya 6. Niedawno, ku naszej rozpaczy, platan zniknal. Jak sie
dowiaduje – z powodu remontu sieci, ktora przebiegala pod drzewem. W
Zarzadzie Zieleni Miejskiej poinformowano mnie uprzejmie, ze platan zostal
przesadzony na Skwer Wasyla Stusa. Pojechalem tam i prosze, jest! Stoi
platan, odnalazlem swoje korzenie.
Daniel PASSENT

I rym, cym, cym-Stanislaw Tym
E L A S T Y C Z N I
Weszlismy wlasnie w siodmy rok rzadow Prawa i Sprawiedliwosci.
Polska stala sie kolem zamachowym europejskiej gospodarki, a my, jako
spoleczenstwo, jestesmy troche rozleniwieni i zepsuci komfortem zycia.
Prawa czlowieka sa oczkiem w glowie naszej cenionej w swiecie demokracji, a
pieniadze z budzetu wladza rowno dzieli, podobnie jak stanowiska w spolkach
Skarbu Panstwa. Czyli uczciwie. Slowo to nabralo zreszta w ostatnich latach
nowych barw i wzbogacilo nasz jezyk. Na przyklad: byly wojt Pcimia uczciwie
doszedl do swojego wielomilionowego majatku.
Az tu nagle kryzys na granicy z Bialorusia. Nasz pupilek Mateuszek nie
zasypia w popiele gruszek (jak mi napisal jeden pan, zebym zamiescil w
felietonie). Na slowo “kryzys” premier tylko sie usmiechnal. On taki kryzys
to nosem wciaga i dym wypuszcza. 9 listopada w Sejmie, na posiedzeniu
“najwyzszej wagi”, bo w sprawie obrony ojczyzny, bylo tak, jak nas Staszek
Bareja nauczyl. Nie przybyl prezes klubu sportowego Tecza, wiec Morawiecki
skladal kadzidlane holdy do prezesowskiej szafy. Nie mogl przyjsc, bo jest
zajety wychodzeniem z choroby, ale – kontynuowal premier – “prowadzone
przez niego dzialania, bardzo wczesnie rozpoczete, prowadzily do podjecia
decyzji, ktore dzisiaj skutkuja wieksza efektywnoscia naszych dzialan na
granicy”. Nastepnie mydlana piane zachwytu nad geniuszem prezesa ubijal
minister obrony, a na koniec holdy zlotem szyte skladal minister spraw
wewnetrznych. Szafa, przepraszam, Sejm sluchal. Gdy juz nikt nie wiedzial,
jak wielkiego nieobecnego dopiescic, wszyscy oblepieni folia troski o
ojczyzne poderwali sie do aplauzu. Nie wstali tylko Niemcy. Najwazniejsze
jednak, ze bialoruski dyktator lezal w kurzu i pyle, pokonany przez tytanow
z PiS.
Nastepnego dnia prezes naszej ojczyzny odsluchal nagrania z szafy i
wyzdrowial. Pelen patriotycznego wzmozenia przed 11 listopada podszedl do
najblizszego mikrofonu i rozszerzyl liste wrogow. Musimy byc czujni, bo nie
tylko Wschod mamy na karku, Zachod tez, moze jeszcze bardziej. Jestesmy
otoczeni szakalami ze wszystkich stron, tylko Giewont pozostal naszym
przyjacielem. Jakze ponure trzeba miec zamiary, by zrownac Lukaszenke z
Unia Europejska. Moze choc pare osob ta obrzydliwosc otrzezwi? – wtrace od
siebie.
Pod koniec swojego przemowienia prezes wzial pod reke marszalka
Pilsudskiego i szepnal: Jozef, przypomne twoje slowa “W czasach kryzysu
strzezcie sie agentur”. Tu Kaczynski spojrzal narodowi w oczy i dodal:
Agentow trzeba sie nie tylko strzec, ale takze ich znajdowac i wskazywac,
bo sa takze na froncie wewnetrznym. Zastanawiam sie, co to znaczy. Czy
sluzby wywiadu i wytrawni dyplomaci juz nie wystarczaja? Czyzby Kaminski
nie dawal rady? Kierowca autobusu albo dentysta maja rozpoznawac agentow?
Nie, minister spraw wewnetrznych ma po prostu inne zajecia. Stan wyjatkowy
na granicy bialoruskiej mu sie konczy i bedzie wprowadzal nowy – jak mowi –
“elastyczny”. Mnie sie wydaje, ze elastyczny to znaczy rozciagniety na cala
Polske. Wszyscy mamy podkulic ogony i zyc w strachu. A im bardziej sie
boisz, tym wiekszym jestes patriota – mowi PiS. Nikomu nie musisz pomagac,
rzad sam da sobie rade i bedzie to ciagnal pare lat. Niech “polityczne
zloto” kapie jak najdluzej. Ilu imigrantow umrze, zamarzajac w naszych
lasach, wie tylko Suski. Na tym polega biologia, ze ludzie umieraja –
powiedzial niedawno. Tylko dlaczego 14-latek czy 20-latek maja tragicznie
konczyc zycie na polskim mchu? Bo PiS tak chce? Pisalem to juz kiedys i
powtarzam: rzadza nami ludzie zli.
Stanislaw TYM

WIADOMOSCI CELNE, ACZKOLWIEK BEZCZELNE
Kronika kulturalna Kuby Wojewodzkiego.
* Bohaterka ostatnich dni byla Basia Kurdej-Szatan, ktora odniosla sie w
dosc wyrazistych slowach do dzialan strazy granicznej na granicy
polsko-bialoruskiej. Wszystkim zostalo w pamieci slowo “mordercy”. Gdyby
napisala: zdradzieckie mordy, kanalie, mordercy – wtedy wszyscy by
wiedzieli, ze to cytat.
* Sandra Hajduk, byla gwiazda Pudelka, a obecnie specjalistka od
szolbiznesu w “DDTVN”, objawila swiatu, ze Leonardo DiCaprio ciagle czeka
na Oscara. Kiedys do wykonywania tego zawodu potrzebna byla matura, dzisiaj
klawiatura.
* Ryszard Czarnecki, polityk z najwiekszym przebiegiem, nie tylko
partyjnym, zostal uhonorowany tytulem doktora honoris causa uniwersytetu w
Uzbekistanie. Mekka korupcji i rzadow autorytarnych ewidentnie szuka nowych
kadr.
* TVN oglosil, ze drugim komentatorem skokow bedzie Damian Michalowski, na
co dzien do uslyszenia w Radiu Zet i do obejrzenia w “DDTVN”. Z jego
profilu na Wikipedii dowiedziec sie mozna, ze to chlopak pracowity i
uczciwy. Nie uzywa zwrotu “osobowosc telewizyjna”.
* Kaz Balagane, muzyk hiphopowy, otworzyl w Warszawie swoj klub o nazwie
Lot 022. Wczesniej swoj lokal mieli tam znani youtuberzy z grupy
Abstrachuje. Doswiadczenie w gastronomii. To jest to, co dostajesz, gdy nie
dostajesz tego, czego chcesz.
* Sebastian Szczesny po 17 latach pracy w TVP odszedl ze stacji i
rozpoczal prace w TVN. Bedzie tam pracowal jako komentator Pucharu Swiata w
skokach narciarskich. Skoki pasuja do oferty TVN i takich programow jak
“Hotel Paradise”. Tam tez, zeby wygrac, trzeba wszystkich przeleciec.
* Serwis Pudelek przeprosil Katarzyne Glinke, oznajmiajac, ze to, co o niej
pisali, bylo nieprawdziwe, wymyslone i pozbawione jakichkolwiek podstaw.
Pamietam takie zdanie z dziecinstwa: Jestes glupi od urodzenia czy ostatnio
brales lekcje?
* W sytuacji, w ktorej czesc Polski zyje tragicznym losem ludzi blakajacych
sie po lasach na granicy, Lasy Panstwowe ruszyly z kampania “Zanocuj w
lesie”. Nie ma zlej aury do nocowania w lesie, sa tylko zle do tego
przygotowani. Ja bym sie nie czepial.
* Jest. Krotko oczekiwany wyrok w sprawie Beaty Kozidrak. Wokalistka
zostala skazana na szesc miesiecy prac spolecznych i zakaz prowadzenia auta
przez piec lat. Okres zaloby po prawie jazdy nie powinien trwac dluzej niz
pol litra.
* Malgorzata Socha miala pecha, ze w dniu ulicznych protestow pod haslem
#anijednawiecej zamiescila na swoim Instagramie reklame cukierkow.
TikTokowi moralisci rzucili sie na nia bez litosci. To fenomen szolbiznesu.
Jedni jedza slodycze, a drugim spada cukier.
* Ewa Farna, ulubienica dwoch narodow, jest w ciazy. Znowu. Polsko-czeska
piosenkarka pochwalila sie w social mediach dobra nowina. Od czasu, gdy
dyrektor elektrowni Turow zawierzyl ja Matce Boskiej, obu stronom przydadza
sie mlode umysly.
* Biedronka wprowadzila do swej oferty platki sniadaniowe Yummers
sygnowane marka youtuberow z Team X. Dodatkowo w ramach konkursu osiem osob
bedzie moglo dolaczyc do Domu Teamu X. Wniosek z tego newsa – to nie jest
kraj dla starych dzbanow.
* Kasia Warnke wypowiedziala sie dla reportera Pomponika na temat kryzysu
na polskiej granicy. Jej wypowiedz szybko znalazla sie w “Wiadomosciach”
TVP. Teraz juz wiemy, kto to w ogole czyta.
* Dna zwykle szukamy w brukowcach lub w mediach prawicowych. A ono jest
tak blisko. Serwis Gazeta.pl o nazwie Plotek donosi na pierwszej stronie:
“Joe Biden nie popisal sie manierami. Prezydent puscil baka przy ksieznej
Camilli. Oslupiala”. Kolegom z Czerskiej gratuluje. Prawdziwy kruzganek
oswiaty.
* Podczas odsloniecia muralu Kazimierza Gorskiego na warszawskim Mokotowie
Dariusz Dziekanowski ze slowami “wypadles z mojej listy” nie podal reki
Jarkowi Jakimowiczowi. Brawo. Jak widac, nie tylko w futbolu glupie
zagranie reka to wstyd.
Kuba WOJEWODZKI

Znany obraz w nowej ramie
ROZPOCZYNA SIE SEZON SKOKOW NARCIARSKICH
W Niznym Tagile zaczyna sie w ten weekend zima ze skokami. Zawody Pucharu
Swiata, oprocz konkursow w Wisle i Zakopanem, zobaczymy juz nie w TVP, lecz
w TVN.
Nowych miejsc na zawody Pucharu Swiata wprawdzie nie ma i znana chronologia
konkursow zostala ogolnie zachowana, lecz jedna wazna roznica jest:
poczatek nastapi w najblizszy weekend po raz pierwszy za Uralem, w Niznym
Tagile, a nie, jak od lat, w Wisle-Malince, co dla dzialaczy z Beskidu
Slaskiego oznacza mniej wydatkow i trosk zwiazanych z pogoda.
Skoczkowie musza miec kilka szczytow formy. Pierwszy podczas 70. Turnieju
Czterech Skoczni (29 grudnia 2021 – 6 stycznia 2022). Kolejny, najbardziej
pozadany, w pierwszej polowie lutego, gdy rozgrywane beda konkursy o medale
igrzysk w Pekinie. Na przelomie lutego i marca zaplanowana jest skrocona
(bez lotow w Vikersund) edycja 5. turnieju Raw Air, ale wciaz z nagrodami
wartymi wysilku.
Ostatnia czesc sezonu to wylacznie czas lotow – najpierw trzydniowe (11 – 13
marca) mistrzostwa swiata w Vikersund, potem konkursy pucharowe w
Oberstdorfie i jak dawniej – feta finalu PS od 25 do 27 marca w Planicy.
Obecna zima ze skokami zakonczy trzy lata pracy Michala Dolezala w roli
glownego trenera reprezentacji Polski. Czeski szkoleniowiec po dwoch
sezonach ma powody do satysfakcji – tytul mistrza swiata Piotra Zyly,
zwyciestwa Dawida Kubackiego i Kamila Stocha w Turniejach Czterech Skoczni,
sukces Stocha w Raw Air to tylko poczatek listy licznych osiagniec skoczkow
prowadzonych przez Dolezala i jego ekipe.
Wielka trojka
Te osiagniecia kaza wierzyc, ze ciag dalszy nastapi, nawet jesli zelazna
mistrzowska trojka (Kamil Stoch, Piotr Zyla, Dawid Kubacki) jest starsza o
rok.
Kadra w porownaniu z miniona zima nie zmienila sie wiele. W lecie trenowala
solidnie, nawet jesli przeszkadzala pandemia Covid-19. Na dwa konkursy
indywidualne w Niznym Tagile (w sobote i niedziele od 16.00) oraz tydzien
pozniej w Ruce/Kuusamo trener powolal Stocha, Kubackiego i Zyle oraz
Stefana Hule, Jakuba Wolnego, Andrzeja Stekale i Klemensa Muranke. Ich
doswiadczenie plus rezerwowi (Maciej Kot, Aleksander Zniszczol, Pawel
Wasek, Tomasz Pilch, Kacper Juroszek, Jaroslaw Krzak oraz junior Jan
Habdas) pozwalaja myslec z optymizmem o wyzwaniach intensywnego sezonu.
Tytulu najlepszego skoczka PS bedzie bronil Norweg Halvor Egner Granerud,
najlepsza druzyne ubieglej zimy takze mieli Norwegowie. Granerud wygral po
drodze miniturniej Willingen 6, ale zwyciestwo w 69. TCS oddal Stochowi.
Mala Krysztalowa Kule za loty odebral Niemiec Karl Geiger, takze mistrz
miniturnieju Planica 7.
Tej zimy wiele sie nie zmieni: medale olimpijskie, premie i puchary
rozdziela miedzy siebie skoczkowie wielkiej szostki – Norwegii, Austrii,
Polski, Niemiec, Slowenii i Japonii. W skladach nie ma rewolucji, choc
warto zauwazyc, ze kariery skonczyli Austriak Gregor Schlierenzauer,
Slowency Jernej Damjan i Rok Justin oraz Rosjanin Dmitrij Wasiliew.
Kontuzja wykluczyla ze startow zdolnego Norwega Thomasa Aasena Markenga.
Wrocili jednak do skakania Anders Fannemel (Norwegia), Stephan Leyhe
(Niemcy) i Killian Peier (Szwajcaria).
Czas porownan
Konkursy PS beda w Polsce ogladane z wiekszym zainteresowaniem takze z
powodu istotnej zmiany na sportowym rynku medialnym – Grupa Discovery tej
zimy postanowila nie sprzedawac praw transmisji pucharowych skokow TVP,
tylko pokazywac konkursy PS w otwartym kanale TVN, a takze po staremu w
Eurosporcie 1 (lacznie z kwalifikacjami) i Playerze.
Oczekiwania sa duze. Obraz jest znany, ale w nowej ramie ma wygladac lepiej
– porownania z poprzednikami sa nieuchronne. Discovery ma pelne prawa do
transmisji skokow w PS i innych dyscyplin zimowych do konca sezonu
2025/2026 i, jak widac z przygotowan do relacji, zainwestowala w obecnosc
najpopularniejszego polskiego sportu zimowego w TVN (takze w TVN24 i TTV)
znaczne srodki, lacznie z nominacja Dawida Kubackiego na ambasadora calego
przedsiewziecia.
Co najmniej przez piec najblizszych zim bedziemy zatem ogladac Puchar
Swiata, Turnieje Czterech Skoczni i Raw Air w TVN-ie, w towarzystwie
komentatorow Marka Rudzinskiego i Igora Blachuta oraz prowadzacych studio
Sebastiana Szczesnego (glosny transfer z TVP Sport) i Damiana
Michalowskiego.
Role ekspertow i przyjaciol skokow podczas transmisji z Niznego Tagilu
pelnic maja Adam Malysz (wciaz niezastapiony dyrektor koordynator ds.
skokow narciarskich i kombinacji norweskiej w PZN oraz konsultant Zarzadu
PZN), byly skoczek, teraz trener Jakub Kot, obecna mistrzyni Polski Kamila
Karpiel i znany muzyk Sebastian Karpiel-Bulecka. Reporterami beda Krzysztof
Skorzynski, Pawel Lukasik i Kacper Merk.
Telewizja Polsat wznowi od 21 listopada cotygodniowa emisje magazynu
“Polskie skocznie”.
Krzysztof RAWA
( Teksty w tej rubryce sa prezentem Dzialu Sportowego “Rzeczpospolitej”
dla Czytelnikow gazetki na morzu, jako wyraz wspierania Marynarskiego
Pogotowia Gargamela)
——————————-
(Dzien dobry -tu Polska” oprac. na podstawie “Gazety Wyborczej”, “Przegladu
Sportowego”, “Rzeczpospolitej”,
“Polityki”,”Newsweeka”, TVN24, Obywateli News, “Trybuny” i OnetPl)
STALA WSPOLPRACA REDAKCYJNA:Tomasz ROSIK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *